1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:06,458 --> 00:00:09,833 NETFLIX PRZEDSTAWIA 3 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 4 00:02:38,916 --> 00:02:42,291 W DRODZE DO ZIEMI OBIECANEJ 5 00:02:45,708 --> 00:02:51,375 ZACHĘCAMY WSZYSTKICH CZARNOSKÓRYCH DO PRZYJAZDU NA PÓŁNOC KRAJU. 6 00:02:55,666 --> 00:02:58,750 {\an8}POSZUKIWANI MĘŻCZYŹNI I KOBIETY DO PRACY FIZYCZNEJ. 7 00:02:58,833 --> 00:03:01,666 {\an8}KAMERDYNERZY, ODŹWIERNI, KELNERKI I KUCHARKI. 8 00:03:07,833 --> 00:03:09,916 DZISIAJ: MA RAINEY – „MATKA BLUESA” 9 00:05:00,375 --> 00:05:02,583 Test. Raz, dwa, trzy. 10 00:05:02,666 --> 00:05:04,666 Raz, dwa, trzy. 11 00:05:04,750 --> 00:05:07,416 - Test. Raz, dwa… - Masz listę? 12 00:05:07,500 --> 00:05:09,375 Jest tutaj. Spokojnie. 13 00:05:09,458 --> 00:05:11,583 Masz pilnować Ma. 14 00:05:11,666 --> 00:05:14,791 Nie życzę sobie żadnych wybryków, rozumiesz? Irv? 15 00:05:16,583 --> 00:05:17,500 Irv? 16 00:05:19,291 --> 00:05:20,125 Irv! 17 00:05:21,125 --> 00:05:23,958 Żadnych wymysłów królowej bluesa. 18 00:05:24,041 --> 00:05:27,250 To matka bluesa, nie królowa. 19 00:05:48,625 --> 00:05:51,166 Nie widziałeś, co Levee wczoraj wyprawiał. 20 00:05:51,250 --> 00:05:53,083 Próbował zagadać dziewczynę Ma. 21 00:05:53,166 --> 00:05:56,000 Nie musisz opowiadać. Wiem, jaki on jest. 22 00:05:56,083 --> 00:05:59,333 Pewnie dziewczyna zraniła mu serduszko. 23 00:05:59,416 --> 00:06:00,541 Przyprowadź ją, 24 00:06:00,625 --> 00:06:03,750 nagraj piosenki i zabierz ją stąd. Szybko i sprawnie. 25 00:06:03,833 --> 00:06:05,458 Będzie sprawnie. 26 00:06:05,541 --> 00:06:06,625 A ten trębacz, 27 00:06:06,708 --> 00:06:08,291 który napisał mi piosenki, 28 00:06:08,375 --> 00:06:09,833 też przyjdzie? 29 00:06:09,916 --> 00:06:12,833 - Chcę więcej takiej muzyki. - Jak się macie? 30 00:06:12,916 --> 00:06:14,250 Dobrze, panie Irvin. 31 00:06:14,333 --> 00:06:15,708 A gdzie jest Ma? 32 00:06:15,791 --> 00:06:18,625 Nie wiem. Powiedziała, że mamy przyjść na 13. 33 00:06:19,791 --> 00:06:21,208 A gdzie trębacz? 34 00:06:21,291 --> 00:06:24,583 Levee na pewno przyjdzie już za chwilę. 35 00:06:37,125 --> 00:06:39,916 Hej, dziewczęta! Dzień dobry! 36 00:06:40,625 --> 00:06:42,500 To na pewno jakiś przyjezdny. 37 00:06:56,125 --> 00:06:59,125 Zapraszam. Zjecie coś i przygotujecie się do sesji. 38 00:06:59,208 --> 00:07:01,250 - Świetnie. - Na końcu korytarza. 39 00:07:02,208 --> 00:07:03,958 A gdzie Ma? Nie ma jej? 40 00:07:04,041 --> 00:07:08,000 Mel, wszystko mam pod kontrolą. 41 00:07:08,083 --> 00:07:10,500 Cutler, to lista piosenek, które nagramy. 42 00:07:14,458 --> 00:07:16,916 Czemu nie przyszła z nimi? Gdzie trębacz? 43 00:07:28,708 --> 00:07:30,708 Co mamy na liście, Toledo? 44 00:07:30,791 --> 00:07:31,791 Niech spojrzę… 45 00:07:35,791 --> 00:07:38,291 „Prove It on Me”, „Hear Me Talking to You”, 46 00:07:38,375 --> 00:07:40,916 „Ma Rainey's Black Bottom”, „Moonshine Blues”. 47 00:07:41,000 --> 00:07:42,500 Ma mówiła co innego. 48 00:07:42,583 --> 00:07:44,208 Nie przejmuj się. 49 00:07:44,291 --> 00:07:45,541 Ma wszystko wyjaśni. 50 00:07:45,625 --> 00:07:46,833 „Moonshine Blues”. 51 00:07:46,916 --> 00:07:49,708 To chyba śpiewała Bessie Smith. 52 00:07:49,791 --> 00:07:51,750 Slow Drag ma rację. Spokojnie. 53 00:07:51,833 --> 00:07:54,083 A Levee wie, na którą miał przyjść? 54 00:07:54,166 --> 00:07:57,041 Levee mówił, że chce kupić buty. 55 00:07:57,125 --> 00:07:59,708 Podobno pierwszy raz pobił cię w kości. 56 00:07:59,791 --> 00:08:02,625 - Cztery dolary, wielkie mi co. - Nie dla niego. 57 00:08:02,708 --> 00:08:03,750 Daj się napić. 58 00:08:03,833 --> 00:08:05,291 Chętnie je wyda. 59 00:08:05,375 --> 00:08:06,875 Ale miał tu być o 13. 60 00:08:07,458 --> 00:08:10,458 - Porządny chicagowski burbon. - Zobacz, Cutler! 61 00:08:11,125 --> 00:08:14,000 Mam nowiutkie buty. 62 00:08:14,083 --> 00:08:16,541 Nic mnie to nie obchodzi. 63 00:08:16,625 --> 00:08:19,041 Ile coś takiego cię kosztowało? 64 00:08:19,125 --> 00:08:21,833 Jedenaście dolarów. Cztery zapłacił Cutler. 65 00:08:21,916 --> 00:08:24,791 Czyli gdyby nie Cutler, nie miałby nowych butów. 66 00:08:24,875 --> 00:08:27,541 Nie chcę myśleć o Leveem i jego butach. 67 00:08:27,625 --> 00:08:29,291 Zaczynajmy próbę. 68 00:08:29,375 --> 00:08:32,375 Racja, nie chcę tu siedzieć do nocy. 69 00:08:32,458 --> 00:08:34,125 Mamy tylko cztery piosenki. 70 00:08:34,208 --> 00:08:38,875 - Ostatnio nagraliśmy sześć. - No proszę! Teraz jestem gotowy. 71 00:08:41,041 --> 00:08:42,541 Mogę już grać. 72 00:08:45,833 --> 00:08:50,666 Cholera, znowu coś pozmieniali. Nie wiem po co. 73 00:08:50,750 --> 00:08:52,750 Wszystko wciąż się zmienia. 74 00:08:52,833 --> 00:08:55,125 Nawet powietrze. 75 00:08:55,208 --> 00:08:59,916 Tlenek i wodór ciągle się zmieniają. 76 00:09:00,000 --> 00:09:03,250 Skóra tak samo. Ciągle zmieniają się cząsteczki. 77 00:09:03,333 --> 00:09:05,208 Co ty wygadujesz? 78 00:09:05,291 --> 00:09:08,000 Mnie chodzi o pokój, nie o skórę i powietrze. 79 00:09:08,083 --> 00:09:11,250 O coś, co widzę, a nie o cząsteczki. 80 00:09:11,333 --> 00:09:13,875 Ja cię rozumiem. Ty nie rozumiesz mnie. 81 00:09:13,958 --> 00:09:17,625 Te drzwi. O to mi chodzi. 82 00:09:17,708 --> 00:09:19,000 Drzwi są nowe. 83 00:09:19,083 --> 00:09:23,125 Levee, ty to się gubisz. Te drzwi zawsze tam były. 84 00:09:23,208 --> 00:09:25,291 Tym razem dostaliśmy inny pokój, 85 00:09:25,375 --> 00:09:26,958 ale drzwi zawsze tam były. 86 00:09:27,041 --> 00:09:29,291 Przestańcie, bo nigdy nie skończymy. 87 00:09:29,375 --> 00:09:32,458 To Toledo wymyśla. Ja tylko mówię, że jest inaczej. 88 00:09:32,541 --> 00:09:35,958 A niby co mówiłem? Wszystko się zmienia, nawet powietrze. 89 00:09:36,041 --> 00:09:38,250 Teraz powiesz, że ty to mówiłeś. 90 00:09:38,333 --> 00:09:43,083 Puścisz dwa wnioski na jednym torze w przeciwnym kierunku, a gdy się zderzą, 91 00:09:43,166 --> 00:09:44,875 powiesz, że to jeden pociąg? 92 00:09:44,958 --> 00:09:47,208 A teraz mówi o pociągach. 93 00:09:47,708 --> 00:09:52,541 Przeszliśmy od powietrza do skóry, drzwi, a teraz do pociągów. 94 00:09:52,625 --> 00:09:56,208 Chciałbym na pięć minut zajrzeć ci do głowy i zobaczyć, 95 00:09:56,291 --> 00:09:57,625 jak ty myślisz. 96 00:09:57,708 --> 00:10:00,375 Tam musi być więcej poplątanych pomysłów 97 00:10:00,458 --> 00:10:01,750 niż diabłów w piekle. 98 00:10:01,833 --> 00:10:03,750 Za dużo czytasz książek. 99 00:10:03,833 --> 00:10:05,833 Co cię obchodzi, ile ja czytam? 100 00:10:06,791 --> 00:10:08,458 Zignoruję cię, boś ignorant. 101 00:10:08,541 --> 00:10:10,541 Weźmy się do grania. 102 00:10:10,625 --> 00:10:14,208 A po co ćwiczyć? To prostacka muzyka. 103 00:10:14,291 --> 00:10:15,916 Można by ją grać na tarce. 104 00:10:16,000 --> 00:10:18,000 Zagram i na tarce, jak mi zapłacą. 105 00:10:18,083 --> 00:10:20,500 Ja chcę się zajmować sztuką. 106 00:10:20,583 --> 00:10:22,916 Chcesz zacząć malować? 107 00:10:23,541 --> 00:10:27,666 Cutler, skąd go wziąłeś? Chyba z jakiejś plantacji w Alabamie. 108 00:10:27,750 --> 00:10:31,208 To cały Slow Drag. Grajmy już. 109 00:10:31,291 --> 00:10:34,416 Jeśli chcesz być, jak to się mówi, wirtuozem, 110 00:10:34,500 --> 00:10:36,125 to nie tutaj. 111 00:10:36,208 --> 00:10:39,000 Żaden z ciebie King Oliver czy Buddy Bolden. 112 00:10:39,083 --> 00:10:41,916 Jesteś zwykłym trąbkarzem, jakich niemało. 113 00:10:42,000 --> 00:10:42,916 Też mi artysta. 114 00:10:43,000 --> 00:10:45,625 A ty? Nie widziałem cię na plakatach. 115 00:10:45,708 --> 00:10:49,000 Ja gram, co mi każą. Nie krytykuję niczyjej muzyki. 116 00:10:49,583 --> 00:10:51,833 Ja nie jestem jak ty. Mam talent. 117 00:10:51,916 --> 00:10:53,125 O szlag! 118 00:10:53,208 --> 00:10:55,625 Ta trąbka jest mi bardzo bliska. 119 00:10:55,708 --> 00:10:59,250 Ojciec powinien mnie nazwać Gabriel. 120 00:11:00,666 --> 00:11:02,833 Założę zespół i nagram swoją muzykę. 121 00:11:03,666 --> 00:11:05,750 Pan Sturdyvant lubi moje piosenki 122 00:11:05,833 --> 00:11:07,916 i powiedział, że mogę je nagrać. 123 00:11:08,000 --> 00:11:10,333 Muszę dokończyć ten kawałek. 124 00:11:10,416 --> 00:11:13,833 Ja znam prawdziwą muzykę, a nie wieśniackie rzępolenie. 125 00:11:13,916 --> 00:11:14,750 Ja mam styl. 126 00:11:14,833 --> 00:11:16,500 Każdy ma styl. 127 00:11:16,583 --> 00:11:19,708 Styl to robienie tego samego od początku do końca. 128 00:11:19,791 --> 00:11:21,166 Każdy tak umie. 129 00:11:21,250 --> 00:11:24,916 Ale nie każdy gra jak ja. Nie każdy może mieć własny zespół. 130 00:11:25,000 --> 00:11:29,041 Póki nie masz swojego zespołu, graj i nie narzekaj. 131 00:11:29,125 --> 00:11:32,041 Od razu ci mówiłem, że nie gramy nic wymyślnego. 132 00:11:32,125 --> 00:11:35,541 To tylko akompaniament dla Ma i tak właśnie masz grać. 133 00:11:35,625 --> 00:11:37,250 Wiem, nie jestem głupi. 134 00:11:37,333 --> 00:11:39,166 Od razu widać, co to za zespół. 135 00:11:39,250 --> 00:11:41,375 Wystarczy spojrzeć na Toledo. 136 00:11:41,458 --> 00:11:44,833 Przecież nic nie mówię. Lepiej mnie nie denerwuj! 137 00:11:44,916 --> 00:11:46,958 Robimy próbę czy nie? 138 00:11:47,041 --> 00:11:49,041 Ile razy graliście te piosenki? 139 00:11:49,125 --> 00:11:51,750 - Po co je ćwiczyć? - Bo będziemy nagrywać. 140 00:11:51,833 --> 00:11:53,625 Chcemy szybko skończyć. 141 00:11:53,708 --> 00:11:55,833 No to wy sobie ćwiczcie. 142 00:11:55,916 --> 00:11:58,958 Ja dokończę piosenkę dla pana Sturdyvanta. 143 00:12:02,375 --> 00:12:05,000 Levee, bez wygłupów. Ćwiczysz razem z nami. 144 00:12:05,083 --> 00:12:06,791 Też jesteś w zespole. 145 00:12:06,875 --> 00:12:09,083 Pan Sturdyvant musi poczekać. 146 00:12:09,166 --> 00:12:12,333 Mogę z wami ćwiczyć. Tylko mówię, że to bez sensu. 147 00:12:12,416 --> 00:12:13,875 Ma jeszcze nie przyszła. 148 00:12:13,958 --> 00:12:18,541 „Ma Rainey's Black Bottom”. I raz, i dwa, i gramy na sto dwa. 149 00:12:27,666 --> 00:12:31,208 O nie. Nie w ten sposób. 150 00:12:31,291 --> 00:12:33,541 Gramy moją wersję. Tak mówił pan Irvin. 151 00:12:33,625 --> 00:12:35,000 I tak jest na liście. 152 00:12:35,083 --> 00:12:36,291 Listę zostaw mnie. 153 00:12:36,375 --> 00:12:38,375 Po co ćwiczyć złą wersję? 154 00:12:38,458 --> 00:12:40,208 Ćwiczy się to, co się zagra. 155 00:12:40,291 --> 00:12:42,125 - Tak mnie nauczono. - Właśnie. 156 00:12:42,208 --> 00:12:43,791 Mówisz mi, co zagramy, 157 00:12:43,875 --> 00:12:45,291 a to nie twoje zadanie. 158 00:12:45,375 --> 00:12:48,250 - Twoje zadanie to grać, co powiem. - Rozumiem. 159 00:12:48,333 --> 00:12:51,125 Zazdrościsz mi, bo pan Irvin wybrał moją wersję. 160 00:12:51,208 --> 00:12:53,000 A czego ci zazdrościć? 161 00:12:53,083 --> 00:12:55,208 Prędzej umrę, niż ci pozazdroszczę. 162 00:12:55,291 --> 00:12:58,000 Tylko tak gada, bo nie chce mu się ćwiczyć. 163 00:12:58,083 --> 00:13:01,000 Gdzie jest lista? Sprawdź, co tam jest napisane. 