1 00:01:20,456 --> 00:01:21,582 Zapraszam. 2 00:01:52,655 --> 00:01:53,656 Dzięki. 3 00:01:59,954 --> 00:02:02,540 Shrier, daruj sobie. 4 00:02:21,600 --> 00:02:26,689 ODCINEK DRUGI ANANAS 5 00:02:27,898 --> 00:02:29,316 Nie wiem, co się stało. 6 00:02:29,400 --> 00:02:32,027 Kupiłam karmę, podaję im trzy razy dziennie. 7 00:02:32,152 --> 00:02:34,488 To o wiele za dużo. 8 00:02:34,572 --> 00:02:37,783 - Tak? - Wystarczy raz dziennie. 9 00:02:38,284 --> 00:02:39,285 I to odrobinę. 10 00:02:45,958 --> 00:02:48,669 Jest 17 kwietnia 2018. 11 00:02:48,752 --> 00:02:52,131 Jest ze mną klient Homecoming i rybi ekspert, Walter Cruz. 12 00:02:52,214 --> 00:02:53,841 Tydzień drugi, sesja druga. 13 00:02:54,884 --> 00:02:56,719 Wypełniłem formularz. 14 00:02:56,844 --> 00:03:00,347 Nie wiedziałem jak odpowiedzieć na niektóre pytania, więc... 15 00:03:01,307 --> 00:03:04,685 Chciałam tylko poznać twoje doświadczenia. 16 00:03:07,771 --> 00:03:10,482 Co to Powrót Titanica? 17 00:03:10,566 --> 00:03:13,235 To zabawna opowieść 18 00:03:13,319 --> 00:03:15,237 o Benjim. Dokuczaliśmy mu. 19 00:03:15,321 --> 00:03:16,822 Opowiesz mi ją? 20 00:03:17,781 --> 00:03:20,117 Był niewielkim gościem i miał obsesję... 21 00:03:20,701 --> 00:03:23,287 - Znasz film Titanic? - Jasne. 22 00:03:23,537 --> 00:03:27,625 To był ulubiony film Benjiego. 23 00:03:27,708 --> 00:03:29,793 W kółko go oglądał. 24 00:03:29,877 --> 00:03:32,463 Słuchaliśmy, jak przy nim zasypia. 25 00:03:33,505 --> 00:03:36,634 Kiedyś Lesky spytał go, co sądzi o Powrocie Titanica? 26 00:03:37,593 --> 00:03:38,677 A Benji na to: „Co?”. 27 00:03:39,178 --> 00:03:40,387 A Lesky mówi: 28 00:03:40,471 --> 00:03:42,890 „O sequelu Titanica”. 29 00:03:43,807 --> 00:03:45,893 Benji odpowiedział: „Co ty pieprzysz?”. 30 00:03:45,976 --> 00:03:48,604 A Lesky: „Myślałem, że go widziałeś, 31 00:03:48,687 --> 00:03:50,564 „jako taki zagorzały fan Titanica. 32 00:03:50,648 --> 00:03:53,359 „Te same postacie, ale jest o niebo lepszy”. 33 00:03:53,609 --> 00:03:56,111 Mieliście sporo wolnego czasu. 34 00:03:56,695 --> 00:03:59,406 Tak, strasznie się nudziliśmy. 35 00:03:59,490 --> 00:04:01,784 Cały dzień staliśmy na rogu ulicy, 36 00:04:01,867 --> 00:04:05,496 a kierowcy się na nas darli. 37 00:04:06,789 --> 00:04:09,708 Byłeś tam ty, Benji i Lesky? 38 00:04:09,792 --> 00:04:11,502 Tak. Shrier też. 39 00:04:12,461 --> 00:04:17,466 No więc Benji cały dzień o tym myślał i wieczorem sprawdził w Internecie. 40 00:04:17,549 --> 00:04:20,135 Szukał godzinę czy dwie. 41 00:04:20,219 --> 00:04:21,929 W końcu wraca i mówi: „Niemożliwe. 42 00:04:22,346 --> 00:04:23,639 „W Internecie nic nie ma. 43 00:04:23,722 --> 00:04:25,516 „Powrót Titanica nie istnieje”. 44 00:04:26,266 --> 00:04:28,394 A Lesky na luzie odpowiada: 45 00:04:28,894 --> 00:04:30,688 „Jasne, bo to był film niezależny”. 46 00:04:31,647 --> 00:04:33,816 - Uwierzył w to? - W każde słowo. 