1 00:00:06,000 --> 00:00:08,375 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:46,083 --> 00:00:47,625 Fortel się powiódł. 3 00:00:47,708 --> 00:00:51,708 Chodzi o błyskotki, które znalazłeś przy truchle? 4 00:00:52,291 --> 00:00:55,125 Sami okradają dwór. 5 00:00:55,208 --> 00:00:59,583 Noszą je jako talizmany czy inne cholerstwo. 6 00:01:00,291 --> 00:01:03,416 Podziemny Dwór, którego nie możemy znaleźć. 7 00:01:05,500 --> 00:01:09,708 Podejrzewałem, że otępiają nam zmysły wodą święconą. 8 00:01:10,208 --> 00:01:13,791 Natknąłem się na kretyna obwieszonego świętymi wisiorkami. 9 00:01:14,750 --> 00:01:19,083 Myślał, że uczynią go odpornym na ostrza mieczy. 10 00:01:38,250 --> 00:01:39,083 Jest. 11 00:01:39,166 --> 00:01:41,125 Podziemny Dwór. 12 00:01:41,750 --> 00:01:43,916 Tutaj zabrała nasz lokalizator. 13 00:01:45,666 --> 00:01:47,916 Miałem znakomity plan. 14 00:01:51,291 --> 00:01:52,750 To nie był twój plan, 15 00:01:53,250 --> 00:01:54,625 tylko mój. 16 00:01:55,166 --> 00:01:56,833 Ty tylko się zgodziłeś. 17 00:01:56,916 --> 00:02:00,500 I tym samym plan stał się mój. 18 00:02:00,583 --> 00:02:02,791 Ledwie pamiętam, że tu jesteś. 19 00:02:02,875 --> 00:02:04,750 Coś powiedział? 20 00:02:04,833 --> 00:02:06,291 Słyszałeś. 21 00:02:06,375 --> 00:02:08,083 Przysłał mnie tu Drakula. 22 00:02:08,916 --> 00:02:11,875 Miałem mu podarować Targoviszte. 23 00:02:11,958 --> 00:02:15,541 Zamierzam to zrobić, gdy go sprowadzę. 24 00:02:15,625 --> 00:02:18,000 Ty tylko mi pomagasz. 25 00:02:18,083 --> 00:02:20,208 Pierdol się, Varney. 26 00:02:20,291 --> 00:02:22,083 Mam, kurwa, dosyć 27 00:02:22,166 --> 00:02:26,083 realizowania twoich poronionych pomysłów. 28 00:02:26,166 --> 00:02:27,250 Co? 29 00:02:27,333 --> 00:02:28,833 Jestem żołnierzem. 30 00:02:29,333 --> 00:02:32,291 Nie wiem, kim ty, kurwa, jesteś. 31 00:02:32,375 --> 00:02:35,833 Jam Varney z Londynu, bezczelna, słowiańska pizdo. 32 00:02:37,708 --> 00:02:39,125 Jesteś żałosny. 33 00:02:39,208 --> 00:02:42,791 Podrzędny przestępca, który wkręcił się do świty Drakuli 34 00:02:42,875 --> 00:02:44,500 sto lat temu. 35 00:02:45,208 --> 00:02:48,416 A on… wysłał cię tutaj. 36 00:02:48,500 --> 00:02:50,625 Do miasta, które już spalił. 37 00:02:51,333 --> 00:02:54,375 Jakie znaczenie sobie przypisujesz? 38 00:02:55,083 --> 00:02:58,000 Nie tak było. 39 00:02:58,583 --> 00:02:59,458 Zamknij się. 40 00:02:59,541 --> 00:03:02,875 Ratko, ty też jesteś przestępcą. 41 00:03:02,958 --> 00:03:03,833 Znam cię. 42 00:03:03,916 --> 00:03:06,458 Gówno o mnie wiesz. 43 00:03:06,541 --> 00:03:08,208 Znam cię. 44 00:03:08,291 --> 00:03:09,958 Wyczuwam od ciebie śmierć. 45 00:03:10,041 --> 00:03:12,250 Popełniłeś wiele zbrodni. 