164 00:13:01,083 --> 00:13:02,166 Ja jestem leniwy? 165 00:13:02,250 --> 00:13:03,708 Tu nie chodzi o listę. 166 00:13:03,791 --> 00:13:06,000 Chodzi o to, jaka jest twoja rola. 167 00:13:06,083 --> 00:13:08,625 - Masz grać, co ci każę. - Nieważne. 168 00:13:08,708 --> 00:13:11,708 Pan Irvin to wyjaśni. Grajcie sobie, co chcecie. 169 00:13:11,791 --> 00:13:13,583 Nie wiecie, gdzie może być Ma? 170 00:13:16,166 --> 00:13:17,208 Nie, panie Irvin. 171 00:13:17,291 --> 00:13:19,083 Myślę, że będzie tu za chwilę. 172 00:13:19,166 --> 00:13:20,208 No to ćwiczcie. 173 00:13:20,291 --> 00:13:23,541 Panie Irvin, chcę zapytać o piosenki. 174 00:13:24,208 --> 00:13:26,791 - Macie listę. - Chodzi o „Black Bottom”. 175 00:13:27,333 --> 00:13:29,833 - Jest na liście. - Zgadza się. 176 00:13:29,916 --> 00:13:32,708 Nie wiem, o którą wersję chodzi. Mamy dwie. 177 00:13:32,791 --> 00:13:35,500 Nagramy wersję Leveego. 178 00:13:36,416 --> 00:13:39,041 Rozumiem. Jest jeszcze „Moonshine Blues”. 179 00:13:39,125 --> 00:13:41,750 Omówimy to z Ma. 180 00:13:41,833 --> 00:13:44,208 Na razie ćwiczcie, co jest na liście. 181 00:13:46,375 --> 00:13:48,333 Mówiłem! 182 00:13:48,416 --> 00:13:52,875 Ale tobie musiał powiedzieć pan Irvin. Mówiłem, jak jest. 183 00:13:52,958 --> 00:13:55,416 Zrozum, że nie liczy się, co ty mówisz 184 00:13:55,500 --> 00:13:58,250 ani co mówi pan Irvin, tylko to, co mówi Ma. 185 00:13:58,333 --> 00:14:02,083 Mnie nie obchodzi, co gracie. Pan Irvin to naprostuje. 186 00:14:02,166 --> 00:14:03,333 Grajcie swoje. 187 00:14:03,416 --> 00:14:06,166 Dziękuję. Zagrajmy „Hear Me Talking to You”, 188 00:14:06,250 --> 00:14:08,375 póki nie wiemy, co z „Black Bottom”. 189 00:14:08,458 --> 00:14:12,291 I raz, i dwa, i gramy na sto dwa. 190 00:14:49,541 --> 00:14:51,083 Ma i tak zrobi, 191 00:14:51,166 --> 00:14:52,333 co będzie chciała. 192 00:14:52,416 --> 00:14:54,500 Ale to pan Irvin wydaje płytę. 193 00:14:54,583 --> 00:14:55,875 Tak, jak ona mu każe. 194 00:14:55,958 --> 00:14:58,458 Levee nie wie, że Ma tutaj rządzi. 195 00:14:58,541 --> 00:15:00,500 Ile płyt sprzedała w Nowym Jorku? 196 00:15:00,583 --> 00:15:03,875 A co jest w Nowym Jorku? Harlem! 197 00:15:03,958 --> 00:15:07,083 I co z tego? Mamy tłumy w Memphis, Birmingham… 198 00:15:07,166 --> 00:15:10,208 Ale teraz jesteśmy w Chicago, na sesji nagraniowej. 199 00:15:10,291 --> 00:15:12,625 Pan Sturdyvant i pan Irvin tu decydują. 200 00:15:28,541 --> 00:15:30,166 Słyszałeś, co mówił. 201 00:15:30,250 --> 00:15:32,875 „Ma Rainey's Black Bottom” w wersji Leveego. 202 00:15:32,958 --> 00:15:34,875 Tak mówił. 203 00:15:34,958 --> 00:15:37,125 Nie wiem, czemu jeszcze się kłócisz. 204 00:15:37,208 --> 00:15:39,708 - Slow Drag ma rację, grajmy już. - Dobra. 205 00:15:39,791 --> 00:15:42,500 „Ma Rainey's Black Bottom”, wersja Leveego. 206 00:15:42,583 --> 00:15:44,833 Przypomnij mi, jak brzmi początek. 207 00:15:44,916 --> 00:15:45,916 Zaczyna się tak. 208 00:15:52,125 --> 00:15:53,708 To żeby przykuć uwagę. 209 00:15:53,791 --> 00:15:58,333 Wtedy ty i Slow Drag wygrywacie rytm, a ja i Cutler dodajemy swoje. 210 00:15:58,416 --> 00:16:01,750 On tylko pytał, jak się zaczyna. „Ma Rainey's Black Bottom”. 211 00:16:02,333 --> 00:16:04,750 I raz, i dwa, i gramy na sto dwa. 212 00:16:13,125 --> 00:16:17,791 Hej! Musicie nadążać za mną. Gracie w złym tempie. 213 00:16:17,875 --> 00:16:20,666 Przestań. Robimy to dłużej, niż ty żyjesz. 214 00:16:20,750 --> 00:16:22,291 A ty nam mówisz, jak grać. 215 00:16:22,375 --> 00:16:24,000 Dobra, jeszcze raz. 216 00:16:24,083 --> 00:16:25,625 Czekajcie chwilę. 217 00:16:25,708 --> 00:16:27,333 Odwija mi się struna, 218 00:16:27,416 --> 00:16:29,875 a chcę porządnie zagrać muzykę Leveego. 219 00:16:29,958 --> 00:16:34,125 Prawdziwy muzyk dba o instrument. Nie pozwala na coś takiego. 220 00:16:34,208 --> 00:16:37,208 Gdybyś był dobrym muzykiem, mógłbyś grać dla mnie. 221 00:16:37,291 --> 00:16:38,666 - O cholera. - Szlag! 222 00:16:39,666 --> 00:16:41,708 Uważaj na te swoje buciory. 223 00:16:41,791 --> 00:16:43,250 Nic ci się nie stało. 224 00:16:43,333 --> 00:16:45,833 - Nadepnąłeś mi na buty. - To się odsuń. 225 00:16:45,916 --> 00:16:47,458 Stałeś mi na drodze. 226 00:16:47,541 --> 00:16:50,291 Każdy, kto wydaje tygodniową wypłatę na buty, 227 00:16:50,375 --> 00:16:51,625 to dureń, 228 00:16:51,708 --> 00:16:53,958 bo chodzi w nich po brudnej ziemi. 229 00:16:54,041 --> 00:16:56,833 - Trzeba mu to wytknąć. - A co cię to obchodzi? 230 00:16:56,916 --> 00:16:59,083 Ładne buty to nic strasznego. 231 00:16:59,958 --> 00:17:01,125 Patrzcie na Toledo. 232 00:17:02,833 --> 00:17:04,041 Co? 233 00:17:06,208 --> 00:17:07,541 Co mówicie o Toledo? 234 00:17:08,125 --> 00:17:09,625 To dopiero buciska. 235 00:17:10,333 --> 00:17:13,375 Jakby przyszedł prosto z pola. 236 00:17:14,250 --> 00:17:15,416 Slow Drag. 237 00:17:17,166 --> 00:17:18,541 Zagraj mi coś. 238 00:17:23,166 --> 00:17:26,291 Tak tańczyć można tylko w eleganckich butach. 239 00:17:27,333 --> 00:17:30,583 W buciorach Toledo nie da się tak tańczyć. 240 00:17:30,666 --> 00:17:33,791 To właśnie problem z Murzynami, chcą tylko się bawić. 241 00:17:33,875 --> 00:17:37,541 Więcej Murzynów przez to zginęło, niż Bóg by zliczył. 242 00:17:41,958 --> 00:17:45,333 Co w ogóle z tego mamy? 243 00:17:45,416 --> 00:17:47,541 W życiu nie chodzi tylko o zabawę. 244 00:17:47,625 --> 00:17:49,958 A jeśli nie mamy nic więcej niż zabawa, 245 00:17:50,041 --> 00:17:51,833 to do dupy takie życie. 246 00:17:53,541 --> 00:17:56,000 Murzyni bawią się dłużej, niż żyjesz, 247 00:17:56,083 --> 00:17:58,583 i nie przestaną po twojej śmierci. 248 00:17:58,666 --> 00:18:02,958 Nikt nie mówi o lepszym życiu dla Murzynów w Ameryce. 249 00:18:03,041 --> 00:18:07,000 Nikt nie myśli o tym, w jakim świecie będzie żyć następne pokolenie. 250 00:18:07,083 --> 00:18:10,208 Wszyscy chcą tylko się zabawić. 251 00:18:10,291 --> 00:18:12,333 Niedobrze mi od tego. 252 00:18:12,416 --> 00:18:14,541 Bez przyjemności życie nie ma sensu. 253 00:18:15,166 --> 00:18:18,625 Ja też umiem się bawić, nie gorzej od was. 254 00:18:20,250 --> 00:18:23,666 Ale w życiu nie można myśleć tylko o tym. 255 00:18:23,750 --> 00:18:26,125 Murzyni powinni robić coś więcej 256 00:18:26,208 --> 00:18:28,458 niż tylko szukać przyjemności. 257 00:18:30,583 --> 00:18:32,458 A ty co robisz? 258 00:18:32,541 --> 00:18:34,208 Wygłaszasz jakieś mądrości 259 00:18:34,291 --> 00:18:36,125 o zmienianiu świata na lepsze. 260 00:18:36,208 --> 00:18:37,333 A sam co robisz? 261 00:18:37,958 --> 00:18:42,000 Grasz muzykę i oglądasz się za pannami tak samo jak my. 262 00:18:42,083 --> 00:18:43,583 I tyle. 263 00:18:43,666 --> 00:18:46,750 Nie chodzi o mnie, durniu, tylko o nas wszystkich. 264 00:18:46,833 --> 00:18:50,250 Mam samodzielnie rozwiązać nasze problemy? 265 00:18:50,333 --> 00:18:53,083 Mówiłem o wszystkich Murzynach, rozumiesz? 266 00:18:53,166 --> 00:18:56,250 Każdy Murzyn na świecie 267 00:18:56,333 --> 00:18:59,000 musi coś robić, żeby było nam lepiej. 268 00:18:59,083 --> 00:19:01,416 Nie chodzi o to, co robię ja, ty, 269 00:19:01,500 --> 00:19:04,083 Cutler, Slow Drag czy ktokolwiek inny. 270 00:19:04,166 --> 00:19:08,291 Chodzi o to, co wszyscy robimy razem. 271 00:19:08,375 --> 00:19:10,250 O to mi chodzi, młody. 272 00:19:11,666 --> 00:19:13,750 Trzeba było tak od razu. 273 00:19:16,125 --> 00:19:19,166 Tylko marnujesz czas, próbując mu coś wytłumaczyć. 274 00:19:19,791 --> 00:19:21,291 Długo z wami nie będę. 275 00:19:21,375 --> 00:19:22,875 Nikogo to nie obchodzi. 276 00:19:22,958 --> 00:19:25,416 Dobra, nie słuchajcie mnie. 277 00:19:25,500 --> 00:19:27,000 Bo jesteś czort. 278 00:19:27,083 --> 00:19:30,375 To prawda. Jestem diabłem wcielonym. 279 00:19:30,458 --> 00:19:32,291 Opowiem wam historię z diabłem. 280 00:19:33,416 --> 00:19:36,916 Znałem kiedyś Elizę Cottera z Alabamy. 281 00:19:37,958 --> 00:19:40,791 Odwiedził go diabeł, a on sprzedał mu duszę. 282 00:19:40,875 --> 00:19:43,958 Skąd wiesz, że człowiek sprzedał duszę diabłu? 283 00:19:44,041 --> 00:19:45,666 Babskie gadanie. 284 00:19:46,291 --> 00:19:48,500 Wszyscy to wiedzą. 285 00:19:48,583 --> 00:19:51,125 Pracował dla diabła i się z tym nie krył. 286 00:19:51,208 --> 00:19:53,708 Chodził wszędzie z torbą. 287 00:19:53,791 --> 00:19:56,333 Ludzie mawiają, że miał w niej kontrakty 288 00:19:56,416 --> 00:19:58,750 podpisywane odciskiem palca we krwi. 289 00:19:58,833 --> 00:20:00,541 Gdzie go znajdę? 290 00:20:00,625 --> 00:20:02,875 Dam mu odcisk całej ręki. 291 00:20:02,958 --> 00:20:04,625 Raz przyszedł ubrany tak, 292 00:20:04,708 --> 00:20:07,416 jakby był nie wiem jakim panem. 293 00:20:08,166 --> 00:20:11,166 Kieszenie miał wypchane pieniędzmi. 294 00:20:11,833 --> 00:20:14,000 Było z nim kilka kobiet, 295 00:20:14,083 --> 00:20:15,666 wydawał na nie fortunę. 296 00:20:15,750 --> 00:20:18,166 A kiedy narzeczonemu jednej z nich 297 00:20:18,250 --> 00:20:20,625 to się nie spodobało, Eliza go zabił. 298 00:20:20,708 --> 00:20:22,625 I tylko się zaśmiał. 299 00:20:22,708 --> 00:20:25,000 Szeryf nie chciał go aresztować. 300 00:20:25,083 --> 00:20:27,333 Sędzia też puścił go wolno. 301 00:20:27,416 --> 00:20:29,916 Zamiast go skazać, dał mu butelkę whiskey. 302 00:20:30,750 --> 00:20:32,541 Ludzie pytali, jak to możliwe, 303 00:20:32,625 --> 00:20:35,875 a on mówił wprost, że sprzedał duszę diabłu, 304 00:20:35,958 --> 00:20:37,625 i pytał, czy też nie chcą, 305 00:20:37,708 --> 00:20:39,416 bo mógłby im to załatwić. 306 00:20:39,500 --> 00:20:42,375 I co się z nim stało? 307 00:20:42,458 --> 00:20:45,250 Pojechał ze swoją torbą na Północ 308 00:20:45,333 --> 00:20:49,625 i dał 100 dolarów każdemu, kto podpisał kontrakt z diabłem. 309 00:20:50,291 --> 00:20:51,958 Chciałbym go spotkać. 310 00:20:52,041 --> 00:20:53,458 Od razu bym podpisał. 311 00:20:53,541 --> 00:20:55,125 I znalazłbym mu chętnych. 312 00:20:55,208 --> 00:20:59,166 Chłopcze, Bóg cię zabije za takie bluźnierstwo. 313 00:20:59,250 --> 00:21:01,875 W nosie mam Boga. 314 00:21:01,958 --> 00:21:04,458 Niech mnie zabije. Nigdzie się nie ruszam. 315 00:21:04,541 --> 00:21:08,750 Bóg ma mnie zabić? Proszę bardzo, nie boję się. 316 00:21:08,833 --> 00:21:10,625 Jeszcze tego pożałujesz. 317 00:21:10,708 --> 00:21:12,250 Prosisz się o pecha. 318 00:21:12,333 --> 00:21:13,750 Kiepsko to widzę. 319 00:21:13,833 --> 00:21:15,250 - O pecha? - Tak. 320 00:21:15,333 --> 00:21:17,208 Mam się bać pecha? 321 00:21:17,708 --> 00:21:19,208 Głupi jesteś. 322 00:21:19,291 --> 00:21:21,250 Całe życie mam pecha. 323 00:21:21,333 --> 00:21:24,250 Gorzej być nie może. Więc czego mam się bać? 324 00:21:24,333 --> 00:21:26,000 Zaprzyjaźniłem się z pechem. 325 00:21:26,083 --> 00:21:29,041 Jesteś głupszy, niż myślałem. 