1 00:00:24,098 --> 00:00:28,820 Subtitles by sub.Trader subscene.com 2 00:00:53,805 --> 00:00:56,641 Pałac Buckingham 3 00:01:25,295 --> 00:01:26,797 - Trzymaj. - Dzięki! 4 00:01:34,763 --> 00:01:36,682 Proszę wsiadać! 5 00:01:54,908 --> 00:01:56,744 POCZTA KRÓLEWSKA 6 00:02:56,220 --> 00:03:00,391 POCZTA KRÓLEWSKA 7 00:03:53,736 --> 00:03:55,529 Tylne wejście 8 00:04:01,076 --> 00:04:03,912 - Dzień dobry. - Dziś specjalna przesyłka. 9 00:04:05,539 --> 00:04:06,582 O, rety! 10 00:04:12,838 --> 00:04:14,214 Co tam masz? 11 00:04:14,381 --> 00:04:16,258 Chciałaby pani wiedzieć, co? 12 00:04:52,544 --> 00:04:54,421 Właśnie przyszły, lordzie. 13 00:04:55,172 --> 00:04:58,092 - Jeden jest z Pałacu Buckingham. - Na Boga. 14 00:04:58,258 --> 00:05:00,511 Trzeba pieniędzy, by zaaklimatyzować nowe świnie. 15 00:05:00,677 --> 00:05:02,888 Musimy oszczędzać, póki nie będzie zysków. 16 00:05:03,055 --> 00:05:04,598 I trzeba naprawić dach. 17 00:05:04,765 --> 00:05:06,850 To nie obniży nam kosztów. 18 00:05:07,017 --> 00:05:08,143 Co się stało? 19 00:05:08,644 --> 00:05:11,146 Król i królowa złożą nam wizytę. 20 00:05:12,064 --> 00:05:15,025 Co? W czasie objazdu Yorkshire? 21 00:05:15,109 --> 00:05:16,777 Tak. Zostaną jedną noc. 22 00:05:16,902 --> 00:05:21,281 Jeden nocleg w Downton, a później pojadą do Harewood na bal. 23 00:05:21,448 --> 00:05:25,452 A kiedy tu będą, w wiosce odbędzie się parada Huzarów z Yorkshire. 24 00:05:25,619 --> 00:05:29,039 - Czy jest szansa, że Henry wróci? - Nie sądzę. 25 00:05:29,206 --> 00:05:30,541 Wyślę telegram. 26 00:05:30,707 --> 00:05:34,002 Ale w Chicago są targi motoryzacyjne, których nie może opuścić. 27 00:05:34,169 --> 00:05:37,881 Nie widać po tobie entuzjamu, Tom. 28 00:05:38,340 --> 00:05:43,262 - Czy to powrót irlandzkiego patrioty? - Wiem, że moje poglądy cię bawią. 29 00:05:43,429 --> 00:05:47,850 Pewnie sprawdzą, czy pani Patmore nie jest rosyjskim szpiegiem. 30 00:05:48,016 --> 00:05:51,437 Powiesz im na dole, Barrow? Poinformuję lady Grantham. 31 00:05:51,603 --> 00:05:53,397 Tak, proszę pana. 32 00:05:54,356 --> 00:05:57,651 Królewski lunch, parada i obiad? 33 00:05:57,818 --> 00:05:59,319 Muszę usiąść. 34 00:05:59,820 --> 00:06:01,822 - A pan Branson? - A co z nim nie tak? 35 00:06:01,905 --> 00:06:05,409 - Jest republikaninem, prawda? - Gdyby wpadł pan Carson, 36 00:06:05,576 --> 00:06:07,995 nie wspominajcie o tym. 37 00:06:08,162 --> 00:06:11,123 Pan Branson ma rację. Też nie lubię królów. 38 00:06:11,290 --> 00:06:15,210 - Chyba jestem republikanką. - Czy Anglicy mogą nimi być? 39 00:06:26,263 --> 00:06:28,348 Dwa tygodnie na przygotowania? Ojej. 40 00:06:28,515 --> 00:06:30,142 - To wielki zaszczyt. - Zgadza się. 41 00:06:30,225 --> 00:06:34,021 Jedno jest pewne: wciąż będziemy się przebierać. 42 00:06:35,230 --> 00:06:37,608 Dobrze się składa, bo zrobiłam ogromne zakupy. 43 00:06:37,775 --> 00:06:39,985 Pani Handley-Seymour szyje mi suknię balową, 44 00:06:40,152 --> 00:06:42,404 - więc ją pospieszę. - Niech przyśle ją tutaj. 45 00:06:42,571 --> 00:06:45,032 - A co poza tym? - Cóż. 46 00:06:45,199 --> 00:06:48,494 Dzisiaj lunch dla 30 osób, zbieramy datki na łodzie ratunkowe. 47 00:06:48,577 --> 00:06:49,870 Czy to jutro? 48 00:06:49,995 --> 00:06:53,415 - Na coś zbieramy, w każdym razie. - Czyli jak zwykle. 49 00:06:53,499 --> 00:06:55,084 Do zobaczenia, kochanie. 50 00:06:58,379 --> 00:07:02,257 Wiesz, że mogę przynosić tyle warzyw, ile potrzebujemy. 51 00:07:02,424 --> 00:07:04,051 Lubię mieć zajęcie. 52 00:07:04,843 --> 00:07:08,889 - Jak przyjęli wieści w Downton? - Daisy śpiewa Marsyliankę. 53 00:07:09,056 --> 00:07:11,266 A więc bez niespodzianek. 54 00:07:11,433 --> 00:07:14,478 O co chodzi? Myślałam, że się ucieszysz. 55 00:07:14,645 --> 00:07:16,063 Cieszę się. 56 00:07:16,230 --> 00:07:17,981 Ta wizyta to wielki zaszczyt. 57 00:07:18,148 --> 00:07:21,735 Ale do Downton przyjeżdżają członkowie rodziny królewskiej, 58 00:07:21,902 --> 00:07:26,031 którzy odwiedzali najwspanialsze rezydencje tego kraju. 59 00:07:26,198 --> 00:07:28,242 Blenheim, Chatsworth, Arundel. 60 00:07:28,409 --> 00:07:30,702 Czy pan Barrow wie, czego się podejmuje? 61 00:07:30,786 --> 00:07:34,665 A jakie to ma znaczenie dla ciebie? Nie stoisz już za sterami. 62 00:07:34,832 --> 00:07:37,668 Chodź na lunch, bo muszę wracać. 63 00:07:45,384 --> 00:07:47,136 Proszę bardzo. 64 00:07:49,888 --> 00:07:51,890 Doskonale. Dziękuję. 65 00:08:14,538 --> 00:08:16,498 Lady Bagshaw, Wasza Wysokość. 66 00:08:16,665 --> 00:08:17,708 Dobrze. 67 00:08:18,417 --> 00:08:21,378 Przejdziemy do Pokoju 1844, jak tylko tu dotrą. 68 00:08:23,047 --> 00:08:24,715 Usiądź, proszę. 69 00:08:27,051 --> 00:08:29,470 Właśnie otrzymałam plan objazdu Yorkshire. 70 00:08:29,636 --> 00:08:33,057 Tak. Wszystko już potwierdzone. Myślę, że będzie udany. 71 00:08:33,140 --> 00:08:35,517 Nie wiedziałam, że zatrzymamy się w Downton Abbey. 72 00:08:35,642 --> 00:08:38,729 Tylko na jedną noc. Będzie parada i obiad, 73 00:08:38,896 --> 00:08:42,066 a potem jedziemy do księżniczki Mary w Harewood. 74 00:08:42,232 --> 00:08:45,194 Czy mogłabym pojechać prosto do Harewood? 75 00:08:47,196 --> 00:08:50,282 Lord Grantham to mój kuzyn, a nasze rodziny... 76 00:08:51,116 --> 00:08:52,326 popadły w konflikt. 77 00:08:52,409 --> 00:08:55,412 Albo tak by się stało, gdybym się tam zjawiła. 78 00:08:55,746 --> 00:08:57,623 A co byłoby przyczyną kłótni? 79 00:08:57,873 --> 00:09:00,793 Matka lorda uważa, że jej syn powinien być moim spadkobiercą. 80 00:09:01,293 --> 00:09:06,048 Ciężko odmówić lady Grantham, dobrze o tym wiem. 81 00:09:06,215 --> 00:09:07,591 Dokładnie. 82 00:09:08,425 --> 00:09:12,012 Ale muszą zostać uprzedzeni, jeśli mają się zawieść. 83 00:09:15,057 --> 00:09:18,018 Chciałabym wiedzieć, czy wolą proste czy wyszukane jedzenie. 84 00:09:18,102 --> 00:09:24,191 Nie wyobrażam sobie, żeby chcieli proste. Czy tacy ludzie nie lubią sosów, kremów, 85 00:09:24,274 --> 00:09:25,859 frappe i wszystkiego w śmietanie? 86 00:09:25,943 --> 00:09:29,279 Chodzi o króla Anglii! Jest tylko jeden na całym świecie. 87 00:09:29,363 --> 00:09:31,073 „Tacy ludzie”, doprawdy! 88 00:09:31,156 --> 00:09:34,785 Proszę na razie nie planować. Póki nie wiemy, jakie są oczekiwania. 89 00:09:34,868 --> 00:09:38,080 Wiem, czego ode mnie oczekują... jedzenia. Ty też, Daisy. 90 00:09:38,163 --> 00:09:40,707 Mniej filozofowania, więcej ciężkiej pracy. 91 00:09:40,791 --> 00:09:42,626 - Czy deser jest gotowy? - Tak. 92 00:09:42,710 --> 00:09:46,004 Daisy, wyjmij suflety z piekarnika, muszę znaleźć okulary. 93 00:09:46,088 --> 00:09:49,717 - Ten kraj potrzebuje rewolucji. - Powinnaś kandydować do Parlamentu. 94 00:09:49,842 --> 00:09:51,969 Czemu nie? Lady Astor tak zrobiła. 95 00:09:52,052 --> 00:09:55,055 Więc pomoc kuchenna z Yorkshire na pewno pójdzie w jej ślady. 96 00:09:55,180 --> 00:09:58,475 - Nie rezygnuj ze swoich marzeń. - A ty je masz, Andy? 97 00:09:58,934 --> 00:10:01,729 - Chyba cię nie obraziłem? - Czemu tak mówisz? 98 00:10:01,895 --> 00:10:04,231 Bo nie wspominasz już o ślubie. 99 00:10:04,398 --> 00:10:07,151 Pobierzemy się, kiedy będziemy gotowi. 100 00:10:07,234 --> 00:10:09,027 Ale ja jestem gotów. 101 00:10:09,987 --> 00:10:11,989 Zanieś je, zanim opadną. 102 00:10:15,701 --> 00:10:19,037 - Maud Bagshaw przyjeżdża do Downton? - Tak, 103 00:10:19,204 --> 00:10:22,666 - jako dama dworu królowej. - O, mój Boże. 104 00:10:23,417 --> 00:10:28,130 - Skąd to zaskoczenie? Kim ona jest? - To kuzynka twojego ojca. 105 00:10:29,965 --> 00:10:33,802 - Później to omówimy. - Nie wywołuj niezręcznych sytuacji. 106 00:10:34,553 --> 00:10:37,264 - Jak idą przygotowania? - Mary ma je pod kontrolą. 107 00:10:37,347 --> 00:10:39,058 Ledwie. Jest tyle pracy. 108 00:10:39,183 --> 00:10:41,310 Kim byli ci mężczyźni, którzy coś mierzyli? 109 00:10:41,477 --> 00:10:43,729 Budują podest dla królowej na paradę. 110 00:10:43,812 --> 00:10:45,814 - Ekscytujące. - Raczej strata pieniędzy. 111 00:10:45,981 --> 00:10:47,274 Zaczyna się. 112 00:10:47,441 --> 00:10:49,401 Czy nie po to istnieje monarchia? 113 00:10:49,568 --> 00:10:53,322 Żeby uprzyjemnić życie ludu dostojnością i splendorem? 114 00:10:53,489 --> 00:10:54,990 Cytując Tennysona: 115 00:10:55,115 --> 00:10:59,661 „Łaskawe serce znaczy więcej niż korona, A prosta wiara niż pradawna krew”. 116 00:10:59,828 --> 00:11:02,790 Czy wystarczy ci frazesów do końca tej wizyty? 117 00:11:02,956 --> 00:11:06,043 Jeśli nie, to pożyczę kilka od ciebie. 118 00:11:09,922 --> 00:11:11,173 Dziękuję, Barrow. 119 00:11:12,257 --> 00:11:15,636 Miałeś powiedzieć nam o lady Bagshaw. Jest bardzo daleką kuzynką? 120 00:11:15,803 --> 00:11:18,013 Nie. Jej ojciem był moim ciotecznym dziadkiem. 121 00:11:18,138 --> 00:11:23,268 - To czemu o niej nie słyszałam? - Bo odcięła się od rodziny. 122 00:11:23,435 --> 00:11:24,812 Znasz powód? 123 00:11:24,978 --> 00:11:26,021 Być może. 124 00:11:26,772 --> 00:11:31,193 Myślę, że chce pozbawić twojego ojca należnej mu schedy. 125 00:11:31,735 --> 00:11:35,781 Nie ma dzieci. Wasz ojciec to jej najbliższy krewny. 126 00:11:35,948 --> 00:11:37,950 Nie będziesz jej prześladować. 127 00:11:38,117 --> 00:11:41,745 Coś knujesz. Widzę w twoim oku makiaweliczny błysk. 128 00:11:41,829 --> 00:11:44,623 Machiavelli jest często niedoceniany. 129 00:11:45,290 --> 00:11:47,167 Miał wiele zalet. 130 00:11:47,292 --> 00:11:50,129 Tak samo Kaligula, ale nie wszystkie ujmujące. 131 00:11:50,295 --> 00:11:52,256 Co ci chodzi po głowie, babciu? 132 00:11:52,423 --> 00:11:59,012 Maud powinna zobaczyć w twoim ojcu syna, którego nigdy nie miała. 133 00:11:59,304 --> 00:12:01,557 I będzie matką, której nigdy nie miałem? 134 00:12:01,724 --> 00:12:04,852 Sarkazm jest najpodlejszą formą humoru. 135 00:12:10,607 --> 00:12:11,608 Dzień dobry. 136 00:12:11,692 --> 00:12:15,070 Co pan robi tak późno poza domem, panie Molesley? 137 00:12:15,195 --> 00:12:18,031 - Czy to prawda? - Czy co jest prawdą? 138 00:12:18,115 --> 00:12:21,076 Pan Bakewell mówił, że uprzedzała go pani o wizycie królewskiej. 139 00:12:21,201 --> 00:12:23,912 Teraz wiem, komu nie powierzać tajemnic. 140 00:12:24,872 --> 00:12:29,001 - Że spotka nas taki zaszczyt! - Pan również? Jestem rozczarowana. 141 00:12:29,084 --> 00:12:30,294 Proszę nie zwracać uwagi. 142 00:12:30,377 --> 00:12:32,546 Myśli pan, że mógłbym znów włożyć swój uniform? 143 00:12:32,713 --> 00:12:35,674 - Szkoła wyrazi zgodę? - Na to dostałbym czas wolny. 144 00:12:35,758 --> 00:12:39,386 - Zaczekajmy, aż dostaniemy wytyczne. - Jak pan myśli, panie Barrow? 145 00:12:39,511 --> 00:12:42,973 Pozwoli mi pan usługiwać królowi i królowej? 146 00:12:43,348 --> 00:12:45,184 - Cóż... - Czas na nas. 147 00:12:45,350 --> 00:12:47,519 Dobranoc, panie Molesley. 148 00:12:47,686 --> 00:12:49,772 Mam pójść po Johnny'ego, czy ty to zrobisz? 149 00:12:49,938 --> 00:12:50,939 Ja pójdę. 150 00:12:51,106 --> 00:12:52,524 Co za wydarzenie. 151 00:12:53,901 --> 00:12:55,944 - Dziękuję. - Wszyscy zwariowali. 152 00:12:56,028 --> 00:12:58,238 Zamieszanie z powodu ludzi, których nawet nie znamy. 153 00:12:58,322 --> 00:13:00,157 Chciałam ci coś powiedzieć. 154 00:13:00,240 --> 00:13:02,326 Mam kilka pomysłów, co podać na twoim ślubie. 155 00:13:02,409 --> 00:13:04,661 Proszę nie mówić o moim ślubie. 156 00:13:15,714 --> 00:13:18,967 Zostało tylko kilka dni, więc rozmawiałam z lady Grantham 157 00:13:19,051 --> 00:13:22,388 i zgodziła się, że zawiesimy nasze normalne zasady. 158 00:13:23,097 --> 00:13:26,183 Nie będziemy sprzątać pokojów, jeśli korzysta z nich ktoś z rodziny, 159 00:13:26,266 --> 00:13:29,186 ale poza tym, inne ograniczenia zostaną zniesione. 160 00:13:29,311 --> 00:13:32,439 Należy dopilnować każdego szczegółu, choćby najdrobniejszego. 161 00:13:32,606 --> 00:13:37,611 Do czwartku każda powierzchnia w tym domu ma błyszczeć. 162 00:13:37,861 --> 00:13:38,946 Rany. 163 00:13:39,446 --> 00:13:41,240 Mogę prosić o uwagę? 164 00:13:41,615 --> 00:13:45,285 Dziś o czwartej po południu kamerdyner Ich Królewskich Mości, 165 00:13:45,369 --> 00:13:48,872 pan Wilson, przyjedzie z Raby Castle z pokojówką i lokajem. 166 00:13:49,039 --> 00:13:52,793 - Przekazać nam wytyczne? - Mamy usługiwać królewskim służącym? 167 00:13:53,794 --> 00:13:55,796 Właśnie to nam wyjaśnią. 168 00:13:55,879 --> 00:13:58,799 Nie będę usługiwać żadnym lokajom ani pokojówkom. 169 00:13:58,882 --> 00:14:02,094 Wysłuchajmy, co mają do powiedzenia, zanim się zdenerwujemy. 170 00:14:02,386 --> 00:14:04,388 Prędko, wracajmy do pracy. 171 00:14:13,731 --> 00:14:15,232 Panie Branson. 172 00:14:41,341 --> 00:14:42,676 Mogę jakoś pomóc? 173 00:14:43,594 --> 00:14:45,804 Właściwie to przyszedłem do pana. 174 00:14:46,305 --> 00:14:49,850 - Jak mogę pomóc, panie... ? - Chetwode. Major Chetwode. 175 00:14:49,933 --> 00:14:53,562 - Pan Branson, zięć lorda Granthama? - Zgadza się. 176 00:14:55,606 --> 00:14:58,901 W gazetach pisali, że król i królowa zatrzymają się w Downton, 177 00:14:59,068 --> 00:15:01,695 - podczas objazdu w Yorkshire. - Skoro tak piszą. 178 00:15:01,862 --> 00:15:03,197 To wielki zaszczyt. 179 00:15:03,322 --> 00:15:05,491 Chociaż, jako Irlandczyk, może pan mieć inne zdanie. 180 00:15:05,824 --> 00:15:10,621 - Wiem, kiedy schlebia się moim teściom. - I ma się odbyć wojskowa parada. 181 00:15:10,704 --> 00:15:12,081 Co pan na to? 182 00:15:12,706 --> 00:15:14,416 Jak to „co ja na to”? 183 00:15:14,541 --> 00:15:18,504 Nie mówił pan, czy popiera monarchię. 184 00:15:19,630 --> 00:15:21,340 Popieram lorda Granthama. 185 00:15:22,674 --> 00:15:23,967 Bardzo zgrabnie. 186 00:15:27,930 --> 00:15:30,057 Do zobaczenia, panie Branson. 187 00:15:39,024 --> 00:15:41,318 Barrow. Mówili, że tu jesteś. 188 00:15:41,610 --> 00:15:45,322 Na Boga! Widzę, że kiedy trzeba, potrafimy się postarać. 189 00:15:45,489 --> 00:15:46,865 Są wyczyszczone? 190 00:15:47,032 --> 00:15:49,326 Wszystkie zostały mniej więcej doczyszczone. 191 00:15:49,451 --> 00:15:51,829 Ale jeszcze nie na wysoki połysk. 192 00:15:51,995 --> 00:15:53,330 Dlaczego nie? 193 00:15:53,455 --> 00:15:55,874 Czekałem na królewskiego kamerdynera. 194 00:15:56,041 --> 00:15:59,253 Chciałem go zapytać, czego powinniśmy używać. 195 00:15:59,378 --> 00:16:00,504 Naprawdę? 196 00:16:00,671 --> 00:16:04,717 Nie możemy zadecydować, jak nakryjemy do stołu? 197 00:16:06,760 --> 00:16:08,929 Dzwonek do drzwi wejściowych, panie Barrow. 198 00:16:09,012 --> 00:16:10,723 Idź, proszę. 199 00:16:20,149 --> 00:16:23,485 Dzień dobry, panie Wilson. Witam w Downton Abbey. 200 00:16:34,663 --> 00:16:36,039 Tędy. 201 00:16:49,470 --> 00:16:51,889 Królewski kamerdyner jest bardzo onieśmielający. 202 00:16:51,972 --> 00:16:55,267 Barrow wyglądał jak królik, który spotkał kobrę. 203 00:16:55,434 --> 00:16:57,686 - Powinnam do nich zejść? - Wiedzą, co robią. 204 00:16:57,770 --> 00:17:00,355 Na pewno? Są okropnie spóźnieni. 205 00:17:00,481 --> 00:17:03,275 Nie możemy wywabić plamy z dywanu w Błękitnym Pokoju. 206 00:17:03,442 --> 00:17:06,653 Brakuje krzeseł na paradę. I nawet nie wybraliśmy lokajów. 207 00:17:06,820 --> 00:17:08,947 Naleję sobie herbaty, skoro nikt nie podaje. 208 00:17:09,114 --> 00:17:13,118 To miłe. Księżniczka Mary zaprasza nas jutro na herbatę do Harewood. 