1 00:00:10,053 --> 00:00:13,014 SERIAL NETFLIX 2 00:00:18,144 --> 00:00:21,564 - Poprzednio w Ty: - Cary i Sherry chcą z nami spać. 3 00:00:22,190 --> 00:00:25,902 Otwarte małżeństwo? Nie wierzę. Spada mi jak z nieba. 4 00:00:25,985 --> 00:00:28,613 Ty się tu zagrzebujesz, wyniszczasz obsesją. 5 00:00:28,696 --> 00:00:30,698 Odpuść sobie, okej? Ona nie żyje! 6 00:00:30,782 --> 00:00:33,159 Wypierdalaj, już! 7 00:00:33,242 --> 00:00:35,495 Pamiętaj, patrz na partnerkę. 8 00:00:35,578 --> 00:00:38,372 Ale ja nie pragnę Love. Wcale tego nie chcę. 9 00:00:38,456 --> 00:00:41,042 Pragnę tylko ciebie. 10 00:00:41,125 --> 00:00:43,211 - Zabiłam Natalie dla ciebie! - Zamknij się! 11 00:00:44,921 --> 00:00:46,255 Teraz. 12 00:00:50,426 --> 00:00:54,764 To moje małżeństwo miało umierać, nie oni. 13 00:00:54,847 --> 00:00:58,559 Jak oni, kurwa, mają z tego ujść z życiem? 14 00:01:13,533 --> 00:01:15,201 Chcesz mi złożyć raport? 15 00:01:15,284 --> 00:01:17,370 Jest w porządku. Dzięki, skarbie. 16 00:01:17,453 --> 00:01:18,496 Okej, kochanie. 17 00:01:19,413 --> 00:01:22,166 Muszę wystawić fioletową flagę. 18 00:01:22,250 --> 00:01:23,876 Dusisz coś w sobie. 19 00:01:24,585 --> 00:01:25,753 Przyjmuję. 20 00:01:28,339 --> 00:01:30,633 Bolało mnie, bo zakleiłaś mi ranę. 21 00:01:30,716 --> 00:01:32,802 Nie chciałem zabrzmieć, jakbym cię obwiniał. 22 00:01:32,885 --> 00:01:37,098 O Boże. Skarbie, doceniam troskę o moje uczucia. 23 00:01:37,181 --> 00:01:39,267 Wycofuję nas do zielonej flagi. 24 00:01:39,350 --> 00:01:41,227 Jeszcze zaczekaj przy fiolecie. 25 00:01:41,310 --> 00:01:42,228 Tak? 26 00:01:42,812 --> 00:01:45,982 Spróbuj jeszcze raz z bandażem, bo boli jak skurwysyn. 27 00:01:46,065 --> 00:01:48,776 Okej. Przygotuj się. 28 00:01:49,527 --> 00:01:51,904 Głęboki wdech, kochanie. Głęboki wdech. 29 00:01:51,988 --> 00:01:54,657 Trzymam w piwnicy parę cudaków. 30 00:01:54,740 --> 00:01:57,118 Ale na swój cudaczny sposób 31 00:01:57,201 --> 00:02:00,121 Conradowie wyzwalają w sobie nawzajem to, co najlepsze. 32 00:02:00,204 --> 00:02:04,625 My z Love wyzwalamy w sobie nawzajem… coś. 33 00:02:07,336 --> 00:02:09,046 Dlatego muszę stąd uciec. 34 00:02:09,130 --> 00:02:12,049 W głowie Love w końcu doszliśmy do porozumienia 35 00:02:12,133 --> 00:02:16,929 i walczymy w jednej drużynie. To oznacza, że Love wzięła na siebie 36 00:02:17,013 --> 00:02:19,557 kwestię, cytuję, „pozbycia się Conradów”. 37 00:02:19,640 --> 00:02:24,353 A moim zadaniem jest przywrócić dom do stanu godnego sielanek Rockwella. 38 00:02:24,437 --> 00:02:26,856 Według standardów Bettie Page. 39 00:02:30,359 --> 00:02:34,155 Równocześnie muszę pilnować, by syn pozostał w świecie kreskówki. 40 00:02:41,329 --> 00:02:42,538 Nie martw się. 41 00:02:43,706 --> 00:02:46,209 Dzisiaj robimy to ostatni raz. 42 00:03:08,689 --> 00:03:11,692 PLAYLISTA: OSTATNI DZIEŃ NATALIE 43 00:03:36,008 --> 00:03:37,385 Wciąż nieprzeczytane. 44 00:03:37,468 --> 00:03:39,262 Gdzie jesteś, Marienne? 45 00:03:39,345 --> 00:03:42,765 Potrzebuję cię, by pamiętać, że istnieje inne życie. 46 00:03:43,349 --> 00:03:44,558 Co się stało? 47 00:03:46,394 --> 00:03:48,688 Wyrzuciłeś smoczek? Gdzie jest? 48 00:03:53,276 --> 00:03:54,944 Żegnaj na zawsze, smoczku. 49 00:03:55,027 --> 00:03:59,031 Muszę też się pozbyć kolekcji erotycznych zabawek Sherry i Cary'ego. 50 00:03:59,115 --> 00:04:02,535 Jak gdyby ta katastrofa nigdy się nie wydarzyła. 51 00:04:05,538 --> 00:04:07,248 To akurat zatrzymam. 52 00:04:07,331 --> 00:04:08,541 Może się przydać. 53 00:04:09,333 --> 00:04:12,586 Nie to, co ich nieskończony zapas podwójnych dildo. 54 00:04:12,670 --> 00:04:14,463 Na to się już napatrzyłem. 55 00:04:24,473 --> 00:04:26,726 Ożeż kurwa, serio? 56 00:04:26,809 --> 00:04:29,228 Mogło być jeszcze gorzej? 57 00:04:29,312 --> 00:04:31,480 Kurwa, jak ze sztuki Czechowa, nie? 58 00:04:31,564 --> 00:04:34,400 Jeśli go dotknę, na pewno wystrzeli. 59 00:04:34,483 --> 00:04:36,110 Poza fikcją też tak jest? 60 00:04:36,193 --> 00:04:39,113 Znam inny, równie częsty trop literacki. 61 00:04:39,196 --> 00:04:43,617 Jeśli go zostawię, ktoś inny wykorzysta go przeciwko mnie. 62 00:04:43,701 --> 00:04:44,744 Z dwojga złego… 63 00:04:45,745 --> 00:04:48,331 Czechow był rozsądny, zgodziłby się ze mną. 64 00:04:51,000 --> 00:04:53,419 Przynajmniej Henry nie pojmuje, co się dzieje. 65 00:04:53,502 --> 00:04:56,380 Staram się go chronić, Marienne. 66 00:04:56,464 --> 00:04:58,716 Tak jak nikt nas nigdy nie chronił. 67 00:05:06,891 --> 00:05:07,892 Obczaj to. 68 00:05:16,275 --> 00:05:17,360 Siostra Fiona? 69 00:05:18,736 --> 00:05:19,862 Dzień dobry. 70 00:05:19,945 --> 00:05:21,238 Dzień dobry, Joseph. 71 00:05:25,242 --> 00:05:26,535 Wszystko w porządku? 72 00:05:27,620 --> 00:05:29,413 Idź do swoich kolegów. 73 00:05:34,001 --> 00:05:35,753 A ją co ugryzło? 