1 00:00:50,240 --> 00:00:52,160 Popatrz! Tam! 2 00:00:56,080 --> 00:00:57,700 Ale ogromny ten statek. 3 00:00:57,870 --> 00:00:59,080 I jaki piękny. 4 00:00:59,250 --> 00:01:02,250 Bardzo bym chciała, żeby nasz był taki. 5 00:01:02,420 --> 00:01:03,790 - A wtedy... - Czemu? 6 00:01:04,420 --> 00:01:06,880 Bo lepiej wygląda? 7 00:01:07,040 --> 00:01:10,170 Nasza łajba wyniosła nas z niejednego sztormu. 8 00:01:10,340 --> 00:01:14,140 Piękna nie jest, ale ma coś, czego tamten nigdy nie będzie miał. 9 00:01:14,300 --> 00:01:16,140 Co? Korniki i szczury? 10 00:01:17,390 --> 00:01:18,890 Te dzieci się czegoś uczą? 11 00:01:19,060 --> 00:01:20,430 Nie mam pewności. 12 00:01:21,060 --> 00:01:23,020 Dobra, siadać mi tu. 13 00:01:24,230 --> 00:01:27,900 Chyba już czas, żebym opowiedział wam historię 14 00:01:28,070 --> 00:01:32,200 o Aladynie, księżniczce i pewnej lampie. 15 00:01:32,360 --> 00:01:34,110 Co jest takiego ekstra w lampie? 16 00:01:34,280 --> 00:01:36,160 To, że jest magiczna. 17 00:01:36,320 --> 00:01:37,700 A będziesz nam śpiewał? 18 00:01:37,870 --> 00:01:39,200 Tak jest lepiej. 19 00:01:39,370 --> 00:01:42,410 Nie, żadnych śpiewów. To był ciężki dzień. 20 00:01:46,540 --> 00:01:50,420 Opowieści tej tok Przez pustynię i mrok 21 00:01:50,590 --> 00:01:53,930 Płynie z dzikich, dalekich stron 22 00:01:54,090 --> 00:01:57,760 Z nieba leje się żar Kupców tumult i wrzask 23 00:01:57,930 --> 00:02:01,430 Brzmi złowieszczo, lecz hej! To dom 24 00:02:01,600 --> 00:02:05,270 Opowieści tej wir Kusi was, porwie w mig 25 00:02:05,440 --> 00:02:08,820 A jej sens ma magiczną moc 26 00:02:08,940 --> 00:02:12,650 Wzywa was sina dal Lot dywanem do gwiazd 27 00:02:12,820 --> 00:02:17,820 Dajcie nura w arabską noc 28 00:02:23,370 --> 00:02:27,630 Aladyn 29 00:02:34,470 --> 00:02:35,470 Hej! 30 00:02:37,050 --> 00:02:40,810 Chałwa tu, sezam tam Bazar tętni co noc 31 00:02:40,970 --> 00:02:44,310 Figi pachną jak słodki miód 32 00:02:44,480 --> 00:02:48,230 Perski szal kupić chcesz? Targuj się, dobrze wiesz 33 00:02:48,400 --> 00:02:51,730 Dużo więcej jest wart ten cud! 34 00:02:51,900 --> 00:02:55,610 Złota blask, przypraw woń Wiele słów z wielu stron 35 00:02:55,780 --> 00:02:59,200 Piękny ton wtem dobiega cię 36 00:02:59,370 --> 00:03:03,120 Cały świat tańczy tu Wciąga cię barwny tłum 37 00:03:03,290 --> 00:03:07,580 Dajesz nura w arabską noc 38 00:03:07,750 --> 00:03:11,340 Arabska noc 39 00:03:11,500 --> 00:03:15,260 Jak arabski dzień 40 00:03:15,420 --> 00:03:18,840 Ma w sobie ten żar Co sprawia, że czar 41 00:03:19,010 --> 00:03:22,470 Chodzi z tobą jak cień 42 00:03:22,640 --> 00:03:26,310 Arabska noc 43 00:03:26,480 --> 00:03:30,020 Czy to jawa, czy sen? 44 00:03:30,190 --> 00:03:33,690 Rozglądaj się, bo Tu dziwów ze sto 45 00:03:33,820 --> 00:03:37,490 Otacza cię w krąg 46 00:03:38,150 --> 00:03:41,740 Dokąd ruszysz w tę noc? Drogą cnót? Szlakiem żądz? 47 00:03:41,910 --> 00:03:45,500 Trzy życzenia masz Nie dwa, nie pięć 48 00:03:45,660 --> 00:03:49,210 Klątwa czy pełen trzos Ty wybierasz swój los 49 00:03:49,370 --> 00:03:53,210 W twoich dłoniach jest życie i śmierć 50 00:03:53,380 --> 00:03:56,170 Skarb posiądzie ten tylko, 51 00:03:56,340 --> 00:03:59,220 kto sam wielki skarb w sobie skrywa. 52 00:03:59,380 --> 00:04:02,140 Jak nieoszlifowany diament. 53 00:04:02,300 --> 00:04:06,560 Arabska noc 54 00:04:06,720 --> 00:04:10,390 Budzi grozę i lęk 55 00:04:10,560 --> 00:04:14,230 Prastary jej głos Znad pustyń i z grot 56 00:04:14,400 --> 00:04:17,860 Okrutny ma wdzięk 57 00:04:19,400 --> 00:04:24,780 Nieoszlifowany diament. Tego szukać musicie. 58 00:04:25,280 --> 00:04:28,790 Arabska noc 59 00:04:28,960 --> 00:04:32,830 Znad arabskich ziem 60 00:04:33,000 --> 00:04:36,800 Wie, co kryje piach I skąd wieje wiatr 61 00:04:36,960 --> 00:04:41,930 Przynosząc wam strach 62 00:04:56,270 --> 00:04:57,610 Jak się wabi? 63 00:04:58,280 --> 00:04:59,440 Abu. 64 00:04:59,610 --> 00:05:01,360 Śliczna małpka. 65 00:05:02,280 --> 00:05:03,870 Śliczny naszyjnik. 66 00:05:04,030 --> 00:05:05,320 Skąd pochodzi Abu? 67 00:05:08,790 --> 00:05:10,660 To chyba należy do mnie. 68 00:05:12,250 --> 00:05:13,580 Do miłego, dziewczyny. 69 00:05:20,090 --> 00:05:21,090 Abu. 70 00:05:35,190 --> 00:05:36,810 I jak nam poszło? 71 00:05:39,150 --> 00:05:40,490 Dobra małpka. 72 00:05:41,400 --> 00:05:42,490 Dość, Aladynie, 73 00:05:42,650 --> 00:05:44,700 nie chcę twoich kradzionych fantów. 74 00:05:46,120 --> 00:05:47,530 Czemu od razu kradzionych? 75 00:05:48,030 --> 00:05:50,370 To rodzinny klejnot, sporo wart. 76 00:05:50,580 --> 00:05:52,500 Dam ci za niego mieszek daktyli. 77 00:05:52,660 --> 00:05:55,460 Zullo, jest wart przynajmniej trzy mieszki. 78 00:05:55,630 --> 00:05:57,790 Bierz, co daję i się wynoś! 79 00:05:58,460 --> 00:05:59,300 Jazda! 80 00:05:59,460 --> 00:06:00,510 Proszę. 81 00:06:00,670 --> 00:06:02,170 Z drogi, szczurze. 82 00:06:04,090 --> 00:06:05,590 Twoja dola, Abu. 83 00:06:24,450 --> 00:06:25,990 Chodźcie do mnie! 84 00:06:28,200 --> 00:06:30,450 Świeże ryby! Z porannego połowu. 85 00:06:30,620 --> 00:06:32,500 Skosztuj, śmiało. Proszę. 86 00:06:34,580 --> 00:06:36,250 Daktyle i pistacje! 87 00:06:37,500 --> 00:06:38,540 Dzień dobry. 88 00:06:40,840 --> 00:06:44,510 Jesteście głodni? Proszę, weźcie trochę chleba. 89 00:06:50,140 --> 00:06:51,390 Okradasz mojego brata! 90 00:06:51,560 --> 00:06:54,230 - Nie, ja... - Płać albo dawaj bransoletkę. 91 00:06:54,390 --> 00:06:57,350 Nie noszę ze sobą pieniędzy. Niech pan mnie puści! 92 00:06:57,520 --> 00:06:59,730 - Nie. - Spokojnie, Jamal. 93 00:06:59,900 --> 00:07:01,730 Wystarczy się odwrócić, 94 00:07:01,900 --> 00:07:04,690 a ta złodziejka zaraz kradnie chleb. 95 00:07:04,860 --> 00:07:06,530 Te dzieci były głodne! 96 00:07:06,700 --> 00:07:08,950 Daj mi chwilę. 97 00:07:09,370 --> 00:07:12,950 Nie wściubiaj szczurzego nosa w nie swoje sprawy. 98 00:07:15,410 --> 00:07:16,500 Masz pieniądze? 99 00:07:16,960 --> 00:07:17,790 Nie. 100 00:07:17,960 --> 00:07:19,630 Dobra, zaufaj mi. 101 00:07:24,590 --> 00:07:25,800 - Proszę. - Czekaj! 102 00:07:25,970 --> 00:07:27,590 - O to chodziło? - Tak. 103 00:07:27,760 --> 00:07:28,760 Dzięki. 104 00:07:28,930 --> 00:07:30,340 I jabłuszko na osłodę. 105 00:07:30,510 --> 00:07:31,930 - Miło! - To była... 106 00:07:32,100 --> 00:07:33,260 moja bransoletka! 107 00:07:33,430 --> 00:07:34,430 Mówisz o tej? 108 00:07:35,560 --> 00:07:36,680 Chodź. 109 00:07:43,650 --> 00:07:45,440 To Aladyn! I ta druga złodziejka! 110 00:07:45,820 --> 00:07:47,990 - Będą kłopoty? - Tylko jeśli nas złapią. 111 00:07:48,150 --> 00:07:50,780 - Aladyn! - Idź tamtędy. Małpka zna drogę. 112 00:07:50,990 --> 00:07:53,120 - Straże! Straże! - Abu. 113 00:07:55,120 --> 00:07:56,120 Będzie dobrze. 114 00:07:56,290 --> 00:07:57,290 Okradli mnie! 115 00:07:57,960 --> 00:08:00,330 - Tam! Aladyn! - Hej, ty! 116 00:08:00,540 --> 00:08:02,130 Tego szukasz, Jamal? 117 00:08:02,290 --> 00:08:03,500 Aladyn, ty szczurze! 118 00:08:23,520 --> 00:08:26,320 Muszę być O krok przed całą kolejką 119 00:08:26,530 --> 00:08:28,320 O włos przed mieczem, co tnie 120 00:08:28,490 --> 00:08:32,410 A kraść muszę, kiedy nie stać mnie A więc cały czas 121 00:08:32,570 --> 00:08:34,450 O sus przed tymi, co gonią 122 00:08:34,620 --> 00:08:36,620 Mój los od wielu lat... 123 00:08:36,790 --> 00:08:39,160 Kto chce ginąć za pieniędzy brak? 124 00:08:40,420 --> 00:08:42,290 Szczur! Bękart! 125 00:08:42,460 --> 00:08:44,340 - Brać go! - E tam 126 00:08:44,500 --> 00:08:47,510 Mała niespodzianka 127 00:08:50,470 --> 00:08:54,510 - W lochu skończy... - Nędzny łajdak 128 00:08:54,680 --> 00:08:56,350 Życie takie jest Ale kto to wie? 129 00:08:56,510 --> 00:08:58,520 Ten, kto się wychował sam 130 00:08:58,680 --> 00:09:01,690 Chłopak żyje z tego, co ukradnie 131 00:09:01,850 --> 00:09:02,850 Dziewczyny. 132 00:09:03,020 --> 00:09:05,480 Zboczył z drogi cnoty, co za kram! 133 00:09:05,690 --> 00:09:06,770 No cóż... 134 00:09:06,900 --> 00:09:10,490 Znam ja to uliczne wychowanie 135 00:09:10,650 --> 00:09:12,200 Jadam, żeby żyć Kradnę, żeby jeść 136 00:09:12,360 --> 00:09:14,490 W wolnej chwili o tym powiem wam 137 00:09:28,250 --> 00:09:30,050 Słyszałeś kiedyś o schodach? 138 00:09:30,210 --> 00:09:31,840 Straszna nuda. 139 00:09:32,010 --> 00:09:33,840 O skok przed ciągłą pogonią 140 00:09:34,010 --> 00:09:35,720 O myk wyprzedzam swój cień 141 00:09:35,890 --> 00:09:38,260 Na czas warto też podwózkę mieć 142 00:09:39,770 --> 00:09:41,730 O cal przed całą tą ciżbą 143 00:09:41,890 --> 00:09:43,390 No wiesz - do przodu i wio 144 00:09:44,060 --> 00:09:47,110 Czasami jeszcze sobie skoczę w bok 145 00:09:49,780 --> 00:09:51,320 - Złodziej! - Wandal! 146 00:09:51,490 --> 00:09:52,320 Abu! 147 00:09:52,490 --> 00:09:53,570 Skandal! 148 00:09:53,740 --> 00:09:57,490 Coś wam nie do śmiechu 149 00:09:57,660 --> 00:10:01,500 Przyznam się, że wart jest grzechu 150 00:10:01,660 --> 00:10:03,460 Jadam, żeby żyć Kradnę, żeby jeść 151 00:10:03,620 --> 00:10:05,920 - Taki mój niepewny los - Stop! 152 00:10:08,130 --> 00:10:09,750 Nie! 153 00:10:14,260 --> 00:10:15,930 - Razem na trzy. - Na trzy? 154 00:10:16,090 --> 00:10:17,720 - Skaczemy. - Skaczemy? 155 00:10:17,890 --> 00:10:19,430 Czemu mnie papugujesz? 156 00:10:19,600 --> 00:10:20,600 Belka. 157 00:10:21,890 --> 00:10:23,060 - Z drogi! - Tędy! 158 00:10:23,230 --> 00:10:26,270 Raz, dwa, trzy! 159 00:10:29,480 --> 00:10:31,780 Złodziej! Na dachu! 160 00:10:32,280 --> 00:10:33,150 Przykro mi! 161 00:10:36,110 --> 00:10:37,120 Nie dam rady. 162 00:10:40,280 --> 00:10:40,950 Za nim! 163 00:10:42,290 --> 00:10:44,330 Spójrz na mnie. Proszę. 164 00:10:44,500 --> 00:10:46,790 Dasz. Spokojnie. 165 00:10:47,630 --> 00:10:48,630 Dobrze. 166 00:10:56,130 --> 00:10:57,140 Ładnie. 167 00:10:57,300 --> 00:10:58,050 Dziękuję. 168 00:10:59,050 --> 00:11:00,640 O skok - bo wciąż mylę tropy 169 00:11:00,810 --> 00:11:02,810 O krok - i o mały włos 170 00:11:02,970 --> 00:11:04,680 Raz dwa, już mnie nie zobaczą 171 00:11:04,850 --> 00:11:06,600 Ty tam, a ja tu skaczę 172 00:11:06,770 --> 00:11:07,770 W sam raz! 173 00:11:07,940 --> 00:11:09,730 Będzie dobrze, wiem to Lądujemy miękko 174 00:11:09,900 --> 00:11:10,980 Biorę rozbieg, no i hop! 175 00:11:16,450 --> 00:11:17,740 Odsunąć się! 176 00:11:28,290 --> 00:11:29,750 O nie. 177 00:11:38,340 --> 00:11:41,140 Chodź. Znam bezpieczne miejsce. 178 00:11:49,060 --> 00:11:50,480 Idzie twój pan. 179 00:11:57,610 --> 00:11:59,910 Okropnie cuchną te twoje diamenty. 180 00:12:01,200 --> 00:12:02,200 Zabrać ich stąd. 181 00:12:02,370 --> 00:12:03,910 - Dalej! - Zabrać ich. 182 00:12:05,240 --> 00:12:07,000 - Litości! - Mój wezyrze, 183 00:12:07,540 --> 00:12:11,500 może ten cały nieoszlifowany diament w ogóle nie istnieje? 184 00:12:11,670 --> 00:12:13,210 Musi istnieć. 185 00:12:13,380 --> 00:12:15,380 Ale szukamy już od miesięcy! 186 00:12:15,550 --> 00:12:19,220 Nie rozumiem, co takiego jest w jaskini, 187 00:12:19,380 --> 00:12:22,720 co by mogło się nadać komuś tak potężnemu. 188 00:12:22,890 --> 00:12:25,850 I bez tego jesteś, panie, drugą osobą w królestwie. 189 00:12:26,020 --> 00:12:28,180 Drugą! 190 00:12:30,350 --> 00:12:31,900 Ktoś tu ma kłopoty. 191 00:12:32,480 --> 00:12:33,980 I to ma mi wystarczyć? 192 00:12:34,570 --> 00:12:35,570 Oczywiście. 193 00:12:36,480 --> 00:12:37,740 Nie urodziłeś się na sułtana. 194 00:12:37,900 --> 00:12:39,320 To nie było mądre. 195 00:12:39,490 --> 00:12:42,910 Czy wiesz, co przeszedłem, aby osiągnąć to, co mam? 196 00:12:44,080 --> 00:12:46,410 Ile wyrzeczeń, ilu zabitych wrogów. 197 00:12:46,950 --> 00:12:49,790 Pięć lat w celi w Szirabadzie. 198 00:12:49,960 --> 00:12:53,290 Ludzie zapłacą za to, że mnie nie doceniali. 199 00:12:54,130 --> 00:12:56,460 Drugi to za mało. Zawsze będzie za mało! 200 00:12:56,630 --> 00:12:59,760 Dlatego potrzebna mi lampa, a ty już nie! 201 00:13:07,720 --> 00:13:09,060 Tędy. 202 00:13:11,350 --> 00:13:13,020 Gdzie jesteśmy, tak właściwie? 203 00:13:13,190 --> 00:13:14,360 Zobaczysz. 204 00:13:18,860 --> 00:13:20,030 Nie wierzę. 205 00:13:20,650 --> 00:13:22,780 Czy ty tu mieszkasz? 206 00:13:23,450 --> 00:13:24,620 Tak. 207 00:13:24,780 --> 00:13:27,830 Tylko ja i Abu. Nikt nam tu nie przeszkadza. 208 00:13:35,330 --> 00:13:37,630 Witaj w moim skromnym... 209 00:13:38,960 --> 00:13:40,470 Zobaczysz. 210 00:13:45,470 --> 00:13:47,680 Czarować też, widzę, umiesz. 211 00:13:48,060 --> 00:13:49,270 Dziękuję. 212 00:13:51,060 --> 00:13:53,560 Abu, nie, pomóż! 213 00:14:00,990 --> 00:14:02,400 Nie wierzę. 214 00:14:02,570 --> 00:14:03,820 W co? 215 00:14:05,070 --> 00:14:08,910 W to, że nam się udało. Że dałam radę i że przeżyliśmy. 216 00:14:09,080 --> 00:14:10,160 Ten pościg. 217 00:14:10,330 --> 00:14:12,160 - Abu, herbata? - Skakanie po dachach. 218 00:14:12,910 --> 00:14:14,080 - Niesamowite. - Herbaty? 219 00:14:14,500 --> 00:14:18,750 Dziękuję. I dziękuję za to, że mnie uratowałeś. 220 00:14:19,840 --> 00:14:21,260 Jesteś Aladyn, tak? 221 00:14:22,420 --> 00:14:23,420 Nie ma za co... 222 00:14:24,470 --> 00:14:25,970 Ja jestem Dalia. 223 00:14:26,140 --> 00:14:27,260 Dalia. 224 00:14:28,300 --> 00:14:29,310 Dalia z pałacu. 225 00:14:30,770 --> 00:14:31,680 Skąd wiedziałeś? 226 00:14:31,850 --> 00:14:36,190 Tylko kogoś z pałacu stać na tak drogą bransoletkę. 227 00:14:36,350 --> 00:14:38,520 A ta suknia pochodzi zza morza. 228 00:14:38,690 --> 00:14:41,280 Kupcy wiozą je prosto do pałacu. 229 00:14:41,440 --> 00:14:43,440 Ale nie są dla sług. 230 00:14:43,610 --> 00:14:48,240 Przynajmniej nie dla zwykłych, co oznacza, że ty jesteś służką księżniczki. 