1 00:00:10,385 --> 00:00:12,387 Nie wiem, co jest dziwniejsze. 2 00:00:12,471 --> 00:00:15,140 Stado martwych ptaków czy pominięcie tego w wiadomościach. 3 00:00:15,224 --> 00:00:17,893 Czy to, że Jessica jest dla mnie miła. 4 00:00:17,976 --> 00:00:21,313 Zachorowały jednocześnie i spadły z nieba? 5 00:00:21,396 --> 00:00:24,149 A ta straszna piwnica? Ma z tym związek? 6 00:00:24,858 --> 00:00:26,276 To dziwne. 7 00:00:26,360 --> 00:00:29,821 Jest w przedostatniej klasie. Powinna trzymać się ze starszymi. 8 00:00:29,905 --> 00:00:32,281 Ma własny samochód. 9 00:00:32,366 --> 00:00:33,951 Pojawiła się błyskawica. 10 00:00:34,368 --> 00:00:36,912 I ta dziwna pogoda w Erie Harbor, a do tego 11 00:00:36,995 --> 00:00:39,122 huragan Donny'ego w Irlandii. 12 00:00:39,623 --> 00:00:42,459 Kto dostaje auto na szesnaste urodziny? 13 00:00:42,543 --> 00:00:44,461 Myślałam, że to tylko w filmach. 14 00:00:44,545 --> 00:00:47,005 Nie wierzę, że dobrze się bawiłam. 15 00:00:47,089 --> 00:00:50,717 „Ile ptaków może zabić jeden piorun?” 16 00:00:57,432 --> 00:00:58,517 O nie. 17 00:00:58,600 --> 00:00:59,601 O rany… 18 00:01:02,980 --> 00:01:06,525 Możemy przynajmniej użyć twojego laptopa jako lampki. 19 00:01:07,109 --> 00:01:08,944 Potrzebuję go, szukam czegoś. 20 00:01:11,780 --> 00:01:13,490 No i padło wifi. 21 00:01:16,118 --> 00:01:18,120 Hej. Już dobrze, Ginny. 22 00:01:18,203 --> 00:01:19,663 Boję się. 23 00:01:19,746 --> 00:01:21,957 Wiem, kochanie. Wszystko dobrze. 24 00:01:25,711 --> 00:01:27,296 Mamo! Tato! 25 00:01:28,422 --> 00:01:29,840 - Boże. - Tato! 26 00:01:29,923 --> 00:01:32,426 - Rozbiło okno. - Wiadra. 27 00:01:33,051 --> 00:01:34,761 - Tato? - Co jest? 28 00:01:34,845 --> 00:01:37,139 Wszystko w porządku. Nie bójcie się. 29 00:01:37,222 --> 00:01:39,141 Mamy drzewo w salonie. Co ty… 30 00:01:39,224 --> 00:01:41,393 Dziewczynki, wracajcie na górę, 31 00:01:41,476 --> 00:01:43,437 odłamki szkła są wszędzie. 32 00:01:43,520 --> 00:01:47,065 Tato, wszystko w porządku. Nie martw się. 33 00:01:47,149 --> 00:01:49,359 - Posprzątam to. - Dobra. 34 00:01:51,737 --> 00:01:52,863 Hilde… 35 00:01:52,946 --> 00:01:54,031 Słyszysz? 36 00:01:54,907 --> 00:01:56,241 Czekaj. 37 00:01:59,077 --> 00:02:00,078 Co to? 38 00:02:01,205 --> 00:02:03,540 Hilde, nie. 39 00:02:03,624 --> 00:02:04,708 Ostrożnie, 40 00:02:04,791 --> 00:02:06,835 - tam jest szkło. Uważaj. - Dobrze. 41 00:02:09,378 --> 00:02:11,548 Hej, mały. Mam cię. 42 00:02:12,132 --> 00:02:15,135 Już dobrze. Mam cię. 43 00:02:15,219 --> 00:02:18,555 Jesteś bezpieczny. Nie skrzywdzę cię. 44 00:02:20,224 --> 00:02:22,142 Przykro mi, że runęło drzewo. 45 00:02:22,851 --> 00:02:25,687 Nie martw się. Nic ci nie grozi. 46 00:02:25,771 --> 00:02:27,105 Obiecuję. 47 00:02:43,580 --> 00:02:46,792 TO NIE KONIEC KTO JESZCZE? 48 00:02:54,508 --> 00:02:57,135 - Musimy dziś iść do szkoły? - Tak. 49 00:02:57,219 --> 00:02:59,471 - Ptaszek nie dał mi spać. - No tak. 50 00:02:59,555 --> 00:03:01,974 Wiesz, co przeżywałam, kiedy byłyście małe. 51 00:03:02,057 --> 00:03:03,851 Mogę dać mu trochę mleka? 52 00:03:03,934 --> 00:03:06,687 Ptasie mamy nie karmią małych mlekiem. 53 00:03:06,770 --> 00:03:08,689 Wymiotują im do dziobów. 54 00:03:10,023 --> 00:03:13,402 Muszę zapytać Ptakotypa, co mogło zabić wszystkie te ptaki. 55 00:03:13,485 --> 00:03:15,070 Może pomoże mi z Walterem. 56 00:03:15,153 --> 00:03:16,738 - Walterem? - Cronkitem. 57 00:03:17,948 --> 00:03:19,950 Był dziennikarzem telewizyjnym. 58 00:03:20,033 --> 00:03:22,911 Najbardziej zaufanym człowiekiem w Ameryce. 59 00:03:25,205 --> 00:03:28,542 Może sprawdzimy, czy tata nie potrzebuje pomocy? 60 00:03:28,625 --> 00:03:31,545 - Tata ma się za złotą rączkę. - Myli się. 61 00:03:31,628 --> 00:03:33,755 Zrobił dziurę na strychu i ją zostawił. 62 00:03:33,839 --> 00:03:37,426 Kochanie, znam twoje zdanie o prawdzie, 63 00:03:37,509 --> 00:03:40,012 ale to nie zawsze najlepsze rozwiązanie. 64 00:03:40,095 --> 00:03:42,472 Z mężczyznami trzeba czasem… 65 00:03:45,767 --> 00:03:48,270 To chyba puszka Pandory. 66 00:03:48,353 --> 00:03:49,646 Czy możemy po prostu… 67 00:03:50,772 --> 00:03:52,816 - Dobra robota. - Brawo. 68 00:03:52,900 --> 00:03:54,818 - Tato! - Super! 69 00:03:56,445 --> 00:03:59,281 Jak ci idzie z Wott Management? 70 00:03:59,364 --> 00:04:01,408 Napisz artykuł o durnym drzewie, 71 00:04:01,491 --> 00:04:04,077 które runęło na nasz dom razem z durnym ptakiem. 72 00:04:04,161 --> 00:04:05,495 Mamo, wiesz, 73 00:04:05,579 --> 00:04:08,749 że Wott Management nazwano na cześć faceta z XIX wieku? 74 00:04:08,832 --> 00:04:10,792 - Nie. - Założył Erie Harbor 75 00:04:10,876 --> 00:04:12,294 i wykupił tutejsze lasy. 76 00:04:13,253 --> 00:04:14,379 Żeby je wyciąć. 77 00:04:15,464 --> 00:04:18,466 Przypadkiem nazwali tak firmę? 78 00:04:18,550 --> 00:04:19,551 Raczej nie. 79 00:04:19,635 --> 00:04:22,638 Właściciel musiał wybrać tę nazwę celowo. 80 00:04:22,721 --> 00:04:25,557 Może sprawia, że wydają się bardziej autentyczni. 81 00:04:25,641 --> 00:04:28,393 Nie mogę skłonić tego ptaszka do jedzenia. 82 00:04:28,810 --> 00:04:31,063 Muszę go zabrać do Ptakotypa. 83 00:04:31,146 --> 00:04:34,691 Dobrze, ale pamiętaj, że on się nie nazywa Ptakotyp. 84 00:04:34,775 --> 00:04:36,443 To pan Wergeles. 85 00:04:36,527 --> 00:04:39,863 Dobra, wesoła gromado, zbierajmy się. 86 00:04:39,947 --> 00:04:42,491 Wkładajcie kurtki i buty. 87 00:04:42,574 --> 00:04:45,202 - Hilde, dokąd idziesz? - Jadę rowerem. 88 00:04:51,166 --> 00:04:52,376 Mogę użyć ładowarki? 