1
00:00:50,240 --> 00:00:52,160
Popatrz! Tam!
2
00:00:56,080 --> 00:00:57,700
Ale ogromny ten statek.
3
00:00:57,870 --> 00:00:59,080
I jaki piękny.
4
00:00:59,250 --> 00:01:02,250
Bardzo bym chciała, żeby nasz był taki.
5
00:01:02,420 --> 00:01:03,790
- A wtedy...
- Czemu?
6
00:01:04,420 --> 00:01:06,880
Bo lepiej wygląda?
7
00:01:07,040 --> 00:01:10,170
Nasza łajba wyniosła nas
z niejednego sztormu.
8
00:01:10,340 --> 00:01:14,140
Piękna nie jest, ale ma coś,
czego tamten nigdy nie będzie miał.
9
00:01:14,300 --> 00:01:16,140
Co? Korniki i szczury?
10
00:01:17,390 --> 00:01:18,890
Te dzieci się czegoś uczą?
11
00:01:19,060 --> 00:01:20,430
Nie mam pewności.
12
00:01:21,060 --> 00:01:23,020
Dobra, siadać mi tu.
13
00:01:24,230 --> 00:01:27,900
Chyba już czas,
żebym opowiedział wam historię
14
00:01:28,070 --> 00:01:32,200
o Aladynie, księżniczce i pewnej lampie.
15
00:01:32,360 --> 00:01:34,110
Co jest takiego ekstra w lampie?
16
00:01:34,280 --> 00:01:36,160
To, że jest magiczna.
17
00:01:36,320 --> 00:01:37,700
A będziesz nam śpiewał?
18
00:01:37,870 --> 00:01:39,200
Tak jest lepiej.
19
00:01:39,370 --> 00:01:42,410
Nie, żadnych śpiewów. To był ciężki dzień.
20
00:01:46,540 --> 00:01:50,420
Opowieści tej tok
Przez pustynię i mrok
21
00:01:50,590 --> 00:01:53,930
Płynie z dzikich, dalekich stron
22
00:01:54,090 --> 00:01:57,760
Z nieba leje się żar
Kupców tumult i wrzask
23
00:01:57,930 --> 00:02:01,430
Brzmi złowieszczo, lecz hej! To dom
24
00:02:01,600 --> 00:02:05,270
Opowieści tej wir
Kusi was, porwie w mig
25
00:02:05,440 --> 00:02:08,820
A jej sens ma magiczną moc
26
00:02:08,940 --> 00:02:12,650
Wzywa was sina dal
Lot dywanem do gwiazd
27
00:02:12,820 --> 00:02:17,820
Dajcie nura w arabską noc
28
00:02:23,370 --> 00:02:27,630
Aladyn
29
00:02:34,470 --> 00:02:35,470
Hej!
30
00:02:37,050 --> 00:02:40,810
Chałwa tu, sezam tam
Bazar tętni co noc
31
00:02:40,970 --> 00:02:44,310
Figi pachną jak słodki miód
32
00:02:44,480 --> 00:02:48,230
Perski szal kupić chcesz?
Targuj się, dobrze wiesz
33
00:02:48,400 --> 00:02:51,730
Dużo więcej jest wart ten cud!
34
00:02:51,900 --> 00:02:55,610
Złota blask, przypraw woń
Wiele słów z wielu stron
35
00:02:55,780 --> 00:02:59,200
Piękny ton wtem dobiega cię
36
00:02:59,370 --> 00:03:03,120
Cały świat tańczy tu
Wciąga cię barwny tłum
37
00:03:03,290 --> 00:03:07,580
Dajesz nura w arabską noc
38
00:03:07,750 --> 00:03:11,340
Arabska noc
39
00:03:11,500 --> 00:03:15,260
Jak arabski dzień
40
00:03:15,420 --> 00:03:18,840
Ma w sobie ten żar
Co sprawia, że czar
41
00:03:19,010 --> 00:03:22,470
Chodzi z tobą jak cień
42
00:03:22,640 --> 00:03:26,310
Arabska noc
43
00:03:26,480 --> 00:03:30,020
Czy to jawa, czy sen?
44
00:03:30,190 --> 00:03:33,690
Rozglądaj się, bo
Tu dziwów ze sto
45
00:03:33,820 --> 00:03:37,490
Otacza cię w krąg
46
00:03:38,150 --> 00:03:41,740
Dokąd ruszysz w tę noc?
Drogą cnót? Szlakiem żądz?
47
00:03:41,910 --> 00:03:45,500
Trzy życzenia masz
Nie dwa, nie pięć
48
00:03:45,660 --> 00:03:49,210
Klątwa czy pełen trzos
Ty wybierasz swój los
49
00:03:49,370 --> 00:03:53,210
W twoich dłoniach jest życie i śmierć
50
00:03:53,380 --> 00:03:56,170
Skarb posiądzie ten tylko,
51
00:03:56,340 --> 00:03:59,220
kto sam wielki skarb w sobie skrywa.
52
00:03:59,380 --> 00:04:02,140
Jak nieoszlifowany diament.
53
00:04:02,300 --> 00:04:06,560
Arabska noc
54
00:04:06,720 --> 00:04:10,390
Budzi grozę i lęk
55
00:04:10,560 --> 00:04:14,230
Prastary jej głos
Znad pustyń i z grot
56
00:04:14,400 --> 00:04:17,860
Okrutny ma wdzięk
57
00:04:19,400 --> 00:04:24,780
Nieoszlifowany diament.
Tego szukać musicie.
58
00:04:25,280 --> 00:04:28,790
Arabska noc
59
00:04:28,960 --> 00:04:32,830
Znad arabskich ziem
60
00:04:33,000 --> 00:04:36,800
Wie, co kryje piach
I skąd wieje wiatr
61
00:04:36,960 --> 00:04:41,930
Przynosząc wam strach
62
00:04:56,270 --> 00:04:57,610
Jak się wabi?
63
00:04:58,280 --> 00:04:59,440
Abu.
64
00:04:59,610 --> 00:05:01,360
Śliczna małpka.
65
00:05:02,280 --> 00:05:03,870
Śliczny naszyjnik.
66
00:05:04,030 --> 00:05:05,320
Skąd pochodzi Abu?
67
00:05:08,790 --> 00:05:10,660
To chyba należy do mnie.
68
00:05:12,250 --> 00:05:13,580
Do miłego, dziewczyny.
69
00:05:20,090 --> 00:05:21,090
Abu.
70
00:05:35,190 --> 00:05:36,810
I jak nam poszło?
71
00:05:39,150 --> 00:05:40,490
Dobra małpka.
72
00:05:41,400 --> 00:05:42,490
Dość, Aladynie,
73
00:05:42,650 --> 00:05:44,700
nie chcę twoich kradzionych fantów.
74
00:05:46,120 --> 00:05:47,530
Czemu od razu kradzionych?
75
00:05:48,030 --> 00:05:50,370
To rodzinny klejnot, sporo wart.
76
00:05:50,580 --> 00:05:52,500
Dam ci za niego mieszek daktyli.
77
00:05:52,660 --> 00:05:55,460
Zullo, jest wart
przynajmniej trzy mieszki.
78
00:05:55,630 --> 00:05:57,790
Bierz, co daję i się wynoś!
79
00:05:58,460 --> 00:05:59,300
Jazda!
80
00:05:59,460 --> 00:06:00,510
Proszę.
81
00:06:00,670 --> 00:06:02,170
Z drogi, szczurze.
82
00:06:04,090 --> 00:06:05,590
Twoja dola, Abu.
83
00:06:24,450 --> 00:06:25,990
Chodźcie do mnie!
84
00:06:28,200 --> 00:06:30,450
Świeże ryby!
Z porannego połowu.
85
00:06:30,620 --> 00:06:32,500
Skosztuj, śmiało. Proszę.
86
00:06:34,580 --> 00:06:36,250
Daktyle i pistacje!
87
00:06:37,500 --> 00:06:38,540
Dzień dobry.
88
00:06:40,840 --> 00:06:44,510
Jesteście głodni?
Proszę, weźcie trochę chleba.
89
00:06:50,140 --> 00:06:51,390
Okradasz mojego brata!
90
00:06:51,560 --> 00:06:54,230
- Nie, ja...
- Płać albo dawaj bransoletkę.
91
00:06:54,390 --> 00:06:57,350
Nie noszę ze sobą pieniędzy.
Niech pan mnie puści!
92
00:06:57,520 --> 00:06:59,730
- Nie.
- Spokojnie, Jamal.
93
00:06:59,900 --> 00:07:01,730
Wystarczy się odwrócić,
94
00:07:01,900 --> 00:07:04,690
a ta złodziejka zaraz kradnie chleb.
95
00:07:04,860 --> 00:07:06,530
Te dzieci były głodne!
96
00:07:06,700 --> 00:07:08,950
Daj mi chwilę.
97
00:07:09,370 --> 00:07:12,950
Nie wściubiaj szczurzego nosa
w nie swoje sprawy.
98
00:07:15,410 --> 00:07:16,500
Masz pieniądze?
99
00:07:16,960 --> 00:07:17,790
Nie.
100
00:07:17,960 --> 00:07:19,630
Dobra, zaufaj mi.
101
00:07:24,590 --> 00:07:25,800
- Proszę.
- Czekaj!
102
00:07:25,970 --> 00:07:27,590
- O to chodziło?
- Tak.
103
00:07:27,760 --> 00:07:28,760
Dzięki.
104
00:07:28,930 --> 00:07:30,340
I jabłuszko na osłodę.
105
00:07:30,510 --> 00:07:31,930
- Miło!
- To była...
106
00:07:32,100 --> 00:07:33,260
moja bransoletka!
107
00:07:33,430 --> 00:07:34,430
Mówisz o tej?
108
00:07:35,560 --> 00:07:36,680
Chodź.
109
00:07:43,650 --> 00:07:45,440
To Aladyn! I ta druga złodziejka!
110
00:07:45,820 --> 00:07:47,990
- Będą kłopoty?
- Tylko jeśli nas złapią.
111
00:07:48,150 --> 00:07:50,780
- Aladyn!
- Idź tamtędy. Małpka zna drogę.
112
00:07:50,990 --> 00:07:53,120
- Straże! Straże!
- Abu.
113
00:07:55,120 --> 00:07:56,120
Będzie dobrze.
114
00:07:56,290 --> 00:07:57,290
Okradli mnie!
115
00:07:57,960 --> 00:08:00,330
- Tam! Aladyn!
- Hej, ty!
116
00:08:00,540 --> 00:08:02,130
Tego szukasz, Jamal?
117
00:08:02,290 --> 00:08:03,500
Aladyn, ty szczurze!
118
00:08:23,520 --> 00:08:26,320
Muszę być
O krok przed całą kolejką
119
00:08:26,530 --> 00:08:28,320
O włos przed mieczem, co tnie
120
00:08:28,490 --> 00:08:32,410
A kraść muszę, kiedy nie stać mnie
A więc cały czas
121
00:08:32,570 --> 00:08:34,450
O sus przed tymi, co gonią
122
00:08:34,620 --> 00:08:36,620
Mój los od wielu lat...
123
00:08:36,790 --> 00:08:39,160
Kto chce ginąć za pieniędzy brak?
124
00:08:40,420 --> 00:08:42,290
Szczur!
Bękart!
125
00:08:42,460 --> 00:08:44,340
- Brać go!
- E tam
126
00:08:44,500 --> 00:08:47,510
Mała niespodzianka
127
00:08:50,470 --> 00:08:54,510
- W lochu skończy...
- Nędzny łajdak
128
00:08:54,680 --> 00:08:56,350
Życie takie jest
Ale kto to wie?
129
00:08:56,510 --> 00:08:58,520
Ten, kto się wychował sam
130
00:08:58,680 --> 00:09:01,690
Chłopak żyje z tego, co ukradnie
131
00:09:01,850 --> 00:09:02,850
Dziewczyny.
132
00:09:03,020 --> 00:09:05,480
Zboczył z drogi cnoty, co za kram!
133
00:09:05,690 --> 00:09:06,770
No cóż...
134
00:09:06,900 --> 00:09:10,490
Znam ja to uliczne wychowanie
135
00:09:10,650 --> 00:09:12,200
Jadam, żeby żyć
Kradnę, żeby jeść
136
00:09:12,360 --> 00:09:14,490
W wolnej chwili o tym powiem wam
137
00:09:28,250 --> 00:09:30,050
Słyszałeś kiedyś o schodach?
138
00:09:30,210 --> 00:09:31,840
Straszna nuda.
139
00:09:32,010 --> 00:09:33,840
O skok przed ciągłą pogonią
140
00:09:34,010 --> 00:09:35,720
O myk wyprzedzam swój cień
141
00:09:35,890 --> 00:09:38,260
Na czas warto też podwózkę mieć
142
00:09:39,770 --> 00:09:41,730
O cal przed całą tą ciżbą
143
00:09:41,890 --> 00:09:43,390
No wiesz - do przodu i wio
144
00:09:44,060 --> 00:09:47,110
Czasami jeszcze sobie skoczę w bok
145
00:09:49,780 --> 00:09:51,320
- Złodziej!
- Wandal!
146
00:09:51,490 --> 00:09:52,320
Abu!
147
00:09:52,490 --> 00:09:53,570
Skandal!
148
00:09:53,740 --> 00:09:57,490
Coś wam nie do śmiechu
149
00:09:57,660 --> 00:10:01,500
Przyznam się, że wart jest grzechu
150
00:10:01,660 --> 00:10:03,460
Jadam, żeby żyć
Kradnę, żeby jeść
151
00:10:03,620 --> 00:10:05,920
- Taki mój niepewny los
- Stop!
152
00:10:08,130 --> 00:10:09,750
Nie!
153
00:10:14,260 --> 00:10:15,930
- Razem na trzy.
- Na trzy?
154
00:10:16,090 --> 00:10:17,720
- Skaczemy.
- Skaczemy?
155
00:10:17,890 --> 00:10:19,430
Czemu mnie papugujesz?
156
00:10:19,600 --> 00:10:20,600
Belka.
157
00:10:21,890 --> 00:10:23,060
- Z drogi!
- Tędy!
158
00:10:23,230 --> 00:10:26,270
Raz, dwa, trzy!
159
00:10:29,480 --> 00:10:31,780
Złodziej! Na dachu!
160
00:10:32,280 --> 00:10:33,150
Przykro mi!
161
00:10:36,110 --> 00:10:37,120
Nie dam rady.
162
00:10:40,280 --> 00:10:40,950
Za nim!
163
00:10:42,290 --> 00:10:44,330
Spójrz na mnie. Proszę.
164
00:10:44,500 --> 00:10:46,790
Dasz. Spokojnie.
165
00:10:47,630 --> 00:10:48,630
Dobrze.
166
00:10:56,130 --> 00:10:57,140
Ładnie.
167
00:10:57,300 --> 00:10:58,050
Dziękuję.
168
00:10:59,050 --> 00:11:00,640
O skok - bo wciąż mylę tropy
169
00:11:00,810 --> 00:11:02,810
O krok - i o mały włos
170
00:11:02,970 --> 00:11:04,680
Raz dwa, już mnie nie zobaczą
171
00:11:04,850 --> 00:11:06,600
Ty tam, a ja tu skaczę
172
00:11:06,770 --> 00:11:07,770
W sam raz!
173
00:11:07,940 --> 00:11:09,730
Będzie dobrze, wiem to
Lądujemy miękko
174
00:11:09,900 --> 00:11:10,980
Biorę rozbieg, no i hop!
175
00:11:16,450 --> 00:11:17,740
Odsunąć się!
176
00:11:28,290 --> 00:11:29,750
O nie.
177
00:11:38,340 --> 00:11:41,140
Chodź. Znam bezpieczne miejsce.
178
00:11:49,060 --> 00:11:50,480
Idzie twój pan.
179
00:11:57,610 --> 00:11:59,910
Okropnie cuchną te twoje diamenty.
180
00:12:01,200 --> 00:12:02,200
Zabrać ich stąd.
181
00:12:02,370 --> 00:12:03,910
- Dalej!
- Zabrać ich.
182
00:12:05,240 --> 00:12:07,000
- Litości!
- Mój wezyrze,
183
00:12:07,540 --> 00:12:11,500
może ten cały nieoszlifowany
diament w ogóle nie istnieje?
184
00:12:11,670 --> 00:12:13,210
Musi istnieć.
185
00:12:13,380 --> 00:12:15,380
Ale szukamy już od miesięcy!
186
00:12:15,550 --> 00:12:19,220
Nie rozumiem, co takiego jest w jaskini,
187
00:12:19,380 --> 00:12:22,720
co by mogło się nadać komuś tak potężnemu.
188
00:12:22,890 --> 00:12:25,850
I bez tego jesteś, panie,
drugą osobą w królestwie.
189
00:12:26,020 --> 00:12:28,180
Drugą!
190
00:12:30,350 --> 00:12:31,900
Ktoś tu ma kłopoty.
191
00:12:32,480 --> 00:12:33,980
I to ma mi wystarczyć?
192
00:12:34,570 --> 00:12:35,570
Oczywiście.
193
00:12:36,480 --> 00:12:37,740
Nie urodziłeś się na sułtana.
194
00:12:37,900 --> 00:12:39,320
To nie było mądre.
195
00:12:39,490 --> 00:12:42,910
Czy wiesz, co przeszedłem,
aby osiągnąć to, co mam?
196
00:12:44,080 --> 00:12:46,410
Ile wyrzeczeń, ilu zabitych wrogów.
197
00:12:46,950 --> 00:12:49,790
Pięć lat w celi w Szirabadzie.
198
00:12:49,960 --> 00:12:53,290
Ludzie zapłacą za to,
że mnie nie doceniali.
199
00:12:54,130 --> 00:12:56,460
Drugi to za mało.
Zawsze będzie za mało!
200
00:12:56,630 --> 00:12:59,760
Dlatego potrzebna mi lampa, a ty już nie!
201
00:13:07,720 --> 00:13:09,060
Tędy.
202
00:13:11,350 --> 00:13:13,020
Gdzie jesteśmy, tak właściwie?
203
00:13:13,190 --> 00:13:14,360
Zobaczysz.
204
00:13:18,860 --> 00:13:20,030
Nie wierzę.
205
00:13:20,650 --> 00:13:22,780
Czy ty tu mieszkasz?
206
00:13:23,450 --> 00:13:24,620
Tak.
207
00:13:24,780 --> 00:13:27,830
Tylko ja i Abu.
Nikt nam tu nie przeszkadza.
208
00:13:35,330 --> 00:13:37,630
Witaj w moim skromnym...
209
00:13:38,960 --> 00:13:40,470
Zobaczysz.
210
00:13:45,470 --> 00:13:47,680
Czarować też, widzę, umiesz.
211
00:13:48,060 --> 00:13:49,270
Dziękuję.
212
00:13:51,060 --> 00:13:53,560
Abu, nie, pomóż!
213
00:14:00,990 --> 00:14:02,400
Nie wierzę.
214
00:14:02,570 --> 00:14:03,820
W co?
215
00:14:05,070 --> 00:14:08,910
W to, że nam się udało.
Że dałam radę i że przeżyliśmy.
216
00:14:09,080 --> 00:14:10,160
Ten pościg.
217
00:14:10,330 --> 00:14:12,160
- Abu, herbata?
- Skakanie po dachach.
218
00:14:12,910 --> 00:14:14,080
- Niesamowite.
- Herbaty?
219
00:14:14,500 --> 00:14:18,750
Dziękuję. I dziękuję za to,
że mnie uratowałeś.
220
00:14:19,840 --> 00:14:21,260
Jesteś Aladyn, tak?
221
00:14:22,420 --> 00:14:23,420
Nie ma za co...
222
00:14:24,470 --> 00:14:25,970
Ja jestem Dalia.
223
00:14:26,140 --> 00:14:27,260
Dalia.
224
00:14:28,300 --> 00:14:29,310
Dalia z pałacu.
225
00:14:30,770 --> 00:14:31,680
Skąd wiedziałeś?
226
00:14:31,850 --> 00:14:36,190
Tylko kogoś z pałacu
stać na tak drogą bransoletkę.
227
00:14:36,350 --> 00:14:38,520
A ta suknia pochodzi zza morza.
228
00:14:38,690 --> 00:14:41,280
Kupcy wiozą je prosto do pałacu.
229
00:14:41,440 --> 00:14:43,440
Ale nie są dla sług.
