1 00:00:03,003 --> 00:00:04,129 POPRZEDNIO 2 00:00:04,130 --> 00:00:05,756 Twój ojciec zostanie stracony. 3 00:00:06,215 --> 00:00:08,968 Przejmiesz misję i przygotujesz Ziemię na nasze rządy. 4 00:00:09,468 --> 00:00:11,344 Nie kazano mi cię zabić. 5 00:00:11,345 --> 00:00:12,971 Wkrótce pojawi się ktoś inny. 6 00:00:12,972 --> 00:00:15,932 To w waszym świecie nazywacie więzieniem? 7 00:00:15,933 --> 00:00:17,183 Żałosne! 8 00:00:17,184 --> 00:00:18,436 Nienawidziłem cię. 9 00:00:19,854 --> 00:00:21,187 Nie masz czego wysadzić. 10 00:00:21,188 --> 00:00:23,481 Coś mi jeszcze zostało. 11 00:00:23,482 --> 00:00:24,733 Co takiego? 12 00:00:24,734 --> 00:00:28,654 Mój cały szkielet, dupku. 13 00:00:31,490 --> 00:00:33,783 Darkwing jest uznany za zmarłego. 14 00:00:33,784 --> 00:00:35,160 Wiedziałem, że to ty! 15 00:00:35,161 --> 00:00:37,287 - Zabij go! - Nie dałeś mi wyboru. 16 00:00:37,288 --> 00:00:38,706 Nie! 17 00:00:39,373 --> 00:00:41,458 Wydano ci rozkazy, a mimo to 18 00:00:41,459 --> 00:00:46,380 ta planeta nie jest przygotowana na przybycie Viltrumitów. 19 00:00:46,797 --> 00:00:51,677 {\an8}NIEZWYCIĘŻONY 20 00:01:20,331 --> 00:01:21,415 W tej chwili 21 00:01:22,249 --> 00:01:24,459 Anissa mówiłaby ci, jak Viltrum 22 00:01:24,460 --> 00:01:27,713 zmieni tę nędzną planetę w utopię. 23 00:01:28,589 --> 00:01:31,133 Jak byście byli głupi, stawiając opór. 24 00:01:32,968 --> 00:01:35,054 Ode mnie tych słów nie usłyszysz. 25 00:01:37,097 --> 00:01:40,935 Prawda jest taka, że chcę, byście stawiali opór. 26 00:01:41,977 --> 00:01:43,770 Nie jestem tu, by was ocalić. 27 00:01:43,771 --> 00:01:47,817 Nie jestem tu, by głosić chwałę Imperium Viltrumickiego. 28 00:01:48,484 --> 00:01:51,320 Jestem tu, bo się tym rozkoszuję. 29 00:01:51,821 --> 00:01:53,947 Nie ma dla mnie większej przyjemności 30 00:01:53,948 --> 00:01:58,077 niż poczuć ciepło krwi na moich pięściach. 31 00:02:02,248 --> 00:02:03,457 No dobrze. 32 00:02:04,750 --> 00:02:06,168 To już jakiś początek. 33 00:02:33,779 --> 00:02:35,990 O to chodzi! 34 00:02:36,615 --> 00:02:38,534 Chcę więcej! 35 00:02:45,332 --> 00:02:46,958 Świetnie! 36 00:02:46,959 --> 00:02:48,377 To ledwie rozgrzewka. 37 00:04:00,407 --> 00:04:02,326 Wciąż jesteś taki pewny siebie? 38 00:04:02,910 --> 00:04:05,120 Bardzo pewny. 39 00:04:11,377 --> 00:04:15,004 {\an8}Z OSTATNIEJ CHWILI 40 00:04:15,005 --> 00:04:16,256 Mark! 41 00:04:17,967 --> 00:04:19,969 To niedaleko. Mogę pomóc! 42 00:04:20,469 --> 00:04:21,553 Oliver! 43 00:04:25,057 --> 00:04:27,141 Przemieszczaj się i trzymaj dystans. 44 00:04:27,142 --> 00:04:28,852 Nie daj mu się złapać. 45 00:04:29,603 --> 00:04:31,730 W razie czego uciekaj. 46 00:04:32,231 --> 00:04:33,399 Zrozumiano? 47 00:04:40,322 --> 00:04:42,156 Twoi chłopcy są silni. 48 00:04:42,157 --> 00:04:46,662 Dawali już sobie radę w takich sytuacjach. 49 00:04:47,705 --> 00:04:50,874 Ale nie w takiej, Paul. Tak jeszcze nie było. 50 00:05:08,726 --> 00:05:09,685 Cholera! 51 00:05:29,580 --> 00:05:30,914 Mark! 52 00:05:40,883 --> 00:05:41,884 No dalej! 53 00:06:16,627 --> 00:06:17,711 Stój! 54 00:06:22,341 --> 00:06:23,550 Posłuchaj mnie. 55 00:06:25,594 --> 00:06:26,678 Posłuchaj... 56 00:06:27,971 --> 00:06:29,848 Oszalałeś? 57 00:06:35,437 --> 00:06:38,689 Myślisz, że dam ci szansę się poddać? 58 00:06:38,690 --> 00:06:41,443 Doskonale się tu bawię! 59 00:06:43,320 --> 00:06:45,364 Hej. 60 00:06:46,240 --> 00:06:49,576 Nie poddawaj się. Dasz radę. 61 00:06:50,994 --> 00:06:52,913 Wciąż masz szansę. 62 00:06:54,123 --> 00:06:55,499 Potrzeba ci tylko... 