1 00:00:06,006 --> 00:00:07,674 W poprzednich odcinkach... 2 00:00:07,757 --> 00:00:09,050 Jak ma na imię? 3 00:00:09,634 --> 00:00:10,468 Renya. 4 00:00:10,969 --> 00:00:14,055 - Metro to... - Podziemna puszka pełna zboczeńców. 5 00:00:14,139 --> 00:00:15,682 - Słuchałaś. - Tak. 6 00:00:15,765 --> 00:00:18,101 To ty mnie nigdy nie słuchasz. 7 00:00:18,184 --> 00:00:20,145 Niesamowity dom, Frankie. 8 00:00:20,228 --> 00:00:22,272 Brakuje tylko ciebie za płotem. 9 00:00:23,440 --> 00:00:24,399 Forrest, jesteś? 10 00:00:24,566 --> 00:00:26,109 Zastanawiałem się... 11 00:00:27,944 --> 00:00:29,320 O Boże! 12 00:00:29,654 --> 00:00:30,864 - Przepraszam. - Kate! 13 00:00:30,947 --> 00:00:32,949 - Tato, ja ją kocham. - Co? 14 00:00:45,378 --> 00:00:46,963 Na kolana, dziwko! 15 00:00:47,047 --> 00:00:50,091 - O Boże! - Już dobrze, kochanie. 16 00:00:50,175 --> 00:00:51,468 Bardzo przepraszam. 17 00:00:51,551 --> 00:00:53,011 Co to miało być? 18 00:00:53,094 --> 00:00:56,181 Rozmawiałyśmy o treningu bezpieczeństwa na ulicy. 19 00:00:56,264 --> 00:00:59,851 Żebyśmy z tatą nie bali się, że coś ci się stanie w metrze. 20 00:00:59,934 --> 00:01:01,895 Nie tego się spodziewałam. 21 00:01:01,978 --> 00:01:04,981 Przykro mi, ale zboczeńcy atakują znienacka. 22 00:01:05,065 --> 00:01:08,026 Najbardziej bezczelni zboczeńcy są w metrze. 23 00:01:08,109 --> 00:01:09,194 To twoja lekcja. 24 00:01:09,277 --> 00:01:11,362 Ile tam siedziałaś? 25 00:01:11,946 --> 00:01:12,781 Długo. 26 00:01:12,864 --> 00:01:15,658 Nie jestem dzieckiem. Jestem gotowa. 27 00:01:15,742 --> 00:01:19,287 Nieprawda. Jeszcze nie. Nie umiesz jeszcze kopać w jaja. 28 00:01:19,370 --> 00:01:23,291 Najlepszą bronią jest mocny kopniak w jaja. Spróbuj. 29 00:01:23,792 --> 00:01:25,460 Tutaj? Na ulicy? 30 00:01:25,543 --> 00:01:27,170 Kopnij mnie w jaja! 31 00:01:28,463 --> 00:01:29,589 Wszystko gra? 32 00:01:29,672 --> 00:01:30,590 - Tak. - Nie. 33 00:01:31,883 --> 00:01:33,218 Chcesz jeździć metrem? 34 00:01:33,301 --> 00:01:36,262 Niech będzie! Ale możesz napadać mnie w domu? 35 00:01:36,971 --> 00:01:37,806 Zgoda. 36 00:01:42,685 --> 00:01:43,645 To mój garnitur? 37 00:01:48,525 --> 00:01:50,819 Boże. Ciągle wyślizguje mi się z rąk. 38 00:01:52,445 --> 00:01:54,197 Cholera, to nie ma sensu. 39 00:01:54,280 --> 00:01:56,950 Czy to przybrało na wadze? Jadło coś? 40 00:01:57,033 --> 00:01:59,494 - Ale seksownie wyglądasz. - Posłuchaj. 41 00:02:00,161 --> 00:02:03,373 Musimy porozmawiać. Chyba wysyłałam złe sygnały. 42 00:02:03,790 --> 00:02:04,999 To, co powiedziałeś... 43 00:02:05,083 --> 00:02:06,126 Że cię kocham? 44 00:02:06,209 --> 00:02:07,377 Tak, to. 45 00:02:08,920 --> 00:02:12,423 - Nasza relacja jest wyjątkowa. - Całkowicie się zgadzam. 46 00:02:14,551 --> 00:02:18,930 Ale nie jestem teraz w stanie kogokolwiek kochać, nawet siebie. 47 00:02:19,389 --> 00:02:21,391 Brzmisz jak mój tata. 48 00:02:21,891 --> 00:02:26,646 Kiedy wyszłaś, zrobił mi wykład o tym, że związek z niemłodą kobietą to błąd. 49 00:02:27,105 --> 00:02:29,399 Niemłodą? Już bez przesady. 