1 00:00:14,910 --> 00:00:17,371 WIETNAM, 1968 2 00:00:17,455 --> 00:00:19,457 Poczta. Święty Mikołaj dotarł. 3 00:00:20,124 --> 00:00:22,126 - Putman! - Dziękuję, sierżancie. 4 00:00:22,918 --> 00:00:23,836 Johnny. 5 00:00:32,636 --> 00:00:34,305 Johnny! 6 00:00:35,639 --> 00:00:39,894 - Nie ściemniałeś. Jest piękna. - Dobra. Oddaj. 7 00:00:39,977 --> 00:00:41,604 Chudy, patrz. 8 00:00:42,688 --> 00:00:46,358 - Musisz tak mówić? - Przypakuj, to pogadamy. 9 00:00:46,442 --> 00:00:49,111 - Dobrze prawi. - Kto to? 10 00:00:49,195 --> 00:00:50,821 Panienka Johnny’ego. 11 00:00:53,616 --> 00:00:54,742 Czujesz perfumy? 12 00:00:55,826 --> 00:00:57,828 Zapach Ameryki. 13 00:00:57,912 --> 00:00:59,580 Też chcę taką fotkę. 14 00:01:00,414 --> 00:01:01,791 Możesz pomarzyć. 15 00:01:02,291 --> 00:01:04,043 - Kreese. - Tak, sierżancie? 16 00:01:04,126 --> 00:01:06,879 Kapitan wzywa do siebie. 17 00:01:08,339 --> 00:01:09,423 Powodzenia. 18 00:01:28,901 --> 00:01:29,985 Panie kapitanie. 19 00:01:33,572 --> 00:01:34,448 Spocznij. 20 00:01:38,369 --> 00:01:39,578 Kreese? 21 00:01:41,914 --> 00:01:44,083 Słyszałem, że lubisz ryzyko. 22 00:01:44,667 --> 00:01:46,335 Zgłaszasz się do rozpoznania 23 00:01:46,919 --> 00:01:48,504 i zadań specjalnych. 24 00:01:49,880 --> 00:01:51,006 Życie ci niemiłe? 25 00:01:52,133 --> 00:01:54,718 Po prostu nie boję się śmierci. 26 00:01:55,344 --> 00:01:58,013 - Czyżby? - Niektórzy nie widzą różnicy. 27 00:01:58,681 --> 00:02:02,726 Wiesz, ilu naszych jest w tym piekle? 28 00:02:02,810 --> 00:02:04,103 - W Wietnamie? - Tak. 29 00:02:05,855 --> 00:02:07,106 Około pół miliona. 30 00:02:08,274 --> 00:02:10,568 Większość na guzik się zda. 31 00:02:12,653 --> 00:02:13,654 Ale ty… 32 00:02:15,406 --> 00:02:17,867 - możesz coś zdziałać. - Po to tu jestem. 33 00:02:18,951 --> 00:02:21,662 By bronić ojczyzny i zostać bohaterem. 34 00:02:24,707 --> 00:02:27,251 Świetnie. 35 00:02:28,878 --> 00:02:30,129 Tworzę oddział. 36 00:02:30,212 --> 00:02:34,216 Bezpośrednie, tajne działania w Wietnamie Północnym. 37 00:02:34,300 --> 00:02:35,801 Prawdziwa wojna. 38 00:02:35,885 --> 00:02:38,095 Wejdziemy czyści do dżungli, 39 00:02:38,179 --> 00:02:39,972 bez odznaczeń i papierów. 40 00:02:40,055 --> 00:02:42,600 Ty, ja i kilku twardzieli. 41 00:02:42,683 --> 00:02:45,269 - Znam paru. - Osobiście cię wyszkolę. 42 00:02:45,352 --> 00:02:49,273 Techniki partyzanckie, saperskie, walka wręcz. 43 00:02:49,857 --> 00:02:51,525 Jakiego rodzaju walka? 44 00:02:51,609 --> 00:02:54,320 Żeby pokonać wroga, trzeba walczyć jak on. 45 00:02:54,945 --> 00:02:58,866 W Korei nauczyłem się tangsudo pod okiem mistrza Kim Sunyunga. 46 00:02:59,450 --> 00:03:00,659 Też to opanujesz. 47 00:03:01,160 --> 00:03:04,121 - Jeśli podołasz. - Masz to jak w banku. 48 00:03:06,457 --> 00:03:10,127 - Panie kapitanie. - Po powrocie dostaniesz beret. 49 00:03:10,211 --> 00:03:12,046 Zostanie kilka blizn. 50 00:03:12,546 --> 00:03:14,798 Może nawet awansujesz. 51 00:03:15,716 --> 00:03:16,967 A jeśli nie wrócę? 52 00:03:17,051 --> 00:03:19,970 Za 30 lat oznaczą cię jako zaginionego w akcji, 53 00:03:20,054 --> 00:03:22,264 gdy odtajnią ten bajzel. 54 00:03:23,265 --> 00:03:26,644 Chcę, żebyś był więcej niż żołnierzem. Rozumiesz? 55 00:03:28,312 --> 00:03:29,939 Jeśli ma się udać, 56 00:03:30,522 --> 00:03:32,191 potrzebujemy najlepszych. 57 00:03:37,696 --> 00:03:39,073 Potrzebujemy silnych. 58 00:03:39,156 --> 00:03:40,199 Tak! 59 00:03:41,909 --> 00:03:43,410 Zdeterminowanych. 60 00:03:43,494 --> 00:03:44,328 Co? 61 00:03:46,080 --> 00:03:47,456 Brutalnych. 62 00:03:49,458 --> 00:03:51,293 Wystarczy, że się zgodzisz… 63 00:03:52,044 --> 00:03:54,713 …a sprawię, że będziesz niepokonany. 