1 00:00:10,200 --> 00:00:12,560 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:39,720 --> 00:00:40,760 Dzień dobry. 3 00:00:41,040 --> 00:00:43,720 Chcecie kawę, herbatę? 4 00:00:44,240 --> 00:00:46,440 Tost z szynką i pomidorem? 5 00:00:46,880 --> 00:00:48,000 Nie? Nic? 6 00:00:49,520 --> 00:00:51,320 No tak, jesteście zajęci. 7 00:00:54,840 --> 00:00:56,120 Nie zauważyłam. 8 00:01:16,320 --> 00:01:18,000 Nie martw się. Jest w porzo. 9 00:01:19,520 --> 00:01:21,560 Na co się gapicie? Chcecie fotkę? 10 00:01:22,520 --> 00:01:25,840 Przecież nie pierwszy raz aresztują kogoś z tej szkoły. 11 00:01:25,920 --> 00:01:26,760 Ma rację. 12 00:01:27,200 --> 00:01:30,560 Wcześniej mieliśmy tylko zabójcę i początkującą oszustkę. 13 00:01:31,040 --> 00:01:34,840 Teraz zaaresztowali dilerkę i Las Encinas przypomina Guantanamo. 14 00:01:35,320 --> 00:01:36,320 Idziemy do klasy? 15 00:01:36,880 --> 00:01:39,680 Proszę, skumplowani. Znowu się przyjaźnicie? 16 00:01:39,760 --> 00:01:40,720 Krok po kroku. 17 00:01:41,680 --> 00:01:42,520 Jasne. 18 00:01:49,120 --> 00:01:51,480 Nie rozumiem tej pieprzonej szkoły. 19 00:01:51,560 --> 00:01:53,680 - Co? - Gotowa na walentynki? 20 00:01:54,320 --> 00:01:56,720 Będą kwiaty, najlepsza restauracja, 21 00:01:56,800 --> 00:01:58,520 - niespodzianki... - Proszę... 22 00:01:58,600 --> 00:02:01,040 Zawsze świętujemy u Lu, prawda? 23 00:02:01,120 --> 00:02:04,200 - Prawda. - Ja nie. Mnie nie zapraszają. 24 00:02:04,280 --> 00:02:06,560 - Na żadne imprezy. - Wiem. 25 00:02:07,960 --> 00:02:10,840 Ja w tym roku nie mam ochoty. 26 00:02:10,920 --> 00:02:13,440 Nie chcę urządzać przyjęcia, bo... 27 00:02:13,520 --> 00:02:17,080 mam na głowie kartkówki i stypendium na Columbia University. 28 00:02:17,160 --> 00:02:19,400 A nie chodzi o to, że zostałaś sama? 29 00:02:21,440 --> 00:02:22,640 Co mówiła moja mama? 30 00:02:23,760 --> 00:02:26,960 To, co zwykle: „Jak się masz? Co w szkole? 31 00:02:27,040 --> 00:02:29,400 Czy twoja matka jest słynną dilerką?”. 32 00:02:29,480 --> 00:02:30,440 A co, jeśli tak? 33 00:02:31,960 --> 00:02:34,360 Moja wina, że tata skończył w pierdlu? 34 00:02:35,560 --> 00:02:36,720 Możemy ci pomóc? 35 00:02:38,120 --> 00:02:39,360 Cóż... 36 00:02:40,760 --> 00:02:42,240 Pożyczycie trochę forsy? 37 00:02:43,600 --> 00:02:47,040 Na autobus. Numer 314. Chcę odwiedzić matkę w więzieniu. 38 00:02:49,240 --> 00:02:50,520 Dajcie spokój. Masz. 39 00:02:51,400 --> 00:02:52,440 Weź taksówkę. 40 00:03:01,480 --> 00:03:03,200 - Hej, Lu. - Co? 41 00:03:04,040 --> 00:03:06,520 To nie mój interes, ale ta cała impreza... 42 00:03:06,720 --> 00:03:09,320 Nie robisz jej, bo nie masz pieniędzy? 43 00:03:11,600 --> 00:03:13,200 Racja, to nie twój interes. 44 00:03:14,160 --> 00:03:15,000 Kochana. 45 00:03:16,800 --> 00:03:17,640 Jasne. 46 00:03:24,680 --> 00:03:25,520 Cholera. 47 00:03:25,800 --> 00:03:28,400 Mamy widownię. Zadbali o każdy szczegół. 48 00:03:33,720 --> 00:03:37,160 Uwaga, spoiler. Nie otrzymasz tytułu Matki Roku. 49 00:03:37,440 --> 00:03:38,280 Hej. 50 00:03:38,520 --> 00:03:40,200 To tylko mała przeszkoda. 51 00:03:40,760 --> 00:03:43,920 Poradzimy sobie też z tym. Zawsze dajemy radę. 52 00:03:44,320 --> 00:03:45,160 „My”? 53 00:03:46,280 --> 00:03:48,440 Mylisz się. „Nas” nie ma. 54 00:03:48,520 --> 00:03:50,640 Kochanie, jesteś wkurzona. Rozumiem. 55 00:03:50,800 --> 00:03:54,120 Ale wyjdę, zanim się obejrzysz. 56 00:03:54,200 --> 00:03:57,360 Tak, a do tego czasu z czego będę żyła? 57 00:04:01,880 --> 00:04:02,720 Nieważne. 58 00:04:03,200 --> 00:04:05,160 Muszę rozbić świnkę-skarbonkę. 59 00:04:06,960 --> 00:04:07,800 Rebe. 60 00:04:10,040 --> 00:04:12,840 Walcz. Nie poddawaj się. 61 00:04:14,920 --> 00:04:17,600 I ćwicz na worku do boksowania. Tracisz formę. 62 00:04:22,800 --> 00:04:25,000 Walentynki to chrześcijański obyczaj, 63 00:04:25,440 --> 00:04:26,680 ale to tylko kolacja. 64 00:04:27,120 --> 00:04:28,240 Ale ja nie mogę. 65 00:04:29,280 --> 00:04:31,200 Poza tym są urodziny mojej mamy. 66 00:04:32,520 --> 00:04:33,360 Rozumiem. 67 00:04:34,920 --> 00:04:36,480 Dzięki za zaproszenie. 68 00:04:38,600 --> 00:04:39,440 Dziecko. 69 00:04:40,000 --> 00:04:41,680 Idź, nic się nie dzieje. 70 00:04:46,920 --> 00:04:50,720 Może chcą państwo dołączyć? Restauracja ma gwiazdkę Michelin. 71 00:04:51,480 --> 00:04:52,440 Dzięki, synu. 72 00:04:52,880 --> 00:04:55,480 To nie na naszą kieszeń. 73 00:04:56,280 --> 00:04:57,200 Ja zapraszam. 74 00:04:58,600 --> 00:05:00,400 Właściciele to przyjaciele ojca. 75 00:05:01,880 --> 00:05:03,720 Mamo, zasługujesz na to. 76 00:05:06,760 --> 00:05:07,600 Zgadzasz się? 77 00:05:09,320 --> 00:05:11,720 Zaproście, kogo chcecie. Omara też. 78 00:05:18,240 --> 00:05:21,160 Omar zawsze będzie miał miejsce przy naszym stole. 79 00:05:21,520 --> 00:05:23,160 Ale raczej nie przyjdzie. 80 00:05:23,960 --> 00:05:25,760 Dziękuję za zaproszenie. 81 00:05:26,400 --> 00:05:27,920 My na pewno przyjdziemy. 82 00:05:37,440 --> 00:05:39,800 Kiedy dostanę to, co obiecaliście? 83 00:05:39,880 --> 00:05:41,720 Nie jest łatwo. Trzeba nam czasu. 84 00:05:41,800 --> 00:05:42,640 Ile czasu? 85 00:05:43,400 --> 00:05:46,640 No proszę, Królowa Południa! Co za niespodzianka! Wejdź! 86 00:05:46,760 --> 00:05:50,120 Uważaj, żebyś kiedyś nie znalazł w łóżku końskiego łba! 87 00:05:51,160 --> 00:05:52,280 Wejdź do środka. 88 00:05:54,680 --> 00:05:56,480 - Co tutaj robisz? - A ty? 89 00:05:56,680 --> 00:05:58,880 Wydzwaniam do ciebie. Z kim rozmawiałeś? 90 00:05:59,800 --> 00:06:02,720 Z siecią komórkową. Wieki czekałem na połączenie. 