1 00:00:10,927 --> 00:00:13,304 Od ostatnich zajęć minęło sporo czasu. 2 00:00:14,347 --> 00:00:18,059 Po bijatyce w szkole zwątpiłem w sens naszych treningów. 3 00:00:19,728 --> 00:00:22,063 Niestety dzieje się coraz gorzej. 4 00:00:22,772 --> 00:00:23,898 Dlatego wróciliśmy. 5 00:00:24,524 --> 00:00:28,611 Tylko wspólnymi siłami powstrzymamy Cobra Kai. 6 00:00:28,695 --> 00:00:30,113 Pamiętajcie jednak, 7 00:00:30,196 --> 00:00:32,240 że uczymy się karate... 8 00:00:33,074 --> 00:00:36,369 ...by pokazać światu, że nie jesteście miękkimi fajami. 9 00:00:37,328 --> 00:00:39,122 Jesteście twardzi! 10 00:00:40,582 --> 00:00:42,625 Orły nie dają się osrywać. 11 00:00:44,127 --> 00:00:45,628 To one osrywają. 12 00:00:46,755 --> 00:00:50,091 Ale pamiętajcie, że twardziel nie musi być dupkiem. 13 00:00:51,384 --> 00:00:53,386 Nie chcemy krzywdzić innych. 14 00:00:55,221 --> 00:00:56,389 Liczy się... 15 00:00:56,473 --> 00:00:58,099 ...wygrana za wszelką cenę. 16 00:00:58,808 --> 00:01:02,187 Sojusznicy zwrócili się przeciwko nam. 17 00:01:03,188 --> 00:01:06,524 Wrogowie atakują ze wszystkich stron. 18 00:01:06,608 --> 00:01:09,069 Nie ma odwrotu. 19 00:01:10,236 --> 00:01:12,280 Pora okazać im... 20 00:01:12,363 --> 00:01:13,573 ...wybaczenie. 21 00:01:14,324 --> 00:01:15,325 Współczucie. 22 00:01:16,451 --> 00:01:21,414 Pan Miyagi mawiał, że szukanie zemsty można zacząć od wykopania dwóch grobów. 23 00:01:21,915 --> 00:01:22,999 Miał rację. 24 00:01:23,500 --> 00:01:26,961 Jeśli macie w sercu nienawiść, już przegraliście. 25 00:01:28,046 --> 00:01:31,758 To trudne, ale musicie robić wszystko... 26 00:01:31,841 --> 00:01:33,510 ...żeby im dokopać. 27 00:01:34,594 --> 00:01:36,262 Nie dajcie sobą pomiatać. 28 00:01:37,138 --> 00:01:39,265 Pikujcie na nich jak orły. 29 00:01:40,558 --> 00:01:43,478 Zatopcie w nich szpony i kły. 30 00:01:45,230 --> 00:01:47,357 Ale nigdy nie wszczynajcie walki. 31 00:01:50,026 --> 00:01:51,820 - Macie... - ...ich wykończyć. 32 00:01:53,738 --> 00:01:54,906 Na amen. 33 00:01:56,533 --> 00:01:59,202 Czy to jasne? 34 00:01:59,285 --> 00:02:00,745 Tak, sensei. 35 00:02:06,000 --> 00:02:08,086 ZAKŁAD POPRAWCZY 36 00:02:14,175 --> 00:02:15,301 Zamknięte. 37 00:02:15,802 --> 00:02:17,679 Otworzą, gdy będzie wychodził. 38 00:02:17,762 --> 00:02:21,015 - Powiadomili cię? Poważnie? - Sam zadzwoniłem. 39 00:02:21,099 --> 00:02:24,477 Shannon jest na odwyku, a ktoś powinien go odebrać. 40 00:02:24,561 --> 00:02:25,687 Po to tu jestem. 41 00:02:25,770 --> 00:02:28,690 Nie szukam zwady. Jestem tu dla Robby’ego. 42 00:02:28,773 --> 00:02:31,276 Nie potrzebuje cię. Zrobiłeś swoje. 43 00:02:32,402 --> 00:02:34,779 - Dzięki, żegnam. - Wszystko załatwisz? 44 00:02:34,863 --> 00:02:38,158 - Żebyś wiedział. - Jak z Kreese’em? 45 00:02:38,241 --> 00:02:41,494 Na co liczyłeś, ściągając tego diabła wcielonego? 46 00:02:41,578 --> 00:02:43,621 - To mój problem. - Już nie. 47 00:02:43,705 --> 00:02:46,541 Postanowił uprzykrzyć życie wszystkim wokół. 48 00:02:46,624 --> 00:02:50,170 Znowu muszę sprzątać twój bajzel. 49 00:02:50,253 --> 00:02:52,213 Sam ogarniam swój bajzel. 