89 00:04:52,459 --> 00:04:54,169 - Nie. Potrzebuję jej. - Mamo. 90 00:04:54,253 --> 00:04:56,338 Co? Nie wiem, ile będziemy bez prądu 91 00:04:56,421 --> 00:04:57,965 i czy mam telefon w pracy, 92 00:04:58,048 --> 00:05:00,259 gdzie zarabiam, żebyś miała co jeść. 93 00:05:00,968 --> 00:05:03,053 To potrwa minutę. 94 00:05:03,136 --> 00:05:05,055 Muszę tylko zadzwonić do Ethana. 95 00:05:05,138 --> 00:05:07,099 To dlatego na mnie krzyczysz. 96 00:05:07,182 --> 00:05:09,184 Nie krzyczę na ciebie. 97 00:05:09,935 --> 00:05:12,604 Irytuje mnie ten brak prądu. 98 00:05:12,688 --> 00:05:14,815 Nie wytrzymasz dnia bez rozmowy? 99 00:05:14,898 --> 00:05:16,817 Już wytrzymałam. 100 00:05:16,900 --> 00:05:18,193 Iz. 101 00:05:18,277 --> 00:05:21,029 Umówiliśmy się, że przed lekcjami 102 00:05:21,113 --> 00:05:23,115 będziemy sobie życzyli miłego dnia. 103 00:05:23,198 --> 00:05:25,075 To taki zwyczaj. 104 00:05:25,659 --> 00:05:26,952 Nasza tradycja. 105 00:05:27,703 --> 00:05:28,704 To głupie. 106 00:05:28,787 --> 00:05:33,208 Zrób coś dla mnie. Spróbuj odpocząć od urządzeń 107 00:05:33,292 --> 00:05:37,045 przez jeden dzień. Albo chociaż parę minut. 108 00:05:40,215 --> 00:05:41,425 Co się dzieje? 109 00:05:45,095 --> 00:05:47,264 Nie mamy na to wpływu. 110 00:05:47,347 --> 00:05:48,765 To klęska żywiołowa. 111 00:05:48,849 --> 00:05:50,350 Odwołujemy lekcje 112 00:05:50,434 --> 00:05:53,770 do czasu, aż usuniemy drzewo i odzyskamy zasilanie. 113 00:05:56,773 --> 00:05:59,610 Spróbujmy udawać, że nas to smuci. 114 00:05:59,693 --> 00:06:01,486 - Chaos. - Zaraz, 115 00:06:01,570 --> 00:06:03,155 nie wiedziała pani o tym? 116 00:06:03,238 --> 00:06:04,907 - Nie było maili. - Przepraszam. 117 00:06:04,990 --> 00:06:06,950 Jak państwo to opanują? 118 00:06:07,034 --> 00:06:10,621 Proszę nie przechodzić przez barierkę. To niebezpieczne. 119 00:06:11,663 --> 00:06:12,831 Hej. 120 00:06:13,707 --> 00:06:16,335 - Słyszałaś, że odwołali lekcje? - Super. 121 00:06:17,085 --> 00:06:18,712 Co będziesz robić? 122 00:06:20,756 --> 00:06:23,342 Pewnie pokręcę się po nabrzeżu. 123 00:06:23,842 --> 00:06:24,843 Fajnie. 124 00:06:26,094 --> 00:06:27,179 Chcesz iść ze mną? 125 00:06:28,388 --> 00:06:30,140 - Tak. - Hej. 126 00:06:30,224 --> 00:06:32,518 Chcecie iść na nabrzeże? 127 00:06:32,601 --> 00:06:34,436 - Totalnie. - Super. 128 00:06:35,229 --> 00:06:37,356 Moja przyjaciółka Emma. Właśnie się przeniosła. 129 00:06:37,439 --> 00:06:39,358 - Hej. - Hej. Izzy. 130 00:06:39,441 --> 00:06:41,902 Przeprowadziliśmy się z Brooklynu rok temu. 131 00:06:41,985 --> 00:06:45,322 My mieszkaliśmy w Wirginii, Mamę przenieśli z pracy. 132 00:06:46,448 --> 00:06:49,493 Masz już tylu przyjaciół, ekstra. 133 00:06:49,576 --> 00:06:51,078 Do zobaczenia na nabrzeżu. 134 00:06:51,578 --> 00:06:53,997 - Cześć, Izzy. - Pa. 135 00:06:57,376 --> 00:06:59,670 - Podrzucić cię? - Tak. 136 00:07:00,462 --> 00:07:02,464 Powiem tylko mamie, dokąd idę. 137 00:07:02,548 --> 00:07:05,133 Jasne, czasem zapominam, że masz 14 lat. 138 00:07:05,217 --> 00:07:07,219 Chodzisz na lekcje starszych klas. 139 00:07:08,262 --> 00:07:10,305 Nie, to miał być komplement. 140 00:07:10,389 --> 00:07:13,684 Wiesz co, po prostu do niej napiszę. 141 00:07:13,767 --> 00:07:15,185 - Dobra. - Spoko. 142 00:07:15,269 --> 00:07:16,895 IDĘ NA NABRZEŻE 143 00:07:16,979 --> 00:07:19,189 - Dobra. - Fajnie. Tędy. 144 00:07:21,024 --> 00:07:24,403 Musimy sprawdzić, jak zaopiekować się tym ptakiem. 145 00:07:24,486 --> 00:07:25,779 Mam. 146 00:07:29,491 --> 00:07:31,994 Nie rozumiem, czemu najmniejsza osoba 147 00:07:32,077 --> 00:07:34,288 robi za stołek, ale niech będzie. 148 00:07:37,249 --> 00:07:38,458 Aha, sprytnie. 149 00:07:44,673 --> 00:07:45,966 Kiedy ruszą lekcje? 150 00:07:46,049 --> 00:07:47,467 Gorsza od matki! 151 00:07:47,551 --> 00:07:48,552 Chaos! 152 00:07:48,635 --> 00:07:50,095 Z moich podatków. 153 00:07:50,179 --> 00:07:51,346 Wiem, że to kłopot, 154 00:07:51,430 --> 00:07:53,265 - nie mogę nic zrobić. - Trzymaj. 155 00:07:53,348 --> 00:07:55,017 Gdzie teraz zabiorę dzieci? 156 00:07:55,100 --> 00:07:57,519 - Co za niekompetencja. - Wybacz, mogę? 157 00:07:58,395 --> 00:08:03,984 Jeśli ktoś ma pytania lub skargi, tak jak panie z petycją, zgłaszajcie je 158 00:08:04,067 --> 00:08:05,777 prawniczce pani dyrektor. 159 00:08:05,861 --> 00:08:10,115 Czyli mnie. Na razie moja klientka nie udziela komentarzy. 160 00:08:11,575 --> 00:08:13,785 Dziękuję. Miłego dnia. 161 00:08:16,705 --> 00:08:19,583 Oczywiście nie musisz mnie zatrudniać. 162 00:08:19,666 --> 00:08:22,044 To miasteczko… 163 00:08:22,836 --> 00:08:26,006 Chyba… przyzwyczajam się do takiego traktowania. 164 00:08:26,840 --> 00:08:28,717 Ale doceniam twoje wsparcie. 165 00:08:29,259 --> 00:08:32,638 Wiem, jak to jest, kiedy budzi się powszechną niechęć. 166 00:08:33,304 --> 00:08:37,851 Pomogę ci to zakończyć, 167 00:08:37,934 --> 00:08:39,977 - jeśli się zgodzisz. - Mamo. 168 00:08:40,895 --> 00:08:42,022 Jezu… 169 00:08:43,023 --> 00:08:44,316 Przepraszam. 170 00:08:45,400 --> 00:08:48,820 Po trzecim dzieci zaczynają same siebie wychowywać. 171 00:08:48,904 --> 00:08:51,698 Przypomnę ci, kiedy postanowi zdawać na studia. 172 00:08:51,782 --> 00:08:53,200 Dzięki. Chodźmy. 173 00:08:53,742 --> 00:08:55,369 Odezwę się. Dobrze? 174 00:08:56,912 --> 00:08:57,955 Dziękuję. 175 00:09:15,848 --> 00:09:18,767 Szkoła zamknięta. Jak się tu… dostaliście? 176 00:09:18,851 --> 00:09:21,687 Dyrektorka kazała mi nadrobić zaległości. 