50 00:02:29,482 --> 00:02:30,817 Mówi, że muszę zerwać. 51 00:02:31,234 --> 00:02:35,321 Nie spodobało mu się, co zobaczył. Ciebie i twoje... 52 00:02:35,738 --> 00:02:38,158 Tak, wiem, co zobaczył. 53 00:02:38,241 --> 00:02:40,034 Ale on ma rację, Forrest. 54 00:02:40,118 --> 00:02:41,244 Przykro mi, ale... 55 00:02:42,162 --> 00:02:44,581 czeka na ciebie cały świat. 56 00:02:44,664 --> 00:02:46,082 Masz tylko 25 lat. 57 00:02:46,166 --> 00:02:47,125 Mam 22 lata. 58 00:02:47,208 --> 00:02:48,918 Jezu Chryste, 22... 59 00:02:49,961 --> 00:02:52,046 No dobra. W porządku. 60 00:02:53,256 --> 00:02:55,008 Musimy przyhamować. 61 00:02:55,091 --> 00:02:59,262 Będę miał własne mieszkanie, plan na życie i konto oszczędnościowe. 62 00:02:59,345 --> 00:03:01,139 Świetnie. Fantastycznie. 63 00:03:01,222 --> 00:03:03,850 Uszczęśliwisz jakąś młodą kobietę. 64 00:03:03,933 --> 00:03:06,811 Ja chcę uszczęśliwić ciebie. Pasujemy do siebie. 65 00:03:07,228 --> 00:03:09,230 Posłuchaj, to koniec. 66 00:03:09,314 --> 00:03:10,565 Z nami koniec. 67 00:03:10,648 --> 00:03:13,401 Na razie. Tego płomienia nie ugasisz gaśnicą. 68 00:03:13,484 --> 00:03:15,320 Tak się gasi płomienie. 69 00:03:15,403 --> 00:03:18,031 Nie ten. To pożar instalacji elektrycznej. 70 00:03:18,114 --> 00:03:20,658 - Co? O czym ty... - Albo płonący tłuszcz. 71 00:03:20,742 --> 00:03:22,410 - Forrest... - To nie koniec. 72 00:03:22,952 --> 00:03:24,329 Owszem, to koniec. 73 00:03:24,412 --> 00:03:27,582 Ty i ten potwór musicie się wynieść z mojego biura. 74 00:03:28,041 --> 00:03:30,084 Wygląda super, zostawmy go. 75 00:03:30,168 --> 00:03:32,587 Nie możemy. Przychodzą klienci weganie. 76 00:03:32,670 --> 00:03:33,963 To musi zniknąć. 77 00:03:34,047 --> 00:03:36,382 Budowlańcy zostawili z tyłu piłę. Mogę... 78 00:03:36,466 --> 00:03:38,259 Tak, proszę. Mógłbyś? 79 00:03:38,635 --> 00:03:40,678 Widzisz? Potrzebujesz mnie. 80 00:03:43,765 --> 00:03:45,308 Dwadzieścia dwa? 81 00:03:45,808 --> 00:03:46,643 Kurwa. 82 00:03:50,188 --> 00:03:52,023 Wendy, Linda, witajcie. 83 00:03:52,106 --> 00:03:54,567 Miło nareszcie poznać was osobiście. 84 00:03:54,651 --> 00:03:58,154 Ciebie też. Szukałyśmy firmy prowadzonej przez kobietę. 85 00:03:58,238 --> 00:04:02,158 Kogoś, kto zrozumie potrzeby przedsiębiorców i młodych matek... 86 00:04:02,242 --> 00:04:04,827 - Młode matki! Gratulacje. - Dziękuję. 87 00:04:04,911 --> 00:04:06,871 Trzy miesiące temu adoptowałyśmy. 88 00:04:06,955 --> 00:04:11,251 Ma prawie roczek i nie znosimy być z dala od niej. 89 00:04:11,334 --> 00:04:12,794 Jest naszym małym cudem. 90 00:04:13,169 --> 00:04:17,173 Czeka na zewnątrz z nianią. Mam nadzieję, że to nie problem? 91 00:04:17,257 --> 00:04:18,716 Rodzicielstwo bliskości. 92 00:04:18,800 --> 00:04:20,885 Żaden problem. 93 00:04:23,680 --> 00:04:26,933 Franczyza sama się nie założy. 