1 00:00:19,770 --> 00:00:21,772 ZABAWKI DLA DOROSŁYCH 2 00:01:19,580 --> 00:01:20,706 Wsiadaj! 3 00:01:28,463 --> 00:01:29,339 ZAMKNIĘTE 4 00:03:11,608 --> 00:03:14,194 Przepraszamy za awarię, 5 00:03:14,278 --> 00:03:16,822 pociąg kończy trasę w High Wycombe. 6 00:03:16,905 --> 00:03:19,241 Autobus zastępczy jedzie na stację Oxford Parkway, 7 00:03:19,324 --> 00:03:21,493 gdzie można kontynuować podróż. 8 00:03:21,577 --> 00:03:22,578 Dziękuję. 9 00:04:03,827 --> 00:04:06,163 Uwaga, pasażerowie z Marylebone, 10 00:04:06,246 --> 00:04:10,209 autobus zastępczy do Oxford Parkway stoi na parkingu. 11 00:04:10,292 --> 00:04:13,253 Autobus zastępczy jest tam. 12 00:05:38,255 --> 00:05:40,424 Pochyl głowę i biegnij! 13 00:05:49,224 --> 00:05:50,559 Jesteśmy na miejscu. 14 00:05:52,853 --> 00:05:54,188 Chryste. 15 00:05:59,276 --> 00:06:02,112 Dawaj, stary. Obudź się, na litość boską! 16 00:06:59,628 --> 00:07:01,547 SERIAL OPARTY NA POWIEŚCI „MARTWE LWY” 17 00:07:07,719 --> 00:07:09,471 Kulawe konie 18 00:07:22,109 --> 00:07:24,194 EMERYTOWANY AGENT TERENOWY 19 00:07:25,654 --> 00:07:27,531 ZMARŁY 20 00:07:29,449 --> 00:07:31,243 Witamy w High Wycombe. 21 00:07:31,326 --> 00:07:34,872 Pociąg stojący obecnie na peronie drugim… 22 00:07:35,914 --> 00:07:40,085 …Bicester Village, Oxford Parkway i Oxford. 23 00:07:51,346 --> 00:07:53,307 Stary, nie pracuję tego dnia. 24 00:07:53,390 --> 00:07:55,350 Spodziewają się 100 000 ludzi. 25 00:07:55,434 --> 00:07:57,102 W toaletach będzie chlew. 26 00:07:57,186 --> 00:07:59,980 Nie ma mowy, żebym tego dnia przyszedł. 27 00:08:00,063 --> 00:08:01,315 Czekaj. 28 00:08:03,192 --> 00:08:04,860 - Mogę w czymś pomóc? - Tak. 29 00:08:04,943 --> 00:08:08,739 Chciałem zapytać, gdzie znajdę autobusy zastępcze. 30 00:08:08,822 --> 00:08:11,408 Dziś nie kursują. Wszystko działa. 31 00:08:11,491 --> 00:08:13,577 Powiedz centrali, że… 32 00:08:15,662 --> 00:08:17,748 Szukam autobusu, bo… 33 00:08:17,831 --> 00:08:20,709 Zeszłej nocy zmarł mój brat. 34 00:08:20,792 --> 00:08:22,586 Może pan słyszał. 35 00:08:23,212 --> 00:08:24,213 Tak… 36 00:08:24,296 --> 00:08:26,507 Stary, zadzwonię później, dobra? 37 00:08:27,466 --> 00:08:30,093 Tak, słyszałem. Wyrazy współczucia. 38 00:08:30,177 --> 00:08:32,554 Autobusy obsługuje odrębna firma. 39 00:08:32,638 --> 00:08:35,599 Mógłby pan podać mi jej nazwę? 40 00:08:36,517 --> 00:08:38,727 Współpracujemy z różnymi. Nie wiem… 41 00:08:38,809 --> 00:08:44,399 Proszę. Chciałbym zobaczyć miejsce, w którym odszedł. 42 00:08:46,735 --> 00:08:47,736 Dobrze… 43 00:08:49,613 --> 00:08:52,866 Wykonam kilka telefonów i spróbuję panu pomóc. 44 00:08:53,825 --> 00:08:54,826 Dobrze. 45 00:09:51,049 --> 00:09:52,259 Standish. 46 00:09:56,555 --> 00:09:57,848 Tak nie może być. 47 00:09:58,515 --> 00:09:59,933 A konkretniej? 48 00:10:00,017 --> 00:10:02,561 Mam dłuższy staż, należy mi się własny gabinet. 49 00:10:02,644 --> 00:10:05,564 Nie uznawałabym długości stażu w tej dziurze za symbol statusu. 50 00:10:05,647 --> 00:10:06,815 Więzienia mają hierarchię. 