177 00:09:21,770 --> 00:09:25,440 To, że lekcje odwołane, nie znaczy, że nauka może poczekać. 178 00:09:25,941 --> 00:09:28,235 Rozmawialiście z dyrektor Collins? 179 00:09:28,318 --> 00:09:33,240 Tak, chwaliła bibliotekę i porządek na regałach. 180 00:09:33,323 --> 00:09:36,118 Wyglądają jak alejki w drogich delikatesach. 181 00:09:38,662 --> 00:09:41,623 Posegregowałem grzbiety i… 182 00:09:42,207 --> 00:09:45,460 Mój tata tak robi. Chyba ma niezdiagnozowaną nerwicę. 183 00:09:45,544 --> 00:09:48,088 Martwię się, że to genetyczne. 184 00:09:48,172 --> 00:09:49,798 Lepiej to sprawdź. 185 00:09:51,925 --> 00:09:54,845 Ma pan książki o karmieniu piskląt? 186 00:09:54,928 --> 00:09:56,305 Albo o chorobach ptaków? 187 00:09:56,388 --> 00:09:59,433 Albo o tym, dlaczego spadają z nieba i giną? 188 00:10:00,726 --> 00:10:03,061 Może, ale to biblioteka szkolna. 189 00:10:03,145 --> 00:10:05,772 Mamy ograniczone zasoby… 190 00:10:05,856 --> 00:10:07,441 Nie szkodzi, jest komputer. 191 00:10:07,858 --> 00:10:10,319 Szkodzi, bo nie ma prądu. 192 00:10:10,402 --> 00:10:13,864 Dlatego uczniów nie powinno tu być. 193 00:10:13,947 --> 00:10:16,158 To ma sens. Tak. 194 00:10:16,241 --> 00:10:17,910 Chyba że coś wiecie. 195 00:10:17,993 --> 00:10:20,621 Skoro dyrektorka mówiła, że możecie tu być… 196 00:10:21,371 --> 00:10:23,790 W porządku. I tak musimy iść. 197 00:10:26,126 --> 00:10:27,336 Dzięki, Tony. 198 00:10:27,419 --> 00:10:29,505 Proszę, nie nazywajcie mnie tak. Ale… 199 00:10:30,255 --> 00:10:31,548 BIBLIOTEKA NOWOJORSKA 200 00:10:31,632 --> 00:10:33,091 - Pa. - Pa. 201 00:10:33,884 --> 00:10:36,637 - Nie biegajcie. - Dzięki, Tony. 202 00:10:37,554 --> 00:10:41,266 Panie O'Hara. 203 00:10:55,280 --> 00:10:58,283 Szukałem miejscówki, odkąd zalało domek. 204 00:11:07,376 --> 00:11:09,086 Dziadek pokazał mi to. 205 00:11:09,878 --> 00:11:11,797 Trzymał tu sprzęt wędkarski. 206 00:11:12,297 --> 00:11:15,551 Rustykalna elegancja. Pasuje mi to. 207 00:11:15,634 --> 00:11:17,427 Mówiłem, że coś wykombinuję. 208 00:11:18,387 --> 00:11:22,224 Nie zdołałam skontaktować się z Wott Management. 209 00:11:22,891 --> 00:11:26,895 Czy twój tata rozmawiał z nimi osobiście? 210 00:11:26,979 --> 00:11:28,313 Albo korespondował… 211 00:11:28,397 --> 00:11:29,690 BRIDGET JENSEN KANCELARIA 212 00:11:29,773 --> 00:11:30,774 …pod inną nazwą? 213 00:11:30,858 --> 00:11:32,943 Nic o tym nie wiem, ale zapytam. 214 00:11:39,074 --> 00:11:40,158 Halo? 215 00:11:42,119 --> 00:11:43,954 Po prostu… Hej. 216 00:11:45,163 --> 00:11:46,790 Halo? Jesteś tam? 217 00:11:47,332 --> 00:11:50,669 Tak. Drzwi do mojego biura były otwarte, 218 00:11:50,752 --> 00:11:52,004 chociaż je zamykałam. 219 00:11:52,087 --> 00:11:53,547 - W porządku? - Tak. 220 00:11:53,630 --> 00:11:55,257 Zostań tu, dobrze? 221 00:11:56,133 --> 00:11:57,885 Spotykałaś się z sytuacją, 222 00:11:57,968 --> 00:12:04,266 kiedy ktoś się gdzieś włamuje, ale niczego nie kradnie? 223 00:12:04,349 --> 00:12:06,351 O nie. Kiepsko to brzmi. 224 00:12:06,435 --> 00:12:08,645 Może stamtąd wyjdziesz? 225 00:12:08,729 --> 00:12:09,897 Przyjedziesz tu? 226 00:12:09,980 --> 00:12:11,565 Zaraz będę. Chodźmy. 227 00:12:15,402 --> 00:12:17,404 Nie kradniesz, gdy zwracasz. 228 00:12:17,487 --> 00:12:19,990 Wypożyczasz. Do tego służy biblioteka. 229 00:12:20,073 --> 00:12:22,075 No i zostawiłam kartę biblioteczną. 230 00:12:22,784 --> 00:12:24,203 Mamy karty biblioteczne? 231 00:12:24,912 --> 00:12:26,496 Niezupełnie. 232 00:12:28,665 --> 00:12:30,167 Dobra, nie. 233 00:12:30,250 --> 00:12:32,753 Zrobiłam ją, kiedy bawiłam się w bibliotekę z Izzy. 234 00:12:32,836 --> 00:12:34,296 Bawiłaś się w bibliotekę? 235 00:12:34,379 --> 00:12:36,715 - Jak każdy, nie? - Nie. 236 00:12:36,798 --> 00:12:40,093 No wiecie, wypożyczanie książek, wypełnianie druczków? 237 00:12:41,178 --> 00:12:43,222 - Nie? - Nie. 238 00:12:44,473 --> 00:12:46,975 Walter, musisz coś zjeść. 239 00:12:47,059 --> 00:12:48,477 Dałaś mu na imię Walter? 240 00:12:48,560 --> 00:12:50,562 - Na cześć Cronkite'a. - Waltera Cronkite'a. 241 00:12:51,188 --> 00:12:52,189 No nie wiem. 242 00:12:52,272 --> 00:12:56,193 Nadal nie je, a ty ozdobiłaś mu pudełko i nadałaś mu imię. 243 00:12:56,276 --> 00:12:58,362 Ten ptak na pewno umrze. 244 00:12:59,530 --> 00:13:00,572 O rany. 245 00:13:01,615 --> 00:13:04,451 Nie wiem, czy jestem gotowy na takie emocje. 246 00:13:05,285 --> 00:13:07,412 Karmiliśmy go nie tym, co trzeba. 247 00:13:07,496 --> 00:13:09,414 Musimy mu zrobić ptasie smoothie. 248 00:13:10,123 --> 00:13:11,750 Kocham smoothie. 249 00:13:11,834 --> 00:13:13,126 Składa się 250 00:13:14,127 --> 00:13:16,672 z robaków, ptasiej kupy i wody. 251 00:13:18,799 --> 00:13:21,885 Na pewno wieczorem zamknęłaś i włączyłaś alarm? 252 00:13:21,969 --> 00:13:24,429 - Tak. Zawsze to robię. - Dobrze, chodź. 253 00:13:25,180 --> 00:13:26,390 Dobrze, że przyszłaś. 254 00:13:26,473 --> 00:13:30,602 To było bardzo nieprzyjemne. Po prostu… 255 00:13:33,814 --> 00:13:36,733 Może brak zasilania uszkodził alarm, 256 00:13:36,817 --> 00:13:39,570 - a może burza otworzyła drzwi… - Tak. 257 00:13:39,653 --> 00:13:41,947 - …chociaż sporo tych „może”. - Tak. 258 00:13:42,030 --> 00:13:44,408 Czy ktoś miał do ciebie o coś żal? 259 00:13:44,491 --> 00:13:46,577 Do wyboru, do koloru. Ktoś mógł być… 260 00:13:47,578 --> 00:13:49,913 wściekły, że reprezentuję Sama. 261 00:13:49,997 --> 00:13:52,875 Przyjęłam nową sprawę. Może ma z tym coś wspólnego. 262 00:13:52,958 --> 00:13:54,376 Świetnie. 