1
00:00:06,006 --> 00:00:07,507
W poprzednich odcinkach...
2
00:00:07,590 --> 00:00:08,758
To moi synowie.
3
00:00:08,842 --> 00:00:10,135
- To ostatnia?
- Tak.
4
00:00:10,510 --> 00:00:12,929
- Dawaj!
- Chcesz? To żryj!
5
00:00:13,930 --> 00:00:15,265
Nie wracamy do siebie.
6
00:00:15,557 --> 00:00:18,518
Ja niczego nie oczekiwałem.
To ty tu przyszłaś.
7
00:00:18,601 --> 00:00:20,353
Spróbuję mieć dziecko sama.
8
00:00:21,312 --> 00:00:22,814
Nieźle, co nie?
9
00:00:23,648 --> 00:00:25,775
Moja przyjaciółka cierpi.
10
00:00:25,859 --> 00:00:27,527
Nie może zajść w ciążę.
11
00:00:27,610 --> 00:00:30,113
Dlaczego? Ma zepsutą pochwę?
12
00:00:30,196 --> 00:00:31,364
Nie.
13
00:00:32,157 --> 00:00:34,993
Ma zepsute jajeczka.
14
00:00:35,076 --> 00:00:37,996
Potrzebujesz jajeczek? Ja mam.
15
00:00:38,079 --> 00:00:43,293
- Rozumiem, jeśli mnie nienawidzisz.
- Zróbmy tak. Nie chcę cię więcej widzieć.
16
00:00:44,961 --> 00:00:46,713
Ale to ty o to zadbaj.
17
00:00:53,928 --> 00:00:55,221
Po jednym telefonie.
18
00:01:03,855 --> 00:01:05,565
Nathan, tak.
19
00:01:05,648 --> 00:01:07,901
Nathan, cześć.
20
00:01:08,860 --> 00:01:10,070
Kate, wszystko gra?
21
00:01:11,112 --> 00:01:12,072
Tak.
22
00:01:12,614 --> 00:01:14,532
Jest super. Siedzę w areszcie.
23
00:01:14,616 --> 00:01:16,868
Naćpałam się. Nie jakoś strasznie.
24
00:01:16,951 --> 00:01:18,161
Mam lekki odlot.
25
00:01:18,244 --> 00:01:19,996
Na wysokość małej brzozy.
26
00:01:20,080 --> 00:01:22,165
Tak na półtora metra.
27
00:01:26,377 --> 00:01:28,588
12 GODZIN WCZEŚNIEJ
28
00:01:29,214 --> 00:01:31,508
Frankie, siedzisz z przodu, bo...
29
00:01:31,591 --> 00:01:33,051
Dziś twoje urodziny
30
00:01:33,134 --> 00:01:36,638
Kiedy się urodziłaś
Były twoje urodziny
31
00:01:36,721 --> 00:01:37,639
Val!
32
00:01:38,181 --> 00:01:40,225
Co? Cieszę się na naszą wycieczkę.
33
00:01:40,934 --> 00:01:42,477
Jak w Laskach na gigancie.
34
00:01:43,436 --> 00:01:45,772
Chyba jestem Tiffany Haddish tej grupy.
35
00:01:45,855 --> 00:01:46,815
A ty którą?
36
00:01:46,898 --> 00:01:48,108
Tą zmęczoną.
37
00:01:48,191 --> 00:01:49,150
Czyli Jadą.
38
00:01:50,610 --> 00:01:51,444
Val.
39
00:01:51,694 --> 00:01:52,529
Dobrze.
40
00:01:55,615 --> 00:01:56,699
Dzieci z Lionelem?
41
00:01:56,783 --> 00:01:58,910
- Nie, ma turniej krav magi.
- Co?
42
00:01:59,369 --> 00:02:02,247
Nie pytaj. Znalezienie niani to koszmar.
43
00:02:02,330 --> 00:02:04,040
Prawdę mówiąc,
44
00:02:04,624 --> 00:02:08,294
miło będzie wyjechać z miasta,
przemyśleć parę rzeczy.
45
00:02:10,088 --> 00:02:12,006
Ale się do ciebie dobijają.
46
00:02:12,423 --> 00:02:13,258
To praca.
47
00:02:16,302 --> 00:02:17,137
Odbierzesz?
48
00:02:18,263 --> 00:02:19,097
Nie.
49
00:02:19,430 --> 00:02:20,932
Wyłączę to.
50
00:02:21,516 --> 00:02:22,684
Cześć, patrzcie.
51
00:02:23,226 --> 00:02:25,186
- Jesteś w ciąży?