47 00:04:33,899 --> 00:04:35,109 No nie! 48 00:04:35,192 --> 00:04:36,735 Lesky mu nagadał, 49 00:04:36,819 --> 00:04:39,029 że James Cameron sam sfinansował sequel, 50 00:04:39,113 --> 00:04:40,614 by ominąć studio filmowe, 51 00:04:40,698 --> 00:04:43,534 ale studio chciało usunąć film przez prawa autorskie. 52 00:04:43,617 --> 00:04:46,078 Trudno zdobyć jego kopię. Bardzo się wczuł. 53 00:04:46,161 --> 00:04:47,121 Wspomniał nawet... 54 00:04:47,746 --> 00:04:49,415 o włoskich mafiozach 55 00:04:49,498 --> 00:04:51,125 pod pokładem, 56 00:04:51,208 --> 00:04:52,668 Rose i Jack muszą ich załatwić. 57 00:04:52,751 --> 00:04:55,129 Było mnóstwo seksu. Naprawdę mnóstwo. 58 00:04:55,212 --> 00:04:58,424 Jack bzykał nastolatkę z Polski w sterowni. 59 00:04:58,507 --> 00:04:59,925 Ale Jack kocha Rose. 60 00:05:00,009 --> 00:05:01,635 Nie, Rose bzyka się z kapitanem. 61 00:05:01,719 --> 00:05:04,471 Pieprzyła się z nim, gdy uderzyli w górę lodową. 62 00:05:04,555 --> 00:05:06,056 Miał całą opowieść. 63 00:05:06,515 --> 00:05:07,599 W międzyczasie 64 00:05:07,683 --> 00:05:11,061 Benji obsesyjnie próbował zdobyć kopię filmu. 65 00:05:11,145 --> 00:05:13,272 Poszedł nawet do sklepu wojskowego. 66 00:05:13,355 --> 00:05:14,773 „Błagam, sprowadźcie mi kopię 67 00:05:14,857 --> 00:05:16,483 „Powrotu Titanica”. 68 00:05:17,067 --> 00:05:19,820 Lesky zagadał z kolesiem ze sklepu, 69 00:05:20,320 --> 00:05:23,115 a gdy Benji tam wrócił, 70 00:05:23,198 --> 00:05:27,202 koleś powiedział: „Ach, Powrót Titanica! 71 00:05:28,287 --> 00:05:30,247 „Nie da rady go zdobyć. 72 00:05:31,373 --> 00:05:33,834 „Był zbyt smutny dla żołnierzy”. 73 00:05:34,334 --> 00:05:37,296 - To wredne. - Tak. 74 00:05:37,421 --> 00:05:40,424 - Benji się zorientował? - W końcu tak. 75 00:05:40,507 --> 00:05:41,592 Lesky mu powiedział? 76 00:05:41,675 --> 00:05:43,093 Nie, Lesky zginął. 77 00:05:47,890 --> 00:05:48,932 Przykro mi. 78 00:05:49,641 --> 00:05:50,684 W porządku. 79 00:05:51,935 --> 00:05:53,812 Opowieść staje się smutniejsza. 80 00:05:55,355 --> 00:05:59,777 Lesky zginął... niedługo potem. 81 00:06:00,986 --> 00:06:03,113 Jego pojazd wjechał na minę. 82 00:06:04,323 --> 00:06:05,365 Parę miesięcy później. 83 00:06:06,408 --> 00:06:08,327 To było wkurzające, 84 00:06:08,410 --> 00:06:10,579 jak Benji wciąż pytał o Powrót Titanica, 85 00:06:10,662 --> 00:06:14,917 a my musieliśmy mu powiedzieć, że Lesky to zmyślił. 86 00:06:16,376 --> 00:06:18,337 Nie mogliśmy więcej o nim opowiedzieć, 87 00:06:18,420 --> 00:06:20,881 bo Lesky wszystko zmyślił. 88 00:06:23,050 --> 00:06:25,135 Pewnie bardzo przeżyłeś śmierć Lesky'ego. 89 00:06:27,054 --> 00:06:28,055 Tak. 90 00:06:30,390 --> 00:06:31,767 Chcesz o tym porozmawiać? 91 00:06:33,393 --> 00:06:34,436 Może. 92 00:06:41,193 --> 00:06:42,194 Może później. 93 00:06:43,695 --> 00:06:44,738 Dobrze. 94 00:06:57,584 --> 00:07:01,380 za życie! 