64 00:03:55,589 --> 00:03:58,717 Zgadzasz się czy nie? 65 00:04:00,261 --> 00:04:02,846 - Zgadzam się. - Doskonale. 66 00:04:12,773 --> 00:04:15,317 „Cześć, Johnny. Kopę lat. 67 00:04:16,277 --> 00:04:18,320 Nie chcę nawet myśleć ile. 68 00:04:19,071 --> 00:04:21,782 Fajnie, że chodziliśmy do szkoły w latach 80. 69 00:04:21,865 --> 00:04:24,285 - Wtedy była najlepsza muza”. - Pewnie! 70 00:04:24,368 --> 00:04:27,246 „U mnie sporo się zmieniło. 71 00:04:27,329 --> 00:04:29,748 Mam cudowną rodzinę i pracę. 72 00:04:30,499 --> 00:04:33,210 Ale nadal wymiatam w hokeja stołowego. 73 00:04:34,211 --> 00:04:36,297 Niesamowite, jak się pozmieniało. 74 00:04:36,880 --> 00:04:39,216 Kiedyś widywaliśmy się codziennie. 75 00:04:40,342 --> 00:04:42,344 Obecnie nic o tobie nie wiem. 76 00:04:43,637 --> 00:04:44,888 Kim teraz jesteś? 77 00:04:45,931 --> 00:04:47,808 Twój profil jest pusty. 78 00:04:48,642 --> 00:04:50,436 Co porabiasz? 79 00:04:51,103 --> 00:04:52,187 Ali”. 80 00:04:55,774 --> 00:04:57,651 Co porabiasz? 81 00:05:04,992 --> 00:05:06,243 Wróciłem. 82 00:05:06,827 --> 00:05:09,038 Odniosłem zwycięstwo. 83 00:05:09,705 --> 00:05:12,791 Nie uwierzysz, co się wydarzyło. 84 00:05:13,625 --> 00:05:15,711 To było niesamowite. 85 00:05:17,546 --> 00:05:19,048 Mam prezenty. 86 00:05:19,923 --> 00:05:22,593 Dla Sam plecak randoseru, 87 00:05:22,676 --> 00:05:25,012 a dla Anthony’ego batony Kit Kat 88 00:05:25,095 --> 00:05:27,014 o smaku sosu sojowego. 89 00:05:27,097 --> 00:05:29,433 Jakimś cudem są smaczne. 90 00:05:29,516 --> 00:05:32,603 Może w przyszły weekend skoczymy sami do winnicy. 91 00:05:32,686 --> 00:05:36,231 - Dzieci! - Są u twojej matki. 92 00:05:38,025 --> 00:05:39,610 Co się stało? 93 00:05:40,694 --> 00:05:41,987 John Kreese. 94 00:05:46,867 --> 00:05:48,160 Daliśmy czadu. 95 00:05:48,243 --> 00:05:51,205 Tory spuszczała łomot, ja zająłem się Chrisem, 96 00:05:51,330 --> 00:05:55,376 a Jastrząb, jak Chris Jericho, złamał Demetriemu rękę. 97 00:05:56,335 --> 00:05:57,294 Z zimną krwią. 98 00:05:58,128 --> 00:06:00,214 - Zero litości! - Brawo, stary. 99 00:06:02,132 --> 00:06:03,801 Nie sądziłam, że to zrobisz. 100 00:06:05,636 --> 00:06:07,763 Należało im się za Miguela. 101 00:06:10,599 --> 00:06:13,769 - Jeszcze u niego nie byłaś? - Nie chcę o tym gadać. 102 00:06:24,279 --> 00:06:28,033 Co za paszczur. Jaka laska by go pocałowała? 103 00:06:28,117 --> 00:06:29,493 Grupo, 104 00:06:30,077 --> 00:06:32,037 powitajcie nowych uczniów. 105 00:06:36,208 --> 00:06:39,503 Nazwę was Siuronos i Śmierdziuch. 106 00:06:39,586 --> 00:06:42,047 - Coś ty powiedział? - Nic. 107 00:06:42,131 --> 00:06:44,633 To taki nasz zwyczaj. 108 00:06:45,467 --> 00:06:46,427 Luz. 109 00:06:48,053 --> 00:06:50,848 Nie sądzę, żeby nadawali się do Cobra Kai. 110 00:06:50,931 --> 00:06:54,226 Mówiłeś, że potrzebujemy rekrutów. 111 00:06:55,644 --> 00:06:59,565 Jasne. Ale kilku z nich to… 112 00:06:59,648 --> 00:07:00,941 Urodzeni sportowcy. 113 00:07:01,024 --> 00:07:03,152 Właśnie tego brakowało w dojo. 114 00:07:05,279 --> 00:07:06,572 Ustawić się. 115 00:07:11,702 --> 00:07:14,288 Przynależność do Cobra Kai to przywilej. 116 00:07:14,872 --> 00:07:15,914 Nie prezent. 117 00:07:15,998 --> 00:07:20,752 Dlatego rekruci muszą zapracować na miejsce w tym dojo. 118 00:07:22,838 --> 00:07:24,465 Przygotujcie się do walki. 119 00:07:26,633 --> 00:07:28,802 Przetrwają najsilniejsi. 120 00:07:36,018 --> 00:07:37,394 Jesteś gotowy? 121 00:07:37,478 --> 00:07:39,813 Nie cierpię tego. To żałosne. 122 00:07:40,439 --> 00:07:43,817 - Co w tym żałosnego? - Wyglądam jak wielki bobas. 123 00:07:43,901 --> 00:07:47,154 Zwłaszcza gdy marudzisz, zamiast uczyć się chodzić. 124 00:07:48,238 --> 00:07:51,241 Nie ma bardziej kozackiego sposobu? 