63 00:06:56,625 --> 00:06:58,335 odpowiedniej motywacji. 64 00:07:07,594 --> 00:07:13,100 Kiedy z tobą skończę, zabiję całą resztę. 65 00:07:18,564 --> 00:07:20,357 Nadlatuje wielki łomot! 66 00:07:26,780 --> 00:07:27,865 A ty to kto? 67 00:07:28,907 --> 00:07:31,660 Wolę wiedzieć, kogo ćwiartuję. 68 00:07:49,094 --> 00:07:51,013 Oliver, uciekaj stąd! 69 00:07:51,555 --> 00:07:53,515 Możemy go pokonać! Wiem to! 70 00:07:56,560 --> 00:07:57,394 Uciekaj! 71 00:07:58,270 --> 00:07:59,437 Kretyn... 72 00:07:59,438 --> 00:08:01,481 Potrzebujesz wszelkiej pomocy. 73 00:08:02,774 --> 00:08:05,568 Gdy się na nim skupiłem, 74 00:08:05,569 --> 00:08:08,821 miałeś szansę na ułożenie planu, 75 00:08:08,822 --> 00:08:11,532 by mnie przechytrzyć. 76 00:08:11,533 --> 00:08:13,910 Gdzie twoje viltrumickie serce? 77 00:08:13,911 --> 00:08:19,248 Dopóki nie zobaczę, jak bije mi w dłoni, nie uwierzę, że je masz. 78 00:08:19,249 --> 00:08:21,500 Pokaż mi swoją moc! 79 00:08:21,501 --> 00:08:23,670 Okaż mi swoją wściekłość! 80 00:08:29,009 --> 00:08:32,012 No już prawie. 81 00:09:02,125 --> 00:09:04,127 Jeśli na więcej cię nie stać, 82 00:09:06,171 --> 00:09:08,590 źle się to dla ciebie skończy. 83 00:09:10,968 --> 00:09:12,218 STANY ZJEDNOCZONE PENTAGON 84 00:09:12,219 --> 00:09:15,722 Akurat teraz? Chyba sobie żartujesz! 85 00:09:16,974 --> 00:09:19,934 Najpotężniejszy superczłowiek, jakiego widziałem, 86 00:09:19,935 --> 00:09:21,644 spuszcza srogie manto 87 00:09:21,645 --> 00:09:24,522 najmocarniejszemu superboharterowi na tej planecie. 88 00:09:24,523 --> 00:09:27,276 Na litość boską, chcę dobrych wieści, Sinclair. 89 00:09:28,235 --> 00:09:29,443 Ja... 90 00:09:29,444 --> 00:09:33,447 Do wstępnego testu zostały nam jeszcze dwa tygodnie! 91 00:09:33,448 --> 00:09:36,701 Nie masz pojęcia, jak gęsta jest ich tkanka mięśniowa. 92 00:09:36,702 --> 00:09:38,412 To jak rżnięcie skały. 93 00:09:39,830 --> 00:09:42,833 Gdy skończymy, będą perfekcyjni, 94 00:09:43,500 --> 00:09:45,294 - ale nie możemy... - Cholera! 95 00:09:47,379 --> 00:09:49,505 Z ostatniej chwili. 96 00:09:49,506 --> 00:09:52,842 {\an8}Mamy nagranie kolejnego niezidentyfikowanego napastnika, 97 00:09:52,843 --> 00:09:56,095 {\an8}który walczy z Niezwyciężonym na wschodnim wybrzeżu kraju. 98 00:09:56,096 --> 00:09:57,388 {\an8}Nie znamy szczegółów, 99 00:09:57,389 --> 00:10:00,099 ale władze proszą społeczeństwo o czujność 100 00:10:00,100 --> 00:10:03,477 i, jeśli to możliwe, niewychodzenie z domów. 101 00:10:03,478 --> 00:10:06,439 Zostańcie z nami, by poznać najnowsze informacje. 102 00:10:06,440 --> 00:10:07,732 Znowu? 103 00:10:07,733 --> 00:10:12,028 Dopiero co przechodziliśmy przez to gówno. Kiedy dadzą nam spokój? 104 00:10:12,029 --> 00:10:14,447 Adam! Jesteśmy w szpitalu. 105 00:10:14,448 --> 00:10:16,742 Opłacanym z moich podatków. 106 00:10:17,451 --> 00:10:18,493 Tata? 107 00:10:19,036 --> 00:10:19,910 Samantha? 108 00:10:19,911 --> 00:10:23,331 Boże drogi, Adam. Chyba się wybudza. 109 00:10:23,332 --> 00:10:24,415 Wezwę pielęgniarkę. 110 00:10:24,416 --> 00:10:26,126 Siostro! 111 00:10:29,338 --> 00:10:30,464 Gdzie ja jestem? 112 00:10:31,506 --> 00:10:32,799 Jesteś bezpieczna. 113 00:10:36,178 --> 00:10:37,929 Gdzie Mark? Co się stało? 114 00:10:38,513 --> 00:10:40,265 Jak długo byłam nieprzytomna? 115 00:10:40,807 --> 00:10:42,433 Prawie tydzień. 116 00:10:42,434 --> 00:10:44,977 Samantha, skarbie. Nie martw się. 117 00:10:44,978 --> 00:10:46,812 To specjalne miejsce. 118 00:10:46,813 --> 00:10:49,024 Ukrywają twoją tożsamość. 