1
00:00:05,041 --> 00:00:09,958
Program zawiera efekty stroboskopowe
2
00:00:10,041 --> 00:00:14,958
mogące wywoływać ataki epileptyczne.
3
00:00:15,083 --> 00:00:16,708
POPRZEDNIO
4
00:00:16,791 --> 00:00:18,000
Wynoś się z mojego domu!
5
00:00:18,083 --> 00:00:19,166
Porozmawiamy potem.
6
00:00:19,250 --> 00:00:20,666
Gdzie Mark, Debbie?
7
00:00:21,750 --> 00:00:23,250
Wiem, kim jesteś.
8
00:00:23,333 --> 00:00:24,625
Fruwaj stąd, rakieto.
9
00:00:25,208 --> 00:00:27,416
-Cześć, Eve.
-Czyli dziś pomagam tobie.
10
00:00:28,250 --> 00:00:30,625
Hodujemy ci nowe ciało.
11
00:00:31,583 --> 00:00:33,416
Mark wie, że tata jest mordercą?
12
00:00:33,500 --> 00:00:34,833
Nie wtrącaj się, Cecil.
13
00:00:34,916 --> 00:00:37,083
Tu mama Marka. Muszę z nim pomówić!
14
00:00:37,166 --> 00:00:38,500
Co się dzieje?
15
00:00:39,250 --> 00:00:42,250
Gdzie jest Omni-Man? Gdzie on jest?
16
00:00:43,250 --> 00:00:45,458
Ty morderco! Zdradziłeś nas!
17
00:00:45,958 --> 00:00:47,750
Miałeś być martwy.
18
00:00:49,541 --> 00:00:50,708
Tato?
19
00:01:07,708 --> 00:01:08,666
Mark...
20
00:01:09,666 --> 00:01:10,833
Musimy porozmawiać.
21
00:01:19,416 --> 00:01:20,708
Nie!
22
00:01:22,583 --> 00:01:24,500
Ktoś tobą steruje.
23
00:01:24,583 --> 00:01:27,416
-Powiedz, jak ich powstrzymać.
-Mark...
24
00:01:28,208 --> 00:01:29,750
Zostawcie mojego tatę!
25
00:01:30,250 --> 00:01:33,083
-Zostawcie go!
-Przestań.
26
00:01:36,083 --> 00:01:39,333
To ja, Mark. Tylko ja.
27
00:01:45,250 --> 00:01:47,125
Nie tak chciałem to zrobić,
28
00:01:47,208 --> 00:01:48,708
ale nie mam wyboru.
29
00:01:49,166 --> 00:01:52,125
Nadszedł czas, byś wiedział,
skąd naprawdę pochodzę.
30
00:01:52,833 --> 00:01:54,291
Jestem z Viltrum,
31
00:01:54,375 --> 00:01:57,416
ale nie takiej, jaką ci opisałem.
32
00:01:57,500 --> 00:02:00,333
Stworzyliśmy idealną cywilizację,
33
00:02:00,416 --> 00:02:04,916
ale zużyliśmy wszystkie nasze siły,
determinację i odwagę, by tego dokonać.
34
00:02:05,833 --> 00:02:09,375
By nasi ludzie mogli osiągnąć
swój pełny potencjał,
35
00:02:09,458 --> 00:02:13,625
musieliśmy usunąć słabe osobniki
z naszego społeczeństwa.
36
00:02:13,708 --> 00:02:17,083
To był długi i trudny proces.
37
00:02:18,750 --> 00:02:21,750
Po tym wszystkim
nasza liczebność spadła o połowę,
38
00:02:21,833 --> 00:02:25,375
ale to, co wyłoniło się z popiołów,
było nie do powstrzymania.
39
00:02:26,083 --> 00:02:27,500
Gdy się urodziłem,
40
00:02:27,583 --> 00:02:31,666
Viltrum była już największym imperium
w naszej galaktyce.
41
00:02:32,500 --> 00:02:35,500
Postanowiliśmy uczynić ją jedynym.
42
00:02:36,291 --> 00:02:38,625
Gdy podrosłem, przyłączyłem się do wojny.
43
00:02:38,708 --> 00:02:42,083
Było ciężko, ale wierzę w naszą sprawę.
44
00:02:42,166 --> 00:02:46,583
Niektóre gatunki oczywiście się opierały,
ale nie mieliśmy sobie równych.
45
00:02:47,083 --> 00:02:50,000
Wkrótce nasze imperium obejmowało
tysiące planet.
46
00:02:50,083 --> 00:02:53,375
Ale rosnące terytorium
nadwyrężyło nasze siły
47
00:02:53,458 --> 00:02:55,166
i nasza ekspansja ustała.
48
00:02:55,250 --> 00:02:58,916
Potrzeba było efektywniejszego sposobu
podbijania światów.
49
00:02:59,000 --> 00:03:04,750
Najbardziej zaufani oficerowie otrzymali
po planecie, by je samodzielnie osłabić.
50
00:03:05,333 --> 00:03:07,791
Byłem jednym z nielicznych szczęściarzy.
51
00:03:11,291 --> 00:03:14,833
Nie mogłem wyjawić twojej matce,
dlaczego tu jestem...
52
00:03:18,166 --> 00:03:20,208
Ale ten czas dobiegł końca...
53
00:03:20,875 --> 00:03:25,416
Teraz musimy przygotować Ziemię
do przyłączenia jej do imperium Viltrum.
54
00:03:30,541 --> 00:03:32,333
Mark, to dobre wieści.
55
00:03:32,416 --> 00:03:35,125
Nareszcie możemy zrobić, co do nas należy.
56
00:03:35,208 --> 00:03:37,125
Być tacy, jacy powinniśmy.
57
00:03:38,416 --> 00:03:40,000
Okłamałeś mnie.
58
00:03:40,083 --> 00:03:41,750
Nie mogłeś poznać prawdy.
59
00:03:41,833 --> 00:03:45,250
Aż do czasu otrzymania mocy.
Dopóki nie byłem pewny.
60
00:03:46,833 --> 00:03:48,083
Pewny czego?
61
00:03:48,166 --> 00:03:50,333
Tego, że jesteś Viltrumitą.
62
00:03:50,916 --> 00:03:54,000
Inaczej byłbym
kolejnym człowiekiem do zniewolenia?
63
00:03:54,083 --> 00:03:56,666
Nie. To nie ma sensu.