91 00:06:02,800 --> 00:06:05,160 W tym całym zamieszaniu zapomniałam, 92 00:06:05,240 --> 00:06:07,480 że nie mogę wrócić do domu. 93 00:06:09,480 --> 00:06:11,560 Mogę tu zostać na noc? 94 00:06:12,440 --> 00:06:13,280 Tak. 95 00:06:19,840 --> 00:06:22,760 Dzięki, Samu. Zostałeś mi tylko ty. 96 00:06:23,480 --> 00:06:24,400 W porządku. 97 00:06:25,440 --> 00:06:28,200 Jesteś moją jedyną opcją. Za bardzo się nie ciesz. 98 00:06:37,720 --> 00:06:40,240 To będą inne walentynki. 99 00:06:40,360 --> 00:06:41,840 Ja je zorganizuję. 100 00:06:44,400 --> 00:06:46,480 - „Odwrotne walentynki”? - Tak. 101 00:06:46,880 --> 00:06:48,160 Bądźmy szczerzy. 102 00:06:48,240 --> 00:06:52,920 Walentynki są nudne i staroświeckie. Kwiaty, bombonierki, kolory... 103 00:06:53,000 --> 00:06:57,720 A my jak pieprzone przedmioty godzinami się dla nich upiększamy. 104 00:06:58,040 --> 00:06:58,880 Skończyło się. 105 00:06:59,000 --> 00:07:02,960 Wpadłam na genialny pomysł. Będzie na odwrót. 106 00:07:03,320 --> 00:07:06,400 Niech chłopcy pokażą trochę ciała, 107 00:07:07,280 --> 00:07:10,240 a dziewczęta ubiorą się w eleganckie tuxedos, 108 00:07:10,320 --> 00:07:12,120 zwane też smokingami. 109 00:07:12,200 --> 00:07:16,040 - Mamy przynieść swoje drinki? - Tak, kochana. Wszystko na odwrót. 110 00:07:16,160 --> 00:07:18,720 Goście przynoszą własny alkohol i jedzenie. 111 00:07:18,800 --> 00:07:22,240 A ja, gospodyni i królowa wieczoru, będę miło spędzać czas. 112 00:07:25,400 --> 00:07:27,040 Tak sprawimy, że męty 113 00:07:27,120 --> 00:07:29,800 nie przyjdą na imprezę jak na wyżerkę. 114 00:07:30,280 --> 00:07:33,440 Spryciula, nie? Nie szkodzi, zrobimy własne przyjęcie. 115 00:07:33,520 --> 00:07:36,240 Nieważne. Przyjdziecie na imprezę? 116 00:07:36,320 --> 00:07:38,840 - Nie. - Impreza jest u ciebie w domu? 117 00:07:38,920 --> 00:07:41,680 Nie, u ciebie też nie. Podobno wyrzucili cię za dragi. 118 00:07:41,760 --> 00:07:44,160 A ty masz problemy z narkotykami? 119 00:07:44,240 --> 00:07:46,680 Niedawno błagałeś mnie o nie na kolanach. 120 00:07:47,000 --> 00:07:50,040 Mam problem ze zdrajcami i zabójcami. 121 00:07:51,080 --> 00:07:52,320 Po co to robisz? 122 00:07:52,400 --> 00:07:55,760 - Nie muszę się z niczego tłumaczyć. - Odpuść, Valerio. 123 00:07:56,200 --> 00:07:57,200 Co ty na to, Lu? 124 00:07:57,880 --> 00:07:59,240 - Do mnie mówisz? - Tak. 125 00:07:59,600 --> 00:08:03,360 Co za dylemat. Ja jestem niczym Szwajcaria. 126 00:08:03,760 --> 00:08:08,040 Bogaty, piękny kraj, który nie miesza się w wojny innych. 127 00:08:08,480 --> 00:08:10,240 - Lu. - Czego chcesz? 128 00:08:11,680 --> 00:08:13,040 Możemy chwilę pogadać? 129 00:08:14,120 --> 00:08:17,240 Jasne, ale najpierw trzeba ci wyczyścić koszulę. 130 00:08:18,760 --> 00:08:20,320 Co jest, kurwa? 131 00:08:20,920 --> 00:08:22,840 Spieprzyłeś mi życie, dupku. 132 00:08:22,920 --> 00:08:24,320 Chcę tylko pogadać. 133 00:08:24,400 --> 00:08:27,240 Przyjdźcie na imprezę. Nie dajcie się pominąć. 134 00:08:28,600 --> 00:08:30,080 Co tym osiągniemy? 135 00:08:30,160 --> 00:08:32,440 Gówniany wieczór z tymi, co nas ignorują? 136 00:08:32,520 --> 00:08:35,160 Nie będziecie sami. Będziecie ze mną. 137 00:08:35,240 --> 00:08:37,680 To dla ciebie złe rozwiązanie. Nie widzisz tego? 138 00:08:37,760 --> 00:08:40,560 Tak się składa, że nie znoszę dobrych rozwiązań. 139 00:08:40,640 --> 00:08:43,560 Nie znoszę warzyw, sportu, 140 00:08:43,920 --> 00:08:45,680 dobrego towarzystwa... 141 00:08:45,760 --> 00:08:48,360 I robienia tego, czego się ode mnie oczekuje. 142 00:08:50,920 --> 00:08:51,880 Mimo wszystko... 143 00:08:52,080 --> 00:08:56,000 to absurdalne. Nie pójdziemy we trójkę na walentynki. 144 00:08:56,760 --> 00:08:57,760 Dlaczego nie? 145 00:08:58,280 --> 00:08:59,640 Oboje mi się podobacie. 146 00:09:00,600 --> 00:09:04,960 Nie wiem, co słyszałeś. To, co zaszło między Carlą, Christianem i mną, 147 00:09:05,600 --> 00:09:06,960 nie skończyło się dobrze. 148 00:09:07,800 --> 00:09:09,360 Cholera, Lu ma rację. 149 00:09:10,080 --> 00:09:11,920 Musicie zacząć inaczej myśleć. 150 00:09:13,040 --> 00:09:15,720 - Może wam się nie podobam... - Podobasz się. 151 00:09:16,000 --> 00:09:18,080 - To znaczy... - Tak? 152 00:09:19,080 --> 00:09:21,680 Ale nie o to chodzi, bo... 153 00:09:23,760 --> 00:09:25,560 To szaleństwo, prawda? 154 00:09:25,840 --> 00:09:27,160 Piękne szaleństwo. 155 00:09:29,120 --> 00:09:30,880 Chodźcie ze mną na imprezę. 156 00:09:33,440 --> 00:09:35,880 Mamy już dość skomplikowane życie. 157 00:09:39,280 --> 00:09:41,160 Dobra robota. Jak zawsze. 158 00:09:43,880 --> 00:09:44,720 Nadio... 159 00:09:46,920 --> 00:09:48,920 Masz dwa dni na poprawienie pracy. 160 00:09:49,040 --> 00:09:51,760 Jeśli nie dasz rady, nie wejdziesz do programu. 161 00:09:51,840 --> 00:09:53,280 Stać cię na dużo więcej. 162 00:10:00,480 --> 00:10:03,000 - Wszystko w porządku? - Tak. 163 00:10:04,800 --> 00:10:08,160 Nauczyciel zużył czerwony długopis na poprawę twojej pracy. 164 00:10:08,240 --> 00:10:10,200 Przynajmniej dał ci drugą szansę. 165 00:10:10,600 --> 00:10:12,880 - Obym mogła z niej skorzystać. - Co? 166 00:10:13,840 --> 00:10:15,160 Nie mam czasu. 167 00:10:15,240 --> 00:10:18,520 Rodzice chodzą co dzień na rehabilitację. Muszę być w sklepie. 168 00:10:18,600 --> 00:10:22,200 - Czemu nie powiesz, że nie możesz? - Znasz odpowiedź. 169 00:10:24,960 --> 00:10:26,080 - Jak leci? - Cześć. 170 00:10:27,080 --> 00:10:27,920 Guzmán, tak? 171 00:10:28,120 --> 00:10:29,200 - Tak. - Malick. 172 00:10:29,920 --> 00:10:32,680 Miło cię poznać. Nadia dużo mi o tobie mówiła. 173 00:10:32,760 --> 00:10:35,000 Serio? O tobie nawet nie wspomniała. 