119 00:10:49,733 --> 00:10:51,193 {\an8}Co to? 120 00:10:52,194 --> 00:10:53,862 Boże, Mark! 121 00:10:54,446 --> 00:10:55,863 Mark? Czyli... 122 00:10:55,864 --> 00:10:57,865 To twój chłopak? 123 00:10:57,866 --> 00:10:59,201 Muszę mu pomóc! 124 00:11:01,828 --> 00:11:03,245 Samantha... Nie! 125 00:11:03,246 --> 00:11:06,499 Atomowa Eve. Uspokój się. 126 00:11:06,500 --> 00:11:08,292 Nawet jeszcze nie możesz chodzić. 127 00:11:08,293 --> 00:11:10,796 Twoim zdaniem potrzebuję chodzić? 128 00:11:13,840 --> 00:11:17,218 Na razie tylko się z tobą droczę. 129 00:11:17,219 --> 00:11:19,346 Poznaję nową zabawkę. 130 00:11:21,181 --> 00:11:23,975 Podkręćmy imprezę. 131 00:11:32,359 --> 00:11:34,778 Nie żebym się kiepsko bawił, 132 00:11:36,071 --> 00:11:40,699 ale zaczynam się zastanawiać, po co mnie tu wysłali. 133 00:11:40,700 --> 00:11:45,121 Wygrana z tobą i podbicie tej żałosnej planety 134 00:11:45,122 --> 00:11:47,249 to żenująco proste zadanie. 135 00:11:49,709 --> 00:11:52,504 Przyjemne... ale proste. 136 00:12:02,055 --> 00:12:03,890 Znałem twojego ojca. 137 00:12:04,766 --> 00:12:07,394 W młodości był taki obiecujący. 138 00:12:07,978 --> 00:12:10,480 A teraz nie żyje. 139 00:12:11,189 --> 00:12:13,608 Stracono go tuż przed tym, jak tu wyruszyłem. 140 00:12:14,651 --> 00:12:15,944 To takie smutne. 141 00:12:16,611 --> 00:12:19,196 Chciałabym zobaczyć jego minę, 142 00:12:19,197 --> 00:12:21,700 gdy mu mówię, że cię zabiłem. 143 00:12:23,493 --> 00:12:24,911 Tylko nie tata. 144 00:12:26,872 --> 00:12:28,957 A masz, ty stary worku gówna! 145 00:12:34,296 --> 00:12:35,422 Chodź. Szybko! 146 00:12:36,840 --> 00:12:39,842 On cię zabije, Oliver. Zmywaj się stąd! 147 00:12:39,843 --> 00:12:41,469 Sam nie dasz mu rady! 148 00:12:41,470 --> 00:12:43,429 Ale spójrz! To stary pierdziel! 149 00:12:43,430 --> 00:12:45,223 Razem możemy go pokonać. 150 00:12:45,807 --> 00:12:47,809 Jestem stary, nie słaby. 151 00:12:48,435 --> 00:12:50,394 Ale dzięki, że wróciłeś. 152 00:12:50,395 --> 00:12:53,315 Rozerwę cię na pół i pożrę twoje serce. 153 00:12:54,065 --> 00:12:55,357 Co ty na to? 154 00:12:55,358 --> 00:12:57,319 Myślę, że to jedna wielka... 155 00:12:58,695 --> 00:13:00,739 Nie zbliżaj się do niego! 156 00:13:01,698 --> 00:13:04,910 Odsapnij sobie, a ja zajmę się chłopcem. 157 00:13:24,262 --> 00:13:25,472 To jeszcze nie koniec. 158 00:13:28,808 --> 00:13:31,228 Czujesz, jak zaczyna ci się rwać ciało? 159 00:13:32,062 --> 00:13:34,855 Najpierw strzelają mięśnie. 160 00:13:34,856 --> 00:13:37,525 Następnie rozchodzą się twoje kręgi. 161 00:13:37,526 --> 00:13:41,488 Jeśli zignorujesz ten ból, poczujesz, jak napina ci się skóra. 162 00:13:41,988 --> 00:13:46,326 Rozciąga się do momentu, gdy zaczyna się rozrywać. 163 00:13:48,537 --> 00:13:51,706 Ale będzie wspaniale. 164 00:14:00,674 --> 00:14:01,675 Nie! 165 00:14:08,431 --> 00:14:10,267 Jesteś szybszy, niż myślałem. 166 00:14:11,017 --> 00:14:11,893 To nic. 167 00:14:12,561 --> 00:14:15,188 Zamiast jego serca, zjem twoje. 168 00:14:33,582 --> 00:14:35,458 Przygotujcie go do transportu. 169 00:14:43,383 --> 00:14:44,384 Jezu. 170 00:14:45,635 --> 00:14:48,429 Donald, powiedz Debbie, że Oliver żyje. Zabieramy go. 171 00:14:48,430 --> 00:14:51,557 Tak jest. Eve się wybudziła i chce z panem rozmawiać. 172 00:14:51,558 --> 00:14:53,059 Mówi, że to pilne. 173 00:14:57,314 --> 00:15:00,441 To Viltrumita, Eve. Najsilniejszy, jakiego widzieliśmy. 174 00:15:00,442 --> 00:15:02,985 Nasi sądzą, że pokonałby nawet Nolana. 175 00:15:02,986 --> 00:15:04,945 A ty nie jesteś gotowa do walki 176 00:15:04,946 --> 00:15:07,281 po ich ostatnim ataku. 