1 00:00:08,509 --> 00:00:09,389 KOT PETE 2 00:00:09,468 --> 00:00:10,888 Ten kot Pete 3 00:00:11,053 --> 00:00:13,603 Ma taki styl 4 00:00:14,181 --> 00:00:19,851 Że mija całkiem humor zły 5 00:00:20,479 --> 00:00:25,149 Obczajcie taki luz Zrelaksowane brwi 6 00:00:27,236 --> 00:00:29,906 Nasz kot Pete 7 00:00:30,156 --> 00:00:32,946 Ma to coś 8 00:00:33,451 --> 00:00:36,201 Uwierzcie mi To spoko gość 9 00:00:36,287 --> 00:00:38,247 Nasz kot Pete 10 00:00:39,373 --> 00:00:41,083 Nasz kot Pete 11 00:00:41,876 --> 00:00:45,706 Kot Pete 12 00:00:47,256 --> 00:00:50,756 Dyniowy Obłęd 13 00:00:53,304 --> 00:00:56,354 Czujecie to rześkie powietrze, koty i kociaki? 14 00:00:56,682 --> 00:01:00,442 Liście spadają już z drzew. Co może znaczyć jedno... 15 00:01:00,770 --> 00:01:04,110 Halloween jest już naprawdę blisko. 16 00:01:05,483 --> 00:01:09,743 Kot Pete ze swoją rodziną jedzie właśnie samochodem na farmę dyń. 17 00:01:09,904 --> 00:01:11,784 Halloween to masa zabawy. 18 00:01:12,072 --> 00:01:14,122 Fajne kostiumy, zbieranie słodyczy, 19 00:01:14,283 --> 00:01:16,543 rzeczy, które was straszą nocami. 20 00:01:16,619 --> 00:01:19,619 I oczywiście lampiony z dyni. 21 00:01:20,080 --> 00:01:21,670 Jesteśmy! 22 00:01:27,546 --> 00:01:29,126 No to szukamy lampionów! 23 00:01:30,007 --> 00:01:33,467 Nie szuka się lampionów, kotku, tylko dyni, 24 00:01:33,761 --> 00:01:36,471 którą potem wydrążasz i masz lampion. 25 00:01:36,889 --> 00:01:39,729 Zgadza się! Więc szukamy dyniowych lampionów! 26 00:01:41,018 --> 00:01:43,898 Kot Pete bardzo chciał znaleźć wyjątkową dynię. 27 00:01:44,188 --> 00:01:47,568 Czekał na to przez cały rok, bo każdy w miasteczku 28 00:01:47,650 --> 00:01:51,110 zabiera potem swoją dynię na pokaz dyń. 29 00:01:51,362 --> 00:01:54,532 Zrobienie najciekawszego lampionu roku na pokaz dyń 30 00:01:54,865 --> 00:01:57,075 to naprawdę nie lada wyzwanie. 31 00:02:01,664 --> 00:02:03,874 Chyba wydrążę w niej figurkę surfera. 32 00:02:04,208 --> 00:02:06,418 Ja wydrążę w swojej zapis nutowy. 33 00:02:06,502 --> 00:02:08,422 Jeśli ktoś umie czytać nuty, 34 00:02:08,504 --> 00:02:10,974 to zanuci upiorną melodię. 35 00:02:14,468 --> 00:02:17,138 A ja wydrążę najstraszniejszą rzecz na świecie... 36 00:02:20,307 --> 00:02:23,557 Naszego vana z przebitą oponą. 37 00:02:26,939 --> 00:02:28,729 A ty co zrobisz w swojej? 38 00:02:29,275 --> 00:02:31,645 Pete nie wiedział jeszcze, co wydrąży. 39 00:02:31,735 --> 00:02:34,145 Aby zrobić idealny lampion, 40 00:02:34,238 --> 00:02:36,318 trzeba znaleźć idealną dynię. 41 00:02:36,657 --> 00:02:39,447 I to właśnie miał zamiar zrobić Pete. 42 00:02:39,743 --> 00:02:42,453 Ale znalezienie idealnej dyni nie było tak łatwe, 43 00:02:42,538 --> 00:02:43,908 jak myślał Pete. 44 00:02:44,915 --> 00:02:47,165 Ta była zbyt zgnieciona, a ta zbyt wąska, 45 00:02:47,251 --> 00:02:50,001 ta zbyt pomarańczowa, a ta zbyt blada. 