46 00:03:12,333 --> 00:03:13,750 Podczas wojny. 47 00:03:13,833 --> 00:03:17,791 Wojna to starcie armii na polu walki. 48 00:03:17,875 --> 00:03:19,500 Ty tak nie działasz. 49 00:03:19,583 --> 00:03:20,583 Racja. 50 00:03:22,291 --> 00:03:24,083 Jestem sprytnym żołnierzem. 51 00:03:24,750 --> 00:03:26,625 Oddanym żołnierzem. 52 00:03:27,333 --> 00:03:29,166 Nie chodzę na parady. 53 00:03:29,708 --> 00:03:31,166 Nie bawię się w gierki. 54 00:03:32,000 --> 00:03:33,916 Usprawiedliwiasz się? 55 00:03:34,000 --> 00:03:35,166 Stul pysk. 56 00:03:35,666 --> 00:03:36,958 Toczę wiele wojen. 57 00:03:37,500 --> 00:03:39,041 A ty gówno wiesz. 58 00:03:39,625 --> 00:03:43,125 Wojna polega na zabiciu tylu przeciwników, 59 00:03:43,208 --> 00:03:45,625 że nie są w stanie z tobą walczyć. 60 00:03:45,708 --> 00:03:49,208 Wojną nie jest ganianie się po polu. 61 00:03:49,791 --> 00:03:54,375 Wojną jest zakradnięcie się do namiotu i wyrżnięcie wszystkich w środku. 62 00:03:55,041 --> 00:03:57,416 Wojną jest zatrucie studni. 63 00:03:57,500 --> 00:04:00,166 Zabicie dzieci w mieście i zniknięcie. 64 00:04:00,875 --> 00:04:02,541 To jest wojna. 65 00:04:03,458 --> 00:04:05,125 Wojna służy wygranej. 66 00:04:05,208 --> 00:04:08,333 Jak wyśledzenie tej wariatki w podziemiach 67 00:04:08,416 --> 00:04:10,625 i wybicie wszystkich z zaskoczenia. 68 00:04:10,708 --> 00:04:12,041 Tak właśnie działam. 69 00:04:12,875 --> 00:04:14,750 Tak zrobiłem. 70 00:04:14,833 --> 00:04:16,125 A ty… 71 00:04:16,208 --> 00:04:18,583 umiesz tylko kłapać dziobem. 72 00:04:18,666 --> 00:04:20,333 Uosabiasz to, czym gardzę. 73 00:04:21,166 --> 00:04:24,041 Wampir, dla którego najważniejszy jest intelekt. 74 00:04:24,125 --> 00:04:25,875 Delikatnie rzecz ujmując, 75 00:04:25,958 --> 00:04:28,833 jesteś odwiecznym kretynem. 76 00:04:28,916 --> 00:04:32,083 Jesteś czarujący, używasz wymyślnych słów, 77 00:04:32,166 --> 00:04:34,666 pragniesz, żeby ludzie cię podziwiali, 78 00:04:34,750 --> 00:04:36,333 bo jesteś wyjątkowy. 79 00:04:37,000 --> 00:04:40,125 Za dużo w tobie słabego człowieka, łaknącego uwagi. 80 00:04:41,041 --> 00:04:42,583 Nie jesteś wampirem. 81 00:04:43,916 --> 00:04:46,708 Ja jestem, kurwa, wampirem. 82 00:04:47,208 --> 00:04:49,041 Kłamię i oszukuję, 83 00:04:49,125 --> 00:04:52,125 bo okłamywanie świń jest bez znaczenia 84 00:04:52,208 --> 00:04:53,708 i jestem głodny. 85 00:04:53,791 --> 00:04:56,875 Wyciskam z nich wszystko 86 00:04:56,958 --> 00:04:59,791 do ostatniej, pierdolonej kropli. 87 00:05:00,333 --> 00:05:01,916 I poluję dalej. 88 00:05:03,166 --> 00:05:05,458 Nie jestem przestępcą. 89 00:05:06,791 --> 00:05:08,791 Jestem, kurwa, doskonały. 90 00:05:08,875 --> 00:05:10,958 Mój chłopcze… 91 00:05:11,041 --> 00:05:12,583 Doskonały? 