174 00:10:35,720 --> 00:10:37,960 Ostatnio raczej mało rozmawiacie. 175 00:10:38,920 --> 00:10:41,240 Dzięki za troskę. Do jutra. 176 00:10:42,360 --> 00:10:43,720 Nara, chłopie. Miło mi. 177 00:10:45,880 --> 00:10:47,160 Mama ma urodziny. 178 00:10:47,800 --> 00:10:50,360 - Ucieszyłaby się, gdybyś przyszedł. - A tata? 179 00:10:50,440 --> 00:10:52,880 - On też chce cię zobaczyć. - Jasne. 180 00:10:53,680 --> 00:10:56,520 Powiem, że mam faceta ateistę, i znów dostanie wylewu. 181 00:10:57,200 --> 00:10:58,560 Nie musisz o tym mówić. 182 00:10:58,960 --> 00:11:00,680 Przepraszam, co ty tu robisz? 183 00:11:00,760 --> 00:11:03,320 Poza tym, że płacisz za kolację. 184 00:11:03,840 --> 00:11:04,680 To mój chłopak. 185 00:11:06,080 --> 00:11:07,920 Jasne, a to mój chłopak. 186 00:11:09,760 --> 00:11:12,600 Nie mogę go zabrać na kolację, mówić o nim 187 00:11:12,800 --> 00:11:14,280 ani o tym, że go kocham. 188 00:11:14,640 --> 00:11:17,040 Moje szczęście unieszczęśliwia rodziców. 189 00:11:18,280 --> 00:11:21,040 Umiesz sobie wyobrazić, jak to jest? Nie sądzę. 190 00:11:21,920 --> 00:11:22,760 Miłego dnia. 191 00:11:27,400 --> 00:11:28,920 To byłoby po kolacji. 192 00:11:29,320 --> 00:11:30,600 Trochę muzyki... 193 00:11:30,680 --> 00:11:33,840 Spokojna impreza. Urządza ją Lucrecia. 194 00:11:33,920 --> 00:11:36,400 To ta przyjaciółka, która mówi po arabsku? 195 00:11:39,480 --> 00:11:42,360 Yusefie, pora jechać na rehabilitację. 196 00:11:44,720 --> 00:11:45,560 Dzień dobry. 197 00:11:49,040 --> 00:11:51,400 - Co tu robisz? - Kupuję szparagi. 198 00:11:52,880 --> 00:11:53,960 Jak leci, Malick? 199 00:11:56,440 --> 00:11:57,520 Cześć. Jak leci? 200 00:11:58,040 --> 00:12:00,680 Uwagi nauczyciela nie skłoniły cię do nauki? 201 00:12:00,800 --> 00:12:01,760 Jakie uwagi? 202 00:12:07,640 --> 00:12:08,880 Nic takiego... 203 00:12:10,600 --> 00:12:14,160 Nie miałam dość czasu na program stypendium na uniwersytecie. 204 00:12:14,520 --> 00:12:17,720 Pracuję tu popołudniami i nie mam kiedy... 205 00:12:18,360 --> 00:12:19,480 dopracować zadań. 206 00:12:21,240 --> 00:12:24,840 Przykro mi, dziecko. Co zrobić? Nie mam nikogo innego. 207 00:12:24,920 --> 00:12:26,400 Nie przejmuj się, tato. 208 00:12:28,160 --> 00:12:29,720 Odpowiadam, bo spytałeś. 209 00:12:29,800 --> 00:12:31,680 Córka traci życiową szansę, 210 00:12:31,760 --> 00:12:33,840 - a panu wszystko jedno. - Guzmán! 211 00:12:34,280 --> 00:12:36,480 Mówisz mi, jak mam traktować rodzinę? 212 00:12:36,560 --> 00:12:39,960 Nie ma potrzeby. Tylko dwoje dzieci od pana odeszło. 213 00:12:42,960 --> 00:12:45,680 - Przyszedłeś mnie obrażać? - Martwię się o Nadię. 214 00:12:46,360 --> 00:12:47,920 Inni nie. Nic nie mówią. 215 00:12:49,480 --> 00:12:52,680 To prawda, co o tobie słyszałem. Nikogo nie szanujesz. 216 00:12:52,760 --> 00:12:54,920 Malick! Guzmán, lepiej już idź. 217 00:12:55,560 --> 00:12:57,040 Skoro jesteś taki mądry, 218 00:12:57,960 --> 00:13:00,720 - to co mi radzisz? - Niech pan kogoś zatrudni. 219 00:13:01,800 --> 00:13:03,440 Jak mogłem na to nie wpaść? 220 00:13:03,840 --> 00:13:05,840 Z pieniędzmi wszystko jest proste. 221 00:13:05,920 --> 00:13:08,760 Gdyby panu zależało, znalazłby pan sposób. 222 00:13:08,840 --> 00:13:09,960 Guzmán, proszę! 223 00:13:10,040 --> 00:13:12,280 Martwisz się, to może sam coś zrobisz? 224 00:13:13,160 --> 00:13:14,760 Chcesz jej pomóc, prawda? 225 00:13:15,520 --> 00:13:17,760 A może brudzenie się to nie twój styl? 226 00:13:18,640 --> 00:13:20,840 Jasne. Do tego za darmo, co? 227 00:13:21,280 --> 00:13:24,520 Trzy euro za godzinę. Za pracę w polu dostaje się mniej. 228 00:13:25,760 --> 00:13:26,600 Umowa stoi. 229 00:13:30,920 --> 00:13:32,360 Nie wytrzymasz ani dnia. 230 00:13:37,920 --> 00:13:40,280 Dasz mi fartuch czy co tu nosicie? 231 00:13:44,240 --> 00:13:46,160 Nigdy ci tego nie wybaczę. 232 00:13:46,520 --> 00:13:50,360 - Robię to dla ciebie. - Nie. Dla siebie. Dla swojej dumy. 233 00:13:53,200 --> 00:13:54,800 SKLEP SHANAA 234 00:13:58,160 --> 00:14:01,000 Co, zrobicie mi zdjęcie? No już, spadać. 235 00:14:01,360 --> 00:14:03,080 Ja tu pracuję. 236 00:14:06,360 --> 00:14:07,360 Co, do cholery! 237 00:14:07,880 --> 00:14:10,000 Tak pracujesz? Przepędzając klientów? 238 00:14:10,080 --> 00:14:12,440 - Nie jestem zwierzęciem w cyrku. - Czym? 239 00:14:13,440 --> 00:14:16,360 - Uważaj. - A więc... co jeszcze? 240 00:14:16,440 --> 00:14:19,320 Skończ mycie, a potem poukładaj skrzynki. 241 00:14:20,160 --> 00:14:21,960 Jutro znowu to samo. 242 00:14:22,560 --> 00:14:24,160 I pojutrze. I popojutrze. 243 00:14:24,440 --> 00:14:27,680 Myślałeś, że pomożesz Nadii, wyręczając ją jednego dnia? 244 00:14:27,920 --> 00:14:30,640 Musisz tu być codziennie do końca semestru. 245 00:14:32,800 --> 00:14:33,640 Na razie. 246 00:14:37,560 --> 00:14:38,400 Cholera. 247 00:14:40,800 --> 00:14:43,560 Nie chodzi o to, że nie mogę ci postawić piwa. 248 00:14:43,640 --> 00:14:46,520 Nie wiem, z czego będę żyła, zanim ona wyjdzie. 249 00:14:46,600 --> 00:14:48,560 - Jeśli wyjdzie. - Wyjdzie. 250 00:14:50,160 --> 00:14:52,240 Może to ją skłoni, żeby przestać. 251 00:14:52,720 --> 00:14:56,160 Żyłybyście normalnie, bez zbirów i policji. 252 00:14:56,240 --> 00:14:58,680 I będę musiała podziękować kapusiowi. 253 00:14:59,080 --> 00:15:01,280 Ktoś tu ewidentnie kabluje. 254 00:15:04,920 --> 00:15:07,160 Pójdę do domu rozbić świnkę-skarbonkę. 255 00:15:07,240 --> 00:15:08,080 Co? 256 00:15:08,520 --> 00:15:12,040 Matka zawsze zaszywa forsę w fotelu w piwnicy, 257 00:15:12,120 --> 00:15:14,320 na wszelki wypadek. 258 00:15:14,400 --> 00:15:16,520 Twój dom otacza kordon policji. 