230
00:14:43,610 --> 00:14:48,240
Przynajmniej nie dla zwykłych, co oznacza,
że ty jesteś służką księżniczki.
231
00:14:50,030 --> 00:14:51,040
Robi wrażenie.
232
00:14:51,200 --> 00:14:54,830
To robi wrażenie?
To spójrz stąd na miasto.
233
00:15:00,380 --> 00:15:03,630
Agrabah. Jest taki piękny.
234
00:15:03,800 --> 00:15:05,130
Muszę więcej wychodzić.
235
00:15:05,680 --> 00:15:08,260
Może zabierz ze sobą księżniczkę.
236
00:15:08,430 --> 00:15:10,810
Ludzie nie widzieli jej od lat.
237
00:15:10,970 --> 00:15:12,600
Nie pozwalają jej.
238
00:15:13,560 --> 00:15:14,890
Od czasu, gdy moja...
239
00:15:16,390 --> 00:15:20,060
gdy królowa zginęła,
sułtan bardzo się o nią boi
240
00:15:20,230 --> 00:15:21,730
i nie wypuszcza z pałacu.
241
00:15:21,940 --> 00:15:23,740
Wszyscy się boją od śmierci królowej.
242
00:15:23,900 --> 00:15:26,900
Ale miejscowi nie mieli
z tym nic wspólnego.
243
00:15:27,070 --> 00:15:28,070
Lud ją kochał.
244
00:15:29,070 --> 00:15:31,030
To prawda.
245
00:15:33,580 --> 00:15:34,620
To twoje?
246
00:15:34,790 --> 00:15:37,250
Jest jakby pożyczona.
247
00:15:44,920 --> 00:15:46,630
Mama śpiewała mi tę piosenkę.
248
00:15:48,130 --> 00:15:49,140
Moja też.
249
00:15:49,590 --> 00:15:51,260
Tylko tyle pamiętam.
250
00:15:52,430 --> 00:15:53,930
A co robi twój ojciec?
251
00:15:54,430 --> 00:15:56,480
Straciłem rodziców w dzieciństwie.
252
00:15:56,640 --> 00:15:58,520
Jestem sam.
253
00:15:58,690 --> 00:16:00,270
Nie narzekam, tylko...
254
00:16:00,440 --> 00:16:01,690
Co?
255
00:16:02,110 --> 00:16:03,440
To jednak smutne,
256
00:16:04,440 --> 00:16:07,070
kiedy twoim jedynym
opiekunem jest małpa.
257
00:16:09,910 --> 00:16:11,030
Radzimy sobie.
258
00:16:12,200 --> 00:16:15,290
Każdego dnia liczę, że coś się zmieni,
259
00:16:15,450 --> 00:16:17,370
ale wciąż jest tak samo.
260
00:16:18,830 --> 00:16:22,000
- Są takie chwile, że czuję się jak...
- W pułapce?
261
00:16:23,920 --> 00:16:27,220
Jakbyś nie mógł uciec
przed swoim losem?
262
00:16:28,420 --> 00:16:29,880
Właśnie.
263
00:16:33,850 --> 00:16:35,470
Witamy księcia Andersa!
264
00:16:36,350 --> 00:16:37,770
Muszę wracać do pałacu.
265
00:16:38,680 --> 00:16:39,730
Tak od razu?
266
00:16:41,650 --> 00:16:43,400
Przejście dla księcia Andersa!
267
00:16:43,560 --> 00:16:45,980
Zrobić przejście dla księcia!
268
00:16:46,690 --> 00:16:49,740
To tylko kolejny kandydat
do ręki księżniczki.
269
00:16:51,660 --> 00:16:54,660
Tak, dlatego muszę ją przygotować.
270
00:16:54,830 --> 00:16:56,200
Masz moją bransoletkę?
271
00:16:56,370 --> 00:16:57,370
Jasne.
272
00:17:00,370 --> 00:17:01,620
Przejście dla księcia!
273
00:17:01,790 --> 00:17:03,290
Na pewno tu ją schowałem.
274
00:17:04,670 --> 00:17:05,710
Gdzieś tutaj.
275
00:17:05,880 --> 00:17:08,210
Abu, zabrałeś ją?
276
00:17:08,380 --> 00:17:09,840
To pamiątka po mamie.
277
00:17:11,720 --> 00:17:13,220
Tak. I to bardzo piękna.
278
00:17:14,720 --> 00:17:15,720
Jesteś złodziejem.
279
00:17:15,890 --> 00:17:18,470
- Nie, tak, ale...
- Byłam taka naiwna.
280
00:17:18,640 --> 00:17:19,680
- Abu.
- Przepraszam.
281
00:17:20,810 --> 00:17:23,690
Czekaj, stój. Poczekaj, to nie tak!
282
00:17:23,860 --> 00:17:25,400
Z drogi!
283
00:17:25,570 --> 00:17:26,690
Nie! Uwaga!
284
00:17:30,610 --> 00:17:31,860
Z drogi, szczurze!
285
00:17:32,030 --> 00:17:33,780
Kogo nazywasz szczurem?
286
00:17:34,490 --> 00:17:35,620
Śmiesz mi pyskować?
287
00:17:36,530 --> 00:17:38,790
Urodziłeś się nikim i umrzesz nikim.
288
00:17:39,540 --> 00:17:41,330
Tylko pchły po tobie zapłaczą.
289
00:17:44,540 --> 00:17:45,670
Chodźmy do domu, Abu.
290
00:17:46,840 --> 00:17:48,550
Nic tu po nas.
291
00:18:01,390 --> 00:18:05,270
Szczur i kundel
292
00:18:05,730 --> 00:18:09,530
Ciężkie słowa
293
00:18:09,980 --> 00:18:14,200
Osądzać jest tak łatwo
294
00:18:14,360 --> 00:18:17,910
Kto z nich coś naprawdę
295
00:18:18,080 --> 00:18:19,910
O mnie wie
296
00:18:22,460 --> 00:18:25,040
Kto by chciał
297
00:18:25,210 --> 00:18:31,260
Zrozumieć też i mnie?
298
00:18:39,600 --> 00:18:40,930
Abu.
299
00:18:41,810 --> 00:18:45,190
Trzeba wiedzieć, kiedy kraść,
a kiedy odpuścić.
300
00:18:45,690 --> 00:18:47,770
To mogłeś sobie darować.
301
00:18:55,860 --> 00:18:57,990
Witamy, książę Andersie.
302
00:18:58,160 --> 00:19:00,620
Mamy nadzieję, że podróż była udana.
303
00:19:24,310 --> 00:19:29,310
Szlachetny książę, oto moja córka,
księżniczka Dżasmina.
304
00:19:31,610 --> 00:19:35,150
Czemu nie słyszałem o twojej urodzie?
305
00:19:35,320 --> 00:19:37,030
Ja o twojej również.
306
00:19:37,660 --> 00:19:40,910
Dziękuję. Głośno o niej w Skanlandii.
307
00:19:41,080 --> 00:19:41,990
Dobrze mówię?
308
00:19:45,410 --> 00:19:47,540
To bardzo zabawne.
309
00:19:48,000 --> 00:19:49,380
- Doprawdy?
- Tak.
310
00:19:49,540 --> 00:19:52,840
Łączy nas tytuł, ale dzieli przepaść.
311
00:19:55,630 --> 00:19:57,260
Dżasmino.
312
00:20:00,720 --> 00:20:02,390
A cóż to za okaz?
313
00:20:03,010 --> 00:20:04,680
Nie mów.
314
00:20:05,810 --> 00:20:08,190
To kiciuś. W paski.
315
00:20:09,190 --> 00:20:10,350
Lubi cię.
316
00:20:10,520 --> 00:20:11,650
Ja wiem.
317
00:20:11,810 --> 00:20:13,520
W Skanlandii koty też mnie kochają.
318
00:20:13,690 --> 00:20:16,190
Kici, kici. Kici, kici.
319
00:20:16,360 --> 00:20:17,700
Kici, koteczku.
320
00:20:21,620 --> 00:20:24,950
Panie, nasi wrogowie
zbroją się na potęgę.
321
00:20:25,120 --> 00:20:27,870
A ty pozwalasz córce
odrzucać awanse Andersa
322
00:20:28,040 --> 00:20:29,370
i szansę na sojusz.
323
00:20:29,540 --> 00:20:30,540
Którzy wrogowie?
324
00:20:31,210 --> 00:20:32,840
Szirabad rośnie w siłę.
325
00:20:33,000 --> 00:20:35,760
- To nasi sprzymierzeńcy.
- Dawni sprzymierzeńcy.
326
00:20:35,920 --> 00:20:38,970
Doprowadziłbyś do wojny
z naszym najbliższym...
327
00:20:39,130 --> 00:20:42,850
A ty pozwalasz królestwu popaść
w ruinę przez głupie sentymenty!
328
00:20:43,010 --> 00:20:43,850
Dżafar!
329
00:20:46,060 --> 00:20:49,310
Znaj swoje miejsce.
330
00:20:51,810 --> 00:20:53,400
Przepraszam.
331
00:20:56,190 --> 00:20:58,530
Wybacz, mój sułtanie.
332
00:20:58,690 --> 00:21:00,740
Posunąłem się za daleko.
333
00:21:06,200 --> 00:21:07,580
Jednak...
334
00:21:09,290 --> 00:21:11,620
proszę, rozważ to jeszcze raz.
335
00:21:12,500 --> 00:21:15,130
A z pewnością zrozumiesz,
336
00:21:16,420 --> 00:21:21,090
że atak na Szirabad
to jedyne słuszne rozwiązanie.
337
00:21:22,840 --> 00:21:28,310
Atak na Szirabad to...
338
00:21:28,470 --> 00:21:29,770
Atak na Szirabad?
339
00:21:33,690 --> 00:21:34,520
Co?
340
00:21:34,690 --> 00:21:36,360
Atakować królestwo mamy?
341
00:21:37,610 --> 00:21:39,320
Nie zaatakujemy Szirabadu.
342
00:21:39,490 --> 00:21:44,120
Niemniej sojusznik, taki jak Skanlandia,
wzmocniłby naszą pozycję.
343
00:21:44,280 --> 00:21:49,250
Tak. Może spójrz na księcia
nieco łaskawszym okiem.
344
00:21:49,410 --> 00:21:53,170
Ale po co?
Mój tygrys byłby lepszym władcą.
345
00:21:53,330 --> 00:21:55,290
Córeczko, jestem coraz starszy.
346
00:21:55,460 --> 00:22:00,300
Trzeba ci jak najprędzej znaleźć męża,
a kończą się nam królestwa.
347
00:22:00,670 --> 00:22:03,630
Czy obcy książę zadba
o nasz lud tak jak ja?
348
00:22:03,800 --> 00:22:04,800
Mogłabym władać...
349
00:22:04,970 --> 00:22:07,470
Najdroższa, nie możesz zostać sułtanem.
350
00:22:07,640 --> 00:22:11,730
To się nie zdarzyło w całej
tysiącletniej historii naszego królestwa.
351
00:22:12,730 --> 00:22:17,230
Szykowałam się do tego przez całe życie.
Przeczytałam każdą...
352
00:22:17,400 --> 00:22:20,030
Księgę? Księgi nie zastąpią doświadczenia.
353
00:22:20,150 --> 00:22:22,360
A brak doświadczenia jest groźny.
354
00:22:22,530 --> 00:22:25,280
Bez właściwego nadzoru lud się zbuntuje.
355
00:22:25,450 --> 00:22:28,370
Niestrzeżone granice zostaną zaatakowane.
356
00:22:28,530 --> 00:22:29,950
Dżafar ma rację.
357
00:22:31,000 --> 00:22:32,210
I pewnego dnia...
358
00:22:34,000 --> 00:22:35,830
ty też to zrozumiesz.
359
00:22:41,050 --> 00:22:42,470
Zostawcie mnie samego.
360
00:23:00,360 --> 00:23:06,200
Życie byłoby dla ciebie łaskawsze, pani,
gdybyś zaakceptowała nasze tradycje.
361
00:23:06,360 --> 00:23:12,870
Na księżniczkę przyjemniej jest
patrzeć niż jej słuchać.
362
00:23:31,850 --> 00:23:35,390
Czuję jak serce rozpala mi gniew
363
00:23:35,560 --> 00:23:39,610
Gdy strach się przebiera za siłę
364
00:23:39,770 --> 00:23:43,570
Mrożą mi krew bezradność i lęk
365
00:23:43,740 --> 00:23:48,200
Powstrzymać zdrady nie umiem
366
00:23:49,070 --> 00:23:51,910
Bo jeśli świat
367
00:23:52,080 --> 00:23:56,710
Ma za nic moje słowa
368
00:23:56,870 --> 00:23:59,920
Jak miałabym ja
369
00:24:00,080 --> 00:24:04,550
Przekrzyczeć słowami świat?
370
00:24:04,710 --> 00:24:08,260
Nie mogę milczeć
371
00:24:08,430 --> 00:24:12,260
Nie mogę i już nie będę
372
00:24:12,430 --> 00:24:17,230
Co ma być, to niech się stanie
373
00:24:18,640 --> 00:24:22,480
Jedno wiem
374
00:24:22,650 --> 00:24:27,030
Ja nie mogę milczeć!
375
00:24:35,580 --> 00:24:37,750
Otworzyć bramę!
376
00:24:41,750 --> 00:24:43,750
Wiesz co robić, Abu.
377
00:24:47,170 --> 00:24:49,880
Precz! Zmiataj, zapchlona małpo!
378
00:24:50,720 --> 00:24:53,890
Wynocha!
379
00:24:55,680 --> 00:24:56,810
Zamknąć bramę!
380
00:24:56,970 --> 00:24:58,140
Zawszona małpa!
381
00:24:59,020 --> 00:25:01,650
Uliczny złodziej. Uliczny złodziej.
382
00:25:04,150 --> 00:25:06,980
„Znaj swoje miejsce, Dżafar”.
383
00:25:07,150 --> 00:25:08,070
Znaj swoje miejsce!
384
00:25:08,240 --> 00:25:11,410
Jeśli jeszcze raz to usłyszę...
385
00:25:11,570 --> 00:25:12,910
Wybacz, panie!
386
00:25:13,070 --> 00:25:16,910
Kolejna obelga
od tego ograniczonego głupca.
387
00:25:18,000 --> 00:25:20,160
Widzi miasto,
gdzie ja dostrzegam imperium.
388
00:25:20,330 --> 00:25:21,620
Piękna wizja.
389
00:25:22,290 --> 00:25:25,340
Kiedy lampa trafi w moje ręce,
390
00:25:26,500 --> 00:25:29,340
ja trafię na tron.
391
00:25:29,510 --> 00:25:31,930
Złodziej. Złodziej w pałacu.
392
00:25:33,010 --> 00:25:34,470
W pałacu jest złodziej?
393
00:25:34,640 --> 00:25:37,010
Tak powiedziałem. Złodziej!
394
00:25:37,180 --> 00:25:39,020
Kogo zobaczyłeś, Iago?
395
00:25:39,180 --> 00:25:41,140
Nieoszlifowany diament.
396
00:25:59,660 --> 00:26:02,250
Porządnie, przyłóżcie się!
397
00:26:02,420 --> 00:26:05,210
Większe koła. Większe, mówię.
398
00:26:14,010 --> 00:26:15,890
A to spryciarz!
399
00:26:17,890 --> 00:26:20,600
Dalio, musi być jakieś wyjście.
400
00:26:21,100 --> 00:26:25,060
Przystojny książę chce cię poślubić.
Faktycznie koniec świata.
401
00:26:25,230 --> 00:26:27,480
Ja chcę wyjść za mąż, tylko...
402
00:26:27,650 --> 00:26:30,230
Wiem, chcesz być sułtanem. Ale po co?
403
00:26:30,400 --> 00:26:31,990
Pamiętasz, co mawiała mama?
404
00:26:32,150 --> 00:26:36,160
„Nie będę szczęśliwa,
póki moi poddani są nieszczęśliwi?”
405
00:26:36,320 --> 00:26:39,910
Gdyby widziała to, co ja dzisiaj,
pękłoby jej serce.
406
00:26:40,080 --> 00:26:43,250
Ale chciałaby też, żebyś była bezpieczna.
407
00:26:43,410 --> 00:26:46,130
I domyta. Przygotuję kąpiel.
408
00:26:46,580 --> 00:26:49,710
Dżafar wszędzie porozstawiał straże.
409
00:26:49,880 --> 00:26:54,220
Niedługo wplącze nas w wojnę z sąsiadami.
Rozpęta piekło i w imię czego?
410
00:26:55,640 --> 00:26:56,640
Muszę coś zrobić.
411
00:26:57,300 --> 00:27:02,430
Nie urodziłam się tylko po to,
żeby wyjść za durnego księcia.
412
00:27:02,600 --> 00:27:06,730
Gdybyś jednak musiała to zrobić,
to wierz mi, że mogłaś trafić gorzej.
413
00:27:07,060 --> 00:27:09,400
Jest wysoki i przystojny.
414
00:27:09,610 --> 00:27:13,030
Fakt, nie za bystry,
ale przecież to tylko małżeństwo.
415
00:27:13,190 --> 00:27:15,070
W końcu nie musisz z nim gadać.
416
00:27:17,120 --> 00:27:19,740
Ale ty byś wolała tego chłopaka z targu.
417
00:27:31,130 --> 00:27:32,840
Mogę w czymś pomóc?
418
00:27:34,550 --> 00:27:35,470
Herbaty?
419
00:27:35,630 --> 00:27:37,890
To ty!
420
00:27:38,050 --> 00:27:39,140
Co ty tu robisz?
421
00:27:39,300 --> 00:27:40,390
Do środka, już!
422
00:27:40,560 --> 00:27:42,640
Przyszedłem oddać ci bransoletkę.
423
00:27:42,810 --> 00:27:44,270
Bransoletkę? Gdzie jest?
424
00:27:44,430 --> 00:27:45,640
Masz ją na ręce.
425
00:27:45,940 --> 00:27:47,190
Co?
426
00:27:47,350 --> 00:27:49,230
Całkiem nieźle.
427
00:27:49,400 --> 00:27:51,190
Księżniczka ma świetny gust.
428
00:27:51,360 --> 00:27:53,070
Jakim cudem ominąłeś straż?
429
00:27:53,190 --> 00:27:56,280
Nie było łatwo, ale mam swoje sposoby.
430
00:27:57,530 --> 00:28:01,200
Skoro nie ma księżniczki,
może się przejdziemy?
431
00:28:01,370 --> 00:28:02,740
Pogadamy chwilę?
432
00:28:03,620 --> 00:28:06,000
Jesteś niemożliwy.
433
00:28:06,160 --> 00:28:10,000
Nie możesz się włamać do pałacu
i spacerować, jak u siebie.
434
00:28:10,170 --> 00:28:13,090
Gdy nie masz nic,
musisz udawać, że masz wszystko.
435
00:28:13,670 --> 00:28:17,130
To jak? Przejdziemy się?
Odzyskałem bransoletkę.
436
00:28:17,300 --> 00:28:19,510
Ale najpierw ją ukradłeś.
437
00:28:19,680 --> 00:28:21,510
Poprawka, małpa ją ukradła.
438
00:28:21,970 --> 00:28:22,970
Twoja małpa.
439
00:28:23,390 --> 00:28:25,020
Ale to tylko małpa.
440
00:28:25,890 --> 00:28:27,190
Kto zamówił herbatę?
441
00:28:30,480 --> 00:28:31,860
To ja.
442
00:28:34,530 --> 00:28:37,530
Dla ciebie, księżniczko Dżasmino.
443
00:28:39,030 --> 00:28:40,240
Wasza Miłość!
444
00:28:41,740 --> 00:28:43,330
Dziwnie się zachowujesz.
445
00:28:51,920 --> 00:28:55,050
Ja jestem księżniczką.
446
00:28:55,210 --> 00:28:56,550
Tak.
447
00:28:58,010 --> 00:29:00,300
I naprawdę świetnie jest być mną.
448
00:29:00,470 --> 00:29:04,060
I mieć te wszystkie pałace
449
00:29:04,220 --> 00:29:07,640
i całe wozy złota,
450
00:29:09,640 --> 00:29:13,900
i suknie na każdą porę dnia.
451
00:29:15,980 --> 00:29:19,400
Teraz udam się zlecić kąpiel
dla mojego kiciusia.
452
00:29:21,410 --> 00:29:22,780
Za rzadko wychodzi z domu.
