1
00:00:24,098 --> 00:00:28,820
Subtitles by sub.Trader
subscene.com
2
00:00:53,805 --> 00:00:56,641
Pałac Buckingham
3
00:01:25,295 --> 00:01:26,797
- Trzymaj.
- Dzięki!
4
00:01:34,763 --> 00:01:36,682
Proszę wsiadać!
5
00:01:54,908 --> 00:01:56,744
POCZTA KRÓLEWSKA
6
00:02:56,220 --> 00:03:00,391
POCZTA KRÓLEWSKA
7
00:03:53,736 --> 00:03:55,529
Tylne wejście
8
00:04:01,076 --> 00:04:03,912
- Dzień dobry.
- Dziś specjalna przesyłka.
9
00:04:05,539 --> 00:04:06,582
O, rety!
10
00:04:12,838 --> 00:04:14,214
Co tam masz?
11
00:04:14,381 --> 00:04:16,258
Chciałaby pani wiedzieć, co?
12
00:04:52,544 --> 00:04:54,421
Właśnie przyszły, lordzie.
13
00:04:55,172 --> 00:04:58,092
- Jeden jest z Pałacu Buckingham.
- Na Boga.
14
00:04:58,258 --> 00:05:00,511
Trzeba pieniędzy,
by zaaklimatyzować nowe świnie.
15
00:05:00,677 --> 00:05:02,888
Musimy oszczędzać, póki nie będzie zysków.
16
00:05:03,055 --> 00:05:04,598
I trzeba naprawić dach.
17
00:05:04,765 --> 00:05:06,850
To nie obniży nam kosztów.
18
00:05:07,017 --> 00:05:08,143
Co się stało?
19
00:05:08,644 --> 00:05:11,146
Król i królowa złożą nam wizytę.
20
00:05:12,064 --> 00:05:15,025
Co? W czasie objazdu Yorkshire?
21
00:05:15,109 --> 00:05:16,777
Tak. Zostaną jedną noc.
22
00:05:16,902 --> 00:05:21,281
Jeden nocleg w Downton,
a później pojadą do Harewood na bal.
23
00:05:21,448 --> 00:05:25,452
A kiedy tu będą, w wiosce odbędzie się
parada Huzarów z Yorkshire.
24
00:05:25,619 --> 00:05:29,039
- Czy jest szansa, że Henry wróci?
- Nie sądzę.
25
00:05:29,206 --> 00:05:30,541
Wyślę telegram.
26
00:05:30,707 --> 00:05:34,002
Ale w Chicago są targi motoryzacyjne,
których nie może opuścić.
27
00:05:34,169 --> 00:05:37,881
Nie widać po tobie entuzjamu, Tom.
28
00:05:38,340 --> 00:05:43,262
- Czy to powrót irlandzkiego patrioty?
- Wiem, że moje poglądy cię bawią.
29
00:05:43,429 --> 00:05:47,850
Pewnie sprawdzą, czy pani Patmore
nie jest rosyjskim szpiegiem.
30
00:05:48,016 --> 00:05:51,437
Powiesz im na dole, Barrow?
Poinformuję lady Grantham.
31
00:05:51,603 --> 00:05:53,397
Tak, proszę pana.
32
00:05:54,356 --> 00:05:57,651
Królewski lunch, parada i obiad?
33
00:05:57,818 --> 00:05:59,319
Muszę usiąść.
34
00:05:59,820 --> 00:06:01,822
- A pan Branson?
- A co z nim nie tak?
35
00:06:01,905 --> 00:06:05,409
- Jest republikaninem, prawda?
- Gdyby wpadł pan Carson,
36
00:06:05,576 --> 00:06:07,995
nie wspominajcie o tym.
37
00:06:08,162 --> 00:06:11,123
Pan Branson ma rację.
Też nie lubię królów.
38
00:06:11,290 --> 00:06:15,210
- Chyba jestem republikanką.
- Czy Anglicy mogą nimi być?
39
00:06:26,263 --> 00:06:28,348
Dwa tygodnie na przygotowania? Ojej.
40
00:06:28,515 --> 00:06:30,142
- To wielki zaszczyt.
- Zgadza się.
41
00:06:30,225 --> 00:06:34,021
Jedno jest pewne:
wciąż będziemy się przebierać.
42
00:06:35,230 --> 00:06:37,608
Dobrze się składa,
bo zrobiłam ogromne zakupy.
43
00:06:37,775 --> 00:06:39,985
Pani Handley-Seymour
szyje mi suknię balową,
44
00:06:40,152 --> 00:06:42,404
- więc ją pospieszę.
- Niech przyśle ją tutaj.
45
00:06:42,571 --> 00:06:45,032
- A co poza tym?
- Cóż.
46
00:06:45,199 --> 00:06:48,494
Dzisiaj lunch dla 30 osób,
zbieramy datki na łodzie ratunkowe.
47
00:06:48,577 --> 00:06:49,870
Czy to jutro?
48
00:06:49,995 --> 00:06:53,415
- Na coś zbieramy, w każdym razie.
- Czyli jak zwykle.
49
00:06:53,499 --> 00:06:55,084
Do zobaczenia, kochanie.
50
00:06:58,379 --> 00:07:02,257
Wiesz, że mogę przynosić
tyle warzyw, ile potrzebujemy.
51
00:07:02,424 --> 00:07:04,051
Lubię mieć zajęcie.
52
00:07:04,843 --> 00:07:08,889
- Jak przyjęli wieści w Downton?
- Daisy śpiewa Marsyliankę.
53
00:07:09,056 --> 00:07:11,266
A więc bez niespodzianek.
54
00:07:11,433 --> 00:07:14,478
O co chodzi?
Myślałam, że się ucieszysz.
55
00:07:14,645 --> 00:07:16,063
Cieszę się.
56
00:07:16,230 --> 00:07:17,981
Ta wizyta to wielki zaszczyt.
57
00:07:18,148 --> 00:07:21,735
Ale do Downton przyjeżdżają
członkowie rodziny królewskiej,
58
00:07:21,902 --> 00:07:26,031
którzy odwiedzali najwspanialsze
rezydencje tego kraju.
59
00:07:26,198 --> 00:07:28,242
Blenheim, Chatsworth, Arundel.
60
00:07:28,409 --> 00:07:30,702
Czy pan Barrow wie, czego się podejmuje?
61
00:07:30,786 --> 00:07:34,665
A jakie to ma znaczenie dla ciebie?
Nie stoisz już za sterami.
62
00:07:34,832 --> 00:07:37,668
Chodź na lunch, bo muszę wracać.
63
00:07:45,384 --> 00:07:47,136
Proszę bardzo.
64
00:07:49,888 --> 00:07:51,890
Doskonale. Dziękuję.
65
00:08:14,538 --> 00:08:16,498
Lady Bagshaw, Wasza Wysokość.
66
00:08:16,665 --> 00:08:17,708
Dobrze.
67
00:08:18,417 --> 00:08:21,378
Przejdziemy do Pokoju 1844,
jak tylko tu dotrą.
68
00:08:23,047 --> 00:08:24,715
Usiądź, proszę.
69
00:08:27,051 --> 00:08:29,470
Właśnie otrzymałam plan objazdu Yorkshire.
70
00:08:29,636 --> 00:08:33,057
Tak. Wszystko już potwierdzone.
Myślę, że będzie udany.
71
00:08:33,140 --> 00:08:35,517
Nie wiedziałam,
że zatrzymamy się w Downton Abbey.
72
00:08:35,642 --> 00:08:38,729
Tylko na jedną noc.
Będzie parada i obiad,
73
00:08:38,896 --> 00:08:42,066
a potem jedziemy
do księżniczki Mary w Harewood.
74
00:08:42,232 --> 00:08:45,194
Czy mogłabym pojechać
prosto do Harewood?
75
00:08:47,196 --> 00:08:50,282
Lord Grantham to mój kuzyn,
a nasze rodziny...
76
00:08:51,116 --> 00:08:52,326
popadły w konflikt.
77
00:08:52,409 --> 00:08:55,412
Albo tak by się stało,
gdybym się tam zjawiła.
78
00:08:55,746 --> 00:08:57,623
A co byłoby przyczyną kłótni?
79
00:08:57,873 --> 00:09:00,793
Matka lorda uważa,
że jej syn powinien być moim spadkobiercą.
80
00:09:01,293 --> 00:09:06,048
Ciężko odmówić lady Grantham,
dobrze o tym wiem.
81
00:09:06,215 --> 00:09:07,591
Dokładnie.
82
00:09:08,425 --> 00:09:12,012
Ale muszą zostać uprzedzeni,
jeśli mają się zawieść.
83
00:09:15,057 --> 00:09:18,018
Chciałabym wiedzieć,
czy wolą proste czy wyszukane jedzenie.
84
00:09:18,102 --> 00:09:24,191
Nie wyobrażam sobie, żeby chcieli proste.
Czy tacy ludzie nie lubią sosów, kremów,
85
00:09:24,274 --> 00:09:25,859
frappe i wszystkiego w śmietanie?
86
00:09:25,943 --> 00:09:29,279
Chodzi o króla Anglii!
Jest tylko jeden na całym świecie.
87
00:09:29,363 --> 00:09:31,073
„Tacy ludzie”, doprawdy!
88
00:09:31,156 --> 00:09:34,785
Proszę na razie nie planować.
Póki nie wiemy, jakie są oczekiwania.
89
00:09:34,868 --> 00:09:38,080
Wiem, czego ode mnie oczekują... jedzenia.
Ty też, Daisy.
90
00:09:38,163 --> 00:09:40,707
Mniej filozofowania,
więcej ciężkiej pracy.
91
00:09:40,791 --> 00:09:42,626
- Czy deser jest gotowy?
- Tak.
92
00:09:42,710 --> 00:09:46,004
Daisy, wyjmij suflety z piekarnika,
muszę znaleźć okulary.
93
00:09:46,088 --> 00:09:49,717
- Ten kraj potrzebuje rewolucji.
- Powinnaś kandydować do Parlamentu.
94
00:09:49,842 --> 00:09:51,969
Czemu nie? Lady Astor tak zrobiła.
95
00:09:52,052 --> 00:09:55,055
Więc pomoc kuchenna z Yorkshire
na pewno pójdzie w jej ślady.
96
00:09:55,180 --> 00:09:58,475
- Nie rezygnuj ze swoich marzeń.
- A ty je masz, Andy?
97
00:09:58,934 --> 00:10:01,729
- Chyba cię nie obraziłem?
- Czemu tak mówisz?
98
00:10:01,895 --> 00:10:04,231
Bo nie wspominasz już o ślubie.
99
00:10:04,398 --> 00:10:07,151
Pobierzemy się, kiedy będziemy gotowi.
100
00:10:07,234 --> 00:10:09,027
Ale ja jestem gotów.
101
00:10:09,987 --> 00:10:11,989
Zanieś je, zanim opadną.
102
00:10:15,701 --> 00:10:19,037
- Maud Bagshaw przyjeżdża do Downton?
- Tak,
103
00:10:19,204 --> 00:10:22,666
- jako dama dworu królowej.
- O, mój Boże.
104
00:10:23,417 --> 00:10:28,130
- Skąd to zaskoczenie? Kim ona jest?
- To kuzynka twojego ojca.
105
00:10:29,965 --> 00:10:33,802
- Później to omówimy.
- Nie wywołuj niezręcznych sytuacji.
106
00:10:34,553 --> 00:10:37,264
- Jak idą przygotowania?
- Mary ma je pod kontrolą.
107
00:10:37,347 --> 00:10:39,058
Ledwie. Jest tyle pracy.
108
00:10:39,183 --> 00:10:41,310
Kim byli ci mężczyźni,
którzy coś mierzyli?
109
00:10:41,477 --> 00:10:43,729
Budują podest dla królowej na paradę.
110
00:10:43,812 --> 00:10:45,814
- Ekscytujące.
- Raczej strata pieniędzy.
111
00:10:45,981 --> 00:10:47,274
Zaczyna się.
112
00:10:47,441 --> 00:10:49,401
Czy nie po to istnieje monarchia?
113
00:10:49,568 --> 00:10:53,322
Żeby uprzyjemnić życie ludu
dostojnością i splendorem?
114
00:10:53,489 --> 00:10:54,990
Cytując Tennysona:
115
00:10:55,115 --> 00:10:59,661
„Łaskawe serce znaczy więcej niż korona,
A prosta wiara niż pradawna krew”.
116
00:10:59,828 --> 00:11:02,790
Czy wystarczy ci frazesów
do końca tej wizyty?
117
00:11:02,956 --> 00:11:06,043
Jeśli nie, to pożyczę kilka od ciebie.
118
00:11:09,922 --> 00:11:11,173
Dziękuję, Barrow.
119
00:11:12,257 --> 00:11:15,636
Miałeś powiedzieć nam o lady Bagshaw.
Jest bardzo daleką kuzynką?
120
00:11:15,803 --> 00:11:18,013
Nie. Jej ojciem był
moim ciotecznym dziadkiem.
121
00:11:18,138 --> 00:11:23,268
- To czemu o niej nie słyszałam?
- Bo odcięła się od rodziny.
122
00:11:23,435 --> 00:11:24,812
Znasz powód?
123
00:11:24,978 --> 00:11:26,021
Być może.
124
00:11:26,772 --> 00:11:31,193
Myślę, że chce pozbawić twojego
ojca należnej mu schedy.
125
00:11:31,735 --> 00:11:35,781
Nie ma dzieci.
Wasz ojciec to jej najbliższy krewny.
126
00:11:35,948 --> 00:11:37,950
Nie będziesz jej prześladować.
127
00:11:38,117 --> 00:11:41,745
Coś knujesz. Widzę w twoim
oku makiaweliczny błysk.
128
00:11:41,829 --> 00:11:44,623
Machiavelli jest często niedoceniany.
129
00:11:45,290 --> 00:11:47,167
Miał wiele zalet.
130
00:11:47,292 --> 00:11:50,129
Tak samo Kaligula,
ale nie wszystkie ujmujące.
131
00:11:50,295 --> 00:11:52,256
Co ci chodzi po głowie, babciu?
132
00:11:52,423 --> 00:11:59,012
Maud powinna zobaczyć w twoim ojcu
syna, którego nigdy nie miała.
133
00:11:59,304 --> 00:12:01,557
I będzie matką,
której nigdy nie miałem?
134
00:12:01,724 --> 00:12:04,852
Sarkazm jest
najpodlejszą formą humoru.
135
00:12:10,607 --> 00:12:11,608
Dzień dobry.
136
00:12:11,692 --> 00:12:15,070
Co pan robi tak późno
poza domem, panie Molesley?
137
00:12:15,195 --> 00:12:18,031
- Czy to prawda?
- Czy co jest prawdą?
138
00:12:18,115 --> 00:12:21,076
Pan Bakewell mówił, że uprzedzała
go pani o wizycie królewskiej.
139
00:12:21,201 --> 00:12:23,912
Teraz wiem,
komu nie powierzać tajemnic.
140
00:12:24,872 --> 00:12:29,001
- Że spotka nas taki zaszczyt!
- Pan również? Jestem rozczarowana.
141
00:12:29,084 --> 00:12:30,294
Proszę nie zwracać uwagi.
142
00:12:30,377 --> 00:12:32,546
Myśli pan, że mógłbym
znów włożyć swój uniform?
143
00:12:32,713 --> 00:12:35,674
- Szkoła wyrazi zgodę?
- Na to dostałbym czas wolny.
144
00:12:35,758 --> 00:12:39,386
- Zaczekajmy, aż dostaniemy wytyczne.
- Jak pan myśli, panie Barrow?
145
00:12:39,511 --> 00:12:42,973
Pozwoli mi pan usługiwać
królowi i królowej?
146
00:12:43,348 --> 00:12:45,184
- Cóż...
- Czas na nas.
147
00:12:45,350 --> 00:12:47,519
Dobranoc, panie Molesley.
148
00:12:47,686 --> 00:12:49,772
Mam pójść po Johnny'ego,
czy ty to zrobisz?
149
00:12:49,938 --> 00:12:50,939
Ja pójdę.
150
00:12:51,106 --> 00:12:52,524
Co za wydarzenie.
151
00:12:53,901 --> 00:12:55,944
- Dziękuję.
- Wszyscy zwariowali.
152
00:12:56,028 --> 00:12:58,238
Zamieszanie z powodu ludzi,
których nawet nie znamy.
153
00:12:58,322 --> 00:13:00,157
Chciałam ci coś powiedzieć.
154
00:13:00,240 --> 00:13:02,326
Mam kilka pomysłów,
co podać na twoim ślubie.
155
00:13:02,409 --> 00:13:04,661
Proszę nie mówić o moim ślubie.
156
00:13:15,714 --> 00:13:18,967
Zostało tylko kilka dni,
więc rozmawiałam z lady Grantham
157
00:13:19,051 --> 00:13:22,388
i zgodziła się, że zawiesimy
nasze normalne zasady.
158
00:13:23,097 --> 00:13:26,183
Nie będziemy sprzątać pokojów,
jeśli korzysta z nich ktoś z rodziny,
159
00:13:26,266 --> 00:13:29,186
ale poza tym,
inne ograniczenia zostaną zniesione.
160
00:13:29,311 --> 00:13:32,439
Należy dopilnować każdego
szczegółu, choćby najdrobniejszego.
161
00:13:32,606 --> 00:13:37,611
Do czwartku każda powierzchnia
w tym domu ma błyszczeć.
162
00:13:37,861 --> 00:13:38,946
Rany.
163
00:13:39,446 --> 00:13:41,240
Mogę prosić o uwagę?
164
00:13:41,615 --> 00:13:45,285
Dziś o czwartej po południu
kamerdyner Ich Królewskich Mości,
165
00:13:45,369 --> 00:13:48,872
pan Wilson, przyjedzie z Raby Castle
z pokojówką i lokajem.
166
00:13:49,039 --> 00:13:52,793
- Przekazać nam wytyczne?
- Mamy usługiwać królewskim służącym?
167
00:13:53,794 --> 00:13:55,796
Właśnie to nam wyjaśnią.
168
00:13:55,879 --> 00:13:58,799
Nie będę usługiwać
żadnym lokajom ani pokojówkom.
169
00:13:58,882 --> 00:14:02,094
Wysłuchajmy, co mają do powiedzenia,
zanim się zdenerwujemy.
170
00:14:02,386 --> 00:14:04,388
Prędko, wracajmy do pracy.
171
00:14:13,731 --> 00:14:15,232
Panie Branson.
172
00:14:41,341 --> 00:14:42,676
Mogę jakoś pomóc?
173
00:14:43,594 --> 00:14:45,804
Właściwie to przyszedłem do pana.
174
00:14:46,305 --> 00:14:49,850
- Jak mogę pomóc, panie... ?
- Chetwode. Major Chetwode.
175
00:14:49,933 --> 00:14:53,562
- Pan Branson, zięć lorda Granthama?
- Zgadza się.
176
00:14:55,606 --> 00:14:58,901
W gazetach pisali, że król i królowa
zatrzymają się w Downton,
177
00:14:59,068 --> 00:15:01,695
- podczas objazdu w Yorkshire.
- Skoro tak piszą.
178
00:15:01,862 --> 00:15:03,197
To wielki zaszczyt.
179
00:15:03,322 --> 00:15:05,491
Chociaż, jako Irlandczyk,
może pan mieć inne zdanie.
180
00:15:05,824 --> 00:15:10,621
- Wiem, kiedy schlebia się moim teściom.
- I ma się odbyć wojskowa parada.
181
00:15:10,704 --> 00:15:12,081
Co pan na to?
182
00:15:12,706 --> 00:15:14,416
Jak to „co ja na to”?
183
00:15:14,541 --> 00:15:18,504
Nie mówił pan, czy popiera monarchię.
184
00:15:19,630 --> 00:15:21,340
Popieram lorda Granthama.
185
00:15:22,674 --> 00:15:23,967
Bardzo zgrabnie.
186
00:15:27,930 --> 00:15:30,057
Do zobaczenia, panie Branson.
187
00:15:39,024 --> 00:15:41,318
Barrow. Mówili, że tu jesteś.
188
00:15:41,610 --> 00:15:45,322
Na Boga! Widzę, że kiedy trzeba,
potrafimy się postarać.
189
00:15:45,489 --> 00:15:46,865
Są wyczyszczone?
190
00:15:47,032 --> 00:15:49,326
Wszystkie zostały
mniej więcej doczyszczone.
191
00:15:49,451 --> 00:15:51,829
Ale jeszcze nie na wysoki połysk.
192
00:15:51,995 --> 00:15:53,330
Dlaczego nie?
193
00:15:53,455 --> 00:15:55,874
Czekałem na królewskiego kamerdynera.
194
00:15:56,041 --> 00:15:59,253
Chciałem go zapytać,
czego powinniśmy używać.
195
00:15:59,378 --> 00:16:00,504
Naprawdę?
196
00:16:00,671 --> 00:16:04,717
Nie możemy zadecydować,
jak nakryjemy do stołu?
197
00:16:06,760 --> 00:16:08,929
Dzwonek do drzwi wejściowych,
panie Barrow.
198
00:16:09,012 --> 00:16:10,723
Idź, proszę.
199
00:16:20,149 --> 00:16:23,485
Dzień dobry, panie Wilson.
Witam w Downton Abbey.
200
00:16:34,663 --> 00:16:36,039
Tędy.
201
00:16:49,470 --> 00:16:51,889
Królewski kamerdyner
jest bardzo onieśmielający.
202
00:16:51,972 --> 00:16:55,267
Barrow wyglądał jak królik,
który spotkał kobrę.
203
00:16:55,434 --> 00:16:57,686
- Powinnam do nich zejść?
- Wiedzą, co robią.
204
00:16:57,770 --> 00:17:00,355
Na pewno? Są okropnie spóźnieni.
205
00:17:00,481 --> 00:17:03,275
Nie możemy wywabić plamy
z dywanu w Błękitnym Pokoju.
206
00:17:03,442 --> 00:17:06,653
Brakuje krzeseł na paradę.
I nawet nie wybraliśmy lokajów.
207
00:17:06,820 --> 00:17:08,947
Naleję sobie herbaty,
skoro nikt nie podaje.
208
00:17:09,114 --> 00:17:13,118
To miłe. Księżniczka Mary zaprasza
nas jutro na herbatę do Harewood.
209
00:17:13,285 --> 00:17:14,787
Mam tyle do zrobienia.
210
00:17:14,870 --> 00:17:17,623
Ciekawe, czy to oznacza,
że młoda para przejęła główny dom.
211
00:17:17,790 --> 00:17:20,626
Raczej nie są „młodą parą”.
Przynajmniej on nie jest.
212
00:17:20,793 --> 00:17:23,003
Zawsze wydawała mi się nieśmiała.
213
00:17:23,170 --> 00:17:25,714
Nieśmiała księżniczka?
Czy to nie oksymoron?
214
00:17:25,798 --> 00:17:29,009
- W każdym razie, pójdziemy.
- Dobrze.
215
00:17:29,426 --> 00:17:32,304
Wrócę do Raby Castle,
a później przyjadę do Downton
216
00:17:32,471 --> 00:17:34,932
przed Ich Królewskimi Mościami
w czwartek.
217
00:17:35,015 --> 00:17:38,268
Ale lokaj Jego Wysokości,
pan Ellis, i pokojówka Jej Wysokości,
218
00:17:38,352 --> 00:17:41,980
panna Lawton, zostaną tutaj,
jeśli to możliwe. Albo w wiosce.
219
00:17:42,106 --> 00:17:45,901
- Nie, znajdziemy dla nich pokoje.
- A monsieur Courbet, kucharz...
220
00:17:46,068 --> 00:17:48,612
Jak to „pan Courbet, kucharz”?
221
00:17:48,779 --> 00:17:51,865
Zgadza się. Bylibyśmy wdzięczni
za przygotowanie kuchni.
222
00:17:52,032 --> 00:17:53,450
Co powinnam zamówić?
223
00:17:53,575 --> 00:17:57,371
- Nic. Przywiezie wszystko ze sobą.
- I nie będziemy niczego gotować?
224
00:17:57,496 --> 00:17:59,623
Będziecie gotować dla służących.
225
00:17:59,790 --> 00:18:02,126
Monsieur Courbet
nie będzie miał na to czasu.
226
00:18:02,209 --> 00:18:05,045
Coś takiego! Już nie mogę się doczekać.
227
00:18:05,212 --> 00:18:08,340
Proszę się uspokoić.
Jeśli tak to się odbywa...
228
00:18:08,424 --> 00:18:12,594
Pani Webb i czterech lokajów przyjadą
z monsieur Courbetem dzień wcześniej.
229
00:18:12,678 --> 00:18:15,139
Kim jest ta... pani Webb?
230
00:18:15,305 --> 00:18:16,682
Ochmistrzynią.
231
00:18:17,433 --> 00:18:19,685
Przywiezie ze sobą dwie pokojówki.
232
00:18:19,852 --> 00:18:22,688
- Ochmistrzynią?
- Na czas pobytu pary królewskiej.
233
00:18:22,855 --> 00:18:26,442
- A pokojówki?
- Będą ścielić łóżka, sprzątać łazienki,
234
00:18:26,525 --> 00:18:27,901
tego typu prace.
235
00:18:28,068 --> 00:18:29,278
Rozumiem.
236
00:18:29,445 --> 00:18:33,407
Więc ja i moje pokojówki nie będziemy
zaangażowane w przygotowania?
237
00:18:33,490 --> 00:18:36,910
Czyli podczas wizyty
pan będzie kamerdynerem i...
238
00:18:37,077 --> 00:18:41,623
Przepraszam. Nie jestem kamerdynerem.
Jestem Królewskim Paziem Zaplecza.
239
00:18:44,835 --> 00:18:48,505
- Więc nasi ludzie nie mają co robić.
- Na pewno mogą się przydać.
240
00:18:48,630 --> 00:18:51,842
A co będą jeść
i jak się ubierać w Raby Castle,
241
00:18:52,009 --> 00:18:54,595
skoro ich kucharz, lokaj
i główna pokojówka będą tutaj?
242
00:18:54,720 --> 00:18:57,765
Mamy wszystkich podwójnych.
Główny lokaj i pokojówka
243
00:18:57,931 --> 00:18:59,892
przyjadą przed parą królewską,
244
00:19:00,059 --> 00:19:02,519
której będą towarzyszyć
koniuszy, dama dworu,
245
00:19:02,644 --> 00:19:04,980
dwóch detektywów i dwóch szoferów.
246
00:19:05,147 --> 00:19:07,775
Drugi kucharz pojedzie
z Raby do Harewood.
247
00:19:07,858 --> 00:19:11,320
Czterech lokajów pojedzie z nim,
a pozostali czterej przyjadą tu.
248
00:19:11,403 --> 00:19:13,030
Dla wszystkich jasne?
249
00:19:17,618 --> 00:19:21,246
Nie możesz krytykować lady Bagshaw
w obecności królowej.
250
00:19:21,330 --> 00:19:24,124
Próbuję zapobiec zbrodni.
251
00:19:24,291 --> 00:19:26,251
- Kto twierdzi, że to zbrodnia?
- Ja.
252
00:19:26,335 --> 00:19:30,589
- I jesteś ekspertką w tej sprawie?
- W każdej sprawie.
253
00:19:31,298 --> 00:19:34,968
Musisz się domyślać,
czemu nie chce Roberta na spadkobiercę.
254
00:19:35,135 --> 00:19:36,470
Nie mam pojęcia.
255
00:19:36,637 --> 00:19:38,597
Jest jej najbliższym krewnym.
256
00:19:38,722 --> 00:19:41,600
Brompton należy
do rodziny od trzech stuleci.
257
00:19:41,683 --> 00:19:43,644
Ale komu chce je oddać?
258
00:19:43,769 --> 00:19:46,188
Na cele dobroczynne?
Schronisko dla psów?
259
00:19:46,605 --> 00:19:49,024
Myślałam, że rodzina ma dosyć zmartwień.
260
00:19:49,274 --> 00:19:50,859
Nie o to chodzi.
261
00:19:51,485 --> 00:19:54,947
No dobrze. Musimy odkryć przyczyny.
262
00:19:55,030 --> 00:19:57,241
A jakie one mogą być?
263
00:19:57,950 --> 00:20:00,411
Tego zamierzam się dowiedzieć.
264
00:20:12,172 --> 00:20:14,258
- Carson.
- Pani.
265
00:20:14,425 --> 00:20:15,676
Proszę wejść.
266
00:20:16,677 --> 00:20:17,845
To zaszczyt.
267
00:20:18,011 --> 00:20:21,849
Nie chcę sprawiać problemów,
ale potrzebuję twojej pomocy.
268
00:20:22,015 --> 00:20:25,227
- Barrow sobie nie radzi.
- Słucham?
269
00:20:25,394 --> 00:20:28,105
Nie chce wyczyścić sreber.
Lub nie pozwala tego zrobić Andrew.
270
00:20:28,188 --> 00:20:30,357
- Co takiego?
- Mówi, że Paź...
271
00:20:30,441 --> 00:20:33,819
jak mu tam, wybierze,
których będziemy używać.
272
00:20:33,902 --> 00:20:36,864
Zachowuje się,
jakby był w jakimś transie.
273
00:20:37,030 --> 00:20:38,157
Pomożesz mi?
274
00:20:38,240 --> 00:20:40,033
To mnie przytłacza.
275
00:20:40,200 --> 00:20:43,370
Przyjdę rano, proszę pani.
Proszę się nie martwić.
276
00:20:43,454 --> 00:20:45,664
Jesteś niezastąpiony, Carson.
277
00:20:46,373 --> 00:20:48,417
Nie musisz mnie odprowadzać.
278
00:20:50,127 --> 00:20:52,963
Nigdy nie potrafiłeś niczego jej odmówić.
279
00:20:53,672 --> 00:20:55,424
A pan Barrow?
280
00:20:55,591 --> 00:21:00,095
- Pan Barrow nie ma nic do powiedzenia.
- Ale obawiam się, że coś powie.
281
00:21:02,139 --> 00:21:05,392
Jemy kolację po obiedzie na górze,
więc ma pan pełno czasu.
282
00:21:05,559 --> 00:21:06,602
Dzięki.
283
00:21:07,061 --> 00:21:09,772
Jak to działa z dwoma lokajami?
284
00:21:10,439 --> 00:21:13,609
Ja przygotowuję stroje
Jego Wysokości do Downton.
285
00:21:13,734 --> 00:21:16,779
A kiedy przyjeżdża pan Miller,
stroje do Harewood.
286
00:21:16,862 --> 00:21:19,656
Później jadę do Londynu
i przygotowuję wszystko na powrót.
287
00:21:19,740 --> 00:21:23,535
- Wszystko się zazębia.
- Więc to pan Miller ubiera króla?
288
00:21:23,619 --> 00:21:26,121
Chyba, że jest chory.
Wtedy to moje zadanie.
289
00:21:26,288 --> 00:21:27,706
Często choruje?
290
00:21:28,207 --> 00:21:29,291
Nie.
291
00:21:32,294 --> 00:21:33,629
To nonsens.
292
00:21:33,754 --> 00:21:37,841
Wymuszają, żądają, a teraz
będziemy nikim we własnym domu.
293
00:21:37,925 --> 00:21:40,594
Jestem rozczarowana, nie będę zaprzeczać.
294
00:21:40,803 --> 00:21:43,305
Woda jest letnia. Czy wszyscy się kąpali?
295
00:21:43,472 --> 00:21:44,890
Skąd mam wiedzieć?
296
00:21:45,057 --> 00:21:48,685
Panie Barrow, nie powinien
pan porozmawiać z lordem?
297
00:21:48,811 --> 00:21:49,812
Na jaki temat?
298
00:21:49,978 --> 00:21:52,481
To nie w porządku,
żeby nas tak upokarzano.
299
00:21:52,564 --> 00:21:54,316
A co miałby z tym zrobić?
300
00:21:54,400 --> 00:21:59,029
Czy zawsze tak traktuje się służbę?
Czemu przywożą tyle służby?
301
00:21:59,154 --> 00:22:03,242
Może dlatego, że jeżdżą po całym hrabstwie
i chcą, żeby było tak jak trzeba.
302
00:22:03,325 --> 00:22:08,038
Nie jesteśmy piłkami
i nie zasługujemy, żeby nas kopano.
303
00:22:20,259 --> 00:22:23,512
Ale co powiemy Barrowowi?
Przecież nie zrobił nic złego.
304
00:22:23,595 --> 00:22:28,934
- W ogóle nic nie zrobił.
- Ale to wydaje się niesprawiedliwe.
305
00:22:29,017 --> 00:22:31,353
Aha. Czyli to już.
306
00:22:31,478 --> 00:22:34,648
Posłałem po pana Barrowa,
żeby do nas dołączył.
307
00:22:35,858 --> 00:22:37,276
Wzywał mnie pan?
308
00:22:38,068 --> 00:22:40,738
Pan Carson! Co pana sprowadza?
309
00:22:41,780 --> 00:22:43,657
Chodzi o to...
310
00:22:43,741 --> 00:22:46,827
Carson przenosi się tu
na czas królewskiej wizyty.
311
00:22:47,828 --> 00:22:48,829
Co?
312
00:22:49,413 --> 00:22:52,916
Wraca tu pan jako kamerdyner,
kiedy to ja nim jestem?
313
00:22:53,083 --> 00:22:54,960
Zgadza się, to znaczy...
314
00:22:55,044 --> 00:22:57,254
Mogę zapytać,
kiedy powstał ten plan?
315
00:22:57,337 --> 00:22:58,922
Nie powiedziałbym,
że to było zaplanowane.
316
00:22:59,006 --> 00:23:01,550
Bo nie rozumiem,
w jakiej mnie to stawia pozycji.
317
00:23:01,633 --> 00:23:03,010
Możesz być jakby...
318
00:23:03,093 --> 00:23:07,097
Za pana pozwoleniem,
nie chcę być nikim „jakby”.
319
00:23:07,347 --> 00:23:10,809
Ustąpię z mojego stanowiska
na czas wizyty, skoro muszę,
320
00:23:11,101 --> 00:23:13,687
i wrócę do obowiązków,
kiedy para królewska wyjedzie,
321
00:23:13,812 --> 00:23:15,814
- jeśli pan sobie życzy.
- Proszę, nie...
322
00:23:15,898 --> 00:23:19,651
A przy okazji, bojler się zepsuł
i nie ma ciepłej wody.
323
00:23:20,527 --> 00:23:24,156
- Boże, jeszcze tego nam brakowało.
- Słuchaj, Barrow...
324
00:23:24,823 --> 00:23:28,160
Proszę się nie martwić.
Hydraulik szybko go naprawi,
325
00:23:28,327 --> 00:23:31,580
a wieczorem i rano
zaniesiemy dzbany do sypialni.
326
00:23:31,747 --> 00:23:34,541
To nie może być trudne.
Robiliśmy tak przez 300 lat.
327
00:23:35,125 --> 00:23:36,377
Dziękuję, Carson.
328
00:23:38,379 --> 00:23:39,546
Świetnie poszło.
329
00:23:39,880 --> 00:23:41,048
Zwolnisz go?
330
00:23:41,215 --> 00:23:44,385
Nie. Tak się składa,
że zainteresował mnie.
331
00:23:44,551 --> 00:23:46,887
Nie sądziłem, że ma zasady.
332
00:23:52,017 --> 00:23:54,853
Muszę mu powiedzieć,
że zamawiamy tylko dla służby.
333
00:23:54,937 --> 00:23:57,356
Niepotrzebnie zrobiłam mu nadzieję.
334
00:23:59,942 --> 00:24:01,443
O wilku mowa.
335
00:24:01,527 --> 00:24:05,072
Proszę. Właśnie mówiłem,
że będzie pani chciała złożyć zamówienie.
336
00:24:05,197 --> 00:24:08,450
- Naprawdę?
- Cała wioska nie mówi o niczym innym!
337
00:24:08,534 --> 00:24:10,828
- Oczywiście.
- Wiem, że to śmiałe,
338
00:24:10,953 --> 00:24:13,789
ale zrobiłem listę składników
wszystkich pani ulubionych dań.
339
00:24:13,914 --> 00:24:15,541
Po tylu latach dobrze je znam,
340
00:24:15,707 --> 00:24:19,336
ale niektóre rzeczy trzeba będzie
sprowadzić, więc należy się pospieszyć.
341
00:24:19,420 --> 00:24:22,047
Doceniam pana starania,
panie Bakewell.
342
00:24:23,465 --> 00:24:27,511
Przyznam, że pękam z dumy.
343
00:24:28,011 --> 00:24:31,849
Nakarmię króla-cesarza
produktami z mojego sklepu.
344
00:24:32,099 --> 00:24:34,268
Gdyby mój ojciec jeszcze żył.
345
00:24:34,768 --> 00:24:37,146
Byłby ze mnie taki dumny.
346
00:24:37,229 --> 00:24:40,274
I tak byłby z pana dumny.
347
00:24:40,357 --> 00:24:42,276
Nie w tym stopniu.
348
00:24:42,443 --> 00:24:45,404
To jest najważniejszy
moment mojej kariery.
349
00:24:45,571 --> 00:24:48,782
Właściwie to najważniejszy
moment mojego życia.
350
00:24:48,949 --> 00:24:50,534
Wszyscy mi zazdroszczą.
351
00:24:50,909 --> 00:24:52,536
Zaznaczyłem te produkty,
352
00:24:52,619 --> 00:24:55,414
- które, jak sądzę, pani wybierze.
- Ale...
353
00:24:55,497 --> 00:25:00,085
Lunch będzie pewnie dla około tuzina osób?
A obiad większy, rzecz jasna.
354
00:25:00,252 --> 00:25:02,755
30 osób lub coś koło tego?
Proszę mnie poprawić.
355
00:25:02,838 --> 00:25:04,757
- Widzi pan...
- Ma pan rację.
356
00:25:05,090 --> 00:25:09,011
Ale uprzedzimy, jeśli coś się zmieni.
Pavlova nie jest praktyczna.
357
00:25:09,094 --> 00:25:12,222
Bezpieczniejsza byłaby charlotte russe.
Większość pracy można wykonać wcześniej.
358
00:25:12,347 --> 00:25:14,600
A ja będę podawał! Wyobraź sobie!
359
00:25:14,892 --> 00:25:17,144
Tańczyłem z mężczyzną
Który tańczył z dziewczyną
360
00:25:17,227 --> 00:25:19,938
Która tańczyła z księciem Walii
Jestem podekscytowany
361
00:25:20,022 --> 00:25:23,525
- Proszę przestać.
- Zaczynam szaleć
362
00:25:23,609 --> 00:25:27,321
Wszyscy moi dostawcy
są bardzo podekscytowani.
363
00:25:27,863 --> 00:25:31,241
Nie jestem nawet w stanie
wystarczająco pani podziękować.
364
00:25:31,325 --> 00:25:34,286
Choćbym dziękował, aż skończę 100 lat.
365
00:25:35,996 --> 00:25:37,706
Czuję się, jakbym skłamała.
366
00:25:38,624 --> 00:25:39,875
Powinnam tam wrócić.
367
00:25:39,958 --> 00:25:43,253
I zostać podkuchenną
w oczach mieszkańców wioski?
368
00:25:43,420 --> 00:25:48,092
A także zrujnować najlepszy rok
pana Bakewella? Nie zrobi pani tego.
369
00:26:00,145 --> 00:26:03,190
Żadnej pokojówki, lokaja,
nawet żadnej niani.
370
00:26:03,440 --> 00:26:06,819
Mamy 1927 rok. Jesteśmy nowocześni.
371
00:26:06,985 --> 00:26:08,987
Niania zajmie się Marigold.
372
00:26:09,071 --> 00:26:11,490
A Anna zajmie się tobą.
373
00:26:11,657 --> 00:26:13,450
Naprawdę? Zezwalasz na to?
374
00:26:13,534 --> 00:26:14,535
Oczywiście.
375
00:26:15,119 --> 00:26:18,163
Jak za dawnych czasów.
Babcia tu jest, a także Isobel,
376
00:26:18,247 --> 00:26:20,416
a po południu składamy
wizytę księżniczce Mary.
377
00:26:20,499 --> 00:26:25,379
- Czy dotarła moja nowa suknia balowa?
- Jeszcze nie, ale przyjdzie.
378
00:26:25,462 --> 00:26:27,047
Cześć, Mary.
379
00:26:27,673 --> 00:26:28,799
Co słychać?
380
00:26:29,299 --> 00:26:32,553
- Od dawna pani pracuje dla Jej Wysokości?
- Sześć lat.
381
00:26:32,636 --> 00:26:35,931
To ciekawe. Pewnie jest pani
świetną krawcową.
382
00:26:36,098 --> 00:26:37,558
Nie było skarg.
383
00:26:37,725 --> 00:26:39,518
Uczyłam się u madame Lucile.
384
00:26:39,685 --> 00:26:42,604
Jej Królewska Mość
chciała profesjonalną krawcową.
385
00:26:42,688 --> 00:26:44,022
I znaleźli panią?
386
00:26:44,189 --> 00:26:46,692
Znaleźli mnie dzięki mojej reputacji.
387
00:26:51,780 --> 00:26:54,950
Chodźcie, jest prawie 15:00.
Musimy się przygotować.
388
00:26:55,117 --> 00:26:58,036
- Czy księżniczka będzie na paradzie?
- Obydwoje będą.
389
00:26:58,120 --> 00:27:00,914
Księżniczka Mary zawsze
wydawała mi się smutna.
390
00:27:01,039 --> 00:27:05,377
Cóż, jest członkinią rodziny królewskiej.
One nie powinny się szeroko uśmiechać.
391
00:27:05,461 --> 00:27:10,049
- Ale nie muszą wyglądać na nieszczęśliwe.
- Według mnie jest pełna godności.
392
00:27:10,132 --> 00:27:11,633
I czy wszystko nie stało się jasne?
393
00:27:11,717 --> 00:27:17,181
Dobrze cię tu widzieć, Carson.
Co cię skłoniło do powrotu?
394
00:27:17,347 --> 00:27:20,100
Poczucie, że muszę być tam,
gdzie najbardziej się przydam.
395
00:27:20,184 --> 00:27:23,395
Każdy z nas powinien
sobie wziąć te słowa do serca.
396
00:27:45,709 --> 00:27:48,712
Jej Królewska Wysokość
jest w Żółtym Pokoju.
397
00:27:51,382 --> 00:27:56,387
Markiza Hexham, hrabina Grantham,
lady Mary Talbot.
398
00:27:56,678 --> 00:27:58,305
Wasza Wysokość.
399
00:27:59,556 --> 00:28:01,558
Usiądź, proszę, lady Grantham.
400
00:28:02,351 --> 00:28:06,522
Pewnie panuje u was zamęt
przez wizytę moich rodziców. Współczuję.
401
00:28:06,605 --> 00:28:08,399
Pani na pewno to rozumie.
402
00:28:08,482 --> 00:28:10,651
Tylko niczego nie malujcie.
403
00:28:10,818 --> 00:28:15,072
- Nie cierpią zapachu świeżej farby.
- Mam nadzieję, że nie jest za późno.
404
00:28:15,197 --> 00:28:17,074
Mieszka tu pani teraz?
405
00:28:17,157 --> 00:28:19,576
Nie, wciąż mieszkamy w Goldsborough.
406
00:28:19,743 --> 00:28:21,537
Ale lord Harewood choruje,
407
00:28:21,620 --> 00:28:25,165
więc przyjechaliśmy
dopilnować wizyty i balu.
408
00:28:26,083 --> 00:28:27,251
Dzień dobry.
409
00:28:27,543 --> 00:28:31,588
- Moje skarby! Co słychać?
- Dzień dobry, mamo.
410
00:28:32,256 --> 00:28:34,842
- Mieliście przyjemny dzień?
- Byliśmy na spacerze.
411
00:28:34,925 --> 00:28:37,344
Bardzo długim spacerze. Było świetnie.
412
00:28:42,808 --> 00:28:45,602
- Tak?
- To twój szczęśliwy dzień.
413
00:28:46,687 --> 00:28:49,273
Jestem nowym hydraulikiem,
Tony Sellick.
414
00:28:49,356 --> 00:28:52,651
A, tak. Dobrze.
Lepiej pokażę, gdzie jest bojler.
415
00:28:55,529 --> 00:28:56,947
Dokąd to?
416
00:28:57,114 --> 00:29:00,409
To jest pan Sellick, hydraulik.
Zaprowadzę go do bojlera.
417
00:29:00,492 --> 00:29:01,994
- Ja to zrobię.
- Nie trzeba.
418
00:29:02,077 --> 00:29:05,164
Tylko powiedz pani Patmore,
gdzie jestem.
419
00:29:08,375 --> 00:29:10,794
Proszę zabrać chłopców w czwartek.
420
00:29:10,961 --> 00:29:12,254
Doskonale.
421
00:29:14,006 --> 00:29:15,299
Co tu robią dzieci?
422
00:29:15,966 --> 00:29:17,885
Właśnie wróciliśmy i chciały...
423
00:29:17,968 --> 00:29:20,846
- Nie wolno im tu wchodzić przed szóstą.
- Wiem, ale...
424
00:29:20,929 --> 00:29:22,931
Zabierz je. I nie przyprowadzaj wieczorem.
425
00:29:23,015 --> 00:29:24,349
Dobrze, proszę pana.
426
00:29:24,433 --> 00:29:26,560
- Ale one tylko...
- Dziękuję, nianiu.
427
00:29:26,935 --> 00:29:31,148
- Proszę, nianiu.
- Nie, wrócimy po nie później.
428
00:29:35,027 --> 00:29:37,613
Pamiętasz lady Grantham i jej córki?
429
00:29:37,696 --> 00:29:38,947
Lady Grantham.
430
00:29:39,031 --> 00:29:41,075
Proszą, żebyśmy zabrali
chłopców na paradę.
431
00:29:41,158 --> 00:29:43,035
Nie. Tylko sprawią problemy.
432
00:29:43,118 --> 00:29:46,413
Miałyśmy nadzieję, że zostaniecie
tego wieczora na kolację.
433
00:29:46,497 --> 00:29:47,915
Obawiam się, że nie.
434
00:29:51,043 --> 00:29:52,461
Opuszczę już was.
435
00:30:04,973 --> 00:30:09,686
- Proszę się brać do pracy. Ja już pójdę.
- Nawet nie życzy mi pani powodzenia?
436
00:30:09,853 --> 00:30:12,147
Nie wygląda na to,
żebym musiała go panu życzyć.
437
00:30:12,231 --> 00:30:15,317
- Ja ani ktokolwiek inny.
- Nie wiesz, czego potrzebuję.
438
00:30:15,401 --> 00:30:17,569
I nie zamierzam tego sprawdzać.
439
00:30:25,077 --> 00:30:27,955
- Czy powinniśmy znowu ściąć trawę?
- Zrobią to jutro rano.
440
00:30:28,038 --> 00:30:29,748
Dzień dobry, panie Branson.
441
00:30:30,249 --> 00:30:32,126
Widzę, że szykuje się pan
na przybycie Ich Wysokości.
442
00:30:32,209 --> 00:30:35,587
Zgadza się. Lord Hexham.
Przedstawiam majora Chetwode'a.
443
00:30:35,671 --> 00:30:38,465
- Przyjechał pan na paradę?
- Tak. Zatrzymałem się w pubie.
444
00:30:38,549 --> 00:30:40,300
- Panie?
- Przepraszam.
445
00:30:41,802 --> 00:30:43,429
Jest tu pan, żeby mnie pilnować?
446
00:30:43,512 --> 00:30:47,057
Miałem nadzieję, że zostanie pan
moim przewodnikiem.
447
00:30:47,141 --> 00:30:48,600
Drinka?
448
00:30:48,767 --> 00:30:50,728
Przyjdę za chwilę.
449
00:30:51,145 --> 00:30:52,563
Brawo.
450
00:30:54,732 --> 00:30:55,733
Kto to jest?
451
00:30:56,108 --> 00:30:58,610
Nie wiem. Może wojskowy.
452
00:30:58,777 --> 00:31:00,070
Albo urzędnik.
453
00:31:00,237 --> 00:31:03,115
Ale napiję się z nim
i spróbuję uspokoić.
454
00:31:03,198 --> 00:31:04,366
Czego chce?
455
00:31:04,616 --> 00:31:07,828
Może upewnić się,
że jestem innym człowiekiem.
456
00:31:13,834 --> 00:31:18,380
- A pani? Wszystko gotowe?
- Nie. I serce mi wali.
457
00:31:18,630 --> 00:31:23,302
A przy okazji, widziałaś srebrną szkatułkę
ze stołu przy kominku w salonie?
458
00:31:23,427 --> 00:31:26,055
Babcia trzymała w niej karty do gry.
459
00:31:26,221 --> 00:31:28,390
Wiem, o którą chodzi. Zginęła?
460
00:31:28,474 --> 00:31:31,977
Tak. Zniknął też
kupidynek z gzymsu kominka.
461
00:31:32,853 --> 00:31:35,606
Pewnie zabrano je do czyszczenia.
462
00:31:35,773 --> 00:31:38,567
- Właśnie do pani szłam.
- Nie trzeba.
463
00:31:39,318 --> 00:31:40,569
To wszystko?
464
00:31:40,736 --> 00:31:41,737
Chyba tak.
465
00:31:41,904 --> 00:31:44,323
Dasz radę z dzbanem i misą?
466
00:31:44,448 --> 00:31:47,367
- Nie, nie. Poradzę sobie.
- Co z bojlerem?
467
00:31:48,118 --> 00:31:49,995
Na pewno wkrótce go naprawią.
468
00:31:56,085 --> 00:31:58,462
Bertie spędził trochę czasu z Tomem.
469
00:31:58,670 --> 00:32:02,007
Chyba nie sądzisz, że Tom...
spróbowałby czegoś?
470
00:32:02,174 --> 00:32:03,258
Czemu tak mówisz?
471
00:32:03,342 --> 00:32:06,553
Bertie mówi, że jakiś
wojskowy ma na niego oko.
472
00:32:06,637 --> 00:32:08,764
Tom lubi szokować i tyle.
473
00:32:08,931 --> 00:32:11,600
Nigdy nie zdradziłby tej rodziny.
474
00:32:12,434 --> 00:32:13,435
Schodzimy?
475
00:32:13,936 --> 00:32:15,229
Tak, chodźmy.
476
00:32:16,480 --> 00:32:19,858
Mówię: „Proszę posłuchać, jest tu taka,
która potrzebuje dokręcenia”.
477
00:32:19,942 --> 00:32:22,861
Proszę uważać.
Daisy zaraz zacznie się rumienić.
478
00:32:23,028 --> 00:32:25,697
Trzeba by czegoś więcej.
A teraz proszę się napić.
479
00:32:25,864 --> 00:32:28,492
- Zasłużył. Jest bardzo późno.
- Muszę to skończyć.
480
00:32:28,575 --> 00:32:31,662
I nie przeszkadzają mi nadgodziny.
Chcę wyrobić sobie markę.
481
00:32:31,745 --> 00:32:33,747
Nie da się tego zrobić
pracując od 9 do 17.
482
00:32:33,831 --> 00:32:37,126
Te dzbany z wodą prawie mnie wykończyły.
Jak dawaliśmy kiedyś radę?
483
00:32:37,209 --> 00:32:40,754
- Może ludzie byli twardsi.
- Może oczekiwali mniej od życia.
484
00:32:40,838 --> 00:32:44,883
- Ja oczekuję bardzo dużo.
- Ja też. I zamierzam to osiągnąć.
485
00:32:44,967 --> 00:32:46,301
Jeszcze tu jesteś?
486
00:32:46,385 --> 00:32:49,888
Pan Sellick ciężko dla nas
pracuje od wielu godzin, Andy.
487
00:32:49,972 --> 00:32:51,557
W takim razie już czas,
żeby wracał do domu.
488
00:32:51,932 --> 00:32:54,852
- Czy dania wytrawne są gotowe?
- Weź to.
489
00:33:00,649 --> 00:33:01,650
Ma rację.
490
00:33:01,734 --> 00:33:04,069
Nowa pompa powinna dotrzeć o 9.
491
00:33:04,236 --> 00:33:06,155
- Będę na czas.
- My też.
492
00:33:06,655 --> 00:33:07,656
Na razie!
493
00:33:15,873 --> 00:33:19,543
Dzwoniła mama. Jest w Londynie.
Zatrzymała się u Rosamund.
494
00:33:19,626 --> 00:33:22,713
Niemożliwe. Była tu na lunchu.
Nic nie mówiła.
495
00:33:22,880 --> 00:33:26,675
Pojechała dziś po południu. Wróci jutro.
Zaprosiłam ją na herbatę.
496
00:33:26,842 --> 00:33:29,845
Musisz ją przekonać,
żeby zostawiła Maud Bagshaw w spokoju.
497
00:33:29,970 --> 00:33:32,806
Nie wierzę, że wszczęłaby
kłótnię w obecności króla.
498
00:33:32,890 --> 00:33:35,267
Ciekawe, czy przyjedzie wcześniej.
499
00:33:36,810 --> 00:33:39,813
- Jesteś podekscytowana?
- Trochę tak. A ty?
500
00:33:41,231 --> 00:33:45,486
- Czy byłoby prostacko powiedzieć, że tak?
- Nie Amerykance.
501
00:34:34,660 --> 00:34:37,663
- Zaczynamy, panie Carson.
- Zostaw to mnie.
502
00:34:41,375 --> 00:34:43,335
Jestem monsieur Courbet.
503
00:34:43,502 --> 00:34:45,671
A to pani Webb, ochmistrzyni.
504
00:34:46,296 --> 00:34:49,466
Proszę iść dalej tą ścieżką,
a trafi pan na dziedziniec kuchni.
505
00:34:49,550 --> 00:34:54,847
Mówiłem, że jestem monsieur Courbet,
szef kuchni Ich Królewskich Mości.
506
00:34:59,518 --> 00:35:03,397
Brawo, Charlie. Zawsze zaczynaj tak,
jak chciałbyś kontynuować.
507
00:35:03,480 --> 00:35:04,940
Tędy, panowie.
508
00:35:09,486 --> 00:35:12,114
- Panno Lawton?
- Zwiedzałam.
509
00:35:13,449 --> 00:35:14,783
To piękny dom.
510
00:35:15,325 --> 00:35:17,536
Widziała pani wiele okazalszych.
511
00:35:18,203 --> 00:35:21,248
Po nie przyszłam.
Ale nie powinno nas tu być.
512
00:35:23,834 --> 00:35:27,087
Przygotuj się do
walki z barbarzyńcami.
513
00:35:28,505 --> 00:35:30,507
Ty. Gdzie mogę to położyć?
514
00:35:30,632 --> 00:35:31,633
Nie kuś mnie.
515
00:35:31,759 --> 00:35:34,511
Zrobiłyśmy miejsce w spiżarni.
I w tym kredensie.
516
00:35:34,595 --> 00:35:36,597
Wiele hałasu o nic!
517
00:35:36,722 --> 00:35:38,640
Gdzie jest nasze
zamówienie od Bakewella?
518
00:35:38,724 --> 00:35:39,767
Za mną.
519
00:35:45,022 --> 00:35:46,315
Jak to zrobiłaś?
520
00:35:46,398 --> 00:35:49,318
- Ogrodnik pomógł mi wszystko wnieść.
- Więc nikt nie widział.
521
00:35:49,401 --> 00:35:52,863
Mogłabyś je sprzedać i oddać
pieniądze panu Bakewellowi.
522
00:35:52,946 --> 00:35:56,700
Nie martw się. Stopniowo
zjedzą wszystko po wizycie.
523
00:35:59,328 --> 00:36:01,705
Powiedziałem: pokrój w paski!
524
00:36:03,332 --> 00:36:04,833
Gotowe, pani Patmore.
525
00:36:05,000 --> 00:36:08,170
- Nowa pompa zainstalowana.
- Brawa dla zwycięzcy!
526
00:36:08,253 --> 00:36:12,299
Powinieneś powiedzieć o tym pani Hughes.
Albo panu Carsonowi. Nie im.
527
00:36:12,424 --> 00:36:15,552
Nie szkodzi, panie Sellick.
Przekażemy wieści. Dzięki.
528
00:36:16,345 --> 00:36:18,806
Ale nie potrzebuję pani pomocy,
pani Hughes.
529
00:36:18,972 --> 00:36:21,809
Chcę tylko wiedzieć, gdzie będą
spać Ich Królewskie Mości,
530
00:36:21,975 --> 00:36:25,104
- żeby panna Stinson przygotowała pokoje.
- Zaprowadzę panią.
531
00:36:25,270 --> 00:36:28,899
Bo bez mojej pomocy nie znajdzie ich pani.
532
00:36:29,775 --> 00:36:31,318
Czy zawsze tak jest?
533
00:36:31,485 --> 00:36:33,153
Królewska wizyta
jest jak łabędź na jeziorze.
534
00:36:33,320 --> 00:36:36,782
Wdzięk i spokój na powierzchni,
szaleństwo i zamęt pod spodem.
535
00:36:36,949 --> 00:36:38,283
Chciałbym wyjechać.
536
00:36:38,450 --> 00:36:40,285
Jutro, kiedy przyjedzie pan Miller,
mam wolny wieczór.
537
00:36:40,452 --> 00:36:42,704
Może pojedzie pan ze mną do Yorku?
538
00:36:42,871 --> 00:36:45,833
- Poszlibyśmy na drinka.
- Powinieneś pojechać.
539
00:36:45,999 --> 00:36:49,086
Więc postanowione.
Przyjdę, gdy mnie zwolnią.
540
00:36:49,253 --> 00:36:53,507
- Możemy pożyczyć samochód.
- Pani Webb, jestem tu ochmistrzynią.
541
00:36:53,632 --> 00:36:56,635
Nie jest nią pani, jak długo
przebywa tu Jego Wysokość.
542
00:36:56,802 --> 00:36:59,054
Ale jeszcze go nie ma, prawda?
543
00:37:08,439 --> 00:37:10,232
To jak mieszkanie w fabryce.
544
00:37:10,399 --> 00:37:14,111
Przypomina mi, kiedy to był dom
dla rekonwalescentów w czasie wojny.
545
00:37:14,194 --> 00:37:17,865
Podobało mi się, chociaż mówiąc to,
zawsze mam poczucie winy.
546
00:37:17,948 --> 00:37:20,075
- Gdzie jest Tom?
- Tata jest w wiosce.
547
00:37:20,242 --> 00:37:21,910
Znowu? Co kombinuje?
548
00:37:22,035 --> 00:37:26,290
Widziałam go, wjeżdżając, miał srogą minę.
549
00:37:26,373 --> 00:37:30,669
- Mam nadzieję, że nie konstruuje bomby.
- Żarty często zawierają ziarno prawdy.
550
00:37:30,753 --> 00:37:34,840
- Wydaje nam się, że ma go na oku wywiad.
- Bzdury. Mamo, jak było w Londynie?
551
00:37:35,007 --> 00:37:37,801
- W porządku.
- Co tam robiłaś?
552
00:37:37,885 --> 00:37:39,470
Różne rzeczy.
553
00:37:39,553 --> 00:37:42,598
- Ale nie cierpisz Londynu.
- Kto ci tak powiedział?
554
00:37:42,806 --> 00:37:45,017
O której mam się stawić jutro?
555
00:37:45,100 --> 00:37:47,978
Najpóźniej w południe.
Przyjeżdżają o 12:30.
556
00:37:48,062 --> 00:37:51,440
Ale musisz obiecać,
że nie zaatakujesz Maud Bagshaw.
557
00:37:51,523 --> 00:37:53,734
Nie mogę jej ignorować.
Jest moją kuzynką.
558
00:37:53,817 --> 00:37:56,320
Powitaj ją jak kuzynkę
i na tym poprzestań.
559
00:37:56,403 --> 00:37:57,780
Zastanowię się.
560
00:37:57,863 --> 00:38:02,159
Nawet gdyby zostawiła wszystko
komuś obcemu, co możemy zrobić?
561
00:38:02,242 --> 00:38:03,702
Podważyć testament.
562
00:38:03,786 --> 00:38:06,622
- Na jakiej podstawie?
- Że była pod presją.
563
00:38:06,747 --> 00:38:08,832
Skąd mogłabyś to wiedzieć?
I jakbyś to udowodniła?
564
00:38:08,916 --> 00:38:10,751
Znaleźlibyśmy sprzyjającego nam sędziego.
565
00:38:10,834 --> 00:38:15,506
- Sprzyjającego czy skorumpowanego?
- Cokolwiek odniesie skutek.
566
00:38:15,672 --> 00:38:18,634
- Zostajesz na obiad? Będzie bufet.
- Nie jestem ubrana.
567
00:38:18,759 --> 00:38:21,387
My też się nie przebieramy.
Wystarczy, że zdejmiesz kapelusz.
568
00:38:21,762 --> 00:38:24,640
Mówisz to tak, jakby to było łatwe.
569
00:38:24,932 --> 00:38:29,144
Gdzie jest nóż do papieru,
srebrny ze znakiem mojego oddziału?
570
00:38:30,437 --> 00:38:32,356
Podobno nie będą nam pomagać
dziś wieczorem.
571
00:38:32,439 --> 00:38:33,982
Nawet nie kiwną palcem.
572
00:38:34,483 --> 00:38:37,861
W końcu moje jedzenie
nadaje się tylko dla służby.
573
00:38:37,986 --> 00:38:40,948
Przynajmniej twój bohater
przywrócił ciepłą wodę.
574
00:38:41,115 --> 00:38:44,618
- Nie jest moim bohaterem.
- To czemu go tak nazwałaś?
575
00:38:44,701 --> 00:38:46,036
Tylko żartowała.
576
00:38:46,120 --> 00:38:49,706
- Czemu to miałoby być śmieszne?
- Andy, daj spokój.
577
00:39:10,686 --> 00:39:11,812
Ale to jest klitka.
578
00:39:11,937 --> 00:39:14,690
Proszę nie mieć pretensji do mnie.
Mój pokój jest miniaturowy.
579
00:39:14,773 --> 00:39:17,192
- Panowie, proszę.
- Z drogi!
580
00:39:18,026 --> 00:39:21,196
Wezmę kąpiel
i wtedy podejmę decyzję.
581
00:39:21,363 --> 00:39:22,781
Może pójdę do hotelu.
582
00:39:23,490 --> 00:39:27,578
- Gdzie możemy jeść? Gdzieś osobno?
- A czemu nie w naszej sali?
583
00:39:27,745 --> 00:39:29,747
Nigdy nie jemy z resztą służby.
584
00:39:29,830 --> 00:39:33,083
- Przepraszam.
- Woda jest zimna. To skandal.
585
00:39:33,250 --> 00:39:35,627
Nie możemy tu zostać, jeśli nie ma
ciepłej wody. Zwariowaliście?
586
00:39:35,794 --> 00:39:38,630
Ale dziś naprawiono bojler.
Godzinę temu była gorąca.
587
00:39:38,797 --> 00:39:40,299
Teraz jest zimna!
588
00:39:40,716 --> 00:39:42,551
Proszę mi przypomnieć,
po co pan tu jest?
589
00:39:42,634 --> 00:39:46,138
Żeby dopilnować wszystkiego,
czego ja bym nie potrafił?
590
00:39:46,221 --> 00:39:48,015
Panie Barrow, pomoże pan?
591
00:39:48,140 --> 00:39:51,435
Nie jestem teraz na służbie,
panie Carson, pan jest.
592
00:39:51,518 --> 00:39:52,811
Przepraszam.
593
00:40:07,493 --> 00:40:08,660
O co chodzi?
594
00:40:08,827 --> 00:40:11,038
Skoro jest pan w moim pokoju,
przy moim biurku,
595
00:40:11,121 --> 00:40:14,166
- to ja powinienem spytać, czego pan chce.
- Od pana niczego.
596
00:40:14,249 --> 00:40:18,212
Przypomnę tylko, że zarządzałem
Downton przez wiele lat.
597
00:40:18,295 --> 00:40:21,924
Jest pan emerytowanym
służącym z prowincjonalnej rezydencji,
598
00:40:22,091 --> 00:40:26,387
pracującym dla przeciętnej rodziny.
Pańska kariera mnie nie obchodzi.
599
00:40:26,553 --> 00:40:28,389
A teraz przepraszam.
600
00:40:28,972 --> 00:40:31,558
To co mam robić?
601
00:40:32,101 --> 00:40:36,105
Proszę znaleźć dobrą książkę
i czytać, dopóki nie wyjedziemy.
602
00:40:36,188 --> 00:40:38,357
Proszę przyjść i coś zobaczyć.
603
00:40:45,697 --> 00:40:48,492
- Jest uszkodzony.
- Naprawi go pan na czas?
604
00:40:48,659 --> 00:40:53,789
Tak. Ale powinno się im powiedzieć,
że ktoś chciał zaszkodzić tej wizycie.
605
00:40:54,415 --> 00:40:56,959
- Czy suknia przyszła?
- Jeszcze nie.
606
00:40:57,042 --> 00:40:58,043
To co ja włożę?
607
00:40:58,127 --> 00:41:00,754
- Carson, o co chodzi?
- Składane krzesła...
608
00:41:00,838 --> 00:41:03,340
Dostarczono bardzo dużo krzeseł.
609
00:41:03,507 --> 00:41:06,051
Są przy tylnym wejściu.
Anna prosiła, by od razu powiedzieć.
610
00:41:06,176 --> 00:41:08,178
Ma rację. To na paradę.
611
00:41:08,303 --> 00:41:11,014
Ustawimy je dziś wieczorem.
Jutro nie będzie czasu.
612
00:41:11,098 --> 00:41:14,017
Od 9 rano będą przybywać
mieszkańcy wioski.
613
00:41:14,393 --> 00:41:17,521
- Nie jestem pewien, czy los nam sprzyja.
- Biedna Mary.
614
00:41:17,688 --> 00:41:19,565
Czy pozwoliliśmy jej
wziąć zbyt dużo na siebie?
615
00:41:19,648 --> 00:41:24,528
- Masz rację. Pomóżmy jej.
- Nie możecie wyjść na ulewę.
616
00:41:24,653 --> 00:41:25,946
Oczywiście, że możemy.
617
00:41:26,029 --> 00:41:29,450
Dobranoc, mamo. Módl się za nas,
głównie w intencji lepszej pogody.
618
00:41:29,616 --> 00:41:30,784
Szepnę słówko.
619
00:41:32,828 --> 00:41:36,623
Biedna Mary i tak
udźwignęłaby wszystko.
620
00:41:36,707 --> 00:41:39,668
Ciekawe, po kim to odziedziczyła.
621
00:41:39,835 --> 00:41:42,713
Jestem zawsze zaskoczona,
kiedy mnie chwalisz.
622
00:41:42,796 --> 00:41:45,632
A ja, że w taki sposób
tak to rozumiesz.
623
00:41:48,635 --> 00:41:50,888
Jeszcze tylko burzy nam brakowało.
624
00:41:51,055 --> 00:41:55,434
Poradzimy sobie. Pan Molesley pomoże,
a Andy poszedł po ciężarówkę.
625
00:41:55,601 --> 00:41:58,353
Ale pan Bates nie może pomóc.
A pan Barrow zniknął.
626
00:41:58,437 --> 00:42:01,273
U mnie tak samo.
Lord Hexham szuka pana Bransona.
627
00:42:01,398 --> 00:42:04,651
- Musimy poradzić sobie bez nich.
- Chyba pani nie wyjdzie?
628
00:42:04,735 --> 00:42:06,904
A skąd będą wiedzieć, co mają zrobić?
629
00:42:06,987 --> 00:42:09,448
- Przyniosę płaszcze.
- Nie musisz wychodzić.
630
00:42:09,615 --> 00:42:12,951
Oczywiście, że tak. Tylko powiem
panu Batesowi, dokąd poszłam.
631
00:42:13,577 --> 00:42:16,080
Jesteś dla mnie dobrą przyjaciółką.
632
00:42:16,205 --> 00:42:21,085
Mam nadzieję, że jesteśmy dla siebie
nawzajem dobrymi przyjaciółkami.
633
00:42:25,297 --> 00:42:27,132
Ten powinien być ostatni.
634
00:42:27,216 --> 00:42:30,386
- Proszę go podać, panie Molesley.
- Rzucisz nam linę?
635
00:42:30,469 --> 00:42:33,722
- Proszę mocno przywiązać.
- Proszę. Gotowe.
636
00:42:33,806 --> 00:42:37,142
Tato, Dickie, dziękuję za pomoc.
Ale jesteście pewni?
637
00:42:37,267 --> 00:42:42,064
- Będziecie przemoczeni i brudni.
- A co to dla nas? Jesteśmy myśliwymi.
638
00:42:42,147 --> 00:42:43,524
Ty nie musisz, kochanie.
639
00:42:43,607 --> 00:42:46,485
- Damy radę bez ciebie.
- Oczywiście, że jadę.
640
00:42:46,568 --> 00:42:49,363
- Ruszamy.
- Rozchmurz się, Molesley.
641
00:42:55,452 --> 00:42:58,205
Mieszkańcy i goście będą
stać po obu stronach podium.
642
00:42:58,330 --> 00:43:01,792
- A z przodu będą miejsca dla rodziny.
- Dołączę tam do pana.
643
00:43:01,875 --> 00:43:02,876
Dobrze.
644
00:43:02,960 --> 00:43:06,046
Spotkamy się na głównej ulicy,
jak planowaliśmy.
645
00:43:06,130 --> 00:43:08,590
Proszę nikogo nie zabierać.
Przyjść samemu.
646
00:43:08,799 --> 00:43:11,552
To absurdalne. Dużo hałasu o nic.
647
00:43:12,636 --> 00:43:13,679
Co?
648
00:43:13,846 --> 00:43:16,724
Myślałem, że jest tu pan pilnować,
bym nie zrobił jakiegoś głupstwa.
649
00:43:17,516 --> 00:43:19,518
- To znaczy?
- Sam nie wiem.
650
00:43:19,601 --> 00:43:24,231
Że nie będę rzucać jajkami,
machać transparentem czy krzyczeć.
651
00:43:24,314 --> 00:43:26,316
- A będzie pan?
- Nie.
652
00:43:27,401 --> 00:43:30,404
Ale zaczynam się zastanawiać nad panem.
653
00:43:30,487 --> 00:43:32,197
Nie rzucam jajkami.
654
00:43:34,408 --> 00:43:36,493
- Jeszcze jednego?
- Tak.
655
00:43:38,245 --> 00:43:40,539
- Jeszcze raz to samo.
- Robi się.
656
00:43:42,875 --> 00:43:46,378
Przyniesiemy specjalne krzesło
dla królowej po śniadaniu, kiedy,
657
00:43:46,462 --> 00:43:50,215
- miejmy nadzieję, przestanie padać.
- Sam je zaniosę!
658
00:43:50,299 --> 00:43:52,593
- A król?
- Będzie na koniu.
659
00:43:52,968 --> 00:43:57,014
- A jeśli wciąż będzie padało?
- Bóg do tego nie dopuści.
660
00:44:00,768 --> 00:44:02,186
Czy to Tom?
661
00:44:03,187 --> 00:44:05,272
Cały wieczór był w pubie?
662
00:44:22,456 --> 00:44:23,916
Wstał nowy dzień
663
00:44:24,083 --> 00:44:27,544
i pogoda udowadnia ponad wszelką
wątpliwość, że Bóg jest monarchistą.
664
00:44:27,628 --> 00:44:29,380
Kto mógłby w to wątpić?
665
00:44:33,342 --> 00:44:34,635
Nadjeżdżają.
666
00:45:03,622 --> 00:45:04,790
Panie Molesley?
667
00:45:05,582 --> 00:45:08,502
W porządku. Muszę złapać oddech.
668
00:45:09,461 --> 00:45:12,506
Wasze Królewskie Mości,
witam w Downton Abbey.
669
00:45:12,589 --> 00:45:15,884
Cieszy nas, że tu jesteśmy,
lady Grantham. Grantham.
670
00:45:17,761 --> 00:45:20,389
Wasza Wysokość pamięta
matkę lorda Granthama.
671
00:45:20,472 --> 00:45:22,516
Dzień dobry, lady Grantham.
672
00:45:23,600 --> 00:45:24,601
Mogę pomóc?
673
00:45:24,685 --> 00:45:28,480
Ktoś będzie musiał,
bo mogę nigdy nie powstać.
674
00:45:29,231 --> 00:45:30,566
Dziękuję.
675
00:45:31,650 --> 00:45:36,155
Moja córka, lady Mary Talbot.
Markiz i markiza Hexham.
676
00:45:37,197 --> 00:45:38,574
Pan Tom Branson.
677
00:45:39,366 --> 00:45:40,909
Lord i lady Merton.
678
00:45:41,535 --> 00:45:46,081
- Dziękuję, lordzie Grantham.
- Nie ma za co. To wielki zaszczyt.
679
00:45:46,165 --> 00:45:49,168
Na pewno wam wiadomo,
że księżniczka Mary i lord Lascelles
680
00:45:49,251 --> 00:45:52,713
- dołączą do nas na lunch i paradę.
- Obydwoje?
681
00:45:52,796 --> 00:45:54,131
O ile mi wiadomo.
682
00:45:54,256 --> 00:45:55,424
Co za ulga.
683
00:45:55,799 --> 00:46:00,054
- Proszę zapomnieć, że to powiedziałam.
- Co takiego, Wasza Wysokość?
684
00:46:04,892 --> 00:46:06,894
- Kuzynko Maud.
- Violet.
685
00:46:07,770 --> 00:46:09,021
Ucałujemy się?
686
00:46:09,521 --> 00:46:11,565
Cieszy mnie, że chcesz mnie ucałować.
687
00:46:11,690 --> 00:46:14,026
Nie tak się wyrażałaś,
kiedy ostatnio byłyśmy w kontakcie.
688
00:46:14,109 --> 00:46:17,446
Nie tak się czułam,
kiedy do ciebie pisałam.
689
00:46:29,875 --> 00:46:31,335
Mogę jakoś pomóc?
690
00:46:32,252 --> 00:46:35,798
Dzięki. Reszta poszła przodem,
więc nie wiem, czy to właściwa droga.
691
00:46:35,881 --> 00:46:37,216
Proszę za mną.
692
00:46:37,508 --> 00:46:39,551
Jaką gra pani rolę w tym cyrku?
693
00:46:39,635 --> 00:46:41,637
Jestem pokojówką lady Bagshaw.
694
00:46:42,012 --> 00:46:43,222
To te drzwi.
695
00:46:46,016 --> 00:46:47,976
Proszę spytać o panią Hughes.
696
00:46:48,143 --> 00:46:49,269
Pomoże pani.
697
00:46:49,353 --> 00:46:50,354
Dziękuję.
698
00:46:54,775 --> 00:46:59,071
Próbowaliście tej wody?
Jest tylko do ciała. Nigdy do picia.
699
00:46:59,238 --> 00:47:01,740
Właśnie przyszła do lady Edith.
700
00:47:01,907 --> 00:47:06,328
Teraz to lady Hexham, panie Bates.
Ale dziękuję, Albert. Co za ulga.
701
00:47:07,454 --> 00:47:10,040
Chcę mleko teraz! Żółtka teraz!
702
00:47:10,207 --> 00:47:15,671
- Oliwę teraz! I wanilię teraz!
- Chce teraz dostać w ucho.
703
00:47:15,754 --> 00:47:17,381
Ostrożnie, pani Patmore.
704
00:47:17,548 --> 00:47:19,508
Kto to zaniesie? Pan Molesley?
705
00:47:19,633 --> 00:47:21,927
Nie musi się pani wtrącać.
Zajmiemy się tym.
706
00:47:22,010 --> 00:47:26,265
Wtrącać? Nie sądzę,
żebym wtrącała się we własnym domu.
707
00:47:26,390 --> 00:47:28,934
- Andrew. Weź to.
- Ale to nie jest pani dom, prawda?
708
00:47:29,017 --> 00:47:32,312
- Może pani odpocznie?
- Chwileczkę.
709
00:47:32,479 --> 00:47:34,565
Zostaw je. Odłóż.
710
00:47:34,732 --> 00:47:37,401
- Na miłość boską, za nimi!
- Muszę zaprotestować. Moi ludzie...
711
00:47:37,484 --> 00:47:41,029
Mają stąd nie wychodzić.
To samo dotyczy pana.
712
00:47:41,780 --> 00:47:43,407
Proszę zejść nam z drogi.
713
00:47:43,490 --> 00:47:46,869
Widzieliście Ich Królewskie Mości.
To wystarczy.
714
00:47:54,084 --> 00:47:56,211
- Przepraszam.
- Moment.
715
00:47:56,378 --> 00:47:58,589
Co to ma być? Chwila.
716
00:48:04,261 --> 00:48:07,014
Wydaje się, że na północy
ludzie są w lepszych nastrojach.
717
00:48:07,097 --> 00:48:08,640
Po strajku?
718
00:48:08,807 --> 00:48:11,894
Jeśli lepszy nastrój
oznacza rezygnację.
719
00:48:12,061 --> 00:48:14,730
Nie wiem, co będzie w przyszłości.
720
00:48:14,897 --> 00:48:18,776
A pani, lady Grantham?
Dotknął panią strajk generalny?
721
00:48:18,942 --> 00:48:22,529
Moja pokojówka była trochę
nieprzyjemna, kiedy trwał.
722
00:48:22,613 --> 00:48:26,575
Ale w głębi serca jest komunistką.
723
00:48:26,700 --> 00:48:29,912
Więc można było się tego spodziewać.
724
00:48:30,954 --> 00:48:33,791
Czy księżniczka
nie miała do nas dołączyć?
725
00:48:33,957 --> 00:48:37,878
Dzwonili. Coś zatrzymało lorda Lascellesa.
726
00:48:38,045 --> 00:48:40,589
Ale planują przyjechać na paradę.
727
00:48:40,714 --> 00:48:43,425
Czy sypialnie służących są tu wygodne?
728
00:48:43,509 --> 00:48:46,553
Czemu pani pyta?
Przejmuje się pani swoją pokojówką?
729
00:48:46,637 --> 00:48:48,013
Jest pan bystry.
730
00:48:48,347 --> 00:48:50,182
Lucy jest bardziej moją towarzyszką.
731
00:48:50,265 --> 00:48:53,560
Nie chciałabym, żeby przebywała
w kiepskich warunkach.
732
00:48:55,646 --> 00:48:56,772
Muszę już iść.
733
00:48:56,855 --> 00:48:59,191
Nie skompromitujesz mamy.
734
00:48:59,942 --> 00:49:02,528
Przykro mi, ale musisz poczekać,
aż wstaniemy od stołu.
735
00:49:02,611 --> 00:49:05,280
Lordzie Hexham,
co słychać w Northumberland?
736
00:49:05,364 --> 00:49:07,199
Jest piękne, jak zawsze.
737
00:49:07,282 --> 00:49:09,368
Czy obejdzie się bez pana?
738
00:49:11,620 --> 00:49:14,289
To było upokarzające.
739
00:49:15,958 --> 00:49:18,794
Możemy pójść na spacer.
740
00:49:18,919 --> 00:49:22,506
Nie możemy sprzeciwiać się
przebiegowi królewskiej wizyty.
741
00:49:22,589 --> 00:49:25,676
- Chyba się nie zgadzam.
- Może spotkamy się tutaj po paradzie?
742
00:49:25,759 --> 00:49:30,639
Anno, panie Bates, nie możemy dopuścić
do problemów, ani żadnych intryg.
743
00:49:30,723 --> 00:49:31,765
Jasne?
744
00:49:33,642 --> 00:49:36,729
Spotkamy się w piwnicy z winem.
Powiedzcie reszcie.
745
00:49:36,812 --> 00:49:41,275
Teraz idę do pana Bakewella,
jeśli ktoś ma coś do załatwienia.
746
00:49:43,861 --> 00:49:46,113
- To chodźmy.
- Oczywiście.
747
00:49:46,238 --> 00:49:47,239
Zaczyna się.
748
00:49:53,579 --> 00:49:56,498
Co powiedział wcześniej król?
Nie usłyszałam.
749
00:49:56,582 --> 00:49:59,126
Planuje objazd
dla księcia Walii w marcu.
750
00:49:59,209 --> 00:50:02,379
Obejmie większość kolonii w Afryce
i zakończy się w Kapsztadzie.
751
00:50:02,463 --> 00:50:04,590
I chce, żebyś pojechał?
752
00:50:04,840 --> 00:50:07,468
Uważa, że wywarłbym
pozytywny wpływ na księcia.
753
00:50:07,551 --> 00:50:10,179
- Ile czasu byłbyś w podróży?
- Około trzech miesięcy.
754
00:50:10,888 --> 00:50:13,724
Nie wierzę, jakie mam szczęście. A ty?
755
00:51:28,006 --> 00:51:29,258
Tom!
756
00:51:29,800 --> 00:51:32,594
- Co tu robisz, do licha?
- Mogłabym zadać to samo pytanie.
757
00:51:32,678 --> 00:51:35,055
- Wracaj, zrujnujesz wszystko.
- To nie twój plan?
758
00:51:35,139 --> 00:51:36,849
- Sam nie wiem, jaki mam plan.
- Kto to?
759
00:51:36,932 --> 00:51:41,145
- Moja bratowa. Lady Mary Talbot.
- Miał pan przyjść sam.
760
00:51:42,646 --> 00:51:44,690
Zostaw to mnie.
761
00:52:51,423 --> 00:52:53,175
- Tom!
- Łap broń!
762
00:52:57,012 --> 00:52:58,138
Jest.
763
00:53:01,725 --> 00:53:02,726
Nie ruszaj się!
764
00:53:02,810 --> 00:53:03,811
Trzymasz go?
765
00:53:04,937 --> 00:53:07,106
Uspokój się! To koniec.
766
00:53:18,075 --> 00:53:20,786
- Nie ruszaj się. To zdrada stanu.
- W porządku? Pani?
767
00:53:20,994 --> 00:53:23,997
Co tu w ogóle robicie? Sam dopiero
wczoraj zacząłem go podejrzewać.
768
00:53:24,081 --> 00:53:27,584
- Nie wierzysz już w wolną Irlandię?
- A nie jest wolna?
769
00:53:27,668 --> 00:53:29,795
Nie z tą przeklętą koroną,
która ją uciska!
770
00:53:29,878 --> 00:53:31,046
Do środka.
771
00:53:31,505 --> 00:53:33,132
- Zabrać go.
- Dobrze.
772
00:53:33,590 --> 00:53:36,218
Nie jestem zachwycony,
że wzięliście mnie za królobójcę.
773
00:53:36,301 --> 00:53:38,429
Nie ja. Raczej inni.
774
00:53:38,762 --> 00:53:41,098
Zapraszam na posterunek.
775
00:53:41,682 --> 00:53:43,058
Czemu nam nie powiedziałeś?
776
00:53:43,183 --> 00:53:46,353
Myślałem, że mnie sprawdza
i nie chciałem was w to wciągać.
777
00:53:46,520 --> 00:53:50,023
Że odczepi się, jeśli odpowiem
na pytania i napiję się z nim.
778
00:53:50,190 --> 00:53:51,233
Ale wczoraj w pubie
779
00:53:51,316 --> 00:53:55,028
zdałem sobie sprawę, że chce
poprzez mnie zbliżyć się do króla.
780
00:54:35,736 --> 00:54:36,987
Królewski salut!
781
00:54:37,071 --> 00:54:39,615
Prezentuj... broń!
782
00:54:53,420 --> 00:54:54,546
Przepraszam.
783
00:54:55,964 --> 00:54:57,216
Przepraszam.
784
00:54:59,468 --> 00:55:02,054
- Myśleliśmy, że to przegapisz.
- Jestem dokładnie na czas.
785
00:55:02,137 --> 00:55:04,515
- Nie wiem, po co przyszłam.
- Cicho.
786
00:55:24,660 --> 00:55:25,828
Wasza Wysokość,
787
00:55:25,911 --> 00:55:29,998
Huzarzy z Yorkshire są w szyku,
gotowi i czekają na inspekcję.
788
00:55:37,631 --> 00:55:38,757
Gdzie on jest?
789
00:55:40,050 --> 00:55:41,677
Nie czuje się dobrze.
790
00:55:41,844 --> 00:55:44,179
Czy wczoraj nie był na polowaniu?
791
00:55:44,888 --> 00:55:46,974
- Co mam ci powiedzieć?
- Nic.
792
00:55:47,057 --> 00:55:52,354
- Musisz pozwolić mi odejść od niego.
- Nie będziemy teraz o tym dyskutować.
793
00:56:04,116 --> 00:56:05,534
To pani pokojówka?
794
00:56:05,701 --> 00:56:07,453
Zgadza się. Lucy.
795
00:56:08,954 --> 00:56:10,998
Nie mówisz do niej po nazwisku?
796
00:56:11,081 --> 00:56:13,375
Jest u mnie od tak dawna.
797
00:56:20,340 --> 00:56:21,383
KOMISARIAT POLICJI
798
00:56:21,550 --> 00:56:24,720
- To dziwne. Wydawał się tak angielski.
- I był.
799
00:56:24,845 --> 00:56:26,055
Filar społeczeństwa,
800
00:56:26,138 --> 00:56:29,516
zanim idea irlandzkiej niepodległości
nie przeciągnęła go na drugą stronę.
801
00:56:29,683 --> 00:56:31,018
Dlatego wybrał mnie.
802
00:56:31,101 --> 00:56:33,854
Słyszał, że sympatyzuję z Irlandią
i wartościami republikańskimi.
803
00:56:33,937 --> 00:56:35,189
A tak nie jest?
804
00:56:35,439 --> 00:56:37,024
Nie za wszelką cenę.
805
00:56:37,191 --> 00:56:40,944
Teraz jestem wzorowym obywatelem.
Zmieniliście mnie.
806
00:56:42,112 --> 00:56:44,990
Czy to trafi na czołówki gazet?
807
00:56:45,157 --> 00:56:46,366
Biedny tata.
808
00:56:46,533 --> 00:56:49,661
Nie. Nie będzie nawet wzmianki.
809
00:56:50,746 --> 00:56:52,539
Władza to wyciszy.
810
00:56:53,332 --> 00:56:55,459
Nie wierzę w teorie spiskowe.
811
00:57:02,800 --> 00:57:04,134
- Pisze pani?
- Usiłuję.
812
00:57:04,218 --> 00:57:07,679
- Panno Smith. Czy pani Hughes pomogła?
- Tak.
813
00:57:08,305 --> 00:57:10,057
I podobała się pani parada?
814
00:57:13,352 --> 00:57:16,021
- Pracuje pan w Downton?
- Nie do końca.
815
00:57:16,105 --> 00:57:18,607
Sprzedaję samochody
i pomagam zarządzać posiadłością.
816
00:57:18,690 --> 00:57:20,776
Lord Grantham jest moim teściem.
817
00:57:20,943 --> 00:57:24,405
- Proszę mi wybaczyć.
- Nie, wytłumaczę.
818
00:57:25,406 --> 00:57:27,199
Zaczynałem tu jako szofer.
819
00:57:27,866 --> 00:57:30,702
- Musi pan być mężem lady Sybil.
- Zgadza się.
820
00:57:30,869 --> 00:57:34,873
Lady Bagshaw i ja śledziłyśmy tę historię.
Byłyśmy zrozpaczone, gdy umarła.
821
00:57:34,957 --> 00:57:35,999
Kiedy to było?
822
00:57:36,667 --> 00:57:39,044
Prawie siedem lat temu. Mój Boże.
823
00:57:39,253 --> 00:57:43,006
- Przepraszam. To wciąż bolesny temat.
- Nie w taki sposób.
824
00:57:43,173 --> 00:57:45,509
Już nie boli, ale wciąż tam tkwi.
825
00:57:46,635 --> 00:57:49,054
- Mogę o coś spytać?
- Oczywiście.
826
00:57:49,471 --> 00:57:52,808
Czy to było trudne,
taka zmiana pozycji?
827
00:57:52,975 --> 00:57:55,436
Stanie się częścią rodziny.
828
00:57:55,602 --> 00:57:56,770
Bardzo trudne.
829
00:57:56,937 --> 00:58:00,774
Będąc między starym, a nowym światem,
czasem nie wiedziałem, kim jestem.
830
00:58:00,858 --> 00:58:02,067
A teraz?
831
00:58:02,443 --> 00:58:04,153
Teraz chyba wiem.
832
00:58:04,611 --> 00:58:06,280
Pogodziłem się z tym.
833
00:58:06,905 --> 00:58:09,575
- Czemu pani pyta?
- Jestem ciekawa.
834
00:58:19,835 --> 00:58:21,795
Chodźmy. Szybko, panie Barrow.
835
00:58:21,879 --> 00:58:23,505
Ktoś może mi powiedzieć, co tu się dzieje?
836
00:58:26,216 --> 00:58:29,011
- Co my tu robimy?
- Do środka. Tu nas nie słyszą.
837
00:58:29,094 --> 00:58:32,347
- To nad wyraz nieodpowiednie.
- Czemu nas tu ściągnęłaś?
838
00:58:32,473 --> 00:58:35,392
Powiem wam. Pan Bates i ja
839
00:58:36,143 --> 00:58:38,812
chcemy bronić honoru Downton.
840
00:58:38,896 --> 00:58:40,064
W jaki sposób?
841
00:58:40,314 --> 00:58:43,275
Chcecie, żeby znów potraktowano
was tak, jak przy lunchu?
842
00:58:43,442 --> 00:58:46,695
- Nie, do diabła.
- Andrew, są tu panie.
843
00:58:46,779 --> 00:58:51,492
- Powinniśmy podjąć walkę.
- Nie podoba mi się to, co słyszę.
844
00:58:51,575 --> 00:58:53,118
Anna, powiedz im.
845
00:58:53,202 --> 00:58:54,912
Usuniemy przeszkody,
846
00:58:55,079 --> 00:58:58,874
żebyście mogli gotować i podawać
posiłki królowi w Downton Abbey.
847
00:59:00,417 --> 00:59:03,545
- Jak powinno być.
- Mój Boże! Czy to rewolucja?
848
00:59:03,629 --> 00:59:06,924
- Mam iść po widły?
- Nie, mówimy poważnie, panie Molesley.
849
00:59:07,424 --> 00:59:10,135
A wiecie, co pan Courbet
przywiózł na dziś wieczór?
850
00:59:10,302 --> 00:59:14,056
- Nieważne. Mamy własne zapasy.
- A pana Courbeta zostawcie mnie.
851
00:59:15,057 --> 00:59:16,392
Co mamy zrobić?
852
00:59:16,475 --> 00:59:19,853
Problemem nie są lokaje i pokojówki,
ich zostawcie w spokoju.
853
00:59:19,937 --> 00:59:21,897
Ale musimy się pozbyć
królewskiego kamerdynera.
854
00:59:22,064 --> 00:59:24,441
Pazia Zaplecza, panie Bates.
855
00:59:25,442 --> 00:59:28,570
A lokaje muszą opuścić posterunki
od 19:00 aż do końca posiłku.
856
00:59:28,654 --> 00:59:30,197
To zdrada!
857
00:59:30,280 --> 00:59:33,951
- Co z nimi zrobić?
- Możemy zamknąć ich na strychu.
858
00:59:34,118 --> 00:59:37,454
Takie gadanie skończy się
zesłaniem do Australii.
859
00:59:37,579 --> 00:59:43,085
A podobało ci się, kiedy tobą pomiatano
i pan Wilson kazał ci zostać na dole?
860
00:59:44,044 --> 00:59:46,004
Nie wezmę w tym czynnego udziału.
861
00:59:46,171 --> 00:59:49,842
A jeśli Jego Wysokość zobaczy,
co się dzieje i będzie niezadowolony?
862
00:59:49,925 --> 00:59:53,095
Czemu? Uważa pan, że nie umiem
ugotować przyzwoitego obiadu?
863
00:59:53,178 --> 00:59:57,099
- Nie, oczywiście, że nie. Ale ja...
- Zajmę się lokajami.
864
00:59:57,266 --> 00:59:58,350
Co zrobisz?
865
00:59:58,434 --> 00:59:59,768
Zobaczysz.
866
01:00:00,269 --> 01:00:03,397
Czyli wracamy na służbę?
Ja i pan Molesley?
867
01:00:03,480 --> 01:00:05,023
Oraz Albert.
868
01:00:05,274 --> 01:00:07,776
Wiecie, gdzie są królewskie uniformy.
869
01:00:09,695 --> 01:00:13,157
Będę nalewać wino
dla słodkich ust królowej?
870
01:00:13,323 --> 01:00:15,743
Jeszcze chwila
i zamkniemy ciebie na strychu.
871
01:00:15,826 --> 01:00:17,077
Nie wiem, po co z tym walczycie.
872
01:00:17,161 --> 01:00:19,830
A ta pani Webb, która powtarza,
że to ona jest ochmistrzynią?
873
01:00:19,997 --> 01:00:23,208
Nie martw się panią Webb.
Poradzę sobie z nią.
874
01:00:28,922 --> 01:00:31,133
Wciąż nie rozumiem, jak poradzisz
sobie z panem Courbetem.
875
01:00:31,216 --> 01:00:34,803
- Cóż, jest...
- Idę na górę położyć się.
876
01:00:34,887 --> 01:00:37,890
Może pani przygotować
wszystko do mojego powrotu?
877
01:00:37,973 --> 01:00:40,100
A kiedy to nastąpi, Wielki Panie?
878
01:00:40,851 --> 01:00:44,980
Obudź mnie za pół godziny,
jeśli nie będę jeszcze w kuchni.
879
01:00:48,650 --> 01:00:49,818
Zaufajcie nam.
880
01:00:53,947 --> 01:00:55,908
Opowiedz nam o swojej pokojówce.
881
01:00:55,991 --> 01:01:00,162
Lucy jest córką służącego
Davida z wojska, Jacka Smitha.
882
01:01:00,329 --> 01:01:02,623
I, jak mój mąż,
zginął w wojnach burskich.
883
01:01:02,706 --> 01:01:04,625
Zaopiekowała się pani jego dzieckiem?
884
01:01:04,750 --> 01:01:07,836
Lucy nie miała matki.
Więc zapewniłam jej dom.
885
01:01:07,920 --> 01:01:09,713
Co za szczodrość.
886
01:01:09,880 --> 01:01:14,009
Ta szczodrość została mi
całkowicie odpłacona, zapewniam.
887
01:01:14,093 --> 01:01:15,427
Cieszy mnie to.
888
01:01:16,387 --> 01:01:18,931
Twój ton świadczy o czymś innym.
889
01:01:30,275 --> 01:01:34,530
Nianiu, widziałaś? Zrobiłam 38!
890
01:02:02,182 --> 01:02:03,642
Ojej.
891
01:02:05,269 --> 01:02:07,730
Myślałam, że wszyscy są w salonie.
892
01:02:07,938 --> 01:02:09,773
Trzymam się z daleka.
893
01:02:10,524 --> 01:02:12,359
Pewnie powinienem wrócić.
894
01:02:13,902 --> 01:02:16,447
- Mam kogoś zawołać?
- Nie. Dziękuję.
895
01:02:17,698 --> 01:02:20,492
Jesteś wdowcem
po najmłodszej córce, prawda?
896
01:02:20,576 --> 01:02:24,163
- Słyszałam o panu, panie...
- Branson. Tom Branson.
897
01:02:25,080 --> 01:02:26,498
A pani kim jest?
898
01:02:27,082 --> 01:02:30,711
Powinienem wiedzieć, ale nie mam
głowy do takich spraw.
899
01:02:30,878 --> 01:02:34,715
Chyba nie można oczekiwać,
że będzie pan znał wszystkich.
900
01:02:36,550 --> 01:02:38,218
Podobała się panu parada?
901
01:02:38,469 --> 01:02:41,805
Obawiam się, że ją przegapiłem.
Coś odwróciło moją uwagę.
902
01:02:41,889 --> 01:02:43,265
Co za szkoda.
903
01:02:43,348 --> 01:02:45,684
Prawdę mówiąc,
nie jestem zapalonym rojalistą.
904
01:02:45,809 --> 01:02:47,561
Chociaż pewnie nie powinienem
głośno tego mówić.
905
01:02:47,644 --> 01:02:49,772
Na pewno nie nieznajomej osobie.
906
01:02:50,731 --> 01:02:54,193
To dziwne, bo Crawleyowie
oddaliby życie za monarchię.
907
01:02:54,276 --> 01:02:56,487
Można kochać tych,
z którymi się nie zgadzamy.
908
01:02:57,237 --> 01:02:58,572
I kocha ich pan?
909
01:02:59,156 --> 01:03:01,825
W głębi duszy są porządnymi ludźmi.
910
01:03:02,242 --> 01:03:05,370
Można być porządnym w głębi,
ale wciąż trudnym w pożyciu.
911
01:03:05,537 --> 01:03:06,622
To prawda.
912
01:03:07,414 --> 01:03:09,708
Czasem zachowują się
niedorzecznie i snobistycznie.
913
01:03:09,792 --> 01:03:12,711
I nie zgadzam się z ich
poglądami politycznymi.
914
01:03:12,795 --> 01:03:15,631
Ale nauczyłem się być z tego
wszystkiego zadowolony.
915
01:03:15,714 --> 01:03:18,675
A poza tym są rodziną mojej córki.
916
01:03:21,637 --> 01:03:23,263
I ona tu mieszka?
917
01:03:24,223 --> 01:03:26,058
Kiedyś prawie ją zabrałem.
918
01:03:27,643 --> 01:03:29,144
Ale teraz należy tu.
919
01:03:30,145 --> 01:03:32,606
Tyle czasu nigdzie nie należałem.
920
01:03:33,023 --> 01:03:34,441
To dla mnie ważne.
921
01:03:37,653 --> 01:03:42,241
Myślę, że ostatecznie chodzi o to,
żeby zdecydować, co jest ważne?
922
01:03:45,411 --> 01:03:47,955
Dał mi pan do myślenia, panie Branson.
923
01:03:48,372 --> 01:03:50,249
Mam nadzieję,
że o przyjemnych sprawach.
924
01:03:50,332 --> 01:03:54,002
Być może, ale teraz musimy wracać.
925
01:04:01,051 --> 01:04:04,012
Musimy się przebrać. A rano wyjeżdżasz.
926
01:04:04,179 --> 01:04:07,766
Może porozmawiałybyśmy później.
Znajdziemy zaciszne miejsce.
927
01:04:07,850 --> 01:04:12,312
- A Robert dołączyłby do nas.
- Nie będę przesłuchiwana, Violet.
928
01:04:12,396 --> 01:04:15,733
Proszę, nie odrzucaj szansy,
żeby naprawić wasze stosunki.
929
01:04:15,816 --> 01:04:17,067
Dobrze.
930
01:04:17,693 --> 01:04:19,570
Ale teraz muszę iść.
931
01:04:24,783 --> 01:04:28,829
- To było pomocne, dziękuję.
- Mówiłam, że chcę pomóc.
932
01:04:28,996 --> 01:04:31,206
Dzięki tobie dopadłyśmy ją.
933
01:04:36,211 --> 01:04:39,923
Panie Wilson, telefon do pana.
934
01:04:40,090 --> 01:04:41,216
Do mnie?
935
01:04:42,009 --> 01:04:44,762
Ale sir Harry, nie dotarliby
do Londynu przed 9:00.
936
01:04:44,845 --> 01:04:46,013
To nie ma znaczenia.
937
01:04:46,096 --> 01:04:48,390
Bal w Clarence House
nie zacznie się przed 10:00.
938
01:04:48,640 --> 01:04:50,476
Jaki bal w Clarence House?
939
01:04:50,768 --> 01:04:52,019
Księcia Connaught.
940
01:04:52,603 --> 01:04:55,522
- O co ci chodzi, Wilson?
- Nie przeciwstawiam się.
941
01:04:55,606 --> 01:04:59,401
Nie, jeśli to życzenia księcia Connaught.
Ale jak mam tu sobie poradzić?
942
01:04:59,526 --> 01:05:01,236
Nie mają lokajów w Downton?
943
01:05:01,320 --> 01:05:04,281
Tak, są tu lokaje.
Ale czy Jego Królewska Mość...
944
01:05:04,364 --> 01:05:07,576
Jego Wysokość gwiżdże na to.
Rób, jak ci mówię!
945
01:05:07,659 --> 01:05:09,995
Oczywiście, już się robi, sir Harry.
946
01:05:15,542 --> 01:05:17,753
Wszystko w porządku, panie Wilson?
947
01:05:17,836 --> 01:05:21,924
Muszę zobaczyć się z moimi lokajami,
domowymi oraz pokojowym.
948
01:05:22,007 --> 01:05:23,759
Kiedy odjeżdża następny
pociąg do Londynu?
949
01:05:23,842 --> 01:05:26,428
Mam nadzieję, że nic się nie stało.
950
01:05:27,221 --> 01:05:28,347
Nic złego,
951
01:05:28,514 --> 01:05:31,392
ale coś niecodziennego.
952
01:05:32,851 --> 01:05:34,561
Bardzo niecodziennego.
953
01:05:38,607 --> 01:05:41,527
Wyrzucą mnie z oddziału,
jeśli się dowiedzą.
954
01:05:41,610 --> 01:05:43,404
Według mnie brzmiałeś przekonująco.
955
01:05:43,487 --> 01:05:46,615
Jestem niezły w udawaniu
sir Harry'ego Barnstone'a.
956
01:05:46,740 --> 01:05:48,409
A jeśli pan Wilson oddzwoni?
957
01:05:48,575 --> 01:05:50,577
Nikt nie kwestionuje
rozkazów sir Harry'ego.
958
01:05:50,744 --> 01:05:53,414
- A gdyby tak się stało?
- Odkryliby podstęp.
959
01:05:53,580 --> 01:05:55,749
Ale nie powiązaliby tego ze mną.
960
01:05:56,041 --> 01:05:57,918
To jedziemy do Yorku?
961
01:05:58,877 --> 01:06:01,004
Trochę mi szkoda, że to przegapię.
962
01:06:01,171 --> 01:06:03,799
Gdzie mam na ciebie czekać,
kiedy będziesz z rodzicami?
963
01:06:03,882 --> 01:06:05,217
Znajdziemy pub.
964
01:06:11,890 --> 01:06:16,019
- Udało ci się z kimś porozmawiać?
- Z asystentką madame Seymour.
965
01:06:16,103 --> 01:06:17,688
Przysłali nie tę suknię.
966
01:06:17,813 --> 01:06:21,650
Jest w podobnym stylu,
ale w innym rozmiarze.
967
01:06:21,817 --> 01:06:24,945
- To gdzie jest moja suknia?
- W drodze do Nowego Jorku.
968
01:06:26,071 --> 01:06:27,781
Czyli to koniec.
969
01:06:27,906 --> 01:06:28,907
Cudownie.
970
01:06:29,032 --> 01:06:31,994
- Wszystko idzie dziś nie tak.
- Pani?
971
01:06:32,828 --> 01:06:33,912
Nieważne.
972
01:06:34,621 --> 01:06:36,832
Co słychać na dole? Lepiej?
973
01:06:37,458 --> 01:06:39,293
Trochę tak.
974
01:06:40,377 --> 01:06:43,464
- Właściwie to powinnam wracać.
- Jasne.
975
01:06:46,592 --> 01:06:51,096
Mam jedno pytanie. Ręcznie malowane szkło,
które leżało przy moim łóżku,
976
01:06:51,180 --> 01:06:54,058
stłukło się podczas
mojej nieobecności?
977
01:06:54,308 --> 01:06:58,103
Zajmę się tym oraz suknią.
978
01:06:58,687 --> 01:07:01,774
Możemy zaplanować
przymiarkę na dziś wieczór?
979
01:07:01,857 --> 01:07:05,736
- Nie rozumiem. Kto ją zrobi?
- Mam pewien pomysł.
980
01:07:09,698 --> 01:07:14,078
Nie wydaje mi się. Nie jeśli wie,
jakie będą konsekwencje.
981
01:07:15,370 --> 01:07:17,414
Przepraszam, że przeszkadzam.
982
01:07:17,498 --> 01:07:22,878
- Jesteś sprytna, że mnie znalazłaś.
- Niespecjalnie. Mieszkałam tu 40 lat.
983
01:07:23,128 --> 01:07:27,174
- Zakładam, że to twoja pokojówka.
- Tak. To jest Lucy Smith.
984
01:07:27,633 --> 01:07:29,218
Dobry wieczór, Smith.
985
01:07:29,843 --> 01:07:31,387
Dobry wieczór, pani.
986
01:07:31,845 --> 01:07:35,015
- Mam wyjść?
- Nie, nie z mojego powodu.
987
01:07:35,474 --> 01:07:38,644
Miło cię poznać. Tyle o tobie słyszałam.
988
01:07:40,104 --> 01:07:41,397
Życzysz sobie czegoś?
989
01:07:41,814 --> 01:07:45,067
Tylko sprawdzić, czy masz wszystko,
czego ci trzeba
990
01:07:45,234 --> 01:07:48,445
i potwierdzić,
że potem porozmawiamy.
991
01:07:48,612 --> 01:07:51,990
Teraz żyję własnym życiem.
Jestem inną osobą.
992
01:07:52,157 --> 01:07:53,951
Mój ojciec odszedł, mąż też.
993
01:07:54,076 --> 01:07:55,953
Nie widzę powodu, żeby nie robić tego,
na co mam ochotę.
994
01:07:56,036 --> 01:07:58,455
To nie oznacza, że go nie ma.
995
01:07:58,539 --> 01:08:00,958
Tylko, że go nie widzisz.
996
01:08:01,166 --> 01:08:03,585
Myślę, że lady Merton ma rację.
997
01:08:03,752 --> 01:08:05,838
Wyjaśnimy to raz na zawsze.
998
01:08:06,547 --> 01:08:09,717
Ale teraz muszę iść
do Jej Królewskiej Mości.
999
01:08:18,308 --> 01:08:22,229
Nie odzywajcie się.
Nie zastanawiajcie. Róbcie to, co ja.
1000
01:08:22,396 --> 01:08:27,151
Ich Królewskie Mości nie mogą poznać,
że służy im ktoś inny. Rozumiecie?
1001
01:08:27,234 --> 01:08:30,446
- Mają nie zauważyć.
- Zrobimy co w naszej mocy, panie Wilson.
1002
01:08:30,529 --> 01:08:33,449
Nie, co w waszej mocy.
Ma być znacznie lepiej.
1003
01:08:33,949 --> 01:08:36,744
Panuje pan nad wszystkim,
panie Wilson?
1004
01:08:36,910 --> 01:08:38,746
Zakładam, że inni odjechali.
1005
01:08:38,829 --> 01:08:41,081
I oto z czym zostaliśmy.
1006
01:08:41,248 --> 01:08:43,917
Nie przynieś hańby królewskiemu
uniformowi, Albercie.
1007
01:08:44,001 --> 01:08:45,210
Oczywiście, panie Carson.
1008
01:08:45,294 --> 01:08:48,464
Gdzie jest monsieur Courbet?
Chcę się z nim zobaczyć.
1009
01:08:48,714 --> 01:08:49,798
Wyszedł.
1010
01:08:49,882 --> 01:08:52,885
Więc pomyślałam, że lepiej wezmę się
za obiad. Dobrze zrobiłam?
1011
01:08:52,968 --> 01:08:55,220
Nie. Źle pani zrobiła.
1012
01:08:58,223 --> 01:08:59,391
Przepraszam.
1013
01:09:00,184 --> 01:09:02,561
Nie wiem, jak to się stało.
1014
01:09:05,147 --> 01:09:06,940
Muszę pójść się przebrać.
1015
01:09:09,026 --> 01:09:11,612
Zajmiemy się tym, kiedy wrócę.
1016
01:09:21,580 --> 01:09:22,581
Andy.
1017
01:09:28,128 --> 01:09:31,131
- Jeśli nie chcesz, nie pojadę.
- Ale już się zgodziłeś.
1018
01:09:31,215 --> 01:09:33,175
Bo to wspaniała okazja.
1019
01:09:33,342 --> 01:09:37,513
- Nie sądziłem, że będziesz przeciwna.
- Nie o to chodzi.
1020
01:09:37,596 --> 01:09:38,847
To o co?
1021
01:09:38,931 --> 01:09:42,726
Nie chciałam ci mówić.
Nie chciałam nikomu mówić.
1022
01:09:43,977 --> 01:09:46,522
Ale możliwe, że jestem w ciąży.
1023
01:09:47,773 --> 01:09:48,774
Kochanie.
1024
01:09:51,402 --> 01:09:52,653
To cudowne.
1025
01:09:53,404 --> 01:09:54,738
Fantastyczne.
1026
01:09:55,906 --> 01:09:57,199
Pękam ze szczęścia.
1027
01:09:57,282 --> 01:10:00,494
Ale właśnie tego chciałam uniknąć.
A jeśli coś pójdzie nie tak?
1028
01:10:00,619 --> 01:10:01,620
A jeśli nie...
1029
01:10:01,703 --> 01:10:05,874
Wtedy urodzę w momencie,
w którym wyjedziesz na trzy miesiące.
1030
01:10:08,669 --> 01:10:11,296
Czemu od razu nie mówiłaś,
kiedy o tym wspomniałem?
1031
01:10:11,463 --> 01:10:14,883
- Zgodziłeś się, zanim miałam okazję.
- Tajemnice zawsze komplikują sprawy.
1032
01:10:14,967 --> 01:10:17,219
O, tak. Teraz to moja wina.
1033
01:10:18,095 --> 01:10:22,349
- Powiem królowi, że nie mogę jechać.
- I zgodzi się, prawda?
1034
01:10:59,178 --> 01:11:00,179
Dobry wieczór.
1035
01:11:00,387 --> 01:11:01,972
Panna Smith, prawda?
1036
01:11:02,139 --> 01:11:04,725
Rozmawiałyśmy o tobie wcześniej, prawda?
1037
01:11:04,975 --> 01:11:07,269
Tom. Dobrze się składa!
1038
01:11:07,394 --> 01:11:09,772
Znasz pannę Smith, prawda?
1039
01:11:10,522 --> 01:11:11,774
Chodź, Mary.
1040
01:11:18,447 --> 01:11:20,949
Wszystko w porządku?
Coś się stało?
1041
01:11:21,408 --> 01:11:24,787
Przyszła starsza lady Grantham,
kiedy się przebierałyśmy.
1042
01:11:24,870 --> 01:11:27,790
Na później szykuje się
walka w mojej sprawie.
1043
01:11:28,749 --> 01:11:31,752
Uważa, że lady Bagshaw chce
zapisać mi majątek i nie popiera tego.
1044
01:11:31,835 --> 01:11:33,670
A co ona ma do powiedzenia?
1045
01:11:33,796 --> 01:11:36,715
Lady Bagshaw musi mieć
swoje powody. Mnie to wystarczy.
1046
01:11:36,882 --> 01:11:38,467
Idziesz na dół, Tom?
1047
01:11:39,760 --> 01:11:40,803
Dobranoc.
1048
01:11:47,393 --> 01:11:49,019
Tu pani jest, panno Lawton.
1049
01:11:49,144 --> 01:11:51,105
Mam nadzieję, że wykorzystuje
pani swój zasłużony odpoczynek.
1050
01:11:51,230 --> 01:11:54,108
Zawsze mam mniej pracy,
kiedy przyjeżdża panna Aplin.
1051
01:11:54,233 --> 01:11:56,360
Ale musimy się przygotować
na jutrzejszy bal.
1052
01:11:56,527 --> 01:11:58,195
O tym chciałabym porozmawiać.
1053
01:11:58,278 --> 01:12:03,200
Później, kiedy pójdę do lady Hexham,
chcę, żeby pani poszła ze mną,
1054
01:12:03,325 --> 01:12:05,619
zrobiła przymiarkę sukni balowej
i dopasowała ją w nocy,
1055
01:12:05,786 --> 01:12:07,663
by była gotowa zanim wyjedzie pani rano.
1056
01:12:07,746 --> 01:12:09,415
Czemu miałabym to zrobić?
1057
01:12:10,290 --> 01:12:12,376
Pudełko i kupidynek z salonu,
1058
01:12:13,210 --> 01:12:15,045
nóż do papieru z biblioteki,
1059
01:12:15,212 --> 01:12:17,214
malowane szkło lady Hexham?
1060
01:12:19,383 --> 01:12:20,926
Szkła nie brałam.
1061
01:12:21,885 --> 01:12:24,722
W takim razie musiało się stłuc,
jak mówiła.
1062
01:12:25,347 --> 01:12:28,600
Ale wzięła pani coś z tamtego pokoju. Co?
1063
01:12:29,810 --> 01:12:34,189
- Pudełko z toaletki.
- Proszę wszystko oddać.
1064
01:12:35,607 --> 01:12:38,944
Nie poprawię sukni w jedną noc.
A kiedy będę spać?
1065
01:12:39,027 --> 01:12:42,906
Kiedy dotrze pani jutro do Harewood.
I proszę nie myśleć, że nie powiem.
1066
01:12:43,407 --> 01:12:45,784
„Pokojówka królowej - złodziejka”.
1067
01:12:45,868 --> 01:12:49,913
Będą o tym pisać na pierwszych
stronach stąd do Peru.
1068
01:13:01,341 --> 01:13:03,761
Markiz i markiza Granby.
1069
01:13:10,142 --> 01:13:12,394
Sir William i lady Ingleby.
1070
01:13:17,399 --> 01:13:21,195
- Gdzie są królewscy lokaje?
- Musieli wrócić do Londynu.
1071
01:13:21,361 --> 01:13:23,655
Wszyscy? Czy to nie pech?
1072
01:13:23,822 --> 01:13:25,532
Dla niektórych tak.
1073
01:13:26,950 --> 01:13:29,369
Hrabia i hrabina Scarborough.
1074
01:13:41,423 --> 01:13:44,259
Na miłość boską!
1075
01:13:45,594 --> 01:13:46,762
Pomocy!
1076
01:13:47,721 --> 01:13:49,973
Czy ktoś mi pomoże?
1077
01:14:05,239 --> 01:14:07,074
Zaraz idę do Turton's.
1078
01:14:07,366 --> 01:14:08,742
Znasz to miejsce?
1079
01:14:15,582 --> 01:14:16,959
Chris Webster.
1080
01:14:17,960 --> 01:14:19,503
Czekam na kogoś.
1081
01:14:19,920 --> 01:14:21,505
Od dłuższego czasu.
1082
01:14:22,256 --> 01:14:24,967
Może ma coś lepszego do roboty.
1083
01:14:25,509 --> 01:14:26,510
I?
1084
01:14:28,345 --> 01:14:30,305
I może poszedłbyś ze mną.
1085
01:14:30,556 --> 01:14:32,391
Wiesz, że chcesz to zrobić.
1086
01:14:39,148 --> 01:14:40,190
Przepraszam.
1087
01:14:40,357 --> 01:14:44,111
Nazywam się Barrow. Gdyby ktoś
mnie szukał, powiesz, że wyszedłem?
1088
01:14:44,194 --> 01:14:47,906
- Mam powiedzieć, dokąd?
- Do Turton's.
1089
01:14:51,285 --> 01:14:53,829
Nie rozumiem,
gdzie podział się pan Wilson.
1090
01:14:53,996 --> 01:14:55,873
Co za różnica. A co ty zrobisz?
1091
01:14:55,956 --> 01:14:59,043
Chyba nie pozwolisz, żeby Jego
Królewska Mość został bez pomocy.
1092
01:14:59,126 --> 01:15:02,629
- Ale czy ja powinienem mu służyć?
- Przecież masz na sobie uniform.
1093
01:15:02,713 --> 01:15:06,175
- Tak, ale...
- Panie Carson, to przeznaczenie...
1094
01:15:06,633 --> 01:15:11,138
Wiesz to, ja również.
Zaakceptuj to z dumą.
1095
01:15:11,305 --> 01:15:14,600
I wejdź do tego pokoju
z podniesioną głową.
1096
01:15:14,808 --> 01:15:16,310
Jest pan gotowy, panie Carson.
1097
01:15:21,607 --> 01:15:23,275
Proszę powiedzieć, co tu się dzieje!
1098
01:15:23,358 --> 01:15:25,861
Pan Courbet zaginął,
nie ma pana Wilsona,
1099
01:15:26,028 --> 01:15:29,865
- a wasi lokaje są w drodze do Londynu.
- Ale ja wciąż tu dowodzę.
1100
01:15:29,948 --> 01:15:32,201
Nie, pani Webb. To są moi ludzie.
1101
01:15:32,284 --> 01:15:35,370
Więc proszę wrócić
do naszego pokoju i usiąść.
1102
01:15:35,537 --> 01:15:37,456
Czy woli pani zepsuć wieczór?
1103
01:15:40,751 --> 01:15:42,795
Dobrze jej pani powiedziała.
1104
01:15:44,129 --> 01:15:46,632
- Pani Patmore zapomniała o sosie.
- A ja mam siekane jajka.
1105
01:15:46,715 --> 01:15:48,175
To uprzejme, zwłaszcza,
że to nie wasza praca.
1106
01:15:48,258 --> 01:15:52,179
Bzdury. Wszyscy musimy dziś
pracować na chwałę Downton.
1107
01:15:52,262 --> 01:15:54,431
Jesteście gotowi, chłopcy?
1108
01:15:54,556 --> 01:15:56,392
- Bardziej nie można.
- Poradzimy sobie, pani Hughes.
1109
01:15:56,475 --> 01:15:58,477
A pan, panie Molesley?
1110
01:15:58,602 --> 01:16:01,230
- Zapomnę, co mam powiedzieć.
- Nie ma pan nic mówić!
1111
01:16:01,313 --> 01:16:02,815
- Zaczynacie.
- Dobrze.
1112
01:16:05,275 --> 01:16:06,610
Panie Molesley?
1113
01:16:06,777 --> 01:16:08,487
Proszę oddychać.
1114
01:16:09,071 --> 01:16:10,322
Oddech. Dobrze.
1115
01:16:10,447 --> 01:16:11,448
Panowie.
1116
01:16:42,479 --> 01:16:44,148
Cieszę się, że jest pan z nami,
panie Carson.
1117
01:16:44,231 --> 01:16:47,401
Muszę być tam,
gdzie król mnie potrzebuje.
1118
01:16:50,988 --> 01:16:53,991
J and J TURTON
MAGAZYNY I BIURA
1119
01:16:55,534 --> 01:16:57,119
- Dobry wieczór.
- Proszę.
1120
01:17:06,879 --> 01:17:08,047
Witam.
1121
01:17:12,634 --> 01:17:15,512
Wygląda na to,
że mamy dziś świeżą krew.
1122
01:17:16,180 --> 01:17:18,223
Uroczy młody człowiek z ciebie.
1123
01:17:25,064 --> 01:17:26,690
Nie wierzę własnym oczom.
1124
01:17:26,774 --> 01:17:29,401
Czegoś takiego jeszcze nie widziałem.
1125
01:17:29,568 --> 01:17:32,529
- Zawsze jest ten pierwszy raz.
- Wiem, ale...
1126
01:17:33,197 --> 01:17:35,449
Chodź. Zatańczysz ze mną.
1127
01:17:48,087 --> 01:17:51,048
Chciałabym móc im przekazać,
ile ci zawdzięczają.
1128
01:17:51,507 --> 01:17:53,300
Byłaś tak samo odważna, jak ja.
1129
01:17:53,634 --> 01:17:56,887
Mary, mówisz nie w tym
kierunku, co należy.
1130
01:17:59,181 --> 01:18:03,268
Nie przejmuj się babcią.
Szykuje się na rozprawę z kuzynką Maud.
1131
01:18:03,560 --> 01:18:06,939
Podejrzewam, że przede wszystkim
na temat jej pokojówki.
1132
01:18:07,022 --> 01:18:09,108
Lady Bagshaw uważa ją
za kogoś więcej niż pokojówkę.
1133
01:18:09,191 --> 01:18:10,609
Z pewnością.
1134
01:18:10,776 --> 01:18:12,778
I tego obawia się babcia.
1135
01:18:13,362 --> 01:18:16,407
Muszę przyznać, że... lubię ją.
1136
01:18:17,449 --> 01:18:20,035
Dobrze. Nie daj się zniechęcić.
1137
01:18:21,578 --> 01:18:23,789
Wyglądasz na zadowolonego z siebie.
1138
01:18:23,872 --> 01:18:26,166
Właśnie chwalił pokojówkę lady Bagshaw.
1139
01:18:27,000 --> 01:18:30,587
Jak udało się jej
zawrzeć z tobą znajomość?
1140
01:18:30,671 --> 01:18:34,007
Nic się jej nie udało.
Spotkaliśmy się przypadkiem.
1141
01:18:34,299 --> 01:18:36,301
Mężczyźni są naiwni.
1142
01:18:36,468 --> 01:18:37,511
Pyszne.
1143
01:18:37,594 --> 01:18:41,432
A myślałem, że zaplanowano coś innego.
Ale to jest doskonałe.
1144
01:18:41,515 --> 01:18:43,767
Brawa dla starego Courbeta.
1145
01:18:45,269 --> 01:18:48,856
Tego nie ugotował monsieur Courbet,
Wasza Wysokość. Tylko pani Patmore.
1146
01:18:48,939 --> 01:18:52,609
W zasadzie, tego wieczoru obsługuje
pana załoga Downton Abbey.
1147
01:19:10,335 --> 01:19:12,546
Proszę wybaczyć, Wasza Wysokość.
1148
01:19:13,380 --> 01:19:15,340
Wystarczy, Molesley.
1149
01:19:16,508 --> 01:19:19,053
Proszę pogratulować pani Patmore
1150
01:19:19,553 --> 01:19:21,096
oraz pozostałym.
1151
01:19:21,889 --> 01:19:23,140
Molesley.
1152
01:19:23,557 --> 01:19:26,143
Jej Wysokość mówi do ciebie.
1153
01:19:30,230 --> 01:19:33,067
Z przyjemnością, Wasza Wysokość.
1154
01:19:47,915 --> 01:19:50,167
To bardzo uprzejme, Wasza Wysokość.
1155
01:19:50,375 --> 01:19:54,338
Pewnie jest podekscytowany,
że przejęli obowiązki naszych ludzi.
1156
01:19:54,421 --> 01:19:55,714
Ciekawe, co się stało.
1157
01:19:55,881 --> 01:19:58,926
Cokolwiek to było,
nie usprawiedliwia takiego zachowania.
1158
01:19:59,009 --> 01:20:00,511
Lady Grantham, zapewniam,
1159
01:20:00,844 --> 01:20:04,098
że jesteśmy przyzwyczajeni do dziwnego
zachowania w naszej obecności.
1160
01:20:29,748 --> 01:20:31,375
Gliny! Policja!
1161
01:20:32,292 --> 01:20:34,837
Zablokujcie wszystkie wyjścia.
1162
01:20:35,003 --> 01:20:37,673
- Co się dzieje?
- Panowie, wasz wieczór dobiegł końca.
1163
01:20:37,840 --> 01:20:40,467
Przestańcie grać! Cisza!
1164
01:20:40,968 --> 01:20:43,470
Idziemy na komendę.
1165
01:20:45,180 --> 01:20:47,474
To tylko niewinna zabawa.
Nikt tu nie rozrabia.
1166
01:20:47,558 --> 01:20:49,268
- O tym zadecyduje sędzia.
- Sędzia?
1167
01:20:49,351 --> 01:20:51,770
A co myślałeś? Że dostaniesz
po łapkach i puścimy cię do domu?
1168
01:20:51,854 --> 01:20:54,481
- Jestem tu pierwszy raz.
- Ale jesteś teraz.
1169
01:20:54,565 --> 01:20:58,569
Bierzcie swoje rzeczy i ruszamy,
obrzydliwi zboczeńcy.
1170
01:20:58,694 --> 01:20:59,903
Wychodzić.
1171
01:21:00,070 --> 01:21:02,573
- Szybciej!
- Idziemy, plugawcy.
1172
01:21:08,579 --> 01:21:09,913
Do środka.
1173
01:21:11,081 --> 01:21:12,499
Spokój!
1174
01:21:30,768 --> 01:21:33,270
- Proszę, kochanie.
- Dziękuję.
1175
01:21:34,438 --> 01:21:35,439
Dziękuję.
1176
01:21:38,108 --> 01:21:39,651
Może będzie okazja.
1177
01:21:41,695 --> 01:21:43,197
Poznałam tę pokojówkę.
1178
01:21:43,363 --> 01:21:45,657
Okręciła sobie Maud wokół palca.
1179
01:21:45,741 --> 01:21:47,951
W takim razie musimy
się dowiedzieć dlaczego.
1180
01:21:48,035 --> 01:21:49,787
Nie mogę się doczekać, panowie.
1181
01:21:49,870 --> 01:21:52,873
- Dziękuję, Wasza Wysokość.
- Panie.
1182
01:21:53,040 --> 01:21:54,541
O co chodzi, Hexham?
1183
01:21:54,750 --> 01:21:57,378
Wasza Wysokość.
Właśnie dowiedziałem się,
1184
01:21:57,503 --> 01:22:01,256
że lady Hexham spodziewa się
naszego pierwszego dziecka.
1185
01:22:01,423 --> 01:22:02,800
To wspaniałe wieści.
1186
01:22:02,966 --> 01:22:06,595
Na razie o tym nie mówimy,
ale Waszą Wysokość to może interesować.
1187
01:22:06,762 --> 01:22:08,680
Jak najbardziej. Gratulacje.
1188
01:22:11,058 --> 01:22:13,644
Chodzi o to, że dziecko
powinno się urodzić
1189
01:22:13,727 --> 01:22:16,522
w tym czasie, kiedy ja i książę
będziemy wyjeżdżać w trasę.
1190
01:22:16,605 --> 01:22:17,856
Doskonale.
1191
01:22:18,023 --> 01:22:20,526
Spraw, proszę, żeby to odnotował.
1192
01:22:20,692 --> 01:22:24,196
Niech książę zrozumie,
co oznacza prawdziwe życie rodzinne.
1193
01:22:24,279 --> 01:22:27,616
Możesz stanowić
dla niego wspaniały przykład.
1194
01:22:29,118 --> 01:22:31,578
Przejdźmy do sedna.
1195
01:22:32,746 --> 01:22:35,958
Robert jest moim najbliższym
krewnym od strony ojca.
1196
01:22:36,583 --> 01:22:37,584
Zgadza się.
1197
01:22:38,001 --> 01:22:39,795
Ale nie będzie moim spadkobiercą.
1198
01:22:40,629 --> 01:22:42,798
I mamy decyzję.
1199
01:22:42,881 --> 01:22:45,509
A kto będzie dziedziczyć?
Możesz nam powiedzieć?
1200
01:22:45,592 --> 01:22:47,428
Lucy Smith, moja pokojówka.
1201
01:22:47,511 --> 01:22:50,013
Co? Zwariowałaś?
1202
01:22:50,222 --> 01:22:52,224
Nie. Wiem, co robię.
1203
01:22:52,391 --> 01:22:56,311
Wręcz przeciwnie, straciłaś rozum.
Powinnaś być w zakładzie dla obłąkanych.
1204
01:22:56,395 --> 01:23:00,190
Cała ty. Słowo sprzeciwu
i przystępujesz do ataku z szablą.
1205
01:23:00,357 --> 01:23:03,819
Panna Smith ma szczęście,
że nie posiadam szabli.
1206
01:23:03,986 --> 01:23:06,822
I to naprawdę jest twój wybór?
1207
01:23:06,989 --> 01:23:11,410
Lucy opiekuje się mną od wielu lat.
Chcę okazać jej wdzięczność.
1208
01:23:11,577 --> 01:23:14,663
Oddając rodzinną siedzibę?
Rodzinny majątek?
1209
01:23:14,830 --> 01:23:20,544
Potrzebujesz kaftana bezpieczeństwa.
Traktować pokojówkę jak własną krewną
1210
01:23:20,669 --> 01:23:24,048
to zaprzeczyć istocie
angielskiego sposobu życia.
1211
01:23:24,131 --> 01:23:25,257
Co za bzdury.
1212
01:23:25,340 --> 01:23:28,635
Nie ma sensu się kłócić.
1213
01:23:28,761 --> 01:23:31,430
Nigdy się nie kłócę. Ja wyjaśniam.
1214
01:23:31,597 --> 01:23:35,100
Pogódź się z tym. I tak cię przeżyję,
więc nie zajmuj się tym.
1215
01:23:35,184 --> 01:23:38,771
A teraz muszę iść do Jej Wysokości.
1216
01:23:44,443 --> 01:23:46,487
Szach i mat dla lady Bagshaw.
1217
01:23:46,570 --> 01:23:48,447
Nie ze mną jako sędzią.
1218
01:23:52,659 --> 01:23:54,078
Wypiliśmy kilka drinków
1219
01:23:54,161 --> 01:23:58,582
i pan Barrow pomyślał,
że zażartujemy z pedałów, to wszystko.
1220
01:23:58,707 --> 01:24:02,836
- Spędził tam tyko 5 minut.
- Tańczył z mężczyzną.
1221
01:24:03,379 --> 01:24:05,255
To był kawał.
1222
01:24:08,634 --> 01:24:10,177
Ale robi się niedobrze.
1223
01:24:10,260 --> 01:24:11,929
Dobrze, że to słyszę.
1224
01:24:12,012 --> 01:24:15,265
Wolałbym umrzeć, niż być jednym z nich.
1225
01:24:17,142 --> 01:24:19,269
Ale co mam powiedzieć hrabiemu?
1226
01:24:20,813 --> 01:24:22,106
Jakiemu hrabiemu?
1227
01:24:22,189 --> 01:24:23,899
Hrabiemu Grantham.
1228
01:24:23,982 --> 01:24:25,943
Pan Barrow jest jego kamerdynerem.
1229
01:24:26,026 --> 01:24:29,947
Pewnie będzie pan potrzebował
mojego dowodu tożsamości.
1230
01:24:54,138 --> 01:24:58,642
- To dzięki panu mnie wypuścili?
- Nie, dobrej wróżce z nieba.
1231
01:25:00,352 --> 01:25:04,148
- Skąd wiedział pan, dokąd poszedłem?
- Właściciel mi powiedział.
1232
01:25:04,314 --> 01:25:06,775
Poczekałem na zewnątrz,
przyszedłem tu za panem.
1233
01:25:06,859 --> 01:25:11,405
Później pokazałem sierżantowi
wizytówkę i to zakończyło sprawę.
1234
01:25:14,366 --> 01:25:15,784
„Królewska rezydencja”.
1235
01:25:15,868 --> 01:25:17,661
Musiał być zachwycony.
1236
01:25:21,665 --> 01:25:24,418
Głupio się zachowałem.
1237
01:25:26,712 --> 01:25:30,841
Musi pan być bardziej ostrożny
w przyszłości, panie Barrow.
1238
01:25:44,938 --> 01:25:48,108
Proszę ją zdjąć,
ale nie ruszać szpilek.
1239
01:25:48,942 --> 01:25:51,236
Naprawdę zdążysz do rana?
1240
01:25:51,403 --> 01:25:52,780
To niemożliwe.
1241
01:25:52,946 --> 01:25:56,408
- Będzie gotowe. Prawda?
- Zrobię, co w mojej mocy.
1242
01:25:56,658 --> 01:25:58,202
Na pewno się uda.
1243
01:25:58,869 --> 01:25:59,870
A przy okazji,
1244
01:25:59,953 --> 01:26:03,457
wiem, gdzie się
podział kupidyn z salonu.
1245
01:26:03,624 --> 01:26:05,751
Naprawdę? Zginął?
1246
01:26:05,876 --> 01:26:08,379
Pani suknia będzie gotowa rano.
1247
01:26:08,462 --> 01:26:09,630
Dziękuję.
1248
01:26:12,800 --> 01:26:16,220
- Nie wiem, jak ją przekonałaś.
- Jest miła, naprawdę.
1249
01:26:16,303 --> 01:26:17,846
Kiedy się ją pozna.
1250
01:26:19,390 --> 01:26:22,684
- Czy życzy pani sobie czegoś jeszcze?
- Tylko powiedzieć, że jesteś geniuszem.
1251
01:26:22,768 --> 01:26:24,353
- Dobranoc.
- Dobranoc.
1252
01:26:32,861 --> 01:26:34,530
Niestety nie udało się.
1253
01:26:35,781 --> 01:26:36,990
Trudno.
1254
01:26:37,491 --> 01:26:39,576
To dlatego, że król nie rozumie,
1255
01:26:39,743 --> 01:26:42,538
- roli mężczyzny przy narodzinach.
- To prawda.
1256
01:26:42,621 --> 01:26:44,915
Ale powinien wiedzieć,
że mężczyzna chce przy tym być.
1257
01:26:44,998 --> 01:26:46,750
Nie możesz mu odmówić?
1258
01:26:46,834 --> 01:26:49,586
Kochanie, jestem jednym
z najważniejszych parów.
1259
01:26:49,670 --> 01:26:53,090
Jak sądzisz, co to oznacza?
Co przysięgałem?
1260
01:27:01,640 --> 01:27:05,728
Możemy porozmawiać,
zanim wezwie pani pokojówkę?
1261
01:27:08,272 --> 01:27:10,733
Lucy wie, że jest pani jej matką?
1262
01:27:13,610 --> 01:27:14,653
Tak.
1263
01:27:15,821 --> 01:27:17,573
Całe lata twierdziłam,
że jestem jej matką chrzestną,
1264
01:27:17,656 --> 01:27:19,616
ale wyznałam prawdę
w jej 18-ste urodziny.
1265
01:27:19,742 --> 01:27:22,453
Ile miała lat kiedy Jack umarł?
1266
01:27:22,536 --> 01:27:23,829
Sześć.
1267
01:27:25,414 --> 01:27:28,375
Do tego czasu mieszkała
z nim i jego matką.
1268
01:27:28,542 --> 01:27:31,128
Ale wzięłam ją do siebie
i poszła do szkoły w wiosce,
1269
01:27:31,295 --> 01:27:33,297
aż, w końcu, została moją pokojówką.
1270
01:27:33,380 --> 01:27:36,717
Gdyby była pani podopieczną,
inni pewnie zorientowaliby się.
1271
01:27:37,217 --> 01:27:38,218
Dokładnie.
1272
01:27:38,385 --> 01:27:42,014
Kto zwraca uwagę na służącą?
Ukryłam ją na oczach wszystkich.
1273
01:27:43,098 --> 01:27:44,933
Kochała pani Jacka Smitha?
1274
01:27:48,437 --> 01:27:51,607
Każdy powinien choć
raz przeżyć prawdziwą miłość.
1275
01:27:51,690 --> 01:27:53,942
Jack był moją.
1276
01:27:57,404 --> 01:27:59,323
Mój mąż był bardzo nudny.
1277
01:28:01,075 --> 01:28:04,453
Nie był złym człowiekiem,
ale nie miał charakteru.
1278
01:28:06,038 --> 01:28:10,667
Później zmarł, Jack przyjechał
mnie odwiedzić i tak się zaczęło.
1279
01:28:11,251 --> 01:28:12,628
To spore ryzyko.
1280
01:28:13,337 --> 01:28:17,007
Wydaje się zuchwałe, ale miałam
39 lat, kiedy zaszłam w ciążę.
1281
01:28:17,091 --> 01:28:19,301
Myślałam, że jestem bezpłodna.
1282
01:28:19,676 --> 01:28:22,262
Oczywiście wiedziałam,
że nie mogę powiedzieć ojcu,
1283
01:28:22,346 --> 01:28:25,140
więc wyjechałam do Ameryki.
1284
01:28:25,557 --> 01:28:27,559
To musiało zostać
odebrane jako szaleństwo.
1285
01:28:27,643 --> 01:28:30,437
Nawet nie wiedzieli, jak wielkie.
1286
01:28:31,688 --> 01:28:35,567
- Ale była pani szczęśliwa z Jackiem?
- Bardzo.
1287
01:28:37,319 --> 01:28:39,863
Spędziliśmy razem 10 lat,
zanim umarł.
1288
01:28:41,281 --> 01:28:44,284
Wyszłabym za niego,
gdybym miała odwagę.
1289
01:28:45,869 --> 01:28:47,121
Byłam słaba.
1290
01:28:47,579 --> 01:28:49,665
Ale nie znała pani mojego ojca.
1291
01:28:49,748 --> 01:28:52,960
Pewnie pozycja damy dworu
zmusiła panią do milczenia.
1292
01:28:53,043 --> 01:28:55,295
Tak. W pewnym sensie.
1293
01:28:57,131 --> 01:28:59,383
Ale naprawdę to było tchórzostwo.
1294
01:29:01,009 --> 01:29:05,472
Czyniąc Lucy spadkobierczynią,
robię pierwszy krok.
1295
01:29:07,641 --> 01:29:09,393
Musi pani powiedzieć Violet.
1296
01:29:09,476 --> 01:29:11,311
- Nie mogłabym.
- Myli się pani.
1297
01:29:11,478 --> 01:29:16,066
Jak tylko pozna prawdę, zrozumie
pani zamiary i zaprzestanie walczyć.
1298
01:29:17,151 --> 01:29:21,613
Służący zdają się dobrze bawić
dziś wieczór, zwłaszcza Molesley.
1299
01:29:23,991 --> 01:29:28,036
- Co się stało z królewską służbą?
- To długa historia.
1300
01:29:28,120 --> 01:29:30,956
Ale ma pani rację.
Dobrze się bawiliśmy.
1301
01:29:31,081 --> 01:29:34,084
Cieszy mnie, że wszystkim dobrze poszło.
1302
01:29:34,626 --> 01:29:36,795
Chyba nie chciałabym
przeżywać tego drugi raz.
1303
01:29:36,879 --> 01:29:39,923
To jeszcze nie koniec.
Wciąż pozostaje bal w Harewood.
1304
01:29:40,007 --> 01:29:42,426
Tak, ale jeśli coś pójdzie nie tak,
to nie będzie nasza wina.
1305
01:29:42,509 --> 01:29:44,136
To mało optymistyczne.
1306
01:29:45,637 --> 01:29:47,931
Kilka ostatnich dni
skłoniło mnie do refleksji.
1307
01:29:48,015 --> 01:29:50,184
Czy nie powinniśmy skończyć z tym?
1308
01:29:50,350 --> 01:29:52,936
I tak prowadzimy dom
ze zbyt małą liczbą ludzi.
1309
01:29:53,062 --> 01:29:55,439
A połowa z nich niedługo odejdzie.
1310
01:29:55,606 --> 01:29:56,940
Co ma pani na myśli?
1311
01:29:57,816 --> 01:29:59,735
Czy nie czas się poddać?
1312
01:29:59,818 --> 01:30:01,570
Wielu już to zrobiło.
1313
01:30:03,655 --> 01:30:06,283
Ma pani na myśli porzucić Downton?
1314
01:30:07,242 --> 01:30:11,455
Moglibyśmy je sprzedać na
szkołę albo dom dla starszych ludzi.
1315
01:30:11,622 --> 01:30:16,293
Kupić dwór ze skromnym majątkiem
ziemskim i prowadzić normalne życie.
1316
01:30:16,794 --> 01:30:18,379
Tego pani chce?
1317
01:30:20,881 --> 01:30:24,051
Chciałabym, żebyśmy
przestali tak się szamotać.
1318
01:30:24,968 --> 01:30:27,930
Czy służba zostanie?
Czy gospodarstwa przyniosą dochód?
1319
01:30:28,013 --> 01:30:29,848
Jak naprawimy dach?
1320
01:30:31,934 --> 01:30:34,603
Kiedy stawiałam krzesła
w deszczu, myślałam sobie:
1321
01:30:34,686 --> 01:30:36,105
„Co ja robię?”.
1322
01:30:36,522 --> 01:30:38,315
Powiem pani co.
1323
01:30:38,982 --> 01:30:41,944
Tworzy pani miejsce dla tych,
którzy tu pracują,
1324
01:30:42,069 --> 01:30:44,321
dla wioski, dla hrabstwa.
1325
01:30:45,656 --> 01:30:48,826
Downton Abbey jest
sercem tej społeczności.
1326
01:30:48,992 --> 01:30:50,869
A pani sprawia, że bije.
1327
01:30:52,496 --> 01:30:55,082
Więc myślisz,
że ta walka powinna trwać?
1328
01:30:55,165 --> 01:30:57,918
Dopóki w pani żyłach płynie krew.
1329
01:31:09,722 --> 01:31:12,558
Panna Smith. Poszła spać?
1330
01:31:12,641 --> 01:31:14,810
Raczej poszła się martwić.
1331
01:31:15,185 --> 01:31:18,939
I miałam rację.
Kłótnia dotyczyła mnie.
1332
01:31:19,356 --> 01:31:22,860
Lord Grantham mówił, że chce
zmienić twoje życie na lepsze.
1333
01:31:23,026 --> 01:31:26,947
- Starsza lady Grantham była oburzona.
- Wyobrażam sobie.
1334
01:31:27,823 --> 01:31:29,908
Ma pani prawo do tego szczęścia?
1335
01:31:30,492 --> 01:31:32,286
Wie pani, czemu to robi?
1336
01:31:32,703 --> 01:31:33,704
Tak.
1337
01:31:34,455 --> 01:31:36,915
I uważam, że to sprawiedliwe.
1338
01:31:37,082 --> 01:31:40,919
Proszę trwać w zdrowiu
i dobrze wykorzystać to szczęście.
1339
01:31:41,837 --> 01:31:45,716
Czuję, że rozumie pan lepiej,
co dzieje się w mojej głowie,
1340
01:31:45,883 --> 01:31:49,053
niż mógłby to zrobić ktokolwiek inny.
1341
01:31:53,057 --> 01:31:55,684
Będę tęsknić za naszymi rozmowami.
1342
01:31:55,851 --> 01:31:59,396
Chciałaby pani pisać do mnie?
Służyłbym wsparciem.
1343
01:31:59,480 --> 01:32:00,647
Mogłabym?
1344
01:32:01,231 --> 01:32:02,232
Naprawdę?
1345
01:32:07,071 --> 01:32:10,532
Sprawi mi pani przyjemność
i pochlebi mi, pisząc do mnie.
1346
01:32:27,591 --> 01:32:30,511
A teraz czas powiedzieć: dobranoc.
1347
01:32:31,804 --> 01:32:33,430
Dobranoc, panno Smith.
1348
01:32:43,399 --> 01:32:47,111
Za zwycięstwo Downton
i moją piękną żonę.
1349
01:32:47,236 --> 01:32:49,446
Za wszystkich, którzy pomogli.
1350
01:32:49,613 --> 01:32:52,491
Za pana Carsona,
który pożegnał swoje zasady.
1351
01:32:52,658 --> 01:32:54,201
Nie zmrużę w nocy oka.
1352
01:32:54,368 --> 01:32:57,913
I za Jej Królewską Mość, która
zlitowała się nad panem Molesleyem.
1353
01:32:58,080 --> 01:33:00,833
Przez chwilę myślałem,
że trafię do Tower.
1354
01:33:00,916 --> 01:33:02,793
Chyba się do nich nie przekonujesz?
1355
01:33:02,876 --> 01:33:06,046
To było w porządku z jej strony,
a mogła wszystko zepsuć.
1356
01:33:06,171 --> 01:33:08,507
Nie każdy jest Robespierrem!
1357
01:33:08,674 --> 01:33:10,509
Wiwat król i królowa.
1358
01:33:10,843 --> 01:33:12,261
Król i królowa!
1359
01:33:13,262 --> 01:33:15,431
Muszę ci coś powiedzieć, Daisy.
1360
01:33:19,017 --> 01:33:20,728
To ja zepsułem pompę.
1361
01:33:21,520 --> 01:33:24,732
Nie wiem, dlaczego.
Byłem wściekły z zazdrości.
1362
01:33:24,815 --> 01:33:27,151
- Dlaczego?
- Flirtowałaś z hydraulikiem.
1363
01:33:27,234 --> 01:33:28,777
Nie mogłem się powstrzymać.
1364
01:33:28,902 --> 01:33:31,613
A kiedy przyjechał po raz drugi
przeze mnie, prawie oszalałem.
1365
01:33:31,697 --> 01:33:33,449
Nie flirtowałam z nim.
1366
01:33:33,615 --> 01:33:35,951
Lubię go, ale to wszystko.
1367
01:33:36,618 --> 01:33:38,412
Teraz czuję się jak głupiec.
1368
01:33:39,830 --> 01:33:42,541
Próbowałeś zrujnować
wizytę króla Anglii.
1369
01:33:42,708 --> 01:33:46,086
Ryzykowałeś, że cię zwolnią,
że będziesz skończony,
1370
01:33:46,211 --> 01:33:49,798
- z miłości do mnie?
- Zapanowały nade mną emocje.
1371
01:33:49,965 --> 01:33:53,135
Nie mam lepszego wytłumaczenia.
Wybaczysz mi?
1372
01:33:53,260 --> 01:33:54,553
Wybaczyć ci?
1373
01:33:55,554 --> 01:33:59,099
Andy, sama bym to zrobiła,
gdybym miała odwagę.
1374
01:33:59,224 --> 01:34:01,101
Nie pojmujesz, co to znaczy?
1375
01:34:01,643 --> 01:34:05,606
Jesteśmy podobni, pełni namiętności
dla istotnych spraw.
1376
01:34:05,981 --> 01:34:09,735
Myślałam, że łatwo cię zadowolić,
ale teraz widzę, że nie.
1377
01:34:09,818 --> 01:34:13,030
Więc możemy wspólnie
walczyć o lepszy świat.
1378
01:34:15,115 --> 01:34:18,243
Nie wiem, czy okazałem
wdzięczność, za to, co zrobiłeś.
1379
01:34:18,410 --> 01:34:20,120
Musimy trzymać się razem,
mężczyźni jak my.
1380
01:34:20,245 --> 01:34:22,790
W tym rzecz, nie znam takich jak ja.
1381
01:34:22,873 --> 01:34:24,958
Nigdy nie rozmawiałem
z kimś takim jak ja.
1382
01:34:25,042 --> 01:34:28,045
- Teraz rozmawiamy.
- I to wspaniałe uczucie.
1383
01:34:28,128 --> 01:34:32,424
Dwóch mężczyzn, po prostu gadających,
nie starających się dopasować.
1384
01:34:32,591 --> 01:34:35,719
Wszyscy musimy robić to,
co trzeba, żeby przetrwać.
1385
01:34:35,886 --> 01:34:39,473
Ale zgadza się. Dobrze jest
być po prostu mężczyzną.
1386
01:34:40,808 --> 01:34:44,520
- Czy kiedyś spojrzą na to tak, jak my?
- Nie wiem.
1387
01:34:44,686 --> 01:34:48,315
50 lat temu, kto by pomyślał,
że człowiek może latać?
1388
01:35:18,053 --> 01:35:19,054
Pani Bates?
1389
01:35:21,557 --> 01:35:22,766
Suknia.
1390
01:35:24,059 --> 01:35:25,602
Niech ją przymierzy,
zanim pani wyjedzie.
1391
01:35:25,686 --> 01:35:28,147
Nie ma potrzeby. Będzie pasować.
1392
01:35:31,650 --> 01:35:33,569
Rzeczy, które pani chciała.
1393
01:35:37,114 --> 01:35:38,991
Czemu pani to robi?
1394
01:35:40,200 --> 01:35:43,328
Nie martwi pani,
że na każdym stole w tym domu
1395
01:35:43,412 --> 01:35:45,581
jest coś, czego nie kupiłaby pani
za roczną pensję?
1396
01:35:45,664 --> 01:35:47,332
I to jest pani odpowiedź?
1397
01:35:47,499 --> 01:35:50,377
Wszyscy nie mogą ich mieć,
więc nikt nie powinien ich posiadać?
1398
01:35:50,544 --> 01:35:53,672
Nie. Moja odpowiedź brzmi:
czemu ja nie mogę ich mieć?
1399
01:35:53,839 --> 01:35:55,549
Albo chociaż części z nich?
1400
01:35:55,716 --> 01:35:58,302
Proszę się nie martwić.
Nawet nie odczują straty.
1401
01:35:58,469 --> 01:36:01,305
Wątpię, żeby jedna osoba
na sto zauważyła, że zniknęły.
1402
01:36:01,472 --> 01:36:04,558
Ale nie należą do pani.
I nigdy nie będą należeć.
1403
01:36:04,641 --> 01:36:07,227
Skończyłabym z tym na pani miejscu.
1404
01:36:07,352 --> 01:36:09,480
A jeśli ludzie pomyślą,
że kradnie Jej Wysokość,
1405
01:36:09,813 --> 01:36:13,442
bo giną rzeczy w każdym domu,
w którym się zatrzymuje?
1406
01:36:14,985 --> 01:36:19,281
Proszę zachować swoje rady dla kogoś,
kto jest nimi zainteresowany.
1407
01:36:19,948 --> 01:36:22,451
Te drzwi strasznie dają się we znaki.
1408
01:36:22,618 --> 01:36:25,579
Zacinają się bez powodu.
Każdemu już się zdarzyło.
1409
01:36:25,746 --> 01:36:27,915
Czemu nikt z was mnie nie szukał?
1410
01:36:27,998 --> 01:36:30,000
Wydawało mi się,
że widziałam jak pan wychodził.
1411
01:36:30,084 --> 01:36:32,002
Obawiam się, że to była pomyłka.
1412
01:36:32,127 --> 01:36:34,630
Tak, jak pomyłką było nieobudzenie
monsieur Courbeta.
1413
01:36:34,797 --> 01:36:36,632
Myśleliśmy, że też wyszedł.
1414
01:36:40,052 --> 01:36:43,889
Dziękuję, pani Hughes.
Jeszcze trochę marmolady, poproszę.
1415
01:36:44,515 --> 01:36:46,683
Dziś rano dzwonili lokaje.
1416
01:36:46,850 --> 01:36:49,603
Wydaje się, że to jakiś dowcip
zawiódł ich do Londynu.
1417
01:36:49,770 --> 01:36:52,231
- Ale kto zrobiłby coś takiego?
- Właśnie, kto?
1418
01:36:52,398 --> 01:36:55,067
Możemy zbadać sprawę,
gdy dotrzemy do Harewood.
1419
01:36:55,192 --> 01:36:58,862
Zachowałbym ostrożność, chyba,
że lubi pan być pośmiewiskiem.
1420
01:36:59,071 --> 01:37:02,116
- Słucham?
- Podobno obiad był sukcesem.
1421
01:37:02,199 --> 01:37:04,284
Przekazali pochwały.
1422
01:37:04,451 --> 01:37:06,412
Więc musiał być udany.
1423
01:37:06,495 --> 01:37:09,081
W takim razie, po co
ściągać na sprawę uwagę?
1424
01:37:09,289 --> 01:37:12,418
Czy pokazałby się pan z dobrej
strony jako bohater tej historii?
1425
01:37:12,584 --> 01:37:14,920
Ale co mamy powiedzieć,
jeśli nas zapytają?
1426
01:37:15,087 --> 01:37:19,216
W Londynie nastąpiło zamieszanie.
Monsieur Courbet zachorował.
1427
01:37:19,883 --> 01:37:22,261
Na pana miejscu,
nie wspominałbym o tym.
1428
01:37:22,428 --> 01:37:25,681
- Chyba, że sami poruszą sprawę.
- Właśnie.
1429
01:37:31,687 --> 01:37:32,855
Tu jesteś.
1430
01:37:34,815 --> 01:37:36,442
Wszędzie cię szukałem.
1431
01:37:39,862 --> 01:37:41,488
Co się stało, kochanie?
1432
01:37:43,824 --> 01:37:45,367
Mogę ci jakoś pomóc?
1433
01:37:45,534 --> 01:37:48,036
Na podstawie wczorajszej nocy, nie.
1434
01:37:50,205 --> 01:37:52,541
Chcę sama decydować o swoim życiu.
1435
01:37:53,333 --> 01:37:55,711
Chcę mówić to, co myślę
i robić to, co chcę.
1436
01:37:55,878 --> 01:37:57,463
- A teraz tak nie jest?
- Nie.
1437
01:37:57,629 --> 01:38:00,507
Spędzam czas zabawiając ludzi,
którzy zanudzają mnie na śmierć,
1438
01:38:00,591 --> 01:38:03,302
bo mają prawo siedzieć
przy naszym stole.
1439
01:38:03,385 --> 01:38:07,431
Chodzę na zebrania komitetów,
które wybrały mnie na członkinię.
1440
01:38:07,514 --> 01:38:10,934
Miałam pracę, którą uwielbiałam,
ale z tym koniec.
1441
01:38:11,310 --> 01:38:14,271
A mojego męża nie będzie,
kiedy urodzę dziecko.
1442
01:38:14,354 --> 01:38:18,233
Kobieta w domku dla służby
ma do tego prawo, ale ja nie.
1443
01:38:29,328 --> 01:38:32,289
Daję znać z wyprzedzeniem.
Ich Wysokości szykują się do wyjazdu.
1444
01:38:32,372 --> 01:38:33,957
Dziękuję, proszę pana.
1445
01:38:39,630 --> 01:38:41,507
Kochanie, co się stało?
1446
01:38:42,549 --> 01:38:46,387
- Nic, z czym mogłabyś pomóc.
- A nie mogę spróbować?
1447
01:38:48,430 --> 01:38:49,890
Musimy iść.
1448
01:38:50,057 --> 01:38:52,476
- Ich Wysokości są w drodze.
- Dobrze.
1449
01:38:53,394 --> 01:38:54,645
Chodźmy.
1450
01:38:55,604 --> 01:38:56,605
Do góry.
1451
01:39:00,776 --> 01:39:02,403
Wyjeżdżasz do Londynu?
1452
01:39:03,195 --> 01:39:04,988
Podrzucą mnie na stację.
1453
01:39:06,240 --> 01:39:11,328
Mam nadzieję, że zostaniemy w kontakcie.
Czuję, że w końcu znalazłem przyjaciela.
1454
01:39:11,495 --> 01:39:13,747
To pan znalazł, panie Barrow?
1455
01:39:13,831 --> 01:39:14,832
Przyjaciela?
1456
01:39:19,628 --> 01:39:21,964
- Ich Wysokości odjeżdżają.
- Dzięki.
1457
01:39:26,510 --> 01:39:27,511
Zatrzymaj to.
1458
01:39:28,303 --> 01:39:32,307
Niewiele, ale miałem go długie lata.
Przypomni ci o mnie.
1459
01:39:32,933 --> 01:39:34,601
I o to chodzi, prawda?
1460
01:39:34,685 --> 01:39:37,229
Żebyś myślał o mnie,
aż znowu się zobaczymy?
1461
01:39:40,399 --> 01:39:41,442
Dziękuję.
1462
01:39:43,694 --> 01:39:45,779
Panie Ellis, trzeba iść!
1463
01:39:59,877 --> 01:40:02,254
Życzę udanego pobytu w Harewood.
1464
01:40:03,172 --> 01:40:04,923
Też mam taką nadzieję.
1465
01:40:06,341 --> 01:40:09,053
Nie żegnamy się,
skoro zobaczymy się dziś wieczorem.
1466
01:40:09,219 --> 01:40:10,888
Nie możemy doczekać się balu.
1467
01:40:11,346 --> 01:40:13,390
Harewood jest wspaniałe.
1468
01:40:14,349 --> 01:40:15,893
Wsiadamy, co?
1469
01:40:19,688 --> 01:40:22,608
- Do zobaczenia, Grantham.
- Wasza Wysokość.
1470
01:40:49,385 --> 01:40:51,678
Dobra robota. Wracamy?
1471
01:40:58,310 --> 01:41:01,480
Carson, co się wczoraj stało
z królewską służbą?
1472
01:41:01,647 --> 01:41:05,317
Ciężko powiedzieć.
Jakby przestali działać.
1473
01:41:05,609 --> 01:41:08,237
Cóż, świetnie sobie poradziliście.
1474
01:41:08,404 --> 01:41:11,740
Chociaż mogłem się obejść
bez występu Molesleya.
1475
01:41:11,907 --> 01:41:15,577
Ale, proszę, podziękuj
załodze za uratowanie sytuacji.
1476
01:41:18,288 --> 01:41:22,292
- Pani Bates, mogę o coś spytać?
- Przepraszam.
1477
01:41:23,168 --> 01:41:25,462
Co pani dała monsieur Courbetowi?
1478
01:41:25,921 --> 01:41:29,341
Podwójną dawkę środka
nasennego od pana Bakewella
1479
01:41:29,466 --> 01:41:30,718
w herbacie.
1480
01:41:36,432 --> 01:41:39,768
Obawiam się,
że wygłupiłem się wczoraj.
1481
01:41:39,935 --> 01:41:42,688
Dla mnie nigdy
nie wychodzisz na głupca.
1482
01:41:43,439 --> 01:41:48,485
- Naprawdę tak myślisz?
- Tak. I wiesz, że mówię poważnie.
1483
01:41:59,121 --> 01:42:03,542
Ma pani rację, pani Patmore.
Czas, żebym zaczęła planować ślub.
1484
01:42:03,709 --> 01:42:05,753
Nie wiem, dlaczego
tyle czasu z tym zwlekałaś.
1485
01:42:05,919 --> 01:42:08,839
Wcześniej nie byłam pewna.
Ale teraz jestem.
1486
01:42:09,006 --> 01:42:10,299
Dobrze to słyszeć.
1487
01:42:11,592 --> 01:42:16,513
Jestem szczęśliwa, pani Patmore.
Rzadko to mówię. Ale tak jest.
1488
01:42:24,897 --> 01:42:28,442
- Jesteś zgorszony tym wszystkim?
- Powinienem być.
1489
01:42:28,525 --> 01:42:31,153
Zaburzanie pracy królewskiej
służby w czasie wizyty Ich Wysokości,
1490
01:42:31,236 --> 01:42:33,906
a na dodatek, wziąłem w tym udział.
Nie wiem, co mnie naszło.
1491
01:42:33,989 --> 01:42:35,074
Ale?
1492
01:42:36,283 --> 01:42:37,951
Należało im się, Elsie.
1493
01:42:38,118 --> 01:42:41,330
Spójrzmy prawdzie w oczy,
naprawdę się należało.
1494
01:42:42,748 --> 01:42:43,749
A to kto?
1495
01:42:56,095 --> 01:42:58,097
Witamy z powrotem, panie Talbot.
1496
01:42:58,180 --> 01:43:02,059
Dzień dobry, Carson, pani Hughes.
Wiecie, gdzie jest lady Mary?
1497
01:43:02,226 --> 01:43:06,647
Po wszystkim, co się wydarzyło,
myślę, że poszła się położyć.
1498
01:43:06,814 --> 01:43:09,983
- Wszyscy pewnie odpoczywają.
- Brzmi niepokojąco.
1499
01:43:13,404 --> 01:43:16,031
To miłe, że wrócił na bal.
1500
01:43:16,198 --> 01:43:19,618
I Bogu dzięki,
że nie musimy go organizować.
1501
01:43:34,967 --> 01:43:37,094
Kochanie,
nawet nie wiesz, co przeszliśmy.
1502
01:43:37,177 --> 01:43:38,971
Przepraszam, że nie mogłem
przyjechać tu wcześniej.
1503
01:43:39,138 --> 01:43:41,140
Przypłynąłem pierwszym statkiem
po ostatnim spotkaniu, obiecuję.
1504
01:43:41,223 --> 01:43:42,975
To nie ma znaczenia.
Teraz tu jesteś.
1505
01:43:43,142 --> 01:43:46,687
I nie muszę iść na bal sama,
smutnie podpierać ścianę.
1506
01:43:46,770 --> 01:43:49,606
Pójdę, jeśli obiecasz, że będziesz
ze mną tańczyć bez przerwy.
1507
01:43:49,690 --> 01:43:50,816
Umowa stoi.
1508
01:44:09,334 --> 01:44:13,338
Maud pewnie zabrała
ze sobą tę podstępną osóbkę.
1509
01:44:13,505 --> 01:44:17,259
Jeśli będziesz to powtarzać,
to ty wyjdziesz na głupią.
1510
01:44:17,342 --> 01:44:20,304
- Co masz na myśli?
- Dokładnie to, co powiedziałam.
1511
01:44:20,387 --> 01:44:23,182
- Ukrywasz coś przede mną?
- Chodź ze mną.
1512
01:44:23,307 --> 01:44:24,308
Co?
1513
01:44:26,643 --> 01:44:30,314
Czemu nie jesteście zadowoleni?
Myślałam, że będziecie szczęśliwi.
1514
01:44:30,397 --> 01:44:33,233
Jeśli mówisz poważnie, to jesteśmy.
1515
01:44:33,942 --> 01:44:38,489
- Ale jak poradzisz sobie z Henrym?
- Zmieniając nasze wzajemne stosunki.
1516
01:44:38,989 --> 01:44:43,118
To może nie być proste,
ale zdecydowałam, że z nim zostaję.
1517
01:44:43,202 --> 01:44:45,662
Nie rozumiem, czemu zmieniłaś zdanie.
1518
01:44:45,746 --> 01:44:49,917
Pan Branson powiedział coś
o decydowaniu, co jest ważne.
1519
01:44:50,042 --> 01:44:53,045
Dla mnie, monarchia jest ważniejsza,
niż którekolwiek z nas.
1520
01:44:53,128 --> 01:44:56,757
- Naprawię to małżeństwo.
- Branson? Ten Irlandczyk-republikanin?
1521
01:44:56,924 --> 01:45:00,511
- Jesteś dobrze poinformowany.
- Lepiej, niż ci się wydaje.
1522
01:45:00,636 --> 01:45:03,097
To on cię do tego namówił?
1523
01:45:03,263 --> 01:45:05,307
Rozmawialiśmy po paradzie.
1524
01:45:06,475 --> 01:45:07,476
Oto on.
1525
01:45:09,937 --> 01:45:12,398
Powiedz coś miłego. Proszę.
1526
01:45:16,610 --> 01:45:17,694
Panie Branson.
1527
01:45:19,029 --> 01:45:22,783
Żałuję, że nie rozmawialiśmy więcej,
kiedy byliśmy w Downton Abbey.
1528
01:45:22,950 --> 01:45:25,077
- Naprawdę, Wasza Wysokość?
- Oczywiście.
1529
01:45:25,244 --> 01:45:28,163
Zdaje się, że mam powody,
żeby być panu wdzięcznym.
1530
01:45:28,330 --> 01:45:29,998
Kilka powodów.
1531
01:45:37,256 --> 01:45:40,384
- O co chodziło?
- Powiem ci, kiedy zostaniemy sami.
1532
01:45:40,467 --> 01:45:42,177
Ale czemu kilka?
1533
01:45:43,846 --> 01:45:46,140
- Kim ona jest?
- To księżniczka Mary.
1534
01:45:46,306 --> 01:45:49,977
Wczoraj była w Downton na paradzie.
Nie widziałeś jej?
1535
01:45:50,144 --> 01:45:53,814
Nie podczas parady.
Ale później tak, na herbacie.
1536
01:46:11,206 --> 01:46:14,877
Więc, jak widzisz, jest częścią rodziny,
choć w niecodzienny sposób.
1537
01:46:14,960 --> 01:46:17,212
Czemu nie mówiłaś wcześniej?
1538
01:46:17,379 --> 01:46:21,592
- Nie chciałam cię gorszyć.
- A za kogo mnie uważasz?
1539
01:46:21,717 --> 01:46:24,344
Jakąś starą ciotkę,
która nigdy nie opuściła wioski?
1540
01:46:24,511 --> 01:46:26,013
Wygląda na to, że nie.
1541
01:46:26,680 --> 01:46:30,851
Ale niech ci się nie wydaje,
że to popieram, bo tak nie jest.
1542
01:46:31,018 --> 01:46:33,145
Ale przynajmniej rozumiem.
1543
01:46:34,688 --> 01:46:37,816
- Czy panna Smith zna prawdę?
- Tak.
1544
01:46:38,817 --> 01:46:42,654
Gdy wrócę, zatrudnię inną pokojówkę,
a Lucy będzie moją towarzyszką.
1545
01:46:42,780 --> 01:46:44,156
To bardziej odpowiednie.
1546
01:46:44,239 --> 01:46:48,285
I pewnie to ci się nie spodoba,
ale mówi, że ona i Tom Branson
1547
01:46:48,452 --> 01:46:49,953
będą ze sobą korespondować.
1548
01:46:50,120 --> 01:46:53,624
Nie spodoba?
Sama będę lepić znaczki.
1549
01:46:58,545 --> 01:47:00,464
Jesteś niesamowita, Violet.
1550
01:47:00,631 --> 01:47:02,841
Ale nie wygrałaś.
1551
01:47:03,008 --> 01:47:04,843
Nie wierzę w porażki.
1552
01:47:05,469 --> 01:47:09,431
Możemy jeszcze o tym pomówić,
kiedy tu przyjedziesz z Lucy.
1553
01:47:09,598 --> 01:47:11,767
Gdy wypełnisz swoje obowiązki.
1554
01:47:11,892 --> 01:47:16,146
Masz na myśli, że jestem z powrotem
członkiem tej rodziny?
1555
01:47:20,776 --> 01:47:23,070
Ma rację, Brompton przepadło.
1556
01:47:23,237 --> 01:47:25,280
I musicie się z tym pogodzić.
1557
01:47:25,447 --> 01:47:27,741
Myślę, że możemy je odzyskać.
1558
01:47:29,076 --> 01:47:30,911
Przynajmniej dla Toma.
1559
01:47:31,537 --> 01:47:34,081
Dlatego musimy
tu ściągnąć tę dziewczynę.
1560
01:47:34,706 --> 01:47:35,707
Violet.
1561
01:47:36,667 --> 01:47:40,045
Po tych wszystkich latach,
wciąż mnie zaskakujesz.
1562
01:47:40,212 --> 01:47:43,841
Cieszę się, że stanowię zaskoczenie,
a nie rozczarowanie.
1563
01:47:47,720 --> 01:47:49,388
To bardzo ważne.
1564
01:47:49,471 --> 01:47:51,432
- Masz rację.
- Tu są. Zapytaj.
1565
01:47:51,515 --> 01:47:52,516
Dobrze.
1566
01:47:52,641 --> 01:47:53,642
Hexham.
1567
01:47:54,560 --> 01:47:59,022
Szkoda, że nie możesz pojechać z księciem.
Ale znajdziemy ci jakieś inne zadanie.
1568
01:47:59,106 --> 01:48:01,567
- Co takiego?
- Wasza Wysokość, ja nie...
1569
01:48:01,650 --> 01:48:06,363
Zrozumiałem, czemu nie możesz,
jak tylko Jej Wysokość mi wyjaśniła.
1570
01:48:06,530 --> 01:48:08,532
Gratulacje.
1571
01:48:23,922 --> 01:48:25,841
Wyglądasz dziś na szczęśliwą.
1572
01:48:25,966 --> 01:48:28,177
Bo jestem. Przeszkadza ci to?
1573
01:48:28,260 --> 01:48:29,261
Nie.
1574
01:48:29,344 --> 01:48:32,681
Ale powiedz, co knujesz z Tomem
i słynną pokojówką kuzynki Maud?
1575
01:48:32,848 --> 01:48:36,560
- Co masz na myśli?
- Słyszałam wczoraj przy obiedzie.
1576
01:48:36,727 --> 01:48:38,771
- Co chodzi ci po głowie?
- Wiesz, że odziedziczy Brompton.
1577
01:48:38,854 --> 01:48:40,230
Tak mówiła mama.
1578
01:48:40,314 --> 01:48:43,776
Nie chcesz, żeby Tom
posiadał własny majątek?
1579
01:48:44,777 --> 01:48:46,361
Ty podstępna lisico.
1580
01:48:47,071 --> 01:48:50,282
Czy będą szczęśliwi? Jak myślisz?
1581
01:48:50,449 --> 01:48:52,534
Muszę zamienić słówko z babcią.
1582
01:49:05,381 --> 01:49:07,257
Kiedy zamierzałaś nam powiedzieć,
1583
01:49:07,341 --> 01:49:10,552
po co naprawdę pojechałaś
w środę do Londynu?
1584
01:49:11,178 --> 01:49:14,473
Skoro pytasz,
to jeszcze nie zdecydowałam.
1585
01:49:14,556 --> 01:49:18,310
Jeśli ci teraz powiem,
to obiecujesz nikomu nie mówić?
1586
01:49:18,477 --> 01:49:19,520
Obiecuję.
1587
01:49:20,479 --> 01:49:21,563
Dobrze.
1588
01:49:22,314 --> 01:49:25,401
Kilka tygodni temu
przeszłam różne badania
1589
01:49:25,567 --> 01:49:28,404
i pojechałam do Londynu po wyniki.
1590
01:49:29,571 --> 01:49:30,572
I?
1591
01:49:31,949 --> 01:49:35,119
Możliwe, że nie zostało mi dużo czasu.
1592
01:49:36,954 --> 01:49:39,331
To nie nastąpi bardzo szybko.
1593
01:49:39,415 --> 01:49:42,835
Ale, oczywiście, londyńscy
lekarze nigdy nie są precyzyjni.
1594
01:49:44,128 --> 01:49:46,130
- Babciu.
- Nie, nie.
1595
01:49:46,964 --> 01:49:51,427
Skarbie, łzy przeznacz na smutną okazję.
Ta nie jest smutna.
1596
01:49:51,969 --> 01:49:55,889
Wiodłam uprzywilejowane
i ciekawe życie,
1597
01:49:55,973 --> 01:49:57,057
a teraz...
1598
01:49:58,350 --> 01:50:00,811
nadszedł czas, żeby odejść.
1599
01:50:00,978 --> 01:50:04,773
Zostawiam rodzinę
i miejsce, które kocham
1600
01:50:05,733 --> 01:50:07,484
w zdolnych rękach.
1601
01:50:09,111 --> 01:50:13,699
- Wiem, że tata będzie...
- Nie, nie. Nie mówiłam o twoim ojcu.
1602
01:50:13,866 --> 01:50:15,492
Bardzo go kocham.
1603
01:50:15,951 --> 01:50:17,411
Ale mówię o tobie.
1604
01:50:17,828 --> 01:50:20,914
Ty stanowisz przyszłość Downton.
1605
01:50:22,624 --> 01:50:24,793
Ale mam poważne wątpliwości.
1606
01:50:24,960 --> 01:50:26,920
Czy powinniśmy zachować je,
1607
01:50:27,296 --> 01:50:31,425
kiedy świat, w którym je zbudowano,
przemija z każdym dniem?
1608
01:50:31,592 --> 01:50:34,595
Czy George i Caroline
będą prowadzić takie życie?
1609
01:50:35,137 --> 01:50:36,430
Czy my je prowadzimy?
1610
01:50:36,513 --> 01:50:40,809
Nie, nie. Nasi przodkowie
wiedli odmienne życie niż my.
1611
01:50:40,976 --> 01:50:43,645
I nasi potomkowie również
będą żyć w inny sposób.
1612
01:50:43,729 --> 01:50:47,357
Ale Downton Abbey
będzie częścią ich życia.
1613
01:50:48,776 --> 01:50:51,612
- Bez ciebie nie będzie takie samo.
- Oczywiście, że będzie.
1614
01:50:51,779 --> 01:50:54,114
Przejmiesz po mnie stery.
1615
01:50:54,907 --> 01:50:59,912
Staniesz się przerażającą starszą
panią trzymającą wszystkich w ryzach.
1616
01:51:00,412 --> 01:51:01,580
Dziękuję bardzo.
1617
01:51:01,663 --> 01:51:03,457
Tak będzie, kochanie.
1618
01:51:03,624 --> 01:51:06,001
I będziesz wspaniała w tej roli.
1619
01:51:06,585 --> 01:51:10,339
Jesteś najlepszym, co po mnie zostanie.
1620
01:51:11,090 --> 01:51:12,174
Hurra!
1621
01:51:14,426 --> 01:51:17,304
Babciu, tak mocno cię kocham.
1622
01:51:19,056 --> 01:51:20,974
Ale czy powinnaś tu być?
1623
01:51:21,141 --> 01:51:24,853
- Nie będziesz wykończona?
- Mary, nie spędzę reszty życia
1624
01:51:25,020 --> 01:51:28,649
odpowiadając na: „Jak się czujesz?”
i „Czy wszystko w porządku?”. Nie.
1625
01:51:28,732 --> 01:51:33,987
Chodzi o to, że będę czuć się
dobrze, aż przestanę. To wszystko.
1626
01:51:34,822 --> 01:51:35,823
Tu jesteś.
1627
01:51:36,323 --> 01:51:37,950
Zaczęły się tańce.
1628
01:51:38,951 --> 01:51:41,829
- Nie możesz tego przegapić.
- Nie. Dziękuję.
1629
01:51:46,750 --> 01:51:47,751
Dziękuję.
1630
01:51:48,377 --> 01:51:51,630
Zawsze będziesz z nami, babciu,
1631
01:51:52,589 --> 01:51:56,760
patrząc z każdego obrazu,
przemawiając z każdej książki,
1632
01:51:57,594 --> 01:52:01,515
- jak długo ten dom będzie stał.
- Brzmi męcząco.
1633
01:52:02,891 --> 01:52:06,687
Chyba wolałabym
odpoczywać w spokoju.
1634
01:52:08,939 --> 01:52:09,982
Chodź.
1635
01:52:50,314 --> 01:52:51,356
Kochanie?
1636
01:53:02,159 --> 01:53:03,327
Co chciałaś?
1637
01:53:03,494 --> 01:53:07,247
Mamy wspólne zainteresowania.
Chłopców, konie, wyścigi.
1638
01:53:07,414 --> 01:53:09,792
I na pewno znaleźlibyśmy więcej.
1639
01:53:10,375 --> 01:53:12,711
Chcę, żebyśmy zostali przyjaciółmi.
1640
01:53:12,878 --> 01:53:14,880
Zobaczymy.
1641
01:53:15,047 --> 01:53:16,131
Nie, kochanie.
1642
01:53:16,757 --> 01:53:19,218
Musimy się zmienić. Obydwoje.
1643
01:53:19,718 --> 01:53:21,220
Jak to się stało?
1644
01:53:21,387 --> 01:53:23,847
Czy to byłaś ty, mamo?
Jak to zrobiłaś?
1645
01:53:23,931 --> 01:53:24,973
To proste.
1646
01:53:25,140 --> 01:53:26,767
Bertie poprosił króla.
1647
01:53:26,934 --> 01:53:29,269
A ja poprosiłam królową.
1648
01:53:34,817 --> 01:53:36,610
Kocham nasze przygody.
1649
01:53:36,777 --> 01:53:39,613
Ale czy nie jest przyjemnie,
kiedy dobiegają końca?
1650
01:53:55,462 --> 01:53:56,880
Co tu pani robi?
1651
01:53:57,047 --> 01:53:58,716
Chciałam zobaczyć tańce,
1652
01:53:58,882 --> 01:54:02,261
więc udaję, że przyniosłam
lady Bagshaw chusteczkę.
1653
01:54:02,428 --> 01:54:04,263
Mogę jej przekazać.
1654
01:54:09,017 --> 01:54:10,936
Chciałbym zatańczyć z panią.
1655
01:54:47,848 --> 01:54:49,475
Mam do ciebie pytanie.
1656
01:54:50,642 --> 01:54:54,813
Czy nie chciałbyś opuścić Downton
i zamieszkać gdzie indziej?
1657
01:54:54,938 --> 01:54:57,524
- Bądź szczery.
- Dlaczego pytasz?
1658
01:54:57,608 --> 01:55:00,611
- Po prostu powiedz mi.
- Opuścić Downton?
1659
01:55:00,736 --> 01:55:02,863
Chyba nie możemy tego zrobić?
1660
01:55:04,281 --> 01:55:05,616
Zgadza się.
1661
01:55:06,950 --> 01:55:08,911
Zdaje się, że nie możemy.
1662
01:56:33,537 --> 01:56:35,831
Nie powinniśmy używać tego wejścia.
1663
01:56:36,498 --> 01:56:39,418
Nie będą mieć nic przeciwko,
nie tym razem.
1664
01:56:40,085 --> 01:56:44,048
Nie ma ich, a Downton wciąż stoi.
1665
01:56:44,465 --> 01:56:49,011
Elsie, Downton będzie
wciąż stało nawet za 100 lat.
1666
01:56:49,178 --> 01:56:51,930
A Crawleyowie nadal tu będą.
1667
01:56:53,515 --> 01:56:55,642
I obiecuję ci to.
1668
01:56:56,894 --> 01:57:00,022
Zobaczymy, Charlie. Zobaczymy.
1669
01:57:00,464 --> 01:57:05,170
Subtitles by sub.Trader
subscene.com
1670
02:01:56,819 --> 02:01:58,821
TEKST POLSKI: Julia Forster