177 00:15:07,282 --> 00:15:09,742 Potrafię kontrolować materię, Cecil. 178 00:15:09,743 --> 00:15:12,536 Chyba tylko ja dam radę go powstrzymać. 179 00:15:12,537 --> 00:15:15,332 Do tego Mark jest tam sam. 180 00:15:16,166 --> 00:15:19,544 Eve... Nie proś mnie o to. 181 00:15:20,003 --> 00:15:21,212 Nie masz wyboru. 182 00:15:30,847 --> 00:15:32,265 Spójrz za siebie! 183 00:15:39,272 --> 00:15:41,733 Nie chcę, żebyś to przegapił. 184 00:16:14,683 --> 00:16:16,101 Dość! 185 00:16:25,318 --> 00:16:27,112 Nie. Proszę. 186 00:16:32,867 --> 00:16:34,869 Zostaw go, bydlaku. 187 00:16:38,164 --> 00:16:39,582 Dobry pomysł! 188 00:16:42,502 --> 00:16:43,503 Mark! 189 00:16:44,045 --> 00:16:46,047 Uciekaj stąd! Leć! 190 00:16:53,555 --> 00:16:56,724 Ależ troszczysz się o bezpieczeństwo innych. 191 00:16:56,725 --> 00:16:59,601 Naprawdę jesteś żałosny. 192 00:16:59,602 --> 00:17:00,854 Mark! 193 00:17:10,113 --> 00:17:13,199 Masz własne problemy, kiciu. 194 00:17:31,926 --> 00:17:32,927 Urocze. 195 00:17:37,140 --> 00:17:38,474 Co jest? 196 00:17:38,475 --> 00:17:40,976 Zwiększyłam gęstość powietrza. 197 00:17:40,977 --> 00:17:43,229 Mam mnóstwo sztuczek. 198 00:17:58,620 --> 00:17:59,704 Sprytnie. 199 00:18:06,920 --> 00:18:08,880 Słyszę, jak ciężko oddychasz. 200 00:18:09,464 --> 00:18:11,633 Długo tak wytrzymasz? 201 00:18:17,305 --> 00:18:19,891 Już się męczysz. 202 00:18:21,768 --> 00:18:23,895 Zmęczyło mnie twoje pieprzenie. 203 00:19:32,964 --> 00:19:34,340 Taka ślicznotka. 204 00:19:35,258 --> 00:19:37,427 Co za marnotrawstwo. 205 00:19:39,971 --> 00:19:41,139 Nie! 206 00:19:52,734 --> 00:19:54,193 Eve, proszę. 207 00:19:56,237 --> 00:19:57,697 Bez ciebie nie dam rady. 208 00:19:58,323 --> 00:19:59,782 Nie mogę bez ciebie żyć. 209 00:20:00,366 --> 00:20:01,367 Proszę! 210 00:20:18,718 --> 00:20:20,553 Proszę! 211 00:20:23,514 --> 00:20:25,934 Eve, błagam! 212 00:20:29,812 --> 00:20:32,440 Spokojnie. Nic nie mów, dobrze? 213 00:20:33,775 --> 00:20:34,984 Cecil! 214 00:20:35,693 --> 00:20:37,570 Potrzebuję cię! 215 00:20:39,697 --> 00:20:41,574 Proszę, oddychaj. 216 00:20:45,328 --> 00:20:47,705 Jakaż silna więź. 217 00:20:48,289 --> 00:20:52,502 Viltrumitom coś takiego jest obce. To przecież słabość. 218 00:20:54,545 --> 00:20:56,506 Pyszności. 219 00:20:58,883 --> 00:21:03,388 Zaczynam rozumieć, dlaczego darzysz te nędzne istoty sympatią. 220 00:21:04,347 --> 00:21:05,515 Eve! 221 00:21:08,726 --> 00:21:10,144 Mało jej zostało, co? 222 00:21:11,396 --> 00:21:15,483 Jeśli chcesz jej coś powiedzieć, na twoim miejscu bym się pospieszył. 223 00:21:20,405 --> 00:21:21,572 Za późno. 224 00:21:25,576 --> 00:21:29,287 Dobrze. Skoro już mam twoją uwagę, 225 00:21:29,288 --> 00:21:31,957 chcę ci szczerze podziękować, Mark. 226 00:21:31,958 --> 00:21:35,252 Nieczęsto mogę sobie tak pofolgować. 227 00:21:35,253 --> 00:21:38,547 Zwykle misje mają wiele wytycznych, 228 00:21:38,548 --> 00:21:43,136 mam czegoś nie niszczyć albo kogoś nie zabijać. 229 00:21:43,761 --> 00:21:46,805 Ale z jakiegoś nieważnego dla mnie powodu 230 00:21:46,806 --> 00:21:52,769 rozkazano mi przejąć kontrolę nad Ziemią za wszelką cenę. 231 00:21:52,770 --> 00:21:57,315 Zrobiłeś coś, co nas wkurzyło, i dziękuję ci za to. 232 00:21:57,316 --> 00:22:01,446 To była dla mnie czysta radość. 233 00:22:02,947 --> 00:22:04,782 Mam gdzieś, jak jesteś silny. 234 00:22:05,616 --> 00:22:07,659 Mam gdzieś, jak jesteś szybki. 235 00:22:07,660 --> 00:22:09,370 Widzę przyszłość. 236 00:22:10,079 --> 00:22:12,373 Nie dożyjesz jutra. 