51 00:10:06,899 --> 00:10:08,901 Ludzie organizują się na podstawie władzy. 52 00:10:08,984 --> 00:10:11,111 Niebawem wrócę z pracą na dziś. 53 00:10:11,195 --> 00:10:14,740 Szybko. Jeśli nie dasz mi czegoś do roboty, zabiję go. 54 00:10:14,823 --> 00:10:16,450 A przynajmniej okaleczę. 55 00:10:25,876 --> 00:10:27,002 Dzień dobry. 56 00:10:46,522 --> 00:10:48,357 Ktoś widział Lamba? 57 00:10:51,318 --> 00:10:53,779 Kierowca karetki mówił, że to zawał. 58 00:10:54,571 --> 00:10:55,822 Litościwie szybki. 59 00:10:56,657 --> 00:10:59,868 Był tutaj a po chwili już wśród aniołów. 60 00:11:01,161 --> 00:11:03,956 Znalazłem go tam, drugi rząd od tyłu. 61 00:11:04,998 --> 00:11:06,500 Myślałem, że śpi. 62 00:11:08,126 --> 00:11:10,295 Cóż, spał, prawda? 63 00:11:14,383 --> 00:11:18,136 Czy zauważył pan coś nietypowego? 64 00:11:19,388 --> 00:11:20,597 Poza nim. 65 00:11:22,140 --> 00:11:23,725 Cokolwiek w jego otoczeniu? 66 00:11:24,226 --> 00:11:26,687 Czy mógł coś zostawić? 67 00:11:26,770 --> 00:11:28,897 Na sąsiednim siedzeniu leżał kapelusz. 68 00:11:28,981 --> 00:11:30,691 To mogło być to. 69 00:11:30,774 --> 00:11:34,278 Mogę mu się przyjrzeć? To by była wspaniała pamiątka. 70 00:11:34,361 --> 00:11:36,029 Będzie w biurze rzeczy znalezionych. 71 00:11:37,281 --> 00:11:40,033 Pójdę tam, kiedy skończę tutaj. 72 00:11:42,077 --> 00:11:44,413 Wydawał się spokojny. Pański brat. 73 00:11:45,789 --> 00:11:48,292 Tak chciałby odejść. 74 00:11:50,544 --> 00:11:52,129 Lubił autobusy. 75 00:11:54,381 --> 00:11:59,011 Nie to, że wierzę w siłę wyższą… 76 00:12:00,762 --> 00:12:03,974 Ale nie jestem przekonany, że w nią nie wierzę. 77 00:12:05,976 --> 00:12:07,269 Rozumie pan, co mam na myśli? 78 00:12:09,229 --> 00:12:11,523 Dam panu chwilę. 79 00:12:50,729 --> 00:12:53,649 - Przepraszam, ale… - Och, tak. 80 00:12:53,732 --> 00:12:55,025 Długo to potrwa? 81 00:12:57,861 --> 00:12:58,862 Ja… 82 00:13:00,739 --> 00:13:04,034 Ja… Pożegnałem się już. 83 00:13:04,117 --> 00:13:07,371 Po prostu wezwano nas. Autobus jest potrzebny. 84 00:13:08,622 --> 00:13:09,623 Oczywiście. 85 00:13:21,009 --> 00:13:22,511 NOTATKI CYKADA 86 00:13:23,971 --> 00:13:24,972 Kurwa. 87 00:13:41,780 --> 00:13:43,740 Ktoś widział Rivera? 88 00:13:44,783 --> 00:13:48,036 Cieszę się, że wykorzystam doświadczenie z wywiadu 89 00:13:48,120 --> 00:13:50,956 i zastosuję je w bardziej komercyjnych… 90 00:13:51,456 --> 00:13:53,166 Doświadczenie z wywiadu 91 00:13:53,250 --> 00:13:56,962 wykorzystam w bardziej ukierunkowany sposób. To coś, o czym… 92 00:13:57,045 --> 00:13:58,797 Czekają na pana, panie Cartwright. 93 00:13:58,881 --> 00:14:00,424 SPECJALIŚCI OD WYWIADU 94 00:14:03,760 --> 00:14:08,015 Teraz, w okresie geopolitycznej niepewności, 95 00:14:08,098 --> 00:14:12,519 prywatne agencje wywiadowcze wypełniają lukę pozostawioną przez te państwowe. 96 00:14:12,603 --> 00:14:13,729 Prawda? 97 00:14:13,812 --> 00:14:15,063 Absolutnie. 