64
00:03:56,750 --> 00:03:57,958
Kochasz mnie.
65
00:03:58,458 --> 00:04:00,666
Kochasz mamę. Wiem, że tak jest!
66
00:04:04,166 --> 00:04:07,333
Zdajesz sobie sprawę, jak długo żyjemy?
67
00:04:07,916 --> 00:04:11,416
Z wiekiem nasz proces starzenia
się spowalnia.
68
00:04:11,500 --> 00:04:14,166
DNA Viltrumitów jest tak czyste,
69
00:04:14,250 --> 00:04:15,833
że niemal nie masz innej krwi.
70
00:04:15,916 --> 00:04:19,750
Będziesz żył przez tysiące lat.
71
00:04:19,833 --> 00:04:21,916
Rozumiesz, co to znaczy?
72
00:04:22,416 --> 00:04:27,125
Wszyscy, których znasz i kochasz, umrą,
nim będziesz wyglądał na 30 lat.
73
00:04:28,333 --> 00:04:31,500
Chcę dla ciebie czegoś więcej.
74
00:04:33,083 --> 00:04:35,541
Ten świat jest ich, nie twój.
75
00:04:36,083 --> 00:04:39,000
Ale możemy im pomóc.
Możemy zakończyć wojny.
76
00:04:39,083 --> 00:04:40,333
Pozbyć się głodu.
77
00:04:40,416 --> 00:04:44,333
Dać im technologię medyczną
wyprzedzającą tutejszą o stulecia.
78
00:04:46,833 --> 00:04:48,500
Już to robimy.
79
00:04:48,583 --> 00:04:51,958
Gdyby nie ty i ja,
ta planeta stałaby w płomieniach.
80
00:04:52,041 --> 00:04:56,208
Musimy jedynie powitać Ziemię
w naszym imperium.
81
00:04:57,291 --> 00:04:59,875
Kocham twoją matkę,
82
00:04:59,958 --> 00:05:03,958
ale bardziej jak zwierzątko domowe.
83
00:05:04,041 --> 00:05:06,375
-„Zwierzątko”?
-To jedyny sposób, Mark.
84
00:05:06,458 --> 00:05:08,666
-Nie dotykaj mnie!
-Uspokój się.
85
00:05:08,750 --> 00:05:11,333
Nie uspokoję się! To szaleństwo!
86
00:05:11,416 --> 00:05:13,416
Jak myślisz, co się stanie?
87
00:05:13,500 --> 00:05:16,916
Zniewolę przyjaciół dla kosmitów,
których nigdy nie spotkałem?
88
00:05:17,000 --> 00:05:19,750
To jest moje życie! Moi ludzie!
89
00:05:19,833 --> 00:05:23,583
-Mamy obowiązek wobec Viltrum...
-Mam w dupie Viltrum.
90
00:05:23,666 --> 00:05:25,833
Mam gdzieś, czy będę żył milion lat.
91
00:05:25,916 --> 00:05:28,458
To mój dom i nie pozwolę ci go zniszczyć!
92
00:05:28,541 --> 00:05:30,250
Nie wiesz, co mówisz.
93
00:05:30,333 --> 00:05:33,916
I nie pozwolę ci stanąć mi na drodze.
94
00:05:34,791 --> 00:05:36,833
Doskonale wiem, co mówię.
95
00:05:41,416 --> 00:05:42,541
Niech ci będzie.
96
00:05:50,916 --> 00:05:53,583
Naprawdę myślisz, że mnie powstrzymasz?
97
00:06:16,375 --> 00:06:17,541
Prognozuj trajektorię.
98
00:06:17,625 --> 00:06:20,625
Muszę wiedzieć,
dokąd zmierzają, nim tam dotrą.
99
00:06:21,083 --> 00:06:22,958
Nie powinnaś była tego słuchać.
100
00:06:23,041 --> 00:06:25,708
Oni się pozabijają. Powstrzymaj ich.
101
00:06:26,458 --> 00:06:27,666
Mamy ich.
102
00:06:27,750 --> 00:06:30,416
Zwalniają 30 km
na południowy wschód od Chicago.
103
00:06:30,500 --> 00:06:33,250
Chicago? Są w zasięgu.
Przygotujcie odrzutowce.
104
00:06:33,333 --> 00:06:34,625
Co one poradzą?
105
00:06:35,208 --> 00:06:38,875
Po tym, czego już próbowaliśmy,
to niewiele. Mają ich spowolnić.
106
00:06:38,958 --> 00:06:41,791
Dzieciak będzie miał czas coś wymyślić.
107
00:06:42,708 --> 00:06:43,916
Ja jebię!
108
00:06:44,541 --> 00:06:46,875
Dobra, co robimy? Mamy tam lecieć?
109
00:06:46,958 --> 00:06:48,916
I co zrobić? Nie dościgniemy ich.
110
00:06:49,000 --> 00:06:52,333
Nie. Zostaniemy tu, jak kazał Cecil.
111
00:06:52,416 --> 00:06:55,083
Ta bitwa jest ponad nasze siły.
112
00:06:55,166 --> 00:06:57,875
Robot ma... Rudy ma rację.
113
00:06:57,958 --> 00:06:59,416
Będziemy mieli szansę pomóc.
114
00:07:00,625 --> 00:07:03,625
Eve! Jezu Chryste, nic ci nie jest.
115
00:07:03,708 --> 00:07:06,625
Nic. Co się dzieje z Markiem i Omni-Manem?
116
00:07:06,708 --> 00:07:09,708
Omni-Man kopie mu dupsko. Świat zbzikował.
117
00:07:09,791 --> 00:07:13,250
Dokładnie. Oby Mark się wykazał.
118
00:07:13,333 --> 00:07:16,541
By stawić czoła ojcu i przeżyć,
musiałby być naprawdę...
119
00:07:16,625 --> 00:07:20,541
NIEZWYCIĘŻONY
120
00:07:32,458 --> 00:07:35,333
Nie rób tego! Nie jest za późno.
121
00:07:35,416 --> 00:07:36,250
Jest.
122
00:07:41,958 --> 00:07:44,250
Cel namierzony. Wkraczam.
123
00:07:54,291 --> 00:07:56,125
Cecil gra na zwłokę.
124
00:07:58,291 --> 00:08:01,375
Spójrz, czego używają,
by dorównać ułamkowi naszej mocy.
125
00:08:01,458 --> 00:08:04,375
Gdy się rozdzielą, dowal mu z całej pary.
