1
00:00:07,325 --> 00:00:08,685
Jeśli będziesz drążył temat,
2
00:00:08,765 --> 00:00:11,285
osiągniesz tyle,
że skończysz jak Christian.
3
00:00:16,245 --> 00:00:19,525
To za mało, żeby zmienić bieg śledztwa.
4
00:00:20,205 --> 00:00:22,445
Mój brat trafił do więzienia za mniej.
5
00:00:22,525 --> 00:00:24,405
- Pasował do profilu.
- Profilu?
6
00:00:24,485 --> 00:00:26,565
Kogoś, kto byłby do tego zdolny.
7
00:00:26,645 --> 00:00:29,365
- Kartoteka, agresja...
- Nie jest mordercą.
8
00:00:29,445 --> 00:00:31,605
- Jest uciekinierem.
- Zniknął.
9
00:00:31,685 --> 00:00:33,365
Uważamy, że uciekł,
10
00:00:33,445 --> 00:00:36,045
i wystawiliśmy za nim list gończy.
11
00:00:36,125 --> 00:00:37,605
Widzisz różnicę?
12
00:00:42,925 --> 00:00:44,205
Idź do domu.
13
00:00:45,125 --> 00:00:46,245
Skup się na nauce.
14
00:00:49,645 --> 00:00:50,805
Nie pakuj się w kłopoty.
15
00:00:51,765 --> 00:00:54,565
Nie patrz w przeszłość,
tylko w przyszłość.
16
00:00:57,165 --> 00:00:59,925
{\an8}84 GODZINY OD ZAGINIĘCIA
17
00:01:03,885 --> 00:01:04,885
Słucham.
18
00:01:06,805 --> 00:01:09,645
Wczoraj ktoś zadzwonił
na linię informacyjną.
19
00:01:09,725 --> 00:01:11,325
Chodziło o Samuela,
20
00:01:11,405 --> 00:01:15,365
ale po 30 sekundach się rozłączył.
21
00:01:16,485 --> 00:01:17,605
No i?
22
00:01:17,685 --> 00:01:21,605
Namierzyliśmy dzwoniącego.
To ktoś, kogo Samuel dobrze zna.
23
00:01:22,765 --> 00:01:23,765
Kto?
24
00:01:50,245 --> 00:01:53,645
Potrzebujemy więcej lodu. Coś jeszcze?
25
00:01:56,165 --> 00:01:57,325
Nie.
26
00:01:59,205 --> 00:02:01,845
Znasz się z tym gościem na rowerze? Samu?
27
00:02:01,925 --> 00:02:04,285
Mieszka przy placu ze schodami.
28
00:02:04,365 --> 00:02:05,525
A co?
29
00:02:06,045 --> 00:02:08,725
Powiedz mu, żeby na siebie uważał.
30
00:02:08,805 --> 00:02:10,565
Zadał się z nieodpowiednimi ludźmi.
31
00:02:10,645 --> 00:02:13,845
Akurat. Wracaj do pracy,
mamy jeszcze dużo roboty.
32
00:02:14,565 --> 00:02:17,525
Ostrzegałem cię.
Nie przychodź potem z płaczem.
33
00:02:44,805 --> 00:02:46,725
{\an8}Policja nie ma czasu na bajki.
34
00:02:46,805 --> 00:02:48,445
{\an8}- To nie bajki.
- Nie wierzą ci.
35
00:02:48,525 --> 00:02:50,045
{\an8}- Ja też nie.
- Nie.
36
00:02:50,125 --> 00:02:51,285
{\an8}Nie chcesz wierzyć,
37
00:02:51,365 --> 00:02:53,685
{\an8}bo boisz się, że kumple są twoimi wrogami,
38
00:02:53,765 --> 00:02:55,965
{\an8}a tylko ja mówię jebaną prawdę.
39
00:02:56,045 --> 00:02:57,485
{\an8}Przestań.
40
00:03:03,805 --> 00:03:05,325
{\an8}Przestań mieszać.
41
00:03:18,205 --> 00:03:19,365
Cześć, kochana.
42
00:03:19,445 --> 00:03:21,885
- Cześć, przepraszam.
- Masz chwilę?
43
00:03:21,965 --> 00:03:25,125
- Pewnie.
- Chcę o czymś pogadać.
44
00:03:25,205 --> 00:03:30,085
Organizacja charytatywna Smile 4 the Child
zaczyna działalność w Hiszpanii.
45
00:03:30,165 --> 00:03:31,765
Zostałam ich ambasadorką.
46
00:03:31,845 --> 00:03:32,805
- Serio?
- Tak.
47
00:03:32,885 --> 00:03:34,165
- To super.
- Serio.
48
00:03:34,245 --> 00:03:39,005
Pomagają biednym dzieciom
z rozwijających się krajów.
49
00:03:39,085 --> 00:03:40,605
- Robią dobrą robotę.
- Super.
50
00:03:40,685 --> 00:03:43,765
Chcę zorganizować zbiórkę.
51
00:03:43,845 --> 00:03:46,645
Kolację charytatywną dla jakichś 15 osób.
52
00:03:46,725 --> 00:03:50,565
- Jasne.
- Ale nie znam zbyt wielu ludzi.
53
00:03:50,645 --> 00:03:52,325
I potrzebujesz pomocy?
54
00:03:52,405 --> 00:03:54,285
- Tak.
- I ją dostaniesz.
55
00:03:54,925 --> 00:03:56,645
Dzięki, jesteś najlepsza.
56
00:03:56,725 --> 00:03:58,845
Wiem! Ty też.
57
00:03:59,565 --> 00:04:02,525
- Obdzwonię ludzi i dam ci znać.
- Dobra.
58
00:04:02,605 --> 00:04:04,205
- Dziękuję.
- Spoko.
59
00:04:04,285 --> 00:04:05,285
- Pa.
- Pa.
60
00:04:07,085 --> 00:04:10,045
Powiedz Marcosowi,
że nie macie się czym martwić.
61
00:04:10,125 --> 00:04:11,925
Nikt mnie nie załatwi, jestem nikim.
62
00:04:12,765 --> 00:04:14,125
Nie oglądasz filmów?
63
00:04:14,205 --> 00:04:16,445
Gdy chcą kogoś nastraszyć, zabijają psa.
64
00:04:16,525 --> 00:04:17,645
Jesteś jak pies.
65
00:04:19,245 --> 00:04:20,765
Widziałem ich za plecami, gdy dilowałem.
66
00:04:20,845 --> 00:04:23,085
Nie pozwolą,
żeby ktoś spieprzył im interesy.
67
00:04:24,405 --> 00:04:26,845
Bo o to tu chodzi. Jesteś dilerem.
68
00:04:27,645 --> 00:04:28,925
Tylko dostawcą.
69
00:04:29,005 --> 00:04:32,085
Męczyłeś mnie, żebym to rzucił,
a sam robisz to samo!
70
00:04:32,165 --> 00:04:33,485
Nie odzyskam kasy za kaucję.
71
00:04:33,565 --> 00:04:36,045
Musimy opłacić prawnika. Zarabiam za mało.
72
00:04:36,125 --> 00:04:38,845
- Potrzebuję kasy.
- Ja też potrzebowałem.
73
00:04:39,485 --> 00:04:41,805
Ale ktoś uświadomił mi,
że skończę za kratami albo gorzej.
74
00:04:41,885 --> 00:04:43,725
Może nie wiedział, co mówi.
75
00:04:43,805 --> 00:04:45,645
Może uratował mi życie.
76
00:04:50,525 --> 00:04:54,085
Pewnego dnia Fer, mój diler,
przestał odbierać telefon.
77
00:04:54,165 --> 00:04:56,725
Tydzień później zadzwonił. Był w szpitalu.
78
00:04:56,805 --> 00:04:58,085
Postrzelili go w nogę.
79
00:05:00,605 --> 00:05:03,725
To pozornie łatwa kasa,
ale utrudnia ci życie.
80
00:05:14,125 --> 00:05:16,125
Czemu zadzwoniłeś i milczałeś?
