1 00:00:06,006 --> 00:00:08,925 SERIAL NETFLIX 2 00:00:53,303 --> 00:00:57,807 NUMER NIEZNANY 3 00:01:02,187 --> 00:01:03,605 - Halo? - Cześć. 4 00:01:04,731 --> 00:01:05,899 Kopę lat. 5 00:01:27,504 --> 00:01:28,630 Gotowi? 6 00:01:28,713 --> 00:01:29,714 Zaczynamy! 7 00:01:35,637 --> 00:01:37,889 Ale co konkretnie? 8 00:01:42,143 --> 00:01:43,937 Rozpoczynamy nowy etap. 9 00:01:45,480 --> 00:01:47,440 Wielu z nas było wrogami. 10 00:01:49,818 --> 00:01:51,027 Ale rywalizacja… 11 00:01:52,529 --> 00:01:54,322 nie musi trwać wiecznie. 12 00:01:54,405 --> 00:01:57,951 Do turnieju All Valley zostało kilka miesięcy. 13 00:01:58,034 --> 00:02:01,830 W tym roku stawka jest wyższa niż kiedykolwiek. 14 00:02:01,913 --> 00:02:05,875 Wiemy, że Cobra Kai postawią na nieczyste zagrania. 15 00:02:06,584 --> 00:02:08,586 Żeby ich pokonać, musimy… 16 00:02:08,670 --> 00:02:12,507 Skopać im tyłki, aż się posrają! 17 00:02:12,590 --> 00:02:14,509 Walczyć na wyższym poziomie. 18 00:02:17,178 --> 00:02:18,221 Wasza agresja 19 00:02:18,304 --> 00:02:21,266 będzie silniejsza od ciosów Cobra Kai. 20 00:02:21,349 --> 00:02:22,475 Uderzają pierwsi? 21 00:02:23,351 --> 00:02:24,602 Uprzedzimy ich! 22 00:02:24,686 --> 00:02:28,273 Chyba trochę nas ponosi. Będziemy reagować na ich ruchy. 23 00:02:28,356 --> 00:02:30,066 Orły nie reagują. 24 00:02:30,150 --> 00:02:32,485 Atakują jak grom i biorą, co chcą. 25 00:02:32,569 --> 00:02:35,155 I tak zrobimy, odbijemy dolinę. 26 00:02:35,238 --> 00:02:39,284 W sposób zaplanowany i wyważony. 27 00:02:39,367 --> 00:02:40,827 Dziobiemy pierwsi! 28 00:02:42,704 --> 00:02:45,623 Rozgrzejmy się, wykonując proste ćwiczenia. 29 00:02:45,707 --> 00:02:46,791 Ustawić się! 30 00:02:52,380 --> 00:02:54,215 Oddychajcie i róbcie to, co ja. 31 00:02:58,094 --> 00:02:59,387 Postawa do walki! 32 00:02:59,470 --> 00:03:00,972 Prawa noga do tyłu. 33 00:03:01,848 --> 00:03:03,391 Kopnięcie w przód… 34 00:03:04,475 --> 00:03:05,894 Cholera, przepraszam. 35 00:03:08,104 --> 00:03:09,314 Gotowi. Walka! 36 00:03:10,231 --> 00:03:12,400 {\an8}Dobrze, po zębach! 37 00:03:12,483 --> 00:03:14,194 {\an8}Walicie jak cepami. 38 00:03:14,777 --> 00:03:16,070 {\an8}Nie uczysz obrony? 39 00:03:16,154 --> 00:03:18,156 {\an8}Najlepszą obroną jest atak. 40 00:03:21,492 --> 00:03:23,453 {\an8}Po co ci głaz na środku dojo? 41 00:03:23,536 --> 00:03:24,370 {\an8}Walka! 42 00:03:28,750 --> 00:03:30,752 {\an8}Właśnie tak. Nie zatrzymuj się. 43 00:03:32,879 --> 00:03:33,922 {\an8}Nie przewiduj. 44 00:03:34,631 --> 00:03:35,673 {\an8}Skup się. 45 00:03:35,757 --> 00:03:38,051 {\an8}Walczcie. Co to ma być? 46 00:03:38,134 --> 00:03:40,887 {\an8}Któreś z nas musi dać się sprowokować. 47 00:03:43,389 --> 00:03:44,599 {\an8}Sprowokowany? 48 00:03:44,682 --> 00:03:46,351 {\an8}Nakładacie wosk i ścieracie. 49 00:03:46,434 --> 00:03:48,937 {\an8}Nieważne, ile razy to robiliście. 50 00:03:49,020 --> 00:03:51,898 {\an8}Należy szlifować podstawy. 51 00:03:51,981 --> 00:03:53,316 {\an8}Wyczyśćcie dokładnie. 52 00:03:53,858 --> 00:03:55,944 {\an8}Ma błyszczeć jak nówka. 53 00:03:56,569 --> 00:03:58,321 {\an8}Wygrzebać wszystkie puszki. 54 00:03:58,404 --> 00:04:00,782 {\an8}Wszystkie znalezione drobniaki do mnie. 55 00:04:04,827 --> 00:04:07,038 {\an8}Ruchy, karaluchy! 56 00:04:07,121 --> 00:04:08,331 {\an8}Dobrze! 57 00:04:11,125 --> 00:04:13,378 {\an8}- Dasz radę! - Wyluzuj. 58 00:04:13,461 --> 00:04:15,964 {\an8}- Jeszcze ktoś nas pozwie. - Niby za co? 59 00:04:16,047 --> 00:04:18,508 {\an8}O Boże. Chyba puszczę pawia. 60 00:04:18,591 --> 00:04:21,928 {\an8}- Ruszać się! - Tylko nie do łodzi! 61 00:04:23,012 --> 00:04:24,138 {\an8}Nie do łodzi! 62 00:04:24,222 --> 00:04:25,098 {\an8}Walka! 63 00:04:34,857 --> 00:04:35,775 {\an8}O cholera. 64 00:04:37,777 --> 00:04:41,281 {\an8}Dlatego nie robimy tu sparingów. 65 00:04:41,364 --> 00:04:42,865 {\an8}Kto następny? 66 00:04:55,336 --> 00:04:58,006 {\an8}Bez kitu. Gdy zawitam na uniwerek, 67 00:04:58,089 --> 00:05:00,883 {\an8}sunie będą się kleić do tego ciacha. 68 00:05:02,468 --> 00:05:04,554 {\an8}Stary chce, żebym poszedł na Harvard. 69 00:05:04,637 --> 00:05:06,764 {\an8}Dla mnie ASU to zachodni Harvard. 70 00:05:06,848 --> 00:05:08,266 {\an8}Jesteście żałośni. 71 00:05:08,349 --> 00:05:10,643 {\an8}Mogliśmy wygrać tamtą walkę. 