453
00:29:24,580 --> 00:29:25,620
To widać.
454
00:29:28,580 --> 00:29:30,420
Nie miałeś się teraz kąpać?
455
00:29:33,250 --> 00:29:37,880
Służko, ten kot raczej
sam się nie umyje, prawda?
456
00:29:38,590 --> 00:29:40,970
Ale koty chyba myją się same.
457
00:29:42,220 --> 00:29:43,430
Na ciebie już pora.
458
00:29:43,590 --> 00:29:45,600
Zgoda, ale wrócę jutro.
459
00:29:45,760 --> 00:29:46,760
Co? Nie możesz...
460
00:29:46,930 --> 00:29:51,350
Spotkajmy się na placu przy fontannie,
kiedy księżyc wzejdzie nad minaretem.
461
00:29:52,400 --> 00:29:53,520
Wtedy oddam ci to.
462
00:29:58,480 --> 00:30:01,110
Obiecuję.
463
00:30:09,120 --> 00:30:10,710
Uwierzyłbyś, Abu?
464
00:30:10,870 --> 00:30:13,830
Najpilniej strzeżone miejsce
w całym Agrabahu.
465
00:30:15,130 --> 00:30:16,290
Dobry wieczór.
466
00:30:16,460 --> 00:30:17,800
Dobry wieczór.
467
00:30:18,550 --> 00:30:19,550
Dobry wieczór.
468
00:30:21,130 --> 00:30:22,340
Za mną są strażnicy?
469
00:30:25,390 --> 00:30:26,390
Czołem, chłopcy.
470
00:30:50,160 --> 00:30:51,160
Gdzie ja jestem?
471
00:30:51,580 --> 00:30:53,540
Na tym łez padole, synu.
472
00:30:54,920 --> 00:30:58,040
Bransoletka. To o nią wam chodzi?
473
00:30:58,840 --> 00:31:01,050
Nie ukradłem jej. Służka...
474
00:31:01,210 --> 00:31:04,260
Dlaczego służka miałaby nosić
bransoletkę królowej?
475
00:31:04,430 --> 00:31:06,260
Królowej? Nie. Nie.
476
00:31:06,430 --> 00:31:08,260
Mówiła, że należała do jej...
477
00:31:08,430 --> 00:31:09,430
Matki.
478
00:31:11,520 --> 00:31:13,520
W tej kwestii cię nie okłamała.
479
00:31:14,690 --> 00:31:16,980
Twierdzisz, że to była księżniczka?
480
00:31:18,900 --> 00:31:20,480
Rozmawiałem z samą...
481
00:31:20,610 --> 00:31:22,280
Bawiła się tobą.
482
00:31:22,900 --> 00:31:25,660
Ma dziwną słabość do pospólstwa.
483
00:31:27,160 --> 00:31:29,410
Naprawdę myślałeś, że cię lubi?
484
00:31:32,200 --> 00:31:33,370
Jak cię zwą?
485
00:31:34,370 --> 00:31:35,370
Aladyn.
486
00:31:35,540 --> 00:31:39,000
Aladyn. Tacy jak my muszą myśleć realnie.
487
00:31:39,170 --> 00:31:40,000
Jak my?
488
00:31:40,170 --> 00:31:42,800
Kiedyś trudniłem się tym, co i ty.
489
00:31:45,340 --> 00:31:46,800
Kradłem na ulicach.
490
00:31:48,720 --> 00:31:50,010
Ale miałem ambicję.
491
00:31:50,720 --> 00:31:55,560
Zabierzesz jabłko, nazwą cię złodziejem.
Zagarniesz władzę, zostaniesz sułtanem.
492
00:31:56,730 --> 00:31:58,560
Tylko silni pną się wyżej.
493
00:31:59,560 --> 00:32:02,570
Kto nie włada wszystkim,
nie włada w istocie niczym.
494
00:32:03,190 --> 00:32:06,360
A tobie trafiła się okazja.
495
00:32:06,530 --> 00:32:08,410
Mogę uczynić cię bogatym.
496
00:32:08,950 --> 00:32:11,080
Miałbyś szansę u księżniczki.
497
00:32:11,530 --> 00:32:13,450
Lecz nie ma nic za darmo.
498
00:32:23,250 --> 00:32:24,630
Co musiałbym zrobić?
499
00:32:25,760 --> 00:32:31,430
Nieopodal stąd jest jaskinia,
a w niej — stara oliwna lampa.
500
00:32:32,260 --> 00:32:37,350
Zdobądź ją dla mnie, a uczynię cię
dość bogatym, by zachwycić księżniczkę.
501
00:32:39,940 --> 00:32:43,820
Dziś jesteś dla niej nikim,
a możesz być wszystkim.
502
00:32:44,940 --> 00:32:48,700
Przed tobą nowe życie, Aladynie.
503
00:32:55,500 --> 00:32:57,120
Wciąż czekasz?
504
00:32:58,120 --> 00:33:01,040
Nie. Wyszłam, żeby...
505
00:33:05,670 --> 00:33:07,300
Obiecał.
506
00:33:10,300 --> 00:33:12,680
W razie czego będę na górze.
507
00:33:12,850 --> 00:33:14,390
Dobranoc, Dalio.
508
00:33:22,440 --> 00:33:24,270
Jaskinia Cudów.
509
00:33:24,440 --> 00:33:28,030
Ujrzysz w niej skarby,
o jakich ci się nie śniło.
510
00:33:28,240 --> 00:33:32,030
Złoto, diamenty oraz lampę.
511
00:33:32,200 --> 00:33:35,450
Przynieś mi ją, a zwrócę ci wolność
i uczynię bogatym.
512
00:33:36,660 --> 00:33:40,160
Innych skarbów nie ruszaj,
choćby nie wiem, jak cię kusiło.
513
00:33:43,420 --> 00:33:45,380
A uwierz mi, będzie.
514
00:33:49,220 --> 00:33:52,300
Skarb posiądzie ten tylko,
515
00:33:52,470 --> 00:33:56,180
kto sam wielki skarb w sobie skrywa.
516
00:33:56,350 --> 00:33:59,480
Jak nieoszlifowany diament.
517
00:34:00,440 --> 00:34:01,560
Pamiętaj,
518
00:34:02,440 --> 00:34:03,980
nie bierz nic poza lampą.
519
00:34:45,730 --> 00:34:47,400
Abu, nie ruszaj.
520
00:34:47,570 --> 00:34:48,570
Pamiętasz?
521
00:35:45,330 --> 00:35:46,460
Abu.
522
00:35:48,630 --> 00:35:50,750
To jest latający dywan.
523
00:35:51,050 --> 00:35:52,670
Czyli one naprawdę istnieją.
524
00:35:53,670 --> 00:35:54,670
Witaj, Dywaniku.
525
00:35:58,850 --> 00:36:01,430
Sprawdźmy, czy da ci się jakoś pomóc.
526
00:36:17,820 --> 00:36:19,450
Nie ma sprawy.
527
00:36:22,030 --> 00:36:24,540
Abu, trzymaj te małpie łapki przy sobie.
528
00:37:36,730 --> 00:37:37,900
Abu, nie!
529
00:37:38,070 --> 00:37:42,620
Ośmieliłeś się dotknąć mego skarbu.
530
00:37:42,780 --> 00:37:46,240
Zatem nigdy więcej
531
00:37:46,410 --> 00:37:48,960
nie ujrzysz światła dnia!
532
00:38:17,940 --> 00:38:19,070
Dywan!
533
00:38:27,450 --> 00:38:29,080
Abu, skacz!
534
00:38:53,440 --> 00:38:54,650
Podaj mi rękę.
535
00:38:54,810 --> 00:38:56,020
Najpierw daj lampę.
536
00:38:56,190 --> 00:38:57,320
Najpierw mi pomóż.
537
00:38:57,480 --> 00:38:58,650
Nie mamy czasu.
538
00:38:58,820 --> 00:39:00,030
Oddaj mi lampę.
539
00:39:05,990 --> 00:39:06,990
Pomóż mi!
540
00:39:07,160 --> 00:39:09,330
Nigdy więcej drugi, panie.
541
00:39:09,490 --> 00:39:10,450
Daj rękę.
542
00:39:13,370 --> 00:39:14,960
Co powiesz na stopę?
543
00:39:16,290 --> 00:39:17,170
Nie! Nie!
544
00:39:25,090 --> 00:39:26,840
Złaź ze mnie, małpo!
545
00:39:34,940 --> 00:39:35,940
Przestań!
546
00:39:36,810 --> 00:39:40,110
Zapchlona małpa!
Drugi, drugi!
547
00:40:01,210 --> 00:40:02,420
Żyjemy.
548
00:40:02,590 --> 00:40:03,670
Tak sądzę.
549
00:40:04,670 --> 00:40:05,720
Dzięki, Dywaniku.
550
00:40:10,510 --> 00:40:11,720
Abu.
551
00:40:13,680 --> 00:40:14,890
Jak ci się...?
552
00:40:15,350 --> 00:40:17,230
Ty sprytny, mały zbóju.
553
00:40:19,860 --> 00:40:22,900
Teraz musimy się stąd wydostać.
554
00:40:26,400 --> 00:40:28,870
Ej, Persiak, znasz może drogę do wyjścia?
555
00:40:30,740 --> 00:40:31,910
Lampa?
556
00:40:35,040 --> 00:40:36,750
Co to takiego?
557
00:40:52,760 --> 00:40:57,980
Bądź pozdrowiony potężny panie.
Ty, który wskrzeszasz odwieczną moc.
558
00:40:58,140 --> 00:41:03,110
Oto przybywam na twe wezwanie.
Niech się dopełni, co niesie los.
559
00:41:06,900 --> 00:41:10,950
Powiedziałem: „Bądź...”
560
00:41:12,740 --> 00:41:14,490
Młody, gdzie twój szef?
561
00:41:15,240 --> 00:41:16,870
Przydaj się. Gdzie szef?
562
00:41:17,040 --> 00:41:19,370
Sam ze sobą, to mogłem w lampie gadać.
563
00:41:20,580 --> 00:41:22,130
Halo!
564
00:41:22,630 --> 00:41:23,500
Ja...
565
00:41:23,670 --> 00:41:24,880
Mów jak facet.
566
00:41:25,050 --> 00:41:29,380
Czy ja gadam z niebieskim olbrzymem?
567
00:41:29,550 --> 00:41:30,680
Nie!
568
00:41:31,550 --> 00:41:36,640
Nie jestem olbrzymem, tylko dżinem.
To ogromna różnica.
569
00:41:36,810 --> 00:41:38,730
Olbrzymy nie istnieją.
570
00:41:38,890 --> 00:41:40,650
- Gdzie twój szef?
- Szef?
571
00:41:40,810 --> 00:41:43,480
Słuchaj, młody,
siedzę w tym biznesie od lat.
572
00:41:43,650 --> 00:41:45,820
I zawsze spotykam ten sam typ faceta,
573
00:41:45,980 --> 00:41:48,240
co to kogoś okpił albo zabił.
574
00:41:48,400 --> 00:41:50,200
Łapiesz? To gdzie jest ten typ?
575
00:41:50,360 --> 00:41:52,740
Znam go. Jest na zewnątrz.
576
00:41:52,910 --> 00:41:57,830
Czyli zostaliśmy we dwóch?
577
00:41:58,790 --> 00:41:59,870
Plus małpiszon?
578
00:42:00,040 --> 00:42:01,540
Twoja sprawa,
579
00:42:01,710 --> 00:42:03,500
ale o małpie jeszcze pogadamy.
580
00:42:03,670 --> 00:42:04,710
Śliczna małpka.
581
00:42:04,880 --> 00:42:06,210
Ty potarłeś lampę?
582
00:42:08,590 --> 00:42:10,760
Dobra. Mogę się...
583
00:42:10,930 --> 00:42:12,470
chwilę porozciągać?
584
00:42:13,300 --> 00:42:14,430
Pytasz o zgodę?
585
00:42:14,600 --> 00:42:16,180
Tak. Jesteś moim panem.
586
00:42:17,100 --> 00:42:18,680
Ja jestem twoim panem?
587
00:42:19,020 --> 00:42:20,140
Pies z głową w dół.
588
00:42:20,310 --> 00:42:22,190
Z wyglądu to ty jesteś panem.
589
00:42:22,350 --> 00:42:25,150
Prawda, ale niestety to tak nie działa.
590
00:42:25,310 --> 00:42:27,150
Jak długo siedziałeś w lampie?
591
00:42:28,070 --> 00:42:29,150
Jakieś tysiąc lat.
592
00:42:29,280 --> 00:42:30,450
Tysiąc lat?
593
00:42:30,610 --> 00:42:31,740
„Tysiąc lat”.
594
00:42:31,900 --> 00:42:35,320
Młody, to ja jestem dziwny,
czy ciebie wszystko dziwi?
595
00:42:35,490 --> 00:42:37,410
Naprawdę nie wiesz, kim jestem?
596
00:42:37,580 --> 00:42:41,540
Dżin, życzenia, lampa.
Zupełnie nic ci to nie mówi?
597
00:42:42,870 --> 00:42:45,710
Łał. To jesteś pierwszy.
598
00:42:46,420 --> 00:42:47,250
Małpiszon!
599
00:42:54,090 --> 00:42:55,760
Spoko, nic mu nie będzie.
600
00:42:59,720 --> 00:43:02,140
Gdzie Ali Baba, tam zbójców stoi szyk
601
00:43:02,310 --> 00:43:05,150
Szeherezada gada którąś noc
602
00:43:05,310 --> 00:43:07,230
Lecz, bracie, ty masz fart
Wyjątkowy traf
603
00:43:07,400 --> 00:43:09,570
Przed tobą dżin, co ma wielką moc
604
00:43:14,410 --> 00:43:16,320
Jestem gość.
605
00:43:16,490 --> 00:43:17,490
Tak.
606
00:43:20,120 --> 00:43:21,160
Za słabe?
607
00:43:22,250 --> 00:43:24,580
Żartuję. Patrz na to.
608
00:43:27,790 --> 00:43:29,050
No to jazda!
609
00:43:32,420 --> 00:43:33,420
Wsparcie.
610
00:43:33,930 --> 00:43:35,760
Uwaga!
611
00:43:37,470 --> 00:43:38,600
Dość tego.
612
00:43:38,760 --> 00:43:40,720
Zaraz pokażę, na co mnie stać.
613
00:43:41,100 --> 00:43:43,600
Gdzie Ali Baba, tam zbójców stoi szyk
614
00:43:43,770 --> 00:43:45,940
Szeherezada gada którąś noc
615
00:43:46,100 --> 00:43:48,560
Lecz, bracie, ty masz fart
Wyjątkowy traf
616
00:43:48,730 --> 00:43:50,610
Przed tobą dżin, co ma wielką moc
617
00:43:51,070 --> 00:43:53,610
Ty dasz popalić innym, że aż strach
618
00:43:53,780 --> 00:43:55,990
Jak dasz ognia - wkoło siwy dym
619
00:43:56,160 --> 00:43:58,780
Załatwisz, kogo chcesz
Juhu! A jak!
620
00:43:58,950 --> 00:44:01,370
Tylko lampę potrzyj raz dwa trzy
A ja na to:
621
00:44:01,540 --> 00:44:03,290
Panie, hmm, jak ci tam...?
622
00:44:03,450 --> 00:44:05,830
No mniejsza
Mów, na co ochotę masz
623
00:44:06,000 --> 00:44:08,130
Ja fantazję każdą ci spełnię w mig
624
00:44:08,380 --> 00:44:11,380
Nie ma takich dwóch jak jeden ja
625
00:44:11,550 --> 00:44:15,680
Bo w życiu jak w menu
Wybieraj à la carte
626
00:44:15,840 --> 00:44:18,260
Hej, mruku, szepnij, czego chcesz
627
00:44:18,430 --> 00:44:20,760
Nie ma takich dwóch jak jeden ja
628
00:44:20,930 --> 00:44:23,310
Klienci nam ufają
629
00:44:23,470 --> 00:44:25,730
Jesteś boss i wielki szach
630
00:44:25,890 --> 00:44:28,190
Nie ściemniam, wiesz
Na słodko chcesz?
631
00:44:28,350 --> 00:44:31,270
Baklawę życzy pan czy deser dnia?
632
00:44:31,440 --> 00:44:35,530
Kolekcja haute couture
Byś wzięcie miał u dam?
633
00:44:35,700 --> 00:44:38,030
Pomocna dłoń cię zbliży doń
634
00:44:38,200 --> 00:44:41,030
Nie ma takich dwóch jak jeden ja
635
00:44:44,290 --> 00:44:46,660
Teraz będzie najlepsze! Uważaj!
636
00:44:46,830 --> 00:44:48,040
Gotowy?
637
00:44:49,710 --> 00:44:51,210
No bo weź zrób tak
638
00:44:52,210 --> 00:44:54,170
Albo weź zrób siak
639
00:44:54,550 --> 00:44:57,050
Albo z czapy trach
640
00:44:57,220 --> 00:44:59,430
Dywanik leci rach, ciach
641
00:44:59,590 --> 00:45:00,680
Albo paszczą!
642
00:45:05,640 --> 00:45:07,730
Co się lampisz? Dżin ma styl
643
00:45:07,890 --> 00:45:10,480
Magia to czy rap
Nie klaszczemy na raz
644
00:45:10,650 --> 00:45:12,520
Hej, czas obudzić się
645
00:45:12,690 --> 00:45:15,030
Przyjmujesz dżina na chargé d'affaires
646
00:45:15,230 --> 00:45:17,400
Podbite mam papiery, to się wie
647
00:45:17,570 --> 00:45:19,820
Z polecenia od najwyższych sfer
648
00:45:19,990 --> 00:45:22,200
Ochota i wola już są, nie krępuj się
649
00:45:22,370 --> 00:45:24,700
Życzenia wal, zamieniam się tu w słuch
650
00:45:24,870 --> 00:45:27,210
Nie wierzę, żebyś nie miał
Życzeń trzech
651
00:45:27,370 --> 00:45:30,210
Na co czekasz? Dalej, lampa w ruch!
652
00:45:30,370 --> 00:45:31,210
Panie...
653
00:45:31,380 --> 00:45:32,380
- Aladyn.
- Tak!
654
00:45:32,540 --> 00:45:34,500
Wybieraj, móc to chcieć
655
00:45:34,670 --> 00:45:36,960
Więc się w dyńkę skrob i myśl non stop
656
00:45:37,130 --> 00:45:39,180
We mnie kumpla warto mieć
Kumpla warto mieć
657
00:45:39,340 --> 00:45:41,340
We mnie kumpla warto mieć
Kumpla warto mieć
658
00:45:41,510 --> 00:45:45,890
We mnie kumpla warto mieć
659
00:45:46,060 --> 00:45:50,480
O tak!
660
00:45:54,230 --> 00:45:56,570
Bo nie ma takich dwóch jak jeden ja!
661
00:46:00,360 --> 00:46:01,570
Czas na brawa.
662
00:46:05,030 --> 00:46:07,410
Nie, proszę.
663
00:46:07,580 --> 00:46:10,920
Podziękujesz na zewnątrz, na słoneczku.
664
00:46:11,080 --> 00:46:12,080
Powiedz życzenie.
665
00:46:12,710 --> 00:46:14,540
To jak to działa?
666
00:46:15,380 --> 00:46:17,380
To jakiś żart, tak?
667
00:46:18,380 --> 00:46:22,760
Cała piosenka to była
jedna wielka instrukcja!
668
00:46:23,590 --> 00:46:26,430
Musisz się nauczyć tańczyć
i słuchać jednocześnie.
669
00:46:26,600 --> 00:46:28,850
Dobra. Krok pierwszy – trzesz lampę.
670
00:46:29,020 --> 00:46:31,270
Krok drugi – życzenie, krok trzeci...
671
00:46:31,600 --> 00:46:34,440
Nie ma kroku trzeciego.
Widzisz? To prościzna.
672
00:46:34,610 --> 00:46:35,610
Masz trzy życzenia.
673
00:46:35,770 --> 00:46:38,820
Pocierasz lampę i mówisz:
„Życzę sobie...”, jasne?
674
00:46:38,990 --> 00:46:40,610
- Chyba.
- Kilka zastrzeżeń.
675
00:46:40,780 --> 00:46:42,700
Nie wolno prosić o więcej życzeń.