81
00:05:17,725 --> 00:05:19,725
Kogo się boisz?
82
00:05:27,485 --> 00:05:30,645
- Co się dzieje z Samuelem?
- Jakim Samuelem?
83
00:05:31,205 --> 00:05:35,525
- Tym z twojej klasy.
- Nic się nie dzieje. A co?
84
00:05:36,645 --> 00:05:38,045
Poszedł na policję.
85
00:05:38,565 --> 00:05:40,565
Mówił o tobie, o mnie, o Polo.
86
00:05:41,805 --> 00:05:44,005
Nawet cię nagrał.
87
00:05:46,205 --> 00:05:48,645
Co mówiłam na tym nagraniu?
88
00:05:50,485 --> 00:05:53,565
Chyba nic ważnego.
89
00:05:54,845 --> 00:05:56,965
Zignorowali go. Ale uważaj na niego.
90
00:06:08,725 --> 00:06:11,485
Mogłabyś przekazać to swojemu bratu?
91
00:06:13,045 --> 00:06:14,885
Nie mów, że to ode mnie.
92
00:06:16,165 --> 00:06:17,925
Ma ubrania, nie potrzebuje tego.
93
00:06:18,605 --> 00:06:20,165
Omara nie ma w domu.
94
00:06:20,925 --> 00:06:23,645
Poza domem jest zimno.
95
00:06:34,205 --> 00:06:35,405
I...
96
00:06:38,725 --> 00:06:41,005
powiedz mu, że mama bardzo tęskni.
97
00:06:45,325 --> 00:06:47,645
Łowy poszły doskonale.
98
00:06:47,725 --> 00:06:50,725
Mam 80 zainteresowanych.
Już to potwierdzili.
99
00:06:50,805 --> 00:06:53,885
Większość z nich
to rodzice ludzi z naszej klasy.
100
00:06:53,965 --> 00:06:56,965
Ci, którzy mają z czego pomóc,
rzecz jasna.
101
00:06:57,045 --> 00:06:58,805
To bardzo dużo ludzi.
102
00:06:58,885 --> 00:07:00,845
Wynajęłam małą salę.
103
00:07:00,925 --> 00:07:02,445
Znajdziemy inną.
104
00:07:02,525 --> 00:07:04,205
Na jutro już nie znajdziemy.
105
00:07:05,005 --> 00:07:08,405
Kochana, wiesz, z kim rozmawiasz?
106
00:07:09,205 --> 00:07:11,645
Uwielbiam to mówić.
Brzmi melodramatycznie.
107
00:07:11,725 --> 00:07:15,965
Ja ci narobiłam kłopotów,
więc je rozwiążę.
108
00:07:16,525 --> 00:07:19,125
Mój tata zna właściciela Hotelu Starlight.
109
00:07:19,205 --> 00:07:21,845
Mają piękny taras.
110
00:07:21,925 --> 00:07:23,125
Możesz na mnie liczyć.
111
00:07:23,885 --> 00:07:27,325
Zapomniałam, jak uwielbiam
pomagać potrzebującym.
112
00:07:27,805 --> 00:07:29,845
No i kocham imprezy. Ty też.
113
00:07:29,925 --> 00:07:31,965
Nie chcę cię obciążać.
114
00:07:32,045 --> 00:07:34,325
Może twoja mama mogłaby nam pomóc?
115
00:07:34,405 --> 00:07:36,725
Nie! Ona nic nie wie.
116
00:07:37,365 --> 00:07:39,125
Nie chcę jej przeszkadzać w podróży.
117
00:07:39,205 --> 00:07:40,565
To nic ważnego.
118
00:07:41,485 --> 00:07:42,645
Jesteś urocza.
119
00:07:45,565 --> 00:07:46,845
To dla mnie za wiele.
120
00:07:47,885 --> 00:07:48,965
Za dużo.
121
00:07:49,045 --> 00:07:52,925
To za dużo, żeby pomóc potrzebującym?
122
00:07:54,365 --> 00:07:57,565
Im więcej ludzi, tym lepiej.
123
00:07:57,645 --> 00:08:00,965
W dodatku zrobimy fajną imprezę.
124
00:08:02,805 --> 00:08:05,485
Panowie, może pouczymy się dziś razem?
125
00:08:06,205 --> 00:08:08,525
No weź, Polo. Zdasz rzutem na taśmę,
126
00:08:08,605 --> 00:08:10,285
a tak chociaż się pośmiejemy.
127
00:08:10,365 --> 00:08:11,805
- Dobra.
- Ander.
128
00:08:12,645 --> 00:08:13,805
Ander nie może.
129
00:08:14,365 --> 00:08:16,205
Spotyka się z Omarem.
Musi się przeprowadzić.
130
00:08:16,285 --> 00:08:18,605
A może idzie na kurs tańca balowego?
131
00:08:19,245 --> 00:08:20,485
Umówiłem się z tatą.
132
00:08:20,565 --> 00:08:22,965
O cholera. To nowość.
133
00:08:23,045 --> 00:08:24,965
Ale są lepsze wymówki.
134
00:08:25,645 --> 00:08:27,725
Może wymyślisz coś nowego.
135
00:08:27,805 --> 00:08:28,765
Na razie.
136
00:08:31,125 --> 00:08:32,685
Co z nim?
137
00:08:33,565 --> 00:08:36,325
- To przez rozwód.
- Nie.
138
00:08:44,845 --> 00:08:47,565
Lu, mogę ci chwilę poprzeszkadzać?
139
00:08:47,645 --> 00:08:50,765
Nigdy mi nie przeszkadzasz.
Nie jesteś aż tak ważny.
140
00:08:51,885 --> 00:08:54,685
Czemu zaprosiłaś moich rodziców
na zbiórkę?
141
00:08:56,085 --> 00:08:58,285
Bo nadal ich lubię.
142
00:08:58,365 --> 00:09:01,165
- Trzeba było mnie spytać.
- Nie potrzebuję twojej zgody.
143
00:09:01,245 --> 00:09:03,845
W normalnych warunkach nie. Ale teraz...
144
00:09:05,405 --> 00:09:08,605
gdy nie jesteśmy...
Nie powiedziałem im, że zerwaliśmy.
145
00:09:10,045 --> 00:09:12,405
- Nie powiedziałeś?
- Nie.
146
00:09:13,885 --> 00:09:16,565
Dlaczego?
147
00:09:17,085 --> 00:09:21,125
Bo oni też cię lubią.
Martwiliby się, musiałbym się tłumaczyć.
148
00:09:21,205 --> 00:09:23,885
- Nie mam czasu na rozmowy.
- Jasne.
149
00:09:24,885 --> 00:09:27,525
Może coś wymyślisz, żeby nie przyszli?
150
00:09:29,245 --> 00:09:30,325
Nie.
151
00:09:31,805 --> 00:09:33,445
Mam pomysł.
152
00:09:33,525 --> 00:09:35,845
Pójdziesz ze mną na tę zbiórkę.
153
00:09:35,925 --> 00:09:39,765
Będziemy udawać cały wieczór,
nic nie powiem.
154
00:09:39,845 --> 00:09:41,365
- Co?
- Słyszałeś.
155
00:09:41,445 --> 00:09:45,685
A skoro idziemy razem,
musisz dobrze wyglądać.
156
00:09:45,765 --> 00:09:48,845
Garnitur, żadnych koszulek w kratę.
157
00:09:49,565 --> 00:09:50,445
Dobra?
158
00:09:51,165 --> 00:09:52,165
Dobra.
159
00:09:52,805 --> 00:09:54,565
Dzięki. Poważnie.
160
00:09:55,725 --> 00:09:56,885
Nie ma za co.
161
00:10:05,485 --> 00:10:07,525
Miałaś urządzić małą kolację,
162
00:10:07,605 --> 00:10:10,205
żeby zarobić na rachunki.
163
00:10:11,245 --> 00:10:13,365
Ale Lu zaprosiła cały tłum.
164
00:10:13,445 --> 00:10:14,885
- Nawet moje matki!
