1 00:00:06,006 --> 00:00:07,549 W poprzednich odcinkach... 2 00:00:07,632 --> 00:00:09,968 - Mamusiu! Leci ci krew! - Cholera. 3 00:00:10,552 --> 00:00:14,681 Strata cholernego czasu! Myślisz, że fajnie było cię wozić z tą twoją 4 00:00:14,764 --> 00:00:16,224 wodą kolońską? 5 00:00:16,307 --> 00:00:18,059 Frankie, było kilka skarg. 6 00:00:18,143 --> 00:00:20,437 - Nakazuję leżenie. - Ja nie leżę. 7 00:00:24,107 --> 00:00:26,693 Czasem musisz zaszaleć, by przypomnieć sobie, kim jesteś. 8 00:00:26,776 --> 00:00:29,195 Przestań się chwalić i przekłuj mi sutek. 9 00:00:29,946 --> 00:00:31,489 Chyba muszę zostawić męża. 10 00:00:38,580 --> 00:00:40,540 Bocian zabiera cię do Montrealu. 11 00:00:41,207 --> 00:00:43,084 Dziękuję, Val. To bardzo... 12 00:00:44,169 --> 00:00:47,213 - słodkie. - Co jest słodkie? Nic nie widzę. 13 00:00:47,464 --> 00:00:48,798 Co u ciebie, Annie? 14 00:00:49,007 --> 00:00:50,258 Co się dzieje u Anne? 15 00:00:50,800 --> 00:00:52,635 Krwawi. Musi leżeć. 16 00:00:52,719 --> 00:00:55,930 Mam ścierpły tyłek, dziwnie pachnę, a w głowie mi wiruje. 17 00:00:56,014 --> 00:00:58,183 Boże, kiepsko jest nie mieć klientów. 18 00:00:58,266 --> 00:01:00,226 Nad lunchem zastanawiałam się już 19 00:01:00,310 --> 00:01:02,771 ze cztery razy. Kanapka z tuńczykiem. 20 00:01:03,605 --> 00:01:04,439 Chwila... 21 00:01:04,689 --> 00:01:06,858 Trzymaj się. To tylko tymczasowe. 22 00:01:06,941 --> 00:01:09,402 Ta, tymczasowo rujnuje mi życie. 23 00:01:09,903 --> 00:01:12,280 Przyznaję, poważnie rozważam aborcję. 24 00:01:14,115 --> 00:01:15,450 Kurde, padło? 25 00:01:15,992 --> 00:01:17,702 Nie, nadal tu jesteśmy, Anne. 26 00:01:17,994 --> 00:01:21,414 Ale zabrzmiało, jakbyś myślała o aborcji. 27 00:01:21,498 --> 00:01:23,249 Bo tak było. 28 00:01:23,333 --> 00:01:25,335 Jesteśmy trochę zaskoczone. 29 00:01:25,418 --> 00:01:27,587 Nie rozumiem, to tylko pół roku. 30 00:01:27,670 --> 00:01:29,756 Przeleżałam całą poprzednią ciążę 31 00:01:29,839 --> 00:01:31,091 i podobało mi się. 32 00:01:32,092 --> 00:01:33,009 Jesteś urocza. 33 00:01:33,134 --> 00:01:35,136 Nie chodzi tylko o pół roku. 34 00:01:35,386 --> 00:01:37,931 Nasze pieniądze są utopione w nie wiadomo co. 35 00:01:38,014 --> 00:01:41,810 Lionel, choć uroczy, jest przewidywalny jak siki chłopczyka 36 00:01:41,893 --> 00:01:44,979 i szczerze, czasem czuję, że ta ciąża mnie zabije. 37 00:01:45,063 --> 00:01:47,565 Wybacz, Kate, dziś miał być twój dzień. 38 00:01:47,649 --> 00:01:50,610 Tak, Kate! Chciałabym zmienić temat. 39 00:01:50,985 --> 00:01:53,279 Porozmawiajmy o twojej nowej pracy. 40 00:01:53,363 --> 00:01:57,325 Cóż, będę zajmowała się największym klientem w Gaze, 41 00:01:57,408 --> 00:01:59,244 więc to jakby poważna sprawa. 42 00:02:00,620 --> 00:02:02,330 O tym rozmawia się zabawniej. 43 00:02:02,872 --> 00:02:05,625 Ale co nie będzie zabawne? Mama i Ja bez ciebie. 44 00:02:05,834 --> 00:02:09,587 Wybacz, jedziesz do Montrealu na jakieś szkolenie? 