126
00:08:04,458 --> 00:08:05,375
Zrozumiałam.
127
00:08:06,541 --> 00:08:08,500
To słuszne, że im współczujesz,
128
00:08:08,583 --> 00:08:10,958
ale nie możesz stawiać ich
nad własną rasę.
129
00:08:16,875 --> 00:08:18,375
Teraz!
130
00:08:24,375 --> 00:08:25,208
Trafiono w cel.
131
00:08:26,250 --> 00:08:28,583
Powtarzam, Omni-Man trafiony.
132
00:08:56,791 --> 00:08:58,375
-Mam cię.
-Mój spadochron!
133
00:08:58,458 --> 00:08:59,625
Nie jest ci potrzebny.
134
00:09:16,625 --> 00:09:18,958
Dzięki, stary.
135
00:09:19,041 --> 00:09:20,750
Myślałem, że już po mnie.
136
00:09:21,750 --> 00:09:24,500
-Omal go nie zabiłeś!
-Ale ty go ocaliłeś.
137
00:09:24,583 --> 00:09:26,708
Po co tyle zachodu?
138
00:09:27,833 --> 00:09:29,000
Nie!
139
00:09:30,166 --> 00:09:31,666
Gdzie tamta?
140
00:09:35,416 --> 00:09:36,541
Jest na mojej szóstej!
141
00:09:52,083 --> 00:09:53,333
Zabiłeś go!
142
00:09:53,416 --> 00:09:56,500
I tak pożyłby tylko z 50 lat.
Co za różnica?
143
00:09:58,833 --> 00:09:59,875
„Co za różnica”?
144
00:10:00,708 --> 00:10:02,041
Mógł żyć!
145
00:10:02,125 --> 00:10:05,125
Czy bycie świadkiem jego śmierci
wstrząsnęło tobą?
146
00:10:05,208 --> 00:10:06,375
Zabolało cię?
147
00:10:06,458 --> 00:10:08,583
Zobaczmy, jak sobie z tym poradzisz.
148
00:11:19,583 --> 00:11:21,750
-Gretchen!
-Mamusiu!
149
00:11:29,625 --> 00:11:30,916
Trzymam cię.
150
00:11:31,333 --> 00:11:32,208
Nie ruszaj się!
151
00:11:33,708 --> 00:11:35,125
Nie bój się.
152
00:11:35,875 --> 00:11:36,791
Mamusiu!
153
00:11:40,041 --> 00:11:41,416
Nie!
154
00:12:22,750 --> 00:12:24,333
Jak mogłeś to zrobić?
155
00:12:24,416 --> 00:12:25,875
To była twoja wina.
156
00:12:25,958 --> 00:12:29,416
Zabił ich twój sprzeciw wobec tego,
co nieuniknione.
157
00:12:30,166 --> 00:12:32,333
Ilu jeszcze musi zginąć, Mark?
158
00:12:32,416 --> 00:12:33,458
To zależy od ciebie.
159
00:12:35,208 --> 00:12:39,125
Poza tym, co takiego robili
ze swym kruchym, marnym życiem?
160
00:12:39,625 --> 00:12:43,541
Posłuchaj mnie. Głęboko w środku wiesz,
że mam rację.
161
00:12:43,625 --> 00:12:44,875
„Rację”?
162
00:12:44,958 --> 00:12:47,916
Że niby ludzkość
jest żałosna i bezużyteczna?
163
00:12:48,791 --> 00:12:50,458
Życie mamy jest bezwartościowe?
164
00:12:50,541 --> 00:12:52,875
Patrząc z szerszej perspektywy...
165
00:12:54,083 --> 00:12:55,041
-Tak.
-Nie!
166
00:12:55,125 --> 00:12:56,125
Debbie...
167
00:12:56,208 --> 00:12:58,333
Jak możesz tak mówić?
168
00:12:58,416 --> 00:13:00,500
Jak mogłeś tak powiedzieć o mamie?
169
00:13:02,250 --> 00:13:03,375
Kłamca!
170
00:13:12,000 --> 00:13:16,416
Pierwszy raz jestem z tobą szczery.
171
00:13:25,375 --> 00:13:27,041
Muszę ich uratować.
172
00:13:27,125 --> 00:13:28,375
Nie.
173
00:13:30,375 --> 00:13:32,875
Może tym razem się nauczysz.
174
00:14:14,166 --> 00:14:15,500
Boże.
175
00:14:17,916 --> 00:14:21,250
Ci ludzie nic nie znaczą.
176
00:14:22,333 --> 00:14:24,416
Bez nas są jaskiniowcami.
177
00:14:27,458 --> 00:14:28,333
Mylisz się!
178
00:14:28,916 --> 00:14:31,416
Widziałem, jak ratujesz ludzi.
179
00:14:31,500 --> 00:14:34,250
Jak ryzykowałeś życie, by ich chronić.
180
00:14:34,333 --> 00:14:36,833
Może byłeś Viltrumitą,
gdy przybyłeś na Ziemię,
181
00:14:36,916 --> 00:14:39,416
ale się zmieniłeś!
182
00:14:39,500 --> 00:14:42,416
Jasne, byłem szczęśliwy. Do pewnego czasu.
183
00:14:42,500 --> 00:14:44,750
Ale jestem lojalny wobec Viltrum,
184
00:14:44,833 --> 00:14:49,166
a nie tej żałosnej imitacji cywilizacji.
185
00:15:10,875 --> 00:15:12,250
Puszczaj!
186
00:15:14,625 --> 00:15:16,041
Nie słuchasz, Mark.
187
00:15:16,125 --> 00:15:20,625
Mój czas tutaj to sekunda w moim życiu.
188
00:15:20,708 --> 00:15:22,625
Nie znasz mnie.
189
00:15:23,250 --> 00:15:26,541
Raczej doszczętnie spalę tę planetę,
190
00:15:27,041 --> 00:15:31,000
niż zostanę wśród tych zwierząt
choćby minutę dłużej.
191
00:15:36,916 --> 00:15:38,166
Błagam cię.
192
00:15:58,500 --> 00:16:01,583
Popełniłem błąd,
wychowując cię jak człowieka.
193
00:16:01,666 --> 00:16:04,750
Powinienem był cię lepiej przygotować.
Więcej nauczyć.
194
00:16:04,833 --> 00:16:07,541
Twoje życie było beztroskie i bezbolesne.