- Wiem.
165
00:10:15,965 --> 00:10:18,565
- Jeśli chodzi o pieniądze...
- Nie!
166
00:10:18,645 --> 00:10:20,245
- Niby czemu?
- No jasne.
167
00:10:20,325 --> 00:10:21,485
Kasa to nic.
168
00:10:22,325 --> 00:10:24,845
Matka jest redaktorką,
powiedziała o tym dziennikarzom.
169
00:10:24,925 --> 00:10:27,645
Będą robić na zbiórce zdjęcia.
170
00:10:28,165 --> 00:10:29,485
A jeśli odkryją prawdę?
171
00:10:34,405 --> 00:10:35,765
Zaryzykuję.
172
00:10:38,205 --> 00:10:39,805
Poza tym nie mam wyboru.
173
00:10:40,925 --> 00:10:43,165
Jeśli nikt nie zatrudni mojej matki,
174
00:10:43,245 --> 00:10:45,405
za miesiąc albo dwa
będziemy musiały wyjechać.
175
00:10:46,725 --> 00:10:49,725
Odejdę ze szkoły. Stracę wszystko.
176
00:10:51,765 --> 00:10:53,685
To nie będzie kasa na rachunki.
177
00:10:53,765 --> 00:10:55,845
- Wiem.
- To będzie wielka suma.
178
00:10:55,925 --> 00:10:57,245
- To nielegalne.
- Tak.
179
00:10:57,325 --> 00:10:59,285
Ale może ocalić moją przyszłość.
180
00:11:00,245 --> 00:11:02,485
Za te pieniądze
181
00:11:03,525 --> 00:11:06,165
opłaciłabym opiekunkę dla dziadka,
182
00:11:06,725 --> 00:11:09,525
poszłabym na dobre studia.
183
00:11:12,045 --> 00:11:14,565
Zrobię to tylko raz, obiecuję.
184
00:11:18,405 --> 00:11:22,085
To zmieni moje życie.
185
00:11:25,365 --> 00:11:26,565
Co mogę zrobić?
186
00:11:30,365 --> 00:11:33,085
Chwyć mnie za rękę i powiedz,
że będzie dobrze.
187
00:11:46,485 --> 00:11:47,565
Co jest?
188
00:11:49,765 --> 00:11:50,845
To nie od mamy.
189
00:11:52,965 --> 00:11:55,245
Tata zawsze mówił, że zmarznę.
190
00:11:55,845 --> 00:11:58,725
Kazał mi zakładać jego kurtkę,
bo moja jest beznadziejna.
191
00:12:00,885 --> 00:12:02,045
Masz rację.
192
00:12:03,245 --> 00:12:06,525
Prosił, żebym skłamała, a ja to zrobiłam,
193
00:12:08,445 --> 00:12:11,085
bo jestem idiotką,
która robi to, co jej każą.
194
00:12:11,645 --> 00:12:13,365
Wiesz co?
195
00:12:13,445 --> 00:12:14,485
Koniec z tym.
196
00:12:16,605 --> 00:12:19,765
- Chcą, żebyś wrócił.
- To cię wkurza?
197
00:12:21,285 --> 00:12:23,325
Możesz rozczarować rodziców,
198
00:12:23,405 --> 00:12:24,765
sprawiać im cierpienie.
199
00:12:25,445 --> 00:12:26,925
Ale oni i tak ci wybaczą.
200
00:12:27,805 --> 00:12:31,605
Walić posłuszeństwo i poświęcenia.
201
00:12:33,765 --> 00:12:35,005
Nie wrócę.
202
00:12:35,525 --> 00:12:37,645
A ty tylko pracujesz w sklepie
203
00:12:37,725 --> 00:12:39,125
i chodzisz do szkoły.
204
00:12:39,205 --> 00:12:41,085
I tak nie miałaś wielu znajomych.
205
00:12:41,685 --> 00:12:43,285
Co to za poświęcenie?
206
00:12:54,765 --> 00:12:57,445
Nie wiem, może Omar nieco przesadza?
207
00:12:57,525 --> 00:12:59,365
Martwi się o mnie.
208
00:13:02,445 --> 00:13:03,765
Ma powód?
209
00:13:06,725 --> 00:13:08,005
Nie wiem.
210
00:13:09,245 --> 00:13:11,205
Mama ostatnio jest dziwna.
211
00:13:11,765 --> 00:13:13,965
Jeśli nie odbiorę, robi mi aferę.
212
00:13:14,045 --> 00:13:16,485
A szofer jest jak mój cień i nosi broń.
213
00:13:17,325 --> 00:13:19,325
Mama się o mnie boi.
214
00:13:22,565 --> 00:13:24,925
Powiedzieć jej,
że jutro nie możesz zrobić dostawy?
215
00:13:26,005 --> 00:13:27,045
Nie.
216
00:13:28,525 --> 00:13:30,045
Ale to ostatnia.
217
00:13:50,365 --> 00:13:51,205
- Obudź się.
- Co?
218
00:13:51,285 --> 00:13:52,125
Obudź się.
219
00:13:53,885 --> 00:13:54,725
No dobra...
220
00:13:56,765 --> 00:13:57,645
Co tam?
221
00:13:57,725 --> 00:13:59,885
Cześć! A gdzie twój tata?
222
00:13:59,965 --> 00:14:02,445
Powiedziałem mu, że mam inne plany.
223
00:14:04,485 --> 00:14:06,085
Ale mamy serio się uczyć.
224
00:14:06,165 --> 00:14:07,325
Zamów piwa.
225
00:14:07,405 --> 00:14:08,485
- Na pewno?
- Jasne.
226
00:14:08,565 --> 00:14:10,605
Pablo! Prosimy trzy piwa.
227
00:14:16,725 --> 00:14:20,645
Samuela widziano ostatnio
na zbiórce w hotelu.
228
00:14:20,725 --> 00:14:21,885
Rozmawiałeś z nim?
229
00:14:23,605 --> 00:14:25,005
To przez panią.
230
00:14:27,125 --> 00:14:29,005
I to gówniane śledztwo.
231
00:14:31,445 --> 00:14:32,485
Rozumie to pani?
232
00:14:35,925 --> 00:14:37,365
Jesteśmy tylko dzieciakami.
233
00:14:39,565 --> 00:14:43,045
Udajemy dorosłych,
ale nie wiemy, co robimy.
234
00:14:45,405 --> 00:14:49,245
Robimy głupoty, bo wiemy,
że ktoś dorosły po nas posprząta.
235
00:14:51,325 --> 00:14:53,645
Pani była tu dorosła.
236
00:14:56,165 --> 00:14:57,485
I nas pani zawiodła.
237
00:14:58,445 --> 00:15:01,445
Gdybyście złapali mordercę,
nie doszłoby do tego.
238
00:15:03,045 --> 00:15:05,085
Spieprzyła nam pani życie.
239
00:15:05,685 --> 00:15:06,725
Nam wszystkim!
240
00:15:06,805 --> 00:15:09,565
Każdy jest homofobem. Tak nas wychowują.
241
00:15:09,645 --> 00:15:10,805
Guzmán bardziej niż reszta.
242
00:15:11,605 --> 00:15:12,925
Co? Słuchajcie.
243
00:15:13,005 --> 00:15:14,645
Mogliście mi powiedzieć,
244
00:15:14,725 --> 00:15:16,725
żebym chociaż zmienił pościel.
245
00:15:16,805 --> 00:15:19,965
- Kto mówi, że doszliśmy w łóżku?
- Nie jesteśmy tak obleśni.
246
00:15:20,525 --> 00:15:21,485
Jesteśmy.
247
00:15:21,565 --> 00:15:25,445
Doszliśmy do szklanki,
z której pijesz w nocy wodę.
248
00:15:26,405 --> 00:15:28,405
Bardzo zabawne. Ale jesteśmy kwita.
249
00:15:28,485 --> 00:15:30,285
Wiecie, co robiłem w waszych domach?
