1 00:00:01,085 --> 00:00:03,205 W POPRZEDNICH ODCINKACH... 2 00:00:03,295 --> 00:00:04,505 OŚRODEK KULTURY NIEPOKALANEGO SERCA 3 00:00:04,588 --> 00:00:06,588 Jestem Sam Loudermilk i strasznie się cieszę, 4 00:00:06,674 --> 00:00:08,884 że jesteście na drodze do trzeźwości. 5 00:00:08,968 --> 00:00:10,798 Teraz ma problemy z córką. 6 00:00:10,886 --> 00:00:12,716 Mam przeczucie, że twoja pomoc 7 00:00:12,805 --> 00:00:14,635 może być tym, czego jej potrzeba. 8 00:00:14,724 --> 00:00:17,274 Chcesz się zapić i zaćpać, świetnie. 9 00:00:17,351 --> 00:00:18,731 Idzie ci świetnie. To mój numer. 10 00:00:18,811 --> 00:00:20,191 Chcesz pomocy, zadzwoń. 11 00:00:20,271 --> 00:00:22,441 Potrzebuję pomocy. I mieszkania. 12 00:00:22,773 --> 00:00:23,863 Nie ma mowy. 13 00:00:23,941 --> 00:00:26,491 Jako twój sponsor i jedyny przyjaciel powiem, 14 00:00:26,569 --> 00:00:28,989 że naprawdę utrudniasz ludziom polubienie cię. 15 00:00:29,113 --> 00:00:31,703 Jestem Allison. Wprowadziłam się pod 2C. 16 00:00:31,782 --> 00:00:33,412 Sam, 2B... 17 00:00:34,201 --> 00:00:35,291 To życie me. 18 00:00:35,369 --> 00:00:36,749 Pokaż, że możesz być spoko, 19 00:00:37,204 --> 00:00:38,584 a zapunktujesz u Allison. 20 00:00:38,748 --> 00:00:39,828 -Tak myślisz? -Tak. 21 00:00:39,915 --> 00:00:41,075 Gdzie jest Loudermilk? 22 00:00:41,167 --> 00:00:42,457 Ja tu rządzę. 23 00:00:42,543 --> 00:00:45,923 Zmarnowałeś drugą szansę pięć szans temu! 24 00:00:46,005 --> 00:00:47,505 Nie fatyguj się z powrotem! 25 00:00:47,882 --> 00:00:50,722 Loudermilk nie jest już liderem grupy. 26 00:00:50,801 --> 00:00:53,261 Poznajcie Garreta Masona-Burke'a. 27 00:00:53,679 --> 00:00:55,769 Dobry wieczór! 28 00:00:55,848 --> 00:00:56,928 Gdzie jest Ben? 29 00:00:57,558 --> 00:00:58,978 Żyje dalej. 30 00:00:59,059 --> 00:01:00,389 Powtórz, kim jesteś. 31 00:01:00,478 --> 00:01:02,398 Carl, chłopak Allison. 32 00:01:02,730 --> 00:01:04,440 Twój chłopak to tchórz. 33 00:01:04,523 --> 00:01:06,113 Chce, byś się wprowadziła blisko, 34 00:01:06,192 --> 00:01:07,942 ale nie do niego. 35 00:01:16,786 --> 00:01:19,496 Gdy uznasz, że czas na zmianę, 36 00:01:19,580 --> 00:01:21,540 mamy dla ciebie miejsce... 37 00:01:21,624 --> 00:01:23,424 Hideaway Hills. 38 00:01:23,501 --> 00:01:25,961 Ciche, gościnne miejsce, 39 00:01:26,045 --> 00:01:28,455 w którym możesz dojść do siebie 40 00:01:28,547 --> 00:01:30,047 i być jak kiedyś. 41 00:01:30,132 --> 00:01:32,262 Hideaway Hills. 42 00:01:32,384 --> 00:01:34,764 Nasz program odwyku alkoholowo-narkotykowego 43 00:01:34,845 --> 00:01:36,135 to nowoczesna terapia, 44 00:01:36,305 --> 00:01:39,425 zaplanowana tak, by złagodzić cierpienie. 45 00:01:39,892 --> 00:01:42,142 Skontaktuj się z nami w sprawie płatności na raty, 46 00:01:42,228 --> 00:01:44,938 bo twoje wyleczenie jest tego warte. 47 00:01:45,272 --> 00:01:47,232 Płatności ratalne. 48 00:01:48,192 --> 00:01:51,032 Odnajdź siebie w Hideaway Hills. 49 00:01:52,029 --> 00:01:53,819 Przestań szukać odpowiedzi. 50 00:01:54,156 --> 00:01:56,116 Pozwól nam je odnaleźć. 51 00:01:56,867 --> 00:01:58,787 Hideaway Hills. 52 00:01:59,537 --> 00:02:01,577 Co za kupa gówna. 53 00:02:04,792 --> 00:02:06,042 Co dla pana? 54 00:02:06,710 --> 00:02:07,960 Poproszę dużą kawę. 55 00:02:08,045 --> 00:02:09,835 Ma być gorąca? 56 00:02:09,922 --> 00:02:12,342 -Gorąca kawa. -Z mlekiem? 57 00:02:12,883 --> 00:02:14,803 Poproszę. 58 00:02:15,719 --> 00:02:16,929 Dlaczego mówisz pan ten sposób? 59 00:02:17,012 --> 00:02:18,602 Dlaczego mówisz w ten sposób? 60 00:02:18,681 --> 00:02:19,891 Bo taki mam głos. 61 00:02:19,974 --> 00:02:21,814 -Taki mam głos. -Nieprawda. 62 00:02:21,892 --> 00:02:23,352 Słyszałam pana minutę temu. 63 00:02:23,435 --> 00:02:24,765 -Nie mówi pan tak. -Ty też nie, 64 00:02:24,854 --> 00:02:26,864 bo nikt tak nie mówi. 65 00:02:27,064 --> 00:02:28,524 Chcesz mówić w ten sposób, 66 00:02:28,607 --> 00:02:30,317 a ja dziś chcę mówić w ten sposób. 67 00:02:30,401 --> 00:02:31,941 Dość wkurwiające, prawda? 68 00:02:32,236 --> 00:02:33,396 Dlaczego jest pan niemiły? 69 00:02:33,487 --> 00:02:35,157 Po prostu przestań. 70 00:02:35,239 --> 00:02:36,819 Nie mogę. Taki mam głos. 71 00:02:36,907 --> 00:02:38,157 Nieprawda. 72 00:02:38,242 --> 00:02:41,162 To poza, którą wkurzające nastolatki 73 00:02:41,245 --> 00:02:44,115 i bogaci używają, żeby brzmieć, jakby ich to gówno obchodziło, 74 00:02:44,498 --> 00:02:45,668 ale ty pracujesz w kawiarni, 75 00:02:45,749 --> 00:02:47,329 więc nie jesteś bogata, 76 00:02:47,418 --> 00:02:49,168 no i nie wyglądasz na nastolatkę. 77 00:02:49,253 --> 00:02:52,303 Więc jeśli nie jesteś Eunice Kennedy Shriver, daj sobie spokój. 78 00:02:52,756 --> 00:02:55,466 Przez to, jak mówię, znaczy, że gówno mnie to obchodzi? 79 00:02:55,926 --> 00:02:58,096 A co właściwie ma mnie gówno obchodzić? 80 00:02:58,178 --> 00:03:02,348 Wyśmienite pytanie, by zadać je sobie swoim normalnym głosem. 81 00:03:02,641 --> 00:03:06,151 Przepraszam, niektórzy chcą coś zamówić. 82 00:03:06,687 --> 00:03:08,517 Pieprzyć wszystkich. 83 00:03:09,440 --> 00:03:11,030 Jesteś fiutem. 84 00:03:11,108 --> 00:03:12,688 Proszę! Proszę bardzo. 85 00:03:13,068 --> 00:03:14,068 Dobrze. 86 00:03:14,320 --> 00:03:15,320 Mówisz. 87 00:03:33,255 --> 00:03:36,925 Niezła frekwencja. Myślałem, że będą tylko Mugsy i Claire. 88 00:03:37,217 --> 00:03:38,967 Wybacz. Przyszlibyśmy wcześniej, 89 00:03:39,053 --> 00:03:40,853 ale nie wierzyliśmy, 90 00:03:40,930 --> 00:03:44,890 że prowadzisz terapię w składziku sklepu z płytami. 91 00:03:45,225 --> 00:03:46,935 Cieszę się, że jesteście. 92 00:03:47,019 --> 00:03:48,439 Jak leci? 93 00:03:48,520 --> 00:03:50,230 W porządku. 94 00:03:52,399 --> 00:03:54,939 Aż mnie dreszcze przeszły, tyle tu radości. 95 00:03:55,027 --> 00:03:58,737 Nie zapominajcie, że to wy do mnie przyszliście. 96 00:03:58,822 --> 00:04:00,282 Słucham kogoś. 97 00:04:02,826 --> 00:04:04,406 Ktokolwiek. 98 00:04:04,787 --> 00:04:06,287 -Ja zacznę. -Oprócz Claire. 99 00:04:06,372 --> 00:04:08,332 Z Mugsy słuchaliśmy jej pierdół przez miesiąc. 100 00:04:08,499 --> 00:04:09,499 Niech ktoś zacznie. 101 00:04:09,583 --> 00:04:11,003 -Dalej. -Poważnie? 102 00:04:11,085 --> 00:04:13,795 Co? Myślałem, że skończyłaś w zeszłym tygodniu. 103 00:04:13,963 --> 00:04:16,843 Nie pamiętasz? Twoja mama zdradzała ojca 104 00:04:16,924 --> 00:04:19,844 z sąsiadem, gdy jeszcze byłaś lesbijką. 105 00:04:19,927 --> 00:04:23,097 -Nie byłam lesbijką. -Racja, przepraszam. 106 00:04:23,180 --> 00:04:25,310 Nie o to mi chodziło. 107 00:04:25,391 --> 00:04:29,521 Chodziło o to, gdy robiłaś to ze swoją nauczycielką lesbijką 108 00:04:29,603 --> 00:04:31,813 jak lesbijki. 109 00:04:31,897 --> 00:04:33,647 To nie robi z nas lesbijek. 110 00:04:33,732 --> 00:04:34,942 Tylko eksperymentowałyśmy. 111 00:04:35,025 --> 00:04:37,235 Nie, Maria Curie eksperymentowała. 112 00:04:37,319 --> 00:04:41,069 Wy uprawiałyście lesbijski seks, a nie zaawansowaną naukę. 113 00:04:41,699 --> 00:04:43,329 Czy to nie ironia, 114 00:04:43,409 --> 00:04:45,619 że rozmawiamy o tym w składziku? 115 00:04:46,078 --> 00:04:48,078 Czyli żadna z was nie była lesbijką? 116 00:04:48,163 --> 00:04:49,543 To nie mógł być udany seks. 117 00:04:49,623 --> 00:04:51,833 Obie nie wiedziałyście, co robić. 118 00:04:52,001 --> 00:04:53,461 Mógł być dobry, 119 00:04:53,544 --> 00:04:57,174 bo działałyście na własnym wyposażeniu. 120 00:04:57,256 --> 00:04:59,336 Nie musiały zgadywać. 121 00:04:59,425 --> 00:05:01,085 Było dobrze? 122 00:05:01,176 --> 00:05:04,636 Mówiłem, że nie chcę przez całe spotkanie rozmawiać o Claire. 123 00:05:05,097 --> 00:05:07,597 Poważnie. Kto ma coś do powiedzenia? 124 00:05:08,225 --> 00:05:11,475 No dobra, ja, 125 00:05:11,562 --> 00:05:14,522 ale to niekoniecznie jest związane z moimi problemami. 126 00:05:14,606 --> 00:05:16,816 Wszystko jest z nimi związane. 127 00:05:17,776 --> 00:05:18,936 No dobra. 128 00:05:19,028 --> 00:05:21,318 Zawsze się zastanawiałem, dlaczego koleś nie zmieni nazwiska. 129 00:05:21,405 --> 00:05:23,315 Dick Butkus. 130 00:05:24,491 --> 00:05:27,041 -Dick „butt kiss”? -Właśnie. 131 00:05:27,119 --> 00:05:29,249 Dlaczego obchodzi cię jego nazwisko? 132 00:05:29,329 --> 00:05:30,579 Nie obchodzi mnie. 133 00:05:30,664 --> 00:05:32,084 Przed chwilą chciałeś, 134 00:05:32,166 --> 00:05:33,496 by mówił ktoś inny niż ona. 135 00:05:33,709 --> 00:05:34,839 Dick Butkus? 136 00:05:34,918 --> 00:05:37,208 Musiał wiedzieć, że ludzie będą się z tego śmiać. 137 00:05:37,296 --> 00:05:39,206 Powinien się chociaż przedstawiać Richard. 138 00:05:39,298 --> 00:05:40,878 Kiedyś „butt” nie znaczyło „tyłek”. 139 00:05:40,966 --> 00:05:42,756 Były takie fajki. Może nie wiedział. 140 00:05:42,843 --> 00:05:45,683 Może go to nie obchodziło. Koleś miał 190 cm wzrostu, 141 00:05:45,763 --> 00:05:47,643 mógł przebić człowiekiem ścianę. 142 00:05:47,723 --> 00:05:51,443 A może dlatego jest taki twardy? Bo musiał. 143 00:05:51,977 --> 00:05:53,097 To bez sensu. 144 00:05:53,729 --> 00:05:54,939 To, że cię wybrali, 145 00:05:55,022 --> 00:05:56,402 nie znaczy, że urośniesz duży, 146 00:05:56,482 --> 00:05:57,732 Inaczej, Ten Nowy ochraniałby 147 00:05:57,816 --> 00:05:59,106 ślepe pole Toma Brady'ego. 148 00:06:00,486 --> 00:06:03,856 Ciekawe, jak ten gówniarz radzi sobie w kościele. 149 00:06:05,866 --> 00:06:08,366 Kto jest gotów na odrobinę roztrzepania? 150 00:06:09,078 --> 00:06:11,408 Mamy jeden głos za roztrzepaniem. 151 00:06:12,206 --> 00:06:13,536 Niech będą dwa. 152 00:06:15,209 --> 00:06:17,459 Co przez to rozumiesz? 153 00:06:18,337 --> 00:06:19,667 Zabawę, Cloud. 154 00:06:19,963 --> 00:06:20,963 Zabawę. 155 00:06:21,757 --> 00:06:22,967 Muszę wam powiedzieć, 156 00:06:23,050 --> 00:06:25,550 że te spotkania to dla mnie prawdziwe rozczarowanie. 157 00:06:25,636 --> 00:06:28,136 Całe to „Moje dzieci mnie nienawidzą” 158 00:06:28,222 --> 00:06:31,852 i „Mojemu bratu ucięło głowę w wypadku przy wycince”. 159 00:06:32,101 --> 00:06:33,521 To była jego wina. 160 00:06:33,602 --> 00:06:35,772 Powinien był założyć uprząż. 161 00:06:35,854 --> 00:06:37,444 Dobra, smutasie. 162 00:06:37,773 --> 00:06:38,863 Odpuść. 163 00:06:39,024 --> 00:06:41,904 Takie rzeczy się zdarzają. Ludziom ucina głowy. 164 00:06:42,361 --> 00:06:46,621 Może wybierzemy dodatni koniec 165 00:06:46,698 --> 00:06:49,538 tego magnesu i obrócimy wszystkie smutki w drugą stronę? 166 00:06:50,077 --> 00:06:51,907 -Do góry nogami? -Jasne. 167 00:06:52,079 --> 00:06:56,459 Kto chce odrobiny uśmiechu na masce? 168 00:06:58,544 --> 00:06:59,804 -Ja. -Cisco! 169 00:06:59,878 --> 00:07:02,168 Excelente, młody. Dawaj. 170 00:07:02,256 --> 00:07:03,466 Dawaj. 171 00:07:06,301 --> 00:07:07,801 Tego się nie spodziewałem. 172 00:07:08,345 --> 00:07:10,635 To oznacza, że jest mnie więcej dla was. 173 00:07:11,348 --> 00:07:12,388 Prawda? 174 00:07:13,058 --> 00:07:14,178 Cloud, w porządku? 175 00:07:15,853 --> 00:07:18,983 Można dzielić trochę pogody ducha. 176 00:07:22,985 --> 00:07:26,065 Nie chciałem poparzyć im siatkówki. 177 00:07:27,156 --> 00:07:30,116 Patrzenie w słońce 178 00:07:31,535 --> 00:07:32,615 nie jest dobre. 179 00:07:33,954 --> 00:07:34,964 Boli. 180 00:07:36,582 --> 00:07:37,922 Ale ten ból, 181 00:07:39,209 --> 00:07:40,589 to stamtąd wyrasta... 182 00:07:42,796 --> 00:07:43,796 Rozkwita. 183 00:07:45,382 --> 00:07:49,052 Naukowcy nazywają to wrażliwością na światło. 184 00:07:50,179 --> 00:07:51,389 Nie wiem, czy wiedzieliście. 185 00:07:52,764 --> 00:07:54,434 Idziecie na przerwę? 186 00:07:55,017 --> 00:07:57,137 Tylko krótką, dobrze? 187 00:07:58,020 --> 00:07:59,020 Zostańcie w grupie. 188 00:07:59,104 --> 00:08:00,484 Byłoby świetnie. 189 00:08:00,564 --> 00:08:01,574 Dziękuję. 190 00:08:04,234 --> 00:08:06,244 Chyba ja zacznę. 191 00:08:06,320 --> 00:08:09,700 Zaczynałeś ostatnio, prawda? 192 00:08:13,243 --> 00:08:14,753 Tak, ale... 193 00:08:17,748 --> 00:08:18,918 Muszę odebrać. 194 00:08:18,999 --> 00:08:20,419 Zróbmy przerwę, dobrze? 195 00:08:21,210 --> 00:08:22,290 Halo? 196 00:08:22,920 --> 00:08:24,300 Nie, idealny moment. 197 00:08:24,379 --> 00:08:25,669 Nie, nic nie robię. 198 00:08:26,256 --> 00:08:28,716 Dobra, pora na radę. 199 00:08:29,134 --> 00:08:31,144 Nie możecie unikać swoich problemów. 200 00:08:31,470 --> 00:08:34,220 Musicie stawić im czoła, tak jak Dick Butkus, 201 00:08:34,306 --> 00:08:36,636 ale musicie je poznać. 202 00:08:36,725 --> 00:08:40,145 Dlaczego mogąc zmienić coś w sobie, 203 00:08:40,270 --> 00:08:41,900 ktoś tego nie robi? 204 00:08:42,314 --> 00:08:44,734 Dobra, Mugsy ma rację, 205 00:08:44,816 --> 00:08:47,606 bo to... To właśnie próbujemy tu zrobić. 206 00:08:47,694 --> 00:08:49,744 Próbujemy się zmienić tak, 207 00:08:49,821 --> 00:08:52,031 aby nasze życie było lepsze. I byłoby łatwiej, 208 00:08:52,115 --> 00:08:53,575 gdyby nam ciągle nie przerywano 209 00:08:53,659 --> 00:08:55,949 tym cholernie uprzejmym pukaniem. 210 00:08:56,662 --> 00:09:01,422 Przepraszam. Przeszkadzam wam w spotkaniu swoimi sprawami? 211 00:09:02,626 --> 00:09:04,126 -Naprawdę? -Co? 212 00:09:04,211 --> 00:09:05,841 Sprzedajemy tu kawę. 213 00:09:05,921 --> 00:09:09,131 Jasne, ale ta nie smakuje, jakby była z kanalizacji z kostnicy. 214 00:09:09,216 --> 00:09:10,336 Gratuluję. 215 00:09:10,425 --> 00:09:12,585 Jesteście jedynym miejscem w Seattle z ohydną kawą. 216 00:09:12,678 --> 00:09:14,428 Bądź miły, Loudermilk. 217 00:09:14,721 --> 00:09:16,221 Pozwalam ci korzystać z tego schowka 218 00:09:16,306 --> 00:09:18,096 z dobroci serca. 219 00:09:19,017 --> 00:09:21,437 Przerwa nie skończyła ci się dziesięć minut temu? 220 00:09:22,020 --> 00:09:24,190 Naprawdę chcesz ograniczać czas na leczenie? 221 00:09:24,273 --> 00:09:25,943 Zakładając, że pracujesz tu od tygodnia? 222 00:09:26,149 --> 00:09:28,109 Jasne. Wracaj do roboty. 223 00:09:34,449 --> 00:09:35,449 Puk, puk. 224 00:09:35,534 --> 00:09:37,164 Nie musisz tego mówić. 225 00:09:37,244 --> 00:09:38,334 Po prostu zapukaj. 226 00:09:38,412 --> 00:09:39,712 Jasne. 227 00:09:42,082 --> 00:09:43,082 Tak? 228 00:09:43,166 --> 00:09:44,456 Wychodzę. 229 00:09:44,876 --> 00:09:46,296 -Już? -Tak. 230 00:09:46,378 --> 00:09:47,878 I tak prawie nikogo nie ma. 231 00:09:47,963 --> 00:09:49,263 Jak to? 232 00:09:49,339 --> 00:09:51,129 Jeśli jest choć jedna osoba potrzebująca... 233 00:09:51,216 --> 00:09:52,216 Jest tylko Ten Nowy. 234 00:09:52,843 --> 00:09:55,433 A wiesz, jak to jest z nim gadać. 235 00:09:58,098 --> 00:09:59,728 Dobrze, do zobaczenia w czwartek. 236 00:09:59,808 --> 00:10:02,598 O tym chciałem porozmawiać. 237 00:10:02,978 --> 00:10:04,308 Mam świetną wiadomość. 238 00:10:04,730 --> 00:10:06,770 Moje zadanie dobiegło końca. 239 00:10:08,650 --> 00:10:10,820 O czym ty mówisz? 240 00:10:10,902 --> 00:10:14,282 Grupa zrobiła olbrzymie postępy. 241 00:10:14,364 --> 00:10:15,374 Po ścieżce prawości. 242 00:10:15,449 --> 00:10:17,199 Już mnie chyba nie potrzebują. 243 00:10:17,284 --> 00:10:19,164 Nie jestem pewien, czy tak jest. 244 00:10:19,244 --> 00:10:20,754 Martwię się o Cuttera. 245 00:10:20,829 --> 00:10:23,869 Może potrzebne mu rozmowy indywidualne? 246 00:10:24,041 --> 00:10:27,341 Odbyliśmy takie i to był świetnie spędzony czas. 247 00:10:27,419 --> 00:10:29,549 Powiedział mi, że nigdy więcej nie przyjdzie 248 00:10:29,629 --> 00:10:31,719 na takie spotkanie. 249 00:10:33,133 --> 00:10:34,553 Więc odchodzisz. 250 00:10:34,634 --> 00:10:36,224 Było mi bardzo miło, ale tak. 251 00:10:36,428 --> 00:10:37,638 Prę do przodu. 252 00:10:37,721 --> 00:10:39,011 Żartujesz sobie? 253 00:10:39,139 --> 00:10:43,269 Chciałbym, ale jest jak w piosence, Brandy. 254 00:10:45,145 --> 00:10:46,555 „Ale zawsze mówił prawdę. 255 00:10:46,646 --> 00:10:47,976 „Panie, był szczerym człowiekiem, 256 00:10:48,065 --> 00:10:50,105 „a Brandy starała się to zrozumieć”. 257 00:10:50,233 --> 00:10:51,993 Więc ja jestem Brandy? 258 00:10:52,069 --> 00:10:54,949 Tak, a ja to ten szczery człowiek. 259 00:10:56,490 --> 00:10:59,450 Ale on twierdził, że nie może zostać, 260 00:10:59,534 --> 00:11:01,954 bo żaden port nie był jego domem. 261 00:11:02,037 --> 00:11:05,457 Mówiłeś, że zacumujesz tu na rok. 262 00:11:06,208 --> 00:11:08,418 Niezbyt. To inna piosenka. 263 00:11:08,502 --> 00:11:10,132 Pewnie chodzi o Ride, Captain, Ride. 264 00:11:10,212 --> 00:11:12,632 -Idź już. -Dobrze. 265 00:11:12,714 --> 00:11:13,884 I jeszcze jedno. 266 00:11:13,965 --> 00:11:15,715 Mam to. 267 00:11:16,093 --> 00:11:17,723 To moje berło. 268 00:11:18,553 --> 00:11:19,933 Trzymanie go umożliwia 269 00:11:20,013 --> 00:11:21,723 dotarcie do najskrytszych myśli. 270 00:11:29,564 --> 00:11:30,654 Pieprz się. 271 00:11:32,442 --> 00:11:33,782 Od razu widać, że działa. 272 00:11:36,071 --> 00:11:37,571 Czy Garret wróci? 273 00:11:38,532 --> 00:11:39,532 Nie. 274 00:11:40,951 --> 00:11:42,991 Nadal muszę coś z siebie wyrzucić. 275 00:11:43,078 --> 00:11:44,118 Mogę porozmawiać z tobą? 276 00:11:45,247 --> 00:11:46,247 Nie. 277 00:11:46,957 --> 00:11:50,537 Czuję, że mogę to powiedzieć, że to niezbyt dobra posługa kapłańska. 278 00:11:52,379 --> 00:11:53,879 Tęsknię za czasami, 279 00:11:53,964 --> 00:11:55,554 gdy księża mogli wybić z ludzi piekło. 280 00:11:56,466 --> 00:11:59,546 Jestem tu. Słyszę, co mówisz. 281 00:12:22,659 --> 00:12:23,869 Znowu rozrzucasz drobne? 282 00:12:24,661 --> 00:12:25,831 Mam dziurę w kieszeni. 283 00:12:25,912 --> 00:12:26,962 Żałosne. 284 00:12:27,289 --> 00:12:28,919 Dobry jesteś w przekonywaniu innych, 285 00:12:28,999 --> 00:12:30,629 by stawili czoła problemom. 286 00:12:30,792 --> 00:12:32,422 Jak możesz udzielać takich rad, 287 00:12:32,502 --> 00:12:34,842 skoro sam unikasz Allison od prawie miesiąca? 288 00:12:35,505 --> 00:12:36,715 Nie unikam Allison. 289 00:12:36,798 --> 00:12:38,468 Po prostu nie było okazji. 290 00:12:38,550 --> 00:12:42,140 Chwila. Nie gadałeś z nią, odkąd ją przeleciałeś? 291 00:12:42,721 --> 00:12:43,721 Naprawdę? 292 00:12:44,473 --> 00:12:46,393 Niefajnie, Loudermilk. 293 00:12:47,100 --> 00:12:48,770 Stawienie czoła problemom 294 00:12:48,852 --> 00:12:50,772 to pierwszy krok spojrzenia w lustro. 295 00:12:51,480 --> 00:12:52,610 Gdzie to usłyszałaś? 296 00:12:53,607 --> 00:12:54,727 Strona 16. 297 00:12:55,025 --> 00:12:57,525 Spójrzcie na pannę Podarte Legginsy, 298 00:12:57,611 --> 00:12:59,571 eksperta w dziedzinie każdej innej niż moda. 299 00:12:59,946 --> 00:13:01,946 Jak nazywasz ten styl? Gnijąca panna młoda? 300 00:13:02,866 --> 00:13:04,826 Musiałeś odwrócić kota ogonem. 301 00:13:04,910 --> 00:13:07,120 Klasyczny przykład odwracania uwagi. 302 00:13:07,329 --> 00:13:10,499 Strona 22. 303 00:13:10,790 --> 00:13:12,460 Mam dużo spraw na głowie, jasne? 304 00:13:12,542 --> 00:13:15,252 Mój były przyjaciel właśnie wyjechał z moją byłą żoną. 305 00:13:15,337 --> 00:13:17,457 Nie chcę się w nic pakować póki co. 306 00:13:18,298 --> 00:13:19,928 Jezu Chryste. 307 00:13:23,178 --> 00:13:25,178 Co ty wyprawiasz? 308 00:13:25,263 --> 00:13:27,143 Nie. Jezu Chryste. 309 00:13:27,224 --> 00:13:29,564 Loudermilk chce z tobą porozmawiać. 310 00:13:29,893 --> 00:13:31,443 Podziękujesz mi później. 311 00:13:33,605 --> 00:13:34,605 Tak? 312 00:13:36,900 --> 00:13:37,940 Dzień dobry. 313 00:13:38,235 --> 00:13:39,235 Dzień dobry. 314 00:13:39,319 --> 00:13:41,739 -Pan to nie Allison. -Zgadza się. 315 00:13:42,197 --> 00:13:43,447 Jest pan jej przyjacielem? 316 00:13:43,823 --> 00:13:44,823 Kogo? 317 00:13:46,076 --> 00:13:47,326 Co pan tu robi? 318 00:13:47,410 --> 00:13:48,750 Gotuję obiad. 319 00:13:49,120 --> 00:13:50,120 Gdzie jest Allison? 320 00:13:50,497 --> 00:13:52,707 -Nie znam jej. -Chwila. 321 00:13:56,086 --> 00:13:57,086 Pan tu teraz mieszka? 322 00:13:57,796 --> 00:13:58,836 Tak. 323 00:13:58,922 --> 00:14:00,052 Jestem Lee Fong. 324 00:14:00,632 --> 00:14:02,302 Jak w piosence Eltona Johna? 325 00:14:02,467 --> 00:14:03,547 Dobrze. 326 00:14:05,345 --> 00:14:06,845 Od dawna pan tu mieszka? 327 00:14:06,930 --> 00:14:08,100 Momencik. Mam dokumenty. 328 00:14:08,181 --> 00:14:10,021 Nie. Chciałem tylko... 329 00:14:10,100 --> 00:14:12,350 Dawno się pan wprowadził do tego mieszkania? 330 00:14:12,435 --> 00:14:13,595 Tydzień temu. 331 00:14:13,687 --> 00:14:17,727 Wie pan, dokąd wyprowadziła się poprzednia lokatorka? 332 00:14:18,149 --> 00:14:20,279 Nie, ale śpieszyło się jej. 333 00:14:20,652 --> 00:14:21,862 Zostawiła odtwarzacz płyt. 334 00:14:22,612 --> 00:14:24,112 Beznadziejny. 335 00:14:29,452 --> 00:14:31,252 Mogę go dostać? 336 00:14:34,332 --> 00:14:36,922 Mamy wspaniałe arcydzieło. 337 00:14:37,002 --> 00:14:40,922 Obraz z 1962 roku autorstwa Joan Neary. 338 00:14:41,715 --> 00:14:46,425 Ma dwóch właścicieli, oddane na sprzedaż 339 00:14:46,511 --> 00:14:49,261 przez Williama Beauchene'a z Newport na Rhode Island. 340 00:14:50,140 --> 00:14:54,230 Licytację zaczynamy od 22 000 $. 341 00:14:56,104 --> 00:14:57,484 Co ty tu robisz? 342 00:14:57,731 --> 00:15:00,031 Myślę o inwestycji w sztukę. 343 00:15:00,108 --> 00:15:01,438 Mamy 23 000 $. 344 00:15:01,526 --> 00:15:03,816 Słyszałem, że macie fajną okazję Dany Schut. 345 00:15:03,987 --> 00:15:05,987 Przyszedłem się z tobą zobaczyć. 346 00:15:06,114 --> 00:15:08,034 Proszę, ciszej. 347 00:15:08,408 --> 00:15:09,988 Jeśli chciałeś pogadać, 348 00:15:10,076 --> 00:15:11,906 mogłeś to zrobić w innym miejscu. 349 00:15:11,995 --> 00:15:13,745 Nie jestem zbyt dobry w planowaniu. 350 00:15:13,830 --> 00:15:16,960 Jestem bardziej człowiekiem z intuicją. 351 00:15:17,584 --> 00:15:19,634 Jak leci? 352 00:15:20,670 --> 00:15:22,920 Myślałem, że było fajnie w zeszłym... 353 00:15:23,590 --> 00:15:24,720 Miesiącu? 354 00:15:25,842 --> 00:15:27,092 Minął miesiąc. 355 00:15:27,927 --> 00:15:29,177 Miesiąc i dwa dni. 356 00:15:29,596 --> 00:15:30,966 Nie zapominam o rocznicach. 357 00:15:31,306 --> 00:15:32,596 Czego chcesz? 358 00:15:33,767 --> 00:15:36,387 Zostawiłaś to. Lee Fong... 359 00:15:37,812 --> 00:15:38,812 Dlaczego się wyprowadziłaś? 360 00:15:38,897 --> 00:15:41,227 Ja? A co z tobą? Zniknąłeś. 361 00:15:41,399 --> 00:15:42,939 Dawałem ci czas. 362 00:15:43,026 --> 00:15:45,526 Jasne. Dzwoniłam pięć razy. Nie oddzwoniłeś. 363 00:15:45,612 --> 00:15:47,322 Telefony są takie bezduszne, 364 00:15:47,405 --> 00:15:50,365 a ja wolę kontakt twarzą w twarz. 365 00:15:50,533 --> 00:15:53,373 To nieodpowiedni moment. 366 00:15:53,828 --> 00:15:55,288 I to dla wszystkich. 367 00:15:55,372 --> 00:15:57,002 Ten cały Trump to koszmar. 368 00:15:57,082 --> 00:15:59,922 Po prostu przestań. Możesz być czasami poważny? 369 00:16:01,711 --> 00:16:03,881 Myślałem, że cała rozmowa jest poważna. 370 00:16:05,006 --> 00:16:08,336 Ja też, przez dzień lub dwa, 371 00:16:08,426 --> 00:16:10,176 ale się myliłam. 372 00:16:10,679 --> 00:16:13,769 Powinnam ci być wdzięczna za to, że trzymasz się na dystans. 373 00:16:13,848 --> 00:16:16,098 Mogłam przemyśleć, czego naprawdę mi potrzeba. 374 00:16:17,352 --> 00:16:18,442 Czyli? 375 00:16:18,520 --> 00:16:19,810 Czegoś stabilnego. 376 00:16:20,689 --> 00:16:21,979 Życia z Carlem. 377 00:16:22,065 --> 00:16:23,475 Z doktorem Choke? 378 00:16:23,775 --> 00:16:24,895 Daj spokój. 379 00:16:24,984 --> 00:16:25,994 Nie znoszę go. 380 00:16:26,069 --> 00:16:27,699 Cóż... Ja go kocham. 381 00:16:27,779 --> 00:16:29,449 Nie chrzań mi tu o miłości. 382 00:16:29,531 --> 00:16:30,951 Gdybyś go kochała... 383 00:16:31,032 --> 00:16:33,202 nie byłoby między nami tego, co było. 384 00:16:34,369 --> 00:16:36,539 A co było? 385 00:16:40,375 --> 00:16:42,085 Przecież pamiętasz. Byłaś tam. 386 00:16:43,920 --> 00:16:46,090 Nie wiem, czy byłoby z tego 387 00:16:46,172 --> 00:16:47,972 coś więcej, ale nie zaprzeczysz, 388 00:16:48,049 --> 00:16:50,219 że coś między nami było. 389 00:16:51,553 --> 00:16:53,183 Obydwoje źle zrobiliśmy. 390 00:16:54,139 --> 00:16:56,769 Byłeś wściekły o to, co zrobił Ben, 391 00:16:56,850 --> 00:16:59,390 a ja nie byłam pewna, czy chcę zamieszkać z Carlem 392 00:16:59,477 --> 00:17:01,647 i wydałeś się taki... 393 00:17:03,273 --> 00:17:04,363 bezbronny. 394 00:17:05,525 --> 00:17:06,685 Bezbronny? 395 00:17:07,819 --> 00:17:09,239 Pieprzyłaś się ze mną z litości? 396 00:17:13,825 --> 00:17:15,075 To nie brzmiało jak nie. 397 00:17:19,664 --> 00:17:23,214 Wiem, że powinienem był przyjść wcześniej, ale jestem teraz. 398 00:17:25,587 --> 00:17:26,587 Cóż... 399 00:17:28,006 --> 00:17:29,166 Za późno. 400 00:17:31,009 --> 00:17:32,179 Szkoda. 401 00:18:04,501 --> 00:18:07,091 -Jak poszło? -Rozmawiałem z Allison. 402 00:18:07,504 --> 00:18:08,594 I? 403 00:18:09,047 --> 00:18:10,217 Wyprowadziła się. 404 00:18:10,799 --> 00:18:12,879 -Jak to? -Wyprowadziła się. 405 00:18:12,967 --> 00:18:14,137 Już tu nie mieszka. 406 00:18:15,053 --> 00:18:17,763 Dziwne. Więc gdzie z nią rozmawiałeś? 407 00:18:18,389 --> 00:18:19,429 W pracy. 408 00:18:19,849 --> 00:18:21,769 Poszedłeś do niej do pracy? 409 00:18:22,477 --> 00:18:23,847 Jak psychopata. 410 00:18:24,229 --> 00:18:25,519 Co powiedziałeś? 411 00:18:26,064 --> 00:18:28,154 Że zastrzelę dla niej prezydenta Reagana. 412 00:18:28,233 --> 00:18:30,573 Jakie to ma znaczenie? To koniec. 413 00:18:30,652 --> 00:18:32,242 Wróciła do tego klauna, doktorka. 414 00:18:32,320 --> 00:18:34,610 -Dasz wiarę? -To niemożliwe. 415 00:18:34,697 --> 00:18:36,487 Wróciła do doktorka? 416 00:18:36,658 --> 00:18:38,238 Jakie to kurewsko płytkie. 417 00:18:38,576 --> 00:18:40,576 Jaka kobieta chce być z facetem, który ma kasę, 418 00:18:40,662 --> 00:18:43,212 zapewnia bezpieczeństwo, przyszłość i dobrze wygląda, 419 00:18:43,289 --> 00:18:45,629 zamiast zmieniającego zdanie sprzątacza, 420 00:18:45,708 --> 00:18:47,878 który prowadzi terapię w sklepowym składziku? 421 00:18:49,504 --> 00:18:52,014 Nie jestem lekarzem, ale... 422 00:18:52,090 --> 00:18:54,300 jestem coś wart. 423 00:18:54,968 --> 00:18:58,218 Jestem krytykiem o nieskazitelnej reputacji. 424 00:18:58,304 --> 00:19:00,684 Jestem autorem, który publikuje, na litość boską. 425 00:19:00,890 --> 00:19:03,850 Jestem kimś. 426 00:19:05,478 --> 00:19:06,728 Kiedyś byłeś. 427 00:19:07,814 --> 00:19:08,824 Słucham? 428 00:19:08,898 --> 00:19:12,528 Nie napisałeś nic od lat. 429 00:19:12,610 --> 00:19:14,950 I co z tego? Mógłbym, gdybym chciał. 430 00:19:15,029 --> 00:19:16,239 Więc to zrób. 431 00:19:17,532 --> 00:19:19,532 Jasne, to nie takie proste. 432 00:19:19,617 --> 00:19:22,447 Jasne, że tak. Jak to mówią? 433 00:19:22,537 --> 00:19:24,207 Pisz o tym, co znasz? 434 00:19:24,539 --> 00:19:26,079 Więc co znasz? 435 00:19:26,165 --> 00:19:28,585 Znam się na muzyce, ale... 436 00:19:30,211 --> 00:19:32,961 Gdy pisałem te książki, byłem w tym. 437 00:19:33,047 --> 00:19:35,047 Piłem cały czas, byłem na dnie. 438 00:19:35,133 --> 00:19:37,513 Nie mogę tam wrócić. 439 00:19:37,677 --> 00:19:41,467 Martwisz się, że jak zaczniesz pisać, wrócisz do picia 440 00:19:42,432 --> 00:19:46,902 albo że to, co napiszesz, nie będzie dobre, bo nie będziesz pił. 441 00:19:47,562 --> 00:19:49,022 Może będzie lepsze? 442 00:19:49,355 --> 00:19:51,605 Nie wiemy, do czego trzeźwy Loudermilk jest zdolny. 443 00:19:51,691 --> 00:19:53,071 To może być coś niesamowitego. 444 00:19:53,151 --> 00:19:56,281 To może być twoja najlepsza książka. 445 00:19:56,738 --> 00:19:58,108 Może zdobędziesz Grammy? 446 00:19:58,197 --> 00:20:00,027 -Pulitzera. -No właśnie. 447 00:20:00,116 --> 00:20:01,446 Zaczynasz mądrze gadać. 448 00:20:04,495 --> 00:20:06,575 Możesz mieć rację. 449 00:20:07,999 --> 00:20:10,129 To jedna z tych chwil. 450 00:20:10,209 --> 00:20:13,709 To jedna z tych chwil, gdy się budzisz, 451 00:20:13,796 --> 00:20:15,296 a nie ma ich wiele, 452 00:20:15,381 --> 00:20:17,301 ale to jedna z nich. 453 00:20:17,383 --> 00:20:19,933 To szansa. Widzę tu dla siebie szansę. 454 00:20:20,470 --> 00:20:22,010 Zamiast się leczyć, 455 00:20:22,096 --> 00:20:25,216 mam szansę się wyleczyć. 456 00:20:25,308 --> 00:20:27,098 I mogę, bo jestem pisarzem. 457 00:20:27,185 --> 00:20:28,895 -Właśnie. -Wiem, jak to się robi. 458 00:20:28,978 --> 00:20:30,438 Po prostu muszę to zrobić. 459 00:20:30,521 --> 00:20:31,521 Co? 460 00:20:31,606 --> 00:20:34,276 I zrobię, bo... Bo jestem trzeźwy. 461 00:20:34,359 --> 00:20:35,939 Jestem czystszy. Ogarnąłem się. 462 00:20:36,027 --> 00:20:37,987 Jestem zorganizowany. 463 00:20:38,071 --> 00:20:39,911 Widziałaś mój cholerny komputer? 464 00:20:50,416 --> 00:20:51,746 Muszę zrobić przerwę. 465 00:20:55,129 --> 00:20:57,089 Cholera. 466 00:20:58,091 --> 00:21:00,131 Są oczywiście wyjątki... 467 00:21:00,218 --> 00:21:01,258 Chwila. 468 00:21:04,681 --> 00:21:06,351 -Halo? -Claire, to ja. 469 00:21:06,432 --> 00:21:08,432 -Gdzie jesteś? -Utknąłem. 470 00:21:08,518 --> 00:21:10,598 Pisanie idzie mi naprawdę dobrze 471 00:21:10,687 --> 00:21:13,107 i nie będzie mnie dziś na spotkaniu. 472 00:21:13,189 --> 00:21:15,439 Mówisz poważnie? Ludzie czekają. 473 00:21:15,608 --> 00:21:16,818 Zajmij się nimi. 474 00:21:16,901 --> 00:21:18,901 Czytałaś książkę, dasz radę. 475 00:21:18,987 --> 00:21:20,447 Co? Nie wiem, jak... 476 00:21:20,530 --> 00:21:22,620 Będę dziś raczej późno, 477 00:21:22,699 --> 00:21:26,539 bo mam kilka niedokończonych spraw. 478 00:21:26,619 --> 00:21:29,829 Chyba nie chcesz rozmawiać dziś z Allison? 479 00:21:29,914 --> 00:21:31,294 Nie. 480 00:21:32,709 --> 00:21:34,419 -Myślisz, że powinienem? -Nie! 481 00:21:34,502 --> 00:21:36,172 Jasne. Ja też. 482 00:21:36,254 --> 00:21:37,674 Masz już odpowiedź. 483 00:21:37,755 --> 00:21:39,465 Nie wracaj do tego, żeby znowu cierpieć. 484 00:21:39,632 --> 00:21:41,722 Kto cierpi? Ja nie. 485 00:21:41,801 --> 00:21:43,471 Powtarzasz destrukcyjne zachowanie. 486 00:21:43,553 --> 00:21:46,853 Niedobrze. To ze strony... Halo? 487 00:22:04,907 --> 00:22:06,027 Hej, mówi Allison. 488 00:22:06,117 --> 00:22:08,117 Nie ma mnie w domu, ale zostaw wiadomość. 489 00:22:08,202 --> 00:22:09,372 Oddzwonię. 490 00:22:10,455 --> 00:22:11,705 Hej, to ja. 491 00:22:14,667 --> 00:22:18,247 Wiem, że mam kiepskie wyczucie czasu, ale kto ma idealne? 492 00:22:18,337 --> 00:22:20,467 Dzwonię, bo chcę się przed tobą otworzyć 493 00:22:20,548 --> 00:22:22,428 i przekonać się, czy mogę to naprawić. 494 00:22:22,508 --> 00:22:25,048 Wiem, że u ciebie dużo się dzieje, 495 00:22:25,553 --> 00:22:27,313 bo stoję przed oknem i obserwuję, 496 00:22:27,388 --> 00:22:29,058 jak ignorujesz mój telefon. 497 00:22:30,016 --> 00:22:31,386 Wiesz co? Zapomnij. 498 00:22:31,476 --> 00:22:34,556 Chyba skończyłem z tobą na dobre. 499 00:22:35,229 --> 00:22:36,689 Jasne? Na dobre. 500 00:22:38,316 --> 00:22:39,776 Dobra, chrzanić to. Wchodzę. 501 00:22:44,572 --> 00:22:45,992 Piłeś dziś? 502 00:22:46,574 --> 00:22:49,244 -Jesteś gliną? -Nie. 503 00:22:49,327 --> 00:22:50,577 To pieprz się. 504 00:22:50,661 --> 00:22:52,001 Co masz w dłoni? 505 00:22:53,122 --> 00:22:54,502 -Co jest, kurwa, brachu? -Nie. 506 00:22:54,582 --> 00:22:56,542 Ratuję ci życie. 507 00:22:56,626 --> 00:22:57,876 I nie mów do mnie „brachu”. 508 00:22:57,960 --> 00:23:00,090 Oddaj mi kluczyki, dupku. 509 00:23:00,755 --> 00:23:02,005 „Brachu” było w porządku. 510 00:23:02,090 --> 00:23:03,260 Nie. Przykro mi. 511 00:23:03,341 --> 00:23:05,051 Nie pozwolę ci wjechać samochodem 512 00:23:05,134 --> 00:23:07,144 w minivana i zabić całej rodziny. 513 00:23:07,929 --> 00:23:08,929 Jakim samochodem? 514 00:23:09,889 --> 00:23:10,889 To nie twoje? 515 00:23:11,099 --> 00:23:12,849 Nie, kurwa. Jestem motocyklem. 516 00:23:13,726 --> 00:23:14,726 Dawca organów? 517 00:23:14,811 --> 00:23:15,811 Właśnie. 518 00:23:16,479 --> 00:23:17,649 To śmiało. 519 00:23:27,115 --> 00:23:28,365 Dokąd ona poszła? 520 00:23:33,704 --> 00:23:34,964 Jak to mówią. 521 00:23:35,039 --> 00:23:37,459 Gdy masz gówno na wąsach, 522 00:23:37,875 --> 00:23:39,495 cały świat brzydko pachnie. 523 00:23:39,877 --> 00:23:41,837 Albo strasznie. 524 00:23:43,214 --> 00:23:44,634 „Dobrze powiedziane. 525 00:23:44,715 --> 00:23:48,135 „Jak się czujecie po dzisiejszym spotkaniu?”. 526 00:23:48,344 --> 00:23:49,894 Dzięki, Claire-bocie. 527 00:23:50,638 --> 00:23:52,468 Mogę przejąć prowadzenie? 528 00:23:52,765 --> 00:23:53,765 Proszę. 529 00:23:54,350 --> 00:23:56,350 Dobrze... Widzę dziś niezłą frekwencję. 530 00:23:56,435 --> 00:23:58,935 Przepraszam za spóźnienie. Musiałem się czymś zająć. 531 00:23:59,313 --> 00:24:02,403 Potem dostałem ciekawą wiadomość od Garreta. 532 00:24:03,025 --> 00:24:04,025 O czym? 533 00:24:04,777 --> 00:24:06,857 Pamiętacie rozmowę o tym, jak zmiana jest ważna, 534 00:24:06,946 --> 00:24:08,446 jeśli coś nie jest dla ciebie? 535 00:24:08,531 --> 00:24:09,911 Właśnie. 536 00:24:10,449 --> 00:24:12,869 Ważne jest, by robić to, 537 00:24:12,952 --> 00:24:14,332 co jest dla ciebie. 538 00:24:15,329 --> 00:24:18,669 Te spotkania tutaj nie są dla nas dobre. 539 00:24:18,749 --> 00:24:20,839 Musimy wrócić do tego, co było dobre. 540 00:24:20,918 --> 00:24:22,338 Mamy tu dużo ludzi. 541 00:24:22,420 --> 00:24:24,210 Mamy tam ludzi, Boże dopomóż im, 542 00:24:24,297 --> 00:24:25,547 którzy potrzebują stabilności. 543 00:24:26,215 --> 00:24:27,715 Co chcesz powiedzieć? 544 00:24:27,800 --> 00:24:30,680 Zbierzmy wszystkich i wróćmy do kościoła. 545 00:24:30,928 --> 00:24:32,218 -Tak. -Kurwa, tak. 546 00:24:32,305 --> 00:24:33,755 -Prawda? -Pójdę po samochód. 547 00:24:33,848 --> 00:24:36,058 Tak. Zbierzemy wszystkich. Do dzieła. 548 00:24:36,142 --> 00:24:39,102 Wskoczmy do wozu i zbierzmy wszystkich. 549 00:24:39,353 --> 00:24:41,193 Nieważne, czy to zajmie całą noc, 550 00:24:41,272 --> 00:24:42,862 bo będziemy w wozie. 551 00:24:42,940 --> 00:24:44,690 -Siadam obok kierowcy! -Albo... 552 00:24:45,026 --> 00:24:47,446 Zamiast jeździć cuchnącym autem, 553 00:24:47,528 --> 00:24:49,608 możemy wysłać wszystkim wiadomość. 554 00:24:51,616 --> 00:24:52,866 Napiszmy do wszystkich. 555 00:25:01,667 --> 00:25:04,837 Wyglądasz, jakbyś potrzebował przyjaciela. 556 00:25:05,713 --> 00:25:07,013 Chyba tak. 557 00:25:07,089 --> 00:25:08,929 Widzę, że jesteś myślicielem 558 00:25:09,592 --> 00:25:13,102 i nie próbuję ci sprzedać nic, oprócz przyjaźni. 559 00:25:14,764 --> 00:25:15,774 Przyjaźń? 560 00:25:16,390 --> 00:25:18,350 Dobra. Co mam robić? 561 00:25:18,434 --> 00:25:19,814 Mam ogolić głowę? 562 00:25:19,894 --> 00:25:21,814 Skąd wezmę taką koszulę? 563 00:25:21,896 --> 00:25:23,146 Przepraszam. Momencik. 564 00:25:24,857 --> 00:25:26,817 GRUPA LOUDERMILKA WRÓCIŁA DO KOŚCIOŁA! 565 00:25:29,904 --> 00:25:31,704 Przepraszam, panie Manson. 566 00:25:31,781 --> 00:25:33,821 Może innym razem, dziękuję. 567 00:25:41,207 --> 00:25:43,417 Macie tupet, żeby tu przychodzić. 568 00:25:43,501 --> 00:25:45,501 Ojcze, mogę klucz do łazienki? 569 00:25:45,586 --> 00:25:47,336 Nie ojcuj mi tu. 570 00:25:47,755 --> 00:25:49,215 Potrzebujemy naszej sali. 571 00:25:49,548 --> 00:25:52,428 A skoro nikt inny jej nie używa... 572 00:25:52,510 --> 00:25:56,260 Nikt jej nie używa, bo porzuciłeś grupę. 573 00:25:56,514 --> 00:26:00,064 A potem przez ciebie utknąłem z tym debilem, 574 00:26:00,142 --> 00:26:02,692 któremu pozwoliłem sprowadzić kota. 575 00:26:03,187 --> 00:26:05,687 Nie mogę pozbyć się smrodu jego sików z dywanu. 576 00:26:05,773 --> 00:26:07,483 Chwila. Przeze mnie? 577 00:26:07,566 --> 00:26:09,686 Nie byłoby go, gdyby nie ty, Loudermilk. 578 00:26:09,860 --> 00:26:14,030 Nie chodzi o Loudermilka ani o ciebie, ojcze. 579 00:26:14,699 --> 00:26:15,829 Chodzi o nas. 580 00:26:16,117 --> 00:26:17,367 Potrzebujemy tego. 581 00:26:31,757 --> 00:26:34,637 Jeśli pozwolę wam wrócić... Jeśli... 582 00:26:36,887 --> 00:26:40,347 Zrobię to dla nich, nie dla ciebie, Loudermilk. 583 00:26:41,976 --> 00:26:43,266 Będzie tak. 584 00:26:44,937 --> 00:26:45,937 Nic. 585 00:26:46,439 --> 00:26:50,859 Przychodzicie i wychodzicie o czasie. 586 00:26:51,444 --> 00:26:54,034 Mówicie ściszonym głosem. 587 00:26:54,613 --> 00:26:57,833 Żadnego palenia, obijania się 588 00:26:57,908 --> 00:27:02,408 i żadnego nazywania się „dziwkami bingo”. 589 00:27:03,581 --> 00:27:06,791 Bezbożność będzie zachowana 590 00:27:07,126 --> 00:27:08,836 na minimalnym poziomie, 591 00:27:10,504 --> 00:27:14,384 bo jeśli raz przekroczycie granicę, 592 00:27:15,468 --> 00:27:21,558 przysięgam, że prędzej spalę kościół i dołączę do kultu szatana, 593 00:27:21,807 --> 00:27:24,937 niż noga któregoś z was znowu tu postanie. 594 00:27:25,811 --> 00:27:27,771 Możemy wrócić? 595 00:27:28,481 --> 00:27:29,651 Tak. 596 00:27:30,441 --> 00:27:31,441 Dobra. 597 00:27:31,776 --> 00:27:34,236 Może zapisz to wszystko, 598 00:27:34,320 --> 00:27:36,280 bo... Mogę dostać klucze? 599 00:27:37,698 --> 00:27:38,698 Jasne. 600 00:27:43,537 --> 00:27:45,247 Zamknij, gdy skończycie. 601 00:27:46,916 --> 00:27:48,206 Dzięki, Mike. 602 00:27:54,006 --> 00:27:56,626 Poważnie, świstak wychodzi z norki. 603 00:27:59,804 --> 00:28:00,814 Dziękuję. 604 00:28:22,701 --> 00:28:25,371 I masz dostęp do basenu przez cały rok. 605 00:28:25,996 --> 00:28:28,166 Co myślisz? 606 00:28:28,249 --> 00:28:29,709 Myślę, że to miejsce sprawi, 607 00:28:29,792 --> 00:28:31,462 że na mojej masce pojawi się uśmiech. 608 00:28:32,128 --> 00:28:34,128 Przytulacie się tutaj? 609 00:29:23,762 --> 00:29:25,762 Przetłumaczone przez: Liliana Reguła