- O cholera.
52
00:02:25,270 --> 00:02:26,396
Nie, to Bianki.
53
00:02:26,813 --> 00:02:29,482
- Jakiej Bianki?
- I czemu dotykam jej sików?
54
00:02:29,566 --> 00:02:32,694
To moja dawna sąsiadka.
Pomogłam jej zajść w ciążę.
55
00:02:33,111 --> 00:02:34,154
Odlot.
56
00:02:34,237 --> 00:02:35,780
Obrzydliwe.
57
00:02:35,864 --> 00:02:37,157
Ale ekscytujące.
58
00:02:38,199 --> 00:02:41,286
Zamknęłam w aucie
trzy najlepsze przyjaciółki.
59
00:02:41,369 --> 00:02:42,704
Czy może być lepiej?
60
00:02:42,787 --> 00:02:44,247
W drogę!
61
00:02:55,175 --> 00:02:56,301
No i jesteśmy.
62
00:02:56,593 --> 00:02:58,761
Czujcie się jak u siebie w domku.
63
00:02:58,845 --> 00:03:01,139
- To twój domek?
- Jest przepiękny.
64
00:03:01,222 --> 00:03:02,640
Nie zawsze taki był.
65
00:03:02,724 --> 00:03:04,809
Ale Konny umie zrobić remont.
66
00:03:05,268 --> 00:03:07,061
Super. To co robimy?
67
00:03:08,146 --> 00:03:09,397
- Nie wiem.
- Pływamy?
68
00:03:09,480 --> 00:03:12,775
Nie da rady, jezioro jest skażone.
69
00:03:13,067 --> 00:03:15,403
Między innymi dlatego
dom był taki tani.
70
00:03:15,486 --> 00:03:16,696
Dzięki, bakterie!
71
00:03:16,779 --> 00:03:19,115
- To może wycieczka?
- Lepiej nie.
72
00:03:19,199 --> 00:03:23,077
Jelenie są w rui,
a nie chcę walczyć z napalonym bykiem.
73
00:03:23,161 --> 00:03:25,163
Sprawdzę maila. Jakie macie Wi-Fi?
74
00:03:25,246 --> 00:03:26,831
- Nie mamy.
- Nie macie?
75
00:03:26,915 --> 00:03:29,000
- Ani grama.
- Co wy tu robicie?
76
00:03:29,709 --> 00:03:33,796
To miała być niespodzianka,
ale chyba nie mam wyjścia.
77
00:03:33,880 --> 00:03:36,799
To zakazana skrzynka Josepha i Jacoba.
78
00:03:36,883 --> 00:03:40,345
Od ich urodzenia chowam tu
skonfiskowane rzeczy.
79
00:03:40,845 --> 00:03:42,513
Prawie mnie to wzrusza.
80
00:03:42,597 --> 00:03:44,390
Chwila, co to jest?
81
00:03:45,934 --> 00:03:48,436
Prezenty na święta, bo niszczyli skarpety.
82
00:03:48,853 --> 00:03:50,063
Czyli wkładali w to...
83
00:03:50,855 --> 00:03:52,023
swój sprzęt?
84
00:03:54,817 --> 00:03:57,362
Sądząc po dźwiękach,
wkładali tam też gniew.
85
00:03:57,445 --> 00:03:58,738
Biedne penisy.
86
00:03:58,821 --> 00:04:00,365
Dałaś to dzieciom?
87
00:04:00,865 --> 00:04:03,368
Ale zabrałam, bo przynieśli je do szkoły.
88
00:04:03,785 --> 00:04:06,746
To na co macie ochotę?
89
00:04:08,748 --> 00:04:09,874
Trochę hazardu?
90
00:04:10,792 --> 00:04:11,626
Nie.
91
00:04:11,960 --> 00:04:13,211
Co jeszcze tu mamy...?
92
00:04:13,294 --> 00:04:14,420
Choćby to.
93
00:04:17,674 --> 00:04:19,759
- Co to jest?
- Czy to LSD?
94
00:04:21,010 --> 00:04:26,057
Ryczeli jak bobry, kiedy to zabrałam,
więc musi to być „dobry towar”.
95
00:04:26,849 --> 00:04:29,769
Zróbmy to.
96
00:04:30,270 --> 00:04:31,854
Nie ma mowy. Nie.
97
00:04:31,938 --> 00:04:34,983
Ostatnio po psychodelikach
straciłam dwie prace.
98
00:04:35,066 --> 00:04:35,984
Spasuję.
99
00:04:39,195 --> 00:04:41,531
- Zróbmy to.