250
00:15:30,365 --> 00:15:32,085
- Nie.
- Co takiego?
251
00:15:32,605 --> 00:15:33,725
Nic.
252
00:15:33,805 --> 00:15:35,685
Ale na przyszłość uważajcie.
253
00:15:35,765 --> 00:15:36,765
Jasne.
254
00:15:41,685 --> 00:15:43,205
Brakowało mi tego.
255
00:15:48,325 --> 00:15:50,845
Jeśli znów coś na was nagada,
to mu przywalę.
256
00:15:50,925 --> 00:15:52,045
Kto?
257
00:15:53,965 --> 00:15:56,285
- Samuel.
- A co mówił?
258
00:15:57,125 --> 00:15:59,325
- Nic, pierdolił coś.
- No powiedz.
259
00:15:59,405 --> 00:16:00,965
- Na pewno?
- Tak.
260
00:16:02,765 --> 00:16:04,165
Jak to powiedzieć...
261
00:16:07,405 --> 00:16:08,725
Mówił, że zabiłeś mi siostrę.
262
00:16:16,165 --> 00:16:17,405
Serio?
263
00:16:17,485 --> 00:16:20,125
Nic głupszego nie zdołał wymyślić?
264
00:16:20,205 --> 00:16:22,205
To nie żart. On tak myśli.
265
00:16:22,285 --> 00:16:23,405
Cholera.
266
00:16:44,365 --> 00:16:45,605
Czego chcesz?
267
00:16:54,165 --> 00:16:55,205
No jasne.
268
00:16:55,285 --> 00:16:57,525
- Telefon.
- Po co?
269
00:16:57,605 --> 00:16:59,685
Żebym wiedziała, że nie nagrywasz.
270
00:16:59,765 --> 00:17:02,085
Bez różnicy. Mógłbym cię nagrać,
271
00:17:02,165 --> 00:17:04,085
jak przyznajesz się do zabicia Mariny,
272
00:17:04,165 --> 00:17:05,845
a to by nic nie zmieniło.
273
00:17:07,245 --> 00:17:08,365
Nie pasujesz do profilu.
274
00:17:08,445 --> 00:17:12,165
Tak działa ten świat,
jeśli jeszcze nie zauważyłeś.
275
00:17:14,765 --> 00:17:15,925
Czemu jesteś zła?
276
00:17:16,565 --> 00:17:18,845
- Oszukałeś mnie.
- Ty kłamałaś od początku.
277
00:17:18,925 --> 00:17:20,045
- Nie przeszkadza ci to?
- Nie.
278
00:17:21,805 --> 00:17:24,045
- Ale wygrałaś. Gratulacje.
- Nie.
279
00:17:24,765 --> 00:17:26,965
- Oboje przegraliśmy.
- Co ty przegrałaś?
280
00:17:27,045 --> 00:17:28,405
Ciebie.
281
00:17:43,045 --> 00:17:45,725
Przez chwilę myślałam, że mamy szansę.
282
00:17:47,005 --> 00:17:48,205
Na coś prawdziwego.
283
00:17:50,965 --> 00:17:52,925
Że możemy sobie ufać,
284
00:17:53,005 --> 00:17:54,805
chodzić razem na kolacje
285
00:17:55,325 --> 00:17:57,645
i się ciągle nie ukrywać.
286
00:17:59,605 --> 00:18:01,765
A czasem zostawalibyśmy w domu
287
00:18:02,645 --> 00:18:04,645
i gotowałbyś mi makaron.
288
00:18:04,725 --> 00:18:06,605
Który jest obrzydliwy.
289
00:18:09,285 --> 00:18:10,485
Nie wiem...
290
00:18:11,845 --> 00:18:15,525
Przez chwilę myślałam,
że możemy zapomnieć o wszystkim
291
00:18:19,445 --> 00:18:20,965
i mieć jakąś przyszłość.
292
00:18:24,045 --> 00:18:25,445
Byłam idiotką, co?
293
00:19:10,005 --> 00:19:12,605
Dobry wieczór. Co tam?
294
00:19:12,685 --> 00:19:14,165
Dobry wieczór.
295
00:19:14,245 --> 00:19:16,165
Odstawisz szopkę dla Guzmána?
296
00:19:16,245 --> 00:19:17,965
Po tym, co zrobił z Nadią?
297
00:19:18,765 --> 00:19:20,965
No właśnie. Zrobił.
298
00:19:21,685 --> 00:19:24,445
Możesz jechać na egzotyczne wakacje,
299
00:19:24,525 --> 00:19:26,245
ale w końcu wracasz do domu.
300
00:19:26,325 --> 00:19:27,205
Jasne.
301
00:19:27,285 --> 00:19:31,125
A Guzmán i ja... Zawsze będziemy razem.
302
00:19:31,205 --> 00:19:32,285
Dobranoc.
303
00:19:41,645 --> 00:19:42,965
Wycisz telefon.
304
00:19:43,605 --> 00:19:44,885
Omar śpi.
305
00:19:45,445 --> 00:19:47,405
Wrócił dopiero godzinę temu.
306
00:19:50,725 --> 00:19:55,445
Zostanę dziś w domu.
Strasznie boli mnie głowa.
307
00:19:55,525 --> 00:19:56,845
Nie odbiera.
308
00:20:00,245 --> 00:20:01,245
Polo.
309
00:20:02,365 --> 00:20:04,325
- Wiesz coś o Anderze?
- Co?
310
00:20:04,405 --> 00:20:06,605
- Czy wiesz coś o Anderze?
- Nie.
311
00:20:07,765 --> 00:20:08,845
Zajebiście.
312
00:20:10,605 --> 00:20:13,325
- Ja mam być ambasadorką?
- Tak.
313
00:20:13,405 --> 00:20:14,245
Ja?
314
00:20:14,325 --> 00:20:16,405
Spodobał im się ten pomysł.
315
00:20:16,485 --> 00:20:18,565
Napracowałaś się. Zasłużyłaś na to.
316
00:20:18,645 --> 00:20:20,565
Dobra, ale ty bardziej.
317
00:20:20,645 --> 00:20:22,125
Ja w centrum zainteresowania?
318
00:20:22,205 --> 00:20:24,645
- Nie nadaję się do przemów.
- No weź!
319
00:20:24,725 --> 00:20:26,285
Jesteś w tym świetna.
320
00:20:26,765 --> 00:20:30,445
Krótka przemowa,
wywiad, pozowanie do zdjęć.
321
00:20:31,245 --> 00:20:32,525
To chyba nie problem?
322
00:20:32,605 --> 00:20:34,165
Takie już mam życie.
323
00:20:34,245 --> 00:20:36,125
No dobra. Pomyślmy.
324
00:20:36,845 --> 00:20:39,725
Ale szkoda,
że nikt nie doceni twojej pracy.
325
00:20:39,805 --> 00:20:42,285
- Zorganizowałaś to i...
- Nie szkodzi.
326
00:20:42,365 --> 00:20:44,845
Na pewno nie chcesz powiedzieć mamie?
327
00:20:45,445 --> 00:20:48,645
Na pewno. Idę dokończyć pracę domową.
328
00:20:48,725 --> 00:20:50,445
- Do zobaczenia.
- Dobra.
329
00:20:51,885 --> 00:20:54,005
Mam wielką prośbę.
330
00:20:54,085 --> 00:20:58,045
Chcę zrobić przyjaciółce niespodziankę.
Potrzebuję numeru jej mamy.
331
00:20:58,605 --> 00:20:59,725
Może mi pani pomóc?
332
00:21:00,765 --> 00:21:03,645
Ma pani świetne okulary.
333
00:21:03,725 --> 00:21:05,525
- Dziękuję.
- Pasują pani.
334
00:21:06,325 --> 00:21:07,165
Numer telefonu.
335
00:21:53,845 --> 00:21:54,725
Cholera.
336
00:21:58,965 --> 00:22:00,285
Chcesz trochę?
337
00:22:20,525 --> 00:22:22,045
Lepszy niż ostatnio?