326 00:21:29,833 --> 00:21:30,833 Jak sobie chcesz. 327 00:21:32,125 --> 00:21:33,125 Zobaczymy. 328 00:21:34,583 --> 00:21:36,500 Głupiemu nie wytłumaczysz. 329 00:21:37,125 --> 00:21:38,250 Zobaczymy. 330 00:21:48,166 --> 00:21:49,000 To tutaj. 331 00:21:50,583 --> 00:21:51,666 Stój! 332 00:22:00,375 --> 00:22:01,625 Co tu się dzieje? 333 00:22:02,333 --> 00:22:04,958 Cutler, są wasze kanapki. 334 00:22:05,458 --> 00:22:07,125 - Cutler! - Niech pani… 335 00:22:07,208 --> 00:22:10,125 To nowiutki samochód. Nie miał ani rysy. 336 00:22:10,208 --> 00:22:13,291 - Niech pani… - Co pan chce? 337 00:22:13,375 --> 00:22:14,208 - Ma! - Widzi… 338 00:22:14,291 --> 00:22:16,250 Widzę. Pan też widzi. I co teraz? 339 00:22:16,333 --> 00:22:17,375 Co się stało? 340 00:22:17,458 --> 00:22:18,958 Powiedz mu, kim jestem. 341 00:22:19,041 --> 00:22:20,875 Nie wie, z kim ma do czynienia. 342 00:22:20,958 --> 00:22:23,333 Co się stało? 343 00:22:23,416 --> 00:22:24,916 Kiedy przyszedłem, ona… 344 00:22:25,000 --> 00:22:27,916 - Sylvester rozbił samochód. - On we mnie wjechał. 345 00:22:28,000 --> 00:22:30,833 Przejdę do sedna. Aresztuję ją za napaść. 346 00:22:30,916 --> 00:22:33,083 - Za co? - Sylvester prowadził… 347 00:22:33,166 --> 00:22:34,833 Już ci mówię, co się stało. 348 00:22:34,916 --> 00:22:37,375 Mój siostrzeniec prowadził mój samochód… 349 00:22:37,458 --> 00:22:39,625 - Nie wiemy, czyj to samochód. - Co? 350 00:22:39,708 --> 00:22:41,041 Sama go kupiłam. 351 00:22:41,125 --> 00:22:42,833 Muszę najpierw to sprawdzić. 352 00:22:42,916 --> 00:22:44,125 W czym problem? 353 00:22:44,208 --> 00:22:47,666 Wezwałem kolegów, żeby zabrali ich na komisariat. 354 00:22:47,750 --> 00:22:49,833 - I zrobiła się agresywna. - O nie. 355 00:22:49,916 --> 00:22:52,125 - Czemu pan kłamie? - Mogę dokończyć? 356 00:22:52,208 --> 00:22:54,333 Proszę bardzo, tylko bez kłamstw. 357 00:23:00,750 --> 00:23:01,916 Jak już mówiłem, 358 00:23:02,000 --> 00:23:04,041 czekałem na kolegów. 359 00:23:04,125 --> 00:23:05,791 Słuchałem drugiego kierowcy. 360 00:23:05,875 --> 00:23:07,458 Ciągle mu przerywała. 361 00:23:07,541 --> 00:23:10,208 A kiedy stanął przed nią, żeby dojść do słowa, 362 00:23:10,291 --> 00:23:11,125 popchnęła go. 363 00:23:11,208 --> 00:23:12,583 Wcale nie, sam upadł. 364 00:23:12,666 --> 00:23:14,541 Bzdura. Nawet go nie dotknęłam. 365 00:23:14,625 --> 00:23:17,250 Dobrze, Ma. Możemy porozmawiać na osobności? 366 00:23:17,333 --> 00:23:18,333 Chciałam stąd iść. 367 00:23:18,416 --> 00:23:22,625 Próbował mi zablokować drogę, wpadł na mnie i przewrócił się jak pijany. 368 00:23:23,541 --> 00:23:24,958 Nie dotknęłam go! 369 00:23:33,041 --> 00:23:33,875 Dobrze, Ma. 370 00:23:33,958 --> 00:23:35,500 Zejdźcie już z drogi. 371 00:23:36,083 --> 00:23:37,041 Załatwiłem to. 372 00:23:37,125 --> 00:23:38,750 Koniec przedstawienia. 373 00:23:38,833 --> 00:23:40,208 Co znowu zrobiłaś? 374 00:23:40,291 --> 00:23:43,291 Zostaw mnie. Tylko tego mi trzeba. 375 00:23:43,375 --> 00:23:45,666 - Rozejść się. - Mel, nie teraz. 376 00:23:45,750 --> 00:23:47,000 Proszę. 377 00:23:47,916 --> 00:23:49,375 Zabiorę twoje rzeczy. 378 00:23:50,875 --> 00:23:52,625 - Nie znamy się. - Cześć. 379 00:23:52,708 --> 00:23:54,666 To są Sylvester i Dussie Mae. 380 00:23:54,750 --> 00:23:56,583 - Dzień dobry. - Wszyscy są? 381 00:23:56,666 --> 00:23:58,166 Tak, w pokoju prób. 382 00:23:58,250 --> 00:24:01,375 - Ma, usiądź i odpocznij sobie. - Nie będę siadać. 383 00:24:01,458 --> 00:24:03,916 - Gdzie łazienka? - Na końcu korytarza. 384 00:24:04,416 --> 00:24:07,916 Dowiedz się, co z samochodem. Muszą go dziś naprawić. 385 00:24:08,000 --> 00:24:09,416 Czemu tu tak gorąco? 386 00:24:09,500 --> 00:24:11,916 Bez wiatraka nic nie nagramy. 387 00:24:12,000 --> 00:24:14,625 Jasne, wszystkim się zajmę. 388 00:24:29,750 --> 00:24:31,041 Spóźniła się i… 389 00:24:31,125 --> 00:24:33,750 Wczoraj wszystko z nią omówiłem. 390 00:24:33,833 --> 00:24:35,958 Nie wtrącaj się, ja się tym zajmę. 391 00:24:36,041 --> 00:24:37,833 Tak samo jak ostatnim razem? 392 00:24:37,916 --> 00:24:41,500 Od początku się panoszyła i narzekała, że jest za zimno, 393 00:24:41,583 --> 00:24:44,000 potknęła się o kabel i groziła mi pozwem. 394 00:25:00,000 --> 00:25:02,791 Nigdy nie byłam w studiu nagraniowym. 395 00:25:03,416 --> 00:25:04,583 Gdzie jest zespół? 396 00:25:04,666 --> 00:25:06,583 Na razie ćwiczą piosenki. 397 00:25:08,125 --> 00:25:10,250 Niech no popatrzę na twoją sukienkę. 398 00:25:11,875 --> 00:25:13,416 Ładnie wygląda. 399 00:25:15,250 --> 00:25:17,833 Jutro kupię ci coś nowego, 400 00:25:17,916 --> 00:25:19,666 zanim pojedziemy do Memphis. 401 00:25:20,416 --> 00:25:23,666 W Memphis nie mają takich ubrań jak tutaj. 402 00:25:24,458 --> 00:25:26,541 Chcę, żebyś ładnie wyglądała. 403 00:25:26,625 --> 00:25:29,750 Musisz ładnie wyglądać na trasie koncertowej. 404 00:25:29,833 --> 00:25:32,583 Chciałabym nowe buty. W tych bolą mnie stopy. 405 00:25:32,666 --> 00:25:35,833 Nie możesz chodzić w butach, które cię uciskają. 406 00:25:35,916 --> 00:25:39,166 Wiem swoje o obolałych stopach. 407 00:26:20,125 --> 00:26:21,166 Dobra. 408 00:26:21,916 --> 00:26:24,500 Przynieś mi pantofle z torby. 409 00:26:51,291 --> 00:26:53,833 Chciałabym mieć żółte buty. 410 00:26:53,916 --> 00:26:55,666 Większe o pół rozmiaru. 411 00:26:55,750 --> 00:26:58,541 Wszystko ci kupię. Sylvestrowi też. 412 00:26:58,625 --> 00:26:59,875 Wciągnij koszulę. 413 00:26:59,958 --> 00:27:02,458 Musisz wyglądać jak dżentelmen. 414 00:27:02,541 --> 00:27:03,791 Nie zdjął czapki! 415 00:27:03,875 --> 00:27:07,250 Zdejmij czapkę. I zostaw ten fortepian. 416 00:27:07,333 --> 00:27:10,875 Nic nie robię z… fortepianem. Tylko oglądam. 417 00:27:10,958 --> 00:27:13,208 Usiądź tu z nami. 418 00:27:14,500 --> 00:27:16,083 Kiedy wróci pan Irvin, 419 00:27:16,166 --> 00:27:18,833 przedstawi cię chłopakom z zespołu. 420 00:27:19,583 --> 00:27:21,791 Cutler nauczy cię twojej kwestii. 421 00:27:21,875 --> 00:27:24,666 Potem część swojej zapłaty wyślesz mamie. 422 00:27:24,750 --> 00:27:27,916 - Żeby wiedziała, że sobie radzisz. - Dobrze. 423 00:27:28,000 --> 00:27:32,250 Ma, zadzwoniłem do warsztatu. 424 00:27:32,333 --> 00:27:36,000 Samochód ma tylko małą rysę, będzie gotowy po południu. 425 00:27:36,083 --> 00:27:38,250 Przywiozą go tutaj. 426 00:27:38,333 --> 00:27:39,708 Oby się spisali. 427 00:27:39,791 --> 00:27:41,291 Ma wyglądać jak nowy, 428 00:27:41,375 --> 00:27:42,541 dopiero go kupiłam. 429 00:27:52,458 --> 00:27:54,583 Irvin, co to jest? 430 00:27:54,666 --> 00:27:56,791 Chyba nie „Black Bottom” Leveego, 431 00:27:56,875 --> 00:27:58,166 na to nie pozwolę. 432 00:27:58,250 --> 00:28:00,208 Chciałem to z tobą omówić. 433 00:28:00,291 --> 00:28:02,500 Ta wersja jest bardziej chwytliwa. 434 00:28:02,583 --> 00:28:06,208 Nie obchodzi mnie to. Wiem, jak ta wersja brzmi. 435 00:28:06,291 --> 00:28:08,833 Nie lubię jej śpiewać. Robimy po staremu. 436 00:28:08,916 --> 00:28:11,416 Mój siostrzeniec nagra wstęp. 437 00:28:11,500 --> 00:28:15,000 Teraz ludzie chcą takiej muzyki, do której można tańczyć. 438 00:28:15,083 --> 00:28:17,208 Wersja Leveego to właśnie to. 439 00:28:17,291 --> 00:28:20,000 Przy niej ludzie zapomną o problemach. 440 00:28:20,083 --> 00:28:24,166 Słońce, to nieważne. Levee nie będzie zmieniał mojej piosenki. 441 00:28:24,250 --> 00:28:26,916 Może grać swoją muzykę beze mnie. 442 00:28:27,000 --> 00:28:29,416 Ja zaśpiewam moją piosenkę, nie jego. 443 00:28:29,500 --> 00:28:31,083 I tyle. 444 00:28:31,666 --> 00:28:34,750 Zapoznaj mojego siostrzeńca z zespołem. 445 00:28:34,833 --> 00:28:36,958 Obiecałam siostrze, że mu pomogę, 446 00:28:37,041 --> 00:28:40,291 więc nagra wstęp do piosenki, po mojemu. 447 00:28:40,375 --> 00:28:41,458 Myśleliśmy… 448 00:28:41,541 --> 00:28:45,541 Wy? O kim ty mówisz? 449 00:28:46,125 --> 00:28:50,375 - Ja i Sturdyvant. Postanowiliśmy… - Tak? A mnie wszystko jedno? 450 00:28:50,458 --> 00:28:52,125 Zrobię, jak mi każą? 451 00:28:52,208 --> 00:28:54,000 Wszystko postanowiliście? 452 00:28:54,083 --> 00:28:56,125 - Nie… - Jestem nierozsądna. 453 00:28:56,208 --> 00:28:59,541 Nie znam się na muzyce. Nie wiem, co jest dobre. 454 00:28:59,625 --> 00:29:01,208 Nie znam swoich fanów. 455 00:29:01,291 --> 00:29:04,416 To nie tak. Chodzi o to, czego ludzie chcą. 456 00:29:05,291 --> 00:29:09,458 Coś ci powiem. I możesz to powtórzyć Sturdyvantowi. 457 00:29:10,083 --> 00:29:12,958 Nie obchodzi mnie, co mówicie, rozumiesz? 458 00:29:13,458 --> 00:29:16,375 Ja słucham tylko głosu serca. 459 00:29:16,458 --> 00:29:18,125 Tylko on się dla mnie liczy. 460 00:29:18,625 --> 00:29:20,250 Zaprowadź go na dół. 461 00:29:20,333 --> 00:29:23,500 Powiedz Cutlerowi, że on nagra wstęp. 462 00:29:23,583 --> 00:29:25,166 Levee nie zmieni piosenki. 463 00:29:25,250 --> 00:29:27,000 Jeśli to się wam nie podoba, 464 00:29:27,083 --> 00:29:29,583 to wracam na trasę po Południu, 465 00:29:29,666 --> 00:29:31,625 bo Północ nie jest dla mnie. 466 00:29:32,291 --> 00:29:34,125 Dobrze, Ma. 467 00:29:35,125 --> 00:29:36,083 Jak chcesz. 468 00:29:38,583 --> 00:29:40,625 - Po prostu myślałem… - Dosyć! 469 00:29:40,708 --> 00:29:43,125 Chcesz mi mówić, jak mam śpiewać? 470 00:29:43,208 --> 00:29:45,833 Leveego i Sturdyvanta też mam w nosie. 471 00:29:47,708 --> 00:29:51,041 Sylvester, idź do zespołu. Już skończyłam z Irvinem. 472 00:29:51,958 --> 00:29:53,875 Gdzie oni są? 473 00:29:55,041 --> 00:29:57,375 Sama cię zaprowadzę. 474 00:29:57,458 --> 00:29:59,208 Mogę też? Chcę popatrzeć. 475 00:29:59,291 --> 00:30:00,541 Nie. Idziemy. 476 00:30:01,166 --> 00:30:03,708 Dobrze, Ma. Będzie po twojemu. 477 00:30:04,291 --> 00:30:06,166 Zaczynamy za 15 minut. 478 00:30:06,250 --> 00:30:10,333 Ja zdecyduję, kiedy zaczynamy. Tak to działa. 479 00:30:12,166 --> 00:30:13,208 Doskonale. 480 00:30:32,291 --> 00:30:34,250 To mój siostrzeniec Sylvester. 481 00:30:34,333 --> 00:30:37,541 Zrobi wstęp do „Black Bottom”, w starej wersji. 482 00:30:37,625 --> 00:30:39,916 Pan Irvin powiedział, że nagramy moją. 483 00:30:40,000 --> 00:30:41,541 Nic mnie to nie obchodzi. 484 00:30:41,625 --> 00:30:44,750 Cutler, powiedz mu, co ma robić. Leveego mam w nosie. 485 00:30:44,833 --> 00:30:47,000 Nie będą mi rozkazywać. 486 00:30:47,083 --> 00:30:50,791 Cutler ci powie, co masz robić. Dobrze się naucz. 487 00:30:50,875 --> 00:30:53,250 Nie słuchaj, co mówią inni. 488 00:30:55,666 --> 00:30:57,458 Zapraszamy. Jestem Cutler. 489 00:30:58,333 --> 00:31:01,875 A to są Toledo, Levee i Slow Drag. 490 00:31:01,958 --> 00:31:04,166 - Sylvester, tak? - Sylvester Brown. 491 00:31:04,250 --> 00:31:05,750 Moja wersja piosenki 492 00:31:05,833 --> 00:31:08,541 jest żywa i wpada w ucho, 493 00:31:08,625 --> 00:31:10,500 a ona jej nie chce. 494 00:31:10,583 --> 00:31:14,000 Tym wstępem jak z cyrku tylko zepsujecie piosenkę. 