72 00:05:10,727 --> 00:05:12,603 {\an8}Jasne. Jastrząb zmienił front. 73 00:05:12,687 --> 00:05:15,940 {\an8}A Miguel wstał z wózka i skopał ci tyłek. 74 00:05:16,024 --> 00:05:20,028 {\an8}Przynajmniej wciąż tu jestem. Połowa naszych odeszła. 75 00:05:22,697 --> 00:05:24,198 {\an8}Patrzcie, kto się zjawił. 76 00:05:28,244 --> 00:05:31,873 {\an8}Frajer nie musi trenować i jest w ekipie? Nie czaję tego. 77 00:05:37,879 --> 00:05:38,921 {\an8}Spóźniłeś się. 78 00:05:40,214 --> 00:05:41,674 {\an8}Nie wpadłem na trening. 79 00:05:41,758 --> 00:05:43,384 {\an8}Jak chcesz być w Cobra Kai… 80 00:05:43,468 --> 00:05:46,721 {\an8}Nie mówiłem, że dołączę. Potrzebowałem noclegu. 81 00:05:46,804 --> 00:05:49,098 {\an8}Możesz zostać, jak długo chcesz. 82 00:05:53,603 --> 00:05:56,064 {\an8}To był zły pomysł. 83 00:05:57,231 --> 00:05:59,984 {\an8}Cobra Kai pomogło mi w poprawczaku, 84 00:06:00,068 --> 00:06:03,863 {\an8}ale nie będę pionem w twoim zakładzie z tatą i panem LaRusso. 85 00:06:05,406 --> 00:06:07,367 {\an8}Nie uważam cię za piona. 86 00:06:09,035 --> 00:06:10,578 {\an8}Raczej za króla. 87 00:06:11,954 --> 00:06:15,833 {\an8}Twój ojciec miał talent, ale go zmarnował. 88 00:06:15,917 --> 00:06:18,711 {\an8}Zapewniłem mu możliwość powrotu, 89 00:06:20,421 --> 00:06:21,631 {\an8}ale wybrał Diaza. 90 00:06:23,007 --> 00:06:25,259 {\an8}Zostawił ci tę bliznę na głowie. 91 00:06:26,052 --> 00:06:29,263 {\an8}Zaufaj mi, masz większy talent niż twój ojciec. 92 00:06:31,099 --> 00:06:32,934 {\an8}Musisz pokazać to światu. 93 00:06:33,518 --> 00:06:36,604 {\an8}Myślisz, że po tym wszystkim zależy mi na trofeum? 94 00:06:36,687 --> 00:06:38,231 {\an8}Nie chodzi o trofeum, 95 00:06:39,357 --> 00:06:41,067 {\an8}tylko o bycie mistrzem. 96 00:06:41,567 --> 00:06:42,860 {\an8}Nieważne, czy wygrasz. 97 00:06:42,944 --> 00:06:46,114 {\an8}Ta reputacja będzie ci towarzyszyć do końca życia. 98 00:06:46,906 --> 00:06:48,574 {\an8}Spytaj ojca i LaRusso. 99 00:06:51,327 --> 00:06:54,956 {\an8}Mają duże szanse, skoro połączyli siły. 100 00:06:58,209 --> 00:07:00,420 {\an8}Nie tylko oni łączą siły. 101 00:07:08,511 --> 00:07:09,512 Cholera. 102 00:07:14,225 --> 00:07:17,520 Przepraszam. Zapomniałem o kodzie. 103 00:07:18,020 --> 00:07:19,689 Nowy alarm jest do bani. 104 00:07:19,772 --> 00:07:22,400 Trzeba było wybulić za rozpoznawanie twarzy. 105 00:07:22,483 --> 00:07:24,110 Mówi Amanda LaRusso. 106 00:07:24,902 --> 00:07:26,362 To fałszywy alarm. 107 00:07:26,988 --> 00:07:28,614 Hasło brzmi: „Outlander”. 108 00:07:29,115 --> 00:07:30,032 Dobrze. 109 00:07:34,078 --> 00:07:35,830 Mam dosyć, Danielu. 110 00:07:37,790 --> 00:07:40,084 Myślałam, że nowy alarm mnie uspokoi, 111 00:07:40,168 --> 00:07:42,211 ale żyję w ciągłym stresie. 112 00:07:43,254 --> 00:07:46,424 Gówniarzy z Cobra Kai należałoby zamknąć. 113 00:07:46,924 --> 00:07:48,593 Zwłaszcza tę psycholkę, Tory. 114 00:07:48,676 --> 00:07:51,345 Ona zdecydowanie nie zasługuje na litość. 115 00:07:51,429 --> 00:07:54,223 Nadal możemy to zgłosić na policję. 116 00:07:54,307 --> 00:07:56,267 Już to przerabialiśmy. 117 00:07:56,350 --> 00:07:58,519 Nie chcę, żeby Sam znów cierpiała. 118 00:07:59,020 --> 00:08:01,355 Firma nie przetrwa kolejnej sensacji. 119 00:08:02,148 --> 00:08:03,816 Wiem, że nie jest idealnie. 120 00:08:04,775 --> 00:08:07,361 Chłopiec został wyrzucony przez nasze okno. 121 00:08:08,237 --> 00:08:10,865 Gdybyś powiedział mi rok temu, 122 00:08:10,948 --> 00:08:14,243 że bezpieczeństwo rodziny będzie zależeć od turnieju karate, 123 00:08:14,327 --> 00:08:15,912 uznałabym, że żartujesz. 124 00:08:16,746 --> 00:08:19,499 A jednak skończyliśmy w Strefie mroku. 125 00:08:19,582 --> 00:08:22,668 Uwierz mi, chciałbym, by wszystko wróciło do normy. 126 00:08:23,753 --> 00:08:26,881 Ale jeśli współpraca z Johnnym wypali, 127 00:08:26,964 --> 00:08:29,300 będziemy mieli szansę to zakończyć. 128 00:08:29,884 --> 00:08:32,011 Jak poszło z Orlim Szponem? 129 00:08:32,094 --> 00:08:34,430 Przynajmniej jeszcze się nie pobiliśmy. 130 00:08:34,514 --> 00:08:36,807 No proszę, to postęp. 131 00:08:41,354 --> 00:08:44,524 Myślisz, że Kreese zamknie Cobra Kai, jeśli przegra? 132 00:08:44,607 --> 00:08:46,234 Na pewno przegra. 133 00:08:46,317 --> 00:08:48,653 Walczy dla nas LaRusso 2.0. 134 00:08:48,736 --> 00:08:51,405 A gdy przegra, nieważne, czy dotrzyma słowa. 