231 00:14:50,030 --> 00:14:51,040 Robi wrażenie. 232 00:14:51,200 --> 00:14:54,830 To robi wrażenie? To spójrz stąd na miasto. 233 00:15:00,380 --> 00:15:03,630 Agrabah. Jest taki piękny. 234 00:15:03,800 --> 00:15:05,130 Muszę więcej wychodzić. 235 00:15:05,680 --> 00:15:08,260 Może zabierz ze sobą księżniczkę. 236 00:15:08,430 --> 00:15:10,810 Ludzie nie widzieli jej od lat. 237 00:15:10,970 --> 00:15:12,600 Nie pozwalają jej. 238 00:15:13,560 --> 00:15:14,890 Od czasu, gdy moja... 239 00:15:16,390 --> 00:15:20,060 gdy królowa zginęła, sułtan bardzo się o nią boi 240 00:15:20,230 --> 00:15:21,730 i nie wypuszcza z pałacu. 241 00:15:21,940 --> 00:15:23,740 Wszyscy się boją od śmierci królowej. 242 00:15:23,900 --> 00:15:26,900 Ale miejscowi nie mieli z tym nic wspólnego. 243 00:15:27,070 --> 00:15:28,070 Lud ją kochał. 244 00:15:29,070 --> 00:15:31,030 To prawda. 245 00:15:33,580 --> 00:15:34,620 To twoje? 246 00:15:34,790 --> 00:15:37,250 Jest jakby pożyczona. 247 00:15:44,920 --> 00:15:46,630 Mama śpiewała mi tę piosenkę. 248 00:15:48,130 --> 00:15:49,140 Moja też. 249 00:15:49,590 --> 00:15:51,260 Tylko tyle pamiętam. 250 00:15:52,430 --> 00:15:53,930 A co robi twój ojciec? 251 00:15:54,430 --> 00:15:56,480 Straciłem rodziców w dzieciństwie. 252 00:15:56,640 --> 00:15:58,520 Jestem sam. 253 00:15:58,690 --> 00:16:00,270 Nie narzekam, tylko... 254 00:16:00,440 --> 00:16:01,690 Co? 255 00:16:02,110 --> 00:16:03,440 To jednak smutne, 256 00:16:04,440 --> 00:16:07,070 kiedy twoim jedynym opiekunem jest małpa. 257 00:16:09,910 --> 00:16:11,030 Radzimy sobie. 258 00:16:12,200 --> 00:16:15,290 Każdego dnia liczę, że coś się zmieni, 259 00:16:15,450 --> 00:16:17,370 ale wciąż jest tak samo. 260 00:16:18,830 --> 00:16:22,000 - Są takie chwile, że czuję się jak... - W pułapce? 261 00:16:23,920 --> 00:16:27,220 Jakbyś nie mógł uciec przed swoim losem? 262 00:16:28,420 --> 00:16:29,880 Właśnie. 263 00:16:33,850 --> 00:16:35,470 Witamy księcia Andersa! 264 00:16:36,350 --> 00:16:37,770 Muszę wracać do pałacu. 265 00:16:38,680 --> 00:16:39,730 Tak od razu? 266 00:16:41,650 --> 00:16:43,400 Przejście dla księcia Andersa! 267 00:16:43,560 --> 00:16:45,980 Zrobić przejście dla księcia! 268 00:16:46,690 --> 00:16:49,740 To tylko kolejny kandydat do ręki księżniczki. 269 00:16:51,660 --> 00:16:54,660 Tak, dlatego muszę ją przygotować. 270 00:16:54,830 --> 00:16:56,200 Masz moją bransoletkę? 271 00:16:56,370 --> 00:16:57,370 Jasne. 272 00:17:00,370 --> 00:17:01,620 Przejście dla księcia! 273 00:17:01,790 --> 00:17:03,290 Na pewno tu ją schowałem. 274 00:17:04,670 --> 00:17:05,710 Gdzieś tutaj. 275 00:17:05,880 --> 00:17:08,210 Abu, zabrałeś ją? 276 00:17:08,380 --> 00:17:09,840 To pamiątka po mamie. 277 00:17:11,720 --> 00:17:13,220 Tak. I to bardzo piękna. 278 00:17:14,720 --> 00:17:15,720 Jesteś złodziejem. 279 00:17:15,890 --> 00:17:18,470 - Nie, tak, ale... - Byłam taka naiwna. 280 00:17:18,640 --> 00:17:19,680 - Abu. - Przepraszam. 281 00:17:20,810 --> 00:17:23,690 Czekaj, stój. Poczekaj, to nie tak! 282 00:17:23,860 --> 00:17:25,400 Z drogi! 283 00:17:25,570 --> 00:17:26,690 Nie! Uwaga! 284 00:17:30,610 --> 00:17:31,860 Z drogi, szczurze! 285 00:17:32,030 --> 00:17:33,780 Kogo nazywasz szczurem? 286 00:17:34,490 --> 00:17:35,620 Śmiesz mi pyskować? 287 00:17:36,530 --> 00:17:38,790 Urodziłeś się nikim i umrzesz nikim. 288 00:17:39,540 --> 00:17:41,330 Tylko pchły po tobie zapłaczą. 289 00:17:44,540 --> 00:17:45,670 Chodźmy do domu, Abu. 290 00:17:46,840 --> 00:17:48,550 Nic tu po nas. 291 00:18:01,390 --> 00:18:05,270 Szczur i kundel 292 00:18:05,730 --> 00:18:09,530 Ciężkie słowa 293 00:18:09,980 --> 00:18:14,200 Osądzać jest tak łatwo 294 00:18:14,360 --> 00:18:17,910 Kto z nich coś naprawdę 295 00:18:18,080 --> 00:18:19,910 O mnie wie 296 00:18:22,460 --> 00:18:25,040 Kto by chciał 297 00:18:25,210 --> 00:18:31,260 Zrozumieć też i mnie? 298 00:18:39,600 --> 00:18:40,930 Abu. 299 00:18:41,810 --> 00:18:45,190 Trzeba wiedzieć, kiedy kraść, a kiedy odpuścić. 300 00:18:45,690 --> 00:18:47,770 To mogłeś sobie darować. 301 00:18:55,860 --> 00:18:57,990 Witamy, książę Andersie. 302 00:18:58,160 --> 00:19:00,620 Mamy nadzieję, że podróż była udana. 303 00:19:24,310 --> 00:19:29,310 Szlachetny książę, oto moja córka, księżniczka Dżasmina. 304 00:19:31,610 --> 00:19:35,150 Czemu nie słyszałem o twojej urodzie? 305 00:19:35,320 --> 00:19:37,030 Ja o twojej również. 306 00:19:37,660 --> 00:19:40,910 Dziękuję. Głośno o niej w Skanlandii. 307 00:19:41,080 --> 00:19:41,990 Dobrze mówię? 308 00:19:45,410 --> 00:19:47,540 To bardzo zabawne. 309 00:19:48,000 --> 00:19:49,380 - Doprawdy? - Tak. 310 00:19:49,540 --> 00:19:52,840 Łączy nas tytuł, ale dzieli przepaść. 311 00:19:55,630 --> 00:19:57,260 Dżasmino. 312 00:20:00,720 --> 00:20:02,390 A cóż to za okaz? 313 00:20:03,010 --> 00:20:04,680 Nie mów. 314 00:20:05,810 --> 00:20:08,190 To kiciuś. W paski. 315 00:20:09,190 --> 00:20:10,350 Lubi cię. 316 00:20:10,520 --> 00:20:11,650 Ja wiem. 317 00:20:11,810 --> 00:20:13,520 W Skanlandii koty też mnie kochają. 318 00:20:13,690 --> 00:20:16,190 Kici, kici. Kici, kici. 319 00:20:16,360 --> 00:20:17,700 Kici, koteczku. 320 00:20:21,620 --> 00:20:24,950 Panie, nasi wrogowie zbroją się na potęgę. 321 00:20:25,120 --> 00:20:27,870 A ty pozwalasz córce odrzucać awanse Andersa 322 00:20:28,040 --> 00:20:29,370 i szansę na sojusz. 323 00:20:29,540 --> 00:20:30,540 Którzy wrogowie? 324 00:20:31,210 --> 00:20:32,840 Szirabad rośnie w siłę. 325 00:20:33,000 --> 00:20:35,760 - To nasi sprzymierzeńcy. - Dawni sprzymierzeńcy. 326 00:20:35,920 --> 00:20:38,970 Doprowadziłbyś do wojny z naszym najbliższym... 327 00:20:39,130 --> 00:20:42,850 A ty pozwalasz królestwu popaść w ruinę przez głupie sentymenty! 328 00:20:43,010 --> 00:20:43,850 Dżafar! 329 00:20:46,060 --> 00:20:49,310 Znaj swoje miejsce. 330 00:20:51,810 --> 00:20:53,400 Przepraszam. 331 00:20:56,190 --> 00:20:58,530 Wybacz, mój sułtanie. 332 00:20:58,690 --> 00:21:00,740 Posunąłem się za daleko. 333 00:21:06,200 --> 00:21:07,580 Jednak... 334 00:21:09,290 --> 00:21:11,620 proszę, rozważ to jeszcze raz. 335 00:21:12,500 --> 00:21:15,130 A z pewnością zrozumiesz, 336 00:21:16,420 --> 00:21:21,090 że atak na Szirabad to jedyne słuszne rozwiązanie. 337 00:21:22,840 --> 00:21:28,310 Atak na Szirabad to... 338 00:21:28,470 --> 00:21:29,770 Atak na Szirabad? 339 00:21:33,690 --> 00:21:34,520 Co? 340 00:21:34,690 --> 00:21:36,360 Atakować królestwo mamy? 341 00:21:37,610 --> 00:21:39,320 Nie zaatakujemy Szirabadu. 342 00:21:39,490 --> 00:21:44,120 Niemniej sojusznik, taki jak Skanlandia, wzmocniłby naszą pozycję. 343 00:21:44,280 --> 00:21:49,250 Tak. Może spójrz na księcia nieco łaskawszym okiem. 344 00:21:49,410 --> 00:21:53,170 Ale po co? Mój tygrys byłby lepszym władcą. 345 00:21:53,330 --> 00:21:55,290 Córeczko, jestem coraz starszy. 346 00:21:55,460 --> 00:22:00,300 Trzeba ci jak najprędzej znaleźć męża, a kończą się nam królestwa. 347 00:22:00,670 --> 00:22:03,630 Czy obcy książę zadba o nasz lud tak jak ja? 348 00:22:03,800 --> 00:22:04,800 Mogłabym władać... 349 00:22:04,970 --> 00:22:07,470 Najdroższa, nie możesz zostać sułtanem. 350 00:22:07,640 --> 00:22:11,730 To się nie zdarzyło w całej tysiącletniej historii naszego królestwa. 351 00:22:12,730 --> 00:22:17,230 Szykowałam się do tego przez całe życie. Przeczytałam każdą... 352 00:22:17,400 --> 00:22:20,030 Księgę? Księgi nie zastąpią doświadczenia. 353 00:22:20,150 --> 00:22:22,360 A brak doświadczenia jest groźny. 354 00:22:22,530 --> 00:22:25,280 Bez właściwego nadzoru lud się zbuntuje. 355 00:22:25,450 --> 00:22:28,370 Niestrzeżone granice zostaną zaatakowane. 356 00:22:28,530 --> 00:22:29,950 Dżafar ma rację. 357 00:22:31,000 --> 00:22:32,210 I pewnego dnia... 358 00:22:34,000 --> 00:22:35,830 ty też to zrozumiesz. 359 00:22:41,050 --> 00:22:42,470 Zostawcie mnie samego. 360 00:23:00,360 --> 00:23:06,200 Życie byłoby dla ciebie łaskawsze, pani, gdybyś zaakceptowała nasze tradycje. 361 00:23:06,360 --> 00:23:12,870 Na księżniczkę przyjemniej jest patrzeć niż jej słuchać. 362 00:23:31,850 --> 00:23:35,390 Czuję jak serce rozpala mi gniew 363 00:23:35,560 --> 00:23:39,610 Gdy strach się przebiera za siłę 364 00:23:39,770 --> 00:23:43,570 Mrożą mi krew bezradność i lęk 365 00:23:43,740 --> 00:23:48,200 Powstrzymać zdrady nie umiem 366 00:23:49,070 --> 00:23:51,910 Bo jeśli świat 367 00:23:52,080 --> 00:23:56,710 Ma za nic moje słowa 368 00:23:56,870 --> 00:23:59,920 Jak miałabym ja 369 00:24:00,080 --> 00:24:04,550 Przekrzyczeć słowami świat? 370 00:24:04,710 --> 00:24:08,260 Nie mogę milczeć 371 00:24:08,430 --> 00:24:12,260 Nie mogę i już nie będę 372 00:24:12,430 --> 00:24:17,230 Co ma być, to niech się stanie 373 00:24:18,640 --> 00:24:22,480 Jedno wiem 374 00:24:22,650 --> 00:24:27,030 Ja nie mogę milczeć! 375 00:24:35,580 --> 00:24:37,750 Otworzyć bramę! 376 00:24:41,750 --> 00:24:43,750 Wiesz co robić, Abu. 377 00:24:47,170 --> 00:24:49,880 Precz! Zmiataj, zapchlona małpo! 378 00:24:50,720 --> 00:24:53,890 Wynocha! 379 00:24:55,680 --> 00:24:56,810 Zamknąć bramę! 380 00:24:56,970 --> 00:24:58,140 Zawszona małpa! 381 00:24:59,020 --> 00:25:01,650 Uliczny złodziej. Uliczny złodziej. 382 00:25:04,150 --> 00:25:06,980 „Znaj swoje miejsce, Dżafar”. 383 00:25:07,150 --> 00:25:08,070 Znaj swoje miejsce! 384 00:25:08,240 --> 00:25:11,410 Jeśli jeszcze raz to usłyszę... 385 00:25:11,570 --> 00:25:12,910 Wybacz, panie! 386 00:25:13,070 --> 00:25:16,910 Kolejna obelga od tego ograniczonego głupca. 387 00:25:18,000 --> 00:25:20,160 Widzi miasto, gdzie ja dostrzegam imperium. 388 00:25:20,330 --> 00:25:21,620 Piękna wizja. 389 00:25:22,290 --> 00:25:25,340 Kiedy lampa trafi w moje ręce, 390 00:25:26,500 --> 00:25:29,340 ja trafię na tron. 391 00:25:29,510 --> 00:25:31,930 Złodziej. Złodziej w pałacu. 392 00:25:33,010 --> 00:25:34,470 W pałacu jest złodziej? 393 00:25:34,640 --> 00:25:37,010 Tak powiedziałem. Złodziej! 394 00:25:37,180 --> 00:25:39,020 Kogo zobaczyłeś, Iago? 395 00:25:39,180 --> 00:25:41,140 Nieoszlifowany diament. 396 00:25:59,660 --> 00:26:02,250 Porządnie, przyłóżcie się! 397 00:26:02,420 --> 00:26:05,210 Większe koła. Większe, mówię. 398 00:26:14,010 --> 00:26:15,890 A to spryciarz! 399 00:26:17,890 --> 00:26:20,600 Dalio, musi być jakieś wyjście. 400 00:26:21,100 --> 00:26:25,060 Przystojny książę chce cię poślubić. Faktycznie koniec świata. 401 00:26:25,230 --> 00:26:27,480 Ja chcę wyjść za mąż, tylko... 402 00:26:27,650 --> 00:26:30,230 Wiem, chcesz być sułtanem. Ale po co? 403 00:26:30,400 --> 00:26:31,990 Pamiętasz, co mawiała mama? 404 00:26:32,150 --> 00:26:36,160 „Nie będę szczęśliwa, póki moi poddani są nieszczęśliwi?” 405 00:26:36,320 --> 00:26:39,910 Gdyby widziała to, co ja dzisiaj, pękłoby jej serce. 406 00:26:40,080 --> 00:26:43,250 Ale chciałaby też, żebyś była bezpieczna. 407 00:26:43,410 --> 00:26:46,130 I domyta. Przygotuję kąpiel. 408 00:26:46,580 --> 00:26:49,710 Dżafar wszędzie porozstawiał straże. 409 00:26:49,880 --> 00:26:54,220 Niedługo wplącze nas w wojnę z sąsiadami. Rozpęta piekło i w imię czego? 410 00:26:55,640 --> 00:26:56,640 Muszę coś zrobić. 411 00:26:57,300 --> 00:27:02,430 Nie urodziłam się tylko po to, żeby wyjść za durnego księcia. 412 00:27:02,600 --> 00:27:06,730 Gdybyś jednak musiała to zrobić, to wierz mi, że mogłaś trafić gorzej. 413 00:27:07,060 --> 00:27:09,400 Jest wysoki i przystojny. 414 00:27:09,610 --> 00:27:13,030 Fakt, nie za bystry, ale przecież to tylko małżeństwo. 415 00:27:13,190 --> 00:27:15,070 W końcu nie musisz z nim gadać. 416 00:27:17,120 --> 00:27:19,740 Ale ty byś wolała tego chłopaka z targu. 417 00:27:31,130 --> 00:27:32,840 Mogę w czymś pomóc? 418 00:27:34,550 --> 00:27:35,470 Herbaty? 419 00:27:35,630 --> 00:27:37,890 To ty! 420 00:27:38,050 --> 00:27:39,140 Co ty tu robisz? 421 00:27:39,300 --> 00:27:40,390 Do środka, już! 422 00:27:40,560 --> 00:27:42,640 Przyszedłem oddać ci bransoletkę. 423 00:27:42,810 --> 00:27:44,270 Bransoletkę? Gdzie jest? 424 00:27:44,430 --> 00:27:45,640 Masz ją na ręce. 425 00:27:45,940 --> 00:27:47,190 Co? 426 00:27:47,350 --> 00:27:49,230 Całkiem nieźle. 427 00:27:49,400 --> 00:27:51,190 Księżniczka ma świetny gust. 428 00:27:51,360 --> 00:27:53,070 Jakim cudem ominąłeś straż? 429 00:27:53,190 --> 00:27:56,280 Nie było łatwo, ale mam swoje sposoby. 430 00:27:57,530 --> 00:28:01,200 Skoro nie ma księżniczki, może się przejdziemy? 431 00:28:01,370 --> 00:28:02,740 Pogadamy chwilę? 432 00:28:03,620 --> 00:28:06,000 Jesteś niemożliwy. 433 00:28:06,160 --> 00:28:10,000 Nie możesz się włamać do pałacu i spacerować, jak u siebie. 434 00:28:10,170 --> 00:28:13,090 Gdy nie masz nic, musisz udawać, że masz wszystko. 435 00:28:13,670 --> 00:28:17,130 To jak? Przejdziemy się? Odzyskałem bransoletkę. 436 00:28:17,300 --> 00:28:19,510 Ale najpierw ją ukradłeś. 437 00:28:19,680 --> 00:28:21,510 Poprawka, małpa ją ukradła. 438 00:28:21,970 --> 00:28:22,970 Twoja małpa. 439 00:28:23,390 --> 00:28:25,020 Ale to tylko małpa. 440 00:28:25,890 --> 00:28:27,190 Kto zamówił herbatę? 441 00:28:30,480 --> 00:28:31,860 To ja. 442 00:28:34,530 --> 00:28:37,530 Dla ciebie, księżniczko Dżasmino. 443 00:28:39,030 --> 00:28:40,240 Wasza Miłość! 444 00:28:41,740 --> 00:28:43,330 Dziwnie się zachowujesz. 445 00:28:51,920 --> 00:28:55,050 Ja jestem księżniczką. 446 00:28:55,210 --> 00:28:56,550 Tak. 447 00:28:58,010 --> 00:29:00,300 I naprawdę świetnie jest być mną. 448 00:29:00,470 --> 00:29:04,060 I mieć te wszystkie pałace 449 00:29:04,220 --> 00:29:07,640 i całe wozy złota, 450 00:29:09,640 --> 00:29:13,900 i suknie na każdą porę dnia. 451 00:29:15,980 --> 00:29:19,400 Teraz udam się zlecić kąpiel dla mojego kiciusia. 