1 00:00:06,006 --> 00:00:07,674 W poprzednich odcinkach... 2 00:00:07,757 --> 00:00:10,677 Nie wiem, czemu dali Mo tę fuchę w Montrealu. 3 00:00:10,760 --> 00:00:12,929 - Co? - Podoba ci się? 4 00:00:13,054 --> 00:00:14,264 Wariuję tu, okej? 5 00:00:14,347 --> 00:00:16,391 Chodzę do doradców, do seks shopów, 6 00:00:16,474 --> 00:00:19,561 a ty chowasz głowę w piasek. 7 00:00:19,644 --> 00:00:21,813 Powiedz, jaka to świetna sprawa być mężem 8 00:00:21,896 --> 00:00:23,732 - taty na pełen etat. - Jasne. 9 00:00:23,815 --> 00:00:25,942 A Nathan... wie co się dzieje? 10 00:00:26,276 --> 00:00:28,153 Tajemnice w związku są jak pchły w łóżku. 11 00:00:28,611 --> 00:00:30,447 Przez nie śpicie na kanapie. 12 00:00:35,869 --> 00:00:38,788 To... To tutaj, zdecydowanie modyfikowane. 13 00:00:38,872 --> 00:00:41,458 Gęste, śmierdzące, lekko sfermentowane. 14 00:00:44,210 --> 00:00:46,463 No. Używam go od lat. 15 00:00:46,546 --> 00:00:48,339 Słodki zapach nauki. 16 00:00:53,553 --> 00:00:56,389 Uderzająco przypomina mi bezdomną z mojego parku. 17 00:00:56,473 --> 00:00:57,682 Miłe oczy, ale... 18 00:00:58,600 --> 00:01:01,394 zapach mógłby rzucić na kolana. 19 00:01:02,812 --> 00:01:06,024 Drogie panie, numer cztery to naturalne mleko. 20 00:01:06,775 --> 00:01:07,942 Mleko Alicii. 21 00:01:09,819 --> 00:01:11,321 A co z tą anonimowością? 22 00:01:11,613 --> 00:01:13,239 Pomyśl o zmianie diety. 23 00:01:13,323 --> 00:01:14,866 - To mleko śmierdzi. - Mowa. 24 00:01:14,949 --> 00:01:16,659 Okej. Wszystkie się zgodzimy, 25 00:01:16,743 --> 00:01:18,787 że niektóre stereotypy w karmieniu 26 00:01:18,870 --> 00:01:20,080 - są dyskusyjne. - Tak. 27 00:01:20,330 --> 00:01:23,374 Na przykład, numer dwa, faworyt... 28 00:01:23,666 --> 00:01:26,795 - Poważnie, dałabym go do płatków. - Tak, ten jest mój. 29 00:01:27,087 --> 00:01:28,379 Nie karmiłam od lat, 30 00:01:28,588 --> 00:01:31,341 ale włączyłam stary laktator i tylko spójrzcie. 31 00:01:31,424 --> 00:01:32,342 Kto by pomyślał. 32 00:01:32,425 --> 00:01:34,219 Płacą ci za porady o laktacji? 33 00:01:35,595 --> 00:01:37,472 Przepraszam za spóźnienie. 34 00:01:38,807 --> 00:01:40,350 Proszę, nie spóźniaj się. 35 00:01:42,393 --> 00:01:44,979 Wypiłam wczoraj kilka drinków za dużo 36 00:01:45,438 --> 00:01:49,192 i chciałam odciągnąć i wylać, ale Zoe mocno grymasiła, 37 00:01:49,484 --> 00:01:52,070 więc dałam jej skażone mleko i spała całą noc. 38 00:01:52,153 --> 00:01:53,655 Daliśmy czaszkę i kości 39 00:01:53,738 --> 00:01:55,782 na moim „skażonym” mleku. 40 00:01:55,907 --> 00:01:58,034 Wyciągamy je, jak Charlie ma robaki. 41 00:01:58,493 --> 00:02:01,246 - No i to pomoc w treningu snu. - Genialne. 42 00:02:01,329 --> 00:02:03,206 Och, trenujecie sen? 43 00:02:03,581 --> 00:02:04,791 Masz z tym problem? 44 00:02:04,874 --> 00:02:08,169 Tego nie było na liście dzisiejszych tematów, 45 00:02:08,253 --> 00:02:10,713 ale przyjrzyjmy się temu. 46 00:02:10,797 --> 00:02:12,257 Trening snu u nas działa. 47 00:02:12,340 --> 00:02:15,593 Pozwalamy Charliemu się wypłakać i nasze łóżko jest nasze. 