259 00:15:17,560 --> 00:15:19,960 - Co, jeśli cię złapią? - Co mi zrobią? 260 00:15:20,440 --> 00:15:22,760 Nie wiem i nie chcę wiedzieć! 261 00:15:24,120 --> 00:15:26,800 Gdyby coś ci się stało, nie wybaczyłbym sobie. 262 00:15:26,960 --> 00:15:29,400 Samuelu, to nie twoja wina. 263 00:15:34,720 --> 00:15:35,640 Słuchaj... 264 00:15:54,200 --> 00:15:55,520 Czego pan sobie życzy? 265 00:15:56,680 --> 00:15:58,960 Podziwiam cię. Serio. 266 00:15:59,040 --> 00:16:01,480 Bycie szczerym i uczciwym wymaga odwagi. 267 00:16:01,560 --> 00:16:03,960 Jasne. I dlatego chcesz, żebym kłamał? 268 00:16:04,040 --> 00:16:08,200 Myślisz, że ja nie kłamię? Tata mnie kocha, bo mnie nie zna. 269 00:16:09,640 --> 00:16:12,560 Zaskocz mnie. Jaka jest twoja tajemnica? 270 00:16:14,480 --> 00:16:17,920 - Polejesz dżin z tonikiem? - To twoje największe wykroczenie? 271 00:16:20,520 --> 00:16:24,520 - Wiesz, co o kłamstwie mówi Koran? - Nie. Od dawna nie czytam. 272 00:16:25,760 --> 00:16:29,240 Dozwala kłamstwo, jeśli służy pokojowi między ludźmi. 273 00:16:30,920 --> 00:16:34,560 Mój ojciec ma 65 lat. Chcę, żeby do śmierci żył w spokoju. 274 00:16:37,000 --> 00:16:37,880 Cóż... 275 00:16:38,760 --> 00:16:40,240 Ten obrzydliwy grzech... 276 00:16:40,320 --> 00:16:41,640 jest na koszt lokalu. 277 00:16:49,080 --> 00:16:50,640 Czemu się o mnie martwisz? 278 00:16:51,840 --> 00:16:53,040 Wcale mnie nie znasz. 279 00:16:55,040 --> 00:16:58,720 Bo kocham twoją siostrę. I chcę, żeby była szczęśliwa. 280 00:17:02,680 --> 00:17:03,640 Dzięki. 281 00:17:22,440 --> 00:17:23,960 - Na co patrzysz? - Co? 282 00:17:24,040 --> 00:17:26,560 Na nic... Szukam restauracji na jutro. 283 00:17:27,680 --> 00:17:28,520 Zarezerwować? 284 00:17:43,760 --> 00:17:44,840 Może będzie spoko. 285 00:17:45,480 --> 00:17:46,480 Coś innego. 286 00:17:47,120 --> 00:17:50,200 Mnóstwo przystojnych gości pokazujących trochę ciała. 287 00:17:52,640 --> 00:17:53,880 Fajnie się zapowiada. 288 00:17:55,120 --> 00:17:56,160 Raczej durnie. 289 00:17:59,760 --> 00:18:00,600 Dobra. 290 00:18:01,080 --> 00:18:02,280 Pójdę sam. 291 00:18:03,240 --> 00:18:05,360 Jasne, baw się zajebiście. 292 00:18:07,320 --> 00:18:10,520 Chcę pójść z tobą, źle. Chcę pójść sam, jeszcze gorzej. 293 00:18:10,640 --> 00:18:13,240 A jeśli zostanę z tobą, będziesz mnie gnoił. 294 00:18:13,320 --> 00:18:14,840 Co mam, kurwa, zrobić? 295 00:18:17,440 --> 00:18:21,000 Nie psuj mi ostatnich chwil życia. To zbyt duża prośba? 296 00:18:25,240 --> 00:18:26,360 Idziemy na zajęcia? 297 00:18:44,080 --> 00:18:45,880 - Daj mi wskazówkę. - Nie mogę! 298 00:18:45,960 --> 00:18:48,400 Czemu taka poważna? Dziś walentynki! 299 00:18:55,480 --> 00:18:56,440 Myślę, że... 300 00:18:57,320 --> 00:19:00,280 - powinieneś wyluzować z Omarem. - Dlaczego? 301 00:19:00,680 --> 00:19:04,000 Wiesz, jak dobrze mieć kogoś na dobre i na złe? 302 00:19:06,960 --> 00:19:08,400 Nie spieprz tego. 303 00:19:10,720 --> 00:19:11,680 Dziękuję. 304 00:19:13,640 --> 00:19:14,480 Nie ma za co. 305 00:19:16,480 --> 00:19:20,000 - Miłych walentynek. - Będziesz z kimś, to weź więcej do picia. 306 00:19:20,080 --> 00:19:22,920 Przyjdę sam. Ale jeśli oni tam będą, pasuję. 307 00:19:23,000 --> 00:19:23,920 Bonnie i Clyde? 308 00:19:24,160 --> 00:19:28,000 - Zastawię pułapki na szczury. - Myślałem, że jesteś Szwajcarią. 309 00:19:28,720 --> 00:19:29,720 Wiesz co? Ja też. 310 00:19:30,560 --> 00:19:33,040 Nie chcę cię zostawić samego na polu bitwy. 311 00:19:33,120 --> 00:19:35,040 Od zawsze walczymy razem. 312 00:19:35,120 --> 00:19:37,800 Jesteśmy Lu i Guzmán, prawda? 313 00:19:48,520 --> 00:19:50,000 Idę po kolejną. 314 00:19:50,080 --> 00:19:53,480 - Nie, mówiłaś, że to ostatnia. - Jeszcze jedna! 315 00:19:54,120 --> 00:19:54,960 Cholera! 316 00:19:55,040 --> 00:19:56,640 Uwaga! Guzmán! 317 00:19:57,080 --> 00:19:59,560 Pomóż posprzątać, zanim ktoś się skaleczy. 318 00:19:59,920 --> 00:20:01,400 A gdzie szyjka butelki? 319 00:20:07,320 --> 00:20:08,920 Rebeco, wyjdź proszę. 320 00:20:19,920 --> 00:20:20,760 Chodź ze mną. 321 00:20:22,160 --> 00:20:24,760 Cokolwiek masz do powiedzenia, zrób to tutaj. 322 00:20:27,440 --> 00:20:29,120 Rada Rodziców nalega. 323 00:20:30,640 --> 00:20:33,000 Zarzuty przeciw twojej matce są poważne. 324 00:20:33,720 --> 00:20:35,760 Nie można narażać prestiżu szkoły. 325 00:20:37,040 --> 00:20:38,560 Wyrzucacie mnie? 326 00:20:39,080 --> 00:20:42,200 Proponujemy ci dobrowolne opuszczenie szkoły. 327 00:20:43,040 --> 00:20:45,040 Nie odnotujemy tego w dokumentach. 328 00:20:45,120 --> 00:20:47,440 Cholera... Co za troska. 329 00:20:48,440 --> 00:20:50,320 Musisz to tylko podpisać. 330 00:21:01,680 --> 00:21:02,640 Nie. 331 00:21:02,960 --> 00:21:03,880 Wyrzućcie mnie. 332 00:21:04,520 --> 00:21:07,120 - Niech się dowie cała szkoła. - Co? 333 00:21:07,480 --> 00:21:11,360 Niech usłyszą, że jak do kicia poszedł tatuś bogatego chłopca, 334 00:21:11,440 --> 00:21:13,400 - to on nie wyleciał. - Nie krzycz. 335 00:21:13,840 --> 00:21:15,560 - Co się dzieje? - Wracaj. 336 00:21:15,640 --> 00:21:18,600 Niech się wszyscy dowiedzą, że mnie wyrzucacie! 337 00:21:18,680 --> 00:21:23,160 Ale jak mamusie fundują stypendium, to nawet zabójca zostaje! 338 00:21:23,240 --> 00:21:25,800 - Nie możecie jej wyrzucić. - Sama odchodzi. 339 00:21:25,880 --> 00:21:27,960 - W takim razie ja też. - Co? 340 00:21:28,040 --> 00:21:29,280 Skoro ona, to ja też. 341 00:21:30,840 --> 00:21:31,680 Ja też. 342 00:21:33,120 --> 00:21:34,240 I ja. 343 00:21:36,240 --> 00:21:37,440 I ja. 344 00:21:40,960 --> 00:21:41,800 I ja! 345 00:21:43,840 --> 00:21:44,680 O co chodzi? 