195
00:16:07,625 --> 00:16:10,500
Jesteś Viltrumitą tylko we krwi.
196
00:16:10,583 --> 00:16:14,666
Teraz zaczyna się
twoja prawdziwa edukacja.
197
00:16:21,000 --> 00:16:22,541
Boże, Mark.
198
00:16:27,083 --> 00:16:30,916
Uzbrójcie się. Nie powstrzymamy tej walki,
ale możemy ocalić ludzi.
199
00:16:31,000 --> 00:16:33,583
Cecil rozkazał nam zostać tutaj.
200
00:16:33,666 --> 00:16:35,333
Mamy to gdzieś.
201
00:16:39,125 --> 00:16:41,375
Nie jesteś już robotem, zapomniałeś?
202
00:17:45,708 --> 00:17:46,666
Masz już dość?
203
00:17:46,750 --> 00:17:49,166
Powstrzymam cię.
204
00:17:49,250 --> 00:17:50,625
No to dajesz.
205
00:17:54,750 --> 00:17:56,541
Na darmo się stawiasz.
206
00:17:56,625 --> 00:18:00,541
Ziemi będzie znacznie lepiej,
gdy wejdzie w skład imperium.
207
00:18:02,083 --> 00:18:04,000
A jeśli będą się opierać?
208
00:18:04,083 --> 00:18:06,000
Dlatego my tu jesteśmy.
209
00:18:06,083 --> 00:18:07,916
Aby ten opór stłamsić.
210
00:18:08,000 --> 00:18:11,250
Pokazać im, jak bardzo się mylą,
jakie to bezcelowe.
211
00:18:11,333 --> 00:18:16,083
Że mogą być częścią
czegoś większego. Lub umrzeć.
212
00:18:16,875 --> 00:18:18,416
Nie pozwolę ci na to.
213
00:18:21,583 --> 00:18:23,916
Chcesz umrzeć za tę planetę?
214
00:18:24,000 --> 00:18:26,416
Świetnie! Mogę poczekać kolejne 17 lat.
215
00:18:27,000 --> 00:18:28,458
Zacząć od początku.
216
00:18:29,041 --> 00:18:30,333
Spłodzić kolejne dziecko.
217
00:18:55,291 --> 00:18:56,416
Co ty wyprawiasz?
218
00:18:56,791 --> 00:19:00,583
Skoro muszę oglądać ten mecz,
będę miał lepszy widok z góry.
219
00:19:00,666 --> 00:19:02,250
Nie możesz tego zrobić.
220
00:19:02,333 --> 00:19:05,833
Wystarczy, że sterczysz tu
jak jakiś dziwak. Usiądź.
221
00:19:05,916 --> 00:19:08,291
Marnują tylko ludziom czas.
222
00:19:08,375 --> 00:19:10,916
Jest tyle rzeczy,
które mógłbym teraz robić.
223
00:19:11,000 --> 00:19:12,250
Do boju, Mark!
224
00:19:12,791 --> 00:19:14,166
Przegapisz to!
225
00:19:18,416 --> 00:19:19,833
-Spójrz na Marka.
-Strike!
226
00:19:19,916 --> 00:19:22,500
To my daliśmy mu życie.
227
00:19:23,333 --> 00:19:24,500
Jest nasz.
228
00:19:24,583 --> 00:19:27,333
Gdy się cieszy, to my razem z nim.
229
00:19:27,416 --> 00:19:29,333
Widzisz, jaką ma minę?
230
00:19:30,000 --> 00:19:32,750
Jak możesz ją widzieć
i nie dzielić jego emocji?
231
00:19:33,958 --> 00:19:35,791
-Drugi!
-Z wiekiem
232
00:19:35,875 --> 00:19:37,833
trudniej to poczuć.
233
00:19:37,916 --> 00:19:41,083
Przygniata nas ciężar świata.
234
00:19:50,208 --> 00:19:51,875
Brawo, skarbie!
235
00:19:51,958 --> 00:19:55,250
Ale nasze dzieci przypominają nam
o radości życia.
236
00:19:55,333 --> 00:19:58,625
Uświadamiają nam, co jest w życiu ważne.
237
00:20:00,333 --> 00:20:01,916
Taka jest ludzkość.
238
00:20:08,083 --> 00:20:11,375
Dajesz, Mark!
239
00:20:12,958 --> 00:20:14,875
-Walcz, Mark!
-Biegnij!
240
00:20:14,958 --> 00:20:16,875
Dalej, Mark!
241
00:20:17,791 --> 00:20:20,041
-Dasz radę, młody.
-Brawo!
242
00:20:22,208 --> 00:20:23,666
Bezpieczny!
243
00:20:27,666 --> 00:20:29,458
Widziałeś, tato?
244
00:20:29,541 --> 00:20:31,083
To było niesamowite!
245
00:20:33,333 --> 00:20:36,291
Tak, widziałem.
246
00:20:47,333 --> 00:20:48,333
Cholera!
247
00:21:13,416 --> 00:21:15,625
Dlaczego mnie do tego zmusiłeś?
248
00:21:15,708 --> 00:21:19,208
Walczysz, żeby móc patrzeć,
jak wszyscy wokół ciebie umierają!
249
00:21:19,291 --> 00:21:25,000
Pomyśl, Mark! Przeżyjesz każde kruche,
miałkie istnienie na tej planecie.
250
00:21:25,083 --> 00:21:30,083
Dożyjesz momentu,
gdy ten świat rozpadnie się w drzazgi!
251
00:21:30,166 --> 00:21:35,000
Wszyscy i wszystko, co znasz, zniknie!
252
00:21:38,666 --> 00:21:42,833
Co będziesz miał po 500 latach?
253
00:21:45,625 --> 00:21:46,916
Ciebie, tato.
254
00:21:47,625 --> 00:21:49,166
Wciąż miałbym ciebie.
255
00:22:06,083 --> 00:22:07,416
Tato?
256
00:22:56,666 --> 00:22:59,541
To obraz z przedmieść Chicago,
257
00:22:59,625 --> 00:23:04,250
gdy dobiega końca dzień,
w którym zmienił się świat.
258
00:23:04,833 --> 00:23:10,000
Omni-Man i Niezwyciężony wylądowali tutaj
podczas swej straszliwej bitwy.
259
00:23:10,625 --> 00:23:13,166
Zniszczeń za mną dokonali
260
00:23:13,250 --> 00:23:17,833
w zaledwie kilka minut,
po czym odlecieli w nieznane.