46 00:02:50,754 --> 00:02:53,804 Hej, braciszku. Nie znalazłeś jeszcze dyni? 47 00:02:54,425 --> 00:02:56,585 Nie bądź zbyt wybredny. 48 00:02:56,719 --> 00:02:58,549 Nie możesz czekać na idealną falę, 49 00:02:58,637 --> 00:03:01,347 więc łap tę, którą masz. 50 00:03:01,473 --> 00:03:03,353 Pete wiedział, że nie może marudzić. 51 00:03:03,517 --> 00:03:07,727 Ale i tak bardzo chciał mieć idealną dynię na swój lampion. 52 00:03:10,566 --> 00:03:12,936 Widziałem wiele dyń w swoim życiu, 53 00:03:13,027 --> 00:03:16,907 ale nie widziałem dyni tak idealnej, jak ta, którą znalazł Pete. 54 00:03:16,989 --> 00:03:19,199 Był totalnie zachwykocony. 55 00:03:22,745 --> 00:03:27,075 Dzięki tej idealnej dyni Pete z pewnością będzie miał najlepszy lampion 56 00:03:27,166 --> 00:03:30,666 albo nie nazywam się Daniel Dyniowy Delikates, 57 00:03:30,920 --> 00:03:33,710 a tak się nie nazywam, jestem Neville, 58 00:03:33,797 --> 00:03:37,257 ale jednak to niezły okaz dyni. 59 00:03:37,885 --> 00:03:41,675 Ale gigantyczna dynia. 60 00:03:43,057 --> 00:03:46,307 Dobra, ładujmy się, bo czas tykwa. 61 00:03:47,394 --> 00:03:49,734 Czaicie? Bo czas nam ucieka. 62 00:03:49,813 --> 00:03:51,193 Więc czas tykwa. 63 00:03:51,315 --> 00:03:54,185 Bo tykwa to jest typ dyni. 64 00:03:55,527 --> 00:03:59,907 Pete! Ta dynia jest totalnie wielgachna. 65 00:04:05,579 --> 00:04:07,619 No, teraz, gdy Pete ma idealną dynię, 66 00:04:08,040 --> 00:04:10,670 musi tylko wydrążyć idealny lampion. 67 00:04:11,085 --> 00:04:13,415 Pete był pod presją. 68 00:04:13,754 --> 00:04:15,844 Obczaj to. 69 00:04:16,840 --> 00:04:20,010 Użyłem wszystkiego ze środka dyni, żeby zrobić fale. 70 00:04:21,011 --> 00:04:22,551 Nadal nie wiesz, co wydrążyć? 71 00:04:24,181 --> 00:04:28,731 Pośpiesz się, bo pokaz już niedługo. Wybierz coś i do dzieła. 72 00:04:29,061 --> 00:04:33,271 Bob miał rację, ale Pete chciał, żeby lampion był idealny. 73 00:04:33,649 --> 00:04:36,109 Postanowił sprawdzić, co zrobiła reszta. 74 00:04:36,193 --> 00:04:39,613 Może ich lampiony zainspirują go do tworzenia. 75 00:04:42,574 --> 00:04:44,914 To brzmi jak znajome nucenie. 76 00:04:45,494 --> 00:04:46,754 To kotka Callie! 77 00:04:48,080 --> 00:04:49,830 Wesołego Halloween, Pete! 78 00:04:49,915 --> 00:04:52,325 Cieszysz się na wieczorny pokaz dyń? 79 00:04:52,710 --> 00:04:54,460 Co myślisz o moich lampionach? 80 00:04:55,713 --> 00:04:59,263 Tak, to Dziewięć Żyć z Kotaliny i Dziewięciu Żyć. 81 00:04:59,883 --> 00:05:02,343 Ale pewnie zastanawiasz się, gdzie jest Kotalina. 82 00:05:04,263 --> 00:05:07,183 Czego trzeba do zabawy dobrej? 83 00:05:07,725 --> 00:05:10,345 Dajcie kozacką imprę! 84 00:05:10,477 --> 00:05:13,807 Czego trzeba do kozackiej impry? 85 00:05:15,190 --> 00:05:18,240 Więc Pete pomyślał, że lampiony Callie są serio fajne. 86 00:05:18,360 --> 00:05:20,780 Może on też wydrąży kogoś, kogo podziwia, 87 00:05:21,113 --> 00:05:24,703 jak mamę, tatę albo Boba. 88 00:05:25,367 --> 00:05:26,827 A ty co wydrążyłeś? 