74 00:05:37,004 --> 00:05:39,465 Facet, z którym się spotyka, ją krzywdzi. 75 00:05:39,548 --> 00:05:42,510 I co zrobisz? Pobijesz go? 76 00:05:45,721 --> 00:05:49,225 Daj spokój. Sprawa z mamą niczego cię nie nauczyła? 77 00:06:05,449 --> 00:06:07,701 - Co tam, Dante? - Widziałeś Marienne? 78 00:06:07,785 --> 00:06:09,286 Nie odbiera telefonów. 79 00:06:09,370 --> 00:06:10,746 Nie przyszła do pracy? 80 00:06:10,830 --> 00:06:13,582 Boję się, że dostała złe wieści co do rozprawy. 81 00:06:13,666 --> 00:06:15,209 - Cholera. - Oby nie. 82 00:06:15,292 --> 00:06:17,169 Ale jeśli tak, 83 00:06:18,129 --> 00:06:19,797 może wiem, gdzie teraz jest. 84 00:06:21,924 --> 00:06:23,050 Mów. Pojadę tam. 85 00:06:23,134 --> 00:06:24,677 Okej. Jest taki sklep. 86 00:06:24,760 --> 00:06:27,346 Gdy czuła się bardzo źle, siadała na zewnątrz 87 00:06:27,430 --> 00:06:29,223 i rozważała, czy nie wejść. 88 00:06:29,306 --> 00:06:30,683 Dawno tego nie robiła. 89 00:06:30,766 --> 00:06:32,268 - Z alkoholem? - Jeśli tam jest, 90 00:06:32,351 --> 00:06:34,770 nie będzie chciała z tobą rozmawiać. 91 00:06:34,854 --> 00:06:38,399 Powinienem być z tobą, nie tkwić w najnowszej dramie Love. 92 00:06:38,482 --> 00:06:39,984 Zostawiłem cię samą. 93 00:06:40,067 --> 00:06:43,863 Dante, a przypilnujesz przez chwilę Henry'ego? 94 00:06:43,946 --> 00:06:45,364 O mój Boże. Jasne. 95 00:06:45,448 --> 00:06:48,242 - Przywieź małego księcia. - Dzięki. Zaraz będę. 96 00:06:51,120 --> 00:06:53,289 Love myśli, że sprzątam. To mi da chwilę. 97 00:06:53,372 --> 00:06:54,498 ODDAM NASZE FANTY. 98 00:06:54,582 --> 00:06:58,169 Jadę, Marienne. Nie rób niczego, czego byś żałowała. 99 00:07:01,046 --> 00:07:03,007 NA ŚWIEŻO 100 00:07:08,512 --> 00:07:10,264 Wyglądają świetnie. 101 00:07:10,347 --> 00:07:11,432 Dzięki. 102 00:07:15,728 --> 00:07:17,021 A jemu co jest? 103 00:07:18,022 --> 00:07:19,857 Problemy z żołądkiem, od stresu. 104 00:07:19,940 --> 00:07:22,276 Ale naprawdę myślę, że to mu pomoże. 105 00:07:22,359 --> 00:07:23,235 Cary? 106 00:07:30,743 --> 00:07:32,453 Dzięki, Love. 107 00:07:33,037 --> 00:07:34,872 Oboje dziwnie się zachowujecie. 108 00:07:34,955 --> 00:07:35,915 No wiesz… 109 00:07:37,833 --> 00:07:39,418 to chyba zrozumiałe? 110 00:07:40,503 --> 00:07:42,254 A ty jak się czujesz? 111 00:07:43,506 --> 00:07:44,840 Trzymasz się jakoś? 112 00:07:47,051 --> 00:07:47,885 Ja? 113 00:07:47,968 --> 00:07:48,802 Tak. 114 00:07:50,012 --> 00:07:53,766 Pewnie wolałabyś poświęcić czas na list. 115 00:07:54,975 --> 00:07:56,685 Do doradcy przedszkola Henry'ego? 116 00:07:57,353 --> 00:07:58,729 Kurwa, to na dzisiaj. 117 00:07:58,812 --> 00:08:01,565 Obiecałam, że pomogę. Jeśli ci to odpowiada. 118 00:08:02,191 --> 00:08:05,903 Jej pomoc jest super ważna, jeśli chcecie się dostać do Ashmana. 119 00:08:05,986 --> 00:08:09,240 Nie dam ci napisać listu, by mój syn dostał się do przedszkola. 120 00:08:09,323 --> 00:08:10,157 Nie! 121 00:08:10,241 --> 00:08:13,994 Love, widzisz, już teraz nie rozumiesz. 122 00:08:14,078 --> 00:08:16,664 To nie jest list do przedszkola. 123 00:08:16,747 --> 00:08:19,041 To list zapoznawczy 124 00:08:19,124 --> 00:08:21,627 dla doradcy, który załatwi miejsce w przedszkolu. 125 00:08:21,710 --> 00:08:22,586 MUSIMY POGADAĆ 126 00:08:22,670 --> 00:08:24,046 Powiedzieć ci prawdę? 127 00:08:24,797 --> 00:08:26,423 Jak matka matce. 128 00:08:27,258 --> 00:08:31,053 Nigdy w życiu nie zniszczyłabym przyszłości temu dziecku. 129 00:08:32,179 --> 00:08:35,474 A wierz mi, z Ashmanem ma się tylko jedną szansę. 130 00:08:42,189 --> 00:08:43,607 PÓŹNIEJ 131 00:08:43,691 --> 00:08:44,733 CHODZI O JOEGO 132 00:08:52,908 --> 00:08:55,619 Matthew ma filmiki ze mną i z Joem? 133 00:08:55,703 --> 00:08:58,956 Zawsze uważałem go za przemocowego fiuta, ale… 134 00:09:00,624 --> 00:09:02,835 dzięki mojemu tacie mamy teraz dowód. 135 00:09:02,918 --> 00:09:05,504 To właśnie robił? Nagrywał ludzi? 136 00:09:05,588 --> 00:09:08,549 Próbuje ustalić, kto zabił Natalie. 137 00:09:08,632 --> 00:09:09,758 Myśli, że to ja? 138 00:09:09,842 --> 00:09:12,177 Co? Oczywiście, że nie. 139 00:09:12,261 --> 00:09:14,471 To znaczy nie wiem. 140 00:09:14,555 --> 00:09:17,266 Kto wie, co myśli? Nie jest w za dobrej formie. 141 00:09:18,350 --> 00:09:19,685 Nie nagrywa ludzi. 142 00:09:19,768 --> 00:09:22,813 Tylko… zdobył dostęp do nagrań 143 00:09:22,896 --> 00:09:25,524 z kamer, które wszyscy i tak mają. 144 00:09:25,608 --> 00:09:27,693 - Ja pierdolę. - Posłuchaj. 145 00:09:28,611 --> 00:09:29,695 Wyrzucił mnie z domu. 146 00:09:30,195 --> 00:09:31,322 Theo… 147 00:09:31,405 --> 00:09:33,741 Nie mogę, kurwa, wrócić do mamy. 148 00:09:33,824 --> 00:09:34,658 Po prostu… 149 00:09:35,242 --> 00:09:38,245 Pójdę na swoje. 