452 00:29:21,410 --> 00:29:22,780 Za rzadko wychodzi z domu. 453 00:29:24,580 --> 00:29:25,620 To widać. 454 00:29:28,580 --> 00:29:30,420 Nie miałeś się teraz kąpać? 455 00:29:33,250 --> 00:29:37,880 Służko, ten kot raczej sam się nie umyje, prawda? 456 00:29:38,590 --> 00:29:40,970 Ale koty chyba myją się same. 457 00:29:42,220 --> 00:29:43,430 Na ciebie już pora. 458 00:29:43,590 --> 00:29:45,600 Zgoda, ale wrócę jutro. 459 00:29:45,760 --> 00:29:46,760 Co? Nie możesz... 460 00:29:46,930 --> 00:29:51,350 Spotkajmy się na placu przy fontannie, kiedy księżyc wzejdzie nad minaretem. 461 00:29:52,400 --> 00:29:53,520 Wtedy oddam ci to. 462 00:29:58,480 --> 00:30:01,110 Obiecuję. 463 00:30:09,120 --> 00:30:10,710 Uwierzyłbyś, Abu? 464 00:30:10,870 --> 00:30:13,830 Najpilniej strzeżone miejsce w całym Agrabahu. 465 00:30:15,130 --> 00:30:16,290 Dobry wieczór. 466 00:30:16,460 --> 00:30:17,800 Dobry wieczór. 467 00:30:18,550 --> 00:30:19,550 Dobry wieczór. 468 00:30:21,130 --> 00:30:22,340 Za mną są strażnicy? 469 00:30:25,390 --> 00:30:26,390 Czołem, chłopcy. 470 00:30:50,160 --> 00:30:51,160 Gdzie ja jestem? 471 00:30:51,580 --> 00:30:53,540 Na tym łez padole, synu. 472 00:30:54,920 --> 00:30:58,040 Bransoletka. To o nią wam chodzi? 473 00:30:58,840 --> 00:31:01,050 Nie ukradłem jej. Służka... 474 00:31:01,210 --> 00:31:04,260 Dlaczego służka miałaby nosić bransoletkę królowej? 475 00:31:04,430 --> 00:31:06,260 Królowej? Nie. Nie. 476 00:31:06,430 --> 00:31:08,260 Mówiła, że należała do jej... 477 00:31:08,430 --> 00:31:09,430 Matki. 478 00:31:11,520 --> 00:31:13,520 W tej kwestii cię nie okłamała. 479 00:31:14,690 --> 00:31:16,980 Twierdzisz, że to była księżniczka? 480 00:31:18,900 --> 00:31:20,480 Rozmawiałem z samą... 481 00:31:20,610 --> 00:31:22,280 Bawiła się tobą. 482 00:31:22,900 --> 00:31:25,660 Ma dziwną słabość do pospólstwa. 483 00:31:27,160 --> 00:31:29,410 Naprawdę myślałeś, że cię lubi? 484 00:31:32,200 --> 00:31:33,370 Jak cię zwą? 485 00:31:34,370 --> 00:31:35,370 Aladyn. 486 00:31:35,540 --> 00:31:39,000 Aladyn. Tacy jak my muszą myśleć realnie. 487 00:31:39,170 --> 00:31:40,000 Jak my? 488 00:31:40,170 --> 00:31:42,800 Kiedyś trudniłem się tym, co i ty. 489 00:31:45,340 --> 00:31:46,800 Kradłem na ulicach. 490 00:31:48,720 --> 00:31:50,010 Ale miałem ambicję. 491 00:31:50,720 --> 00:31:55,560 Zabierzesz jabłko, nazwą cię złodziejem. Zagarniesz władzę, zostaniesz sułtanem. 492 00:31:56,730 --> 00:31:58,560 Tylko silni pną się wyżej. 493 00:31:59,560 --> 00:32:02,570 Kto nie włada wszystkim, nie włada w istocie niczym. 494 00:32:03,190 --> 00:32:06,360 A tobie trafiła się okazja. 495 00:32:06,530 --> 00:32:08,410 Mogę uczynić cię bogatym. 496 00:32:08,950 --> 00:32:11,080 Miałbyś szansę u księżniczki. 497 00:32:11,530 --> 00:32:13,450 Lecz nie ma nic za darmo. 498 00:32:23,250 --> 00:32:24,630 Co musiałbym zrobić? 499 00:32:25,760 --> 00:32:31,430 Nieopodal stąd jest jaskinia, a w niej — stara oliwna lampa. 500 00:32:32,260 --> 00:32:37,350 Zdobądź ją dla mnie, a uczynię cię dość bogatym, by zachwycić księżniczkę. 501 00:32:39,940 --> 00:32:43,820 Dziś jesteś dla niej nikim, a możesz być wszystkim. 502 00:32:44,940 --> 00:32:48,700 Przed tobą nowe życie, Aladynie. 503 00:32:55,500 --> 00:32:57,120 Wciąż czekasz? 504 00:32:58,120 --> 00:33:01,040 Nie. Wyszłam, żeby... 505 00:33:05,670 --> 00:33:07,300 Obiecał. 506 00:33:10,300 --> 00:33:12,680 W razie czego będę na górze. 507 00:33:12,850 --> 00:33:14,390 Dobranoc, Dalio. 508 00:33:22,440 --> 00:33:24,270 Jaskinia Cudów. 509 00:33:24,440 --> 00:33:28,030 Ujrzysz w niej skarby, o jakich ci się nie śniło. 510 00:33:28,240 --> 00:33:32,030 Złoto, diamenty oraz lampę. 511 00:33:32,200 --> 00:33:35,450 Przynieś mi ją, a zwrócę ci wolność i uczynię bogatym. 512 00:33:36,660 --> 00:33:40,160 Innych skarbów nie ruszaj, choćby nie wiem, jak cię kusiło. 513 00:33:43,420 --> 00:33:45,380 A uwierz mi, będzie. 514 00:33:49,220 --> 00:33:52,300 Skarb posiądzie ten tylko, 515 00:33:52,470 --> 00:33:56,180 kto sam wielki skarb w sobie skrywa. 516 00:33:56,350 --> 00:33:59,480 Jak nieoszlifowany diament. 517 00:34:00,440 --> 00:34:01,560 Pamiętaj, 518 00:34:02,440 --> 00:34:03,980 nie bierz nic poza lampą. 519 00:34:45,730 --> 00:34:47,400 Abu, nie ruszaj. 520 00:34:47,570 --> 00:34:48,570 Pamiętasz? 521 00:35:45,330 --> 00:35:46,460 Abu. 522 00:35:48,630 --> 00:35:50,750 To jest latający dywan. 523 00:35:51,050 --> 00:35:52,670 Czyli one naprawdę istnieją. 524 00:35:53,670 --> 00:35:54,670 Witaj, Dywaniku. 525 00:35:58,850 --> 00:36:01,430 Sprawdźmy, czy da ci się jakoś pomóc. 526 00:36:17,820 --> 00:36:19,450 Nie ma sprawy. 527 00:36:22,030 --> 00:36:24,540 Abu, trzymaj te małpie łapki przy sobie. 528 00:37:36,730 --> 00:37:37,900 Abu, nie! 529 00:37:38,070 --> 00:37:42,620 Ośmieliłeś się dotknąć mego skarbu. 530 00:37:42,780 --> 00:37:46,240 Zatem nigdy więcej 531 00:37:46,410 --> 00:37:48,960 nie ujrzysz światła dnia! 532 00:38:17,940 --> 00:38:19,070 Dywan! 533 00:38:27,450 --> 00:38:29,080 Abu, skacz! 534 00:38:53,440 --> 00:38:54,650 Podaj mi rękę. 535 00:38:54,810 --> 00:38:56,020 Najpierw daj lampę. 536 00:38:56,190 --> 00:38:57,320 Najpierw mi pomóż. 537 00:38:57,480 --> 00:38:58,650 Nie mamy czasu. 538 00:38:58,820 --> 00:39:00,030 Oddaj mi lampę. 539 00:39:05,990 --> 00:39:06,990 Pomóż mi! 540 00:39:07,160 --> 00:39:09,330 Nigdy więcej drugi, panie. 541 00:39:09,490 --> 00:39:10,450 Daj rękę. 542 00:39:13,370 --> 00:39:14,960 Co powiesz na stopę? 543 00:39:16,290 --> 00:39:17,170 Nie! Nie! 544 00:39:25,090 --> 00:39:26,840 Złaź ze mnie, małpo! 545 00:39:34,940 --> 00:39:35,940 Przestań! 546 00:39:36,810 --> 00:39:40,110 Zapchlona małpa! Drugi, drugi! 547 00:40:01,210 --> 00:40:02,420 Żyjemy. 548 00:40:02,590 --> 00:40:03,670 Tak sądzę. 549 00:40:04,670 --> 00:40:05,720 Dzięki, Dywaniku. 550 00:40:10,510 --> 00:40:11,720 Abu. 551 00:40:13,680 --> 00:40:14,890 Jak ci się...? 552 00:40:15,350 --> 00:40:17,230 Ty sprytny, mały zbóju. 553 00:40:19,860 --> 00:40:22,900 Teraz musimy się stąd wydostać. 554 00:40:26,400 --> 00:40:28,870 Ej, Persiak, znasz może drogę do wyjścia? 555 00:40:30,740 --> 00:40:31,910 Lampa? 556 00:40:35,040 --> 00:40:36,750 Co to takiego? 557 00:40:52,760 --> 00:40:57,980 Bądź pozdrowiony potężny panie. Ty, który wskrzeszasz odwieczną moc. 558 00:40:58,140 --> 00:41:03,110 Oto przybywam na twe wezwanie. Niech się dopełni, co niesie los. 559 00:41:06,900 --> 00:41:10,950 Powiedziałem: „Bądź...” 560 00:41:12,740 --> 00:41:14,490 Młody, gdzie twój szef? 561 00:41:15,240 --> 00:41:16,870 Przydaj się. Gdzie szef? 562 00:41:17,040 --> 00:41:19,370 Sam ze sobą, to mogłem w lampie gadać. 563 00:41:20,580 --> 00:41:22,130 Halo! 564 00:41:22,630 --> 00:41:23,500 Ja... 565 00:41:23,670 --> 00:41:24,880 Mów jak facet. 566 00:41:25,050 --> 00:41:29,380 Czy ja gadam z niebieskim olbrzymem? 567 00:41:29,550 --> 00:41:30,680 Nie! 568 00:41:31,550 --> 00:41:36,640 Nie jestem olbrzymem, tylko dżinem. To ogromna różnica. 569 00:41:36,810 --> 00:41:38,730 Olbrzymy nie istnieją. 570 00:41:38,890 --> 00:41:40,650 - Gdzie twój szef? - Szef? 571 00:41:40,810 --> 00:41:43,480 Słuchaj, młody, siedzę w tym biznesie od lat. 572 00:41:43,650 --> 00:41:45,820 I zawsze spotykam ten sam typ faceta, 573 00:41:45,980 --> 00:41:48,240 co to kogoś okpił albo zabił. 574 00:41:48,400 --> 00:41:50,200 Łapiesz? To gdzie jest ten typ? 575 00:41:50,360 --> 00:41:52,740 Znam go. Jest na zewnątrz. 576 00:41:52,910 --> 00:41:57,830 Czyli zostaliśmy we dwóch? 577 00:41:58,790 --> 00:41:59,870 Plus małpiszon? 578 00:42:00,040 --> 00:42:01,540 Twoja sprawa, 579 00:42:01,710 --> 00:42:03,500 ale o małpie jeszcze pogadamy. 580 00:42:03,670 --> 00:42:04,710 Śliczna małpka. 581 00:42:04,880 --> 00:42:06,210 Ty potarłeś lampę? 582 00:42:08,590 --> 00:42:10,760 Dobra. Mogę się... 583 00:42:10,930 --> 00:42:12,470 chwilę porozciągać? 584 00:42:13,300 --> 00:42:14,430 Pytasz o zgodę? 585 00:42:14,600 --> 00:42:16,180 Tak. Jesteś moim panem. 586 00:42:17,100 --> 00:42:18,680 Ja jestem twoim panem? 587 00:42:19,020 --> 00:42:20,140 Pies z głową w dół. 588 00:42:20,310 --> 00:42:22,190 Z wyglądu to ty jesteś panem. 589 00:42:22,350 --> 00:42:25,150 Prawda, ale niestety to tak nie działa. 590 00:42:25,310 --> 00:42:27,150 Jak długo siedziałeś w lampie? 591 00:42:28,070 --> 00:42:29,150 Jakieś tysiąc lat. 592 00:42:29,280 --> 00:42:30,450 Tysiąc lat? 593 00:42:30,610 --> 00:42:31,740 „Tysiąc lat”. 594 00:42:31,900 --> 00:42:35,320 Młody, to ja jestem dziwny, czy ciebie wszystko dziwi? 595 00:42:35,490 --> 00:42:37,410 Naprawdę nie wiesz, kim jestem? 596 00:42:37,580 --> 00:42:41,540 Dżin, życzenia, lampa. Zupełnie nic ci to nie mówi? 597 00:42:42,870 --> 00:42:45,710 Łał. To jesteś pierwszy. 598 00:42:46,420 --> 00:42:47,250 Małpiszon! 599 00:42:54,090 --> 00:42:55,760 Spoko, nic mu nie będzie. 600 00:42:59,720 --> 00:43:02,140 Gdzie Ali Baba, tam zbójców stoi szyk 601 00:43:02,310 --> 00:43:05,150 Szeherezada gada którąś noc 602 00:43:05,310 --> 00:43:07,230 Lecz, bracie, ty masz fart Wyjątkowy traf 603 00:43:07,400 --> 00:43:09,570 Przed tobą dżin, co ma wielką moc 604 00:43:14,410 --> 00:43:16,320 Jestem gość. 605 00:43:16,490 --> 00:43:17,490 Tak. 606 00:43:20,120 --> 00:43:21,160 Za słabe? 607 00:43:22,250 --> 00:43:24,580 Żartuję. Patrz na to. 608 00:43:27,790 --> 00:43:29,050 No to jazda! 609 00:43:32,420 --> 00:43:33,420 Wsparcie. 610 00:43:33,930 --> 00:43:35,760 Uwaga! 611 00:43:37,470 --> 00:43:38,600 Dość tego. 612 00:43:38,760 --> 00:43:40,720 Zaraz pokażę, na co mnie stać. 613 00:43:41,100 --> 00:43:43,600 Gdzie Ali Baba, tam zbójców stoi szyk 614 00:43:43,770 --> 00:43:45,940 Szeherezada gada którąś noc 615 00:43:46,100 --> 00:43:48,560 Lecz, bracie, ty masz fart Wyjątkowy traf 616 00:43:48,730 --> 00:43:50,610 Przed tobą dżin, co ma wielką moc 617 00:43:51,070 --> 00:43:53,610 Ty dasz popalić innym, że aż strach 618 00:43:53,780 --> 00:43:55,990 Jak dasz ognia - wkoło siwy dym 619 00:43:56,160 --> 00:43:58,780 Załatwisz, kogo chcesz Juhu! A jak! 620 00:43:58,950 --> 00:44:01,370 Tylko lampę potrzyj raz dwa trzy A ja na to: 621 00:44:01,540 --> 00:44:03,290 Panie, hmm, jak ci tam...? 622 00:44:03,450 --> 00:44:05,830 No mniejsza Mów, na co ochotę masz 623 00:44:06,000 --> 00:44:08,130 Ja fantazję każdą ci spełnię w mig 624 00:44:08,380 --> 00:44:11,380 Nie ma takich dwóch jak jeden ja 625 00:44:11,550 --> 00:44:15,680 Bo w życiu jak w menu Wybieraj à la carte 626 00:44:15,840 --> 00:44:18,260 Hej, mruku, szepnij, czego chcesz 627 00:44:18,430 --> 00:44:20,760 Nie ma takich dwóch jak jeden ja 628 00:44:20,930 --> 00:44:23,310 Klienci nam ufają 629 00:44:23,470 --> 00:44:25,730 Jesteś boss i wielki szach 630 00:44:25,890 --> 00:44:28,190 Nie ściemniam, wiesz Na słodko chcesz? 631 00:44:28,350 --> 00:44:31,270 Baklawę życzy pan czy deser dnia? 632 00:44:31,440 --> 00:44:35,530 Kolekcja haute couture Byś wzięcie miał u dam? 633 00:44:35,700 --> 00:44:38,030 Pomocna dłoń cię zbliży doń 634 00:44:38,200 --> 00:44:41,030 Nie ma takich dwóch jak jeden ja 635 00:44:44,290 --> 00:44:46,660 Teraz będzie najlepsze! Uważaj! 636 00:44:46,830 --> 00:44:48,040 Gotowy? 637 00:44:49,710 --> 00:44:51,210 No bo weź zrób tak 638 00:44:52,210 --> 00:44:54,170 Albo weź zrób siak 639 00:44:54,550 --> 00:44:57,050 Albo z czapy trach 640 00:44:57,220 --> 00:44:59,430 Dywanik leci rach, ciach 641 00:44:59,590 --> 00:45:00,680 Albo paszczą! 642 00:45:05,640 --> 00:45:07,730 Co się lampisz? Dżin ma styl 643 00:45:07,890 --> 00:45:10,480 Magia to czy rap Nie klaszczemy na raz 644 00:45:10,650 --> 00:45:12,520 Hej, czas obudzić się 645 00:45:12,690 --> 00:45:15,030 Przyjmujesz dżina na chargé d'affaires 646 00:45:15,230 --> 00:45:17,400 Podbite mam papiery, to się wie 647 00:45:17,570 --> 00:45:19,820 Z polecenia od najwyższych sfer 648 00:45:19,990 --> 00:45:22,200 Ochota i wola już są, nie krępuj się 649 00:45:22,370 --> 00:45:24,700 Życzenia wal, zamieniam się tu w słuch 650 00:45:24,870 --> 00:45:27,210 Nie wierzę, żebyś nie miał Życzeń trzech 651 00:45:27,370 --> 00:45:30,210 Na co czekasz? Dalej, lampa w ruch! 652 00:45:30,370 --> 00:45:31,210 Panie... 653 00:45:31,380 --> 00:45:32,380 - Aladyn. - Tak! 654 00:45:32,540 --> 00:45:34,500 Wybieraj, móc to chcieć 655 00:45:34,670 --> 00:45:36,960 Więc się w dyńkę skrob i myśl non stop 656 00:45:37,130 --> 00:45:39,180 We mnie kumpla warto mieć Kumpla warto mieć 657 00:45:39,340 --> 00:45:41,340 We mnie kumpla warto mieć Kumpla warto mieć 658 00:45:41,510 --> 00:45:45,890 We mnie kumpla warto mieć 659 00:45:46,060 --> 00:45:50,480 O tak! 660 00:45:54,230 --> 00:45:56,570 Bo nie ma takich dwóch jak jeden ja! 661 00:46:00,360 --> 00:46:01,570 Czas na brawa. 662 00:46:05,030 --> 00:46:07,410 Nie, proszę. 663 00:46:07,580 --> 00:46:10,920 Podziękujesz na zewnątrz, na słoneczku. 664 00:46:11,080 --> 00:46:12,080 Powiedz życzenie. 665 00:46:12,710 --> 00:46:14,540 To jak to działa? 666 00:46:15,380 --> 00:46:17,380 To jakiś żart, tak? 667 00:46:18,380 --> 00:46:22,760 Cała piosenka to była jedna wielka instrukcja! 668 00:46:23,590 --> 00:46:26,430 Musisz się nauczyć tańczyć i słuchać jednocześnie. 669 00:46:26,600 --> 00:46:28,850 Dobra. Krok pierwszy – trzesz lampę. 670 00:46:29,020 --> 00:46:31,270 Krok drugi – życzenie, krok trzeci... 671 00:46:31,600 --> 00:46:34,440 Nie ma kroku trzeciego. Widzisz? To prościzna. 672 00:46:34,610 --> 00:46:35,610 Masz trzy życzenia. 673 00:46:35,770 --> 00:46:38,820 Pocierasz lampę i mówisz: „Życzę sobie...”, jasne? 674 00:46:38,990 --> 00:46:40,610 - Chyba. - Kilka zastrzeżeń. 