50 00:02:53,214 --> 00:02:55,717 - Zajmę się tym. - Niby jak? 51 00:02:55,800 --> 00:02:57,802 Spuścisz mu łomot? 52 00:02:57,886 --> 00:03:00,930 - Jak zbirom w dziupli? - Należało się im. 53 00:03:01,014 --> 00:03:04,267 To twój problem. Całe życie uderzasz pierwszy. 54 00:03:04,350 --> 00:03:07,103 Może choć raz najpierw pomyśl. 55 00:03:07,186 --> 00:03:09,981 - Wiesz, o czym teraz myślę? - Domyślam się. 56 00:03:11,566 --> 00:03:12,567 Serio? 57 00:03:14,819 --> 00:03:15,820 Robby. 58 00:03:15,904 --> 00:03:18,364 - Cześć. - Miałeś nie przyłazić. 59 00:03:19,032 --> 00:03:22,076 - Jesteś moim synem, chciałem przyjść. - Ja też. 60 00:03:22,160 --> 00:03:24,162 Przez ciebie tu trafiłem. 61 00:03:24,245 --> 00:03:27,624 Masz mi to za złe, ale działałem w twoim interesie. 62 00:03:27,707 --> 00:03:31,669 Możesz na mnie liczyć. Zawsze możesz wrócić do Miyagi-Do. 63 00:03:31,753 --> 00:03:33,171 Albo do mnie. 64 00:03:33,254 --> 00:03:36,549 Obaj macie zniknąć z mojego życia. 65 00:03:37,926 --> 00:03:38,927 Robby... 66 00:03:40,386 --> 00:03:41,387 Robby! 67 00:04:00,615 --> 00:04:01,908 - Wybacz. - Moja wina. 68 00:04:01,991 --> 00:04:04,202 Powinnam patrzeć przed siebie. 69 00:04:04,285 --> 00:04:05,370 Ja też. 70 00:04:07,622 --> 00:04:11,000 Gratulacje, stanąłeś na nogi. 71 00:04:11,084 --> 00:04:12,085 Dosłownie. 72 00:04:13,544 --> 00:04:14,379 Dzięki. 73 00:04:15,922 --> 00:04:17,882 Wracaj do kumpli. 74 00:04:19,133 --> 00:04:20,510 Już się nie kumplujemy. 75 00:04:22,136 --> 00:04:23,680 Po tym, co wam zrobili. 76 00:04:28,351 --> 00:04:32,063 - Wybierałem się do czytelni. - Idę w tamtą stronę. 77 00:04:33,022 --> 00:04:34,023 Dobra. 78 00:04:36,401 --> 00:04:40,738 Myślisz, że moglibyśmy znów się przyjaźnić? 79 00:04:40,822 --> 00:04:42,115 Albo zacząć od nowa? 80 00:04:43,283 --> 00:04:45,410 Jestem Sam, miło poznać. 81 00:04:45,493 --> 00:04:46,911 Miguel. Wzajemnie. 82 00:04:47,954 --> 00:04:49,122 Yasmine? 83 00:04:50,665 --> 00:04:51,499 Cześć. 84 00:04:52,333 --> 00:04:53,543 Właśnie... 85 00:04:54,836 --> 00:04:56,421 Uczyliśmy się. 86 00:04:58,631 --> 00:05:00,216 Jesteście... 87 00:05:00,300 --> 00:05:01,301 Co? 88 00:05:03,803 --> 00:05:06,764 Skądże. Nie umówiłabym się z tym pajacem. 89 00:05:11,019 --> 00:05:14,105 Jak wolisz, Cruello. Leć zabijać dalmatyńczyki. 90 00:05:15,231 --> 00:05:17,191 Zakochałem się po uszy. 91 00:05:20,820 --> 00:05:22,363 Nie wierzę. 92 00:05:22,447 --> 00:05:23,823 Cóż... 93 00:05:25,325 --> 00:05:26,826 Miłość zwycięża wszystko. 94 00:05:28,286 --> 00:05:29,329 Chyba tak. 95 00:05:32,206 --> 00:05:34,459 Jeszcze raz, od początku. 96 00:05:34,542 --> 00:05:36,210 Nie przerywajcie. 97 00:05:37,295 --> 00:05:39,380 Chris, przecież znasz ruchy. 98 00:05:39,464 --> 00:05:41,299 Przepraszam, nie nadążam. 99 00:05:44,802 --> 00:05:46,596 Wolisz mieć złamaną rękę? 100 00:05:46,679 --> 00:05:50,600 Z taką obroną prosisz się o gips. 101 00:05:51,642 --> 00:05:56,356 Zróbmy przerwę. Jest mrożona herbata i lemoniada. 102 00:05:58,274 --> 00:05:59,776 Padam z nóg. 103 00:05:59,859 --> 00:06:01,069 Niezły wycisk. 104 00:06:03,696 --> 00:06:04,697 Wyluzuj trochę. 