45 00:02:09,671 --> 00:02:12,590 Nie, całkowity rebranding. Tam będę pracować. 46 00:02:13,258 --> 00:02:14,092 Na jak długo? 47 00:02:14,342 --> 00:02:16,261 - Trzy miesiące. - Trzy miesiące? 48 00:02:18,221 --> 00:02:19,806 To nie sześć godzin jazdy? 49 00:02:19,889 --> 00:02:21,099 Lub godzina lotu. 50 00:02:21,182 --> 00:02:24,310 Alicia, twój mąż nie pracuje na Alasce przez połowę roku? 51 00:02:24,394 --> 00:02:26,646 - Tak, i? - I? 52 00:02:26,896 --> 00:02:28,523 I to co innego, bo on jest... 53 00:02:28,606 --> 00:02:30,316 Bo jest kim... nim? 54 00:02:31,526 --> 00:02:32,569 Przyłapana! 55 00:02:33,027 --> 00:02:35,572 Tak! Prosto w ryj, Alicia! 56 00:02:35,864 --> 00:02:39,534 Tak! Daję czadu! Tak! 57 00:02:50,795 --> 00:02:51,963 Powinnam to założyć? 58 00:02:52,046 --> 00:02:52,881 NETFLIX ORIGINAL 59 00:02:52,964 --> 00:02:55,216 Dzieci nie doceniają business casual. 60 00:02:55,300 --> 00:02:58,511 Żakiet z poduszkami to nasza najlepsza broń na świecie. 61 00:02:58,887 --> 00:03:00,388 Jak żona Joan Coosack. 62 00:03:00,471 --> 00:03:03,308 Ona nazywa się Cusack, ale... w porządku. 63 00:03:04,601 --> 00:03:05,977 Jak się czujesz? 64 00:03:06,352 --> 00:03:08,188 Tak, pewnie będzie w porządku. 65 00:03:08,271 --> 00:03:11,649 Pewnie? Jak mam was zostawić, skoro tak mówisz? 66 00:03:11,858 --> 00:03:14,235 Okej, przepraszam. Będzie świetnie. 67 00:03:15,695 --> 00:03:17,238 Może pójdziecie na spacer? 68 00:03:17,322 --> 00:03:19,157 - Tak, pewnie. - Chwila, nie. 69 00:03:19,532 --> 00:03:21,701 Na naszej ulicy jest szalony ruch. 70 00:03:21,784 --> 00:03:23,077 Może coś ugotuj? 71 00:03:23,411 --> 00:03:24,871 Coś na zimno. 72 00:03:25,830 --> 00:03:28,833 Nie traktuj mnie jak twoje dzieci specjalnej troski. 73 00:03:29,250 --> 00:03:31,711 U nas będzie świetnie. Tak jak i u ciebie. 74 00:03:31,794 --> 00:03:33,588 Nie wychodzimy. Dzień Bałwana! 75 00:03:35,757 --> 00:03:36,925 Nie boję się ciebie. 76 00:03:37,008 --> 00:03:39,385 Wiesz co? Co ty do mnie powiedziałaś? 77 00:03:40,887 --> 00:03:42,263 Zrobiłam to dla ciebie. 78 00:03:44,974 --> 00:03:45,808 Co? 79 00:03:46,392 --> 00:03:47,227 Zrobiłam to. 80 00:03:47,685 --> 00:03:49,312 Kartka z życzeniem zdrowia. 81 00:03:50,688 --> 00:03:52,690 To ja, to mała Jayme, 82 00:03:53,316 --> 00:03:54,943 to są chmury, a to drzewo. 83 00:03:55,902 --> 00:03:57,320 Tak, bardzo fajne. 84 00:03:58,446 --> 00:04:01,324 A on jest brązowy i kleksowaty. 85 00:04:02,617 --> 00:04:04,244 Tak, to tatuś. 86 00:04:04,577 --> 00:04:07,497 Tak, dokładnie tak wygląda. 87 00:04:10,166 --> 00:04:11,000 Dzięki. 88 00:04:18,716 --> 00:04:19,717 Nie pięknie tu? 89 00:04:25,848 --> 00:04:28,685 Dobra, może na niego nie patrz. To za dużo. 90 00:04:36,693 --> 00:04:37,944 Cześć, paniusiu. 91 00:04:38,027 --> 00:04:39,153 Zrobiła mi kartkę. 92 00:04:40,071 --> 00:04:40,947 Kocha mnie. 93 00:04:42,031 --> 00:04:43,032 Jestem najgorsza. 94 00:04:43,283 --> 00:04:44,117 Kto, Alice? 