675 00:46:40,780 --> 00:46:42,700 Nie wolno prosić o więcej życzeń. 676 00:46:42,860 --> 00:46:47,790 Nie zmuszę nikogo, żeby cię pokochał ani nie wskrzeszam zmarłych. 677 00:46:47,950 --> 00:46:50,460 Jak nie nadążasz, możesz mi śmiało przerwać. 678 00:46:50,620 --> 00:46:52,460 Żartuję, nie waż się przerywać. 679 00:46:52,620 --> 00:46:53,960 Zwykle tyle nie gadam, 680 00:46:54,130 --> 00:46:57,460 bo typ, który mnie przywołuje, dokładnie wie, czego chce 681 00:46:57,630 --> 00:47:02,380 i zazwyczaj ma to ścisły związek z nieprzebranym bogactwem i władzą! 682 00:47:05,140 --> 00:47:07,510 Ale dam ci radę: Nie idź tą drogą. 683 00:47:07,680 --> 00:47:11,560 Nie ma takiej ilości bogactwa i władzy, która by cię zadowoliła. 684 00:47:11,730 --> 00:47:13,560 Jakie masz pierwsze życzenie? 685 00:47:14,270 --> 00:47:16,650 Musiałbym się zastanowić. 686 00:47:16,810 --> 00:47:18,650 No bo mam tylko trzy, tak? 687 00:47:18,820 --> 00:47:20,110 Czemu akurat trzy? 688 00:47:20,280 --> 00:47:22,320 A skąd ja mam wiedzieć? 689 00:47:22,950 --> 00:47:24,660 Jednak czegoś nie wiesz, 690 00:47:24,820 --> 00:47:25,820 wszechwiedzący. 691 00:47:25,990 --> 00:47:27,280 W ogóle nie słuchasz. 692 00:47:27,660 --> 00:47:31,000 Nie mówiłem, że wszystko wiem, tylko że wszystko mogę. 693 00:47:31,160 --> 00:47:32,160 JA - SUŁTAN - TY 694 00:47:32,330 --> 00:47:33,830 Jestem najpotężniejszy. 695 00:47:34,000 --> 00:47:37,090 Nawet jak czegoś nie wiem, to się mogę dowiedzieć, 696 00:47:37,250 --> 00:47:38,130 na słoneczku. 697 00:47:38,290 --> 00:47:39,630 Po co się zgrywasz? 698 00:47:39,800 --> 00:47:42,470 Nie widać tego, ale bardzo zbladłem. 699 00:47:42,630 --> 00:47:46,300 To jest sprany lazur, a zazwyczaj moja skóra jest szafirowa. 700 00:47:46,470 --> 00:47:47,850 Podaruj mi trochę słońca. 701 00:47:48,010 --> 00:47:51,970 Dobra, dżinie, życzę sobie, żebyś wyciągnął nas na zewnątrz. 702 00:47:52,140 --> 00:47:53,520 Brawo! 703 00:47:53,680 --> 00:47:56,060 Właśnie wypowiedział pierwsze życzenie! 704 00:47:56,230 --> 00:47:57,900 „Dywany i Spółka” dziękują. 705 00:47:58,060 --> 00:48:00,190 Zostaw dżinowi napiwek na dżin. 706 00:48:00,610 --> 00:48:02,110 Trzymaj się lampy, młody! 707 00:48:08,700 --> 00:48:11,080 Kolo, tylko spójrz na ten świat. 708 00:48:11,240 --> 00:48:14,080 Jest taki wielki! 709 00:48:14,250 --> 00:48:18,210 W lampie gdzie się nie ruszysz, tylko mosiądz, mosiądz, mosiądz. 710 00:48:18,380 --> 00:48:19,710 Myślisz: „To miedź?” 711 00:48:19,880 --> 00:48:23,760 Nie, mosiądz! To taki drobny problem dżina. 712 00:48:23,920 --> 00:48:27,760 Dysponujesz nieziemską mocą i tycieńkim metrażem. 713 00:48:27,930 --> 00:48:32,220 Dobra, ale to ona czaruje czy ty odwalasz robotę? 714 00:48:32,930 --> 00:48:34,230 Mamy spółkę cywilną. 715 00:48:37,100 --> 00:48:39,110 Na przyszłość może mnie uprzedź. 716 00:48:39,270 --> 00:48:40,770 Przyzwyczaisz się. 717 00:48:41,230 --> 00:48:42,280 Jasne. 718 00:48:42,440 --> 00:48:44,900 A te życzenia, to muszę mówić tutaj? 719 00:48:45,070 --> 00:48:47,360 Bo jak cię wezmę do Agrabahu, ludzie... 720 00:48:47,530 --> 00:48:50,410 Nie. Mogę wyglądać totalnie zwyczajnie. 721 00:48:52,080 --> 00:48:53,580 Totalnie zwyczajnie. 722 00:48:55,710 --> 00:48:56,710 Nadal niebieski. 723 00:48:59,250 --> 00:49:00,710 Możesz zgubić ten kucyk? 724 00:49:01,090 --> 00:49:02,590 To moja wisienka na torcie! 725 00:49:02,750 --> 00:49:03,920 Zgoda, niech będzie. 726 00:49:05,090 --> 00:49:08,090 To czego sobie życzysz? 727 00:49:09,390 --> 00:49:10,470 Jeszcze nie wymyśliłem. 728 00:49:11,470 --> 00:49:13,310 Fakt, tamten typ to nie ty. 729 00:49:15,310 --> 00:49:16,600 Czego ty byś chciał? 730 00:49:19,560 --> 00:49:22,400 Jeszcze nikt mnie o to nie pytał. 731 00:49:23,360 --> 00:49:24,820 Ale to akurat łatwizna. 732 00:49:25,490 --> 00:49:27,070 Chciałbym być wolny. 733 00:49:28,280 --> 00:49:30,450 Już nigdy nie mówić: „Pan wzywał?” 734 00:49:30,620 --> 00:49:32,240 „Pan sobie życzy?” 735 00:49:32,410 --> 00:49:34,830 „Czym lampa bogata. Słucham zamówienia”. 736 00:49:35,160 --> 00:49:36,160 Wolność. 737 00:49:36,330 --> 00:49:37,500 Chciałbym być 738 00:49:38,830 --> 00:49:40,250 człowiekiem. 739 00:49:40,420 --> 00:49:42,090 Czemu sam się nie uwolnisz? 740 00:49:45,300 --> 00:49:47,760 Persiak! Słyszałeś, co ten koleś gada? 741 00:49:47,920 --> 00:49:50,130 Pyta, dlaczego nie uwolnię się sam! 742 00:49:51,180 --> 00:49:52,640 Dżina może uwolnić tylko 743 00:49:52,800 --> 00:49:57,480 właściciel lampy, wykorzystując w tym celu jedno ze swoich życzeń. 744 00:49:57,640 --> 00:50:02,020 Ostatnio taki przypadek zdarzył się... nigdy w życiu. 745 00:50:05,440 --> 00:50:07,820 Ja to zrobię! Mam trzy, tak? 746 00:50:08,110 --> 00:50:09,570 Niestety już tylko dwa. 747 00:50:09,740 --> 00:50:12,160 Jedno zużyłeś na ucieczkę z jaskini. 748 00:50:12,530 --> 00:50:14,030 Zużyłem? Czy ty zużyłeś? 749 00:50:14,530 --> 00:50:17,950 - Musiałbym potrzeć lampę. - Dobra, cwaniaczku. 750 00:50:18,120 --> 00:50:19,540 Cofnijmy taśmę. 751 00:50:22,290 --> 00:50:24,630 Dobra, dżinie, życzę sobie... 752 00:50:24,790 --> 00:50:27,170 Małe małpowanie przy lampie! 753 00:50:27,340 --> 00:50:29,260 Tego jeszcze nie grali. 754 00:50:30,380 --> 00:50:31,510 Będę cię miał na oku. 755 00:50:32,300 --> 00:50:34,680 Trzecie życzenie będę mógł zużyć na ciebie. 756 00:50:36,180 --> 00:50:37,770 W życzeniach tkwi haczyk. 757 00:50:38,520 --> 00:50:41,690 Im więcej dostajesz, tym więcej pragniesz. 758 00:50:42,230 --> 00:50:43,940 Ja taki nie jestem. 759 00:50:45,570 --> 00:50:46,650 To się okaże. 760 00:50:46,820 --> 00:50:48,440 Ale jest coś... 761 00:50:48,740 --> 00:50:49,740 Znam tę minę. 762 00:50:50,490 --> 00:50:52,570 Kto to? Co to za jedna? 763 00:50:53,450 --> 00:50:54,780 Jest księżniczką. 764 00:50:55,160 --> 00:50:56,200 Jak każda. 765 00:50:56,370 --> 00:50:59,000 „Traktuj dziewczynę jak królową”. To moje motto. 766 00:50:59,160 --> 00:51:01,540 Nie, ona jest prawdziwą księżniczką. 767 00:51:01,710 --> 00:51:05,000 Mówiłem ci, nie mogę nikogo zmusić do miłości. 768 00:51:05,170 --> 00:51:07,040 Nie, między nami zaiskrzyło. 769 00:51:07,210 --> 00:51:08,090 Serio? 770 00:51:11,050 --> 00:51:14,220 Ona jest mądra, dobra i taka piękna. 771 00:51:14,390 --> 00:51:16,600 Ale musi poślubić... 772 00:51:18,010 --> 00:51:19,220 Zrobisz mnie księciem? 773 00:51:20,390 --> 00:51:23,600 Tylko dobrze się zastanów, czy mam zrobić cię księciem, 774 00:51:24,560 --> 00:51:26,900 czy może zrobić ci księcia. 775 00:51:27,070 --> 00:51:28,020 O, nie. 776 00:51:28,190 --> 00:51:30,070 Miałbyś towarzysza po kres dni. 777 00:51:30,190 --> 00:51:31,570 Widzieliście mój pałac? 778 00:51:32,570 --> 00:51:34,240 Ostrożnie dobieraj słowa. 779 00:51:34,860 --> 00:51:38,200 - Pamiętaj, diabeł tkwi w szczegółach. - Kapuję. 780 00:51:38,370 --> 00:51:40,040 Tylko skoro ona cię lubi, 781 00:51:40,200 --> 00:51:41,200 po co ten cyrk? 782 00:51:41,370 --> 00:51:43,540 Bo ona musi poślubić księcia. 783 00:51:43,710 --> 00:51:45,120 Ja chcę do domu. 784 00:51:45,290 --> 00:51:47,420 Dobra, klient nasz pan. 785 00:51:47,920 --> 00:51:51,170 Tylko tym razem już oficjalne życzenie. 786 00:51:51,340 --> 00:51:53,050 Muszę pilnować rachuby. 787 00:51:53,670 --> 00:51:55,890 Dżinie, życzę sobie... 788 00:51:56,430 --> 00:51:57,260 Lampa. 789 00:51:57,430 --> 00:51:58,510 Wybacz. 790 00:52:00,600 --> 00:52:02,850 No dobra. Dżinie... 791 00:52:03,100 --> 00:52:04,100 Delikatnie, dżinie. 792 00:52:05,190 --> 00:52:09,690 Życzę sobie, byś zrobił ze mnie księcia. 793 00:52:09,860 --> 00:52:11,610 Młody, miejsce dla mistrza. 794 00:52:12,280 --> 00:52:13,530 Będziesz jak z bajki. 795 00:52:15,280 --> 00:52:16,280 Dżinie? 796 00:52:21,040 --> 00:52:23,200 Sorry za bujanko, ale żyjesz, nie? 797 00:52:23,750 --> 00:52:26,080 Powoli się przyzwyczajam. 798 00:52:26,250 --> 00:52:28,960 Pomyślmy, książę... książę. 799 00:52:29,130 --> 00:52:32,920 Oczywiście stylówa na obdartusa się nie sprawdzi. 800 00:52:33,090 --> 00:52:35,590 Mam wenę na soczyste indygo. 801 00:52:35,760 --> 00:52:37,220 Co to jest indygo? 802 00:52:37,390 --> 00:52:39,140 Nie! Miętowy. 803 00:52:39,800 --> 00:52:40,810 Rubinowy! 804 00:52:42,890 --> 00:52:44,310 - Nie te linie. - Co to? 805 00:52:44,730 --> 00:52:47,730 Kolor się gryzie z twoją karnacją, krój też nie ten. 806 00:52:47,900 --> 00:52:49,020 Spora ta czapa! 807 00:52:49,190 --> 00:52:51,320 To nie czapa jest spora. 808 00:52:51,480 --> 00:52:53,480 Dajesz, dżinuś! Pokaż klasę! 809 00:52:53,650 --> 00:52:56,320 Musisz wyjść z siebie i stanąć obok! 810 00:52:57,990 --> 00:52:58,820 Nie! 811 00:52:58,990 --> 00:52:59,870 O krok za daleko. 812 00:53:00,030 --> 00:53:00,870 Marnie, dżinuś! 813 00:53:01,030 --> 00:53:02,490 Kolor musi być pustynny. 814 00:53:02,660 --> 00:53:04,910 Kość słoniowa, beż, mleczny. 815 00:53:05,080 --> 00:53:06,080 Trochę to ciężkie. 816 00:53:07,920 --> 00:53:09,000 Biały. 817 00:53:10,420 --> 00:53:13,800 I tłum szaleje! 818 00:53:15,210 --> 00:53:18,550 Jest ogień! Jest moc i jest ogień! 819 00:53:18,720 --> 00:53:20,340 Dzwońcie po staż pożarną! 820 00:53:20,510 --> 00:53:22,470 Uważaj, dżinie! Nie poparz go! 821 00:53:22,850 --> 00:53:24,310 Ostudźcie mnie trochę! 822 00:53:24,850 --> 00:53:27,310 Ugaście ten ogień! 823 00:53:28,310 --> 00:53:29,310 Wróciłem! 824 00:53:29,690 --> 00:53:32,190 - Co myślisz? - Fajnie. 825 00:53:32,360 --> 00:53:33,690 Oczywiście! Bo to ja zrobiłem! 826 00:53:33,860 --> 00:53:34,940 To prawdziwy ja. 827 00:53:35,150 --> 00:53:37,200 Ściśle rzecz biorąc, to ja. 828 00:53:37,320 --> 00:53:39,700 Ja odwaliłem robotę, ty tylko stałeś. 829 00:53:39,860 --> 00:53:40,870 Ale niech będzie. 830 00:53:41,030 --> 00:53:43,030 Tylko czy mnie nie poznają? 831 00:53:43,200 --> 00:53:44,290 Nie ma szans. 832 00:53:44,450 --> 00:53:45,950 Tak działa dżinowa magia. 833 00:53:46,120 --> 00:53:47,620 Zobaczą to, co im każę. 834 00:53:48,040 --> 00:53:49,290 Jasne. 835 00:53:49,460 --> 00:53:50,290 To kto ja jestem? 836 00:53:50,460 --> 00:53:51,460 Kto...? 837 00:53:52,460 --> 00:53:55,050 Książę Ali. 838 00:53:56,340 --> 00:53:57,590 - A skąd? - Proszę. 839 00:53:57,970 --> 00:53:59,010 Z Ababwy. 840 00:53:59,180 --> 00:54:01,050 A baby? 841 00:54:01,220 --> 00:54:03,300 Nie słuchałeś. Z Ababwy. 842 00:54:04,010 --> 00:54:05,140 - To istnieje? - Tak. 843 00:54:05,310 --> 00:54:07,100 Każdy zna to miejsce. 844 00:54:07,270 --> 00:54:08,730 Masz tu folderek. 845 00:54:08,940 --> 00:54:10,390 Upalne lata, miłe jesienie. 846 00:54:10,560 --> 00:54:12,270 Poczytasz sobie w drodze. 847 00:54:13,440 --> 00:54:14,940 A jak wrócimy do miasta? 848 00:54:16,190 --> 00:54:17,780 Szympansa nie dosiądziemy. 849 00:54:18,240 --> 00:54:20,240 Bo kochamy małpki, nie? 850 00:54:20,410 --> 00:54:21,450 Ani kroku, Abu. 851 00:54:22,950 --> 00:54:24,240 Osioł. Za mały. 852 00:54:26,910 --> 00:54:27,950 Nie. 853 00:54:28,120 --> 00:54:29,120 Zbyt oczywiste. 854 00:54:29,290 --> 00:54:30,960 Trzeba czegoś z przytupem! 855 00:54:35,670 --> 00:54:37,170 Spokojnie, Abu. To tylko na chwilę. 856 00:54:39,010 --> 00:54:41,340 Książę Ali. Prosto z Ababwy. 857 00:54:41,510 --> 00:54:43,300 A teraz czas na twój anturaż. 858 00:54:43,470 --> 00:54:44,470 Na co? 859 00:54:47,180 --> 00:54:48,470 Co się dzieje? 860 00:54:48,640 --> 00:54:49,640 Dżinie? 861 00:55:06,780 --> 00:55:08,120 Rozejść się! 862 00:55:08,290 --> 00:55:09,660 Zrobić przejście! 863 00:55:10,960 --> 00:55:12,210 Z drogi! 864 00:55:12,370 --> 00:55:13,370 Rozejść się! 865 00:55:16,590 --> 00:55:17,590 Zrobić przejście! 866 00:55:42,900 --> 00:55:48,200 Z drogi! To książę Ali 867 00:55:48,370 --> 00:55:53,370 Nadjeżdża książę Ali 868 00:55:53,750 --> 00:55:56,330 Hej, z drogi wiej Spadną kapcie wam 869 00:55:56,500 --> 00:55:58,800 Hej ty! Suszyć kły! To największy pan! 870 00:55:58,960 --> 00:56:02,340 Dłonie masz, to w nie klaszcz Niech usłyszy was 871 00:56:03,840 --> 00:56:06,430 Rób rząd, ale już Bij w dzwon, bębny tusz 872 00:56:06,590 --> 00:56:08,470 Niech rośnie ramion las! 873 00:56:08,640 --> 00:56:13,310 Pan Ali u waszych drzwi Książę Ababwa 874 00:56:13,680 --> 00:56:16,020 Czas giąć się w pas Więc wszyscy wraz 875 00:56:16,190 --> 00:56:17,520 Skłon teraz ćwicz 876 00:56:19,320 --> 00:56:20,860 Mam radę także dla dam: 877 00:56:21,690 --> 00:56:23,360 Fiokujcie się tu i tam 878 00:56:23,990 --> 00:56:28,410 To niebywała parada, uwierzcie mi 879 00:56:28,570 --> 00:56:32,830 Pan Ali pazur ma lwi Książę Ababwa 880 00:56:33,700 --> 00:56:36,750 Łotry precz, bo on ma miecz Albo i trzy 881 00:56:38,540 --> 00:56:43,210 Dopadli go w cieniu wzgórz A każdy długi miał nóż 882 00:56:43,380 --> 00:56:47,390 W zaświaty posłał ich któż? Mój pan Ali! 883 00:56:47,550 --> 00:56:48,590 Co tam mamy? 884 00:56:48,760 --> 00:56:51,600 75 wielbłądów ze złota 885 00:56:51,760 --> 00:56:53,020 No, dziewczęta Jeszcze co? 886 00:56:53,180 --> 00:56:57,020 Pięknych pawi okazów ze sto 887 00:56:57,190 --> 00:57:00,900 Ssaków egzotycznych też ma potąd 888 00:57:01,070 --> 00:57:02,150 I w pakiecie jeden płaz 889 00:57:02,320 --> 00:57:04,030 Dwa stada gnu Strusie nandu 890 00:57:04,240 --> 00:57:06,570 Menażerię jak stąd do Chin 891 00:57:06,740 --> 00:57:10,830 Pan Ali, o nim się śni Książę Ababwa 892 00:57:10,990 --> 00:57:14,910 Co za wdzięk! Słyszę ten jęk I wrzenie krwi 893 00:57:15,080 --> 00:57:16,080 Ej, to ciacho jest! 894 00:57:16,250 --> 00:57:18,170 Wiadomo, na co masz chęć 895 00:57:18,330 --> 00:57:20,420 Więc przygładź hidżab i pędź 896 00:57:20,590 --> 00:57:24,090 Bo może tobie da szczęście Pan Ali 897 00:57:24,260 --> 00:57:25,260 Ups. 898 00:57:25,420 --> 00:57:27,840 Sforę małp kupił aż w Teheranie 899 00:57:28,010 --> 00:57:29,680 Ma jeszcze małpki, zobaczcie! 