261
00:23:18,583 --> 00:23:22,125
Trudno jest opisać straty
262
00:23:24,375 --> 00:23:25,541
oraz zadany ból.
263
00:23:26,416 --> 00:23:29,708
Przenigdy czegoś takiego nie widziałem.
264
00:23:31,291 --> 00:23:34,541
I wszyscy zadajemy to samo pytanie.
265
00:23:35,500 --> 00:23:38,666
Jak ktoś, kto obiecał chronić nas
266
00:23:38,750 --> 00:23:41,833
przed wszelkim niebezpieczeństwem,
267
00:23:41,916 --> 00:23:44,375
sam zaczął nam zagrażać?
268
00:23:45,833 --> 00:23:51,375
Pozostawieni bez odpowiedzi,
możemy jedynie wzajemnie się wspierać.
269
00:23:54,208 --> 00:23:57,000
Urbaniści szacują,
że uprzątnięcie pobojowiska
270
00:23:57,083 --> 00:24:01,250
zajmie kilka tygodni,
po czym zacznie się odbudowa.
271
00:24:01,333 --> 00:24:07,083
Liczba ofiar jest przeogromna.
272
00:24:08,375 --> 00:24:12,666
Na szczęście na miejscu są
Strażnicy Globu i Atom Eve.
273
00:24:13,166 --> 00:24:17,375
Od wczoraj słuch zaginął
o Omni-Manie i Niezwyciężonym.
274
00:24:17,916 --> 00:24:21,291
Liczymy, że kiedyś dowiemy się,
co zakończyło ten atak.
275
00:24:21,916 --> 00:24:27,000
Tymczasem możemy się cieszyć,
że niebezpieczeństwo już minęło.
276
00:24:51,000 --> 00:24:53,166
-Mamo...
-Nie próbuj mówić.
277
00:24:53,750 --> 00:24:55,000
Wyjdziesz z tego.
278
00:24:55,083 --> 00:24:56,500
Jesteś już bezpieczny.
279
00:24:57,083 --> 00:24:58,541
Już po wszystkim.
280
00:25:04,500 --> 00:25:06,166
Masz, pij.
281
00:25:10,958 --> 00:25:12,250
Jestem z ciebie dumna.
282
00:25:18,291 --> 00:25:19,750
Odpoczywaj.
283
00:25:31,125 --> 00:25:32,333
Debbie?
284
00:25:32,958 --> 00:25:34,041
Przepraszam.
285
00:25:34,916 --> 00:25:36,166
Już dobrze.
286
00:25:36,875 --> 00:25:39,083
Posłuchaj, chciałem...
287
00:25:39,708 --> 00:25:42,208
Jeśli to zbyt wiele, to powiedz.
288
00:25:42,291 --> 00:25:45,875
Na twoim miejscu chciałbym wiedzieć,
że ktoś się tym zajmuje.
289
00:25:45,958 --> 00:25:46,958
Do rzeczy.
290
00:25:48,166 --> 00:25:50,791
Nie chcemy zdradzić
tożsamości Omni-Mana,
291
00:25:50,875 --> 00:25:52,208
więc dla waszego dobra
292
00:25:52,291 --> 00:25:54,375
oficjalnym powodem zgonu Nolana Graysona
293
00:25:54,458 --> 00:25:57,625
jest wybuch gazu w domu naprzeciwko.
294
00:25:57,708 --> 00:26:00,291
Książki podróżnicze Nolana były popularne,
295
00:26:00,375 --> 00:26:04,125
a ich sprzedaż znacznie wzrośnie
po jego śmierci,
296
00:26:04,208 --> 00:26:06,291
nie zabraknie więc wam pieniędzy.
297
00:26:06,791 --> 00:26:09,666
Pokażą was z Markiem w wiadomościach.
298
00:26:09,750 --> 00:26:11,250
Na pogrzeb wyślemy dubli.
299
00:26:11,333 --> 00:26:14,125
Wrócicie do normalności,
gdy Mark wyzdrowieje.
300
00:26:14,208 --> 00:26:15,291
Do normalności?
301
00:26:15,375 --> 00:26:18,041
Wybacz, nie chciałem...
302
00:26:19,083 --> 00:26:22,625
-Miałem na myśli...
-To ja przepraszam. Doceniam to.
303
00:26:22,708 --> 00:26:24,083
-Dziękuję.
-W porządku.
304
00:26:25,916 --> 00:26:28,833
Nolan robił wszystko
pod moim nosem. Byłem ślepy.
305
00:26:29,875 --> 00:26:33,583
Nie umiałbym żyć,
gdybym tego nie naprawił.
306
00:26:41,625 --> 00:26:42,833
Rety.
307
00:27:18,750 --> 00:27:20,250
Jeszcze nie zasłużyliśmy.
308
00:27:23,000 --> 00:27:24,291
Poważnie?
309
00:27:34,625 --> 00:27:36,166
Spierdalaj.
310
00:27:39,333 --> 00:27:40,416
Kazałem ci przestać!
311
00:27:51,750 --> 00:27:53,416
Teraz wyglądamy jak drużyna.
312
00:28:24,583 --> 00:28:26,625
PENTAGON – PARKING ZA BUDYNKIEM
313
00:30:16,666 --> 00:30:17,666
Cześć, William.
314
00:30:18,208 --> 00:30:19,166
Hej, Eve.
315
00:30:22,166 --> 00:30:24,000
Miałeś jakieś wieści od Marka?
316
00:30:24,083 --> 00:30:27,166
Nie od czasu,
gdy był z ojcem w wiadomościach.
317
00:30:27,250 --> 00:30:29,000
Bardzo się martwię...
318
00:30:29,083 --> 00:30:30,166
O w mordę!
319
00:30:30,250 --> 00:30:32,000
Wiesz, że jest Niezwyciężonym?
320
00:30:32,083 --> 00:30:34,375
Rany. Ty też o tym wiesz?
321
00:30:34,458 --> 00:30:36,250
Czad! Bałem się, że dałem plamę.
322
00:30:40,916 --> 00:30:42,583
Myślisz, że nic mu nie jest?
323
00:30:43,416 --> 00:30:44,416
Nie wiem.
324
00:30:53,541 --> 00:30:56,208
Dałeś tam popis, dzieciaku.
325
00:30:59,333 --> 00:31:02,000
Myślałem, że to był sen.
