1 00:00:07,257 --> 00:00:09,092 W poprzednich odcinkach. 2 00:00:11,302 --> 00:00:14,306 Od kiedy włożyłeś tę spinkę, masz pecha. 3 00:00:14,431 --> 00:00:15,724 Jest przeklęta. 4 00:00:17,351 --> 00:00:19,061 Twoja spinka. 5 00:00:19,186 --> 00:00:21,730 Weź drugą, na pamiątkę. 6 00:00:21,855 --> 00:00:26,193 Żebyśmy nigdy nie zapomnieli twojej lekcji... 7 00:00:28,194 --> 00:00:29,780 - Pieprzyć ich. - Pieprzyć ich. 8 00:00:31,031 --> 00:00:32,658 To Tiff? 9 00:00:32,783 --> 00:00:34,618 Rod Jaminski, niedawno umarł. 10 00:00:34,743 --> 00:00:37,579 - Algorytm nie działa. - Pracuję nad nim. 11 00:00:37,704 --> 00:00:42,042 A jeśli twój syn i chłoptaś dowiedzą się, że idą za kratki? 12 00:00:42,167 --> 00:00:45,754 Blair mnie kocha, ja też coś do niego czuję. 13 00:00:45,962 --> 00:00:48,006 Chce nas ograć. 14 00:00:48,131 --> 00:00:50,258 I sam zgarnąć Georginę. 15 00:00:50,384 --> 00:00:52,678 Przeszedłeś na ciemną stronę mocy. 16 00:00:52,803 --> 00:00:54,721 Uczyłem się od ciebie, tato. 17 00:00:54,846 --> 00:01:01,353 0 DNI DO „CZARNEGO PONIEDZIAŁKU” 18 00:01:33,760 --> 00:01:35,512 Prawie pękłam. 19 00:01:35,637 --> 00:01:37,764 Wczoraj Blairowi zebrało się na amory. 20 00:01:37,889 --> 00:01:40,392 Całował mnie, macał... 21 00:01:40,517 --> 00:01:42,060 Czaję. 22 00:01:42,185 --> 00:01:46,315 Musiałam udawać, że wyczułam guzek, bo miałam ochotę go walnąć. 23 00:01:46,440 --> 00:01:48,734 Nie czułaś, że jest gejem? 24 00:01:48,859 --> 00:01:53,071 Przez rok chodziłeś z laską i nie skapnąłeś się, że jest głucha. 25 00:01:53,905 --> 00:01:57,034 - Myślałam, że ma czeski akcent. - Bzdura. 26 00:01:57,159 --> 00:02:00,871 - Nie martw się, Blair słono zapłaci. - Jak? 27 00:02:00,996 --> 00:02:03,790 Kiedy przejmiemy Georginę, upłynnimy akcje, 28 00:02:03,915 --> 00:02:07,419 doprowadzimy ją do bankructwa i cała kasa przejdzie na Jammer Group. 29 00:02:07,544 --> 00:02:09,546 Blair ma 6% udziałów. 30 00:02:09,671 --> 00:02:13,967 - Dlatego zrobię to samo z naszą firmą. - Co? 31 00:02:14,092 --> 00:02:19,097 Okazuje się, że jest klauzula, która wypuści pszczółki z ula. 32 00:02:19,222 --> 00:02:21,975 Daruj sobie grę słów i wyjaśnij. 33 00:02:22,100 --> 00:02:23,935 Właściciel większości udziałów 34 00:02:24,061 --> 00:02:27,773 może zamrozić działania mniejszych udziałowców. 35 00:02:27,898 --> 00:02:33,654 Sprzedamy Jammer Group, oskubiemy Blaira i założymy nową firmę, 36 00:02:33,779 --> 00:02:35,072 MoCo. 37 00:02:36,239 --> 00:02:38,992 Masz rację: Mo Experience. 38 00:02:39,826 --> 00:02:43,121 Klasyczny paragraf 69! 39 00:02:43,246 --> 00:02:46,124 Dlaczego nie 22? 40 00:02:46,249 --> 00:02:49,294 - Żeby nam dojebać, musi dojebać sobie. - Czyli 22. 41 00:02:49,419 --> 00:02:52,047 Skupmy się na priorytetach. 42 00:02:52,172 --> 00:02:55,217 Na przykład, jak nie poplamić szampanem smokingów. 43 00:02:55,342 --> 00:02:58,512 Atmosfera jak w szatni po mistrzostwach. 44 00:02:58,637 --> 00:03:02,140 Ubrałeś wszystkich w smokingi na swoje urodziny! 45 00:03:02,265 --> 00:03:04,810 Najtrudniej było zdjąć po kryjomu miarę. 46 00:03:09,231 --> 00:03:11,441 Bez ciebie nic bym nie osiągnął. 47 00:03:12,150 --> 00:03:14,236 Chcę świętować z tobą. 48 00:03:19,074 --> 00:03:22,285 Ważne, żebyś był. Rok temu się zmyłeś! 49 00:03:22,411 --> 00:03:25,998 Jesse Jackson powiedział Joemu Piscopo parodiującemu Joan Rivers, 50 00:03:26,123 --> 00:03:27,332 by spadał do „Mośkowa”. 