150 00:09:39,622 --> 00:09:42,625 Będę żył po swojemu i… 151 00:09:45,836 --> 00:09:47,463 chcę, żebyś była ze mną. 152 00:09:48,631 --> 00:09:50,424 Ucieknij ze mną, Love. 153 00:09:51,050 --> 00:09:53,260 Zależy mi na tobie, jak… 154 00:09:55,387 --> 00:09:56,764 Kocham cię. 155 00:09:57,598 --> 00:09:59,224 Nie mogę tego znieść. 156 00:10:01,185 --> 00:10:03,479 Spójrz mi w oczy… 157 00:10:04,146 --> 00:10:07,441 i powiedz mi, że twój mąż nie jest agresywny. 158 00:10:11,445 --> 00:10:12,279 Okej. 159 00:10:12,988 --> 00:10:14,198 Zrobię tak. 160 00:10:14,281 --> 00:10:15,115 Pójdę stąd. 161 00:10:15,199 --> 00:10:17,743 Wrócę do taty i skopiuję nagranie. 162 00:10:17,826 --> 00:10:21,080 To będzie dowód na to, że Joe to zasrany dupek. 163 00:10:21,163 --> 00:10:22,998 Wiem, że nie przejdzie w sądzie, 164 00:10:23,082 --> 00:10:25,376 i że tata może mieć przez to kłopoty, 165 00:10:25,459 --> 00:10:27,670 ale możesz zaszantażować Joego. 166 00:10:28,504 --> 00:10:31,298 Wykorzystać je, by się od niego odciąć. 167 00:10:33,550 --> 00:10:34,468 Wiem. 168 00:10:34,551 --> 00:10:35,969 Wiem, to dużo. 169 00:10:36,053 --> 00:10:37,388 Muszę to przemyśleć. 170 00:10:38,347 --> 00:10:39,848 Zaopiekuję się tobą. 171 00:10:41,100 --> 00:10:42,101 Obiecuję. 172 00:10:43,185 --> 00:10:44,019 Okej? 173 00:10:45,562 --> 00:10:47,564 Więcej cię nie skrzywdzi. 174 00:10:47,648 --> 00:10:48,982 Wrócę. 175 00:10:49,858 --> 00:10:50,818 Okej. 176 00:10:58,701 --> 00:11:00,619 BIŻUTERIA U SADIE 177 00:11:01,328 --> 00:11:02,454 Wal się, tato. 178 00:11:06,375 --> 00:11:08,252 ALKOHOL 179 00:11:12,339 --> 00:11:14,717 To jest tak niegodne ciebie. 180 00:11:14,800 --> 00:11:19,054 Chcę wymazać wszystko to, przez co myślisz, że na to zasługujesz. 181 00:11:23,058 --> 00:11:24,476 Co tutaj robisz? 182 00:11:25,561 --> 00:11:27,104 Spotkanie klubu książki. 183 00:11:27,187 --> 00:11:29,022 - A ty…? - Dante. 184 00:11:31,108 --> 00:11:32,317 Martwiliśmy się. 185 00:11:35,571 --> 00:11:37,948 - Co się stało? - Nie mów tak do mnie. 186 00:11:38,031 --> 00:11:41,076 Nie tym tonem, jakbym miała zaraz skoczyć dachu. 187 00:11:44,121 --> 00:11:44,955 Piłaś? 188 00:11:47,332 --> 00:11:50,794 Czasem lubię sobie policzyć zmarszczki na torbie. 189 00:11:51,920 --> 00:11:54,882 Wstydzisz się. Nie chcesz, bym cię taką widział. 190 00:12:09,313 --> 00:12:11,148 Sędzia przyznał opiekę Ryanowi? 191 00:12:13,108 --> 00:12:14,443 Dziwisz się? 192 00:12:15,819 --> 00:12:17,863 Ryan mi ją zabierze. 193 00:12:17,946 --> 00:12:20,449 - Możesz… - Przenoszą się do New Jersey. 194 00:12:22,451 --> 00:12:26,413 Ma nową pracę, olbrzymią szansę. 195 00:12:26,497 --> 00:12:27,873 Wiadomości dla kablówki. 196 00:12:28,707 --> 00:12:31,543 Lepiej nie mogło mu się ułożyć. 197 00:12:31,627 --> 00:12:33,337 Sukinsyn. 198 00:12:33,837 --> 00:12:36,924 Byłam głupia, że poszłam z tym do sądu. 199 00:12:37,007 --> 00:12:39,802 - Chciwa. - Zasługujesz na wszystko, czego chcesz. 200 00:12:40,511 --> 00:12:41,512 I na więcej. 201 00:12:43,472 --> 00:12:44,556 Aha. 202 00:12:44,640 --> 00:12:46,350 Przekaż Dantemu, że nic mi nie jest. 203 00:12:47,559 --> 00:12:48,769 Spójrz. 204 00:12:49,353 --> 00:12:50,270 Jest w porządku. 205 00:12:50,771 --> 00:12:52,022 Możesz iść. 206 00:12:54,024 --> 00:12:54,983 Rozumiem cię. 207 00:13:00,113 --> 00:13:04,034 Czasami ja też… siebie nienawidzę. 208 00:13:05,619 --> 00:13:07,621 Tak, że ledwo to wytrzymuję. 209 00:13:11,708 --> 00:13:14,837 Zabiłem kogoś. 210 00:13:19,091 --> 00:13:20,592 Gdy byłem mały. 211 00:13:22,803 --> 00:13:25,013 Krzywdził mamę, więc go zastrzeliłem. 212 00:13:26,515 --> 00:13:28,475 Tak trafiłem do domu dziecka. 213 00:13:29,268 --> 00:13:32,479 Nie jesteś jedyną osobą, 214 00:13:33,564 --> 00:13:35,274 którą dręczy wstyd. 215 00:13:37,526 --> 00:13:38,527 Joe. 216 00:13:38,610 --> 00:13:41,822 To co, zasługuję na całe zło, które mi się przytrafiło? 217 00:13:41,905 --> 00:13:43,532 Jasne, że nie. 218 00:13:44,199 --> 00:13:46,952 - Byłeś dzieckiem. - Mama miała inne zdanie. 219 00:13:47,035 --> 00:13:48,453 Niech się pierdoli. 220 00:13:48,537 --> 00:13:50,497 Była twoją mamą. Ja bym nigdy… 221 00:13:50,581 --> 00:13:52,875 Właśnie. 222 00:13:53,750 --> 00:13:55,544 Ty byś nigdy. 223 00:13:55,627 --> 00:13:57,963 Taką jesteś matką. 224 00:14:00,007 --> 00:14:01,133 Codziennie… 225 00:14:02,134 --> 00:14:05,262 zmagam się z faktem, że jestem do tego zdolny. 226 00:14:05,345 --> 00:14:07,306 Nienawidzę tego, ale to zrobiłem. 227 00:14:07,389 --> 00:14:11,101 Muszę znaleźć sposób, jak z tym żyć. 228 00:14:15,480 --> 00:14:17,774 Dla Henry'ego warto. 229 00:14:19,401 --> 00:14:20,402 Tak. 230 00:14:22,571 --> 00:14:24,656 Tak, i nie spodziewałem się tego. 231 00:14:25,949 --> 00:14:27,409 Ja też nie. 232 00:14:29,369 --> 00:14:30,746 Ja tylko chcę ją z powrotem. 