125 00:07:51,325 --> 00:07:54,620 Podrygiwanie stopą to za mało na kozacki trening. 126 00:07:55,704 --> 00:07:58,749 Twoje kulasy to nadal cieniasy! Gotowy, żeby stanąć? 127 00:07:58,832 --> 00:08:00,626 - Tak. - Dobra. 128 00:08:00,709 --> 00:08:02,419 Jeden, dwa, 129 00:08:03,712 --> 00:08:05,130 trzy i stoisz. 130 00:08:06,840 --> 00:08:08,342 Coraz lepiej upadasz. 131 00:08:09,301 --> 00:08:10,594 Zróbmy przerwę. 132 00:08:16,517 --> 00:08:17,476 Ostatnio… 133 00:08:18,644 --> 00:08:20,354 mama sporo o panu mówi. 134 00:08:21,813 --> 00:08:24,942 - Tak? - Jest wdzięczna za ten koncert. 135 00:08:26,026 --> 00:08:27,528 Mówiła coś jeszcze? 136 00:08:28,070 --> 00:08:28,904 Nie. 137 00:08:29,696 --> 00:08:30,906 Pisze pan książkę? 138 00:08:31,782 --> 00:08:34,618 Nie, to wiadomość na Facebooku. 139 00:08:34,701 --> 00:08:36,537 To? Do kogo? 140 00:08:38,413 --> 00:08:39,748 Laski z liceum. 141 00:08:40,624 --> 00:08:41,625 Ali. 142 00:08:42,751 --> 00:08:44,962 Ali? Tej Ali? 143 00:08:45,671 --> 00:08:49,049 Poważna sprawa! 144 00:08:49,132 --> 00:08:50,926 Chyba pan tego nie wyśle? 145 00:08:52,386 --> 00:08:54,680 Nie może pan wysłać tej wiadomości. 146 00:08:55,264 --> 00:08:58,016 - Bo co? - Bo to jakieś 80 stron. 147 00:08:58,100 --> 00:08:59,351 Drukowanymi. 148 00:08:59,851 --> 00:09:02,896 Muszę opisać 35 lat życia. 149 00:09:02,980 --> 00:09:06,233 Jasne, ale krótsze wiadomości są fajniejsze. 150 00:09:06,316 --> 00:09:09,444 Wyjdzie pan na desperata i dziwaka. 151 00:09:09,528 --> 00:09:11,738 Równie dobrze mógłby pan… 152 00:09:13,073 --> 00:09:15,117 polubić wszystkie jej fotki. 153 00:09:17,619 --> 00:09:18,745 O nie. 154 00:09:19,955 --> 00:09:20,956 O nie! 155 00:09:21,039 --> 00:09:23,500 Co z tego? Zdjęcia mi się podobały. 156 00:09:23,584 --> 00:09:26,420 Dlaczego nie mogę kliknąć, że je lubię? 157 00:09:26,503 --> 00:09:28,213 Bo to zobaczy. 158 00:09:29,423 --> 00:09:31,216 Podjarałem się. 159 00:09:31,300 --> 00:09:34,469 Dołączyła uśmiechniętą buźkę, ma nawet rumieńce. 160 00:09:35,053 --> 00:09:38,181 Jest napalona? Jak to rozumieć? 161 00:09:38,265 --> 00:09:39,975 To tylko uśmiech. 162 00:09:42,311 --> 00:09:45,188 Chce wiedzieć, co u pana słychać. 163 00:09:45,272 --> 00:09:46,982 Nie wszystko stracone! 164 00:09:47,065 --> 00:09:49,526 Zrobimy panu odjazdowy profil. 165 00:09:49,610 --> 00:09:51,862 Odpowie pan z silnej pozycji. 166 00:09:53,530 --> 00:09:55,866 Najpierw zdjęcia. Ma pan jakieś? 167 00:09:55,949 --> 00:09:57,284 - Zdjęcia? - Tak. 168 00:09:57,367 --> 00:09:58,869 - Nie wstawaj. - Dobra. 169 00:09:58,952 --> 00:10:00,495 Jakbyś mógł. 170 00:10:01,747 --> 00:10:05,083 Poszłaś do dojo? Wszystko w porządku? 171 00:10:05,167 --> 00:10:06,501 Co z Sam? 172 00:10:06,585 --> 00:10:08,879 Jest roztrzęsiona. Nic dziwnego. 173 00:10:09,963 --> 00:10:11,673 Mnie też przeraża, 174 00:10:11,757 --> 00:10:15,260 że jakiś świr terroryzuje okolicę jak w Przylądku strachu. 175 00:10:15,344 --> 00:10:17,846 Prawda, że brzmi to niedorzecznie? 176 00:10:17,929 --> 00:10:20,557 Nie. Tylko w ustach innych. 177 00:10:20,641 --> 00:10:22,059 Teraz ja to mówię. 178 00:10:22,142 --> 00:10:23,644 Facet jest stuknięty. 179 00:10:23,727 --> 00:10:25,687 Ma na ścianach broń. 180 00:10:26,313 --> 00:10:28,732 Jego uczniowie złamali Demetriemu rękę. 181 00:10:28,815 --> 00:10:30,609 Co zrobili? 182 00:10:33,403 --> 00:10:35,238 - Jadę tam. - Pobijecie się? 183 00:10:35,322 --> 00:10:37,991 Takie szaleństwo wpędziło nas w ten cyrk. 184 00:10:38,075 --> 00:10:42,120 Potrzebny jest zdrowy rozsądek. Musimy to ukrócić. 185 00:10:43,330 --> 00:10:44,456 Po mojemu. 186 00:10:45,290 --> 00:10:46,375 Czyli jak? 187 00:10:46,458 --> 00:10:48,960 Pójdziemy na policję. 