51 00:03:27,457 --> 00:03:28,792 Wszystko mnie ominęło. 52 00:03:28,917 --> 00:03:31,378 Ale dziś przebiję tamtą noc. 53 00:03:31,503 --> 00:03:33,964 Jeśli się nie zjawię, zajrzyj do kostnicy. 54 00:03:43,181 --> 00:03:44,599 Tak mi przykro. 55 00:03:44,725 --> 00:03:47,519 Serio? Mogłeś mnie ochronić, ale wybrałeś Mo. 56 00:03:47,644 --> 00:03:50,105 Oskarżają mnie o przestępstwo! 57 00:03:50,230 --> 00:03:52,649 Noc spędziłem w ciasnej celi. 58 00:03:52,774 --> 00:03:55,819 - Pewnie większej niż twoje mieszkanie. - Przestań. 59 00:03:55,944 --> 00:03:58,822 - Myślałem, że gówno zrobią. - A jednak. 60 00:03:58,947 --> 00:04:02,200 A potem musiałem patrzeć, jak Bertrude wali klocka, 61 00:04:02,326 --> 00:04:04,828 nie spuszczając ze mnie wzroku przez kwadrans. 62 00:04:04,953 --> 00:04:06,747 Tam nie ma kabin. 63 00:04:06,872 --> 00:04:08,874 Odkręcę to. 64 00:04:08,999 --> 00:04:10,250 - Nie. - Zaufaj mi. 65 00:04:10,375 --> 00:04:13,587 Tego nie da się odkręcić. 66 00:04:15,838 --> 00:04:17,174 Odezwiemy się. 67 00:04:17,924 --> 00:04:21,595 Zaskoczony? Teraz powiemy rodzinie. 68 00:04:21,720 --> 00:04:24,097 Daj nam Mo i będziesz miał spokój. 69 00:04:24,222 --> 00:04:28,894 Tym razem będziemy słuchać przy użyciu najnowszej technologii. 70 00:04:29,019 --> 00:04:32,105 - Maleństwo. - Mo jest moim przyjacielem. 71 00:04:32,230 --> 00:04:34,274 To kawał drania. 72 00:04:34,399 --> 00:04:38,612 Jaki procent z przekrętu Georginy ci odpala? 73 00:04:38,737 --> 00:04:41,907 Ani jednego. Co dla ciebie zrobił? 74 00:04:42,032 --> 00:04:44,242 Dał mi pracę, kiedy inni nie chcieli. 75 00:04:44,368 --> 00:04:47,371 Oto moment prawdy. 76 00:04:47,996 --> 00:04:51,249 Wykorzystaj go albo siądziemy ci na majątek 77 00:04:51,375 --> 00:04:54,461 i będziesz siedział. 78 00:04:54,586 --> 00:04:56,213 Zdecyduj się na jedno. 79 00:04:56,922 --> 00:04:58,340 Zamkniemy cię. 80 00:05:15,857 --> 00:05:17,818 Zamknijcie paszcze. 81 00:05:18,777 --> 00:05:22,072 Wciągnęliśmy wiele koksu. 82 00:05:23,156 --> 00:05:26,368 - Serio, przerobiliśmy sporo... - Prostytutek. 83 00:05:26,493 --> 00:05:29,371 - I chorób wenerycznych. - To był trądzik. 84 00:05:29,496 --> 00:05:32,416 Ale zawsze się wspieraliśmy. 85 00:05:33,542 --> 00:05:36,545 Dokładnie za minutę i 34 sekundy 86 00:05:36,670 --> 00:05:41,300 przejmiemy Georginę i ojebiemy sukę. 87 00:05:41,425 --> 00:05:44,261 Jak kebaba nocą. 88 00:05:44,886 --> 00:05:49,266 Jak film „Rocky” ojebał siebie z wartości artystycznej 89 00:05:49,391 --> 00:05:52,644 po trzech słabych sequelach. 90 00:05:54,771 --> 00:05:57,315 Znalazłem kupców na wszystkie fabryki Georginy. 91 00:05:57,398 --> 00:06:00,444 Szykuje się wyprzedaż stulecia! 92 00:06:01,903 --> 00:06:05,115 Nie byłoby to możliwe bez tego chłopaka, 93 00:06:05,907 --> 00:06:07,617 którego traktuję jak syna. 94 00:06:07,743 --> 00:06:09,453 Serio... 95 00:06:09,578 --> 00:06:14,124 Z dupowatej łajzy zmieniłeś się w zimnego chuja. 96 00:06:14,958 --> 00:06:16,918 Powiedz kilka słów. 97 00:06:17,044 --> 00:06:18,754 - Miło było... - Odliczamy. 98 00:06:18,879 --> 00:06:21,089 Pięć, cztery, trzy, 99 00:06:21,214 --> 00:06:22,799 dwa, jeden! 100 00:06:33,935 --> 00:06:36,521 Wszystkiego najlepszego... 101 00:06:37,772 --> 00:06:39,316 Maurice! 102 00:06:42,819 --> 00:06:46,365 Pobudka, pierdolony cieniasie. 