900 00:57:29,840 --> 00:57:32,260 Skarbów więcej ma niż przeżył dni 901 00:57:32,430 --> 00:57:33,930 To szczodry pan! Hojny pan! 902 00:57:34,100 --> 00:57:37,310 Niewolników ma, sługi i armię 903 00:57:37,480 --> 00:57:38,850 Wierni są jak pies 904 00:57:39,020 --> 00:57:40,440 I na byle gest każdy jest 905 00:57:40,610 --> 00:57:42,360 W ogień skoczyć gotowy w mig 906 00:57:42,520 --> 00:57:44,030 Nasz Ali 907 00:57:44,570 --> 00:57:47,570 Pan Ali 908 00:57:47,740 --> 00:57:51,530 Pan A... 909 00:57:51,700 --> 00:57:53,120 Czekamy na znak! 910 00:57:56,290 --> 00:57:57,750 Najpierw ty, potem my. 911 00:58:02,630 --> 00:58:03,500 Dasz radę! 912 00:58:05,510 --> 00:58:06,880 I to rozumiem! 913 00:58:07,300 --> 00:58:10,430 Pan Ali 914 00:58:10,590 --> 00:58:12,600 Mon bel ami 915 00:58:13,760 --> 00:58:15,680 Książę Ababwa 916 00:58:16,770 --> 00:58:21,190 Chciałby córkę twą znać bliżej ciut 917 00:58:22,110 --> 00:58:23,940 Bo dla niej cały ten kram 918 00:58:24,110 --> 00:58:26,110 To halo u waszych bram 919 00:58:26,400 --> 00:58:27,940 I słonie, konie, i te stada lam 920 00:58:28,070 --> 00:58:28,570 Że jak? 921 00:58:28,740 --> 00:58:29,900 I te trąby bomby 922 00:58:30,070 --> 00:58:31,110 Dla panien, dla dam 923 00:58:31,360 --> 00:58:33,740 I te fiki-miki, i te wybryki Orszak, co lśni 924 00:58:33,910 --> 00:58:35,410 To on 925 00:58:35,580 --> 00:58:39,500 Książę Ali 926 00:59:00,520 --> 00:59:02,690 - Gdzie oni są? - Wyluzuj. 927 00:59:02,850 --> 00:59:04,860 Dlaczego to tyle trwa? 928 00:59:05,820 --> 00:59:07,190 Nadchodzi szef. 929 00:59:10,070 --> 00:59:11,700 Co robisz? Opuść te łapy. 930 00:59:11,860 --> 00:59:13,240 Prezentuję. 931 00:59:13,410 --> 00:59:14,320 Łapy w dół. 932 00:59:14,490 --> 00:59:18,040 To prawdziwy zaszczyt powitać cię w Agrabahu, książę Ali. 933 00:59:20,830 --> 00:59:21,830 Jak to zrobiłeś? 934 00:59:22,000 --> 00:59:23,330 Nie wiem, samo odpadło. 935 00:59:23,500 --> 00:59:25,420 Dla ciebie to pewnie też zaszczyt. 936 00:59:26,540 --> 00:59:31,590 Takiż to zaszczyt i dla mnie, Wasza Wysokość, Panie. 937 00:59:31,760 --> 00:59:33,550 Wyglądasz nad wyraz łagodnie. 938 00:59:33,720 --> 00:59:36,300 To dygnięcie, a nie ukłon. Wstawaj. 939 00:59:36,470 --> 00:59:39,810 Obawiam się, że nie słyszałem o Ababwie. 940 00:59:42,230 --> 00:59:43,560 - To na północ. - Południe. 941 00:59:46,440 --> 00:59:50,070 Mamy północ i południe. 942 00:59:50,230 --> 00:59:53,610 - Co? - Leży niedaleko, gdyby ktoś szukał... 943 00:59:53,780 --> 00:59:56,740 W pobliżu. Znajdziesz, wystarczy się rozejrzeć. 944 00:59:56,910 --> 00:59:57,910 Nie pomagasz mi. 945 00:59:58,080 --> 01:00:01,080 Nasz świat zmienia się bardzo szybko, Dżafar. 946 01:00:01,580 --> 01:00:04,750 Nowe królestwa powstają jak grzyby po deszczu. 947 01:00:07,420 --> 01:00:08,420 Nie dotykaj mnie. 948 01:00:09,210 --> 01:00:10,050 Nie dotykaj. 949 01:00:10,210 --> 01:00:14,800 Tak, zaiste, wielka twa mądrość. 950 01:00:15,130 --> 01:00:16,890 Wspomnij, że mamy dary. 951 01:00:17,220 --> 01:00:19,430 Właśnie! Mamy fanty! 952 01:00:19,600 --> 01:00:20,600 Dary! 953 01:00:20,770 --> 01:00:22,270 - Naprawdę mamy? - Tak. 954 01:00:25,230 --> 01:00:27,110 Tak! Oto i one. 955 01:00:27,270 --> 01:00:29,610 Właśnie je wnoszą. 956 01:00:29,770 --> 01:00:34,650 Mamy przyprawy, złote wielbłądy i łyżeczki, malutkie łyżeczki! 957 01:00:34,820 --> 01:00:35,820 Łyżeczki! 958 01:00:35,990 --> 01:00:37,450 Jak się robi takie maleńkie? 959 01:00:37,620 --> 01:00:38,620 Mamy też dżemy! 960 01:00:38,780 --> 01:00:40,120 - Dżemy? - Dżemy? 961 01:00:40,280 --> 01:00:44,290 Tak, dżemy! Różne dżemy. Figowe. 962 01:00:44,460 --> 01:00:46,290 - Dżemy. - Daktylowe. 963 01:00:46,460 --> 01:00:50,460 Bez pestek, pyszne, egzotyczne dżemy. 964 01:00:50,630 --> 01:00:53,130 Daj już spokój z tymi dżemami. 965 01:00:53,300 --> 01:00:54,630 - Co? - Mamy klejnoty. 966 01:00:55,380 --> 01:00:59,050 Klejnoty! Też mamy! I jeszcze tamto! 967 01:00:59,640 --> 01:01:03,310 Tam, przykryte dla efektu. 968 01:01:04,980 --> 01:01:06,020 Tadaam! 969 01:01:07,310 --> 01:01:08,980 To jakieś koło? 970 01:01:09,980 --> 01:01:12,230 To koło jest warte fortunę. 971 01:01:12,400 --> 01:01:15,570 A co takiego masz nadzieję kupić za tę całą fortunę? 972 01:01:15,700 --> 01:01:16,820 Ciebie! 973 01:01:21,620 --> 01:01:22,620 Nie, nie, nie. 974 01:01:22,790 --> 01:01:25,330 Chwilę z tobą. To znaczy... 975 01:01:26,960 --> 01:01:29,080 Sugerujesz, że jestem na sprzedaż? 976 01:01:29,250 --> 01:01:30,380 Oczywiście, 977 01:01:31,340 --> 01:01:33,250 że nie! Oczywiście, że nie! 978 01:01:33,420 --> 01:01:34,510 Nie! 979 01:01:34,670 --> 01:01:38,680 W lampie jest ciemno i zimno. 980 01:01:38,840 --> 01:01:39,840 Ale wolę lampę niż to. 981 01:01:40,010 --> 01:01:41,180 Wybacz, proszę. 982 01:01:41,350 --> 01:01:44,810 Muszę się oddalić i poszukać chleba. 983 01:01:47,230 --> 01:01:48,480 Do tych dżemów. 984 01:01:48,640 --> 01:01:50,610 Nie! Nie to chciałem powiedzieć. 985 01:01:50,770 --> 01:01:52,320 Świetnie ci poszło. 986 01:01:52,480 --> 01:01:53,520 Nie to miałem na myśli. 987 01:01:53,690 --> 01:01:55,690 Zostaw ją. Nie poszło ci świetnie. 988 01:01:55,860 --> 01:01:58,320 Jeszcze dostaniesz szansę, by przemówić. 989 01:01:58,820 --> 01:02:05,040 Mamy nadzieję, że weźmiesz udział w uroczystości święta zbiorów. 990 01:02:05,410 --> 01:02:09,500 Z przyjemnością, Wasza Sułtańskość. 991 01:02:10,210 --> 01:02:11,500 Przyjdziemy. 992 01:02:11,670 --> 01:02:13,170 Ładnie. 993 01:02:14,130 --> 01:02:15,670 Żyję 10 tysięcy lat 994 01:02:16,710 --> 01:02:18,720 i nigdy się tak nie wstydziłem. 995 01:02:27,350 --> 01:02:29,480 Jeszcze nie wszystko stracone. 996 01:02:29,640 --> 01:02:31,310 Zachowuj się jak na imprezce. 997 01:02:31,480 --> 01:02:32,690 Na żadnej nie byłem. 998 01:02:33,560 --> 01:02:34,400 Co? 999 01:02:34,570 --> 01:02:35,570 Co? 1000 01:02:36,030 --> 01:02:37,240 To wracaj do komnaty. 1001 01:02:37,490 --> 01:02:38,400 Nie psuj wieczoru. 1002 01:02:38,650 --> 01:02:40,070 Książę Ali. 1003 01:02:42,950 --> 01:02:46,040 Możemy zamienić słówko? W cztery oczy. 1004 01:02:46,790 --> 01:02:49,370 To nie są sprawy dla służby. 1005 01:02:50,250 --> 01:02:54,040 Będę obok, zajęty sobą. 1006 01:02:58,760 --> 01:02:59,920 Dobrze wiem, kim jesteś. 1007 01:03:03,300 --> 01:03:04,300 Naprawdę? 1008 01:03:06,310 --> 01:03:07,770 Tak. 1009 01:03:07,930 --> 01:03:10,560 Jesteś człowiekiem o wielkich ambicjach. Jak ja sam. 1010 01:03:12,270 --> 01:03:14,810 Chyba jeszcze nas sobie nie przedstawiono. 1011 01:03:14,980 --> 01:03:18,190 Dżafar. Wielki wezyr sułtana. 1012 01:03:18,820 --> 01:03:22,610 Mogę być cennym sojusznikiem, który pomoże ci osiągnąć cel. 1013 01:03:23,950 --> 01:03:26,200 Pomyślę. Księżniczka nie może czekać. 1014 01:03:26,370 --> 01:03:29,290 Być może nie wyraziłem się dostatecznie jasno. 1015 01:03:30,960 --> 01:03:33,710 Nie mam w zwyczaju składać propozycji dwa razy. 1016 01:03:36,130 --> 01:03:37,550 Książę Ali. 1017 01:03:37,710 --> 01:03:41,130 Przepraszam. Książę Ali, zostałeś wezwany. 1018 01:03:42,680 --> 01:03:44,680 Czyli to jest ten typ. 1019 01:03:45,470 --> 01:03:47,100 To ten typ. 1020 01:03:55,480 --> 01:03:58,270 Dobra, tam jest. Teraz albo nigdy. 1021 01:03:58,440 --> 01:04:02,530 Wiesz co, stary? Strasznie tu dużo ludzi. Chyba nie mogę. 1022 01:04:02,950 --> 01:04:04,110 - Dasz radę. - Tak. 1023 01:04:04,280 --> 01:04:05,950 To będzie łatwizna. 1024 01:04:07,660 --> 01:04:09,660 Spójrz tylko na jej służkę. 1025 01:04:11,830 --> 01:04:14,290 Poszła po poncz. Też bym się napił. 1026 01:04:14,460 --> 01:04:17,380 Nie zostawiaj mnie. Rozgryzie mnie w sekundę. 1027 01:04:17,540 --> 01:04:20,090 Nie rozgryzie. Musisz tylko do niej podejść. 1028 01:04:20,250 --> 01:04:22,380 I rozmawiać. Będę musiał rozmawiać. 1029 01:04:22,800 --> 01:04:23,930 Dobra, posłuchaj. 1030 01:04:24,590 --> 01:04:27,890 Mieszkam w ciemnej lampie, a to jest fajna imprezka. 1031 01:04:28,050 --> 01:04:30,180 Nawet nie waż mi się tego zepsuć. 1032 01:04:30,350 --> 01:04:32,230 Bardzo lubię imprezki. 1033 01:04:32,390 --> 01:04:34,060 Więc leć do niej! 1034 01:04:35,350 --> 01:04:36,400 Do dzieła. 1035 01:04:43,780 --> 01:04:46,360 Księżniczka Dżasmina! 1036 01:04:46,530 --> 01:04:48,450 Książę! Wciąż tu jesteś. 1037 01:04:48,620 --> 01:04:49,620 Tak. 1038 01:04:54,120 --> 01:04:55,370 Co tu robisz? 1039 01:04:56,620 --> 01:04:57,670 Pytam, co robisz. 1040 01:04:57,830 --> 01:05:01,130 Upewniam się, czy woda ma właściwą temperaturę. 1041 01:05:01,300 --> 01:05:02,380 Nie jesteś tam? 1042 01:05:02,550 --> 01:05:07,050 Jak mam konkurować z tamtym gościem? Spójrz na niego. Jest taki książęcy. 1043 01:05:07,220 --> 01:05:10,720 Musisz uwierzyć w siebie, w swoje zalety. 1044 01:05:10,890 --> 01:05:12,310 Jakie niby? 1045 01:05:12,470 --> 01:05:16,060 Że umiem kraść jedzenie i skakać po dachach? 1046 01:05:16,230 --> 01:05:19,610 - Za to książę Ali ma klejnoty... - Skończ z tym, dość. 1047 01:05:21,230 --> 01:05:24,690 Zrobiłem z ciebie księcia na zewnątrz. 1048 01:05:25,360 --> 01:05:27,740 W środku niczego nie zmieniłem. 1049 01:05:28,450 --> 01:05:30,580 Książę Ali doprowadził cię do drzwi, 1050 01:05:30,740 --> 01:05:33,080 ale to Aladyn musi je otworzyć. 1051 01:05:34,910 --> 01:05:36,750 Widzisz? Sułtan mnie lubi. 1052 01:05:36,910 --> 01:05:39,750 Fantastycznie, to może zostań żoną sułtana. 1053 01:05:41,210 --> 01:05:45,260 Kolejny książę, którego bardziej zajmuje mój tata niż ja. 1054 01:05:45,420 --> 01:05:47,050 Nie wiem. Ten może być inny. 1055 01:05:48,260 --> 01:05:50,760 I przyszedł z obłędnie przystojnym kumplem. 1056 01:05:50,930 --> 01:05:52,260 Proszę, daj mu szansę. 1057 01:05:53,350 --> 01:05:55,430 A co myślisz na temat księcia? 1058 01:05:55,930 --> 01:05:58,140 Nie widzisz, jak bardzo się stara? 1059 01:05:59,350 --> 01:06:00,770 I w tym cały problem. 1060 01:06:00,940 --> 01:06:02,190 - Jedziemy. - Nie. 1061 01:06:02,360 --> 01:06:03,360 Jeszcze nie pora. 1062 01:06:03,520 --> 01:06:05,530 Nie. Dość czekania. Koniec. 1063 01:06:05,650 --> 01:06:07,450 Nie, ja tu rządzę. Rozumiesz? 1064 01:06:07,610 --> 01:06:09,320 Ja decyduję, kiedy działamy. 1065 01:06:14,120 --> 01:06:15,410 Serio? Serio? 1066 01:06:17,790 --> 01:06:20,830 Już jest. Powiedz coś. Zachowuj się naturalnie. 1067 01:06:24,460 --> 01:06:28,880 Przepraszam za dżemy, klejnoty 1068 01:06:29,050 --> 01:06:31,220 i za słowa, że można cię kupić. 1069 01:06:31,390 --> 01:06:34,180 To nie byłem ja. Nigdy... 1070 01:06:34,350 --> 01:06:37,730 Znaczy to byłem ja, nie mam brata bliźniaka. Czy... 1071 01:06:39,600 --> 01:06:41,100 Zatańczę? Z radością. 1072 01:06:42,110 --> 01:06:42,940 Tak. 1073 01:06:45,270 --> 01:06:46,230 Taniec? 1074 01:06:46,610 --> 01:06:47,900 Po prostu tańcz. 1075 01:06:49,990 --> 01:06:52,160 Idź. No idź. 1076 01:07:05,210 --> 01:07:06,420 Odpręż się. 1077 01:09:01,990 --> 01:09:04,120 Brawo! Wspaniale! 1078 01:09:12,050 --> 01:09:14,300 Jest w nim coś bardzo dziwnego. 1079 01:09:16,380 --> 01:09:18,800 Nie spuszczaj naszego księcia z oczu. 1080 01:09:20,810 --> 01:09:23,270 Po prostu wyszła. 1081 01:09:23,430 --> 01:09:25,640 Może i przesadziłem z tym saltem, 1082 01:09:25,810 --> 01:09:30,230 ale ten taniec to najlepsze, co w życiu zrobiłeś. 1083 01:09:30,860 --> 01:09:34,150 Fakt, nieźle wyszło, ale na niej nic nie robi wrażenia. 1084 01:09:34,320 --> 01:09:38,200 Tak, to chore. Żadne klejnoty, piruety, nawet dżemy. 1085 01:09:38,360 --> 01:09:41,450 Jeśli ja jej nie zaimponuję, to kto? 1086 01:09:42,580 --> 01:09:43,750 Co to miało znaczyć? 1087 01:09:43,910 --> 01:09:47,330 Mówię tylko, żebyś spróbował być sobą. 1088 01:09:47,500 --> 01:09:49,710 Ona musi poślubić księcia. 1089 01:09:50,460 --> 01:09:53,380 Gdybym mógł z nią jeszcze chwilę porozmawiać... 1090 01:09:54,670 --> 01:09:55,760 Zabierz mnie do niej. 1091 01:09:55,920 --> 01:09:57,050 To oficjalne życzenie? 1092 01:09:57,220 --> 01:09:59,680 Nie, przysługa, dla przyjaciela. 1093 01:09:59,840 --> 01:10:02,680 Tylko że dżiny raczej nie miewają przyjaciół. 1094 01:10:02,850 --> 01:10:04,850 Mówiłeś, że nie miałeś kumpla jak ja. 1095 01:10:05,020 --> 01:10:08,520 Nie, mówiłem, że tobie by się przydał taki kumpel, jak ja. 1096 01:10:09,190 --> 01:10:13,360 Od dżina każdy czegoś chce. To okropne. 1097 01:10:13,520 --> 01:10:15,190 Rozumiem. Masz rację. 1098 01:10:15,360 --> 01:10:19,280 Poza tym musiałbyś się zająć odwróceniem uwagi pewnej służki. 1099 01:10:20,360 --> 01:10:23,370 Ty szczwana bestio. Przekonałeś mnie. To lecimy? 1100 01:10:31,540 --> 01:10:32,590 Dobry wieczór. 1101 01:10:32,750 --> 01:10:34,420 Jak zdołałeś ominąć straże? 1102 01:10:35,050 --> 01:10:37,300 Uśpiłem ich czujność. 1103 01:10:37,470 --> 01:10:38,590 Wszystkich 48? 1104 01:10:38,760 --> 01:10:41,340 Nawet połykaczy ognia? Klasa. 1105 01:10:41,510 --> 01:10:44,640 Tak właśnie o mnie mówią. 1106 01:10:45,680 --> 01:10:48,730 To chyba nie zabrzmiało tak, jak planowałem. 1107 01:10:48,890 --> 01:10:50,850 Nikt tak o mnie nie mówi. 1108 01:10:52,860 --> 01:10:55,570 Są zachwycające. Nie spodobają się jej. 1109 01:10:56,190 --> 01:10:59,200 Powiedz księciu, że do jej serca trafi przez umysł. 1110 01:10:59,610 --> 01:11:02,870 Te kwiatki są ode mnie dla ciebie. 1111 01:11:05,410 --> 01:11:07,160 Przepraszam na chwilkę. 1112 01:11:07,580 --> 01:11:09,410 Czekaj, ja nie... 1113 01:11:14,130 --> 01:11:17,590 „Tak właśnie o mnie mówią”. Myśl, dżinuś! 1114 01:11:18,460 --> 01:11:21,430 Moje ulubione. Przyjmuję je, proszę, kontynuuj. 