135 00:08:51,489 --> 00:08:54,992 Wszyscy w dolinie zobaczą, że Cobra Kai jest słabe, 136 00:08:55,076 --> 00:08:56,327 zwłaszcza Robby. 137 00:09:04,835 --> 00:09:06,796 Podano do stołu. 138 00:09:06,879 --> 00:09:10,591 Danie główne to fajitas i grillowane warzywa. 139 00:09:10,675 --> 00:09:12,426 Do tego pomidorowa salsa 140 00:09:12,510 --> 00:09:14,804 oraz tortille kukurydziane i pszenne. 141 00:09:15,388 --> 00:09:18,599 Wygląda smakowicie. 142 00:09:18,683 --> 00:09:21,227 Dzięki, przepis ze strony Chilli’s. 143 00:09:21,310 --> 00:09:22,603 Miało być autentycznie. 144 00:09:22,687 --> 00:09:24,522 Dla kogo? 145 00:09:24,605 --> 00:09:27,024 Jesteśmy z Ekwadoru, nie z Meksyku. 146 00:09:27,108 --> 00:09:29,026 - Mamo. - Spróbuj tego. 147 00:09:29,110 --> 00:09:30,945 Pikantne mango. 148 00:09:32,113 --> 00:09:33,823 Jak w ojczyźnie. 149 00:09:35,199 --> 00:09:36,158 Dziękuję. 150 00:09:36,242 --> 00:09:38,703 Jak minął pierwszy dzień? 151 00:09:38,786 --> 00:09:40,871 Jak to pierwszy dzień. 152 00:09:42,415 --> 00:09:43,457 Praca w toku. 153 00:09:44,041 --> 00:09:46,294 Cieszę się, że pracujesz z Danielem. 154 00:09:46,377 --> 00:09:48,212 Chcę, by Miggy był bezpieczny. 155 00:09:48,296 --> 00:09:51,632 Moje plecy są w doskonałej formie. Nie martw się. 156 00:09:51,716 --> 00:09:56,012 Mama zawsze będzie się martwić. Nie martw się, pilnuję go. 157 00:09:56,512 --> 00:09:57,722 Powiedz, Miguel, 158 00:09:57,805 --> 00:10:00,933 jak ci się podoba karate z dziewczyną? 159 00:10:01,892 --> 00:10:05,605 Lubicie sparingi w parach? 160 00:10:06,689 --> 00:10:09,025 Miło, że ty i Sam się zeszliście. 161 00:10:09,108 --> 00:10:10,359 Jest urocza. 162 00:10:10,443 --> 00:10:13,821 Nie tylko ja wróciłem do byłej. Prawda, sensei? 163 00:10:14,572 --> 00:10:16,824 Miał randkę z miłością swojego życia. 164 00:10:17,366 --> 00:10:18,534 Tą, która wyjechała. 165 00:10:20,411 --> 00:10:22,038 Naprawdę? 166 00:10:22,121 --> 00:10:23,497 To nie była randka. 167 00:10:23,581 --> 00:10:25,207 Jest skromny. 168 00:10:25,291 --> 00:10:27,460 Robiliśmy ustawiane super fotki. 169 00:10:27,543 --> 00:10:29,420 Nie mówię, że musiał się starać, 170 00:10:29,503 --> 00:10:32,173 ale odpicował się dla wyjątkowej panny. 171 00:10:32,256 --> 00:10:35,051 - Opowiedz o sushi. - Wolałbym nie. 172 00:10:35,134 --> 00:10:37,428 Nie wiem, czego się wstydzi. 173 00:10:37,511 --> 00:10:39,847 Poszliśmy na sushi, bo Ali je lubi. 174 00:10:39,930 --> 00:10:42,725 Tak sądziliśmy. Wzięliśmy dragon roll… 175 00:10:50,024 --> 00:10:51,400 To nie tak. 176 00:10:52,109 --> 00:10:55,029 - Lata temu się przyjaźniliśmy. - Dobrze. 177 00:10:59,575 --> 00:11:03,287 Carmen, w noc bójki w domu LaRusso 178 00:11:04,747 --> 00:11:06,082 szedłem do ciebie… 179 00:11:06,165 --> 00:11:10,836 Johnny, chyba nie powinniśmy się z niczym spieszyć. 180 00:11:10,920 --> 00:11:13,881 Po tym, co się wydarzyło i nadal trwa. 181 00:11:13,964 --> 00:11:16,300 Dajmy sobie czas. 182 00:11:19,136 --> 00:11:20,471 W porządku? 183 00:11:21,138 --> 00:11:23,516 Jasne, nie ma sprawy. 184 00:11:25,518 --> 00:11:26,936 Dajmy sobie czas. 185 00:11:37,697 --> 00:11:39,323 TEREN PRYWATNY, ZAKAZ WSTĘPU 186 00:12:02,513 --> 00:12:05,099 Carla. Pomogę ci. 187 00:12:05,933 --> 00:12:07,059 Wezmę to. 188 00:12:08,728 --> 00:12:09,770 Proszę bardzo. 189 00:12:10,354 --> 00:12:11,856 Dziękuję, panie Silver. 190 00:12:14,859 --> 00:12:16,068 Powiedz to. 191 00:12:16,152 --> 00:12:19,155 - Mów! Cobra Kai… - Nie umiera. 192 00:12:19,238 --> 00:12:20,823 Żebyś wiedział. 193 00:12:21,407 --> 00:12:22,533 Czego chcesz? 194 00:12:23,117 --> 00:12:25,077 Nie zamierzam sprawiać kłopotów. 195 00:12:25,161 --> 00:12:26,579 Nadrabiam zaległości. 196 00:12:27,079 --> 00:12:28,831 Przez wzgląd na dawne… 197 00:12:30,040 --> 00:12:30,916 czasy. 198 00:12:32,168 --> 00:12:33,919 Przepraszam na chwilę. 199 00:12:35,671 --> 00:12:37,006 Wszystko gra, skarbie? 200 00:12:40,050 --> 00:12:42,595 To John Kreese. Stary przyjaciel. 201 00:12:42,678 --> 00:12:45,264 Przyjaciel Terrance’a jest moim przyjacielem. 202 00:12:45,765 --> 00:12:47,141 Cześć, jestem Cheyenne. 203 00:12:47,224 --> 00:12:48,225 Miło mi. 204 00:12:49,018 --> 00:12:51,479 Zatem, Terrance, 205 00:12:51,562 --> 00:12:53,564 w końcu się chajtnąłeś? 206 00:12:53,647 --> 00:12:56,025 Nie jesteśmy małżeństwem. 