98 00:14:15,147 --> 00:14:18,442 Wydaje mi się, że to naprawdę interesujące 99 00:14:18,525 --> 00:14:22,905 i niekonwencjonalne obszary pracy w terenie, w których byłbym najlepszy. 100 00:14:22,988 --> 00:14:24,114 Według pańskiego CV 101 00:14:24,198 --> 00:14:27,701 został pan oddelegowany do jednostki przy Aldersgate. 102 00:14:28,493 --> 00:14:30,454 Tak, owszem. Tak… 103 00:14:31,246 --> 00:14:32,664 To jednostka specjalistyczna. 104 00:14:32,748 --> 00:14:36,418 Zajmuje się analogowymi metodami zbierania informacji. 105 00:14:36,502 --> 00:14:39,880 Dzięki temu mam solidniejsze podstawy w… 106 00:14:39,963 --> 00:14:44,885 To świetnie. Czyli pracuje pan w Slough House? 107 00:14:46,261 --> 00:14:47,262 Tak. 108 00:14:48,055 --> 00:14:51,433 Rozumiem, że nie dla każdego jest to pierwszy wybór. 109 00:14:51,517 --> 00:14:54,520 Ale dla mnie to miejsce okazało się nieocenione. 110 00:14:54,603 --> 00:14:56,104 Pracuje pan z Jacksonem Lambem? 111 00:14:57,981 --> 00:14:59,191 Tak. 112 00:14:59,274 --> 00:15:00,484 Jaki on jest? 113 00:15:07,741 --> 00:15:10,077 Gdzie są wszyscy? 114 00:15:16,458 --> 00:15:18,377 Min, możesz usiąść? 115 00:15:19,461 --> 00:15:21,922 Wybacz, próbuję wyrobić kroki. 116 00:15:22,005 --> 00:15:24,383 Nie powinnam była ci tego dawać. 117 00:15:28,262 --> 00:15:29,680 Lamb nas zabije. 118 00:15:29,763 --> 00:15:31,890 Nie. Nawet go rano nie było. 119 00:15:31,974 --> 00:15:34,643 Pewnie wali konia w jakiejś kostnicy. 120 00:15:36,603 --> 00:15:37,855 Dobra. A to? 121 00:15:42,818 --> 00:15:44,027 Trzysta. 122 00:15:44,111 --> 00:15:45,112 Trzysta? 123 00:15:45,904 --> 00:15:46,905 Min, ma ogród. 124 00:15:46,989 --> 00:15:48,156 No dobra, to 310. 125 00:15:48,240 --> 00:15:51,410 To przecież… „Mieszkanie z ogródkiem w Leytonstone”. 126 00:15:51,493 --> 00:15:52,619 Nie może być tak drogie. 127 00:15:53,453 --> 00:15:54,872 - Aż 520. - Boże. 128 00:15:54,955 --> 00:15:56,123 To dużo. 129 00:15:56,206 --> 00:15:57,583 - Nie. - Już jest. 130 00:16:04,673 --> 00:16:05,966 Zaczynamy. 131 00:16:06,049 --> 00:16:07,092 Fajnie będzie. 132 00:16:11,763 --> 00:16:13,640 Dobra. Pospieszmy się. 133 00:16:14,433 --> 00:16:15,809 Mam dla was fuchę na boku. 134 00:16:16,810 --> 00:16:18,228 Nie potrwa długo. Z tydzień. 135 00:16:19,021 --> 00:16:20,480 Raporty składacie mnie. 136 00:16:21,190 --> 00:16:22,441 Co to za zadanie? 137 00:16:22,983 --> 00:16:25,777 Bezpieczeństwo. Chodzi o nieoficjalne spotkanie. 138 00:16:26,278 --> 00:16:28,614 Dlatego spotykamy się tutaj, nie w Regent's Park. 139 00:16:29,114 --> 00:16:31,783 I dlatego, że nie macie wstępu do budynku. 140 00:16:32,284 --> 00:16:33,577 Kto uczestniczy w spotkaniu? 141 00:16:33,660 --> 00:16:35,078 Ja i Arkadij Paszkin. 142 00:16:35,579 --> 00:16:37,164 Przedstawiciel Ilii Newskiego. 143 00:16:37,831 --> 00:16:38,832 Tego oligarchy? 144 00:16:38,916 --> 00:16:40,375 Nie, lalkarza. 145 00:16:40,876 --> 00:16:42,085 Jasne, że oligarchy. 146 00:16:42,794 --> 00:16:45,088 Mieliśmy trzymać się od niego z daleka. 