105 00:06:04,781 --> 00:06:07,700 - Dawno nie trenowali. - Powinni pamiętać ruchy. 106 00:06:08,701 --> 00:06:10,745 Przeze mnie mają kłopoty. 107 00:06:10,828 --> 00:06:15,291 Kiedyś będą zdani na siebie i te techniki pomogą im przetrwać. 108 00:06:17,085 --> 00:06:19,587 Chodzi o Robby’ego? 109 00:06:22,632 --> 00:06:25,593 Pozwól mu zająć się swoim życiem. 110 00:06:26,928 --> 00:06:29,639 Jeśli zechce wrócić, drzwi będą stały otworem. 111 00:06:30,807 --> 00:06:33,976 A jeśli nie, pozwól mu odejść. 112 00:06:34,560 --> 00:06:36,354 Nie mogę. 113 00:06:37,230 --> 00:06:38,397 Nie ma nikogo. 114 00:06:40,525 --> 00:06:43,236 - A niech mnie! - Cześć, Ron. 115 00:06:43,319 --> 00:06:45,655 Dlaczego posiedzenia są w domu kultury, 116 00:06:45,738 --> 00:06:48,241 skoro dysponujesz rajskim ogrodem? 117 00:06:48,866 --> 00:06:50,076 To karpie koi? 118 00:06:50,868 --> 00:06:51,828 Co tam? 119 00:06:51,911 --> 00:06:55,665 All Valley dopiero za kilka miesięcy. Jakiś problem z komisją? 120 00:06:56,290 --> 00:06:58,042 Z turniejem. 121 00:07:01,254 --> 00:07:03,423 Dobrze. Nie będę z tobą zadzierał. 122 00:07:03,506 --> 00:07:05,174 Gówniak, teraz ty. 123 00:07:05,258 --> 00:07:07,552 Mógłbym zmienić ksywę? 124 00:07:07,635 --> 00:07:08,970 Wolisz Prąciak? 125 00:07:09,971 --> 00:07:11,139 Może być Gówniak. 126 00:07:13,599 --> 00:07:15,309 Brawo, Prąciak. 127 00:07:15,393 --> 00:07:16,811 Diaz, twoja kolej. 128 00:07:20,398 --> 00:07:24,861 Wyobraź sobie typa, któremu to zwinąłem. Jego głupie, białe dredy. 129 00:07:30,867 --> 00:07:32,034 Nieźle. Następny. 130 00:07:32,118 --> 00:07:34,537 - Dam radę. - Było dobrze. 131 00:07:34,620 --> 00:07:35,621 Potrafię lepiej. 132 00:07:37,415 --> 00:07:40,084 Stań bokiem i kopnij podeszwą. 133 00:07:45,923 --> 00:07:47,175 Miguel! 134 00:07:47,258 --> 00:07:49,594 - Wszystko gra? - Tak. Nic mi nie jest! 135 00:07:51,304 --> 00:07:53,389 Przerwa. Napijcie się wody. 136 00:07:54,348 --> 00:07:57,268 Tylko nie z fontanny. Jakiś ćpun mył w niej dupę. 137 00:08:01,564 --> 00:08:05,401 Nie od razu wrócisz do pełnej sprawności. Nikt nie oczekuje cudów. 138 00:08:06,444 --> 00:08:07,820 Chyba ich posrało! 139 00:08:08,988 --> 00:08:11,574 - Co jest? - Odwołali All Valley. 140 00:08:12,533 --> 00:08:14,452 - Co? - Odwołali turniej. 141 00:08:14,535 --> 00:08:16,579 Rada miasta cofnęła zgodę. 142 00:08:16,662 --> 00:08:21,042 Tłumaczyli się, że nie chcą propagować kultury przemocy. 143 00:08:21,125 --> 00:08:24,128 Zwłaszcza po tej rozróbie w szkole. 144 00:08:24,212 --> 00:08:26,839 Moim zdaniem to gruba przesada. 145 00:08:28,508 --> 00:08:31,886 Mieliśmy nawet dużego sponsora. 146 00:08:32,887 --> 00:08:35,806 Muszę zadzwonić do agenta i przekazać złe wieści. 147 00:08:35,890 --> 00:08:39,101 Czyli to koniec? Karate jest wszystkiemu winne? 148 00:08:39,185 --> 00:08:42,688 Tak po prostu? Nie możemy temu zaradzić? 149 00:08:42,772 --> 00:08:46,150 Odbędzie się zebranie mieszkańców. To formalność, ale... 150 00:08:46,817 --> 00:08:48,653 komitet All Valley uważa, 151 00:08:48,736 --> 00:08:52,031 że tylko jedna osoba może ich przekonać. 