48 00:02:15,677 --> 00:02:16,553 Amen. 49 00:02:16,636 --> 00:02:18,763 Ale tak słodko je przytulić w łóżku. 50 00:02:19,055 --> 00:02:21,141 A najlepsze, że dzięki temu nie muszę 51 00:02:21,224 --> 00:02:24,185 co noc zmagać się erekcją męża na plecach. 52 00:02:24,269 --> 00:02:25,436 Coś o tym wiem. 53 00:02:26,729 --> 00:02:29,566 - Mój mąż śpi z pistoletem. - Jezu Chryste. 54 00:02:37,490 --> 00:02:39,784 NETFLIX ORIGINAL 55 00:02:41,536 --> 00:02:43,788 Dzień dobry, słoneczko. 56 00:02:47,125 --> 00:02:50,170 Przepraszam, okej? Musiałam zostać, aż skończymy. 57 00:02:50,920 --> 00:02:54,591 Przez co musiałem zabawiać czworo naszych rodziców samemu. 58 00:02:55,133 --> 00:02:56,759 Jak ci to mogę wynagrodzić? 59 00:02:57,010 --> 00:02:58,386 Nowa niania by pomogła. 60 00:02:59,596 --> 00:03:01,806 Twoja mama doprowadza mnie do obłędu. 61 00:03:02,223 --> 00:03:03,975 Zapytała przy moich rodzicach, 62 00:03:04,058 --> 00:03:06,686 czy Charlie zaczął już sięgać do moich sutków. 63 00:03:07,061 --> 00:03:08,438 Moich sutków, Kate. 64 00:03:09,647 --> 00:03:10,815 Już się za to biorę. 65 00:03:13,443 --> 00:03:15,737 Twoja matka miała powody do niepokoju. 66 00:03:16,779 --> 00:03:19,741 Jej jedyny syn został... kogutem domowym. 67 00:03:21,326 --> 00:03:22,869 Za to biorę. 68 00:03:31,669 --> 00:03:32,503 Wybaczcie. 69 00:03:36,257 --> 00:03:39,052 Jedyna rzecz, pomagająca w walce z wirusem we mnie. 70 00:03:39,552 --> 00:03:40,470 Jest w ciąży. 71 00:03:41,179 --> 00:03:43,806 Rano zwymiotowałam wodę z powrotem do kubka. 72 00:03:44,891 --> 00:03:46,768 Przepraszam. Może zaczniemy? 73 00:03:48,519 --> 00:03:50,980 Giselle, cieszę się, że dzisiaj przyszłaś. 74 00:03:51,064 --> 00:03:52,065 Jak się czujesz? 75 00:03:52,148 --> 00:03:53,024 W porządku. 76 00:03:53,399 --> 00:03:56,611 - Frankie, powtórzysz to, co mi mówiłaś? - Próbowałam. 77 00:03:58,029 --> 00:04:00,323 Giselle, czuję się od ciebie odłączona. 78 00:04:01,532 --> 00:04:02,951 Nie uprawiamy już seksu. 79 00:04:03,701 --> 00:04:05,245 Jakby istniała wielka, 80 00:04:05,870 --> 00:04:08,248 rosnąca nicość między nami. 81 00:04:09,540 --> 00:04:11,584 Wiem. 82 00:04:11,668 --> 00:04:13,711 Giselle, może na chwilę odłóż Rhodę? 83 00:04:15,255 --> 00:04:16,089 Dobrze. 84 00:04:21,010 --> 00:04:23,346 - Jak się teraz czujesz? - Naga. Stroskana. 85 00:04:23,429 --> 00:04:25,223 Myślę, że problem jest oczywisty 86 00:04:25,306 --> 00:04:26,724 i nie ma w tym nic złego. 87 00:04:27,558 --> 00:04:30,228 Wychodzisz i masz swoje oddzielne życie. 88 00:04:30,311 --> 00:04:32,897 Ja mamą jestem ciągle, nawet gdy jesteś w domu. 89 00:04:32,981 --> 00:04:35,358 A Rhoda wciąż tu jest, ciągle o niej myślę. 90 00:04:35,608 --> 00:04:38,319 I to się nie kończy w nocy, kiedy idzie spać? 91 00:04:38,403 --> 00:04:40,905 Niespecjalnie. Śpi w naszym pokoju. 92 00:04:41,155 --> 00:04:42,115 Och, okej. 93 00:04:42,573 --> 00:04:45,243 Czemu nie pójść gdzie indziej, by być z Frankie? 94 00:04:45,326 --> 00:04:47,829 Nie chcę się od niej oddalać. 