209 00:17:13,285 --> 00:17:14,787 Mam tyle do zrobienia. 210 00:17:14,870 --> 00:17:17,623 Ciekawe, czy to oznacza, że młoda para przejęła główny dom. 211 00:17:17,790 --> 00:17:20,626 Raczej nie są „młodą parą”. Przynajmniej on nie jest. 212 00:17:20,793 --> 00:17:23,003 Zawsze wydawała mi się nieśmiała. 213 00:17:23,170 --> 00:17:25,714 Nieśmiała księżniczka? Czy to nie oksymoron? 214 00:17:25,798 --> 00:17:29,009 - W każdym razie, pójdziemy. - Dobrze. 215 00:17:29,426 --> 00:17:32,304 Wrócę do Raby Castle, a później przyjadę do Downton 216 00:17:32,471 --> 00:17:34,932 przed Ich Królewskimi Mościami w czwartek. 217 00:17:35,015 --> 00:17:38,268 Ale lokaj Jego Wysokości, pan Ellis, i pokojówka Jej Wysokości, 218 00:17:38,352 --> 00:17:41,980 panna Lawton, zostaną tutaj, jeśli to możliwe. Albo w wiosce. 219 00:17:42,106 --> 00:17:45,901 - Nie, znajdziemy dla nich pokoje. - A monsieur Courbet, kucharz... 220 00:17:46,068 --> 00:17:48,612 Jak to „pan Courbet, kucharz”? 221 00:17:48,779 --> 00:17:51,865 Zgadza się. Bylibyśmy wdzięczni za przygotowanie kuchni. 222 00:17:52,032 --> 00:17:53,450 Co powinnam zamówić? 223 00:17:53,575 --> 00:17:57,371 - Nic. Przywiezie wszystko ze sobą. - I nie będziemy niczego gotować? 224 00:17:57,496 --> 00:17:59,623 Będziecie gotować dla służących. 225 00:17:59,790 --> 00:18:02,126 Monsieur Courbet nie będzie miał na to czasu. 226 00:18:02,209 --> 00:18:05,045 Coś takiego! Już nie mogę się doczekać. 227 00:18:05,212 --> 00:18:08,340 Proszę się uspokoić. Jeśli tak to się odbywa... 228 00:18:08,424 --> 00:18:12,594 Pani Webb i czterech lokajów przyjadą z monsieur Courbetem dzień wcześniej. 229 00:18:12,678 --> 00:18:15,139 Kim jest ta... pani Webb? 230 00:18:15,305 --> 00:18:16,682 Ochmistrzynią. 231 00:18:17,433 --> 00:18:19,685 Przywiezie ze sobą dwie pokojówki. 232 00:18:19,852 --> 00:18:22,688 - Ochmistrzynią? - Na czas pobytu pary królewskiej. 233 00:18:22,855 --> 00:18:26,442 - A pokojówki? - Będą ścielić łóżka, sprzątać łazienki, 234 00:18:26,525 --> 00:18:27,901 tego typu prace. 235 00:18:28,068 --> 00:18:29,278 Rozumiem. 236 00:18:29,445 --> 00:18:33,407 Więc ja i moje pokojówki nie będziemy zaangażowane w przygotowania? 237 00:18:33,490 --> 00:18:36,910 Czyli podczas wizyty pan będzie kamerdynerem i... 238 00:18:37,077 --> 00:18:41,623 Przepraszam. Nie jestem kamerdynerem. Jestem Królewskim Paziem Zaplecza. 239 00:18:44,835 --> 00:18:48,505 - Więc nasi ludzie nie mają co robić. - Na pewno mogą się przydać. 240 00:18:48,630 --> 00:18:51,842 A co będą jeść i jak się ubierać w Raby Castle, 241 00:18:52,009 --> 00:18:54,595 skoro ich kucharz, lokaj i główna pokojówka będą tutaj? 242 00:18:54,720 --> 00:18:57,765 Mamy wszystkich podwójnych. Główny lokaj i pokojówka 243 00:18:57,931 --> 00:18:59,892 przyjadą przed parą królewską, 244 00:19:00,059 --> 00:19:02,519 której będą towarzyszyć koniuszy, dama dworu, 245 00:19:02,644 --> 00:19:04,980 dwóch detektywów i dwóch szoferów. 246 00:19:05,147 --> 00:19:07,775 Drugi kucharz pojedzie z Raby do Harewood. 247 00:19:07,858 --> 00:19:11,320 Czterech lokajów pojedzie z nim, a pozostali czterej przyjadą tu. 248 00:19:11,403 --> 00:19:13,030 Dla wszystkich jasne? 249 00:19:17,618 --> 00:19:21,246 Nie możesz krytykować lady Bagshaw w obecności królowej. 250 00:19:21,330 --> 00:19:24,124 Próbuję zapobiec zbrodni. 251 00:19:24,291 --> 00:19:26,251 - Kto twierdzi, że to zbrodnia? - Ja. 252 00:19:26,335 --> 00:19:30,589 - I jesteś ekspertką w tej sprawie? - W każdej sprawie. 253 00:19:31,298 --> 00:19:34,968 Musisz się domyślać, czemu nie chce Roberta na spadkobiercę. 254 00:19:35,135 --> 00:19:36,470 Nie mam pojęcia. 255 00:19:36,637 --> 00:19:38,597 Jest jej najbliższym krewnym. 256 00:19:38,722 --> 00:19:41,600 Brompton należy do rodziny od trzech stuleci. 257 00:19:41,683 --> 00:19:43,644 Ale komu chce je oddać? 258 00:19:43,769 --> 00:19:46,188 Na cele dobroczynne? Schronisko dla psów? 259 00:19:46,605 --> 00:19:49,024 Myślałam, że rodzina ma dosyć zmartwień. 260 00:19:49,274 --> 00:19:50,859 Nie o to chodzi. 261 00:19:51,485 --> 00:19:54,947 No dobrze. Musimy odkryć przyczyny. 262 00:19:55,030 --> 00:19:57,241 A jakie one mogą być? 263 00:19:57,950 --> 00:20:00,411 Tego zamierzam się dowiedzieć. 264 00:20:12,172 --> 00:20:14,258 - Carson. - Pani. 265 00:20:14,425 --> 00:20:15,676 Proszę wejść. 266 00:20:16,677 --> 00:20:17,845 To zaszczyt. 267 00:20:18,011 --> 00:20:21,849 Nie chcę sprawiać problemów, ale potrzebuję twojej pomocy. 268 00:20:22,015 --> 00:20:25,227 - Barrow sobie nie radzi. - Słucham? 269 00:20:25,394 --> 00:20:28,105 Nie chce wyczyścić sreber. Lub nie pozwala tego zrobić Andrew. 270 00:20:28,188 --> 00:20:30,357 - Co takiego? - Mówi, że Paź... 271 00:20:30,441 --> 00:20:33,819 jak mu tam, wybierze, których będziemy używać. 272 00:20:33,902 --> 00:20:36,864 Zachowuje się, jakby był w jakimś transie. 273 00:20:37,030 --> 00:20:38,157 Pomożesz mi? 274 00:20:38,240 --> 00:20:40,033 To mnie przytłacza. 275 00:20:40,200 --> 00:20:43,370 Przyjdę rano, proszę pani. Proszę się nie martwić. 276 00:20:43,454 --> 00:20:45,664 Jesteś niezastąpiony, Carson. 277 00:20:46,373 --> 00:20:48,417 Nie musisz mnie odprowadzać. 278 00:20:50,127 --> 00:20:52,963 Nigdy nie potrafiłeś niczego jej odmówić. 279 00:20:53,672 --> 00:20:55,424 A pan Barrow? 280 00:20:55,591 --> 00:21:00,095 - Pan Barrow nie ma nic do powiedzenia. - Ale obawiam się, że coś powie. 281 00:21:02,139 --> 00:21:05,392 Jemy kolację po obiedzie na górze, więc ma pan pełno czasu. 282 00:21:05,559 --> 00:21:06,602 Dzięki. 283 00:21:07,061 --> 00:21:09,772 Jak to działa z dwoma lokajami? 284 00:21:10,439 --> 00:21:13,609 Ja przygotowuję stroje Jego Wysokości do Downton. 285 00:21:13,734 --> 00:21:16,779 A kiedy przyjeżdża pan Miller, stroje do Harewood. 286 00:21:16,862 --> 00:21:19,656 Później jadę do Londynu i przygotowuję wszystko na powrót. 287 00:21:19,740 --> 00:21:23,535 - Wszystko się zazębia. - Więc to pan Miller ubiera króla? 288 00:21:23,619 --> 00:21:26,121 Chyba, że jest chory. Wtedy to moje zadanie. 289 00:21:26,288 --> 00:21:27,706 Często choruje? 290 00:21:28,207 --> 00:21:29,291 Nie. 291 00:21:32,294 --> 00:21:33,629 To nonsens. 292 00:21:33,754 --> 00:21:37,841 Wymuszają, żądają, a teraz będziemy nikim we własnym domu. 293 00:21:37,925 --> 00:21:40,594 Jestem rozczarowana, nie będę zaprzeczać. 294 00:21:40,803 --> 00:21:43,305 Woda jest letnia. Czy wszyscy się kąpali? 295 00:21:43,472 --> 00:21:44,890 Skąd mam wiedzieć? 296 00:21:45,057 --> 00:21:48,685 Panie Barrow, nie powinien pan porozmawiać z lordem? 297 00:21:48,811 --> 00:21:49,812 Na jaki temat? 298 00:21:49,978 --> 00:21:52,481 To nie w porządku, żeby nas tak upokarzano. 299 00:21:52,564 --> 00:21:54,316 A co miałby z tym zrobić? 300 00:21:54,400 --> 00:21:59,029 Czy zawsze tak traktuje się służbę? Czemu przywożą tyle służby? 301 00:21:59,154 --> 00:22:03,242 Może dlatego, że jeżdżą po całym hrabstwie i chcą, żeby było tak jak trzeba. 302 00:22:03,325 --> 00:22:08,038 Nie jesteśmy piłkami i nie zasługujemy, żeby nas kopano. 303 00:22:20,259 --> 00:22:23,512 Ale co powiemy Barrowowi? Przecież nie zrobił nic złego. 304 00:22:23,595 --> 00:22:28,934 - W ogóle nic nie zrobił. - Ale to wydaje się niesprawiedliwe. 305 00:22:29,017 --> 00:22:31,353 Aha. Czyli to już. 306 00:22:31,478 --> 00:22:34,648 Posłałem po pana Barrowa, żeby do nas dołączył. 307 00:22:35,858 --> 00:22:37,276 Wzywał mnie pan? 308 00:22:38,068 --> 00:22:40,738 Pan Carson! Co pana sprowadza? 309 00:22:41,780 --> 00:22:43,657 Chodzi o to... 310 00:22:43,741 --> 00:22:46,827 Carson przenosi się tu na czas królewskiej wizyty. 311 00:22:47,828 --> 00:22:48,829 Co? 312 00:22:49,413 --> 00:22:52,916 Wraca tu pan jako kamerdyner, kiedy to ja nim jestem? 313 00:22:53,083 --> 00:22:54,960 Zgadza się, to znaczy... 314 00:22:55,044 --> 00:22:57,254 Mogę zapytać, kiedy powstał ten plan? 315 00:22:57,337 --> 00:22:58,922 Nie powiedziałbym, że to było zaplanowane. 316 00:22:59,006 --> 00:23:01,550 Bo nie rozumiem, w jakiej mnie to stawia pozycji. 317 00:23:01,633 --> 00:23:03,010 Możesz być jakby... 318 00:23:03,093 --> 00:23:07,097 Za pana pozwoleniem, nie chcę być nikim „jakby”. 319 00:23:07,347 --> 00:23:10,809 Ustąpię z mojego stanowiska na czas wizyty, skoro muszę, 320 00:23:11,101 --> 00:23:13,687 i wrócę do obowiązków, kiedy para królewska wyjedzie, 321 00:23:13,812 --> 00:23:15,814 - jeśli pan sobie życzy. - Proszę, nie... 322 00:23:15,898 --> 00:23:19,651 A przy okazji, bojler się zepsuł i nie ma ciepłej wody. 323 00:23:20,527 --> 00:23:24,156 - Boże, jeszcze tego nam brakowało. - Słuchaj, Barrow... 324 00:23:24,823 --> 00:23:28,160 Proszę się nie martwić. Hydraulik szybko go naprawi, 325 00:23:28,327 --> 00:23:31,580 a wieczorem i rano zaniesiemy dzbany do sypialni. 326 00:23:31,747 --> 00:23:34,541 To nie może być trudne. Robiliśmy tak przez 300 lat. 327 00:23:35,125 --> 00:23:36,377 Dziękuję, Carson. 328 00:23:38,379 --> 00:23:39,546 Świetnie poszło. 329 00:23:39,880 --> 00:23:41,048 Zwolnisz go? 330 00:23:41,215 --> 00:23:44,385 Nie. Tak się składa, że zainteresował mnie. 331 00:23:44,551 --> 00:23:46,887 Nie sądziłem, że ma zasady. 332 00:23:52,017 --> 00:23:54,853 Muszę mu powiedzieć, że zamawiamy tylko dla służby. 333 00:23:54,937 --> 00:23:57,356 Niepotrzebnie zrobiłam mu nadzieję. 334 00:23:59,942 --> 00:24:01,443 O wilku mowa. 335 00:24:01,527 --> 00:24:05,072 Proszę. Właśnie mówiłem, że będzie pani chciała złożyć zamówienie. 336 00:24:05,197 --> 00:24:08,450 - Naprawdę? - Cała wioska nie mówi o niczym innym! 337 00:24:08,534 --> 00:24:10,828 - Oczywiście. - Wiem, że to śmiałe, 338 00:24:10,953 --> 00:24:13,789 ale zrobiłem listę składników wszystkich pani ulubionych dań. 339 00:24:13,914 --> 00:24:15,541 Po tylu latach dobrze je znam, 340 00:24:15,707 --> 00:24:19,336 ale niektóre rzeczy trzeba będzie sprowadzić, więc należy się pospieszyć. 341 00:24:19,420 --> 00:24:22,047 Doceniam pana starania, panie Bakewell. 342 00:24:23,465 --> 00:24:27,511 Przyznam, że pękam z dumy. 343 00:24:28,011 --> 00:24:31,849 Nakarmię króla-cesarza produktami z mojego sklepu. 344 00:24:32,099 --> 00:24:34,268 Gdyby mój ojciec jeszcze żył. 345 00:24:34,768 --> 00:24:37,146 Byłby ze mnie taki dumny. 346 00:24:37,229 --> 00:24:40,274 I tak byłby z pana dumny. 347 00:24:40,357 --> 00:24:42,276 Nie w tym stopniu. 348 00:24:42,443 --> 00:24:45,404 To jest najważniejszy moment mojej kariery. 349 00:24:45,571 --> 00:24:48,782 Właściwie to najważniejszy moment mojego życia. 350 00:24:48,949 --> 00:24:50,534 Wszyscy mi zazdroszczą. 351 00:24:50,909 --> 00:24:52,536 Zaznaczyłem te produkty, 352 00:24:52,619 --> 00:24:55,414 - które, jak sądzę, pani wybierze. - Ale... 353 00:24:55,497 --> 00:25:00,085 Lunch będzie pewnie dla około tuzina osób? A obiad większy, rzecz jasna. 354 00:25:00,252 --> 00:25:02,755 30 osób lub coś koło tego? Proszę mnie poprawić. 355 00:25:02,838 --> 00:25:04,757 - Widzi pan... - Ma pan rację. 356 00:25:05,090 --> 00:25:09,011 Ale uprzedzimy, jeśli coś się zmieni. Pavlova nie jest praktyczna. 357 00:25:09,094 --> 00:25:12,222 Bezpieczniejsza byłaby charlotte russe. Większość pracy można wykonać wcześniej. 358 00:25:12,347 --> 00:25:14,600 A ja będę podawał! Wyobraź sobie! 359 00:25:14,892 --> 00:25:17,144 Tańczyłem z mężczyzną Który tańczył z dziewczyną 360 00:25:17,227 --> 00:25:19,938 Która tańczyła z księciem Walii Jestem podekscytowany 361 00:25:20,022 --> 00:25:23,525 - Proszę przestać. - Zaczynam szaleć 362 00:25:23,609 --> 00:25:27,321 Wszyscy moi dostawcy są bardzo podekscytowani. 363 00:25:27,863 --> 00:25:31,241 Nie jestem nawet w stanie wystarczająco pani podziękować. 364 00:25:31,325 --> 00:25:34,286 Choćbym dziękował, aż skończę 100 lat. 365 00:25:35,996 --> 00:25:37,706 Czuję się, jakbym skłamała. 366 00:25:38,624 --> 00:25:39,875 Powinnam tam wrócić. 367 00:25:39,958 --> 00:25:43,253 I zostać podkuchenną w oczach mieszkańców wioski? 368 00:25:43,420 --> 00:25:48,092 A także zrujnować najlepszy rok pana Bakewella? Nie zrobi pani tego. 369 00:26:00,145 --> 00:26:03,190 Żadnej pokojówki, lokaja, nawet żadnej niani. 370 00:26:03,440 --> 00:26:06,819 Mamy 1927 rok. Jesteśmy nowocześni. 371 00:26:06,985 --> 00:26:08,987 Niania zajmie się Marigold. 372 00:26:09,071 --> 00:26:11,490 A Anna zajmie się tobą. 373 00:26:11,657 --> 00:26:13,450 Naprawdę? Zezwalasz na to? 374 00:26:13,534 --> 00:26:14,535 Oczywiście. 375 00:26:15,119 --> 00:26:18,163 Jak za dawnych czasów. Babcia tu jest, a także Isobel, 376 00:26:18,247 --> 00:26:20,416 a po południu składamy wizytę księżniczce Mary. 377 00:26:20,499 --> 00:26:25,379 - Czy dotarła moja nowa suknia balowa? - Jeszcze nie, ale przyjdzie. 378 00:26:25,462 --> 00:26:27,047 Cześć, Mary. 379 00:26:27,673 --> 00:26:28,799 Co słychać? 380 00:26:29,299 --> 00:26:32,553 - Od dawna pani pracuje dla Jej Wysokości? - Sześć lat. 381 00:26:32,636 --> 00:26:35,931 To ciekawe. Pewnie jest pani świetną krawcową. 382 00:26:36,098 --> 00:26:37,558 Nie było skarg. 383 00:26:37,725 --> 00:26:39,518 Uczyłam się u madame Lucile. 384 00:26:39,685 --> 00:26:42,604 Jej Królewska Mość chciała profesjonalną krawcową. 385 00:26:42,688 --> 00:26:44,022 I znaleźli panią? 386 00:26:44,189 --> 00:26:46,692 Znaleźli mnie dzięki mojej reputacji. 387 00:26:51,780 --> 00:26:54,950 Chodźcie, jest prawie 15:00. Musimy się przygotować. 388 00:26:55,117 --> 00:26:58,036 - Czy księżniczka będzie na paradzie? - Obydwoje będą. 389 00:26:58,120 --> 00:27:00,914 Księżniczka Mary zawsze wydawała mi się smutna. 390 00:27:01,039 --> 00:27:05,377 Cóż, jest członkinią rodziny królewskiej. One nie powinny się szeroko uśmiechać. 391 00:27:05,461 --> 00:27:10,049 - Ale nie muszą wyglądać na nieszczęśliwe. - Według mnie jest pełna godności. 392 00:27:10,132 --> 00:27:11,633 I czy wszystko nie stało się jasne? 393 00:27:11,717 --> 00:27:17,181 Dobrze cię tu widzieć, Carson. Co cię skłoniło do powrotu? 394 00:27:17,347 --> 00:27:20,100 Poczucie, że muszę być tam, gdzie najbardziej się przydam. 395 00:27:20,184 --> 00:27:23,395 Każdy z nas powinien sobie wziąć te słowa do serca. 396 00:27:45,709 --> 00:27:48,712 Jej Królewska Wysokość jest w Żółtym Pokoju. 397 00:27:51,382 --> 00:27:56,387 Markiza Hexham, hrabina Grantham, lady Mary Talbot. 398 00:27:56,678 --> 00:27:58,305 Wasza Wysokość. 399 00:27:59,556 --> 00:28:01,558 Usiądź, proszę, lady Grantham. 400 00:28:02,351 --> 00:28:06,522 Pewnie panuje u was zamęt przez wizytę moich rodziców. Współczuję. 401 00:28:06,605 --> 00:28:08,399 Pani na pewno to rozumie. 402 00:28:08,482 --> 00:28:10,651 Tylko niczego nie malujcie. 403 00:28:10,818 --> 00:28:15,072 - Nie cierpią zapachu świeżej farby. - Mam nadzieję, że nie jest za późno. 404 00:28:15,197 --> 00:28:17,074 Mieszka tu pani teraz? 405 00:28:17,157 --> 00:28:19,576 Nie, wciąż mieszkamy w Goldsborough. 406 00:28:19,743 --> 00:28:21,537 Ale lord Harewood choruje, 407 00:28:21,620 --> 00:28:25,165 więc przyjechaliśmy dopilnować wizyty i balu. 408 00:28:26,083 --> 00:28:27,251 Dzień dobry. 409 00:28:27,543 --> 00:28:31,588 - Moje skarby! Co słychać? - Dzień dobry, mamo. 410 00:28:32,256 --> 00:28:34,842 - Mieliście przyjemny dzień? - Byliśmy na spacerze. 411 00:28:34,925 --> 00:28:37,344 Bardzo długim spacerze. Było świetnie. 412 00:28:42,808 --> 00:28:45,602 - Tak? - To twój szczęśliwy dzień. 