1115 01:11:21,590 --> 01:11:26,310 Idąc tu, zauważyłem, że ten wieczór jest naprawdę niezwykły. 1116 01:11:26,470 --> 01:11:29,930 A na przyjęciu zauważyłem, że ty zauważyłaś, 1117 01:11:30,100 --> 01:11:33,310 że też nie jestem najgorszy. 1118 01:11:34,310 --> 01:11:35,900 Jak mi idzie do tej pory? 1119 01:11:36,070 --> 01:11:39,110 Niezręcznie, ale jest w tym coś uroczego. 1120 01:11:39,440 --> 01:11:40,490 Spacer. 1121 01:11:42,450 --> 01:11:45,620 Czy miałabyś ochotę na wieczorną przechadzkę? 1122 01:11:46,240 --> 01:11:49,120 Tylko we dwoje? Nie przypadkiem? 1123 01:11:49,290 --> 01:11:51,330 Tak. Jak ludzie. 1124 01:11:52,460 --> 01:11:53,620 Jeszcze moment. 1125 01:11:55,630 --> 01:11:57,630 Co ja z tymi ludźmi? 1126 01:11:57,800 --> 01:11:59,510 Zaraziłem się od młodego! 1127 01:12:02,180 --> 01:12:02,800 Idź. 1128 01:12:05,970 --> 01:12:08,390 Nigdy tego nie robiłam. Jak to się odbywa? 1129 01:12:09,140 --> 01:12:11,430 Lubisz owczy ser? 1130 01:12:15,980 --> 01:12:17,270 Proszę wejść. 1131 01:12:17,650 --> 01:12:19,320 W sumie już wszedłem. 1132 01:12:20,320 --> 01:12:21,440 Nawet nie drgnij. 1133 01:12:24,700 --> 01:12:26,950 Przyszedłem, bo ty wyszłaś tak... 1134 01:12:27,120 --> 01:12:29,080 Jak tu się dostałeś? 1135 01:12:31,120 --> 01:12:32,330 Na latającym dywanie. 1136 01:12:34,830 --> 01:12:36,290 Właściwie dobrze się stało. 1137 01:12:36,960 --> 01:12:37,960 Naprawdę? 1138 01:12:38,130 --> 01:12:42,420 Próbowałam znaleźć Ababwę, ale nie widnieje na żadnej z moich map. 1139 01:12:43,930 --> 01:12:44,970 Wskażesz mi ją? 1140 01:12:45,800 --> 01:12:46,890 Z przyjemnością. 1141 01:12:48,470 --> 01:12:50,260 Radża, nie zjadaj dziś księcia. 1142 01:12:50,430 --> 01:12:52,230 Przydadzą mu się nogi do tańca. 1143 01:12:53,770 --> 01:12:55,690 Przesadziłem z tym saltem? 1144 01:12:55,850 --> 01:12:57,060 Odrobinkę. 1145 01:12:58,980 --> 01:13:00,270 Ababwa. 1146 01:13:00,440 --> 01:13:02,360 Jasne. Dżinie, muszę znaleźć Ababwę. 1147 01:13:02,530 --> 01:13:03,570 Mój drugi brat, 1148 01:13:03,740 --> 01:13:07,280 niski, nie ten, który darował mi kozę, jest żonaty. 1149 01:13:07,450 --> 01:13:09,160 Ona ma całe mnóstwo map. 1150 01:13:10,580 --> 01:13:12,870 Ababwa. Oczywiście. 1151 01:13:18,210 --> 01:13:19,040 Ababwa. 1152 01:13:19,210 --> 01:13:21,550 Niełatwo znaleźć serwetki w jaki. 1153 01:13:29,720 --> 01:13:31,060 ZMYŚLANDIA 1154 01:13:33,220 --> 01:13:34,560 BĄDŹ SOBĄ 1155 01:13:35,770 --> 01:13:37,190 Zgubiłeś królestwo? 1156 01:13:37,850 --> 01:13:40,400 Królestwo? Nie. 1157 01:13:45,070 --> 01:13:46,400 Jest tutaj. 1158 01:13:47,570 --> 01:13:49,820 Nie wydaje mi się. Szukałam... 1159 01:13:52,910 --> 01:13:54,040 Dokładnie tu. 1160 01:13:55,250 --> 01:13:56,660 Jak mogłam nie widzieć? 1161 01:13:56,830 --> 01:13:58,500 Na co ci te mapy? 1162 01:13:58,670 --> 01:14:02,250 Są stare, bezużyteczne. Nie mają żadnej wartości. 1163 01:14:02,420 --> 01:14:04,510 Tylko tak mogę poznać świat. 1164 01:14:04,920 --> 01:14:07,430 Księżniczka może jechać, dokąd chce. 1165 01:14:08,890 --> 01:14:10,550 Nie ta księżniczka. 1166 01:14:13,720 --> 01:14:17,890 A może zechciałabyś...? 1167 01:14:20,060 --> 01:14:21,610 Przepraszam. 1168 01:14:23,480 --> 01:14:24,480 Radża! 1169 01:14:32,280 --> 01:14:35,330 Dzięki, kicia. 1170 01:14:37,080 --> 01:14:41,790 Chciałem powiedzieć, że powinnaś zobaczyć te miejsca. 1171 01:14:41,960 --> 01:14:46,510 Poznać cały ten wspaniały świat, którego nie pokażą ci książki i mapy. 1172 01:14:49,010 --> 01:14:50,130 Chcesz go zwiedzić? 1173 01:14:51,180 --> 01:14:52,890 Przy drzwiach stoją straże. 1174 01:14:53,300 --> 01:14:55,470 Kto mówił coś o drzwiach? 1175 01:14:55,640 --> 01:14:56,810 Co ty wyprawiasz? 1176 01:14:57,390 --> 01:14:59,390 Widzisz, księżniczko, 1177 01:15:00,390 --> 01:15:03,560 czasami trzeba skoczyć na głęboką wodę. 1178 01:15:08,150 --> 01:15:09,740 Co się stało? 1179 01:15:15,830 --> 01:15:16,910 Co? 1180 01:15:18,910 --> 01:15:19,910 Czy to jest...? 1181 01:15:20,330 --> 01:15:21,580 Latający dywan? 1182 01:15:23,330 --> 01:15:24,340 Ufasz mi? 1183 01:15:25,340 --> 01:15:26,590 Co ty powiedziałeś? 1184 01:15:27,000 --> 01:15:28,130 Ufasz mi? 1185 01:15:34,010 --> 01:15:35,260 Tak. 1186 01:15:50,070 --> 01:15:52,910 Chodź, pokażę ci świat 1187 01:15:54,070 --> 01:15:57,450 Lśniący życiem i piękny 1188 01:15:58,330 --> 01:15:59,950 Świat, na który 1189 01:16:00,120 --> 01:16:05,330 Nie okiem, ale sercem czystym patrz 1190 01:16:06,540 --> 01:16:09,760 Będziesz dziwić się w głos 1191 01:16:10,550 --> 01:16:13,890 Otwórz oczy szeroko 1192 01:16:14,640 --> 01:16:17,560 I rozejrzyj się wokół 1193 01:16:17,720 --> 01:16:21,310 Cuda otaczają nas 1194 01:16:21,480 --> 01:16:25,270 Wspaniały świat 1195 01:16:25,440 --> 01:16:29,230 Przed tobą go maluję tu 1196 01:16:29,400 --> 01:16:32,070 Czy ktoś się znajdzie, kto 1197 01:16:32,240 --> 01:16:34,320 Nie wierzy w to 1198 01:16:34,490 --> 01:16:36,820 Lub wierzyć nam zabroni? 1199 01:16:36,990 --> 01:16:40,910 Wspaniały świat 1200 01:16:41,080 --> 01:16:45,080 Dziś mam go przed oczami tu 1201 01:16:45,250 --> 01:16:47,880 Dywan unosi mnie 1202 01:16:48,040 --> 01:16:49,590 A ja już wiem 1203 01:16:49,750 --> 01:16:53,930 Że nasza podróż będzie jak ze snu 1204 01:16:54,090 --> 01:16:58,100 Że nasza podróż będzie jak ze snu 1205 01:16:58,260 --> 01:17:01,810 Chyba myli mnie wzrok 1206 01:17:01,970 --> 01:17:05,560 Świat cudami się mieni 1207 01:17:05,730 --> 01:17:08,940 Czy ktoś w ptaka mnie zmienił 1208 01:17:09,110 --> 01:17:11,860 Co na krańce ziemi gna? 1209 01:17:12,530 --> 01:17:14,070 Wspaniały świat 1210 01:17:14,280 --> 01:17:16,280 Może on mi się śni 1211 01:17:16,450 --> 01:17:18,200 Prawdziwe cuda dzieją się 1212 01:17:18,370 --> 01:17:20,280 Oczu swych nie zamykaj 1213 01:17:20,660 --> 01:17:23,160 Nikt nie zawróci nas 1214 01:17:23,330 --> 01:17:25,160 Spomiędzy gwiazd 1215 01:17:25,330 --> 01:17:28,330 Przepiękny świat By zostać z tobą w nim 1216 01:17:28,500 --> 01:17:29,880 Wspaniały świat 1217 01:17:30,040 --> 01:17:32,260 Może on mi się śni 1218 01:17:32,420 --> 01:17:33,800 Otwiera dziś przed nami drzwi 1219 01:17:33,970 --> 01:17:36,220 Niespodzianek bez liku 1220 01:17:36,380 --> 01:17:39,100 Jego czarowny wdzięk 1221 01:17:39,260 --> 01:17:40,890 Uwodzi mnie 1222 01:17:41,060 --> 01:17:46,350 Piękny świat By zostać z tobą w nim 1223 01:17:47,980 --> 01:17:49,860 Wspaniały świat 1224 01:17:50,020 --> 01:17:52,020 Wspaniały świat 1225 01:17:52,190 --> 01:17:53,820 A w nim i my 1226 01:17:53,990 --> 01:17:55,860 A w nim i my 1227 01:17:56,070 --> 01:17:57,860 Już czeka nas 1228 01:17:58,030 --> 01:18:00,780 Wspaniały świat 1229 01:18:00,950 --> 01:18:06,790 Zaufaj mi 1230 01:18:21,680 --> 01:18:25,430 Ze wszystkich miejsc, które mi pokazałeś, to jest najpiękniejsze. 1231 01:18:27,100 --> 01:18:29,520 Czasem wystarczy zmienić perspektywę. 1232 01:18:30,690 --> 01:18:33,610 To dzięki nim, dzięki ludziom jest tu tak pięknie. 1233 01:18:33,780 --> 01:18:36,360 I ich władca powinien to docenić. 1234 01:18:36,530 --> 01:18:38,360 Uroiłam sobie, że to mogę być ja. 1235 01:18:38,530 --> 01:18:40,030 Bo to powinnaś być ty. 1236 01:18:41,030 --> 01:18:42,030 Tak uważasz? 1237 01:18:43,280 --> 01:18:44,540 Czy to ważne? 1238 01:18:53,460 --> 01:18:55,960 Spójrz na tę cudną małpkę. Czy to nie Abu? 1239 01:18:56,130 --> 01:18:58,010 To nie może być Abu. On jest... 1240 01:19:02,470 --> 01:19:06,310 To ile masz imion, książę Aladynie? 1241 01:19:06,810 --> 01:19:07,890 Nie, ja... 1242 01:19:08,060 --> 01:19:09,230 Kim jest książę Ali? 1243 01:19:09,850 --> 01:19:12,110 Ja nim jestem. 1244 01:19:12,270 --> 01:19:14,110 Skąd tak dobrze znasz miasto? 1245 01:19:14,270 --> 01:19:15,900 Przybyłem do Agrabahu wcześniej. 1246 01:19:16,070 --> 01:19:18,900 Żeby zrozumieć mieszkańców, trzeba ich poznać. 1247 01:19:19,070 --> 01:19:20,660 Ale ty o tym wiesz. 1248 01:19:20,820 --> 01:19:24,160 Gdy cię poznałem, chodziłaś po własnym mieście w przebraniu. 1249 01:19:24,330 --> 01:19:29,120 Widziałaś, jak tu wjeżdżamy z tancerkami, na słoniu, z latającym dywanem. 1250 01:19:29,290 --> 01:19:31,170 Czy złodziej miałby taką świtę? 1251 01:19:31,330 --> 01:19:33,670 Jak mogłam cię nie rozpoznać? 1252 01:19:34,960 --> 01:19:37,130 To co oczywiste, najtrudniej dostrzec. 1253 01:19:40,170 --> 01:19:43,140 Przepraszam. Powinnam się wstydzić. 1254 01:19:43,300 --> 01:19:48,020 W kilka dni poznałeś moje miasto lepiej niż ja przez całe swoje życie. 1255 01:19:51,600 --> 01:19:52,810 Powinniśmy... 1256 01:19:55,480 --> 01:19:57,150 chyba wracać. 1257 01:19:58,650 --> 01:20:00,240 Tak szybko? 1258 01:20:09,200 --> 01:20:11,000 Do jutra, księżniczko. 1259 01:20:26,470 --> 01:20:27,510 Śpij dobrze. 1260 01:20:30,560 --> 01:20:31,560 Ty też. 1261 01:20:36,400 --> 01:20:37,400 Tak! 1262 01:20:44,660 --> 01:20:46,820 Fascynujące. 1263 01:20:51,330 --> 01:20:53,370 Podoba mi się ta mina. Udana randka? 1264 01:20:53,540 --> 01:20:54,670 Najlepsza. 1265 01:20:54,830 --> 01:20:57,000 Było po prostu obłędnie. 1266 01:20:57,170 --> 01:21:00,210 Rozpoznała we mnie Aladyna. Mówiłeś, że nie ma szans. 1267 01:21:00,380 --> 01:21:04,260 Ładnie. Widzisz, moja magia to tylko taki teatrzyk. 1268 01:21:04,430 --> 01:21:08,510 W pewnym momencie prawda prześwituje pomiędzy rekwizytami. 1269 01:21:08,680 --> 01:21:10,560 Ale to dobrze. Teraz już wie. 1270 01:21:11,220 --> 01:21:12,060 Cóż... 1271 01:21:12,230 --> 01:21:13,430 Co? 1272 01:21:13,600 --> 01:21:16,190 Powiedział mi, że tylko udawał złodzieja. 1273 01:21:16,350 --> 01:21:18,020 Tak naprawdę jest księciem. 1274 01:21:18,190 --> 01:21:20,440 Przekonałem ją, że jestem księciem. 1275 01:21:20,610 --> 01:21:21,650 A ty mu uwierzyłaś? 1276 01:21:21,820 --> 01:21:22,780 I ona ci uwierzyła? 1277 01:21:22,900 --> 01:21:23,900 Tak myślę. 1278 01:21:24,070 --> 01:21:28,280 Wiesz, że w końcu będziesz musiał powiedzieć jej prawdę. 1279 01:21:28,450 --> 01:21:31,370 W końcu jej powiem. 1280 01:21:32,040 --> 01:21:35,710 Tymczasem jestem jakby księciem. 1281 01:21:37,210 --> 01:21:39,790 Czyli jednak zdecydowałeś się na ten wariant. 1282 01:21:40,880 --> 01:21:43,050 A może wierzysz mu tylko dlatego, 1283 01:21:43,210 --> 01:21:46,050 że musisz poślubić księcia, a nie złodzieja? 1284 01:21:46,220 --> 01:21:50,470 Nie. Po prostu mu wierzę. I już. 1285 01:21:58,060 --> 01:22:01,070 W odpowiednim czasie wyznam jej prawdę. 1286 01:22:06,070 --> 01:22:07,070 Dzień dobry. 1287 01:22:07,660 --> 01:22:08,990 Dzień dobry. 1288 01:22:12,410 --> 01:22:13,580 Ile można? 1289 01:22:17,750 --> 01:22:19,630 Proszę. 1290 01:22:20,080 --> 01:22:23,420 Panowie, myślę, że zaszło nieporozumienie. 1291 01:22:23,590 --> 01:22:25,170 Nie wiecie, kim jestem? 1292 01:22:25,340 --> 01:22:26,420 Przeciwnie. 1293 01:22:26,590 --> 01:22:28,380 Ja wiem, kim jesteś. 1294 01:22:28,890 --> 01:22:30,390 Aladynie. 1295 01:22:30,550 --> 01:22:31,640 Aladyn? 1296 01:22:31,800 --> 01:22:32,930 Aladyn. 1297 01:22:33,100 --> 01:22:35,100 Nie znam żadnego Aladyna. Jestem Ali. 1298 01:22:35,270 --> 01:22:36,810 - Szczur! - Książę Ababwy. 1299 01:22:36,980 --> 01:22:39,270 Książę z nieistniejącego królestwa, 1300 01:22:39,440 --> 01:22:43,940 który wszedł w posiadanie latającego dywanu z Jaskini Cudów. 1301 01:22:44,110 --> 01:22:46,280 - To byłoby możliwe... - Gdzie małpa? 1302 01:22:46,440 --> 01:22:48,070 ...dzięki skarbowi. 1303 01:22:50,110 --> 01:22:51,320 Mojemu skarbowi. 1304 01:22:52,740 --> 01:22:53,990 Gdzie jest lampa? 1305 01:23:02,170 --> 01:23:04,460 To naprawdę jakaś pomyłka. 1306 01:23:04,630 --> 01:23:05,670 Jestem książę Ali. 1307 01:23:05,840 --> 01:23:11,090 Jeśli zrzucę cię z tego balkonu, chłopcze, a naprawdę jesteś tym, kim twierdzisz, 1308 01:23:12,140 --> 01:23:14,220 to się zwyczajnie utopisz. 1309 01:23:15,720 --> 01:23:19,520 Lecz jeśli przeżyjesz, to tylko za sprawą magicznej lampy. 1310 01:23:21,020 --> 01:23:22,770 Tak czy owak, poznam prawdę. 1311 01:23:24,150 --> 01:23:25,650 Pytam po raz ostatni: 1312 01:23:29,900 --> 01:23:32,620 gdzie jest lampa? 1313 01:23:32,780 --> 01:23:36,660 Posłuchaj. Naprawdę mnie z kimś mylisz. 1314 01:23:36,830 --> 01:23:37,870 Żegnaj, Aladynie. 1315 01:23:38,040 --> 01:23:39,500 Nie! 1316 01:24:44,400 --> 01:24:45,900 Co u...? 1317 01:24:47,360 --> 01:24:51,530 Hej, młody. Nie mogę cię stąd zabrać, jeśli nie wypowiesz życzenia! 1318 01:24:51,690 --> 01:24:54,700 Musisz je wypowiedzieć! No dawaj, obudź się! 1319 01:24:54,860 --> 01:24:58,160 To tylko dwa proste słowa! „Życzę sobie...” 1320 01:24:58,330 --> 01:25:01,750 Młody, no co ty? Obudź się. 1321 01:25:01,910 --> 01:25:03,660 Kombinuj, dżinie. Myśl, myśl. 1322 01:25:04,750 --> 01:25:05,750 No myśl. 1323 01:25:06,420 --> 01:25:09,880 Już wiem. Nagniemy trochę regulamin, ale warto spróbować. 1324 01:25:10,960 --> 01:25:13,420 „Ja, Aladyn, zdrowy na ciele i umyśle, 1325 01:25:13,590 --> 01:25:17,930 oznajmiam, że moim drugim życzeniem jest być wybawionym od pewnej śmierci”. 1326 01:25:18,100 --> 01:25:20,850 Wpisałem wsteczną datę. Nie obrazisz się, co? 1327 01:25:21,020 --> 01:25:22,850 Dobra, to spadamy stąd, szybko! 1328 01:25:33,360 --> 01:25:35,910 No dalej, młody, oddychaj. Młody, proszę. 1329 01:25:36,110 --> 01:25:38,570 Dawaj. Obudź się! Obudź! Pobudka! 1330 01:25:38,740 --> 01:25:41,370 Młody, obudź się. 1331 01:25:41,540 --> 01:25:42,580 Proszę. 1332 01:25:47,290 --> 01:25:50,090 Mogłeś skierować strumień w drugą stronę, ale... 1333 01:25:54,090 --> 01:25:55,090 Jak się czujesz? 1334 01:25:56,180 --> 01:25:57,300 Dziękuję, dżinie. 1335 01:25:57,470 --> 01:26:00,600 Żaden problem, wiesz. Akurat pływałem w pobliżu. 