676
00:46:42,860 --> 00:46:47,790
Nie zmuszę nikogo, żeby cię pokochał
ani nie wskrzeszam zmarłych.
677
00:46:47,950 --> 00:46:50,460
Jak nie nadążasz,
możesz mi śmiało przerwać.
678
00:46:50,620 --> 00:46:52,460
Żartuję, nie waż się przerywać.
679
00:46:52,620 --> 00:46:53,960
Zwykle tyle nie gadam,
680
00:46:54,130 --> 00:46:57,460
bo typ, który mnie przywołuje,
dokładnie wie, czego chce
681
00:46:57,630 --> 00:47:02,380
i zazwyczaj ma to ścisły związek
z nieprzebranym bogactwem i władzą!
682
00:47:05,140 --> 00:47:07,510
Ale dam ci radę: Nie idź tą drogą.
683
00:47:07,680 --> 00:47:11,560
Nie ma takiej ilości bogactwa
i władzy, która by cię zadowoliła.
684
00:47:11,730 --> 00:47:13,560
Jakie masz pierwsze życzenie?
685
00:47:14,270 --> 00:47:16,650
Musiałbym się zastanowić.
686
00:47:16,810 --> 00:47:18,650
No bo mam tylko trzy, tak?
687
00:47:18,820 --> 00:47:20,110
Czemu akurat trzy?
688
00:47:20,280 --> 00:47:22,320
A skąd ja mam wiedzieć?
689
00:47:22,950 --> 00:47:24,660
Jednak czegoś nie wiesz,
690
00:47:24,820 --> 00:47:25,820
wszechwiedzący.
691
00:47:25,990 --> 00:47:27,280
W ogóle nie słuchasz.
692
00:47:27,660 --> 00:47:31,000
Nie mówiłem, że wszystko wiem,
tylko że wszystko mogę.
693
00:47:31,160 --> 00:47:32,160
JA - SUŁTAN - TY
694
00:47:32,330 --> 00:47:33,830
Jestem najpotężniejszy.
695
00:47:34,000 --> 00:47:37,090
Nawet jak czegoś nie wiem,
to się mogę dowiedzieć,
696
00:47:37,250 --> 00:47:38,130
na słoneczku.
697
00:47:38,290 --> 00:47:39,630
Po co się zgrywasz?
698
00:47:39,800 --> 00:47:42,470
Nie widać tego, ale bardzo zbladłem.
699
00:47:42,630 --> 00:47:46,300
To jest sprany lazur,
a zazwyczaj moja skóra jest szafirowa.
700
00:47:46,470 --> 00:47:47,850
Podaruj mi trochę słońca.
701
00:47:48,010 --> 00:47:51,970
Dobra, dżinie, życzę sobie,
żebyś wyciągnął nas na zewnątrz.
702
00:47:52,140 --> 00:47:53,520
Brawo!
703
00:47:53,680 --> 00:47:56,060
Właśnie wypowiedział pierwsze życzenie!
704
00:47:56,230 --> 00:47:57,900
„Dywany i Spółka” dziękują.
705
00:47:58,060 --> 00:48:00,190
Zostaw dżinowi napiwek na dżin.
706
00:48:00,610 --> 00:48:02,110
Trzymaj się lampy, młody!
707
00:48:08,700 --> 00:48:11,080
Kolo, tylko spójrz na ten świat.
708
00:48:11,240 --> 00:48:14,080
Jest taki wielki!
709
00:48:14,250 --> 00:48:18,210
W lampie gdzie się nie ruszysz,
tylko mosiądz, mosiądz, mosiądz.
710
00:48:18,380 --> 00:48:19,710
Myślisz: „To miedź?”
711
00:48:19,880 --> 00:48:23,760
Nie, mosiądz!
To taki drobny problem dżina.
712
00:48:23,920 --> 00:48:27,760
Dysponujesz nieziemską mocą
i tycieńkim metrażem.
713
00:48:27,930 --> 00:48:32,220
Dobra, ale to ona czaruje
czy ty odwalasz robotę?
714
00:48:32,930 --> 00:48:34,230
Mamy spółkę cywilną.
715
00:48:37,100 --> 00:48:39,110
Na przyszłość może mnie uprzedź.
716
00:48:39,270 --> 00:48:40,770
Przyzwyczaisz się.
717
00:48:41,230 --> 00:48:42,280
Jasne.
718
00:48:42,440 --> 00:48:44,900
A te życzenia, to muszę mówić tutaj?
719
00:48:45,070 --> 00:48:47,360
Bo jak cię wezmę do Agrabahu, ludzie...
720
00:48:47,530 --> 00:48:50,410
Nie. Mogę wyglądać totalnie zwyczajnie.
721
00:48:52,080 --> 00:48:53,580
Totalnie zwyczajnie.
722
00:48:55,710 --> 00:48:56,710
Nadal niebieski.
723
00:48:59,250 --> 00:49:00,710
Możesz zgubić ten kucyk?
724
00:49:01,090 --> 00:49:02,590
To moja wisienka na torcie!
725
00:49:02,750 --> 00:49:03,920
Zgoda, niech będzie.
726
00:49:05,090 --> 00:49:08,090
To czego sobie życzysz?
727
00:49:09,390 --> 00:49:10,470
Jeszcze nie wymyśliłem.
728
00:49:11,470 --> 00:49:13,310
Fakt, tamten typ to nie ty.
729
00:49:15,310 --> 00:49:16,600
Czego ty byś chciał?
730
00:49:19,560 --> 00:49:22,400
Jeszcze nikt mnie o to nie pytał.
731
00:49:23,360 --> 00:49:24,820
Ale to akurat łatwizna.
732
00:49:25,490 --> 00:49:27,070
Chciałbym być wolny.
733
00:49:28,280 --> 00:49:30,450
Już nigdy nie mówić: „Pan wzywał?”
734
00:49:30,620 --> 00:49:32,240
„Pan sobie życzy?”
735
00:49:32,410 --> 00:49:34,830
„Czym lampa bogata. Słucham zamówienia”.
736
00:49:35,160 --> 00:49:36,160
Wolność.
737
00:49:36,330 --> 00:49:37,500
Chciałbym być
738
00:49:38,830 --> 00:49:40,250
człowiekiem.
739
00:49:40,420 --> 00:49:42,090
Czemu sam się nie uwolnisz?
740
00:49:45,300 --> 00:49:47,760
Persiak! Słyszałeś, co ten koleś gada?
741
00:49:47,920 --> 00:49:50,130
Pyta, dlaczego nie uwolnię się sam!
742
00:49:51,180 --> 00:49:52,640
Dżina może uwolnić tylko
743
00:49:52,800 --> 00:49:57,480
właściciel lampy, wykorzystując
w tym celu jedno ze swoich życzeń.
744
00:49:57,640 --> 00:50:02,020
Ostatnio taki przypadek zdarzył się...
nigdy w życiu.
745
00:50:05,440 --> 00:50:07,820
Ja to zrobię! Mam trzy, tak?
746
00:50:08,110 --> 00:50:09,570
Niestety już tylko dwa.
747
00:50:09,740 --> 00:50:12,160
Jedno zużyłeś na ucieczkę z jaskini.
748
00:50:12,530 --> 00:50:14,030
Zużyłem? Czy ty zużyłeś?
749
00:50:14,530 --> 00:50:17,950
- Musiałbym potrzeć lampę.
- Dobra, cwaniaczku.
750
00:50:18,120 --> 00:50:19,540
Cofnijmy taśmę.
751
00:50:22,290 --> 00:50:24,630
Dobra, dżinie, życzę sobie...
752
00:50:24,790 --> 00:50:27,170
Małe małpowanie przy lampie!
753
00:50:27,340 --> 00:50:29,260
Tego jeszcze nie grali.
754
00:50:30,380 --> 00:50:31,510
Będę cię miał na oku.
755
00:50:32,300 --> 00:50:34,680
Trzecie życzenie
będę mógł zużyć na ciebie.
756
00:50:36,180 --> 00:50:37,770
W życzeniach tkwi haczyk.
757
00:50:38,520 --> 00:50:41,690
Im więcej dostajesz,
tym więcej pragniesz.
758
00:50:42,230 --> 00:50:43,940
Ja taki nie jestem.
759
00:50:45,570 --> 00:50:46,650
To się okaże.
760
00:50:46,820 --> 00:50:48,440
Ale jest coś...
761
00:50:48,740 --> 00:50:49,740
Znam tę minę.
762
00:50:50,490 --> 00:50:52,570
Kto to? Co to za jedna?
763
00:50:53,450 --> 00:50:54,780
Jest księżniczką.
764
00:50:55,160 --> 00:50:56,200
Jak każda.
765
00:50:56,370 --> 00:50:59,000
„Traktuj dziewczynę jak królową”.
To moje motto.
766
00:50:59,160 --> 00:51:01,540
Nie, ona jest prawdziwą księżniczką.
767
00:51:01,710 --> 00:51:05,000
Mówiłem ci,
nie mogę nikogo zmusić do miłości.
768
00:51:05,170 --> 00:51:07,040
Nie, między nami zaiskrzyło.
769
00:51:07,210 --> 00:51:08,090
Serio?
770
00:51:11,050 --> 00:51:14,220
Ona jest mądra, dobra i taka piękna.
771
00:51:14,390 --> 00:51:16,600
Ale musi poślubić...
772
00:51:18,010 --> 00:51:19,220
Zrobisz mnie księciem?
773
00:51:20,390 --> 00:51:23,600
Tylko dobrze się zastanów,
czy mam zrobić cię księciem,
774
00:51:24,560 --> 00:51:26,900
czy może zrobić ci księcia.
775
00:51:27,070 --> 00:51:28,020
O, nie.
776
00:51:28,190 --> 00:51:30,070
Miałbyś towarzysza po kres dni.
777
00:51:30,190 --> 00:51:31,570
Widzieliście mój pałac?
778
00:51:32,570 --> 00:51:34,240
Ostrożnie dobieraj słowa.
779
00:51:34,860 --> 00:51:38,200
- Pamiętaj, diabeł tkwi w szczegółach.
- Kapuję.
780
00:51:38,370 --> 00:51:40,040
Tylko skoro ona cię lubi,
781
00:51:40,200 --> 00:51:41,200
po co ten cyrk?
782
00:51:41,370 --> 00:51:43,540
Bo ona musi poślubić księcia.
783
00:51:43,710 --> 00:51:45,120
Ja chcę do domu.
784
00:51:45,290 --> 00:51:47,420
Dobra, klient nasz pan.
785
00:51:47,920 --> 00:51:51,170
Tylko tym razem już oficjalne życzenie.
786
00:51:51,340 --> 00:51:53,050
Muszę pilnować rachuby.
787
00:51:53,670 --> 00:51:55,890
Dżinie, życzę sobie...
788
00:51:56,430 --> 00:51:57,260
Lampa.
789
00:51:57,430 --> 00:51:58,510
Wybacz.
790
00:52:00,600 --> 00:52:02,850
No dobra. Dżinie...
791
00:52:03,100 --> 00:52:04,100
Delikatnie, dżinie.
792
00:52:05,190 --> 00:52:09,690
Życzę sobie, byś zrobił ze mnie księcia.
793
00:52:09,860 --> 00:52:11,610
Młody, miejsce dla mistrza.
794
00:52:12,280 --> 00:52:13,530
Będziesz jak z bajki.
795
00:52:15,280 --> 00:52:16,280
Dżinie?
796
00:52:21,040 --> 00:52:23,200
Sorry za bujanko, ale żyjesz, nie?
797
00:52:23,750 --> 00:52:26,080
Powoli się przyzwyczajam.
798
00:52:26,250 --> 00:52:28,960
Pomyślmy, książę... książę.
799
00:52:29,130 --> 00:52:32,920
Oczywiście stylówa na obdartusa
się nie sprawdzi.
800
00:52:33,090 --> 00:52:35,590
Mam wenę na soczyste indygo.
801
00:52:35,760 --> 00:52:37,220
Co to jest indygo?
802
00:52:37,390 --> 00:52:39,140
Nie! Miętowy.
803
00:52:39,800 --> 00:52:40,810
Rubinowy!
804
00:52:42,890 --> 00:52:44,310
- Nie te linie.
- Co to?
805
00:52:44,730 --> 00:52:47,730
Kolor się gryzie z twoją karnacją,
krój też nie ten.
806
00:52:47,900 --> 00:52:49,020
Spora ta czapa!
807
00:52:49,190 --> 00:52:51,320
To nie czapa jest spora.
808
00:52:51,480 --> 00:52:53,480
Dajesz, dżinuś! Pokaż klasę!
809
00:52:53,650 --> 00:52:56,320
Musisz wyjść z siebie i stanąć obok!
810
00:52:57,990 --> 00:52:58,820
Nie!
811
00:52:58,990 --> 00:52:59,870
O krok za daleko.
812
00:53:00,030 --> 00:53:00,870
Marnie, dżinuś!
813
00:53:01,030 --> 00:53:02,490
Kolor musi być pustynny.
814
00:53:02,660 --> 00:53:04,910
Kość słoniowa, beż, mleczny.
815
00:53:05,080 --> 00:53:06,080
Trochę to ciężkie.
816
00:53:07,920 --> 00:53:09,000
Biały.
817
00:53:10,420 --> 00:53:13,800
I tłum szaleje!
818
00:53:15,210 --> 00:53:18,550
Jest ogień! Jest moc i jest ogień!
819
00:53:18,720 --> 00:53:20,340
Dzwońcie po staż pożarną!
820
00:53:20,510 --> 00:53:22,470
Uważaj, dżinie! Nie poparz go!
821
00:53:22,850 --> 00:53:24,310
Ostudźcie mnie trochę!
822
00:53:24,850 --> 00:53:27,310
Ugaście ten ogień!
823
00:53:28,310 --> 00:53:29,310
Wróciłem!
824
00:53:29,690 --> 00:53:32,190
- Co myślisz?
- Fajnie.
825
00:53:32,360 --> 00:53:33,690
Oczywiście! Bo to ja zrobiłem!
826
00:53:33,860 --> 00:53:34,940
To prawdziwy ja.
827
00:53:35,150 --> 00:53:37,200
Ściśle rzecz biorąc, to ja.
828
00:53:37,320 --> 00:53:39,700
Ja odwaliłem robotę, ty tylko stałeś.
829
00:53:39,860 --> 00:53:40,870
Ale niech będzie.
830
00:53:41,030 --> 00:53:43,030
Tylko czy mnie nie poznają?
831
00:53:43,200 --> 00:53:44,290
Nie ma szans.
832
00:53:44,450 --> 00:53:45,950
Tak działa dżinowa magia.
833
00:53:46,120 --> 00:53:47,620
Zobaczą to, co im każę.
834
00:53:48,040 --> 00:53:49,290
Jasne.
835
00:53:49,460 --> 00:53:50,290
To kto ja jestem?
836
00:53:50,460 --> 00:53:51,460
Kto...?
837
00:53:52,460 --> 00:53:55,050
Książę Ali.
838
00:53:56,340 --> 00:53:57,590
- A skąd?
- Proszę.
839
00:53:57,970 --> 00:53:59,010
Z Ababwy.
840
00:53:59,180 --> 00:54:01,050
A baby?
841
00:54:01,220 --> 00:54:03,300
Nie słuchałeś. Z Ababwy.
842
00:54:04,010 --> 00:54:05,140
- To istnieje?
- Tak.
843
00:54:05,310 --> 00:54:07,100
Każdy zna to miejsce.
844
00:54:07,270 --> 00:54:08,730
Masz tu folderek.
845
00:54:08,940 --> 00:54:10,390
Upalne lata, miłe jesienie.
846
00:54:10,560 --> 00:54:12,270
Poczytasz sobie w drodze.
847
00:54:13,440 --> 00:54:14,940
A jak wrócimy do miasta?
848
00:54:16,190 --> 00:54:17,780
Szympansa nie dosiądziemy.
849
00:54:18,240 --> 00:54:20,240
Bo kochamy małpki, nie?
850
00:54:20,410 --> 00:54:21,450
Ani kroku, Abu.
851
00:54:22,950 --> 00:54:24,240
Osioł. Za mały.
852
00:54:26,910 --> 00:54:27,950
Nie.
853
00:54:28,120 --> 00:54:29,120
Zbyt oczywiste.
854
00:54:29,290 --> 00:54:30,960
Trzeba czegoś z przytupem!
855
00:54:35,670 --> 00:54:37,170
Spokojnie, Abu. To tylko na chwilę.
856
00:54:39,010 --> 00:54:41,340
Książę Ali. Prosto z Ababwy.
857
00:54:41,510 --> 00:54:43,300
A teraz czas na twój anturaż.
858
00:54:43,470 --> 00:54:44,470
Na co?
859
00:54:47,180 --> 00:54:48,470
Co się dzieje?
860
00:54:48,640 --> 00:54:49,640
Dżinie?
861
00:55:06,780 --> 00:55:08,120
Rozejść się!
862
00:55:08,290 --> 00:55:09,660
Zrobić przejście!
863
00:55:10,960 --> 00:55:12,210
Z drogi!
864
00:55:12,370 --> 00:55:13,370
Rozejść się!
865
00:55:16,590 --> 00:55:17,590
Zrobić przejście!
866
00:55:42,900 --> 00:55:48,200
Z drogi! To książę Ali
867
00:55:48,370 --> 00:55:53,370
Nadjeżdża książę Ali
868
00:55:53,750 --> 00:55:56,330
Hej, z drogi wiej
Spadną kapcie wam
869
00:55:56,500 --> 00:55:58,800
Hej ty! Suszyć kły!
To największy pan!
870
00:55:58,960 --> 00:56:02,340
Dłonie masz, to w nie klaszcz
Niech usłyszy was
871
00:56:03,840 --> 00:56:06,430
Rób rząd, ale już
Bij w dzwon, bębny tusz
872
00:56:06,590 --> 00:56:08,470
Niech rośnie ramion las!
873
00:56:08,640 --> 00:56:13,310
Pan Ali u waszych drzwi
Książę Ababwa
874
00:56:13,680 --> 00:56:16,020
Czas giąć się w pas
Więc wszyscy wraz
875
00:56:16,190 --> 00:56:17,520
Skłon teraz ćwicz
876
00:56:19,320 --> 00:56:20,860
Mam radę także dla dam:
877
00:56:21,690 --> 00:56:23,360
Fiokujcie się tu i tam
878
00:56:23,990 --> 00:56:28,410
To niebywała parada, uwierzcie mi
879
00:56:28,570 --> 00:56:32,830
Pan Ali pazur ma lwi
Książę Ababwa
880
00:56:33,700 --> 00:56:36,750
Łotry precz, bo on ma miecz
Albo i trzy
881
00:56:38,540 --> 00:56:43,210
Dopadli go w cieniu wzgórz
A każdy długi miał nóż
882
00:56:43,380 --> 00:56:47,390
W zaświaty posłał ich któż?
Mój pan Ali!
883
00:56:47,550 --> 00:56:48,590
Co tam mamy?
884
00:56:48,760 --> 00:56:51,600
75 wielbłądów ze złota
885
00:56:51,760 --> 00:56:53,020
No, dziewczęta
Jeszcze co?
886
00:56:53,180 --> 00:56:57,020
Pięknych pawi okazów ze sto
887
00:56:57,190 --> 00:57:00,900
Ssaków egzotycznych też ma potąd
888
00:57:01,070 --> 00:57:02,150
I w pakiecie jeden płaz
889
00:57:02,320 --> 00:57:04,030
Dwa stada gnu
Strusie nandu
890
00:57:04,240 --> 00:57:06,570
Menażerię jak stąd do Chin
891
00:57:06,740 --> 00:57:10,830
Pan Ali, o nim się śni
Książę Ababwa
892
00:57:10,990 --> 00:57:14,910
Co za wdzięk! Słyszę ten jęk
I wrzenie krwi
893
00:57:15,080 --> 00:57:16,080
Ej, to ciacho jest!
894
00:57:16,250 --> 00:57:18,170
Wiadomo, na co masz chęć
895
00:57:18,330 --> 00:57:20,420
Więc przygładź hidżab i pędź
896
00:57:20,590 --> 00:57:24,090
Bo może tobie da szczęście
Pan Ali
897
00:57:24,260 --> 00:57:25,260
Ups.
898
00:57:25,420 --> 00:57:27,840
Sforę małp kupił aż w Teheranie
899
00:57:28,010 --> 00:57:29,680
Ma jeszcze małpki, zobaczcie!