413 00:28:46,687 --> 00:28:49,273 Jestem nowym hydraulikiem, Tony Sellick. 414 00:28:49,356 --> 00:28:52,651 A, tak. Dobrze. Lepiej pokażę, gdzie jest bojler. 415 00:28:55,529 --> 00:28:56,947 Dokąd to? 416 00:28:57,114 --> 00:29:00,409 To jest pan Sellick, hydraulik. Zaprowadzę go do bojlera. 417 00:29:00,492 --> 00:29:01,994 - Ja to zrobię. - Nie trzeba. 418 00:29:02,077 --> 00:29:05,164 Tylko powiedz pani Patmore, gdzie jestem. 419 00:29:08,375 --> 00:29:10,794 Proszę zabrać chłopców w czwartek. 420 00:29:10,961 --> 00:29:12,254 Doskonale. 421 00:29:14,006 --> 00:29:15,299 Co tu robią dzieci? 422 00:29:15,966 --> 00:29:17,885 Właśnie wróciliśmy i chciały... 423 00:29:17,968 --> 00:29:20,846 - Nie wolno im tu wchodzić przed szóstą. - Wiem, ale... 424 00:29:20,929 --> 00:29:22,931 Zabierz je. I nie przyprowadzaj wieczorem. 425 00:29:23,015 --> 00:29:24,349 Dobrze, proszę pana. 426 00:29:24,433 --> 00:29:26,560 - Ale one tylko... - Dziękuję, nianiu. 427 00:29:26,935 --> 00:29:31,148 - Proszę, nianiu. - Nie, wrócimy po nie później. 428 00:29:35,027 --> 00:29:37,613 Pamiętasz lady Grantham i jej córki? 429 00:29:37,696 --> 00:29:38,947 Lady Grantham. 430 00:29:39,031 --> 00:29:41,075 Proszą, żebyśmy zabrali chłopców na paradę. 431 00:29:41,158 --> 00:29:43,035 Nie. Tylko sprawią problemy. 432 00:29:43,118 --> 00:29:46,413 Miałyśmy nadzieję, że zostaniecie tego wieczora na kolację. 433 00:29:46,497 --> 00:29:47,915 Obawiam się, że nie. 434 00:29:51,043 --> 00:29:52,461 Opuszczę już was. 435 00:30:04,973 --> 00:30:09,686 - Proszę się brać do pracy. Ja już pójdę. - Nawet nie życzy mi pani powodzenia? 436 00:30:09,853 --> 00:30:12,147 Nie wygląda na to, żebym musiała go panu życzyć. 437 00:30:12,231 --> 00:30:15,317 - Ja ani ktokolwiek inny. - Nie wiesz, czego potrzebuję. 438 00:30:15,401 --> 00:30:17,569 I nie zamierzam tego sprawdzać. 439 00:30:25,077 --> 00:30:27,955 - Czy powinniśmy znowu ściąć trawę? - Zrobią to jutro rano. 440 00:30:28,038 --> 00:30:29,748 Dzień dobry, panie Branson. 441 00:30:30,249 --> 00:30:32,126 Widzę, że szykuje się pan na przybycie Ich Wysokości. 442 00:30:32,209 --> 00:30:35,587 Zgadza się. Lord Hexham. Przedstawiam majora Chetwode'a. 443 00:30:35,671 --> 00:30:38,465 - Przyjechał pan na paradę? - Tak. Zatrzymałem się w pubie. 444 00:30:38,549 --> 00:30:40,300 - Panie? - Przepraszam. 445 00:30:41,802 --> 00:30:43,429 Jest tu pan, żeby mnie pilnować? 446 00:30:43,512 --> 00:30:47,057 Miałem nadzieję, że zostanie pan moim przewodnikiem. 447 00:30:47,141 --> 00:30:48,600 Drinka? 448 00:30:48,767 --> 00:30:50,728 Przyjdę za chwilę. 449 00:30:51,145 --> 00:30:52,563 Brawo. 450 00:30:54,732 --> 00:30:55,733 Kto to jest? 451 00:30:56,108 --> 00:30:58,610 Nie wiem. Może wojskowy. 452 00:30:58,777 --> 00:31:00,070 Albo urzędnik. 453 00:31:00,237 --> 00:31:03,115 Ale napiję się z nim i spróbuję uspokoić. 454 00:31:03,198 --> 00:31:04,366 Czego chce? 455 00:31:04,616 --> 00:31:07,828 Może upewnić się, że jestem innym człowiekiem. 456 00:31:13,834 --> 00:31:18,380 - A pani? Wszystko gotowe? - Nie. I serce mi wali. 457 00:31:18,630 --> 00:31:23,302 A przy okazji, widziałaś srebrną szkatułkę ze stołu przy kominku w salonie? 458 00:31:23,427 --> 00:31:26,055 Babcia trzymała w niej karty do gry. 459 00:31:26,221 --> 00:31:28,390 Wiem, o którą chodzi. Zginęła? 460 00:31:28,474 --> 00:31:31,977 Tak. Zniknął też kupidynek z gzymsu kominka. 461 00:31:32,853 --> 00:31:35,606 Pewnie zabrano je do czyszczenia. 462 00:31:35,773 --> 00:31:38,567 - Właśnie do pani szłam. - Nie trzeba. 463 00:31:39,318 --> 00:31:40,569 To wszystko? 464 00:31:40,736 --> 00:31:41,737 Chyba tak. 465 00:31:41,904 --> 00:31:44,323 Dasz radę z dzbanem i misą? 466 00:31:44,448 --> 00:31:47,367 - Nie, nie. Poradzę sobie. - Co z bojlerem? 467 00:31:48,118 --> 00:31:49,995 Na pewno wkrótce go naprawią. 468 00:31:56,085 --> 00:31:58,462 Bertie spędził trochę czasu z Tomem. 469 00:31:58,670 --> 00:32:02,007 Chyba nie sądzisz, że Tom... spróbowałby czegoś? 470 00:32:02,174 --> 00:32:03,258 Czemu tak mówisz? 471 00:32:03,342 --> 00:32:06,553 Bertie mówi, że jakiś wojskowy ma na niego oko. 472 00:32:06,637 --> 00:32:08,764 Tom lubi szokować i tyle. 473 00:32:08,931 --> 00:32:11,600 Nigdy nie zdradziłby tej rodziny. 474 00:32:12,434 --> 00:32:13,435 Schodzimy? 475 00:32:13,936 --> 00:32:15,229 Tak, chodźmy. 476 00:32:16,480 --> 00:32:19,858 Mówię: „Proszę posłuchać, jest tu taka, która potrzebuje dokręcenia”. 477 00:32:19,942 --> 00:32:22,861 Proszę uważać. Daisy zaraz zacznie się rumienić. 478 00:32:23,028 --> 00:32:25,697 Trzeba by czegoś więcej. A teraz proszę się napić. 479 00:32:25,864 --> 00:32:28,492 - Zasłużył. Jest bardzo późno. - Muszę to skończyć. 480 00:32:28,575 --> 00:32:31,662 I nie przeszkadzają mi nadgodziny. Chcę wyrobić sobie markę. 481 00:32:31,745 --> 00:32:33,747 Nie da się tego zrobić pracując od 9 do 17. 482 00:32:33,831 --> 00:32:37,126 Te dzbany z wodą prawie mnie wykończyły. Jak dawaliśmy kiedyś radę? 483 00:32:37,209 --> 00:32:40,754 - Może ludzie byli twardsi. - Może oczekiwali mniej od życia. 484 00:32:40,838 --> 00:32:44,883 - Ja oczekuję bardzo dużo. - Ja też. I zamierzam to osiągnąć. 485 00:32:44,967 --> 00:32:46,301 Jeszcze tu jesteś? 486 00:32:46,385 --> 00:32:49,888 Pan Sellick ciężko dla nas pracuje od wielu godzin, Andy. 487 00:32:49,972 --> 00:32:51,557 W takim razie już czas, żeby wracał do domu. 488 00:32:51,932 --> 00:32:54,852 - Czy dania wytrawne są gotowe? - Weź to. 489 00:33:00,649 --> 00:33:01,650 Ma rację. 490 00:33:01,734 --> 00:33:04,069 Nowa pompa powinna dotrzeć o 9. 491 00:33:04,236 --> 00:33:06,155 - Będę na czas. - My też. 492 00:33:06,655 --> 00:33:07,656 Na razie! 493 00:33:15,873 --> 00:33:19,543 Dzwoniła mama. Jest w Londynie. Zatrzymała się u Rosamund. 494 00:33:19,626 --> 00:33:22,713 Niemożliwe. Była tu na lunchu. Nic nie mówiła. 495 00:33:22,880 --> 00:33:26,675 Pojechała dziś po południu. Wróci jutro. Zaprosiłam ją na herbatę. 496 00:33:26,842 --> 00:33:29,845 Musisz ją przekonać, żeby zostawiła Maud Bagshaw w spokoju. 497 00:33:29,970 --> 00:33:32,806 Nie wierzę, że wszczęłaby kłótnię w obecności króla. 498 00:33:32,890 --> 00:33:35,267 Ciekawe, czy przyjedzie wcześniej. 499 00:33:36,810 --> 00:33:39,813 - Jesteś podekscytowana? - Trochę tak. A ty? 500 00:33:41,231 --> 00:33:45,486 - Czy byłoby prostacko powiedzieć, że tak? - Nie Amerykance. 501 00:34:34,660 --> 00:34:37,663 - Zaczynamy, panie Carson. - Zostaw to mnie. 502 00:34:41,375 --> 00:34:43,335 Jestem monsieur Courbet. 503 00:34:43,502 --> 00:34:45,671 A to pani Webb, ochmistrzyni. 504 00:34:46,296 --> 00:34:49,466 Proszę iść dalej tą ścieżką, a trafi pan na dziedziniec kuchni. 505 00:34:49,550 --> 00:34:54,847 Mówiłem, że jestem monsieur Courbet, szef kuchni Ich Królewskich Mości. 506 00:34:59,518 --> 00:35:03,397 Brawo, Charlie. Zawsze zaczynaj tak, jak chciałbyś kontynuować. 507 00:35:03,480 --> 00:35:04,940 Tędy, panowie. 508 00:35:09,486 --> 00:35:12,114 - Panno Lawton? - Zwiedzałam. 509 00:35:13,449 --> 00:35:14,783 To piękny dom. 510 00:35:15,325 --> 00:35:17,536 Widziała pani wiele okazalszych. 511 00:35:18,203 --> 00:35:21,248 Po nie przyszłam. Ale nie powinno nas tu być. 512 00:35:23,834 --> 00:35:27,087 Przygotuj się do walki z barbarzyńcami. 513 00:35:28,505 --> 00:35:30,507 Ty. Gdzie mogę to położyć? 514 00:35:30,632 --> 00:35:31,633 Nie kuś mnie. 515 00:35:31,759 --> 00:35:34,511 Zrobiłyśmy miejsce w spiżarni. I w tym kredensie. 516 00:35:34,595 --> 00:35:36,597 Wiele hałasu o nic! 517 00:35:36,722 --> 00:35:38,640 Gdzie jest nasze zamówienie od Bakewella? 518 00:35:38,724 --> 00:35:39,767 Za mną. 519 00:35:45,022 --> 00:35:46,315 Jak to zrobiłaś? 520 00:35:46,398 --> 00:35:49,318 - Ogrodnik pomógł mi wszystko wnieść. - Więc nikt nie widział. 521 00:35:49,401 --> 00:35:52,863 Mogłabyś je sprzedać i oddać pieniądze panu Bakewellowi. 522 00:35:52,946 --> 00:35:56,700 Nie martw się. Stopniowo zjedzą wszystko po wizycie. 523 00:35:59,328 --> 00:36:01,705 Powiedziałem: pokrój w paski! 524 00:36:03,332 --> 00:36:04,833 Gotowe, pani Patmore. 525 00:36:05,000 --> 00:36:08,170 - Nowa pompa zainstalowana. - Brawa dla zwycięzcy! 526 00:36:08,253 --> 00:36:12,299 Powinieneś powiedzieć o tym pani Hughes. Albo panu Carsonowi. Nie im. 527 00:36:12,424 --> 00:36:15,552 Nie szkodzi, panie Sellick. Przekażemy wieści. Dzięki. 528 00:36:16,345 --> 00:36:18,806 Ale nie potrzebuję pani pomocy, pani Hughes. 529 00:36:18,972 --> 00:36:21,809 Chcę tylko wiedzieć, gdzie będą spać Ich Królewskie Mości, 530 00:36:21,975 --> 00:36:25,104 - żeby panna Stinson przygotowała pokoje. - Zaprowadzę panią. 531 00:36:25,270 --> 00:36:28,899 Bo bez mojej pomocy nie znajdzie ich pani. 532 00:36:29,775 --> 00:36:31,318 Czy zawsze tak jest? 533 00:36:31,485 --> 00:36:33,153 Królewska wizyta jest jak łabędź na jeziorze. 534 00:36:33,320 --> 00:36:36,782 Wdzięk i spokój na powierzchni, szaleństwo i zamęt pod spodem. 535 00:36:36,949 --> 00:36:38,283 Chciałbym wyjechać. 536 00:36:38,450 --> 00:36:40,285 Jutro, kiedy przyjedzie pan Miller, mam wolny wieczór. 537 00:36:40,452 --> 00:36:42,704 Może pojedzie pan ze mną do Yorku? 538 00:36:42,871 --> 00:36:45,833 - Poszlibyśmy na drinka. - Powinieneś pojechać. 539 00:36:45,999 --> 00:36:49,086 Więc postanowione. Przyjdę, gdy mnie zwolnią. 540 00:36:49,253 --> 00:36:53,507 - Możemy pożyczyć samochód. - Pani Webb, jestem tu ochmistrzynią. 541 00:36:53,632 --> 00:36:56,635 Nie jest nią pani, jak długo przebywa tu Jego Wysokość. 542 00:36:56,802 --> 00:36:59,054 Ale jeszcze go nie ma, prawda? 543 00:37:08,439 --> 00:37:10,232 To jak mieszkanie w fabryce. 544 00:37:10,399 --> 00:37:14,111 Przypomina mi, kiedy to był dom dla rekonwalescentów w czasie wojny. 545 00:37:14,194 --> 00:37:17,865 Podobało mi się, chociaż mówiąc to, zawsze mam poczucie winy. 546 00:37:17,948 --> 00:37:20,075 - Gdzie jest Tom? - Tata jest w wiosce. 547 00:37:20,242 --> 00:37:21,910 Znowu? Co kombinuje? 548 00:37:22,035 --> 00:37:26,290 Widziałam go, wjeżdżając, miał srogą minę. 549 00:37:26,373 --> 00:37:30,669 - Mam nadzieję, że nie konstruuje bomby. - Żarty często zawierają ziarno prawdy. 550 00:37:30,753 --> 00:37:34,840 - Wydaje nam się, że ma go na oku wywiad. - Bzdury. Mamo, jak było w Londynie? 551 00:37:35,007 --> 00:37:37,801 - W porządku. - Co tam robiłaś? 552 00:37:37,885 --> 00:37:39,470 Różne rzeczy. 553 00:37:39,553 --> 00:37:42,598 - Ale nie cierpisz Londynu. - Kto ci tak powiedział? 554 00:37:42,806 --> 00:37:45,017 O której mam się stawić jutro? 555 00:37:45,100 --> 00:37:47,978 Najpóźniej w południe. Przyjeżdżają o 12:30. 556 00:37:48,062 --> 00:37:51,440 Ale musisz obiecać, że nie zaatakujesz Maud Bagshaw. 557 00:37:51,523 --> 00:37:53,734 Nie mogę jej ignorować. Jest moją kuzynką. 558 00:37:53,817 --> 00:37:56,320 Powitaj ją jak kuzynkę i na tym poprzestań. 559 00:37:56,403 --> 00:37:57,780 Zastanowię się. 560 00:37:57,863 --> 00:38:02,159 Nawet gdyby zostawiła wszystko komuś obcemu, co możemy zrobić? 561 00:38:02,242 --> 00:38:03,702 Podważyć testament. 562 00:38:03,786 --> 00:38:06,622 - Na jakiej podstawie? - Że była pod presją. 563 00:38:06,747 --> 00:38:08,832 Skąd mogłabyś to wiedzieć? I jakbyś to udowodniła? 564 00:38:08,916 --> 00:38:10,751 Znaleźlibyśmy sprzyjającego nam sędziego. 565 00:38:10,834 --> 00:38:15,506 - Sprzyjającego czy skorumpowanego? - Cokolwiek odniesie skutek. 566 00:38:15,672 --> 00:38:18,634 - Zostajesz na obiad? Będzie bufet. - Nie jestem ubrana. 567 00:38:18,759 --> 00:38:21,387 My też się nie przebieramy. Wystarczy, że zdejmiesz kapelusz. 568 00:38:21,762 --> 00:38:24,640 Mówisz to tak, jakby to było łatwe. 569 00:38:24,932 --> 00:38:29,144 Gdzie jest nóż do papieru, srebrny ze znakiem mojego oddziału? 570 00:38:30,437 --> 00:38:32,356 Podobno nie będą nam pomagać dziś wieczorem. 571 00:38:32,439 --> 00:38:33,982 Nawet nie kiwną palcem. 572 00:38:34,483 --> 00:38:37,861 W końcu moje jedzenie nadaje się tylko dla służby. 573 00:38:37,986 --> 00:38:40,948 Przynajmniej twój bohater przywrócił ciepłą wodę. 574 00:38:41,115 --> 00:38:44,618 - Nie jest moim bohaterem. - To czemu go tak nazwałaś? 575 00:38:44,701 --> 00:38:46,036 Tylko żartowała. 576 00:38:46,120 --> 00:38:49,706 - Czemu to miałoby być śmieszne? - Andy, daj spokój. 577 00:39:10,686 --> 00:39:11,812 Ale to jest klitka. 578 00:39:11,937 --> 00:39:14,690 Proszę nie mieć pretensji do mnie. Mój pokój jest miniaturowy. 579 00:39:14,773 --> 00:39:17,192 - Panowie, proszę. - Z drogi! 580 00:39:18,026 --> 00:39:21,196 Wezmę kąpiel i wtedy podejmę decyzję. 581 00:39:21,363 --> 00:39:22,781 Może pójdę do hotelu. 582 00:39:23,490 --> 00:39:27,578 - Gdzie możemy jeść? Gdzieś osobno? - A czemu nie w naszej sali? 583 00:39:27,745 --> 00:39:29,747 Nigdy nie jemy z resztą służby. 584 00:39:29,830 --> 00:39:33,083 - Przepraszam. - Woda jest zimna. To skandal. 585 00:39:33,250 --> 00:39:35,627 Nie możemy tu zostać, jeśli nie ma ciepłej wody. Zwariowaliście? 586 00:39:35,794 --> 00:39:38,630 Ale dziś naprawiono bojler. Godzinę temu była gorąca. 587 00:39:38,797 --> 00:39:40,299 Teraz jest zimna! 588 00:39:40,716 --> 00:39:42,551 Proszę mi przypomnieć, po co pan tu jest? 589 00:39:42,634 --> 00:39:46,138 Żeby dopilnować wszystkiego, czego ja bym nie potrafił? 590 00:39:46,221 --> 00:39:48,015 Panie Barrow, pomoże pan? 591 00:39:48,140 --> 00:39:51,435 Nie jestem teraz na służbie, panie Carson, pan jest. 592 00:39:51,518 --> 00:39:52,811 Przepraszam. 593 00:40:07,493 --> 00:40:08,660 O co chodzi? 594 00:40:08,827 --> 00:40:11,038 Skoro jest pan w moim pokoju, przy moim biurku, 595 00:40:11,121 --> 00:40:14,166 - to ja powinienem spytać, czego pan chce. - Od pana niczego. 596 00:40:14,249 --> 00:40:18,212 Przypomnę tylko, że zarządzałem Downton przez wiele lat. 597 00:40:18,295 --> 00:40:21,924 Jest pan emerytowanym służącym z prowincjonalnej rezydencji, 598 00:40:22,091 --> 00:40:26,387 pracującym dla przeciętnej rodziny. Pańska kariera mnie nie obchodzi. 599 00:40:26,553 --> 00:40:28,389 A teraz przepraszam. 600 00:40:28,972 --> 00:40:31,558 To co mam robić? 601 00:40:32,101 --> 00:40:36,105 Proszę znaleźć dobrą książkę i czytać, dopóki nie wyjedziemy. 602 00:40:36,188 --> 00:40:38,357 Proszę przyjść i coś zobaczyć. 603 00:40:45,697 --> 00:40:48,492 - Jest uszkodzony. - Naprawi go pan na czas? 604 00:40:48,659 --> 00:40:53,789 Tak. Ale powinno się im powiedzieć, że ktoś chciał zaszkodzić tej wizycie. 605 00:40:54,415 --> 00:40:56,959 - Czy suknia przyszła? - Jeszcze nie. 606 00:40:57,042 --> 00:40:58,043 To co ja włożę? 607 00:40:58,127 --> 00:41:00,754 - Carson, o co chodzi? - Składane krzesła... 608 00:41:00,838 --> 00:41:03,340 Dostarczono bardzo dużo krzeseł. 609 00:41:03,507 --> 00:41:06,051 Są przy tylnym wejściu. Anna prosiła, by od razu powiedzieć. 610 00:41:06,176 --> 00:41:08,178 Ma rację. To na paradę. 611 00:41:08,303 --> 00:41:11,014 Ustawimy je dziś wieczorem. Jutro nie będzie czasu. 612 00:41:11,098 --> 00:41:14,017 Od 9 rano będą przybywać mieszkańcy wioski. 613 00:41:14,393 --> 00:41:17,521 - Nie jestem pewien, czy los nam sprzyja. - Biedna Mary. 614 00:41:17,688 --> 00:41:19,565 Czy pozwoliliśmy jej wziąć zbyt dużo na siebie? 615 00:41:19,648 --> 00:41:24,528 - Masz rację. Pomóżmy jej. - Nie możecie wyjść na ulewę. 