92 00:05:12,666 --> 00:05:13,625 Tak. 93 00:05:14,166 --> 00:05:16,000 Pojawiłem się na ziemi, 94 00:05:16,666 --> 00:05:22,083 żeby karmić się wszystkim, czym zechcę. 95 00:05:22,166 --> 00:05:24,375 Coś ci powiem, Ratko. 96 00:05:24,458 --> 00:05:26,500 Nic o mnie nie wiesz, 97 00:05:26,583 --> 00:05:30,583 ale znoszę cię, bo masz wprawę w zabijaniu. 98 00:05:30,666 --> 00:05:33,250 A śmierć mnie odżywia. 99 00:05:35,958 --> 00:05:36,916 Nieważne. 100 00:05:37,875 --> 00:05:39,125 Wkurzyłeś mnie. 101 00:05:39,708 --> 00:05:41,208 Nie lubię czuć gniewu. 102 00:05:41,291 --> 00:05:44,458 Dlaczego? On sprawia, że zabijasz. 103 00:05:44,541 --> 00:05:46,750 Pewnie nawet w snach. 104 00:05:50,041 --> 00:05:51,416 W snach 105 00:05:52,083 --> 00:05:53,291 jestem spokojny. 106 00:05:53,375 --> 00:05:57,750 Jestem bezładem, strachem i głodem, 107 00:05:57,833 --> 00:06:01,791 a wszyscy ludzie na świecie czekają jak zwierzęta w zagrodach, 108 00:06:02,666 --> 00:06:05,250 aż wyssę z nich krew. 109 00:06:07,416 --> 00:06:10,333 Ludzie zapominają, kim jesteśmy. 110 00:06:19,875 --> 00:06:21,333 Dokąd to? 111 00:06:22,083 --> 00:06:25,125 Zajęłaś się organizacją na powierzchni. 112 00:06:25,208 --> 00:06:27,458 Mam inne sprawy. 113 00:06:28,083 --> 00:06:30,416 Zwłaszcza jedną. 114 00:06:30,500 --> 00:06:32,750 Dość tych podchodów. 115 00:06:32,833 --> 00:06:36,041 Pokażesz nam swój legendarny Podziemny Dwór. 116 00:06:36,583 --> 00:06:39,708 A potem zaprowadzimy tu porządek. 117 00:06:39,791 --> 00:06:42,000 Obronimy ludzi i oczyścimy miasto. 118 00:06:42,625 --> 00:06:43,916 Jasne? 119 00:06:45,541 --> 00:06:49,250 Powinniście odwiedzić Podziemny Dwór. 120 00:06:50,208 --> 00:06:52,250 Czy nie tak powiedziałem? 121 00:06:52,833 --> 00:06:54,083 Nie wiem. 122 00:06:54,166 --> 00:06:57,875 Przestałam słuchać, gdy zaczęliście stawiać żądania. 123 00:06:58,666 --> 00:07:01,541 Potem uznałam, że powinniście za mną pójść. 124 00:07:01,625 --> 00:07:03,375 Znajcie swoje miejsce. 125 00:07:07,291 --> 00:07:09,333 Najpierw się rozejrzyjmy. 126 00:08:18,083 --> 00:08:21,291 Mistrzowsko. 127 00:08:29,583 --> 00:08:31,625 Paskudny bohomaz. 128 00:08:32,250 --> 00:08:33,916 Nikt nie będzie tęsknił. 129 00:09:04,416 --> 00:09:08,000 Mam miejsce i przygotowuję drogę. 130 00:09:08,583 --> 00:09:11,500 Nadszedł czas na dokładność, perfekcję 131 00:09:11,583 --> 00:09:14,625 i jakkolwiek rozumianą przez was odwagę. 132 00:10:03,375 --> 00:10:04,750 To było miłe. 133 00:10:07,250 --> 00:10:09,208 Nie wiedziałem, że ktoś patrzył. 134 00:10:10,208 --> 00:10:11,458 Szukałam cię. 135 00:10:11,958 --> 00:10:14,500 Zdziwiłam się, gdy zleciałeś z góry, 136 00:10:14,583 --> 00:10:16,916 żeby napędzić stracha tym urwipołciom. 