326
00:31:02,708 --> 00:31:03,916
Żeby tylko.
327
00:31:04,000 --> 00:31:06,250
Przez dwa tygodnie byłeś nieprzytomny.
328
00:31:06,333 --> 00:31:08,750
Ale moi ludzie poskładali cię do kupy.
329
00:31:08,833 --> 00:31:10,750
Za dzień lub dwa wyjdziesz.
330
00:31:11,666 --> 00:31:14,500
Widziałem, jak tata odleciał. Dokąd?
331
00:31:15,291 --> 00:31:17,500
Wypocznij. Pogadamy później.
332
00:31:17,583 --> 00:31:19,083
Chwileczkę!
333
00:31:19,625 --> 00:31:20,458
Poczekaj!
334
00:31:22,708 --> 00:31:25,500
-Nie powiesz mi, co się stało?
-To zależy.
335
00:31:25,583 --> 00:31:28,416
-Od czego?
-Czy wciąż chcesz być bohaterem.
336
00:31:29,916 --> 00:31:31,083
Nie wiem.
337
00:31:32,000 --> 00:31:33,250
Chodź ze mną.
338
00:31:37,500 --> 00:31:38,875
Musisz wiedzieć,
339
00:31:38,958 --> 00:31:41,750
że mama słyszała każde słowo twojego ojca.
340
00:31:41,833 --> 00:31:44,333
Nie musisz więc niczego wyjaśniać.
341
00:31:44,416 --> 00:31:46,750
Słyszała? Jak mogłeś do tego dopuścić?
342
00:31:46,833 --> 00:31:49,333
Nie sądzisz, że prawda jej się należy?
343
00:31:49,708 --> 00:31:52,541
-Tak, ale...
-Wiedziała, że zabił Strażników,
344
00:31:52,625 --> 00:31:55,708
ale łudziła się,
że był ku temu dobry powód.
345
00:31:55,791 --> 00:31:57,000
Tak jak ja.
346
00:31:59,291 --> 00:32:02,000
Lepiej, żeby wiedziała
o twoim ojcu wszystko.
347
00:32:02,791 --> 00:32:04,083
Może masz rację.
348
00:32:05,125 --> 00:32:06,916
Chwileczkę, gdzie jesteśmy?
349
00:32:07,000 --> 00:32:08,708
Przepraszam. Światła.
350
00:32:28,458 --> 00:32:29,916
Dość tego. Światła.
351
00:32:32,708 --> 00:32:35,833
Co się do cholery stało?
Gdzie się wszystko podziało?
352
00:32:35,916 --> 00:32:39,125
Do wody płynącej w kranach w USA
dodano substancję,
353
00:32:39,208 --> 00:32:43,416
która ogranicza zdolność widzenia
pewnych częstotliwości światła.
354
00:32:43,500 --> 00:32:47,208
-Są one użyte w tym pomieszczeniu.
-To wszystko jest niewidzialne?
355
00:32:47,291 --> 00:32:49,541
Ty i cała reszta Amerykanów
356
00:32:49,625 --> 00:32:52,416
nie możecie widzieć rzeczy w tej sali.
357
00:32:52,500 --> 00:32:54,708
Zdziwiłbyś się, jak często tego używamy.
358
00:32:54,791 --> 00:32:55,666
Mega.
359
00:32:56,708 --> 00:32:58,166
Musisz wiedzieć,
360
00:32:58,250 --> 00:33:01,208
że śledziliśmy twojego ojca,
aż opuścił Układ Słoneczny.
361
00:33:01,291 --> 00:33:05,208
Nie zmienił trajektorii,
więc leci gdzieś cholernie daleko.
362
00:33:05,916 --> 00:33:09,375
Co oznacza, że potrzebujemy zastępstwa.
363
00:33:12,625 --> 00:33:14,708
Nie. Nie teraz. Jeszcze nie.
364
00:33:16,125 --> 00:33:18,583
Twój tata nie pozostawił nam wielu opcji.
365
00:33:18,666 --> 00:33:20,166
Nie mogąc na ciebie liczyć...
366
00:33:20,708 --> 00:33:23,750
pozostaną mi jedynie Strażnicy Globu.
367
00:33:23,833 --> 00:33:25,916
Wiem. Przepraszam.
368
00:33:26,000 --> 00:33:28,041
To po prostu... za wiele.
369
00:33:28,125 --> 00:33:30,333
Powinienem był z tym poczekać.
370
00:33:30,416 --> 00:33:32,625
Najpierw zabierzmy was do domu.
371
00:33:39,125 --> 00:33:42,125
Naprawiliśmy dom. Rozmawiałem
ze szkołą i pracą Debbie.
372
00:33:42,208 --> 00:33:44,416
Na cmentarzu jest nawet nagrobek.
373
00:33:44,500 --> 00:33:46,375
Nie żebyście chcieli go odwiedzić.
374
00:33:46,458 --> 00:33:49,541
W razie potrzeby wiecie,
gdzie mnie znaleźć.
375
00:33:49,625 --> 00:33:50,875
Dzięki, Cecilu.
376
00:33:55,875 --> 00:33:57,125
Dużo lepiej.
377
00:33:57,625 --> 00:33:59,708
Położę się na chwilę.
378
00:34:01,083 --> 00:34:02,375
Dobrze, mamo.
379
00:34:15,666 --> 00:34:18,166
Zgadnijcie, kto dostał moce!
380
00:34:20,458 --> 00:34:23,250
Wspaniale, synku.
381
00:34:24,125 --> 00:34:26,875
Jeśli naprawdę chcesz iść w moje ślady,
382
00:34:26,958 --> 00:34:29,375
musisz być gotowy na wszystko.
383
00:34:29,958 --> 00:34:31,333
Tata!
384
00:34:31,875 --> 00:34:33,833
Moje żebra!
385
00:34:35,083 --> 00:34:36,375
Boję się, tato.
386
00:34:36,458 --> 00:34:38,250
A jeśli sobie nie poradzę?
387
00:34:38,333 --> 00:34:41,541
To dla nas obu początek długiej podróży.
388
00:34:41,625 --> 00:34:44,541
Po drodze będziesz musiał robić rzeczy,
389
00:34:44,625 --> 00:34:48,541
których nie chcesz
lub które wydadzą ci się niemożliwe.
390
00:34:48,625 --> 00:34:49,625
Jesteś Viltrumitą.