233 00:14:39,963 --> 00:14:42,090 Coś wymyślisz. 234 00:14:45,260 --> 00:14:46,762 Tacy jak my tak mają. 235 00:14:55,520 --> 00:14:59,191 Nie chcę robić więcej szkód. 236 00:15:00,192 --> 00:15:01,360 Nie zrobisz. 237 00:15:01,443 --> 00:15:03,946 Serio. Moje małżeństwo się popsuło, 238 00:15:04,029 --> 00:15:06,031 ale to nie ma nic wspólnego z tobą. 239 00:15:06,615 --> 00:15:07,532 To koniec. 240 00:15:09,409 --> 00:15:10,494 Zakończę to. 241 00:15:12,621 --> 00:15:14,456 Zrobiłbym dla ciebie wszystko. 242 00:15:15,749 --> 00:15:18,043 Tylko poproś. Poproś o cokolwiek. 243 00:15:24,174 --> 00:15:26,093 Co mam teraz zrobić? 244 00:15:28,345 --> 00:15:29,721 A co chcesz? 245 00:15:38,981 --> 00:15:40,023 To. 246 00:15:40,107 --> 00:15:41,400 To czysta prawda. 247 00:15:42,150 --> 00:15:44,569 Przy tobie nie muszę udawać. 248 00:15:44,653 --> 00:15:47,906 Jestem prawdziwym sobą. To dla nas początek. 249 00:15:48,573 --> 00:15:52,369 Jakoś wszystko naprawię i każdy nasz dzień będzie taki. 250 00:16:01,503 --> 00:16:03,547 MAMY PROBLEM. 251 00:16:18,603 --> 00:16:20,981 Cary, fałszujesz. 252 00:16:21,064 --> 00:16:23,442 Nie wywołasz reakcji przywspółczulnej. 253 00:16:23,525 --> 00:16:25,777 Nie chcę spowalniać pulsu. 254 00:16:26,403 --> 00:16:28,363 Próbuję osiągnąć stan gotowości. 255 00:16:28,864 --> 00:16:29,781 Co? 256 00:16:29,865 --> 00:16:31,491 Chcesz nas stąd uwolnić? 257 00:16:31,992 --> 00:16:34,327 Wyczuwam nieco ironii. 258 00:16:34,411 --> 00:16:37,664 Jestem w klatce. A ty robisz deskę. 259 00:16:43,462 --> 00:16:44,755 Masz plan? 260 00:16:46,006 --> 00:16:50,427 Tak. Wykorzystam wszystko, co mamy. 261 00:16:50,510 --> 00:16:52,846 - Moją siłę. - Nasze relacje. 262 00:16:52,929 --> 00:16:54,556 Twoją przyjaźń z Love? 263 00:16:54,639 --> 00:16:55,807 Skoro się przyjaźnicie, 264 00:16:55,891 --> 00:16:59,102 czemu ci nie powiedziała o lochu w swojej piwnicy? 265 00:17:01,354 --> 00:17:03,065 - Cześć, Love. - Cześć. 266 00:17:05,233 --> 00:17:08,403 Okej, mogłaś zapytać. 267 00:17:11,490 --> 00:17:12,783 Skoro grzebiesz w telefonie, 268 00:17:12,866 --> 00:17:16,411 codziennie wysyłam bliźniakom maila z pytaniem, jak obóz. 269 00:17:16,495 --> 00:17:18,455 Jasne. Zaraz im wyślę. 270 00:17:19,039 --> 00:17:20,290 Bardzo ci dziękuję. 271 00:17:24,461 --> 00:17:29,424 No to… po co ci mój telefon? 272 00:17:29,925 --> 00:17:31,968 Uznałam, że powinnaś mieć kontakt 273 00:17:32,052 --> 00:17:33,637 ze swoimi fanami. 274 00:17:34,471 --> 00:17:37,557 Wylogowujesz się, bo uczysz się jak robić herbatę z łożysk, 275 00:17:37,641 --> 00:17:39,559 dlatego masz przerwę od postów. 276 00:17:39,643 --> 00:17:41,770 Boże, Love, jesteś taka mądra. 277 00:17:41,853 --> 00:17:44,356 - Mimo stresu… - Nie udawaj mojej przyjaciółki. 278 00:17:44,940 --> 00:17:46,775 Jesteśmy przyjaciółkami. 279 00:17:47,442 --> 00:17:51,196 Albo byłyśmy… Wybacz. Nie wiem, jak z tobą rozmawiać. 280 00:17:51,279 --> 00:17:53,990 - W tej sytuacji. - To czemu próbujesz? 281 00:17:54,074 --> 00:17:55,909 Tu chodzi o moje życie. 282 00:17:57,202 --> 00:18:02,165 Poza tym zależy mi na tobie, i jak widać, nie przeszło mi to. 283 00:18:03,667 --> 00:18:05,877 Zawsze wiedziałam, że masz sekrety. 284 00:18:07,379 --> 00:18:10,257 Tylko myślałam, że wiem, czemu jesteś tak skryta. 285 00:18:10,340 --> 00:18:13,718 Bo Madre Linda to gniazdo narcystycznych żmij? 286 00:18:14,302 --> 00:18:16,429 No raczej, oczywiście. 287 00:18:17,013 --> 00:18:19,182 Bo narcyzm oznacza kontrolę. 288 00:18:19,266 --> 00:18:22,519 Wiesz, jakie to straszne, czuć, że straciłaś kontrolę? 289 00:18:23,520 --> 00:18:25,647 Zwłaszcza, gdy masz dziecko. 290 00:18:25,730 --> 00:18:31,278 I kto nas nie chce kontrolować, Love? 291 00:18:31,862 --> 00:18:35,115 Byłyśmy dwiema kobietami, które są mądrzejsze od całej reszty 292 00:18:35,866 --> 00:18:37,534 i ludzie tego nie znoszą. 293 00:18:39,619 --> 00:18:45,959 Moja farsa z influencingiem oznacza, że mogę wybierać swoje wady. 294 00:18:46,585 --> 00:18:49,171 Co podlega krytyce, co w ogóle widzą. 295 00:18:49,254 --> 00:18:52,215 Tak chronię siebie i rodzinę. 296 00:18:53,133 --> 00:18:54,551 I patrz, jak skończyłaś. 297 00:19:01,850 --> 00:19:02,809 No tak. 298 00:19:03,476 --> 00:19:04,895 Można by powiedzieć, 299 00:19:04,978 --> 00:19:07,564 że sama sobie zrobiłam klatkę, gdy urodziłam dzieci. 300 00:19:08,899 --> 00:19:12,110 Nie, gdy wyszłam za mąż. 301 00:19:13,987 --> 00:19:18,200 W pewnym momencie masz poczucie, że cała gra jest ustawiona. 302 00:19:18,825 --> 00:19:22,204 To wszystko jest nie do uniknięcia, aż na śmiech się zbiera. 303 00:19:35,175 --> 00:19:37,469 Theo chciał mnie namówić, bym z nim uciekła. 304 00:19:38,386 --> 00:19:40,096 Nie chrzań! 305 00:19:41,264 --> 00:19:43,475 Totalnie się zakochał. Wiedziałam. 