103 00:06:46,490 --> 00:06:49,576 Przecież umarłeś! 104 00:06:49,701 --> 00:06:52,329 Ty też, witaj w piekle! 105 00:06:53,871 --> 00:06:55,374 Zajmę się tobą. 106 00:06:55,499 --> 00:06:57,459 Rozsypałem twoje prochy, 107 00:06:57,584 --> 00:07:00,754 płakałem po raz pierwszy od nieudanego zamachu na Reagana. 108 00:07:00,879 --> 00:07:04,132 Jestem królem wkręty! 109 00:07:04,257 --> 00:07:08,303 W urnie były prochy trucheł z drogi i psów Bobby'ego Dursta. 110 00:07:08,428 --> 00:07:11,640 - Mógł dorzucić kilka żon. - To jest, kurwa... 111 00:07:12,224 --> 00:07:13,725 niesamowite! 112 00:07:14,559 --> 00:07:16,645 Skandalicznie wspaniałe! 113 00:07:18,021 --> 00:07:21,566 Urodzinowa niespodzianka. 114 00:07:22,234 --> 00:07:26,571 Ten facet zarobił tyle forsy, że musieli go zamknąć. 115 00:07:26,697 --> 00:07:30,534 Jedyny i niepowtarzalny Rod „Jammer” Jaminski! 116 00:07:32,703 --> 00:07:35,539 Dlatego nazywamy się Jammer Group. 117 00:07:35,664 --> 00:07:38,333 Myślałem, że to po szwedzku młot. 118 00:07:38,458 --> 00:07:41,670 - Co to za pomysł? - Nie traćmy czasu. 119 00:07:41,795 --> 00:07:44,464 Wypadłem na wiele miesięcy, 120 00:07:44,589 --> 00:07:47,175 więc bawmy się, aż zejdziemy! 121 00:07:49,511 --> 00:07:51,555 Najlepsze urodziny! 122 00:07:51,680 --> 00:07:53,932 Pójdziemy na stronę? 123 00:07:57,185 --> 00:07:59,354 Zrobiło się jeszcze lepiej. 124 00:08:00,314 --> 00:08:01,773 Idę z wami. 125 00:08:02,816 --> 00:08:04,609 Jestem otwarty. 126 00:08:07,403 --> 00:08:08,947 Musimy pogadać. 127 00:08:09,072 --> 00:08:11,199 Owszem, ja zacznę. 128 00:08:12,325 --> 00:08:14,745 Blair... Pierdol się. 129 00:08:14,870 --> 00:08:17,247 - Przejrzeliśmy twój plan. - Nie sądzę. 130 00:08:17,372 --> 00:08:19,041 A jednak. 131 00:08:19,166 --> 00:08:21,585 Niestety nie. 132 00:08:23,086 --> 00:08:24,338 Co się dzieje? 133 00:08:25,589 --> 00:08:27,257 Wylatujesz. 134 00:08:27,382 --> 00:08:30,093 Zamrażamy twoje udziały. 135 00:08:30,218 --> 00:08:34,431 Właśnie to mieliśmy ci powiedzieć. Zepsułaś niespodziankę? 136 00:08:34,556 --> 00:08:37,017 Nie masz większości. 137 00:08:37,142 --> 00:08:39,144 Ależ mam. 138 00:08:39,269 --> 00:08:41,480 Nie masz. 139 00:08:42,189 --> 00:08:44,358 - Przykro mi. - Dlaczego to powtarzasz? 140 00:08:53,367 --> 00:08:54,951 Kurwa mać. 141 00:08:55,077 --> 00:08:58,455 Zaczęło się po fiasku przyjęcia zaręczynowego. 142 00:08:58,580 --> 00:09:02,668 Dawn pomogła mi rozwikłać pewne wątpliwości. 143 00:09:02,793 --> 00:09:05,045 Jestem zdezorientowany. 144 00:09:08,589 --> 00:09:10,258 Wiem, że jesteś gejem. 145 00:09:10,384 --> 00:09:14,096 Nie! Dlaczego wszyscy mi to mówią? 146 00:09:14,221 --> 00:09:16,515 Nie o to ci chodziło? 147 00:09:16,640 --> 00:09:18,100 Nie. 148 00:09:18,642 --> 00:09:23,313 Zastanawiam się, czy Mo kombinuje coś z Georginą. 149 00:09:23,438 --> 00:09:26,900 Znalazłem w niszczarce jakieś dokumenty. 150 00:09:27,025 --> 00:09:30,946 A ten udawany policjant... 151 00:09:31,822 --> 00:09:35,200 to strażnik, który kiedyś oskarżył mnie o posiadanie. 152 00:09:35,826 --> 00:09:37,828 Raz widziałem go w „Alfie”. 153 00:09:37,953 --> 00:09:40,539 Pieprzyć to. Martwię się o ciebie. 154 00:09:41,456 --> 00:09:45,210 Chyba tylko ze mną możesz być szczery. 