338
00:22:23,605 --> 00:22:24,485
To nie byłoby trudne.
339
00:22:25,565 --> 00:22:26,885
Następnym razem cię zachwycę.
340
00:22:32,405 --> 00:22:34,645
Usuwamy wyznacznik z macierzy...
341
00:22:34,725 --> 00:22:37,125
- Nadia...
- A jeśli jest kwadratowa...
342
00:22:37,205 --> 00:22:38,445
- Nadia.
- Co?
343
00:22:39,405 --> 00:22:40,285
Tu jestem.
344
00:22:40,845 --> 00:22:41,685
Cześć.
345
00:22:42,525 --> 00:22:43,485
Aż tak cię obrzydzam?
346
00:22:44,165 --> 00:22:45,805
To pytanie na egzamin?
347
00:22:46,405 --> 00:22:48,125
Nawet nie spojrzysz mi w oczy.
348
00:22:49,245 --> 00:22:52,645
Ale uczyć mnie możesz, skoro płacę.
349
00:22:53,405 --> 00:22:55,605
Widać twoja moralność ma cenę.
350
00:22:55,685 --> 00:22:57,365
A to ja jestem pojebany.
351
00:23:04,845 --> 00:23:06,365
Lu zawsze przy mnie była.
352
00:23:08,085 --> 00:23:09,525
Jest dla mnie wszystkim.
353
00:23:11,765 --> 00:23:14,765
- Ona czuje to samo...
- Spotkaliśmy się na korki.
354
00:23:14,845 --> 00:23:16,805
Nie chcę wiedzieć nic więcej.
355
00:23:18,005 --> 00:23:19,565
Cholera, Ander!
356
00:23:34,285 --> 00:23:36,565
Nie możesz winić kogoś za jego uczucia.
357
00:23:44,365 --> 00:23:46,725
Zaraz wracam. Poucz się.
358
00:23:48,445 --> 00:23:49,285
Jasne.
359
00:23:52,445 --> 00:23:54,565
Cześć. Wszystko w porządku?
360
00:23:54,645 --> 00:23:55,925
- Cholera.
- Co?
361
00:23:56,005 --> 00:23:56,925
Daruj sobie
362
00:23:57,005 --> 00:23:59,005
te durne pytania, co u mnie,
363
00:23:59,085 --> 00:24:01,165
jakby nic się nie stało. Mam dość.
364
00:24:01,245 --> 00:24:02,725
- Co?
- Nie baw się mną.
365
00:24:02,805 --> 00:24:03,645
Nie bawię się.
366
00:24:03,725 --> 00:24:06,245
To nie baw się mną kiedy indziej.
Idę trenować.
367
00:24:06,325 --> 00:24:09,045
Masz rację. Wymyśliłam pretekst.
368
00:24:09,125 --> 00:24:11,005
- Właśnie.
- Ale chcę pogadać.
369
00:24:11,085 --> 00:24:12,805
- Super.
- Guzmán!
370
00:24:12,885 --> 00:24:14,405
Muszę się przebrać.
371
00:24:23,085 --> 00:24:26,165
Widzisz, gdzie przyszłam,
żebyś mnie wysłuchał.
372
00:24:26,245 --> 00:24:27,765
Umrę, jeśli ktoś wejdzie.
373
00:24:27,845 --> 00:24:29,165
Zamieniam się w słuch.
374
00:24:29,965 --> 00:24:32,605
Wiem, że nasza sytuacja jest niejasna...
375
00:24:32,685 --> 00:24:33,965
To twoja jest.
376
00:24:34,525 --> 00:24:36,685
Jasne, jakbyś ty był zawsze pewien.
377
00:24:39,485 --> 00:24:40,605
Co ty robisz?
378
00:24:40,685 --> 00:24:42,525
Ty się otwierasz, ja rozbieram.
379
00:24:45,565 --> 00:24:46,845
Przestań. Nie mogę się skupić.
380
00:24:47,405 --> 00:24:48,765
Wszystko już widziałaś.
381
00:24:51,005 --> 00:24:51,845
No więc...
382
00:24:52,605 --> 00:24:55,245
mówiłaś, że nasza sytuacja jest niejasna.
383
00:24:57,805 --> 00:24:58,965
Nadia.
384
00:24:59,045 --> 00:25:02,725
Jeśli to, że rzuciłem Lu
i przyszedłem do sklepu, to niepewność,
385
00:25:02,805 --> 00:25:05,325
to jak ty okazujesz swoją pewność?
386
00:25:06,045 --> 00:25:07,245
Oprócz tego, że tu jesteś.
387
00:25:09,645 --> 00:25:10,525
Staram się.
388
00:25:10,605 --> 00:25:12,245
Postaraj się bardziej.
389
00:25:31,725 --> 00:25:32,565
Cholera.
390
00:25:38,405 --> 00:25:41,525
To kiepskie miejsce na seks.
391
00:25:41,605 --> 00:25:43,125
Niektórzy lubią patrzeć.
392
00:26:05,365 --> 00:26:07,165
- Cześć.
- Cześć.
393
00:26:07,245 --> 00:26:08,845
- Wszystko w porządku?
- Tak.
394
00:26:52,725 --> 00:26:54,285
Coś nie tak?
395
00:26:54,885 --> 00:26:57,565
Nie... Znam tę ciszę.
396
00:26:58,125 --> 00:27:00,045
Zaraz uciekniesz.
397
00:27:01,565 --> 00:27:02,405
Nie.
398
00:27:03,165 --> 00:27:04,165
Nie tym razem.
399
00:27:05,285 --> 00:27:06,125
Na pewno?
400
00:27:08,405 --> 00:27:09,245
Tak.
401
00:27:11,285 --> 00:27:12,245
A twoja rodzina?
402
00:27:14,805 --> 00:27:16,565
W porównaniu do mojego brata i siostry
403
00:27:17,645 --> 00:27:20,405
fakt, że jestem z chrześcijaninem, to nic.
404
00:27:22,325 --> 00:27:23,445
To prawda.
405
00:27:29,125 --> 00:27:32,485
Od wczoraj jest mi niedobrze. Tobie nie?
406
00:27:32,565 --> 00:27:34,605
Guzmán nie wierzy Samuelowi.
407
00:27:40,525 --> 00:27:42,805
Zmienimy to, tylko jeśli będziesz...
408
00:27:42,885 --> 00:27:43,765
Będę co?
409
00:27:43,845 --> 00:27:46,685
Czuł się chujowo każdego dnia?
410
00:27:46,765 --> 00:27:48,605
- Proszę cię...
- Nie mogę!
411
00:27:49,165 --> 00:27:51,245
Nie dam rady go okłamać.
412
00:27:53,405 --> 00:27:54,565
To powiedz prawdę.
413
00:27:55,325 --> 00:27:56,565
Powiedz mu prawdę.
414
00:27:56,645 --> 00:27:58,005
Znasz prawdę?
415
00:27:58,085 --> 00:28:00,165
Okłamujesz go od miesięcy.
416
00:28:00,965 --> 00:28:02,485
Myślisz, że ci wybaczy?
417
00:28:03,925 --> 00:28:05,605
Będziesz dla niego martwy.
418
00:28:05,685 --> 00:28:09,805
Ja trafię do więzienia,
a Guzmán zostanie sam.
419
00:28:19,125 --> 00:28:20,085
Dlaczego?
420
00:28:21,885 --> 00:28:23,805
Żebyś miał czyste sumienie?
421
00:28:25,565 --> 00:28:28,005
Bo brat Samuela na to nie zasłużył.
422
00:28:28,085 --> 00:28:30,565
Pewnie pije sobie
piña colady na Karaibach.
423
00:28:38,365 --> 00:28:39,645
Spójrz na mnie.
424
00:28:40,685 --> 00:28:41,605
Wytrzymaj.
425
00:28:42,325 --> 00:28:44,405
Jeszcze trochę.
426
00:28:45,925 --> 00:28:46,965
To minie.
427
00:28:48,405 --> 00:28:50,085
Będzie jak dawniej.