306 00:19:45,810 --> 00:19:49,940 To super obleśne, ale też całkiem seksowne. 307 00:19:59,449 --> 00:20:02,452 Powiedział mi też, że Matthew 308 00:20:03,286 --> 00:20:07,540 wykradł dostęp do kamer ochrony, szukając mordercy Natalie. 309 00:20:09,626 --> 00:20:11,044 Nic nie znajdzie. 310 00:20:13,129 --> 00:20:14,798 Powinnaś go ujawnić. 311 00:20:15,632 --> 00:20:17,342 - Co? - Jak to? 312 00:20:17,425 --> 00:20:21,554 Na moim blogu. Napisać, że dowiedzieliśmy się, że Matthew 313 00:20:21,638 --> 00:20:23,807 nas szpieguje. Że jest zboczeńcem. 314 00:20:24,641 --> 00:20:25,475 Ujawnić go. 315 00:20:27,852 --> 00:20:28,937 Tak tylko myślę. 316 00:20:35,402 --> 00:20:37,821 Myślałem, że wiem, czym jest miłość. 317 00:20:37,904 --> 00:20:40,282 Beck była dzieckiem. 318 00:20:40,365 --> 00:20:44,327 A Love? Sprzedała mi fałszywą wersję siebie. 319 00:20:44,411 --> 00:20:47,872 Jestem jej tylko wdzięczny, że urodziła naszego syna 320 00:20:47,956 --> 00:20:50,333 i doprowadziła mnie do ciebie. 321 00:20:51,668 --> 00:20:53,336 To ty, Marienne. 322 00:21:00,468 --> 00:21:02,178 O nie. 323 00:21:05,807 --> 00:21:08,893 LOVE NIEODEBRANE POŁĄCZENIE - WIADOMOŚĆ GŁOSOWA 324 00:21:13,565 --> 00:21:17,235 Joe, Theo ma informacje. Zadzwoń, jak tylko odsłuchasz. 325 00:21:17,986 --> 00:21:20,196 Zostawiłem ją samą na zbyt długo. 326 00:21:20,280 --> 00:21:22,949 Bóg wie, co ona… Conradowie pewnie nie żyją. 327 00:21:23,033 --> 00:21:25,744 Może spaliła ich dom i rozbiła Matthew głowę. 328 00:21:25,827 --> 00:21:27,662 Niech to szlag, Love. 329 00:21:28,663 --> 00:21:30,081 Kto to, Joe? 330 00:21:40,759 --> 00:21:41,634 Joe… 331 00:21:45,722 --> 00:21:46,681 Dziękuję. 332 00:21:48,183 --> 00:21:50,935 Miałeś rację. Nie mogę odpuścić Juliette. 333 00:21:51,019 --> 00:21:54,439 Nie może myśleć, że matka mogłaby ją porzucić. 334 00:21:54,522 --> 00:21:57,067 Wyjeżdżam z Madre Linda. 335 00:21:58,568 --> 00:21:59,778 Wyjeżdżasz? 336 00:22:00,362 --> 00:22:02,072 Pojadę za nimi do New Jersey. 337 00:22:02,155 --> 00:22:05,450 Nawet jeśli będę spać w samochodzie i smażyć burgery. 338 00:22:05,533 --> 00:22:07,035 Stracę cię. 339 00:22:15,335 --> 00:22:16,669 Nie żałuję tego. 340 00:22:17,545 --> 00:22:19,130 Dobrze. 341 00:22:19,714 --> 00:22:22,717 Ale jak mogę sprawić, by to nie był koniec? 342 00:22:27,806 --> 00:22:28,890 Wracaj do domu. 343 00:22:31,476 --> 00:22:33,770 Mogę chociaż odzyskać ubrania? 344 00:22:35,605 --> 00:22:37,107 Chyba ci się należą. 345 00:22:41,069 --> 00:22:43,988 Nie taki był plan, ale cię nie winię. 346 00:22:44,072 --> 00:22:46,699 Próbujesz zniszczyć niezniszczalną przeszkodę, 347 00:22:46,783 --> 00:22:49,786 którą jest właśnie Ryan. 348 00:22:49,869 --> 00:22:52,664 Może spij w swoim biurze? Mam to gdzieś. 349 00:22:52,747 --> 00:22:53,790 Travis! 350 00:23:09,722 --> 00:23:10,890 Coś ty zrobił. 351 00:23:26,656 --> 00:23:29,200 Czechow, ty fiucie. Nie mogę, prawda? 352 00:23:29,284 --> 00:23:31,369 Love chce, bym takim był. 353 00:23:31,453 --> 00:23:36,207 Ale tacy jak my zawsze coś wymyślą. 354 00:23:36,958 --> 00:23:38,501 Ryan musi umrzeć. 355 00:23:47,552 --> 00:23:49,429 Czy to kamerka z naszych drzwi? 356 00:23:49,512 --> 00:23:52,557 Tak, wyrwałam ją. Gdzie jest Henry? 357 00:23:52,640 --> 00:23:57,020 Z Dantem. Nie byłem pewien, kiedy nasi goście się wymeldowują. 358 00:23:57,103 --> 00:23:58,855 Tak. Byłam zajęta. 359 00:23:58,938 --> 00:24:03,651 Okazało się, że nasz przyjazny sąsiad od miesięcy 360 00:24:03,735 --> 00:24:05,987 hakował wszystkie kamery ochrony. 361 00:24:06,613 --> 00:24:07,614 - Cholera. - Aha. 362 00:24:07,697 --> 00:24:10,450 Myśli, że zabójca jego żony jest na wolności. 363 00:24:10,533 --> 00:24:11,534 Naprawdę? 364 00:24:11,618 --> 00:24:17,999 Tak. Ale dzięki Bogu Sherry Conrad się o tym dowiedziała 365 00:24:18,082 --> 00:24:21,586 i pół godziny temu napisała o wszystkim na blogu. 366 00:24:22,253 --> 00:24:25,048 Muszę przyznać, Love jest w tym świetna. 367 00:24:25,131 --> 00:24:26,633 Mów dalej, proszę. 368 00:24:28,051 --> 00:24:30,845 Dowiedziała się, co robił, 369 00:24:31,471 --> 00:24:35,767 więc razem z Carym uciekła gdzieś w tajemnicy. 370 00:24:36,434 --> 00:24:38,186 Całe miasto szaleje. 371 00:24:38,269 --> 00:24:39,646 Przerażająco dobra. 372 00:24:39,729 --> 00:24:43,691 Co wyjaśnia, czemu cała armia garniturów osiadła w domu Englerów. 373 00:24:43,775 --> 00:24:47,153 Przypuszczam, że to banda prawników. 374 00:24:47,237 --> 00:24:49,489 Tuszują jego nielegalne poczynania. 375 00:24:51,282 --> 00:24:52,575 Naprawdę byłaś zajęta. 376 00:24:55,161 --> 00:24:59,916 Tak jak ty, jak widzę. 377 00:25:00,500 --> 00:25:03,086 Cholera. To musiało nastąpić. 378 00:25:03,920 --> 00:25:05,755 Dom wygląda wspaniale. 379 00:25:07,840 --> 00:25:08,967 Jak nowy, prawda? 