616 00:41:24,653 --> 00:41:25,946 Oczywiście, że możemy. 617 00:41:26,029 --> 00:41:29,450 Dobranoc, mamo. Módl się za nas, głównie w intencji lepszej pogody. 618 00:41:29,616 --> 00:41:30,784 Szepnę słówko. 619 00:41:32,828 --> 00:41:36,623 Biedna Mary i tak udźwignęłaby wszystko. 620 00:41:36,707 --> 00:41:39,668 Ciekawe, po kim to odziedziczyła. 621 00:41:39,835 --> 00:41:42,713 Jestem zawsze zaskoczona, kiedy mnie chwalisz. 622 00:41:42,796 --> 00:41:45,632 A ja, że w taki sposób tak to rozumiesz. 623 00:41:48,635 --> 00:41:50,888 Jeszcze tylko burzy nam brakowało. 624 00:41:51,055 --> 00:41:55,434 Poradzimy sobie. Pan Molesley pomoże, a Andy poszedł po ciężarówkę. 625 00:41:55,601 --> 00:41:58,353 Ale pan Bates nie może pomóc. A pan Barrow zniknął. 626 00:41:58,437 --> 00:42:01,273 U mnie tak samo. Lord Hexham szuka pana Bransona. 627 00:42:01,398 --> 00:42:04,651 - Musimy poradzić sobie bez nich. - Chyba pani nie wyjdzie? 628 00:42:04,735 --> 00:42:06,904 A skąd będą wiedzieć, co mają zrobić? 629 00:42:06,987 --> 00:42:09,448 - Przyniosę płaszcze. - Nie musisz wychodzić. 630 00:42:09,615 --> 00:42:12,951 Oczywiście, że tak. Tylko powiem panu Batesowi, dokąd poszłam. 631 00:42:13,577 --> 00:42:16,080 Jesteś dla mnie dobrą przyjaciółką. 632 00:42:16,205 --> 00:42:21,085 Mam nadzieję, że jesteśmy dla siebie nawzajem dobrymi przyjaciółkami. 633 00:42:25,297 --> 00:42:27,132 Ten powinien być ostatni. 634 00:42:27,216 --> 00:42:30,386 - Proszę go podać, panie Molesley. - Rzucisz nam linę? 635 00:42:30,469 --> 00:42:33,722 - Proszę mocno przywiązać. - Proszę. Gotowe. 636 00:42:33,806 --> 00:42:37,142 Tato, Dickie, dziękuję za pomoc. Ale jesteście pewni? 637 00:42:37,267 --> 00:42:42,064 - Będziecie przemoczeni i brudni. - A co to dla nas? Jesteśmy myśliwymi. 638 00:42:42,147 --> 00:42:43,524 Ty nie musisz, kochanie. 639 00:42:43,607 --> 00:42:46,485 - Damy radę bez ciebie. - Oczywiście, że jadę. 640 00:42:46,568 --> 00:42:49,363 - Ruszamy. - Rozchmurz się, Molesley. 641 00:42:55,452 --> 00:42:58,205 Mieszkańcy i goście będą stać po obu stronach podium. 642 00:42:58,330 --> 00:43:01,792 - A z przodu będą miejsca dla rodziny. - Dołączę tam do pana. 643 00:43:01,875 --> 00:43:02,876 Dobrze. 644 00:43:02,960 --> 00:43:06,046 Spotkamy się na głównej ulicy, jak planowaliśmy. 645 00:43:06,130 --> 00:43:08,590 Proszę nikogo nie zabierać. Przyjść samemu. 646 00:43:08,799 --> 00:43:11,552 To absurdalne. Dużo hałasu o nic. 647 00:43:12,636 --> 00:43:13,679 Co? 648 00:43:13,846 --> 00:43:16,724 Myślałem, że jest tu pan pilnować, bym nie zrobił jakiegoś głupstwa. 649 00:43:17,516 --> 00:43:19,518 - To znaczy? - Sam nie wiem. 650 00:43:19,601 --> 00:43:24,231 Że nie będę rzucać jajkami, machać transparentem czy krzyczeć. 651 00:43:24,314 --> 00:43:26,316 - A będzie pan? - Nie. 652 00:43:27,401 --> 00:43:30,404 Ale zaczynam się zastanawiać nad panem. 653 00:43:30,487 --> 00:43:32,197 Nie rzucam jajkami. 654 00:43:34,408 --> 00:43:36,493 - Jeszcze jednego? - Tak. 655 00:43:38,245 --> 00:43:40,539 - Jeszcze raz to samo. - Robi się. 656 00:43:42,875 --> 00:43:46,378 Przyniesiemy specjalne krzesło dla królowej po śniadaniu, kiedy, 657 00:43:46,462 --> 00:43:50,215 - miejmy nadzieję, przestanie padać. - Sam je zaniosę! 658 00:43:50,299 --> 00:43:52,593 - A król? - Będzie na koniu. 659 00:43:52,968 --> 00:43:57,014 - A jeśli wciąż będzie padało? - Bóg do tego nie dopuści. 660 00:44:00,768 --> 00:44:02,186 Czy to Tom? 661 00:44:03,187 --> 00:44:05,272 Cały wieczór był w pubie? 662 00:44:22,456 --> 00:44:23,916 Wstał nowy dzień 663 00:44:24,083 --> 00:44:27,544 i pogoda udowadnia ponad wszelką wątpliwość, że Bóg jest monarchistą. 664 00:44:27,628 --> 00:44:29,380 Kto mógłby w to wątpić? 665 00:44:33,342 --> 00:44:34,635 Nadjeżdżają. 666 00:45:03,622 --> 00:45:04,790 Panie Molesley? 667 00:45:05,582 --> 00:45:08,502 W porządku. Muszę złapać oddech. 668 00:45:09,461 --> 00:45:12,506 Wasze Królewskie Mości, witam w Downton Abbey. 669 00:45:12,589 --> 00:45:15,884 Cieszy nas, że tu jesteśmy, lady Grantham. Grantham. 670 00:45:17,761 --> 00:45:20,389 Wasza Wysokość pamięta matkę lorda Granthama. 671 00:45:20,472 --> 00:45:22,516 Dzień dobry, lady Grantham. 672 00:45:23,600 --> 00:45:24,601 Mogę pomóc? 673 00:45:24,685 --> 00:45:28,480 Ktoś będzie musiał, bo mogę nigdy nie powstać. 674 00:45:29,231 --> 00:45:30,566 Dziękuję. 675 00:45:31,650 --> 00:45:36,155 Moja córka, lady Mary Talbot. Markiz i markiza Hexham. 676 00:45:37,197 --> 00:45:38,574 Pan Tom Branson. 677 00:45:39,366 --> 00:45:40,909 Lord i lady Merton. 678 00:45:41,535 --> 00:45:46,081 - Dziękuję, lordzie Grantham. - Nie ma za co. To wielki zaszczyt. 679 00:45:46,165 --> 00:45:49,168 Na pewno wam wiadomo, że księżniczka Mary i lord Lascelles 680 00:45:49,251 --> 00:45:52,713 - dołączą do nas na lunch i paradę. - Obydwoje? 681 00:45:52,796 --> 00:45:54,131 O ile mi wiadomo. 682 00:45:54,256 --> 00:45:55,424 Co za ulga. 683 00:45:55,799 --> 00:46:00,054 - Proszę zapomnieć, że to powiedziałam. - Co takiego, Wasza Wysokość? 684 00:46:04,892 --> 00:46:06,894 - Kuzynko Maud. - Violet. 685 00:46:07,770 --> 00:46:09,021 Ucałujemy się? 686 00:46:09,521 --> 00:46:11,565 Cieszy mnie, że chcesz mnie ucałować. 687 00:46:11,690 --> 00:46:14,026 Nie tak się wyrażałaś, kiedy ostatnio byłyśmy w kontakcie. 688 00:46:14,109 --> 00:46:17,446 Nie tak się czułam, kiedy do ciebie pisałam. 689 00:46:29,875 --> 00:46:31,335 Mogę jakoś pomóc? 690 00:46:32,252 --> 00:46:35,798 Dzięki. Reszta poszła przodem, więc nie wiem, czy to właściwa droga. 691 00:46:35,881 --> 00:46:37,216 Proszę za mną. 692 00:46:37,508 --> 00:46:39,551 Jaką gra pani rolę w tym cyrku? 693 00:46:39,635 --> 00:46:41,637 Jestem pokojówką lady Bagshaw. 694 00:46:42,012 --> 00:46:43,222 To te drzwi. 695 00:46:46,016 --> 00:46:47,976 Proszę spytać o panią Hughes. 696 00:46:48,143 --> 00:46:49,269 Pomoże pani. 697 00:46:49,353 --> 00:46:50,354 Dziękuję. 698 00:46:54,775 --> 00:46:59,071 Próbowaliście tej wody? Jest tylko do ciała. Nigdy do picia. 699 00:46:59,238 --> 00:47:01,740 Właśnie przyszła do lady Edith. 700 00:47:01,907 --> 00:47:06,328 Teraz to lady Hexham, panie Bates. Ale dziękuję, Albert. Co za ulga. 701 00:47:07,454 --> 00:47:10,040 Chcę mleko teraz! Żółtka teraz! 702 00:47:10,207 --> 00:47:15,671 - Oliwę teraz! I wanilię teraz! - Chce teraz dostać w ucho. 703 00:47:15,754 --> 00:47:17,381 Ostrożnie, pani Patmore. 704 00:47:17,548 --> 00:47:19,508 Kto to zaniesie? Pan Molesley? 705 00:47:19,633 --> 00:47:21,927 Nie musi się pani wtrącać. Zajmiemy się tym. 706 00:47:22,010 --> 00:47:26,265 Wtrącać? Nie sądzę, żebym wtrącała się we własnym domu. 707 00:47:26,390 --> 00:47:28,934 - Andrew. Weź to. - Ale to nie jest pani dom, prawda? 708 00:47:29,017 --> 00:47:32,312 - Może pani odpocznie? - Chwileczkę. 709 00:47:32,479 --> 00:47:34,565 Zostaw je. Odłóż. 710 00:47:34,732 --> 00:47:37,401 - Na miłość boską, za nimi! - Muszę zaprotestować. Moi ludzie... 711 00:47:37,484 --> 00:47:41,029 Mają stąd nie wychodzić. To samo dotyczy pana. 712 00:47:41,780 --> 00:47:43,407 Proszę zejść nam z drogi. 713 00:47:43,490 --> 00:47:46,869 Widzieliście Ich Królewskie Mości. To wystarczy. 714 00:47:54,084 --> 00:47:56,211 - Przepraszam. - Moment. 715 00:47:56,378 --> 00:47:58,589 Co to ma być? Chwila. 716 00:48:04,261 --> 00:48:07,014 Wydaje się, że na północy ludzie są w lepszych nastrojach. 717 00:48:07,097 --> 00:48:08,640 Po strajku? 718 00:48:08,807 --> 00:48:11,894 Jeśli lepszy nastrój oznacza rezygnację. 719 00:48:12,061 --> 00:48:14,730 Nie wiem, co będzie w przyszłości. 720 00:48:14,897 --> 00:48:18,776 A pani, lady Grantham? Dotknął panią strajk generalny? 721 00:48:18,942 --> 00:48:22,529 Moja pokojówka była trochę nieprzyjemna, kiedy trwał. 722 00:48:22,613 --> 00:48:26,575 Ale w głębi serca jest komunistką. 723 00:48:26,700 --> 00:48:29,912 Więc można było się tego spodziewać. 724 00:48:30,954 --> 00:48:33,791 Czy księżniczka nie miała do nas dołączyć? 725 00:48:33,957 --> 00:48:37,878 Dzwonili. Coś zatrzymało lorda Lascellesa. 726 00:48:38,045 --> 00:48:40,589 Ale planują przyjechać na paradę. 727 00:48:40,714 --> 00:48:43,425 Czy sypialnie służących są tu wygodne? 728 00:48:43,509 --> 00:48:46,553 Czemu pani pyta? Przejmuje się pani swoją pokojówką? 729 00:48:46,637 --> 00:48:48,013 Jest pan bystry. 730 00:48:48,347 --> 00:48:50,182 Lucy jest bardziej moją towarzyszką. 731 00:48:50,265 --> 00:48:53,560 Nie chciałabym, żeby przebywała w kiepskich warunkach. 732 00:48:55,646 --> 00:48:56,772 Muszę już iść. 733 00:48:56,855 --> 00:48:59,191 Nie skompromitujesz mamy. 734 00:48:59,942 --> 00:49:02,528 Przykro mi, ale musisz poczekać, aż wstaniemy od stołu. 735 00:49:02,611 --> 00:49:05,280 Lordzie Hexham, co słychać w Northumberland? 736 00:49:05,364 --> 00:49:07,199 Jest piękne, jak zawsze. 737 00:49:07,282 --> 00:49:09,368 Czy obejdzie się bez pana? 738 00:49:11,620 --> 00:49:14,289 To było upokarzające. 739 00:49:15,958 --> 00:49:18,794 Możemy pójść na spacer. 740 00:49:18,919 --> 00:49:22,506 Nie możemy sprzeciwiać się przebiegowi królewskiej wizyty. 741 00:49:22,589 --> 00:49:25,676 - Chyba się nie zgadzam. - Może spotkamy się tutaj po paradzie? 742 00:49:25,759 --> 00:49:30,639 Anno, panie Bates, nie możemy dopuścić do problemów, ani żadnych intryg. 743 00:49:30,723 --> 00:49:31,765 Jasne? 744 00:49:33,642 --> 00:49:36,729 Spotkamy się w piwnicy z winem. Powiedzcie reszcie. 745 00:49:36,812 --> 00:49:41,275 Teraz idę do pana Bakewella, jeśli ktoś ma coś do załatwienia. 746 00:49:43,861 --> 00:49:46,113 - To chodźmy. - Oczywiście. 747 00:49:46,238 --> 00:49:47,239 Zaczyna się. 748 00:49:53,579 --> 00:49:56,498 Co powiedział wcześniej król? Nie usłyszałam. 749 00:49:56,582 --> 00:49:59,126 Planuje objazd dla księcia Walii w marcu. 750 00:49:59,209 --> 00:50:02,379 Obejmie większość kolonii w Afryce i zakończy się w Kapsztadzie. 751 00:50:02,463 --> 00:50:04,590 I chce, żebyś pojechał? 752 00:50:04,840 --> 00:50:07,468 Uważa, że wywarłbym pozytywny wpływ na księcia. 753 00:50:07,551 --> 00:50:10,179 - Ile czasu byłbyś w podróży? - Około trzech miesięcy. 754 00:50:10,888 --> 00:50:13,724 Nie wierzę, jakie mam szczęście. A ty? 755 00:51:28,006 --> 00:51:29,258 Tom! 756 00:51:29,800 --> 00:51:32,594 - Co tu robisz, do licha? - Mogłabym zadać to samo pytanie. 757 00:51:32,678 --> 00:51:35,055 - Wracaj, zrujnujesz wszystko. - To nie twój plan? 758 00:51:35,139 --> 00:51:36,849 - Sam nie wiem, jaki mam plan. - Kto to? 759 00:51:36,932 --> 00:51:41,145 - Moja bratowa. Lady Mary Talbot. - Miał pan przyjść sam. 760 00:51:42,646 --> 00:51:44,690 Zostaw to mnie. 761 00:52:51,423 --> 00:52:53,175 - Tom! - Łap broń! 762 00:52:57,012 --> 00:52:58,138 Jest. 763 00:53:01,725 --> 00:53:02,726 Nie ruszaj się! 764 00:53:02,810 --> 00:53:03,811 Trzymasz go? 765 00:53:04,937 --> 00:53:07,106 Uspokój się! To koniec. 766 00:53:18,075 --> 00:53:20,786 - Nie ruszaj się. To zdrada stanu. - W porządku? Pani? 767 00:53:20,994 --> 00:53:23,997 Co tu w ogóle robicie? Sam dopiero wczoraj zacząłem go podejrzewać. 768 00:53:24,081 --> 00:53:27,584 - Nie wierzysz już w wolną Irlandię? - A nie jest wolna? 769 00:53:27,668 --> 00:53:29,795 Nie z tą przeklętą koroną, która ją uciska! 770 00:53:29,878 --> 00:53:31,046 Do środka. 771 00:53:31,505 --> 00:53:33,132 - Zabrać go. - Dobrze. 772 00:53:33,590 --> 00:53:36,218 Nie jestem zachwycony, że wzięliście mnie za królobójcę. 773 00:53:36,301 --> 00:53:38,429 Nie ja. Raczej inni. 774 00:53:38,762 --> 00:53:41,098 Zapraszam na posterunek. 775 00:53:41,682 --> 00:53:43,058 Czemu nam nie powiedziałeś? 776 00:53:43,183 --> 00:53:46,353 Myślałem, że mnie sprawdza i nie chciałem was w to wciągać. 777 00:53:46,520 --> 00:53:50,023 Że odczepi się, jeśli odpowiem na pytania i napiję się z nim. 778 00:53:50,190 --> 00:53:51,233 Ale wczoraj w pubie 779 00:53:51,316 --> 00:53:55,028 zdałem sobie sprawę, że chce poprzez mnie zbliżyć się do króla. 780 00:54:35,736 --> 00:54:36,987 Królewski salut! 781 00:54:37,071 --> 00:54:39,615 Prezentuj... broń! 782 00:54:53,420 --> 00:54:54,546 Przepraszam. 783 00:54:55,964 --> 00:54:57,216 Przepraszam. 784 00:54:59,468 --> 00:55:02,054 - Myśleliśmy, że to przegapisz. - Jestem dokładnie na czas. 785 00:55:02,137 --> 00:55:04,515 - Nie wiem, po co przyszłam. - Cicho. 786 00:55:24,660 --> 00:55:25,828 Wasza Wysokość, 787 00:55:25,911 --> 00:55:29,998 Huzarzy z Yorkshire są w szyku, gotowi i czekają na inspekcję. 788 00:55:37,631 --> 00:55:38,757 Gdzie on jest? 789 00:55:40,050 --> 00:55:41,677 Nie czuje się dobrze. 790 00:55:41,844 --> 00:55:44,179 Czy wczoraj nie był na polowaniu? 791 00:55:44,888 --> 00:55:46,974 - Co mam ci powiedzieć? - Nic. 792 00:55:47,057 --> 00:55:52,354 - Musisz pozwolić mi odejść od niego. - Nie będziemy teraz o tym dyskutować. 793 00:56:04,116 --> 00:56:05,534 To pani pokojówka? 794 00:56:05,701 --> 00:56:07,453 Zgadza się. Lucy. 795 00:56:08,954 --> 00:56:10,998 Nie mówisz do niej po nazwisku? 796 00:56:11,081 --> 00:56:13,375 Jest u mnie od tak dawna. 797 00:56:20,340 --> 00:56:21,383 KOMISARIAT POLICJI 798 00:56:21,550 --> 00:56:24,720 - To dziwne. Wydawał się tak angielski. - I był. 799 00:56:24,845 --> 00:56:26,055 Filar społeczeństwa, 800 00:56:26,138 --> 00:56:29,516 zanim idea irlandzkiej niepodległości nie przeciągnęła go na drugą stronę. 801 00:56:29,683 --> 00:56:31,018 Dlatego wybrał mnie. 802 00:56:31,101 --> 00:56:33,854 Słyszał, że sympatyzuję z Irlandią i wartościami republikańskimi. 803 00:56:33,937 --> 00:56:35,189 A tak nie jest? 804 00:56:35,439 --> 00:56:37,024 Nie za wszelką cenę. 805 00:56:37,191 --> 00:56:40,944 Teraz jestem wzorowym obywatelem. Zmieniliście mnie. 806 00:56:42,112 --> 00:56:44,990 Czy to trafi na czołówki gazet? 807 00:56:45,157 --> 00:56:46,366 Biedny tata. 808 00:56:46,533 --> 00:56:49,661 Nie. Nie będzie nawet wzmianki. 809 00:56:50,746 --> 00:56:52,539 Władza to wyciszy. 810 00:56:53,332 --> 00:56:55,459 Nie wierzę w teorie spiskowe. 811 00:57:02,800 --> 00:57:04,134 - Pisze pani? - Usiłuję. 812 00:57:04,218 --> 00:57:07,679 - Panno Smith. Czy pani Hughes pomogła? - Tak. 813 00:57:08,305 --> 00:57:10,057 I podobała się pani parada? 814 00:57:13,352 --> 00:57:16,021 - Pracuje pan w Downton? - Nie do końca. 815 00:57:16,105 --> 00:57:18,607 Sprzedaję samochody i pomagam zarządzać posiadłością. 816 00:57:18,690 --> 00:57:20,776 Lord Grantham jest moim teściem. 817 00:57:20,943 --> 00:57:24,405 - Proszę mi wybaczyć. - Nie, wytłumaczę. 818 00:57:25,406 --> 00:57:27,199 Zaczynałem tu jako szofer. 819 00:57:27,866 --> 00:57:30,702 - Musi pan być mężem lady Sybil. - Zgadza się. 820 00:57:30,869 --> 00:57:34,873 Lady Bagshaw i ja śledziłyśmy tę historię. Byłyśmy zrozpaczone, gdy umarła. 821 00:57:34,957 --> 00:57:35,999 Kiedy to było? 822 00:57:36,667 --> 00:57:39,044 Prawie siedem lat temu. Mój Boże. 823 00:57:39,253 --> 00:57:43,006 - Przepraszam. To wciąż bolesny temat. - Nie w taki sposób. 824 00:57:43,173 --> 00:57:45,509 Już nie boli, ale wciąż tam tkwi. 825 00:57:46,635 --> 00:57:49,054 - Mogę o coś spytać? - Oczywiście. 826 00:57:49,471 --> 00:57:52,808 Czy to było trudne, taka zmiana pozycji? 827 00:57:52,975 --> 00:57:55,436 Stanie się częścią rodziny. 828 00:57:55,602 --> 00:57:56,770 Bardzo trudne. 