263 00:13:55,794 --> 00:13:57,504 Porucznik Briggs. 264 00:13:57,588 --> 00:14:00,132 - Wypełniłeś ewaluację? - Jeszcze nie. 265 00:14:00,215 --> 00:14:04,428 Zajmuję się potencjalnym włamaniem na rogu Pierwszej i Main. 266 00:14:04,511 --> 00:14:07,514 To pani Lisko, a to Paul Rutherford. 267 00:14:07,598 --> 00:14:10,100 Jensen. Zachowałam nazwisko. 268 00:14:10,184 --> 00:14:12,936 Racja. Wiedziałem o tym. Przepraszam. 269 00:14:13,020 --> 00:14:14,813 Nie szkodzi. Miło pana poznać. 270 00:14:14,897 --> 00:14:16,315 Jestem oficerem śledczym. 271 00:14:16,398 --> 00:14:18,775 Prokurator generalny zlecił mi audyt. 272 00:14:18,859 --> 00:14:20,652 Po tym, co stało się z… 273 00:14:22,196 --> 00:14:23,405 Moim tatą? 274 00:14:24,114 --> 00:14:26,408 Tak. Super. 275 00:14:26,867 --> 00:14:31,288 Prokurator generalny? Władze stanowe traktują to poważnie. 276 00:14:31,371 --> 00:14:34,124 Stan Waszyngton niechętnie przyjmuje 277 00:14:34,208 --> 00:14:37,628 uszczuplanie funduszu na rzecz niesłusznie skazanych, więc… 278 00:14:37,711 --> 00:14:39,880 - owszem. - Pan Rutherford 279 00:14:39,963 --> 00:14:42,841 ma poinformować prokuratora, czy zostaniemy zwolnieni. 280 00:14:43,675 --> 00:14:47,179 Coś takiego. Mogę usiąść? 281 00:14:48,680 --> 00:14:50,474 Proszę. 282 00:14:51,099 --> 00:14:52,476 Oczywiście. 283 00:14:53,936 --> 00:14:57,439 Czy możesz opisać, jak wyglądało biuro? 284 00:14:57,523 --> 00:14:58,524 Tak. 285 00:15:06,490 --> 00:15:09,910 - Martwimy się. - Dobrze, że go przywieźliście. 286 00:15:09,993 --> 00:15:11,578 Nic mu nie będzie? 287 00:15:12,371 --> 00:15:14,748 To na pewno pomoże. 288 00:15:15,415 --> 00:15:19,044 Zginęła masa ptaków. Całe stado. 289 00:15:19,127 --> 00:15:20,754 To było straszne. 290 00:15:20,838 --> 00:15:23,882 Martwimy się, że ten maluch może chorować na to samo. 291 00:15:23,966 --> 00:15:25,592 Masa ptaków? To znaczy ile? 292 00:15:25,676 --> 00:15:28,011 Nie wiem, setki. 293 00:15:28,095 --> 00:15:29,263 Co? 294 00:15:29,346 --> 00:15:31,807 Niemożliwe. Dowiedziałbym się o tym. 295 00:15:31,890 --> 00:15:34,434 Właśnie. Dziwne, że nikt o tym nie mówi. 296 00:15:34,518 --> 00:15:36,645 W nocy w rezydencji Woodruff. 297 00:15:36,728 --> 00:15:40,524 - Martwe ptaki leżały na trawniku. - To było przerażające. 298 00:15:40,607 --> 00:15:42,693 Po prostu spadły z nieba. 299 00:15:43,360 --> 00:15:45,404 Tego dnia straciliśmy wiele ptaków. 300 00:15:45,487 --> 00:15:49,449 Kazali wychodzić tylnymi drzwiami, żeby goście nie publikowali zdjęć. 301 00:15:49,533 --> 00:15:52,077 Miałam o tym napisać, ale padło zasilanie. 302 00:15:52,160 --> 00:15:54,204 Tam go znaleźliście? 303 00:15:54,288 --> 00:15:56,081 W czasie burzy runęło drzewo. 304 00:15:56,164 --> 00:15:59,835 Rozbiło nam okno i tak trafił do nas ten maluch. 305 00:15:59,918 --> 00:16:02,504 Dlatego go przywieźliśmy. Jest pan ekspertem. 306 00:16:03,881 --> 00:16:04,965 Panie Wergeles? 307 00:16:05,716 --> 00:16:07,217 Czy to możliwe, 308 00:16:07,301 --> 00:16:10,929 że cierpi na tę samą chorobę, która zabiła pozostałe ptaki? 309 00:16:11,930 --> 00:16:16,393 Musiałbym zobaczyć martwe stado. Możecie mnie tam zabrać? 310 00:16:20,147 --> 00:16:21,982 Uwaga. Trzymasz? 311 00:16:22,983 --> 00:16:24,109 Dobra. 312 00:16:25,903 --> 00:16:28,030 To na pewno tutaj? 313 00:16:29,948 --> 00:16:32,492 Może zatrudnili kogoś do sprzątania. 314 00:16:32,576 --> 00:16:35,621 Jeśli było tu tyle martwych ptaków, 315 00:16:35,704 --> 00:16:38,999 trzeba by przeprowadzić śledztwo. 316 00:16:39,416 --> 00:16:42,920 Mogę wezwać ekopatrol i spróbować ustalić przyczyny. 317 00:16:43,504 --> 00:16:44,505 Czekaj. 318 00:16:45,130 --> 00:16:46,131 Tak. 319 00:16:47,257 --> 00:16:48,258 Proszę. 320 00:16:49,051 --> 00:16:52,137 Gdybym miał ptaka, 321 00:16:52,221 --> 00:16:54,890 łatwiej byłoby ustalić przyczynę śmierci. 322 00:16:54,973 --> 00:16:57,684 Ale pióro jest lepsze niż nic. 323 00:17:00,687 --> 00:17:02,105 Widzę tam następne. 324 00:17:02,606 --> 00:17:04,233 Czekaj. Proszę. 325 00:17:05,275 --> 00:17:07,611 Dwie dla ciebie. Proszę. 326 00:17:07,694 --> 00:17:09,195 I dwie dla ciebie. 327 00:17:09,695 --> 00:17:11,031 - Proszę. - Dziękuję. 328 00:17:11,114 --> 00:17:14,284 Nie ma za co. Im więcej ich znajdziemy, tym lepiej. 329 00:17:15,702 --> 00:17:19,790 A ty trzymaj Waltera w ciepłym miejscu. 330 00:17:19,873 --> 00:17:25,462 I nadal próbuj go nakarmić, dobrze? Jeśli nie zje, cóż… 331 00:17:25,546 --> 00:17:28,464 Nie pomoże mu nic, co tu znajdziemy. 332 00:17:29,424 --> 00:17:30,843 - Dobrze? - Dobrze. 333 00:17:30,926 --> 00:17:33,262 Dobra. Wezmę torebkę. 334 00:17:34,847 --> 00:17:36,473 Jak tam? Znaleźliście kolejne? 335 00:17:36,557 --> 00:17:38,684 - Tak, mamy dwa. - Świetnie. 336 00:17:39,309 --> 00:17:40,602 Tak. 337 00:17:41,186 --> 00:17:42,729 Specyficzny facet. 338 00:17:42,813 --> 00:17:46,608 Jak się dowie, że prowadzę sprawę niesłusznego skazania Sama… 339 00:17:48,944 --> 00:17:50,404 Mogę prosić o przysługę? 340 00:17:50,988 --> 00:17:53,323 Zajrzę wieczorem do biura i się rozejrzę. 341 00:17:53,407 --> 00:17:56,159 Nie. To znaczy tak. Dziękuję. 342 00:17:56,243 --> 00:17:59,371 Ale chodziło mi o coś innego. O Matta. 343 00:17:59,454 --> 00:18:00,539 Wszystko okej? 344 00:18:00,622 --> 00:18:03,375 Czy mógłbyś wpaść i naprawić parę rzeczy? 345 00:18:04,543 --> 00:18:09,047 Zbiła się szyba, a Matt… jest w takich sprawach fatalny. 346 00:18:09,131 --> 00:18:11,758 Nie chcę go zranić. 347 00:18:11,842 --> 00:18:15,345 - Ale też nie chcę nie mieć okna. - Jest w tym beznadziejny. 