428
00:28:50,885 --> 00:28:53,045
Guzmán od miesięcy marzy,
429
00:28:53,125 --> 00:28:54,805
żeby było jak kiedyś.
430
00:29:18,005 --> 00:29:18,845
Dzień dobry.
431
00:29:21,205 --> 00:29:22,045
Tam leży.
432
00:29:23,645 --> 00:29:25,285
Dzięki, przystojniaku.
433
00:29:30,645 --> 00:29:31,685
Tak w ogóle...
434
00:29:32,845 --> 00:29:34,245
Rebeka mi powiedziała.
435
00:29:35,765 --> 00:29:39,005
Jeśli chcesz odejść
przez chłopaka z klubu,
436
00:29:39,085 --> 00:29:40,765
nie musisz się już martwić.
437
00:29:44,525 --> 00:29:45,845
Już z nim rozmawiałam.
438
00:29:54,765 --> 00:29:55,845
Są na barze.
439
00:29:58,085 --> 00:30:01,685
Gdzie Marcos? Wszystko muszę robić sam.
440
00:30:01,765 --> 00:30:03,005
Nie słyszałeś?
441
00:30:03,085 --> 00:30:04,645
Nie. O czym?
442
00:30:08,845 --> 00:30:10,245
Został pobity.
443
00:30:10,325 --> 00:30:13,045
Nie wiedzą czemu.
Leży nieprzytomny w szpitalu.
444
00:30:13,125 --> 00:30:16,325
Kurwa. To była Sandra albo ktoś,
kto dla niej pracuje.
445
00:30:16,405 --> 00:30:19,885
Ja pierdolę. A jeśli jego kumple
będą chcieli się zemścić?
446
00:30:19,965 --> 00:30:21,605
Wiedzą, gdzie mieszkasz.
447
00:30:21,685 --> 00:30:22,725
Zadzwonię później.
448
00:30:23,245 --> 00:30:24,085
Cholera!
449
00:30:26,685 --> 00:30:29,445
Odbierz ten telefon, do cholery!
450
00:30:29,525 --> 00:30:31,445
Wybrany numer jest niedostępny...
451
00:30:31,525 --> 00:30:32,365
Cholera!
452
00:30:45,085 --> 00:30:46,765
Mamo!
453
00:30:46,845 --> 00:30:47,965
- Co się dzieje?
- Cholera.
454
00:30:49,725 --> 00:30:51,045
Czemu nie odbierasz?
455
00:30:51,125 --> 00:30:52,845
Wybacz, nie wiedziałam...
456
00:30:52,925 --> 00:30:55,245
Pewnie rozmawiałam wtedy z policją.
457
00:30:55,325 --> 00:30:59,325
Ktoś zadzwonił do drzwi
i powiedział, że jest z poczty.
458
00:30:59,405 --> 00:31:02,925
Wyjrzałam za okno. Wyglądali jak ktoś,
459
00:31:03,005 --> 00:31:05,565
kto bije ludzi, a nie dostarcza listy.
460
00:31:05,645 --> 00:31:06,765
Nie wpuściłam ich,
461
00:31:06,845 --> 00:31:10,565
ale nie chcieli odejść,
póki nie zagroziłam im policją.
462
00:31:11,765 --> 00:31:14,685
Pewnie przyszli tu po twojego brata.
463
00:31:15,365 --> 00:31:18,405
Nie daje nam spokoju,
nawet gdy jest daleko stąd.
464
00:31:19,085 --> 00:31:20,005
A co u ciebie?
465
00:31:23,605 --> 00:31:24,525
Samuel?
466
00:31:25,565 --> 00:31:27,365
Mówię do ciebie!
467
00:31:38,445 --> 00:31:40,125
- Wrócę później.
- Później?
468
00:31:40,205 --> 00:31:41,165
Później!
469
00:31:43,085 --> 00:31:44,045
Świetnie.
470
00:31:48,685 --> 00:31:49,645
Dziękuję.
471
00:31:55,565 --> 00:31:58,885
Później wygłosi przemowę,
ale zostawcie to na środku.
472
00:31:58,965 --> 00:32:01,045
Niech DJ gra coś spokojnego.
473
00:32:01,125 --> 00:32:03,445
- Dobrze, przekażę.
- Dziękuję.
474
00:32:06,765 --> 00:32:08,205
Wszystko dobrze?
475
00:32:09,045 --> 00:32:10,125
Tak.
476
00:32:10,205 --> 00:32:12,005
Super.
477
00:32:21,125 --> 00:32:23,805
{\an8}Guzmán znów odwiedził egzotyczne miejsce.
478
00:32:23,885 --> 00:32:25,965
{\an8}Może chce się przenieść na zawsze.
479
00:32:49,445 --> 00:32:50,325
Tato.
480
00:32:52,685 --> 00:32:53,685
Bardzo ładny.
481
00:32:55,245 --> 00:32:56,485
Co?
482
00:32:56,565 --> 00:32:57,405
Hidżab.
483
00:33:01,565 --> 00:33:02,725
Kiedy go kupiłaś?
484
00:33:08,445 --> 00:33:09,325
To prezent.
485
00:33:09,405 --> 00:33:11,565
Naprawdę? Od kogo?
486
00:33:17,085 --> 00:33:17,965
Od koleżanki.
487
00:33:20,805 --> 00:33:23,725
Zejdź do sklepu.
Matka musi ugotować obiad.
488
00:33:33,685 --> 00:33:38,125
Zajdź do nas na kolację.
Ostatnio rzadko cię widujemy.
489
00:33:39,045 --> 00:33:42,405
To prawda. Ale przez egzaminy
mieliśmy dużo pracy.
490
00:33:42,485 --> 00:33:44,085
A ja się przykładam.
491
00:33:44,685 --> 00:33:46,245
Ale już po egzaminach.
492
00:33:46,805 --> 00:33:49,685
Co planujesz na Święta?
Przyjedź do Asturii!
493
00:33:49,765 --> 00:33:51,565
- Właśnie.
- Tak.
494
00:33:52,285 --> 00:33:54,445
Moja rodzina przyjedzie z Meksyku.
495
00:33:54,525 --> 00:33:57,525
- Mój brat i ojciec są tutaj, więc...
- Lu.
496
00:33:58,245 --> 00:33:59,725
- Chcesz coś do picia?
- Tak.
497
00:33:59,805 --> 00:34:01,765
- Tak?
- Poproszę. Dzięki.
498
00:34:03,725 --> 00:34:05,165
Ale on o mnie dba.
499
00:34:10,525 --> 00:34:12,565
- Cześć! Gdzie byłeś?
- Cześć.
500
00:34:12,645 --> 00:34:13,925
Wybacz.
501
00:34:14,005 --> 00:34:17,085
Cały ranek biegałem od łazienki do łóżka.
502
00:34:17,165 --> 00:34:18,045
Już dobrze?
503
00:34:19,045 --> 00:34:20,245
O wiele lepiej.
504
00:34:21,365 --> 00:34:22,325
No to...
505
00:34:23,205 --> 00:34:24,765
cieszę się, że jesteś.
506
00:34:26,685 --> 00:34:28,405
Jak idzie?
507
00:34:28,485 --> 00:34:29,885
- Boże...
- Co?
508
00:34:29,965 --> 00:34:32,685
- Nie wierzę.
- Czyli dobrze?
509
00:34:32,765 --> 00:34:34,125
Jak idzie?
510
00:34:34,205 --> 00:34:35,765
Co ze zbiórką?
511
00:34:35,845 --> 00:34:39,805
Lepiej, niż sobie wyobrażałam.
512
00:34:39,885 --> 00:34:41,805
Świetnie. Dobrze się bawicie?
513
00:34:41,885 --> 00:34:43,645
Tak. Robisz coś godnego podziwu.
514
00:34:43,725 --> 00:34:47,925
To mało powiedziane.
Niesamowite, że zdołała to zorganizować...
515
00:34:55,285 --> 00:34:56,445
Halo?
516
00:34:56,525 --> 00:34:57,485
Tak?