155 00:09:45,961 --> 00:09:47,546 Tak. 156 00:09:49,339 --> 00:09:51,091 Sam nie wiem. 157 00:09:54,344 --> 00:09:58,932 Po przyjeździe do miasta wszędzie widziałem reklamy żeberek z Maca. 158 00:09:59,975 --> 00:10:03,603 Wygląda jak mięso z kością w bułce, 159 00:10:03,729 --> 00:10:07,190 ale tak naprawdę mielą żeberka, 160 00:10:07,316 --> 00:10:11,445 a potem formują je w odpowiedni kształt, z kością. 161 00:10:11,570 --> 00:10:14,865 - Kto chce jeść kość w bułce? - Właśnie. 162 00:10:14,990 --> 00:10:18,118 Nie jest prawdziwa. 163 00:10:21,246 --> 00:10:23,040 Czasami... 164 00:10:24,499 --> 00:10:26,501 tak właśnie się czuję. 165 00:10:28,795 --> 00:10:32,132 Jakbym został wtłoczony w formę, 166 00:10:34,926 --> 00:10:36,678 do której nie pasuję. 167 00:10:42,017 --> 00:10:45,812 Nie wiem, co to... 168 00:10:48,565 --> 00:10:50,609 ale czuję to w kościach. 169 00:10:50,734 --> 00:10:52,861 Doceniasz klamrę? 170 00:10:53,278 --> 00:10:54,946 Prawie udana. 171 00:10:56,740 --> 00:10:58,200 Ale rozumiem. 172 00:10:58,325 --> 00:11:01,453 Ja też tak się czułam przed wejściem do Jammer Group. 173 00:11:03,497 --> 00:11:05,582 Dlatego Nowy Jork jest wspaniały. 174 00:11:07,250 --> 00:11:08,669 Możesz być, kim chcesz, 175 00:11:09,544 --> 00:11:12,923 w końcu do tego dotrzesz. 176 00:11:15,509 --> 00:11:18,261 - Ale nie wolno ci ożenić się z Tiff. - Wiem. 177 00:11:21,014 --> 00:11:22,474 Zamówimy żeberka? 178 00:11:22,933 --> 00:11:24,518 Zjem pół byka. 179 00:11:26,435 --> 00:11:28,021 Kiedy byliśmy nad jeziorem, 180 00:11:28,146 --> 00:11:31,650 Blair zadzwonił i rozwiał moje wątpliwości. 181 00:11:32,526 --> 00:11:34,194 Co? 182 00:11:34,319 --> 00:11:37,197 Rodzice Tiff porwali ją dla reklamy! 183 00:11:37,322 --> 00:11:39,825 Wszyscy są pojebani. 184 00:11:39,950 --> 00:11:41,994 Wydymali własną córkę! 185 00:11:42,119 --> 00:11:44,162 A Mo wydymał mnie. 186 00:11:44,287 --> 00:11:45,747 Pieprzyć to. 187 00:11:45,872 --> 00:11:48,375 Wyrolujemy ich z przekrętu. 188 00:11:48,500 --> 00:11:50,794 Wiedziałem, że wiesz o wszystkim. 189 00:11:52,170 --> 00:11:55,882 Nie mogę zdradzić Mo. 190 00:11:56,008 --> 00:12:00,387 Jesteś bystra, ale masz do niego dziwną słabość. 191 00:12:00,512 --> 00:12:02,639 - Ma dobre serce. - Gdzie? 192 00:12:02,764 --> 00:12:07,686 Razem tworzyliście firmę, a kazał ci błagać o minimum udziałów. 193 00:12:07,811 --> 00:12:12,024 Zachowuje się, jakbyś osiągnęła sukces przez wasz romans. 194 00:12:12,149 --> 00:12:15,527 Jestem najlepszą traderką w tym bajzlu! 195 00:12:15,652 --> 00:12:18,322 - W ogóle najlepszą! - Właśnie. 196 00:12:18,447 --> 00:12:22,284 Wyprowadziłaś mnie na prostą, zrewanżuję się. 197 00:12:22,409 --> 00:12:27,664 To twój czas, Mo za długo cię hamował. 198 00:12:27,789 --> 00:12:31,460 Oto plan: muszę kupić jebaną słuchawkę bezprzewodową. 199 00:12:32,793 --> 00:12:36,381 Udawaliście parę, a potem wyznałeś, że jesteś gejem. 200 00:12:36,506 --> 00:12:41,678 Nie dałbyś mu 6%, gdybyś sam na to nie wpadł. 201 00:12:41,803 --> 00:12:45,766 Musiałeś uwierzyć, że mnie dymasz. 202 00:12:45,891 --> 00:12:49,227 Paragraf 69. Poszło łatwiej, niż zakładaliśmy. 203 00:12:49,353 --> 00:12:52,856 Byłeś zazdrosny, wystarczyło dać ci powód. 204 00:12:52,981 --> 00:12:55,275 Blair się we mnie kocha. 205 00:12:55,400 --> 00:12:58,195 Ja też coś do niego czuję. 206 00:12:58,320 --> 00:13:02,699 I wykorzystać twoją kokainową paranoję. 