95 00:07:12,850 --> 00:07:15,144 - Tydzień drugi? - Tak. 96 00:07:20,983 --> 00:07:23,902 Słyszysz tykanie albo piszczenie po bieganiu? 97 00:07:23,986 --> 00:07:25,154 Nie. 98 00:07:25,237 --> 00:07:27,322 Zdarzają ci się nudności? 99 00:07:27,406 --> 00:07:28,699 Odrętwienie kończyn? 100 00:07:28,782 --> 00:07:30,784 Przemęczenie po jedzeniu albo piciu? 101 00:07:31,118 --> 00:07:33,287 Nie. Po co te pytania? 102 00:07:34,997 --> 00:07:36,165 Są na formularzu. 103 00:07:39,084 --> 00:07:41,336 Możesz iść. Poprosisz następnego? 104 00:07:41,962 --> 00:07:43,130 Jasne. 105 00:07:46,592 --> 00:07:48,093 Jesteś następny. 106 00:07:50,721 --> 00:07:52,264 Dobrej nocy, chłopaki. 107 00:07:52,347 --> 00:07:54,474 Dobrej nocy! Wyśpij się. 108 00:07:58,061 --> 00:07:59,479 „Wyśpij się”? 109 00:08:01,106 --> 00:08:02,983 Co? Chciałem być grzeczny. 110 00:08:04,568 --> 00:08:05,569 Jasne. 111 00:08:06,778 --> 00:08:09,031 Nieważne. Widzimy się na kolacji. 112 00:08:09,114 --> 00:08:12,784 Zjemy pożywny posiłek, a potem się wyśpimy. 113 00:08:32,429 --> 00:08:35,307 Robi wrażenie. 114 00:08:36,975 --> 00:08:39,645 Zażyłeś je? Wiesz, co to? 115 00:08:40,771 --> 00:08:41,939 Nie. Pytałeś? 116 00:08:42,689 --> 00:08:44,066 Myślisz, że by powiedzieli? 117 00:08:44,775 --> 00:08:46,026 Tak. 118 00:08:48,195 --> 00:08:49,321 Będziesz jadł? Dobre. 119 00:08:50,405 --> 00:08:54,451 Pyszny placek z ananasem? Wmuszają w nas to. 120 00:08:55,410 --> 00:08:56,411 Co? 121 00:08:57,579 --> 00:08:58,622 Tę całą Florydę. 122 00:08:59,873 --> 00:09:01,041 Słynie z ananasów? 123 00:09:04,503 --> 00:09:05,462 Co masz na myśli? 124 00:09:06,838 --> 00:09:09,466 Że jesteśmy na Florydzie. 125 00:09:10,550 --> 00:09:11,593 Tak. 126 00:09:12,594 --> 00:09:13,679 Skąd wiesz? 127 00:09:14,680 --> 00:09:15,931 Bo tu wylądował samolot. 128 00:09:16,014 --> 00:09:17,975 Na którym lotnisku wylądowałeś? 129 00:09:18,433 --> 00:09:19,851 To była baza wojskowa. 130 00:09:19,935 --> 00:09:21,895 - Ja też. - I co? 131 00:09:22,229 --> 00:09:23,397 Gdzie potem trafiłeś? 132 00:09:23,480 --> 00:09:24,648 Przywieźli nas tutaj. 133 00:09:24,731 --> 00:09:26,775 A po drodze widziałeś znak 134 00:09:26,858 --> 00:09:28,902 „Witamy na Florydzie”? 135 00:09:29,695 --> 00:09:31,947 - Nie. - Widziałeś jakiś inny znak? 136 00:09:32,447 --> 00:09:34,283 Coś z napisem „Floryda”? 137 00:09:35,534 --> 00:09:37,327 Tak mi się wydaje. 138 00:09:37,995 --> 00:09:39,579 A mnie nie. 139 00:09:41,081 --> 00:09:42,708 Nie widziałem nic takiego. 140 00:09:43,041 --> 00:09:44,293 Na pewno widziałeś? 141 00:09:45,168 --> 00:09:46,461 Wygląda jak Floryda, nie? 142 00:09:46,545 --> 00:09:48,255 Bo są tu palmy? 143 00:09:48,338 --> 00:09:49,464 Na Florydzie są palmy. 144 00:09:49,548 --> 00:09:51,258 Tak, są. 145 00:09:51,341 --> 00:09:52,968 Tak samo w Kalifornii. 146 00:09:53,051 --> 00:09:54,469 I na Kubie. 147 00:09:54,636 --> 00:09:56,972 I pewnie na Filipinach i w Libanie. 