348 00:18:15,429 --> 00:18:17,181 - Prawda? - Przyjdę po pracy 349 00:18:17,264 --> 00:18:20,434 - i wymyślę coś, żeby mu pomóc. - Dzięki. 350 00:18:20,517 --> 00:18:21,810 Dobrze robisz. 351 00:18:21,894 --> 00:18:24,062 Rozładowałyśmy baterię w wiertarce, 352 00:18:24,146 --> 00:18:25,480 żeby się nie zranił. 353 00:18:26,356 --> 00:18:28,317 Sprytne. Naprawdę sprytne. 354 00:18:28,400 --> 00:18:30,110 To pomysł Ginny… 355 00:18:30,652 --> 00:18:32,905 - Dobra, idziemy? Zmarzłaś? - Hej. 356 00:18:32,988 --> 00:18:36,200 - Będę o 20.00. - Dobra. Do zobaczenia. 357 00:18:36,283 --> 00:18:37,409 Chodź, jedziemy. 358 00:18:37,910 --> 00:18:40,287 Okręg udzieli ci wsparcia. 359 00:18:40,370 --> 00:18:41,747 Czego potrzebujesz? 360 00:18:41,830 --> 00:18:45,501 Gdybym sądziła, że pomoże parę generatorów, dałabym znać, 361 00:18:45,584 --> 00:18:47,753 ale musimy to chyba przeczekać. 362 00:18:47,836 --> 00:18:49,004 Jasne. 363 00:18:49,505 --> 00:18:51,340 Kim, jak wiesz, 364 00:18:51,423 --> 00:18:55,135 mamy sporo telefonów od zatroskanych rodziców. 365 00:18:55,219 --> 00:18:57,971 Są bardzo, jak by to powiedzieć… Zdeterminowani. 366 00:18:58,055 --> 00:18:59,056 Wiem. 367 00:18:59,932 --> 00:19:02,142 W trudnych sytuacjach ludzie się stresują. 368 00:19:02,226 --> 00:19:05,062 Nie chodzi o zasilanie. Powinnaś być przygotowana. 369 00:19:05,145 --> 00:19:06,480 Rodzice są żądni krwi. 370 00:19:06,563 --> 00:19:09,608 Rano chyba paru takich spotkałam. 371 00:19:10,442 --> 00:19:12,778 Próbowali oskarżyć mnie o to, 372 00:19:12,861 --> 00:19:14,988 że w miasteczku nie ma prądu. 373 00:19:15,072 --> 00:19:17,407 Nie są zbyt racjonalni, 374 00:19:17,491 --> 00:19:19,243 ale płacą podatki i głosują. 375 00:19:19,326 --> 00:19:22,955 Zbierają podpisy pod petycją. Chcą, żeby cię zweryfikować. 376 00:19:23,789 --> 00:19:24,790 Zwolnić? 377 00:19:25,499 --> 00:19:27,793 Możesz wypowiedzieć to słowo. 378 00:19:27,876 --> 00:19:30,128 Tak, na to by wychodziło. 379 00:19:30,212 --> 00:19:33,924 Jeśli zbiorą dość podpisów, będzie trzeba spełnić ich żądania. 380 00:19:35,676 --> 00:19:37,636 Dzięki, że mówisz mi to osobiście. 381 00:19:37,719 --> 00:19:40,055 Wiemy, że nie odpowiadasz za matkę, 382 00:19:40,138 --> 00:19:42,182 ale rozumiesz, o co chodzi. 383 00:19:43,475 --> 00:19:45,727 Muszę lecieć. Niebawem pogadamy. 384 00:20:02,536 --> 00:20:03,829 - Hej. - Hej. 385 00:20:04,329 --> 00:20:05,455 Gdzie byłeś? 386 00:20:05,539 --> 00:20:07,833 Podrzuciłem tatę do Franka. 387 00:20:09,126 --> 00:20:11,670 Ma własny generator. 388 00:20:12,588 --> 00:20:15,257 - Farciarz z tego Franka. - Prawda? 389 00:20:19,136 --> 00:20:21,847 Dawniej cieszyliśmy się z braku prądu. 390 00:20:21,930 --> 00:20:25,267 Pamiętasz? To było całkiem sexy… 391 00:20:25,851 --> 00:20:28,061 - Pamiętasz? - O tak, pamiętam. 392 00:20:28,145 --> 00:20:30,606 Teraz mamy gnijące jedzenie. 393 00:20:31,773 --> 00:20:34,735 I patrzenie, jak Ginny podłącza sprzęty elektryczne… 394 00:20:34,818 --> 00:20:37,696 …które się nie uruchomią. 395 00:20:37,779 --> 00:20:40,032 - O tak. - Mogę spać u Jessiki? 396 00:20:40,115 --> 00:20:42,951 - Nie. Nie możesz. - Dlaczego nie? 397 00:20:43,035 --> 00:20:45,370 Dlatego, że jutro masz lekcje. 398 00:20:45,454 --> 00:20:49,208 Jessica nie dręczyła cię przez cały zeszły rok? 399 00:20:50,334 --> 00:20:53,754 Teraz jest miła. Ludzie się zmieniają. 400 00:20:53,837 --> 00:20:56,298 Zawsze mówiłaś, że przebaczenie to cnota… 401 00:20:56,381 --> 00:20:58,342 Kiedy siostra cię bije, 402 00:20:58,425 --> 00:21:02,679 a nie kiedy śmiertelny wróg z jakiegoś powodu chce cię sobie zjednać. 403 00:21:02,763 --> 00:21:05,557 Jesteś jak Hilde. Jessica chce się przyjaźnić. 404 00:21:05,641 --> 00:21:10,354 A ponieważ nie mam przyjaciół, chcę do niej iść. Proszę. 405 00:21:11,522 --> 00:21:12,856 Nie. 406 00:21:12,940 --> 00:21:15,776 Mam prawie piętnaście lat. Nie jestem dzieckiem. 407 00:21:15,859 --> 00:21:18,612 Według prawa jesteś, dopóki nie skończysz 18 lat. 408 00:21:18,695 --> 00:21:21,198 Wiesz, co mam na myśli. 409 00:21:22,074 --> 00:21:25,994 Dobrze. Umówmy się tak: jeśli wróci zasilanie, 410 00:21:26,078 --> 00:21:28,247 masz rano wrócić przed szkołą do domu 411 00:21:28,330 --> 00:21:30,832 i nie chcę słyszeć, że jesteś zmęczona 412 00:21:30,916 --> 00:21:34,419 - albo się nie wyspałaś. - Boże! Dobrze. Umowa stoi. 413 00:21:35,045 --> 00:21:36,296 Umowa stoi. 414 00:21:36,922 --> 00:21:39,383 Lepiej idź, zanim zmienimy zdanie. 415 00:21:39,466 --> 00:21:41,426 - Tak. Dzięki. - Idź. 416 00:21:41,510 --> 00:21:42,886 - Dziękuję. - Idź. 417 00:21:42,970 --> 00:21:44,972 - Leć. - Dobra. 418 00:21:48,851 --> 00:21:49,935 Dokąd idziesz? 419 00:21:50,477 --> 00:21:52,020 Nocuję u Jessiki. 420 00:21:53,939 --> 00:21:54,940 Dobra. 421 00:21:56,316 --> 00:21:57,317 Fajnie. 422 00:21:59,278 --> 00:22:00,362 Baw się dobrze. 423 00:22:03,407 --> 00:22:04,575 Będę tęsknić. 424 00:22:08,078 --> 00:22:09,121 TARG ERIE HARBOR 425 00:22:09,204 --> 00:22:10,998 OTWARTE MIMO BRAKU PRĄDU TYLKO GOTÓWKA!! 426 00:22:14,042 --> 00:22:16,670 Hej, Kim. Cześć. 427 00:22:16,753 --> 00:22:20,257 Cześć. Robisz zapasy wody i jedzenia? 428 00:22:20,340 --> 00:22:23,218 Zgadłaś. Tak. 429 00:22:23,969 --> 00:22:25,971 Mam coś dla ciebie. 430 00:22:27,222 --> 00:22:28,223 Proszę. 431 00:22:28,724 --> 00:22:32,352 To wezwanie do zaprzestania działań, które trafi do wszystkich 432 00:22:32,436 --> 00:22:35,439 mieszkańców z widłami i członków rady szkolnej. 