495 00:31:14,083 --> 00:31:16,291 Cutler, wiesz, że to prawda. 496 00:31:16,375 --> 00:31:17,750 Nic nie zepsuję. Ma… 497 00:31:17,833 --> 00:31:19,458 Mam gdzieś, co Ma chce! 498 00:31:20,041 --> 00:31:22,500 Mówię ci, że wstęp zepsuje piosenkę. 499 00:31:22,583 --> 00:31:25,333 Ludzie z Północy nie chcą przedstawienia. 500 00:31:25,416 --> 00:31:27,041 - Chcą muzyki. - Chłopcze! 501 00:31:27,125 --> 00:31:29,791 Ile razy ci mówiłem? Ma decyduje, co robimy. 502 00:31:29,875 --> 00:31:32,833 Nie jesteś tu od pisania muzyki, tylko od grania. 503 00:31:32,916 --> 00:31:35,208 A może nie zagram. Może odejdę. 504 00:31:35,291 --> 00:31:38,166 I komuś ma być przykro, że odejdziesz? 505 00:31:38,250 --> 00:31:41,666 Levee nie odejdzie. Potrzebuje pieniędzy na pastę do butów. 506 00:31:44,333 --> 00:31:47,583 Mówiłem, że mnie nie znacie. Nie wiecie, co zrobię. 507 00:31:47,666 --> 00:31:50,125 Wszystko nam jedno. Sylvester, słuchaj. 508 00:31:50,208 --> 00:31:52,791 Zespół zaczyna wstęp, a wtedy ty mówisz: 509 00:31:52,875 --> 00:31:56,833 „Moi drodzy, widzieliście całą resztę. Teraz zobaczycie najlepsze. 510 00:31:56,916 --> 00:31:59,833 Przed wami Ma Rainey w pełnej krasie”. 511 00:32:00,416 --> 00:32:03,541 Zapamiętałeś? Powtórz raz. 512 00:32:05,791 --> 00:32:07,500 Moi drodzy, widzieliście… 513 00:32:09,583 --> 00:32:10,625 całą resztę. 514 00:32:12,541 --> 00:32:14,458 Teraz zobaczycie najlepsze. 515 00:32:15,125 --> 00:32:17,458 Przed wami Ma Rainey w pełnej… 516 00:32:21,166 --> 00:32:22,250 krasie. 517 00:32:23,583 --> 00:32:26,791 No, Cutler. Ciekawe, jak to naprawisz. 518 00:32:27,500 --> 00:32:28,958 Co z tym zrobisz? 519 00:32:29,041 --> 00:32:31,750 Slow Drag, słyszałeś? 520 00:32:31,833 --> 00:32:34,583 Jak on ma nagrać wstęp, jeśli nie umie mówić? 521 00:32:35,791 --> 00:32:37,750 A ty za kogo się masz? 522 00:32:37,833 --> 00:32:41,041 To nie twój zespół. Ma kazała mi nagrać, to nagram. 523 00:32:41,625 --> 00:32:44,375 Więc lepiej się… odwal. 524 00:32:47,041 --> 00:32:47,916 Chłopcze, 525 00:32:48,000 --> 00:32:50,625 nikt cię nie słucha. Cutler, zajmij się tym. 526 00:32:51,208 --> 00:32:53,750 Jak to naprawisz, to wypoleruję ci buty. 527 00:32:53,833 --> 00:32:55,375 Powodzenia. 528 00:32:55,458 --> 00:32:58,958 Jesteś siostrzeńcem Ma? 529 00:32:59,041 --> 00:33:00,750 Tak, i co z tego? 530 00:33:00,833 --> 00:33:03,250 Nic. Tylko pytam. 531 00:33:03,333 --> 00:33:05,250 Zaczynajmy, to się nauczy. 532 00:33:05,333 --> 00:33:07,083 Nic nie będę z wami grał. 533 00:33:07,166 --> 00:33:08,750 Założę własny zespół. 534 00:33:08,833 --> 00:33:11,458 Wtedy nagram lepszą wersję tej piosenki. 535 00:33:11,541 --> 00:33:14,375 Poradzimy sobie. Sylvester, pamiętasz słowa? 536 00:33:14,458 --> 00:33:17,666 Tak, pamiętam. 537 00:33:18,666 --> 00:33:20,958 No to zaczynamy. 538 00:33:24,041 --> 00:33:24,916 Levee. 539 00:33:30,583 --> 00:33:32,625 Dobrze, chłopcy, ćwiczycie muzykę. 540 00:33:32,708 --> 00:33:36,375 Tak, proszę pana. Ale wszystko dobrze znamy. 541 00:33:36,458 --> 00:33:39,041 To dobrze. A dokończyłeś swoją piosenkę? 542 00:33:39,750 --> 00:33:41,750 Tak, proszę pana. Jest tutaj. 543 00:33:42,333 --> 00:33:45,041 Dokładnie tak, jak pan mówił. Zaczyna się tak… 544 00:33:56,333 --> 00:33:58,333 Można tańczyć i, jak to pan mówił, 545 00:33:58,416 --> 00:34:00,125 zapomnieć o kłopotach. 546 00:34:00,208 --> 00:34:03,083 Zajmę się tymi piosenkami w wolnej chwili. 547 00:34:03,166 --> 00:34:05,916 - Wezmę nuty. - Oczywiście, panie Sturdyvant. 548 00:34:06,416 --> 00:34:08,083 Gdy będzie pan miał chwilę. 549 00:34:11,333 --> 00:34:14,541 Słyszeliście go? „Tak, ćwiczymy, szefie”. 550 00:34:14,625 --> 00:34:17,583 Słyszałem. I widziałem, jak pląsa. 551 00:34:17,666 --> 00:34:20,041 Levee nic na to nie poradzi. 552 00:34:20,125 --> 00:34:24,291 Boi się białych ludzi. Jeszcze się nie nauczył. 553 00:34:24,375 --> 00:34:27,125 A właśnie że dobrze ich znam. 554 00:34:27,208 --> 00:34:30,666 Jak któryś źle na mnie spojrzy, pokażę mu, jak ich znam. 555 00:34:30,750 --> 00:34:32,708 Ja mam się bać białych? 556 00:34:32,791 --> 00:34:35,541 Niech coś zrobią, to zobaczysz, jak się boję. 557 00:34:35,625 --> 00:34:38,541 Przyszedł tu jeden, nazwał cię chłopcem, 558 00:34:38,625 --> 00:34:41,208 powiedział, że masz ćwiczyć, 559 00:34:41,291 --> 00:34:43,458 a ty na to: „Oczywiście”. 560 00:34:46,166 --> 00:34:49,375 „Oczywiście” mogę mówić, komu chcę. Co tobie do tego? 561 00:34:49,458 --> 00:34:52,458 Umiem sobie radzić z białymi. Robię to od 32 lat. 562 00:34:52,541 --> 00:34:54,041 Teraz chcesz mnie uczyć? 563 00:34:54,125 --> 00:34:56,541 Wcale się go nie boję. 564 00:34:56,625 --> 00:34:59,000 Wiem, co robię. Nie potrzebuję pomocy. 565 00:34:59,083 --> 00:35:00,500 Proszę bardzo. 566 00:35:00,583 --> 00:35:02,416 Toledo, ciągle komuś dokuczasz. 567 00:35:02,500 --> 00:35:06,125 Zawsze kogoś denerwujesz swoją filozofią. 568 00:35:06,208 --> 00:35:08,708 Nie interesuj się tym, co robię. 569 00:35:08,791 --> 00:35:11,083 Jestem dorosły. Zostaw mnie w spokoju. 570 00:35:11,166 --> 00:35:14,625 Niech będzie, masz rację. Przepraszam. 571 00:35:14,708 --> 00:35:17,791 To nie moja sprawa, że boisz się białych. 572 00:35:17,875 --> 00:35:20,250 Właśnie o to mi chodzi. 573 00:35:20,333 --> 00:35:22,375 Zostawcie mnie w spokoju. 574 00:35:22,458 --> 00:35:24,833 Tylko sobie żartowaliśmy. 575 00:35:24,916 --> 00:35:27,125 Toledo gada takie same bzdury o mnie. 576 00:35:27,208 --> 00:35:28,250 Nie przejmuj się. 577 00:35:28,333 --> 00:35:29,625 Nie mówiłem poważnie. 578 00:35:29,708 --> 00:35:31,500 Będę żył po swojemu! 579 00:35:32,125 --> 00:35:34,833 Nie będziecie mi mówić, jak traktować białych! 580 00:35:35,875 --> 00:35:39,000 Bo wcale mnie nie znacie. 581 00:35:39,083 --> 00:35:41,333 Nie wiecie, jaka płynie we mnie krew! 582 00:35:41,416 --> 00:35:43,791 Jakie bije we mnie serce! 583 00:35:46,125 --> 00:35:47,708 Miałem ledwo osiem lat, 584 00:35:48,291 --> 00:35:50,708 kiedy przyszła banda białych 585 00:35:50,791 --> 00:35:53,666 i zrobili z moją mamą, co im się podobało. 586 00:35:54,708 --> 00:35:59,291 Mieszkaliśmy w hrabstwie Jefferson w Alabamie, 13 kilometrów od miasta. 587 00:35:59,375 --> 00:36:02,666 Mój tata nazywał się Memphis. Memphis Lee Green. 588 00:36:02,750 --> 00:36:07,041 Miał prawie 20 hektarów naprawdę dobrej ziemi. 589 00:36:07,125 --> 00:36:08,708 Wszystko na niej rosło. 590 00:36:09,500 --> 00:36:11,500 Kupił ją od wdowy po panu Halliem 591 00:36:11,583 --> 00:36:14,125 za oszczędności i pożyczone pieniądze. 592 00:36:14,208 --> 00:36:17,166 Mówili, że zadziera nosa, bo harował, 593 00:36:17,250 --> 00:36:20,166 by pracować na własnej ziemi, a nie dzierżawionej. 594 00:36:21,125 --> 00:36:23,000 Przyszła pora na zasiewy, 595 00:36:23,500 --> 00:36:26,916 więc pojechał do miasta po nasiona i nawóz. 596 00:36:27,000 --> 00:36:31,500 Powiedział mi: „Levee, teraz ty jesteś głową rodziny. 597 00:36:33,333 --> 00:36:35,791 Zaopiekuj się mamą”. 598 00:36:38,416 --> 00:36:39,958 Byłem małym chłopcem. 599 00:36:41,541 --> 00:36:42,875 Miałem osiem lat. 600 00:36:46,000 --> 00:36:47,083 Mama… 601 00:36:48,291 --> 00:36:51,500 smażyła kurczaka, kiedy tamci przyszli. 602 00:36:52,333 --> 00:36:54,125 Było ich ośmiu czy dziewięciu. 603 00:36:55,458 --> 00:36:59,875 Stała w kuchni, kiedy ją złapali, 604 00:36:59,958 --> 00:37:04,541 tak jak łapie się muła i zmusza do posłuszeństwa. 605 00:37:08,541 --> 00:37:10,041 Patrzyłem na moją mamę… 606 00:37:11,500 --> 00:37:13,208 z bandą białych mężczyzn. 607 00:37:17,750 --> 00:37:19,666 Próbowała się bronić, 608 00:37:21,000 --> 00:37:23,291 ale nic jej to nie dało. 609 00:37:25,041 --> 00:37:27,500 Nie wiedziałem, co jej robią, 610 00:37:27,583 --> 00:37:30,541 ale stwierdziłem, że mogą to zrobić i mnie. 611 00:37:32,666 --> 00:37:36,625 Tata miał nóż na polowania i do różnych rzeczy. 612 00:37:36,708 --> 00:37:39,708 Wiedziałem, gdzie go chowa. Poszedłem po ten nóż. 613 00:37:42,125 --> 00:37:47,125 Pokażę wam, jak się bałem białych. 614 00:37:49,000 --> 00:37:51,875 Z całych sił próbowałem podciąć jednemu gardło. 615 00:37:53,208 --> 00:37:54,750 Trafiłem go w bark. 616 00:37:55,875 --> 00:38:00,041 Złapał nóż i przejechał mi nim po piersi. 617 00:38:05,833 --> 00:38:07,541 Tylko dlatego przestali. 618 00:38:08,833 --> 00:38:11,375 Przestraszyli się, że tego nie przeżyję. 619 00:38:13,000 --> 00:38:14,958 Mama owinęła mnie kocem. 620 00:38:15,041 --> 00:38:18,000 Zaniosła mnie do sąsiadów trzy kilometry od domu, 621 00:38:18,083 --> 00:38:20,333 żeby zawieźli mnie do doktora Albansa. 622 00:38:20,416 --> 00:38:23,958 Doktor był przy cielącej się krowie, nie miał dla mnie czasu. 623 00:38:25,125 --> 00:38:27,666 Zawieźli mnie do pani Etty, akuszerki, 624 00:38:28,541 --> 00:38:30,000 ona mnie pozszywała. 625 00:38:32,333 --> 00:38:33,791 Kiedy tata wrócił, 626 00:38:34,791 --> 00:38:37,750 zachowywał się, jakby był ze wszystkim pogodzony, 627 00:38:38,208 --> 00:38:40,791 ale spytał mamę, kim byli ci mężczyźni. 628 00:38:41,708 --> 00:38:45,333 Gdy poznał ich nazwiska, postanowił, że się wyprowadzamy. 629 00:38:45,416 --> 00:38:47,916 Pożegnaliśmy się ze wszystkimi sąsiadami. 630 00:38:50,375 --> 00:38:53,375 Mój tata uśmiechał się do jednego z tych, 631 00:38:53,458 --> 00:38:55,083 co skrzywdzili mamę. 632 00:38:57,125 --> 00:38:58,708 Uśmiechał się do niego… 633 00:38:59,958 --> 00:39:01,625 i sprzedał mu swoją ziemię. 634 00:39:03,833 --> 00:39:06,500 Zamieszkaliśmy u rodziny w Caldwell. 635 00:39:07,208 --> 00:39:09,000 Kiedy się zadomowiliśmy, 636 00:39:09,708 --> 00:39:12,875 tata wyszedł z domu i już nigdy go nie zobaczyłem. 637 00:39:18,041 --> 00:39:19,375 Wrócił tam. 638 00:39:21,125 --> 00:39:22,666 Chował się w lesie, 639 00:39:23,541 --> 00:39:26,083 żeby dorwać całą bandę. 640 00:39:29,083 --> 00:39:31,500 Dorwał czterech. 641 00:39:39,666 --> 00:39:41,791 Reszta wytropiła go w lesie. 642 00:39:44,166 --> 00:39:46,125 Znaleźli go, powiesili… 643 00:39:47,166 --> 00:39:48,333 i podpalili. 644 00:39:53,208 --> 00:39:56,875 Mój tata nie bał się białych ludzi, o nie. 645 00:39:57,958 --> 00:40:00,208 Pokazał mi, jak sobie z nimi radzić. 646 00:40:01,291 --> 00:40:05,791 Widziałem, jak mój tata szczerzy zęby do tamtego drania. 647 00:40:08,375 --> 00:40:11,541 Jak z uśmiechem sprzedaje mu swoją ziemię. 648 00:40:11,625 --> 00:40:15,208 A w tym samym czasie planował, jak go dopadnie 649 00:40:16,083 --> 00:40:17,916 i jaką krzywdę mu zrobi. 650 00:40:19,333 --> 00:40:21,416 Więc wiem, jak sobie z nimi radzić. 651 00:40:23,166 --> 00:40:27,000 A wy mi nie mówcie, jak się zachowywać przy białych. 652 00:40:27,833 --> 00:40:31,416 Mogę się uśmiechać i mówić „oczywiście”, do kogo chcę. 653 00:40:31,500 --> 00:40:33,458 Wiem, co robię. 654 00:40:36,791 --> 00:40:39,833 Nie mówcie mi o białych. 