89 00:05:27,661 --> 00:05:29,581 Lepiej szybko coś wymyśl! 90 00:05:33,125 --> 00:05:34,075 Do wieczora! 91 00:05:35,252 --> 00:05:37,842 Pete zobaczył swojego kumpla, Ropucha Gburka, 92 00:05:37,921 --> 00:05:42,381 którego dynia się... uśmiechała? Coś takiego. 93 00:05:42,634 --> 00:05:45,854 Pete, co myślisz o moim lampionie? 94 00:05:49,725 --> 00:05:53,095 Jest w złą stronę. Tak jest smutniej. 95 00:05:53,687 --> 00:05:57,017 Cieszysz się na pokaz dyń tak jak ja? 96 00:05:57,816 --> 00:06:01,236 No wiesz, jeśli lubisz duże pomarańczowe tykwy... 97 00:06:01,653 --> 00:06:02,863 Co wydrążyłeś? 98 00:06:03,864 --> 00:06:05,664 Ciągle nad tym myślisz? 99 00:06:05,949 --> 00:06:08,619 Cokolwiek wydrążysz, na pewno będzie ekstra. 100 00:06:08,827 --> 00:06:10,497 Pete'owi podobał się styl Gburka. 101 00:06:11,038 --> 00:06:13,368 Więc pomyślał, że jego idealna dynia 102 00:06:13,499 --> 00:06:17,039 musi być jednocześnie prosta i fajna. 103 00:06:17,419 --> 00:06:20,669 Czyżby to nasz kot Pete? 104 00:06:21,006 --> 00:06:21,916 Co o niej myślisz? 105 00:06:22,341 --> 00:06:23,801 Jest gotowa na pokaz. 106 00:06:23,884 --> 00:06:26,854 Pasuje idealnie do odgrywanej roli, ale nie wiem, 107 00:06:26,929 --> 00:06:28,719 czy poradzi sobie wieczorem. 108 00:06:28,931 --> 00:06:32,021 Wilson, to nie taki pokaz. 109 00:06:32,476 --> 00:06:34,386 Do zobaczenia, Pete! 110 00:06:36,855 --> 00:06:39,015 Pete, patrz na moją dynię. 111 00:06:41,860 --> 00:06:44,320 Nie mogłam wybrać minki do wydrążenia, 112 00:06:44,696 --> 00:06:47,196 więc wydrążyłam dwie, ale potem pomyślałam... 113 00:06:47,324 --> 00:06:49,704 „Wiesz, co jest lepsze niż dwie minki? Trzy!”. 114 00:06:49,785 --> 00:06:53,615 Ale wtedy pomyślałam, że dwa plus trzy to pięć. 115 00:06:53,705 --> 00:06:55,115 Pięć minek więcej! 116 00:06:55,415 --> 00:06:59,415 A potem pomyślałam: „Droga Sally, po co się ograniczać?”. 117 00:06:59,503 --> 00:07:02,173 I wydrążyłam ich tyle, ile tylko mogłam. 118 00:07:02,256 --> 00:07:03,626 Mnóstwo minek! 119 00:07:05,384 --> 00:07:09,564 Pomyślałam, że lampiony są zapalane w nocy, 120 00:07:09,638 --> 00:07:14,058 więc odtworzyłam słynny obraz Vincenta van Gogha, Gwiaździstą noc. 121 00:07:16,145 --> 00:07:19,565 Pete był pod wrażeniem niesamowitych pomysłów przyjaciół, 122 00:07:20,023 --> 00:07:22,903 ale teraz musiał zrobić idealny lampion 123 00:07:22,985 --> 00:07:26,775 z idealnej dyni, a miał na to mało czasu. 124 00:07:27,156 --> 00:07:29,696 Pokaz miał się zacząć lada chwila. 125 00:07:30,784 --> 00:07:33,914 Pete widział tyle różnych i dobrych pomysłów przyjaciół, 126 00:07:34,121 --> 00:07:37,041 że nie wiedział, jak ma wyglądać jego lampion. 127 00:07:37,332 --> 00:07:40,752 Nie miał pojęcia, wielkiego zielonego pojęcia. 128 00:07:41,211 --> 00:07:43,381 Co by tu wydrążyć? 