95 00:04:49,205 --> 00:04:50,123 Wysłuchaj mnie. 96 00:04:50,790 --> 00:04:53,710 Jeśli nie jesteś w stanie się odłączyć od Rhody, 97 00:04:53,793 --> 00:04:57,088 może spróbować „połączyć się” w jej obecności? 98 00:04:58,339 --> 00:05:01,134 - Co? Seks? - Okej, nie myślałam, że tu zmierzasz. 99 00:05:01,217 --> 00:05:05,138 To ważne by stworzyć bezpieczne miejsce, w którym możecie się połączyć 100 00:05:05,221 --> 00:05:06,055 przy Rhodzie. 101 00:05:06,139 --> 00:05:08,057 Nie ma absolutnie nic złego 102 00:05:08,141 --> 00:05:10,143 w seksie przy śpiącym niemowlęciu. 103 00:05:10,560 --> 00:05:11,853 Robię to cały czas. 104 00:05:13,146 --> 00:05:16,149 Cały czas. 105 00:05:16,691 --> 00:05:19,027 Damy radę, Gee. Okej? 106 00:05:19,986 --> 00:05:22,572 Pozwólmy jej po prostu zasnąć i potem 107 00:05:22,864 --> 00:05:24,907 oddajmy się dziewczęcej miłości. 108 00:05:26,242 --> 00:05:27,994 Dziewczęca miłość. Jasne. 109 00:05:28,077 --> 00:05:29,662 Tak, te włosy i... 110 00:05:30,580 --> 00:05:31,748 paznokcie. 111 00:05:31,831 --> 00:05:33,291 Wyobrażam to sobie. 112 00:05:34,584 --> 00:05:36,294 To było za dużo. Przepraszam. 113 00:05:39,589 --> 00:05:41,049 Rosie, możesz tu przyjść? 114 00:05:43,551 --> 00:05:45,053 - Hej. - Tak, co tam? 115 00:05:46,512 --> 00:05:48,681 Znajdź mi masę agencji z nianiami 116 00:05:48,765 --> 00:05:52,560 - i umów mnie na rozmowy popołudniu. - Popołudnie dziś masz zajęte. 117 00:05:52,643 --> 00:05:54,604 Roczne sprawozdanie przed zarządem, 118 00:05:54,687 --> 00:05:56,814 a o 15 przychodzą Konkretne Rowery. 119 00:05:56,939 --> 00:05:58,733 Jasne. Okej... 120 00:06:02,987 --> 00:06:06,157 A może ty przeprowadziłabyś rozmowy kwalifikacyjne? 121 00:06:06,240 --> 00:06:07,325 Dałabym ci listę. 122 00:06:07,450 --> 00:06:08,659 Związałabyś kucyka. 123 00:06:08,743 --> 00:06:10,286 Mogłabyś być bardziej... 124 00:06:10,411 --> 00:06:12,497 Naprawdę chętnie bym pomogła. Ale... 125 00:06:13,122 --> 00:06:15,833 - Mam dzisiaj kolposkopię. - Kol-co? 126 00:06:15,917 --> 00:06:16,918 Kolposkopię. 127 00:06:17,210 --> 00:06:19,253 No wiesz, bo mam ten... 128 00:06:20,004 --> 00:06:21,172 nieprawidłowy wymaz... 129 00:06:21,255 --> 00:06:23,216 Och. Tak, rozumiem. 130 00:06:24,050 --> 00:06:27,512 - Ty się kolposkopuj... - Tak, okej. 131 00:06:27,595 --> 00:06:29,597 A ja to sama rozwiążę. 132 00:06:30,181 --> 00:06:32,100 Powodzenia. Sorki. 133 00:06:32,183 --> 00:06:34,102 To ja dziękuję. I powodzenia. 134 00:06:34,185 --> 00:06:36,187 Dzięki. To może być to. 135 00:06:43,319 --> 00:06:44,946 Mamy ją od nas odwrócić? 136 00:06:46,656 --> 00:06:48,658 Może założyć koc nad nią? 137 00:06:50,535 --> 00:06:51,911 Nie jest papużką. 138 00:07:00,711 --> 00:07:02,380 Czy ona może tam oddychać? 139 00:07:03,589 --> 00:07:06,717 Okej, Gee, spróbuj... Spróbuj się zrelaksować. 140 00:07:06,801 --> 00:07:08,469 Dobrze? To chodź. 141 00:07:25,486 --> 00:07:26,529 Skup się. 142 00:07:28,781 --> 00:07:31,451 Może i nas nie widzi, ale zdecydowanie słyszy. 