655 00:40:57,500 --> 00:41:00,583 Wszyscy ludzie 656 00:41:03,375 --> 00:41:06,666 Wszyscy ludzie pochodzą z różnych części Afryki. 657 00:41:06,750 --> 00:41:08,416 Z różnych plemion. 658 00:41:09,500 --> 00:41:11,958 Ale zaczęli się mieszać, jak w potrawce. 659 00:41:12,666 --> 00:41:16,583 Do potrawki dodaje się marchewkę, groszek, 660 00:41:16,666 --> 00:41:18,541 potem ziemniaki, 661 00:41:18,625 --> 00:41:21,208 dalej mięso, orzechy, 662 00:41:21,666 --> 00:41:23,208 fasolę, kukurydzę. 663 00:41:23,291 --> 00:41:28,041 Wszystko się miesza i długo gotuje, aż czuć wszystkie smaki. 664 00:41:28,125 --> 00:41:29,875 I wychodzi jedna rzecz. 665 00:41:29,958 --> 00:41:32,041 Potrawka. 666 00:41:33,041 --> 00:41:36,041 Potem się je. 667 00:41:36,125 --> 00:41:40,541 I tworzy historię tą potrawką. 668 00:41:41,708 --> 00:41:45,250 Widać w niej trochę marchewek 669 00:41:45,333 --> 00:41:48,083 i trochę groszku. 670 00:41:48,875 --> 00:41:53,208 Ale… to dalej jest potrawka. 671 00:41:55,500 --> 00:41:58,708 Historia utworzona, a potrawka dalej stoi. 672 00:42:00,708 --> 00:42:02,208 Nie zjedli całej. 673 00:42:06,875 --> 00:42:07,958 Co z niej zostało? 674 00:42:08,916 --> 00:42:12,000 Zostały resztki, nic więcej. 675 00:42:15,583 --> 00:42:21,166 My jesteśmy resztkami. Kolorowi to tylko resztki. 676 00:42:36,166 --> 00:42:38,083 I co kolorowi zrobią? 677 00:42:40,791 --> 00:42:42,708 Tego jeszcze nie wiemy. 678 00:42:48,750 --> 00:42:53,875 Ale najpierw muszą wiedzieć, że są resztkami. 679 00:43:22,916 --> 00:43:23,750 Panie Irvin. 680 00:43:27,416 --> 00:43:29,875 To nie moja sprawa, ale… 681 00:43:31,000 --> 00:43:32,541 chłopak nie da rady. 682 00:43:32,625 --> 00:43:34,625 Za każdym razem się jąka. 683 00:43:35,500 --> 00:43:38,875 Ale to zupełnie inny styl. 684 00:43:38,958 --> 00:43:41,875 Odpręż się, oddychaj spokojnie, uda ci się. 685 00:43:41,958 --> 00:43:44,208 Dam ci sygnał. 686 00:43:44,291 --> 00:43:47,166 Nie musisz mi tłumaczyć takich rzeczy. 687 00:43:47,250 --> 00:43:49,291 Uśmiechnij się i powiedz swoje, 688 00:43:49,375 --> 00:43:51,125 a my zaczniemy grać. 689 00:43:51,208 --> 00:43:53,208 - Cutler. - Tak? 690 00:43:53,291 --> 00:43:55,750 Wiem, że na cztery… 691 00:43:55,833 --> 00:43:58,875 Levee patrzy nie tam, gdzie trzeba. Powiedz mu coś. 692 00:43:58,958 --> 00:44:02,208 Levee, przygotuj się do gry. Skup się na pracy. 693 00:44:02,291 --> 00:44:05,500 Chłopcy, zaczynamy. 694 00:44:06,083 --> 00:44:09,000 Na początek „Moonshine Blues”. 695 00:44:09,083 --> 00:44:12,291 Nie ma mowy. Zaczynamy od „Black Bottom”. Chodź tu. 696 00:44:12,375 --> 00:44:13,583 A gdzie mikrofon? 697 00:44:13,666 --> 00:44:15,041 Przynieś mu mikrofon. 698 00:44:16,583 --> 00:44:18,833 Chłopcy powiedzieli, że nie da rady. 699 00:44:19,416 --> 00:44:22,958 Kto powiedział, że nie da rady? 700 00:44:24,125 --> 00:44:25,791 Chłopcy z zespołu. 701 00:44:27,916 --> 00:44:28,958 Jakiego zespołu? 702 00:44:30,833 --> 00:44:31,958 To mój zespół. 703 00:44:32,041 --> 00:44:34,625 Powiedzieli, że się jąka. 704 00:44:34,708 --> 00:44:36,541 Nic mnie to nie obchodzi. 705 00:44:36,625 --> 00:44:39,791 Obiecałam mu, że nagra wstęp, więc tak będzie. 706 00:44:39,875 --> 00:44:43,458 I tyle. Nie zawsze się jąka. 707 00:44:43,541 --> 00:44:45,166 Przynieś mu mikrofon. 708 00:44:45,250 --> 00:44:46,625 Nie mamy czasu… 709 00:44:46,708 --> 00:44:48,458 Nie masz czasu na sesję? 710 00:44:48,541 --> 00:44:51,125 Nie będę dyskutować. Nie muszę nic nagrywać. 711 00:44:51,208 --> 00:44:53,458 Mogę wrócić na trasę koncertową. 712 00:44:53,541 --> 00:44:55,916 Przynieś chłopakowi mikrofon. 713 00:45:01,625 --> 00:45:04,208 Wiem, że jesteś w to zamieszany. Pilnuj się. 714 00:45:04,291 --> 00:45:05,291 To był Cutler. 715 00:45:05,375 --> 00:45:07,500 To byłeś ty. Tylko ty… 716 00:45:08,333 --> 00:45:09,875 On się nie nadaje. 717 00:45:09,958 --> 00:45:12,500 To nieważne, nagra wstęp. Nie twoja sprawa. 718 00:45:12,583 --> 00:45:13,791 Jak chcesz. 719 00:45:13,875 --> 00:45:17,083 - Niech nawet zaśpiewa całą piosenkę. - Dziękuję. 720 00:45:17,166 --> 00:45:19,125 Ma jedną szansę. To kosztuje…. 721 00:45:19,208 --> 00:45:21,750 A niech kosztuje. Ciągle gadasz o kosztach. 722 00:45:21,833 --> 00:45:24,708 Zarabiasz majątek na moich płytach. 723 00:45:24,791 --> 00:45:27,083 Będziemy nagrywać, aż mu się uda. 724 00:45:30,875 --> 00:45:33,291 Chodź, kochanie. 725 00:45:33,916 --> 00:45:37,416 Stań tutaj. Trzymaj ręce tak, jak ci mówiłam. 726 00:45:38,625 --> 00:45:40,541 Nie martw się, czy ci wyjdzie. 727 00:45:40,625 --> 00:45:42,708 Będziesz próbować, aż się uda. 728 00:45:42,791 --> 00:45:44,958 Dobrze. Cutler, zaczynaj. 729 00:45:45,041 --> 00:45:45,916 Dobrze. 730 00:45:46,000 --> 00:45:49,583 I raz, i dwa, i gramy na sto dwa. 731 00:45:51,375 --> 00:45:52,333 Moi drodzy, 732 00:45:53,208 --> 00:45:57,250 widzieliście najlepsze. 733 00:45:57,333 --> 00:45:59,250 Teraz zobaczycie całą resztę. 734 00:45:59,750 --> 00:46:01,750 Przed wami Ma Rainey w… 735 00:46:03,750 --> 00:46:06,041 pełnej krasie. 736 00:46:06,583 --> 00:46:10,083 Bardzo ładnie. Nikomu się nie spieszy. Uda ci się. 737 00:46:10,166 --> 00:46:12,875 - Zaczynamy. - Nie ma coli? 738 00:46:12,958 --> 00:46:14,875 „Ma Rainey's Black Bottom”. 739 00:46:14,958 --> 00:46:18,750 Miałeś mi kupić colę. Cholernie tu gorąco, muszę się napić. 740 00:46:18,833 --> 00:46:19,750 Co takiego? 741 00:46:19,833 --> 00:46:22,208 Miała być zimna cola. 742 00:46:22,708 --> 00:46:23,833 Ma, słuchaj… 743 00:46:24,875 --> 00:46:26,125 Zapomniałem. 744 00:46:26,708 --> 00:46:29,416 Nagrajmy jedną piosenkę bez coli. Co, chłopcy? 745 00:46:29,500 --> 00:46:33,083 A co ich to obchodzi? Miałeś mi kupić coca-colę. 746 00:46:33,166 --> 00:46:34,791 Nic nie będę nagrywać. 747 00:46:35,416 --> 00:46:38,375 - Szlag. - Słuchaj, Ma. Spóźniłaś się o godzinę… 748 00:46:38,458 --> 00:46:40,958 Zostaw mnie. Irvin, zabierz go ode mnie. 749 00:46:41,041 --> 00:46:43,000 Mam dosyć tych wygłupów. 750 00:46:43,083 --> 00:46:45,000 Ja się tym zajmę. Ma, posłuchaj. 751 00:46:45,083 --> 00:46:48,375 Zadzwonię do sklepu po colę, ale zacznijmy już. 752 00:46:48,458 --> 00:46:51,291 Sylvester czeka, zespół jest gotowy. 753 00:46:51,375 --> 00:46:52,833 Nagrajmy jedną piosenkę. 754 00:46:52,916 --> 00:46:55,000 Szkoda ci pieniędzy, to kupię sama. 755 00:46:55,083 --> 00:46:57,083 Slow Drag, Sylvester, chodźcie. 756 00:46:57,166 --> 00:47:02,250 Kupcie mi trzy butelki zimnej coli. I coś dla siebie. Reszta dla was. 757 00:47:03,208 --> 00:47:05,000 Irvin, zostaw mnie w spokoju. 758 00:47:05,083 --> 00:47:07,458 Co ci szkodzi poczekać, aż się napiję? 759 00:47:07,541 --> 00:47:09,958 Dobrze. Zaczekamy na colę. 760 00:47:10,041 --> 00:47:11,500 Panowie, idziemy na dół. 761 00:47:12,083 --> 00:47:14,166 Do diaska, zaczekamy na colę. 762 00:47:18,708 --> 00:47:19,875 Cutler. 763 00:47:21,500 --> 00:47:23,458 Chodź tu, musimy pogadać. 764 00:47:28,333 --> 00:47:34,208 SKLEP SPOŻYWCZY 765 00:47:41,916 --> 00:47:45,125 Od kiedy zespół ma coś do powiedzenia? 766 00:47:45,208 --> 00:47:47,166 Ja o wszystkim decyduję. 767 00:47:47,250 --> 00:47:50,625 Ja mówię, kto da radę coś zrobić, a kto nie. 768 00:47:50,708 --> 00:47:52,250 To dlatego, że się jąka. 769 00:47:52,333 --> 00:47:54,416 Myślisz, że nie wiem, że się jąka? 770 00:47:54,500 --> 00:47:55,833 To mu pomoże. 771 00:47:55,916 --> 00:47:58,666 - Byłoby łatwiej… - Chłopak nagra wstęp i tyle. 772 00:47:58,750 --> 00:48:00,750 Nie obchodzi mnie, co mówi zespół. 773 00:48:05,916 --> 00:48:09,625 I znajdź kogoś na miejsce Leveego, kiedy wrócimy na trasę. 774 00:48:09,708 --> 00:48:12,666 - Same z nim kłopoty. - Levee jest w porządku. 775 00:48:12,750 --> 00:48:15,250 Dobrze gra, kiedy się przyłoży. 776 00:48:15,333 --> 00:48:17,500 - I umie układać muzykę. - To nic. 777 00:48:17,583 --> 00:48:18,625 Denerwuje mnie. 778 00:48:18,708 --> 00:48:21,166 Ciągle wszczyna awantury. 779 00:48:21,250 --> 00:48:23,666 Wiem, że to był jego pomysł, kto co może. 780 00:48:23,750 --> 00:48:24,583 Dussie Mae! 781 00:48:24,666 --> 00:48:27,208 Siadaj na dupie i przestań się popisywać. 782 00:48:27,291 --> 00:48:30,583 - Nic nie robiłam. - Idź gdzieś i nie przeszkadzaj. 783 00:48:59,916 --> 00:49:03,000 Cześć. Chciałam zobaczyć, jak wygląda ten pokój. 784 00:49:03,625 --> 00:49:04,958 Zostań. 785 00:49:05,791 --> 00:49:06,791 Ja nie gryzę. 786 00:49:09,125 --> 00:49:10,541 Czyli wymyślasz muzykę. 787 00:49:10,625 --> 00:49:13,333 Myślałam, że wczoraj tylko mnie zaczepiałeś. 788 00:49:13,416 --> 00:49:15,666 O nie, kochana. Umiem pisać piosenki. 789 00:49:15,750 --> 00:49:18,000 Dałem kilka panu Sturdyvantowi. 790 00:49:18,083 --> 00:49:19,583 Pozwoli mi je nagrać. 791 00:49:19,666 --> 00:49:21,375 Założę własny zespół. 792 00:49:21,458 --> 00:49:25,541 Toledo. Prawda, że dałem swoje piosenki panu Sturdyvantowi? 793 00:49:26,125 --> 00:49:28,125 Nie mieszaj mnie w to. 794 00:49:29,708 --> 00:49:31,666 Na pewno założysz własny zespół? 795 00:49:32,250 --> 00:49:35,625 Levee Green i jego chłopaki. 796 00:49:36,416 --> 00:49:39,791 Mężczyzna z zespołem potrzebuje takiej kobiety jak ty. 797 00:49:39,875 --> 00:49:43,166 Taka kobieta potrzebuje mężczyzny z pełną sakiewką. 798 00:49:44,000 --> 00:49:45,583 Nie kogoś, kto bierze, 799 00:49:45,666 --> 00:49:47,458 a nic nie daje w zamian. 800 00:49:47,541 --> 00:49:51,041 To nie w moim stylu. Wiem, jak dbać o kobietę. 801 00:49:51,625 --> 00:49:54,625 Trzeba jej kupować prezenty. Dobrze ją traktować. 802 00:49:54,708 --> 00:49:57,833 Wszyscy tak mówią, aż przychodzi pora kupić prezenty. 803 00:49:57,916 --> 00:50:01,625 Kiedy pojedziemy do Memphis, zabiorę cię do miasta. 804 00:50:01,708 --> 00:50:03,375 Spędzisz miło wieczór 805 00:50:04,208 --> 00:50:06,291 i zobaczysz, jak o ciebie zadbam. 806 00:50:12,000 --> 00:50:12,833 Ma. 807 00:50:14,750 --> 00:50:16,250 Wydaje mi się, 808 00:50:16,333 --> 00:50:18,916 że Bessie Smith śpiewała „Moonshine Blues”. 809 00:50:19,000 --> 00:50:21,791 No i co? Ja się nie przejmuję Bessie. 810 00:50:22,333 --> 00:50:24,958 To ona mnie naśladuje, nauczyłam ją śpiewać. 811 00:50:25,041 --> 00:50:28,166 Nie obchodzi mnie, jaka jest popularna. 812 00:50:28,250 --> 00:50:31,375 Ona ma swoich fanów, a ja swoich. Niech robi, co chce. 813 00:50:31,458 --> 00:50:33,000 Ja byłam pierwsza. 814 00:50:33,083 --> 00:50:34,416 Nie o to mi chodzi. 815 00:50:34,500 --> 00:50:36,583 - Po prostu ona to śpiewała. - I co? 816 00:50:36,666 --> 00:50:39,666 Ja śpiewam od maleńkości. Nie obchodzą mnie inni. 817 00:50:39,750 --> 00:50:42,416 Właśnie dlatego Irvin mnie zdenerwował. 818 00:50:43,583 --> 00:50:45,375 Biali ciągle marudzą. 819 00:50:45,458 --> 00:50:47,750 Szkoda mu pieniędzy na coca-colę. 820 00:50:47,833 --> 00:50:52,083 Ale ja nie daję się tak traktować. Cholera. 