94 00:04:27,725 --> 00:04:30,770 Przejrzyjmy te materiały. 95 00:04:35,984 --> 00:04:38,069 Ludzie kochają waszą restaurację, 96 00:04:38,903 --> 00:04:42,699 ale franczyza ma pozwolić przenieść waszą markę na nowy poziom. 97 00:04:47,745 --> 00:04:49,914 - Ojej. - Chcecie do niej pójść? 98 00:04:49,998 --> 00:04:53,668 Możemy? Kazałyśmy niani przyjść, gdyby mała płakała, więc... 99 00:04:53,751 --> 00:04:55,795 Całkowicie rozumiem. Proszę. 100 00:04:55,878 --> 00:04:59,173 Mówiłam, że trzeba zatrudnić matkę. Matka zrozumie. 101 00:05:00,883 --> 00:05:03,720 Pielucha jest czysta. Nie wiem, o co jej chodzi. 102 00:05:04,887 --> 00:05:05,847 Kate. 103 00:05:08,349 --> 00:05:09,350 Znacie się? 104 00:05:11,019 --> 00:05:14,314 Tak, mamy wspólnego... znajomego. 105 00:05:15,982 --> 00:05:16,899 Fajnie. 106 00:05:17,358 --> 00:05:18,985 Chyba chce butelki. 107 00:05:19,444 --> 00:05:21,529 - Dzięki, zaraz wyjdziemy. - Dobrze. 108 00:05:24,907 --> 00:05:28,619 - Ma świetną rękę do Seffa. - I co rano wróży mi z kart. 109 00:05:29,078 --> 00:05:30,455 Wiele się o sobie uczę. 110 00:05:33,166 --> 00:05:34,459 Zaczynajmy, dobrze? 111 00:05:37,503 --> 00:05:38,755 Poczta! 112 00:05:38,838 --> 00:05:40,715 Boże, jeszcze więcej? 113 00:05:41,174 --> 00:05:42,675 Bardzo przepraszam. 114 00:05:43,426 --> 00:05:48,056 Co to jest? Katalog turystyczny, zamówiony biuletyn z horoskopem... 115 00:05:48,139 --> 00:05:49,891 Szkoda, że jest codzienny. 116 00:05:50,350 --> 00:05:51,934 Całe mnóstwo. 117 00:05:53,019 --> 00:05:55,063 A co to jest? 118 00:05:59,025 --> 00:05:59,859 O Boże. 119 00:05:59,942 --> 00:06:02,528 Muszę przestać robić zakupy na haju. 120 00:06:02,612 --> 00:06:04,072 To akurat moje. 121 00:06:07,200 --> 00:06:08,242 Do tego. 122 00:06:09,077 --> 00:06:12,789 Wiele o tym myślałam i postanowiłam mieć dziecko sama. 123 00:06:14,082 --> 00:06:15,958 Nieźle, co nie? 124 00:06:16,667 --> 00:06:17,752 Niesamowite. 125 00:06:17,835 --> 00:06:18,669 Co nie? 126 00:06:19,087 --> 00:06:20,338 To ekscytujące. 127 00:06:20,797 --> 00:06:24,342 Będzie takie, jeśli odważę się to sobie wbić. 128 00:06:24,425 --> 00:06:25,468 Boję się igieł. 129 00:06:25,843 --> 00:06:29,389 Jak mam przeżyć poród, jeśli nie mogę dać sobie zastrzyku? 130 00:06:29,472 --> 00:06:32,892 - Znam to. Zastrzyki są okropne. - Właśnie. 131 00:06:32,975 --> 00:06:36,187 Giselle musiała ganiać mnie po domu i przytrzymać. 132 00:06:36,646 --> 00:06:39,023 To jak wolisz? Brzuch czy pupa? 133 00:06:39,816 --> 00:06:40,733 Słucham? 134 00:06:41,234 --> 00:06:43,569 Chcesz zastrzyk w brzuch... 135 00:06:45,655 --> 00:06:46,489 czy w pupę? 136 00:06:46,572 --> 00:06:48,032 Nie odważysz się. 137 00:06:50,660 --> 00:06:51,536 Jeden... 138 00:06:52,453 --> 00:06:53,287 Dwa... 139 00:06:53,830 --> 00:06:55,790 Jesteś kochana. Nienawidzę cię. 140 00:06:55,873 --> 00:06:57,333 Trzy. Będzie pupa. 141 00:06:58,876 --> 00:06:59,794 Może być. 142 00:07:00,837 --> 00:07:02,880 Świetny pomysł z przedmieściami. 