152 00:08:53,074 --> 00:08:54,367 Dwukrotny mistrz. 153 00:08:57,995 --> 00:09:00,540 To tyle. Muszę pogadać z komisją. 154 00:09:02,875 --> 00:09:05,461 Dobra lemoniada. Uprawiacie własne cytryny? 155 00:09:06,212 --> 00:09:07,421 Jest z kartonu. 156 00:09:07,505 --> 00:09:09,757 - Pyszna. - Miło mi. 157 00:09:14,053 --> 00:09:16,138 - Co zrobisz? - Nie wiem. 158 00:09:17,515 --> 00:09:19,433 Może tak będzie lepiej. 159 00:09:20,851 --> 00:09:24,272 Przynajmniej Cobra Kai nie urządzą pokazu przemocy. 160 00:09:25,022 --> 00:09:27,900 Chyba nie pozwolisz odwołać turnieju? 161 00:09:27,984 --> 00:09:29,777 Nie wiem. 162 00:09:29,860 --> 00:09:32,154 Obwiniają nas za wypadek Miguela. 163 00:09:32,238 --> 00:09:35,950 Odwołanie turnieju będzie oznaczało, że to my jesteśmy źli. 164 00:09:36,534 --> 00:09:37,994 Nie pozwól na to. 165 00:09:39,829 --> 00:09:41,914 Niech wiedzą, że karate jest ważne. 166 00:09:41,998 --> 00:09:45,960 Dzięki niemu wspiera pan młodzież. Uczy nas pan, jak się bronić. 167 00:09:46,877 --> 00:09:50,464 - Może nie ma tego złego. - To znaczy? 168 00:09:50,548 --> 00:09:53,718 - I tak byś nie walczył. - Zamierzałem. 169 00:09:55,428 --> 00:09:58,848 Trenujemy bez kontaktu. Nie chcę, żebyś znów ucierpiał. 170 00:09:58,931 --> 00:10:00,975 Ćwiczę i wracam do formy. 171 00:10:01,058 --> 00:10:03,477 - Dla twojego dobra. - Wyjdę na pipę. 172 00:10:03,561 --> 00:10:05,229 - To co innego. - Dam radę! 173 00:10:06,022 --> 00:10:08,983 Omal nie zrobiłeś sobie krzywdy jednym kopnięciem! 174 00:10:10,318 --> 00:10:12,653 Co się stanie w prawdziwej walce? 175 00:10:14,697 --> 00:10:17,575 - Dowiodłeś, że możesz wygrać. - Znów to zrobię! 176 00:10:21,662 --> 00:10:23,372 Miał pan mnie wspierać. 177 00:10:25,916 --> 00:10:26,792 Miguel... 178 00:10:45,102 --> 00:10:47,188 Jestem Robby Keene. 179 00:10:48,397 --> 00:10:51,525 Wypełnij to i czekaj. Kurator sądowy cię wezwie. 180 00:11:09,835 --> 00:11:12,505 Śmiało. Wrócisz prosto do poprawczaka. 181 00:11:20,179 --> 00:11:22,723 - Jedziemy na jednym wózku. - Ty zaczęłaś. 182 00:11:22,807 --> 00:11:24,016 A ty skończyłeś. 183 00:11:28,104 --> 00:11:29,480 To niesprawiedliwe. 184 00:11:30,564 --> 00:11:33,901 Wszyscy wrócili do normalności, a my musimy beknąć. 185 00:11:34,694 --> 00:11:36,612 - A twoja laska... - Nie mów o Sam. 186 00:11:36,695 --> 00:11:38,364 - Zdradziła cię. - Zwykły błąd. 187 00:11:38,447 --> 00:11:40,324 - Jest dobrą osobą. - Jasne. 188 00:11:40,825 --> 00:11:42,201 Tak się zachowuje. 189 00:11:43,703 --> 00:11:46,872 W końcu się od ciebie odwróci. Jak Miguel. 190 00:11:46,956 --> 00:11:49,625 - Nie wiesz, o czym mówisz. - To co tu robimy? 191 00:11:50,960 --> 00:11:55,798 Ja przynajmniej wiem, kim jestem. Ty wciąż kogoś udajesz. 192 00:12:01,554 --> 00:12:05,891 W punkcie „atmosfera rodzinna” zaznacz „stabilna”. 193 00:12:06,976 --> 00:12:08,769 Nikt tego nie sprawdza. 194 00:12:17,445 --> 00:12:20,030 Sok w porządku? Chyba nieprzeterminowany. 195 00:12:22,074 --> 00:12:23,492 Dobry. Dziękuję. 196 00:12:24,201 --> 00:12:25,202 Jasne. 197 00:12:26,495 --> 00:12:30,708 Wiedz, że doceniam twoją troskę o bezpieczeństwo Miguela. 