433 00:22:36,315 --> 00:22:37,858 Nawet nakleiłaś znaczki. 434 00:22:38,275 --> 00:22:41,570 Tak. Zagroziłam, że ich pozwiemy, 435 00:22:41,653 --> 00:22:44,406 jeśli nie zostawią cię w spokoju. 436 00:22:44,489 --> 00:22:47,910 Ta petycja, żeby cię zwolnić, to wina twojej mamy. 437 00:22:48,493 --> 00:22:49,661 Nie twoja. 438 00:22:49,745 --> 00:22:52,164 Chcę raz na zawsze zamknąć tę sprawę. 439 00:22:55,209 --> 00:22:56,627 Nie miej do mnie żalu… 440 00:23:01,131 --> 00:23:02,341 Nie mam żalu. 441 00:23:03,091 --> 00:23:05,177 - Uwielbiam cię. - Serio? 442 00:23:05,260 --> 00:23:06,803 - Dziękuję. - Tak. 443 00:23:07,387 --> 00:23:10,057 - No tak. Dzień pełen wrażeń. - Do zobaczenia. 444 00:23:10,140 --> 00:23:11,600 - Do zobaczenia. - Pa. 445 00:23:20,609 --> 00:23:22,277 Bardzo ładnie. 446 00:23:26,365 --> 00:23:29,243 Powiedz, że znalazłeś coś o Wott Management. 447 00:23:29,326 --> 00:23:31,203 - Hilde… - Jak mam pracować, 448 00:23:31,286 --> 00:23:34,373 jeśli nie ma Internetu, a ty mi nic nie mówisz? 449 00:23:34,790 --> 00:23:36,375 Nie masz pracować. 450 00:23:36,458 --> 00:23:38,544 Powtarzam po raz setny, 451 00:23:38,627 --> 00:23:41,463 masz skupić się na nauce. 452 00:23:46,093 --> 00:23:49,471 Co u twojego ptaka? Jak się miewa Walter? 453 00:23:52,015 --> 00:23:53,016 Co? 454 00:23:54,977 --> 00:23:57,437 No co? Nie próbuję zmienić tematu. 455 00:23:57,938 --> 00:23:59,523 Pijesz trzecią kawę 456 00:23:59,606 --> 00:24:01,650 i piszesz od 40 minut bez przerwy. 457 00:24:01,733 --> 00:24:04,987 Ewidentnie coś znalazłeś. Po prostu mi powiedz. 458 00:24:06,238 --> 00:24:07,781 Dobra, słuchaj, ja… 459 00:24:09,366 --> 00:24:12,452 Namierzyłem dokumentację finansową Wott 460 00:24:12,536 --> 00:24:16,206 i sprawdzam ich transakcje, więc… 461 00:24:16,290 --> 00:24:19,209 Wiesz, dlaczego chcą odkupić farmę od taty Trip? 462 00:24:19,626 --> 00:24:20,627 Nie wiem. 463 00:24:20,711 --> 00:24:22,671 To może mieć związek z Richiem? 464 00:24:22,754 --> 00:24:24,840 Boże, przestaniesz wreszcie? 465 00:24:26,133 --> 00:24:30,512 Wybacz, kochanie, ale musisz porzucić sprawę Richiego Fife'a. 466 00:24:30,596 --> 00:24:31,597 Przykro mi. 467 00:24:31,680 --> 00:24:36,643 Pamiętasz, jak mówiłeś, że dziadek ci nie wierzył 468 00:24:36,727 --> 00:24:38,604 i się od siebie oddaliliście? 469 00:24:40,105 --> 00:24:41,523 Tak. 470 00:24:43,066 --> 00:24:45,152 Proszę, nie rób mi tego. 471 00:24:47,613 --> 00:24:49,531 Nie chcę się od ciebie oddalać. 472 00:25:03,962 --> 00:25:06,173 - Hej, stary. - Hej, Frank. 473 00:25:07,049 --> 00:25:08,842 Zajrzałem, żeby… 474 00:25:10,052 --> 00:25:11,053 się przywitać. 475 00:25:11,136 --> 00:25:12,596 Chcesz wejść? 476 00:25:12,679 --> 00:25:14,431 - Tak. - Jasne, wchodź, stary. 477 00:25:15,682 --> 00:25:16,683 Co tu się wydarzyło? 478 00:25:16,767 --> 00:25:20,145 Drzewo przebiło się przez okno. 479 00:25:20,229 --> 00:25:21,647 - O rany. - Dzięki. 480 00:25:21,730 --> 00:25:23,524 - Była tu masa szkła… - Cóż… 481 00:25:23,607 --> 00:25:26,276 - Chcesz, żebym na to zerknął? - Tak. Chodź. 482 00:25:26,360 --> 00:25:27,486 Na całej podłodze. 483 00:25:31,448 --> 00:25:33,283 Nie wierzę, że nadal nie ma prądu. 484 00:25:33,951 --> 00:25:37,496 No dobrze, drogie panie. Idę na górę. 485 00:25:37,579 --> 00:25:39,122 Jeśli chcecie jeść lub pić, 486 00:25:39,206 --> 00:25:41,416 znajdziecie wszystko w kuchni, dobra? 487 00:25:41,500 --> 00:25:42,835 - Dziękujemy. - Dzięki. 488 00:25:42,918 --> 00:25:44,461 Bawcie się dobrze. 489 00:25:44,545 --> 00:25:46,255 Mała łobuziaro. 490 00:25:48,131 --> 00:25:49,758 - Dobranoc. - Dziękujemy. 491 00:25:53,679 --> 00:25:56,014 Słyszałyście, co mówiła moja mama. 492 00:25:56,098 --> 00:25:58,976 Jeśli chcemy pić, powinnyśmy się obsłużyć. 493 00:26:03,605 --> 00:26:04,731 Tak! 494 00:26:06,608 --> 00:26:07,901 Kto zaczyna? 495 00:26:07,985 --> 00:26:09,403 - Ja! - O rany. 496 00:26:09,486 --> 00:26:12,072 Mocna zawodniczka. Dostaje najwięcej. 497 00:26:14,199 --> 00:26:17,202 - Tak, potrzebuje tego. - Dwa, trzy. 498 00:26:17,286 --> 00:26:18,996 - Jeszcze? - Dobra. 499 00:26:19,788 --> 00:26:21,206 Boże! Jesteś szalona. 500 00:26:22,708 --> 00:26:24,126 Dzięki. 501 00:26:24,918 --> 00:26:26,545 Zdrowie. 502 00:26:27,880 --> 00:26:30,340 Dzięki, że przyjąłeś do siebie mojego tatę. 503 00:26:30,424 --> 00:26:32,426 Do czasu, aż odzyskamy zasilanie. 504 00:26:32,509 --> 00:26:35,971 Nie ma sprawy. Dobrze go zobaczyć. 505 00:26:36,054 --> 00:26:37,598 A jak twój tata? 506 00:26:38,223 --> 00:26:41,643 Nie widziałem go jakiś czas. Co właściwie porabia, odkąd… 507 00:26:41,727 --> 00:26:43,145 Zwolnili go przez Hilde? 508 00:26:43,562 --> 00:26:44,855 Co ty. To nie tak. 509 00:26:46,356 --> 00:26:48,400 Nie, spokojnie. Żartowałem. 510 00:26:48,483 --> 00:26:50,194 Pracuje gdzieś w ochronie. 511 00:26:50,277 --> 00:26:53,155 Mocno przeżył śmierć burmistrza Fife'a. 512 00:26:54,323 --> 00:26:56,241 Odszedł pierwszy z jego rówieśników. 513 00:26:56,325 --> 00:26:57,492 Tak myślisz? 514 00:26:58,243 --> 00:26:59,328 Sam nie wiem. 515 00:27:00,037 --> 00:27:02,456 Ponoć chciał kandydować na burmistrza, 516 00:27:02,539 --> 00:27:04,666 ale znaleźli tymczasowe zastępstwo 517 00:27:04,750 --> 00:27:07,169 i więcej o tym nie słyszałem. 518 00:27:08,545 --> 00:27:10,631 Poza tym ostatnio rzadko rozmawiamy… 519 00:27:10,714 --> 00:27:12,633 Wiem, jak to jest. 520 00:27:13,759 --> 00:27:17,763 Nie pozwól, żeby to się długo ciągnęło. Nie warto. 521 00:27:36,073 --> 00:27:37,157 Chodź. 