517
00:34:57,565 --> 00:35:00,645
Dobry wieczór,
rano ktoś dzwonił do mnie z tego numeru.
518
00:35:02,725 --> 00:35:04,725
Tak? A kto mówi?
519
00:35:04,805 --> 00:35:05,645
Victoria.
520
00:35:06,445 --> 00:35:08,245
Jestem pomocą domową.
521
00:35:08,325 --> 00:35:10,245
Może ktoś dał pani mój numer,
522
00:35:10,325 --> 00:35:13,605
bo potrzebowała pani kogoś
do sprzątania domu...
523
00:35:13,685 --> 00:35:14,605
Co?
524
00:35:20,365 --> 00:35:22,285
Jest pani matką Cayetany?
525
00:35:41,605 --> 00:35:44,925
Lu, cholera. Co w ciebie wstąpiło?
Zobaczyłaś ducha?
526
00:35:45,565 --> 00:35:46,565
Chodź ze mną.
527
00:35:48,645 --> 00:35:51,085
Jak mogłam tego nie widzieć?
528
00:35:51,765 --> 00:35:55,005
Ma tysiące obserwujących
na Instagramie. Jak mogła...
529
00:35:55,085 --> 00:35:57,205
Czyli jej ostatni zakup od Burberry
to podróba?
530
00:35:57,285 --> 00:35:58,805
Może nie.
531
00:35:58,885 --> 00:36:02,125
A za co miałaby to kupić?
To córka sprzątaczki.
532
00:36:02,965 --> 00:36:04,085
Cholera...
533
00:36:04,165 --> 00:36:05,125
Lu.
534
00:36:06,365 --> 00:36:09,885
Na jakie konto idą wpłaty gości?
535
00:36:15,045 --> 00:36:17,685
Ja pierdolę.
536
00:36:19,525 --> 00:36:21,485
Ci ludzie są tu dzięki mnie.
537
00:36:22,405 --> 00:36:24,925
Nie dla niej. Pokażę jej, na co mnie stać.
538
00:36:25,005 --> 00:36:26,405
- Suka.
- Nie rób tego.
539
00:36:26,485 --> 00:36:30,445
Nie rób sceny.
Będzie skandal i nie tylko ona ucierpi.
540
00:36:30,525 --> 00:36:32,565
Poczekaj na koniec imprezy.
541
00:36:32,645 --> 00:36:36,285
Jutro na spokojnie pomyślisz,
jak oddać ludziom pieniądze.
542
00:36:36,845 --> 00:36:38,645
Na razie zachowaj pozory.
543
00:36:41,445 --> 00:36:44,125
Zapomniałam, jak to jest,
gdy się o mnie martwisz.
544
00:36:46,805 --> 00:36:47,685
Chodźmy.
545
00:36:49,925 --> 00:36:51,565
- Dokąd to?
- Cholera.
546
00:36:51,645 --> 00:36:52,805
Jestem na liście.
547
00:36:53,845 --> 00:36:56,645
Proszę cię. Zaprosiłaś go?
548
00:36:57,245 --> 00:36:58,325
Ja? Czemu?
549
00:36:58,925 --> 00:37:01,485
Wiem, co was łączy.
550
00:37:01,565 --> 00:37:03,365
Masz mnie za naiwniaczkę?
551
00:37:03,445 --> 00:37:05,725
Spytaj swoją przyjaciółkę Cayetanę.
552
00:37:09,365 --> 00:37:13,565
- Nie ma cię na liście.
- Muszę być. Znam Cayetanę Grajerę.
553
00:37:14,085 --> 00:37:15,485
Co ty robisz?
554
00:37:15,565 --> 00:37:17,525
- Co on tu robi?
- Ty mi powiedz.
555
00:37:17,605 --> 00:37:19,565
Każ mu wyjść. Mam go dość!
556
00:37:19,645 --> 00:37:21,605
Wiesz, że nagadał Guzmánowi?
557
00:37:21,685 --> 00:37:23,045
Teraz nas podejrzewa.
558
00:37:23,125 --> 00:37:24,285
Co zrobił?
559
00:37:24,925 --> 00:37:25,805
Carla?
560
00:37:34,325 --> 00:37:35,965
- On jest ze mną.
- Cholera.
561
00:37:36,045 --> 00:37:37,565
Co tu robisz? Idź stąd.
562
00:37:37,645 --> 00:37:38,565
Gdzie Rebeka?
563
00:37:39,605 --> 00:37:41,085
Odejdź stąd. Proszę cię.
564
00:37:41,165 --> 00:37:43,125
Prosisz mnie? Czemu ci tak zależy?
565
00:37:43,205 --> 00:37:44,045
Samuel...
566
00:38:20,605 --> 00:38:22,765
Ta zbiórka jest na biedne dzieci?
567
00:38:22,845 --> 00:38:24,805
To ja ciągle ryzykuje.
568
00:38:24,885 --> 00:38:27,285
Powiedziałam jej o tym.
569
00:38:27,365 --> 00:38:30,245
Miała mi przysiąc,
że nic ci się nie stanie.
570
00:38:30,325 --> 00:38:32,285
Przez ciebie trafił do szpitala.
571
00:38:32,365 --> 00:38:33,605
Naoglądałeś się filmów.
572
00:38:33,685 --> 00:38:36,525
To ty nie widzisz tego,
co masz przed oczami.
573
00:38:37,245 --> 00:38:40,205
Pobili go i co z tego?
Może sobie zasłużył.
574
00:38:40,285 --> 00:38:41,565
Będzie chciał się zemścić.
575
00:38:41,645 --> 00:38:45,285
A ja nie mam ochroniarzy,
kuloodpornego auta i alarmu.
576
00:38:45,365 --> 00:38:47,605
Mówiłaś, że nic mi nie grozi!
577
00:38:47,685 --> 00:38:49,645
Jeśli coś zrobią mojej matce,
Omarowi albo mnie...
578
00:38:49,725 --> 00:38:51,485
- Co?
- To będzie twoja wina.
579
00:39:05,085 --> 00:39:08,285
Gdzie pani inspektor?
Muszę z nią porozmawiać.
580
00:39:08,365 --> 00:39:10,765
- Właśnie kogoś aresztowali.
- Kogo?
581
00:39:16,925 --> 00:39:18,285
Załatwione.
582
00:39:18,925 --> 00:39:20,965
Mam tyle, ile potrzebowałam.
583
00:39:21,045 --> 00:39:22,285
To szaleństwo!
584
00:39:22,365 --> 00:39:23,485
Cieszę się.
585
00:39:23,965 --> 00:39:25,165
- Bardzo.
- Cayetana.
586
00:39:25,725 --> 00:39:27,605
Możemy już kończyć?
587
00:39:27,685 --> 00:39:29,205
Zbiórka odniosła sukces.
588
00:39:29,285 --> 00:39:31,645
Bez ciebie by mi się nie udało. Boże!
589
00:39:31,725 --> 00:39:33,285
Nie mów tak.
590
00:39:33,365 --> 00:39:36,005
- To prawda. Kocham cię.
- Przepraszam.
591
00:39:36,085 --> 00:39:37,805
Lu, miałaś wygłosić przemowę.
592
00:39:37,885 --> 00:39:39,045
- Jeśli chcesz.
- Nie...
593
00:39:39,125 --> 00:39:41,765
Skoro obiecałaś,
nie możesz zawieść Cayetany.
594
00:39:41,845 --> 00:39:43,405
Nic nie przygotowałam.
595
00:39:45,605 --> 00:39:46,685
Ale chętnie.
596
00:40:02,685 --> 00:40:03,685
Proszę państwa.
597
00:40:05,245 --> 00:40:06,405
Dobry wieczór.
598
00:40:08,205 --> 00:40:09,565
Cóż...
599
00:40:09,645 --> 00:40:12,405
Dziękuję za przybycie.
600
00:40:12,485 --> 00:40:15,445
Z całego serca dziękuję za waszą dobroć.