829 00:57:56,937 --> 00:58:00,774 Będąc między starym, a nowym światem, czasem nie wiedziałem, kim jestem. 830 00:58:00,858 --> 00:58:02,067 A teraz? 831 00:58:02,443 --> 00:58:04,153 Teraz chyba wiem. 832 00:58:04,611 --> 00:58:06,280 Pogodziłem się z tym. 833 00:58:06,905 --> 00:58:09,575 - Czemu pani pyta? - Jestem ciekawa. 834 00:58:19,835 --> 00:58:21,795 Chodźmy. Szybko, panie Barrow. 835 00:58:21,879 --> 00:58:23,505 Ktoś może mi powiedzieć, co tu się dzieje? 836 00:58:26,216 --> 00:58:29,011 - Co my tu robimy? - Do środka. Tu nas nie słyszą. 837 00:58:29,094 --> 00:58:32,347 - To nad wyraz nieodpowiednie. - Czemu nas tu ściągnęłaś? 838 00:58:32,473 --> 00:58:35,392 Powiem wam. Pan Bates i ja 839 00:58:36,143 --> 00:58:38,812 chcemy bronić honoru Downton. 840 00:58:38,896 --> 00:58:40,064 W jaki sposób? 841 00:58:40,314 --> 00:58:43,275 Chcecie, żeby znów potraktowano was tak, jak przy lunchu? 842 00:58:43,442 --> 00:58:46,695 - Nie, do diabła. - Andrew, są tu panie. 843 00:58:46,779 --> 00:58:51,492 - Powinniśmy podjąć walkę. - Nie podoba mi się to, co słyszę. 844 00:58:51,575 --> 00:58:53,118 Anna, powiedz im. 845 00:58:53,202 --> 00:58:54,912 Usuniemy przeszkody, 846 00:58:55,079 --> 00:58:58,874 żebyście mogli gotować i podawać posiłki królowi w Downton Abbey. 847 00:59:00,417 --> 00:59:03,545 - Jak powinno być. - Mój Boże! Czy to rewolucja? 848 00:59:03,629 --> 00:59:06,924 - Mam iść po widły? - Nie, mówimy poważnie, panie Molesley. 849 00:59:07,424 --> 00:59:10,135 A wiecie, co pan Courbet przywiózł na dziś wieczór? 850 00:59:10,302 --> 00:59:14,056 - Nieważne. Mamy własne zapasy. - A pana Courbeta zostawcie mnie. 851 00:59:15,057 --> 00:59:16,392 Co mamy zrobić? 852 00:59:16,475 --> 00:59:19,853 Problemem nie są lokaje i pokojówki, ich zostawcie w spokoju. 853 00:59:19,937 --> 00:59:21,897 Ale musimy się pozbyć królewskiego kamerdynera. 854 00:59:22,064 --> 00:59:24,441 Pazia Zaplecza, panie Bates. 855 00:59:25,442 --> 00:59:28,570 A lokaje muszą opuścić posterunki od 19:00 aż do końca posiłku. 856 00:59:28,654 --> 00:59:30,197 To zdrada! 857 00:59:30,280 --> 00:59:33,951 - Co z nimi zrobić? - Możemy zamknąć ich na strychu. 858 00:59:34,118 --> 00:59:37,454 Takie gadanie skończy się zesłaniem do Australii. 859 00:59:37,579 --> 00:59:43,085 A podobało ci się, kiedy tobą pomiatano i pan Wilson kazał ci zostać na dole? 860 00:59:44,044 --> 00:59:46,004 Nie wezmę w tym czynnego udziału. 861 00:59:46,171 --> 00:59:49,842 A jeśli Jego Wysokość zobaczy, co się dzieje i będzie niezadowolony? 862 00:59:49,925 --> 00:59:53,095 Czemu? Uważa pan, że nie umiem ugotować przyzwoitego obiadu? 863 00:59:53,178 --> 00:59:57,099 - Nie, oczywiście, że nie. Ale ja... - Zajmę się lokajami. 864 00:59:57,266 --> 00:59:58,350 Co zrobisz? 865 00:59:58,434 --> 00:59:59,768 Zobaczysz. 866 01:00:00,269 --> 01:00:03,397 Czyli wracamy na służbę? Ja i pan Molesley? 867 01:00:03,480 --> 01:00:05,023 Oraz Albert. 868 01:00:05,274 --> 01:00:07,776 Wiecie, gdzie są królewskie uniformy. 869 01:00:09,695 --> 01:00:13,157 Będę nalewać wino dla słodkich ust królowej? 870 01:00:13,323 --> 01:00:15,743 Jeszcze chwila i zamkniemy ciebie na strychu. 871 01:00:15,826 --> 01:00:17,077 Nie wiem, po co z tym walczycie. 872 01:00:17,161 --> 01:00:19,830 A ta pani Webb, która powtarza, że to ona jest ochmistrzynią? 873 01:00:19,997 --> 01:00:23,208 Nie martw się panią Webb. Poradzę sobie z nią. 874 01:00:28,922 --> 01:00:31,133 Wciąż nie rozumiem, jak poradzisz sobie z panem Courbetem. 875 01:00:31,216 --> 01:00:34,803 - Cóż, jest... - Idę na górę położyć się. 876 01:00:34,887 --> 01:00:37,890 Może pani przygotować wszystko do mojego powrotu? 877 01:00:37,973 --> 01:00:40,100 A kiedy to nastąpi, Wielki Panie? 878 01:00:40,851 --> 01:00:44,980 Obudź mnie za pół godziny, jeśli nie będę jeszcze w kuchni. 879 01:00:48,650 --> 01:00:49,818 Zaufajcie nam. 880 01:00:53,947 --> 01:00:55,908 Opowiedz nam o swojej pokojówce. 881 01:00:55,991 --> 01:01:00,162 Lucy jest córką służącego Davida z wojska, Jacka Smitha. 882 01:01:00,329 --> 01:01:02,623 I, jak mój mąż, zginął w wojnach burskich. 883 01:01:02,706 --> 01:01:04,625 Zaopiekowała się pani jego dzieckiem? 884 01:01:04,750 --> 01:01:07,836 Lucy nie miała matki. Więc zapewniłam jej dom. 885 01:01:07,920 --> 01:01:09,713 Co za szczodrość. 886 01:01:09,880 --> 01:01:14,009 Ta szczodrość została mi całkowicie odpłacona, zapewniam. 887 01:01:14,093 --> 01:01:15,427 Cieszy mnie to. 888 01:01:16,387 --> 01:01:18,931 Twój ton świadczy o czymś innym. 889 01:01:30,275 --> 01:01:34,530 Nianiu, widziałaś? Zrobiłam 38! 890 01:02:02,182 --> 01:02:03,642 Ojej. 891 01:02:05,269 --> 01:02:07,730 Myślałam, że wszyscy są w salonie. 892 01:02:07,938 --> 01:02:09,773 Trzymam się z daleka. 893 01:02:10,524 --> 01:02:12,359 Pewnie powinienem wrócić. 894 01:02:13,902 --> 01:02:16,447 - Mam kogoś zawołać? - Nie. Dziękuję. 895 01:02:17,698 --> 01:02:20,492 Jesteś wdowcem po najmłodszej córce, prawda? 896 01:02:20,576 --> 01:02:24,163 - Słyszałam o panu, panie... - Branson. Tom Branson. 897 01:02:25,080 --> 01:02:26,498 A pani kim jest? 898 01:02:27,082 --> 01:02:30,711 Powinienem wiedzieć, ale nie mam głowy do takich spraw. 899 01:02:30,878 --> 01:02:34,715 Chyba nie można oczekiwać, że będzie pan znał wszystkich. 900 01:02:36,550 --> 01:02:38,218 Podobała się panu parada? 901 01:02:38,469 --> 01:02:41,805 Obawiam się, że ją przegapiłem. Coś odwróciło moją uwagę. 902 01:02:41,889 --> 01:02:43,265 Co za szkoda. 903 01:02:43,348 --> 01:02:45,684 Prawdę mówiąc, nie jestem zapalonym rojalistą. 904 01:02:45,809 --> 01:02:47,561 Chociaż pewnie nie powinienem głośno tego mówić. 905 01:02:47,644 --> 01:02:49,772 Na pewno nie nieznajomej osobie. 906 01:02:50,731 --> 01:02:54,193 To dziwne, bo Crawleyowie oddaliby życie za monarchię. 907 01:02:54,276 --> 01:02:56,487 Można kochać tych, z którymi się nie zgadzamy. 908 01:02:57,237 --> 01:02:58,572 I kocha ich pan? 909 01:02:59,156 --> 01:03:01,825 W głębi duszy są porządnymi ludźmi. 910 01:03:02,242 --> 01:03:05,370 Można być porządnym w głębi, ale wciąż trudnym w pożyciu. 911 01:03:05,537 --> 01:03:06,622 To prawda. 912 01:03:07,414 --> 01:03:09,708 Czasem zachowują się niedorzecznie i snobistycznie. 913 01:03:09,792 --> 01:03:12,711 I nie zgadzam się z ich poglądami politycznymi. 914 01:03:12,795 --> 01:03:15,631 Ale nauczyłem się być z tego wszystkiego zadowolony. 915 01:03:15,714 --> 01:03:18,675 A poza tym są rodziną mojej córki. 916 01:03:21,637 --> 01:03:23,263 I ona tu mieszka? 917 01:03:24,223 --> 01:03:26,058 Kiedyś prawie ją zabrałem. 918 01:03:27,643 --> 01:03:29,144 Ale teraz należy tu. 919 01:03:30,145 --> 01:03:32,606 Tyle czasu nigdzie nie należałem. 920 01:03:33,023 --> 01:03:34,441 To dla mnie ważne. 921 01:03:37,653 --> 01:03:42,241 Myślę, że ostatecznie chodzi o to, żeby zdecydować, co jest ważne? 922 01:03:45,411 --> 01:03:47,955 Dał mi pan do myślenia, panie Branson. 923 01:03:48,372 --> 01:03:50,249 Mam nadzieję, że o przyjemnych sprawach. 924 01:03:50,332 --> 01:03:54,002 Być może, ale teraz musimy wracać. 925 01:04:01,051 --> 01:04:04,012 Musimy się przebrać. A rano wyjeżdżasz. 926 01:04:04,179 --> 01:04:07,766 Może porozmawiałybyśmy później. Znajdziemy zaciszne miejsce. 927 01:04:07,850 --> 01:04:12,312 - A Robert dołączyłby do nas. - Nie będę przesłuchiwana, Violet. 928 01:04:12,396 --> 01:04:15,733 Proszę, nie odrzucaj szansy, żeby naprawić wasze stosunki. 929 01:04:15,816 --> 01:04:17,067 Dobrze. 930 01:04:17,693 --> 01:04:19,570 Ale teraz muszę iść. 931 01:04:24,783 --> 01:04:28,829 - To było pomocne, dziękuję. - Mówiłam, że chcę pomóc. 932 01:04:28,996 --> 01:04:31,206 Dzięki tobie dopadłyśmy ją. 933 01:04:36,211 --> 01:04:39,923 Panie Wilson, telefon do pana. 934 01:04:40,090 --> 01:04:41,216 Do mnie? 935 01:04:42,009 --> 01:04:44,762 Ale sir Harry, nie dotarliby do Londynu przed 9:00. 936 01:04:44,845 --> 01:04:46,013 To nie ma znaczenia. 937 01:04:46,096 --> 01:04:48,390 Bal w Clarence House nie zacznie się przed 10:00. 938 01:04:48,640 --> 01:04:50,476 Jaki bal w Clarence House? 939 01:04:50,768 --> 01:04:52,019 Księcia Connaught. 940 01:04:52,603 --> 01:04:55,522 - O co ci chodzi, Wilson? - Nie przeciwstawiam się. 941 01:04:55,606 --> 01:04:59,401 Nie, jeśli to życzenia księcia Connaught. Ale jak mam tu sobie poradzić? 942 01:04:59,526 --> 01:05:01,236 Nie mają lokajów w Downton? 943 01:05:01,320 --> 01:05:04,281 Tak, są tu lokaje. Ale czy Jego Królewska Mość... 944 01:05:04,364 --> 01:05:07,576 Jego Wysokość gwiżdże na to. Rób, jak ci mówię! 945 01:05:07,659 --> 01:05:09,995 Oczywiście, już się robi, sir Harry. 946 01:05:15,542 --> 01:05:17,753 Wszystko w porządku, panie Wilson? 947 01:05:17,836 --> 01:05:21,924 Muszę zobaczyć się z moimi lokajami, domowymi oraz pokojowym. 948 01:05:22,007 --> 01:05:23,759 Kiedy odjeżdża następny pociąg do Londynu? 949 01:05:23,842 --> 01:05:26,428 Mam nadzieję, że nic się nie stało. 950 01:05:27,221 --> 01:05:28,347 Nic złego, 951 01:05:28,514 --> 01:05:31,392 ale coś niecodziennego. 952 01:05:32,851 --> 01:05:34,561 Bardzo niecodziennego. 953 01:05:38,607 --> 01:05:41,527 Wyrzucą mnie z oddziału, jeśli się dowiedzą. 954 01:05:41,610 --> 01:05:43,404 Według mnie brzmiałeś przekonująco. 955 01:05:43,487 --> 01:05:46,615 Jestem niezły w udawaniu sir Harry'ego Barnstone'a. 956 01:05:46,740 --> 01:05:48,409 A jeśli pan Wilson oddzwoni? 957 01:05:48,575 --> 01:05:50,577 Nikt nie kwestionuje rozkazów sir Harry'ego. 958 01:05:50,744 --> 01:05:53,414 - A gdyby tak się stało? - Odkryliby podstęp. 959 01:05:53,580 --> 01:05:55,749 Ale nie powiązaliby tego ze mną. 960 01:05:56,041 --> 01:05:57,918 To jedziemy do Yorku? 961 01:05:58,877 --> 01:06:01,004 Trochę mi szkoda, że to przegapię. 962 01:06:01,171 --> 01:06:03,799 Gdzie mam na ciebie czekać, kiedy będziesz z rodzicami? 963 01:06:03,882 --> 01:06:05,217 Znajdziemy pub. 964 01:06:11,890 --> 01:06:16,019 - Udało ci się z kimś porozmawiać? - Z asystentką madame Seymour. 965 01:06:16,103 --> 01:06:17,688 Przysłali nie tę suknię. 966 01:06:17,813 --> 01:06:21,650 Jest w podobnym stylu, ale w innym rozmiarze. 967 01:06:21,817 --> 01:06:24,945 - To gdzie jest moja suknia? - W drodze do Nowego Jorku. 968 01:06:26,071 --> 01:06:27,781 Czyli to koniec. 969 01:06:27,906 --> 01:06:28,907 Cudownie. 970 01:06:29,032 --> 01:06:31,994 - Wszystko idzie dziś nie tak. - Pani? 971 01:06:32,828 --> 01:06:33,912 Nieważne. 972 01:06:34,621 --> 01:06:36,832 Co słychać na dole? Lepiej? 973 01:06:37,458 --> 01:06:39,293 Trochę tak. 974 01:06:40,377 --> 01:06:43,464 - Właściwie to powinnam wracać. - Jasne. 975 01:06:46,592 --> 01:06:51,096 Mam jedno pytanie. Ręcznie malowane szkło, które leżało przy moim łóżku, 976 01:06:51,180 --> 01:06:54,058 stłukło się podczas mojej nieobecności? 977 01:06:54,308 --> 01:06:58,103 Zajmę się tym oraz suknią. 978 01:06:58,687 --> 01:07:01,774 Możemy zaplanować przymiarkę na dziś wieczór? 979 01:07:01,857 --> 01:07:05,736 - Nie rozumiem. Kto ją zrobi? - Mam pewien pomysł. 980 01:07:09,698 --> 01:07:14,078 Nie wydaje mi się. Nie jeśli wie, jakie będą konsekwencje. 981 01:07:15,370 --> 01:07:17,414 Przepraszam, że przeszkadzam. 982 01:07:17,498 --> 01:07:22,878 - Jesteś sprytna, że mnie znalazłaś. - Niespecjalnie. Mieszkałam tu 40 lat. 983 01:07:23,128 --> 01:07:27,174 - Zakładam, że to twoja pokojówka. - Tak. To jest Lucy Smith. 984 01:07:27,633 --> 01:07:29,218 Dobry wieczór, Smith. 985 01:07:29,843 --> 01:07:31,387 Dobry wieczór, pani. 986 01:07:31,845 --> 01:07:35,015 - Mam wyjść? - Nie, nie z mojego powodu. 987 01:07:35,474 --> 01:07:38,644 Miło cię poznać. Tyle o tobie słyszałam. 988 01:07:40,104 --> 01:07:41,397 Życzysz sobie czegoś? 989 01:07:41,814 --> 01:07:45,067 Tylko sprawdzić, czy masz wszystko, czego ci trzeba 990 01:07:45,234 --> 01:07:48,445 i potwierdzić, że potem porozmawiamy. 991 01:07:48,612 --> 01:07:51,990 Teraz żyję własnym życiem. Jestem inną osobą. 992 01:07:52,157 --> 01:07:53,951 Mój ojciec odszedł, mąż też. 993 01:07:54,076 --> 01:07:55,953 Nie widzę powodu, żeby nie robić tego, na co mam ochotę. 994 01:07:56,036 --> 01:07:58,455 To nie oznacza, że go nie ma. 995 01:07:58,539 --> 01:08:00,958 Tylko, że go nie widzisz. 996 01:08:01,166 --> 01:08:03,585 Myślę, że lady Merton ma rację. 997 01:08:03,752 --> 01:08:05,838 Wyjaśnimy to raz na zawsze. 998 01:08:06,547 --> 01:08:09,717 Ale teraz muszę iść do Jej Królewskiej Mości. 999 01:08:18,308 --> 01:08:22,229 Nie odzywajcie się. Nie zastanawiajcie. Róbcie to, co ja. 1000 01:08:22,396 --> 01:08:27,151 Ich Królewskie Mości nie mogą poznać, że służy im ktoś inny. Rozumiecie? 1001 01:08:27,234 --> 01:08:30,446 - Mają nie zauważyć. - Zrobimy co w naszej mocy, panie Wilson. 1002 01:08:30,529 --> 01:08:33,449 Nie, co w waszej mocy. Ma być znacznie lepiej. 1003 01:08:33,949 --> 01:08:36,744 Panuje pan nad wszystkim, panie Wilson? 1004 01:08:36,910 --> 01:08:38,746 Zakładam, że inni odjechali. 1005 01:08:38,829 --> 01:08:41,081 I oto z czym zostaliśmy. 1006 01:08:41,248 --> 01:08:43,917 Nie przynieś hańby królewskiemu uniformowi, Albercie. 1007 01:08:44,001 --> 01:08:45,210 Oczywiście, panie Carson. 1008 01:08:45,294 --> 01:08:48,464 Gdzie jest monsieur Courbet? Chcę się z nim zobaczyć. 1009 01:08:48,714 --> 01:08:49,798 Wyszedł. 1010 01:08:49,882 --> 01:08:52,885 Więc pomyślałam, że lepiej wezmę się za obiad. Dobrze zrobiłam? 1011 01:08:52,968 --> 01:08:55,220 Nie. Źle pani zrobiła. 1012 01:08:58,223 --> 01:08:59,391 Przepraszam. 1013 01:09:00,184 --> 01:09:02,561 Nie wiem, jak to się stało. 1014 01:09:05,147 --> 01:09:06,940 Muszę pójść się przebrać. 1015 01:09:09,026 --> 01:09:11,612 Zajmiemy się tym, kiedy wrócę. 1016 01:09:21,580 --> 01:09:22,581 Andy. 1017 01:09:28,128 --> 01:09:31,131 - Jeśli nie chcesz, nie pojadę. - Ale już się zgodziłeś. 1018 01:09:31,215 --> 01:09:33,175 Bo to wspaniała okazja. 1019 01:09:33,342 --> 01:09:37,513 - Nie sądziłem, że będziesz przeciwna. - Nie o to chodzi. 1020 01:09:37,596 --> 01:09:38,847 To o co? 1021 01:09:38,931 --> 01:09:42,726 Nie chciałam ci mówić. Nie chciałam nikomu mówić. 1022 01:09:43,977 --> 01:09:46,522 Ale możliwe, że jestem w ciąży. 1023 01:09:47,773 --> 01:09:48,774 Kochanie. 1024 01:09:51,402 --> 01:09:52,653 To cudowne. 1025 01:09:53,404 --> 01:09:54,738 Fantastyczne. 1026 01:09:55,906 --> 01:09:57,199 Pękam ze szczęścia. 1027 01:09:57,282 --> 01:10:00,494 Ale właśnie tego chciałam uniknąć. A jeśli coś pójdzie nie tak? 1028 01:10:00,619 --> 01:10:01,620 A jeśli nie... 1029 01:10:01,703 --> 01:10:05,874 Wtedy urodzę w momencie, w którym wyjedziesz na trzy miesiące. 1030 01:10:08,669 --> 01:10:11,296 Czemu od razu nie mówiłaś, kiedy o tym wspomniałem? 1031 01:10:11,463 --> 01:10:14,883 - Zgodziłeś się, zanim miałam okazję. - Tajemnice zawsze komplikują sprawy. 1032 01:10:14,967 --> 01:10:17,219 O, tak. Teraz to moja wina. 1033 01:10:18,095 --> 01:10:22,349 - Powiem królowi, że nie mogę jechać. - I zgodzi się, prawda? 1034 01:10:59,178 --> 01:11:00,179 Dobry wieczór. 1035 01:11:00,387 --> 01:11:01,972 Panna Smith, prawda? 1036 01:11:02,139 --> 01:11:04,725 Rozmawiałyśmy o tobie wcześniej, prawda? 1037 01:11:04,975 --> 01:11:07,269 Tom. Dobrze się składa! 1038 01:11:07,394 --> 01:11:09,772 Znasz pannę Smith, prawda? 