380 00:25:10,677 --> 00:25:12,595 Niezła z nas drużyna, co? 381 00:25:12,679 --> 00:25:14,597 W najgorszy możliwy sposób. 382 00:25:20,937 --> 00:25:21,771 Kurwa. 383 00:25:23,773 --> 00:25:27,527 - A to co? - Antoni dusi się ze śmiechu w grobie. 384 00:25:27,610 --> 00:25:30,154 Znalazłem to w rzeczach Cary'ego. 385 00:25:30,238 --> 00:25:31,489 - Cary'ego? - Tak. 386 00:25:32,073 --> 00:25:34,200 Psychol wniósł broń do naszego domu? 387 00:25:35,243 --> 00:25:37,537 Są bardziej pojebani, niż myślałam. 388 00:25:38,538 --> 00:25:39,706 Okej. 389 00:25:42,458 --> 00:25:45,211 Idealnie. Możemy upozorować morderstwo-samobójstwo. 390 00:25:45,795 --> 00:25:47,171 Już raz się udało. 391 00:25:50,633 --> 00:25:53,720 Słyszysz to? To małżeństwo musi się skończyć. 392 00:25:54,220 --> 00:25:55,263 Wielkie umysły… 393 00:25:57,932 --> 00:25:58,766 Okej. 394 00:25:59,601 --> 00:26:01,728 Mam to wyczyścić? Rozumiem. 395 00:26:01,811 --> 00:26:04,105 Nie rozumiesz, bo tego nie mówię. 396 00:26:04,188 --> 00:26:05,648 Musisz mnie zrozumieć. 397 00:26:05,732 --> 00:26:10,528 Usuniesz wszystko, co zebrałeś. Z własnej woli i bez niczyjej pomocy. 398 00:26:10,612 --> 00:26:12,572 I porzucam cały projekt, 399 00:26:12,655 --> 00:26:15,825 bo cholera, chcę upgrade'u. Jasne. 400 00:26:19,829 --> 00:26:25,001 Przepraszam, szukałem ładowarki. 401 00:26:43,645 --> 00:26:46,689 Potrzebuję tylko trochę czasu, proszę. 402 00:26:51,361 --> 00:26:54,113 Pokaż, co cię tak dręczy. 403 00:26:54,197 --> 00:26:56,824 Jeśli coś masz, zrobię wszystko, by pomóc. 404 00:26:56,908 --> 00:26:58,451 Nie ufam moim sąsiadom. 405 00:26:58,534 --> 00:27:01,162 - Joe wydaje się okej, ale żona, Love. - Jasne, Quinn. 406 00:27:01,245 --> 00:27:05,208 Tak. Love widziała Natalie w dniu zniknięcia. I jest podejrzana. 407 00:27:05,291 --> 00:27:06,918 Okej. Zobaczmy. 408 00:27:10,296 --> 00:27:12,840 Nat przyjeżdża, ona wchodzi… 409 00:27:18,388 --> 00:27:20,973 I odjeżdża. Co przegapiłam? 410 00:27:21,057 --> 00:27:23,434 Chwilę tam została, wychodzi. 411 00:27:23,518 --> 00:27:25,061 Brakuje sekundy. 412 00:27:25,144 --> 00:27:28,272 Ma na sobie płaszcz i kapelusz i… 413 00:27:29,399 --> 00:27:31,401 Myślisz, że to nie Natalie? 414 00:27:31,943 --> 00:27:33,194 Wiem, jak to brzmi. 415 00:27:33,277 --> 00:27:36,280 To nie ona. To Quinn, która ją zabiła, 416 00:27:36,364 --> 00:27:40,201 zniszczyła pierścień z danymi, zaaranżowała pobyt w domku, 417 00:27:40,284 --> 00:27:43,079 porzuciła jej samochód i zabiła też Gila, 418 00:27:43,162 --> 00:27:44,288 bo czemu nie. 419 00:27:44,372 --> 00:27:46,457 Upozorowała samobójstwo, by go wrobić. 420 00:27:46,541 --> 00:27:48,626 - Próbuję… - Wiem, jak to brzmi. 421 00:27:49,252 --> 00:27:54,841 A może Natalie była piękną, niepozbawioną wad i tajemnic osobą. 422 00:27:54,924 --> 00:27:57,427 I nie znałeś jej tak dobrze, jak sądziłeś. 423 00:27:57,510 --> 00:28:01,681 Nie wierzę w to, okej? Nie mogę w to, kurwa, wierzyć. 424 00:28:02,890 --> 00:28:07,353 Ciągle myślę, że jak się przyjrzę lepiej, to to dostrzegę. 425 00:28:07,437 --> 00:28:11,232 Okej, dogłębnie wszystko sprawdziłeś. Mam rację? 426 00:28:11,315 --> 00:28:14,152 Musisz zdecydować, czy pozwolisz, by to zniszczyło 427 00:28:14,235 --> 00:28:16,320 ciebie, twoją rodzinę, tę firmę. 428 00:28:16,946 --> 00:28:20,074 Oni idą po ciebie. Te dane muszą zniknąć. 429 00:28:45,475 --> 00:28:46,434 KASOWANIE DANYCH 430 00:28:50,146 --> 00:28:51,397 KONTYNUOWAĆ? TAK/NIE 431 00:28:56,611 --> 00:28:58,196 Zrobiłeś, co trzeba. 432 00:29:15,838 --> 00:29:19,801 Nie widziałam ostatnio Joego. 433 00:29:21,177 --> 00:29:22,303 Możesz…? 434 00:29:23,429 --> 00:29:24,555 Przyniosę mu nowy. 435 00:29:25,264 --> 00:29:26,098 Tak. 436 00:29:27,266 --> 00:29:29,602 Boże. Wiesz, to nie w porządku. 437 00:29:30,561 --> 00:29:34,232 To wszystko. Przecież jesteśmy w tej sytuacji 438 00:29:34,315 --> 00:29:35,566 właśnie przez Joego. 439 00:29:38,194 --> 00:29:40,071 Nie zrobiłaś tego Natalie, 440 00:29:40,154 --> 00:29:42,782 bo Englersi podkradali ci wi-fi. 441 00:29:48,996 --> 00:29:52,333 Próbowałaś mi powiedzieć, jak bardzo czułaś się oderwana. 442 00:29:53,876 --> 00:29:54,752 Nic dziwnego. 443 00:29:55,545 --> 00:29:59,549 Twój mąż pieprzy się z inną, a ty co, 444 00:29:59,632 --> 00:30:01,008 zmieniasz pieluchy? 445 00:30:01,092 --> 00:30:03,719 Sherry, zamknij się, kurwa. 446 00:30:05,304 --> 00:30:06,889 Gdzie on teraz jest? 447 00:30:07,431 --> 00:30:12,228 Jebać go. Ty masz naprawiać małżeństwo, które i tak było skazane. 448 00:30:23,906 --> 00:30:25,616 - Spokojnie, kochanie! - To mój? 449 00:30:25,700 --> 00:30:27,243 Siedź cicho. 450 00:30:28,870 --> 00:30:32,373 Nowe zasady. Jedno z was zastrzeli drugie. 451 00:30:33,791 --> 00:30:36,210 Wypuszczę tego, kto przeżyje. 452 00:30:36,919 --> 00:30:39,589 - Oszalałaś? - Co takiego? 