147 00:16:46,298 --> 00:16:47,925 Masz trzymać się z daleka od wszystkich, Min. 148 00:16:48,759 --> 00:16:50,928 „My” w sensie MI5. Jest dysydentem. 149 00:16:51,011 --> 00:16:53,722 Przeciwstawia się Moskwie, a my mamy być bezstronni. 150 00:16:53,805 --> 00:16:57,518 Rząd Jej Królewskiej Mości będzie w tej kwestii pragmatyczny. 151 00:16:58,018 --> 00:17:01,772 Newski wzbogacił się na ropie i gazie. Chodzi o bezpieczeństwo energetyczne. 152 00:17:01,855 --> 00:17:06,484 Prawa ręka Newskiego, Paszkin i prawa ręka Taverner, moi, 153 00:17:07,027 --> 00:17:09,570 zorganizujemy małe spotkanko między nimi. 154 00:17:10,321 --> 00:17:14,742 Wszelkie spotkania na żywo mają się odbywać w ustalonym miejscu, 155 00:17:14,826 --> 00:17:16,578 a wy musicie je ocenić i sprawdzić, 156 00:17:17,454 --> 00:17:19,122 opróżnić tam kosze. Standard. 157 00:17:19,873 --> 00:17:21,040 Kto wyszedł z tą inicjatywą? 158 00:17:21,124 --> 00:17:24,962 Paszkin. Poprzez pośrednika. Wolnego strzelca, niejakiego Krimowa. 159 00:17:25,045 --> 00:17:26,797 Krimow został sprawdzony? 160 00:17:28,173 --> 00:17:30,843 Zweryfikowałem go. Wszystko jest tutaj. 161 00:17:34,513 --> 00:17:37,391 Więc spotkanie jest w tę sobotę w Glasshouse. 162 00:17:37,474 --> 00:17:39,434 Tego samego dnia co Marsz Antykapitalistyczny. 163 00:17:39,518 --> 00:17:43,355 To jakiś problem? Chciałaś zrobić transparent i się wybrać? 164 00:17:43,438 --> 00:17:45,357 Nie. Orientuję się w sytuacji. 165 00:17:45,440 --> 00:17:48,277 Mam nadzieję, że to nie jest zbyt trudne zadanie. 166 00:17:49,361 --> 00:17:50,821 Ale jeśli zardzewieliście 167 00:17:50,904 --> 00:17:53,866 albo pasują wam stare ochłapy, które rzuca wam Lamb… 168 00:17:54,867 --> 00:17:56,451 Spierdalajcie do Slough House. 169 00:17:57,369 --> 00:18:00,414 - Powinniśmy się podjąć? - Chyba to zrobiliśmy. 170 00:18:00,497 --> 00:18:04,042 Wiem. Ale Lamb dostanie piany na ustach, kiedy się o tym dowie. 171 00:18:04,126 --> 00:18:07,087 - Nie mamy wyboru. - Mamy. Możemy tego nie robić. 172 00:18:07,838 --> 00:18:09,339 Boisz się Lamba. 173 00:18:10,382 --> 00:18:11,675 Nie boję się. 174 00:18:13,343 --> 00:18:15,554 No dobra, boję się Lamba. Tak. 175 00:18:18,307 --> 00:18:21,935 Gotowe. Sam z siebie zrobiłem to, o co prosiłeś. 176 00:18:22,019 --> 00:18:25,397 Zrób to tak, żebym nie chciał ci przywalić. 177 00:18:25,480 --> 00:18:27,858 - Nic nie mów. - Okej. 178 00:18:29,067 --> 00:18:32,154 - Co to jest? - Monitoring z Soho. 179 00:18:32,237 --> 00:18:34,239 To jest Soho? 180 00:18:34,323 --> 00:18:37,242 A gdzie prostytutki i narkomani? 181 00:18:37,326 --> 00:18:38,994 - Soho się zmieniło. - Zamknij się, Mike. 182 00:18:39,077 --> 00:18:40,329 Marcus. 183 00:18:40,412 --> 00:18:42,539 Zapamiętam twoje imię po pół roku, 184 00:18:42,623 --> 00:18:45,083 ale jeśli zrobię swoje, ciebie już dawno nie będzie. 185 00:18:45,167 --> 00:18:49,004 Chyba zmierza do Marylebone. Sprawdzisz tam? 186 00:19:04,561 --> 00:19:06,146 Gdzie zniknął? 187 00:19:06,230 --> 00:19:08,440 Musimy przerzucić się na inną kamerę. 