95 00:04:44,200 --> 00:04:46,452 Świetnie. Czemu brzmisz traumatycznie? 96 00:04:46,703 --> 00:04:48,496 Sama nie wiem, może mamy więź. 97 00:04:48,997 --> 00:04:50,623 Na nasz popieprzony sposób. 98 00:04:50,707 --> 00:04:53,042 To dobrze. Czemu nie jesteś szczęśliwa? 99 00:04:53,126 --> 00:04:54,085 Ja się cieszę. 100 00:04:54,168 --> 00:04:56,170 Wiem, ale ja tu wariuję, Kate! 101 00:04:56,587 --> 00:04:57,672 Możesz przyjechać? 102 00:04:59,632 --> 00:05:02,176 Okej. Charlie, chcesz zobaczyć ciocię Annie? 103 00:05:03,511 --> 00:05:05,805 Park jest do bani. Widzimy się wkrótce. 104 00:05:13,521 --> 00:05:15,148 Co porabiasz? Pieścisz się? 105 00:05:15,523 --> 00:05:16,357 Nie. 106 00:05:16,733 --> 00:05:19,152 To ten kolczyk. Nadal boli. 107 00:05:19,527 --> 00:05:21,779 - To czemu go nie wyjmiesz? - Nie. 108 00:05:22,030 --> 00:05:24,824 Jedyna część mnie, która nie jest żoną ani matką. 109 00:05:25,158 --> 00:05:27,410 Ohyda. Co robisz wieczorem? 110 00:05:27,702 --> 00:05:30,246 Nie wiem. Będę żoną i matką? 111 00:05:30,997 --> 00:05:32,915 Idę do The Silver Dollar Room. 112 00:05:32,999 --> 00:05:34,250 Mają supertanie drinki 113 00:05:34,334 --> 00:05:37,337 i hipsterów na śmieciówkach, udających, że coś umieją. 114 00:05:37,420 --> 00:05:39,130 Żałosne. Chcesz iść? 115 00:05:39,797 --> 00:05:41,174 Chyba nie mam nastroju. 116 00:05:44,677 --> 00:05:46,012 Chcesz być świadkiem? 117 00:05:47,221 --> 00:05:48,056 Pewnie. 118 00:05:49,057 --> 00:05:50,892 - Halo? - O Boże, kochanie. 119 00:05:51,267 --> 00:05:52,977 Słuchasz? Wielka sprawa. 120 00:05:53,186 --> 00:05:54,979 Uspokój się, nie rozumiem cię. 121 00:05:55,229 --> 00:05:58,733 Spotykam się z producentem, zainteresowanym Dziwieniem Ojca. 122 00:05:59,192 --> 00:06:00,943 Czyli napiszesz cały film? 123 00:06:01,277 --> 00:06:05,281 No, tak. Jenny, to jest w opisie zawodu, 124 00:06:05,365 --> 00:06:08,034 no wiesz, scenarzysty. Czemu jesteś zdołowana? 125 00:06:08,409 --> 00:06:11,621 Nie jestem. Przepraszam. To... świetnie. 126 00:06:11,954 --> 00:06:14,040 Hej, uczcijmy to wieczorem, ty i ja. 127 00:06:14,123 --> 00:06:17,377 Zamówimy ze Swiss Chalet i pobaraszkujemy przed TV. 128 00:06:20,171 --> 00:06:21,547 Nie mogę, Ian. 129 00:06:21,881 --> 00:06:23,174 Co? Czemu? 130 00:06:23,257 --> 00:06:27,095 Mam coś w pracy. Akcja charytatywna 131 00:06:27,178 --> 00:06:29,806 dla szukających pracy millenialsów. 132 00:06:30,473 --> 00:06:31,808 Dobra, w porządku. 133 00:06:32,892 --> 00:06:34,435 Wiesz co? Jest dobrze, to... 134 00:06:34,852 --> 00:06:36,479 dobry materiał do filmu. 135 00:06:36,854 --> 00:06:38,356 Kolacja dla jednej osoby... 136 00:06:39,065 --> 00:06:39,899 i pół. 137 00:06:40,942 --> 00:06:43,903 Świetnie. Tak. Cieszę się, że mogłam pomóc. 138 00:06:43,986 --> 00:06:45,279 Wrócę do domu później. 139 00:06:45,822 --> 00:06:46,656 Kocham cię. 140 00:07:06,884 --> 00:07:10,138 Magia sprzątania. 