143 00:07:32,034 --> 00:07:33,369 Nawet się nie starasz. 144 00:07:53,681 --> 00:07:54,932 Ma zmysł muzyczny. 145 00:07:55,766 --> 00:07:57,101 Ma to po tobie. 146 00:07:58,561 --> 00:08:01,397 Obie wiemy, że moich genów w niej nie ma. 147 00:08:02,648 --> 00:08:04,984 Racja. Są pana Mortimera. 148 00:08:07,820 --> 00:08:10,615 Mortimer to nazwisko wymyślonego ojca-dawca. 149 00:08:10,865 --> 00:08:13,493 Ma 45 lat, jest naukowcem z artretyzmem. 150 00:08:13,576 --> 00:08:15,912 Skoro jest wymyślony, to czemu ma artretyzm? 151 00:08:15,995 --> 00:08:18,080 Bo łatwiej się z nim utożsamić. 152 00:08:18,748 --> 00:08:20,500 - Okej. - Ale to nie ważne, 153 00:08:20,583 --> 00:08:22,251 wszystko dobre ma od ciebie. 154 00:08:23,461 --> 00:08:25,588 - Frankie... - To prawda. 155 00:08:25,671 --> 00:08:27,048 Cały czas to widzę. 156 00:08:27,173 --> 00:08:29,217 Ma szczęście, że jesteś z nią. 157 00:08:31,427 --> 00:08:32,386 I ja też. 158 00:08:46,984 --> 00:08:50,029 - Hej, idziesz? - Daj mi chwilę, pójdę z tobą. 159 00:08:51,989 --> 00:08:52,907 MAMA 160 00:08:52,990 --> 00:08:54,700 Jednak spotkamy się na miejscu. 161 00:08:55,117 --> 00:08:55,952 Spok. 162 00:08:57,036 --> 00:08:59,080 - Hej, mamo, co tam? - Kate, 163 00:08:59,997 --> 00:09:03,000 - nudzi mi się. - Nudzi? Ja mam przeciwieństwo nudy. 164 00:09:03,292 --> 00:09:05,836 Zajęta. Zawsze zajęta. 165 00:09:06,003 --> 00:09:07,213 Tak, jestem zajęta. 166 00:09:07,296 --> 00:09:09,507 Tak zajęta, że nie mam czasu znaleźć... 167 00:09:12,760 --> 00:09:14,887 Mamo, zrobiłabyś coś dla mnie? 168 00:09:15,179 --> 00:09:16,597 Ale to trochę krępujące. 169 00:09:16,806 --> 00:09:18,349 Kate, proszę, kąpałam cię. 170 00:09:20,226 --> 00:09:22,520 Chciałabym, żebyś znalazła nową nianię. 171 00:09:24,146 --> 00:09:26,899 Czyli mam znaleźć własne zastępstwo. 172 00:09:27,608 --> 00:09:28,526 No tak. 173 00:09:29,193 --> 00:09:31,571 Czyli mnie potrzebujesz? O to ci chodzi? 174 00:09:32,905 --> 00:09:35,074 Tak. Potrzebuję cię. 175 00:09:35,157 --> 00:09:37,034 Miło usłyszeć, jak to mówisz. 176 00:09:38,119 --> 00:09:41,247 Okej. Charlie potrzebuje najlepszą nianię 177 00:09:41,330 --> 00:09:43,958 i jak to mówią, natyka się swój na swego. 178 00:09:44,041 --> 00:09:47,169 Nigdy tego nie słyszałam, ale tego się trzymajmy. 179 00:09:47,253 --> 00:09:50,298 - Muszę... - Jestem zajęta, nie mogę rozmawiać, pa. 180 00:09:52,758 --> 00:09:53,593 Nie do wiary. 181 00:09:55,928 --> 00:09:56,762 Hej. 182 00:09:58,431 --> 00:10:01,684 Gena, podeślesz mi raporty z upgrade'u sieci 183 00:10:01,767 --> 00:10:03,352 do końca dnia? Dziękuję. 184 00:10:03,561 --> 00:10:06,105 Jasne. W jakim formacie je chcesz? 185 00:10:08,566 --> 00:10:10,651 Tak, zgadza się. Dzięki. Cześć. 186 00:10:12,570 --> 00:10:14,989 Zakładam, że nadal jest niezręcznie od... 187 00:10:17,825 --> 00:10:18,659 Całkowicie. 188 00:10:18,951 --> 00:10:21,370 Prawie o nic mnie nie prosi. Mam masę czasu. 189 00:10:21,662 --> 00:10:25,625 Świetnie. Bo Dziwna Arden prosiła o urządzenie wieczoru panieńskiego, 190 00:10:25,708 --> 00:10:27,835 bo nie ma znajomych. Tak powiedziała. 