1039 01:11:10,522 --> 01:11:11,774 Chodź, Mary. 1040 01:11:18,447 --> 01:11:20,949 Wszystko w porządku? Coś się stało? 1041 01:11:21,408 --> 01:11:24,787 Przyszła starsza lady Grantham, kiedy się przebierałyśmy. 1042 01:11:24,870 --> 01:11:27,790 Na później szykuje się walka w mojej sprawie. 1043 01:11:28,749 --> 01:11:31,752 Uważa, że lady Bagshaw chce zapisać mi majątek i nie popiera tego. 1044 01:11:31,835 --> 01:11:33,670 A co ona ma do powiedzenia? 1045 01:11:33,796 --> 01:11:36,715 Lady Bagshaw musi mieć swoje powody. Mnie to wystarczy. 1046 01:11:36,882 --> 01:11:38,467 Idziesz na dół, Tom? 1047 01:11:39,760 --> 01:11:40,803 Dobranoc. 1048 01:11:47,393 --> 01:11:49,019 Tu pani jest, panno Lawton. 1049 01:11:49,144 --> 01:11:51,105 Mam nadzieję, że wykorzystuje pani swój zasłużony odpoczynek. 1050 01:11:51,230 --> 01:11:54,108 Zawsze mam mniej pracy, kiedy przyjeżdża panna Aplin. 1051 01:11:54,233 --> 01:11:56,360 Ale musimy się przygotować na jutrzejszy bal. 1052 01:11:56,527 --> 01:11:58,195 O tym chciałabym porozmawiać. 1053 01:11:58,278 --> 01:12:03,200 Później, kiedy pójdę do lady Hexham, chcę, żeby pani poszła ze mną, 1054 01:12:03,325 --> 01:12:05,619 zrobiła przymiarkę sukni balowej i dopasowała ją w nocy, 1055 01:12:05,786 --> 01:12:07,663 by była gotowa zanim wyjedzie pani rano. 1056 01:12:07,746 --> 01:12:09,415 Czemu miałabym to zrobić? 1057 01:12:10,290 --> 01:12:12,376 Pudełko i kupidynek z salonu, 1058 01:12:13,210 --> 01:12:15,045 nóż do papieru z biblioteki, 1059 01:12:15,212 --> 01:12:17,214 malowane szkło lady Hexham? 1060 01:12:19,383 --> 01:12:20,926 Szkła nie brałam. 1061 01:12:21,885 --> 01:12:24,722 W takim razie musiało się stłuc, jak mówiła. 1062 01:12:25,347 --> 01:12:28,600 Ale wzięła pani coś z tamtego pokoju. Co? 1063 01:12:29,810 --> 01:12:34,189 - Pudełko z toaletki. - Proszę wszystko oddać. 1064 01:12:35,607 --> 01:12:38,944 Nie poprawię sukni w jedną noc. A kiedy będę spać? 1065 01:12:39,027 --> 01:12:42,906 Kiedy dotrze pani jutro do Harewood. I proszę nie myśleć, że nie powiem. 1066 01:12:43,407 --> 01:12:45,784 „Pokojówka królowej - złodziejka”. 1067 01:12:45,868 --> 01:12:49,913 Będą o tym pisać na pierwszych stronach stąd do Peru. 1068 01:13:01,341 --> 01:13:03,761 Markiz i markiza Granby. 1069 01:13:10,142 --> 01:13:12,394 Sir William i lady Ingleby. 1070 01:13:17,399 --> 01:13:21,195 - Gdzie są królewscy lokaje? - Musieli wrócić do Londynu. 1071 01:13:21,361 --> 01:13:23,655 Wszyscy? Czy to nie pech? 1072 01:13:23,822 --> 01:13:25,532 Dla niektórych tak. 1073 01:13:26,950 --> 01:13:29,369 Hrabia i hrabina Scarborough. 1074 01:13:41,423 --> 01:13:44,259 Na miłość boską! 1075 01:13:45,594 --> 01:13:46,762 Pomocy! 1076 01:13:47,721 --> 01:13:49,973 Czy ktoś mi pomoże? 1077 01:14:05,239 --> 01:14:07,074 Zaraz idę do Turton's. 1078 01:14:07,366 --> 01:14:08,742 Znasz to miejsce? 1079 01:14:15,582 --> 01:14:16,959 Chris Webster. 1080 01:14:17,960 --> 01:14:19,503 Czekam na kogoś. 1081 01:14:19,920 --> 01:14:21,505 Od dłuższego czasu. 1082 01:14:22,256 --> 01:14:24,967 Może ma coś lepszego do roboty. 1083 01:14:25,509 --> 01:14:26,510 I? 1084 01:14:28,345 --> 01:14:30,305 I może poszedłbyś ze mną. 1085 01:14:30,556 --> 01:14:32,391 Wiesz, że chcesz to zrobić. 1086 01:14:39,148 --> 01:14:40,190 Przepraszam. 1087 01:14:40,357 --> 01:14:44,111 Nazywam się Barrow. Gdyby ktoś mnie szukał, powiesz, że wyszedłem? 1088 01:14:44,194 --> 01:14:47,906 - Mam powiedzieć, dokąd? - Do Turton's. 1089 01:14:51,285 --> 01:14:53,829 Nie rozumiem, gdzie podział się pan Wilson. 1090 01:14:53,996 --> 01:14:55,873 Co za różnica. A co ty zrobisz? 1091 01:14:55,956 --> 01:14:59,043 Chyba nie pozwolisz, żeby Jego Królewska Mość został bez pomocy. 1092 01:14:59,126 --> 01:15:02,629 - Ale czy ja powinienem mu służyć? - Przecież masz na sobie uniform. 1093 01:15:02,713 --> 01:15:06,175 - Tak, ale... - Panie Carson, to przeznaczenie... 1094 01:15:06,633 --> 01:15:11,138 Wiesz to, ja również. Zaakceptuj to z dumą. 1095 01:15:11,305 --> 01:15:14,600 I wejdź do tego pokoju z podniesioną głową. 1096 01:15:14,808 --> 01:15:16,310 Jest pan gotowy, panie Carson. 1097 01:15:21,607 --> 01:15:23,275 Proszę powiedzieć, co tu się dzieje! 1098 01:15:23,358 --> 01:15:25,861 Pan Courbet zaginął, nie ma pana Wilsona, 1099 01:15:26,028 --> 01:15:29,865 - a wasi lokaje są w drodze do Londynu. - Ale ja wciąż tu dowodzę. 1100 01:15:29,948 --> 01:15:32,201 Nie, pani Webb. To są moi ludzie. 1101 01:15:32,284 --> 01:15:35,370 Więc proszę wrócić do naszego pokoju i usiąść. 1102 01:15:35,537 --> 01:15:37,456 Czy woli pani zepsuć wieczór? 1103 01:15:40,751 --> 01:15:42,795 Dobrze jej pani powiedziała. 1104 01:15:44,129 --> 01:15:46,632 - Pani Patmore zapomniała o sosie. - A ja mam siekane jajka. 1105 01:15:46,715 --> 01:15:48,175 To uprzejme, zwłaszcza, że to nie wasza praca. 1106 01:15:48,258 --> 01:15:52,179 Bzdury. Wszyscy musimy dziś pracować na chwałę Downton. 1107 01:15:52,262 --> 01:15:54,431 Jesteście gotowi, chłopcy? 1108 01:15:54,556 --> 01:15:56,392 - Bardziej nie można. - Poradzimy sobie, pani Hughes. 1109 01:15:56,475 --> 01:15:58,477 A pan, panie Molesley? 1110 01:15:58,602 --> 01:16:01,230 - Zapomnę, co mam powiedzieć. - Nie ma pan nic mówić! 1111 01:16:01,313 --> 01:16:02,815 - Zaczynacie. - Dobrze. 1112 01:16:05,275 --> 01:16:06,610 Panie Molesley? 1113 01:16:06,777 --> 01:16:08,487 Proszę oddychać. 1114 01:16:09,071 --> 01:16:10,322 Oddech. Dobrze. 1115 01:16:10,447 --> 01:16:11,448 Panowie. 1116 01:16:42,479 --> 01:16:44,148 Cieszę się, że jest pan z nami, panie Carson. 1117 01:16:44,231 --> 01:16:47,401 Muszę być tam, gdzie król mnie potrzebuje. 1118 01:16:50,988 --> 01:16:53,991 J and J TURTON MAGAZYNY I BIURA 1119 01:16:55,534 --> 01:16:57,119 - Dobry wieczór. - Proszę. 1120 01:17:06,879 --> 01:17:08,047 Witam. 1121 01:17:12,634 --> 01:17:15,512 Wygląda na to, że mamy dziś świeżą krew. 1122 01:17:16,180 --> 01:17:18,223 Uroczy młody człowiek z ciebie. 1123 01:17:25,064 --> 01:17:26,690 Nie wierzę własnym oczom. 1124 01:17:26,774 --> 01:17:29,401 Czegoś takiego jeszcze nie widziałem. 1125 01:17:29,568 --> 01:17:32,529 - Zawsze jest ten pierwszy raz. - Wiem, ale... 1126 01:17:33,197 --> 01:17:35,449 Chodź. Zatańczysz ze mną. 1127 01:17:48,087 --> 01:17:51,048 Chciałabym móc im przekazać, ile ci zawdzięczają. 1128 01:17:51,507 --> 01:17:53,300 Byłaś tak samo odważna, jak ja. 1129 01:17:53,634 --> 01:17:56,887 Mary, mówisz nie w tym kierunku, co należy. 1130 01:17:59,181 --> 01:18:03,268 Nie przejmuj się babcią. Szykuje się na rozprawę z kuzynką Maud. 1131 01:18:03,560 --> 01:18:06,939 Podejrzewam, że przede wszystkim na temat jej pokojówki. 1132 01:18:07,022 --> 01:18:09,108 Lady Bagshaw uważa ją za kogoś więcej niż pokojówkę. 1133 01:18:09,191 --> 01:18:10,609 Z pewnością. 1134 01:18:10,776 --> 01:18:12,778 I tego obawia się babcia. 1135 01:18:13,362 --> 01:18:16,407 Muszę przyznać, że... lubię ją. 1136 01:18:17,449 --> 01:18:20,035 Dobrze. Nie daj się zniechęcić. 1137 01:18:21,578 --> 01:18:23,789 Wyglądasz na zadowolonego z siebie. 1138 01:18:23,872 --> 01:18:26,166 Właśnie chwalił pokojówkę lady Bagshaw. 1139 01:18:27,000 --> 01:18:30,587 Jak udało się jej zawrzeć z tobą znajomość? 1140 01:18:30,671 --> 01:18:34,007 Nic się jej nie udało. Spotkaliśmy się przypadkiem. 1141 01:18:34,299 --> 01:18:36,301 Mężczyźni są naiwni. 1142 01:18:36,468 --> 01:18:37,511 Pyszne. 1143 01:18:37,594 --> 01:18:41,432 A myślałem, że zaplanowano coś innego. Ale to jest doskonałe. 1144 01:18:41,515 --> 01:18:43,767 Brawa dla starego Courbeta. 1145 01:18:45,269 --> 01:18:48,856 Tego nie ugotował monsieur Courbet, Wasza Wysokość. Tylko pani Patmore. 1146 01:18:48,939 --> 01:18:52,609 W zasadzie, tego wieczoru obsługuje pana załoga Downton Abbey. 1147 01:19:10,335 --> 01:19:12,546 Proszę wybaczyć, Wasza Wysokość. 1148 01:19:13,380 --> 01:19:15,340 Wystarczy, Molesley. 1149 01:19:16,508 --> 01:19:19,053 Proszę pogratulować pani Patmore 1150 01:19:19,553 --> 01:19:21,096 oraz pozostałym. 1151 01:19:21,889 --> 01:19:23,140 Molesley. 1152 01:19:23,557 --> 01:19:26,143 Jej Wysokość mówi do ciebie. 1153 01:19:30,230 --> 01:19:33,067 Z przyjemnością, Wasza Wysokość. 1154 01:19:47,915 --> 01:19:50,167 To bardzo uprzejme, Wasza Wysokość. 1155 01:19:50,375 --> 01:19:54,338 Pewnie jest podekscytowany, że przejęli obowiązki naszych ludzi. 1156 01:19:54,421 --> 01:19:55,714 Ciekawe, co się stało. 1157 01:19:55,881 --> 01:19:58,926 Cokolwiek to było, nie usprawiedliwia takiego zachowania. 1158 01:19:59,009 --> 01:20:00,511 Lady Grantham, zapewniam, 1159 01:20:00,844 --> 01:20:04,098 że jesteśmy przyzwyczajeni do dziwnego zachowania w naszej obecności. 1160 01:20:29,748 --> 01:20:31,375 Gliny! Policja! 1161 01:20:32,292 --> 01:20:34,837 Zablokujcie wszystkie wyjścia. 1162 01:20:35,003 --> 01:20:37,673 - Co się dzieje? - Panowie, wasz wieczór dobiegł końca. 1163 01:20:37,840 --> 01:20:40,467 Przestańcie grać! Cisza! 1164 01:20:40,968 --> 01:20:43,470 Idziemy na komendę. 1165 01:20:45,180 --> 01:20:47,474 To tylko niewinna zabawa. Nikt tu nie rozrabia. 1166 01:20:47,558 --> 01:20:49,268 - O tym zadecyduje sędzia. - Sędzia? 1167 01:20:49,351 --> 01:20:51,770 A co myślałeś? Że dostaniesz po łapkach i puścimy cię do domu? 1168 01:20:51,854 --> 01:20:54,481 - Jestem tu pierwszy raz. - Ale jesteś teraz. 1169 01:20:54,565 --> 01:20:58,569 Bierzcie swoje rzeczy i ruszamy, obrzydliwi zboczeńcy. 1170 01:20:58,694 --> 01:20:59,903 Wychodzić. 1171 01:21:00,070 --> 01:21:02,573 - Szybciej! - Idziemy, plugawcy. 1172 01:21:08,579 --> 01:21:09,913 Do środka. 1173 01:21:11,081 --> 01:21:12,499 Spokój! 1174 01:21:30,768 --> 01:21:33,270 - Proszę, kochanie. - Dziękuję. 1175 01:21:34,438 --> 01:21:35,439 Dziękuję. 1176 01:21:38,108 --> 01:21:39,651 Może będzie okazja. 1177 01:21:41,695 --> 01:21:43,197 Poznałam tę pokojówkę. 1178 01:21:43,363 --> 01:21:45,657 Okręciła sobie Maud wokół palca. 1179 01:21:45,741 --> 01:21:47,951 W takim razie musimy się dowiedzieć dlaczego. 1180 01:21:48,035 --> 01:21:49,787 Nie mogę się doczekać, panowie. 1181 01:21:49,870 --> 01:21:52,873 - Dziękuję, Wasza Wysokość. - Panie. 1182 01:21:53,040 --> 01:21:54,541 O co chodzi, Hexham? 1183 01:21:54,750 --> 01:21:57,378 Wasza Wysokość. Właśnie dowiedziałem się, 1184 01:21:57,503 --> 01:22:01,256 że lady Hexham spodziewa się naszego pierwszego dziecka. 1185 01:22:01,423 --> 01:22:02,800 To wspaniałe wieści. 1186 01:22:02,966 --> 01:22:06,595 Na razie o tym nie mówimy, ale Waszą Wysokość to może interesować. 1187 01:22:06,762 --> 01:22:08,680 Jak najbardziej. Gratulacje. 1188 01:22:11,058 --> 01:22:13,644 Chodzi o to, że dziecko powinno się urodzić 1189 01:22:13,727 --> 01:22:16,522 w tym czasie, kiedy ja i książę będziemy wyjeżdżać w trasę. 1190 01:22:16,605 --> 01:22:17,856 Doskonale. 1191 01:22:18,023 --> 01:22:20,526 Spraw, proszę, żeby to odnotował. 1192 01:22:20,692 --> 01:22:24,196 Niech książę zrozumie, co oznacza prawdziwe życie rodzinne. 1193 01:22:24,279 --> 01:22:27,616 Możesz stanowić dla niego wspaniały przykład. 1194 01:22:29,118 --> 01:22:31,578 Przejdźmy do sedna. 1195 01:22:32,746 --> 01:22:35,958 Robert jest moim najbliższym krewnym od strony ojca. 1196 01:22:36,583 --> 01:22:37,584 Zgadza się. 1197 01:22:38,001 --> 01:22:39,795 Ale nie będzie moim spadkobiercą. 1198 01:22:40,629 --> 01:22:42,798 I mamy decyzję. 1199 01:22:42,881 --> 01:22:45,509 A kto będzie dziedziczyć? Możesz nam powiedzieć? 1200 01:22:45,592 --> 01:22:47,428 Lucy Smith, moja pokojówka. 1201 01:22:47,511 --> 01:22:50,013 Co? Zwariowałaś? 1202 01:22:50,222 --> 01:22:52,224 Nie. Wiem, co robię. 1203 01:22:52,391 --> 01:22:56,311 Wręcz przeciwnie, straciłaś rozum. Powinnaś być w zakładzie dla obłąkanych. 1204 01:22:56,395 --> 01:23:00,190 Cała ty. Słowo sprzeciwu i przystępujesz do ataku z szablą. 1205 01:23:00,357 --> 01:23:03,819 Panna Smith ma szczęście, że nie posiadam szabli. 1206 01:23:03,986 --> 01:23:06,822 I to naprawdę jest twój wybór? 1207 01:23:06,989 --> 01:23:11,410 Lucy opiekuje się mną od wielu lat. Chcę okazać jej wdzięczność. 1208 01:23:11,577 --> 01:23:14,663 Oddając rodzinną siedzibę? Rodzinny majątek? 1209 01:23:14,830 --> 01:23:20,544 Potrzebujesz kaftana bezpieczeństwa. Traktować pokojówkę jak własną krewną 1210 01:23:20,669 --> 01:23:24,048 to zaprzeczyć istocie angielskiego sposobu życia. 1211 01:23:24,131 --> 01:23:25,257 Co za bzdury. 1212 01:23:25,340 --> 01:23:28,635 Nie ma sensu się kłócić. 1213 01:23:28,761 --> 01:23:31,430 Nigdy się nie kłócę. Ja wyjaśniam. 1214 01:23:31,597 --> 01:23:35,100 Pogódź się z tym. I tak cię przeżyję, więc nie zajmuj się tym. 1215 01:23:35,184 --> 01:23:38,771 A teraz muszę iść do Jej Wysokości. 1216 01:23:44,443 --> 01:23:46,487 Szach i mat dla lady Bagshaw. 1217 01:23:46,570 --> 01:23:48,447 Nie ze mną jako sędzią. 1218 01:23:52,659 --> 01:23:54,078 Wypiliśmy kilka drinków 1219 01:23:54,161 --> 01:23:58,582 i pan Barrow pomyślał, że zażartujemy z pedałów, to wszystko. 1220 01:23:58,707 --> 01:24:02,836 - Spędził tam tyko 5 minut. - Tańczył z mężczyzną. 1221 01:24:03,379 --> 01:24:05,255 To był kawał. 1222 01:24:08,634 --> 01:24:10,177 Ale robi się niedobrze. 1223 01:24:10,260 --> 01:24:11,929 Dobrze, że to słyszę. 1224 01:24:12,012 --> 01:24:15,265 Wolałbym umrzeć, niż być jednym z nich. 1225 01:24:17,142 --> 01:24:19,269 Ale co mam powiedzieć hrabiemu? 1226 01:24:20,813 --> 01:24:22,106 Jakiemu hrabiemu? 1227 01:24:22,189 --> 01:24:23,899 Hrabiemu Grantham. 1228 01:24:23,982 --> 01:24:25,943 Pan Barrow jest jego kamerdynerem. 1229 01:24:26,026 --> 01:24:29,947 Pewnie będzie pan potrzebował mojego dowodu tożsamości. 1230 01:24:54,138 --> 01:24:58,642 - To dzięki panu mnie wypuścili? - Nie, dobrej wróżce z nieba. 1231 01:25:00,352 --> 01:25:04,148 - Skąd wiedział pan, dokąd poszedłem? - Właściciel mi powiedział. 1232 01:25:04,314 --> 01:25:06,775 Poczekałem na zewnątrz, przyszedłem tu za panem. 1233 01:25:06,859 --> 01:25:11,405 Później pokazałem sierżantowi wizytówkę i to zakończyło sprawę. 1234 01:25:14,366 --> 01:25:15,784 „Królewska rezydencja”. 1235 01:25:15,868 --> 01:25:17,661 Musiał być zachwycony. 1236 01:25:21,665 --> 01:25:24,418 Głupio się zachowałem. 1237 01:25:26,712 --> 01:25:30,841 Musi pan być bardziej ostrożny w przyszłości, panie Barrow. 1238 01:25:44,938 --> 01:25:48,108 Proszę ją zdjąć, ale nie ruszać szpilek. 1239 01:25:48,942 --> 01:25:51,236 Naprawdę zdążysz do rana? 1240 01:25:51,403 --> 01:25:52,780 To niemożliwe. 1241 01:25:52,946 --> 01:25:56,408 - Będzie gotowe. Prawda? - Zrobię, co w mojej mocy. 1242 01:25:56,658 --> 01:25:58,202 Na pewno się uda. 1243 01:25:58,869 --> 01:25:59,870 A przy okazji, 1244 01:25:59,953 --> 01:26:03,457 wiem, gdzie się podział kupidyn z salonu. 1245 01:26:03,624 --> 01:26:05,751 Naprawdę? Zginął? 1246 01:26:05,876 --> 01:26:08,379 Pani suknia będzie gotowa rano. 1247 01:26:08,462 --> 01:26:09,630 Dziękuję. 1248 01:26:12,800 --> 01:26:16,220 - Nie wiem, jak ją przekonałaś. - Jest miła, naprawdę. 1249 01:26:16,303 --> 01:26:17,846 Kiedy się ją pozna. 1250 01:26:19,390 --> 01:26:22,684 - Czy życzy pani sobie czegoś jeszcze? - Tylko powiedzieć, że jesteś geniuszem. 1251 01:26:22,768 --> 01:26:24,353 - Dobranoc. - Dobranoc. 1252 01:26:32,861 --> 01:26:34,530 Niestety nie udało się. 1253 01:26:35,781 --> 01:26:36,990 Trudno. 