188 00:10:53,423 --> 00:10:55,759 Przygotować się do walki. 189 00:10:55,842 --> 00:10:57,552 - Dobra. - Macie węża! 190 00:10:57,636 --> 00:10:58,845 Nieźle. 191 00:11:01,515 --> 00:11:04,017 W mordę! 192 00:11:04,101 --> 00:11:05,769 Pamiętasz? To ten z warą! 193 00:11:05,852 --> 00:11:10,232 - Myślałem, że się wyprowadził. - Masz rację. 194 00:11:10,315 --> 00:11:11,316 Stary! 195 00:11:11,900 --> 00:11:14,069 Włosy odwracają uwagę. 196 00:11:14,986 --> 00:11:16,363 Grupo. 197 00:11:17,447 --> 00:11:19,032 Zaczynamy igrzyska. 198 00:11:24,830 --> 00:11:25,747 Ty. 199 00:11:26,957 --> 00:11:28,625 Dasz radę. 200 00:11:31,378 --> 00:11:32,379 Ty. 201 00:11:37,843 --> 00:11:39,302 Ale jazda. 202 00:11:41,847 --> 00:11:42,681 Gotowi? 203 00:11:51,356 --> 00:11:52,357 Już po tobie. 204 00:12:11,084 --> 00:12:12,085 Wykończ go. 205 00:12:15,630 --> 00:12:16,840 Ostro. 206 00:12:22,137 --> 00:12:23,388 Pozamiatane. 207 00:12:26,475 --> 00:12:27,559 Dokąd to? 208 00:12:28,310 --> 00:12:31,229 - Na miejsce. - Przegrałeś z żółtodziobem. 209 00:12:31,313 --> 00:12:34,649 - Zastąpi cię w drużynie. - Tak! 210 00:12:39,863 --> 00:12:43,158 Sensei, Gówniak jest lojalny wobec dojo. 211 00:12:44,576 --> 00:12:46,077 Niestety… 212 00:12:47,913 --> 00:12:49,456 nie pasuje do Cobra Kai. 213 00:12:51,500 --> 00:12:54,211 Mówiłem, że przetrwają tylko silni. 214 00:12:54,294 --> 00:12:55,128 Walka! 215 00:12:55,212 --> 00:12:57,422 Gotów? Walcz. Zabij mnie. 216 00:13:08,099 --> 00:13:10,977 Utrata koncentracji kosztuje życie. 217 00:13:11,770 --> 00:13:14,147 - Zrozumiano? - Tak jest. 218 00:13:14,773 --> 00:13:16,525 - Myślałem, że… - Nie myśl! 219 00:13:16,608 --> 00:13:20,612 Wróg chce was zabić. Możecie zabić albo zginąć. 220 00:13:20,695 --> 00:13:23,657 Żadnego wahania, wątpliwości ani litości. 221 00:13:23,740 --> 00:13:26,785 - A jeśli się podda? - Nigdy nie ufaj wrogowi. 222 00:13:26,868 --> 00:13:31,122 Pokój i miłość to brednie dla mięczaków, którzy zostali w domu. 223 00:13:31,206 --> 00:13:33,875 Jutro misja. Jesteście gotowi? 224 00:13:33,959 --> 00:13:35,293 Tak jest. 225 00:13:35,377 --> 00:13:37,379 - Oby tak było. - Panie kapitanie. 226 00:13:37,462 --> 00:13:40,340 Odpocznijcie. Nabierzcie sił. 227 00:13:53,520 --> 00:13:54,688 Jezu. 228 00:13:56,731 --> 00:13:58,567 Ani słowa Kreese’owi. 229 00:13:59,484 --> 00:14:01,027 Nie może się rozpraszać. 230 00:14:05,156 --> 00:14:06,658 Niedługo wrócę, laleczko. 231 00:14:14,291 --> 00:14:17,294 To moje jedyne zdjęcia. Po liceum mam niewiele. 232 00:14:18,378 --> 00:14:19,254 Dobra. 233 00:14:20,005 --> 00:14:22,883 Ma pan takie w koszulce? 234 00:14:22,966 --> 00:14:23,967 Tak. 235 00:14:25,468 --> 00:14:26,428 Może być? 236 00:14:27,888 --> 00:14:29,014 Jest… 237 00:14:29,890 --> 00:14:33,435 Najlepiej będzie zrobić nowe. 238 00:14:33,518 --> 00:14:35,061 Aktualne. 239 00:14:36,688 --> 00:14:38,857 Może darujemy sobie oliwkę. 240 00:14:38,940 --> 00:14:40,901 Wszystko się ubrudzi. 241 00:14:41,568 --> 00:14:43,570 Nie będzie oliwki… 242 00:14:44,863 --> 00:14:47,532 Myślałem o czymś bardziej współczesnym. 243 00:14:49,034 --> 00:14:53,455 Tak. Zobaczymy, co lubi Ali, i sfotografujesz, jak robię to samo. 244 00:14:53,538 --> 00:14:55,790 - Nie o to mi chodziło. - Joga odpada. 245 00:14:55,874 --> 00:14:57,542 - Na bank. - Pogłaszczę psa. 246 00:14:58,335 --> 00:15:00,545 Wpuszczą mnie do delfinów? 247 00:15:01,129 --> 00:15:02,213 Nie wiem. 248 00:15:03,506 --> 00:15:06,384 - Można zrobić fotomontaż. - Co? 249 00:15:06,468 --> 00:15:08,261 W drogę, Hot Wheels. 250 00:15:09,763 --> 00:15:10,764 Do dzieła. 251 00:15:13,850 --> 00:15:15,226 Dobra. 