198 00:12:32,752 --> 00:12:34,545 Przez to mnie nienawidzi. 199 00:12:34,628 --> 00:12:35,921 To nastolatek. 200 00:12:36,589 --> 00:12:39,717 Jeśli wszystko im pasuje, robisz coś nie tak. 201 00:12:40,968 --> 00:12:44,972 Wiesz, że rodzice muszą podejmować trudne decyzje dla ich dobra. 202 00:12:45,055 --> 00:12:48,517 Nie chcę zepsuć relacji z Miguelem tak jak z Robbym. 203 00:12:50,060 --> 00:12:51,812 Miguel wiele ci zawdzięcza. 204 00:12:53,105 --> 00:12:55,733 Wyciągnąłeś go z łóżka i podniosłeś z wózka. 205 00:12:56,942 --> 00:12:58,319 Znowu się uśmiecha. 206 00:12:59,028 --> 00:13:00,571 Nigdy o tym nie zapomni. 207 00:13:02,781 --> 00:13:03,949 Ani ja. 208 00:13:12,166 --> 00:13:13,626 Słyszałam o turnieju. 209 00:13:14,752 --> 00:13:16,337 Komu jest potrzebny? 210 00:13:17,671 --> 00:13:18,714 Tobie. 211 00:13:20,674 --> 00:13:22,718 Kilka miesięcy temu 212 00:13:22,801 --> 00:13:27,139 nie chciałam słyszeć o karate. Uznałam, że to przez nie Miguel ucierpiał. 213 00:13:28,891 --> 00:13:30,017 Obwiniałam ciebie. 214 00:13:30,935 --> 00:13:32,353 Byłam wściekła. 215 00:13:34,063 --> 00:13:35,356 Miałaś do tego prawo. 216 00:13:36,857 --> 00:13:38,442 Ale to nie twoja wina. 217 00:13:39,568 --> 00:13:41,403 Widzę, jak ci na nim zależy. 218 00:13:42,196 --> 00:13:44,824 Zrozumiałam, że cierpiałeś tak jak ja. 219 00:13:50,412 --> 00:13:52,540 Nie chcę, żeby startował w turnieju. 220 00:13:54,208 --> 00:13:56,335 Ale wiem, że już nie ucierpi. 221 00:13:57,461 --> 00:13:59,088 Bo jesteś jego senseiem. 222 00:14:02,049 --> 00:14:06,053 Masz to we krwi. To twoja siła, twoje powołanie. 223 00:14:07,012 --> 00:14:10,057 Wielu nastolatków potrzebuje twojego wsparcia. 224 00:14:11,308 --> 00:14:15,354 Jestem chyba ostatnią osobą, która powinna ci to mówić, ale... 225 00:14:16,480 --> 00:14:18,357 musisz ocalić turniej. 226 00:14:22,862 --> 00:14:24,363 Nie wiem jak. 227 00:14:26,824 --> 00:14:28,659 Rób to, co potrafisz najlepiej. 228 00:14:30,452 --> 00:14:31,453 Walcz. 229 00:14:39,628 --> 00:14:41,714 Panie Carter, mamy inne sprawy. 230 00:14:41,797 --> 00:14:46,552 Do tego miasto zmienia nazwę „studzienki” na „włazy serwisowe”. 231 00:14:46,635 --> 00:14:49,388 Wiecie, jak nazywano je w moich czasach? 232 00:14:50,097 --> 00:14:51,390 Studzienki. 233 00:14:51,473 --> 00:14:53,350 Ale to nie wszystko. 234 00:14:54,643 --> 00:14:56,395 Nie przejmuj się. Dasz radę. 235 00:15:06,196 --> 00:15:07,197 Co tu robisz? 236 00:15:07,281 --> 00:15:10,409 Walczę o turniej. Wpadłeś odczytać pamiętnik? 237 00:15:10,492 --> 00:15:14,204 - Chcę się dobrze przygotować. - Ja nie potrzebuję notatek. 238 00:15:14,288 --> 00:15:15,497 Walę z grubej rury. 239 00:15:18,334 --> 00:15:19,668 To będzie katastrofa. 240 00:15:21,211 --> 00:15:24,298 Teraz wysłuchamy głosów 241 00:15:24,381 --> 00:15:28,302 w sprawie odwołania turnieju All Valley w kategorii do lat 18. 242 00:15:28,802 --> 00:15:30,596 Kto chce zacząć? 243 00:15:38,354 --> 00:15:42,358 Panie i panowie, kapitan w stanie spoczynku John Kreese. 244 00:15:43,567 --> 00:15:45,277 Dziękujemy za pańską służbę. 