346 00:21:58,720 --> 00:22:02,280 Porozmawiam z Komitetem Zarządzającym, zgoda? 347 00:22:05,600 --> 00:22:07,200 A teraz wracajcie do klasy. 348 00:22:20,600 --> 00:22:22,320 Nieźle namieszałeś. 349 00:22:25,800 --> 00:22:26,640 Dziękuję. 350 00:22:27,120 --> 00:22:27,960 Nie ma za co. 351 00:22:30,440 --> 00:22:31,920 Chcę cię prosić, żebyś... 352 00:22:33,040 --> 00:22:35,120 namieszał jeszcze bardziej. 353 00:22:36,360 --> 00:22:37,200 Jak? 354 00:22:41,080 --> 00:22:44,520 Nie! Nie dotykaj! Od razu by wiedzieli. 355 00:22:44,880 --> 00:22:45,800 Tędy. 356 00:22:46,960 --> 00:22:47,800 Do góry. 357 00:22:51,040 --> 00:22:52,120 Ale jesteś ciężki. 358 00:22:52,560 --> 00:22:54,280 Cholera jasna. 359 00:22:56,360 --> 00:22:57,200 Ostrożnie. 360 00:22:59,400 --> 00:23:02,120 - Masz w butach sprężyny? - I nie tylko to. 361 00:23:03,440 --> 00:23:04,440 Schodź. 362 00:23:22,200 --> 00:23:25,160 - Po co ci to? - Żeby obrać owoce. A jak myślisz? 363 00:23:29,600 --> 00:23:30,440 Są w środku? 364 00:23:31,160 --> 00:23:32,000 Nie wiem. 365 00:23:34,040 --> 00:23:34,880 Nie ma. 366 00:23:36,720 --> 00:23:39,160 Kurwa. Powiedziała coś więcej? 367 00:23:41,520 --> 00:23:42,360 Nie, nic. 368 00:23:43,000 --> 00:23:45,600 Że tracę formę. Do cholery z nią... 369 00:23:47,880 --> 00:23:48,720 Co? 370 00:23:50,160 --> 00:23:51,720 I że mam ćwiczyć na worku. 371 00:23:54,120 --> 00:23:55,840 Powiedziała: „Ćwicz na worku”. 372 00:24:02,720 --> 00:24:03,560 Kurwa. 373 00:24:08,160 --> 00:24:09,240 Nie mogę uwierzyć. 374 00:24:16,560 --> 00:24:18,240 Podoba ci się mój Bumblebee? 375 00:24:19,160 --> 00:24:21,760 - Co? - Bumblebee, z filmu Transformers. 376 00:24:23,000 --> 00:24:24,160 Nieważne. 377 00:24:24,240 --> 00:24:27,440 Obyś wszystko podpisywał tak szybko, jak kupujesz auta. 378 00:24:29,680 --> 00:24:32,840 Podobam ci się tylko wtedy, gdy inwestuję w winiarnie? 379 00:24:32,920 --> 00:24:35,640 Nie. Podobają mi się ludzie dotrzymujący słowa. 380 00:24:36,520 --> 00:24:40,080 Ta inwestycja to nie jedno auto, tylko dziesięć tysięcy aut. 381 00:24:40,440 --> 00:24:44,120 To nie jest jak wyciągnięcie karty kredytowej i kupienie... 382 00:24:44,640 --> 00:24:45,480 tego. 383 00:24:54,240 --> 00:24:55,520 - Na imprezę? - Tak. 384 00:24:55,760 --> 00:24:58,800 Będziesz wyglądać sexy. To dla ciebie, prawda? 385 00:24:58,880 --> 00:25:01,440 - Dziś wieczór role się odwracają. - Nie. 386 00:25:01,520 --> 00:25:04,120 Twoja koleżanka została feministką, 387 00:25:04,200 --> 00:25:06,640 ale ja nie będę robić z siebie durnia. 388 00:25:06,720 --> 00:25:10,200 Zrobimy z siebie durni, nie przestrzegając dress code’u. 389 00:25:10,280 --> 00:25:12,840 - Wszyscy będą się gapić. - Niech się gapią. 390 00:25:13,720 --> 00:25:15,160 Zobaczą piękną kobietę 391 00:25:15,240 --> 00:25:16,480 u mojego boku. 392 00:25:16,840 --> 00:25:18,080 Wolę pójść sama. 393 00:25:19,560 --> 00:25:20,960 Jak mam to rozumieć? 394 00:25:21,200 --> 00:25:22,400 Nijak. 395 00:25:22,840 --> 00:25:24,480 - Jak się masz? - Dobrze. 396 00:25:25,400 --> 00:25:27,120 Kochanie, nie bądź kapryśna. 397 00:25:27,200 --> 00:25:30,880 Powinnaś podziękować Yerayowi, że tak się o ciebie troszczy. 398 00:25:31,800 --> 00:25:32,800 O mnie? 399 00:25:34,880 --> 00:25:38,080 Załóż sukienkę i nie zachowuj się jak mała dziewczynka. 400 00:25:38,520 --> 00:25:39,360 Proszę. 401 00:25:56,400 --> 00:25:58,480 Dawno nie zamykaliśmy tak wcześnie. 402 00:25:59,880 --> 00:26:02,240 O tej porze i tak nikt nie przychodzi. 403 00:26:09,440 --> 00:26:10,960 Ale nie martw się o to. 404 00:26:12,840 --> 00:26:15,360 Od teraz skup się na tym, na czym powinnaś. 405 00:26:16,520 --> 00:26:19,760 - A co ze sklepem? - Nie trzeba otwierać go codziennie. 406 00:26:20,040 --> 00:26:22,120 Ani codziennie chodzić do szpitala. 407 00:26:22,640 --> 00:26:24,160 Już doszedłem do siebie. 408 00:26:24,240 --> 00:26:26,120 „Jestem silny jak drzewo”. 409 00:26:27,240 --> 00:26:29,240 „Jak dąb”, tato. Jak dąb. 410 00:26:29,720 --> 00:26:30,680 Silny jak dąb. 411 00:26:51,560 --> 00:26:53,560 Czekamy dalej czy...? 412 00:26:54,280 --> 00:26:55,120 Tak. 413 00:26:56,000 --> 00:26:57,880 Nie, już zamówimy. 414 00:27:09,840 --> 00:27:10,840 Cześć. 415 00:27:12,360 --> 00:27:13,600 Wybaczcie spóźnienie. 416 00:27:21,800 --> 00:27:23,480 - Tato. - Synu. 417 00:27:26,480 --> 00:27:28,040 Musimy się tego pozbyć. 418 00:27:28,160 --> 00:27:30,160 Ile dostaniesz za to gówno? 419 00:27:30,320 --> 00:27:32,480 To ecstasy, a więc kilka tysięcy. 420 00:27:32,560 --> 00:27:35,160 - Po co ci to wiedzieć? - Zostałam bez grosza. 421 00:27:35,240 --> 00:27:37,800 Możemy nawet do końca życia jeść ryż. 422 00:27:37,880 --> 00:27:39,880 - Nie wchodź w to. - On ma rację. 423 00:27:39,960 --> 00:27:41,960 Ty to zostaw. Ja się tym zajmę. 424 00:27:42,320 --> 00:27:44,600 Sprzedam to. Będziemy wspólnikami. 425 00:27:45,360 --> 00:27:47,240 Dzielimy się po równo. Zgoda? 426 00:27:47,320 --> 00:27:50,440 Być twoim wspólnikiem to gorsze niż handel dragami. 427 00:27:50,520 --> 00:27:53,400 - A więc nie. - Co? Jestem poważnym człowiekiem. 428 00:27:55,520 --> 00:27:58,040 - Spuścimy to do sedesu. - Nie. 429 00:27:58,920 --> 00:28:02,440 Trzeba pomyśleć, zanim zrobimy coś głupiego. 430 00:28:02,520 --> 00:28:04,520 Mówię o was obydwu, jasne? 431 00:28:18,000 --> 00:28:19,120 Jak ci idzie nauka? 432 00:28:21,160 --> 00:28:23,040 Robię, co mogę. 433 00:28:23,120 --> 00:28:26,040 Dużo czasu schodzi mi na pracę i pomaganie w domu. 434 00:28:28,880 --> 00:28:32,600 Słusznie. Trzeba okazać wdzięczność tym, którzy cię przygarnęli. 