821 00:50:52,166 --> 00:50:55,166 Chcą zamknąć mój głos w swoim fikuśnym pudełku 822 00:50:55,250 --> 00:50:59,666 pełnym guzików i pokręteł, ale nie kupią mi coca-coli. 823 00:51:00,250 --> 00:51:02,333 To ledwo pięć centów za butelkę. 824 00:51:06,833 --> 00:51:08,791 Nic ich nie obchodzę. 825 00:51:11,958 --> 00:51:15,083 Chodzi im tylko o mój głos. 826 00:51:18,750 --> 00:51:20,333 Dawno się tego nauczyłam. 827 00:51:22,125 --> 00:51:24,208 Będą mnie traktować, jak należy, 828 00:51:24,291 --> 00:51:26,250 czy tego chcą, czy nie. 829 00:51:29,666 --> 00:51:32,500 Siedzą tam i mnie wyzywają. 830 00:51:32,583 --> 00:51:35,083 Nawet nie jestem dla nich dzieckiem bożym. 831 00:51:35,166 --> 00:51:38,666 Ale nic mi nie zrobią, bo jeszcze nie dostali tego, co chcą. 832 00:51:39,375 --> 00:51:43,000 Kiedy tylko nagrają mój głos na tej maszynie, 833 00:51:43,750 --> 00:51:48,291 potraktują mnie jak zwykłą dziwkę i wyproszą. 834 00:51:48,375 --> 00:51:50,416 Bo nie będę już im potrzebna. 835 00:51:52,000 --> 00:51:54,625 Wiem, co mówię. Zobaczysz. 836 00:51:54,708 --> 00:51:57,500 A Irvin wcale nie jest od nich lepszy. 837 00:51:57,583 --> 00:51:59,958 Jego też nie obchodzę. 838 00:52:00,041 --> 00:52:03,208 Mój agent od sześciu lat zaprosił mnie do domu raz. 839 00:52:03,291 --> 00:52:07,000 - Żebym zaśpiewała jego gościom. - Wiem, jak to jest. 840 00:52:07,083 --> 00:52:09,666 Jeśli mogą zarobić na czarnym, 841 00:52:09,750 --> 00:52:14,041 to go tolerują, ale innych traktują jak psy. 842 00:52:14,958 --> 00:52:16,666 Więcej zarobili na mnie 843 00:52:16,750 --> 00:52:19,208 niż na całej reszcie swoich muzyków, 844 00:52:19,291 --> 00:52:23,125 ale narzekają, ile ta sesja ich kosztuje. 845 00:52:23,208 --> 00:52:26,250 - Na pewno nie kosztuje ich za wiele. - No nie. 846 00:52:26,333 --> 00:52:28,083 W ogóle ich nie słucham. 847 00:52:32,250 --> 00:52:34,333 Już wybrałem chłopaków do zespołu. 848 00:52:35,083 --> 00:52:39,208 Dobrzy są. Umieją grać prawdziwą muzykę. 849 00:52:39,291 --> 00:52:43,125 Jak już będziesz miał zespół, to zobaczymy. 850 00:52:43,208 --> 00:52:45,916 Chcę ci pokazać, że wiem, co lubią kobiety. 851 00:52:46,000 --> 00:52:48,875 Nie bez powodu nazywają mnie Słodka Lemoniada. 852 00:52:48,958 --> 00:52:51,875 - Przestań, zaraz ktoś przyjdzie. - Wcale nie. 853 00:52:53,166 --> 00:52:54,166 Słuchaj, złotko. 854 00:52:55,000 --> 00:52:56,666 Chciałbym wiedzieć, 855 00:52:57,416 --> 00:53:02,250 czy mój ptaszek może wejść do twojej dziupli. 856 00:53:09,208 --> 00:53:13,000 Jak założysz zespół, to zobaczymy, czy ten ptaszek umie śpiewać. 857 00:53:22,750 --> 00:53:24,250 O rany! 858 00:53:24,333 --> 00:53:27,166 Już wiem, czemu dziadek siedział obok z brzytwą, 859 00:53:27,250 --> 00:53:30,375 kiedy babcia wieszała pranie przed domem. 860 00:53:30,458 --> 00:53:32,000 Zwariowałeś! 861 00:53:36,958 --> 00:53:40,958 Założę się, że będziesz piszczeć 862 00:53:41,041 --> 00:53:43,625 jak pociąg do mojej ukochanej Alabamy. 863 00:53:48,333 --> 00:53:50,083 Coś ty taki zbzikowany? 864 00:53:50,166 --> 00:53:53,333 To od takich kobiet jak ty. 865 00:53:54,958 --> 00:53:56,250 Dobry Boże! 866 00:53:57,250 --> 00:53:59,833 Ty to dopiero masz na czym siedzieć! 867 00:54:13,208 --> 00:54:15,000 Cicho się zrobiło. 868 00:54:19,125 --> 00:54:21,208 Nie lubię ciszy. 869 00:54:22,333 --> 00:54:26,166 Zawsze musi mi coś grać w głowie. 870 00:54:26,250 --> 00:54:30,125 Muzyka utrzymuje równowagę i wypełnia ludziom świat. 871 00:54:31,458 --> 00:54:34,875 Im więcej muzyki, tym pełniejsze nasze życie. 872 00:54:34,958 --> 00:54:36,041 Zgadzam się. 873 00:54:36,125 --> 00:54:37,916 Też muszę słyszeć muzykę. 874 00:54:38,541 --> 00:54:41,083 Biali nie rozumieją bluesa. 875 00:54:41,875 --> 00:54:44,541 Słyszą go, ale nie wiedzą, skąd się bierze. 876 00:54:46,208 --> 00:54:49,333 Nie rozumieją, że tak mówi przez nas życie. 877 00:54:50,208 --> 00:54:52,125 Blues nie jest dla przyjemności. 878 00:54:52,625 --> 00:54:55,666 Blues to nasz sposób rozumienia życia. 879 00:54:57,750 --> 00:55:00,625 Dzięki niemu łatwiej nam wstać z łóżka. 880 00:55:02,041 --> 00:55:04,250 Bo wiemy, że nie jesteśmy sami. 881 00:55:05,958 --> 00:55:08,083 Że na świecie jest coś jeszcze. 882 00:55:09,208 --> 00:55:12,666 Bo ta muzyka coś dodaje. 883 00:55:19,541 --> 00:55:22,125 Bez bluesa żylibyśmy w pustym świecie. 884 00:55:24,333 --> 00:55:25,166 O tak. 885 00:55:25,250 --> 00:55:28,708 Ja tylko wypełniam tę pustkę muzyką. 886 00:55:33,666 --> 00:55:37,208 Ja nie zaczęłam bluesa. Ludzie zawsze tak śpiewali. 887 00:55:37,291 --> 00:55:41,208 Mówią na mnie „matka bluesa”, proszę bardzo, nie przeszkadza mi to. 888 00:55:43,708 --> 00:55:47,708 Długo was nie było. Sylvester, idź po Irvina. Powiedz, że zaczynamy. 889 00:55:47,791 --> 00:55:49,291 Pójdę po Leveego. 890 00:56:07,333 --> 00:56:09,750 Levee, już wróciliśmy, zaraz zaczynamy. 891 00:56:09,833 --> 00:56:11,291 - Szybko. - Dobra. 892 00:56:11,833 --> 00:56:12,916 Muszę iść. 893 00:56:15,000 --> 00:56:15,833 Idź już! 894 00:56:30,041 --> 00:56:32,541 Zaczynamy! „Ma Rainey's Black Bottom”, 895 00:56:32,625 --> 00:56:33,750 podejście pierwsze. 896 00:56:34,916 --> 00:56:37,625 …i dwa, i gramy na sto dwa. 897 00:56:40,125 --> 00:56:45,250 Moi drodzy… 898 00:56:48,208 --> 00:56:49,333 Podejście drugie. 899 00:56:50,125 --> 00:56:51,208 Moi drodzy, 900 00:56:51,291 --> 00:56:54,625 widzieliście całą resztę. Teraz zobaczycie najlepsze. 901 00:56:54,708 --> 00:56:56,500 Przed wami Ma Rainey w… 902 00:57:01,875 --> 00:57:03,000 Podejście… 903 00:57:12,416 --> 00:57:15,208 Ma, czy możemy nagrać bez…? 904 00:57:17,375 --> 00:57:18,458 Podejście szóste. 905 00:57:26,375 --> 00:57:27,500 Podejście siódme. 906 00:57:30,875 --> 00:57:31,916 Moi drodzy, 907 00:57:32,625 --> 00:57:36,000 widzieliście całą resztę. Teraz zobaczycie najlepsze. 908 00:57:36,708 --> 00:57:39,500 Przed wami Ma Rainey w pełnej krasie. 909 00:59:38,583 --> 00:59:42,125 Świetnie, Ma. Dobra robota, chłopcy. 910 00:59:42,208 --> 00:59:43,625 Mówiłam, że ci się uda! 911 00:59:43,708 --> 00:59:45,625 Wystarczyło się przyłożyć. 912 00:59:45,708 --> 00:59:47,250 Świetnie mu poszło. 913 00:59:47,333 --> 00:59:51,208 - Moje kochanie. - Chłopaki! Ma! 914 00:59:51,291 --> 00:59:55,416 - Brawo! - Może teraz nagrajmy „Moonshine Blues”? 915 00:59:56,083 --> 00:59:57,125 Zaraz zaczynamy. 916 00:59:57,208 --> 00:59:59,083 Irv, coś się stało z nagraniem. 917 01:00:00,166 --> 01:00:01,416 Sprawdź mikrofon. 918 01:00:01,500 --> 01:00:03,583 Raz, dwa, trzy, test… 919 01:00:03,666 --> 01:00:05,375 Drugi mikrofon nie działa. 920 01:00:06,791 --> 01:00:08,666 Boże święty! 921 01:00:09,250 --> 01:00:11,000 - Nie nagrało się. - Szlag! 922 01:00:11,083 --> 01:00:14,208 Jak to się nie nagrało? To co wy tam robiliście? 923 01:00:14,291 --> 01:00:15,541 Levee go odłączył. 924 01:00:15,625 --> 01:00:16,541 Nie odłączyłem! 925 01:00:16,625 --> 01:00:18,333 Levee był dość rozkojarzony. 926 01:00:18,416 --> 01:00:21,250 Jak nie jedno, to drugie. Weź się w garść. 927 01:00:21,333 --> 01:00:24,333 - Nic nie zrobiłem. - Mel, to przez kabel. 928 01:00:24,416 --> 01:00:26,333 Przetarł się. Trzeba go wymienić. 929 01:00:26,416 --> 01:00:28,041 - Co za bałagan… - Ma? 930 01:00:28,125 --> 01:00:29,541 - Szkoda czasu. - Co jest? 931 01:00:29,625 --> 01:00:31,083 - Szlag! - Ma! 932 01:00:31,666 --> 01:00:32,500 Ma. 933 01:00:32,583 --> 01:00:35,458 Jak wyjdziesz, to koniec twojej kariery! 934 01:00:35,541 --> 01:00:37,291 Mel, do diabła! 935 01:00:37,375 --> 01:00:40,250 Ma, wracaj! Proszę! 936 01:00:43,083 --> 01:00:43,916 Posłuchaj. 937 01:00:45,125 --> 01:00:46,833 To będą wielkie przeboje. 938 01:00:47,541 --> 01:00:49,458 Wszyscy kupią te płyty. 939 01:00:49,541 --> 01:00:51,708 Nawet Sylvester będzie gwiazdą. 940 01:00:52,666 --> 01:00:53,833 Daj mi 15 minut. 941 01:00:55,125 --> 01:00:58,583 Tylko o to cię proszę. Raptem 15 minut. 942 01:01:03,333 --> 01:01:06,208 Piętnaście minut, rozumiesz? 943 01:01:06,291 --> 01:01:09,375 Bo inaczej zabieram się stąd i jadę do Georgii. 944 01:01:09,458 --> 01:01:10,541 Piętnaście minut. 945 01:01:15,500 --> 01:01:18,958 Zróbcie sobie przerwę. Zaczynamy za 15 minut. 946 01:01:20,500 --> 01:01:24,375 Też chciałbym już sobie pójść. 947 01:01:24,458 --> 01:01:28,458 Pan Irvin powinien ponaprawiać wszystkie kable. 948 01:01:28,541 --> 01:01:32,625 Gdyby Levee skupił się na graniu, nie byłoby problemu. 949 01:01:32,708 --> 01:01:35,041 Nie wiadomo, czy chłopakowi się uda. 950 01:01:35,125 --> 01:01:37,375 Levee ma jedno oko na dziewczynę. 951 01:01:37,458 --> 01:01:39,000 Przecież to dziewczyna Ma. 952 01:01:39,083 --> 01:01:42,208 Nic nie robię. Tylko z nią rozmawiam, jak z każdym. 953 01:01:42,291 --> 01:01:45,791 Jak nie przestaniesz, to zaraz będziesz szukał nowej pracy. 954 01:01:45,875 --> 01:01:48,583 Tylko ją spytałem, jak się nazywa. 955 01:01:48,666 --> 01:01:51,000 Tego też mi nie wolno? 956 01:01:51,083 --> 01:01:53,708 Mam dość. Spróbujcie przekonać durnia. 957 01:01:53,791 --> 01:01:58,000 Niektórzy mają gorzej niż inni, bo lubią się zachowywać jak dureń. 958 01:01:59,458 --> 01:02:02,083 Znam to podniecenie. 959 01:02:02,166 --> 01:02:05,875 Kiedyś też taki byłem. Miło jest zachowywać się jak dureń. 960 01:02:05,958 --> 01:02:07,791 Ale długo to nie trwa. 961 01:02:07,875 --> 01:02:11,083 Po chwili się kończy i trzeba ponieść konsekwencje. 962 01:02:11,166 --> 01:02:14,541 W końcu powiedziałeś coś z sensem. 963 01:02:14,625 --> 01:02:17,833 Przyznałeś się, że byłeś durniem. 964 01:02:17,916 --> 01:02:21,375 Przyznaję się! Nie ma w tym nic złego. 965 01:02:21,458 --> 01:02:23,791 Próbuję w życiu wszystkiego. 966 01:02:24,458 --> 01:02:27,166 I jeszcze trochę popróbuję. 967 01:02:27,250 --> 01:02:30,791 Ale nie zrobiłem tego samego dwa razy. To nas różni. 968 01:02:30,875 --> 01:02:33,208 Ale byłeś durniem. To się liczy. 969 01:02:33,291 --> 01:02:35,416 Nazywasz mnie durniem, 970 01:02:35,500 --> 01:02:37,125 a sam nie jesteś lepszy. 971 01:02:37,208 --> 01:02:42,125 Ja się ożeniłem. Z dobrą kobietą. Złego słowa o niej nie powiem. 972 01:02:42,208 --> 01:02:47,875 Z całego serca wierzyłem, że wiążę się z nią na całe życie. 973 01:02:47,958 --> 01:02:52,666 Myślałem, że kiedyś mnie pochowa. Ale ona zaczęła chodzić do kościoła. 974 01:02:54,000 --> 01:02:58,625 I zastanawiać się, dlaczego ja nie jestem taki, 975 01:02:58,708 --> 01:03:00,791 jak ci dobrzy, religijni ludzie. 976 01:03:01,375 --> 01:03:04,125 W końcu zrozumiała, że wyszła za poganina. 977 01:03:04,208 --> 01:03:05,750 Już nie mogła ze mną żyć. 978 01:03:06,750 --> 01:03:07,750 Więc odeszła. 979 01:03:09,500 --> 01:03:12,166 A ja doszedłem do wniosku, 980 01:03:12,250 --> 01:03:15,625 że byłem durniem, bo nie zorientowałem się, 981 01:03:15,708 --> 01:03:18,000 że jej potrzeba czegoś więcej. 