522 00:27:38,492 --> 00:27:41,328 Dobra. Czas cię nakarmić. 523 00:27:45,249 --> 00:27:48,001 Nakarmię cię. Jesteś głodny? 524 00:27:48,669 --> 00:27:51,964 Pan Wergeles mówił, żeby karmić cię co godzinę. 525 00:27:52,798 --> 00:27:54,007 Zaczniesz od wody? 526 00:28:26,206 --> 00:28:29,084 Wszystko w porządku? 527 00:28:29,168 --> 00:28:32,045 Słyszałem głosy, a wiem, że Izzy wyszła. 528 00:28:34,423 --> 00:28:35,674 Gadałam z Walterem. 529 00:28:36,884 --> 00:28:39,678 Jasne. Co u niego? 530 00:28:40,804 --> 00:28:42,306 Wszystko w porządku? 531 00:28:45,392 --> 00:28:46,393 Tak. 532 00:28:53,567 --> 00:28:56,278 Na pewno masz na to siłę? 533 00:28:56,361 --> 00:28:58,906 Jeśli chcesz, mogę go parę razy nakarmić. 534 00:28:59,823 --> 00:29:02,534 Mogłabyś przespać ciągiem ze trzy godziny. 535 00:29:02,618 --> 00:29:04,620 Robiłem to, kiedy byłaś mała, 536 00:29:04,703 --> 00:29:05,787 razem z mamą. 537 00:29:05,871 --> 00:29:07,372 Dzięki, ale chcę to robić. 538 00:29:09,124 --> 00:29:12,252 I tak bym sprawdzała, czy nic mu nie jest. 539 00:29:13,629 --> 00:29:15,631 Twoja mama też tak mówiła. 540 00:29:19,009 --> 00:29:20,010 Słuchaj, ja… 541 00:29:21,512 --> 00:29:24,223 Chcę cię przeprosić 542 00:29:24,306 --> 00:29:28,769 i powiedzieć, że ci wierzę. 543 00:29:29,353 --> 00:29:30,354 Co? 544 00:29:30,979 --> 00:29:33,982 Jeśli czujesz, że ktoś cię obserwuje, 545 00:29:34,066 --> 00:29:35,234 to ci wierzę. 546 00:29:36,068 --> 00:29:38,529 A jeśli myślisz, że to może być Richie… 547 00:29:39,780 --> 00:29:41,323 cóż, też ci wierzę. 548 00:29:43,909 --> 00:29:46,745 Chyba bałem się z tobą o nim rozmawiać… 549 00:29:48,622 --> 00:29:51,834 bo czasem też mam wrażenie, że go widzę. 550 00:29:54,044 --> 00:29:57,130 Ale to niemożliwe. To nie może być prawda. 551 00:30:00,259 --> 00:30:01,301 Nadchodzę. 552 00:30:02,427 --> 00:30:03,428 Chodź tu. 553 00:30:06,890 --> 00:30:08,016 Wybaczam ci. 554 00:30:09,101 --> 00:30:10,561 - Tak? - Tak. 555 00:30:10,644 --> 00:30:11,770 Dziękuję. 556 00:30:12,479 --> 00:30:13,522 Tato… 557 00:30:14,439 --> 00:30:16,483 dziękuję, że tak ze mną rozmawiasz. 558 00:30:16,567 --> 00:30:20,279 Kiedyś myślałam, że wszyscy są tacy jak ty i mama. 559 00:30:20,904 --> 00:30:25,659 Potem zrozumiałam, że większość rodziców nie traktuje dzieci poważnie. 560 00:30:27,411 --> 00:30:29,663 Powinno być więcej takich rodziców. 561 00:30:30,622 --> 00:30:32,332 - Tak? - Tak. 562 00:30:32,416 --> 00:30:34,459 Też jesteś dość niesamowita. 563 00:30:34,543 --> 00:30:35,544 Naprawdę? 564 00:30:35,627 --> 00:30:37,421 A co byłoby jeszcze lepsze? 565 00:30:37,504 --> 00:30:40,465 - Chcę pomówić z Walterem. - Najlepsze na świecie? 566 00:30:40,549 --> 00:30:42,509 Walter śpi. Też musisz spać. 567 00:30:42,593 --> 00:30:44,303 Śpij. Kocham cię. 568 00:30:45,220 --> 00:30:46,430 Dobranoc, kochanie. 569 00:30:49,933 --> 00:30:51,518 Na pewno nie chcesz, żebym… 570 00:30:51,602 --> 00:30:53,228 Nie. 571 00:30:53,312 --> 00:30:54,605 - Dziękuję. - Dobra. 572 00:30:57,149 --> 00:30:58,567 Idź spać. 573 00:31:08,118 --> 00:31:12,164 Zaraz, jesteś z Jessicą Fife? 574 00:31:12,247 --> 00:31:13,582 U niej w domu? 575 00:31:14,333 --> 00:31:15,417 No wiem. 576 00:31:15,501 --> 00:31:19,379 To strasznie dziwne, ale jednocześnie wcale nie dziwne. 577 00:31:19,463 --> 00:31:22,716 Kiedy was ostatnio widziałem, uderzyłaś ją w twarz. 578 00:31:22,799 --> 00:31:26,845 Wiem, ale teraz jest inaczej. 579 00:31:28,472 --> 00:31:32,684 Wszyscy tutaj piją. To znaczy ja nie, ale… 580 00:31:32,768 --> 00:31:33,769 To fajnie. 581 00:31:33,852 --> 00:31:36,230 Niespecjalnie. 582 00:31:36,313 --> 00:31:37,981 Mówiłem o tym, że nie pijesz. 583 00:31:38,941 --> 00:31:40,734 Tak, chyba tak. 584 00:31:42,528 --> 00:31:44,404 Chciałabym, żebyś tu był. 585 00:31:45,864 --> 00:31:48,909 Nie tutaj, u Jess, ale wiesz… 586 00:31:48,992 --> 00:31:50,202 Tak, ja też. 587 00:31:53,539 --> 00:31:54,540 Słuchaj… 588 00:31:54,873 --> 00:31:58,752 San Francisco to świetne miasto, ale nie podoba mi się tu. 589 00:31:58,836 --> 00:32:01,463 Bo nie ma tu ciebie. 590 00:32:03,799 --> 00:32:05,592 Naprawdę za tobą tęsknię, Iz. 591 00:32:16,770 --> 00:32:20,816 To takie słodkie. Szczenięca miłość. 592 00:32:22,067 --> 00:32:23,068 Tak. Słuchaj. 593 00:32:23,485 --> 00:32:26,280 Chyba powinnam już iść. 594 00:32:26,363 --> 00:32:29,366 Dobra. Baw się dobrze i uważaj na siebie. 595 00:32:29,449 --> 00:32:31,785 - Dobrze. Pa. - Pa. 596 00:32:38,292 --> 00:32:40,544 - Związek na odległość? - Co? 597 00:32:40,627 --> 00:32:45,174 Nie zwracaj uwagi. Co z oczu, to z serca. 598 00:32:45,257 --> 00:32:47,176 Ethan taki nie jest… 599 00:32:50,304 --> 00:32:52,306 Powiedział, że cię kocha? 600 00:32:53,390 --> 00:32:54,516 Co? Nie… 601 00:32:54,600 --> 00:32:57,436 A ty nie powiedziałaś, że kochasz jego, 602 00:32:57,519 --> 00:32:59,813 bo boisz się, że on tego nie zrobi. 603 00:33:02,774 --> 00:33:03,859 Ja po prostu… 604 00:33:07,613 --> 00:33:09,531 Szkoda, że nie został w Erie Harbor. 605 00:33:09,615 --> 00:33:10,616 Iz. 606 00:33:11,783 --> 00:33:13,202 Boże, co za wstyd. 607 00:33:14,077 --> 00:33:15,537 - Nieprawda. - Już dobrze. 608 00:33:15,621 --> 00:33:16,622 Przepraszam. 609 00:33:17,998 --> 00:33:20,709 Przepraszam. Wiecie co? 610 00:33:20,792 --> 00:33:21,793 Co? 611 00:33:22,336 --> 00:33:23,587 Muszę się napić. 612 00:33:23,670 --> 00:33:25,422 - Napić się? - Tak. 613 00:33:25,506 --> 00:33:27,257 - Dobra. - Dobra. 