141 00:07:10,555 --> 00:07:13,182 No, Rhodes, wygląda na to, że druga mamusia 142 00:07:13,266 --> 00:07:16,561 chce, żebyśmy przeczytały coś lekkiego. 143 00:07:27,071 --> 00:07:28,239 Wszystko dobrze? 144 00:07:37,081 --> 00:07:38,291 Co ty robisz? 145 00:07:39,041 --> 00:07:40,168 Wpuść mnie do auta. 146 00:07:42,086 --> 00:07:43,546 Masz leżeć, stara. 147 00:07:44,172 --> 00:07:47,008 Stara, nie „staro-leżuj” mi tu. Muszę stąd spadać. 148 00:07:47,592 --> 00:07:49,260 No dalej, duszę się. Proszę. 149 00:07:54,807 --> 00:07:55,641 Tak. 150 00:07:58,019 --> 00:07:58,853 Proszę bardzo. 151 00:08:01,856 --> 00:08:03,983 I... leżę. 152 00:08:07,570 --> 00:08:08,571 W ogóle jedziemy? 153 00:08:09,113 --> 00:08:11,782 Hej. Zabrałam cię, nie przeginaj. 154 00:08:12,200 --> 00:08:14,744 To dokąd? Na jakąś ucztę, może Dairy Queen? 155 00:08:15,119 --> 00:08:16,329 Do kliniki aborcyjnej. 156 00:08:17,580 --> 00:08:18,539 Poważnie. 157 00:08:20,082 --> 00:08:21,167 Naprawdę? 158 00:08:21,250 --> 00:08:22,668 Patrz na drogę! 159 00:08:23,419 --> 00:08:25,963 Chcę zobaczyć, jak się tam poczuję, okej? 160 00:08:27,173 --> 00:08:28,049 Proszę. 161 00:08:30,259 --> 00:08:32,637 Okej, zabiorę cię do kliniki aborcyjnej, 162 00:08:32,720 --> 00:08:35,014 ale to tylko misja zwiadowcza. 163 00:08:35,097 --> 00:08:36,098 - Tak. - Dobrze. 164 00:08:36,933 --> 00:08:39,560 Jedź szybciej, bo czuję, jakbyśmy się cofali. 165 00:08:39,644 --> 00:08:41,521 Nie powinnaś w ogóle wychodzić. 166 00:08:41,604 --> 00:08:42,688 Nie spieszymy się. 167 00:08:42,772 --> 00:08:44,565 Chcę tam dotrzeć przed porodem. 168 00:08:44,649 --> 00:08:46,192 Okej, to gdzie to jest? 169 00:08:46,275 --> 00:08:47,902 Nie wiem. Skąd mam wiedzieć? 170 00:08:47,985 --> 00:08:51,113 - Bo prosiłaś, żeby tam jechać. - Ale w żadnej nie byłam. 171 00:08:51,197 --> 00:08:52,406 - A ty byłaś? - Nie. 172 00:08:52,657 --> 00:08:54,116 Sprawdzę na Yelp. 173 00:08:54,200 --> 00:08:55,660 Klinikę aborcyjną na Yelp? 174 00:08:55,743 --> 00:08:56,619 No pewnie. 175 00:08:56,702 --> 00:08:59,121 Chyba masz rację, wszystko można recenzować. 176 00:08:59,205 --> 00:09:01,749 Ciekawe, jakie skargi dostają takie kliniki. 177 00:09:01,958 --> 00:09:03,626 Jedna gwiazdka! Nadal w ciąży! 178 00:09:04,752 --> 00:09:05,670 To chore, Kate. 179 00:09:06,212 --> 00:09:08,005 Według oceny czy po odległości? 180 00:09:08,089 --> 00:09:09,257 Po ocenach! 181 00:09:09,340 --> 00:09:11,300 Nie chcę, żebyśmy utknęły w korku. 182 00:09:11,384 --> 00:09:12,468 Słuszna uwaga. 183 00:09:25,314 --> 00:09:28,901 „Doceniając wkład przedmiotu i pozbywając się go z wdzięcznością, 184 00:09:28,985 --> 00:09:32,363 uporządkujesz rzeczy, które posiadasz, jak i swoje życie”. 185 00:09:37,034 --> 00:09:37,868 No dobra... 186 00:09:39,287 --> 00:09:41,914 Chciałam ci podziękować za pracę godzinami, 187 00:09:42,623 --> 00:09:44,166 nawet kiedy nas nie było. 188 00:09:46,419 --> 00:09:47,336 Witaj, Frankie. 189 00:09:48,713 --> 00:09:50,423 Oddajesz te rzeczy? 