245 00:15:47,071 --> 00:15:48,489 Służba była zaszczytem. 246 00:15:49,573 --> 00:15:52,368 Teraz służę naszej społeczności, 247 00:15:52,451 --> 00:15:54,995 ucząc nasze dzieci siły 248 00:15:55,079 --> 00:15:58,082 i dyscypliny poprzez karate. 249 00:15:58,165 --> 00:16:02,711 Wstrząsnęła mną informacja o odwołaniu turnieju 250 00:16:03,629 --> 00:16:05,464 z powodu bójki w szkole. 251 00:16:05,547 --> 00:16:09,510 Dlaczego moi uczniowie są karani za przemoc ze strony... 252 00:16:10,427 --> 00:16:12,471 Miyagi-Do? 253 00:16:12,554 --> 00:16:13,806 Chwileczkę. 254 00:16:13,889 --> 00:16:16,684 Panie LaRusso, jeszcze nie ma pan głosu. 255 00:16:16,767 --> 00:16:19,436 Przepraszam, radna Roberts, ale ten człowiek... 256 00:16:19,520 --> 00:16:21,605 Pani radna Roberts. 257 00:16:25,609 --> 00:16:27,653 Dziękuję, kapitanie Kreese. 258 00:16:28,112 --> 00:16:29,238 Proszę kontynuować. 259 00:16:30,280 --> 00:16:32,116 Moi koledzy chyba się zgodzą, 260 00:16:32,199 --> 00:16:35,744 że mamy na względzie jedynie dobro uczniów i społeczności. 261 00:16:36,370 --> 00:16:39,581 Celem Cobra Kai jest przygotowanie młodzieży 262 00:16:40,624 --> 00:16:43,460 na trudną rzeczywistość prawdziwego świata. 263 00:16:43,544 --> 00:16:45,003 Życie bywa okrutne. 264 00:16:45,629 --> 00:16:48,465 Chcę ich przygotować do obrony. 265 00:16:48,549 --> 00:16:52,720 Przepraszam, pani radna. Ten człowiek to wilk w owczej skórze. 266 00:16:52,803 --> 00:16:56,890 Kilka tygodni temu moi uczniowie zostali napadnięci przez Cobra Kai 267 00:16:56,974 --> 00:17:00,269 - w starym centrum rozrywki. - Kto zaczął? 268 00:17:00,352 --> 00:17:03,564 O ile pamiętam, pańska rozwydrzona córka. 269 00:17:05,190 --> 00:17:08,068 - Mojej córki w to nie mieszaj, gnoju! - Mamo! 270 00:17:08,152 --> 00:17:10,237 Proszę się opanować. 271 00:17:10,320 --> 00:17:12,031 Nawiasem mówiąc, 272 00:17:13,115 --> 00:17:17,036 musiałem wnieść o zakaz zbliżania, ponieważ mnie zaatakowała. 273 00:17:17,119 --> 00:17:21,206 - Chyba żartujesz? - Może powinienem wezwać policję? 274 00:17:21,290 --> 00:17:22,791 To nie będzie konieczne. 275 00:17:24,042 --> 00:17:26,587 - Proszę pani. - Nie dotykaj mnie. 276 00:17:26,670 --> 00:17:28,380 Sama wyjdę. 277 00:17:28,964 --> 00:17:31,008 Ten człowiek to wariat. 278 00:17:32,760 --> 00:17:34,178 Pani radna Roberts, 279 00:17:34,261 --> 00:17:38,223 zapewniam, że mam pozytywny wpływ na moich uczniów 280 00:17:38,307 --> 00:17:40,559 i wielu byłych wychowanków. 281 00:17:40,642 --> 00:17:41,560 Gówno prawda! 282 00:17:42,227 --> 00:17:44,688 Wysoki Sądzie, Lawrence, Orli Kieł Karate. 283 00:17:45,564 --> 00:17:48,859 Ten człowiek zatruł umysły uczniów. 284 00:17:49,860 --> 00:17:52,321 Wiem, bo byłem jednym z nich. 285 00:17:53,864 --> 00:17:55,282 Czy rywalizowaliśmy? 286 00:17:55,824 --> 00:17:56,784 Oczywiście. 287 00:17:56,867 --> 00:17:58,786 Ale w duchu sportu. 288 00:17:58,869 --> 00:18:00,829 To złodziej i kłamca. 289 00:18:00,913 --> 00:18:03,415 Podrzucił żywą kobrę do mojego salonu. 290 00:18:04,124 --> 00:18:05,250 Dosyć. 291 00:18:05,834 --> 00:18:06,877 Siadać. 292 00:18:08,212 --> 00:18:09,213 Wszyscy. 