601
00:40:16,045 --> 00:40:20,285
To niesamowite, że na świecie
wciąż są dobrzy ludzie, którym można ufać.
602
00:40:22,285 --> 00:40:25,245
Szczególnie dziękuję
pewnej wyjątkowej dziewczynie.
603
00:40:25,325 --> 00:40:28,165
To moja szczodra, wyjątkowa przyjaciółka.
604
00:40:29,045 --> 00:40:31,125
Proszę o brawa dla Cayetany.
605
00:40:31,205 --> 00:40:34,125
Nie trzeba...
606
00:40:35,045 --> 00:40:36,365
Dziękuję.
607
00:40:40,605 --> 00:40:42,045
To pieprzona oszustka.
608
00:40:48,925 --> 00:40:50,965
Ta organizacja w ogóle istnieje?
609
00:40:53,645 --> 00:40:58,685
To zapewne takie samo oszustwo
jak twoje podróże po świecie.
610
00:40:59,645 --> 00:41:00,525
Jak twój dom.
611
00:41:02,085 --> 00:41:03,245
Twoja przyjaźń.
612
00:41:05,645 --> 00:41:07,885
Sukienka od Ralpha Laurena.
Komu ją ukradłaś?
613
00:41:07,965 --> 00:41:09,685
- Lu...
- I twoi obserwujący.
614
00:41:11,125 --> 00:41:12,965
Całe twoje życie to kłamstwo.
615
00:41:15,805 --> 00:41:19,685
Cayetana jest córką sprzątaczki.
616
00:41:23,245 --> 00:41:24,725
A ja jej ufałam.
617
00:41:25,685 --> 00:41:26,525
Dobra robota.
618
00:41:28,165 --> 00:41:29,405
Niesamowite.
619
00:41:29,485 --> 00:41:31,165
To wszystko było kłamstwem.
620
00:41:31,245 --> 00:41:35,645
Nie martwcie się, dopilnuję,
żeby oddała wam pieniądze.
621
00:41:38,165 --> 00:41:42,725
Cudowna noc. Mam tego dość.
Mam dość udawania.
622
00:41:43,325 --> 00:41:46,085
Sztucznego uśmiechania się cały wieczór
623
00:41:47,365 --> 00:41:49,845
i udawania, że wszystko jest dobrze.
624
00:41:52,365 --> 00:41:54,245
A nic nie jest.
625
00:41:57,845 --> 00:41:59,765
Zwłaszcza z Guzmánem.
626
00:42:04,805 --> 00:42:06,685
Z nami koniec.
627
00:42:10,845 --> 00:42:13,085
Przykro mi, Lauro. Starałam się.
628
00:42:15,845 --> 00:42:17,165
Ale nie wyszło.
629
00:42:18,725 --> 00:42:20,165
To było zbyt trudne.
630
00:42:21,045 --> 00:42:25,685
Bo twój kochany synuś
zdradził mnie z beduinką.
631
00:42:28,205 --> 00:42:30,325
Tak, zdradził mnie. Kto by pomyślał.
632
00:42:32,365 --> 00:42:35,765
Nie wiem dlaczego,
ale wszyscy mnie zdradzają.
633
00:42:36,525 --> 00:42:40,725
Osoby, na których mi zależało,
mnie rozczarowują. No nie, Carla?
634
00:42:44,605 --> 00:42:46,165
Ale mam tego dość.
635
00:42:48,285 --> 00:42:50,405
Mylicie się, jeśli uważacie...
636
00:42:51,405 --> 00:42:56,245
że możecie robić ze mnie idiotkę
i ujdzie wam to na sucho.
637
00:42:57,725 --> 00:42:58,965
Nie ujdzie.
638
00:42:59,965 --> 00:43:01,525
Chcę wznieść toast,
639
00:43:02,125 --> 00:43:04,005
by uczcić tę wspaniałą noc.
640
00:43:08,005 --> 00:43:09,485
A Carla pieprzy Samuela.
641
00:43:09,565 --> 00:43:10,445
Co?
642
00:43:17,565 --> 00:43:18,405
Na zdrowie.
643
00:43:46,245 --> 00:43:49,525
Nie siedź długo. Idź zaraz spać.
644
00:43:53,845 --> 00:43:54,725
Tato.
645
00:43:56,365 --> 00:43:57,485
Tak, kochanie?
646
00:43:59,005 --> 00:44:00,645
Wcześniej cię okłamałam.
647
00:44:00,725 --> 00:44:01,565
Co?
648
00:44:02,285 --> 00:44:03,205
Na temat hidżabu.
649
00:44:03,685 --> 00:44:05,485
Nie dostałam go od koleżanki.
650
00:44:06,645 --> 00:44:08,525
Chcę być z tobą szczera.
651
00:44:08,605 --> 00:44:11,925
Nie chcę nic ukrywać.
Nie mam nic do ukrycia.
652
00:44:13,765 --> 00:44:15,125
O czym ty mówisz?
653
00:44:16,005 --> 00:44:17,005
Ten hidżab...
654
00:44:18,405 --> 00:44:21,525
{\an8}Cześć, kochana, tu lu.
To cię może zainteresować.
655
00:44:23,045 --> 00:44:24,245
Co się dzieje?
656
00:44:26,125 --> 00:44:27,365
Nic, tato.
657
00:44:28,005 --> 00:44:28,885
Dobranoc.
658
00:44:30,925 --> 00:44:32,125
Jak to nic?
659
00:44:37,885 --> 00:44:39,565
Nie siedź za długo.
660
00:44:46,165 --> 00:44:48,285
{\an8}Film jest w internecie.
661
00:44:48,365 --> 00:44:52,045
{\an8}Pewnie cała szkoła już to widziała.
662
00:45:00,845 --> 00:45:01,805
Wychodzisz?
663
00:45:04,965 --> 00:45:06,605
Nie ma po co zostawać.
664
00:45:08,645 --> 00:45:10,285
Przykro mi. Niezła afera.
665
00:45:10,365 --> 00:45:13,365
Wiedziałem, że tak będzie.
666
00:45:15,565 --> 00:45:18,365
Prawda zawsze wyjdzie na jaw, no nie?
667
00:45:21,245 --> 00:45:22,085
Chodźmy.
668
00:45:24,485 --> 00:45:25,445
Ander.
669
00:45:29,165 --> 00:45:30,045
Co?
670
00:45:31,965 --> 00:45:33,445
Spójrz mi w oczy.
671
00:45:34,685 --> 00:45:35,565
Co?
672
00:45:38,125 --> 00:45:39,685
Polo zabił Marinę?
673
00:45:47,125 --> 00:45:48,165
Co ty gadasz?
674
00:45:48,245 --> 00:45:53,485
Do cholery, spójrz mi w oczy
i odpowiedz na pytanie.
675
00:45:59,805 --> 00:46:01,365
Czy Polo zabił Marinę?
676
00:46:07,725 --> 00:46:08,645
Nie.
677
00:46:09,325 --> 00:46:10,325
Pewnie, że nie.
678
00:46:16,365 --> 00:46:17,325
Cholera. Dobra.
679
00:46:18,045 --> 00:46:19,165
Przepraszam.
680
00:46:19,965 --> 00:46:21,405
Jasna cholera.
681
00:46:22,245 --> 00:46:24,325
Wybacz. Nie myśl, że oszalałem.
682
00:46:24,805 --> 00:46:29,365
Nie mogłem o tym zapomnieć.
Musiałem spytać.
683
00:46:37,045 --> 00:46:38,725
Nie mów o tym Polo.
684
00:46:40,685 --> 00:46:41,965
Mogę ci zaufać?
685
00:46:46,205 --> 00:46:47,085
Pewnie.
686
00:46:55,845 --> 00:46:56,885
Cóż...
687
00:49:55,005 --> 00:49:56,045
Odbierz.
688
00:49:59,325 --> 00:50:00,965
Samuel, odbierz.
689
00:50:05,925 --> 00:50:07,205
Cholera.
690
00:52:00,685 --> 00:52:02,685
Napisy: Małgorzata Fularczyk