391
00:34:51,458 --> 00:34:56,833
Masz obowiązki,
których zwykli ludzie nie mają.
392
00:34:58,125 --> 00:34:59,500
Chcę robić to, co ty.
393
00:35:00,583 --> 00:35:02,000
Być taki jak ty!
394
00:35:02,750 --> 00:35:03,708
Będziesz, synu.
395
00:35:05,166 --> 00:35:06,541
Będziesz.
396
00:35:15,833 --> 00:35:17,083
Mamo!
397
00:35:17,166 --> 00:35:19,208
Zamówię coś na kolację.
398
00:35:21,791 --> 00:35:23,291
Może pizzę?
399
00:35:40,666 --> 00:35:42,000
Mark!
400
00:35:46,750 --> 00:35:48,500
Czy to znaczy...
401
00:35:48,583 --> 00:35:50,791
To znaczy, jeśli chcesz.
402
00:35:50,875 --> 00:35:52,583
Ale co z...
403
00:35:52,666 --> 00:35:55,083
Nie tylko mnie okłamywano.
404
00:35:55,166 --> 00:35:56,250
Omni-Man jest moim...
405
00:35:56,333 --> 00:35:59,750
Powiedzieli, że twój tata zginął
w wybuchu gazu.
406
00:35:59,833 --> 00:36:01,916
Nie tak trudno to rozgryźć.
407
00:36:02,416 --> 00:36:06,166
Detektyw Amber melduje się
do pomocy w trudnych sprawach.
408
00:36:08,750 --> 00:36:09,791
Czy ty...
409
00:36:11,416 --> 00:36:14,583
Wiem, że jest słabo.
Może chcesz o tym pogadać?
410
00:36:14,666 --> 00:36:16,958
Chyba chcę.
411
00:36:21,708 --> 00:36:24,500
Mark! Stary, dobrze cię widzieć
w jednym kawałku.
412
00:36:24,583 --> 00:36:28,875
Po tym, co było w telewizji
o tobie i Omni...
413
00:36:29,458 --> 00:36:30,916
Cześć, Amber.
414
00:36:32,833 --> 00:36:35,375
-Wie o moim ojcu.
-Tak?
415
00:36:35,458 --> 00:36:36,500
Oni wiedzą?
416
00:36:36,583 --> 00:36:38,708
Chcecie...
417
00:36:40,166 --> 00:36:41,375
Chodźmy gdzieś.
418
00:36:51,250 --> 00:36:53,666
Zamknięte! Jak się tutaj...
419
00:36:54,375 --> 00:36:55,791
Debbie!
420
00:36:59,000 --> 00:37:00,458
Jak się trzymasz?
421
00:37:01,916 --> 00:37:04,375
Co za debilne pytanie.
422
00:37:04,458 --> 00:37:06,291
Co mogę dla ciebie zrobić?
423
00:37:08,583 --> 00:37:13,708
Tak długo zastanawiałam się,
czy Nolan zabił Strażników
424
00:37:13,791 --> 00:37:15,708
i dlaczego miałby to zrobić,
425
00:37:16,458 --> 00:37:20,125
że nie zastanowiłam się,
jakie będą następstwa.
426
00:37:21,375 --> 00:37:24,208
Co będzie ze mną i Markiem.
427
00:37:25,416 --> 00:37:27,958
Po wszystkim,
co Nolan powiedział i zrobił,
428
00:37:30,125 --> 00:37:31,625
nadal nie mogę w to uwierzyć.
429
00:37:32,708 --> 00:37:35,791
Nie mogę uwierzyć,
że nasz związek był kłamstwem.
430
00:37:38,375 --> 00:37:39,833
Chciałabym, żeby wrócił.
431
00:37:43,125 --> 00:37:44,333
Ja też.
432
00:37:49,041 --> 00:37:50,291
Nalej mi jednego.
433
00:37:50,916 --> 00:37:53,208
Mam tylko jedną szklankę.
434
00:37:54,041 --> 00:37:56,041
Mam to gdzieś. Lej.
435
00:37:59,416 --> 00:38:00,958
Jak twoja mama sobie radzi?
436
00:38:01,041 --> 00:38:02,958
Tak źle, jak myślicie.
437
00:38:03,041 --> 00:38:05,041
Mark, tak mi przykro.
438
00:38:05,625 --> 00:38:07,166
Nie wiem, co powiedzieć.
439
00:38:07,250 --> 00:38:10,250
Jakbym był w środku pusty.
440
00:38:10,833 --> 00:38:12,166
Nic nie jest prawdą.
441
00:38:12,250 --> 00:38:13,833
Nie musimy rozmawiać tutaj.
442
00:38:13,916 --> 00:38:15,708
Nie. W porządku.
443
00:38:15,791 --> 00:38:17,541
Musiałem wydostać się z domu.
444
00:38:17,625 --> 00:38:20,208
Ale możemy porozmawiać o czymś innym?
445
00:38:20,291 --> 00:38:25,125
Możemy spróbować, ale dosłownie
cały świat nie mówi o niczym innym.
446
00:38:26,750 --> 00:38:29,291
Dobra. Sorki. Nowy temat.
447
00:38:35,208 --> 00:38:36,791
Czekajcie. Słucham?
448
00:38:36,875 --> 00:38:39,041
Jesteś mi potrzebny. Pilnie.
449
00:38:40,083 --> 00:38:41,625
Przepraszam, zaraz wrócę.
450
00:38:44,125 --> 00:38:45,041
O co chodzi?
451
00:38:45,125 --> 00:38:47,958
Wiem. Mówiłeś, że nie chcesz tego robić,
452
00:38:48,041 --> 00:38:50,416
ale ktoś zmierza w kierunku Ziemi.
453
00:38:50,500 --> 00:38:52,958
Wciąż próbujemy się dowiedzieć kto, ale...
454
00:38:58,416 --> 00:39:02,666
Wiesz o Marku i Omni-Manie.
Równie dobrze możesz wiedzieć i o mnie.
455
00:39:02,750 --> 00:39:06,375
Spotkałam Marka w kostiumie,
nim wiedziałam, że razem się uczymy.
456
00:39:06,458 --> 00:39:08,166
Jestem...
457
00:39:08,250 --> 00:39:09,708
Cóż, jestem Atom Eve.
458
00:39:09,791 --> 00:39:12,375
Co? O mój Boże! Teraz rozumiem.
459
00:39:12,458 --> 00:39:14,458
Umiesz się powielać!