252 00:15:15,310 --> 00:15:19,648 Chcecie złożyć skargę na Johna Kreese’a? 253 00:15:19,731 --> 00:15:21,816 Wnosimy o zakaz zbliżania się. 254 00:15:24,277 --> 00:15:25,487 Coś nie tak? 255 00:15:25,570 --> 00:15:28,406 Wystąpiono już o prewencyjny zakaz. 256 00:15:30,158 --> 00:15:30,992 Naprawdę? 257 00:15:34,412 --> 00:15:36,998 - I dobrze. - Wobec pani. 258 00:15:37,082 --> 00:15:37,916 Co? 259 00:15:37,999 --> 00:15:40,293 Pan Kreese złożył oświadczenie. 260 00:15:40,377 --> 00:15:43,380 Zeznał, że po godzinach przyszła pani 261 00:15:43,463 --> 00:15:45,382 do jego lokalu w napadzie szału. 262 00:15:45,465 --> 00:15:47,550 To nie był szał. 263 00:15:47,634 --> 00:15:51,096 Tylko odpowiednia reakcja na nawoływanie do przemocy. 264 00:15:52,472 --> 00:15:55,684 - Uderzyła go pani? - Niedorzeczne. To kłamca. 265 00:15:57,852 --> 00:16:00,647 - Skarbie? - Brakuje tu kontekstu. 266 00:16:00,730 --> 00:16:01,731 Uderzyłaś go? 267 00:16:04,275 --> 00:16:06,569 Stanowi zagrożenie. Jest nienormalny. 268 00:16:06,653 --> 00:16:08,571 Weteran z Wietnamu. 269 00:16:08,655 --> 00:16:11,658 - Zielony beret, Srebrna Gwiazda. - O Boże. 270 00:16:11,741 --> 00:16:15,537 Ci ludzie przeżyli piekło. To odbija się na zdrowiu psychicznym. 271 00:16:15,620 --> 00:16:18,957 - Apeluję o rozwagę. - Może mieć 50 Purpurowych Serc. 272 00:16:19,040 --> 00:16:23,294 Chcę jakiegoś zakazu, który zabroni mu się do mnie zbliżać. 273 00:16:23,378 --> 00:16:28,049 Wyjdzie na to samo. Nie może pani być w promieniu 500 metrów… 274 00:16:28,133 --> 00:16:30,844 To absurd. Wierzy mu pan na słowo? 275 00:16:30,927 --> 00:16:32,929 Sprawę rozstrzygnie sędzia. 276 00:16:33,763 --> 00:16:36,349 Podpis, że dostała pani dokumenty. 277 00:16:38,059 --> 00:16:40,770 Dziękuję, że przyszliście. To wiele ułatwia. 278 00:16:40,854 --> 00:16:43,023 Wspaniale, że jest panu wygodniej. 279 00:16:46,151 --> 00:16:47,652 Mam inny pomysł. 280 00:16:47,736 --> 00:16:49,487 Ale to opcja nuklearna. 281 00:16:50,113 --> 00:16:52,198 Aż mnie bierze obrzydzenie. 282 00:17:06,129 --> 00:17:09,382 - Ukruszyłaś mi ząb, suko. - I tak przydałby się aparat. 283 00:17:11,843 --> 00:17:13,344 Dobra robota. 284 00:17:14,471 --> 00:17:16,681 Znasz zasady. Zejdź z maty. 285 00:17:20,435 --> 00:17:21,936 Ostra laska. 286 00:17:22,896 --> 00:17:25,648 - Widziałeś to? - Ty, duży chłopcze. 287 00:17:27,942 --> 00:17:30,028 Kto następny? 288 00:17:30,111 --> 00:17:31,571 - Jazda. - Śmiało. 289 00:17:31,654 --> 00:17:32,697 Jest mój. 290 00:17:34,866 --> 00:17:36,201 Bierz go, paszczurze! 291 00:17:38,286 --> 00:17:41,289 Dobra. Może naprawię ci warę. 292 00:17:46,377 --> 00:17:47,420 Stary. 293 00:18:12,987 --> 00:18:14,155 Czekaj, przestań. 294 00:18:16,825 --> 00:18:18,034 Wykończ go. 295 00:18:49,816 --> 00:18:52,569 Grupo, kończymy na dziś. 296 00:18:53,194 --> 00:18:54,571 Niech ktoś go zabierze. 297 00:18:56,072 --> 00:18:57,866 KRÓLOWA SERC 298 00:19:01,995 --> 00:19:03,872 - Cyknąłeś? - Tak. 299 00:19:04,831 --> 00:19:05,748 Pokaż. 300 00:19:07,208 --> 00:19:09,127 W porządku. Spadamy. 301 00:19:19,345 --> 00:19:20,889 Niech pan nie dotyka! 302 00:19:21,431 --> 00:19:24,225 - Proszę pana! - Przepraszam, nie wiedziałem. 303 00:19:33,443 --> 00:19:34,319 Tak. 304 00:19:38,948 --> 00:19:40,450 Można i tak. 305 00:19:40,533 --> 00:19:42,160 Co to za gówno? 306 00:19:42,243 --> 00:19:43,369 Dragon roll. 307 00:19:43,453 --> 00:19:47,749 Świeże awokado, ogórek, krab śnieżny 308 00:19:47,832 --> 00:19:49,375 i unagi na wierzchu. 309 00:19:49,959 --> 00:19:52,545 - Unagi? - Węgorz słodkowodny. 310 00:19:52,629 --> 00:19:54,380 Węgorz? Ludzie jedzą ten syf? 311 00:19:54,464 --> 00:19:56,966 Jest popularny. Bądźmy otwarci. 312 00:19:57,967 --> 00:20:00,094 - Zrób fotę. Gotów? - Tak. 313 00:20:01,262 --> 00:20:02,305 Właśnie tak. 314 00:20:03,223 --> 00:20:05,433 Świetnie. 