- LSD.
100
00:04:41,614 --> 00:04:43,324
- LSD.
- Bierzemy LSD.
101
00:04:43,408 --> 00:04:45,493
- Weźmy LSD.
- Weekend dziewczyn.
102
00:04:45,576 --> 00:04:47,537
- LSD.
- Czemu nie?
103
00:05:02,343 --> 00:05:03,303
A teraz czekamy.
104
00:05:06,889 --> 00:05:09,225
Musi tu być coś do roboty.
105
00:05:09,309 --> 00:05:11,352
Mogę poprosić cię o radę?
106
00:05:11,436 --> 00:05:13,730
Nie wiem, co zrobić z Mikiem.
107
00:05:13,813 --> 00:05:16,190
To ten uzależniony od twojego mleka?
108
00:05:16,274 --> 00:05:17,942
Nie, ten drugi.
109
00:05:18,026 --> 00:05:18,943
Ten olbrzym.
110
00:05:20,528 --> 00:05:22,780
Co robić? Co chcesz. Jesteś singielką.
111
00:05:23,197 --> 00:05:25,992
To chyba bardziej skomplikowane.
112
00:05:26,075 --> 00:05:27,910
Jeśli ci się podoba, to śmiało.
113
00:05:27,994 --> 00:05:30,538
Każdy facet spycha Nathana w przeszłość.
114
00:05:32,790 --> 00:05:35,001
Bo Nathan to przeszłość, prawda?
115
00:05:38,629 --> 00:05:41,466
Dziwne. Dzwonią do mnie
z twojego domu.
116
00:05:42,008 --> 00:05:43,634
- Nie...
- Halo?
117
00:05:43,718 --> 00:05:45,136
- Kate?
- Cześć, Alice.
118
00:05:45,219 --> 00:05:46,637
Ja to załatwię. Dzięki.
119
00:05:47,013 --> 00:05:48,222
Halo, cześć?
120
00:05:49,265 --> 00:05:51,392
Czemu dzwonisz na telefon Kate?
121
00:05:51,726 --> 00:05:55,313
Bo ani ty, ani tata nie odbieracie.
Dlaczego?
122
00:05:55,396 --> 00:05:59,150
Twój ojciec kopie po głowie
innego dorosłego faceta,
123
00:05:59,233 --> 00:06:01,361
a ja musiałam wyłączyć telefon,
124
00:06:01,444 --> 00:06:04,739
bo ty i wiadoma osoba
pisałyście do mnie z 500 razy.
125
00:06:04,822 --> 00:06:06,032
O co chodzi?
126
00:06:06,783 --> 00:06:07,825
Wredna Niania...
127
00:06:08,326 --> 00:06:09,827
Nie wymawiaj jej imienia!
128
00:06:09,911 --> 00:06:12,413
- Wredna Niania? Dlaczego?
- Cicho.
129
00:06:12,497 --> 00:06:15,124
Po co nam kryptonimy,
jeśli ich nie używasz?
130
00:06:15,208 --> 00:06:17,251
Anne, potrzebuję telefonu!
131
00:06:17,335 --> 00:06:18,169
Dziwna jesteś.
132
00:06:18,252 --> 00:06:21,756
Nie dzwoń i nie pisz.
W razie wypadku dzwoń na policję.
133
00:06:23,674 --> 00:06:25,676
Dziewczyny, znalazłam czasopisma.
134
00:06:27,178 --> 00:06:28,304
Rany.
135
00:06:29,097 --> 00:06:30,640
Księżna Diana zdradzała?
136
00:06:31,099 --> 00:06:33,518
Wiesz co? I bardzo dobrze.
137
00:06:35,895 --> 00:06:37,230
Co? Karol ją zdradzał.
138
00:06:37,313 --> 00:06:38,773
Dobrze, że się zabawiła.
139
00:06:38,856 --> 00:06:40,691
Ale dziwna tu temperatura.
140
00:06:40,775 --> 00:06:41,984
Czujecie to?
141
00:06:42,402 --> 00:06:44,904
Taką jakby... temperaturę.
142
00:06:44,987 --> 00:06:47,990
- Kiedy to zacznie działać?
- Co zacznie działać?
143
00:06:50,576 --> 00:06:52,870
- Kiepsko się zaczyna. O Boże.
- Nie.
144
00:06:54,163 --> 00:06:55,039
Pomóżcie jej.
145
00:06:55,665 --> 00:06:59,293
Ja i moi kumple się tobą zaopiekujemy.
146
00:07:00,461 --> 00:07:01,337
Twoi kumple?