1336 01:26:01,100 --> 01:26:02,680 Mówiłeś, że nic za darmo. 1337 01:26:04,100 --> 01:26:05,480 Że dżin nie ma przyjaciół. 1338 01:26:05,940 --> 01:26:10,150 Byłem zmuszony zużyć jedno twoje życzenie. 1339 01:26:11,820 --> 01:26:16,110 Nieważne, stary. Uratowałeś mi życie. 1340 01:26:16,320 --> 01:26:17,660 W sumie racja. 1341 01:26:17,820 --> 01:26:20,830 Choć, mówiąc szczerze, to była praca zespołowa. 1342 01:26:24,500 --> 01:26:25,660 Dziękuję. 1343 01:26:28,080 --> 01:26:29,670 Trzeba powstrzymać Dżafara. 1344 01:26:30,130 --> 01:26:31,670 To nie będzie takie proste. 1345 01:26:31,840 --> 01:26:33,800 Sułtan bezgranicznie mu ufa. 1346 01:26:33,960 --> 01:26:36,170 Omamił wszystkich. 1347 01:26:38,430 --> 01:26:40,640 Może nie wszystkich. 1348 01:26:42,510 --> 01:26:44,890 Słyszałem, jak książę Ali mówił doradcy, 1349 01:26:45,060 --> 01:26:47,310 że wróci tu z armią, by podbić Agrabah. 1350 01:26:47,480 --> 01:26:48,350 Co takiego? 1351 01:26:48,520 --> 01:26:51,560 Wygląda na to, że nocą opuścił miasto. 1352 01:26:52,730 --> 01:26:54,230 Dżasmino. 1353 01:26:56,280 --> 01:26:59,110 Sam słyszałeś, jak to mówił i widziałeś, jak odjeżdża? 1354 01:27:00,280 --> 01:27:04,330 Tak. Na własne uszy i oczy. 1355 01:27:04,490 --> 01:27:07,290 Jaki tym razem mamy problem? 1356 01:27:08,330 --> 01:27:10,500 Problem w tym, Dżafar, 1357 01:27:11,330 --> 01:27:15,170 że jeśli powiedziałeś prawdę, to czemu książę Ali wciąż tu jest? 1358 01:27:15,340 --> 01:27:16,340 Wasza Wysokość. 1359 01:27:17,340 --> 01:27:19,340 Książę Ali. 1360 01:27:20,720 --> 01:27:21,890 Co za niespodzianka. 1361 01:27:22,050 --> 01:27:24,560 Twój wezyr nie jest tym, za kogo się podaje. 1362 01:27:26,350 --> 01:27:27,730 To ja jestem oszustem? 1363 01:27:27,890 --> 01:27:30,690 Tato, Dżafar chciał zabić księcia Alego. 1364 01:27:32,400 --> 01:27:35,070 Dżafar, czy możesz mi to wyjaśnić? 1365 01:27:36,110 --> 01:27:37,110 Tak. 1366 01:27:39,450 --> 01:27:41,160 Mój panie, 1367 01:27:42,160 --> 01:27:45,950 wiesz, że jestem twym najbardziej lojalnym sługą. 1368 01:27:48,580 --> 01:27:50,160 Lojalnym... 1369 01:27:51,750 --> 01:27:53,580 Lojalnym... 1370 01:27:53,840 --> 01:27:55,130 Tak. 1371 01:27:57,670 --> 01:28:01,090 Książę Ali, przybyłeś do naszego miasta nieproszony, 1372 01:28:01,260 --> 01:28:03,510 a my przyjęliśmy cię z honorami. 1373 01:28:03,680 --> 01:28:07,100 Twoje intencje są jednak 1374 01:28:10,140 --> 01:28:11,640 nieszczere. 1375 01:28:12,690 --> 01:28:15,570 Jesteś zagrożeniem dla miasta. Zagrożeniem, które usunę. 1376 01:28:15,730 --> 01:28:19,440 - Tato, co ty mówisz? - Dość, Dżasmino! 1377 01:28:19,570 --> 01:28:23,570 Dżafar opowiedział mi co nieco o planach naszego księcia. 1378 01:28:23,740 --> 01:28:25,910 - Jego laska... - Chce sięgnąć po tron. 1379 01:28:26,080 --> 01:28:26,870 Hakim! 1380 01:28:37,300 --> 01:28:38,340 Tato? 1381 01:28:39,460 --> 01:28:40,470 Co się stało? 1382 01:28:40,630 --> 01:28:41,760 Zahipnotyzował cię, panie. 1383 01:28:41,920 --> 01:28:44,550 Nie wolno mu ufać. 1384 01:28:44,720 --> 01:28:45,720 Chce przejąć tron. 1385 01:28:45,890 --> 01:28:49,180 Dżafar, byłeś moim najbardziej zaufanym doradcą. 1386 01:28:50,520 --> 01:28:53,190 Hakim! Wrzucić go do lochu! 1387 01:29:02,240 --> 01:29:07,280 Władza jest niczym piasek. Pomyśl, co się stanie, gdy zawieje wiatr? 1388 01:29:07,700 --> 01:29:12,910 Ślubowałem wierność sułtanowi. Podobnie zresztą jak ty. 1389 01:29:15,670 --> 01:29:18,090 Prawo to prawo. 1390 01:29:33,520 --> 01:29:36,850 Książę Ali, przepraszam z całego serca. 1391 01:29:37,020 --> 01:29:41,480 Wasza Wysokość, jest coś, co chciałbym wyjaśnić. 1392 01:29:41,650 --> 01:29:46,490 Twoja uczciwość i honor nigdy więcej nie będą podawane w wątpliwość. 1393 01:29:47,410 --> 01:29:53,040 Równie szlachetny i uczciwy młodzieniec nigdy nie gościł w naszych progach. 1394 01:29:53,200 --> 01:29:54,210 Cóż... 1395 01:29:55,710 --> 01:29:59,210 Byłbym szczęśliwy, mogąc mówić ci „synu”. 1396 01:30:00,170 --> 01:30:04,550 Jeśli taka jest też i twoja wola, córko. 1397 01:30:05,760 --> 01:30:07,220 Więc zdobyłeś dziewczynę. 1398 01:30:07,390 --> 01:30:11,510 Przyznam, że miałem pewne wątpliwości, szczególnie po akcji z dżemami. 1399 01:30:11,680 --> 01:30:15,350 Ale ogarnąłeś się i wróciłeś do gry. 1400 01:30:15,520 --> 01:30:18,730 Fakt. Chyba wreszcie wiem, jak być księciem. 1401 01:30:18,900 --> 01:30:20,900 Nie to chciałem powiedzieć. 1402 01:30:21,070 --> 01:30:23,530 Miałeś rację! Ludzie widzą to, co chcą. 1403 01:30:23,690 --> 01:30:26,400 Aladyn to już przeszłość. Jestem książę Ali. 1404 01:30:26,530 --> 01:30:29,410 Widzę, że wszystko dokładnie sobie przemyślałeś. 1405 01:30:29,570 --> 01:30:31,870 Jeśli chodzi o moje ostatnie życzenie, 1406 01:30:32,030 --> 01:30:35,250 nie poradzę tu sobie bez ciebie. 1407 01:30:35,410 --> 01:30:37,960 Obiecałem cię uwolnić, ale słyszałeś sułtana. 1408 01:30:38,120 --> 01:30:39,750 Nie mogę tego zniszczyć. 1409 01:30:39,920 --> 01:30:43,550 Czyli nie powiesz Dżasminie prawdy? 1410 01:30:43,710 --> 01:30:44,800 Zawsze będziesz kłamał? 1411 01:30:44,960 --> 01:30:47,380 To nie kłamstwo. Ludzie się zmieniają. 1412 01:30:48,180 --> 01:30:49,930 Właśnie widzę. 1413 01:30:50,930 --> 01:30:53,100 No i? Czy to takie straszne? 1414 01:30:53,260 --> 01:30:55,560 Wszystko zmieniło się na lepsze. 1415 01:30:55,730 --> 01:30:58,100 Wolałbyś, żebym wrócił na ulicę? 1416 01:30:58,270 --> 01:31:01,020 Myślałem, że się ucieszysz. 1417 01:31:02,110 --> 01:31:05,780 A tobie zależało tylko na moim ostatnim życzeniu. 1418 01:31:05,940 --> 01:31:10,110 Młody, nie dbam o żadne głupie życzenie. 1419 01:31:10,280 --> 01:31:13,620 Martwię się o ciebie, o to, co się z tobą dzieje. 1420 01:31:13,790 --> 01:31:18,210 Wolisz okłamywać ukochaną, niż zrezygnować z tego wszystkiego. 1421 01:31:18,370 --> 01:31:19,620 Nic nie rozumiesz. 1422 01:31:20,630 --> 01:31:23,880 Tacy jak ja niczego nie zdobędą, jeśli nie będą udawać. 1423 01:31:25,130 --> 01:31:28,010 Wydaje mi się, że to ty nie rozumiesz. 1424 01:31:28,510 --> 01:31:33,970 Im więcej zyskujesz dzięki oszustwu, tym mniej w końcu będziesz miał. 1425 01:31:34,810 --> 01:31:39,310 Przez 10 tysięcy lat ani razu, nigdy, przenigdy 1426 01:31:39,480 --> 01:31:42,060 nie nazwałem swojego pana przyjacielem. 1427 01:31:42,860 --> 01:31:46,030 Łamałem dla ciebie zasady. Uratowałem ci życie. 1428 01:31:46,190 --> 01:31:47,820 I po co? 1429 01:31:47,990 --> 01:31:52,320 Zadajesz mi cios prosto w serce, młody. Prosto w serce. 1430 01:31:52,490 --> 01:31:53,990 Dżinie! Nie! Wracaj! 1431 01:32:10,010 --> 01:32:12,840 Lampa. Lampa. 1432 01:32:13,010 --> 01:32:14,800 Panie. Lampa. 1433 01:32:16,350 --> 01:32:19,810 Za kogo on się uważa? To ja jestem jego panem. 1434 01:32:19,980 --> 01:32:23,150 Wcale tak bardzo się nie zmieniłem, co, Abu? 1435 01:32:27,190 --> 01:32:28,030 Hej! 1436 01:32:50,300 --> 01:32:53,380 Odbiło ci? Czemu pocierasz akurat pod... 1437 01:32:54,510 --> 01:32:55,850 sklepieniem? 1438 01:33:04,150 --> 01:33:05,400 Szczur 1439 01:33:06,270 --> 01:33:07,650 I kundel 1440 01:33:08,690 --> 01:33:12,110 Dobrze mówią 1441 01:33:13,570 --> 01:33:19,200 Nigdy się nie zmienię 1442 01:33:20,790 --> 01:33:24,250 Nie będzie dla niej księciem 1443 01:33:24,420 --> 01:33:26,210 Podły łgarz 1444 01:33:28,710 --> 01:33:32,380 Żadne kłamstwo już Nie zmieni mnie 1445 01:33:32,550 --> 01:33:37,640 I choć w sercu mam Jej słodki śmiech 1446 01:33:39,100 --> 01:33:45,140 Prawdę chcę powiedzieć jej 1447 01:33:47,400 --> 01:33:49,110 Niech wie 1448 01:33:58,950 --> 01:33:59,950 Dżafar. 1449 01:34:00,620 --> 01:34:04,330 Trzeba było uciec z Agrabahu, kiedy jeszcze miałeś szansę. 1450 01:34:04,500 --> 01:34:07,130 Po co opuszczać miasto, które należy do mnie? 1451 01:34:07,290 --> 01:34:09,630 - To koniec, Dżafar. - Dla ciebie. 1452 01:34:09,790 --> 01:34:13,510 Zbyt długo już znosiłem twoją słabość i nieudolne rządy. 1453 01:34:13,670 --> 01:34:15,840 - Hakim. - Stary głupiec. 1454 01:34:26,770 --> 01:34:27,600 Dżinie! 1455 01:34:28,560 --> 01:34:32,650 Czas na pierwsze życzenie! Życzę sobie być sułtanem Agrabahu! 1456 01:34:32,820 --> 01:34:33,690 Co? 1457 01:34:34,780 --> 01:34:36,110 Tak jest, panie. 1458 01:34:36,280 --> 01:34:37,070 Nie. 1459 01:35:12,650 --> 01:35:15,360 Hakim! 1460 01:35:16,190 --> 01:35:20,030 Przysięgałeś wierność sułtanowi, więc masz być lojalny wobec mnie. 1461 01:35:25,660 --> 01:35:27,830 Znasz prawo, Hakim. 1462 01:35:32,880 --> 01:35:33,880 Nie. 1463 01:35:38,010 --> 01:35:39,220 Mój Panie! 1464 01:35:39,550 --> 01:35:40,550 Mój Panie! 1465 01:35:43,550 --> 01:35:44,560 Hakim. 1466 01:35:45,060 --> 01:35:47,060 Przygotuj armię do ataku na Szirabad. 1467 01:35:47,230 --> 01:35:48,350 - Szirabad! - Nie możesz... 1468 01:35:48,520 --> 01:35:50,060 Dość tego, księżniczko. 1469 01:35:50,230 --> 01:35:52,860 Zajmij się wreszcie tym, czym powinnaś. 1470 01:35:53,020 --> 01:35:54,570 Siedź cicho. 1471 01:35:55,730 --> 01:35:58,070 Straże, zabrać ją! 1472 01:36:01,700 --> 01:36:04,740 Powstrzymaj kota albo oboje tego pożałujecie. 1473 01:36:05,870 --> 01:36:06,910 Radża. 1474 01:36:08,200 --> 01:36:09,370 Radża! 1475 01:36:10,710 --> 01:36:13,500 Radża! Już dobrze. 1476 01:36:20,300 --> 01:36:21,840 - Ręce precz! - Tato. 1477 01:36:28,310 --> 01:36:29,310 Dżasmino. 1478 01:36:35,060 --> 01:36:37,900 Na księżniczkę przyjemniej patrzeć niż jej słuchać. 1479 01:36:38,070 --> 01:36:39,740 Dość tego, księżniczko. 1480 01:36:39,940 --> 01:36:41,030 Siedź cicho. 1481 01:36:42,410 --> 01:36:45,870 Słowo okrutne i zimne jak nóż 1482 01:36:46,030 --> 01:36:49,160 Na straży stoi pogardy 1483 01:36:50,000 --> 01:36:53,500 Prawa pisane na zwojach ze skór 1484 01:36:53,670 --> 01:36:57,170 Niech przejdą już do historii 1485 01:36:59,550 --> 01:37:01,380 Gdy świat 1486 01:37:01,550 --> 01:37:06,220 Ma za nic moje słowa 1487 01:37:06,390 --> 01:37:08,640 Jak mogłabym ja 1488 01:37:08,810 --> 01:37:11,060 Móc przekonać do nich świat 1489 01:37:11,230 --> 01:37:12,190 Dżasmino! 1490 01:37:15,560 --> 01:37:18,610 Nie będę milczeć 1491 01:37:18,780 --> 01:37:22,280 Nie mogę i nie będę 1492 01:37:22,400 --> 01:37:25,620 Niech mnie usłyszą wreszcie 1493 01:37:25,780 --> 01:37:29,870 To mój głos, ja nie będę milczeć 1494 01:37:30,040 --> 01:37:31,620 Koniec! 1495 01:37:31,790 --> 01:37:33,960 Niech się stanie 1496 01:37:34,120 --> 01:37:37,710 O nic was nie proszę 1497 01:37:37,880 --> 01:37:41,090 Bo wolność w sercu noszę 1498 01:37:41,260 --> 01:37:46,140 Nie chcę już i nie będę milczeć 1499 01:37:46,510 --> 01:37:50,100 Siejesz wiatr, to burzę zbierz 1500 01:37:50,260 --> 01:37:54,440 Nie rzucaj kłamstwa prosto w twarz 1501 01:37:54,600 --> 01:37:57,400 Połamałeś moje skrzydła 1502 01:37:57,560 --> 01:38:02,240 Lecz nie złamiesz mnie To ja 1503 01:38:02,400 --> 01:38:04,490 Dziś przed tobą stoję, patrz 1504 01:38:04,610 --> 01:38:09,950 Nie chcę milczeć 1505 01:38:10,120 --> 01:38:15,250 Nie będę się kłaniać Prawom i zwyczajom 1506 01:38:15,420 --> 01:38:19,540 Których moc rodzi się z pogardy 1507 01:38:19,710 --> 01:38:21,300 Koniec! 1508 01:38:21,460 --> 01:38:23,260 Nie będę! 1509 01:38:23,420 --> 01:38:27,090 Nie będę się dłużej prosić 1510 01:38:27,260 --> 01:38:30,390 O to, co mi się należy 1511 01:38:30,560 --> 01:38:34,270 To mój głos, ja nie mogę milczeć 1512 01:38:34,430 --> 01:38:38,560 Ja już nigdy nie będę milczeć 1513 01:38:38,730 --> 01:38:40,980 Koniec! 1514 01:38:46,150 --> 01:38:48,450 Hakim! Hakim! 1515 01:38:49,070 --> 01:38:49,910 Hakim! 1516 01:38:51,950 --> 01:38:53,790 Zabrać ją stąd! 1517 01:38:55,750 --> 01:38:57,290 Rozkaż im, Hakim. 1518 01:39:06,260 --> 01:39:10,930 Byłeś małym chłopcem, gdy twój ojciec zaczął służbę w pałacu. 1519 01:39:12,430 --> 01:39:17,020 Z czasem wyrosłeś na jednego z naszych najbardziej zaufanych dowódców. 1520 01:39:17,190 --> 01:39:20,650 Dowiodłeś, jak bardzo jesteś prawy i oddany. 1521 01:39:22,730 --> 01:39:24,070 Dziś musisz wybrać. 1522 01:39:25,610 --> 01:39:27,700 Służba to nie zawsze zaszczyt. 1523 01:39:27,820 --> 01:39:31,870 Największym wyzwaniem nie jest przeciwstawianie się wrogom, 1524 01:39:32,700 --> 01:39:36,370 lecz obrona tych, których darzymy czcią i szacunkiem. 1525 01:39:37,290 --> 01:39:41,830 Dżafar nie jest wart ani twojego uznania, ani poświęcenia. 1526 01:39:42,000 --> 01:39:45,880 Jedyne, czego pragnę, to potęga i chwała królestwa Agrabahu. 1527 01:39:46,050 --> 01:39:49,880 Nie. Chwały pożądasz dla siebie. 1528 01:39:50,050 --> 01:39:53,100 Za wszelką cenę. Nawet kosztem mojego ludu! 1529 01:39:54,010 --> 01:39:58,480 Hakim, twoi ludzie pójdą za tobą wszędzie. 1530 01:39:58,640 --> 01:40:00,480 To ty musisz zdecydować. 1531 01:40:00,650 --> 01:40:04,190 Pozwolisz Dżafarowi zniszczyć nasze ukochane królestwo 1532 01:40:04,360 --> 01:40:06,480 czy postąpisz jak należy 1533 01:40:11,410 --> 01:40:14,410 i staniesz w obronie mieszkańców Agrabahu? 1534 01:40:26,130 --> 01:40:27,170 Księżniczko. 1535 01:40:29,760 --> 01:40:34,100 Wybacz mi, Wasza Wysokość. 1536 01:40:39,180 --> 01:40:40,560 Hakim. 1537 01:40:42,350 --> 01:40:44,690 Straże, pojmać wezyra! 1538 01:40:46,690 --> 01:40:48,990 Lampa! Potrzyj lampę. 1539 01:40:49,150 --> 01:40:51,240 Dokonałeś więc wyboru. 1540 01:40:51,900 --> 01:40:55,120 Widać nawet majestat władzy nie otworzy ślepcom oczu. 1541 01:40:55,830 --> 01:40:57,490 Mogłem się domyślić. 1542 01:40:57,660 --> 01:41:02,370 Nie chciałeś skłonić się przed sułtanem, to ukorzysz się przed czarnoksiężnikiem. 1543 01:41:02,540 --> 01:41:06,790 Dżinie! Życzę sobie stać się najpotężniejszym czarnoksiężnikiem! 1544 01:41:07,880 --> 01:41:09,800 Stanie się, jak zechcesz, panie. 