143 00:07:02,964 --> 00:07:05,675 Rodziny hipsterów wyprowadzają się z miasta 144 00:07:05,758 --> 00:07:07,552 i zabierają weganizm ze sobą. 145 00:07:08,636 --> 00:07:10,263 Dziękuję, że przyszłyście. 146 00:07:10,721 --> 00:07:12,974 Zanim wyjdziecie, chciałabym... 147 00:07:13,933 --> 00:07:15,852 Muszę wam coś powiedzieć. 148 00:07:15,935 --> 00:07:17,478 Wasza niania... 149 00:07:19,021 --> 00:07:20,356 Uważajcie na nią. 150 00:07:21,691 --> 00:07:23,192 To zabrzmiało groźnie. 151 00:07:25,528 --> 00:07:30,116 Przepraszam. Pracowała u nas przez chwilę i coś mi ukradła. 152 00:07:31,075 --> 00:07:32,118 Ukradła? 153 00:07:33,119 --> 00:07:34,662 Mojego laptopa. 154 00:07:35,955 --> 00:07:38,458 Należał do mojej babci, był dla mnie cenny. 155 00:07:38,541 --> 00:07:41,002 To musiało być przykre. 156 00:07:41,085 --> 00:07:41,961 Było. 157 00:07:42,837 --> 00:07:46,841 Dziękujemy za spotkanie i niedługo się odezwiemy. 158 00:07:46,924 --> 00:07:47,758 Świetnie. 159 00:07:49,260 --> 00:07:50,553 Renya, skończyłyśmy! 160 00:07:51,596 --> 00:07:53,139 Tu jesteś! 161 00:07:53,931 --> 00:07:57,435 - Cześć! - Masz misia? Co u misia? 162 00:08:08,779 --> 00:08:10,364 Najlepiej ich ignorować, 163 00:08:10,448 --> 00:08:12,742 ale gdyby co, to wal. Dawaj. 164 00:08:13,201 --> 00:08:14,744 Spadaj, zboczeńcu. 165 00:08:14,827 --> 00:08:16,579 Co to było, pytanie? 166 00:08:16,996 --> 00:08:18,414 Dobra. Co powiesz? 167 00:08:18,498 --> 00:08:21,375 Stój albo mój tata ci zwali. 168 00:08:21,459 --> 00:08:23,711 Przywali. „Mój tata ci przywali”. 169 00:08:23,794 --> 00:08:25,838 Ale i tak – nie. 170 00:08:26,464 --> 00:08:29,592 Twój tata nie jest twoim tatą. Jest gliną. 171 00:08:31,344 --> 00:08:32,345 I co teraz? 172 00:08:32,595 --> 00:08:34,889 Jestem nastolatkiem bez perspektyw. 173 00:08:34,972 --> 00:08:36,140 Przysuwam się. 174 00:08:37,225 --> 00:08:39,268 Wal się, mój tata jest gliną! 175 00:08:41,229 --> 00:08:42,063 Lepiej. 176 00:08:42,146 --> 00:08:45,107 Żeby ludzie zareagowali, nie krzycz, że cię gwałcą. 177 00:08:45,191 --> 00:08:46,609 Zawsze krzycz „pożar”. 178 00:08:46,692 --> 00:08:47,527 Pożar! 179 00:08:47,610 --> 00:08:49,320 - Co? - Pożar! 180 00:08:49,403 --> 00:08:50,780 - Nie słyszę. - Pożar! 181 00:08:50,863 --> 00:08:52,114 Tak! 182 00:08:53,950 --> 00:08:55,076 Mamo, proszę. 183 00:08:55,159 --> 00:08:57,912 Unikać kontaktu wzrokowego, nie odpowiadać, 184 00:08:57,995 --> 00:08:59,789 wołać o pomoc i kopnąć w jaja. 185 00:08:59,872 --> 00:09:02,124 Czemu mi to mówisz, zamiast pokazać? 186 00:09:03,292 --> 00:09:06,546 Zostaw mnie! Nie mów tak do mnie! Mój tata jest gliną! 187 00:09:07,672 --> 00:09:08,798 Moja córeczka. 188 00:09:08,881 --> 00:09:10,550 Dobra, spróbujmy znowu. 189 00:09:11,342 --> 00:09:15,930 Stopa, kolano, brzuch, nos, jaja! 190 00:09:17,014 --> 00:09:21,894 Jaja! 191 00:09:29,777 --> 00:09:32,154 Jeśli powiesz ciału, że jesteś płodna, 192 00:09:32,238 --> 00:09:33,322 to ci uwierzy. 