147
00:07:05,091 --> 00:07:08,386
To musi być ulga wyrwać się
od tych piekielnych synów.
148
00:07:08,469 --> 00:07:10,263
Nie są tacy źli.
149
00:07:10,888 --> 00:07:12,932
Mały J jest jeszcze prawiczkiem.
150
00:07:13,516 --> 00:07:15,393
Ma jeszcze czas.
151
00:07:15,476 --> 00:07:17,145
Niech poczeka. Warto czekać.
152
00:07:17,228 --> 00:07:19,939
Ja chcę być z kimś,
przy kim mogę pierdzieć.
153
00:07:20,022 --> 00:07:21,607
Ja też.
154
00:07:22,066 --> 00:07:23,693
- To jest zaufanie.
- Racja.
155
00:07:24,152 --> 00:07:26,362
Musimy to jakoś wyrazić.
156
00:07:37,957 --> 00:07:38,916
Widzisz?
157
00:07:39,000 --> 00:07:40,251
To się dzieje.
158
00:07:40,334 --> 00:07:42,587
Światy się pojawiają. To się dzieje.
159
00:07:42,670 --> 00:07:43,796
Co się dzieje?
160
00:07:45,047 --> 00:07:47,008
Wredna Niania jest u mnie w domu.
161
00:07:47,300 --> 00:07:48,301
Co?
162
00:07:49,218 --> 00:07:50,094
Dobra.
163
00:07:50,595 --> 00:07:54,223
Nie martw się. Czy Lionel wie?
I gdzie jest Alice?
164
00:07:54,307 --> 00:07:58,603
Boże. My... Ja zatrudniłam ją na chwilę.
Tylko na weekend.
165
00:07:59,854 --> 00:08:01,314
Że niby co?
166
00:08:02,523 --> 00:08:03,900
Chcesz do niej napisać?
167
00:08:03,983 --> 00:08:04,817
Nie.
168
00:08:05,485 --> 00:08:06,360
Jak?
169
00:08:06,986 --> 00:08:10,573
Jak mogłaś... Jak mogłaś ją zatrudnić?
170
00:08:10,656 --> 00:08:13,701
Bo ma świetny kontakt z Alice,
171
00:08:13,784 --> 00:08:16,454
a ja bardzo tego teraz potrzebuję.
172
00:08:16,704 --> 00:08:20,625
Nie mogę jej zostawić z kim bądź,
przez nią cała klasa się posrała.
173
00:08:20,708 --> 00:08:22,835
Ten weekend i tak jest zrujnowany.
174
00:08:22,919 --> 00:08:25,087
Znowu sypiam z Nathanem.
175
00:08:25,755 --> 00:08:26,589
Co?
176
00:08:27,006 --> 00:08:28,799
Myślisz, że to dobry pomysł?
177
00:08:28,883 --> 00:08:32,637
Pewnie nie. Ale straciłaś prawo,
żeby mi coś wytykać.
178
00:08:32,720 --> 00:08:34,722
Idę na wściekły spacer.
179
00:08:35,431 --> 00:08:37,308
Nie. Kate, nie.
180
00:08:37,391 --> 00:08:38,226
Kate!
181
00:08:38,518 --> 00:08:40,978
Wracaj tu. Musimy o tym porozmawiać.
182
00:08:41,062 --> 00:08:43,147
Kate Mirabelle Foster!
183
00:08:43,231 --> 00:08:46,484
Nie mów do mnie pełnym nazwiskiem.
Chłopaki, idziemy.
184
00:08:50,655 --> 00:08:51,489
Pomyśl.
185
00:08:51,572 --> 00:08:55,701
W ogrodzie macicy Bianki
rośnie maleńkie nasionko.
186
00:08:55,785 --> 00:09:00,581
Zdaje mi się, że ta mityczna Bianca
jest dla ciebie kimś wyjątkowym.
187
00:09:00,665 --> 00:09:01,999
To prawda.
188
00:09:03,960 --> 00:09:04,919
Po prostu...
189
00:09:05,962 --> 00:09:07,380
bardzo mi się podoba.
190
00:09:08,548 --> 00:09:11,509
I trochę mnie to przeraża,
bo to moja przyjaciółka.
191
00:09:12,176 --> 00:09:13,719
Najlepsza przyjaciółka.
192
00:09:13,803 --> 00:09:15,763
Nie musisz tak tego podkreślać.
193
00:09:16,639 --> 00:09:18,724
Jeśli się nie zejdziemy, to nigdy...
194
00:09:19,642 --> 00:09:20,476
nie zerwiemy.