137 00:10:18,166 --> 00:10:19,166 Przepraszam. 138 00:10:20,333 --> 00:10:21,791 Nie przepraszaj. 139 00:10:21,875 --> 00:10:23,166 To było miłe. 140 00:10:24,666 --> 00:10:27,916 Nie wszystkie mają kogoś, kto poświęca im uwagę. 141 00:10:28,000 --> 00:10:31,458 Albo śmiertelnie przeraża, zlatując z góry. 142 00:10:32,500 --> 00:10:34,750 Będą to opowiadać wnukom. 143 00:10:35,750 --> 00:10:36,833 Śmiały się. 144 00:10:49,750 --> 00:10:52,166 Dawno nie było tu słychać śmiechu dzieci. 145 00:10:56,333 --> 00:10:57,833 Szukałaś mnie? 146 00:10:57,916 --> 00:11:00,125 Chciałam pomówić o obronie 147 00:11:00,208 --> 00:11:02,291 i spytać o zapasy żywności. 148 00:11:03,000 --> 00:11:04,583 Są raczej niewielkie. 149 00:11:05,083 --> 00:11:06,291 W tym rzecz. 150 00:11:06,375 --> 00:11:08,625 Znaleźliśmy suszone mięso, 151 00:11:08,708 --> 00:11:10,583 moglibyśmy się nim posilać. 152 00:11:11,083 --> 00:11:12,250 Weźcie wszystko. 153 00:11:12,333 --> 00:11:14,666 - Naprawdę? - Co tylko znajdziecie. 154 00:11:15,583 --> 00:11:17,375 Zwykłem polować rano, 155 00:11:17,458 --> 00:11:20,166 ale w spiżarni powinno coś być. 156 00:11:20,916 --> 00:11:23,375 Nie wiesz, co masz w zamku? 157 00:11:24,625 --> 00:11:25,708 Nie bardzo. 158 00:11:26,291 --> 00:11:29,666 Można pomyśleć, że do niedawna żywiłeś tu armię. 159 00:11:31,458 --> 00:11:32,375 Cóż… 160 00:11:33,291 --> 00:11:34,500 Nie ja. 161 00:11:35,291 --> 00:11:36,625 Ale rozumiem aluzję. 162 00:11:37,291 --> 00:11:38,750 Byłem zajęty. 163 00:11:39,666 --> 00:11:42,208 Uprzątnąłem tylko część szkód po… 164 00:11:43,416 --> 00:11:44,750 Zmieńmy temat. 165 00:11:45,875 --> 00:11:46,708 Co z obroną? 166 00:11:47,583 --> 00:11:48,625 Cóż… 167 00:11:48,708 --> 00:11:51,625 Mam nadzieję, że wystarczy zamknąć bramę, ale… 168 00:11:55,208 --> 00:11:57,291 Wkrótce się ściemni. 169 00:11:57,791 --> 00:12:00,000 Pokażę ci, gdzie jest broń. 170 00:12:00,541 --> 00:12:02,083 Potem obejdziemy zamek. 171 00:13:24,833 --> 00:13:27,000 Pamiętamy Radu Czarnego. 172 00:14:37,166 --> 00:14:38,458 Boże. 173 00:14:41,416 --> 00:14:42,375 Zaczekajcie. 174 00:14:58,916 --> 00:15:00,250 Jasna cholera. 175 00:15:01,000 --> 00:15:01,958 Wiem. 176 00:15:02,666 --> 00:15:04,125 To straszne. 177 00:15:05,125 --> 00:15:07,500 Nie to miałam na myśli. 178 00:15:16,583 --> 00:15:17,833 Niemożliwe. 179 00:15:20,083 --> 00:15:21,458 Nowa zabawka? 180 00:15:22,875 --> 00:15:23,916 Nie wiem. 181 00:15:25,791 --> 00:15:26,916 To nie zabawka. 182 00:15:27,916 --> 00:15:29,375 Co to, u licha? 183 00:15:30,041 --> 00:15:33,750 Cóż, powiadają, że pewien szalony łowca wampirów z Norwegii 184 00:15:33,833 --> 00:15:34,958 udał się do Indii 185 00:15:35,041 --> 00:15:37,416 i przekonał radźpuckiego płatnerza, 186 00:15:37,500 --> 00:15:39,541 żeby wykonał dla niego to coś. 187 00:15:40,166 --> 00:15:41,291 Jedyny egzemplarz. 188 00:15:41,375 --> 00:15:43,500 Widziałem ryciny w księgach matki. 189 00:15:43,583 --> 00:15:46,333 Pytanie brzmi: skąd się tu wziął? 190 00:15:49,750 --> 00:15:51,708 Widzisz? Krzyż. 191 00:15:54,583 --> 00:15:56,708 Ten łowca zginął w Indiach? 192 00:15:56,791 --> 00:16:00,666 Symbol krzyża raczej nie robi wrażenia na hinduskich wampirach. 193 00:16:01,333 --> 00:16:03,125 Niezupełnie. 194 00:16:03,708 --> 00:16:06,375 Wampiry są rozwiniętymi drapieżnikami, 195 00:16:06,458 --> 00:16:08,750 więc ich wzrok różni się od naszego. 196 00:16:08,833 --> 00:16:12,625 Jeśli umieścisz przed ich oczami duży, geometryczny kształt, 197 00:16:12,708 --> 00:16:15,875 miesza im się we łbach i panikują. 198 00:16:17,208 --> 00:16:18,583 Skąd to wiesz? 199 00:16:19,166 --> 00:16:21,333 Wiele się nauczyłem, 200 00:16:21,416 --> 00:16:24,166 żeby zostać bohaterskim łowcą potworów. 201 00:16:25,166 --> 00:16:28,625 Później sprawy wzięły w łeb i wszystko pozapominałem. 202 00:16:29,125 --> 00:16:31,916 A teraz sobie przypominam. 203 00:16:32,541 --> 00:16:34,083 Pytanie brzmi: 204 00:16:34,166 --> 00:16:36,416 dlaczego trzymacie tu taką broń, 205 00:16:36,500 --> 00:16:38,916 zamiast używać jej na powierzchni? 206 00:16:39,000 --> 00:16:41,208 Takie jest życzenie możnych. 207 00:16:41,750 --> 00:16:43,125 Pora ich poznać. 208 00:16:44,125 --> 00:16:45,208 Są tam? 209 00:16:45,708 --> 00:16:47,583 Nie pozwoliłam ci wejść. 210 00:16:48,166 --> 00:16:49,333 Odpoczywają. 211 00:16:49,416 --> 00:16:52,041 Pora przestać przesypiać problemy. 212 00:16:55,458 --> 00:16:56,916 Spójrz mi w oczy. 213 00:16:57,000 --> 00:17:01,208 Czy naprawdę chcesz utrudnić mi życie? 214 00:17:05,916 --> 00:17:08,500 Pobudka, zasrańce. 215 00:17:12,916 --> 00:17:15,208 Nie tym tonem. 216 00:17:15,291 --> 00:17:19,750 Już wiem, dlaczego są tacy obojętni. 217 00:17:19,833 --> 00:17:21,750 Mów ciszej. 218 00:17:22,291 --> 00:17:24,125 Dlaczego? Nie obudzą się. 219 00:17:25,125 --> 00:17:28,958 Nie wszyscy tu znają prawdę o królewskim śnie. 220 00:17:33,375 --> 00:17:34,375 Tak. 221 00:17:35,333 --> 00:17:36,625 Zamfir, 222 00:17:37,750 --> 00:17:39,958 trzeba ich pochować. 223 00:17:40,458 --> 00:17:41,583 Tak nie można. 224 00:17:43,333 --> 00:17:44,583 Macie kapłana? 225 00:17:47,083 --> 00:17:48,458 Nic z tego. 226 00:17:49,041 --> 00:17:51,166 Posłuchaj mnie. 227 00:17:51,250 --> 00:17:52,625 To koniec. 228 00:17:52,708 --> 00:17:54,291 Nigdy. 229 00:17:54,375 --> 00:17:56,125 Apokalipsa nas nie dosięgnie. 230 00:17:56,208 --> 00:17:59,541 Katastrofa Targoviszte się nie powtórzy. 231 00:17:59,625 --> 00:18:01,625 Zabiliśmy wszystkich kapłanów. 232 00:18:02,791 --> 00:18:03,750 Serio? 233 00:18:03,833 --> 00:18:05,916 Odzyskujemy kontrolę nad krajem. 234 00:18:06,000 --> 00:18:08,666 Targoviszte to nie kraj. 235 00:18:09,958 --> 00:18:12,958 To bijące serce kraju. 236 00:18:13,041 --> 00:18:16,166 - Nawet nie miasto. - To najwspanialsze miasto świata. 237 00:18:16,250 --> 00:18:18,208 Jesteśmy jego szafarzami. 238 00:18:18,291 --> 00:18:20,958 - Odzyskujemy kontrolę. - Pewnie. 239 00:18:21,041 --> 00:18:23,833 Ludzie głodują i brodzą we własnym gównie. 240 00:18:23,916 --> 00:18:26,916 Nie pomagasz im się zorganizować ani bronić. 241 00:18:27,000 --> 00:18:29,166 Tyłków też im nie podcieram. 242 00:18:29,250 --> 00:18:32,166 Mam skoczyć na górę ze szmatami? 243 00:18:33,750 --> 00:18:36,625 Mogłabyś ułatwić im życie. 244 00:18:37,208 --> 00:18:38,291 Rozejrzyj się. 245 00:18:38,375 --> 00:18:41,583 Przygarnęliśmy całą masę ludzi. 246 00:18:41,666 --> 00:18:45,791 Masę ludzi, którzy umierają z powodu zaniedbania. 247 00:18:45,875 --> 00:18:48,875 Na dworze nikogo nie zaniedbujemy. 248 00:18:48,958 --> 00:18:50,916 Mają popękane usta, 249 00:18:51,000 --> 00:18:52,791 choć wody jest pod dostatkiem. 250 00:18:52,875 --> 00:18:55,333 Potrzebujemy jej do ochrony. 251 00:18:56,458 --> 00:18:57,750 Święcona. 252 00:18:58,416 --> 00:19:01,333 Skąd ją wzięliście, skoro zabiliście kapłanów? 253 00:19:01,416 --> 00:19:03,625 Z budynków sakralnych, które ocalały. 254 00:19:03,708 --> 00:19:07,333 Niektórzy trzymali ją w beczkach na sprzedaż. 255 00:19:07,416 --> 00:19:10,625 Mogłaś napoić nią ludzi. 256 00:19:10,708 --> 00:19:12,458 Dwór potrzebuje ochrony. 257 00:19:12,541 --> 00:19:14,416 Gdyby ludzie wypili całą wodę, 258 00:19:14,500 --> 00:19:18,708 wampiry weszłyby kanałami i wszystkich zabiły. 259 00:19:18,791 --> 00:19:20,791 Lepiej nie wpuszczać wampirów, 260 00:19:20,875 --> 00:19:22,416 zrobiłyby tu porządek. 261 00:19:22,500 --> 00:19:24,250 Woda święcona nie pomoże, 262 00:19:24,333 --> 00:19:26,291 a ochraniasz dwa trupy. 263 00:19:26,375 --> 00:19:27,750 Ockną się. 264 00:19:28,333 --> 00:19:32,541 Ich Wysokości obudzą się ze snu i wszystkich nas uratują. 265 00:19:33,125 --> 00:19:34,208 Oszalałaś. 266 00:19:34,291 --> 00:19:36,750 Oczywiście. 267 00:19:36,833 --> 00:19:38,625 Co, kurwa? 268 00:19:39,625 --> 00:19:42,083 Oszalałam, gdy Drakula zaatakował miasto. 269 00:19:42,875 --> 00:19:44,750 Widziałam na niebie jego twarz. 270 00:19:44,833 --> 00:19:47,791 Jakby sam diabeł grzmotnął w świat pięścią. 271 00:19:48,291 --> 00:19:52,041 Jak nie postradać zmysłów, kiedy piekło spowija twój dom? 272 00:19:52,666 --> 00:19:56,083 Sypiam po dwie godziny i budzę się z krzykiem, 273 00:19:56,166 --> 00:19:57,541 odkąd to się stało. 274 00:19:58,333 --> 00:20:01,166 Czyli zdajesz sobie sprawę, że ci odbiło? 275 00:20:01,250 --> 00:20:04,333 Obudzą się. 276 00:20:04,833 --> 00:20:07,958 To magowie, potomkowie królewskiej krwi. 277 00:20:08,041 --> 00:20:11,000 Przemierzają inne wymiary, by odzyskać siły. 278 00:20:11,083 --> 00:20:13,416 Muszę ich bronić do tego czasu. 279 00:20:14,250 --> 00:20:15,333 Już rozumiem. 280 00:20:16,666 --> 00:20:18,791 Od dawna cierpisz. 281 00:20:19,541 --> 00:20:23,916 Jesteś ostatnią szlachetnie urodzoną, która przeżyła atak Drakuli? 282 00:20:25,041 --> 00:20:26,708 Nie cierpię. 283 00:20:26,791 --> 00:20:28,916 To wielkie dzieło. 284 00:20:29,000 --> 00:20:31,166 Moja zaszczytna powinność. 285 00:20:31,666 --> 00:20:33,791 Ocalę wszystkich, ratując ich. 286 00:20:38,833 --> 00:20:41,000 Nic dziwnego, że to rozbili. 287 00:20:41,833 --> 00:20:44,916 Wyciągnęłaś ich z ruin pałacu? 288 00:20:45,000 --> 00:20:47,291 To był mój obowiązek. Ocaliłam ich. 289 00:20:48,166 --> 00:20:49,500 Obudzą się. 290 00:20:49,583 --> 00:20:51,458 Uratują nas wszystkich. 291 00:20:51,541 --> 00:20:53,625 I wszystko się ułoży. 292 00:20:53,708 --> 00:20:56,458 Wszystko będzie jak dawniej. 293 00:20:56,541 --> 00:20:58,750 To magowie, Sypho. 294 00:20:59,375 --> 00:21:00,500 Doprawdy? 295 00:21:00,583 --> 00:21:04,583 Kapłani zawsze tak podejrzewali. Nękali rodzinę królewską. 296 00:21:04,666 --> 00:21:05,500 Spójrz. 297 00:21:06,083 --> 00:21:08,750 Oto wszystko, co znaleźliśmy w pałacu. 298 00:21:08,833 --> 00:21:10,875 Ich mistyczne skarby. 299 00:21:13,041 --> 00:21:16,208 Ocaliłam je, a oni ocalą mnie. 300 00:21:19,875 --> 00:21:21,958 Skończyłeś się opieprzać? 301 00:21:22,791 --> 00:21:25,500 Nie wiem, skąd to słownictwo, ale tak. 302 00:21:26,208 --> 00:21:27,041 Świetnie. 303 00:21:28,541 --> 00:21:31,958 Przykro mi, że spotkało cię tyle złego. 304 00:21:32,500 --> 00:21:34,916 Ale trzeba to zakończyć. 305 00:21:37,000 --> 00:21:37,958 Co? 306 00:21:38,500 --> 00:21:40,250 Musimy pomóc tym ludziom. 307 00:21:41,041 --> 00:21:44,000 Rozdać zdrowym broń, którą tu trzymacie. 308 00:21:44,083 --> 00:21:46,666 Musimy opuścić to miejsce, zorganizować się… 309 00:21:46,750 --> 00:21:47,750 Opuścić? 310 00:21:48,875 --> 00:21:50,916 Rodzinę królewską? 311 00:21:51,416 --> 00:21:52,708 To jakiś chaos. 312 00:21:52,791 --> 00:21:56,041 Starałaś się, ale twoi władcy nie żyją, 313 00:21:56,666 --> 00:21:58,666 a ludzie cię potrzebują. 314 00:21:58,750 --> 00:22:01,166 Nie. Uratowałam ich. 315 00:24:51,458 --> 00:24:55,375 Napisy: Krzysztof Kowalczyk