900
00:57:29,840 --> 00:57:32,260
Skarbów więcej ma niż przeżył dni
901
00:57:32,430 --> 00:57:33,930
To szczodry pan! Hojny pan!
902
00:57:34,100 --> 00:57:37,310
Niewolników ma, sługi i armię
903
00:57:37,480 --> 00:57:38,850
Wierni są jak pies
904
00:57:39,020 --> 00:57:40,440
I na byle gest każdy jest
905
00:57:40,610 --> 00:57:42,360
W ogień skoczyć gotowy w mig
906
00:57:42,520 --> 00:57:44,030
Nasz Ali
907
00:57:44,570 --> 00:57:47,570
Pan Ali
908
00:57:47,740 --> 00:57:51,530
Pan A...
909
00:57:51,700 --> 00:57:53,120
Czekamy na znak!
910
00:57:56,290 --> 00:57:57,750
Najpierw ty, potem my.
911
00:58:02,630 --> 00:58:03,500
Dasz radę!
912
00:58:05,510 --> 00:58:06,880
I to rozumiem!
913
00:58:07,300 --> 00:58:10,430
Pan Ali
914
00:58:10,590 --> 00:58:12,600
Mon bel ami
915
00:58:13,760 --> 00:58:15,680
Książę Ababwa
916
00:58:16,770 --> 00:58:21,190
Chciałby córkę twą znać bliżej ciut
917
00:58:22,110 --> 00:58:23,940
Bo dla niej cały ten kram
918
00:58:24,110 --> 00:58:26,110
To halo u waszych bram
919
00:58:26,400 --> 00:58:27,940
I słonie, konie, i te stada lam
920
00:58:28,070 --> 00:58:28,570
Że jak?
921
00:58:28,740 --> 00:58:29,900
I te trąby bomby
922
00:58:30,070 --> 00:58:31,110
Dla panien, dla dam
923
00:58:31,360 --> 00:58:33,740
I te fiki-miki, i te wybryki
Orszak, co lśni
924
00:58:33,910 --> 00:58:35,410
To on
925
00:58:35,580 --> 00:58:39,500
Książę Ali
926
00:59:00,520 --> 00:59:02,690
- Gdzie oni są?
- Wyluzuj.
927
00:59:02,850 --> 00:59:04,860
Dlaczego to tyle trwa?
928
00:59:05,820 --> 00:59:07,190
Nadchodzi szef.
929
00:59:10,070 --> 00:59:11,700
Co robisz? Opuść te łapy.
930
00:59:11,860 --> 00:59:13,240
Prezentuję.
931
00:59:13,410 --> 00:59:14,320
Łapy w dół.
932
00:59:14,490 --> 00:59:18,040
To prawdziwy zaszczyt
powitać cię w Agrabahu, książę Ali.
933
00:59:20,830 --> 00:59:21,830
Jak to zrobiłeś?
934
00:59:22,000 --> 00:59:23,330
Nie wiem, samo odpadło.
935
00:59:23,500 --> 00:59:25,420
Dla ciebie to pewnie też zaszczyt.
936
00:59:26,540 --> 00:59:31,590
Takiż to zaszczyt i dla mnie,
Wasza Wysokość, Panie.
937
00:59:31,760 --> 00:59:33,550
Wyglądasz nad wyraz łagodnie.
938
00:59:33,720 --> 00:59:36,300
To dygnięcie, a nie ukłon. Wstawaj.
939
00:59:36,470 --> 00:59:39,810
Obawiam się, że nie słyszałem o Ababwie.
940
00:59:42,230 --> 00:59:43,560
- To na północ.
- Południe.
941
00:59:46,440 --> 00:59:50,070
Mamy północ i południe.
942
00:59:50,230 --> 00:59:53,610
- Co?
- Leży niedaleko, gdyby ktoś szukał...
943
00:59:53,780 --> 00:59:56,740
W pobliżu. Znajdziesz,
wystarczy się rozejrzeć.
944
00:59:56,910 --> 00:59:57,910
Nie pomagasz mi.
945
00:59:58,080 --> 01:00:01,080
Nasz świat zmienia się
bardzo szybko, Dżafar.
946
01:00:01,580 --> 01:00:04,750
Nowe królestwa powstają
jak grzyby po deszczu.
947
01:00:07,420 --> 01:00:08,420
Nie dotykaj mnie.
948
01:00:09,210 --> 01:00:10,050
Nie dotykaj.
949
01:00:10,210 --> 01:00:14,800
Tak, zaiste, wielka twa mądrość.
950
01:00:15,130 --> 01:00:16,890
Wspomnij, że mamy dary.
951
01:00:17,220 --> 01:00:19,430
Właśnie! Mamy fanty!
952
01:00:19,600 --> 01:00:20,600
Dary!
953
01:00:20,770 --> 01:00:22,270
- Naprawdę mamy?
- Tak.
954
01:00:25,230 --> 01:00:27,110
Tak! Oto i one.
955
01:00:27,270 --> 01:00:29,610
Właśnie je wnoszą.
956
01:00:29,770 --> 01:00:34,650
Mamy przyprawy, złote wielbłądy
i łyżeczki, malutkie łyżeczki!
957
01:00:34,820 --> 01:00:35,820
Łyżeczki!
958
01:00:35,990 --> 01:00:37,450
Jak się robi takie maleńkie?
959
01:00:37,620 --> 01:00:38,620
Mamy też dżemy!
960
01:00:38,780 --> 01:00:40,120
- Dżemy?
- Dżemy?
961
01:00:40,280 --> 01:00:44,290
Tak, dżemy! Różne dżemy. Figowe.
962
01:00:44,460 --> 01:00:46,290
- Dżemy.
- Daktylowe.
963
01:00:46,460 --> 01:00:50,460
Bez pestek, pyszne, egzotyczne dżemy.
964
01:00:50,630 --> 01:00:53,130
Daj już spokój z tymi dżemami.
965
01:00:53,300 --> 01:00:54,630
- Co?
- Mamy klejnoty.
966
01:00:55,380 --> 01:00:59,050
Klejnoty! Też mamy! I jeszcze tamto!
967
01:00:59,640 --> 01:01:03,310
Tam, przykryte dla efektu.
968
01:01:04,980 --> 01:01:06,020
Tadaam!
969
01:01:07,310 --> 01:01:08,980
To jakieś koło?
970
01:01:09,980 --> 01:01:12,230
To koło jest warte fortunę.
971
01:01:12,400 --> 01:01:15,570
A co takiego masz nadzieję kupić
za tę całą fortunę?
972
01:01:15,700 --> 01:01:16,820
Ciebie!
973
01:01:21,620 --> 01:01:22,620
Nie, nie, nie.
974
01:01:22,790 --> 01:01:25,330
Chwilę z tobą. To znaczy...
975
01:01:26,960 --> 01:01:29,080
Sugerujesz, że jestem na sprzedaż?
976
01:01:29,250 --> 01:01:30,380
Oczywiście,
977
01:01:31,340 --> 01:01:33,250
że nie! Oczywiście, że nie!
978
01:01:33,420 --> 01:01:34,510
Nie!
979
01:01:34,670 --> 01:01:38,680
W lampie jest ciemno i zimno.
980
01:01:38,840 --> 01:01:39,840
Ale wolę lampę niż to.
981
01:01:40,010 --> 01:01:41,180
Wybacz, proszę.
982
01:01:41,350 --> 01:01:44,810
Muszę się oddalić i poszukać chleba.
983
01:01:47,230 --> 01:01:48,480
Do tych dżemów.
984
01:01:48,640 --> 01:01:50,610
Nie! Nie to chciałem powiedzieć.
985
01:01:50,770 --> 01:01:52,320
Świetnie ci poszło.
986
01:01:52,480 --> 01:01:53,520
Nie to miałem na myśli.
987
01:01:53,690 --> 01:01:55,690
Zostaw ją. Nie poszło ci świetnie.
988
01:01:55,860 --> 01:01:58,320
Jeszcze dostaniesz szansę, by przemówić.
989
01:01:58,820 --> 01:02:05,040
Mamy nadzieję, że weźmiesz udział
w uroczystości święta zbiorów.
990
01:02:05,410 --> 01:02:09,500
Z przyjemnością, Wasza Sułtańskość.
991
01:02:10,210 --> 01:02:11,500
Przyjdziemy.
992
01:02:11,670 --> 01:02:13,170
Ładnie.
993
01:02:14,130 --> 01:02:15,670
Żyję 10 tysięcy lat
994
01:02:16,710 --> 01:02:18,720
i nigdy się tak nie wstydziłem.
995
01:02:27,350 --> 01:02:29,480
Jeszcze nie wszystko stracone.
996
01:02:29,640 --> 01:02:31,310
Zachowuj się jak na imprezce.
997
01:02:31,480 --> 01:02:32,690
Na żadnej nie byłem.
998
01:02:33,560 --> 01:02:34,400
Co?
999
01:02:34,570 --> 01:02:35,570
Co?
1000
01:02:36,030 --> 01:02:37,240
To wracaj do komnaty.
1001
01:02:37,490 --> 01:02:38,400
Nie psuj wieczoru.
1002
01:02:38,650 --> 01:02:40,070
Książę Ali.
1003
01:02:42,950 --> 01:02:46,040
Możemy zamienić słówko? W cztery oczy.
1004
01:02:46,790 --> 01:02:49,370
To nie są sprawy dla służby.
1005
01:02:50,250 --> 01:02:54,040
Będę obok, zajęty sobą.
1006
01:02:58,760 --> 01:02:59,920
Dobrze wiem, kim jesteś.
1007
01:03:03,300 --> 01:03:04,300
Naprawdę?
1008
01:03:06,310 --> 01:03:07,770
Tak.
1009
01:03:07,930 --> 01:03:10,560
Jesteś człowiekiem
o wielkich ambicjach. Jak ja sam.
1010
01:03:12,270 --> 01:03:14,810
Chyba jeszcze nas sobie nie przedstawiono.
1011
01:03:14,980 --> 01:03:18,190
Dżafar. Wielki wezyr sułtana.
1012
01:03:18,820 --> 01:03:22,610
Mogę być cennym sojusznikiem,
który pomoże ci osiągnąć cel.
1013
01:03:23,950 --> 01:03:26,200
Pomyślę. Księżniczka nie może czekać.
1014
01:03:26,370 --> 01:03:29,290
Być może nie wyraziłem się
dostatecznie jasno.
1015
01:03:30,960 --> 01:03:33,710
Nie mam w zwyczaju
składać propozycji dwa razy.
1016
01:03:36,130 --> 01:03:37,550
Książę Ali.
1017
01:03:37,710 --> 01:03:41,130
Przepraszam. Książę Ali, zostałeś wezwany.
1018
01:03:42,680 --> 01:03:44,680
Czyli to jest ten typ.
1019
01:03:45,470 --> 01:03:47,100
To ten typ.
1020
01:03:55,480 --> 01:03:58,270
Dobra, tam jest. Teraz albo nigdy.
1021
01:03:58,440 --> 01:04:02,530
Wiesz co, stary? Strasznie tu dużo ludzi.
Chyba nie mogę.
1022
01:04:02,950 --> 01:04:04,110
- Dasz radę.
- Tak.
1023
01:04:04,280 --> 01:04:05,950
To będzie łatwizna.
1024
01:04:07,660 --> 01:04:09,660
Spójrz tylko na jej służkę.
1025
01:04:11,830 --> 01:04:14,290
Poszła po poncz. Też bym się napił.
1026
01:04:14,460 --> 01:04:17,380
Nie zostawiaj mnie.
Rozgryzie mnie w sekundę.
1027
01:04:17,540 --> 01:04:20,090
Nie rozgryzie.
Musisz tylko do niej podejść.
1028
01:04:20,250 --> 01:04:22,380
I rozmawiać. Będę musiał rozmawiać.
1029
01:04:22,800 --> 01:04:23,930
Dobra, posłuchaj.
1030
01:04:24,590 --> 01:04:27,890
Mieszkam w ciemnej lampie,
a to jest fajna imprezka.
1031
01:04:28,050 --> 01:04:30,180
Nawet nie waż mi się tego zepsuć.
1032
01:04:30,350 --> 01:04:32,230
Bardzo lubię imprezki.
1033
01:04:32,390 --> 01:04:34,060
Więc leć do niej!
1034
01:04:35,350 --> 01:04:36,400
Do dzieła.
1035
01:04:43,780 --> 01:04:46,360
Księżniczka Dżasmina!
1036
01:04:46,530 --> 01:04:48,450
Książę! Wciąż tu jesteś.
1037
01:04:48,620 --> 01:04:49,620
Tak.
1038
01:04:54,120 --> 01:04:55,370
Co tu robisz?
1039
01:04:56,620 --> 01:04:57,670
Pytam, co robisz.
1040
01:04:57,830 --> 01:05:01,130
Upewniam się, czy woda
ma właściwą temperaturę.
1041
01:05:01,300 --> 01:05:02,380
Nie jesteś tam?
1042
01:05:02,550 --> 01:05:07,050
Jak mam konkurować z tamtym gościem?
Spójrz na niego. Jest taki książęcy.
1043
01:05:07,220 --> 01:05:10,720
Musisz uwierzyć w siebie,
w swoje zalety.
1044
01:05:10,890 --> 01:05:12,310
Jakie niby?
1045
01:05:12,470 --> 01:05:16,060
Że umiem kraść jedzenie
i skakać po dachach?
1046
01:05:16,230 --> 01:05:19,610
- Za to książę Ali ma klejnoty...
- Skończ z tym, dość.
1047
01:05:21,230 --> 01:05:24,690
Zrobiłem z ciebie księcia na zewnątrz.
1048
01:05:25,360 --> 01:05:27,740
W środku niczego nie zmieniłem.
1049
01:05:28,450 --> 01:05:30,580
Książę Ali doprowadził cię do drzwi,
1050
01:05:30,740 --> 01:05:33,080
ale to Aladyn musi je otworzyć.
1051
01:05:34,910 --> 01:05:36,750
Widzisz? Sułtan mnie lubi.
1052
01:05:36,910 --> 01:05:39,750
Fantastycznie, to może zostań
żoną sułtana.
1053
01:05:41,210 --> 01:05:45,260
Kolejny książę, którego bardziej
zajmuje mój tata niż ja.
1054
01:05:45,420 --> 01:05:47,050
Nie wiem. Ten może być inny.
1055
01:05:48,260 --> 01:05:50,760
I przyszedł z obłędnie
przystojnym kumplem.
1056
01:05:50,930 --> 01:05:52,260
Proszę, daj mu szansę.
1057
01:05:53,350 --> 01:05:55,430
A co myślisz na temat księcia?
1058
01:05:55,930 --> 01:05:58,140
Nie widzisz, jak bardzo się stara?
1059
01:05:59,350 --> 01:06:00,770
I w tym cały problem.
1060
01:06:00,940 --> 01:06:02,190
- Jedziemy.
- Nie.
1061
01:06:02,360 --> 01:06:03,360
Jeszcze nie pora.
1062
01:06:03,520 --> 01:06:05,530
Nie. Dość czekania. Koniec.
1063
01:06:05,650 --> 01:06:07,450
Nie, ja tu rządzę. Rozumiesz?
1064
01:06:07,610 --> 01:06:09,320
Ja decyduję, kiedy działamy.
1065
01:06:14,120 --> 01:06:15,410
Serio? Serio?
1066
01:06:17,790 --> 01:06:20,830
Już jest. Powiedz coś.
Zachowuj się naturalnie.
1067
01:06:24,460 --> 01:06:28,880
Przepraszam za dżemy, klejnoty
1068
01:06:29,050 --> 01:06:31,220
i za słowa, że można cię kupić.
1069
01:06:31,390 --> 01:06:34,180
To nie byłem ja. Nigdy...
1070
01:06:34,350 --> 01:06:37,730
Znaczy to byłem ja,
nie mam brata bliźniaka. Czy...
1071
01:06:39,600 --> 01:06:41,100
Zatańczę? Z radością.
1072
01:06:42,110 --> 01:06:42,940
Tak.
1073
01:06:45,270 --> 01:06:46,230
Taniec?
1074
01:06:46,610 --> 01:06:47,900
Po prostu tańcz.
1075
01:06:49,990 --> 01:06:52,160
Idź. No idź.
1076
01:07:05,210 --> 01:07:06,420
Odpręż się.
1077
01:09:01,990 --> 01:09:04,120
Brawo! Wspaniale!
1078
01:09:12,050 --> 01:09:14,300
Jest w nim coś bardzo dziwnego.
1079
01:09:16,380 --> 01:09:18,800
Nie spuszczaj naszego księcia z oczu.
1080
01:09:20,810 --> 01:09:23,270
Po prostu wyszła.
1081
01:09:23,430 --> 01:09:25,640
Może i przesadziłem z tym saltem,
1082
01:09:25,810 --> 01:09:30,230
ale ten taniec to najlepsze,
co w życiu zrobiłeś.
1083
01:09:30,860 --> 01:09:34,150
Fakt, nieźle wyszło,
ale na niej nic nie robi wrażenia.
1084
01:09:34,320 --> 01:09:38,200
Tak, to chore.
Żadne klejnoty, piruety, nawet dżemy.
1085
01:09:38,360 --> 01:09:41,450
Jeśli ja jej nie zaimponuję, to kto?
1086
01:09:42,580 --> 01:09:43,750
Co to miało znaczyć?
1087
01:09:43,910 --> 01:09:47,330
Mówię tylko,
żebyś spróbował być sobą.
1088
01:09:47,500 --> 01:09:49,710
Ona musi poślubić księcia.
1089
01:09:50,460 --> 01:09:53,380
Gdybym mógł z nią jeszcze
chwilę porozmawiać...
1090
01:09:54,670 --> 01:09:55,760
Zabierz mnie do niej.
1091
01:09:55,920 --> 01:09:57,050
To oficjalne życzenie?
1092
01:09:57,220 --> 01:09:59,680
Nie, przysługa, dla przyjaciela.
1093
01:09:59,840 --> 01:10:02,680
Tylko że dżiny raczej
nie miewają przyjaciół.
1094
01:10:02,850 --> 01:10:04,850
Mówiłeś, że nie miałeś kumpla jak ja.
1095
01:10:05,020 --> 01:10:08,520
Nie, mówiłem, że tobie by się przydał
taki kumpel, jak ja.
1096
01:10:09,190 --> 01:10:13,360
Od dżina każdy czegoś chce.
To okropne.
1097
01:10:13,520 --> 01:10:15,190
Rozumiem. Masz rację.
1098
01:10:15,360 --> 01:10:19,280
Poza tym musiałbyś się zająć
odwróceniem uwagi pewnej służki.
1099
01:10:20,360 --> 01:10:23,370
Ty szczwana bestio.
Przekonałeś mnie. To lecimy?
1100
01:10:31,540 --> 01:10:32,590
Dobry wieczór.
1101
01:10:32,750 --> 01:10:34,420
Jak zdołałeś ominąć straże?
1102
01:10:35,050 --> 01:10:37,300
Uśpiłem ich czujność.
1103
01:10:37,470 --> 01:10:38,590
Wszystkich 48?
1104
01:10:38,760 --> 01:10:41,340
Nawet połykaczy ognia? Klasa.
1105
01:10:41,510 --> 01:10:44,640
Tak właśnie o mnie mówią.
1106
01:10:45,680 --> 01:10:48,730
To chyba nie zabrzmiało tak,
jak planowałem.
1107
01:10:48,890 --> 01:10:50,850
Nikt tak o mnie nie mówi.
1108
01:10:52,860 --> 01:10:55,570
Są zachwycające. Nie spodobają się jej.
1109
01:10:56,190 --> 01:10:59,200
Powiedz księciu,
że do jej serca trafi przez umysł.
1110
01:10:59,610 --> 01:11:02,870
Te kwiatki są ode mnie dla ciebie.
1111
01:11:05,410 --> 01:11:07,160
Przepraszam na chwilkę.
1112
01:11:07,580 --> 01:11:09,410
Czekaj, ja nie...
1113
01:11:14,130 --> 01:11:17,590
„Tak właśnie o mnie mówią”.
Myśl, dżinuś!
1114
01:11:18,460 --> 01:11:21,430
Moje ulubione. Przyjmuję je,
proszę, kontynuuj.
1115
01:11:21,590 --> 01:11:26,310
Idąc tu, zauważyłem, że ten wieczór
jest naprawdę niezwykły.