195
00:09:21,018 --> 00:09:21,852
Wiesz?
196
00:09:22,728 --> 00:09:24,981
Nie chcę się rozwodzić z Biancą.
197
00:09:26,399 --> 00:09:29,193
Chcę być z Biancą.
198
00:09:29,277 --> 00:09:32,154
Tak, chcesz. Znalazłaś miłość.
199
00:09:33,864 --> 00:09:36,450
Chwytaj ją oboma odnóżami.
200
00:09:40,204 --> 00:09:41,747
- Lesby!
- O Boże.
201
00:09:43,124 --> 00:09:45,001
Miałaś być w seminarium.
202
00:09:45,293 --> 00:09:48,546
Miałam być „na” seminarium.
A poza tym kłamałam.
203
00:09:48,629 --> 00:09:52,883
Żebyście raz w życiu dali mi spokój
i pozwolili się zabawić.
204
00:09:53,217 --> 00:09:54,051
Co tu robicie?
205
00:09:54,594 --> 00:09:55,970
Potrzebujemy sypialni.
206
00:09:56,637 --> 00:09:58,472
Jacob w końcu zamoczy pytonga.
207
00:09:58,764 --> 00:09:59,682
Dorośnij, Joe.
208
00:10:01,517 --> 00:10:04,729
Val, to nie daje mi spokoju.
209
00:10:05,479 --> 00:10:07,648
Chyba powinnam iść jej powiedzieć.
210
00:10:07,732 --> 00:10:08,816
Powinnaś.
211
00:10:09,275 --> 00:10:11,652
- Pójdę po kluczyki.
- Chyba...
212
00:10:13,029 --> 00:10:15,281
Chyba nie powinnyśmy prowadzić.
213
00:10:17,033 --> 00:10:19,910
No nie. Masz rację.
214
00:10:22,997 --> 00:10:24,457
To ekscytujące.
215
00:10:24,999 --> 00:10:26,250
Co jej powiesz?
216
00:10:27,877 --> 00:10:29,295
Może...
217
00:10:29,629 --> 00:10:30,796
Nie wiem.
218
00:10:30,963 --> 00:10:32,048
„Bianca...
219
00:10:32,590 --> 00:10:35,134
wszyscy jesteśmy pyłem”.
220
00:10:35,217 --> 00:10:37,470
Może lepiej coś konkretniejszego.
221
00:10:38,554 --> 00:10:40,014
No tak. Racja.
222
00:10:41,223 --> 00:10:43,851
Tak, muszę to zrobić dobrze.
223
00:10:44,644 --> 00:10:46,395
A jeśli ona mnie nie kocha?
224
00:10:47,188 --> 00:10:48,272
Byłabym zgubiona.
225
00:10:48,814 --> 00:10:51,609
Rozumiem cię. Ja już się zgubiłam.
226
00:10:52,401 --> 00:10:53,235
Co?
227
00:10:54,737 --> 00:10:56,405
Serio?
228
00:11:01,035 --> 00:11:02,161
A nie, tędy.
229
00:11:03,329 --> 00:11:05,498
- Val!
- Wracamy po mapę.
230
00:11:05,581 --> 00:11:07,249
I zapomniałyśmy przekąsek.
231
00:11:10,711 --> 00:11:11,879
Val!
232
00:11:18,302 --> 00:11:19,512
O Boże.
233
00:11:28,229 --> 00:11:29,063
No dobrze.
234
00:11:35,861 --> 00:11:37,238
Jesteś reniferem.
235
00:11:43,452 --> 00:11:44,495
Cześć.
236
00:11:46,706 --> 00:11:47,707
Powtórz.
237
00:11:49,166 --> 00:11:50,000
Cześć.
238
00:11:50,626 --> 00:11:51,502
Tato?
239
00:11:53,295 --> 00:11:54,130
Tak?
240
00:11:56,632 --> 00:11:58,384
Boże, jesteś Patronusem.
241
00:11:58,926 --> 00:12:00,010
Czym jestem?
242
00:12:00,553 --> 00:12:03,097
Chciałem tylko zapytać, czy wszystko gra.
243
00:12:03,973 --> 00:12:06,434
Twoje życie trochę się skomplikowało.
244
00:12:06,517 --> 00:12:07,810
Chodzi ci o Nathana.
245
00:12:09,478 --> 00:12:11,313
Chcesz, żebym mu wybaczyła.
246
00:12:12,940 --> 00:12:15,860
- Ale chyba nie potrafię.
- To twoja decyzja.
247
00:12:16,360 --> 00:12:17,903
Małżeństwo to tylko wybór.