191 00:10:27,918 --> 00:10:30,254 To jest dziwne, ale dobre. 192 00:10:30,796 --> 00:10:31,797 Muszę wyjść. 193 00:10:32,089 --> 00:10:35,092 Zabierzesz jakieś znajome, bo ja mam samych facetów. 194 00:10:35,343 --> 00:10:37,553 Bez obaw. Improwizowany panieński? 195 00:10:37,762 --> 00:10:38,721 To moja działka. 196 00:10:39,055 --> 00:10:42,391 Czyli jutro też będziesz chciała pożyczyć ibuprofen? 197 00:10:42,558 --> 00:10:44,393 Gary, dzięki za podsłuchiwanie. 198 00:10:44,477 --> 00:10:45,811 Wiesz, co jest dziwne? 199 00:10:45,895 --> 00:10:48,147 Nikt nie chce pożyczać twojego penisa. 200 00:10:50,816 --> 00:10:52,777 Nie da się pożyczyć penisa, Gena. 201 00:10:53,819 --> 00:10:55,196 Jest dołączony do ciała. 202 00:10:58,574 --> 00:11:01,035 HEJ SUCZE, WPADACIE NA PANIEŃSKI WIECZOREM? 203 00:11:02,453 --> 00:11:03,287 Mamo? 204 00:11:03,913 --> 00:11:05,039 Och, za jasno. 205 00:11:09,794 --> 00:11:11,462 Na Boga, mamo, wszystko gra? 206 00:11:11,545 --> 00:11:12,380 Cóż, Kate, 207 00:11:12,546 --> 00:11:16,550 postawiłaś mnie dzisiaj w niezręcznej pozycji. 208 00:11:18,719 --> 00:11:19,679 To moja walizka? 209 00:11:19,929 --> 00:11:22,848 Przez ten czas tutaj zgromadziłam wiele szali. 210 00:11:23,057 --> 00:11:26,268 Mamo, udało ci się skontaktować z agencją? 211 00:11:26,352 --> 00:11:27,520 Znalazłaś nianię? 212 00:11:28,979 --> 00:11:30,481 Użyłam własnej agencji. 213 00:11:30,940 --> 00:11:33,734 Myślę, że Charlie wymaga kontaktu z rodziną. 214 00:11:34,151 --> 00:11:35,444 Wzięłam twoją siostrę. 215 00:11:35,945 --> 00:11:37,738 Sarah? O, nie. 216 00:11:37,822 --> 00:11:39,907 Jest wrażliwa artystycznie 217 00:11:39,990 --> 00:11:42,034 i tego potrzebuje Charlie. 218 00:11:42,118 --> 00:11:44,578 Jest wyzwolona, płynna, elastyczna. 219 00:11:44,662 --> 00:11:46,038 Jest głosem z kreskówki, 220 00:11:46,372 --> 00:11:48,958 nie Agnes Martin. Okej, nie sądzę, żeby... 221 00:11:49,041 --> 00:11:50,376 Kate! 222 00:11:50,668 --> 00:11:52,461 Patrz, Charlie, to mamusia! 223 00:11:53,045 --> 00:11:54,672 Hej, Sarah, co u ciebie? 224 00:11:54,755 --> 00:11:56,006 Ależ będzie frajda. 225 00:11:58,300 --> 00:11:59,135 Trzymam go. 226 00:12:03,514 --> 00:12:04,348 O, Boże. 227 00:12:15,735 --> 00:12:16,902 Chce mi się pić. 228 00:12:21,198 --> 00:12:22,158 Hej, chcesz... 229 00:12:22,575 --> 00:12:25,161 wyjść z dziewczynami z mojej grupy Mama i Ja? 230 00:12:25,703 --> 00:12:29,039 Chwilunia, czy to zaproszenie z litości? 231 00:12:29,457 --> 00:12:31,959 Nie musimy, jeśli nie chcesz zostawiać Rhody... 232 00:12:32,042 --> 00:12:33,294 pomyślałam, że to... 233 00:12:33,586 --> 00:12:34,962 może być dla nas dobre. 234 00:12:39,967 --> 00:12:41,093 Frankie! 235 00:12:42,970 --> 00:12:43,804 Wychodzimy. 236 00:12:44,764 --> 00:12:46,682 Chcę się zabawić z dziewczyną. 237 00:12:52,146 --> 00:12:54,148 Hej. Dokąd idziesz? 238 00:12:55,858 --> 00:12:57,401 Muszę iść na panieński 239 00:12:57,485 --> 00:12:59,028 takiej dziewczyny z pracy. 