1116
01:11:26,470 --> 01:11:29,930
A na przyjęciu zauważyłem,
że ty zauważyłaś,
1117
01:11:30,100 --> 01:11:33,310
że też nie jestem najgorszy.
1118
01:11:34,310 --> 01:11:35,900
Jak mi idzie do tej pory?
1119
01:11:36,070 --> 01:11:39,110
Niezręcznie, ale jest w tym coś uroczego.
1120
01:11:39,440 --> 01:11:40,490
Spacer.
1121
01:11:42,450 --> 01:11:45,620
Czy miałabyś ochotę
na wieczorną przechadzkę?
1122
01:11:46,240 --> 01:11:49,120
Tylko we dwoje? Nie przypadkiem?
1123
01:11:49,290 --> 01:11:51,330
Tak. Jak ludzie.
1124
01:11:52,460 --> 01:11:53,620
Jeszcze moment.
1125
01:11:55,630 --> 01:11:57,630
Co ja z tymi ludźmi?
1126
01:11:57,800 --> 01:11:59,510
Zaraziłem się od młodego!
1127
01:12:02,180 --> 01:12:02,800
Idź.
1128
01:12:05,970 --> 01:12:08,390
Nigdy tego nie robiłam.
Jak to się odbywa?
1129
01:12:09,140 --> 01:12:11,430
Lubisz owczy ser?
1130
01:12:15,980 --> 01:12:17,270
Proszę wejść.
1131
01:12:17,650 --> 01:12:19,320
W sumie już wszedłem.
1132
01:12:20,320 --> 01:12:21,440
Nawet nie drgnij.
1133
01:12:24,700 --> 01:12:26,950
Przyszedłem, bo ty wyszłaś tak...
1134
01:12:27,120 --> 01:12:29,080
Jak tu się dostałeś?
1135
01:12:31,120 --> 01:12:32,330
Na latającym dywanie.
1136
01:12:34,830 --> 01:12:36,290
Właściwie dobrze się stało.
1137
01:12:36,960 --> 01:12:37,960
Naprawdę?
1138
01:12:38,130 --> 01:12:42,420
Próbowałam znaleźć Ababwę,
ale nie widnieje na żadnej z moich map.
1139
01:12:43,930 --> 01:12:44,970
Wskażesz mi ją?
1140
01:12:45,800 --> 01:12:46,890
Z przyjemnością.
1141
01:12:48,470 --> 01:12:50,260
Radża, nie zjadaj dziś księcia.
1142
01:12:50,430 --> 01:12:52,230
Przydadzą mu się nogi do tańca.
1143
01:12:53,770 --> 01:12:55,690
Przesadziłem z tym saltem?
1144
01:12:55,850 --> 01:12:57,060
Odrobinkę.
1145
01:12:58,980 --> 01:13:00,270
Ababwa.
1146
01:13:00,440 --> 01:13:02,360
Jasne. Dżinie, muszę znaleźć Ababwę.
1147
01:13:02,530 --> 01:13:03,570
Mój drugi brat,
1148
01:13:03,740 --> 01:13:07,280
niski, nie ten,
który darował mi kozę, jest żonaty.
1149
01:13:07,450 --> 01:13:09,160
Ona ma całe mnóstwo map.
1150
01:13:10,580 --> 01:13:12,870
Ababwa. Oczywiście.
1151
01:13:18,210 --> 01:13:19,040
Ababwa.
1152
01:13:19,210 --> 01:13:21,550
Niełatwo znaleźć serwetki w jaki.
1153
01:13:29,720 --> 01:13:31,060
ZMYŚLANDIA
1154
01:13:33,220 --> 01:13:34,560
BĄDŹ SOBĄ
1155
01:13:35,770 --> 01:13:37,190
Zgubiłeś królestwo?
1156
01:13:37,850 --> 01:13:40,400
Królestwo? Nie.
1157
01:13:45,070 --> 01:13:46,400
Jest tutaj.
1158
01:13:47,570 --> 01:13:49,820
Nie wydaje mi się. Szukałam...
1159
01:13:52,910 --> 01:13:54,040
Dokładnie tu.
1160
01:13:55,250 --> 01:13:56,660
Jak mogłam nie widzieć?
1161
01:13:56,830 --> 01:13:58,500
Na co ci te mapy?
1162
01:13:58,670 --> 01:14:02,250
Są stare, bezużyteczne.
Nie mają żadnej wartości.
1163
01:14:02,420 --> 01:14:04,510
Tylko tak mogę poznać świat.
1164
01:14:04,920 --> 01:14:07,430
Księżniczka może jechać, dokąd chce.
1165
01:14:08,890 --> 01:14:10,550
Nie ta księżniczka.
1166
01:14:13,720 --> 01:14:17,890
A może zechciałabyś...?
1167
01:14:20,060 --> 01:14:21,610
Przepraszam.
1168
01:14:23,480 --> 01:14:24,480
Radża!
1169
01:14:32,280 --> 01:14:35,330
Dzięki, kicia.
1170
01:14:37,080 --> 01:14:41,790
Chciałem powiedzieć,
że powinnaś zobaczyć te miejsca.
1171
01:14:41,960 --> 01:14:46,510
Poznać cały ten wspaniały świat,
którego nie pokażą ci książki i mapy.
1172
01:14:49,010 --> 01:14:50,130
Chcesz go zwiedzić?
1173
01:14:51,180 --> 01:14:52,890
Przy drzwiach stoją straże.
1174
01:14:53,300 --> 01:14:55,470
Kto mówił coś o drzwiach?
1175
01:14:55,640 --> 01:14:56,810
Co ty wyprawiasz?
1176
01:14:57,390 --> 01:14:59,390
Widzisz, księżniczko,
1177
01:15:00,390 --> 01:15:03,560
czasami trzeba skoczyć na głęboką wodę.
1178
01:15:08,150 --> 01:15:09,740
Co się stało?
1179
01:15:15,830 --> 01:15:16,910
Co?
1180
01:15:18,910 --> 01:15:19,910
Czy to jest...?
1181
01:15:20,330 --> 01:15:21,580
Latający dywan?
1182
01:15:23,330 --> 01:15:24,340
Ufasz mi?
1183
01:15:25,340 --> 01:15:26,590
Co ty powiedziałeś?
1184
01:15:27,000 --> 01:15:28,130
Ufasz mi?
1185
01:15:34,010 --> 01:15:35,260
Tak.
1186
01:15:50,070 --> 01:15:52,910
Chodź, pokażę ci świat
1187
01:15:54,070 --> 01:15:57,450
Lśniący życiem i piękny
1188
01:15:58,330 --> 01:15:59,950
Świat, na który
1189
01:16:00,120 --> 01:16:05,330
Nie okiem, ale sercem czystym patrz
1190
01:16:06,540 --> 01:16:09,760
Będziesz dziwić się w głos
1191
01:16:10,550 --> 01:16:13,890
Otwórz oczy szeroko
1192
01:16:14,640 --> 01:16:17,560
I rozejrzyj się wokół
1193
01:16:17,720 --> 01:16:21,310
Cuda otaczają nas
1194
01:16:21,480 --> 01:16:25,270
Wspaniały świat
1195
01:16:25,440 --> 01:16:29,230
Przed tobą go maluję tu
1196
01:16:29,400 --> 01:16:32,070
Czy ktoś się znajdzie, kto
1197
01:16:32,240 --> 01:16:34,320
Nie wierzy w to
1198
01:16:34,490 --> 01:16:36,820
Lub wierzyć nam zabroni?
1199
01:16:36,990 --> 01:16:40,910
Wspaniały świat
1200
01:16:41,080 --> 01:16:45,080
Dziś mam go przed oczami tu
1201
01:16:45,250 --> 01:16:47,880
Dywan unosi mnie
1202
01:16:48,040 --> 01:16:49,590
A ja już wiem
1203
01:16:49,750 --> 01:16:53,930
Że nasza podróż będzie jak ze snu
1204
01:16:54,090 --> 01:16:58,100
Że nasza podróż będzie jak ze snu
1205
01:16:58,260 --> 01:17:01,810
Chyba myli mnie wzrok
1206
01:17:01,970 --> 01:17:05,560
Świat cudami się mieni
1207
01:17:05,730 --> 01:17:08,940
Czy ktoś w ptaka mnie zmienił
1208
01:17:09,110 --> 01:17:11,860
Co na krańce ziemi gna?
1209
01:17:12,530 --> 01:17:14,070
Wspaniały świat
1210
01:17:14,280 --> 01:17:16,280
Może on mi się śni
1211
01:17:16,450 --> 01:17:18,200
Prawdziwe cuda dzieją się
1212
01:17:18,370 --> 01:17:20,280
Oczu swych nie zamykaj
1213
01:17:20,660 --> 01:17:23,160
Nikt nie zawróci nas
1214
01:17:23,330 --> 01:17:25,160
Spomiędzy gwiazd
1215
01:17:25,330 --> 01:17:28,330
Przepiękny świat
By zostać z tobą w nim
1216
01:17:28,500 --> 01:17:29,880
Wspaniały świat
1217
01:17:30,040 --> 01:17:32,260
Może on mi się śni
1218
01:17:32,420 --> 01:17:33,800
Otwiera dziś przed nami drzwi
1219
01:17:33,970 --> 01:17:36,220
Niespodzianek bez liku
1220
01:17:36,380 --> 01:17:39,100
Jego czarowny wdzięk
1221
01:17:39,260 --> 01:17:40,890
Uwodzi mnie
1222
01:17:41,060 --> 01:17:46,350
Piękny świat
By zostać z tobą w nim
1223
01:17:47,980 --> 01:17:49,860
Wspaniały świat
1224
01:17:50,020 --> 01:17:52,020
Wspaniały świat
1225
01:17:52,190 --> 01:17:53,820
A w nim i my
1226
01:17:53,990 --> 01:17:55,860
A w nim i my
1227
01:17:56,070 --> 01:17:57,860
Już czeka nas
1228
01:17:58,030 --> 01:18:00,780
Wspaniały świat
1229
01:18:00,950 --> 01:18:06,790
Zaufaj mi
1230
01:18:21,680 --> 01:18:25,430
Ze wszystkich miejsc, które mi pokazałeś,
to jest najpiękniejsze.
1231
01:18:27,100 --> 01:18:29,520
Czasem wystarczy zmienić perspektywę.
1232
01:18:30,690 --> 01:18:33,610
To dzięki nim, dzięki ludziom
jest tu tak pięknie.
1233
01:18:33,780 --> 01:18:36,360
I ich władca powinien to docenić.
1234
01:18:36,530 --> 01:18:38,360
Uroiłam sobie, że to mogę być ja.
1235
01:18:38,530 --> 01:18:40,030
Bo to powinnaś być ty.
1236
01:18:41,030 --> 01:18:42,030
Tak uważasz?
1237
01:18:43,280 --> 01:18:44,540
Czy to ważne?
1238
01:18:53,460 --> 01:18:55,960
Spójrz na tę cudną małpkę.
Czy to nie Abu?
1239
01:18:56,130 --> 01:18:58,010
To nie może być Abu. On jest...
1240
01:19:02,470 --> 01:19:06,310
To ile masz imion, książę Aladynie?
1241
01:19:06,810 --> 01:19:07,890
Nie, ja...
1242
01:19:08,060 --> 01:19:09,230
Kim jest książę Ali?
1243
01:19:09,850 --> 01:19:12,110
Ja nim jestem.
1244
01:19:12,270 --> 01:19:14,110
Skąd tak dobrze znasz miasto?
1245
01:19:14,270 --> 01:19:15,900
Przybyłem do Agrabahu wcześniej.
1246
01:19:16,070 --> 01:19:18,900
Żeby zrozumieć mieszkańców,
trzeba ich poznać.
1247
01:19:19,070 --> 01:19:20,660
Ale ty o tym wiesz.
1248
01:19:20,820 --> 01:19:24,160
Gdy cię poznałem, chodziłaś
po własnym mieście w przebraniu.
1249
01:19:24,330 --> 01:19:29,120
Widziałaś, jak tu wjeżdżamy z tancerkami,
na słoniu, z latającym dywanem.
1250
01:19:29,290 --> 01:19:31,170
Czy złodziej miałby taką świtę?
1251
01:19:31,330 --> 01:19:33,670
Jak mogłam cię nie rozpoznać?
1252
01:19:34,960 --> 01:19:37,130
To co oczywiste, najtrudniej dostrzec.
1253
01:19:40,170 --> 01:19:43,140
Przepraszam. Powinnam się wstydzić.
1254
01:19:43,300 --> 01:19:48,020
W kilka dni poznałeś moje miasto lepiej
niż ja przez całe swoje życie.
1255
01:19:51,600 --> 01:19:52,810
Powinniśmy...
1256
01:19:55,480 --> 01:19:57,150
chyba wracać.
1257
01:19:58,650 --> 01:20:00,240
Tak szybko?
1258
01:20:09,200 --> 01:20:11,000
Do jutra, księżniczko.
1259
01:20:26,470 --> 01:20:27,510
Śpij dobrze.
1260
01:20:30,560 --> 01:20:31,560
Ty też.
1261
01:20:36,400 --> 01:20:37,400
Tak!
1262
01:20:44,660 --> 01:20:46,820
Fascynujące.
1263
01:20:51,330 --> 01:20:53,370
Podoba mi się ta mina.
Udana randka?
1264
01:20:53,540 --> 01:20:54,670
Najlepsza.
1265
01:20:54,830 --> 01:20:57,000
Było po prostu obłędnie.
1266
01:20:57,170 --> 01:21:00,210
Rozpoznała we mnie Aladyna.
Mówiłeś, że nie ma szans.
1267
01:21:00,380 --> 01:21:04,260
Ładnie. Widzisz, moja magia
to tylko taki teatrzyk.
1268
01:21:04,430 --> 01:21:08,510
W pewnym momencie
prawda prześwituje pomiędzy rekwizytami.
1269
01:21:08,680 --> 01:21:10,560
Ale to dobrze. Teraz już wie.
1270
01:21:11,220 --> 01:21:12,060
Cóż...
1271
01:21:12,230 --> 01:21:13,430
Co?
1272
01:21:13,600 --> 01:21:16,190
Powiedział mi, że tylko udawał złodzieja.
1273
01:21:16,350 --> 01:21:18,020
Tak naprawdę jest księciem.
1274
01:21:18,190 --> 01:21:20,440
Przekonałem ją, że jestem księciem.
1275
01:21:20,610 --> 01:21:21,650
A ty mu uwierzyłaś?
1276
01:21:21,820 --> 01:21:22,780
I ona ci uwierzyła?
1277
01:21:22,900 --> 01:21:23,900
Tak myślę.
1278
01:21:24,070 --> 01:21:28,280
Wiesz, że w końcu
będziesz musiał powiedzieć jej prawdę.
1279
01:21:28,450 --> 01:21:31,370
W końcu jej powiem.
1280
01:21:32,040 --> 01:21:35,710
Tymczasem jestem jakby księciem.
1281
01:21:37,210 --> 01:21:39,790
Czyli jednak zdecydowałeś się
na ten wariant.
1282
01:21:40,880 --> 01:21:43,050
A może wierzysz mu tylko dlatego,
1283
01:21:43,210 --> 01:21:46,050
że musisz poślubić księcia,
a nie złodzieja?
1284
01:21:46,220 --> 01:21:50,470
Nie. Po prostu mu wierzę. I już.
1285
01:21:58,060 --> 01:22:01,070
W odpowiednim czasie wyznam jej prawdę.
1286
01:22:06,070 --> 01:22:07,070
Dzień dobry.
1287
01:22:07,660 --> 01:22:08,990
Dzień dobry.
1288
01:22:12,410 --> 01:22:13,580
Ile można?
1289
01:22:17,750 --> 01:22:19,630
Proszę.
1290
01:22:20,080 --> 01:22:23,420
Panowie, myślę,
że zaszło nieporozumienie.
1291
01:22:23,590 --> 01:22:25,170
Nie wiecie, kim jestem?
1292
01:22:25,340 --> 01:22:26,420
Przeciwnie.
1293
01:22:26,590 --> 01:22:28,380
Ja wiem, kim jesteś.
1294
01:22:28,890 --> 01:22:30,390
Aladynie.
1295
01:22:30,550 --> 01:22:31,640
Aladyn?
1296
01:22:31,800 --> 01:22:32,930
Aladyn.
1297
01:22:33,100 --> 01:22:35,100
Nie znam żadnego Aladyna. Jestem Ali.
1298
01:22:35,270 --> 01:22:36,810
- Szczur!
- Książę Ababwy.
1299
01:22:36,980 --> 01:22:39,270
Książę z nieistniejącego królestwa,
1300
01:22:39,440 --> 01:22:43,940
który wszedł w posiadanie
latającego dywanu z Jaskini Cudów.
1301
01:22:44,110 --> 01:22:46,280
- To byłoby możliwe...
- Gdzie małpa?
1302
01:22:46,440 --> 01:22:48,070
...dzięki skarbowi.
1303
01:22:50,110 --> 01:22:51,320
Mojemu skarbowi.
1304
01:22:52,740 --> 01:22:53,990
Gdzie jest lampa?
1305
01:23:02,170 --> 01:23:04,460
To naprawdę jakaś pomyłka.
1306
01:23:04,630 --> 01:23:05,670
Jestem książę Ali.
1307
01:23:05,840 --> 01:23:11,090
Jeśli zrzucę cię z tego balkonu, chłopcze,
a naprawdę jesteś tym, kim twierdzisz,
1308
01:23:12,140 --> 01:23:14,220
to się zwyczajnie utopisz.
1309
01:23:15,720 --> 01:23:19,520
Lecz jeśli przeżyjesz,
to tylko za sprawą magicznej lampy.
1310
01:23:21,020 --> 01:23:22,770
Tak czy owak, poznam prawdę.
1311
01:23:24,150 --> 01:23:25,650
Pytam po raz ostatni:
1312
01:23:29,900 --> 01:23:32,620
gdzie jest lampa?
1313
01:23:32,780 --> 01:23:36,660
Posłuchaj. Naprawdę mnie z kimś mylisz.
1314
01:23:36,830 --> 01:23:37,870
Żegnaj, Aladynie.
1315
01:23:38,040 --> 01:23:39,500
Nie!
1316
01:24:44,400 --> 01:24:45,900
Co u...?
1317
01:24:47,360 --> 01:24:51,530
Hej, młody. Nie mogę cię stąd zabrać,
jeśli nie wypowiesz życzenia!
1318
01:24:51,690 --> 01:24:54,700
Musisz je wypowiedzieć!
No dawaj, obudź się!
1319
01:24:54,860 --> 01:24:58,160
To tylko dwa proste słowa!
„Życzę sobie...”
1320
01:24:58,330 --> 01:25:01,750
Młody, no co ty? Obudź się.
1321
01:25:01,910 --> 01:25:03,660
Kombinuj, dżinie. Myśl, myśl.
1322
01:25:04,750 --> 01:25:05,750
No myśl.
1323
01:25:06,420 --> 01:25:09,880
Już wiem. Nagniemy trochę regulamin,
ale warto spróbować.
1324
01:25:10,960 --> 01:25:13,420
„Ja, Aladyn, zdrowy na ciele i umyśle,
1325
01:25:13,590 --> 01:25:17,930
oznajmiam, że moim drugim życzeniem
jest być wybawionym od pewnej śmierci”.
1326
01:25:18,100 --> 01:25:20,850
Wpisałem wsteczną datę.
Nie obrazisz się, co?
1327
01:25:21,020 --> 01:25:22,850
Dobra, to spadamy stąd, szybko!
1328
01:25:33,360 --> 01:25:35,910
No dalej, młody, oddychaj.
Młody, proszę.
1329
01:25:36,110 --> 01:25:38,570
Dawaj. Obudź się! Obudź! Pobudka!
1330
01:25:38,740 --> 01:25:41,370
Młody, obudź się.
1331
01:25:41,540 --> 01:25:42,580
Proszę.
1332
01:25:47,290 --> 01:25:50,090
Mogłeś skierować strumień
w drugą stronę, ale...
1333
01:25:54,090 --> 01:25:55,090
Jak się czujesz?
1334
01:25:56,180 --> 01:25:57,300
Dziękuję, dżinie.
1335
01:25:57,470 --> 01:26:00,600
Żaden problem, wiesz.
Akurat pływałem w pobliżu.
1336
01:26:01,100 --> 01:26:02,680
Mówiłeś, że nic za darmo.