248
00:12:18,529 --> 00:12:19,530
Każdego dnia.
249
00:12:23,492 --> 00:12:24,326
Kocham cię.
250
00:12:24,827 --> 00:12:26,370
- A ja ciebie.
- Kate?
251
00:12:26,787 --> 00:12:27,621
Anne?
252
00:12:27,705 --> 00:12:29,915
- Gdzie jesteś?
- Anne, muszę...
253
00:12:31,751 --> 00:12:32,585
iść.
254
00:12:42,136 --> 00:12:44,722
Muszę gdzieś tutaj mieć mapę.
255
00:12:46,432 --> 00:12:48,309
Czy tutaj wszystko oddycha?
256
00:12:49,393 --> 00:12:50,227
Tak.
257
00:12:52,313 --> 00:12:56,108
Ten pokój wygląda jak nowy,
jakbym nigdy go nie widziała.
258
00:12:58,819 --> 00:13:00,988
George, dzwoń po policję.
259
00:13:02,740 --> 00:13:04,074
To nie jest mój domek.
260
00:13:06,410 --> 00:13:07,244
Anne!
261
00:13:07,953 --> 00:13:09,580
Kate, gdzie jesteś?
262
00:13:10,664 --> 00:13:13,542
- Anne!
- Idź za dźwiękiem mojego głosu!
263
00:13:14,835 --> 00:13:15,669
Anne.
264
00:13:18,380 --> 00:13:19,215
Cześć.
265
00:13:20,299 --> 00:13:21,550
Nie wybiegaj tak.
266
00:13:23,719 --> 00:13:26,555
- Nie wiem, gdzie jesteśmy.
- Ja też nie.
267
00:13:27,807 --> 00:13:29,391
Jezu, ale zimno.
268
00:13:31,727 --> 00:13:33,896
Twoja koszula szybko się spaliła.
269
00:13:35,314 --> 00:13:38,484
- Mam nadzieję, że jesteś zadowolona.
- Nie jestem.
270
00:13:38,567 --> 00:13:42,154
Bo uważasz, że to w porządku
wpuszczać tę kobietę do domu.
271
00:13:42,571 --> 00:13:47,284
A kiedy ja śpię ze swoim mężem,
ojcem moich dzieci, to ja jestem zła.
272
00:13:47,743 --> 00:13:50,329
- On cię zranił.
- Ona też, Anne.
273
00:13:50,621 --> 00:13:52,164
A teraz i ty.
274
00:13:52,456 --> 00:13:53,457
Egoistka.
275
00:13:54,333 --> 00:13:55,376
Bezczelna!
276
00:13:55,918 --> 00:13:59,421
Spanie z nim
to wielkie ryzyko emocjonalne.
277
00:13:59,505 --> 00:14:03,634
Myślisz, że sama nie czuję się
wystarczająco winna?
278
00:14:03,717 --> 00:14:05,219
- Przestań.
- Ty przestań.
279
00:14:05,302 --> 00:14:06,136
Nie potrafię.
280
00:14:06,220 --> 00:14:08,889
Ale potrafię być dobrą matką
i przyjaciółką.
281
00:14:08,973 --> 00:14:13,519
Dobra przyjaciółka wspierałaby mnie,
niezależnie co postanowię.
282
00:14:14,061 --> 00:14:16,063
- Wspieram!
- Czyżby?
283
00:14:16,939 --> 00:14:19,650
Bo możliwe, że wrócę do Nathana.
284
00:14:21,068 --> 00:14:22,027
Po moim wyskoku.
285
00:14:23,320 --> 00:14:24,822
Wiesz, wyskoku.
286
00:14:26,699 --> 00:14:28,242
A, po olbrzymie!
287
00:14:28,325 --> 00:14:29,159
Tak.
288
00:14:31,996 --> 00:14:33,163
Nie...
289
00:14:35,374 --> 00:14:38,752
Nie ma alkomatów na LSD.
Zachowuj się normalnie.
290
00:14:42,214 --> 00:14:43,966
Siemka.
291
00:14:44,884 --> 00:14:46,010
Jesteście razem?
292
00:14:46,343 --> 00:14:49,555
Kate, Anne, moje przyjaciółki!
293
00:14:50,264 --> 00:14:52,349
Ale zbieg okoliczności!
294
00:14:52,433 --> 00:14:54,935
Tak dobrze znowu być razem.
295
00:14:57,313 --> 00:14:59,648
Proszę wsiadać. Uważajcie na głowę.
296
00:15:01,275 --> 00:15:02,109
O Boże.