1545 01:41:34,200 --> 01:41:36,160 Będzie wesoło. 1546 01:41:37,830 --> 01:41:41,370 Hakim, miałem wobec ciebie poważne plany. 1547 01:41:42,370 --> 01:41:43,920 Ale teraz... 1548 01:41:45,830 --> 01:41:47,590 nie jesteś mi już potrzebny. 1549 01:41:48,340 --> 01:41:50,420 Swych ludzi weź ze sobą do lochu. 1550 01:41:53,510 --> 01:41:54,590 Ciebie też. 1551 01:41:57,430 --> 01:41:58,890 Książę Ali! 1552 01:42:01,600 --> 01:42:03,100 No proszę, książę Ali. 1553 01:42:03,270 --> 01:42:03,940 Ali! 1554 01:42:04,100 --> 01:42:05,770 A może raczej 1555 01:42:10,730 --> 01:42:12,110 Aladyn. 1556 01:42:14,950 --> 01:42:15,950 Aladyn. 1557 01:42:16,110 --> 01:42:18,410 Od początku wszystkich okłamywał. 1558 01:42:18,570 --> 01:42:22,040 To oszust. Książę Ali nie istnieje. 1559 01:42:22,200 --> 01:42:25,670 Nigdy nie istniał. To zwykły złodziej i kłamca! 1560 01:42:25,830 --> 01:42:26,870 Przepraszam. 1561 01:42:27,460 --> 01:42:31,880 Jesteś niczym. Drobną przeszkodą, której dłużej nie będę tolerował. 1562 01:42:32,050 --> 01:42:37,430 Skażę cię na śmierć w męczarniach, posyłając na kres świata. 1563 01:42:37,930 --> 01:42:38,930 Nie! 1564 01:42:57,740 --> 01:42:58,910 Nie. 1565 01:42:59,070 --> 01:43:00,200 Nie! 1566 01:43:03,540 --> 01:43:04,700 Abu. 1567 01:43:05,870 --> 01:43:07,210 Abu! 1568 01:43:09,830 --> 01:43:12,000 Mógłbym was po prostu zabić. 1569 01:43:13,300 --> 01:43:18,130 Ale to nie byłaby wystarczająca zapłata za lata upokorzeń, których doznałem. 1570 01:43:19,090 --> 01:43:22,930 „Znaj swoje miejsce, Dżafar”. „Pamiętaj, do kogo mówisz, Dżafar”. 1571 01:43:23,430 --> 01:43:24,430 Dżafar. 1572 01:43:24,600 --> 01:43:29,150 Nie. Teraz będziesz cierpiał. 1573 01:43:30,100 --> 01:43:31,730 - Jak ja cierpiałem. - Tato? 1574 01:43:31,900 --> 01:43:33,900 Będę rządził twym królestwem. 1575 01:43:34,360 --> 01:43:35,190 Przestań. 1576 01:43:35,360 --> 01:43:37,950 Moje wojsko zmiażdży twoich sojuszników. 1577 01:43:38,110 --> 01:43:39,610 Proszę, opamiętaj się! 1578 01:43:39,780 --> 01:43:42,370 Ale przede wszystkim każę ci patrzeć, 1579 01:43:42,530 --> 01:43:44,790 jak biorę to, co kochasz najbardziej. 1580 01:43:44,950 --> 01:43:46,200 Nie. Proszę. Tato. 1581 01:43:46,370 --> 01:43:47,710 Poślubię twoją córkę. 1582 01:43:48,460 --> 01:43:49,420 Nie! 1583 01:43:50,540 --> 01:43:51,670 Nie. 1584 01:43:52,420 --> 01:43:55,630 Ona nigdy za ciebie nie wyjdzie. 1585 01:44:00,680 --> 01:44:01,800 Tato. 1586 01:44:01,970 --> 01:44:02,930 Zrobię, co chcesz! 1587 01:44:04,350 --> 01:44:05,390 Tylko przestań! 1588 01:44:08,520 --> 01:44:10,440 Przestań go dręczyć. 1589 01:44:14,190 --> 01:44:17,240 Tato, nic ci nie jest? 1590 01:44:17,650 --> 01:44:18,780 Dżasmino. 1591 01:44:21,450 --> 01:44:22,660 Abu! 1592 01:44:24,910 --> 01:44:26,740 Abu! 1593 01:44:27,950 --> 01:44:29,290 Abu! 1594 01:44:41,260 --> 01:44:42,470 Abu. 1595 01:44:43,640 --> 01:44:45,970 W porządku? 1596 01:44:46,140 --> 01:44:47,930 Zmywamy się stąd. 1597 01:44:48,850 --> 01:44:49,680 Nie. 1598 01:45:19,800 --> 01:45:23,510 Wasza Wysokość, sułtanie, czy zgodnie z głosem serca 1599 01:45:24,300 --> 01:45:26,010 bierzesz za żonę księżniczkę Dżasminę? 1600 01:45:26,180 --> 01:45:27,430 Tak. 1601 01:45:27,600 --> 01:45:29,720 Tak, biorę. 1602 01:45:29,890 --> 01:45:31,390 Księżniczko. 1603 01:45:31,850 --> 01:45:36,270 Księżniczko Dżasmino, czy bierzesz sułtana za męża? 1604 01:45:41,990 --> 01:45:42,990 Mów, kobieto! 1605 01:45:44,160 --> 01:45:45,200 Zgódź się. 1606 01:45:45,360 --> 01:45:46,200 Ja... 1607 01:45:51,540 --> 01:45:52,540 Tak? 1608 01:45:53,250 --> 01:45:54,080 Ja... 1609 01:45:56,290 --> 01:45:57,290 nigdy! 1610 01:45:58,420 --> 01:45:59,590 Lampa! Lampa! 1611 01:45:59,750 --> 01:46:00,710 Zatrzymać ją! 1612 01:46:00,880 --> 01:46:03,260 Dżasmino, nie! 1613 01:46:03,760 --> 01:46:05,380 Nie! 1614 01:46:11,770 --> 01:46:13,270 Zabierz im lampę, Iago! 1615 01:46:13,680 --> 01:46:15,480 - Dobrze się czujesz? - Tak. 1616 01:46:26,860 --> 01:46:28,240 Trzymaj się! 1617 01:46:34,080 --> 01:46:35,080 Lampa! 1618 01:46:35,870 --> 01:46:36,920 Abu! 1619 01:46:57,560 --> 01:46:58,900 Lampa! 1620 01:47:05,860 --> 01:47:07,110 Dywan, podrzuć mnie! 1621 01:47:10,240 --> 01:47:10,950 Abu! 1622 01:47:16,210 --> 01:47:17,370 Skacz! 1623 01:47:31,260 --> 01:47:32,470 Nie! 1624 01:47:45,320 --> 01:47:48,150 Jesteś nikim bez tych swoich sztuczek! 1625 01:47:48,280 --> 01:47:49,160 Nikim! 1626 01:48:17,430 --> 01:48:18,430 Lampa! 1627 01:48:25,650 --> 01:48:26,690 Dywan! 1628 01:48:39,120 --> 01:48:40,160 Dżasmino. 1629 01:48:44,670 --> 01:48:46,420 Ukarz ich. Ukarz ich. 1630 01:48:49,340 --> 01:48:51,180 Dżin powinien to widzieć. 1631 01:48:57,430 --> 01:48:58,680 Jak powiedział stary, 1632 01:48:58,850 --> 01:49:01,520 trzeba było uciekać, póki mieliście okazję. 1633 01:49:11,700 --> 01:49:14,700 Mówiłem, żebyś mierzył wysoko. 1634 01:49:14,870 --> 01:49:16,870 Mogłeś władać wszystkim. 1635 01:49:17,290 --> 01:49:19,290 Jednak znów ja mam lampę. 1636 01:49:19,450 --> 01:49:21,210 Ja mam władzę. 1637 01:49:25,540 --> 01:49:28,710 Lampa nie da ci tego, czego pragniesz najbardziej. 1638 01:49:28,880 --> 01:49:30,920 Próbowałem, nic z tego. Zobaczysz. 1639 01:49:31,090 --> 01:49:33,590 Tak myślisz? Jestem sułtanem! 1640 01:49:34,550 --> 01:49:37,720 Największym czarnoksiężnikiem, jakiego widział świat. 1641 01:49:37,930 --> 01:49:42,270 Stworzę imperium, które przejdzie do historii. 1642 01:49:42,440 --> 01:49:45,770 Mogę niszczyć miasta. 1643 01:49:46,770 --> 01:49:49,780 Unicestwić całe królestwa. 1644 01:49:54,780 --> 01:49:57,410 I mogę unicestwić ciebie. 1645 01:49:57,580 --> 01:49:58,410 Pewnie tak. 1646 01:49:59,200 --> 01:50:00,620 A kto cię zrobił sułtanem? 1647 01:50:01,870 --> 01:50:03,080 Czarnoksiężnikiem? 1648 01:50:03,960 --> 01:50:07,880 Zawsze znajdzie się ktoś, człowiek albo bóstwo, 1649 01:50:08,040 --> 01:50:09,710 - potężniejsze od ciebie. - Co robisz? 1650 01:50:09,880 --> 01:50:12,720 Dżin dał ci władzę i on może ci ją odebrać. 1651 01:50:12,880 --> 01:50:14,590 - Dżin służy mnie! - Na razie. 1652 01:50:14,760 --> 01:50:16,760 Ale nie posiądziesz jego mocy. 1653 01:50:22,140 --> 01:50:24,310 A przecież sam powiedziałeś, 1654 01:50:24,480 --> 01:50:27,270 że kto nie włada wszystkim, 1655 01:50:27,440 --> 01:50:29,070 nie włada w istocie niczym. 1656 01:50:30,440 --> 01:50:33,440 Zawsze będziesz drugi. 1657 01:50:33,780 --> 01:50:35,780 Drugi! Drugi! 1658 01:50:39,120 --> 01:50:39,950 Drugi? 1659 01:50:40,830 --> 01:50:42,620 Tylko drugi? 1660 01:50:42,790 --> 01:50:45,290 To on służy mnie! 1661 01:50:47,460 --> 01:50:50,960 Dopilnuję, żeby to słowo już nigdy nie padło z niczyich ust. 1662 01:50:51,460 --> 01:50:52,300 Dżinie! 1663 01:50:53,800 --> 01:50:57,890 Moim ostatnim życzeniem jest stać się najpotężniejszą istotą we wszechświecie. 1664 01:50:58,050 --> 01:50:59,640 Potężniejszą od ciebie! 1665 01:51:00,810 --> 01:51:03,980 Zawsze powtarzam, że diabeł tkwi w szczegółach. 1666 01:51:04,890 --> 01:51:09,810 Chcesz być najpotężniejszą istotą we wszechświecie? Się robi, szefie! 1667 01:51:35,010 --> 01:51:38,890 Najpotężniejszy we wszechświecie. Nareszcie. 1668 01:51:39,050 --> 01:51:41,100 Już nigdy nie będę drugi. 1669 01:51:41,260 --> 01:51:44,100 To dopiero jest moc! 1670 01:51:44,810 --> 01:51:49,520 Najpierw wypróbuję ją na tych głupcach z Szirabadu. 1671 01:52:04,620 --> 01:52:05,870 Coś ty mi zrobił? 1672 01:52:06,040 --> 01:52:07,660 Ja nic ci nie zrobiłem. 1673 01:52:07,830 --> 01:52:09,500 Coś ty zrobił? 1674 01:52:10,170 --> 01:52:11,630 To było twoje życzenie. 1675 01:52:12,880 --> 01:52:15,050 Dżin dysponuje nieziemską mocą... 1676 01:52:15,210 --> 01:52:17,880 Ale metraż ma tyci. 1677 01:52:18,050 --> 01:52:22,640 Bo widzisz, dżin, gdy nie ma pana, wraca do lampy. 1678 01:52:23,720 --> 01:52:26,020 Nie! Nie do lampy! 1679 01:52:27,810 --> 01:52:29,560 Nie zapomnę ci tego! 1680 01:52:29,730 --> 01:52:33,230 Wspomnisz moje słowa! Nie daruję ci tego, co mi zrobiłeś! 1681 01:52:33,400 --> 01:52:34,400 Żegnaj, Dżafar! 1682 01:52:34,730 --> 01:52:37,030 O nie! Idziesz ze mną! 1683 01:52:39,070 --> 01:52:39,900 Nie! 1684 01:52:55,420 --> 01:52:56,630 Tato. 1685 01:52:56,800 --> 01:52:57,960 - Tato. - Chodź. 1686 01:52:58,260 --> 01:53:01,470 Kilka tysięcy lat w Jaskini Cudów ostudzi twój zapał. 1687 01:53:12,900 --> 01:53:15,310 Poczekaj. Stój. 1688 01:53:15,480 --> 01:53:17,440 Jak ja ci się odwdzięczę? 1689 01:53:18,190 --> 01:53:21,320 Nie. Nie oczekuję wdzięczności. 1690 01:53:21,740 --> 01:53:24,280 Mam nadzieję, że przyjmiecie moje przeprosiny. 1691 01:53:24,410 --> 01:53:27,290 Przepraszam was oboje. 1692 01:53:27,990 --> 01:53:29,540 Zwłaszcza ciebie. 1693 01:53:29,700 --> 01:53:32,870 Zasługujesz na coś więcej. 1694 01:53:34,130 --> 01:53:36,000 Wszyscy popełniamy błędy. 1695 01:53:39,380 --> 01:53:40,210 Aladynie? 1696 01:53:43,970 --> 01:53:46,050 Obyś znalazła to, czego szukasz. 1697 01:53:52,230 --> 01:53:54,310 Trochę nam się sprułeś. 1698 01:53:54,480 --> 01:53:55,810 Zajmę się tobą. 1699 01:54:03,530 --> 01:54:04,820 Pięknie. 1700 01:54:06,160 --> 01:54:08,580 Nie. Co to za ponura mina? 1701 01:54:08,740 --> 01:54:10,700 Mam świetny pomysł. 1702 01:54:10,870 --> 01:54:12,500 Zostało ci jeszcze jedno życzenie. 1703 01:54:12,660 --> 01:54:16,920 Pomysł z księciem był dobry, tylko musimy go trochę zmodyfikować. 1704 01:54:17,090 --> 01:54:18,630 Powiedz mi, co sądzisz. 1705 01:54:19,920 --> 01:54:26,470 Aladyn – książę wojowników, szlachetne serce w krainie złodziei. 1706 01:54:27,220 --> 01:54:30,010 Dżasmino! 1707 01:54:30,810 --> 01:54:31,680 Fajnie? 1708 01:54:32,850 --> 01:54:35,140 Nie? Dobra, nie musisz nic mówić. 1709 01:54:35,310 --> 01:54:36,940 Oto czego ci trzeba. 1710 01:54:37,110 --> 01:54:40,150 Dekret regulujący prawa księżniczki Agrabahu. 1711 01:54:40,320 --> 01:54:42,360 O, proszę. 1712 01:54:42,530 --> 01:54:44,450 „Musi poślubić księcia”. 1713 01:54:44,610 --> 01:54:46,530 Ale powiedz słówko, 1714 01:54:46,700 --> 01:54:49,830 a ten punkt zniknie bez śladu. 1715 01:54:49,990 --> 01:54:53,290 Wtedy ty i księżniczka będziecie żyć długo i szczęśliwie. 1716 01:54:53,450 --> 01:54:55,540 Umiesz sprawić, by zniknęło prawo? 1717 01:54:56,330 --> 01:54:58,380 Jasne. Nie ma i nie było. 1718 01:54:59,790 --> 01:55:01,710 No dobra, ostatnie życzenie. 1719 01:55:01,880 --> 01:55:04,720 Niech będzie. Ostatnie życzenie. 1720 01:55:06,220 --> 01:55:07,220 Dżinie? 1721 01:55:07,390 --> 01:55:08,850 Jestem gotowy na wszystko. 1722 01:55:11,350 --> 01:55:12,600 Życzę sobie... 1723 01:55:12,770 --> 01:55:14,640 Po raz trzeci i już ostatni. 1724 01:55:14,810 --> 01:55:18,400 Życzę sobie zwrócić ci wolność. 1725 01:55:19,810 --> 01:55:20,820 Co? 1726 01:55:26,150 --> 01:55:27,160 Co? 1727 01:55:32,330 --> 01:55:33,330 Zaraz. 1728 01:55:41,750 --> 01:55:42,920 Czekaj, czy ja...? 1729 01:55:50,430 --> 01:55:51,760 Zaraz, chwila. 1730 01:55:52,970 --> 01:55:54,220 Każ mi coś zrobić. 1731 01:55:55,220 --> 01:55:56,390 Wyczaruj mi dżemy. 1732 01:55:58,440 --> 01:55:59,810 Sam se wyczaruj. 1733 01:56:02,480 --> 01:56:03,940 Kup sobie dżemy! 1734 01:56:10,450 --> 01:56:13,200 Dziękuję. Przyjacielu. 1735 01:56:13,370 --> 01:56:15,870 Nie. To ja dziękuję, dżinie. 1736 01:56:16,580 --> 01:56:18,160 Zawdzięczam ci wszystko. 1737 01:56:21,710 --> 01:56:22,920 To jakie masz plany? 1738 01:56:28,550 --> 01:56:32,050 Widzisz, jest taka jedna dama dworu, 1739 01:56:33,850 --> 01:56:36,970 z którą chętnie bym ruszył w podróż dookoła świata. 1740 01:56:39,100 --> 01:56:40,350 Jeśli mnie zechce. 1741 01:56:43,610 --> 01:56:45,780 O której ruszamy i chcę mieć dzieci. 1742 01:56:45,940 --> 01:56:47,360 Tak. Dwójeczkę. 1743 01:56:47,940 --> 01:56:49,860 Lian i Omara, trzy lata różnicy. 1744 01:56:50,030 --> 01:56:52,570 Będą nas wielbić i stale o coś pytać, 1745 01:56:52,740 --> 01:56:55,080 a ty będziesz ich zabawiał opowieścią i pieśnią. 1746 01:56:55,240 --> 01:56:56,410 ...przystojny jak ja. 1747 01:56:56,580 --> 01:56:57,580 Będziemy mieć łódź. 1748 01:56:57,750 --> 01:57:01,080 Ogromną. Z kilkoma pokładami i masą wielkich żagli. 1749 01:57:01,250 --> 01:57:02,710 Myślałem o czymś mniejszym. 1750 01:57:02,880 --> 01:57:03,920 Doskonale. 1751 01:57:04,090 --> 01:57:05,090 Doskonale. 1752 01:57:06,340 --> 01:57:08,300 Usiądź przy mnie, dziecko. 1753 01:57:09,590 --> 01:57:10,720 Przepraszam. 1754 01:57:10,880 --> 01:57:13,550 - Ale za co, tato? - Pozwól mi dokończyć. 1755 01:57:14,350 --> 01:57:18,890 Bałem się, że cię stracę, tak jak twoją matkę. 1756 01:57:19,390 --> 01:57:24,520 Przed oczyma miałem małą dziewczynkę, a nie kobietę, którą się stałaś. 1757 01:57:24,810 --> 01:57:29,490 Pokazałaś mi odwagę i siłę. 1758 01:57:29,650 --> 01:57:34,370 Dżasmino, to ty jesteś przyszłością Agrabahu. 1759 01:57:40,540 --> 01:57:45,040 I ty zostaniesz następnym sułtanem. 1760 01:57:54,550 --> 01:57:56,050 Dziękuję, tato. 1761 01:57:56,220 --> 01:57:58,720 Jako sułtan będziesz mogła zmienić prawo. 1762 01:58:01,140 --> 01:58:02,730 To bardzo dobry człowiek. 1763 01:58:09,730 --> 01:58:11,070 Gdzie on się podział? 1764 01:58:39,350 --> 01:58:42,430 Stój, złodzieju. To rozkaz twojego sułtana. 1765 01:58:47,020 --> 01:58:48,270 Sułtana? 1766 01:58:50,020 --> 01:58:52,110 To znaczy, że mam kłopoty? 1767 01:58:55,320 --> 01:58:57,410 Dlatego, że dałeś się złapać. 1768 01:59:43,490 --> 01:59:46,500 Koniec 1769 02:00:08,480 --> 02:00:10,190 No to weź zrób tak 1770 02:01:12,960 --> 02:01:15,290 Nie ma takich dwóch jak jeden ja 1771 02:07:44,680 --> 02:07:46,690 Tekst - Piotr Lenarczyk Adaptacja - Karolina Kremplewska