193 00:09:33,698 --> 00:09:37,243 Zaczyna to do mnie docierać. Będę samotną matką. 194 00:09:37,785 --> 00:09:39,161 Będziesz świetną matką. 195 00:09:40,454 --> 00:09:41,414 Nawet sama? 196 00:09:41,956 --> 00:09:44,917 Tak. Ja jestem lepszą matką, odkąd jestem sama. 197 00:09:45,251 --> 00:09:47,503 Za bardzo angażuję się w związki. 198 00:09:48,963 --> 00:09:50,715 Wiesz, że byłam czyimś psem? 199 00:09:50,798 --> 00:09:52,967 - Co? - To temat na inny dzień. 200 00:09:55,094 --> 00:09:56,220 No dobrze. 201 00:09:57,054 --> 00:09:58,598 Kurczę. W górę... 202 00:10:01,684 --> 00:10:03,394 Ciągle mnie boli po ukłuciu. 203 00:10:05,146 --> 00:10:06,939 Wiesz co? Darujmy to sobie. 204 00:10:07,023 --> 00:10:09,275 Najważniejsze jest UCG. 205 00:10:09,609 --> 00:10:11,027 Umysł, ciało, gniazdo. 206 00:10:12,570 --> 00:10:15,740 Zacznij szykować dom, tak jak szykujesz ciało. 207 00:10:15,823 --> 00:10:17,617 Jak wygląda pokój dziecka? 208 00:10:18,701 --> 00:10:19,535 Cóż... 209 00:10:24,790 --> 00:10:27,168 Wiesz, że będziesz tu miała noworodka? 210 00:10:28,294 --> 00:10:29,337 Nie jest tak źle. 211 00:10:29,712 --> 00:10:31,631 ARTYKUŁY DLA DZIECI 212 00:10:31,714 --> 00:10:34,216 Nie chcesz tego przytulić? 213 00:10:34,550 --> 00:10:36,427 Miałam takiego w dzieciństwie. 214 00:10:37,678 --> 00:10:39,221 Skup się, B. 215 00:10:40,264 --> 00:10:42,099 Szukamy kluczowego wyposażenia. 216 00:10:42,183 --> 00:10:45,519 Kosze na pieluchy, kołyski, foteliki bujane i tak dalej. 217 00:10:46,937 --> 00:10:49,857 Patrz na ten przewijak. Niesamowity. 218 00:10:50,358 --> 00:10:53,653 O Boże. To kosztuje dwa tysiące. 219 00:10:53,736 --> 00:10:54,737 - Co? - Tak. 220 00:10:55,655 --> 00:10:58,908 Jest zrobiony z lokalnej, ekologicznej... sklejki? 221 00:10:58,991 --> 00:11:00,368 Dajcie spokój. 222 00:11:01,702 --> 00:11:05,039 Przygotowując pokój Rhody z G, odkryłyśmy parę rzeczy. 223 00:11:05,539 --> 00:11:08,584 Wszystko, co wygląda skandynawsko, to drożyzna. 224 00:11:08,668 --> 00:11:11,796 Ale taniocha wytrzyma najwyżej parę tygodni. 225 00:11:12,296 --> 00:11:15,841 Tak naprawdę szukasz... Jak to się nazywa? 226 00:11:18,678 --> 00:11:20,012 Co się dzieje? 227 00:11:21,097 --> 00:11:22,973 Nie podołam temu sama. 228 00:11:23,057 --> 00:11:25,476 Nie jesteś sama. 229 00:11:25,559 --> 00:11:28,396 Jestem. Ty nie jesteś. 230 00:11:28,479 --> 00:11:31,899 Ciągle opowiadasz o urządzaniu mieszkania z Giselle, 231 00:11:31,982 --> 00:11:35,861 masz kogoś, kto ci pomaga, kto dźwiga ten ciężar z tobą. 232 00:11:36,737 --> 00:11:40,700 Jestem przytłoczona, a dziecko nawet się nie urodziło. 233 00:11:41,325 --> 00:11:42,660 O ile jestem w ciąży. 234 00:11:43,619 --> 00:11:44,829 Muszę lecieć. 235 00:11:44,912 --> 00:11:46,747 Nie, Bianca, zaczekaj. 236 00:11:46,831 --> 00:11:48,666 Duszę się tutaj. 237 00:11:49,083 --> 00:11:50,543 Zaczekaj, Bianca. 238 00:11:51,085 --> 00:11:51,961 Bianca! 