297
00:15:02,192 --> 00:15:03,903
- W nogi.
- Co? Nie!
298
00:15:03,986 --> 00:15:05,029
Biegiem!
299
00:15:05,112 --> 00:15:07,656
- Wiesz, że nie uciekniesz.
- Szybko, nóżki!
300
00:15:07,740 --> 00:15:09,408
Ona już to robiła?
301
00:15:10,701 --> 00:15:11,660
Val!
302
00:15:12,077 --> 00:15:12,953
Kochana!
303
00:15:14,121 --> 00:15:15,205
Wracaj tu.
304
00:15:15,956 --> 00:15:17,374
Wracaj, już dobrze.
305
00:15:17,917 --> 00:15:19,793
- Szybka jest.
- Racja.
306
00:15:21,462 --> 00:15:23,505
Już wraca. Wszystko będzie dobrze.
307
00:15:24,715 --> 00:15:27,217
Co się dzieje? Mamy kłopoty?
308
00:15:27,301 --> 00:15:29,970
Za co? Za to, że żyjemy? Błagam.
309
00:15:30,054 --> 00:15:32,640
Nie, za nielegalne substancje.
310
00:15:33,933 --> 00:15:35,851
- Mówisz o tym?
- Przestań.
311
00:15:37,353 --> 00:15:39,021
Nie mam nic do ukrycia.
312
00:15:40,606 --> 00:15:42,024
Czekaj, co ty...?
313
00:15:42,691 --> 00:15:44,610
Nie musisz tego robić.
314
00:15:44,693 --> 00:15:46,904
Na pewno nie zrobią kontroli otworów.
315
00:15:46,987 --> 00:15:50,074
To mały komisariacik,
pewnie nie mają rękawiczek.
316
00:15:50,157 --> 00:15:52,034
I już...
317
00:15:52,493 --> 00:15:53,327
jest.
318
00:16:06,674 --> 00:16:08,092
Po jednym telefonie.
319
00:16:12,179 --> 00:16:14,515
Wiem. Gdzie jesteś?
320
00:16:14,974 --> 00:16:15,891
Idź do domu.
321
00:16:16,350 --> 00:16:18,560
Musisz się pozbyć Wrednej Niani.
322
00:16:18,644 --> 00:16:20,896
Co? Ale idziemy z chłopakami do sauny.
323
00:16:20,980 --> 00:16:25,192
Nie. Idź do domu, dobrze?
To był potworny błąd.
324
00:16:26,276 --> 00:16:28,278
Powiedz, że nigdy nie może wrócić.
325
00:16:28,821 --> 00:16:29,655
Dobrze?
326
00:16:29,738 --> 00:16:33,158
Nawet gdyby Alice stała na środku drogi
327
00:16:33,242 --> 00:16:36,704
i patrzyła na radiowóz,
a jej koszula płonęła.
328
00:16:37,037 --> 00:16:38,497
Wszystko w porządku?
329
00:16:41,291 --> 00:16:43,460
Policjantka dała mi swoją koszulę.
330
00:16:43,544 --> 00:16:44,920
Co? Jaka policjantka?
331
00:16:45,546 --> 00:16:46,505
Kocham cię.
332
00:16:47,131 --> 00:16:48,090
Zwolnij wiedźmę.
333
00:16:53,512 --> 00:16:54,346
Kocham cię.
334
00:16:56,932 --> 00:16:59,518
Jestem w tobie zakochana.
335
00:17:02,521 --> 00:17:05,357
I chyba zawsze byłam.
336
00:17:06,358 --> 00:17:07,526
Ale nie jestem...
337
00:17:11,113 --> 00:17:14,658
Tak się cieszę,
że najpierw się poznałyśmy.
338
00:17:25,335 --> 00:17:26,170
Mogę...
339
00:17:26,253 --> 00:17:28,464
Nie wyszło mi, mogę jeszcze raz?
340
00:17:28,881 --> 00:17:31,133
Jake, mama potrzebuje twojej pomocy.
341
00:17:31,675 --> 00:17:34,762
Weź! Już prawie wybiłem
prostytutki na tym poziomie.
342
00:17:34,845 --> 00:17:36,388
Czy ktokolwiek może pomóc?
343
00:17:37,431 --> 00:17:38,348
Nathan.
344
00:17:38,849 --> 00:17:42,186
- Potrzebujesz pomocy?
- Nie, Val to załatwiła tyłkiem.
345
00:17:42,936 --> 00:17:45,272
Ale jeśli mamy razem iść
346
00:17:45,355 --> 00:17:50,319
w jakimkolwiek kierunku,
musimy być ze sobą szczerzy.