207 00:13:03,699 --> 00:13:08,372 Wpadłem na Tiff, jest nawalona, ale sprzedała mi kilka bomb. 208 00:13:08,497 --> 00:13:10,957 Wchodzę w ten przekręt. 209 00:13:11,082 --> 00:13:14,335 Wtajemniczyłem Tiff. Przyjęła to nieźle, zważywszy że jej ślub 210 00:13:14,460 --> 00:13:17,296 i porwanie okazały się oszustwem. 211 00:13:17,421 --> 00:13:19,215 Wkręci Mo. 212 00:13:19,340 --> 00:13:21,509 Chce poćwiczyć aktorstwo. 213 00:13:21,634 --> 00:13:25,179 Wydymana przez gejów, jak na obozie teatralnym. 214 00:13:25,262 --> 00:13:26,180 Że co? 215 00:13:26,305 --> 00:13:29,809 - Nakręcę go jeszcze bardziej. - Blair jest gejem. 216 00:13:29,934 --> 00:13:33,270 Zabiję skurwiela! 217 00:13:33,396 --> 00:13:34,647 Dobre. 218 00:13:34,772 --> 00:13:39,360 Twoje 6% plus jej 15 to razem 21. 219 00:13:39,902 --> 00:13:43,322 Pozostałe 30 dostaliście od Lehmanów? Jak? 220 00:13:43,447 --> 00:13:45,783 Za algorytm. Bezbłędnie tracił kasę, 221 00:13:45,908 --> 00:13:49,412 więc przeprogramowałem go, żeby wychwytywał przegrane pozycje 222 00:13:49,537 --> 00:13:53,624 i sprzedawał je, kiedy ich wartość spadnie poniżej pewnego poziomu. 223 00:13:53,749 --> 00:13:57,712 Zabezpieczenie. Chciałem go nazwać „Poduszką Blaira” 224 00:13:57,837 --> 00:14:01,299 albo „Blairochronem”, 225 00:14:01,424 --> 00:14:03,384 ale nie jestem już cipą. 226 00:14:06,262 --> 00:14:07,680 Ja pierdolę. 227 00:14:07,805 --> 00:14:09,557 Wychujaliście mnie. 228 00:14:09,682 --> 00:14:12,351 Jego rozumiem, 229 00:14:13,060 --> 00:14:14,228 ale ty? 230 00:14:14,353 --> 00:14:17,231 Jak mogłaś. 231 00:14:17,356 --> 00:14:19,025 Łączą nas dobre chwile! 232 00:14:19,150 --> 00:14:22,153 Nie chodzi o ciebie, tylko o mnie. 233 00:14:22,945 --> 00:14:25,656 Tak robi się interesy. 234 00:14:26,324 --> 00:14:29,618 - Ja cię tego, kurwa, nauczyłem! - Mam magisterkę! 235 00:14:29,744 --> 00:14:33,497 - Znowu to samo, jak zdarta płyta! - Nigdy o tym nie mówię! 236 00:14:33,622 --> 00:14:36,083 Skończyłem siedem klas, zabij mnie! 237 00:14:36,208 --> 00:14:38,878 - Mam to gdzieś! - Nieprawda! 238 00:14:39,003 --> 00:14:41,380 Mogę nagrać kłótnię rodziców? 239 00:14:41,505 --> 00:14:43,132 Ty sukinsynu. 240 00:14:43,257 --> 00:14:46,802 Rynek jebnął na całego. 241 00:14:51,682 --> 00:14:54,769 - 200 punktów w dół. - Więcej, niż myślałem. 242 00:14:54,894 --> 00:14:56,562 Co wyście zrobili? 243 00:14:56,687 --> 00:14:59,774 Kiedy Lehmanowie łyknęli nasz propozycję, 244 00:14:59,899 --> 00:15:01,901 nie mogliśmy się powstrzymać. 245 00:15:02,026 --> 00:15:03,486 Robert Down Junior? 246 00:15:03,611 --> 00:15:05,905 Chciałem cię rozjechać moim porsche, 247 00:15:06,030 --> 00:15:09,659 ale musiałem go sprzedać, bo twój algorytm wypieprzył mnie z pracy. 248 00:15:09,784 --> 00:15:13,329 Z wicedyrektora stałem się zwykłym murzynem 249 00:15:13,454 --> 00:15:16,457 i haruję za miskę ryżu, bo wszyscy mi żydzą. 250 00:15:16,582 --> 00:15:18,709 Pełny przegląd. 251 00:15:19,418 --> 00:15:24,757 Pomijam monolog i oferuję ci powrót do biura. 252 00:15:25,216 --> 00:15:29,178 Po miesiącu Ty przekonał innych do algorytmu. 253 00:15:29,303 --> 00:15:33,599 Ale Lehman i Morgan nie wiedzieli, że program miał niewielką wadę. 254 00:15:33,724 --> 00:15:38,771 Miał sprzedawać cały pakiet pewnej niebieskiej firmy. 255 00:15:38,896 --> 00:15:41,148 - Georgina Jeans. - Właśnie. 256 00:15:41,273 --> 00:15:45,361 - Przekręt uruchomił masową wyprzedaż. - Na waszą korzyść. 