460
00:39:14,541 --> 00:39:17,583
Nie! To Dupli-Kate. Ja jestem ta różowa.
461
00:39:18,791 --> 00:39:21,291
Racja. No oczywiście.
462
00:39:39,125 --> 00:39:40,375
Niezwyciężony!
463
00:39:40,458 --> 00:39:42,125
To tylko ty.
464
00:39:42,208 --> 00:39:44,500
Na szczęście! Myślałem, że się spóźniłem!
465
00:39:45,083 --> 00:39:47,166
-Muszę cię ostrzec!
-Ostrzec mnie?
466
00:39:47,250 --> 00:39:49,375
Gry powiedziałem Koalicji Planet,
467
00:39:49,458 --> 00:39:51,958
że poleciałem na Ziemię zamiast na Zemlę,
468
00:39:52,041 --> 00:39:54,583
wściekli się! Ziemia to martwy temat.
469
00:39:54,666 --> 00:39:56,791
Na twojej planecie żyje Viltrumita.
470
00:39:57,708 --> 00:39:59,375
No tak.
471
00:39:59,458 --> 00:40:02,083
Chwila. Wiedziałeś o tym?
472
00:40:03,083 --> 00:40:04,833
-Tak.
-Nie rozumiem!
473
00:40:05,500 --> 00:40:07,750
Klapnij sobie. To długa historia.
474
00:40:10,916 --> 00:40:13,666
Jesteś więc Viltrumitą?
475
00:40:13,750 --> 00:40:16,041
Ale nie pracujesz dla nich?
476
00:40:16,125 --> 00:40:20,083
A twojemu tacie nie udało się
przejąć kontroli nad planetą i odleciał?
477
00:40:20,166 --> 00:40:22,416
Tak po prostu? Ale numer.
478
00:40:22,500 --> 00:40:26,166
Z tego, co wiemy, odleciał.
479
00:40:26,250 --> 00:40:28,583
To zupełnie niepodobne do Viltrumity.
480
00:40:28,666 --> 00:40:32,250
Oni się nie poddają. Są nieugięci.
481
00:40:32,333 --> 00:40:35,541
Gdy my się im postawiliśmy,
to zniszczyli nasz świat.
482
00:40:35,625 --> 00:40:38,000
Woleli wysadzić naszą planetę
niż ją stracić.
483
00:40:38,875 --> 00:40:41,666
Chryste. Przykro mi.
484
00:40:41,750 --> 00:40:44,708
To mnie powinno być przykro.
485
00:40:44,791 --> 00:40:46,625
Gdybym poprawnie odczytał rozkazy,
486
00:40:46,708 --> 00:40:49,916
wiedziałbym, że Viltrumici
chcą przejąć Ziemię.
487
00:40:50,000 --> 00:40:51,166
Mógłbym cię ostrzec.
488
00:40:51,250 --> 00:40:54,333
Jedynie powiedziałbym o wszystkim ojcu.
489
00:40:54,416 --> 00:40:56,166
Kto wie, co by się stało?
490
00:40:56,750 --> 00:40:58,791
Ciężko sobie wyobrazić, jak ci jest.
491
00:40:58,875 --> 00:41:01,833
Naprawdę nie potrafię.
Po zagładzie mojego świata
492
00:41:01,916 --> 00:41:05,583
moi ludzie założyli ośrodki rozrodcze,
byśmy nie wymarli.
493
00:41:05,666 --> 00:41:07,333
Nigdy nie poznałem ojca.
494
00:41:07,416 --> 00:41:10,166
Po ostatnich wydarzeniach
nawet ci zazdroszczę.
495
00:41:10,250 --> 00:41:13,041
Koalicja Planet się tobą zainteresuje.
496
00:41:13,125 --> 00:41:15,958
W kosmosie szykuje się walka o władzę.
497
00:41:16,041 --> 00:41:16,916
W jakim sensie?
498
00:41:17,000 --> 00:41:19,250
Chcą zjednoczyć
wystarczająco dużo światów,
499
00:41:19,333 --> 00:41:21,000
by powstrzymać Viltrumitów.
500
00:41:21,083 --> 00:41:22,250
Rzecz w tym,
501
00:41:23,041 --> 00:41:27,250
że pierwszy raz Viltrumita
porzucił przypisaną mu planetę.
502
00:41:27,333 --> 00:41:28,791
To szaleństwo.
503
00:41:28,875 --> 00:41:30,458
To się po prostu nie zdarza.
504
00:41:31,208 --> 00:41:33,833
Może na taką przewagę liczyliśmy.
505
00:41:35,416 --> 00:41:38,416
Pewnie. Daj mi znać,
jeśli mogę w jakiś sposób pomóc.
506
00:41:38,500 --> 00:41:40,083
Dlaczego się uśmiechasz?
507
00:41:40,166 --> 00:41:43,041
Po prostu myślę o wszystkim,
co przeszedłem.
508
00:41:43,583 --> 00:41:45,500
Jakie to przytłaczające.
509
00:41:45,583 --> 00:41:48,458
To, że to część czegoś
znacznie większego, sprawia,
510
00:41:48,541 --> 00:41:51,708
że wszystko wydaje się
bardziej możliwe do przejścia.
511
00:41:51,791 --> 00:41:53,583
Sam nie wiem. Jest mi lżej.
512
00:41:54,750 --> 00:41:58,041
Może to będzie łyżka dziegciu...
Tak mówicie na Ziemi?
513
00:41:58,125 --> 00:42:00,166
Ale gdy Viltrumici dowiedzą się,
514
00:42:00,250 --> 00:42:02,375
że twój ojciec zwiał, będą cię szukać.
515
00:42:02,458 --> 00:42:06,375
Gdy raz już postanowią zdobyć planetę,
to nie odpuszczają.
516
00:42:06,458 --> 00:42:07,708
Będę gotowy.
517
00:42:07,791 --> 00:42:10,583
Mam taką nadzieję. Co tymczasem zrobisz?
518
00:43:22,250 --> 00:43:23,916
Pewnie skończę liceum.
519
00:43:25,333 --> 00:43:27,458
W porządku. To dobry plan.
520
00:43:29,500 --> 00:43:30,708
Co to jest liceum?
521
00:44:36,583 --> 00:44:38,583
Napisy: Marcin Jan Chojnowski
522
00:44:38,666 --> 00:44:40,666
Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem
Natalia Kłopotek