237 00:22:14,917 --> 00:22:19,171 Po wszystkim, co zrobiłem? Po tym wszystkim? 238 00:22:19,172 --> 00:22:22,216 Nadal myślisz, że możesz mi grozić? 239 00:22:23,217 --> 00:22:27,930 No, no, chłopaku. Zaczynasz mi imponować. 240 00:22:29,348 --> 00:22:31,100 Daj z siebie wszystko. 241 00:22:52,330 --> 00:22:53,915 Wreszcie coś się zadziało. 242 00:23:04,425 --> 00:23:09,305 Szał nie czyni cię silniejszym. To tak nie działa. 243 00:23:12,934 --> 00:23:14,060 Zabieraj się! 244 00:23:17,605 --> 00:23:18,689 Szlag. 245 00:23:41,379 --> 00:23:42,839 Giń! 246 00:23:48,928 --> 00:23:51,722 Nie rozpraszaj się! 247 00:23:58,020 --> 00:24:00,148 Jestem straszliwie samotny. 248 00:24:02,650 --> 00:24:05,236 Inni Viltrumici się mnie boją. 249 00:24:07,238 --> 00:24:08,698 Nikt ze mną nie gada. 250 00:24:10,116 --> 00:24:13,870 Nie chcą się ze mną kumplować. Myślą, że jestem niezrównoważony. 251 00:24:15,580 --> 00:24:20,334 Wysyłają mnie z planety na planetę, bym popełniał okrucieństwa w ich imieniu. 252 00:24:21,627 --> 00:24:24,045 I im jestem w tym lepszy, 253 00:24:24,046 --> 00:24:26,799 tym bardziej się mnie boją. 254 00:24:29,760 --> 00:24:32,847 Jestem ofiarą własnego sukcesu. 255 00:24:34,223 --> 00:24:39,020 Podbój... Nawet nie znam mojego prawdziwego imienia. 256 00:24:39,604 --> 00:24:41,105 Moje imię to moja funkcja. 257 00:24:42,190 --> 00:24:46,402 Stać mnie na znacznie więcej i nikt tego nie dostrzega. 258 00:24:48,196 --> 00:24:52,158 Czasem czuję się tak samotny, że mógłbym płakać. Ale nie robię tego. 259 00:24:52,867 --> 00:24:54,160 Nigdy nie płaczę. 260 00:24:55,286 --> 00:24:57,455 Bo jaki byłby w tym sens? 261 00:24:58,581 --> 00:25:02,501 Ani jedna osoba w całym wszechświecie by się tym nie przejęła. 262 00:25:10,635 --> 00:25:12,011 Zabierz to do grobu. 263 00:25:26,692 --> 00:25:27,985 Mark! 264 00:25:49,382 --> 00:25:50,383 Palant. 265 00:25:53,594 --> 00:25:56,430 Eve? Jakim cudem? 266 00:26:00,643 --> 00:26:02,103 Tym razem... 267 00:26:03,145 --> 00:26:06,399 Tym razem upewnię się, że nie żyje. 268 00:26:07,441 --> 00:26:08,818 Nie waż się jej tknąć! 269 00:26:19,078 --> 00:26:23,541 Mam na ciebie aż nadto siły, chłopaku! 270 00:26:27,628 --> 00:26:30,965 Widzisz? Aż nadto. 271 00:26:31,549 --> 00:26:34,927 Stanowczo za mało. 272 00:26:37,972 --> 00:26:39,473 Tego chciałeś? 273 00:26:40,683 --> 00:26:42,143 Dobrze się bawisz? 274 00:26:42,810 --> 00:26:44,061 Masz ubaw po pachy? 275 00:26:46,272 --> 00:26:47,898 Odpowiedz mi! 276 00:26:50,359 --> 00:26:53,404 Godzę się ze wszystkim. 277 00:27:32,485 --> 00:27:33,486 Eve? 278 00:27:44,080 --> 00:27:45,247 Eve? 279 00:27:49,627 --> 00:27:50,920 Mark? 280 00:27:52,755 --> 00:27:54,255 Żyjesz. 281 00:27:54,256 --> 00:27:55,758 Ty też. 282 00:27:57,051 --> 00:27:59,470 Kocham cię. 283 00:28:01,514 --> 00:28:02,932 Ja ciebie też. 284 00:28:04,767 --> 00:28:08,437 Myślałem, że ty... 285 00:28:10,689 --> 00:28:12,274 Mark? 286 00:28:15,861 --> 00:28:16,862 Hej... 287 00:28:17,530 --> 00:28:20,241 Jestem naga? 288 00:28:47,101 --> 00:28:49,686 Mark? 289 00:28:49,687 --> 00:28:51,063 Ocknij się. 290 00:28:52,648 --> 00:28:53,649 Eve? 291 00:28:57,486 --> 00:28:59,154 Ile byłem nieprzytomny? 292 00:28:59,155 --> 00:29:01,282 Trzy dni. Nieźle oberwałeś. 293 00:29:02,741 --> 00:29:03,993 Co się stało? 294 00:29:04,910 --> 00:29:06,370 Nie pamiętasz? 295 00:29:08,164 --> 00:29:09,248 Nie. 296 00:29:10,541 --> 00:29:13,961 Pamiętam wszystko. Pamiętam... 297 00:29:16,672 --> 00:29:18,548 Pamiętam, że umarłaś. 298 00:29:18,549 --> 00:29:20,217 Nie umarłam. 