257 00:15:45,486 --> 00:15:47,196 To był pomysł Dawn. 258 00:15:47,321 --> 00:15:50,032 Po co brać milion, kiedy można mieć dwa? 259 00:15:50,992 --> 00:15:52,493 Głupota! 260 00:15:54,870 --> 00:15:56,330 Posłuchaj. 261 00:15:57,539 --> 00:15:58,833 Wszystko gra? 262 00:15:59,500 --> 00:16:02,586 Poczułem, jak opuszczają mnie pieniądze. 263 00:16:03,296 --> 00:16:05,381 Wiecie, co narobiliście? 264 00:16:05,506 --> 00:16:07,675 To drobna korekta rynku. 265 00:16:07,800 --> 00:16:10,720 Co ci powiedziałem pierwszego dnia? 266 00:16:10,845 --> 00:16:13,723 To nie komputery przeprowadzają transakcje, tylko ludzie! 267 00:16:13,848 --> 00:16:16,517 Ludzie są przesądni i wydygani. 268 00:16:16,642 --> 00:16:19,312 Na widok masowej wyprzedaży, wpadają w panikę. 269 00:16:19,437 --> 00:16:23,107 A panika roznosi się jak pożar albo chlamydia. Nie wierzę... 270 00:16:23,232 --> 00:16:25,651 W co? Że podbiliśmy rynek? 271 00:16:25,776 --> 00:16:29,322 Chciałem powiedzieć, że masło rozchodzi się jeszcze lepiej. 272 00:16:29,447 --> 00:16:33,617 Ludzie potracą majątki, pracę, oszczędności! 273 00:16:33,743 --> 00:16:35,411 Wszystko! 274 00:16:35,536 --> 00:16:37,496 Co z tego? 275 00:16:38,247 --> 00:16:42,001 To akcja na miarę „Gron gniewu”. 276 00:16:42,126 --> 00:16:45,588 Gratuluję, frajerzy, rozpieprzyliście świat. 277 00:16:45,713 --> 00:16:47,506 Przesadzasz. 278 00:16:47,632 --> 00:16:49,091 Czyżby? 279 00:17:37,223 --> 00:17:39,642 Przekręt Georgina! 280 00:17:39,767 --> 00:17:42,728 Rynek się wali jak w '29! 281 00:17:42,853 --> 00:17:45,690 Nie polecimy jak dziadziuś. 282 00:17:45,815 --> 00:17:48,067 Wykupuj złoto! 283 00:17:48,192 --> 00:17:49,568 - Cholera! - Co? 284 00:17:49,694 --> 00:17:53,197 Zablokowali nas. Algorytm sprzedaje wszystko, co mamy! 285 00:17:53,322 --> 00:17:55,616 Od początku chcieli nas wydymać. 286 00:17:55,741 --> 00:17:58,244 Tylko my sami możemy siebie dymać. 287 00:18:00,412 --> 00:18:04,292 - Wiem, o co ci chodzi. - Że tylko my mamy na tyle umiejętności, 288 00:18:04,417 --> 00:18:07,295 żeby siebie samych przechytrzyć. 289 00:18:07,420 --> 00:18:09,588 Uważniej dobieraj słowa. 290 00:18:09,714 --> 00:18:14,552 Przecież wszyscy bracia się razem kąpią. Do którego wieku to normalne? 291 00:18:14,677 --> 00:18:17,471 Mnie nie musisz przekonywać. Nie ma granicy. 292 00:18:17,596 --> 00:18:19,932 - 45? - Powstrzymaj algorytm! 293 00:18:20,057 --> 00:18:21,892 - Nie wrzeszcz! - Powstrzymaj go! 294 00:18:34,155 --> 00:18:35,740 Co? 295 00:18:42,663 --> 00:18:45,833 Powtarzałeś, że jeśli chcę czegoś od ciebie, mam to sobie wziąć. 296 00:18:46,834 --> 00:18:48,252 Przykro mi. 297 00:18:48,377 --> 00:18:49,795 Już czas. 298 00:18:53,799 --> 00:18:59,138 Plan wszedł w życie, zanim dowiedziałam się o... 299 00:18:59,930 --> 00:19:01,807 pierścionku. 300 00:19:01,932 --> 00:19:03,351 Co za różnica? 301 00:19:04,226 --> 00:19:06,687 Nic już się nie liczy. 302 00:19:06,812 --> 00:19:10,983 Znowu pędzimy na pieprzonym rollercoasterze. 303 00:19:12,443 --> 00:19:14,779 Mam dość, wysiadam. 304 00:19:15,237 --> 00:19:19,116 Z kolejki czy tak w ogóle? 305 00:19:20,117 --> 00:19:21,702 Koniec żartów. 306 00:19:27,833 --> 00:19:29,335 Kocham cię... 307 00:19:31,087 --> 00:19:32,713 ale to już wiesz. 308 00:19:33,798 --> 00:19:35,591 Co tu dodawać? 