435 00:28:37,880 --> 00:28:40,760 - Z kim mieszkasz? - Z Anderem i jego matką. 436 00:28:41,880 --> 00:28:43,480 - Ander to...? - Przyjaciel. 437 00:28:46,880 --> 00:28:50,160 Mamo, poznałaś go w szpitalu, pamiętasz? 438 00:28:50,640 --> 00:28:52,040 Ach, tak. 439 00:28:56,720 --> 00:28:57,880 Jak on się ma? 440 00:29:02,480 --> 00:29:03,400 Dobrze. 441 00:29:06,040 --> 00:29:07,360 Co się dzieje, synu? 442 00:29:07,720 --> 00:29:10,000 Nie mów, że nic. Znam cię. 443 00:29:15,720 --> 00:29:17,040 Tak się składa... 444 00:29:19,520 --> 00:29:20,520 że ma białaczkę. 445 00:29:21,160 --> 00:29:22,000 Co? 446 00:29:23,040 --> 00:29:23,880 Ander? 447 00:29:25,920 --> 00:29:27,680 Robię, co mogę, by mu pomóc. 448 00:29:27,760 --> 00:29:30,400 Chodzę z nim na chemoterapię. Troszczę się... 449 00:29:31,280 --> 00:29:33,520 Lekcje nie są teraz najważniejsze. 450 00:29:37,920 --> 00:29:40,120 Synu, jesteś dobrym chłopcem, ale... 451 00:29:40,600 --> 00:29:42,040 to nie twój obowiązek. 452 00:29:42,560 --> 00:29:44,280 Niech zajmie się nim rodzina. 453 00:29:46,240 --> 00:29:47,640 Ander to moja rodzina. 454 00:29:48,880 --> 00:29:51,080 Jego rodzice, rodzeństwo... 455 00:29:53,160 --> 00:29:54,160 To mój chłopak. 456 00:29:58,360 --> 00:30:00,640 Musisz się skupić na nauce. 457 00:30:00,720 --> 00:30:02,240 Inaczej będzie źle. 458 00:30:02,320 --> 00:30:03,560 Słyszałeś mnie? 459 00:30:03,640 --> 00:30:06,400 Jesteś mądrym chłopcem. Jeśli się skupisz... 460 00:30:06,480 --> 00:30:08,800 - Słyszałeś mnie? - A ty mnie? 461 00:30:16,240 --> 00:30:18,200 Przykro mi. Nie mogę. 462 00:30:19,160 --> 00:30:20,160 Wybacz, mamo. 463 00:30:35,840 --> 00:30:37,920 Kochana, przyniosłaś szampana! 464 00:30:38,000 --> 00:30:39,240 Dzięki! 465 00:30:49,320 --> 00:30:51,440 Miło was widzieć! Dziękuję. 466 00:30:51,520 --> 00:30:53,720 - A co z alkoholem? - Jest tam. 467 00:30:53,800 --> 00:30:56,000 Świetnie. Wspaniały strój. Znakomity. 468 00:30:56,640 --> 00:30:59,400 Kto was zaprosił? Gdzie alkohol? Hej... 469 00:30:59,880 --> 00:31:01,800 Nie, na to nie pozwalam. 470 00:31:01,880 --> 00:31:05,760 Idźcie do najbliższego sklepu i wróćcie z alkoholem. Pa! 471 00:31:09,040 --> 00:31:10,560 No proszę, kto przyszedł. 472 00:31:11,560 --> 00:31:12,760 Wyglądasz doskonale. 473 00:31:12,960 --> 00:31:14,960 - Dziękuję. Ty również. - Dzięki. 474 00:31:15,040 --> 00:31:18,400 - Podoba ci się to, co widzisz? - Już to kiedyś widziałam. 475 00:31:18,560 --> 00:31:19,440 Kilka razy. 476 00:31:19,720 --> 00:31:20,680 No tak... 477 00:31:22,040 --> 00:31:25,160 Jestem pod wrażeniem. Wprost zachwycona. 478 00:31:25,400 --> 00:31:27,880 Nie przypominam sobie, bym wynajęła magika. 479 00:31:28,280 --> 00:31:31,120 Przy stoliku numer trzy proszą o rachunek. 480 00:31:31,640 --> 00:31:35,040 Właśnie mówiliśmy, że to pierwszorzędna impreza, prawda? 481 00:31:35,480 --> 00:31:36,880 Alkohol zostaw tam. 482 00:31:36,960 --> 00:31:38,480 - Dzięki. - Nie ma sprawy. 483 00:31:38,680 --> 00:31:41,640 Powiedziałabym, że tylko geniusz rozpozna geniusza, 484 00:31:41,720 --> 00:31:44,440 ale dziś oceniamy cię na podstawie wyglądu. 485 00:31:44,520 --> 00:31:46,520 - Wyglądasz znakomicie. - Dzięki. 486 00:31:46,600 --> 00:31:49,280 Powinieneś się bardziej uśmiechać. 487 00:31:49,360 --> 00:31:51,880 - Przystojny, ale poważny. - Co potem? 488 00:31:51,960 --> 00:31:54,400 Obmacywanie tyłków i molestowanie na parkiecie? 489 00:31:54,480 --> 00:31:56,080 - Jak leci, Samu? - Spoko. 490 00:31:56,160 --> 00:31:57,360 - W porzo? - Tak. 491 00:31:57,560 --> 00:31:59,920 - Uznaj to za komplement. - Dobrze. 492 00:32:04,600 --> 00:32:06,160 Fajne przyjęcie. 493 00:32:07,280 --> 00:32:09,200 Wiem. Znasz mnie i moje pomysły. 494 00:32:10,640 --> 00:32:14,800 Polo, Caye, jestem w domu. W moim byłym domu. 495 00:32:15,160 --> 00:32:17,320 Impreza dobrze się zapowiada. 496 00:32:17,480 --> 00:32:19,320 Dajcie znać, czy przyjdziecie. 497 00:32:23,000 --> 00:32:25,200 Niezły cyrk, tatusiu! 498 00:32:25,920 --> 00:32:27,040 Dobry wieczór. 499 00:32:27,640 --> 00:32:30,360 - Wszystko okej? - Raczej nie zostanę długo. 500 00:32:32,160 --> 00:32:33,440 Daj mi chwilę. 501 00:32:36,960 --> 00:32:39,400 Wiesz, że dziś jest wszystko na odwrót. 502 00:32:39,560 --> 00:32:42,680 Może wrócisz do swojej nory i poczytasz sobie książkę? 503 00:32:43,040 --> 00:32:44,200 Nie wierzę. 504 00:32:44,800 --> 00:32:47,400 Niezła z ciebie uparciucha. 505 00:32:47,600 --> 00:32:50,440 Naprawdę dalej chcesz osiągnąć coś z Guzmánem? 506 00:32:50,920 --> 00:32:55,120 - To nie jest dobra noc, by być samą. - Dla ciebie nigdy nie jest dobra. 507 00:32:55,480 --> 00:32:57,120 Śliczniusia ta impreza. 508 00:32:57,200 --> 00:33:01,280 Są baloniki, projektory, ludzie przynoszą własny alkohol... 509 00:33:01,360 --> 00:33:03,120 Ile cię kosztowała? 10 euro? 510 00:33:03,480 --> 00:33:04,480 Gówno warta. 511 00:33:05,160 --> 00:33:07,360 Wynoszę się. Przyjęcie jest do dupy. 512 00:33:09,040 --> 00:33:10,760 - Bawcie się dobrze. - Dzięki. 513 00:33:13,760 --> 00:33:16,640 - Chyba tylko my odróżniamy się strojem. - Tak. 514 00:33:19,560 --> 00:33:20,720 - Cześć. - Cześć. 515 00:33:24,480 --> 00:33:27,520 Wy też nie zrozumieliście dress code’u? 516 00:33:28,320 --> 00:33:29,240 Na odwrót? 517 00:33:30,120 --> 00:33:32,280 Chyba jednak nie jesteśmy jedyni. 518 00:33:32,760 --> 00:33:34,320 Widzę. Wybaczcie. 519 00:33:36,160 --> 00:33:39,160 Mam wysłać nowe zaproszenie, żebyście to zrozumieli? 520 00:33:39,240 --> 00:33:42,000 Wybacz, Lu. Ja zawsze jestem elegancką damą. 521 00:33:42,080 --> 00:33:42,920 Ach, tak. 522 00:33:48,200 --> 00:33:49,640 Gdzie zostawić to gówno? 