190 00:09:51,007 --> 00:09:54,719 Marie Kondo mówi, że to jedyny sposób na czystość, więc... tak. 191 00:09:55,428 --> 00:09:56,554 Okej, ale... 192 00:09:56,929 --> 00:10:00,057 Za tę roombę zgarniesz jakieś 200 $ w internecie. 193 00:10:00,725 --> 00:10:01,684 Tak tylko mówię. 194 00:10:02,893 --> 00:10:03,728 Dobrej środy. 195 00:10:10,568 --> 00:10:12,570 KLINIKA ABORCYJNA MEREDITH-JEAN 196 00:10:14,947 --> 00:10:17,241 - Witam. Poproszę aborcję. - Anne! 197 00:10:17,491 --> 00:10:20,745 - Nie na to się zgodziłyśmy. - Na nic się nie zgadzałam. 198 00:10:20,828 --> 00:10:23,914 Mogą się panie uspokoić, bo dziś aborcji nie będzie. 199 00:10:23,998 --> 00:10:26,083 - Czemu nie? - Nie można tak tu wejść 200 00:10:26,167 --> 00:10:27,460 i ją sobie zamówić. 201 00:10:27,543 --> 00:10:28,836 Ale to jest Kanada. 202 00:10:28,919 --> 00:10:31,422 - Mogę panią umówić na konsultacje. - Dobra. 203 00:10:31,505 --> 00:10:34,759 Wszystko byle zbliżyć się do braku ciąży. Dobrze. 204 00:10:36,218 --> 00:10:37,178 A więc... 205 00:10:37,470 --> 00:10:41,307 Szybkie pytanko, można to tu wnosić? 206 00:10:53,527 --> 00:10:55,071 Zwykle jest mniej radosny. 207 00:10:55,863 --> 00:10:57,823 Mówili, że ile to... Jak długo? 208 00:11:05,373 --> 00:11:06,207 Hej. 209 00:11:07,333 --> 00:11:10,461 Urwiemy się wcześniej? Skoczymy coś zjeść, 210 00:11:10,544 --> 00:11:12,880 później do mnie i się przygotujemy. 211 00:11:13,130 --> 00:11:14,548 Nie wpadniemy w kłopoty? 212 00:11:16,842 --> 00:11:19,679 Marv, zwiniemy się dzisiaj wcześniej. Może być? 213 00:11:21,305 --> 00:11:22,598 Nie chciałeś kawy? 214 00:11:24,225 --> 00:11:25,059 Nie. 215 00:11:27,019 --> 00:11:28,354 - Zróbmy to. - W porzo! 216 00:11:28,688 --> 00:11:30,147 Po drodze zwiniemy gumki. 217 00:11:30,231 --> 00:11:32,400 Boże, przestań. Nie potrzebuję gumek. 218 00:11:32,483 --> 00:11:35,027 Ale kilka w torebce i poczuję się wyzwolona. 219 00:11:37,488 --> 00:11:39,115 Więc tu się to dzieje. 220 00:11:41,617 --> 00:11:42,451 Okej... 221 00:11:43,369 --> 00:11:44,203 Więc... 222 00:11:45,204 --> 00:11:46,455 Z kim dziś rozmawiam? 223 00:11:47,164 --> 00:11:49,125 - Ze mną. - A pani to partnerka? 224 00:11:50,543 --> 00:11:52,461 - Nie. Przyszłam popatrzeć. - Co? 225 00:11:52,837 --> 00:11:53,671 Okej. 226 00:11:54,213 --> 00:11:56,799 Pani Carlson, myśli pani o aborcji? 227 00:11:56,882 --> 00:11:57,883 Tak, zgadza się. 228 00:11:57,967 --> 00:12:00,344 Ale słysząc to, wydaje mi się to dziwne. 229 00:12:01,303 --> 00:12:02,930 W tym pokoju się to odbywa? 230 00:12:03,431 --> 00:12:04,432 Czasami, tak. 231 00:12:04,515 --> 00:12:06,350 Zabieg był tutaj wykonywany. 232 00:12:06,434 --> 00:12:07,560 Naprawdę? Tak. 233 00:12:08,561 --> 00:12:10,020 Dość zimno tu. 234 00:12:10,104 --> 00:12:13,482 Nie w sensie temperatury, ale atmosfera jest dziwna. 235 00:12:13,983 --> 00:12:15,651 Byłoby milej ze świeczkami. 236 00:12:15,735 --> 00:12:18,154 - To niebezpieczne. - Ale pocieszające. 