1337
01:26:04,100 --> 01:26:05,480
Że dżin nie ma przyjaciół.
1338
01:26:05,940 --> 01:26:10,150
Byłem zmuszony zużyć jedno twoje życzenie.
1339
01:26:11,820 --> 01:26:16,110
Nieważne, stary. Uratowałeś mi życie.
1340
01:26:16,320 --> 01:26:17,660
W sumie racja.
1341
01:26:17,820 --> 01:26:20,830
Choć, mówiąc szczerze,
to była praca zespołowa.
1342
01:26:24,500 --> 01:26:25,660
Dziękuję.
1343
01:26:28,080 --> 01:26:29,670
Trzeba powstrzymać Dżafara.
1344
01:26:30,130 --> 01:26:31,670
To nie będzie takie proste.
1345
01:26:31,840 --> 01:26:33,800
Sułtan bezgranicznie mu ufa.
1346
01:26:33,960 --> 01:26:36,170
Omamił wszystkich.
1347
01:26:38,430 --> 01:26:40,640
Może nie wszystkich.
1348
01:26:42,510 --> 01:26:44,890
Słyszałem, jak książę Ali mówił doradcy,
1349
01:26:45,060 --> 01:26:47,310
że wróci tu z armią, by podbić Agrabah.
1350
01:26:47,480 --> 01:26:48,350
Co takiego?
1351
01:26:48,520 --> 01:26:51,560
Wygląda na to, że nocą opuścił miasto.
1352
01:26:52,730 --> 01:26:54,230
Dżasmino.
1353
01:26:56,280 --> 01:26:59,110
Sam słyszałeś, jak to mówił
i widziałeś, jak odjeżdża?
1354
01:27:00,280 --> 01:27:04,330
Tak. Na własne uszy i oczy.
1355
01:27:04,490 --> 01:27:07,290
Jaki tym razem mamy problem?
1356
01:27:08,330 --> 01:27:10,500
Problem w tym, Dżafar,
1357
01:27:11,330 --> 01:27:15,170
że jeśli powiedziałeś prawdę,
to czemu książę Ali wciąż tu jest?
1358
01:27:15,340 --> 01:27:16,340
Wasza Wysokość.
1359
01:27:17,340 --> 01:27:19,340
Książę Ali.
1360
01:27:20,720 --> 01:27:21,890
Co za niespodzianka.
1361
01:27:22,050 --> 01:27:24,560
Twój wezyr nie jest tym,
za kogo się podaje.
1362
01:27:26,350 --> 01:27:27,730
To ja jestem oszustem?
1363
01:27:27,890 --> 01:27:30,690
Tato, Dżafar chciał zabić księcia Alego.
1364
01:27:32,400 --> 01:27:35,070
Dżafar, czy możesz mi to wyjaśnić?
1365
01:27:36,110 --> 01:27:37,110
Tak.
1366
01:27:39,450 --> 01:27:41,160
Mój panie,
1367
01:27:42,160 --> 01:27:45,950
wiesz, że jestem
twym najbardziej lojalnym sługą.
1368
01:27:48,580 --> 01:27:50,160
Lojalnym...
1369
01:27:51,750 --> 01:27:53,580
Lojalnym...
1370
01:27:53,840 --> 01:27:55,130
Tak.
1371
01:27:57,670 --> 01:28:01,090
Książę Ali, przybyłeś
do naszego miasta nieproszony,
1372
01:28:01,260 --> 01:28:03,510
a my przyjęliśmy cię z honorami.
1373
01:28:03,680 --> 01:28:07,100
Twoje intencje są jednak
1374
01:28:10,140 --> 01:28:11,640
nieszczere.
1375
01:28:12,690 --> 01:28:15,570
Jesteś zagrożeniem dla miasta.
Zagrożeniem, które usunę.
1376
01:28:15,730 --> 01:28:19,440
- Tato, co ty mówisz?
- Dość, Dżasmino!
1377
01:28:19,570 --> 01:28:23,570
Dżafar opowiedział mi co nieco
o planach naszego księcia.
1378
01:28:23,740 --> 01:28:25,910
- Jego laska...
- Chce sięgnąć po tron.
1379
01:28:26,080 --> 01:28:26,870
Hakim!
1380
01:28:37,300 --> 01:28:38,340
Tato?
1381
01:28:39,460 --> 01:28:40,470
Co się stało?
1382
01:28:40,630 --> 01:28:41,760
Zahipnotyzował cię, panie.
1383
01:28:41,920 --> 01:28:44,550
Nie wolno mu ufać.
1384
01:28:44,720 --> 01:28:45,720
Chce przejąć tron.
1385
01:28:45,890 --> 01:28:49,180
Dżafar, byłeś moim
najbardziej zaufanym doradcą.
1386
01:28:50,520 --> 01:28:53,190
Hakim! Wrzucić go do lochu!
1387
01:29:02,240 --> 01:29:07,280
Władza jest niczym piasek.
Pomyśl, co się stanie, gdy zawieje wiatr?
1388
01:29:07,700 --> 01:29:12,910
Ślubowałem wierność sułtanowi.
Podobnie zresztą jak ty.
1389
01:29:15,670 --> 01:29:18,090
Prawo to prawo.
1390
01:29:33,520 --> 01:29:36,850
Książę Ali, przepraszam z całego serca.
1391
01:29:37,020 --> 01:29:41,480
Wasza Wysokość,
jest coś, co chciałbym wyjaśnić.
1392
01:29:41,650 --> 01:29:46,490
Twoja uczciwość i honor nigdy więcej
nie będą podawane w wątpliwość.
1393
01:29:47,410 --> 01:29:53,040
Równie szlachetny i uczciwy młodzieniec
nigdy nie gościł w naszych progach.
1394
01:29:53,200 --> 01:29:54,210
Cóż...
1395
01:29:55,710 --> 01:29:59,210
Byłbym szczęśliwy,
mogąc mówić ci „synu”.
1396
01:30:00,170 --> 01:30:04,550
Jeśli taka jest też i twoja wola, córko.
1397
01:30:05,760 --> 01:30:07,220
Więc zdobyłeś dziewczynę.
1398
01:30:07,390 --> 01:30:11,510
Przyznam, że miałem pewne wątpliwości,
szczególnie po akcji z dżemami.
1399
01:30:11,680 --> 01:30:15,350
Ale ogarnąłeś się i wróciłeś do gry.
1400
01:30:15,520 --> 01:30:18,730
Fakt. Chyba wreszcie wiem,
jak być księciem.
1401
01:30:18,900 --> 01:30:20,900
Nie to chciałem powiedzieć.
1402
01:30:21,070 --> 01:30:23,530
Miałeś rację! Ludzie widzą to, co chcą.
1403
01:30:23,690 --> 01:30:26,400
Aladyn to już przeszłość.
Jestem książę Ali.
1404
01:30:26,530 --> 01:30:29,410
Widzę, że wszystko
dokładnie sobie przemyślałeś.
1405
01:30:29,570 --> 01:30:31,870
Jeśli chodzi o moje ostatnie życzenie,
1406
01:30:32,030 --> 01:30:35,250
nie poradzę tu sobie bez ciebie.
1407
01:30:35,410 --> 01:30:37,960
Obiecałem cię uwolnić,
ale słyszałeś sułtana.
1408
01:30:38,120 --> 01:30:39,750
Nie mogę tego zniszczyć.
1409
01:30:39,920 --> 01:30:43,550
Czyli nie powiesz Dżasminie prawdy?
1410
01:30:43,710 --> 01:30:44,800
Zawsze będziesz kłamał?
1411
01:30:44,960 --> 01:30:47,380
To nie kłamstwo. Ludzie się zmieniają.
1412
01:30:48,180 --> 01:30:49,930
Właśnie widzę.
1413
01:30:50,930 --> 01:30:53,100
No i? Czy to takie straszne?
1414
01:30:53,260 --> 01:30:55,560
Wszystko zmieniło się na lepsze.
1415
01:30:55,730 --> 01:30:58,100
Wolałbyś, żebym wrócił na ulicę?
1416
01:30:58,270 --> 01:31:01,020
Myślałem, że się ucieszysz.
1417
01:31:02,110 --> 01:31:05,780
A tobie zależało
tylko na moim ostatnim życzeniu.
1418
01:31:05,940 --> 01:31:10,110
Młody, nie dbam o żadne głupie życzenie.
1419
01:31:10,280 --> 01:31:13,620
Martwię się o ciebie,
o to, co się z tobą dzieje.
1420
01:31:13,790 --> 01:31:18,210
Wolisz okłamywać ukochaną,
niż zrezygnować z tego wszystkiego.
1421
01:31:18,370 --> 01:31:19,620
Nic nie rozumiesz.
1422
01:31:20,630 --> 01:31:23,880
Tacy jak ja niczego nie zdobędą,
jeśli nie będą udawać.
1423
01:31:25,130 --> 01:31:28,010
Wydaje mi się, że to ty nie rozumiesz.
1424
01:31:28,510 --> 01:31:33,970
Im więcej zyskujesz dzięki oszustwu,
tym mniej w końcu będziesz miał.
1425
01:31:34,810 --> 01:31:39,310
Przez 10 tysięcy lat ani razu,
nigdy, przenigdy
1426
01:31:39,480 --> 01:31:42,060
nie nazwałem swojego pana przyjacielem.
1427
01:31:42,860 --> 01:31:46,030
Łamałem dla ciebie zasady.
Uratowałem ci życie.
1428
01:31:46,190 --> 01:31:47,820
I po co?
1429
01:31:47,990 --> 01:31:52,320
Zadajesz mi cios prosto w serce, młody.
Prosto w serce.
1430
01:31:52,490 --> 01:31:53,990
Dżinie! Nie! Wracaj!
1431
01:32:10,010 --> 01:32:12,840
Lampa. Lampa.
1432
01:32:13,010 --> 01:32:14,800
Panie. Lampa.
1433
01:32:16,350 --> 01:32:19,810
Za kogo on się uważa?
To ja jestem jego panem.
1434
01:32:19,980 --> 01:32:23,150
Wcale tak bardzo
się nie zmieniłem, co, Abu?
1435
01:32:27,190 --> 01:32:28,030
Hej!
1436
01:32:50,300 --> 01:32:53,380
Odbiło ci? Czemu pocierasz akurat pod...
1437
01:32:54,510 --> 01:32:55,850
sklepieniem?
1438
01:33:04,150 --> 01:33:05,400
Szczur
1439
01:33:06,270 --> 01:33:07,650
I kundel
1440
01:33:08,690 --> 01:33:12,110
Dobrze mówią
1441
01:33:13,570 --> 01:33:19,200
Nigdy się nie zmienię
1442
01:33:20,790 --> 01:33:24,250
Nie będzie dla niej księciem
1443
01:33:24,420 --> 01:33:26,210
Podły łgarz
1444
01:33:28,710 --> 01:33:32,380
Żadne kłamstwo już
Nie zmieni mnie
1445
01:33:32,550 --> 01:33:37,640
I choć w sercu mam
Jej słodki śmiech
1446
01:33:39,100 --> 01:33:45,140
Prawdę chcę powiedzieć jej
1447
01:33:47,400 --> 01:33:49,110
Niech wie
1448
01:33:58,950 --> 01:33:59,950
Dżafar.
1449
01:34:00,620 --> 01:34:04,330
Trzeba było uciec z Agrabahu,
kiedy jeszcze miałeś szansę.
1450
01:34:04,500 --> 01:34:07,130
Po co opuszczać miasto,
które należy do mnie?
1451
01:34:07,290 --> 01:34:09,630
- To koniec, Dżafar.
- Dla ciebie.
1452
01:34:09,790 --> 01:34:13,510
Zbyt długo już znosiłem
twoją słabość i nieudolne rządy.
1453
01:34:13,670 --> 01:34:15,840
- Hakim.
- Stary głupiec.
1454
01:34:26,770 --> 01:34:27,600
Dżinie!
1455
01:34:28,560 --> 01:34:32,650
Czas na pierwsze życzenie!
Życzę sobie być sułtanem Agrabahu!
1456
01:34:32,820 --> 01:34:33,690
Co?
1457
01:34:34,780 --> 01:34:36,110
Tak jest, panie.
1458
01:34:36,280 --> 01:34:37,070
Nie.
1459
01:35:12,650 --> 01:35:15,360
Hakim!
1460
01:35:16,190 --> 01:35:20,030
Przysięgałeś wierność sułtanowi,
więc masz być lojalny wobec mnie.
1461
01:35:25,660 --> 01:35:27,830
Znasz prawo, Hakim.
1462
01:35:32,880 --> 01:35:33,880
Nie.
1463
01:35:38,010 --> 01:35:39,220
Mój Panie!
1464
01:35:39,550 --> 01:35:40,550
Mój Panie!
1465
01:35:43,550 --> 01:35:44,560
Hakim.
1466
01:35:45,060 --> 01:35:47,060
Przygotuj armię do ataku na Szirabad.
1467
01:35:47,230 --> 01:35:48,350
- Szirabad!
- Nie możesz...
1468
01:35:48,520 --> 01:35:50,060
Dość tego, księżniczko.
1469
01:35:50,230 --> 01:35:52,860
Zajmij się wreszcie tym, czym powinnaś.
1470
01:35:53,020 --> 01:35:54,570
Siedź cicho.
1471
01:35:55,730 --> 01:35:58,070
Straże, zabrać ją!
1472
01:36:01,700 --> 01:36:04,740
Powstrzymaj kota
albo oboje tego pożałujecie.
1473
01:36:05,870 --> 01:36:06,910
Radża.
1474
01:36:08,200 --> 01:36:09,370
Radża!
1475
01:36:10,710 --> 01:36:13,500
Radża! Już dobrze.
1476
01:36:20,300 --> 01:36:21,840
- Ręce precz!
- Tato.
1477
01:36:28,310 --> 01:36:29,310
Dżasmino.
1478
01:36:35,060 --> 01:36:37,900
Na księżniczkę przyjemniej patrzeć
niż jej słuchać.
1479
01:36:38,070 --> 01:36:39,740
Dość tego, księżniczko.
1480
01:36:39,940 --> 01:36:41,030
Siedź cicho.
1481
01:36:42,410 --> 01:36:45,870
Słowo okrutne i zimne jak nóż
1482
01:36:46,030 --> 01:36:49,160
Na straży stoi pogardy
1483
01:36:50,000 --> 01:36:53,500
Prawa pisane na zwojach ze skór
1484
01:36:53,670 --> 01:36:57,170
Niech przejdą już do historii
1485
01:36:59,550 --> 01:37:01,380
Gdy świat
1486
01:37:01,550 --> 01:37:06,220
Ma za nic moje słowa
1487
01:37:06,390 --> 01:37:08,640
Jak mogłabym ja
1488
01:37:08,810 --> 01:37:11,060
Móc przekonać do nich świat
1489
01:37:11,230 --> 01:37:12,190
Dżasmino!
1490
01:37:15,560 --> 01:37:18,610
Nie będę milczeć
1491
01:37:18,780 --> 01:37:22,280
Nie mogę i nie będę
1492
01:37:22,400 --> 01:37:25,620
Niech mnie usłyszą wreszcie
1493
01:37:25,780 --> 01:37:29,870
To mój głos, ja nie będę milczeć
1494
01:37:30,040 --> 01:37:31,620
Koniec!
1495
01:37:31,790 --> 01:37:33,960
Niech się stanie
1496
01:37:34,120 --> 01:37:37,710
O nic was nie proszę
1497
01:37:37,880 --> 01:37:41,090
Bo wolność w sercu noszę
1498
01:37:41,260 --> 01:37:46,140
Nie chcę już i nie będę milczeć
1499
01:37:46,510 --> 01:37:50,100
Siejesz wiatr, to burzę zbierz
1500
01:37:50,260 --> 01:37:54,440
Nie rzucaj kłamstwa prosto w twarz
1501
01:37:54,600 --> 01:37:57,400
Połamałeś moje skrzydła
1502
01:37:57,560 --> 01:38:02,240
Lecz nie złamiesz mnie
To ja
1503
01:38:02,400 --> 01:38:04,490
Dziś przed tobą stoję, patrz
1504
01:38:04,610 --> 01:38:09,950
Nie chcę milczeć
1505
01:38:10,120 --> 01:38:15,250
Nie będę się kłaniać
Prawom i zwyczajom
1506
01:38:15,420 --> 01:38:19,540
Których moc rodzi się z pogardy
1507
01:38:19,710 --> 01:38:21,300
Koniec!
1508
01:38:21,460 --> 01:38:23,260
Nie będę!
1509
01:38:23,420 --> 01:38:27,090
Nie będę się dłużej prosić
1510
01:38:27,260 --> 01:38:30,390
O to, co mi się należy
1511
01:38:30,560 --> 01:38:34,270
To mój głos, ja nie mogę milczeć
1512
01:38:34,430 --> 01:38:38,560
Ja już nigdy nie będę milczeć
1513
01:38:38,730 --> 01:38:40,980
Koniec!
1514
01:38:46,150 --> 01:38:48,450
Hakim! Hakim!
1515
01:38:49,070 --> 01:38:49,910
Hakim!
1516
01:38:51,950 --> 01:38:53,790
Zabrać ją stąd!
1517
01:38:55,750 --> 01:38:57,290
Rozkaż im, Hakim.
1518
01:39:06,260 --> 01:39:10,930
Byłeś małym chłopcem,
gdy twój ojciec zaczął służbę w pałacu.
1519
01:39:12,430 --> 01:39:17,020
Z czasem wyrosłeś na jednego z naszych
najbardziej zaufanych dowódców.
1520
01:39:17,190 --> 01:39:20,650
Dowiodłeś, jak bardzo
jesteś prawy i oddany.
1521
01:39:22,730 --> 01:39:24,070
Dziś musisz wybrać.
1522
01:39:25,610 --> 01:39:27,700
Służba to nie zawsze zaszczyt.
1523
01:39:27,820 --> 01:39:31,870
Największym wyzwaniem nie jest
przeciwstawianie się wrogom,
1524
01:39:32,700 --> 01:39:36,370
lecz obrona tych,
których darzymy czcią i szacunkiem.
1525
01:39:37,290 --> 01:39:41,830
Dżafar nie jest wart
ani twojego uznania, ani poświęcenia.
1526
01:39:42,000 --> 01:39:45,880
Jedyne, czego pragnę, to potęga
i chwała królestwa Agrabahu.
1527
01:39:46,050 --> 01:39:49,880
Nie. Chwały pożądasz dla siebie.
1528
01:39:50,050 --> 01:39:53,100
Za wszelką cenę.
Nawet kosztem mojego ludu!
1529
01:39:54,010 --> 01:39:58,480
Hakim, twoi ludzie pójdą za tobą wszędzie.
1530
01:39:58,640 --> 01:40:00,480
To ty musisz zdecydować.
1531
01:40:00,650 --> 01:40:04,190
Pozwolisz Dżafarowi zniszczyć
nasze ukochane królestwo
1532
01:40:04,360 --> 01:40:06,480
czy postąpisz jak należy
1533
01:40:11,410 --> 01:40:14,410
i staniesz w obronie mieszkańców Agrabahu?
1534
01:40:26,130 --> 01:40:27,170
Księżniczko.
1535
01:40:29,760 --> 01:40:34,100
Wybacz mi, Wasza Wysokość.
1536
01:40:39,180 --> 01:40:40,560
Hakim.
1537
01:40:42,350 --> 01:40:44,690
Straże, pojmać wezyra!
1538
01:40:46,690 --> 01:40:48,990
Lampa! Potrzyj lampę.
1539
01:40:49,150 --> 01:40:51,240
Dokonałeś więc wyboru.
1540
01:40:51,900 --> 01:40:55,120
Widać nawet majestat władzy
nie otworzy ślepcom oczu.
1541
01:40:55,830 --> 01:40:57,490
Mogłem się domyślić.
1542
01:40:57,660 --> 01:41:02,370
Nie chciałeś skłonić się przed sułtanem,
to ukorzysz się przed czarnoksiężnikiem.
1543
01:41:02,540 --> 01:41:06,790
Dżinie! Życzę sobie stać się
najpotężniejszym czarnoksiężnikiem!
1544
01:41:07,880 --> 01:41:09,800
Stanie się, jak zechcesz, panie.
1545
01:41:34,200 --> 01:41:36,160
Będzie wesoło.
1546
01:41:37,830 --> 01:41:41,370
Hakim, miałem wobec ciebie poważne plany.
1547
01:41:42,370 --> 01:41:43,920
Ale teraz...
1548
01:41:45,830 --> 01:41:47,590
nie jesteś mi już potrzebny.
1549
01:41:48,340 --> 01:41:50,420
Swych ludzi weź ze sobą do lochu.
1550
01:41:53,510 --> 01:41:54,590
Ciebie też.
1551
01:41:57,430 --> 01:41:58,890
Książę Ali!
1552
01:42:01,600 --> 01:42:03,100
No proszę, książę Ali.
1553
01:42:03,270 --> 01:42:03,940
Ali!
1554
01:42:04,100 --> 01:42:05,770
A może raczej
1555
01:42:10,730 --> 01:42:12,110
Aladyn.
1556
01:42:14,950 --> 01:42:15,950
Aladyn.
1557
01:42:16,110 --> 01:42:18,410
Od początku wszystkich okłamywał.
1558
01:42:18,570 --> 01:42:22,040
To oszust. Książę Ali nie istnieje.
1559
01:42:22,200 --> 01:42:25,670
Nigdy nie istniał.
To zwykły złodziej i kłamca!
1560
01:42:25,830 --> 01:42:26,870
Przepraszam.
1561
01:42:27,460 --> 01:42:31,880
Jesteś niczym. Drobną przeszkodą,
której dłużej nie będę tolerował.
1562
01:42:32,050 --> 01:42:37,430
Skażę cię na śmierć w męczarniach,
posyłając na kres świata.
1563
01:42:37,930 --> 01:42:38,930
Nie!
1564
01:42:57,740 --> 01:42:58,910
Nie.
1565
01:42:59,070 --> 01:43:00,200
Nie!
1566
01:43:03,540 --> 01:43:04,700
Abu.
1567
01:43:05,870 --> 01:43:07,210
Abu!
1568
01:43:09,830 --> 01:43:12,000
Mógłbym was po prostu zabić.
1569
01:43:13,300 --> 01:43:18,130
Ale to nie byłaby wystarczająca zapłata
za lata upokorzeń, których doznałem.
1570
01:43:19,090 --> 01:43:22,930
„Znaj swoje miejsce, Dżafar”.
„Pamiętaj, do kogo mówisz, Dżafar”.
1571
01:43:23,430 --> 01:43:24,430
Dżafar.
1572
01:43:24,600 --> 01:43:29,150
Nie. Teraz będziesz cierpiał.
1573
01:43:30,100 --> 01:43:31,730
- Jak ja cierpiałem.
- Tato?
1574
01:43:31,900 --> 01:43:33,900
Będę rządził twym królestwem.
1575
01:43:34,360 --> 01:43:35,190
Przestań.
1576
01:43:35,360 --> 01:43:37,950
Moje wojsko zmiażdży twoich sojuszników.
1577
01:43:38,110 --> 01:43:39,610
Proszę, opamiętaj się!
1578
01:43:39,780 --> 01:43:42,370
Ale przede wszystkim każę ci patrzeć,
1579
01:43:42,530 --> 01:43:44,790
jak biorę to, co kochasz najbardziej.
1580
01:43:44,950 --> 01:43:46,200
Nie. Proszę. Tato.
1581
01:43:46,370 --> 01:43:47,710
Poślubię twoją córkę.
1582
01:43:48,460 --> 01:43:49,420
Nie!
1583
01:43:50,540 --> 01:43:51,670
Nie.
1584
01:43:52,420 --> 01:43:55,630
Ona nigdy za ciebie nie wyjdzie.
1585
01:44:00,680 --> 01:44:01,800
Tato.
1586
01:44:01,970 --> 01:44:02,930
Zrobię, co chcesz!
1587
01:44:04,350 --> 01:44:05,390
Tylko przestań!
1588
01:44:08,520 --> 01:44:10,440
Przestań go dręczyć.
1589
01:44:14,190 --> 01:44:17,240
Tato, nic ci nie jest?
1590
01:44:17,650 --> 01:44:18,780
Dżasmino.
1591
01:44:21,450 --> 01:44:22,660
Abu!
1592
01:44:24,910 --> 01:44:26,740
Abu!
1593
01:44:27,950 --> 01:44:29,290
Abu!
1594
01:44:41,260 --> 01:44:42,470
Abu.
1595
01:44:43,640 --> 01:44:45,970
W porządku?
1596
01:44:46,140 --> 01:44:47,930
Zmywamy się stąd.
1597
01:44:48,850 --> 01:44:49,680
Nie.
1598
01:45:19,800 --> 01:45:23,510
Wasza Wysokość, sułtanie,
czy zgodnie z głosem serca
1599
01:45:24,300 --> 01:45:26,010
bierzesz za żonę księżniczkę Dżasminę?
1600
01:45:26,180 --> 01:45:27,430
Tak.
1601
01:45:27,600 --> 01:45:29,720
Tak, biorę.
1602
01:45:29,890 --> 01:45:31,390
Księżniczko.
1603
01:45:31,850 --> 01:45:36,270
Księżniczko Dżasmino,
czy bierzesz sułtana za męża?
1604
01:45:41,990 --> 01:45:42,990
Mów, kobieto!
1605
01:45:44,160 --> 01:45:45,200
Zgódź się.
1606
01:45:45,360 --> 01:45:46,200
Ja...
1607
01:45:51,540 --> 01:45:52,540
Tak?
1608
01:45:53,250 --> 01:45:54,080
Ja...
1609
01:45:56,290 --> 01:45:57,290
nigdy!
1610
01:45:58,420 --> 01:45:59,590
Lampa! Lampa!
1611
01:45:59,750 --> 01:46:00,710
Zatrzymać ją!
1612
01:46:00,880 --> 01:46:03,260
Dżasmino, nie!
1613
01:46:03,760 --> 01:46:05,380
Nie!
1614
01:46:11,770 --> 01:46:13,270
Zabierz im lampę, Iago!
1615
01:46:13,680 --> 01:46:15,480
- Dobrze się czujesz?
- Tak.
1616
01:46:26,860 --> 01:46:28,240
Trzymaj się!
1617
01:46:34,080 --> 01:46:35,080
Lampa!
1618
01:46:35,870 --> 01:46:36,920
Abu!
1619
01:46:57,560 --> 01:46:58,900
Lampa!
1620
01:47:05,860 --> 01:47:07,110
Dywan, podrzuć mnie!
1621
01:47:10,240 --> 01:47:10,950
Abu!
1622
01:47:16,210 --> 01:47:17,370
Skacz!
1623
01:47:31,260 --> 01:47:32,470
Nie!
1624
01:47:45,320 --> 01:47:48,150
Jesteś nikim bez tych swoich sztuczek!
1625
01:47:48,280 --> 01:47:49,160
Nikim!
1626
01:48:17,430 --> 01:48:18,430
Lampa!
1627
01:48:25,650 --> 01:48:26,690
Dywan!
1628
01:48:39,120 --> 01:48:40,160
Dżasmino.
1629
01:48:44,670 --> 01:48:46,420
Ukarz ich. Ukarz ich.
1630
01:48:49,340 --> 01:48:51,180
Dżin powinien to widzieć.
1631
01:48:57,430 --> 01:48:58,680
Jak powiedział stary,
1632
01:48:58,850 --> 01:49:01,520
trzeba było uciekać,
póki mieliście okazję.
1633
01:49:11,700 --> 01:49:14,700
Mówiłem, żebyś mierzył wysoko.
1634
01:49:14,870 --> 01:49:16,870
Mogłeś władać wszystkim.
1635
01:49:17,290 --> 01:49:19,290
Jednak znów ja mam lampę.
1636
01:49:19,450 --> 01:49:21,210
Ja mam władzę.
1637
01:49:25,540 --> 01:49:28,710
Lampa nie da ci tego,
czego pragniesz najbardziej.
1638
01:49:28,880 --> 01:49:30,920
Próbowałem, nic z tego.
Zobaczysz.
1639
01:49:31,090 --> 01:49:33,590
Tak myślisz? Jestem sułtanem!
1640
01:49:34,550 --> 01:49:37,720
Największym czarnoksiężnikiem,
jakiego widział świat.
1641
01:49:37,930 --> 01:49:42,270
Stworzę imperium,
które przejdzie do historii.
1642
01:49:42,440 --> 01:49:45,770
Mogę niszczyć miasta.
1643
01:49:46,770 --> 01:49:49,780
Unicestwić całe królestwa.
1644
01:49:54,780 --> 01:49:57,410
I mogę unicestwić ciebie.
1645
01:49:57,580 --> 01:49:58,410
Pewnie tak.
1646
01:49:59,200 --> 01:50:00,620
A kto cię zrobił sułtanem?
1647
01:50:01,870 --> 01:50:03,080
Czarnoksiężnikiem?
1648
01:50:03,960 --> 01:50:07,880
Zawsze znajdzie się ktoś,
człowiek albo bóstwo,
1649
01:50:08,040 --> 01:50:09,710
- potężniejsze od ciebie.
- Co robisz?
1650
01:50:09,880 --> 01:50:12,720
Dżin dał ci władzę
i on może ci ją odebrać.
1651
01:50:12,880 --> 01:50:14,590
- Dżin służy mnie!
- Na razie.
1652
01:50:14,760 --> 01:50:16,760
Ale nie posiądziesz jego mocy.
1653
01:50:22,140 --> 01:50:24,310
A przecież sam powiedziałeś,
1654
01:50:24,480 --> 01:50:27,270
że kto nie włada wszystkim,
1655
01:50:27,440 --> 01:50:29,070
nie włada w istocie niczym.
1656
01:50:30,440 --> 01:50:33,440
Zawsze będziesz drugi.
1657
01:50:33,780 --> 01:50:35,780
Drugi! Drugi!
1658
01:50:39,120 --> 01:50:39,950
Drugi?
1659
01:50:40,830 --> 01:50:42,620
Tylko drugi?
1660
01:50:42,790 --> 01:50:45,290
To on służy mnie!
1661
01:50:47,460 --> 01:50:50,960
Dopilnuję, żeby to słowo
już nigdy nie padło z niczyich ust.
1662
01:50:51,460 --> 01:50:52,300
Dżinie!
1663
01:50:53,800 --> 01:50:57,890
Moim ostatnim życzeniem jest stać się
najpotężniejszą istotą we wszechświecie.
1664
01:50:58,050 --> 01:50:59,640
Potężniejszą od ciebie!
1665
01:51:00,810 --> 01:51:03,980
Zawsze powtarzam,
że diabeł tkwi w szczegółach.
1666
01:51:04,890 --> 01:51:09,810
Chcesz być najpotężniejszą istotą
we wszechświecie? Się robi, szefie!
1667
01:51:35,010 --> 01:51:38,890
Najpotężniejszy we wszechświecie.
Nareszcie.
1668
01:51:39,050 --> 01:51:41,100
Już nigdy nie będę drugi.
1669
01:51:41,260 --> 01:51:44,100
To dopiero jest moc!
1670
01:51:44,810 --> 01:51:49,520
Najpierw wypróbuję ją
na tych głupcach z Szirabadu.
1671
01:52:04,620 --> 01:52:05,870
Coś ty mi zrobił?
1672
01:52:06,040 --> 01:52:07,660
Ja nic ci nie zrobiłem.
1673
01:52:07,830 --> 01:52:09,500
Coś ty zrobił?
1674
01:52:10,170 --> 01:52:11,630
To było twoje życzenie.
1675
01:52:12,880 --> 01:52:15,050
Dżin dysponuje nieziemską mocą...
1676
01:52:15,210 --> 01:52:17,880
Ale metraż ma tyci.
1677
01:52:18,050 --> 01:52:22,640
Bo widzisz, dżin, gdy nie ma pana,
wraca do lampy.
1678
01:52:23,720 --> 01:52:26,020
Nie! Nie do lampy!
1679
01:52:27,810 --> 01:52:29,560
Nie zapomnę ci tego!
1680
01:52:29,730 --> 01:52:33,230
Wspomnisz moje słowa!
Nie daruję ci tego, co mi zrobiłeś!
1681
01:52:33,400 --> 01:52:34,400
Żegnaj, Dżafar!
1682
01:52:34,730 --> 01:52:37,030
O nie! Idziesz ze mną!
1683
01:52:39,070 --> 01:52:39,900
Nie!
1684
01:52:55,420 --> 01:52:56,630
Tato.
1685
01:52:56,800 --> 01:52:57,960
- Tato.
- Chodź.
1686
01:52:58,260 --> 01:53:01,470
Kilka tysięcy lat w Jaskini Cudów
ostudzi twój zapał.
1687
01:53:12,900 --> 01:53:15,310
Poczekaj. Stój.
1688
01:53:15,480 --> 01:53:17,440
Jak ja ci się odwdzięczę?
1689
01:53:18,190 --> 01:53:21,320
Nie. Nie oczekuję wdzięczności.
1690
01:53:21,740 --> 01:53:24,280
Mam nadzieję,
że przyjmiecie moje przeprosiny.
1691
01:53:24,410 --> 01:53:27,290
Przepraszam was oboje.
1692
01:53:27,990 --> 01:53:29,540
Zwłaszcza ciebie.
1693
01:53:29,700 --> 01:53:32,870
Zasługujesz na coś więcej.
1694
01:53:34,130 --> 01:53:36,000
Wszyscy popełniamy błędy.
1695
01:53:39,380 --> 01:53:40,210
Aladynie?
1696
01:53:43,970 --> 01:53:46,050
Obyś znalazła to, czego szukasz.
1697
01:53:52,230 --> 01:53:54,310
Trochę nam się sprułeś.
1698
01:53:54,480 --> 01:53:55,810
Zajmę się tobą.
1699
01:54:03,530 --> 01:54:04,820
Pięknie.
1700
01:54:06,160 --> 01:54:08,580
Nie. Co to za ponura mina?
1701
01:54:08,740 --> 01:54:10,700
Mam świetny pomysł.
1702
01:54:10,870 --> 01:54:12,500
Zostało ci jeszcze jedno życzenie.
1703
01:54:12,660 --> 01:54:16,920
Pomysł z księciem był dobry,
tylko musimy go trochę zmodyfikować.
1704
01:54:17,090 --> 01:54:18,630
Powiedz mi, co sądzisz.
1705
01:54:19,920 --> 01:54:26,470
Aladyn – książę wojowników,
szlachetne serce w krainie złodziei.
1706
01:54:27,220 --> 01:54:30,010
Dżasmino!
1707
01:54:30,810 --> 01:54:31,680
Fajnie?
1708
01:54:32,850 --> 01:54:35,140
Nie? Dobra, nie musisz nic mówić.
1709
01:54:35,310 --> 01:54:36,940
Oto czego ci trzeba.
1710
01:54:37,110 --> 01:54:40,150
Dekret regulujący prawa
księżniczki Agrabahu.
1711
01:54:40,320 --> 01:54:42,360
O, proszę.
1712
01:54:42,530 --> 01:54:44,450
„Musi poślubić księcia”.
1713
01:54:44,610 --> 01:54:46,530
Ale powiedz słówko,
1714
01:54:46,700 --> 01:54:49,830
a ten punkt zniknie bez śladu.
1715
01:54:49,990 --> 01:54:53,290
Wtedy ty i księżniczka
będziecie żyć długo i szczęśliwie.
1716
01:54:53,450 --> 01:54:55,540
Umiesz sprawić, by zniknęło prawo?
1717
01:54:56,330 --> 01:54:58,380
Jasne. Nie ma i nie było.
1718
01:54:59,790 --> 01:55:01,710
No dobra, ostatnie życzenie.
1719
01:55:01,880 --> 01:55:04,720
Niech będzie. Ostatnie życzenie.
1720
01:55:06,220 --> 01:55:07,220
Dżinie?
1721
01:55:07,390 --> 01:55:08,850
Jestem gotowy na wszystko.
1722
01:55:11,350 --> 01:55:12,600
Życzę sobie...
1723
01:55:12,770 --> 01:55:14,640
Po raz trzeci i już ostatni.
1724
01:55:14,810 --> 01:55:18,400
Życzę sobie zwrócić ci wolność.
1725
01:55:19,810 --> 01:55:20,820
Co?
1726
01:55:26,150 --> 01:55:27,160
Co?
1727
01:55:32,330 --> 01:55:33,330
Zaraz.
1728
01:55:41,750 --> 01:55:42,920
Czekaj, czy ja...?
1729
01:55:50,430 --> 01:55:51,760
Zaraz, chwila.
1730
01:55:52,970 --> 01:55:54,220
Każ mi coś zrobić.
1731
01:55:55,220 --> 01:55:56,390
Wyczaruj mi dżemy.
1732
01:55:58,440 --> 01:55:59,810
Sam se wyczaruj.
1733
01:56:02,480 --> 01:56:03,940
Kup sobie dżemy!
1734
01:56:10,450 --> 01:56:13,200
Dziękuję. Przyjacielu.
1735
01:56:13,370 --> 01:56:15,870
Nie. To ja dziękuję, dżinie.
1736
01:56:16,580 --> 01:56:18,160
Zawdzięczam ci wszystko.
1737
01:56:21,710 --> 01:56:22,920
To jakie masz plany?
1738
01:56:28,550 --> 01:56:32,050
Widzisz, jest taka jedna dama dworu,
1739
01:56:33,850 --> 01:56:36,970
z którą chętnie bym ruszył
w podróż dookoła świata.
1740
01:56:39,100 --> 01:56:40,350
Jeśli mnie zechce.
1741
01:56:43,610 --> 01:56:45,780
O której ruszamy i chcę mieć dzieci.
1742
01:56:45,940 --> 01:56:47,360
Tak. Dwójeczkę.
1743
01:56:47,940 --> 01:56:49,860
Lian i Omara, trzy lata różnicy.
1744
01:56:50,030 --> 01:56:52,570
Będą nas wielbić i stale o coś pytać,
1745
01:56:52,740 --> 01:56:55,080
a ty będziesz ich zabawiał
opowieścią i pieśnią.
1746
01:56:55,240 --> 01:56:56,410
...przystojny jak ja.
1747
01:56:56,580 --> 01:56:57,580
Będziemy mieć łódź.
1748
01:56:57,750 --> 01:57:01,080
Ogromną. Z kilkoma pokładami
i masą wielkich żagli.
1749
01:57:01,250 --> 01:57:02,710
Myślałem o czymś mniejszym.
1750
01:57:02,880 --> 01:57:03,920
Doskonale.
1751
01:57:04,090 --> 01:57:05,090
Doskonale.
1752
01:57:06,340 --> 01:57:08,300
Usiądź przy mnie, dziecko.
1753
01:57:09,590 --> 01:57:10,720
Przepraszam.
1754
01:57:10,880 --> 01:57:13,550
- Ale za co, tato?
- Pozwól mi dokończyć.
1755
01:57:14,350 --> 01:57:18,890
Bałem się, że cię stracę,
tak jak twoją matkę.
1756
01:57:19,390 --> 01:57:24,520
Przed oczyma miałem małą dziewczynkę,
a nie kobietę, którą się stałaś.
1757
01:57:24,810 --> 01:57:29,490
Pokazałaś mi odwagę i siłę.
1758
01:57:29,650 --> 01:57:34,370
Dżasmino, to ty jesteś
przyszłością Agrabahu.
1759
01:57:40,540 --> 01:57:45,040
I ty zostaniesz następnym sułtanem.
1760
01:57:54,550 --> 01:57:56,050
Dziękuję, tato.
1761
01:57:56,220 --> 01:57:58,720
Jako sułtan będziesz mogła zmienić prawo.
1762
01:58:01,140 --> 01:58:02,730
To bardzo dobry człowiek.
1763
01:58:09,730 --> 01:58:11,070
Gdzie on się podział?
1764
01:58:39,350 --> 01:58:42,430
Stój, złodzieju.
To rozkaz twojego sułtana.
1765
01:58:47,020 --> 01:58:48,270
Sułtana?
1766
01:58:50,020 --> 01:58:52,110
To znaczy, że mam kłopoty?
1767
01:58:55,320 --> 01:58:57,410
Dlatego, że dałeś się złapać.
1768
01:59:43,490 --> 01:59:46,500
Koniec
1769
02:00:08,480 --> 02:00:10,190
No to weź zrób tak
1770
02:01:12,960 --> 02:01:15,290
Nie ma takich dwóch jak jeden ja
1771
02:07:44,680 --> 02:07:46,690
Tekst - Piotr Lenarczyk
Adaptacja - Karolina Kremplewska