207 00:12:56,108 --> 00:12:59,069 Razem korzystamy z uroków życia. 208 00:13:00,571 --> 00:13:03,324 Właśnie podano przystawki. Dołączysz do nas? 209 00:13:03,407 --> 00:13:05,242 - John właśnie… - Byłoby bosko. 210 00:13:05,326 --> 00:13:07,703 Świetnie. Co powiesz na mimozę? 211 00:13:08,829 --> 00:13:10,331 Co powiesz na dwie? 212 00:13:17,004 --> 00:13:18,214 Gotowi, ukłon. 213 00:13:19,673 --> 00:13:23,886 Sensei Lawrence i ja mamy ten sam cel: przygotować was do turnieju. 214 00:13:23,969 --> 00:13:26,430 Ale mamy różne metody. 215 00:13:26,514 --> 00:13:29,850 Wiemy, że uczenie was skrajnymi metodami 216 00:13:29,934 --> 00:13:31,268 może być mylące. 217 00:13:31,352 --> 00:13:33,854 Dlatego znaleźliśmy rozwiązanie. 218 00:13:33,938 --> 00:13:35,481 Dzielimy i rządzimy. 219 00:13:37,107 --> 00:13:38,901 Orle Kły trenują w środku. 220 00:13:38,984 --> 00:13:40,986 A Miyagi-Do zostaną tutaj. 221 00:13:41,070 --> 00:13:42,780 Myślałem, że w grupie siła. 222 00:13:42,863 --> 00:13:45,407 - Nadal trenujemy razem. - Tylko osobno. 223 00:13:45,491 --> 00:13:47,368 W osobnych częściach dojo. 224 00:13:47,451 --> 00:13:49,370 Orły, za mną. 225 00:13:49,453 --> 00:13:51,247 Miyagi-Do, tędy. 226 00:13:54,208 --> 00:13:55,835 - Na razie. - Do zobaczyska. 227 00:13:57,253 --> 00:14:00,381 - Widzimy się po lekcjach? - Chyba tak. 228 00:14:04,134 --> 00:14:05,135 Zbiórka! 229 00:14:08,472 --> 00:14:11,767 Jastrząb, jesteś tu nowy, podejdź. 230 00:14:11,851 --> 00:14:12,935 Tak, sensei. 231 00:14:17,481 --> 00:14:18,315 Co jest? 232 00:14:18,399 --> 00:14:21,735 Dziś przećwiczymy podcinanie. Na Jastrzębiu. 233 00:14:22,486 --> 00:14:25,823 Wiem, że byłem dupkiem i przepraszam. 234 00:14:25,906 --> 00:14:27,032 Puste słowa. 235 00:14:27,950 --> 00:14:28,951 Kto następny? 236 00:14:29,034 --> 00:14:30,536 Prąciak, podejdź. 237 00:14:39,336 --> 00:14:41,547 Ktoś powinien cię asekurować. 238 00:14:42,339 --> 00:14:43,799 Nie potrzebuję pomocy. 239 00:14:49,555 --> 00:14:52,349 Wcześniej uciekałeś, a teraz się ukrywasz. 240 00:14:52,433 --> 00:14:53,434 Nie ukrywam się. 241 00:14:54,101 --> 00:14:57,271 To ciekawe. Nie widziałam cię podczas walki. 242 00:14:57,354 --> 00:14:58,480 Na co liczyłaś? 243 00:14:58,564 --> 00:15:00,733 Że wbijesz im na chatę, zlejesz Sam 244 00:15:00,816 --> 00:15:02,735 i wszystko będzie cacy? 245 00:15:02,818 --> 00:15:04,737 Masz fart, że nie wezwali glin. 246 00:15:04,820 --> 00:15:06,739 Przynajmniej nie gram na dwa fronty. 247 00:15:06,822 --> 00:15:09,658 Sam LaRusso myśli, że jest pępkiem świata. 248 00:15:09,742 --> 00:15:11,076 A czemu nie? 249 00:15:11,744 --> 00:15:16,248 Wystarczy, że zrobi słodką minkę, powie „proszę” i dostanie, czego chce. 250 00:15:17,124 --> 00:15:20,586 Zerwała z tobą, ale trzyma cię na smyczy. 251 00:15:20,669 --> 00:15:23,672 - Nieprawda. - To dlaczego jej bronisz? 252 00:15:25,758 --> 00:15:27,593 Dobrze, że unikasz treningu. 253 00:15:28,093 --> 00:15:31,180 Póki jesteś w defensywie, nie pasujesz do tego dojo. 254 00:15:41,690 --> 00:15:42,691 Przystawkę? 255 00:15:46,570 --> 00:15:48,781 Wegańskie koreczki z tofu. 256 00:15:48,864 --> 00:15:51,951 Ekologiczne. Z dipem kolendrowo-orzechowym. 257 00:15:52,034 --> 00:15:53,118 Niebo w gębie. 258 00:15:53,202 --> 00:15:55,829 Dzięki. Nie jestem głodny. 259 00:15:57,039 --> 00:16:00,709 Znacie się od dawna? 260 00:16:00,793 --> 00:16:01,627 Jakieś 50 lat. 261 00:16:01,710 --> 00:16:02,711 Od Wietnamu. 262 00:16:03,545 --> 00:16:04,630 Siły specjalne. 263 00:16:04,713 --> 00:16:07,424 Nie mówiłeś, że byłeś w wojsku. 264 00:16:09,009 --> 00:16:10,511 Nie ma o czym mówić. 265 00:16:11,887 --> 00:16:13,305 Jasne. Nie ma o czym. 266 00:16:16,642 --> 00:16:18,727 Mogę w czymś pomóc? 267 00:16:19,478 --> 00:16:21,730 Masz habsburskie rysy twarzy. 268 00:16:22,564 --> 00:16:24,900 Nigdy nie widziałem tak idealnych. 269 00:16:29,405 --> 00:16:32,032 Masz fajnych przyjaciół, Terrance. 270 00:16:32,116 --> 00:16:36,578 Terrance zgodził się wydać przyjęcie promujące moją apkę do mindfulnessu. 271 00:16:36,662 --> 00:16:39,373 Niestety większość szkół poza Los Angeles 272 00:16:39,456 --> 00:16:40,916 nie uczy uważności. 273 00:16:41,000 --> 00:16:42,501 Więc pomyślałam 274 00:16:42,584 --> 00:16:44,044 o stworzeniu aplikacji, 275 00:16:44,128 --> 00:16:48,716 dzięki której dzieci chociażby z Ohio mogą się same tego uczyć. 