239 00:11:58,259 --> 00:11:59,176 Dzięki. 240 00:12:01,679 --> 00:12:03,305 Tylko przeciągnij. 241 00:12:03,389 --> 00:12:04,974 Vegan and Sara, słucham? 242 00:12:05,391 --> 00:12:08,519 - Wendy, mówi Kate Foster. - Cześć, Kate. 243 00:12:08,978 --> 00:12:13,899 Przemyślałam stojące przed wami wyzwania i chyba mam pomysł. W skrócie... 244 00:12:13,983 --> 00:12:17,403 Cieszę się, że dzwonisz. Rozmawiałam z Lindą o tej niani. 245 00:12:17,945 --> 00:12:20,281 Po pierwsze dziękuję za szczerość. 246 00:12:20,364 --> 00:12:21,615 Zwolniłyśmy ją. 247 00:12:23,159 --> 00:12:24,952 Tak, zrobiła straszną scenę. 248 00:12:25,035 --> 00:12:28,873 Płakała, ale nie możemy zostawiać dziecka ze złodziejką. 249 00:12:28,956 --> 00:12:29,915 Racja. 250 00:12:30,249 --> 00:12:34,253 Poza tym chcemy znaleźć nianię, która mówi po mandaryńsku. 251 00:12:34,336 --> 00:12:35,963 Ale dzwoniłaś. O co chodzi? 252 00:12:36,046 --> 00:12:37,298 Tak... 253 00:12:37,381 --> 00:12:40,134 Wydaje mi się, że możecie ugrać więcej 254 00:12:40,217 --> 00:12:43,512 na restauracji oferującej także dania na wynos. 255 00:12:43,596 --> 00:12:46,682 Żeby ludzie odbierali obiady po drodze z pracy. 256 00:12:46,766 --> 00:12:47,767 Mrożone obiady. 257 00:12:47,850 --> 00:12:49,894 Mrożone obiady, co sądzisz? 258 00:12:49,977 --> 00:12:52,646 Jak Linda McCartney? Super. 259 00:12:53,397 --> 00:12:55,524 - Mówi, że super. - To świetnie. 260 00:12:56,317 --> 00:12:58,903 Porozmawiamy później. Dziękuję. 261 00:13:16,378 --> 00:13:17,254 Cholera! 262 00:13:17,338 --> 00:13:20,841 Nie chciałam... Przepraszam, udawałam słonia. 263 00:13:23,886 --> 00:13:25,137 Kupiłaś mi go? 264 00:13:25,763 --> 00:13:26,972 Przemówił do ciebie. 265 00:13:28,140 --> 00:13:30,184 To twoja ciąża. 266 00:13:30,810 --> 00:13:32,561 Słuchaj własnego instynktu. 267 00:13:32,645 --> 00:13:36,023 Przepraszam, że traktowałam twoje dziecko jak swoje, 268 00:13:36,106 --> 00:13:37,900 choć nawet nie jesteśmy razem. 269 00:13:37,983 --> 00:13:39,151 Nie jesteśmy. 270 00:13:39,568 --> 00:13:41,612 A jak na nas patrzyli w sklepie. 271 00:13:41,695 --> 00:13:44,406 - Myślałam tylko: „Nie jesteśmy parą!”. - Nie! 272 00:13:44,490 --> 00:13:48,828 Czy dwie samotne lesbijki zainteresowane swoją płodnością 273 00:13:48,911 --> 00:13:51,872 nie mogą iść razem na zakupy, nie będąc kochankami? 274 00:13:51,956 --> 00:13:52,998 Właśnie. 275 00:13:53,499 --> 00:13:56,001 Ale szczerze mówiąc, czułam się jak z byłą. 276 00:13:56,085 --> 00:13:58,462 - Nie chcę być twoją byłą. - Co? 277 00:13:58,546 --> 00:14:01,465 - Cieszę się, że jesteś sama. - Ja też. 278 00:14:01,549 --> 00:14:02,383 - Tak. - Tak. 279 00:14:02,842 --> 00:14:05,052 - Obyś nikogo nie znalazła. - Frankie. 280 00:14:05,594 --> 00:14:10,015 - Ty jesteś sama, ja jestem sama... - I niech tak zostanie? 281 00:14:10,724 --> 00:14:12,101 - Tak. - Drinka? 282 00:14:29,869 --> 00:14:31,036 Są twoi rodzice? 