309 00:19:39,095 --> 00:19:42,014 Pieprzyć kasę i innych ludzi. 310 00:19:43,057 --> 00:19:45,476 Liczymy się tylko my. 311 00:19:59,031 --> 00:20:00,866 Nietypowe zaręczyny. 312 00:20:01,325 --> 00:20:04,537 Kupił ten pierścionek wczoraj. 313 00:20:04,662 --> 00:20:07,707 - Spieprzaj. - Kazałem cię śledzić. 314 00:20:07,832 --> 00:20:12,336 Wysłałeś Chada wczoraj, żeby krył ci dupę. 315 00:20:12,461 --> 00:20:15,256 Nie, odbierał moją nową furę. 316 00:20:15,381 --> 00:20:17,341 Nie zamierzał ci się oświadczać. 317 00:20:17,466 --> 00:20:19,468 Nieprawda, mówię szczerze. 318 00:20:19,551 --> 00:20:22,888 Nie stać się na szczerość. 319 00:20:22,971 --> 00:20:24,890 Nie ulegaj mu, Dawn. 320 00:20:25,516 --> 00:20:27,768 - Nie wiem, komu wierzyć. - Mnie. 321 00:20:28,519 --> 00:20:32,481 Rynki padły jak ja pod prysznicem. 322 00:20:32,606 --> 00:20:33,983 Spływaj. 323 00:20:34,108 --> 00:20:37,611 Świętujmy, zanim skończy się świat! 324 00:20:37,737 --> 00:20:39,655 Kiepski moment. 325 00:20:39,780 --> 00:20:42,283 Wychujali mnie. 326 00:20:42,408 --> 00:20:45,995 - Co? - Przejechałem się na Georginie. 327 00:20:46,120 --> 00:20:47,413 Bzdura. 328 00:20:47,538 --> 00:20:50,166 Ale przynajmniej mogę świętować z bliskimi. 329 00:20:50,291 --> 00:20:52,710 Jakimi bliskimi? 330 00:20:52,835 --> 00:20:56,047 Myślałeś, że przyjechałem na twoje żałosne urodziny? 331 00:20:56,172 --> 00:20:59,008 Ile ty masz lat? 332 00:20:59,133 --> 00:21:03,054 Chcę uszczknąć coś z przekrętu. 333 00:21:03,512 --> 00:21:05,473 Nie masz udziałów Georginy. 334 00:21:05,598 --> 00:21:09,352 - Ani Jammer Group. - Zakładałem ją! 335 00:21:09,477 --> 00:21:12,647 Niby skąd ta nazwa? 336 00:21:13,230 --> 00:21:16,942 - Dałeś firmę mnie, byłeś ze mnie dumny... - Dumny? 337 00:21:17,068 --> 00:21:19,737 Nie ośmieszaj się! 338 00:21:21,155 --> 00:21:24,992 Gdybyś był moim synem, to byś się tak nie zbłaźnił. 339 00:21:25,117 --> 00:21:28,412 Roland, poznaliśmy się w więzieniu na litość boską. 340 00:21:28,537 --> 00:21:30,373 - Jaki Roland? - Dałeś mi zegarek. 341 00:21:30,831 --> 00:21:32,458 Ten? 342 00:21:32,583 --> 00:21:36,087 Kosztują 60 dolców u Chińczyka. 343 00:21:36,212 --> 00:21:38,631 - Jaki Roland? - To ja. 344 00:21:40,757 --> 00:21:43,844 Mówiłem ci, to zakłamany drań. 345 00:21:50,267 --> 00:21:51,894 Przetrę autko. 346 00:21:54,813 --> 00:21:56,440 Co ty, kurwa, robisz? 347 00:21:59,359 --> 00:22:01,320 Wszystko się ułoży. 348 00:22:02,905 --> 00:22:04,365 Myślisz to, co ja? 349 00:22:04,490 --> 00:22:06,659 Postawimy klocka w furze Mo? 350 00:22:07,534 --> 00:22:09,704 Nie czułem z tobą takiej bliskości, 351 00:22:09,829 --> 00:22:12,915 od kiedy zjedliśmy naszego brata w łonie. 352 00:22:13,040 --> 00:22:14,875 - Rzucaj. - Uwaga. 353 00:22:15,376 --> 00:22:16,711 Reszka. 354 00:22:18,254 --> 00:22:19,338 Orzeł. 355 00:22:21,757 --> 00:22:23,175 Reszka. 356 00:22:23,801 --> 00:22:25,636 I tak mi się chce. 357 00:22:25,761 --> 00:22:26,971 Wiem. 358 00:22:27,638 --> 00:22:29,390 Kocham cię. 359 00:22:37,105 --> 00:22:38,566 Postaw mokrego! 360 00:22:46,449 --> 00:22:50,328 Nie straciłeś wszystkiego. 361 00:22:50,453 --> 00:22:53,789 Masz jeszcze hondę. 362 00:22:54,248 --> 00:22:57,084 Przyda ci się. 363 00:22:59,170 --> 00:23:00,963 Pieprzony harcerz. 364 00:23:01,088 --> 00:23:04,383 Wybaczcie, że przerywam kółko różańcowe, 365 00:23:04,508 --> 00:23:07,887 ale zainwestowałem w ciebie. 