237 00:12:18,237 --> 00:12:19,572 Data ostatniego okresu? 238 00:12:20,072 --> 00:12:21,615 Ktoś na to zna odpowiedź? 239 00:12:21,699 --> 00:12:23,492 - Na kiedy termin? - Tak z głowy? 240 00:12:23,576 --> 00:12:25,828 - Anne, weź głęboki wdech. - Nie wiem. 241 00:12:28,539 --> 00:12:30,583 - Dokąd idziesz? - Nie zgasiłam auta. 242 00:12:30,666 --> 00:12:31,625 Ja prowadziłam. 243 00:12:36,046 --> 00:12:37,256 Wszystko w porządku? 244 00:12:39,258 --> 00:12:40,885 Czemu to miejsce jest takie... 245 00:12:41,010 --> 00:12:43,679 - Takie kliniczne? - No, to jest klinika. 246 00:12:43,763 --> 00:12:45,848 A światło? Co ze światłem w środku? 247 00:12:45,931 --> 00:12:47,850 Normalne światło do zabiegów. 248 00:12:47,933 --> 00:12:49,185 Czemu ze mną walczysz? 249 00:12:49,268 --> 00:12:52,021 Nie widziałaś, jakie to zimne i sterylne miejsce? 250 00:12:52,104 --> 00:12:54,315 Oczywiście! A czego się spodziewałaś? 251 00:12:54,398 --> 00:12:56,567 Nie chcą zachęcić cię do zabiegu. 252 00:12:56,650 --> 00:12:57,818 To nie spa. 253 00:12:59,278 --> 00:13:01,530 Dzieją się tam poważne rzeczy. Wiesz? 254 00:13:02,198 --> 00:13:04,992 I jeśli źle się czułaś, to dobrze, że już wiesz. 255 00:13:05,326 --> 00:13:08,287 Ale chodzi o to, że nie czułam się źle. 256 00:13:10,164 --> 00:13:12,416 Źle się czułam, że nie było Lionela. 257 00:13:13,209 --> 00:13:14,376 Tak. Rozumiem. 258 00:13:14,585 --> 00:13:18,214 Ukrywanie czegoś przed mężem nie jest tak fajne, jak to brzmi. 259 00:13:19,256 --> 00:13:21,634 - Zabierzesz mnie do domu? - Tak. Chodź. 260 00:13:23,594 --> 00:13:26,597 - Tym razem minimum jak ograniczenie. - Nie ma mowy! 261 00:13:31,143 --> 00:13:32,561 Jak tu świetnie pachnie! 262 00:13:33,437 --> 00:13:35,064 Tak, to wiejski gulasz. 263 00:13:41,904 --> 00:13:43,239 Posprzątałaś. 264 00:13:43,572 --> 00:13:44,532 Tak, troszeczkę. 265 00:13:45,199 --> 00:13:46,534 Ta książka od ciebie? 266 00:13:47,368 --> 00:13:50,538 Pomyślałam, że taki projekt dobrze by ci zrobił. 267 00:13:51,121 --> 00:13:52,331 Tak! 268 00:13:52,915 --> 00:13:53,749 Co jest? 269 00:13:53,833 --> 00:13:55,668 Dostałam 250 baksów za pufę. 270 00:13:56,126 --> 00:13:58,879 Pufę twojej babci? Przecież ją uwielbiasz. 271 00:13:59,129 --> 00:14:01,131 Według książki, że jeśli rzecz 272 00:14:01,215 --> 00:14:04,468 nie daje ci już radości, masz jej podziękować i odesłać. 273 00:14:04,718 --> 00:14:06,846 Do kogoś, kto za niego zapłaci. 274 00:14:06,929 --> 00:14:08,681 Chyba nie o to w niej chodziło, 275 00:14:08,764 --> 00:14:11,517 ale 250 dolarów jest wspaniałe. Wykorzystamy je. 276 00:14:11,600 --> 00:14:13,519 Pomyśl o naszych rupieciach. 277 00:14:13,602 --> 00:14:16,355 Wszystkie książki, pamiętniki i kurtki. 278 00:14:16,438 --> 00:14:18,065 Kto kupi twoje pamiętniki? 279 00:14:18,148 --> 00:14:21,318 Ludzie kupią wszystko, jak dobrze coś zachachmęcisz. 280 00:14:29,368 --> 00:14:31,412 Słonko, to naprawdę bardzo dobre. 