148 00:09:57,055 --> 00:09:58,515 Co ty mówisz, stary? 149 00:09:58,598 --> 00:09:59,599 Nic. Ja tylko... 150 00:10:00,684 --> 00:10:02,227 Mówię tylko, 151 00:10:02,311 --> 00:10:04,229 że myślimy, że jesteśmy na Florydzie, 152 00:10:04,313 --> 00:10:06,189 bo nam tak powiedzieli. 153 00:10:06,273 --> 00:10:08,108 To nasze jedyne źródło informacji. 154 00:10:08,191 --> 00:10:09,860 - To gdzie jesteśmy? - Nie wiem. 155 00:10:09,943 --> 00:10:12,195 O to chodzi. Czemu mieliby to ukrywać? 156 00:10:12,279 --> 00:10:14,614 Nic nie ukrywają. Mylisz się. Jesteśmy na Florydzie. 157 00:10:14,698 --> 00:10:15,949 Bo zwykle się mylę? 158 00:10:18,952 --> 00:10:21,204 Gdy wyczuwam jakąś chorą akcję? 159 00:10:23,665 --> 00:10:24,916 Nie. 160 00:10:25,083 --> 00:10:27,127 Bo nigdy nas nie okłamali? 161 00:10:32,924 --> 00:10:35,635 - Może się przejdziemy? - Jasne. 162 00:10:35,719 --> 00:10:37,971 Pójdziemy na miasto i spytamy, gdzie jesteśmy. 163 00:10:38,055 --> 00:10:40,557 Chodźmy na piwo. Na pewno nam pozwolą. 164 00:10:40,640 --> 00:10:41,641 Możemy wychodzić. 165 00:10:41,725 --> 00:10:42,768 Skąd wiesz? 166 00:10:44,269 --> 00:10:45,562 Ktoś ci tak powiedział? 167 00:10:46,938 --> 00:10:48,357 Nie, ale na pewno możemy. 168 00:10:48,648 --> 00:10:52,110 Jeśli nam pozwolą, to dlatego, że się tego spodziewali. 169 00:10:52,611 --> 00:10:54,946 Zaplanowali to. Nie bądź kretynem. 170 00:10:55,030 --> 00:10:56,073 Ja jestem kretynem? 171 00:10:56,156 --> 00:10:58,909 Myślisz, że chcą nam tu pomóc? 172 00:10:58,992 --> 00:11:02,037 Że możemy tu odpocząć i wszystko przemyśleć? 173 00:11:02,120 --> 00:11:03,497 Czy to ma sens? 174 00:11:04,331 --> 00:11:07,167 Kiedy ktoś przejmował się twoim losem? 175 00:11:08,543 --> 00:11:10,837 Tym, co przeżyliśmy na misji. 176 00:11:10,921 --> 00:11:13,340 - Obchodzisz kogokolwiek? - Ty mnie obchodzisz. 177 00:11:13,423 --> 00:11:14,841 Kolegów z jednostki też. 178 00:11:14,925 --> 00:11:16,426 A gdzie oni są? 179 00:11:16,802 --> 00:11:19,262 Gdzie są wszyscy? Jesteśmy sami. 180 00:11:19,346 --> 00:11:21,932 Wybrali nas do leczenia 181 00:11:22,015 --> 00:11:24,017 w otoczeniu palm i ananasów. Dlaczego? 182 00:11:24,101 --> 00:11:26,186 Nie chcę się kłócić. 183 00:11:26,269 --> 00:11:27,437 Myśl, co chcesz. 184 00:11:27,521 --> 00:11:29,106 Ale fakty są faktami. 185 00:11:29,189 --> 00:11:31,358 Jakie fakty? Co ty gadasz? 186 00:11:31,441 --> 00:11:32,484 Nic. Nieważne. 187 00:11:32,567 --> 00:11:33,777 Serio. Jesteś tu dłużej. 188 00:11:33,860 --> 00:11:35,821 - Powiedz mi. - Zapomnij. Jestem wariatem. 189 00:11:35,904 --> 00:11:36,905 Nie jesteś. 190 00:11:37,489 --> 00:11:39,157 Już współpracuję. Proszę. 191 00:11:41,201 --> 00:11:43,620 Ale dobre. Co to, ananas? 192 00:11:43,703 --> 00:11:45,372 - Jezu. - Normalnie pychota. 193 00:11:45,455 --> 00:11:48,250 Próbowaliście placka z ananasem? 194 00:11:48,333 --> 00:11:50,001 - Shrier. - Jest świetny! 