276 00:16:48,799 --> 00:16:50,968 Na pewno byłyby zachwycone. 277 00:16:51,051 --> 00:16:55,139 Z Terrance’em uczyliśmy dzieci sztuk walki. 278 00:16:55,806 --> 00:16:56,890 No tak. 279 00:16:56,974 --> 00:17:00,227 Wspominałeś kiedyś o drużynie karate. 280 00:17:01,395 --> 00:17:04,231 Jak się nazywała? Żmije? 281 00:17:06,316 --> 00:17:07,317 Cobra Kai. 282 00:17:07,818 --> 00:17:09,695 Urocze. 283 00:17:09,778 --> 00:17:12,656 Nie wiedziałem, że miałeś fazę na karate. 284 00:17:12,740 --> 00:17:14,241 Karate to nie faza. 285 00:17:15,117 --> 00:17:16,410 To styl życia. 286 00:17:17,786 --> 00:17:19,580 Możesz zarzucić karate, 287 00:17:20,998 --> 00:17:22,833 ale w tobie pozostanie. 288 00:17:24,418 --> 00:17:26,795 Wszyscy nosimy w sobie gniew. 289 00:17:26,879 --> 00:17:28,714 Ale chcę, żebyście odpuścili. 290 00:17:29,423 --> 00:17:32,092 Nie pozwólcie, by kierowały wami emocje. 291 00:17:33,218 --> 00:17:35,846 Musicie panować nad sobą. Zgadza się? 292 00:17:37,473 --> 00:17:39,475 A teraz zamknijcie oczy 293 00:17:40,309 --> 00:17:41,393 i odprężcie się. 294 00:17:41,894 --> 00:17:43,979 Nie maż się jak cipa, wstawaj. 295 00:17:44,480 --> 00:17:45,606 Skupcie się. 296 00:17:45,689 --> 00:17:47,107 Oczy zamknięte. 297 00:17:48,233 --> 00:17:49,735 Wdech. 298 00:17:51,320 --> 00:17:52,321 Wydech. 299 00:17:52,404 --> 00:17:54,698 Nie bądź leszczem, walnij go w ryj. 300 00:17:55,449 --> 00:17:57,451 Nie rozpraszajcie się. 301 00:17:58,786 --> 00:18:00,370 Skupcie się. 302 00:18:00,454 --> 00:18:02,956 Walisz po jajach? Co z tobą? 303 00:18:04,583 --> 00:18:05,709 Zaczekajcie. 304 00:18:07,127 --> 00:18:10,047 - Nieźle, Gus! Prosto w bebech. - Sensei. 305 00:18:10,130 --> 00:18:12,424 - Tak? - Możemy pomówić? 306 00:18:14,051 --> 00:18:18,639 Pięć minut przerwy. Rozchodzisz to. Jest świetnie. 307 00:18:21,558 --> 00:18:23,685 Możesz być ciszej? Próbuję uczyć. 308 00:18:23,769 --> 00:18:27,106 Ciszej? Mam szeptać? Karate to głośny sport. 309 00:18:27,189 --> 00:18:29,983 Nie mogę ich uczyć, gdy rzucasz mięchem. 310 00:18:30,067 --> 00:18:31,110 - Mięchem? - Tak. 311 00:18:31,193 --> 00:18:32,736 Co to za pieprzenie? 312 00:18:35,030 --> 00:18:37,366 „Rozchodzisz to”. Ledwo zipię. 313 00:18:52,506 --> 00:18:53,799 To ring sparingowy. 314 00:18:53,882 --> 00:18:58,428 Pradziadek pana Miyagiego uczył na nim karate na Okinawie. 315 00:19:00,597 --> 00:19:04,226 - Ostrożnie. - Boisz się, że zniszczę? 316 00:19:04,309 --> 00:19:07,813 Wyłamałeś drzwi i ukradłeś medal pana Miyagiego. 317 00:19:07,896 --> 00:19:09,565 Spuściłeś mi łomot. 318 00:19:09,648 --> 00:19:12,151 Przepraszam za to wszystko. 319 00:19:12,234 --> 00:19:15,404 Wracaj do orlego gangu. Nikt cię tu nie chce. 320 00:19:23,787 --> 00:19:25,956 Katastrofa była nieunikniona. 321 00:19:26,039 --> 00:19:28,750 - Z tobą zawsze tak jest. - Ze mną? 322 00:19:28,834 --> 00:19:30,919 - Panie LaRusso, pogadamy? - O czym? 323 00:19:31,003 --> 00:19:33,547 - Słabo tu pasuję. - Czego się spodziewałeś? 324 00:19:33,630 --> 00:19:35,883 Ze wszystkimi się skłóciłeś. 325 00:19:38,635 --> 00:19:40,012 Zaczekaj. 326 00:19:42,764 --> 00:19:44,725 - Coś ty zrobił? - Ja? 327 00:19:44,808 --> 00:19:46,727 Nie ja pomiatam nim cały dzień. 328 00:19:46,810 --> 00:19:49,438 Trenujemy do All Valley, to nie joga. 329 00:19:49,521 --> 00:19:51,815 Nie wyśmiewaj tego dojo przed uczniami. 330 00:19:51,899 --> 00:19:54,610 Nie mów mi, jak mam uczyć. Robię to, jak chcę. 331 00:19:54,693 --> 00:19:56,236 - Wiem, co robisz. - Tak? 332 00:19:56,320 --> 00:19:59,114 Póki są pod moim dachem, są naszymi uczniami. 333 00:19:59,198 --> 00:20:01,909 Pod jakim dachem? Trenujemy na zewnątrz. 334 00:20:02,743 --> 00:20:04,036 Próbowałem. 335 00:20:04,119 --> 00:20:06,914 Łączy nas tylko nienawiść do Kreese’a. 336 00:20:06,997 --> 00:20:08,916 Niestety to nie wystarczy. 337 00:20:08,999 --> 00:20:12,211 Musi być jakiś sposób, żebyście zatrybili. 338 00:20:12,294 --> 00:20:15,589 Nic z tego. Za bardzo się różnimy. Za dużo zaszłości. 339 00:20:16,173 --> 00:20:18,717 Zapomnij. Sami pokonamy Cobra Kai. 340 00:20:21,511 --> 00:20:22,638 A co z Rockym III? 341 00:20:26,433 --> 00:20:27,434 W jakim sensie? 342 00:20:27,517 --> 00:20:29,269 Jak pokonał Clubber Langa? 343 00:20:30,020 --> 00:20:33,774 Zrobił to sam? Nie. Działał z Apollem. 