188 00:19:09,191 --> 00:19:11,443 - Przyczyna śmierci? - Co się dzieje? 189 00:19:11,527 --> 00:19:14,154 Były agent znaleziony martwy w autobusie w Oxford Parkway. 190 00:19:14,238 --> 00:19:15,739 Przyszedł raport koronera. 191 00:19:15,822 --> 00:19:16,907 Guy! 192 00:19:17,699 --> 00:19:18,700 Niewydolność serca. 193 00:19:19,535 --> 00:19:20,702 Pierdolenie. 194 00:19:20,786 --> 00:19:24,081 Był po sześćdziesiątce, palił, pił. To było nieuniknione. 195 00:19:24,164 --> 00:19:28,043 Robię to wszystko i patrzcie na mnie. Jestem w szczytowej formie. 196 00:19:28,794 --> 00:19:30,379 Czemu ktoś miałby go zabić? 197 00:19:30,462 --> 00:19:33,465 Może poszedł na rozmowę o pracę, nie mówiąc szefowi. 198 00:19:33,549 --> 00:19:35,175 To podstawa do zabójstwa. 199 00:19:36,593 --> 00:19:37,845 To na pewno zabójstwo? 200 00:19:37,928 --> 00:19:40,639 Notatka w jego telefonie wskazuje, że tak. 201 00:19:41,849 --> 00:19:42,975 Zdradzisz nam jej treść? 202 00:19:43,058 --> 00:19:46,186 Zrobiłbym to, gdybym sądził, że zaproponujecie ciekawe teorie. 203 00:19:46,728 --> 00:19:48,522 To z kamery przy bramkach biletowych. 204 00:19:53,819 --> 00:19:55,904 Dickie przechodzi bez biletu. 205 00:19:55,988 --> 00:19:58,907 - Nie planował tej podróży. - Cofnij. 206 00:19:58,991 --> 00:20:01,076 - Dickie? - Nazywał się Richard Bough. 207 00:20:01,159 --> 00:20:04,413 Służył w Berlinie. Wyrzucono go tuż przed upadkiem muru. 208 00:20:05,664 --> 00:20:07,749 Śledzi kogoś. 209 00:20:08,250 --> 00:20:11,753 Chcę zobaczyć, jak wsiadają do autobusów w High Wycombe. 210 00:20:14,047 --> 00:20:17,301 Chwila. Ten autobus jest bliżej, ale podchodzi do tego. 211 00:20:17,384 --> 00:20:19,052 Śledzi mężczyznę w kapeluszu. 212 00:20:19,136 --> 00:20:22,139 Kapelusz znaleziono w pobliżu miejsca śmierci Dickiego, 213 00:20:22,222 --> 00:20:26,476 Panie i panowie, autobus śmierci wjeżdża na stację Oxford Parkway. 214 00:20:29,354 --> 00:20:30,898 Nie ma nikogo w kapeluszu. 215 00:20:31,732 --> 00:20:34,359 Bo kapelusz został w jebanym autobusie, debilu. 216 00:20:34,443 --> 00:20:35,819 Mam go w ręku. 217 00:20:37,654 --> 00:20:39,698 Pokaż mi nagrania z obu peronów. 218 00:20:41,325 --> 00:20:42,784 To ten łysy. 219 00:20:42,868 --> 00:20:43,869 Który? 220 00:20:43,952 --> 00:20:45,996 Środek ekranu, peron w kierunku północnym. 221 00:20:46,079 --> 00:20:48,415 Stoi tyłem do kamery. Nie chce się pokazywać. 222 00:20:52,377 --> 00:20:53,837 Gdzie zniknął twój łysy? 223 00:20:53,921 --> 00:20:54,922 Wsiadł do pociągu. 224 00:20:55,005 --> 00:20:58,509 Został na peronie. Przyspiesz i pokaż kolejny pociąg, Roddy. 225 00:21:06,892 --> 00:21:11,230 Dobra. Chcę nagrania z wnętrza tego pociągu z Oxford Parkway. 226 00:21:11,313 --> 00:21:13,899 Sprawdzimy, gdzie łysol wysiada. 227 00:21:13,982 --> 00:21:17,277 Chcę wiedzieć, kim jest ten skurwiel i dokąd spierdolił. 228 00:21:17,361 --> 00:21:19,488 Nagrania z pociągów są na dyskach twardych, 229 00:21:19,571 --> 00:21:22,533 które są wymieniane raz na tydzień i przewożone do centrum danych. 