293 00:18:17,137 --> 00:18:19,098 To oczywiste, że ten turniej 294 00:18:19,181 --> 00:18:22,601 prowadzi do podziałów i rywalizacji w naszej społeczności. 295 00:18:23,185 --> 00:18:26,897 Wy, panowie, jedynie utwierdziliście nas w przekonaniu, 296 00:18:26,980 --> 00:18:29,817 że turniej nie powinien się odbyć. 297 00:18:32,027 --> 00:18:33,028 Chwila! 298 00:18:48,836 --> 00:18:50,295 Nazywam się Miguel Diaz. 299 00:18:51,588 --> 00:18:55,425 Brałem udział w szkolnej bójce. To ja spadłem z piętra. 300 00:18:57,845 --> 00:18:58,887 Myślałem... 301 00:19:00,097 --> 00:19:02,099 że pozostanę sparaliżowany. 302 00:19:02,182 --> 00:19:03,684 Ale znów stoję. 303 00:19:05,060 --> 00:19:06,228 I chodzę. 304 00:19:08,522 --> 00:19:10,232 Chcę, żeby turniej się odbył. 305 00:19:10,983 --> 00:19:13,861 Cieszymy się, że wydobrzałeś. 306 00:19:14,403 --> 00:19:17,281 - Ale obawiam się, że nie rozumiesz... - Rozumie. 307 00:19:19,825 --> 00:19:23,162 To my jesteśmy poszkodowani. To my walczymy. 308 00:19:23,245 --> 00:19:28,000 Nasze głosy są najważniejsze. Chcemy miejsca, gdzie możemy rywalizować. 309 00:19:29,001 --> 00:19:30,460 Uczciwie i bezpiecznie. 310 00:19:34,006 --> 00:19:36,175 Gdy tu zamieszkałem, byłem nękany. 311 00:19:37,509 --> 00:19:39,178 Nie da się przed tym uciec. 312 00:19:39,845 --> 00:19:44,349 Zawsze znajdzie się łobuz, który zwinie kieszonkowe albo zrobi płukanko. 313 00:19:44,433 --> 00:19:45,684 Płukanko? 314 00:19:45,767 --> 00:19:48,604 Łeb do muszli i spłukanie. 315 00:19:49,730 --> 00:19:52,107 - Całkiem zabawne. - Sensei! 316 00:19:57,779 --> 00:20:01,450 Zamiast chować głowę w piasek i udawać, że nękania nie ma 317 00:20:01,533 --> 00:20:03,619 albo że można je wykorzenić, 318 00:20:03,702 --> 00:20:05,787 trzeba uczyć młodzież obrony. 319 00:20:05,871 --> 00:20:08,040 Fizycznej i psychicznej. 320 00:20:08,874 --> 00:20:13,086 Czasem niewidoczne rany najbardziej bolą. 321 00:20:16,173 --> 00:20:17,799 Karate to dyscyplina, 322 00:20:18,425 --> 00:20:20,260 wewnętrzna siła 323 00:20:20,344 --> 00:20:21,720 i pewność siebie. 324 00:20:22,554 --> 00:20:25,057 To nauki, które służą do końca życia. 325 00:20:26,350 --> 00:20:30,270 Nie wiem, co bym dziś robił i kim bym został, 326 00:20:31,021 --> 00:20:32,522 gdyby nie mój sensei. 327 00:20:38,195 --> 00:20:42,157 Nie potrzebujemy tego turnieju dla widowiskowych kopnięć i widowni. 328 00:20:43,200 --> 00:20:46,662 Musimy pokazać łobuzom, że się nie boimy. 329 00:20:47,537 --> 00:20:49,957 Turniej All Valley jest dla wszystkich. 330 00:20:51,041 --> 00:20:55,754 Każdy może wykazać się umiejętnościami, walczyć i zostać mistrzem. 331 00:20:57,255 --> 00:20:58,757 Zasługujemy na tę szansę. 332 00:21:12,396 --> 00:21:16,191 Szczerze mówiąc, nie rozumiem tej fascynacji karate. 333 00:21:17,025 --> 00:21:21,029 Ale skoro to tyle dla was znaczy 334 00:21:21,113 --> 00:21:26,493 i podpiszecie oświadczenie, że miasto nie ponosi odpowiedzialności, wówczas... 335 00:21:29,162 --> 00:21:33,750 Turniej All Valley w kategorii do lat 18 może się odbyć. 336 00:21:35,210 --> 00:21:36,086 Tak! 337 00:21:46,054 --> 00:21:48,307 Dostaliśmy, czego chcieliśmy. 