299 00:29:20,926 --> 00:29:22,969 Ale mało brakowało. 300 00:29:22,970 --> 00:29:24,304 Jak? 301 00:29:24,305 --> 00:29:27,475 To skomplikowane. 302 00:29:28,851 --> 00:29:31,311 Moce otrzymałam jeszcze w łonie matki. 303 00:29:31,312 --> 00:29:34,231 Założyli mi blokady mentalne, żeby mnie ograniczyć. 304 00:29:35,649 --> 00:29:38,569 Dlatego nie mogę modyfikować świadomych istot. 305 00:29:39,945 --> 00:29:42,572 Ale gdy dzieje się coś traumatycznego, 306 00:29:42,573 --> 00:29:44,741 to przezwyciężam te blokady 307 00:29:44,742 --> 00:29:47,411 i mogę używać mocy bez żadnych ograniczeń. 308 00:29:49,497 --> 00:29:52,749 Już raz się tak zdarzyło. Chciałam ci o tym powiedzieć, 309 00:29:52,750 --> 00:29:54,376 ale nie było właściwej chwili. 310 00:29:55,794 --> 00:30:00,216 Bliskość śmierci wywołała taki stres, że udało mi się odbudować całe ciało. 311 00:30:02,843 --> 00:30:04,261 Umarłbym bez ciebie. 312 00:30:05,179 --> 00:30:06,347 Ja bez ciebie też. 313 00:30:15,481 --> 00:30:19,317 Odbudowanie tych ciał wymaga ogromnej pracy. 314 00:30:19,318 --> 00:30:21,861 Wynajdujemy w tym celu nowe narzędzia. 315 00:30:21,862 --> 00:30:23,905 Nie można tego pospieszać! 316 00:30:23,906 --> 00:30:25,782 Co ty pierdolisz? 317 00:30:25,783 --> 00:30:28,409 Widziałeś, co ten potwór zrobił Niezwyciężonemu? 318 00:30:28,410 --> 00:30:31,829 To był tylko jeden Viltrumita. Skoro nie żyje, 319 00:30:31,830 --> 00:30:33,873 pewnie zmierzają tu następni. 320 00:30:33,874 --> 00:30:36,544 Oczywiście, że przyszło mi to na myśl. 321 00:30:37,628 --> 00:30:40,213 Ale gdy mówisz to tak dosadnie... 322 00:30:40,214 --> 00:30:43,132 Świetnie. Pamiętaj, cel uświęca środki. 323 00:30:43,133 --> 00:30:44,802 Mają być gotowi, Sinclair. 324 00:30:47,846 --> 00:30:52,184 Zamiast kolacji i kina czeka nas dziś wieczór pełen pracy. 325 00:30:52,977 --> 00:30:54,395 Domyśliłam się. 326 00:30:58,607 --> 00:30:59,733 Cześć. 327 00:31:03,821 --> 00:31:05,197 Mama. 328 00:31:07,241 --> 00:31:08,242 To ja już... 329 00:31:09,118 --> 00:31:10,786 Zostań, Eve. 330 00:31:11,537 --> 00:31:13,914 Wszyscy potrzebujemy teraz otuchy. 331 00:31:16,709 --> 00:31:19,420 Jest dobrze, mamo. Nic mi nie jest. 332 00:31:20,504 --> 00:31:22,839 Tak cię przepraszam. 333 00:31:22,840 --> 00:31:24,048 Za co? 334 00:31:24,049 --> 00:31:25,634 Za wszystko. 335 00:31:27,136 --> 00:31:29,304 Kiedy poślubiłam twojego ojca, 336 00:31:29,305 --> 00:31:34,059 nie wiedziałam, jakie życie ci dam, jaką odpowiedzialność. 337 00:31:34,893 --> 00:31:39,898 Pamiętam każdy raz, gdy pytaliśmy cię, czy otrzymałeś już moce. 338 00:31:40,441 --> 00:31:42,318 Jak wielkie mieliśmy nadzieje. 339 00:31:43,569 --> 00:31:46,404 Jaki byłeś rozczarowany, gdy wciąż ich nie miałeś. 340 00:31:46,405 --> 00:31:49,366 I napawa mnie to wstrętem. 341 00:31:50,701 --> 00:31:55,331 Widzę, jak cię ranią, jak walczysz o życie i... 342 00:31:57,082 --> 00:31:58,500 To moja wina. 343 00:31:58,876 --> 00:32:00,376 Mamo, to nie twoja... 344 00:32:00,377 --> 00:32:02,754 Mogłam cię przed tym chronić. 345 00:32:02,755 --> 00:32:04,589 - Mamo... - Że też posłuchałam ojca, 346 00:32:04,590 --> 00:32:06,132 gdy mnie uspokajał. 347 00:32:06,133 --> 00:32:07,217 Mamo. 348 00:32:08,385 --> 00:32:11,263 Wszystko zrobiłaś dobrze. Wszystko. 349 00:32:14,058 --> 00:32:17,394 Mark, tak bardzo cię kocham. 350 00:32:18,520 --> 00:32:20,104 Ja ciebie też. 351 00:32:20,105 --> 00:32:21,690 Co z Oliverem? 352 00:32:23,067 --> 00:32:25,486 Jest cały. Leży w sali na końcu korytarza. 353 00:32:27,154 --> 00:32:29,156 Moi ludzie ledwo trzymają go w łóżku. 