315 00:20:05,934 --> 00:20:06,768 Dobrze. 316 00:20:07,560 --> 00:20:08,436 Mam. 317 00:20:08,519 --> 00:20:09,562 - Już? - Tak. 318 00:20:13,441 --> 00:20:16,319 Idę przepłukać usta. Chcesz? 319 00:20:16,402 --> 00:20:17,612 Już nie. 320 00:20:32,961 --> 00:20:34,045 Miguel? 321 00:20:35,713 --> 00:20:36,631 Tory. 322 00:20:36,714 --> 00:20:39,300 - Wiedziałeś, że tu pracuję? - Nie. 323 00:20:39,384 --> 00:20:42,220 - Pracowałaś na torze wrotkarskim. - Wieczorami. 324 00:20:43,680 --> 00:20:46,599 Pracuję w dwóch miejscach. Z mamą jest kiepsko. 325 00:20:48,893 --> 00:20:49,894 Przykro mi. 326 00:20:51,145 --> 00:20:52,480 A ja przepraszam. 327 00:20:54,899 --> 00:20:57,360 Powinnam cię odwiedzić. 328 00:20:59,821 --> 00:21:01,572 Nie wiedziałam, jak pomóc. 329 00:21:02,615 --> 00:21:03,950 Więc nic nie zrobiłaś. 330 00:21:09,414 --> 00:21:11,040 Gryzło mnie sumienie. 331 00:21:14,711 --> 00:21:18,006 Robimy wszystko, żeby odpłacić Miyagi-Do. 332 00:21:18,589 --> 00:21:21,843 Jak mówi sensei Kreese: „Gdy jeden ucierpi, reszta też”. 333 00:21:22,510 --> 00:21:24,012 Nikt inny nie ucierpiał. 334 00:21:24,929 --> 00:21:26,222 Jestem na wózku. 335 00:21:26,306 --> 00:21:27,724 Chodzi mi o to… 336 00:21:27,807 --> 00:21:29,142 Dobrze wiem. 337 00:21:31,686 --> 00:21:34,480 Nie zależało mi na Miyagi-Do ani Kreesie, 338 00:21:34,564 --> 00:21:36,024 tylko na nas. 339 00:21:36,899 --> 00:21:37,900 Czyżby? 340 00:21:39,402 --> 00:21:41,404 Czy kręciłeś ze mną na złość Sam? 341 00:21:43,323 --> 00:21:46,200 - Naprawdę tak myślisz? - Widziałam was. 342 00:21:47,869 --> 00:21:50,496 - Nie miałam wyboru. - Pewnie, że miałaś. 343 00:21:51,414 --> 00:21:53,333 Pomagasz mamie, ale… 344 00:21:54,083 --> 00:21:57,253 - też potrzebujesz pomocy. - Masz mnie za wariatkę? 345 00:21:58,004 --> 00:22:00,673 - Tego nie powiedziałem. - Wszyscy tak myślą. 346 00:22:00,757 --> 00:22:04,093 Mam to gdzieś. Liczy się tylko to, kto wygra. 347 00:22:06,262 --> 00:22:07,263 Miło było. 348 00:22:16,105 --> 00:22:18,524 Cieszymy się, że przyszedłeś na kolację. 349 00:22:18,608 --> 00:22:22,653 - Przykro mi, że żona nie mogła. - Ma zumbę czy mumbę. 350 00:22:22,737 --> 00:22:25,740 Jakieś bzdury. Dobre żarcie. 351 00:22:25,823 --> 00:22:28,743 Słynny kurczak cacciatore matki Daniela. 352 00:22:29,285 --> 00:22:30,578 Spróbuj z chlebem i… 353 00:22:31,996 --> 00:22:33,039 sosem. 354 00:22:34,040 --> 00:22:35,792 Bardzo dobre. 355 00:22:35,875 --> 00:22:36,876 No więc… 356 00:22:38,086 --> 00:22:38,920 Co tu robię? 357 00:22:39,587 --> 00:22:41,964 Chcemy pomówić o interesach. 358 00:22:42,548 --> 00:22:44,342 Nie ma mowy. 359 00:22:44,425 --> 00:22:48,137 Nie ufam handlarzom aut, nie mogę się z tobą układać. 360 00:22:48,221 --> 00:22:51,808 A może ułożysz się ze mną? 361 00:22:56,479 --> 00:22:58,439 Coś proponujesz? 362 00:22:58,523 --> 00:23:01,275 Mam propozycję biznesową, nic nieprzyzwoitego. 363 00:23:03,111 --> 00:23:04,737 Dobra, mów. 364 00:23:05,905 --> 00:23:09,409 Eksmituj najemcę lokalu w centrum handlowym. 365 00:23:09,492 --> 00:23:12,161 Tego od wężowego karate? 366 00:23:12,245 --> 00:23:15,415 Niby dlaczego? Jest świetnym najemcą. 367 00:23:15,498 --> 00:23:17,291 Lepszym niż poprzedni. 368 00:23:17,375 --> 00:23:21,003 Zagraża naszej społeczności. Jest niestabilny. 369 00:23:21,087 --> 00:23:23,172 - Nieprzewidywalny. - No i? 370 00:23:23,256 --> 00:23:26,592 Ale czynsz jest przewidywalny. Facet płaci na czas. 371 00:23:27,468 --> 00:23:29,679 Zapytam z ciekawości. 372 00:23:29,762 --> 00:23:31,681 Ile wynosi czynsz? 373 00:23:32,348 --> 00:23:33,850 Nie mogę powiedzieć. 374 00:23:33,933 --> 00:23:36,310 To byłoby… 375 00:23:37,270 --> 00:23:38,104 nieetyczne. 