982 01:03:18,083 --> 01:03:20,416 Przecież to dlatego poszła do kościoła. 983 01:03:21,000 --> 01:03:21,958 Więc tak… 984 01:03:22,833 --> 01:03:25,041 byłem durniem z powodu kobiety. 985 01:03:26,416 --> 01:03:28,083 To normalna rzecz w życiu. 986 01:03:28,958 --> 01:03:33,416 Toledo, ty i ja inaczej rozumiemy, co znaczy być durniem. 987 01:03:33,500 --> 01:03:37,666 Dureń jest odpowiedzialny za to, co go spotyka. 988 01:03:37,750 --> 01:03:40,291 Dureń sam to na siebie zsyła. Jak Levee. 989 01:03:40,791 --> 01:03:45,458 Jak dalej będzie się zabawiał z tą dziewczyną, to skończy na ulicy. 990 01:03:45,541 --> 01:03:48,416 Nic się nie stanie, nie pozwolę na to. 991 01:03:48,500 --> 01:03:49,500 On ci mówi, 992 01:03:49,583 --> 01:03:51,375 że Ma widzi, co robisz. 993 01:03:51,458 --> 01:03:53,208 Niech nikt mi nic nie mówi. 994 01:03:53,291 --> 01:03:54,916 Chciałem powiedzieć, 995 01:03:55,000 --> 01:03:58,375 że z tego, co mówisz, życie nie było dla ciebie sprawiedliwe. 996 01:03:58,458 --> 01:03:59,750 Życie jest sprawiedliwe. 997 01:03:59,833 --> 01:04:00,958 Życie to nic. 998 01:04:01,041 --> 01:04:04,875 Życie można traktować jak psa, a i tak nie ugryzie. 999 01:04:05,583 --> 01:04:08,333 Za to śmierć ma fantazję. 1000 01:04:08,416 --> 01:04:11,000 Przez śmierć pożałujesz, że się urodziłeś. 1001 01:04:11,083 --> 01:04:12,500 Da ci taki wycisk. 1002 01:04:12,583 --> 01:04:14,791 Ale życie można prowadzić na sznurku. 1003 01:04:14,875 --> 01:04:17,625 Takie ono sprawiedliwe, że jesteś bez grosza. 1004 01:04:17,708 --> 01:04:19,708 Teraz ja ci coś powiem. 1005 01:04:19,791 --> 01:04:22,166 Czarni ludzie zawsze narzekają. 1006 01:04:22,250 --> 01:04:24,250 Bo mają prawo. 1007 01:04:24,333 --> 01:04:27,291 Jesteś zadowolony z ochłapów, 1008 01:04:27,375 --> 01:04:29,458 kiedy widzisz, jaką oni mają ucztę? 1009 01:04:29,541 --> 01:04:32,625 Masz szczęście, że pozwalają ci im przygrywać. 1010 01:04:32,708 --> 01:04:36,458 Chodzi mi o to, że jesteś zadowolony z ochłapów. 1011 01:04:36,541 --> 01:04:40,125 Wszyscy jesteście zadowoleni, że tu siedzicie i gracie. 1012 01:04:40,208 --> 01:04:44,333 Jak tylko założę zespół i nagram piosenki dla pana Sturdyvanta, 1013 01:04:44,416 --> 01:04:47,500 będę rozkazywał białym tak jak Ma. 1014 01:04:48,083 --> 01:04:49,625 Ma mówiła, że wychodzi, 1015 01:04:49,708 --> 01:04:53,125 a pan Irvin zaczął błagać, żeby została. 1016 01:04:53,208 --> 01:04:56,333 Ja też taki będę. Każę białym mnie szanować. 1017 01:04:56,416 --> 01:05:00,625 Ma nic ich nie obchodzi. Ona jest gwiazdą dzięki czarnym. 1018 01:05:00,708 --> 01:05:04,958 Biali mają w nosie, kim ona jest i jaką muzykę nagrywa. 1019 01:05:05,041 --> 01:05:07,916 W hotelu dla białych nikt nie przyjdzie na koncert. 1020 01:05:08,000 --> 01:05:10,625 Tutaj nie może nawet złapać taksówki. 1021 01:05:10,708 --> 01:05:13,083 Opowiem wam o wielebnym Gatesie. 1022 01:05:13,166 --> 01:05:15,500 Slow Drag, ty wiesz, kto to. 1023 01:05:15,583 --> 01:05:19,333 Wielebny Gates jechał z Tallahassee do Atlanty, 1024 01:05:19,416 --> 01:05:23,208 żeby odwiedzić siostrę, która chorowała na gruźlicę. 1025 01:05:23,708 --> 01:05:26,583 Jechał pociągiem przez Thomasville i Moultrie. 1026 01:05:26,666 --> 01:05:29,083 Dojechał do jakiegoś Sigsbee. 1027 01:05:29,166 --> 01:05:31,166 Przestań opowiadać. 1028 01:05:31,250 --> 01:05:34,833 Z Tallahassee do Atlanty jedzie tylko jeden pociąg. 1029 01:05:34,916 --> 01:05:36,458 Wcale nie przez Sigsbee. 1030 01:05:36,541 --> 01:05:40,541 W Sigsbee zatrzymuje się tylko Santa Fe, z przesiadką w Moultrie. 1031 01:05:40,625 --> 01:05:42,291 To może się przesiadł. 1032 01:05:42,375 --> 01:05:44,458 W każdym razie wysiadł w Sigsbee. 1033 01:05:44,541 --> 01:05:47,208 Opowiadaj. Zmyślaj, co chcesz. 1034 01:05:47,291 --> 01:05:49,125 Daj mu dokończyć historię. 1035 01:05:49,208 --> 01:05:50,708 Opowiadaj sobie. 1036 01:05:50,791 --> 01:05:51,750 Wielebny Gates 1037 01:05:51,833 --> 01:05:54,000 wysiadł z pociągu w Sigsbee. 1038 01:05:54,083 --> 01:05:58,416 Chciał sprawdzić rozkład, upewnić się, że ktoś zdąży go odebrać ze stacji. 1039 01:05:59,416 --> 01:06:03,791 Nagle stwierdził, że musi skorzystać z toalety. 1040 01:06:03,875 --> 01:06:05,875 Jedyna toaleta dla czarnych 1041 01:06:05,958 --> 01:06:09,791 to wychodek 200 metrów za stacją. 1042 01:06:10,541 --> 01:06:13,916 Poszedł do wychodka, a w tym czasie pociąg odjechał. 1043 01:06:14,541 --> 01:06:17,833 Wielebny nie wiedział, gdzie co jest w tej mieścinie. 1044 01:06:17,916 --> 01:06:19,875 Nigdy nawet o niej nie słyszał. 1045 01:06:19,958 --> 01:06:24,208 Ja słyszałem i wiem, że nie jest po drodze z Tallahassee. 1046 01:06:24,791 --> 01:06:26,166 Wielebny stał na stacji 1047 01:06:26,250 --> 01:06:28,125 i zastanawiał się, co zrobi, 1048 01:06:28,208 --> 01:06:30,583 sam w obcym miejscu. 1049 01:06:32,416 --> 01:06:33,833 Zaczęło się ściemniać. 1050 01:06:34,333 --> 01:06:36,708 Wielebny patrzył na zachodzące słońce 1051 01:06:36,791 --> 01:06:39,250 i zastanawiał się, co zrobić, 1052 01:06:39,333 --> 01:06:42,875 gdy zobaczył paru białych mężczyzn po drugiej stronie ulicy. 1053 01:06:42,958 --> 01:06:45,000 Stali i przyglądali mu się. 1054 01:06:46,000 --> 01:06:48,750 Potem doszło jeszcze kilku. 1055 01:06:49,250 --> 01:06:53,250 Wielebny rozejrzał się. W okolicy ani jednego czarnego. 1056 01:06:53,750 --> 01:06:55,583 Nie wiedział, o co im chodzi, 1057 01:06:55,666 --> 01:06:57,791 więc zaczął iść. 1058 01:06:57,875 --> 01:07:01,000 Nie wiedział dokąd. Po prostu szedł wzdłuż torów. 1059 01:07:01,083 --> 01:07:03,416 Nagle usłyszał: „Hej, czarnuchu”. 1060 01:07:04,833 --> 01:07:06,250 Tak po prostu. 1061 01:07:07,041 --> 01:07:08,458 „Hej, czarnuchu”. 1062 01:07:10,041 --> 01:07:11,208 Nie przestawał iść. 1063 01:07:12,083 --> 01:07:15,125 Wołali dalej. A wielebny szedł. 1064 01:07:16,291 --> 01:07:19,833 Chwilę potem usłyszał strzał. To go zatrzymało. 1065 01:07:20,708 --> 01:07:21,916 Otoczyli go. 1066 01:07:22,708 --> 01:07:24,083 A on stał, 1067 01:07:24,583 --> 01:07:26,166 z krzyżykiem na szyi 1068 01:07:26,250 --> 01:07:29,291 i Biblią w ręce. 1069 01:07:30,458 --> 01:07:34,083 Spytali, kim jest. Powiedział, że nazywa się wielebny Gates 1070 01:07:34,166 --> 01:07:37,958 i że jedzie do siostry, bo jest chora, ale pociąg mu odjechał. 1071 01:07:38,041 --> 01:07:40,916 Oni na to: „Tak, czarnuchu? 1072 01:07:41,500 --> 01:07:43,166 A tańczyć umiesz?”. 1073 01:07:47,125 --> 01:07:48,416 Spojrzał na nich 1074 01:07:49,125 --> 01:07:50,666 i zaczął tańczyć. 1075 01:07:53,333 --> 01:07:56,416 Jeden zerwał mu z szyi krzyżyk. 1076 01:07:56,500 --> 01:08:00,500 Powiedział, że to herezja tańczyć z krzyżem i Biblią. 1077 01:08:02,375 --> 01:08:03,333 Zabrał mu Biblię 1078 01:08:03,416 --> 01:08:04,958 i ją podarł. 1079 01:08:05,041 --> 01:08:07,833 Kazał mu tańczyć, aż znudziło im się patrzeć. 1080 01:08:09,125 --> 01:08:10,541 Tylko to ich… 1081 01:08:10,625 --> 01:08:11,750 Ciekawe. 1082 01:08:11,833 --> 01:08:13,708 Przecież to duchowny. 1083 01:08:13,791 --> 01:08:16,500 Gdzie, do diabła, był wtedy Bóg? 1084 01:08:17,458 --> 01:08:21,208 Czemu Bóg nie zesłał na nich pioruna, którym ty mnie straszysz? 1085 01:08:22,166 --> 01:08:23,958 Levee, spłoniesz w piekle. 1086 01:08:24,041 --> 01:08:26,750 Czemu Bóg ich nie ukarał? 1087 01:08:26,833 --> 01:08:29,875 Pytam cię. Nie mów mi o piekle. 1088 01:08:30,500 --> 01:08:31,958 Przecież to duchowny, 1089 01:08:32,041 --> 01:08:34,500 więc czemu Bóg ich nie ukarał? 1090 01:08:35,541 --> 01:08:38,666 Ja wiem czemu. Powiem ci, jak jest. 1091 01:08:39,541 --> 01:08:41,958 Bóg nie słucha modlitw czarnych. 1092 01:08:42,041 --> 01:08:44,250 On wyrzuca nasze modlitwy do śmieci. 1093 01:08:44,333 --> 01:08:48,666 Nie przejmuje się nami. Tak naprawdę nas nienawidzi. 1094 01:08:49,291 --> 01:08:51,583 Całą swoją mocą. 1095 01:08:51,666 --> 01:08:54,333 Jezus cię nie kocha, on ciebie nienawidzi. 1096 01:08:54,416 --> 01:08:56,958 Nie gadaj mi, że spłonę w piekle. 1097 01:08:57,041 --> 01:08:58,916 Bóg może mnie pocałować w dupę. 1098 01:09:00,333 --> 01:09:04,666 Bluźnisz przeciwko mojemu Bogu? To mój Bóg! Ty nic niewart… 1099 01:09:04,750 --> 01:09:06,125 Puśćcie go! 1100 01:09:06,208 --> 01:09:07,416 - Ty… - Puśćcie! 1101 01:09:07,500 --> 01:09:11,416 - Bluźnisz przeciw mojemu Bogu! - Odpuść sobie. 1102 01:09:11,500 --> 01:09:13,000 Nie słuchaj go. 1103 01:09:13,583 --> 01:09:16,125 To twój Bóg? Tak? 1104 01:09:18,708 --> 01:09:23,583 Dam mu szansę. 1105 01:09:23,666 --> 01:09:25,916 Dam mu szansę cię uratować. 1106 01:09:26,458 --> 01:09:28,916 - Odłóż nóż! - Nie wtrącaj się. 1107 01:09:29,000 --> 01:09:30,166 Po co ci to? 1108 01:09:30,250 --> 01:09:32,166 Mówię do Boga Cutlera! 1109 01:09:32,250 --> 01:09:33,166 Słyszysz? 1110 01:09:33,250 --> 01:09:36,500 Wzywam Boga Cutlera! 1111 01:09:37,708 --> 01:09:39,291 Ocal czarnego człowieka. 1112 01:09:39,875 --> 01:09:42,208 Ukarz mnie, zanim podetnę mu gardło. 1113 01:09:42,291 --> 01:09:43,791 Spłoniesz w piekle. 1114 01:09:43,875 --> 01:09:45,583 Wzywam twojego Boga. 1115 01:09:45,666 --> 01:09:49,416 Daję mu szansę cię ocalić. To twój Bóg! 1116 01:09:50,166 --> 01:09:51,416 Boże Cutlera! 1117 01:09:51,500 --> 01:09:53,375 Uratuj go. 1118 01:09:54,208 --> 01:09:56,708 Uratuj go tak, jak uratowałeś moją mamę. 1119 01:09:57,750 --> 01:10:00,000 Uratuj go tak, jak moją mamę! 1120 01:10:02,541 --> 01:10:04,375 Słyszałem, jak cię wzywała. 1121 01:10:06,083 --> 01:10:10,750 Słyszałem, jak wołała: „Panie, zmiłuj się! Jezu, pomóż mi. 1122 01:10:11,750 --> 01:10:15,375 Proszę, Panie, zmiłuj się nade mną. Jezu, pomóż mi”. 1123 01:10:16,958 --> 01:10:18,708 Odwróciłeś się od niej? 1124 01:10:21,541 --> 01:10:24,083 Odwróciłeś się od niej, skurwysynie? 1125 01:10:25,500 --> 01:10:27,125 Odwróciłeś się od niej? 1126 01:10:29,166 --> 01:10:30,000 No już. 1127 01:10:31,375 --> 01:10:33,375 Ode mnie też się odwróć. 1128 01:10:35,416 --> 01:10:37,166 Odwróć się ode mnie! 1129 01:10:38,291 --> 01:10:39,625 No gdzie jesteś? 1130 01:10:41,208 --> 01:10:43,333 Odwróć się ode mnie! 1131 01:10:44,791 --> 01:10:47,000 Odwróć się ode mnie, skurwielu! 1132 01:10:47,083 --> 01:10:48,625 Wytnę ci serce! 1133 01:10:49,791 --> 01:10:51,375 No co? 1134 01:10:52,166 --> 01:10:53,166 Gdzie jesteś? 1135 01:10:54,125 --> 01:10:56,125 Odwróć się ode mnie. 1136 01:10:57,041 --> 01:10:59,166 Czego się boisz? 1137 01:11:00,666 --> 01:11:02,250 Odwróć się ode mnie! 1138 01:11:03,250 --> 01:11:04,500 No już! 1139 01:11:10,500 --> 01:11:12,333 Pieprzony tchórz! 1140 01:11:17,208 --> 01:11:18,916 Twój Bóg jest do dupy. 1141 01:11:22,208 --> 01:11:23,625 Do dupy. 1142 01:12:23,916 --> 01:12:25,708 Świetnie. Gotowe. 1143 01:12:26,666 --> 01:12:27,500 Dobra sesja, 1144 01:12:27,583 --> 01:12:29,250 nagraliśmy kilka przebojów! 1145 01:12:29,333 --> 01:12:33,250 Gdzie się nauczyłeś tak grać? Twój bas śpiewał. 