129 00:07:44,173 --> 00:07:47,473 Tak! Pete nareszcie wiedział, co zrobi. 130 00:07:47,634 --> 00:07:49,054 Będzie idealnie. 131 00:07:49,136 --> 00:07:52,256 Przed pójściem po przyjaciół, żeby mu pomogli z lampionem, 132 00:07:52,347 --> 00:07:54,517 Pete poprawił jeszcze raz dynię. 133 00:07:59,313 --> 00:08:01,403 Pete, skończyłeś? 134 00:08:03,650 --> 00:08:04,860 O nie! 135 00:08:05,819 --> 00:08:09,619 Pete, kotku, tak mi przykro, że pękła! 136 00:08:09,698 --> 00:08:11,198 Może nie jest za późno. 137 00:08:11,283 --> 00:08:14,333 Zadzwonię na farmę i spytam, czy mają jeszcze dynie. 138 00:08:15,287 --> 00:08:18,207 Halo, tu tata Kota Pete'a i... 139 00:08:20,751 --> 00:08:21,791 Rozumiem. 140 00:08:22,252 --> 00:08:26,012 Przykro mi, synu, nie mają już dyń. 141 00:08:26,423 --> 00:08:29,893 Wiem, jak bardzo chciałeś wydrążyć idealny lampion... 142 00:08:31,261 --> 00:08:33,811 Mam pomysł! 143 00:08:33,889 --> 00:08:35,639 Nadal możesz zrobić lampion. 144 00:08:36,141 --> 00:08:37,771 „Ale jak?” – pomyślał Pete. 145 00:08:38,101 --> 00:08:39,481 Nie potrzebujesz dyni! 146 00:08:39,686 --> 00:08:41,896 Możesz wydrążyć lampion... z czegoś innego. 147 00:08:41,980 --> 00:08:42,980 Pomyślmy! 148 00:08:46,777 --> 00:08:49,487 Nie zawsze masz falę taką jaką chcesz 149 00:08:49,571 --> 00:08:51,911 I wtedy co ocean daje bierz 150 00:08:52,991 --> 00:08:55,371 Czasem coś nie uda się 151 00:08:55,452 --> 00:08:57,662 Wszystko czasem idzie źle 152 00:08:58,664 --> 00:09:01,254 Kot jeden wiadro ma puste 153 00:09:01,959 --> 00:09:04,039 I tym zadręcza się 154 00:09:05,212 --> 00:09:08,132 A inny je stawia do góry dnem 155 00:09:08,215 --> 00:09:10,675 I gra jak na bongosie 156 00:09:10,759 --> 00:09:13,299 Bębni sobie na bongosie 157 00:09:19,851 --> 00:09:23,021 Możesz czekać aż przestanie padać deszcz 158 00:09:23,230 --> 00:09:25,520 Na straty spisać dzień 159 00:09:25,816 --> 00:09:28,646 Albo ruszysz głową, mój bracie 160 00:09:28,986 --> 00:09:31,856 I nagle wszystko zmieni się 161 00:09:32,322 --> 00:09:35,332 Jeden kot wiadro ma puste 162 00:09:35,409 --> 00:09:38,329 I tym zadręcza się 163 00:09:38,578 --> 00:09:41,248 A inny je stawia do góry dnem 164 00:09:41,540 --> 00:09:44,210 I gra jak na bongosie. 165 00:09:44,584 --> 00:09:46,964 Bębni sobie na bongosie 166 00:09:47,296 --> 00:09:50,046 To najbardziej oryginalne lampiony, 167 00:09:50,132 --> 00:09:51,722 jakie widziałem, mały kocie! 168 00:09:56,096 --> 00:09:58,216 Zaczął się wieczorny Pokaz Dyń. 169 00:09:58,724 --> 00:10:03,104 I mimo że było wiele pięknych lampionów rozświetlających noc, 170 00:10:03,770 --> 00:10:07,020 żaden nie był tak ciekawy jak Pete'a. 171 00:10:07,524 --> 00:10:10,194 Ten z pudełka po płatkach jest ekstra! 172 00:10:10,277 --> 00:10:12,527 Te z globusa i melona też są super! 173 00:10:13,405 --> 00:10:16,695 Jeśli lubisz rzeczy, które są ekstra. 174 00:10:16,825 --> 00:10:21,615 Chciałabym mieć więcej oczu. Wszystkie oczy! 175 00:10:22,080 --> 00:10:24,170 Pete. C'est manifique. 176 00:10:24,333 --> 00:10:27,003 I mimo że Pete chciał mieć idealną dynię, 177 00:10:27,127 --> 00:10:29,207 poradził sobie bez niej. 178 00:10:29,421 --> 00:10:31,171 Jak to Bob powiedział... 179 00:10:31,298 --> 00:10:33,548 Nie zawsze masz falę taką jaką chcesz 180 00:10:38,138 --> 00:10:41,018 i wtedy co ocean daje bierz. 181 00:10:42,142 --> 00:10:43,562 Ale nie myślcie, 182 00:10:43,643 --> 00:10:46,363 że zapomniałem o tej pękniętej dyni. 183 00:10:47,481 --> 00:10:50,571 Pete, może i twoja dynia nie nadawała się na lampion, 184 00:10:50,901 --> 00:10:54,531 ale nadawała się idealnie na wielką tartę dla wszystkich. 185 00:10:54,905 --> 00:10:56,275 Tarta dyniowa! 186 00:10:56,656 --> 00:10:58,026 O tak! Tarta dyniowa! 187 00:10:58,450 --> 00:11:01,040 Uwielbiam tartę dyniową! 188 00:11:01,787 --> 00:11:06,917 Na co czekacie, super koty i kociaki? Wcinajcie. 189 00:11:08,877 --> 00:11:11,957 Cukierek lub Psikus 190 00:11:16,259 --> 00:11:19,009 Czołem, koty i kociaki. 191 00:11:19,096 --> 00:11:22,386 Chyba możecie rozpowiedzieć, że jest Halloween. 192 00:11:22,474 --> 00:11:24,274 Czas na przebrania i cukierki. 193 00:11:24,351 --> 00:11:28,441 Może trochę straszenia. 194 00:11:29,815 --> 00:11:32,725 Hej, Gburku! Jesteś ropurchawką? 195 00:11:33,151 --> 00:11:35,241 Blisko. To muchomor. 196 00:11:35,320 --> 00:11:38,320 A ty jesteś Kotaliną. 197 00:11:38,407 --> 00:11:40,487 Z Kotaliny i Dziewięciu Żyć. 198 00:11:41,159 --> 00:11:43,039 Emma! Niezły kostium ducha. 199 00:11:43,161 --> 00:11:44,371 Nie jestem duchem. 200 00:11:44,454 --> 00:11:46,464 Jestem twoim wyobrażeniem ducha. 201 00:11:47,707 --> 00:11:49,077 Super. Chyba. 202 00:11:50,794 --> 00:11:53,004 Hej wam! 203 00:11:56,591 --> 00:11:58,341 Dzięki! Ale odjazd! 204 00:11:58,635 --> 00:12:00,465 Zgadnijcie, kim jestem? 205 00:12:01,388 --> 00:12:02,808 Żołędziem! 206 00:12:02,889 --> 00:12:06,139 Uwielbiam Halloween! 207 00:12:07,936 --> 00:12:11,016 Wyglądasz świetnie. Zanim pójdziemy po Pete'a... 208 00:12:11,231 --> 00:12:14,861 Pamiętajcie, że będzie nas chciał wystraszyć, jak co roku. 209 00:12:15,485 --> 00:12:18,065 Straszy nas co Halloween. 210 00:12:18,488 --> 00:12:22,198 W tamtym roku, na wozie, myślałem, że zombie owce są prawdziwe! 211 00:12:22,701 --> 00:12:25,501 Nie wiedziałam, że ropuchy skaczą tak wysoko. 212 00:12:25,662 --> 00:12:30,332 W każde Halloween Pete wpada na pomysł, jak wystraszyć swoich przyjaciół. 213 00:12:30,792 --> 00:12:32,382 To już taka tradycja. 214 00:12:32,627 --> 00:12:35,007 Nie w tym roku! 215 00:12:35,088 --> 00:12:38,218 Mam listę sposobów, jak się mu nie dać nastraszyć! 216 00:12:39,301 --> 00:12:41,141 Pete, czy to ty? 217 00:12:42,929 --> 00:12:45,179 Niezły kostium. 218 00:12:45,682 --> 00:12:49,982 Od teraz nie damy się więcej nastraszyć Pete'owi. 219 00:12:50,645 --> 00:12:54,065 Strasznego Halloween, dzieciaki! Patrzcie na mnie... 220 00:12:58,862 --> 00:12:59,912 Jestem mimem! 221 00:13:04,951 --> 00:13:06,451 Chodźmy na słodycze! 222 00:13:07,120 --> 00:13:08,750 Super! 223 00:13:09,414 --> 00:13:10,624 Cukierek albo psikus! 224 00:13:11,583 --> 00:13:12,583 Dziękujemy! 225 00:13:23,678 --> 00:13:24,928 Dziękuję! 226 00:13:31,311 --> 00:13:33,611 O nie. Już tu jesteśmy? 227 00:13:33,688 --> 00:13:34,978 Dom Wilsona. 228 00:13:35,482 --> 00:13:37,902 Dom Ogródka Terroru. 229 00:13:39,152 --> 00:13:42,282 Każdego roku Wilson przygotowuje nawiedzony ogródek 230 00:13:42,364 --> 00:13:43,494 na tyłach domu. 231 00:13:43,573 --> 00:13:48,203 Dzieciaki nigdy nie odważyły się tam wejść. 232 00:13:51,039 --> 00:13:52,079 Cześć! 233 00:13:52,958 --> 00:13:54,878 Cukierek albo psikus! 234 00:13:56,378 --> 00:13:58,048 A może puszkę zupy? 235 00:13:59,047 --> 00:14:03,087 Myślę, że nadszedł już czas, żeby dzieciaki weszły 236 00:14:03,176 --> 00:14:06,886 do twojego groźnego ogrodu terroru! 237 00:14:10,642 --> 00:14:12,272 Serio? Wspaniale! 238 00:14:12,686 --> 00:14:16,566 Spotkamy się na miejscu. Jeśli się odważycie! 239 00:14:17,023 --> 00:14:20,193 Podobno pełno tam potworów o wielkich zębach. 240 00:14:20,277 --> 00:14:21,607 Myślicie, że to prawda? 241 00:14:21,903 --> 00:14:23,743 Słyszałem, że to gniazdo pająków. 242 00:14:24,197 --> 00:14:25,817 Nie lubię pająków. 243 00:14:26,491 --> 00:14:29,491 Nikt ich nie lubi. 244 00:14:31,121 --> 00:14:32,911 Cokolwiek tam jest, 245 00:14:33,039 --> 00:14:35,039 czas się przekonać. 246 00:14:46,511 --> 00:14:47,721 Witajcie! 247 00:14:49,764 --> 00:14:50,974 To znaczy... 248 00:14:51,099 --> 00:14:56,689 Witajcie w Złogrodzie Upiórwerystetu! 249 00:14:56,813 --> 00:14:59,693 Jestem Profesor Strach! 250 00:15:00,942 --> 00:15:02,322 Nie widzę pająków. 251 00:15:02,902 --> 00:15:08,662 Pająków? Nie! Ale strzeżcie się! Oto grona gniewu! 252 00:15:11,328 --> 00:15:12,748 Patrzcie dalej. 253 00:15:13,163 --> 00:15:16,333 Spaghetti po bólońsku. 254 00:15:18,168 --> 00:15:22,168 To przerażające! Straszne! 255 00:15:24,341 --> 00:15:27,801 Nie straszne? Ani trochę? 256 00:15:29,346 --> 00:15:30,426 Nie bardzo. 257 00:15:30,847 --> 00:15:33,637 Chciałam wmówić sobie, że nie ma czego się bać, 258 00:15:33,767 --> 00:15:37,187 ale nawet nie musiałam, bo to nie było straszne. 259 00:15:37,270 --> 00:15:39,860 Ale teraz chciałabym, żeby było. 260 00:15:40,482 --> 00:15:43,192 Wilson? Mogę na chwilę wziąć miski? 261 00:15:43,360 --> 00:15:46,780 Chyba wiem, co zrobić, żeby było „straszniej”. 262 00:15:46,863 --> 00:15:49,283 Tak, pewnie. Proszę bardzo. 263 00:15:49,991 --> 00:15:54,081 Musicie zamknąć oczy! Wszyscy. 264 00:15:55,580 --> 00:15:58,790 Mam miskę gałek ocznych potworów! 265 00:15:59,125 --> 00:16:01,495 A tutaj wnętrzności potworów. 266 00:16:02,003 --> 00:16:04,463 Kto się odważy ich dotknąć? 267 00:16:07,676 --> 00:16:10,296 Faktycznie, jakbym dotykała gałek ocznych! 268 00:16:11,388 --> 00:16:14,178 To mogłyby być wnętrzności potwora. 269 00:16:18,895 --> 00:16:21,305 Skąd wziąłeś gałki oczne potworów? 270 00:16:21,398 --> 00:16:23,398 To takie stresujące! 271 00:16:24,275 --> 00:16:25,355 To winogrona. 272 00:16:26,569 --> 00:16:28,489 Ale one nie są straszne. 273 00:16:28,947 --> 00:16:30,487 Bo na nie patrzysz! 274 00:16:30,615 --> 00:16:31,985 Ale jeśli ich nie widzisz 275 00:16:32,075 --> 00:16:34,235 i mówisz sobie, że to coś strasznego, 276 00:16:34,327 --> 00:16:38,287 jak na przykład oczy potworów, to zaczynają być straszne. 277 00:16:38,665 --> 00:16:41,705 Boisz się przez swoją wyobraźnię. 278 00:16:42,419 --> 00:16:45,459 Przeżyliśmy Nawiedzony Ogródek Wilsona! 279 00:16:45,547 --> 00:16:46,877 Super fajnie! 280 00:16:47,549 --> 00:16:50,549 A teraz wracajmy do słodyczy! 281 00:16:51,136 --> 00:16:52,426 Do widzenia, Wilson! 282 00:16:53,138 --> 00:16:55,428 -I strasznego Halloween. -Pa, dzieciaki. 283 00:16:55,765 --> 00:16:57,135 Dzięki, Tato Kota Pete'a. 284 00:16:57,934 --> 00:16:59,734 Strasznego Halloween, Wilson. 285 00:17:00,729 --> 00:17:02,609 Mimowie nie mówią. 286 00:17:05,024 --> 00:17:07,994 Chcę zbierać słodycze już zawsze! 287 00:17:08,111 --> 00:17:10,781 Nie chodźmy tylko po domach w okolicy. 288 00:17:10,864 --> 00:17:13,164 Pójdźmy do wszystkich domów! 289 00:17:13,533 --> 00:17:16,583 Ich kolejnym przystankiem był Dwór Radleyów. 290 00:17:16,828 --> 00:17:21,248 Piękny, stary dom, przed którym rośnie stare, straszne drzewo, 291 00:17:21,332 --> 00:17:22,712 na które dzieci mówią... 292 00:17:23,460 --> 00:17:25,670 Szepczące Drzewo! 293 00:17:25,879 --> 00:17:27,839 To zwykłe drzewo. 294 00:17:28,256 --> 00:17:33,296 Tak? Więc Pete, wyzywam cię, żebyś dotknął Szepczącego Drzewa! 295 00:17:33,762 --> 00:17:36,062 To szaleństwo! 296 00:17:36,347 --> 00:17:37,807 Pete to zrobił! 297 00:17:43,271 --> 00:17:46,021 To zwykłe drzewo. 298 00:17:46,566 --> 00:17:49,066 Masz rację. 299 00:17:49,694 --> 00:17:51,074 Ale brakuje mu żołędzi. 300 00:17:51,529 --> 00:17:53,569 Jesteś wiedźmą? 301 00:17:53,990 --> 00:17:55,660 Nie. Pieskiem Preriowym. 302 00:17:57,285 --> 00:18:00,495 Masz na myśli kostium! Tak! Na Halloween. 303 00:18:00,914 --> 00:18:03,294 Jestem Callie. Jak masz na imię? 304 00:18:05,585 --> 00:18:08,665 Sorki. Tak masz na imię? 305 00:18:08,963 --> 00:18:10,383 Tak. Boo Norek. 306 00:18:11,007 --> 00:18:12,297 Chcecie cukierka? 307 00:18:13,927 --> 00:18:17,007 O co chodzi z tym dotykaniem drzewa? 308 00:18:17,597 --> 00:18:21,637 Duch kota pirata nawiedza je i szepcze przez nie! 309 00:18:21,726 --> 00:18:23,386 Prawda? 310 00:18:25,313 --> 00:18:28,983 Właściwie to tylko wiatr poruszający gałęziami drzewa. 311 00:18:31,402 --> 00:18:33,532 Już się nie boimy! 312 00:18:33,655 --> 00:18:35,405 Pa! 313 00:18:35,490 --> 00:18:38,030 -Miło było poznać. Pa. -Na razie. 314 00:18:38,493 --> 00:18:41,373 Znajomi Pete'a dowiadują się, że nie taki diabeł straszny, 315 00:18:41,496 --> 00:18:43,326 jak go malują. 316 00:18:43,540 --> 00:18:45,420 Miłego zbierania słodyczy! 317 00:18:49,963 --> 00:18:52,513 To całe bycie odważnym jest proste! 318 00:18:54,259 --> 00:18:55,639 Dlaczego stajemy? 319 00:18:55,718 --> 00:18:57,008 Przez las. 320 00:18:59,931 --> 00:19:01,981 Znacie lasy jak ten, co nie? 321 00:19:02,100 --> 00:19:04,560 Idziecie przez nie za dnia bez wahania. 322 00:19:04,644 --> 00:19:07,234 Ale w nocy umysł płata wam figle. 323 00:19:11,860 --> 00:19:15,280 Ja nigdy nie wejdę w taki straszny kąt 324 00:19:15,405 --> 00:19:18,985 Bo trzęsą się łapki, muszę uciec stąd 325 00:19:19,325 --> 00:19:22,405 To tylko w głowie masz ten straszny kąt 326 00:19:22,537 --> 00:19:26,207 Chociaż duchy, które tam hodujesz niebezpieczne są 327 00:19:26,666 --> 00:19:29,666 Lecz kiedy uświadomisz sobie, że tak jest 328 00:19:29,836 --> 00:19:34,006 To największy strach na pewno ucieknie precz 329 00:19:34,215 --> 00:19:35,965 Co tam widzisz, Callie? 330 00:19:36,342 --> 00:19:39,602 Żylaste potwory, które kryje cień 331 00:19:39,846 --> 00:19:43,386 To tylko gałęzie tych parkowych drzew 332 00:19:43,850 --> 00:19:45,350 To straszny kąt 333 00:19:47,395 --> 00:19:50,725 Lecz, kiedy zrozumiemy wreszcie, że tak jest 334 00:19:50,857 --> 00:19:54,607 To największy strach na pewno ucieknie precz 335 00:19:54,819 --> 00:19:58,159 Otrząśnij się więc, a duchy znikną gdzieś 336 00:19:58,406 --> 00:19:59,986 Niestraszny żaden lęk 337 00:20:00,325 --> 00:20:05,535 Gdy tu przyjaciół mam 338 00:20:07,248 --> 00:20:08,668 Choć to straszny kąt 339 00:20:10,168 --> 00:20:11,668 Udało się! 340 00:20:12,879 --> 00:20:17,009 Pete. Jesteśmy już z powrotem pod twoim domem! 341 00:20:21,804 --> 00:20:23,514 Strasznego Halloween! 342 00:20:23,765 --> 00:20:27,435 Chwila moment. Jeśli ty jesteś tu, to kto jest... 343 00:20:32,815 --> 00:20:34,565 Zbierający słodycze duch! 344 00:20:39,864 --> 00:20:40,914 Uciekaj, Bob! 345 00:20:41,032 --> 00:20:43,332 To zbierający słodycze duch i... 346 00:20:43,409 --> 00:20:44,369 Chwila moment. 347 00:20:45,328 --> 00:20:47,868 Chyba znalazłam naszego strasznego ducha. 348 00:20:48,831 --> 00:20:50,211 Mam was! 349 00:20:53,169 --> 00:20:55,419 Bob był Pete'em cały czas? 350 00:20:56,255 --> 00:20:58,085 Pete znów nas nastraszył. 351 00:20:59,509 --> 00:21:03,179 To znaczy, że Pete musi pójść do Nawiedzonego Ogródka Wilsona. 352 00:21:03,304 --> 00:21:05,354 I do Szepczącego Drzewa! 353 00:21:05,515 --> 00:21:07,845 I do Lasu Lamentu! 354 00:21:14,357 --> 00:21:16,987 Nie bój się, Pete. Pójdziemy z tobą! 355 00:21:17,151 --> 00:21:21,951 Te miejsca są straszne dlatego, bo sobie wmawiasz, że są straszne. 356 00:21:24,534 --> 00:21:29,294 Do usłyszenia. Karaluchy pod poduchy.