376 00:23:39,147 --> 00:23:41,274 - Zapłacimy dwa razy tyle. - Amando! 377 00:23:42,024 --> 00:23:43,067 Opcja nuklearna. 378 00:23:44,694 --> 00:23:46,737 Nie, trzy razy tyle. 379 00:23:46,821 --> 00:23:49,031 Chcemy tylko pozbyć się Kreese’a. 380 00:23:49,115 --> 00:23:51,534 Możesz wynająć komuś innemu. 381 00:23:53,619 --> 00:23:54,996 Podwójne maczanie. 382 00:23:57,206 --> 00:23:58,541 To lubię. 383 00:24:03,838 --> 00:24:04,922 Zgoda! 384 00:24:05,882 --> 00:24:09,844 - Chcemy, żeby jutro się wyniósł. - Nie ma sprawy. Jutro. 385 00:24:11,512 --> 00:24:12,388 Tak czy siak, 386 00:24:12,972 --> 00:24:14,974 dobrze ubija się interesy… 387 00:24:15,558 --> 00:24:16,559 z jednym z was. 388 00:24:54,847 --> 00:24:57,767 - Widzę cel. - Co ze wsparciem z powietrza? 389 00:24:58,434 --> 00:24:59,393 Brak odpowiedzi. 390 00:24:59,477 --> 00:25:02,939 Szlag. Jeśli nie znają naszej pozycji i coś się schrzani, 391 00:25:03,022 --> 00:25:04,232 ty za to bekniesz. 392 00:25:06,234 --> 00:25:08,819 - Kucyk na pozycji. - Wchodzimy. 393 00:25:10,238 --> 00:25:13,533 - Proszę, zadziałaj. - Kreese, gdy odskoczy, rozwal ich. 394 00:25:14,116 --> 00:25:15,117 Cholera! 395 00:25:15,868 --> 00:25:17,453 Wysadź! Teraz! 396 00:25:17,537 --> 00:25:20,665 - Nie mogę. - Sprzątnij ich i kończymy tę misję. 397 00:25:20,748 --> 00:25:23,584 - Wciąż tam jest. - To już po nim. Wysadź! 398 00:25:44,063 --> 00:25:45,481 Ty sukinsynu! 399 00:25:46,482 --> 00:25:48,067 Przez ciebie zginiemy! 400 00:25:48,150 --> 00:25:49,569 Nie mogłem. 401 00:25:57,243 --> 00:25:58,369 Przepraszam. 402 00:26:00,121 --> 00:26:01,122 Johnny, ja… 403 00:26:08,421 --> 00:26:10,381 Boże, zginął przeze mnie! 404 00:26:10,464 --> 00:26:13,259 - To moja wina! - Stul pysk, żołnierzu. 405 00:26:15,052 --> 00:26:18,180 Mówiłem, działaj bez wahania. Patrz, co zrobiłeś! 406 00:26:18,264 --> 00:26:20,349 Spójrz na niego. Patrz! 407 00:26:34,739 --> 00:26:35,781 Czego chcesz? 408 00:26:36,657 --> 00:26:39,076 Płacisz czynsz na czas, 409 00:26:39,160 --> 00:26:40,411 ale niestety 410 00:26:41,162 --> 00:26:43,623 dostałem znacznie wyższą ofertę. 411 00:26:43,706 --> 00:26:44,749 Więc… 412 00:26:45,708 --> 00:26:47,752 musisz się wynieść. 413 00:26:48,336 --> 00:26:52,590 - Co z naszą umową? - Moje umowy mają klauzule. 414 00:26:52,673 --> 00:26:54,508 Mam dokumenty eksmisyjne. 415 00:26:55,509 --> 00:26:56,427 Dlatego… 416 00:26:57,261 --> 00:26:58,929 musisz dziś się wynieść. 417 00:26:59,013 --> 00:27:00,348 Nic z tego. 418 00:27:02,975 --> 00:27:04,894 Erik! Grigor! 419 00:27:12,777 --> 00:27:15,112 Siostrzeńcy pomogą ci wyjść. 420 00:27:15,655 --> 00:27:17,365 Czy tego chcesz, czy nie. 421 00:27:20,201 --> 00:27:22,286 Dopiero co zmyłem krew z maty. 422 00:27:26,248 --> 00:27:27,208 Cóż… 423 00:27:29,335 --> 00:27:30,336 Skup się! 424 00:27:32,213 --> 00:27:36,342 Jest gorzej niż wczoraj. Nawet się nie starasz. O co chodzi? 425 00:27:36,425 --> 00:27:38,594 Widziałeś byłą. Też mi coś. 426 00:27:39,220 --> 00:27:41,847 Tak? Niech pan spojrzy na siebie. 427 00:27:41,931 --> 00:27:45,935 Cały dzień pan się wydurniał, żeby zaimponować byłej. 428 00:27:46,018 --> 00:27:48,104 Ja ze swoją byłem szczery. 429 00:27:49,563 --> 00:27:52,441 Kończysz stroić fochy czy odpuszczasz? 430 00:27:53,109 --> 00:27:55,069 - Nie ja. - Co? 431 00:27:55,152 --> 00:27:56,404 To pan odpuszcza. 432 00:27:56,487 --> 00:27:57,988 - Nie wiem… - Cicho! 433 00:27:59,490 --> 00:28:03,744 Pozwolił pan odebrać sobie dojo i wyszedł przed uczniami na mięczaka. 434 00:28:03,828 --> 00:28:05,621 Bo to był błąd. 435 00:28:06,497 --> 00:28:09,125 Reaktywacja Cobra Kai to był błąd. 436 00:28:09,208 --> 00:28:12,753 Pomógł nam pan, a potem zwiał z podkulonym ogonem. 