354 00:32:30,699 --> 00:32:33,242 Wybaczcie. Słyszałem, że się ocknąłeś. 355 00:32:33,243 --> 00:32:34,995 - Dziękuję... - Gdzie Podbój? 356 00:32:36,497 --> 00:32:37,790 Tak się nazywał? 357 00:32:38,791 --> 00:32:41,668 Nie żyje. Zabiłeś go. 358 00:32:41,669 --> 00:32:43,212 Gdzie jego ciało? 359 00:32:56,684 --> 00:32:57,768 Spalcie je. 360 00:33:03,649 --> 00:33:04,650 Tak... 361 00:33:09,071 --> 00:33:11,572 W ostatnich dniach straciliśmy wielu przyjaciół, 362 00:33:11,573 --> 00:33:13,116 a jest jeszcze tyle pracy, 363 00:33:13,117 --> 00:33:16,954 że dziwnie jest się oderwać i zebrać z takiej okazji. 364 00:33:18,247 --> 00:33:19,790 Ale czy nie dlatego walczymy? 365 00:33:21,166 --> 00:33:23,877 By ocalić, uczcić choćby jedno życie? 366 00:33:26,088 --> 00:33:28,339 Rex kazałby mi przestać ględzić, 367 00:33:28,340 --> 00:33:31,385 ale wiem, że w to wierzył. 368 00:33:33,053 --> 00:33:36,723 Zawsze był pewny siebie, ale też szczery w kwestii swoich słabości. 369 00:33:36,724 --> 00:33:39,977 Pierwszy przyznawał się do strachu. 370 00:33:42,020 --> 00:33:45,858 Był wszystkim, kim chciałem i wciąż chcę być. 371 00:33:50,237 --> 00:33:53,574 By uczcić pamięć przyjaciela i wszystko, co dla mnie znaczył, 372 00:33:54,491 --> 00:33:57,536 zmieniam imię z Rudy... 373 00:33:58,120 --> 00:33:59,496 na Rex, 374 00:34:00,289 --> 00:34:02,666 by przetrwała choć jego cząstka. 375 00:34:03,751 --> 00:34:08,714 Mam tylko nadzieję, że uda mi się dorównać jego odwadze i poświęceniu. 376 00:34:10,758 --> 00:34:12,426 Będzie nam go bardzo brakowało. 377 00:34:15,095 --> 00:34:17,765 Atomowa Eve zapewne zechce powiedzieć kilka słów. 378 00:34:21,685 --> 00:34:23,604 Mogłeś sam przemówić. 379 00:34:24,062 --> 00:34:26,231 Chyba nie... 380 00:34:27,399 --> 00:34:29,234 Nie dałbym rady. 381 00:34:30,903 --> 00:34:32,488 Tak było łatwiej. 382 00:34:34,698 --> 00:34:35,699 Rozumiem. 383 00:34:37,451 --> 00:34:40,037 Kocham cię, Rex. 384 00:34:40,829 --> 00:34:43,332 Rex był... 385 00:34:45,501 --> 00:34:46,794 moim pierwszym... 386 00:34:49,755 --> 00:34:51,006 Był wszystkim. 387 00:34:52,925 --> 00:34:55,636 Tym dobrym i tym złym. 388 00:34:59,932 --> 00:35:01,141 Przepraszam. 389 00:35:10,651 --> 00:35:12,694 Rex i ja... 390 00:35:14,488 --> 00:35:16,198 mieliśmy niełatwą relację. 391 00:35:21,245 --> 00:35:22,079 Hej. 392 00:35:25,624 --> 00:35:26,708 {\an8}Po prostu... 393 00:35:27,251 --> 00:35:29,127 nie mogę uwierzyć, że umarł. 394 00:35:30,587 --> 00:35:32,256 Nie zdążyłam się pożegnać. 395 00:35:35,759 --> 00:35:38,679 Nie rozmawialiśmy, odkąd wyprowadziłam się z wieży. 396 00:35:41,807 --> 00:35:45,310 Kiedy znasz kogoś tak długo, zawsze wydaje ci się taki sam. 397 00:35:46,562 --> 00:35:50,315 Trudno jest pozwolić mu się zmienić lub dojrzeć. Ale Rex... 398 00:35:52,192 --> 00:35:54,403 przeszedł ogromną przemianę. 399 00:35:57,072 --> 00:35:58,907 Mieliśmy za mało czasu. Szkoda. 400 00:35:59,950 --> 00:36:01,159 Ja też. 401 00:36:03,537 --> 00:36:06,874 Kochałam go. 402 00:36:08,000 --> 00:36:09,167 Bardzo. 403 00:36:10,586 --> 00:36:12,880 Mimo że tyle razy mnie zdradzał. 404 00:36:15,924 --> 00:36:18,719 To stało się tak szybko, że nie mogę... 405 00:36:20,512 --> 00:36:22,973 Uśmiechasz się? 406 00:36:24,057 --> 00:36:25,058 Przepraszam... 407 00:36:26,768 --> 00:36:27,936 Myślałem, że umarłaś. 408 00:36:29,605 --> 00:36:32,607 Ale teraz nie mogę przestać myśleć o tym, 409 00:36:32,608 --> 00:36:34,902 że jednak jesteś tutaj i jesteś cała... 410 00:37:13,899 --> 00:37:15,567 Będzie trochę niezręcznie. 