281 00:14:32,204 --> 00:14:36,041 Pytanko, czemu górna część mojego ciała wygląda jak brązowa sterta? 282 00:14:36,125 --> 00:14:38,127 Bo tak wyglądasz rano. 283 00:14:38,627 --> 00:14:40,671 Okej. Jak duża sterta gówna. 284 00:14:41,130 --> 00:14:43,799 Kupy. Nie mów tamtego słowa. Naprawdę dobre. 285 00:14:47,761 --> 00:14:48,804 Gdzie byłyście? 286 00:14:49,221 --> 00:14:50,222 Zadzwoń później. 287 00:14:51,682 --> 00:14:52,516 Pa. 288 00:14:54,643 --> 00:14:56,729 - Anne? - Przepraszam, Lionel. 289 00:14:56,812 --> 00:14:59,732 Nie dość, że nie leżysz w łóżku, jak nakazał lekarz, 290 00:14:59,815 --> 00:15:01,817 to jeszcze nie odbierasz telefonu? 291 00:15:01,901 --> 00:15:03,861 Lionel, masz rację. Przepraszam. 292 00:15:03,944 --> 00:15:05,696 To... nie było fajne. 293 00:15:05,779 --> 00:15:06,614 Gdzie ty... 294 00:15:07,197 --> 00:15:08,741 „k”, byłaś? 295 00:15:11,035 --> 00:15:12,745 Słonko, zrobisz coś dla mnie? 296 00:15:12,828 --> 00:15:15,497 - Za pięć dolarów. - Natychmiast na górę! 297 00:15:15,706 --> 00:15:17,124 Już dobrze. 298 00:15:23,464 --> 00:15:25,674 Okej, co się dzieje? 299 00:15:26,884 --> 00:15:28,761 Byłaś beze mnie w nowym Costco? 300 00:15:29,303 --> 00:15:31,680 Kate zabrała mnie do kliniki aborcyjnej. 301 00:15:32,598 --> 00:15:34,016 - Co? - Nic nie zrobiłam! 302 00:15:34,099 --> 00:15:36,602 Chciałam tylko zobaczyć, jak się poczuję. 303 00:15:36,727 --> 00:15:40,272 Ale już o tym rozmawialiśmy. Przerabialiśmy to. 304 00:15:40,356 --> 00:15:42,816 Tak, rozmawialiśmy o tym. 305 00:15:43,943 --> 00:15:47,821 Lionel, ta ciąża jest dla mnie straszna. 306 00:15:50,032 --> 00:15:51,992 Słuchasz mnie w ogóle? 307 00:15:52,076 --> 00:15:53,994 Wybacz, ciężko mi przyjąć fakt, 308 00:15:54,078 --> 00:15:56,580 że poszłaś do kliniki aborcyjnej beze mnie. 309 00:15:56,664 --> 00:15:58,290 Nie miałam aborcji. Ja... 310 00:15:59,583 --> 00:16:02,670 - Wątpię, czy możemy mieć kolejne dziecko. - Wątpisz? 311 00:16:03,754 --> 00:16:05,297 Na pewno damy radę, ale... 312 00:16:05,506 --> 00:16:08,926 Nie wiem, czy chcę tego dla nas. 313 00:16:11,053 --> 00:16:14,890 Chcesz powiedzieć, że o tym wcześniej nie myślałeś? Ani razu? 314 00:16:15,057 --> 00:16:17,017 Oczywiście, że tak. Ale wiesz co? 315 00:16:17,101 --> 00:16:20,187 Nie chodzę do klinik zobaczyć, jak się z tym poczuję. 316 00:16:20,562 --> 00:16:21,397 Okej. 317 00:16:21,855 --> 00:16:23,482 Czyli trochę mnie rozumiesz? 318 00:16:23,565 --> 00:16:25,359 Jakie to ma znaczenie? 319 00:16:25,442 --> 00:16:27,486 Daj spokój, oczywiście, że ma! 320 00:16:27,736 --> 00:16:30,489 Pomóż mi. Muszę wiedzieć, co chcesz zrobić. 321 00:16:30,906 --> 00:16:33,575 Dobrze wiedzieć, że obchodzi cię, co ja myślę. 322 00:16:36,036 --> 00:16:36,912 Nieźle. 323 00:16:57,725 --> 00:17:00,060 Spokojnie z nią, jest mamą. 324 00:17:00,310 --> 00:17:01,353 Zamknij się. 325 00:17:24,835 --> 00:17:25,669 Otwórz usta. 326 00:17:31,633 --> 00:17:32,468 O Boże! 327 00:17:32,551 --> 00:17:35,387 Naplułeś mi do ust? Obrzydliwe! 