240 00:12:59,653 --> 00:13:02,281 Co, jaki panieński? I dlaczego „musisz” iść? 241 00:13:02,698 --> 00:13:03,824 Organizuję go. 242 00:13:04,909 --> 00:13:07,703 - Organizujesz imprezę obcej lasce? - Nie obcej. 243 00:13:07,787 --> 00:13:10,039 To Arden z... księgowości. 244 00:13:10,623 --> 00:13:12,124 Proszę, zostań z nami. 245 00:13:12,458 --> 00:13:13,292 Tęsknimy. 246 00:13:13,584 --> 00:13:15,836 Wiem, też tęsknię, ale... 247 00:13:16,837 --> 00:13:18,714 jej rodzice ostatnio... 248 00:13:19,465 --> 00:13:20,299 zmarli. 249 00:13:20,674 --> 00:13:21,801 Co? Oboje? 250 00:13:22,551 --> 00:13:24,512 Nie powinna być teraz sama. 251 00:13:25,054 --> 00:13:25,888 Dobra. 252 00:13:27,139 --> 00:13:29,141 A czy możesz dolać? Mamy mało. 253 00:13:31,644 --> 00:13:33,813 Już dobrze. 254 00:13:38,859 --> 00:13:43,030 Kto jest grzeczny? 255 00:13:44,698 --> 00:13:45,908 Ty jesteś grzeczna. 256 00:13:49,161 --> 00:13:53,457 Hej. Zanim cokolwiek powiesz, Eleanor już nie ma. 257 00:13:53,791 --> 00:13:55,709 Ja, znaczy my się tym zajęliśmy. 258 00:13:56,085 --> 00:13:56,919 Naprawdę? 259 00:13:57,795 --> 00:14:00,214 Dziękuję. Poważnie. Hej. 260 00:14:01,173 --> 00:14:03,050 Tak, i ucieszysz się, 261 00:14:03,801 --> 00:14:05,553 bo nową nianią jest Sarah. 262 00:14:05,970 --> 00:14:08,806 Twoja siostra?! Miodożer Holly? Rewelacja. 263 00:14:08,889 --> 00:14:11,267 Spokojnie, to tylko na jakiś czas. 264 00:14:11,851 --> 00:14:14,311 - Czemu jesteś spięta? - Nie jestem spięta. 265 00:14:14,812 --> 00:14:16,313 Sikała na mój ochraniacz. 266 00:14:16,522 --> 00:14:17,857 Och, to super. 267 00:14:18,983 --> 00:14:20,693 Daj spokój, będzie świetna. 268 00:14:20,860 --> 00:14:23,904 - I cieszę się, że nie ma twojej mamy. - Tak? Dobrze. 269 00:14:24,113 --> 00:14:26,699 I... mam zaproszenie na wieczór od Jenny. 270 00:14:27,199 --> 00:14:29,159 - Powinnaś iść. - I tak jest mecz. 271 00:14:29,243 --> 00:14:30,578 Właśnie się zaczął. 272 00:14:30,661 --> 00:14:31,620 Cześć! 273 00:14:31,829 --> 00:14:33,664 - Ale będzie fajnie! - Prawda? 274 00:14:37,126 --> 00:14:38,252 Dinozaury. 275 00:14:39,128 --> 00:14:39,962 Tak. 276 00:14:40,921 --> 00:14:42,631 Nie dałby rady zasnąć? 277 00:14:43,173 --> 00:14:44,425 Mama mówiła, że o 20. 278 00:14:45,175 --> 00:14:47,720 To prawda, idzie spać o 20. 279 00:14:48,929 --> 00:14:50,389 Więc wyruszam. 280 00:14:51,098 --> 00:14:53,642 W dzień szkoły? Jestem zbulwersowana. 281 00:14:54,018 --> 00:14:55,644 Co? Ja też wychodzę. 282 00:14:55,853 --> 00:14:57,813 Spoko, Kate. Robię sobie jaja. 283 00:14:59,982 --> 00:15:01,817 Muszę odebrać, to... 284 00:15:01,901 --> 00:15:02,902 Macie to gdzieś. 285 00:15:04,320 --> 00:15:05,154 Halo? 286 00:15:05,237 --> 00:15:07,197 Tak, hej, wiem, że po 19. 287 00:15:07,281 --> 00:15:10,826 Co tam robisz, kąpiesz, kładziesz spać, dajesz klapsy, czy coś? 288 00:15:10,910 --> 00:15:12,036 W porządku, co tam? 289 00:15:12,119 --> 00:15:16,165 Więc... Dostajesz tę pracę. Montreal jest twój. 290 00:15:17,124 --> 00:15:18,459 Jesteś pewny? Naprawdę? 