230 00:21:22,616 --> 00:21:24,910 Zasnąłem z otwartymi oczami. 231 00:21:24,993 --> 00:21:27,996 Są kopiowane, oczyszczane i wracają do pociągów. 232 00:21:28,080 --> 00:21:29,331 To żmudna robota. 233 00:21:29,414 --> 00:21:31,667 Potrzebujesz do tego osła, a ja jestem rasowym koniem. 234 00:21:31,750 --> 00:21:34,962 Ty, Ho, jesteś wielkim końskim fiutem. 235 00:21:35,045 --> 00:21:38,215 Ale masz rację. Muszę posłać po te dyski osła. 236 00:21:38,298 --> 00:21:39,299 Harper. 237 00:21:41,468 --> 00:21:42,719 Widzieliście? 238 00:21:42,803 --> 00:21:43,971 - Co? - Nie. 239 00:21:44,054 --> 00:21:47,057 Harper wymienił spojrzenia ze swoją dziewczyną. 240 00:21:47,140 --> 00:21:48,517 Ciekawe, co to oznacza. 241 00:21:49,518 --> 00:21:51,186 Zostaliśmy oddelegowani do innego zadania. 242 00:21:51,270 --> 00:21:53,021 Przez cipy ze sklepu z zabawkami? 243 00:21:54,064 --> 00:21:55,691 - Przez Webba. - Co? Webba? 244 00:21:55,774 --> 00:21:57,860 Pracujecie dla ciula, który mnie tak wyruchał? 245 00:21:57,943 --> 00:22:00,404 Nie wiem. To wskazuje na doskonały gust. 246 00:22:00,487 --> 00:22:04,783 Na czym polega zadanie? Powiedzcie, że nie możecie podać szczegółów. 247 00:22:05,659 --> 00:22:07,995 Dbamy o bezpieczeństwo na tajnym spotkaniu z Rosjanami. 248 00:22:08,078 --> 00:22:09,079 Chryste, Min. 249 00:22:09,162 --> 00:22:12,165 I co, mieliście 549. miejsce na liście? 250 00:22:12,249 --> 00:22:16,712 Gdyby to był ktoś inny, wkurwiłbym się na maksa, ale nienawidzę Webba, 251 00:22:16,795 --> 00:22:20,132 a wy to spierdolicie, więc jestem usatysfakcjonowany. 252 00:22:20,215 --> 00:22:23,760 Ja pojadę po dyski. Są zbyt zajęci pracą dla wroga. 253 00:22:23,844 --> 00:22:26,180 Spierdalaj. Zamierzasz przejść do Elessara. 254 00:22:26,263 --> 00:22:28,682 Nie oburzaj się, kiedy sam idziesz do prywaciarzy. 255 00:22:28,765 --> 00:22:30,184 Dokąd, kurwa, idziesz? 256 00:22:32,060 --> 00:22:33,478 Odrzuciłem ich ofertę. 257 00:22:33,562 --> 00:22:35,981 Już przygotowaliśmy ci prezent pożegnalny. 258 00:22:36,064 --> 00:22:37,065 Proszę. 259 00:22:37,983 --> 00:22:39,902 Co mam z tym teraz zrobić? 260 00:22:41,236 --> 00:22:42,988 Nie powierzę ci ekscytujących zadań. 261 00:22:43,071 --> 00:22:46,575 Wciąż się łudzę, że Shelby… 262 00:22:46,658 --> 00:22:47,659 Shirley. 263 00:22:47,743 --> 00:22:50,162 …jest tylko w połowie kijowa, a nie totalnie kijowa jak reszta. 264 00:22:50,245 --> 00:22:51,246 Więc ona jedzie. 265 00:22:51,330 --> 00:22:53,999 Po co ryzykować, skoro ja mogę to zrobić? 266 00:22:54,666 --> 00:22:57,169 Przykro mi, ale to moja specjalność. Nie wiem, czemu… 267 00:22:57,252 --> 00:22:59,254 - Masz jakąś specjalność? - Owszem. 268 00:22:59,338 --> 00:23:03,175 Wiesz, dlaczego ona trafiła do Slough House? 269 00:23:03,258 --> 00:23:04,426 Nie. 270 00:23:04,510 --> 00:23:06,970 Miałeś szczęście. 271 00:23:08,388 --> 00:23:09,598 To co mam robić? 272 00:23:09,681 --> 00:23:12,684 Jeśli o mnie chodzi, możesz wypierdalać do urzędu pracy. 