328 00:17:35,721 --> 00:17:38,599 To nie podniecające? To sposób Ryana Goslinga. 329 00:17:40,184 --> 00:17:42,186 Jenny? Hej. 330 00:17:42,811 --> 00:17:44,313 Wszędzie cię szukałam. 331 00:17:44,396 --> 00:17:45,731 Myślałam, że poszłaś. 332 00:17:46,190 --> 00:17:48,150 Nie, jestem. 333 00:17:48,233 --> 00:17:50,194 Może się stąd zawiniemy? 334 00:17:51,028 --> 00:17:54,073 Niekoniecznie. Sama wrócę do domu. Dzięki. 335 00:17:54,323 --> 00:17:57,201 Zaufaj mi, nie chcesz tego zrobić. 336 00:17:57,284 --> 00:18:00,162 Cholera, Gena? Pilnuj swojego nosa. 337 00:18:01,997 --> 00:18:02,956 Znasz go? 338 00:18:04,625 --> 00:18:07,086 O Boże. Czy ty spałaś z całym Toronto? 339 00:18:07,628 --> 00:18:11,090 Przepraszam? Przynajmniej nie mam męża i dziecka. 340 00:18:14,051 --> 00:18:15,719 Będzie próbował cię obsikać. 341 00:18:15,803 --> 00:18:17,888 Podobno to „sposób Ryana Goslinga”. 342 00:18:22,768 --> 00:18:24,686 No dobra, prostownica - jest! 343 00:18:26,563 --> 00:18:28,065 Cążki do paznokci - są! 344 00:18:28,190 --> 00:18:29,483 Zostało tylko jedno... 345 00:18:30,567 --> 00:18:31,777 Musimy uprawiać seks. 346 00:18:32,611 --> 00:18:33,862 Serio chcesz to zrobić? 347 00:18:33,946 --> 00:18:37,032 „Chcę” to za mocne słowo, ale trzy miesiące to długo. 348 00:18:37,116 --> 00:18:39,076 Czuję, że jest między nami napięcie. 349 00:18:39,159 --> 00:18:42,663 To prawda. I napięcie nigdy nic nie dało w seksie. 350 00:18:42,746 --> 00:18:44,957 Dajesz. 351 00:18:50,671 --> 00:18:52,256 Czekaj, to za szybko. 352 00:18:53,298 --> 00:18:54,299 Cholera. 353 00:18:54,383 --> 00:18:55,259 Zwolnij. 354 00:18:55,676 --> 00:18:56,510 Cholera. 355 00:18:57,928 --> 00:18:58,762 Tak! 356 00:19:02,015 --> 00:19:02,850 Wystarczy. 357 00:19:26,623 --> 00:19:27,833 Okej. 358 00:19:36,425 --> 00:19:37,259 Jenny? 359 00:19:38,969 --> 00:19:39,803 Kochanie. 360 00:19:40,387 --> 00:19:41,221 Co się dzieje? 361 00:19:44,683 --> 00:19:46,143 Jenny, czy to kolczyk? 362 00:19:49,688 --> 00:19:50,814 Jenny, mów do mnie. 363 00:19:51,607 --> 00:19:53,317 Chcę go zdjąć. 364 00:19:57,863 --> 00:19:58,989 Okej. 365 00:20:00,490 --> 00:20:01,325 Gotowa? 366 00:20:02,910 --> 00:20:04,369 Już dobrze. Musimy... 367 00:20:05,204 --> 00:20:06,079 Nie. 368 00:20:06,413 --> 00:20:08,040 W porządku. 369 00:20:11,835 --> 00:20:13,003 Zagryź to, okej? 370 00:20:14,254 --> 00:20:15,088 Na trzy? 371 00:20:16,340 --> 00:20:17,174 Jeden... 372 00:20:17,341 --> 00:20:18,175 Dwa... 373 00:20:18,926 --> 00:20:19,760 Trzy! 374 00:20:27,935 --> 00:20:28,810 Opłucz to. 375 00:20:43,075 --> 00:20:45,035 Tak się o mnie dobrze troszczysz. 376 00:20:46,578 --> 00:20:47,788 Musisz to odkazić. 377 00:20:49,164 --> 00:20:50,916 Ian, bardzo cię przepraszam. 378 00:20:51,416 --> 00:20:53,293 Nie wiem, co się ze mną dzieje. 379 00:20:56,505 --> 00:20:57,923 Chyba dziecko płacze. 380 00:22:03,739 --> 00:22:05,324 Napisy: Kornel Łysikowski