195 00:11:50,335 --> 00:11:52,254 Otwieraj buzię. Jest pyszny. 196 00:11:52,337 --> 00:11:53,755 Żarcie z Florydy! Masz! 197 00:11:53,839 --> 00:11:55,215 Shrier! 198 00:11:55,549 --> 00:11:57,509 - Słuchajcie! - Shrier! 199 00:11:57,592 --> 00:11:59,386 Zamknij się! Słuchajcie mnie! 200 00:11:59,886 --> 00:12:01,805 Kto wierzy, że jesteśmy na Florydzie? 201 00:12:02,514 --> 00:12:05,100 Kto wierzy, że to jest prawda? 202 00:12:16,486 --> 00:12:17,696 Pani Trotter? 203 00:12:19,072 --> 00:12:20,949 Pora na panią! 204 00:12:23,243 --> 00:12:25,829 Zamykamy, pani Trotter. 205 00:12:27,164 --> 00:12:28,206 Zamykamy. 206 00:12:28,290 --> 00:12:31,084 Dobrze. 207 00:12:37,674 --> 00:12:40,510 THOMAS CARRASCO URZĘDNIK DS. ZGODNOŚCI 208 00:12:49,144 --> 00:12:51,605 CZY POD TWOIM DOMEM JEST CZARNE ZŁOTO? 209 00:12:51,688 --> 00:12:54,858 Wrzuć wizytówkę i dowiedz się więcej 210 00:12:57,861 --> 00:12:59,988 - Randka? - Znasz mnie. 211 00:13:00,739 --> 00:13:02,491 - Czego chciał ten koleś? - Który? 212 00:13:02,699 --> 00:13:03,742 Na przerwie. 213 00:13:04,034 --> 00:13:05,869 Nic. Pomylił mnie z kimś. 214 00:13:06,411 --> 00:13:08,163 - Na razie. - Pa. 215 00:13:40,862 --> 00:13:42,781 AKTA PERSONELU WOJSKOWEGO ARMII USA 216 00:13:47,744 --> 00:13:49,120 IMIĘ WALTER CRUZ 217 00:13:49,204 --> 00:13:50,247 ADRES VALDOSTA, GEORGIA 218 00:13:54,876 --> 00:13:57,337 Sierżant Walter Cruz 219 00:14:01,424 --> 00:14:03,176 Specjaliści Joseph Shrier, Joshua Lesky 220 00:14:03,260 --> 00:14:04,928 Starszy szeregowy Benjamin Dickinson 221 00:14:06,846 --> 00:14:08,431 DEPARTAMENT SIŁ ZBROJNYCH MEDAL POCHWALNY 222 00:14:08,515 --> 00:14:10,642 SIERŻANT WALTER CRUZ 504. BATALION PIECHOTY 223 00:14:12,477 --> 00:14:14,145 UWAGI Mirror Pond Road 1, Tampa, Floryda 224 00:14:15,188 --> 00:14:19,442 ZWOLNIENIE NAGANNE ZACHOWANIE/PRZEMOC 225 00:14:19,526 --> 00:14:22,737 DATA 15.05.2018 226 00:14:41,881 --> 00:14:42,966 Halo? 227 00:14:43,049 --> 00:14:45,427 Mogę prosić Waltera Cruza? 228 00:14:46,261 --> 00:14:47,596 Kto mówi? 229 00:14:47,679 --> 00:14:49,222 Thomas Carrasco. 230 00:14:49,306 --> 00:14:52,100 Z Departamentu Obrony, z Biura Inspektora Generalnego. 231 00:14:53,184 --> 00:14:54,811 Już dawno nie jest w wojsku. 232 00:14:54,894 --> 00:14:56,104 Wiem o tym. 233 00:14:57,397 --> 00:15:00,859 Zajmuję się skargą dotyczącą... 234 00:15:00,942 --> 00:15:02,527 Nie ma się czym zajmować. 235 00:15:04,404 --> 00:15:06,489 Kto mówi? Z kim rozmawiam? 236 00:15:07,115 --> 00:15:08,742 Gloria Morisseau. 237 00:15:09,784 --> 00:15:12,495 - Czyli... -Jego matka. 238 00:15:12,954 --> 00:15:14,247 Dzień dobry. 239 00:15:14,914 --> 00:15:18,918 Waltera nie ma? 240 00:15:19,002 --> 00:15:20,003 Nie. 241 00:15:21,630 --> 00:15:23,089 Nie ma go, czy... 242 00:15:23,173 --> 00:15:24,507 Muszę kończyć. 243 00:15:25,300 --> 00:15:27,552 Chwileczkę, czy może pani... 244 00:15:27,636 --> 00:15:29,387 Może mi pani pomóc? 