1254 01:26:37,491 --> 01:26:39,576 To dlatego, że król nie rozumie, 1255 01:26:39,743 --> 01:26:42,538 - roli mężczyzny przy narodzinach. - To prawda. 1256 01:26:42,621 --> 01:26:44,915 Ale powinien wiedzieć, że mężczyzna chce przy tym być. 1257 01:26:44,998 --> 01:26:46,750 Nie możesz mu odmówić? 1258 01:26:46,834 --> 01:26:49,586 Kochanie, jestem jednym z najważniejszych parów. 1259 01:26:49,670 --> 01:26:53,090 Jak sądzisz, co to oznacza? Co przysięgałem? 1260 01:27:01,640 --> 01:27:05,728 Możemy porozmawiać, zanim wezwie pani pokojówkę? 1261 01:27:08,272 --> 01:27:10,733 Lucy wie, że jest pani jej matką? 1262 01:27:13,610 --> 01:27:14,653 Tak. 1263 01:27:15,821 --> 01:27:17,573 Całe lata twierdziłam, że jestem jej matką chrzestną, 1264 01:27:17,656 --> 01:27:19,616 ale wyznałam prawdę w jej 18-ste urodziny. 1265 01:27:19,742 --> 01:27:22,453 Ile miała lat kiedy Jack umarł? 1266 01:27:22,536 --> 01:27:23,829 Sześć. 1267 01:27:25,414 --> 01:27:28,375 Do tego czasu mieszkała z nim i jego matką. 1268 01:27:28,542 --> 01:27:31,128 Ale wzięłam ją do siebie i poszła do szkoły w wiosce, 1269 01:27:31,295 --> 01:27:33,297 aż, w końcu, została moją pokojówką. 1270 01:27:33,380 --> 01:27:36,717 Gdyby była pani podopieczną, inni pewnie zorientowaliby się. 1271 01:27:37,217 --> 01:27:38,218 Dokładnie. 1272 01:27:38,385 --> 01:27:42,014 Kto zwraca uwagę na służącą? Ukryłam ją na oczach wszystkich. 1273 01:27:43,098 --> 01:27:44,933 Kochała pani Jacka Smitha? 1274 01:27:48,437 --> 01:27:51,607 Każdy powinien choć raz przeżyć prawdziwą miłość. 1275 01:27:51,690 --> 01:27:53,942 Jack był moją. 1276 01:27:57,404 --> 01:27:59,323 Mój mąż był bardzo nudny. 1277 01:28:01,075 --> 01:28:04,453 Nie był złym człowiekiem, ale nie miał charakteru. 1278 01:28:06,038 --> 01:28:10,667 Później zmarł, Jack przyjechał mnie odwiedzić i tak się zaczęło. 1279 01:28:11,251 --> 01:28:12,628 To spore ryzyko. 1280 01:28:13,337 --> 01:28:17,007 Wydaje się zuchwałe, ale miałam 39 lat, kiedy zaszłam w ciążę. 1281 01:28:17,091 --> 01:28:19,301 Myślałam, że jestem bezpłodna. 1282 01:28:19,676 --> 01:28:22,262 Oczywiście wiedziałam, że nie mogę powiedzieć ojcu, 1283 01:28:22,346 --> 01:28:25,140 więc wyjechałam do Ameryki. 1284 01:28:25,557 --> 01:28:27,559 To musiało zostać odebrane jako szaleństwo. 1285 01:28:27,643 --> 01:28:30,437 Nawet nie wiedzieli, jak wielkie. 1286 01:28:31,688 --> 01:28:35,567 - Ale była pani szczęśliwa z Jackiem? - Bardzo. 1287 01:28:37,319 --> 01:28:39,863 Spędziliśmy razem 10 lat, zanim umarł. 1288 01:28:41,281 --> 01:28:44,284 Wyszłabym za niego, gdybym miała odwagę. 1289 01:28:45,869 --> 01:28:47,121 Byłam słaba. 1290 01:28:47,579 --> 01:28:49,665 Ale nie znała pani mojego ojca. 1291 01:28:49,748 --> 01:28:52,960 Pewnie pozycja damy dworu zmusiła panią do milczenia. 1292 01:28:53,043 --> 01:28:55,295 Tak. W pewnym sensie. 1293 01:28:57,131 --> 01:28:59,383 Ale naprawdę to było tchórzostwo. 1294 01:29:01,009 --> 01:29:05,472 Czyniąc Lucy spadkobierczynią, robię pierwszy krok. 1295 01:29:07,641 --> 01:29:09,393 Musi pani powiedzieć Violet. 1296 01:29:09,476 --> 01:29:11,311 - Nie mogłabym. - Myli się pani. 1297 01:29:11,478 --> 01:29:16,066 Jak tylko pozna prawdę, zrozumie pani zamiary i zaprzestanie walczyć. 1298 01:29:17,151 --> 01:29:21,613 Służący zdają się dobrze bawić dziś wieczór, zwłaszcza Molesley. 1299 01:29:23,991 --> 01:29:28,036 - Co się stało z królewską służbą? - To długa historia. 1300 01:29:28,120 --> 01:29:30,956 Ale ma pani rację. Dobrze się bawiliśmy. 1301 01:29:31,081 --> 01:29:34,084 Cieszy mnie, że wszystkim dobrze poszło. 1302 01:29:34,626 --> 01:29:36,795 Chyba nie chciałabym przeżywać tego drugi raz. 1303 01:29:36,879 --> 01:29:39,923 To jeszcze nie koniec. Wciąż pozostaje bal w Harewood. 1304 01:29:40,007 --> 01:29:42,426 Tak, ale jeśli coś pójdzie nie tak, to nie będzie nasza wina. 1305 01:29:42,509 --> 01:29:44,136 To mało optymistyczne. 1306 01:29:45,637 --> 01:29:47,931 Kilka ostatnich dni skłoniło mnie do refleksji. 1307 01:29:48,015 --> 01:29:50,184 Czy nie powinniśmy skończyć z tym? 1308 01:29:50,350 --> 01:29:52,936 I tak prowadzimy dom ze zbyt małą liczbą ludzi. 1309 01:29:53,062 --> 01:29:55,439 A połowa z nich niedługo odejdzie. 1310 01:29:55,606 --> 01:29:56,940 Co ma pani na myśli? 1311 01:29:57,816 --> 01:29:59,735 Czy nie czas się poddać? 1312 01:29:59,818 --> 01:30:01,570 Wielu już to zrobiło. 1313 01:30:03,655 --> 01:30:06,283 Ma pani na myśli porzucić Downton? 1314 01:30:07,242 --> 01:30:11,455 Moglibyśmy je sprzedać na szkołę albo dom dla starszych ludzi. 1315 01:30:11,622 --> 01:30:16,293 Kupić dwór ze skromnym majątkiem ziemskim i prowadzić normalne życie. 1316 01:30:16,794 --> 01:30:18,379 Tego pani chce? 1317 01:30:20,881 --> 01:30:24,051 Chciałabym, żebyśmy przestali tak się szamotać. 1318 01:30:24,968 --> 01:30:27,930 Czy służba zostanie? Czy gospodarstwa przyniosą dochód? 1319 01:30:28,013 --> 01:30:29,848 Jak naprawimy dach? 1320 01:30:31,934 --> 01:30:34,603 Kiedy stawiałam krzesła w deszczu, myślałam sobie: 1321 01:30:34,686 --> 01:30:36,105 „Co ja robię?”. 1322 01:30:36,522 --> 01:30:38,315 Powiem pani co. 1323 01:30:38,982 --> 01:30:41,944 Tworzy pani miejsce dla tych, którzy tu pracują, 1324 01:30:42,069 --> 01:30:44,321 dla wioski, dla hrabstwa. 1325 01:30:45,656 --> 01:30:48,826 Downton Abbey jest sercem tej społeczności. 1326 01:30:48,992 --> 01:30:50,869 A pani sprawia, że bije. 1327 01:30:52,496 --> 01:30:55,082 Więc myślisz, że ta walka powinna trwać? 1328 01:30:55,165 --> 01:30:57,918 Dopóki w pani żyłach płynie krew. 1329 01:31:09,722 --> 01:31:12,558 Panna Smith. Poszła spać? 1330 01:31:12,641 --> 01:31:14,810 Raczej poszła się martwić. 1331 01:31:15,185 --> 01:31:18,939 I miałam rację. Kłótnia dotyczyła mnie. 1332 01:31:19,356 --> 01:31:22,860 Lord Grantham mówił, że chce zmienić twoje życie na lepsze. 1333 01:31:23,026 --> 01:31:26,947 - Starsza lady Grantham była oburzona. - Wyobrażam sobie. 1334 01:31:27,823 --> 01:31:29,908 Ma pani prawo do tego szczęścia? 1335 01:31:30,492 --> 01:31:32,286 Wie pani, czemu to robi? 1336 01:31:32,703 --> 01:31:33,704 Tak. 1337 01:31:34,455 --> 01:31:36,915 I uważam, że to sprawiedliwe. 1338 01:31:37,082 --> 01:31:40,919 Proszę trwać w zdrowiu i dobrze wykorzystać to szczęście. 1339 01:31:41,837 --> 01:31:45,716 Czuję, że rozumie pan lepiej, co dzieje się w mojej głowie, 1340 01:31:45,883 --> 01:31:49,053 niż mógłby to zrobić ktokolwiek inny. 1341 01:31:53,057 --> 01:31:55,684 Będę tęsknić za naszymi rozmowami. 1342 01:31:55,851 --> 01:31:59,396 Chciałaby pani pisać do mnie? Służyłbym wsparciem. 1343 01:31:59,480 --> 01:32:00,647 Mogłabym? 1344 01:32:01,231 --> 01:32:02,232 Naprawdę? 1345 01:32:07,071 --> 01:32:10,532 Sprawi mi pani przyjemność i pochlebi mi, pisząc do mnie. 1346 01:32:27,591 --> 01:32:30,511 A teraz czas powiedzieć: dobranoc. 1347 01:32:31,804 --> 01:32:33,430 Dobranoc, panno Smith. 1348 01:32:43,399 --> 01:32:47,111 Za zwycięstwo Downton i moją piękną żonę. 1349 01:32:47,236 --> 01:32:49,446 Za wszystkich, którzy pomogli. 1350 01:32:49,613 --> 01:32:52,491 Za pana Carsona, który pożegnał swoje zasady. 1351 01:32:52,658 --> 01:32:54,201 Nie zmrużę w nocy oka. 1352 01:32:54,368 --> 01:32:57,913 I za Jej Królewską Mość, która zlitowała się nad panem Molesleyem. 1353 01:32:58,080 --> 01:33:00,833 Przez chwilę myślałem, że trafię do Tower. 1354 01:33:00,916 --> 01:33:02,793 Chyba się do nich nie przekonujesz? 1355 01:33:02,876 --> 01:33:06,046 To było w porządku z jej strony, a mogła wszystko zepsuć. 1356 01:33:06,171 --> 01:33:08,507 Nie każdy jest Robespierrem! 1357 01:33:08,674 --> 01:33:10,509 Wiwat król i królowa. 1358 01:33:10,843 --> 01:33:12,261 Król i królowa! 1359 01:33:13,262 --> 01:33:15,431 Muszę ci coś powiedzieć, Daisy. 1360 01:33:19,017 --> 01:33:20,728 To ja zepsułem pompę. 1361 01:33:21,520 --> 01:33:24,732 Nie wiem, dlaczego. Byłem wściekły z zazdrości. 1362 01:33:24,815 --> 01:33:27,151 - Dlaczego? - Flirtowałaś z hydraulikiem. 1363 01:33:27,234 --> 01:33:28,777 Nie mogłem się powstrzymać. 1364 01:33:28,902 --> 01:33:31,613 A kiedy przyjechał po raz drugi przeze mnie, prawie oszalałem. 1365 01:33:31,697 --> 01:33:33,449 Nie flirtowałam z nim. 1366 01:33:33,615 --> 01:33:35,951 Lubię go, ale to wszystko. 1367 01:33:36,618 --> 01:33:38,412 Teraz czuję się jak głupiec. 1368 01:33:39,830 --> 01:33:42,541 Próbowałeś zrujnować wizytę króla Anglii. 1369 01:33:42,708 --> 01:33:46,086 Ryzykowałeś, że cię zwolnią, że będziesz skończony, 1370 01:33:46,211 --> 01:33:49,798 - z miłości do mnie? - Zapanowały nade mną emocje. 1371 01:33:49,965 --> 01:33:53,135 Nie mam lepszego wytłumaczenia. Wybaczysz mi? 1372 01:33:53,260 --> 01:33:54,553 Wybaczyć ci? 1373 01:33:55,554 --> 01:33:59,099 Andy, sama bym to zrobiła, gdybym miała odwagę. 1374 01:33:59,224 --> 01:34:01,101 Nie pojmujesz, co to znaczy? 1375 01:34:01,643 --> 01:34:05,606 Jesteśmy podobni, pełni namiętności dla istotnych spraw. 1376 01:34:05,981 --> 01:34:09,735 Myślałam, że łatwo cię zadowolić, ale teraz widzę, że nie. 1377 01:34:09,818 --> 01:34:13,030 Więc możemy wspólnie walczyć o lepszy świat. 1378 01:34:15,115 --> 01:34:18,243 Nie wiem, czy okazałem wdzięczność, za to, co zrobiłeś. 1379 01:34:18,410 --> 01:34:20,120 Musimy trzymać się razem, mężczyźni jak my. 1380 01:34:20,245 --> 01:34:22,790 W tym rzecz, nie znam takich jak ja. 1381 01:34:22,873 --> 01:34:24,958 Nigdy nie rozmawiałem z kimś takim jak ja. 1382 01:34:25,042 --> 01:34:28,045 - Teraz rozmawiamy. - I to wspaniałe uczucie. 1383 01:34:28,128 --> 01:34:32,424 Dwóch mężczyzn, po prostu gadających, nie starających się dopasować. 1384 01:34:32,591 --> 01:34:35,719 Wszyscy musimy robić to, co trzeba, żeby przetrwać. 1385 01:34:35,886 --> 01:34:39,473 Ale zgadza się. Dobrze jest być po prostu mężczyzną. 1386 01:34:40,808 --> 01:34:44,520 - Czy kiedyś spojrzą na to tak, jak my? - Nie wiem. 1387 01:34:44,686 --> 01:34:48,315 50 lat temu, kto by pomyślał, że człowiek może latać? 1388 01:35:18,053 --> 01:35:19,054 Pani Bates? 1389 01:35:21,557 --> 01:35:22,766 Suknia. 1390 01:35:24,059 --> 01:35:25,602 Niech ją przymierzy, zanim pani wyjedzie. 1391 01:35:25,686 --> 01:35:28,147 Nie ma potrzeby. Będzie pasować. 1392 01:35:31,650 --> 01:35:33,569 Rzeczy, które pani chciała. 1393 01:35:37,114 --> 01:35:38,991 Czemu pani to robi? 1394 01:35:40,200 --> 01:35:43,328 Nie martwi pani, że na każdym stole w tym domu 1395 01:35:43,412 --> 01:35:45,581 jest coś, czego nie kupiłaby pani za roczną pensję? 1396 01:35:45,664 --> 01:35:47,332 I to jest pani odpowiedź? 1397 01:35:47,499 --> 01:35:50,377 Wszyscy nie mogą ich mieć, więc nikt nie powinien ich posiadać? 1398 01:35:50,544 --> 01:35:53,672 Nie. Moja odpowiedź brzmi: czemu ja nie mogę ich mieć? 1399 01:35:53,839 --> 01:35:55,549 Albo chociaż części z nich? 1400 01:35:55,716 --> 01:35:58,302 Proszę się nie martwić. Nawet nie odczują straty. 1401 01:35:58,469 --> 01:36:01,305 Wątpię, żeby jedna osoba na sto zauważyła, że zniknęły. 1402 01:36:01,472 --> 01:36:04,558 Ale nie należą do pani. I nigdy nie będą należeć. 1403 01:36:04,641 --> 01:36:07,227 Skończyłabym z tym na pani miejscu. 1404 01:36:07,352 --> 01:36:09,480 A jeśli ludzie pomyślą, że kradnie Jej Wysokość, 1405 01:36:09,813 --> 01:36:13,442 bo giną rzeczy w każdym domu, w którym się zatrzymuje? 1406 01:36:14,985 --> 01:36:19,281 Proszę zachować swoje rady dla kogoś, kto jest nimi zainteresowany. 1407 01:36:19,948 --> 01:36:22,451 Te drzwi strasznie dają się we znaki. 1408 01:36:22,618 --> 01:36:25,579 Zacinają się bez powodu. Każdemu już się zdarzyło. 1409 01:36:25,746 --> 01:36:27,915 Czemu nikt z was mnie nie szukał? 1410 01:36:27,998 --> 01:36:30,000 Wydawało mi się, że widziałam jak pan wychodził. 1411 01:36:30,084 --> 01:36:32,002 Obawiam się, że to była pomyłka. 1412 01:36:32,127 --> 01:36:34,630 Tak, jak pomyłką było nieobudzenie monsieur Courbeta. 1413 01:36:34,797 --> 01:36:36,632 Myśleliśmy, że też wyszedł. 1414 01:36:40,052 --> 01:36:43,889 Dziękuję, pani Hughes. Jeszcze trochę marmolady, poproszę. 1415 01:36:44,515 --> 01:36:46,683 Dziś rano dzwonili lokaje. 1416 01:36:46,850 --> 01:36:49,603 Wydaje się, że to jakiś dowcip zawiódł ich do Londynu. 1417 01:36:49,770 --> 01:36:52,231 - Ale kto zrobiłby coś takiego? - Właśnie, kto? 1418 01:36:52,398 --> 01:36:55,067 Możemy zbadać sprawę, gdy dotrzemy do Harewood. 1419 01:36:55,192 --> 01:36:58,862 Zachowałbym ostrożność, chyba, że lubi pan być pośmiewiskiem. 1420 01:36:59,071 --> 01:37:02,116 - Słucham? - Podobno obiad był sukcesem. 1421 01:37:02,199 --> 01:37:04,284 Przekazali pochwały. 1422 01:37:04,451 --> 01:37:06,412 Więc musiał być udany. 1423 01:37:06,495 --> 01:37:09,081 W takim razie, po co ściągać na sprawę uwagę? 1424 01:37:09,289 --> 01:37:12,418 Czy pokazałby się pan z dobrej strony jako bohater tej historii? 1425 01:37:12,584 --> 01:37:14,920 Ale co mamy powiedzieć, jeśli nas zapytają? 1426 01:37:15,087 --> 01:37:19,216 W Londynie nastąpiło zamieszanie. Monsieur Courbet zachorował. 1427 01:37:19,883 --> 01:37:22,261 Na pana miejscu, nie wspominałbym o tym. 1428 01:37:22,428 --> 01:37:25,681 - Chyba, że sami poruszą sprawę. - Właśnie. 1429 01:37:31,687 --> 01:37:32,855 Tu jesteś. 1430 01:37:34,815 --> 01:37:36,442 Wszędzie cię szukałem. 1431 01:37:39,862 --> 01:37:41,488 Co się stało, kochanie? 1432 01:37:43,824 --> 01:37:45,367 Mogę ci jakoś pomóc? 1433 01:37:45,534 --> 01:37:48,036 Na podstawie wczorajszej nocy, nie. 1434 01:37:50,205 --> 01:37:52,541 Chcę sama decydować o swoim życiu. 1435 01:37:53,333 --> 01:37:55,711 Chcę mówić to, co myślę i robić to, co chcę. 1436 01:37:55,878 --> 01:37:57,463 - A teraz tak nie jest? - Nie. 1437 01:37:57,629 --> 01:38:00,507 Spędzam czas zabawiając ludzi, którzy zanudzają mnie na śmierć, 1438 01:38:00,591 --> 01:38:03,302 bo mają prawo siedzieć przy naszym stole. 1439 01:38:03,385 --> 01:38:07,431 Chodzę na zebrania komitetów, które wybrały mnie na członkinię. 1440 01:38:07,514 --> 01:38:10,934 Miałam pracę, którą uwielbiałam, ale z tym koniec. 1441 01:38:11,310 --> 01:38:14,271 A mojego męża nie będzie, kiedy urodzę dziecko. 1442 01:38:14,354 --> 01:38:18,233 Kobieta w domku dla służby ma do tego prawo, ale ja nie. 1443 01:38:29,328 --> 01:38:32,289 Daję znać z wyprzedzeniem. Ich Wysokości szykują się do wyjazdu. 1444 01:38:32,372 --> 01:38:33,957 Dziękuję, proszę pana. 1445 01:38:39,630 --> 01:38:41,507 Kochanie, co się stało? 1446 01:38:42,549 --> 01:38:46,387 - Nic, z czym mogłabyś pomóc. - A nie mogę spróbować? 1447 01:38:48,430 --> 01:38:49,890 Musimy iść. 1448 01:38:50,057 --> 01:38:52,476 - Ich Wysokości są w drodze. - Dobrze. 1449 01:38:53,394 --> 01:38:54,645 Chodźmy. 1450 01:38:55,604 --> 01:38:56,605 Do góry. 1451 01:39:00,776 --> 01:39:02,403 Wyjeżdżasz do Londynu? 1452 01:39:03,195 --> 01:39:04,988 Podrzucą mnie na stację. 1453 01:39:06,240 --> 01:39:11,328 Mam nadzieję, że zostaniemy w kontakcie. Czuję, że w końcu znalazłem przyjaciela. 1454 01:39:11,495 --> 01:39:13,747 To pan znalazł, panie Barrow? 1455 01:39:13,831 --> 01:39:14,832 Przyjaciela? 1456 01:39:19,628 --> 01:39:21,964 - Ich Wysokości odjeżdżają. - Dzięki. 1457 01:39:26,510 --> 01:39:27,511 Zatrzymaj to. 1458 01:39:28,303 --> 01:39:32,307 Niewiele, ale miałem go długie lata. Przypomni ci o mnie. 1459 01:39:32,933 --> 01:39:34,601 I o to chodzi, prawda? 1460 01:39:34,685 --> 01:39:37,229 Żebyś myślał o mnie, aż znowu się zobaczymy? 1461 01:39:40,399 --> 01:39:41,442 Dziękuję. 1462 01:39:43,694 --> 01:39:45,779 Panie Ellis, trzeba iść! 1463 01:39:59,877 --> 01:40:02,254 Życzę udanego pobytu w Harewood. 1464 01:40:03,172 --> 01:40:04,923 Też mam taką nadzieję. 1465 01:40:06,341 --> 01:40:09,053 Nie żegnamy się, skoro zobaczymy się dziś wieczorem. 1466 01:40:09,219 --> 01:40:10,888 Nie możemy doczekać się balu. 1467 01:40:11,346 --> 01:40:13,390 Harewood jest wspaniałe. 1468 01:40:14,349 --> 01:40:15,893 Wsiadamy, co? 1469 01:40:19,688 --> 01:40:22,608 - Do zobaczenia, Grantham. - Wasza Wysokość. 1470 01:40:49,385 --> 01:40:51,678 Dobra robota. Wracamy? 1471 01:40:58,310 --> 01:41:01,480 Carson, co się wczoraj stało z królewską służbą? 1472 01:41:01,647 --> 01:41:05,317 Ciężko powiedzieć. Jakby przestali działać. 1473 01:41:05,609 --> 01:41:08,237 Cóż, świetnie sobie poradziliście. 1474 01:41:08,404 --> 01:41:11,740 Chociaż mogłem się obejść bez występu Molesleya. 1475 01:41:11,907 --> 01:41:15,577 Ale, proszę, podziękuj załodze za uratowanie sytuacji. 1476 01:41:18,288 --> 01:41:22,292 - Pani Bates, mogę o coś spytać? - Przepraszam. 1477 01:41:23,168 --> 01:41:25,462 Co pani dała monsieur Courbetowi? 1478 01:41:25,921 --> 01:41:29,341 Podwójną dawkę środka nasennego od pana Bakewella 1479 01:41:29,466 --> 01:41:30,718 w herbacie. 1480 01:41:36,432 --> 01:41:39,768 Obawiam się, że wygłupiłem się wczoraj. 1481 01:41:39,935 --> 01:41:42,688 Dla mnie nigdy nie wychodzisz na głupca. 1482 01:41:43,439 --> 01:41:48,485 - Naprawdę tak myślisz? - Tak. I wiesz, że mówię poważnie. 1483 01:41:59,121 --> 01:42:03,542 Ma pani rację, pani Patmore. Czas, żebym zaczęła planować ślub. 1484 01:42:03,709 --> 01:42:05,753 Nie wiem, dlaczego tyle czasu z tym zwlekałaś. 1485 01:42:05,919 --> 01:42:08,839 Wcześniej nie byłam pewna. Ale teraz jestem. 1486 01:42:09,006 --> 01:42:10,299 Dobrze to słyszeć. 1487 01:42:11,592 --> 01:42:16,513 Jestem szczęśliwa, pani Patmore. Rzadko to mówię. Ale tak jest. 1488 01:42:24,897 --> 01:42:28,442 - Jesteś zgorszony tym wszystkim? - Powinienem być. 1489 01:42:28,525 --> 01:42:31,153 Zaburzanie pracy królewskiej służby w czasie wizyty Ich Wysokości, 1490 01:42:31,236 --> 01:42:33,906 a na dodatek, wziąłem w tym udział. Nie wiem, co mnie naszło. 1491 01:42:33,989 --> 01:42:35,074 Ale? 1492 01:42:36,283 --> 01:42:37,951 Należało im się, Elsie. 1493 01:42:38,118 --> 01:42:41,330 Spójrzmy prawdzie w oczy, naprawdę się należało. 1494 01:42:42,748 --> 01:42:43,749 A to kto? 1495 01:42:56,095 --> 01:42:58,097 Witamy z powrotem, panie Talbot. 1496 01:42:58,180 --> 01:43:02,059 Dzień dobry, Carson, pani Hughes. Wiecie, gdzie jest lady Mary? 1497 01:43:02,226 --> 01:43:06,647 Po wszystkim, co się wydarzyło, myślę, że poszła się położyć. 1498 01:43:06,814 --> 01:43:09,983 - Wszyscy pewnie odpoczywają. - Brzmi niepokojąco. 1499 01:43:13,404 --> 01:43:16,031 To miłe, że wrócił na bal. 1500 01:43:16,198 --> 01:43:19,618 I Bogu dzięki, że nie musimy go organizować. 1501 01:43:34,967 --> 01:43:37,094 Kochanie, nawet nie wiesz, co przeszliśmy. 1502 01:43:37,177 --> 01:43:38,971 Przepraszam, że nie mogłem przyjechać tu wcześniej. 1503 01:43:39,138 --> 01:43:41,140 Przypłynąłem pierwszym statkiem po ostatnim spotkaniu, obiecuję. 1504 01:43:41,223 --> 01:43:42,975 To nie ma znaczenia. Teraz tu jesteś. 1505 01:43:43,142 --> 01:43:46,687 I nie muszę iść na bal sama, smutnie podpierać ścianę. 1506 01:43:46,770 --> 01:43:49,606 Pójdę, jeśli obiecasz, że będziesz ze mną tańczyć bez przerwy. 1507 01:43:49,690 --> 01:43:50,816 Umowa stoi. 1508 01:44:09,334 --> 01:44:13,338 Maud pewnie zabrała ze sobą tę podstępną osóbkę. 1509 01:44:13,505 --> 01:44:17,259 Jeśli będziesz to powtarzać, to ty wyjdziesz na głupią. 1510 01:44:17,342 --> 01:44:20,304 - Co masz na myśli? - Dokładnie to, co powiedziałam. 1511 01:44:20,387 --> 01:44:23,182 - Ukrywasz coś przede mną? - Chodź ze mną. 1512 01:44:23,307 --> 01:44:24,308 Co? 1513 01:44:26,643 --> 01:44:30,314 Czemu nie jesteście zadowoleni? Myślałam, że będziecie szczęśliwi. 1514 01:44:30,397 --> 01:44:33,233 Jeśli mówisz poważnie, to jesteśmy. 1515 01:44:33,942 --> 01:44:38,489 - Ale jak poradzisz sobie z Henrym? - Zmieniając nasze wzajemne stosunki. 1516 01:44:38,989 --> 01:44:43,118 To może nie być proste, ale zdecydowałam, że z nim zostaję. 1517 01:44:43,202 --> 01:44:45,662 Nie rozumiem, czemu zmieniłaś zdanie. 1518 01:44:45,746 --> 01:44:49,917 Pan Branson powiedział coś o decydowaniu, co jest ważne. 1519 01:44:50,042 --> 01:44:53,045 Dla mnie, monarchia jest ważniejsza, niż którekolwiek z nas. 1520 01:44:53,128 --> 01:44:56,757 - Naprawię to małżeństwo. - Branson? Ten Irlandczyk-republikanin? 1521 01:44:56,924 --> 01:45:00,511 - Jesteś dobrze poinformowany. - Lepiej, niż ci się wydaje. 1522 01:45:00,636 --> 01:45:03,097 To on cię do tego namówił? 1523 01:45:03,263 --> 01:45:05,307 Rozmawialiśmy po paradzie. 1524 01:45:06,475 --> 01:45:07,476 Oto on. 1525 01:45:09,937 --> 01:45:12,398 Powiedz coś miłego. Proszę. 1526 01:45:16,610 --> 01:45:17,694 Panie Branson. 1527 01:45:19,029 --> 01:45:22,783 Żałuję, że nie rozmawialiśmy więcej, kiedy byliśmy w Downton Abbey. 1528 01:45:22,950 --> 01:45:25,077 - Naprawdę, Wasza Wysokość? - Oczywiście. 1529 01:45:25,244 --> 01:45:28,163 Zdaje się, że mam powody, żeby być panu wdzięcznym. 1530 01:45:28,330 --> 01:45:29,998 Kilka powodów. 1531 01:45:37,256 --> 01:45:40,384 - O co chodziło? - Powiem ci, kiedy zostaniemy sami. 1532 01:45:40,467 --> 01:45:42,177 Ale czemu kilka? 1533 01:45:43,846 --> 01:45:46,140 - Kim ona jest? - To księżniczka Mary. 1534 01:45:46,306 --> 01:45:49,977 Wczoraj była w Downton na paradzie. Nie widziałeś jej? 1535 01:45:50,144 --> 01:45:53,814 Nie podczas parady. Ale później tak, na herbacie. 1536 01:46:11,206 --> 01:46:14,877 Więc, jak widzisz, jest częścią rodziny, choć w niecodzienny sposób. 1537 01:46:14,960 --> 01:46:17,212 Czemu nie mówiłaś wcześniej? 1538 01:46:17,379 --> 01:46:21,592 - Nie chciałam cię gorszyć. - A za kogo mnie uważasz? 1539 01:46:21,717 --> 01:46:24,344 Jakąś starą ciotkę, która nigdy nie opuściła wioski? 1540 01:46:24,511 --> 01:46:26,013 Wygląda na to, że nie. 1541 01:46:26,680 --> 01:46:30,851 Ale niech ci się nie wydaje, że to popieram, bo tak nie jest. 1542 01:46:31,018 --> 01:46:33,145 Ale przynajmniej rozumiem. 1543 01:46:34,688 --> 01:46:37,816 - Czy panna Smith zna prawdę? - Tak. 1544 01:46:38,817 --> 01:46:42,654 Gdy wrócę, zatrudnię inną pokojówkę, a Lucy będzie moją towarzyszką. 1545 01:46:42,780 --> 01:46:44,156 To bardziej odpowiednie. 1546 01:46:44,239 --> 01:46:48,285 I pewnie to ci się nie spodoba, ale mówi, że ona i Tom Branson 1547 01:46:48,452 --> 01:46:49,953 będą ze sobą korespondować. 1548 01:46:50,120 --> 01:46:53,624 Nie spodoba? Sama będę lepić znaczki. 1549 01:46:58,545 --> 01:47:00,464 Jesteś niesamowita, Violet. 1550 01:47:00,631 --> 01:47:02,841 Ale nie wygrałaś. 1551 01:47:03,008 --> 01:47:04,843 Nie wierzę w porażki. 1552 01:47:05,469 --> 01:47:09,431 Możemy jeszcze o tym pomówić, kiedy tu przyjedziesz z Lucy. 1553 01:47:09,598 --> 01:47:11,767 Gdy wypełnisz swoje obowiązki. 1554 01:47:11,892 --> 01:47:16,146 Masz na myśli, że jestem z powrotem członkiem tej rodziny? 1555 01:47:20,776 --> 01:47:23,070 Ma rację, Brompton przepadło. 1556 01:47:23,237 --> 01:47:25,280 I musicie się z tym pogodzić. 1557 01:47:25,447 --> 01:47:27,741 Myślę, że możemy je odzyskać. 1558 01:47:29,076 --> 01:47:30,911 Przynajmniej dla Toma. 1559 01:47:31,537 --> 01:47:34,081 Dlatego musimy tu ściągnąć tę dziewczynę. 1560 01:47:34,706 --> 01:47:35,707 Violet. 1561 01:47:36,667 --> 01:47:40,045 Po tych wszystkich latach, wciąż mnie zaskakujesz. 1562 01:47:40,212 --> 01:47:43,841 Cieszę się, że stanowię zaskoczenie, a nie rozczarowanie. 1563 01:47:47,720 --> 01:47:49,388 To bardzo ważne. 1564 01:47:49,471 --> 01:47:51,432 - Masz rację. - Tu są. Zapytaj. 1565 01:47:51,515 --> 01:47:52,516 Dobrze. 1566 01:47:52,641 --> 01:47:53,642 Hexham. 1567 01:47:54,560 --> 01:47:59,022 Szkoda, że nie możesz pojechać z księciem. Ale znajdziemy ci jakieś inne zadanie. 1568 01:47:59,106 --> 01:48:01,567 - Co takiego? - Wasza Wysokość, ja nie... 1569 01:48:01,650 --> 01:48:06,363 Zrozumiałem, czemu nie możesz, jak tylko Jej Wysokość mi wyjaśniła. 1570 01:48:06,530 --> 01:48:08,532 Gratulacje. 1571 01:48:23,922 --> 01:48:25,841 Wyglądasz dziś na szczęśliwą. 1572 01:48:25,966 --> 01:48:28,177 Bo jestem. Przeszkadza ci to? 1573 01:48:28,260 --> 01:48:29,261 Nie. 1574 01:48:29,344 --> 01:48:32,681 Ale powiedz, co knujesz z Tomem i słynną pokojówką kuzynki Maud? 1575 01:48:32,848 --> 01:48:36,560 - Co masz na myśli? - Słyszałam wczoraj przy obiedzie. 1576 01:48:36,727 --> 01:48:38,771 - Co chodzi ci po głowie? - Wiesz, że odziedziczy Brompton. 1577 01:48:38,854 --> 01:48:40,230 Tak mówiła mama. 1578 01:48:40,314 --> 01:48:43,776 Nie chcesz, żeby Tom posiadał własny majątek? 1579 01:48:44,777 --> 01:48:46,361 Ty podstępna lisico. 1580 01:48:47,071 --> 01:48:50,282 Czy będą szczęśliwi? Jak myślisz? 1581 01:48:50,449 --> 01:48:52,534 Muszę zamienić słówko z babcią. 1582 01:49:05,381 --> 01:49:07,257 Kiedy zamierzałaś nam powiedzieć, 1583 01:49:07,341 --> 01:49:10,552 po co naprawdę pojechałaś w środę do Londynu? 1584 01:49:11,178 --> 01:49:14,473 Skoro pytasz, to jeszcze nie zdecydowałam. 1585 01:49:14,556 --> 01:49:18,310 Jeśli ci teraz powiem, to obiecujesz nikomu nie mówić? 1586 01:49:18,477 --> 01:49:19,520 Obiecuję. 1587 01:49:20,479 --> 01:49:21,563 Dobrze. 1588 01:49:22,314 --> 01:49:25,401 Kilka tygodni temu przeszłam różne badania 1589 01:49:25,567 --> 01:49:28,404 i pojechałam do Londynu po wyniki. 1590 01:49:29,571 --> 01:49:30,572 I? 1591 01:49:31,949 --> 01:49:35,119 Możliwe, że nie zostało mi dużo czasu. 1592 01:49:36,954 --> 01:49:39,331 To nie nastąpi bardzo szybko. 1593 01:49:39,415 --> 01:49:42,835 Ale, oczywiście, londyńscy lekarze nigdy nie są precyzyjni. 1594 01:49:44,128 --> 01:49:46,130 - Babciu. - Nie, nie. 1595 01:49:46,964 --> 01:49:51,427 Skarbie, łzy przeznacz na smutną okazję. Ta nie jest smutna. 1596 01:49:51,969 --> 01:49:55,889 Wiodłam uprzywilejowane i ciekawe życie, 1597 01:49:55,973 --> 01:49:57,057 a teraz... 1598 01:49:58,350 --> 01:50:00,811 nadszedł czas, żeby odejść. 1599 01:50:00,978 --> 01:50:04,773 Zostawiam rodzinę i miejsce, które kocham 1600 01:50:05,733 --> 01:50:07,484 w zdolnych rękach. 1601 01:50:09,111 --> 01:50:13,699 - Wiem, że tata będzie... - Nie, nie. Nie mówiłam o twoim ojcu. 1602 01:50:13,866 --> 01:50:15,492 Bardzo go kocham. 1603 01:50:15,951 --> 01:50:17,411 Ale mówię o tobie. 1604 01:50:17,828 --> 01:50:20,914 Ty stanowisz przyszłość Downton. 1605 01:50:22,624 --> 01:50:24,793 Ale mam poważne wątpliwości. 1606 01:50:24,960 --> 01:50:26,920 Czy powinniśmy zachować je, 1607 01:50:27,296 --> 01:50:31,425 kiedy świat, w którym je zbudowano, przemija z każdym dniem? 1608 01:50:31,592 --> 01:50:34,595 Czy George i Caroline będą prowadzić takie życie? 1609 01:50:35,137 --> 01:50:36,430 Czy my je prowadzimy? 1610 01:50:36,513 --> 01:50:40,809 Nie, nie. Nasi przodkowie wiedli odmienne życie niż my. 1611 01:50:40,976 --> 01:50:43,645 I nasi potomkowie również będą żyć w inny sposób. 1612 01:50:43,729 --> 01:50:47,357 Ale Downton Abbey będzie częścią ich życia. 1613 01:50:48,776 --> 01:50:51,612 - Bez ciebie nie będzie takie samo. - Oczywiście, że będzie. 1614 01:50:51,779 --> 01:50:54,114 Przejmiesz po mnie stery. 1615 01:50:54,907 --> 01:50:59,912 Staniesz się przerażającą starszą panią trzymającą wszystkich w ryzach. 1616 01:51:00,412 --> 01:51:01,580 Dziękuję bardzo. 1617 01:51:01,663 --> 01:51:03,457 Tak będzie, kochanie. 1618 01:51:03,624 --> 01:51:06,001 I będziesz wspaniała w tej roli. 1619 01:51:06,585 --> 01:51:10,339 Jesteś najlepszym, co po mnie zostanie. 1620 01:51:11,090 --> 01:51:12,174 Hurra! 1621 01:51:14,426 --> 01:51:17,304 Babciu, tak mocno cię kocham. 1622 01:51:19,056 --> 01:51:20,974 Ale czy powinnaś tu być? 1623 01:51:21,141 --> 01:51:24,853 - Nie będziesz wykończona? - Mary, nie spędzę reszty życia 1624 01:51:25,020 --> 01:51:28,649 odpowiadając na: „Jak się czujesz?” i „Czy wszystko w porządku?”. Nie. 1625 01:51:28,732 --> 01:51:33,987 Chodzi o to, że będę czuć się dobrze, aż przestanę. To wszystko. 1626 01:51:34,822 --> 01:51:35,823 Tu jesteś. 1627 01:51:36,323 --> 01:51:37,950 Zaczęły się tańce. 1628 01:51:38,951 --> 01:51:41,829 - Nie możesz tego przegapić. - Nie. Dziękuję. 1629 01:51:46,750 --> 01:51:47,751 Dziękuję. 1630 01:51:48,377 --> 01:51:51,630 Zawsze będziesz z nami, babciu, 1631 01:51:52,589 --> 01:51:56,760 patrząc z każdego obrazu, przemawiając z każdej książki, 1632 01:51:57,594 --> 01:52:01,515 - jak długo ten dom będzie stał. - Brzmi męcząco. 1633 01:52:02,891 --> 01:52:06,687 Chyba wolałabym odpoczywać w spokoju. 1634 01:52:08,939 --> 01:52:09,982 Chodź. 1635 01:52:50,314 --> 01:52:51,356 Kochanie? 1636 01:53:02,159 --> 01:53:03,327 Co chciałaś? 1637 01:53:03,494 --> 01:53:07,247 Mamy wspólne zainteresowania. Chłopców, konie, wyścigi. 1638 01:53:07,414 --> 01:53:09,792 I na pewno znaleźlibyśmy więcej. 1639 01:53:10,375 --> 01:53:12,711 Chcę, żebyśmy zostali przyjaciółmi. 1640 01:53:12,878 --> 01:53:14,880 Zobaczymy. 1641 01:53:15,047 --> 01:53:16,131 Nie, kochanie. 1642 01:53:16,757 --> 01:53:19,218 Musimy się zmienić. Obydwoje. 1643 01:53:19,718 --> 01:53:21,220 Jak to się stało? 1644 01:53:21,387 --> 01:53:23,847 Czy to byłaś ty, mamo? Jak to zrobiłaś? 1645 01:53:23,931 --> 01:53:24,973 To proste. 1646 01:53:25,140 --> 01:53:26,767 Bertie poprosił króla. 1647 01:53:26,934 --> 01:53:29,269 A ja poprosiłam królową. 1648 01:53:34,817 --> 01:53:36,610 Kocham nasze przygody. 1649 01:53:36,777 --> 01:53:39,613 Ale czy nie jest przyjemnie, kiedy dobiegają końca? 1650 01:53:55,462 --> 01:53:56,880 Co tu pani robi? 1651 01:53:57,047 --> 01:53:58,716 Chciałam zobaczyć tańce, 1652 01:53:58,882 --> 01:54:02,261 więc udaję, że przyniosłam lady Bagshaw chusteczkę. 1653 01:54:02,428 --> 01:54:04,263 Mogę jej przekazać. 1654 01:54:09,017 --> 01:54:10,936 Chciałbym zatańczyć z panią. 1655 01:54:47,848 --> 01:54:49,475 Mam do ciebie pytanie. 1656 01:54:50,642 --> 01:54:54,813 Czy nie chciałbyś opuścić Downton i zamieszkać gdzie indziej? 1657 01:54:54,938 --> 01:54:57,524 - Bądź szczery. - Dlaczego pytasz? 1658 01:54:57,608 --> 01:55:00,611 - Po prostu powiedz mi. - Opuścić Downton? 1659 01:55:00,736 --> 01:55:02,863 Chyba nie możemy tego zrobić? 1660 01:55:04,281 --> 01:55:05,616 Zgadza się. 1661 01:55:06,950 --> 01:55:08,911 Zdaje się, że nie możemy. 1662 01:56:33,537 --> 01:56:35,831 Nie powinniśmy używać tego wejścia. 1663 01:56:36,498 --> 01:56:39,418 Nie będą mieć nic przeciwko, nie tym razem. 1664 01:56:40,085 --> 01:56:44,048 Nie ma ich, a Downton wciąż stoi. 1665 01:56:44,465 --> 01:56:49,011 Elsie, Downton będzie wciąż stało nawet za 100 lat. 1666 01:56:49,178 --> 01:56:51,930 A Crawleyowie nadal tu będą. 1667 01:56:53,515 --> 01:56:55,642 I obiecuję ci to. 1668 01:56:56,894 --> 01:57:00,022 Zobaczymy, Charlie. Zobaczymy. 1669 01:57:00,464 --> 01:57:05,170 Subtitles by sub.Trader subscene.com 1670 02:01:56,819 --> 02:01:58,821 TEKST POLSKI: Julia Forster