344 00:20:34,274 --> 00:20:36,068 Też wiele ich dzieliło. 345 00:20:36,151 --> 00:20:38,403 Ale choć się różnili, połączyli siły. 346 00:20:38,487 --> 00:20:40,489 Któryś musiał wyjść z inicjatywą. 347 00:20:41,448 --> 00:20:42,699 Zrobił to Apollo. 348 00:20:45,244 --> 00:20:49,331 - Dlaczego nie może nim być LaRusso? - Bo kozacy uderzają pierwsi. 349 00:20:52,042 --> 00:20:53,252 Zastanowię się. 350 00:21:04,429 --> 00:21:05,764 Jak poszło? 351 00:21:05,847 --> 00:21:08,016 Nie wiem, czy się uda, zobaczymy. 352 00:21:08,100 --> 00:21:10,936 - A u ciebie? - Nie wiem, czy tata to łyknął. 353 00:21:11,019 --> 00:21:12,980 Zrobiliśmy, co w naszej mocy. 354 00:21:13,063 --> 00:21:16,191 Nie wiem, co jeszcze mogłoby pomóc. 355 00:21:16,275 --> 00:21:17,567 Musimy próbować. 356 00:21:20,362 --> 00:21:22,030 Choćby było trudno. 357 00:21:24,658 --> 00:21:25,909 - Dobrze. - Pa. 358 00:21:25,993 --> 00:21:27,077 Pa, skarbie. 359 00:21:30,122 --> 00:21:30,956 Robby. 360 00:21:41,967 --> 00:21:45,846 Przychodziłam tu codziennie, gdy uciekłeś. Liczyłam, że cię znajdę. 361 00:21:46,847 --> 00:21:48,098 Czego chcesz? 362 00:21:48,682 --> 00:21:52,185 Byłam na ciebie zła za to, co się stało w szkole. 363 00:21:53,145 --> 00:21:55,355 Ale zawsze byłeś mi bliski. 364 00:21:55,439 --> 00:21:57,399 Miguel też zawsze był ci bliski. 365 00:21:57,983 --> 00:21:58,859 Wiem. 366 00:22:00,694 --> 00:22:03,905 Myślałam, że to skończone, ale to skomplikowane. 367 00:22:03,989 --> 00:22:07,534 Nie ma w tym nic skomplikowanego. Dokonałaś wyboru. 368 00:22:08,452 --> 00:22:09,453 Masz rację. 369 00:22:10,329 --> 00:22:12,748 Ale ty nie musisz podejmować złych wyborów. 370 00:22:12,831 --> 00:22:16,793 Jesteś dobrym człowiekiem. Mój tata o tym wie, twój też. 371 00:22:16,877 --> 00:22:18,754 Mój tata też miał wybór. 372 00:22:18,837 --> 00:22:22,632 Został zapijaczonym frajerem, który nie ogarnął swojego życia. 373 00:22:22,716 --> 00:22:26,553 Teraz chce nadrobić stracony czas, żeby się dowartościować? 374 00:22:27,179 --> 00:22:28,597 Nic z tego. 375 00:22:28,680 --> 00:22:29,598 Proszę. 376 00:22:29,681 --> 00:22:31,391 Twój tata próbuje się zmienić. 377 00:22:31,475 --> 00:22:32,601 Mój też. 378 00:22:33,435 --> 00:22:35,103 Gdybyś tylko wrócił, 379 00:22:35,604 --> 00:22:37,731 pomógłbyś wszystkich pojednać. 380 00:22:37,814 --> 00:22:39,149 Tylko tego chcę. 381 00:22:40,359 --> 00:22:43,403 Chyba będę pierwszą osobą, która ci to powie. 382 00:22:45,113 --> 00:22:47,240 Nie dostaniesz tego, czego chcesz. 383 00:22:50,285 --> 00:22:51,286 Dobrze. 384 00:22:52,662 --> 00:22:53,747 Ale pamiętaj, 385 00:22:55,082 --> 00:22:56,375 że to twój wybór. 386 00:23:13,850 --> 00:23:15,352 Ładny widok. 387 00:23:16,269 --> 00:23:18,230 Masz to, za co płacisz. 388 00:23:19,856 --> 00:23:21,441 Tego chcesz, John? 389 00:23:22,609 --> 00:23:23,443 Czeku? 390 00:23:25,695 --> 00:23:27,739 Chcę dokończyć, co zaczęliśmy. 391 00:23:27,823 --> 00:23:29,324 Dokończyć, co zaczęliśmy. 392 00:23:30,158 --> 00:23:32,828 Jak planowaliśmy 35 lat temu? 393 00:23:33,453 --> 00:23:34,704 Zanim zniknąłeś? 394 00:23:34,788 --> 00:23:36,248 Było ze mną kiepsko. 395 00:23:37,416 --> 00:23:38,959 Nie przeczę. 396 00:23:39,584 --> 00:23:40,710 Ale wróciłem. 397 00:23:41,837 --> 00:23:43,588 Ty też możesz. 398 00:23:44,673 --> 00:23:45,715 Rozejrzyj się. 399 00:23:47,801 --> 00:23:49,261 Tu mi dobrze. 400 00:23:49,344 --> 00:23:50,303 Czyżby? 401 00:23:51,096 --> 00:23:53,598 Terry Silver, którego znałem, 402 00:23:53,682 --> 00:23:56,143 zamiótłby podłogę okularnikiem, 403 00:23:56,226 --> 00:23:59,146 który twierdzi, że Cobra Kai jest „urocze”. 404 00:24:02,315 --> 00:24:04,776 Pamiętasz, jak wróciliśmy z Wietnamu? 405 00:24:08,530 --> 00:24:10,866 Patrzyliśmy na śmierć braci. 406 00:24:11,450 --> 00:24:15,620 A w domu banda hipisów wyzywała nas od morderców. 407 00:24:17,622 --> 00:24:20,041 Ludzie musieli nauczyć się szacunku 408 00:24:20,125 --> 00:24:21,251 i dyscypliny. 409 00:24:22,169 --> 00:24:24,337 Dlatego założyliśmy Cobra Kai. 410 00:24:26,840 --> 00:24:29,468 Razem sporo zdziałaliśmy. 411 00:24:29,551 --> 00:24:30,552 Owszem. 412 00:24:32,053 --> 00:24:33,722 - Tak było. - Powtórzmy to. 413 00:24:33,805 --> 00:24:38,018 Młode pokolenie może skorzystać na naszym doświadczeniu. 414 00:24:39,811 --> 00:24:42,606 Na drodze stoi nam jedynie Daniel LaRusso. 