273 00:23:34,623 --> 00:23:36,583 Mógłbyś zatrudnić ogrodnika. 274 00:23:37,417 --> 00:23:38,585 To cię przerasta? 275 00:23:38,669 --> 00:23:40,087 Nie, tak tylko mówię. 276 00:23:41,255 --> 00:23:43,340 Kogoś, kto pomagałby ci też w domu. 277 00:23:44,883 --> 00:23:46,176 Jeśli zmierzamy w stronę 278 00:23:46,260 --> 00:23:47,761 „Lepiej by ci było w domu opieki”, 279 00:23:47,845 --> 00:23:51,306 powinienem ostrzec, że zabiłem kiedyś człowieka nożycami. 280 00:23:54,685 --> 00:23:55,769 Czekaj, serio? 281 00:23:55,853 --> 00:23:58,230 Nie, ale nigdy nie jest za późno. 282 00:24:00,899 --> 00:24:02,442 Jak ci poszła rozmowa? 283 00:24:03,360 --> 00:24:04,903 Chryste. 284 00:24:06,071 --> 00:24:09,074 Szpiedzy nie przechodzą na emeryturę. Skąd wiesz? 285 00:24:09,783 --> 00:24:11,743 Dyrektor się ze mną skontaktował. 286 00:24:12,452 --> 00:24:15,747 Powiedziałem, że wolisz być oceniany na podstawie własnych zasług. 287 00:24:17,332 --> 00:24:20,002 Tak się stało i nie dostałem pracy. Dobrze wiedzieć. 288 00:24:20,085 --> 00:24:23,213 Ściągnęli mnie tylko po to, żeby posłuchać o Lambie. 289 00:24:23,297 --> 00:24:25,841 Nie widzę cię w prywatnej firmie wywiadowczej. 290 00:24:25,924 --> 00:24:28,218 Na szczęście nie widzą mnie też oni. 291 00:24:28,302 --> 00:24:29,720 Dla nich nadal jestem kutasem, 292 00:24:29,803 --> 00:24:32,014 który zmasakrował Stansted podczas ćwiczeń. 293 00:24:34,558 --> 00:24:36,351 Myślałem, że uratowanie Hassana oczyści mi kartotekę, 294 00:24:36,435 --> 00:24:39,146 ale wciąż siedzę bezczynnie jak część zamienna. 295 00:24:40,105 --> 00:24:41,940 Coś się pojawi. 296 00:24:42,524 --> 00:24:45,194 Pojawiło się, ale Lamb i od tego mnie odciął. 297 00:24:45,777 --> 00:24:47,613 Namierzanie zabójców z FSB. 298 00:24:47,696 --> 00:24:48,697 Kto jest ofiarą? 299 00:24:48,780 --> 00:24:50,199 Richard Bough. 300 00:24:50,908 --> 00:24:52,326 Chryste. 301 00:24:53,076 --> 00:24:54,244 Co? 302 00:24:55,579 --> 00:24:56,955 Och, nic. Ja tylko… 303 00:24:58,498 --> 00:25:00,876 Jestem zaskoczony, że wciąż żył. 304 00:25:02,127 --> 00:25:03,462 Jak zmarł? 305 00:25:04,546 --> 00:25:06,798 Zawał. Na papierze. 306 00:25:06,882 --> 00:25:09,384 Może to był tylko zawał. 307 00:25:09,927 --> 00:25:13,388 Nie wiem, kto chciałby zabić Dickiego Bowa. 308 00:25:15,057 --> 00:25:16,391 Czyli go znałeś? 309 00:25:17,017 --> 00:25:18,477 Słyszałem o nim. Tak. 310 00:25:19,686 --> 00:25:20,687 Boże. 311 00:25:23,482 --> 00:25:26,193 Chodź. Muszę się napić. 312 00:26:22,958 --> 00:26:24,001 Cholera. Przepraszam. 313 00:26:24,084 --> 00:26:25,252 Nie ma sprawy. 314 00:26:38,265 --> 00:26:40,559 - Ktoś to zgubił. - Dziękuję. 315 00:26:48,984 --> 00:26:50,027 Tak? 316 00:26:50,110 --> 00:26:53,030 Odetnij zasilanie w budynku Datalok o dziewiątej. 317 00:26:53,530 --> 00:26:56,408 - Mam randkę za pół godziny. - Nie, nie masz. 318 00:26:56,491 --> 00:26:59,703 Ukradłam kartę ochroniarzowi i muszę ją odłożyć, zanim zauważy. 319 00:27:00,204 --> 00:27:02,497 Po co odcinać zasilanie, skoro masz jego kartę? 