291 00:15:18,876 --> 00:15:20,294 Carl mówił, że Mo ją ma. 292 00:15:21,045 --> 00:15:22,963 Biedny Carl. Jest teraz wrakiem. 293 00:15:23,213 --> 00:15:26,300 Nie, Mo nie miał szans. Jesteś naszą dziewczyną. 294 00:15:26,550 --> 00:15:27,509 Wciąż ją chcesz? 295 00:15:32,890 --> 00:15:34,683 Tak, chcę. 296 00:15:35,059 --> 00:15:37,186 Dobra. Szczegóły omówimy rano. 297 00:15:37,269 --> 00:15:38,938 Dziękuję. Widzimy się jutro. 298 00:15:40,105 --> 00:15:40,940 Kto dzwonił? 299 00:15:41,732 --> 00:15:44,109 - To Jenny. - Leć! 300 00:15:44,526 --> 00:15:46,153 Baw się dobrze. Zasłużyłaś. 301 00:15:47,071 --> 00:15:48,280 Tak, to prawda. 302 00:16:09,885 --> 00:16:12,054 - Więc wychodzisz za mąż? - Tak. 303 00:16:14,932 --> 00:16:17,226 Za Arden, szurniętą sukę! 304 00:16:17,309 --> 00:16:20,688 Nikt mnie jeszcze nie nazywał „suką” w ten fajny sposób. 305 00:16:21,063 --> 00:16:22,690 O, Jezu! Uważaj! 306 00:16:26,735 --> 00:16:27,569 Wybacz. 307 00:16:28,779 --> 00:16:30,656 No, chłopaki, lecimy. 308 00:16:34,368 --> 00:16:36,704 Nie bądź taka, bo nikt nas nie wyrwie. 309 00:16:36,787 --> 00:16:39,748 Co myślisz o tatuażach plemiennych, 310 00:16:39,832 --> 00:16:41,458 wracają, czy już po ptakach? 311 00:16:41,709 --> 00:16:43,460 Częściej bierzmy niańkę. 312 00:16:43,794 --> 00:16:45,587 Wreszcie jesteś zjadliwa. 313 00:16:45,796 --> 00:16:47,506 Co powiesz na spacerek? 314 00:16:47,673 --> 00:16:50,926 - Ty niedobra dziewczynko. - No, chodź. 315 00:16:51,010 --> 00:16:55,431 A cornrowsy? Myślę o jednym dużym przez całą głowę. 316 00:16:55,514 --> 00:16:58,892 Komu trzeba obciągnąć, żeby dostać porządną porcję dipu? 317 00:17:00,019 --> 00:17:00,978 Ohyda. 318 00:17:01,145 --> 00:17:01,979 Gena! 319 00:17:02,646 --> 00:17:05,065 Została z nimi moja siostra, uwielbiają ją. 320 00:17:05,149 --> 00:17:07,860 Podkłada głos pod ulubioną bajkę mojego syna, 321 00:17:08,402 --> 00:17:10,154 Holly, Głupi Miodożer. 322 00:17:10,237 --> 00:17:12,322 Nie chciałam trójki, ale niestety. 323 00:17:12,406 --> 00:17:13,490 Nawet nie mogę pić. 324 00:17:13,574 --> 00:17:16,493 Uprawiałyśmy dzisiaj seks na oczach naszej córki. 325 00:17:16,577 --> 00:17:18,495 Czuję się jak pająk czarna wdowa, 326 00:17:18,579 --> 00:17:20,372 który zbiera facetów w sieci. 327 00:17:20,456 --> 00:17:21,999 Ale nie chcę ich zjeść. 328 00:17:22,082 --> 00:17:25,711 Chcę tylko, żeby im stanął i żebym mogła ich zostawić samych. 329 00:17:25,794 --> 00:17:28,047 Ta robota jest moja! Moja! 330 00:17:28,714 --> 00:17:32,217 Nikomu nie mówiłam. Więc jak coś piśniesz, to cię wypatroszę. 331 00:17:32,301 --> 00:17:33,135 Wybebeszę. 332 00:17:34,261 --> 00:17:36,513 Łał, wygrałaś. 333 00:17:37,723 --> 00:17:38,557 Co jest, suki? 334 00:17:38,891 --> 00:17:40,434 Dobra, co jest, jesteśmy? 335 00:17:40,517 --> 00:17:41,977 Okej, mam ogłoszenie. 336 00:17:42,144 --> 00:17:45,564 Postanowiłam, że tu i teraz 337 00:17:47,066 --> 00:17:48,942 któraś z was przekłuje mi sutek. 338 00:17:50,110 --> 00:17:51,487 Potrzebuję ochotniczkę. 