453 00:30:39,672 --> 00:30:45,303 Skoro wasze małżeństwo jest takie idealne, to siedźcie i umierajcie w nim razem. 454 00:31:11,954 --> 00:31:13,789 GDZIE JESTEŚ? 455 00:31:26,302 --> 00:31:29,513 To o tej części siebie mówiłem, że się z nią zmagam. 456 00:31:29,597 --> 00:31:32,934 Dopiero ziomki w lesie mnie nauczyły, że nie muszę jej odrzucać. 457 00:31:33,017 --> 00:31:35,144 Mogę jej użyć do dobrych celów. 458 00:31:37,480 --> 00:31:38,522 - Dzięki. - Dziękuję. 459 00:31:38,606 --> 00:31:42,193 Wygląda jak ktoś, kto ostatnio odniósł wiele zwycięstw. 460 00:31:42,276 --> 00:31:43,903 Nowa praca, pełna opieka. 461 00:31:43,986 --> 00:31:47,031 Dzięki eliksirom Cary'ego z czarnego rynku 462 00:31:47,114 --> 00:31:51,369 badania toksykologiczne Ryana opowiedzą historię człowieka walczącego z demonami. 463 00:31:51,452 --> 00:31:53,621 Niestety demony wygrały. 464 00:32:00,252 --> 00:32:03,506 Z moich obserwacji wiem, że Ryan jest z tych świrów, 465 00:32:03,589 --> 00:32:06,258 co sądzą, że chodzenie schodami przedłuży im życie. 466 00:32:06,342 --> 00:32:08,219 Co za ironia. 467 00:32:09,553 --> 00:32:11,389 Chwila, dokąd on idzie? 468 00:32:17,395 --> 00:32:20,481 Do windy, ty leniwy dupku. 469 00:32:45,840 --> 00:32:47,466 Śledzisz mnie, zasrańcu? 470 00:32:49,176 --> 00:32:50,011 Kurwa. 471 00:32:52,847 --> 00:32:56,892 To jakieś jaja. Moja była cię nasłała, Joe z biblioteki? 472 00:32:56,976 --> 00:32:59,020 - Nie. To ja. - Nie. Dobra. 473 00:32:59,979 --> 00:33:03,065 - Mów głośniej, nie słyszę cię. - Chcę porozmawiać. 474 00:33:03,149 --> 00:33:05,484 Porozmawiać, tak? Porozmawiać. 475 00:33:06,527 --> 00:33:07,361 Z tym? 476 00:33:08,487 --> 00:33:10,990 Nowy trop: marzenie o strzelbie Czechowa. 477 00:33:11,991 --> 00:33:13,284 Chyba wezwę gliny. 478 00:33:13,367 --> 00:33:16,287 Powiem im o narkotykach w twoim samochodzie. 479 00:33:23,335 --> 00:33:26,756 Powiedz tej suce, że ma szczęście, że cię nie zabiłem. 480 00:33:26,839 --> 00:33:28,257 Jasne? 481 00:33:45,274 --> 00:33:47,193 Przedawkowanie odpada. 482 00:33:47,276 --> 00:33:50,112 Ale był napruty. Szedł za blisko krawędzi. 483 00:33:50,196 --> 00:33:51,614 Może sam chciał skoczyć. 484 00:33:51,697 --> 00:33:55,367 Wszystko przejdzie, o ile on… 485 00:33:56,869 --> 00:33:57,995 Żyje? 486 00:34:05,169 --> 00:34:08,631 Ktoś wyjdzie z jogi przed pozycją trupa, a pójdę siedzieć. 487 00:34:15,179 --> 00:34:16,764 Nie masz jaj. 488 00:34:30,236 --> 00:34:31,529 Robię to dla niej. 489 00:34:35,074 --> 00:34:37,243 Musi wystarczyć napad i zabójstwo. 490 00:34:50,089 --> 00:34:52,049 O mój Boże. Pomocy! 491 00:34:52,133 --> 00:34:55,970 - Nie pomija się pozycji trupa. - Pomocy! Dzwońcie po pogotowie! 492 00:35:24,957 --> 00:35:26,750 ODTWORZYĆ PONOWNIE? 493 00:35:37,094 --> 00:35:39,847 Co ty tam robisz? 494 00:35:42,808 --> 00:35:43,726 BIŻUTERIA U SADIE 495 00:35:57,156 --> 00:36:00,576 Kurwa, co jest? 496 00:36:10,502 --> 00:36:13,464 Ja pierdolę. 497 00:36:24,016 --> 00:36:25,851 Hej. Mówi Love Quinn-Goldberg. 498 00:36:25,935 --> 00:36:28,854 Zostaw wiadomość, to oddzwonię, gdy tylko będę mogła. 499 00:36:28,938 --> 00:36:32,566 Love, to ja. Gdzie jesteś? Musimy natychmiast pogadać. 500 00:36:34,985 --> 00:36:36,862 Nie wiesz, czy jest kuloodporna. 501 00:36:36,946 --> 00:36:43,953 Myślisz, że dałaby nam pistolet, gdyby nie była? 502 00:36:44,036 --> 00:36:46,705 Boże, możesz już skończyć? 503 00:36:47,373 --> 00:36:49,959 Skarbie, staram się. 504 00:36:51,627 --> 00:36:54,797 Nie wiem, jak ty to robisz bez dostaw błonnika. 505 00:36:55,631 --> 00:37:00,135 Wiesz co, Sher, ty chyba myślisz, że ta sytuacja jest jak pociąg. 506 00:37:01,512 --> 00:37:04,598 Jak dojedziemy, drzwi się magicznie otworzą. 507 00:37:04,682 --> 00:37:08,143 No tak. Bo nie chodzę po ścianach jak jakiś debil. 508 00:37:08,227 --> 00:37:09,561 O tak. 509 00:37:09,645 --> 00:37:14,608 Bo w przeciwieństwie do mojego gówna, twój plan wyszedł ci z łatwością. 510 00:37:19,029 --> 00:37:19,863 Halo? 511 00:37:23,075 --> 00:37:23,909 Love? 512 00:37:25,119 --> 00:37:25,995 Jesteś tu? 513 00:37:32,501 --> 00:37:33,335 Love? 514 00:37:48,392 --> 00:37:49,226 Love? 515 00:38:02,364 --> 00:38:03,324 Wiesz, 516 00:38:04,533 --> 00:38:07,703 musimy zacząć myśleć o dzieciach. 517 00:38:09,913 --> 00:38:12,666 Poważnie rozważyć ich przyszłość. 518 00:38:15,878 --> 00:38:19,757 To nie jest tylko argument za tym, bym ja stąd wyszła. 519 00:38:20,341 --> 00:38:21,258 Czekaj… 520 00:38:22,301 --> 00:38:26,555 Dlaczego myślisz, że przyszłość dzieci to argument za twoim wyjściem? 521 00:38:27,848 --> 00:38:31,101 Jak się nazywa korepetytorka Cole'a z geografii? 522 00:38:34,605 --> 00:38:35,647 Monica. 523 00:38:36,940 --> 00:38:39,276 Monica jest od matematyki. 524 00:38:39,943 --> 00:38:44,406 Cary, które z dzieci ma korepetycje z jebanej geografii? Żadne! 