411 00:37:20,364 --> 00:37:22,199 Chyba nigdy do tego nie przywyknę. 412 00:38:17,087 --> 00:38:18,839 Już niedługo. 413 00:39:10,724 --> 00:39:11,892 Jeszcze! 414 00:39:15,854 --> 00:39:17,439 Gotowe. 415 00:39:23,195 --> 00:39:24,529 Dziękuję. 416 00:39:25,489 --> 00:39:26,948 Więc czego chcecie? 417 00:39:27,491 --> 00:39:29,242 Angstromie Levy, 418 00:39:29,826 --> 00:39:33,829 widziałeś, co nasze ambicje zrobiły z naszym światem. 419 00:39:33,830 --> 00:39:38,585 I co musieliśmy zrobić sami sobie, by tu przetrwać. 420 00:39:39,795 --> 00:39:41,546 Chcecie nowego domu? 421 00:39:42,464 --> 00:39:43,464 Dobrze. 422 00:39:43,465 --> 00:39:47,343 To dopiero początek sukcesów, 423 00:39:47,344 --> 00:39:50,972 które wspólnie osiągniemy. 424 00:39:54,518 --> 00:39:58,229 Rzadko liczy się pan z moim zdaniem, 425 00:39:58,230 --> 00:40:00,982 ale czy to mądra decyzja? 426 00:40:02,692 --> 00:40:04,319 Nie mamy wyboru, Donaldzie. 427 00:40:05,028 --> 00:40:07,404 Jest 10 km pod ziemią w 400-tonowym bloku 428 00:40:07,405 --> 00:40:08,865 ze stopu wolframu i stali. 429 00:40:09,658 --> 00:40:13,078 Jeśli choćby drgnie, całe to miejsce wybuchnie. 430 00:40:14,329 --> 00:40:16,748 Gdy tylko odzyska przytomność, 431 00:40:17,374 --> 00:40:21,043 wyśpiewa nam wszystko o Imperium Viltrumickim. 432 00:40:21,044 --> 00:40:22,712 I powie, jak je powstrzymać. 433 00:40:28,051 --> 00:40:31,847 Jutro mnie wypiszą! Mogę ci pomóc w odbudowie miast. 434 00:40:33,056 --> 00:40:34,391 Co? 435 00:40:35,809 --> 00:40:37,185 Wcale cię to nie obchodzi. 436 00:40:37,811 --> 00:40:39,479 Obchodzi, tylko... 437 00:40:40,313 --> 00:40:42,065 Wciąż sporo się dzieje. 438 00:40:44,568 --> 00:40:46,902 Wiem. I mogę pomóc. 439 00:40:46,903 --> 00:40:50,574 Będę cię słuchać i tak dalej. Obiecuję, że będę grzeczny. 440 00:40:51,533 --> 00:40:52,826 Dlatego tu jestem. 441 00:40:54,286 --> 00:40:55,287 Miałeś rację. 442 00:40:56,496 --> 00:40:59,249 Co do Maulerów i co do Angstroma. 443 00:41:00,876 --> 00:41:03,419 Skrzywdzili mnóstwo osób, zniszczyli ludziom życia. 444 00:41:03,420 --> 00:41:05,589 Angstrom prawie zabił ciebie i mamę. 445 00:41:07,299 --> 00:41:12,470 Jeśli ktoś znów zagrozi mojej rodzinie, komukolwiek, kogo kocham... 446 00:41:14,306 --> 00:41:16,266 nie zawaham się go zabić. 447 00:41:45,629 --> 00:41:48,757 Wezwano mnie. 448 00:41:57,265 --> 00:41:59,642 Wybacz mi, panie. 449 00:41:59,643 --> 00:42:02,187 Nie ośmieliłbym się budzić bestii, 450 00:42:02,854 --> 00:42:06,358 gdybym nie niósł... dobrych wieści. 451 00:42:07,108 --> 00:42:09,236 Mów, Darkblood. 452 00:42:09,819 --> 00:42:12,029 Nim przypomnę sobie, 453 00:42:12,030 --> 00:42:15,951 jak pragnę rozkoszować się chrzęstem ciała w mej zgniłej paszczy. 454 00:42:16,534 --> 00:42:21,081 Jest sposób, by przywrócić cię na piekielny tron. 455 00:42:21,915 --> 00:42:24,834 Mieszkaniec powierzchni o wielkiej mocy, 456 00:42:25,377 --> 00:42:31,298 jakiej ta planeta nie widziała od wieków. 457 00:42:31,299 --> 00:42:34,510 Mieszkaniec powierzchni, powiadasz? 458 00:42:34,511 --> 00:42:36,178 Tak jest. 459 00:42:36,179 --> 00:42:40,267 Z mocami, które wykraczają poza inne. 460 00:42:40,976 --> 00:42:46,606 Zmusimy jego robaczywe serce do służby tobie, Mroczny. 461 00:42:48,149 --> 00:42:49,359 Jak? 462 00:42:50,026 --> 00:42:54,863 Wiem, jak go przywołać. 463 00:42:54,864 --> 00:42:56,366 Tutaj. 464 00:43:48,668 --> 00:43:50,669 Napisy: Marcin Chojnowski 465 00:43:50,670 --> 00:43:52,756 {\an8}Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Zofia Jaworowska