245 00:15:31,348 --> 00:15:35,560 Pani syn był leczony w centrum Homecoming? 246 00:15:36,269 --> 00:15:38,980 Pracownik zgłosił, że był tam wbrew własnej woli. 247 00:15:39,064 --> 00:15:40,565 Czy pani coś o tym wie? 248 00:15:41,483 --> 00:15:42,525 Nie. 249 00:15:43,652 --> 00:15:47,530 Rozmawiałem z administratorką, Heidi Bergman. 250 00:15:47,614 --> 00:15:49,282 Ona nie pamięta pani syna. 251 00:15:49,366 --> 00:15:51,576 Może nastąpiła jakaś pomyłka albo... 252 00:15:51,660 --> 00:15:53,203 Heidi Bergman tak powiedziała? 253 00:15:54,037 --> 00:15:55,330 Tak. Czy to nie... 254 00:15:55,413 --> 00:15:56,539 Nie. 255 00:15:59,376 --> 00:16:03,129 Pani Morisseau, jeśli chce pani chronić syna... 256 00:16:03,213 --> 00:16:04,673 Chronić przed czym? 257 00:16:04,923 --> 00:16:06,716 Jeśli on... 258 00:16:06,800 --> 00:16:09,678 Jeśli zrobił coś lub coś mu się przytrafiło... 259 00:16:09,761 --> 00:16:10,929 Do widzenia. 260 00:16:44,838 --> 00:16:50,468 NAGANNE ZACHOWANIE/PRZEMOC - 15.05.2018 261 00:17:25,503 --> 00:17:27,922 Chcesz coś zjeść? 262 00:17:29,674 --> 00:17:30,759 Nie to. 263 00:17:39,559 --> 00:17:40,977 Byłaś w aptece? 264 00:17:46,232 --> 00:17:49,694 - Kotku. - Nie, na przerwie... 265 00:17:49,778 --> 00:17:52,655 było jakieś szaleństwo. 266 00:17:52,739 --> 00:17:55,325 - Dara nie przyszła? - Przyszedł taki koleś. 267 00:17:55,408 --> 00:17:56,493 Koleś? 268 00:17:57,035 --> 00:17:58,077 Nie w takim sensie. 269 00:17:58,161 --> 00:18:00,079 Pytał o moją dawną pracę. 270 00:18:00,622 --> 00:18:03,291 - Chcą, byś wróciła? - Nie. 271 00:18:04,876 --> 00:18:07,796 To nie byłoby takie złe. 272 00:18:07,879 --> 00:18:11,299 Zadzwoń do nich. Może mają wolne etaty. 273 00:18:11,382 --> 00:18:12,759 To duża firma, prawda? 274 00:18:12,842 --> 00:18:15,386 Przestań, mamo. Niepotrzebnie o tym wspomniałam. 275 00:18:15,470 --> 00:18:18,223 Wiem, że ta praca była ciężka. 276 00:18:18,306 --> 00:18:19,974 Ale może dostaniesz drugą szansę. 277 00:18:20,058 --> 00:18:22,185 - Nie dojdzie do tego. - Przyjmą cię. 278 00:18:22,268 --> 00:18:24,979 Prawda? Gdybyś wszystko wyjaśniła. 279 00:18:25,063 --> 00:18:27,440 Nikt mnie tam nie chce, dobra? 280 00:18:27,982 --> 00:18:32,320 Spytał, czemu wróciłam. Powiedziałam, że upadłaś. 281 00:18:32,821 --> 00:18:33,863 Ja? 282 00:18:34,364 --> 00:18:37,659 Tak i musiałam się tobą zaopiekować. 283 00:18:37,742 --> 00:18:40,453 Nie mam z tym problemu i ty też nie miej. 284 00:18:40,537 --> 00:18:43,081 - Nie dlatego wróciłaś. - Nieważne. 285 00:18:43,164 --> 00:18:45,458 Chciałam ci dotrzymać towarzystwa i ci pomóc. 286 00:18:45,542 --> 00:18:50,296 Nie. Upadłam, jak już tu byłaś. Dwa miesiące później! 287 00:18:50,380 --> 00:18:52,257 - Nieprawda. - Prawda. 288 00:18:54,592 --> 00:18:56,886 To niby dlaczego wróciłam? 289 00:18:56,970 --> 00:18:58,179 Nie wiem. 290 00:18:58,263 --> 00:19:01,808 - Nie wiesz? - Nie przyznałaś się. 291 00:19:27,250 --> 00:19:29,627 - Przepraszam, ja... - Proszę, już wychodzę. 292 00:19:36,092 --> 00:19:39,304 Znalazłem Heidi Bergman, administratorkę Homecoming. 293 00:19:40,263 --> 00:19:41,389 Świetnie. Co to? 294 00:19:46,185 --> 00:19:48,187 Anonimowa skarga z kwietnia 2018 roku. 295 00:19:48,271 --> 00:19:50,148 Z 2018? Rany. No tak. 296 00:19:50,940 --> 00:19:54,110 - Dotyczącą Waltera Cruza. - Jasne. I co? 297 00:19:55,069 --> 00:19:58,364 Pani Bergman powiedziała, że nie pamięta Waltera Cruza. 298 00:19:58,865 --> 00:20:00,283 Czyli nic nie wniosła? 299 00:20:01,326 --> 00:20:04,245 Nie, ale mówiła dziwne rzeczy. 300 00:20:04,329 --> 00:20:05,997 Niespójne. 301 00:20:06,080 --> 00:20:07,332 Ona była niespójnie dziwna? 302 00:20:07,415 --> 00:20:09,292 Nie, dziwnie niespójna. 303 00:20:11,044 --> 00:20:13,212 Zadzwoniłem do domu Cruza. 304 00:20:13,296 --> 00:20:14,297 Co powiedział? 305 00:20:14,380 --> 00:20:16,007 Nie było go. Odebrała jego matka. 306 00:20:16,090 --> 00:20:18,134 Co powiedziała? 307 00:20:18,509 --> 00:20:19,510 Powiedziała... 308 00:20:20,929 --> 00:20:22,847 „Nie ma się czym zajmować”. 309 00:20:24,015 --> 00:20:25,642 Nie rozumiem. Mówisz, że... 310 00:20:25,725 --> 00:20:27,143 Że jest... 311 00:20:32,482 --> 00:20:36,194 Pewien opór. Z obu stron. 312 00:20:36,277 --> 00:20:38,905 Chcesz się zająć skargą? Uważasz, że ma podstawy? 313 00:20:40,740 --> 00:20:44,202 Nie, ale jest pewna... 314 00:20:44,285 --> 00:20:45,620 Tak albo nie, Tom. 315 00:20:45,703 --> 00:20:49,248 Zamykamy albo otwieramy. Była dziwnie niespójna? 316 00:20:49,332 --> 00:20:51,042 To twoja podstawa do działania? 317 00:20:57,423 --> 00:20:58,424 A więc zamykamy. 318 00:21:02,011 --> 00:21:03,054 Wybacz, mogę? 319 00:21:04,180 --> 00:21:07,558 Przepraszam. 320 00:21:12,730 --> 00:21:13,773 Gotów? 321 00:21:13,856 --> 00:21:15,483 Przestań! Zaczekajmy na ekipę! 322 00:21:15,566 --> 00:21:17,068 Skacz na mój znak. 323 00:21:20,071 --> 00:21:21,072 Wstrzymaj oddech! 324 00:21:22,073 --> 00:21:25,159 Tak, Shrierowi odbiło podczas kolacji, 325 00:21:25,243 --> 00:21:28,371 ale rozmawiałam z ochroną i już się uspokoił. 326 00:21:28,454 --> 00:21:30,081 Chciałam cię poinformować. 327 00:21:31,666 --> 00:21:32,792 Mam spauzować? 328 00:21:32,875 --> 00:21:36,295 Musimy się zająć pewnymi sprawami. 329 00:21:36,379 --> 00:21:37,755 Porozmawiam z nim. 330 00:21:37,839 --> 00:21:40,675 Ujawniają się kolejne zaburzenia. 331 00:21:41,050 --> 00:21:42,218 Jest z tygodnia czwartego? 332 00:21:42,635 --> 00:21:43,928 Shrier? Tak. 333 00:21:44,512 --> 00:21:48,391 Niedobrze. Jest pobudzony, ma paranoję. 334 00:21:48,725 --> 00:21:52,395 Trzeba zastosować leczenie indywidualne. 335 00:21:52,478 --> 00:21:54,147 Co? Jak to indywidualne? 336 00:21:54,230 --> 00:21:57,150 Ma problemy, których nie mają inni... 337 00:21:57,233 --> 00:21:58,609 Nie, czekaj. 338 00:21:58,693 --> 00:22:00,570 Zrobimy tak, Heidi. 339 00:22:01,571 --> 00:22:04,407 Przeniesiemy Cruza z pokoju Shriera. 340 00:22:04,490 --> 00:22:05,867 Nie wiem, po co to było. 341 00:22:05,950 --> 00:22:10,121 Nie mamy twardej polityki dotyczącej zakwaterowania. 342 00:22:10,204 --> 00:22:12,123 Mogą być korzyści... 343 00:22:12,206 --> 00:22:13,332 „Twardej polityki”? 344 00:22:13,416 --> 00:22:15,251 Tego chcesz? Twardej polityki? 345 00:22:15,334 --> 00:22:16,335 Cóż... 346 00:22:16,419 --> 00:22:18,546 Chcemy osiągnąć coś nowego, prawda? 347 00:22:18,629 --> 00:22:20,256 - Tak, ale... - Będziemy elastyczni. 348 00:22:20,339 --> 00:22:21,549 Dostosujemy się. 349 00:22:21,632 --> 00:22:23,968 Zamiast czekać na księgę z przepisami, 350 00:22:24,052 --> 00:22:26,471 może zastosujemy zdrowy rozsądek? 351 00:22:27,805 --> 00:22:30,892 Staram się. To była prywatna rozmowa. 352 00:22:30,975 --> 00:22:31,976 Prywatna? 353 00:22:32,060 --> 00:22:34,729 Koleś miał epizod maniakalny podczas kolacji. 354 00:22:35,313 --> 00:22:36,355 Nie nazwałabym tak tego. 355 00:22:36,439 --> 00:22:37,857 Co? Dopiero co powiedziałaś, 356 00:22:37,940 --> 00:22:39,358 że wszedł na stół, zgadza się? 357 00:22:39,442 --> 00:22:42,361 Tak. Ale nie przesadzajmy. 358 00:22:42,445 --> 00:22:44,363 Dobra, Heidi, wystarczy. 359 00:22:44,447 --> 00:22:46,407 Koniec rozmowy. Zrobimy tak. 360 00:22:46,491 --> 00:22:47,617 Gotowa? 361 00:22:47,700 --> 00:22:49,577 Walter Cruz wraca do swojego pokoju. 362 00:22:49,660 --> 00:22:50,661 Zrozumiano? 363 00:22:52,830 --> 00:22:54,957 - Heidi? - Zrozumiano. 364 00:22:55,041 --> 00:22:57,919 A Shriera odizolujemy na noc. 365 00:22:58,002 --> 00:23:01,506 i jeśli zachowanie nie ustanie, to wyślemy go gdzie indziej. Jasne? 366 00:23:01,589 --> 00:23:03,299 Jesteśmy blisko naszego celu 367 00:23:03,382 --> 00:23:05,676 i on nie może zaprzepaścić tego projektu. 368 00:23:05,760 --> 00:23:06,761 Dobrze. 369 00:23:08,137 --> 00:23:10,431 Mam się spotkać z ludźmi z Lebensblut, 370 00:23:10,515 --> 00:23:11,808 by omówić prognozy, 371 00:23:11,891 --> 00:23:14,602 a zajmuję się bzdurami! 372 00:23:14,685 --> 00:23:15,937 Wybacz, Colin. 373 00:23:16,020 --> 00:23:18,523 Nie przepraszaj, tylko działaj. 374 00:23:19,107 --> 00:23:20,274 Dziękuję bardzo. 375 00:23:22,193 --> 00:23:23,736 Co za przypadek. 376 00:23:26,864 --> 00:23:28,950 Słucham? Czy ja pana znam? 377 00:23:29,033 --> 00:23:32,995 Nie, ale ja znam pana i pana dokonania, panie Heidl. 378 00:23:33,079 --> 00:23:36,249 To zaszczyt. Colin Belfast z Geista. 379 00:23:36,707 --> 00:23:37,708 Miło mi. 380 00:24:36,559 --> 00:24:40,855 Spoko, nic mi nie będzie. 381 00:24:42,648 --> 00:24:44,150 Widzimy się na śniadaniu. 382 00:24:52,366 --> 00:24:53,910 Zamkniemy drzwi na noc. 383 00:24:53,993 --> 00:24:55,077 To twoja decyzja? 384 00:24:57,163 --> 00:24:58,206 Czyje to zalecenie? 385 00:24:59,707 --> 00:25:01,000 Drzwi będą dziś zamknięte.