525 00:38:44,490 --> 00:38:45,407 Wiesz co? 526 00:38:45,491 --> 00:38:49,328 Nie będziemy się kłócić, który z rodziców przeżyje! 527 00:38:52,956 --> 00:38:53,957 Chrzanić to. 528 00:38:54,792 --> 00:38:56,585 - Co robisz? - Odsuń się. 529 00:39:11,725 --> 00:39:15,479 Facet mi mówił, że przestrzeliłby blok silnika. 530 00:39:19,066 --> 00:39:21,193 Odstrzeliłeś… 531 00:39:23,404 --> 00:39:25,030 mi ucho. 532 00:39:25,114 --> 00:39:26,407 O mój Boże. 533 00:39:27,241 --> 00:39:29,368 Cholera. Pokaż… 534 00:39:30,160 --> 00:39:32,287 - Daj zobaczyć. - Nie zbliżaj się. 535 00:39:32,371 --> 00:39:34,331 - Znam się na urazach głowy. - Stój. 536 00:39:34,415 --> 00:39:36,959 Nie zbliżaj się do mnie, skarbie! 537 00:39:37,042 --> 00:39:37,876 Hej! 538 00:39:39,878 --> 00:39:40,712 Hej! 539 00:39:53,183 --> 00:39:55,227 To mordercy, Theo. 540 00:39:55,310 --> 00:39:58,564 Myślimy, że zabili też Gila. Za wszystko obwinili jego. 541 00:39:58,647 --> 00:40:00,691 Chwila. Gdzie jest Love? 542 00:40:00,774 --> 00:40:03,694 - Jak to „gdzie jest Love”? - Theo, ona jest winna! 543 00:40:03,777 --> 00:40:05,028 Nie bądź idiotą! 544 00:40:05,112 --> 00:40:08,699 Złapała męża na zdradzie z twoją macochą i zabiła ją. 545 00:40:08,782 --> 00:40:12,703 Teraz wiezie list do przedszkolnego doradcy. 546 00:40:12,786 --> 00:40:15,330 Jakby nie zamknęła dwójki ludzi w piwnicy. 547 00:40:15,414 --> 00:40:17,040 Niedługo wróci. 548 00:40:17,124 --> 00:40:21,211 Nie jestem chyba w sytuacji, w której chciałabym kłamać, co? 549 00:40:21,295 --> 00:40:24,173 - Uwolnij nas, Theo. - Nie znacie jej sytuacji. 550 00:40:24,256 --> 00:40:27,217 - To Joe zabił Natalie. - Kurwa, to nie on! 551 00:40:27,301 --> 00:40:30,262 Wypuść nas! Znajdź klucz! 552 00:40:30,345 --> 00:40:31,847 Wypuść nas! 553 00:40:32,931 --> 00:40:35,225 Nigdy nie uwierzysz, że nie żyje. 554 00:40:35,309 --> 00:40:37,603 Tacy jak on zdają się nieśmiertelni, 555 00:40:37,686 --> 00:40:43,233 ale też on ci wpoił, że nie zasługujesz na drugą szansę. Ale zasługujesz. 556 00:40:44,318 --> 00:40:45,319 Oboje zasługujemy. 557 00:40:52,910 --> 00:40:54,703 Nie mam wyrzutów sumienia. 558 00:40:55,245 --> 00:40:59,583 To nie jest to samo, co robi Love. Ona jest szalona, impulsywna. 559 00:41:00,292 --> 00:41:02,836 Ale z prawdziwym złem trzeba walczyć. 560 00:41:02,920 --> 00:41:07,049 Nie można mu pozwolić żyć dalej i niszczyć dobrych ludzi. 561 00:41:19,478 --> 00:41:21,688 Chodzi o Fionę. 562 00:41:23,524 --> 00:41:24,816 Coś się stało. 563 00:41:57,724 --> 00:42:00,602 Hej. Zastanawiam się czy uśpić Henry'ego. 564 00:42:00,686 --> 00:42:03,939 Nie wiem, kiedy przyjdzie Joe. Daj znać. Bez presji. 565 00:42:04,022 --> 00:42:04,856 Co? 566 00:42:09,236 --> 00:42:14,283 Hej, Dante. Tak, dzięki, że się nim zająłeś. 567 00:42:14,950 --> 00:42:19,329 Zadzwonię do Joego. Jeśli nie odbierze, zaraz oddzwonię. 568 00:42:20,163 --> 00:42:21,039 Dziękuję. 569 00:42:35,470 --> 00:42:37,931 Kurwa. Przestraszyłaś mnie. 570 00:42:39,725 --> 00:42:41,768 Co robisz? 571 00:42:44,771 --> 00:42:46,106 Nic, nic. 572 00:42:50,485 --> 00:42:51,612 To klucz? 573 00:43:00,037 --> 00:43:01,747 Wiem, że to nieprawda. 574 00:43:03,457 --> 00:43:05,626 Co Conradowie o tobie mówią. 575 00:43:15,135 --> 00:43:17,137 Co o mnie mówią? 576 00:43:17,220 --> 00:43:18,847 Że zabiłaś Natalie. 577 00:43:21,808 --> 00:43:27,147 Znalazłem nagrania z dnia zniknięcia. 578 00:43:28,774 --> 00:43:29,816 To był Joe. 579 00:43:32,861 --> 00:43:36,782 Wiem, jaki on jest. Nie musisz już go chronić. 580 00:43:40,118 --> 00:43:41,328 Musisz stąd wyjść. 581 00:43:43,080 --> 00:43:46,500 Wyjechać z Madre Linda i nigdy tu nie wracać. 582 00:43:46,583 --> 00:43:47,709 Wyjedź ze mną. 583 00:43:51,838 --> 00:43:52,881 Nie mogę. 584 00:43:54,966 --> 00:43:56,343 To moja rodzina. 585 00:44:05,977 --> 00:44:07,020 Nigdy więcej… 586 00:44:09,314 --> 00:44:10,440 nie możemy… 587 00:44:12,526 --> 00:44:13,527 się zobaczyć. 588 00:44:19,741 --> 00:44:21,201 Musisz mi obiecać. 589 00:44:24,538 --> 00:44:28,542 Theo, musisz mi obiecać. 590 00:44:31,628 --> 00:44:32,504 Okej. 591 00:44:35,132 --> 00:44:36,258 Obiecuję. 592 00:44:39,386 --> 00:44:40,554 Jak tylko zechcesz. 593 00:44:43,890 --> 00:44:44,850 Okej. 594 00:44:46,059 --> 00:44:49,187 Dobra, musisz wyjść. Teraz. 595 00:44:52,149 --> 00:44:54,234 Musisz oddać mi klucz. 596 00:45:00,991 --> 00:45:04,202 - Co z…? Co chcesz…? - Nie martw się. 597 00:45:04,995 --> 00:45:08,165 Wypuszczę ich, jak tylko wyjdziesz. 598 00:45:11,501 --> 00:45:12,502 Oczywiście. 599 00:45:15,881 --> 00:45:16,840 Okej. 600 00:45:19,092 --> 00:45:20,218 Pójdę już. 601 00:45:25,015 --> 00:45:26,057 Żegnaj, Love. 602 00:45:32,439 --> 00:45:33,440 Theo, zaczekaj. 603 00:46:55,814 --> 00:46:57,816 Napisy: Joanna Kaniewska