614 00:33:28,258 --> 00:33:30,385 Jesteś w pierwszej klasie, nie? 615 00:33:32,137 --> 00:33:33,847 Ona nie potrzebuje drinków. 616 00:33:33,931 --> 00:33:36,225 Co? Nie, chcę drinka. W porządku. 617 00:33:36,308 --> 00:33:38,227 - Jesteś pewna? - Tak. 618 00:33:39,019 --> 00:33:40,521 Tak, jestem pewna. 619 00:33:40,604 --> 00:33:42,022 Dobra. 620 00:33:44,858 --> 00:33:48,862 Jeśli nie wie, co ma, to jego strata. 621 00:33:50,614 --> 00:33:52,032 Zdrowie. 622 00:33:56,203 --> 00:33:57,829 Boże! 623 00:33:57,913 --> 00:33:59,790 Nie pasuje do gorącej czekolady. 624 00:34:00,207 --> 00:34:02,251 Ani do niczego innego. 625 00:34:02,334 --> 00:34:05,045 - Tak. - Kocham ten kawałek. 626 00:34:06,421 --> 00:34:09,091 Nie znają twojego chłopaka. Ty go znasz. 627 00:34:09,174 --> 00:34:11,802 Nie pozwól, żeby namieszały ci w głowie. 628 00:34:11,885 --> 00:34:12,886 Dziewczyny są… 629 00:34:13,846 --> 00:34:17,224 Tak. Totalnie. Dzięki. 630 00:34:17,306 --> 00:34:19,601 Kto jest gotów na drugą kolejkę? 631 00:34:22,187 --> 00:34:24,188 - Zwalam to na sok - Sok 632 00:34:25,065 --> 00:34:27,860 Nie moja wina Że tam odpływam 633 00:34:27,943 --> 00:34:29,902 Spójrz i się przekonaj 634 00:34:29,987 --> 00:34:31,737 Wszystko zwalę na gorzałę 635 00:34:36,702 --> 00:34:39,580 Zwalam to na sok 636 00:34:46,128 --> 00:34:47,963 TAWERNA 637 00:35:02,436 --> 00:35:04,771 Widzisz? Mówiłam, że będzie dobrze. 638 00:35:06,398 --> 00:35:07,900 Cześć, Walter. 639 00:35:09,359 --> 00:35:10,861 Idziesz ze mną do pracy? 640 00:35:13,697 --> 00:35:14,698 Dobra. 641 00:35:17,451 --> 00:35:22,372 Co dziś robimy? Piszemy artykuł czy pracujemy nad notatkami? 642 00:35:22,456 --> 00:35:25,667 Od tego chyba powinniśmy zacząć. To rozsądniejsze. 643 00:35:37,387 --> 00:35:40,432 Dobre wieści. Wróciło zasilanie, 644 00:35:40,516 --> 00:35:43,143 szkoła jest dziś czynna. 645 00:35:43,227 --> 00:35:45,062 Już słyszałam, już to opisałam. 646 00:35:45,145 --> 00:35:49,566 Znalazłem adres Wott Management. 647 00:35:49,650 --> 00:35:51,944 Nie mieli nic wspólnego z włamaniem 648 00:35:52,027 --> 00:35:53,612 do mojego biura, co? 649 00:35:55,697 --> 00:35:58,408 - Oto i ona. - Jak wróciłaś do domu? 650 00:35:59,368 --> 00:36:00,869 - Szłam. - Szłaś? 651 00:36:02,621 --> 00:36:04,164 - Co… - Fajnie było? 652 00:36:04,915 --> 00:36:06,208 - Tak. - Czy ty… Czekaj. 653 00:36:06,625 --> 00:36:07,709 Wszystko okej? 654 00:36:07,793 --> 00:36:09,294 Tak. Kiepsko się czuję. 655 00:36:09,378 --> 00:36:10,712 Jesteś chora? 656 00:36:10,796 --> 00:36:13,006 - Nic mi nie jest. - Źle wyglądasz. 657 00:36:13,090 --> 00:36:14,758 Chyba zaraz zwymiotuje. 658 00:36:15,676 --> 00:36:18,178 Jakby co, zachowaj wymioty, dam je Walterowi. 659 00:36:18,595 --> 00:36:21,223 Iz, co się dzieje? Cuchniesz jak gorzelnia. 660 00:36:21,306 --> 00:36:22,558 Kochanie. 661 00:36:22,641 --> 00:36:24,935 Idź na górę i przygotuj się do szkoły. 662 00:36:25,018 --> 00:36:27,354 Ginny, pójdziesz z nią? 663 00:36:27,437 --> 00:36:28,730 Dzięki. 664 00:36:31,233 --> 00:36:34,862 Chcę się tylko położyć, dobrze? 665 00:36:34,945 --> 00:36:37,197 Nie. Niedobrze. 666 00:36:37,823 --> 00:36:39,241 Piłaś? 667 00:36:39,324 --> 00:36:40,617 - Nie. - Serio? 668 00:36:40,701 --> 00:36:42,286 - Wiemy, że piłaś. - Izzy? 669 00:36:42,369 --> 00:36:44,663 Proszę, muszę się położyć. 670 00:36:44,746 --> 00:36:46,957 Nie położysz się. 671 00:36:47,040 --> 00:36:50,419 Masz dziś szkołę i coś mi obiecałaś. 672 00:36:50,502 --> 00:36:53,338 Pójdziesz na górę i przygotujesz się do wyjścia. 673 00:36:53,422 --> 00:36:54,423 Dobra. 674 00:36:55,048 --> 00:36:57,968 Napij się tego. Kiedy skończysz, dolej sobie, 675 00:36:58,051 --> 00:37:00,554 a potem wypij jeszcze jedną. 676 00:37:00,637 --> 00:37:03,974 To nie koniec tej rozmowy. To dopiero początek. 677 00:37:04,057 --> 00:37:06,185 Chcę z tobą o tym pogadać po szkole. 678 00:37:06,268 --> 00:37:09,396 Chcemy o tym pogadać. Kiedy lepiej się poczujesz. 679 00:37:10,397 --> 00:37:11,523 Dobra. 680 00:37:55,442 --> 00:37:57,569 Nie zapytam o nic wprost, 681 00:37:57,653 --> 00:38:00,280 - chcę tylko wybadać sytuację. - Dobra. 682 00:38:02,282 --> 00:38:04,910 Nie wiem, czemu, ale coś tu nie gra. 683 00:38:16,839 --> 00:38:18,215 Spróbujemy tam? 684 00:38:40,696 --> 00:38:44,366 NIEUPOWAŻNIONYM WSTĘP WZBRONIONY 685 00:38:44,449 --> 00:38:46,660 Mam alergię tylko na jedno. 686 00:38:46,743 --> 00:38:48,620 Na określony gatunek sitowia. 687 00:38:49,204 --> 00:38:51,498 Występuje w jednym miejscu w Erie Harbor. 688 00:38:55,085 --> 00:38:56,128 O Boże! 689 00:38:57,296 --> 00:38:59,047 Najpierw ptaki, teraz ryby? 690 00:39:15,939 --> 00:39:16,940 Halo! 691 00:39:33,415 --> 00:39:35,167 - Tylko… - Do kogo dzwonisz? 692 00:39:35,250 --> 00:39:36,502 Do Wott Management. 693 00:40:25,509 --> 00:40:28,595 - Coś się dzieje. - Chyba masz rację. 694 00:40:28,679 --> 00:40:30,430 Znajomy z ekopatrolu mówił, 695 00:40:30,514 --> 00:40:32,641 że w Woodruff niczego nie zgłaszano, 696 00:40:32,724 --> 00:40:35,978 - ale to nie ma sensu. - To też nie. 697 00:40:51,910 --> 00:40:53,036 Widzieliście to? 698 00:40:53,704 --> 00:40:54,746 Co? 699 00:40:58,041 --> 00:40:59,042 Nic. 700 00:41:00,752 --> 00:41:03,213 Co to może oznaczać? 701 00:41:05,174 --> 00:41:09,344 To, że muszę was stąd zabrać. Chodźcie. Idziemy. 702 00:41:17,477 --> 00:41:18,729 Chodź, Hilde. 703 00:41:30,240 --> 00:41:32,159 INSPIROWANE RELACJAMI MŁODEJ DZIENNIKARKI ŚLEDCZEJ HILDE LYSIAK 704 00:42:39,226 --> 00:42:41,228 Napisy: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK