1 00:00:01,335 --> 00:00:03,125 W POPRZEDNICH ODCINKACH... 2 00:00:03,212 --> 00:00:05,672 Claire, moja córka, to dobra dziewczyna. 3 00:00:05,756 --> 00:00:07,126 Odkąd niedawno zmarł mój mąż, 4 00:00:07,216 --> 00:00:09,506 wymknęła się spod kontroli. 5 00:00:09,593 --> 00:00:11,053 Nie prowadzę wizyt domowych. 6 00:00:11,137 --> 00:00:13,097 Moja mama to zołza. Nie przyjmie mnie, 7 00:00:13,180 --> 00:00:15,890 dopóki nie będę czysta, więc... 8 00:00:15,975 --> 00:00:17,175 Co tu robisz? 9 00:00:17,268 --> 00:00:18,348 Potrzebuję pomocy. 10 00:00:18,436 --> 00:00:20,686 Masz gościa. 11 00:00:20,771 --> 00:00:22,231 Miałeś... 12 00:00:22,314 --> 00:00:23,824 rację. 13 00:00:23,899 --> 00:00:28,609 Łatwo jest się krzywdzić, a trudno żyć. 14 00:00:29,196 --> 00:00:32,526 Pamiętajcie, że przyszliście tu dla mnie. 15 00:00:32,616 --> 00:00:34,116 Więc ktoś... 16 00:00:34,201 --> 00:00:35,791 -Ja mogę. -Oprócz Claire. 17 00:00:35,870 --> 00:00:37,580 Mugsy i ja słuchamy jej od miesiąca. 18 00:00:37,663 --> 00:00:38,873 Poważnie? 19 00:00:38,956 --> 00:00:40,206 Wszystko już powiedziałaś. 20 00:00:40,291 --> 00:00:41,831 Pamiętasz? 21 00:00:41,917 --> 00:00:44,707 Twoja mama zdradzała twojego ojca z sąsiadem, 22 00:00:44,795 --> 00:00:46,585 kiedy byłaś jeszcze lesbijką. 23 00:00:56,474 --> 00:00:58,564 Gdybym wiedział, że pójdziesz na zakupy, 24 00:00:58,642 --> 00:01:00,062 nie poszedłbym z tobą. 25 00:01:00,144 --> 00:01:01,734 Gdybym wiedziała, że tak będzie, 26 00:01:01,812 --> 00:01:03,522 nie zaprosiłabym cię. 27 00:01:03,606 --> 00:01:05,936 Spróbuj się tym cieszyć. 28 00:01:06,275 --> 00:01:08,985 Kupujemy buty. Nie ma się z czego cieszyć. 29 00:01:09,069 --> 00:01:11,609 Daj spokój. Mógłbyś poprawić swój wygląd. 30 00:01:12,323 --> 00:01:13,913 Co jest złego w moim ubraniu? 31 00:01:14,492 --> 00:01:16,542 Pomyśl o tym, 32 00:01:16,619 --> 00:01:18,499 co twoje ubrania mówią światu. 33 00:01:18,829 --> 00:01:21,869 Jeśli mówią: „Wal się i nie odzywaj się do mnie”, 34 00:01:21,957 --> 00:01:23,877 to w porządku. 35 00:01:24,710 --> 00:01:27,550 Naprawdę jest tak źle? Jestem... 36 00:01:29,965 --> 00:01:31,715 A skąd to się wzięło? 37 00:01:31,801 --> 00:01:35,261 Twój brzuszek jest piąty na liście rzeczy do poprawy. 38 00:01:35,638 --> 00:01:37,928 Po prostu usiądź. 39 00:01:38,015 --> 00:01:40,595 Znajdę ci coś. Wyluzuj. 40 00:01:48,192 --> 00:01:51,492 -Mamo, jestem głodny. -Wiem, skarbie. 41 00:01:51,737 --> 00:01:54,407 Zjemy z babcią miskę jagód acai w barze, 42 00:01:54,490 --> 00:01:56,330 kiedy tu skończę, dobrze? 43 00:01:56,408 --> 00:01:57,828 Chcesz miskę acai? 44 00:01:57,993 --> 00:02:00,163 A-ca-i! A-ca-i! A-ca-i! 45 00:02:00,246 --> 00:02:02,206 Idź pobawić się z Sonią. 46 00:02:04,124 --> 00:02:05,174 Słodkie dziecko. 47 00:02:05,251 --> 00:02:07,041 Dzięki. Chyba go zatrzymam. 48 00:02:07,127 --> 00:02:08,587 Ile ma? 49 00:02:08,671 --> 00:02:10,631 W przyszłym tygodniu kończy 50 miesięcy. 50 00:02:10,714 --> 00:02:12,554 Co myślisz o tych? 51 00:02:12,633 --> 00:02:14,973 Nie, nie gram w Wimbledonie. 52 00:02:17,096 --> 00:02:18,966 A wy? Macie dzieci? 53 00:02:19,139 --> 00:02:21,019 -My dwoje? -Ohyda. 54 00:02:21,183 --> 00:02:22,733 Nie, my... Nie jesteśmy parą. 55 00:02:22,810 --> 00:02:25,440 Boże, nie. To... 56 00:02:25,521 --> 00:02:27,861 Tak tylko założyłam, skoro robicie razem zakupy. 57 00:02:27,940 --> 00:02:29,900 Chodziłam na zakupy z moim byłym. 58 00:02:32,486 --> 00:02:34,446 Ale uwielbiam dzieci. 59 00:02:34,530 --> 00:02:38,120 Takie głośne, lepkie cudeńka. 60 00:02:38,409 --> 00:02:39,949 Mamusiu, przewróciłem się. 61 00:02:40,035 --> 00:02:41,495 O, kochanie! 62 00:02:41,579 --> 00:02:42,959 Przykro mi. 63 00:02:43,038 --> 00:02:44,328 Chodź tutaj. 64 00:02:53,674 --> 00:02:55,594 A to dopiero. 65 00:02:58,178 --> 00:03:00,098 To go zawsze uspokaja. 66 00:03:00,347 --> 00:03:02,217 Nie wątpię. 67 00:03:02,308 --> 00:03:04,888 Chyba bawi się znakomicie. 68 00:03:05,394 --> 00:03:07,734 Słucham? To dzidziuś. 69 00:03:07,813 --> 00:03:09,613 To nie jest dzidziuś. 70 00:03:09,940 --> 00:03:12,280 -Jest. -Nie, nie, nie. 71 00:03:12,359 --> 00:03:14,029 Nie jestem ekspertem, 72 00:03:14,111 --> 00:03:16,361 ale chyba ogólnie przyjmuje się, 73 00:03:16,447 --> 00:03:18,317 że dzidziuś ma nie więcej niż rok, 74 00:03:18,407 --> 00:03:20,197 poniżej trzech lat są małe dzieci, 75 00:03:20,284 --> 00:03:22,374 a potem po prostu dzieci 76 00:03:22,453 --> 00:03:24,793 i właśnie to siedzi ci na kolanach, 77 00:03:24,914 --> 00:03:26,214 popijając mleko z piersi. 78 00:03:26,290 --> 00:03:27,960 Hej, co myślisz... 79 00:03:28,042 --> 00:03:29,132 No i proszę. 80 00:03:29,209 --> 00:03:30,879 Ty też będziesz mnie oceniać. 81 00:03:30,961 --> 00:03:32,381 Nie, skądże. 82 00:03:32,463 --> 00:03:36,303 To, co robisz ze swoimi, no wiesz, to wyłącznie twoja sprawa. 83 00:03:36,383 --> 00:03:37,683 Dziękuję. Twój przyjaciel uważa, 84 00:03:37,760 --> 00:03:40,600 że publiczne karmienie dzidziusia jest niewłaściwe. 85 00:03:40,679 --> 00:03:41,719 To nie jest dzidziuś. 86 00:03:41,805 --> 00:03:43,555 Jak mówiłem, żaden ze mnie Spock... 87 00:03:43,641 --> 00:03:44,731 Mówisz o tym doktorze? 88 00:03:44,808 --> 00:03:46,228 Nieważne. 89 00:03:46,310 --> 00:03:49,060 Co do zasady, jeśli dziecko umie powiedzieć „jagody acai” 90 00:03:49,146 --> 00:03:51,516 i jest karmione piersią między porcjami sushi, 91 00:03:51,607 --> 00:03:54,067 może czas zacząć nalewać mu do filiżanki. 92 00:03:54,151 --> 00:03:55,531 Wal się. 93 00:03:55,611 --> 00:03:57,151 Próbuję tylko pomóc, 94 00:03:57,237 --> 00:03:59,527 zanim zacznie cię ranić swoim zarostem. 95 00:03:59,615 --> 00:04:00,905 Wiesz, dlaczego jesteś sam? 96 00:04:00,991 --> 00:04:03,291 Bo jesteś dupkiem. 97 00:04:03,369 --> 00:04:05,289 Nie jest sam dlatego, że jest dupkiem. 98 00:04:05,371 --> 00:04:08,461 Jest sam, bo jest dupkiem, który beznadziejnie się ubiera. 99 00:04:21,011 --> 00:04:24,011 Co tu się dzieje? 100 00:04:24,098 --> 00:04:25,348 Bzyka się? 101 00:04:25,432 --> 00:04:26,982 Jeśli tak, to źle to robi. 102 00:04:28,102 --> 00:04:29,692 Cholera. 103 00:04:32,523 --> 00:04:34,113 Co się stało? 104 00:04:34,191 --> 00:04:36,861 Robiłem brzuszki i naciągnąłem sobie plecy. 105 00:04:37,403 --> 00:04:38,783 Stary, nie, 106 00:04:38,862 --> 00:04:41,282 przed intensywnymi ćwiczeniami należy się rozgrzać 107 00:04:41,365 --> 00:04:43,615 przez 10-20 minut, żeby uniknąć kontuzji. 108 00:04:43,701 --> 00:04:44,741 Pomóżcie mi wstać. 109 00:04:44,827 --> 00:04:46,997 Dobrze, tylko się rozgrzeję. 110 00:04:47,746 --> 00:04:49,036 No dalej. 111 00:04:49,123 --> 00:04:50,213 -Dobra. -Podnieś mnie. 112 00:04:50,290 --> 00:04:51,580 Dobra, dobra. 113 00:04:59,174 --> 00:05:01,394 Co jest z tymi zespołami grungowymi z lat 90.? 114 00:05:01,468 --> 00:05:03,388 Co to za nazwy? Jard Skóry? 115 00:05:03,470 --> 00:05:05,680 Siedmioletnia Suka? 116 00:05:05,764 --> 00:05:07,274 Afgańscy Wigowie? 117 00:05:07,349 --> 00:05:09,639 Czy oni wszyscy zbierają się w barze 118 00:05:09,727 --> 00:05:11,767 i wybierają najbardziej kretyńskie nazwy? 119 00:05:12,104 --> 00:05:13,274 Pewnie tak. 120 00:05:13,355 --> 00:05:14,435 Mogłaś dołączyć. 121 00:05:15,941 --> 00:05:17,481 Duża czarna. 122 00:05:18,068 --> 00:05:21,358 Jezu, co ty tu robisz, Quasimodo? 123 00:05:21,447 --> 00:05:22,907 Kto pilnuje dzwonnicy? 124 00:05:23,157 --> 00:05:26,407 Pomyślałem, że dzięki tym kozim sikom, które Felix nazywa kawą, 125 00:05:26,493 --> 00:05:28,083 zapomnę o plecach. 126 00:05:31,915 --> 00:05:35,245 To ty? Brzmiało, jakby ktoś usiadł w wiklinowym fotelu. 127 00:05:35,335 --> 00:05:36,795 Weź coś przeciwbólowego. 128 00:05:37,546 --> 00:05:38,836 Nie, lubię ból. 129 00:05:38,922 --> 00:05:40,882 Przypomina mi, jak bardzo cierpię. 130 00:05:41,425 --> 00:05:43,215 Ułóż je jak najszybciej. 131 00:05:43,302 --> 00:05:44,432 Jasne. 132 00:05:54,646 --> 00:05:56,896 Felix myśli, że wejdzie tu ktoś z przyszłości 133 00:05:56,982 --> 00:05:58,322 i będzie szukał płyty dla... 134 00:05:58,400 --> 00:05:59,990 O cholera. 135 00:06:02,112 --> 00:06:03,782 Co się dzieje? 136 00:06:04,740 --> 00:06:06,580 Claire, to ty? 137 00:06:08,202 --> 00:06:12,162 O, państwo Endersby. 138 00:06:12,247 --> 00:06:14,287 Co państwo tu robią? 139 00:06:14,458 --> 00:06:16,418 Przyjechaliśmy na jeden dzień do miasta. 140 00:06:16,502 --> 00:06:18,252 Lunch i zakupy. 141 00:06:18,337 --> 00:06:20,377 Słyszeliśmy, że jest tu dobra kawa. 142 00:06:20,631 --> 00:06:21,881 Tutaj, naprawdę? 143 00:06:24,134 --> 00:06:26,434 Przykro nam z powodu twojego taty, Claire. 144 00:06:26,512 --> 00:06:28,222 To straszne. 145 00:06:28,305 --> 00:06:30,925 Bez twoich rodziców klub nie jest już taki sam. 146 00:06:31,016 --> 00:06:32,266 Brakuje nam ich. 147 00:06:32,351 --> 00:06:34,021 Tak, nie wątpię. 148 00:06:36,146 --> 00:06:39,146 Dobrze widzieć, że pracujesz. Jesteś kierowniczką? 149 00:06:39,441 --> 00:06:43,951 Tak. Tak jakby... Jestem zastępczynią kierownika. 150 00:06:44,321 --> 00:06:46,371 Ale to duża odpowiedzialność. 151 00:06:46,448 --> 00:06:49,118 Rozwiązywanie nagłych problemów. 152 00:06:49,201 --> 00:06:50,331 Polegają tu na mnie. 153 00:06:51,411 --> 00:06:54,041 Claire, niedobrze. Potrzebuję cię zaraz w łazience. 154 00:06:54,123 --> 00:06:55,583 To robota dla dwojga... 155 00:06:55,666 --> 00:06:56,956 I weź nóż do kupy. 156 00:06:57,835 --> 00:07:01,205 Mamy tu bardzo mocną kawę. 157 00:07:01,964 --> 00:07:04,804 Nie będziemy cię zatrzymywać. 158 00:07:04,883 --> 00:07:07,433 Dobrze było cię zobaczyć. 159 00:07:07,553 --> 00:07:09,183 Jeśli możemy pomóc tobie i mamie, 160 00:07:09,263 --> 00:07:11,473 śmiało do nas dzwońcie. 161 00:07:14,643 --> 00:07:17,653 Byłaś wobec nich niegrzeczna, nie uważasz? 162 00:07:18,564 --> 00:07:20,614 Nic nie wiesz, Loudermilk. 163 00:07:20,691 --> 00:07:23,031 Na to wygląda. 164 00:07:26,405 --> 00:07:28,985 Moja mama zdradzała tatę z panem Endersbym. 165 00:07:30,576 --> 00:07:33,326 Jezu. Skąd wiesz? 166 00:07:33,412 --> 00:07:36,042 Bo co sobotę grali w klubie w brydża 167 00:07:36,123 --> 00:07:38,673 i raz, kiedy byłam w liceum, 168 00:07:38,750 --> 00:07:40,670 miałam nocować u koleżanki, 169 00:07:40,752 --> 00:07:42,712 ale wróciłam do domu i zobaczyłam 170 00:07:42,880 --> 00:07:45,050 moją mamę na kanapie z panem Endersbym. 171 00:07:45,257 --> 00:07:46,967 We flagrante delicto? 172 00:07:47,259 --> 00:07:48,719 A co to, do cholery, znaczy? 173 00:07:48,802 --> 00:07:51,262 Nie, obejmował ją ramieniem, a kiedy mnie zobaczyli, 174 00:07:51,346 --> 00:07:52,846 podskoczyli, winni jak nic. 175 00:07:52,931 --> 00:07:54,431 Twoja mama? 176 00:07:54,516 --> 00:07:57,386 Po prostu trudno mi to sobie wyobrazić. 177 00:07:57,644 --> 00:07:59,354 Nie, już mam. 178 00:08:00,480 --> 00:08:01,730 Halo. Przestań. 179 00:08:01,815 --> 00:08:03,895 To moja mama. Obrzydliwe. 180 00:08:03,984 --> 00:08:05,904 Dawaj nóż do kupy! 181 00:08:07,196 --> 00:08:08,736 OŚRODEK KULTURY NIEPOKALANEGO SERCA 182 00:08:08,822 --> 00:08:11,832 Chwilę. Poczekaj. Mówisz, że zgodnie z prawem 183 00:08:11,909 --> 00:08:13,909 możesz potrącić pieszego, 184 00:08:13,994 --> 00:08:16,964 który przechodzi przez ulicę. Zgadza się? 185 00:08:17,039 --> 00:08:19,919 Jeśli to jest poza przejściem, tak. 186 00:08:20,000 --> 00:08:21,500 Na pewno tak mówią przepisy. 187 00:08:21,585 --> 00:08:23,415 Na pewno przepisy tak nie mówią, 188 00:08:23,503 --> 00:08:25,173 bo na 100% to nielegalne. 189 00:08:25,255 --> 00:08:27,215 To tak jak bramkarz hokejowy poza linią. 190 00:08:27,299 --> 00:08:28,839 Nic cię nie chroni. 191 00:08:28,926 --> 00:08:31,506 Za siatką jest pole zwane trapezem, 192 00:08:31,595 --> 00:08:33,345 gdzie bramkarz jest chroniony. 193 00:08:33,430 --> 00:08:35,890 Wsadź sobie ten trapez w tyłek. 194 00:08:35,974 --> 00:08:39,524 Jako osoba, która nie może już legalnie prowadzić samochodu, 195 00:08:39,603 --> 00:08:43,153 zaryzykuję i zaproponuję całej grupie, 196 00:08:43,232 --> 00:08:45,902 w której prowadziliśmy po pijaku kilkadziesiąt razy, 197 00:08:45,984 --> 00:08:49,824 nie podjudzajmy się do rozjeżdżania pieszych. 198 00:08:51,198 --> 00:08:52,408 Cześć. 199 00:08:52,616 --> 00:08:53,866 To nie zebranie rodziców. 200 00:08:53,951 --> 00:08:55,951 Tu są tylko pijacy i ćpuny. 201 00:08:56,662 --> 00:08:58,832 Świetnie. Moi ludzie. 202 00:08:58,914 --> 00:09:02,174 Ale to jest spotkanie tylko dla mężczyzn. 203 00:09:02,251 --> 00:09:03,921 -Słucham? -Co? 204 00:09:06,380 --> 00:09:08,170 Na co mam patrzeć? 205 00:09:08,298 --> 00:09:11,678 A tak, w porządku. Oprócz niej. Traktujemy ją jak faceta. 206 00:09:11,760 --> 00:09:12,840 Bzdura. 207 00:09:12,928 --> 00:09:14,968 Pozwól jej dołączyć, jeśli chce. 208 00:09:15,055 --> 00:09:16,555 Usiądź. 209 00:09:17,432 --> 00:09:19,352 Dobra, świetnie. Siadaj. 210 00:09:19,434 --> 00:09:21,194 Dziękuję. 211 00:09:22,145 --> 00:09:23,855 Cześć wszystkim. Jestem Brooke. 212 00:09:24,022 --> 00:09:25,272 -Cześć, Brooke. -Cześć. 213 00:09:25,357 --> 00:09:27,027 Hej, Brooke. 214 00:09:27,109 --> 00:09:29,439 Chcesz nam opowiedzieć swoją historię, Brooke? 215 00:09:30,988 --> 00:09:33,778 Pewnie. Z przyjemnością. 216 00:09:33,991 --> 00:09:36,871 Jak mówiłam, jestem Brooke i jestem alkoholiczką. 217 00:09:36,952 --> 00:09:39,292 Jestem trzeźwa od trzech lat i 57 dni. 218 00:09:39,871 --> 00:09:41,541 Przeprowadziłam się tu z Chicago, 219 00:09:41,623 --> 00:09:44,753 gdzie przez dwa lata prowadziłam grupę dla uzależnionych. 220 00:09:46,086 --> 00:09:47,546 Co cię sprowadza do Seattle? 221 00:09:47,838 --> 00:09:49,588 Mam sieć klinik wellness 222 00:09:49,673 --> 00:09:52,763 i dzielę między nie czas, więc oto jestem. 223 00:09:53,135 --> 00:09:54,925 Jakie usługi oferujecie? 224 00:09:55,012 --> 00:09:56,852 Głównie wschodnią medycynę. 225 00:09:57,180 --> 00:09:59,810 Gdy za drugim razem wytrzeźwiałam, 226 00:09:59,891 --> 00:10:01,601 uratowała mnie akupunktura, 227 00:10:01,727 --> 00:10:05,017 więc kiedy w końcu wróciłam do zdrowia, 228 00:10:05,689 --> 00:10:07,819 postanowiłam zrobić z niej swój zawód. 229 00:10:07,899 --> 00:10:10,109 Ale oferujemy też kręgarstwo, 230 00:10:10,193 --> 00:10:13,283 masaż shiatsu, pilates, terapię światłem, reiki... 231 00:10:13,363 --> 00:10:14,663 Cały zakres. 232 00:10:14,740 --> 00:10:16,830 A co stało się za pierwszym razem? 233 00:10:16,908 --> 00:10:18,158 Pierwszym razem? 234 00:10:18,243 --> 00:10:19,543 Mówiłaś, że wytrzeźwiałaś 235 00:10:19,619 --> 00:10:21,659 dzięki tej akupunkturze za drugim razem. 236 00:10:21,747 --> 00:10:23,037 Co się stało za pierwszym? 237 00:10:23,123 --> 00:10:27,043 Cóż, to długa historia. 238 00:10:27,210 --> 00:10:28,340 Opowiedz. 239 00:10:30,714 --> 00:10:33,434 Dobrze, więc... 240 00:10:35,093 --> 00:10:38,143 Podczas mojego wesela upiłam się do nieprzytomności 241 00:10:38,221 --> 00:10:41,391 i uprawiałam seks z DJ-em w apartamencie dla nowożeńców. 242 00:10:41,808 --> 00:10:43,058 Nie, nie, Ed. 243 00:10:44,144 --> 00:10:45,194 Nie. 244 00:10:45,479 --> 00:10:50,029 Następnego dnia mąż kazał mi wybrać między nim a piciem. 245 00:10:50,317 --> 00:10:54,067 Znalazłam grupę i przez jakiś czas się udawało, 246 00:10:54,446 --> 00:10:58,196 ale nigdy nie mógł mi naprawdę wybaczyć, 247 00:10:58,992 --> 00:11:02,622 a ja też nie mogłam wybaczyć sobie samej. 248 00:11:03,330 --> 00:11:07,380 To nie było łatwe, więc zaczęłam znowu pić 249 00:11:08,168 --> 00:11:11,128 i w końcu on odszedł... 250 00:11:11,213 --> 00:11:13,013 Nawet bez pożegnania. 251 00:11:13,548 --> 00:11:16,928 Więc na weselu miałaś DJ-a? Nie zespół? 252 00:11:18,387 --> 00:11:20,927 Rozumiem Brooke. 253 00:11:22,265 --> 00:11:25,725 Nie zdążyłam się pożegnać z tatą, zanim zmarł. 254 00:11:26,353 --> 00:11:29,313 Zaczekaj chwilę. Przywłaszczyłaś sobie jej historię. 255 00:11:29,398 --> 00:11:31,478 Chcę się czegoś dowiedzieć o tym DJ-u. 256 00:11:31,566 --> 00:11:35,236 Grał na twoich piersiach jak na odtwarzaczu? 257 00:11:35,320 --> 00:11:36,570 O tak... 258 00:11:36,655 --> 00:11:38,025 To miałem na myśli, 259 00:11:38,115 --> 00:11:40,905 mówiąc o spotkaniu tylko dla mężczyzn, ale po prostu... 260 00:11:41,576 --> 00:11:43,246 Claire, powiesz coś więcej? 261 00:11:47,332 --> 00:11:49,002 Tak, dobrze. 262 00:11:53,296 --> 00:11:56,126 Tej nocy, kiedy zmarł mój tata, 263 00:11:57,551 --> 00:11:59,431 byłam na imprezie bractwa studenckiego 264 00:11:59,511 --> 00:12:03,471 i nie odebrałam jego ostatniego telefonu. 265 00:12:05,600 --> 00:12:07,850 Gdybym nie piła galaretkowych drinków, 266 00:12:07,936 --> 00:12:09,856 może bym z nim porozmawiała. 267 00:12:11,773 --> 00:12:14,993 Może on by nie... 268 00:12:19,990 --> 00:12:22,240 Naprawdę mi przykro, Claire. 269 00:12:23,034 --> 00:12:24,454 Na pewno wiedział, 270 00:12:24,661 --> 00:12:26,001 że go kochasz. 271 00:12:27,747 --> 00:12:29,497 Dobrze. 272 00:12:29,666 --> 00:12:31,496 Dzięki, że to opowiedziałaś, Claire. 273 00:12:31,585 --> 00:12:32,955 Dziękuję, Brooke. 274 00:12:35,630 --> 00:12:38,470 Więc podsumowując, nie potrącajcie pieszych. 275 00:12:38,550 --> 00:12:41,930 To bardzo ważne. Zespół, nie DJ. 276 00:12:42,095 --> 00:12:43,635 -Cześć. -Cześć. 277 00:12:43,722 --> 00:12:45,812 Miło, że przyszłaś dziś na spotkanie. 278 00:12:45,891 --> 00:12:48,811 -Dzięki, że opowiedziałaś swoją historię. -To ja dziękuję. 279 00:12:48,894 --> 00:12:50,654 Myślisz, że jeszcze przyjdziesz... 280 00:12:50,770 --> 00:12:52,400 -Zależy, jak się będę czuła. -Boże. 281 00:12:52,481 --> 00:12:54,821 Jezu Chryste. Co jest? 282 00:12:54,900 --> 00:12:56,150 Pomogę ci. 283 00:12:56,234 --> 00:12:57,494 Nie, nic mi nie jest. 284 00:12:57,569 --> 00:13:00,659 Odetchnij głęboko kilka razy. Weź wdech ze swoim bólem... 285 00:13:01,198 --> 00:13:02,448 I wypuść go z wydechem. 286 00:13:03,950 --> 00:13:05,040 Co to, poród? 287 00:13:05,577 --> 00:13:07,197 Dzięki za trening Lamaze. 288 00:13:07,287 --> 00:13:09,117 Naprawdę jest w porządku. Dziękuję. 289 00:13:09,206 --> 00:13:10,416 Tylko spojrzę. 290 00:13:10,499 --> 00:13:11,789 Nie, nie, nie. Nie dotykaj. 291 00:13:11,875 --> 00:13:13,125 Dobrze. 292 00:13:13,210 --> 00:13:14,340 W porządku, rozumiem. 293 00:13:14,419 --> 00:13:16,299 Nie wierzysz w te bzdury. 294 00:13:16,379 --> 00:13:17,629 Claire, to moja wizytówka. 295 00:13:17,881 --> 00:13:19,761 Niech zadzwoni, jeśli mu się pogorszy. 296 00:13:21,676 --> 00:13:22,966 Dobrze. 297 00:13:23,053 --> 00:13:24,303 Loudermilk. 298 00:13:24,387 --> 00:13:25,847 Cześć, Mike. 299 00:13:26,598 --> 00:13:28,178 Wszystko w porządku? 300 00:13:28,391 --> 00:13:30,601 Tak, pewnie. A u ciebie? 301 00:13:30,685 --> 00:13:33,265 -Potrzebujesz czegoś? -Przyszedłem do Claire. 302 00:13:33,355 --> 00:13:36,525 Dzięki, ale mam już zaplanowane spowiedzi na ten tydzień. 303 00:13:36,608 --> 00:13:39,488 Chciałem porozmawiać na osobności w moim gabinecie. 304 00:13:45,492 --> 00:13:46,952 No nie, ja pierdolę! 305 00:13:47,035 --> 00:13:48,405 Uważaj na słowa. 306 00:13:48,620 --> 00:13:51,790 Przykro mi, kochanie, ale nie odbierasz moich telefonów, 307 00:13:51,873 --> 00:13:53,753 nie odpowiadasz na wiadomości... 308 00:13:53,833 --> 00:13:55,923 Tak, bo nie chcę z tobą gadać. 309 00:13:56,127 --> 00:13:57,417 Usiądź, Claire. 310 00:14:00,465 --> 00:14:02,375 Tylko szybko. 311 00:14:05,637 --> 00:14:07,637 Miło cię widzieć, Claire. 312 00:14:07,722 --> 00:14:10,142 Rozumiem, że lepiej sobie radzisz. 313 00:14:11,268 --> 00:14:13,308 Tak, to prawda. 314 00:14:14,312 --> 00:14:15,772 Świetnie wyglądasz. 315 00:14:17,232 --> 00:14:18,532 Dzięki. 316 00:14:19,568 --> 00:14:21,608 No dobrze... 317 00:14:23,446 --> 00:14:28,866 Chciałam się z tobą skontaktować, żeby powiedzieć ci, 318 00:14:28,952 --> 00:14:30,872 że chcę sprzedać dom. 319 00:14:31,871 --> 00:14:33,251 Pierdolisz? 320 00:14:33,331 --> 00:14:36,461 Claire, proszę. Jesteś w świętym miejscu, 321 00:14:36,543 --> 00:14:39,213 a dla twojej matki to nie jest łatwa decyzja. 322 00:14:39,296 --> 00:14:42,416 Jest za duży dla jednej osoby i nie mogę sama o niego dbać. 323 00:14:42,507 --> 00:14:46,297 I prawdę mówiąc, powinnyśmy iść do przodu. 324 00:14:47,554 --> 00:14:48,934 Pewnie. 325 00:14:50,223 --> 00:14:51,933 Co to ma znaczyć? 326 00:14:53,727 --> 00:14:55,097 Nie zrobię tego tutaj. 327 00:14:55,895 --> 00:14:58,015 Chcesz go sprzedać, dobrze. 328 00:14:58,106 --> 00:14:59,646 To tylko budynek, a nie dom. 329 00:14:59,733 --> 00:15:02,363 Już od dawna nim nie jest, więc śmiało. 330 00:15:02,652 --> 00:15:04,152 Skończyłyśmy? 331 00:15:05,071 --> 00:15:06,281 -Tak. -Świetnie. 332 00:15:06,364 --> 00:15:08,334 Nie, nie. 333 00:15:08,408 --> 00:15:10,828 Jest jeszcze coś. 334 00:15:10,910 --> 00:15:13,290 Przeglądałam rzeczy twojego ojca 335 00:15:13,371 --> 00:15:15,581 i odłożyłam kilka dla ciebie. 336 00:15:16,374 --> 00:15:19,504 Pomyślałam, że mogłabyś niedługo po nie wpaść. 337 00:15:22,005 --> 00:15:23,625 Jeśli się zgodzę, będę mogła wyjść? 338 00:15:26,635 --> 00:15:27,925 Jasne. 339 00:15:28,261 --> 00:15:29,681 Super. 340 00:15:29,763 --> 00:15:31,643 To wszystko. 341 00:15:38,813 --> 00:15:40,523 Nic ci nie jest. 342 00:15:41,775 --> 00:15:43,105 Całe szczęście, że jesteś. 343 00:15:43,318 --> 00:15:45,028 Jakie masz hasło do Netfliksa? 344 00:15:45,111 --> 00:15:46,111 Cholerne plecy. 345 00:15:46,196 --> 00:15:48,106 -Pisane łącznie? -Nie. To... 346 00:15:48,198 --> 00:15:51,828 Dianne-podkreślnik-wiest-zero-trzy. 347 00:15:51,910 --> 00:15:52,910 Jezu. 348 00:15:52,994 --> 00:15:54,004 O nie, znowu. 349 00:15:54,079 --> 00:15:56,749 Tak, te cholerne plecy strasznie mnie bolą. 350 00:15:58,083 --> 00:15:59,383 Mogę jakoś pomóc? 351 00:15:59,459 --> 00:16:00,749 Siedź na tyłku 352 00:16:00,835 --> 00:16:02,875 tak jak teraz i nie kiwnij palcem. 353 00:16:02,962 --> 00:16:04,422 Nie ma sprawy. 354 00:16:06,341 --> 00:16:07,431 To przez nią. 355 00:16:07,509 --> 00:16:08,509 Przeze mnie? 356 00:16:08,593 --> 00:16:10,513 Tak, powiedziałaś, że mam brzuszek. 357 00:16:10,595 --> 00:16:11,755 Co? Kiedy? 358 00:16:11,846 --> 00:16:13,886 -W sklepie obuwniczym. -Nieprawda. 359 00:16:13,973 --> 00:16:16,523 Zasugerowałaś to, mówiąc: „Masz brzuszek”. 360 00:16:16,601 --> 00:16:18,351 Mówiłem. Powinieneś się rozgrzać. 361 00:16:18,645 --> 00:16:20,185 Przestań. Boli, kiedy mówisz. 362 00:16:22,482 --> 00:16:23,532 Czy to świeczka? 363 00:16:23,775 --> 00:16:25,985 Tak, było tu trochę nieświeżo, a poza tym 364 00:16:26,069 --> 00:16:28,909 lubię wąchać przyprawę dyniową, kiedy się masturb... 365 00:16:28,988 --> 00:16:30,408 Kiedy oglądam telewizję. 366 00:16:30,490 --> 00:16:33,160 Dzięki. Zepsułeś mi wszystkie Święta Dziękczynienia. 367 00:16:33,243 --> 00:16:34,703 I świeczki. 368 00:16:36,079 --> 00:16:37,579 Będę u siebie. 369 00:16:57,684 --> 00:17:00,354 UNIWERSYTET WASZYNGTONU SKAMIELINY NA ANTARKTYDZIE 370 00:17:25,587 --> 00:17:26,757 Co jest? 371 00:17:27,088 --> 00:17:29,378 Hej, słonko. Wcześnie wstałaś. 372 00:17:29,466 --> 00:17:31,256 Spałeś tutaj? 373 00:17:31,342 --> 00:17:34,432 Nie wiem, czy można to nazwać spaniem. 374 00:17:34,512 --> 00:17:36,222 Zrobię ci kawę. 375 00:17:36,306 --> 00:17:37,806 Jesteś aniołem. 376 00:17:39,601 --> 00:17:41,521 Czego chciał wczoraj ojciec Mike? 377 00:17:42,729 --> 00:17:44,149 Nic takiego. 378 00:17:44,898 --> 00:17:46,518 Wiesz, beznadziejnie wyglądasz. 379 00:17:46,608 --> 00:17:48,528 Na pewno nic nie możesz wziąć? 380 00:17:48,610 --> 00:17:50,110 To tylko poranne trzaski. 381 00:17:50,195 --> 00:17:52,445 Trochę kofeiny i się ich pozbędę. 382 00:17:52,947 --> 00:17:54,777 Dobra. 383 00:17:57,452 --> 00:17:59,952 Zrobiłeś sobie okłady z moich mrożonych mango? 384 00:18:00,246 --> 00:18:01,916 Są organiczne, dupku. 385 00:18:01,998 --> 00:18:03,498 Robię z nich koktajle. 386 00:18:03,583 --> 00:18:06,003 Dobra, już ich nie potrzebuję. 387 00:18:06,211 --> 00:18:08,591 Skoro już o tym mówisz, chętnie wypiję koktajl. 388 00:18:14,511 --> 00:18:15,931 Widzisz, nic mi nie jest. 389 00:18:19,182 --> 00:18:20,982 -Co to? -Wizytówka Brooke. 390 00:18:21,059 --> 00:18:22,689 Nie, dzięki. 391 00:18:22,769 --> 00:18:24,809 Zadzwoń do niej. 392 00:18:24,896 --> 00:18:27,436 Przydałoby ci się trochę zdrowia. 393 00:18:28,566 --> 00:18:31,436 Przydałoby mi się tylko pójście do toalety. 394 00:18:31,653 --> 00:18:32,863 Pomogę ci, stary. 395 00:18:32,987 --> 00:18:34,197 Uwaga... Raz, dwa, trzy. 396 00:18:34,280 --> 00:18:35,660 Czekaj, nie... 397 00:18:39,035 --> 00:18:41,325 SPRZEDANE Russell Jones NIERUCHOMOŚCI 398 00:19:26,416 --> 00:19:29,036 Nie wiem, czy będziesz coś z tego chciała. 399 00:19:29,127 --> 00:19:31,797 Ale może znajdziesz tu coś istotnego. 400 00:19:31,880 --> 00:19:35,430 Oczywiście, że chcę. Nic więcej mi nie zostało. 401 00:19:36,009 --> 00:19:38,719 Ja nadal tu jestem, Claire. Nigdy nie odeszłam. 402 00:19:39,262 --> 00:19:41,642 Odeszłaś dawno temu. 403 00:19:41,723 --> 00:19:43,683 Dość tych aluzji, Claire. 404 00:19:43,766 --> 00:19:46,386 Już dość czasu się na mnie gniewasz. 405 00:19:46,769 --> 00:19:48,519 Jeśli musisz coś powiedzieć, 406 00:19:48,605 --> 00:19:50,015 to dorośnij i powiedz. 407 00:19:50,106 --> 00:19:53,066 Co takiego strasznego ci zrobiłam? 408 00:19:54,068 --> 00:19:55,858 Naprawdę mam to powiedzieć? 409 00:19:55,945 --> 00:19:57,275 Powiedz. 410 00:19:58,323 --> 00:20:01,493 Puszczałaś się, a kiedy tata się dowiedział, zabił się. 411 00:20:03,870 --> 00:20:06,920 -Co? -Widziałam cię z panem Endersbym. 412 00:20:06,998 --> 00:20:08,458 Nie jestem kretynką. 413 00:20:08,541 --> 00:20:12,421 Nie wiesz o wszystkim, co się wtedy wydarzyło. 414 00:20:12,503 --> 00:20:14,423 Wiem więcej, niż myślisz. 415 00:20:14,505 --> 00:20:16,165 -Wiem wszystko. -Nie, nie wiesz. 416 00:20:19,135 --> 00:20:20,505 -Otwórz drugą szufladę. -Co? 417 00:20:20,762 --> 00:20:23,062 -Dlaczego? -Po prostu otwórz. 418 00:20:26,225 --> 00:20:27,305 Co? 419 00:20:27,393 --> 00:20:28,693 Otwórz kopertę. 420 00:20:38,571 --> 00:20:42,531 „Moja Najdroższa, jest późno, ale musiałem napisać 421 00:20:42,617 --> 00:20:46,327 „i powiedzieć ci, jak pięknie dziś wyglądałaś, 422 00:20:47,163 --> 00:20:50,293 „jak zabiło mi serce, kiedy weszłaś do pokoju”. 423 00:20:51,417 --> 00:20:52,537 Więc tata cię kochał. 424 00:20:52,627 --> 00:20:54,547 Zobacz, kto jest adresatem. 425 00:20:56,422 --> 00:20:57,552 Moja Najdroższa... 426 00:20:57,632 --> 00:20:59,052 Linda Endersby. 427 00:21:00,677 --> 00:21:02,007 Pani Endersby? 428 00:21:04,180 --> 00:21:06,180 Co? Ale tata... 429 00:21:06,265 --> 00:21:07,975 Tata nie zrobiłby czegoś takiego. 430 00:21:08,059 --> 00:21:09,519 To prawda, Claire. 431 00:21:10,311 --> 00:21:14,151 Tej nocy, kiedy zobaczyłaś tu Johna, przyszedł powiedzieć mi o romansie. 432 00:21:14,357 --> 00:21:16,437 Ja też nie chciałam uwierzyć, 433 00:21:16,526 --> 00:21:19,106 dopóki nie zobaczyłam tych zdjęć. 434 00:21:20,071 --> 00:21:21,911 Jakich zdjęć? 435 00:21:33,668 --> 00:21:35,128 Co? 436 00:21:39,298 --> 00:21:40,628 Nie rozumiem. 437 00:21:40,717 --> 00:21:42,717 Dlaczego po prostu się nie rozwiodłaś? 438 00:21:42,802 --> 00:21:44,222 Nie wiem. 439 00:21:44,303 --> 00:21:47,393 Może dlatego, że jestem do bólu katoliczką, 440 00:21:48,141 --> 00:21:50,641 a może dlatego, że wiedziałam, jak cię to zrani, 441 00:21:52,145 --> 00:21:54,645 ale ostatecznie nie było potrzeby. 442 00:21:55,148 --> 00:21:57,938 Kiedy Linda się dowiedziała, że firma taty ma upaść, 443 00:21:58,026 --> 00:21:59,526 zostawiła go. 444 00:21:59,694 --> 00:22:01,614 Dwa tygodnie później był już martwy. 445 00:22:04,115 --> 00:22:05,985 To był zupełny oszust. 446 00:22:07,076 --> 00:22:08,746 Kłamał w każdej sprawie. 447 00:22:08,828 --> 00:22:12,328 Nie. Nie był oszustem, kochanie. 448 00:22:13,249 --> 00:22:17,339 Był dobrym człowiekiem i jak wielu dobrych ludzi miał wady. 449 00:22:17,420 --> 00:22:21,670 Ale kochał cię najbardziej na świecie. 450 00:22:22,675 --> 00:22:24,635 To zawsze było prawdą. 451 00:22:25,678 --> 00:22:27,308 Ale ja też cię kocham. 452 00:22:37,398 --> 00:22:39,688 Claire, Claire. 453 00:22:41,027 --> 00:22:42,987 -Hej. -Hej. 454 00:22:43,071 --> 00:22:44,321 No proszę. 455 00:22:44,781 --> 00:22:46,661 Gdzie byłaś? 456 00:22:46,741 --> 00:22:49,161 No wiesz. Tu i tam. 457 00:22:50,453 --> 00:22:52,463 Tęsknimy za tobą. 458 00:22:53,456 --> 00:22:55,166 Mogę ci coś dać? 459 00:22:55,958 --> 00:22:57,248 Ja stawiam. 460 00:22:57,543 --> 00:22:58,923 Cokolwiek chcesz. 461 00:23:06,636 --> 00:23:08,256 Dobrze, że w końcu przyszedłeś. 462 00:23:08,471 --> 00:23:10,431 Miałem do wyboru to albo eutanazję, 463 00:23:10,515 --> 00:23:12,635 ale rzut monetą zadecydował. 464 00:23:12,725 --> 00:23:14,055 Często ból w dole pleców 465 00:23:14,143 --> 00:23:16,983 ma źródło w niepokoju i ukrytej złości. 466 00:23:17,063 --> 00:23:18,313 Co ty nie powiesz. 467 00:23:18,397 --> 00:23:20,567 Na szczęście tylko naciągnąłem mięsień. 468 00:23:20,817 --> 00:23:23,237 Sugeruję tylko, żebyś pozbył się gniewu. 469 00:23:23,361 --> 00:23:25,241 Nie jestem zły! 470 00:23:26,072 --> 00:23:27,702 Wyciągnij rękę. 471 00:23:29,867 --> 00:23:31,657 -Jesteś zły. -Posłuchaj... 472 00:23:31,744 --> 00:23:35,214 Doceniam troskę, ale nie przyszedłem tu na odczyt. 473 00:23:35,289 --> 00:23:37,209 Przyszedłem, żebyś potrzaskała mi plecy. 474 00:23:37,500 --> 00:23:38,840 W porządku. 475 00:23:39,001 --> 00:23:42,631 Teraz weź głęboki wdech... 476 00:23:42,880 --> 00:23:44,420 I wydech. 477 00:23:44,507 --> 00:23:45,967 To był trzask! 478 00:23:46,050 --> 00:23:47,970 Zdecydowanie trzask. 479 00:23:52,431 --> 00:23:55,271 To... To chyba zadziałało. 480 00:23:56,394 --> 00:23:57,444 Jak to zrobiłaś? 481 00:23:57,520 --> 00:23:59,650 Wiesz, trochę voodoo. 482 00:23:59,730 --> 00:24:01,020 Spróbujmy jeszcze raz. 483 00:24:01,107 --> 00:24:03,107 Obróć się na plecy. 484 00:24:03,192 --> 00:24:04,652 Dobrze. 485 00:24:09,532 --> 00:24:12,292 Możesz czuć się trochę niekomfortowo. 486 00:24:13,286 --> 00:24:14,826 Głęboki wdech... 487 00:24:14,912 --> 00:24:15,962 I... 488 00:24:17,707 --> 00:24:20,377 Dobrze, druga strona. 489 00:24:20,459 --> 00:24:22,749 Głęboki wdech i... 490 00:24:27,300 --> 00:24:29,300 Całkiem przyjemnie. 491 00:24:29,385 --> 00:24:31,215 Jestem trochę oszołomiony, ale... 492 00:24:33,222 --> 00:24:36,232 Mój były mąż miał problemy z plecami 493 00:24:36,475 --> 00:24:37,725 i to zawsze pomagało. 494 00:24:37,810 --> 00:24:39,940 I burbon. Dla niego. 495 00:24:40,021 --> 00:24:41,231 Nie dla ciebie. 496 00:24:41,314 --> 00:24:43,194 Ani dla mnie. 497 00:24:51,908 --> 00:24:55,828 Swoją drogą, powinieneś spróbować Reiki. Odmieni twoje życie. 498 00:25:02,084 --> 00:25:04,134 -Poszedłeś. -Tak. 499 00:25:05,630 --> 00:25:08,220 Mój zakres ruchu wzrósł o 75%. 500 00:25:08,299 --> 00:25:11,799 Spokojnie, tygrysie. Przed tobą jeszcze dużo pracy. 501 00:25:12,011 --> 00:25:13,101 Będę czekać w środku. 502 00:25:13,179 --> 00:25:14,559 Dobrze. 503 00:25:16,724 --> 00:25:18,814 Świetnie się dogadujecie. 504 00:25:19,393 --> 00:25:22,153 W przyszłym tygodniu ma mi zrównoważyć czakry. 505 00:25:22,271 --> 00:25:24,321 -Serio? -Nie, do cholery. 506 00:25:26,025 --> 00:25:27,395 Co to są czakry? 507 00:25:27,485 --> 00:25:29,235 Jaja sobie robisz. 508 00:25:29,320 --> 00:25:31,660 Z kim będziesz nawiązywał kontakty w środku nocy? 509 00:25:31,739 --> 00:25:34,619 Daj spokój, stary. Młody w końcu znalazł pracę. Wyluzuj. 510 00:25:34,700 --> 00:25:36,540 Jako barman. Jest alkoholikiem. 511 00:25:36,619 --> 00:25:38,199 To przepis na katastrofę. 512 00:25:38,287 --> 00:25:40,707 Samowi Malone'owi się udało, prawda? 513 00:25:40,790 --> 00:25:42,500 I to całkiem nieźle. 514 00:25:43,501 --> 00:25:45,291 -Kto to jest Sam Malone? -Wal się. 515 00:25:45,378 --> 00:25:48,168 Cisco, dam ci nieproszoną radę. 516 00:25:48,256 --> 00:25:53,586 Praca jako barman to bardzo, bardzo, bardzo zły pomysł. 517 00:25:54,971 --> 00:25:57,931 Czy ktoś chce coś dodać, zanim skończymy? 518 00:25:58,557 --> 00:26:00,687 -Ja coś powiem. -Śmiało, Claire. 519 00:26:04,480 --> 00:26:07,610 Byliście kiedyś na kogoś tak wściekli, 520 00:26:07,817 --> 00:26:10,777 że zapomnieliście już, jak to jest nie być wściekłym? 521 00:26:11,028 --> 00:26:12,778 Mam tak ze wszystkimi znajomymi. 522 00:26:14,573 --> 00:26:18,873 Ja tak miałam z moją mamą po śmierci taty. 523 00:26:20,788 --> 00:26:22,418 Ale źle to wszystko zrozumiałam. 524 00:26:23,666 --> 00:26:25,456 Okazało się, że tata... 525 00:26:27,044 --> 00:26:31,134 nie był taką idealną osobą, za jaką go uważałam. 526 00:26:32,717 --> 00:26:35,257 Wiecie... 527 00:26:35,511 --> 00:26:37,221 Śmierć mojego taty 528 00:26:39,265 --> 00:26:41,765 sprawiła mi tyle bólu, 529 00:26:43,269 --> 00:26:44,729 że po prostu... 530 00:26:45,604 --> 00:26:49,364 Nawet nie mogłam myśleć o życiu bez niego. 531 00:26:51,736 --> 00:26:56,816 Więc zagłuszałam to alkoholem i narkotykami 532 00:26:57,033 --> 00:27:00,833 i wszystkim, co tylko wpadło mi w ręce. 533 00:27:01,203 --> 00:27:02,833 I przez jakiś czas się udawało. 534 00:27:05,833 --> 00:27:07,713 A potem nie. 535 00:27:09,587 --> 00:27:11,837 Teraz jestem trzeźwa... 536 00:27:12,506 --> 00:27:14,836 i jest lepiej. 537 00:27:14,925 --> 00:27:16,635 O wiele lepiej... 538 00:27:17,720 --> 00:27:19,350 Wiem to. 539 00:27:20,306 --> 00:27:22,386 Ale z jakiegoś powodu 540 00:27:22,475 --> 00:27:25,595 nadal czuję, jakbym nie poszła do przodu. 541 00:27:26,479 --> 00:27:28,899 Jakbym nadal tkwiła w miejscu 542 00:27:30,191 --> 00:27:31,901 i bała się ruszyć, 543 00:27:33,527 --> 00:27:35,857 bała się zrobić następny krok. 544 00:27:37,406 --> 00:27:39,236 Witaj w klubie, mała. 545 00:27:52,671 --> 00:27:55,421 Odkupiłem ci mango, ale nie... 546 00:27:56,592 --> 00:27:59,222 To rzeczy twojego taty? 547 00:28:00,096 --> 00:28:01,596 Tak. 548 00:28:01,680 --> 00:28:03,600 Jest tu coś dobrego? 549 00:28:05,684 --> 00:28:06,734 Zeppelin. 550 00:28:06,894 --> 00:28:08,654 O, cholera. 551 00:28:08,729 --> 00:28:10,769 Houses of the Holy. 552 00:28:10,856 --> 00:28:12,686 -Nieźle. -Chcesz? 553 00:28:14,110 --> 00:28:15,190 Nie mogę tego wziąć. 554 00:28:15,277 --> 00:28:16,777 Nie, powinieneś to wziąć. 555 00:28:16,862 --> 00:28:19,492 To nie dziwne? Żebym zabrał winyl twojego zmarłego taty? 556 00:28:19,573 --> 00:28:22,913 Tylko kiedy mówisz o nim „winyl mojego zmarłego taty”. 557 00:28:25,538 --> 00:28:26,658 Co to? 558 00:28:26,831 --> 00:28:28,211 Kula śnieżna. 559 00:28:28,290 --> 00:28:29,580 Nie możesz jej wziąć. 560 00:28:29,667 --> 00:28:32,417 Nie, to o Uniwersytecie Waszyngtonu. 561 00:28:33,337 --> 00:28:34,547 Tak, dostałam się. 562 00:28:35,172 --> 00:28:36,302 Naprawdę? 563 00:28:36,382 --> 00:28:38,342 Tak, oficjalnie jestem Huskym. 564 00:28:39,176 --> 00:28:41,136 Masz kilka dodatkowych kilogramów, 565 00:28:41,220 --> 00:28:42,470 ale dobrze ci w nich. 566 00:28:43,597 --> 00:28:45,677 Posłucham tego. 567 00:28:45,766 --> 00:28:47,886 Zobaczę, czy pieśń pozostaje ta sama. 568 00:29:50,664 --> 00:29:52,674 Tłumaczenie napisów: Joanna Borawska