523 00:33:50,720 --> 00:33:51,560 Tutaj. 524 00:33:53,760 --> 00:33:55,040 Dziewczyna z klasą... 525 00:33:55,600 --> 00:33:56,440 Żałosne. 526 00:33:57,360 --> 00:33:59,720 Kochana, zaraz wychodzimy. 527 00:33:59,960 --> 00:34:03,160 Też nie chcę cię widzieć dłużej niż to konieczne. 528 00:34:07,560 --> 00:34:08,400 Cóż... 529 00:34:09,600 --> 00:34:11,880 - Cieszmy się przyjęciem. - Słusznie. 530 00:34:12,800 --> 00:34:14,360 - Za nas. - Na zdrowie! 531 00:34:18,240 --> 00:34:20,080 Lucrecio, kolej na ciebie. 532 00:34:27,400 --> 00:34:28,240 Twoja kolej. 533 00:34:30,120 --> 00:34:31,200 Nie mogę, Nadio. 534 00:34:33,080 --> 00:34:33,920 Nie mogę. 535 00:34:36,600 --> 00:34:37,560 Musisz skłamać. 536 00:34:38,320 --> 00:34:39,840 Słuchaj. Musisz skłamać. 537 00:34:47,880 --> 00:34:48,720 Hej. 538 00:34:50,200 --> 00:34:51,040 Cześć. 539 00:34:52,440 --> 00:34:53,360 Idę do toalety. 540 00:34:54,320 --> 00:34:55,160 Zajęta. 541 00:34:55,880 --> 00:34:56,720 Jasne. 542 00:35:02,920 --> 00:35:07,120 - Nie miałem czasu się przebrać. - Nieważne, zapomnij. 543 00:35:07,800 --> 00:35:10,520 Lepiej, by nikt nie podważał, że jesteś hetero. 544 00:35:18,360 --> 00:35:19,280 Rozumiem cię. 545 00:35:21,360 --> 00:35:24,080 Co rozumiesz? Nie masz, kurwa, pojęcia... 546 00:35:53,000 --> 00:35:55,520 Ander! Jak się masz? W porządku? 547 00:35:56,080 --> 00:35:59,040 - Widziałaś Omara? - Tak, jest w łazience. 548 00:35:59,680 --> 00:36:02,840 - Tej na dole. - Której? Jest ich chyba z 20. 549 00:36:03,200 --> 00:36:06,320 Jest jedna obok kuchni, bardzo daleko. 550 00:36:06,400 --> 00:36:08,480 Ta ostatnia... Czeka tam na ciebie. 551 00:36:09,760 --> 00:36:10,840 Pięknie wyglądasz! 552 00:36:21,240 --> 00:36:22,560 Świetnie cię rozumiem. 553 00:36:23,600 --> 00:36:24,440 Naprawdę. 554 00:36:42,600 --> 00:36:44,520 Kaczka była wyśmienita. 555 00:36:45,360 --> 00:36:46,440 - Prawda? - Tak. 556 00:36:47,360 --> 00:36:50,360 Bardzo smaczna. I fantastycznie podana. 557 00:37:01,520 --> 00:37:02,520 Kochanie, Polo. 558 00:37:39,120 --> 00:37:40,040 Co u ciebie? 559 00:37:41,000 --> 00:37:41,840 Dobrze. 560 00:37:42,560 --> 00:37:43,400 A u ciebie? 561 00:37:45,000 --> 00:37:45,840 Też. 562 00:37:48,680 --> 00:37:49,720 Dziękuję. 563 00:37:50,440 --> 00:37:51,280 Za co? 564 00:37:52,360 --> 00:37:54,640 Ta scenka podziałała. 565 00:37:57,960 --> 00:38:00,320 - Jesteś uparty. - Tak. 566 00:38:00,560 --> 00:38:02,840 - Zbyt dumny. - Zgadza się. 567 00:38:02,920 --> 00:38:06,280 - I dobry z ciebie przyjaciel. - Nie dlatego to zrobiłem. 568 00:38:10,760 --> 00:38:11,760 Zrobiłem to... 569 00:38:14,720 --> 00:38:15,840 bo cię kocham. 570 00:38:17,440 --> 00:38:20,440 A ty... kochasz mnie? Kochasz? 571 00:38:21,920 --> 00:38:22,840 Prawda? 572 00:38:23,520 --> 00:38:24,760 Tak. 573 00:38:25,440 --> 00:38:26,280 Kocham cię. 574 00:38:30,560 --> 00:38:31,800 Ale to nie wystarczy. 575 00:38:37,360 --> 00:38:39,400 Z Malickiem wszystko jest takie proste. 576 00:38:43,240 --> 00:38:45,280 Uszczęśliwia moją rodzinę. 577 00:38:47,320 --> 00:38:49,160 Z nim czeka mnie przyszłość... 578 00:38:52,320 --> 00:38:53,160 Z tobą nie. 579 00:38:57,760 --> 00:38:59,000 Miłość nie wystarczy. 580 00:39:09,000 --> 00:39:09,840 Hej. 581 00:39:11,360 --> 00:39:12,240 Co tu robisz? 582 00:39:15,640 --> 00:39:16,480 Nic... 583 00:39:18,720 --> 00:39:20,240 Przyszedłem przeprosić. 584 00:39:22,200 --> 00:39:23,800 I obejrzeć twój sexy strój. 585 00:39:24,840 --> 00:39:26,160 Wyluzuj, nie trzeba. 586 00:39:26,600 --> 00:39:28,000 - Omar. - Co? 587 00:39:28,360 --> 00:39:31,440 - Wszystko w porządku. - Wcale nie, do cholery. 588 00:39:36,640 --> 00:39:38,000 Jestem w rozsypce. 589 00:39:38,600 --> 00:39:40,720 Ale tylko ciebie traktuję jak gówno. 590 00:39:42,840 --> 00:39:45,520 Bo wiem, że będziesz przy mnie bez względu na wszystko. 591 00:39:45,880 --> 00:39:48,360 Nieważne, jak bardzo cię gnoję, ty wracasz. 592 00:39:50,280 --> 00:39:52,760 To nie fair. Nie zasługujesz na to. 593 00:39:56,400 --> 00:39:57,760 Zasługujesz na miłość. 594 00:40:01,520 --> 00:40:02,520 Wybaczysz mi? 595 00:40:08,800 --> 00:40:09,800 Nie. 596 00:40:38,800 --> 00:40:41,840 Chłopie, a jednak potrafisz się uśmiechać. 597 00:40:45,400 --> 00:40:47,120 Czego ode mnie oczekujesz? 598 00:40:48,120 --> 00:40:51,000 Ktoś, na kim mi zależy, stracił życie przez to gówno. 599 00:40:54,360 --> 00:40:56,720 Samuelu, spójrz na mnie. 600 00:40:57,080 --> 00:40:57,920 Co? 601 00:40:58,400 --> 00:41:00,720 Jeśli mam wybrać między tobą a forsą... 602 00:41:01,480 --> 00:41:04,120 to spuśćmy to gówno do sedesu. 603 00:41:06,720 --> 00:41:08,520 Robię się romantyczna, nie? 604 00:41:10,400 --> 00:41:14,040 Po czymś tak romantycznym liczyłam na pocałunek... 605 00:41:22,920 --> 00:41:23,760 Cześć. 606 00:41:24,680 --> 00:41:25,880 - Cześć. - Jak leci? 607 00:41:26,320 --> 00:41:27,920 - W porządku. U ciebie? - Też. 608 00:41:28,560 --> 00:41:31,120 - To jest Ander. Malick. - Hej. 609 00:41:31,320 --> 00:41:32,840 - Miło mi. - Wzajemnie. 610 00:41:32,920 --> 00:41:34,080 Świetnie wyglądasz. 611 00:41:34,320 --> 00:41:36,880 Ale nie zrozumiałeś dress code’u, co nie? 612 00:41:36,960 --> 00:41:40,760 Czuję się tu trochę nie na miejscu. 613 00:41:42,200 --> 00:41:44,160 Co? Nie ma mowy. 614 00:41:44,240 --> 00:41:46,760 Ależ tak. Wystarczy rozpiąć guzik... 615 00:41:46,840 --> 00:41:50,320 Widzę, że już dobrze się poznaliście. 616 00:41:50,400 --> 00:41:54,920 No, dalej. Niech ściąga! 617 00:41:55,000 --> 00:41:56,600 Nie bądź nieśmiały! 618 00:41:56,880 --> 00:42:01,000 Ściągaj! Ściągaj! 