366 00:23:08,638 --> 00:23:10,514 I chcę zapłaty. 367 00:23:10,640 --> 00:23:12,433 Zgłoś się do nich. 368 00:23:12,558 --> 00:23:15,186 Nauczyłem ich wszystkiego, a oni mnie ograli. 369 00:23:15,311 --> 00:23:20,524 A ja uczyłem ciebie, więc wy wszyscy... 370 00:23:21,192 --> 00:23:23,027 ogrywacie mnie. 371 00:23:23,152 --> 00:23:27,239 - To koniec. - Tłusty Fred dostał zawału. 372 00:23:27,865 --> 00:23:29,784 Mówię, jak jest. 373 00:23:29,909 --> 00:23:32,912 Zrobili przekręt Georgina. 374 00:23:33,037 --> 00:23:34,497 Zwrot akcji. 375 00:23:34,955 --> 00:23:38,209 - Zrobiłem, co mogłem. - Faktycznie. 376 00:23:38,876 --> 00:23:42,088 Podłożyłeś Blairowi kokainę, prałeś forsę dla jakuzy 377 00:23:42,213 --> 00:23:44,757 i ukryłeś udziały Georginy. 378 00:23:44,882 --> 00:23:47,176 To wszystko sprawka Maurice'a Monroe. 379 00:23:47,301 --> 00:23:49,929 Zgadza się. 380 00:23:50,054 --> 00:23:54,100 Nie rozumiem, po co o tym mówisz, ale masz rację. 381 00:23:54,225 --> 00:23:55,977 Jak zawsze. 382 00:23:56,102 --> 00:24:00,481 Tylko ty nie wydymałeś mnie przez 15 lat. 383 00:24:01,148 --> 00:24:03,317 Jesteś moim przyjacielem. 384 00:24:07,738 --> 00:24:09,198 Kocham cię. 385 00:24:16,747 --> 00:24:19,667 Pójdę się przewietrzyć. 386 00:24:28,592 --> 00:24:30,177 Słuchajcie, pojeby, 387 00:24:30,303 --> 00:24:33,097 czekałem całe życie na taką okazję. 388 00:24:36,183 --> 00:24:40,646 Nie wyjdę bez kasy. 389 00:24:40,771 --> 00:24:43,607 Co zamierzasz zrobić? To koniec. 390 00:24:43,733 --> 00:24:45,776 Co zamierzam? 391 00:24:45,901 --> 00:24:47,862 Myślisz, że to żarty? 392 00:24:50,363 --> 00:24:52,950 Myślicie, że robię sobie, kurwa, jaja? 393 00:24:57,038 --> 00:24:58,330 No to patrzcie. 394 00:25:00,832 --> 00:25:02,334 Keith! 395 00:25:04,420 --> 00:25:05,546 Mo! 396 00:25:10,926 --> 00:25:12,762 Mnie się nie dyma! 397 00:25:13,929 --> 00:25:15,473 Boże, Mo! 398 00:25:18,934 --> 00:25:20,770 Sukinsyn! 399 00:25:25,816 --> 00:25:27,610 Pierdol się. 400 00:25:42,583 --> 00:25:44,043 Ja pierdolę. 401 00:25:44,752 --> 00:25:46,379 Pierdol się! 402 00:26:08,025 --> 00:26:09,276 Szefie... 403 00:26:10,194 --> 00:26:11,487 przykro mi. 404 00:26:12,530 --> 00:26:13,781 Walić go. 405 00:26:16,492 --> 00:26:17,702 Przepraszam. 406 00:26:27,878 --> 00:26:30,214 No dobra, słuchajcie! 407 00:26:30,339 --> 00:26:33,718 Szukamy Maurice'a Monroe! 408 00:26:33,843 --> 00:26:35,761 Dokładnie, skurwysyny! 409 00:26:46,689 --> 00:26:48,149 Mo... 410 00:26:48,274 --> 00:26:49,650 Rolandzie... 411 00:26:53,153 --> 00:26:54,947 Jest jak jest. 412 00:27:32,192 --> 00:27:33,402 Kurwa. 413 00:27:34,444 --> 00:27:37,114 Lot był nerwowy, ale wylądowaliśmy. 414 00:27:37,572 --> 00:27:38,991 Zginął człowiek. 415 00:27:40,075 --> 00:27:42,536 Stał już u wrót piekła. 416 00:27:43,119 --> 00:27:44,580 Uczcijmy to! 417 00:27:56,800 --> 00:27:58,302 Więcej dla mnie! 418 00:28:00,304 --> 00:28:01,973 Szybko! 419 00:28:02,098 --> 00:28:04,058 Musi tu gdzieś być. 420 00:28:04,183 --> 00:28:07,478 Panie Monroe... to tylko jego sekretarka. 421 00:28:59,612 --> 00:29:01,407 REŻYSERIA 422 00:29:01,614 --> 00:29:03,492 SCENARIUSZ 423 00:29:06,119 --> 00:29:07,913 WYSTĄPILI 424 00:29:10,499 --> 00:29:14,337 Wersja polska na zlecenie HBO Start International Polska 425 00:29:14,462 --> 00:29:16,839 Tekst: Maria Sobolewska