437 00:28:15,381 --> 00:28:19,343 Jest pan senseiem. Naprawdę pan tego nie widzi? 438 00:28:23,973 --> 00:28:25,349 - Miguel… - Co? 439 00:28:32,523 --> 00:28:33,524 Stoję? 440 00:28:34,442 --> 00:28:35,276 Tak. 441 00:28:36,360 --> 00:28:39,196 - Jasna cholera! - Stoisz! 442 00:28:42,116 --> 00:28:43,409 - Dziękuję. - Nie. 443 00:28:44,869 --> 00:28:46,203 To ja dziękuję. 444 00:28:56,005 --> 00:28:57,339 Żałosne. 445 00:29:01,844 --> 00:29:04,180 USUNĄĆ POST? 446 00:29:08,642 --> 00:29:09,935 Ali. Masz rację. 447 00:29:10,686 --> 00:29:12,396 Wszystko się zmienia. 448 00:29:12,980 --> 00:29:15,941 Długo nie wiedziałem, dokąd zmierzam. 449 00:29:16,817 --> 00:29:18,235 Ale wyszedłem na prostą. 450 00:29:18,986 --> 00:29:21,197 Poznałem chłopaka w potrzebie. 451 00:29:21,280 --> 00:29:24,033 Więc wróciłem do karate i zostałem senseiem. 452 00:29:24,116 --> 00:29:26,577 - Tak! - Były wzloty i upadki. 453 00:29:26,660 --> 00:29:28,287 Nawet się poddałem. 454 00:29:29,330 --> 00:29:30,998 Ale nie mogę tego robić. 455 00:29:31,749 --> 00:29:34,835 Muszę być lepszym człowiekiem, ojcem, 456 00:29:34,919 --> 00:29:36,170 nauczycielem. 457 00:29:36,921 --> 00:29:39,048 Mogę odmienić życie dzieciaków. 458 00:29:39,840 --> 00:29:43,511 Przygotować ich do trudnej dorosłości. 459 00:29:43,594 --> 00:29:46,514 To właśnie porabiam. Oto kim jestem. 460 00:29:47,014 --> 00:29:48,307 Senseiem. 461 00:29:50,726 --> 00:29:51,852 Zbyt rozwlekle. 462 00:29:55,189 --> 00:29:57,066 NIC SZCZEGÓLNEGO. A TY? 463 00:30:03,197 --> 00:30:05,533 Interesy z panią to przyjemność. 464 00:30:05,616 --> 00:30:09,954 Gdy samochód będzie w serwisie, dostanie pani zastępczy. 465 00:30:10,037 --> 00:30:12,998 Anoush wybierze dla pani coś wyjątkowego. 466 00:30:13,582 --> 00:30:15,042 Jest nowy i wolno jarzy. 467 00:30:15,125 --> 00:30:17,670 Proszę mu wybaczyć brak ogłady. 468 00:30:17,753 --> 00:30:21,131 Szkoliłem cię. Sprzątałeś w pokoju socjalnym. 469 00:30:21,215 --> 00:30:23,300 O tym właśnie mówię. 470 00:30:26,470 --> 00:30:28,180 To kuzyn właściciela… 471 00:30:28,681 --> 00:30:29,682 Tędy. 472 00:30:29,765 --> 00:30:32,268 Wszystko się układa. 473 00:30:32,351 --> 00:30:36,021 Interes się kręci i mamy z głowy Kreese’a. 474 00:30:36,564 --> 00:30:37,648 Jak to uczcimy? 475 00:30:39,066 --> 00:30:41,318 Myślałam o banerze 476 00:30:41,402 --> 00:30:43,946 - z napisem: „A nie mówiłam?”. - No dobra. 477 00:30:44,029 --> 00:30:45,865 Wyduś to z siebie. 478 00:30:45,948 --> 00:30:50,870 Gdybyś mnie znał w ’84, miałbyś niewiele do opowiedzenia. 479 00:30:51,829 --> 00:30:54,164 Pokonałam Cobra Kai w jedno popołudnie. 480 00:30:54,248 --> 00:30:58,085 Uratowałem salon. Zapunktowałem choć trochę? 481 00:30:58,669 --> 00:31:00,045 Bardzo. 482 00:31:02,464 --> 00:31:04,258 Nie wierzę, że to koniec. 483 00:31:05,050 --> 00:31:07,219 - No proszę. - Daj na głośnik. 484 00:31:08,012 --> 00:31:10,806 - Cześć, Amand. - Sprawa nieaktualna. 485 00:31:10,890 --> 00:31:12,641 Przecież się dogadaliśmy. 486 00:31:12,725 --> 00:31:15,603 Nie. Nie mogę zerwać umowy. 487 00:31:18,564 --> 00:31:19,940 Cześć, Danny. 488 00:31:20,024 --> 00:31:23,611 Niezły wybieg. Ale wojny nie kończy się dyplomacją. 489 00:31:25,446 --> 00:31:28,365 Przygotuj uczniów do walki. 490 00:31:29,533 --> 00:31:32,661 Rozpoczął się sezon polowań. 491 00:31:33,704 --> 00:31:34,955 Na nich… 492 00:31:35,039 --> 00:31:36,290 i ciebie. 493 00:31:39,376 --> 00:31:40,753 Wąż! 494 00:31:49,845 --> 00:31:51,430 Nie cierpię węży! 495 00:31:51,513 --> 00:31:53,891 Stary, ogarnij się. 496 00:31:53,974 --> 00:31:56,727 Szlag! Chyba mnie dotknął! 497 00:31:57,728 --> 00:31:59,021 Boże. 498 00:32:47,653 --> 00:32:49,947 Napisy: Krzysztof Kowalczyk