1146 01:12:33,333 --> 01:12:36,291 - Skakał jak szalony. - Grałem za Toledo. 1147 01:12:36,375 --> 01:12:38,500 Tak pląsał tymi długimi palcami. 1148 01:12:38,583 --> 01:12:41,125 - Musiałem nadążać. - I o to chodzi. 1149 01:12:41,208 --> 01:12:44,875 Slow Drag uderzał w ten bas jak w pupę dzieciaka. 1150 01:12:47,291 --> 01:12:49,666 Levee, a ty czemu grałeś tyle nut? 1151 01:12:49,750 --> 01:12:52,958 Dziesięć razy za dużo. Zupełnie niepotrzebnie. 1152 01:12:53,041 --> 01:12:55,500 Bo powinno się trochę improwizować. 1153 01:12:55,583 --> 01:12:59,625 Powinieneś grać tak, jak śpiewam. Tak jak wszyscy grali. 1154 01:12:59,708 --> 01:13:01,666 Grałem tak, jak czułem. 1155 01:13:01,750 --> 01:13:04,833 Ja próbowałam śpiewać, a ty mi wierciłeś w uchu. 1156 01:13:04,916 --> 01:13:06,458 To ma być muzyka? 1157 01:13:06,541 --> 01:13:08,083 Wiem, co robię. 1158 01:13:08,583 --> 01:13:10,708 Przestańcie narzekać na moją muzykę. 1159 01:13:10,791 --> 01:13:13,458 Mówiłem ci, że to muzyka Ma, nie twoja. 1160 01:13:13,541 --> 01:13:17,166 - Spokojnie. Już powiedziałam, jak grać. - Mam to w nosie. 1161 01:13:21,666 --> 01:13:25,458 - Możesz mnie zwolnić. Założę swój zespół. - Aż się prosisz… 1162 01:13:25,541 --> 01:13:27,083 Nikt cię nie słucha. 1163 01:13:27,166 --> 01:13:28,875 Dobra. Wylatujesz. 1164 01:13:35,041 --> 01:13:37,666 Myślisz, że się przejmuję? 1165 01:13:37,750 --> 01:13:38,958 Tak nawet lepiej. 1166 01:13:39,041 --> 01:13:41,000 Cutler. Levee odchodzi z zespołu. 1167 01:13:41,083 --> 01:13:43,000 Zwalniasz mnie? I dobrze! 1168 01:13:43,083 --> 01:13:45,291 To najlepszy dzień w moim życiu. 1169 01:13:46,500 --> 01:13:48,250 Nie potrzebuję was. 1170 01:14:31,791 --> 01:14:33,041 Dobra. 1171 01:15:12,833 --> 01:15:17,291 - Mel za chwilę przyniesie pieniądze. - Gotówkę, nie czek, panie Irvin. 1172 01:15:17,375 --> 01:15:20,041 Pogadam z nim, ale nic nie obiecuję. 1173 01:15:20,125 --> 01:15:22,625 Po prostu nie chcemy czeków. 1174 01:15:22,708 --> 01:15:26,708 Ma, słuchaj. Rozmawiałem ze Sturdyvantem. Powiedział… 1175 01:15:26,791 --> 01:15:28,625 Nie dał się przekonać 1176 01:15:28,708 --> 01:15:32,583 i powiedział, że może co najwyżej odjąć 25 $ z twojego honorarium 1177 01:15:32,666 --> 01:15:34,625 i dać je Sylvestrowi. 1178 01:15:34,708 --> 01:15:36,166 Co może? 1179 01:15:37,958 --> 01:15:41,875 Gdybym chciała mu dać 25 $ z moich pieniędzy, sama bym to zrobiła. 1180 01:15:42,791 --> 01:15:45,958 Ma dostać swoje pieniądze, jak reszta. 1181 01:15:47,000 --> 01:15:50,708 Powiedz Sturdyvantowi, że chłopak ma dostać własną wypłatę. 1182 01:15:50,791 --> 01:15:53,416 - Mówiłem mu… - To powiedz jeszcze raz. 1183 01:15:53,500 --> 01:15:57,958 Jeśli nie zapłaci chłopakowi, to już więcej nie nagra mojej muzyki. 1184 01:15:59,250 --> 01:16:02,208 Jesteś moim agentem. Mówisz, że trzymamy się razem. 1185 01:16:02,291 --> 01:16:03,333 To się trzymaj. 1186 01:16:06,250 --> 01:16:08,500 - Załatw chłopakowi wypłatę! - Dobrze. 1187 01:16:09,208 --> 01:16:10,666 Porozmawiam z nim. 1188 01:16:41,541 --> 01:16:42,666 Ma. 1189 01:16:44,000 --> 01:16:45,416 Czy coś się stało? 1190 01:16:45,500 --> 01:16:46,750 Jest jakiś problem? 1191 01:16:47,416 --> 01:16:49,541 Masz zapłacić chłopakowi za sesję. 1192 01:16:49,625 --> 01:16:51,416 Jasne. Mam tu jego honorarium. 1193 01:16:52,000 --> 01:16:55,208 Dla ciebie 200, a dla niego 25, prawda? 1194 01:16:58,333 --> 01:17:01,708 Irvin źle mnie zrozumiał, to zwykła pomyłka. 1195 01:17:02,541 --> 01:17:05,125 - Pomyłka? - Tak, pomyliłem się. 1196 01:17:05,791 --> 01:17:07,166 Ale to wyprostowaliśmy. 1197 01:17:07,250 --> 01:17:08,541 Jedyna pomyłka… 1198 01:17:09,541 --> 01:17:12,375 to że nie przypilnowaliście zgody na publikację. 1199 01:17:12,458 --> 01:17:13,541 To była pomyłka. 1200 01:17:14,333 --> 01:17:16,208 Podpisz zgodę. 1201 01:17:16,291 --> 01:17:18,625 - Idziemy. - Podpisz zgodę. 1202 01:17:19,208 --> 01:17:20,458 Gdzie jest samochód? 1203 01:17:20,541 --> 01:17:25,291 Stoi przed budynkiem. Ja mam kluczyki. Podpisz zgodę na publikację. 1204 01:17:31,166 --> 01:17:32,750 Irvin, daj mi kluczyki. 1205 01:17:33,250 --> 01:17:36,166 Pewnie, tylko… podpisz zgodę. 1206 01:17:43,250 --> 01:17:45,125 Wyślij mi to, później podpiszę. 1207 01:17:45,208 --> 01:17:46,166 Proszę cię. 1208 01:17:46,250 --> 01:17:47,916 Wszystko załatwiłem, prawda? 1209 01:17:48,000 --> 01:17:49,875 Wszystkim się zająłem. 1210 01:17:50,375 --> 01:17:51,208 Ma. 1211 01:17:55,208 --> 01:17:56,041 Proszę. 1212 01:18:15,875 --> 01:18:17,500 Powiedz Sturdyvantowi, 1213 01:18:17,583 --> 01:18:20,708 że jak się jeszcze pomylicie, to znajdę nowe studio. 1214 01:18:47,416 --> 01:18:48,750 Nie ma mowy. 1215 01:18:48,833 --> 01:18:51,000 Nie chcę żadnego czeku. 1216 01:18:53,041 --> 01:18:54,750 Ostatnio dał mi czek. 1217 01:18:54,833 --> 01:18:56,583 Był problem z realizacją. 1218 01:18:56,666 --> 01:18:59,500 Jak czarny ma czek, ludzie myślą, że go ukradł. 1219 01:18:59,583 --> 01:19:01,375 Ja nie miałem problemu. 1220 01:19:01,458 --> 01:19:02,916 Bo chodzisz do burdeli. 1221 01:19:03,000 --> 01:19:04,791 Nie zaczynaj znowu. 1222 01:19:04,875 --> 01:19:08,333 I tak już mam ciebie dosyć. Jeszcze dostaniesz wycisk. 1223 01:19:08,416 --> 01:19:10,875 - Przestań. - Nie interesuje mnie to. 1224 01:19:10,958 --> 01:19:14,208 - Rozmawiałem z Toledo. - Chłopcy, mam waszą zapłatę. 1225 01:19:15,250 --> 01:19:18,500 Pan Irvin mówił, że wolicie w gotówce, więc tak będzie. 1226 01:19:19,166 --> 01:19:22,000 Dobrze wam poszło. Mam 25 dla ciebie. 1227 01:19:22,083 --> 01:19:24,958 Wiecie, co robicie. I 25 dla ciebie. 1228 01:19:25,041 --> 01:19:28,166 Niedługo znowu was zaprosimy. Masz 25. 1229 01:19:28,250 --> 01:19:31,416 Nagramy więcej muzyki i znowu dobrze zarobicie. 1230 01:19:31,500 --> 01:19:32,708 I 25 dla ciebie. 1231 01:19:33,541 --> 01:19:35,125 Proszę pana. 1232 01:19:37,875 --> 01:19:39,583 Co z moimi piosenkami? 1233 01:19:41,041 --> 01:19:45,583 Racja. Przemyślałem sprawę. Myślę, że te piosenki się nie sprzedadzą. 1234 01:19:45,666 --> 01:19:47,541 Interesuje nas coś innego. 1235 01:19:47,625 --> 01:19:50,666 Proszę pana, już wybrałem muzyków do zespołu. 1236 01:19:50,750 --> 01:19:54,291 I to nie byle jakich. Potrafią grać naprawdę dobrą muzykę. 1237 01:19:54,375 --> 01:19:57,583 Jak ludzie usłyszą moje piosenki, to je kupią. 1238 01:19:57,666 --> 01:20:00,125 Powiem szczerze, one się nie nadają. 1239 01:20:00,208 --> 01:20:03,208 Proszę pana, ludzie mają dość tej prostej muzyki. 1240 01:20:03,291 --> 01:20:06,291 Miastowi chcą czegoś żywszego. 1241 01:20:06,375 --> 01:20:08,458 W Harlemie, Detroit, Waszyngtonie. 1242 01:20:08,541 --> 01:20:11,666 Dobra, dam ci pięć dolarów za każdą piosenkę. 1243 01:20:11,750 --> 01:20:16,583 Nie chcę pięciu dolarów. Chcę je nagrać, tak jak pan powiedział. 1244 01:20:16,666 --> 01:20:18,750 Już mówiłem, one się nie nadają. 1245 01:20:18,833 --> 01:20:21,250 Sam pan chciał, żebym napisał ich więcej. 1246 01:20:21,333 --> 01:20:23,791 Czemu od razu pan nie powiedział? 1247 01:20:24,375 --> 01:20:27,291 Mówił pan, że mogę je nagrać. Co się zmieniło? 1248 01:20:27,375 --> 01:20:30,166 - Zapłacę ci za fatygę. - Co się zmieniło? 1249 01:20:30,250 --> 01:20:34,041 - Chcę wiedzieć. - Kazałem moim chłopakom je zagrać. 1250 01:20:34,125 --> 01:20:37,500 Nie brzmiały jak muzyka, jakiej szukam. 1251 01:20:37,583 --> 01:20:39,541 Musi pan posłuchać, jak ja gram. 1252 01:20:39,625 --> 01:20:42,666 Wtedy się panu spodobają. Dobrze je gram. 1253 01:20:42,750 --> 01:20:44,083 Nie wątpię. 1254 01:20:44,166 --> 01:20:47,125 Ale nie sądzę, żeby sprzedały się jak piosenki Ma. 1255 01:20:48,458 --> 01:20:50,208 Mogę ci za nie zapłacić. 1256 01:20:53,166 --> 01:20:54,166 Panie Sturdyvant. 1257 01:20:55,041 --> 01:20:58,500 Nie wiem, kto panu zagrał te piosenki, 1258 01:20:58,583 --> 01:21:03,291 ale kiedy ja je zagram, to poderwę ludzi do tańca. 1259 01:21:03,375 --> 01:21:05,416 Mówił pan, że będę mógł je nagrać. 1260 01:21:05,500 --> 01:21:06,958 Już nic nie poradzę. 1261 01:21:07,041 --> 01:21:10,666 Tak jak mówiłem, zapłacę ci pięć dolarów za każdą piosenkę. 1262 01:21:10,750 --> 01:21:12,041 W ramach przysługi. 1263 01:21:12,125 --> 01:21:15,541 Jeśli napiszesz nowe piosenki, też je kupię. 1264 01:21:15,625 --> 01:21:18,750 Za pięć dolarów, tak jak teraz. 1265 01:21:43,250 --> 01:21:44,458 Uważaj. 1266 01:21:45,041 --> 01:21:48,375 - Szlag, nadepnąłeś mi na but. - Przepraszam, Levee. 1267 01:21:48,458 --> 01:21:49,333 Zobacz. 1268 01:21:50,500 --> 01:21:52,375 Nadepnąłeś mi na but. 1269 01:21:52,458 --> 01:21:54,916 - Czemu to zrobiłeś? - Już przeprosiłem. 1270 01:21:55,708 --> 01:21:59,541 Nadepnąłeś mi na but. Rozwaliłeś mi but. 1271 01:22:00,875 --> 01:22:02,666 Zobacz, co zrobiłeś. 1272 01:22:03,458 --> 01:22:05,958 Ja ci nie depczę po butach. 1273 01:22:06,041 --> 01:22:06,958 Przeprosił cię. 1274 01:22:07,041 --> 01:22:10,166 I co z tego? Zniszczył mi but. 1275 01:22:10,791 --> 01:22:12,000 Też mi przeprosiny. 1276 01:22:12,083 --> 01:22:14,708 Nadepnąłeś mi na but, wiesz? 1277 01:22:16,791 --> 01:22:20,708 - Widzisz, co zrobiłeś? - Przeprosiłem cię. Koniec tematu. 1278 01:22:20,791 --> 01:22:22,458 Czego ode mnie chcesz? 1279 01:22:22,541 --> 01:22:23,666 Rozwaliłeś mi but. 1280 01:22:23,750 --> 01:22:26,208 Ja ci nie depczę po butach. 1281 01:22:26,291 --> 01:22:29,666 - Wystarczy. - O nie. Zobacz, co zrobiłeś. 1282 01:22:30,250 --> 01:22:32,541 Patrz. To jest mój but. 1283 01:22:32,625 --> 01:22:35,458 To twoja wina! 1284 01:22:35,541 --> 01:22:37,000 Rozwaliłeś mi but. 1285 01:22:37,666 --> 01:22:40,750 Nadepnąłeś mi na but swoim starym buciorem. 1286 01:22:40,833 --> 01:22:43,833 Mam w nosie ciebie i twój but. 1287 01:22:44,375 --> 01:22:46,250 Powiedziałem: „Przepraszam”. 1288 01:22:46,333 --> 01:22:49,333 Jeśli to za mało, to idź do diabła. 1289 01:22:50,958 --> 01:22:52,208 Co mam zrobić? 1290 01:22:54,041 --> 01:22:55,875 Nadepnąłeś mi na but. 1291 01:23:01,750 --> 01:23:04,500 Nadepnął mi na but. Naprawdę. 1292 01:23:05,958 --> 01:23:08,833 Słowo daję, Cutler, nadepnął mi na but. 1293 01:23:08,916 --> 01:23:11,416 Czemu to zrobił? Toledo, czemu to zrobiłeś? 1294 01:23:14,083 --> 01:23:14,958 Cutler, pomóż. 1295 01:23:16,166 --> 01:23:17,625 Nadepnął mi na but. 1296 01:23:17,708 --> 01:23:18,541 Cutler! 1297 01:23:20,833 --> 01:23:22,625 Spokojnie, Toledo. Pomogę ci. 1298 01:23:23,208 --> 01:23:24,333 No chodź. 1299 01:23:35,000 --> 01:23:35,916 O nie. 1300 01:23:47,625 --> 01:23:48,833 Przestań… 1301 01:23:53,708 --> 01:23:55,708 Nie patrz tak na mnie. 1302 01:26:39,625 --> 01:26:43,208 {\an8}NA PODSTAWIE SZTUKI AUTORSTWA AUGUSTA WILSONA 1303 01:28:09,833 --> 01:28:15,625 FILM DEDYKOWANY CHADWICKOWI BOSEMANOWI ZA JEGO TALENT I SERCE 1304 01:33:09,000 --> 01:33:14,000 Napisy: Ewa Zielińska