415 00:24:43,356 --> 00:24:44,316 Mały Danny? 416 00:24:44,399 --> 00:24:47,986 Skumplował się nawet z Johnnym Lawrence’em. 417 00:24:48,069 --> 00:24:49,237 Chwila. 418 00:24:50,572 --> 00:24:54,534 Twój mistrz i LaRusso działają razem? 419 00:24:54,618 --> 00:24:55,911 Dlatego tu jestem. 420 00:24:55,994 --> 00:24:57,704 Potrzebuję partnera. 421 00:24:57,787 --> 00:25:01,166 Jedyną osobą poza mną, która potrafi uczyć Cobra Kai, 422 00:25:02,000 --> 00:25:03,126 jesteś ty. 423 00:25:03,877 --> 00:25:05,003 Co powiesz? 424 00:25:11,885 --> 00:25:13,094 Powiem… 425 00:25:14,012 --> 00:25:14,846 Nie. 426 00:25:18,350 --> 00:25:19,976 W latach 80. 427 00:25:21,269 --> 00:25:22,938 myślałem, że zawojuję świat. 428 00:25:24,105 --> 00:25:25,815 I niewiele brakowało. 429 00:25:25,899 --> 00:25:28,944 Byłem tak nabuzowany kokainą 430 00:25:29,027 --> 00:25:29,945 i chęcią zemsty… 431 00:25:32,906 --> 00:25:37,410 Miesiącami zadręczałem nastolatka z powodu młodzieżowego turnieju karate. 432 00:25:38,411 --> 00:25:41,164 Przecież to absurdalne. 433 00:25:42,832 --> 00:25:45,669 Po turnieju stoczyłem się na dno. 434 00:25:46,461 --> 00:25:48,755 Ale w końcu stanąłem na nogi. 435 00:25:50,173 --> 00:25:51,550 Poszedłem na terapię, 436 00:25:52,759 --> 00:25:54,302 odnalazłem jasność umysłu. 437 00:25:56,429 --> 00:25:58,139 Twoje zniknięcie 438 00:25:58,723 --> 00:26:00,725 to najlepsze, co mnie spotkało. 439 00:26:04,396 --> 00:26:07,023 Ludzie oczekują, że faceci w naszym wieku 440 00:26:08,066 --> 00:26:09,234 odpuszczą sobie 441 00:26:10,026 --> 00:26:11,820 i przejdą na emeryturkę. 442 00:26:13,446 --> 00:26:15,031 Może tobie to pasuje, 443 00:26:17,701 --> 00:26:19,786 ale ja nadal chcę walczyć. 444 00:26:23,290 --> 00:26:25,667 Podziękuj Cheyenne za tofu. 445 00:26:39,389 --> 00:26:42,434 „Cześć, Danielu. Kumam, że atmosfera jest napięta. 446 00:26:42,517 --> 00:26:44,185 To nie był dobry start. 447 00:26:45,562 --> 00:26:48,773 Wybacz, że utrudniałem zajęcia”. 448 00:26:50,400 --> 00:26:52,861 Nie przepraszaj. To oznaka słabości. 449 00:27:04,623 --> 00:27:05,957 Nie wpadam za późno? 450 00:27:06,958 --> 00:27:08,043 O co chodzi? 451 00:27:08,126 --> 00:27:12,005 To był nie najlepszy start. Wybacz, że puściły mi nerwy. 452 00:27:12,797 --> 00:27:14,758 Słusznie, że przepraszasz. 453 00:27:18,136 --> 00:27:19,721 Może to obgadamy? 454 00:27:26,269 --> 00:27:27,270 Szynki? 455 00:27:29,564 --> 00:27:32,233 Nie, dzięki. 456 00:27:33,693 --> 00:27:35,111 Jak wolisz. 457 00:27:48,833 --> 00:27:50,001 Dobra, posłuchaj… 458 00:27:51,419 --> 00:27:52,629 Rozumiem, 459 00:27:53,171 --> 00:27:55,757 że niełatwo ci trenować w moim dojo. 460 00:27:55,840 --> 00:27:57,842 To oczywiste, że mieliśmy problemy. 461 00:27:57,926 --> 00:28:01,054 Ale chyba się zgadzamy, że musimy się postarać. 462 00:28:01,137 --> 00:28:03,973 Dla dobra dzieci, myślę, że… 463 00:28:05,183 --> 00:28:07,852 powinieneś oficjalnie dołączyć do Miyagi-Do. 464 00:28:08,728 --> 00:28:11,356 Co? Po cholerę miałbym dołączyć? 465 00:28:11,439 --> 00:28:14,901 Bo im częściej się spieramy, tym trudniej trenować młodych. 466 00:28:14,984 --> 00:28:17,529 Jeśli dołączysz, będziemy bardziej zgodni. 467 00:28:17,612 --> 00:28:20,824 Czemu ja muszę się dostosować? Ty dołącz do Orlego Kła. 468 00:28:20,907 --> 00:28:22,158 Daj spokój. 469 00:28:22,242 --> 00:28:25,453 Miyagi-Do ma bogatą, wielowiekową tradycję. 470 00:28:26,204 --> 00:28:28,748 Swoje dojo założyłeś trzy tygodnie temu w parku. 471 00:28:28,832 --> 00:28:31,167 Nazwę pewnie wziąłeś z tego plakatu. 472 00:28:31,251 --> 00:28:33,753 To nie znaczy, że twoje dojo jest lepsze. 473 00:28:33,837 --> 00:28:35,922 Brak wam dobrego miejsca na sparing. 474 00:28:36,005 --> 00:28:38,508 Narzekasz na moje dojo? Trenujecie za darmo. 475 00:28:38,591 --> 00:28:40,385 - Zawsze chodzi o forsę. - O forsę? 476 00:28:40,468 --> 00:28:44,180 Jeździsz furą skradzioną z mojego komisu. 477 00:28:44,264 --> 00:28:46,558 Litości, to kupa złomu. 478 00:28:46,641 --> 00:28:48,768 Radio zepsute, bagażnik cewi szczyną. 479 00:28:48,852 --> 00:28:51,730 - Sam sprawdź. - Dobra, nieważne. 480 00:28:51,813 --> 00:28:53,314 Nie wiem, na co liczyłem. 481 00:28:54,274 --> 00:28:55,734 Jak to niby ma działać? 482 00:29:04,451 --> 00:29:05,368 Nie będzie. 