619 00:42:05,400 --> 00:42:06,240 Słuchaj... 620 00:42:08,000 --> 00:42:08,920 już wiem. 621 00:42:10,000 --> 00:42:11,320 Bardzo mi przykro. 622 00:42:12,880 --> 00:42:15,040 Jeśli czegoś potrzebujesz, daj znać. 623 00:42:19,320 --> 00:42:20,960 Nie martw się. Jest dobrze. 624 00:42:21,280 --> 00:42:22,600 Jasne, że się martwię. 625 00:42:24,120 --> 00:42:25,120 Jesteśmy rodziną. 626 00:42:32,120 --> 00:42:35,720 Nie wierzę, że własna siostra cię wyrzuciła. 627 00:42:36,360 --> 00:42:37,360 - Znaczy... - Cóż. 628 00:42:37,440 --> 00:42:41,200 Nie wyrzuciła mnie. Sam wyszedłem. 629 00:42:41,760 --> 00:42:45,040 Od kiedy mój tata ją wydziedziczył, straciła zmysły. 630 00:42:45,120 --> 00:42:46,440 - Co? - Nie. 631 00:42:46,520 --> 00:42:47,800 - Co zrobił? - Nie. 632 00:42:47,880 --> 00:42:49,880 Jest zupełnie spłukana. 633 00:42:50,680 --> 00:42:52,640 - Ja dziękuję. - Nie wierzę. 634 00:42:52,720 --> 00:42:56,240 Stąd pomysł na „odwróconą” imprezę. 635 00:42:56,640 --> 00:42:59,240 Spryciara. Jestem pełna podziwu! 636 00:42:59,320 --> 00:43:01,520 - Przyjęcie całkiem spoko. - Jasne. 637 00:43:01,600 --> 00:43:03,960 Z chęcią bym poszła, wiesz? 638 00:43:04,360 --> 00:43:07,400 Ja w mojej przezroczystej bluzeczce... 639 00:43:07,720 --> 00:43:09,040 wyglądałem uroczo. 640 00:43:11,120 --> 00:43:13,440 Chciałabym popatrzeć na was tak, 641 00:43:13,520 --> 00:43:15,880 jak wy patrzycie na nas, wiesz? 642 00:43:16,480 --> 00:43:18,120 To da się zrobić. 643 00:43:20,960 --> 00:43:22,560 Możesz popatrzeć na nas. 644 00:43:23,480 --> 00:43:24,320 Racja, Polo? 645 00:43:27,800 --> 00:43:28,640 Racja. 646 00:43:29,600 --> 00:43:30,880 Właściwie dzisiaj... 647 00:43:31,280 --> 00:43:33,280 to ty rządzisz. 648 00:43:33,360 --> 00:43:35,040 - Ja rządzę. - Tak, ty. 649 00:43:35,400 --> 00:43:36,520 Cokolwiek zechcesz. 650 00:43:37,640 --> 00:43:40,200 - Dobra. - Twoje życzenie jest naszym rozkazem. 651 00:43:41,000 --> 00:43:42,080 Pocałujcie się. 652 00:43:43,000 --> 00:43:45,120 - Tak po prostu? - Tak. 653 00:43:47,480 --> 00:43:48,320 Chodź tutaj. 654 00:43:49,920 --> 00:43:52,280 Powoli. Żebym się mogła nacieszyć. 655 00:43:55,080 --> 00:43:58,560 A teraz, Polo, rozbieraj go powoli. 656 00:44:10,400 --> 00:44:11,240 Niżej. 657 00:44:12,520 --> 00:44:13,440 Niżej. 658 00:44:19,520 --> 00:44:20,360 Niżej. 659 00:46:01,040 --> 00:46:02,520 Jeszcze ci nie mówiłem... 660 00:46:03,120 --> 00:46:04,600 ale wyglądasz imponująco. 661 00:46:10,560 --> 00:46:11,400 Wiem. 662 00:46:12,320 --> 00:46:13,160 Dziękuję. 663 00:46:14,360 --> 00:46:15,200 Zatańczymy? 664 00:46:24,720 --> 00:46:25,560 Nie. 665 00:46:27,520 --> 00:46:28,640 Tak jest lepiej. 666 00:46:46,720 --> 00:46:47,560 Za nas. 667 00:46:51,400 --> 00:46:52,320 Na zdrowie. 668 00:47:26,960 --> 00:47:28,480 Rebeco, masz chwilę? 669 00:47:28,640 --> 00:47:29,880 Tak, jasne. 670 00:47:31,040 --> 00:47:34,000 Przekonałam nauczycieli i zarząd, byś została. 671 00:47:37,520 --> 00:47:38,440 Dziękuję. 672 00:47:39,040 --> 00:47:40,080 Mimo wszystko 673 00:47:41,400 --> 00:47:45,120 przypominam ci, że należy ściśle przestrzegać miesięcznych opłat 674 00:47:45,200 --> 00:47:47,080 i terminów płatności. 675 00:47:47,640 --> 00:47:49,160 W tym miesiącu... 676 00:47:49,600 --> 00:47:51,760 Cholera, drobny druk. 677 00:47:52,840 --> 00:47:55,120 Jeśli nie otrzymamy płatności, 678 00:47:55,320 --> 00:47:57,080 - nie mam wyjścia... - Wiem. 679 00:47:57,160 --> 00:47:59,560 Zajebista wymówka, by się mnie pozbyć. 680 00:48:01,320 --> 00:48:03,160 Już o tym mówiliśmy! 681 00:48:03,240 --> 00:48:05,880 Albo sprzedam towar, albo wylatuję. 682 00:48:05,960 --> 00:48:08,920 Nie lubię, jak sprawy układają się po ich myśli. 683 00:48:09,000 --> 00:48:12,920 Dobra, handluj. Pamiętasz, co było, jak im weszliśmy na teren? 684 00:48:13,000 --> 00:48:14,040 Hej. 685 00:48:15,680 --> 00:48:16,520 Wyluzujcie. 686 00:48:17,200 --> 00:48:20,000 Znam miejsce, gdzie nie ma konkurencji. 687 00:48:20,360 --> 00:48:22,120 A zapotrzebowanie duże. 688 00:48:22,920 --> 00:48:23,760 Gdzie? 689 00:48:25,880 --> 00:48:26,760 Las Encinas. 690 00:48:27,320 --> 00:48:28,480 Chyba żartujesz. 691 00:48:34,160 --> 00:48:35,920 Lu, masz chwilę? 692 00:48:37,120 --> 00:48:39,840 - Zależy. - Chciałem tylko... 693 00:48:40,560 --> 00:48:42,800 prosić, byś lepiej traktowała Cayetanę. 694 00:48:42,880 --> 00:48:45,600 Żebyś ją zostawiła w spokoju. 695 00:48:46,240 --> 00:48:49,080 Coś jeszcze? Śpieszy mi się. 696 00:48:49,160 --> 00:48:50,520 Skoro pytasz... 697 00:48:51,280 --> 00:48:53,480 Każ wszystkim zostawić nas w spokoju. 698 00:48:53,760 --> 00:48:56,200 Dobrze ci to wychodzi. Ciebie posłuchają. 699 00:48:56,280 --> 00:48:59,080 Po co miałabym to zrobić, Polito? 700 00:48:59,160 --> 00:49:01,360 - Polo, nie Polito. - Wszystko jedno. 701 00:49:01,680 --> 00:49:04,520 Program stypendium sponsorują moje matki. 702 00:49:05,240 --> 00:49:08,320 Chyba nie możesz sobie pozwolić na to, by przegrać. 703 00:49:08,400 --> 00:49:09,560 - To znaczy? - Tak. 704 00:49:09,640 --> 00:49:11,560 Ojciec zostawił cię bez grosza. 705 00:49:19,000 --> 00:49:19,840 To byłaś ty? 706 00:49:21,480 --> 00:49:22,360 Ty go zabiłaś? 707 00:49:23,920 --> 00:49:24,760 Nie. 708 00:49:28,040 --> 00:49:30,960 Lucrecio, znamy się zbyt dobrze. 709 00:49:32,440 --> 00:49:34,040 Wydaje mi się, że kłamiesz. 710 00:49:35,120 --> 00:49:36,080 Powiedz prawdę. 711 00:49:37,520 --> 00:49:38,960 Czemu się tak zachowujesz? 712 00:49:39,760 --> 00:49:40,600 Co się stało? 713 00:49:43,800 --> 00:49:46,000 To dlatego, że widziałam zabójcę. 714 00:51:36,000 --> 00:51:39,360 Napisy: Joanna Gołąb