339 00:17:52,237 --> 00:17:53,280 Natychmiast. 340 00:17:54,114 --> 00:17:55,783 - Dobra, zrobię to. - Okej. 341 00:17:56,200 --> 00:17:58,577 Czyj to kolczyk? Znalazłaś na parkiecie? 342 00:17:58,660 --> 00:18:00,329 Barman znalazł przy barze. 343 00:18:01,538 --> 00:18:03,791 - Myślałam, że będzie mniejszy. - Wybacz. 344 00:18:04,333 --> 00:18:05,167 Dasz radę. 345 00:18:05,667 --> 00:18:07,753 Jakby się gapił i miał własne zdanie. 346 00:18:07,836 --> 00:18:09,505 - Dawaj. - Nie zrobię tego. 347 00:18:09,588 --> 00:18:11,256 Wybacz, myślałam, że dam radę. 348 00:18:11,340 --> 00:18:13,967 Mamuśki muszą częściej wychodzić. Pojebaństwo. 349 00:18:14,176 --> 00:18:16,553 Przepraszam, próbuję zrobić coś dla siebie. 350 00:18:16,637 --> 00:18:17,721 Ty jesteś pojebana. 351 00:18:18,680 --> 00:18:21,600 - Popilnuję drzwi. - Idź pilnuj drzwi. 352 00:18:22,684 --> 00:18:24,019 Oby tam nie było sutków. 353 00:18:24,103 --> 00:18:26,688 Hej, Arden, byłaś harcerką, prawda? 354 00:18:27,147 --> 00:18:28,649 - Prawda? - Nie. 355 00:18:29,066 --> 00:18:31,068 Nie, ty to zrób. To twoja noc. 356 00:18:31,151 --> 00:18:33,695 Powinnaś to zrobić. Dalej! 357 00:18:33,779 --> 00:18:37,324 Arden! 358 00:18:38,742 --> 00:18:43,413 Zrób to! 359 00:18:43,664 --> 00:18:44,498 Dysocjuję. 360 00:18:52,673 --> 00:18:54,591 Cały czas tu byłyście? 361 00:18:54,842 --> 00:18:56,135 Byłyście tak cicho? 362 00:18:56,552 --> 00:18:59,012 Nigdy nie kochałaś się po cichu w toalecie? 363 00:18:59,096 --> 00:19:01,807 - Nie. - Będę przy barze, kochanie. 364 00:19:03,433 --> 00:19:05,185 Nieźle, świntuszko! 365 00:19:05,269 --> 00:19:06,895 Okej, dawać mi ten kolczyk. 366 00:19:06,979 --> 00:19:09,273 - Jestem z personelu medycznego. - Tak. 367 00:19:10,023 --> 00:19:12,484 Dobra, Anne. Ręka stabilnie. 368 00:19:13,485 --> 00:19:14,736 Ja... 369 00:19:16,238 --> 00:19:17,072 Daj... 370 00:19:18,282 --> 00:19:19,491 No i krwawisz. 371 00:19:20,784 --> 00:19:23,036 Przepraszam, ale muszę odpaść. 372 00:19:23,120 --> 00:19:25,414 Nigdy nie miałaś do tego predyspozycji. 373 00:19:25,497 --> 00:19:26,707 Wykładam to na stół. 374 00:19:29,251 --> 00:19:30,252 Jezu! Frankie! 375 00:19:31,461 --> 00:19:32,546 Mam stabilną dłoń. 376 00:19:33,255 --> 00:19:35,549 Pewnego lata ocieliłam trzy krowy. 377 00:19:37,134 --> 00:19:39,344 Przestań się chwalić i przekłuj mi sutek. 378 00:19:39,428 --> 00:19:40,470 Czekałam na to. 379 00:19:42,264 --> 00:19:44,266 O, witaj. Okej. 380 00:19:45,142 --> 00:19:46,226 Trzymaj się. 381 00:19:46,310 --> 00:19:47,686 Okej, gotowa? Na trzy. 382 00:19:47,936 --> 00:19:48,770 Jeden... 383 00:19:49,396 --> 00:19:50,230 Dwa... 384 00:19:56,904 --> 00:19:58,614 Całkiem nieźle. 385 00:20:02,659 --> 00:20:04,203 Chyba muszę zostawić męża. 386 00:20:11,627 --> 00:20:12,628 To mój kolczyk. 387 00:20:20,928 --> 00:20:21,762 Cześć. 388 00:20:30,395 --> 00:20:32,105 Hej. Chodź no tu. 389 00:20:51,667 --> 00:20:53,210 Już dobrze, tylko dzisiaj. 390 00:22:03,697 --> 00:22:05,324 Napisy: Kornel Łysikowski