283 00:14:33,747 --> 00:14:35,124 Jesteś tu sama? 284 00:14:35,207 --> 00:14:36,417 Pomocy! Policja! 285 00:14:37,084 --> 00:14:38,002 Boże! 286 00:14:39,378 --> 00:14:40,963 Co, kurwa? 287 00:14:41,505 --> 00:14:43,424 Co się stało? Co się dzieje? 288 00:14:43,757 --> 00:14:45,885 Pana dziecko kopnęło mnie w jaja. 289 00:14:45,968 --> 00:14:48,804 - Naprawdę? - Próbował mnie odizolować. 290 00:14:49,138 --> 00:14:49,972 I zgwałcić. 291 00:14:50,055 --> 00:14:52,516 Jestem z ciebie taka dumna. 292 00:14:53,225 --> 00:14:54,977 To chyba nie było tak. 293 00:14:55,060 --> 00:14:56,437 Co z wami jest nie tak? 294 00:14:56,520 --> 00:14:57,563 Jesteś gotowa. 295 00:14:57,980 --> 00:14:59,648 - Czyli mogę...? - O tak. 296 00:15:00,816 --> 00:15:04,361 Proszę. Przepraszam, uczymy córkę o metrze. 297 00:15:04,445 --> 00:15:05,279 Tak! 298 00:15:05,613 --> 00:15:11,410 - Jaja! - Jaja! 299 00:15:12,703 --> 00:15:16,749 Podsumowując, bądź czujna i jedź bezpiecznie. 300 00:15:17,207 --> 00:15:19,376 Dobrze. Ten jest na drogę tam. 301 00:15:19,460 --> 00:15:21,045 Ten na drogę powrotną. 302 00:15:21,629 --> 00:15:23,631 A ten gdybyś jeden zgubiła. 303 00:15:27,259 --> 00:15:28,135 Dzięki, tato. 304 00:15:30,346 --> 00:15:31,305 Dasz radę. 305 00:15:32,181 --> 00:15:36,518 - Gdybym miała przyjechać, to mów. - Spokojnie. Do zobaczenia o 20. 306 00:15:36,602 --> 00:15:37,811 - O 20? - Tak. 307 00:15:37,895 --> 00:15:41,231 Próba trwa do 19.30 i wrócę prosto do domu. 308 00:15:41,315 --> 00:15:44,318 To nie... Nie tak się... No dobrze. 309 00:15:44,401 --> 00:15:47,488 Gdybyś czegoś potrzebowała, to możesz zadzwonić. 310 00:15:47,571 --> 00:15:49,782 - Wiem. - Dobrze. Pa! 311 00:16:14,390 --> 00:16:16,684 - Co u dzieci? - W porządku. Są z mamą. 312 00:16:17,101 --> 00:16:18,519 - A u ciebie? - Dobrze. 313 00:16:19,561 --> 00:16:20,521 Jak tam w pracy? 314 00:16:21,480 --> 00:16:22,398 Dobrze. 315 00:16:24,441 --> 00:16:26,235 - To dobrze. - Spotkałam Renyę. 316 00:16:27,277 --> 00:16:28,112 O Boże. 317 00:16:29,071 --> 00:16:30,114 To musiało być... 318 00:16:30,781 --> 00:16:32,658 - Chcesz pogadać? - Nie z tobą. 319 00:16:32,741 --> 00:16:34,576 - Gdyby co, to jestem. - Odpuść. 320 00:16:39,498 --> 00:16:40,708 - O Boże. - Co? 321 00:16:40,791 --> 00:16:42,084 To Jeff Allens. 322 00:16:42,793 --> 00:16:43,919 - Ten koleś? - Tak. 323 00:16:44,003 --> 00:16:47,006 Facet sfinansował całe skrzydło szpitala. 324 00:16:47,089 --> 00:16:47,923 I co? 325 00:16:48,465 --> 00:16:52,386 To filantrop. Nie powinien być z nami w piekle rozwodowym. 326 00:16:54,013 --> 00:16:55,848 Za duży tu przeciąg. 327 00:17:03,647 --> 00:17:05,899 Czasem dobrzy ludzie robią złe rzeczy. 328 00:17:09,319 --> 00:17:11,155 Cholera. 329 00:17:12,114 --> 00:17:12,948 Zaczekaj. 330 00:17:13,490 --> 00:17:15,409 Przepraszam, Kate. 331 00:17:38,432 --> 00:17:40,225 - Ja... - Durnie się ubierasz. 332 00:17:40,976 --> 00:17:43,729 - Słucham? - Myślałam, że to mi poprawi humor. 