483 00:29:08,580 --> 00:29:11,374 Skoro tak, musimy powiedzieć o tym dzieciakom. 484 00:29:12,250 --> 00:29:13,668 Jutro im powiemy. 485 00:29:15,545 --> 00:29:17,297 Załatwimy to szybko. 486 00:29:35,648 --> 00:29:36,816 Uszanowanie. 487 00:29:36,900 --> 00:29:39,569 Jestem Miguel i będę pani szoferem. 488 00:29:42,614 --> 00:29:45,700 O ile pomożesz mi odpalić wóz na krótko. 489 00:29:48,077 --> 00:29:50,538 Nie uraczysz nawet wymuszonym uśmiechem? 490 00:29:52,624 --> 00:29:54,751 Tata wyszedł, zanim wstałam. 491 00:29:54,834 --> 00:29:56,711 Wiesz, czy rozmawiał z Johnnym? 492 00:29:57,796 --> 00:29:59,422 Nie widziałem się z nim. 493 00:30:02,091 --> 00:30:03,092 Co tam, Jastrzębiu? 494 00:30:04,302 --> 00:30:05,220 Jastrząb! 495 00:30:07,222 --> 00:30:08,765 Ma młot? 496 00:30:13,019 --> 00:30:14,062 Mówię ci, 497 00:30:14,771 --> 00:30:16,356 ten zestaw burrito 498 00:30:16,439 --> 00:30:18,107 był nieźle wypasiony. 499 00:30:19,943 --> 00:30:22,695 Patrzcie na tę łajzę. Co tu robisz? 500 00:30:22,779 --> 00:30:25,949 Sensei Kreese się spóźnia, więc zacznę rozgrzewkę. 501 00:30:26,032 --> 00:30:29,869 Nigdy nie byłeś w tej drużynie i chcesz zgrywać senseia? 502 00:30:30,620 --> 00:30:33,498 - Wypad stąd. - Myślisz, że cię chcemy? 503 00:30:37,001 --> 00:30:37,877 Uderz mnie. 504 00:30:39,712 --> 00:30:41,005 Ktokolwiek. 505 00:30:43,508 --> 00:30:45,927 Jeśli ktokolwiek mi przyłoży, odejdę. 506 00:30:46,761 --> 00:30:47,929 Luzik. 507 00:30:52,725 --> 00:30:53,726 Kto następny? 508 00:31:38,605 --> 00:31:39,939 Tylko się gapisz? 509 00:31:59,125 --> 00:32:00,460 Bez urazy? 510 00:32:09,260 --> 00:32:10,386 Słowo się rzekło. 511 00:32:12,263 --> 00:32:13,181 Spadam stąd. 512 00:32:15,141 --> 00:32:16,225 Nie. 513 00:32:18,811 --> 00:32:19,646 Zostań. 514 00:32:38,456 --> 00:32:39,624 Mały ruch na ulicach? 515 00:32:39,707 --> 00:32:41,334 Co to miało znaczyć? 516 00:32:42,043 --> 00:32:44,337 Dziwię się tylko, że jesteś na czas. 517 00:32:44,420 --> 00:32:45,713 A czemu nie? 518 00:32:47,465 --> 00:32:49,133 Załatwmy to szybko. 519 00:32:49,217 --> 00:32:52,887 Dobra. Chociaż ustalmy, jak im to powiemy. 520 00:32:55,473 --> 00:32:57,684 Odsunąć się, leci! 521 00:32:58,643 --> 00:33:00,228 Co ty wyprawiasz? 522 00:33:03,356 --> 00:33:06,067 Obaj mieliście rację. Słowa nic nie znaczą. 523 00:33:06,150 --> 00:33:08,444 Dlatego buduję most. 524 00:33:08,528 --> 00:33:12,115 A dokładniej okinawski ring. 525 00:33:12,740 --> 00:33:16,244 Eli to zaprojektował. Sprawdziłem, konstrukcja jest solidna. 526 00:33:16,327 --> 00:33:18,788 Pan Miyagi nie zagospodarował tej przestrzeni. 527 00:33:18,871 --> 00:33:21,332 A przydałby się ring do trenowania. 528 00:33:21,833 --> 00:33:25,336 Pomożemy go zbudować. Jeśli nasi senseie się zgodzą. 529 00:33:36,723 --> 00:33:37,974 Brzmi nieźle. 530 00:33:39,851 --> 00:33:40,685 Jasne. 531 00:33:41,978 --> 00:33:42,979 Świetny pomysł. 532 00:33:51,863 --> 00:33:55,033 W Miyagi-Do wrogowie jednoczą się przeciwko nam. 533 00:33:55,700 --> 00:33:58,953 Myślą, że działając razem, mają przewagę. 534 00:33:59,454 --> 00:34:01,330 Myślą, że są lepsi od nas. 535 00:34:02,999 --> 00:34:05,626 Coś o tym wiem, bo byłem jednym z nich. 536 00:34:08,546 --> 00:34:10,381 Dziś położymy temu kres. 537 00:34:12,133 --> 00:34:13,217 Przyznaję, 538 00:34:14,260 --> 00:34:16,429 że nie chciałem dołączyć do Cobra Kai. 539 00:34:18,556 --> 00:34:19,682 Ale w końcu 540 00:34:20,391 --> 00:34:24,729 każdy musi spojrzeć w lustro i zrozumieć, kim naprawdę jest. 541 00:34:24,812 --> 00:34:29,442 Terrance? Byłbyś uprzejmy przynieść butelkę Montrachet z piwniczki? 542 00:34:30,318 --> 00:34:31,319 Oczywiście. 543 00:34:33,404 --> 00:34:35,531 Ponieśliśmy pewne straty, 544 00:34:36,407 --> 00:34:40,411 ale nieważne, jak się zaczyna, ważniejsze, jak się kończy. 545 00:34:40,495 --> 00:34:42,246 COBRA KAI NIGDY NIE UMIERA 546 00:34:42,330 --> 00:34:45,875 Aby pokonać wroga, warto dobrze go poznać. 547 00:34:48,169 --> 00:34:50,713 Nauczę was karate Miyagi-Do… 548 00:34:52,298 --> 00:34:55,301 żebyśmy pokonali szkołę Miyagi-Do. 549 00:35:00,681 --> 00:35:02,475 Są już rozgrzani, sensei. 550 00:35:33,923 --> 00:35:36,259 Terrance, wszystko w porządku? 551 00:35:36,843 --> 00:35:37,718 Tak. 552 00:35:40,471 --> 00:35:41,305 Już idę. 553 00:36:36,777 --> 00:36:39,113 Napisy: Krzysztof Kowalczyk