338 00:21:50,225 --> 00:21:52,352 Ale uważajcie, czego sobie życzycie. 339 00:22:02,529 --> 00:22:03,447 Brawo, młody. 340 00:22:09,870 --> 00:22:12,831 - Za Turniej All Valley. - Zdrówko. 341 00:22:16,918 --> 00:22:19,921 Odjechana miejscówka. Co to za napis? 342 00:22:20,672 --> 00:22:23,884 Nie wiem. Tata nie mówi. Może też nie wie. 343 00:22:23,967 --> 00:22:25,927 Fajny kamień. 344 00:22:26,928 --> 00:22:30,891 My mamy tylko zniszczone ławki i zwykłe kamienie. 345 00:22:30,974 --> 00:22:32,434 Możecie trenować tutaj. 346 00:22:33,351 --> 00:22:35,604 Macie fajne dojo, ale... 347 00:22:36,146 --> 00:22:37,981 naprawdę trenujecie karate? 348 00:22:38,774 --> 00:22:42,444 - To wygląda jak ćwiczenia oddechowe. - Mało kozackie? 349 00:22:42,527 --> 00:22:44,571 My trenujemy na złomowiskach. 350 00:22:44,654 --> 00:22:47,866 - A ja w stawie. - Błagam. 351 00:22:48,408 --> 00:22:51,745 - Miagi-Do jest inne, niż się wydaje. - Niech ci będzie. 352 00:22:54,414 --> 00:22:55,415 Dobra. 353 00:22:57,000 --> 00:22:59,294 Chcesz się zmierzyć z mistrzem? 354 00:22:59,378 --> 00:23:02,714 Kiedyś przewróciłam cię bez większego wysiłku. 355 00:23:02,798 --> 00:23:04,383 Spróbuj to powtórzyć. 356 00:23:04,466 --> 00:23:07,010 - Bez taryfy ulgowej. - O to się nie martw. 357 00:23:12,390 --> 00:23:13,475 No dobra. 358 00:23:17,479 --> 00:23:18,313 Mam cię. 359 00:23:20,774 --> 00:23:21,858 Kto kogo? 360 00:23:28,240 --> 00:23:29,658 To było do przewidzenia. 361 00:23:31,243 --> 00:23:32,244 Robby! 362 00:23:33,036 --> 00:23:34,371 To nie tak. 363 00:23:35,455 --> 00:23:38,834 Zeszliście się, gdy zniknąłem, czy odczekaliście tydzień? 364 00:23:38,917 --> 00:23:40,460 To nie tak. 365 00:23:42,254 --> 00:23:44,214 Dlatego przestałaś pisać. 366 00:23:44,297 --> 00:23:46,049 Nie odpisywałeś. 367 00:23:46,133 --> 00:23:49,010 Trudno odpisać, gdy dostajesz po mordzie. 368 00:23:49,094 --> 00:23:51,847 - Nie wiedziałam. - Nie obeszłoby cię to. 369 00:23:51,930 --> 00:23:53,932 - Odpuść. - Nie wtrącaj się. 370 00:23:54,015 --> 00:23:54,975 Ani myślę. 371 00:23:55,976 --> 00:23:57,644 Liczyłem, że tak powiesz. 372 00:24:01,565 --> 00:24:02,816 Przestań! 373 00:24:11,908 --> 00:24:13,326 Jesteście siebie warci. 374 00:24:37,726 --> 00:24:39,853 - Cześć. - Czołem, Johnny. 375 00:24:39,936 --> 00:24:41,438 Nie za późna pora? 376 00:24:41,521 --> 00:24:42,522 Nie. 377 00:24:43,565 --> 00:24:44,608 Wejdź. 378 00:24:46,193 --> 00:24:47,569 Napijesz się soku? 379 00:24:49,070 --> 00:24:51,406 Słyszałam, co się stało na zebraniu. 380 00:24:51,490 --> 00:24:55,285 Żałuj, że go nie widziałaś. Mówił od serca. Wszystko im wyłożył. 381 00:24:56,244 --> 00:24:57,662 Prawdziwy mistrz. 382 00:24:58,663 --> 00:25:00,373 Niczego mu nie obiecałem. 383 00:25:00,457 --> 00:25:03,793 Nie spodziewałem się, że przyjdzie. To nie moja sprawka. 384 00:25:04,836 --> 00:25:06,171 Twoja. 385 00:25:06,796 --> 00:25:09,633 To wszystko dzięki tobie. 386 00:25:30,779 --> 00:25:33,782 ALL VALLEY 51. TURNIEJ KARATE 387 00:25:42,082 --> 00:25:43,083 Sensei Kreese? 388 00:26:32,340 --> 00:26:34,634 Napisy: Krzysztof Kowalczyk