333 00:17:44,980 --> 00:17:46,231 Posłuchaj, ja... 334 00:17:47,274 --> 00:17:48,108 Przepraszam. 335 00:17:48,817 --> 00:17:52,404 Naprawdę mi przykro. 336 00:17:52,821 --> 00:17:55,324 Mam to gdzieś. Nie przyszłam ci wybaczać. 337 00:17:56,325 --> 00:17:58,077 Rozumiem. Nie proszę o to. 338 00:18:00,537 --> 00:18:01,872 Postąpiłaś okropnie. 339 00:18:02,623 --> 00:18:03,540 I samolubnie. 340 00:18:04,333 --> 00:18:05,918 I wrednie. I podle. 341 00:18:07,795 --> 00:18:08,629 Napijesz się? 342 00:18:09,963 --> 00:18:10,798 Słucham? 343 00:18:10,881 --> 00:18:13,300 - Nie masz drinka. Chcesz? - Nie. 344 00:18:14,301 --> 00:18:16,929 - Boisz się, że cię zatruję? - Nie chcę. 345 00:18:22,726 --> 00:18:24,103 Zwolnili mnie dzisiaj. 346 00:18:24,186 --> 00:18:26,939 Tak. Powiedziałam im, że mnie okradłaś. 347 00:18:28,774 --> 00:18:30,025 Nie skłamałaś. 348 00:18:31,193 --> 00:18:32,194 - Ja... - Słuchaj... 349 00:18:32,986 --> 00:18:34,321 - Proszę, mów. - Dobra. 350 00:18:34,404 --> 00:18:36,990 Wiele myślałam o tym, co ci powiem, 351 00:18:37,074 --> 00:18:38,158 kiedy cię zobaczę. 352 00:18:38,826 --> 00:18:41,411 Ułożyłam mnóstwo wrednych przemówień. 353 00:18:42,454 --> 00:18:43,914 Wyobrażałam sobie nawet... 354 00:18:45,207 --> 00:18:48,544 że zacznę cię okładać po twarzy pięściami. 355 00:18:48,627 --> 00:18:51,964 Może nawet z pierścionkami, jak w Krwawym sporcie. 356 00:18:53,090 --> 00:18:55,217 Ale kiedy cię widzę, czuję się... 357 00:18:57,052 --> 00:18:58,137 Czuję się inaczej. 358 00:19:00,347 --> 00:19:02,224 Czy wy się kochaliście? 359 00:19:04,434 --> 00:19:05,269 Nie. 360 00:19:08,021 --> 00:19:09,815 Myślałam, że go kocham, ale... 361 00:19:10,774 --> 00:19:12,484 Na początku zawsze tak myślę. 362 00:19:14,486 --> 00:19:15,821 Naprawdę nie. 363 00:19:17,239 --> 00:19:19,700 Chyba oboje byliśmy po prostu smutni. 364 00:19:20,534 --> 00:19:21,743 Tak. 365 00:19:23,787 --> 00:19:26,874 Rozumiem, jeśli mnie nienawidzisz. Może... 366 00:19:28,667 --> 00:19:30,294 Może ja też się nienawidzę. 367 00:19:31,003 --> 00:19:34,047 Nie nienawidzę cię. Nie chcę nic do ciebie czuć. 368 00:19:36,758 --> 00:19:37,676 Zróbmy tak. 369 00:19:38,385 --> 00:19:40,512 Nie chcę cię więcej widzieć. 370 00:19:42,181 --> 00:19:44,850 Ale to ty o to zadbaj. Zgoda? 371 00:19:47,978 --> 00:19:48,812 Fajnie. 372 00:19:51,231 --> 00:19:52,065 Dobra. 373 00:19:55,986 --> 00:19:57,279 Trzymaj się, dobra? 374 00:20:22,387 --> 00:20:25,349 - Niania rusza na ratunek. - Ja się tym zajmę, Val. 375 00:20:26,808 --> 00:20:27,726 Potrzymaj. 376 00:20:30,187 --> 00:20:31,271 Tylko nie dopijaj. 377 00:20:32,648 --> 00:20:34,024 Cześć! 378 00:20:34,858 --> 00:20:37,653 Cześć, przyszłam cię zobaczyć. 379 00:20:38,195 --> 00:20:39,905 Tęskniłam dziś za tobą. 380 00:20:39,988 --> 00:20:42,032 Rany, jak ja tęskniłam. 381 00:20:42,950 --> 00:20:45,077 Tęskniłam dziś za tobą. 382 00:20:58,257 --> 00:20:59,299 Już dobrze. 383 00:22:04,197 --> 00:22:07,200 Napisy: Juliusz P. Braun