347
00:17:50,778 --> 00:17:53,197
- Dobrze.
- Spałam z Forrestem.
348
00:17:53,530 --> 00:17:54,364
Z kim?
349
00:17:55,282 --> 00:17:57,743
Jest nieobrzezany, to było ciekawe.
350
00:17:57,826 --> 00:17:59,244
Tak dużo tkanki.
351
00:17:59,745 --> 00:18:01,288
Ale seks był w porządku.
352
00:18:01,371 --> 00:18:03,707
Myślałam, że będzie dziwnie, ale nie.
353
00:18:04,083 --> 00:18:07,503
Poza tym napletkiem.
Nie żeby coś, ale był dziwny.
354
00:18:07,586 --> 00:18:10,005
No dobrze. Dzięki za szczerość.
355
00:18:10,089 --> 00:18:13,717
Nie sprawia mi to przyjemności,
ale nie mam prawa protestować.
356
00:18:14,426 --> 00:18:19,181
A Mike jest taki zapracowany,
na nic nie ma czasu
357
00:18:19,431 --> 00:18:21,642
i nie wyobrażam go sobie w golfie.
358
00:18:21,725 --> 00:18:23,352
Za bardzo by go krępował.
359
00:18:23,894 --> 00:18:25,813
- Halo?
- Przyjechali po was.
360
00:18:26,772 --> 00:18:27,606
Panie...
361
00:18:29,566 --> 00:18:30,984
Ciekawe, dokąd jedziemy!
362
00:18:31,902 --> 00:18:33,112
Najlepszy dzień!
363
00:18:46,500 --> 00:18:48,710
Dzięki za podwózkę. To miłe.
364
00:18:49,044 --> 00:18:52,131
Jake i Joe wypili po piwie
i zasnęli, więc...
365
00:18:52,965 --> 00:18:54,925
Powinnyśmy jakoś jej pomóc?
366
00:18:57,010 --> 00:18:57,886
Zajmę się tym.
367
00:18:58,971 --> 00:18:59,972
Valerie.
368
00:19:00,889 --> 00:19:01,849
Chodź tutaj.
369
00:19:36,758 --> 00:19:37,926
Dzięki za troskę.
370
00:19:38,969 --> 00:19:40,095
Wiszę ci koszulę.
371
00:19:42,389 --> 00:19:43,515
Wiesz...
372
00:19:44,975 --> 00:19:48,478
Jednak spotkałam się z Renyą.
373
00:19:49,438 --> 00:19:50,981
Co? Kiedy?
374
00:19:51,481 --> 00:19:53,108
Jak? I co...?
375
00:19:54,234 --> 00:19:58,405
Poszłyśmy na drinka
i planowałam jej ostro nagadać,
376
00:19:58,488 --> 00:20:00,908
ale ostatecznie zrobiło mi się jej żal.
377
00:20:01,241 --> 00:20:06,246
Nie przyglądaj się znienawidzonym osobom,
bo tylko zrobi ci się ich żal.
378
00:20:08,207 --> 00:20:10,334
Myślałam, że jest dziką kusicielką.
379
00:20:10,959 --> 00:20:12,669
A to tylko smutny dzieciak.
380
00:20:13,921 --> 00:20:16,548
Empatia potrafi zniszczyć
taką piękną złość.
381
00:20:16,632 --> 00:20:19,843
Ale i tak nie chcę jej więcej widzieć.
382
00:20:20,510 --> 00:20:22,429
Nie zobaczysz. Obiecuję.
383
00:20:22,888 --> 00:20:25,015
To była szalona noc.
384
00:20:26,642 --> 00:20:28,143
Ja dobrze się bawiłam.
385
00:20:28,227 --> 00:20:31,188
Ale wracajmy już,
tęsknię za moją małą trucicielką.
386
00:20:31,647 --> 00:20:33,315
Też tęsknię za dzieciakami.
387
00:20:33,398 --> 00:20:34,775
Ja za moimi nie.
388
00:20:35,275 --> 00:20:37,694
To gadziny, ciągle zrzucają skórę.
389
00:20:40,530 --> 00:20:41,531
I są głupi.
390
00:20:44,201 --> 00:20:46,411
Współczuję, ale Rhoda jest geniuszką.
391
00:20:46,495 --> 00:20:48,330
Wszystkiego najlepszego, Frank.
392
00:20:48,413 --> 00:20:50,082
Sto lat!
393
00:22:01,069 --> 00:22:03,739
Napisy: Juliusz P. Braun