320 00:27:02,581 --> 00:27:04,041 Przejdę tylko przez zewnętrzną bramę. 321 00:27:04,124 --> 00:27:06,418 Na drzwiach budynku jest system rozpoznawania twarzy. 322 00:27:07,419 --> 00:27:08,420 Co będę z tego miał? 323 00:27:09,296 --> 00:27:10,797 Szybką śmierć. 324 00:27:22,017 --> 00:27:23,227 Cykady. 325 00:27:24,811 --> 00:27:27,439 Uśpieni agenci osadzeni w brytyjskim społeczeństwie. 326 00:27:27,523 --> 00:27:30,984 Nazywają ich tak, bo cykady spędzają przed wykluciem lata pod ziemią. 327 00:27:31,068 --> 00:27:34,404 Pamiętasz, jak ustaliliśmy, że to oszustwo? 328 00:27:34,488 --> 00:27:37,950 Tak. Okazało się, że ich dowódca po prostu nie istnieje. 329 00:27:38,033 --> 00:27:42,037 Aleksander Popow. Mój groźny rywal. 330 00:27:42,120 --> 00:27:44,790 Wymyślony przez Rosjan, żebyśmy gonili własny ogon. 331 00:27:44,873 --> 00:27:46,166 Tak. Cóż… 332 00:27:46,250 --> 00:27:50,420 Dickie miał swoją wielką chwilę, kiedy zniknął tuż przed upadkiem muru. 333 00:27:50,504 --> 00:27:53,298 Myśleliśmy, że zbiegł i… 334 00:27:53,382 --> 00:27:56,134 Szczerze mówiąc, Niemcy byli wobec niego życzliwi. 335 00:27:57,135 --> 00:28:00,556 A potem nagle wrócił, kompletnie pijany. 336 00:28:00,639 --> 00:28:04,142 Twierdził, że Popow i jakiś zbir porwali go, 337 00:28:04,226 --> 00:28:07,688 przesłuchiwali i wlewali mu do gardła brandy. 338 00:28:08,355 --> 00:28:11,316 Oczywiście poszedł po prostu w tango. 339 00:28:12,150 --> 00:28:15,571 I wymyślił najgorszą możliwą wymówkę. 340 00:28:16,154 --> 00:28:17,406 Więc go wyrzuciliśmy. 341 00:28:19,324 --> 00:28:22,536 Więc nie ma szans, żeby Dickie mówił prawdę? 342 00:28:23,203 --> 00:28:25,539 Nie. Popow był duchem. 343 00:28:25,622 --> 00:28:27,791 Nie znaleźliśmy ani jednej cykady. 344 00:28:27,875 --> 00:28:30,085 To zdecydowanie stresuje Lamba. 345 00:28:30,169 --> 00:28:33,589 Pewnie po prostu bada śmierć byłego agenta, ale… 346 00:28:34,756 --> 00:28:37,968 Śmierć Dickiego nie miała w sobie niczego nadzwyczajnego. 347 00:28:39,845 --> 00:28:41,680 Przed śmiercią kogoś śledził. 348 00:28:42,306 --> 00:28:43,891 Może zobaczył kogoś, kogo nie powinien zobaczyć. 349 00:28:43,974 --> 00:28:45,392 W Berlinie. 350 00:28:45,475 --> 00:28:47,144 A potem w Londynie. 351 00:28:47,227 --> 00:28:48,854 Wiem, że miałeś trudny dzień 352 00:28:48,937 --> 00:28:50,689 i że jesteś żądny przygód. 353 00:28:50,772 --> 00:28:53,150 Ale wierz mi, to nie ma sensu. 354 00:28:53,233 --> 00:28:54,234 Dlaczego nie? 355 00:28:54,318 --> 00:28:57,196 Zawał nie jest w stylu FSB, prawda? 356 00:28:57,279 --> 00:29:00,449 Wszystkie ich ostatnie ataki miały czytelny podpis. 357 00:29:00,532 --> 00:29:02,284 Zwykle radioaktywny. 358 00:29:03,202 --> 00:29:05,412 Mamy widzieć, co zrobili 359 00:29:06,538 --> 00:29:10,000 i chcą, żebyśmy odpowiedzieli, ale to nigdy nie następuje. 360 00:29:10,501 --> 00:29:12,669 - A jeśli to nie FSB? - Co? 361 00:29:13,212 --> 00:29:15,130 - A jeśli to KGB? - Nie. 362 00:29:16,006 --> 00:29:17,841 Teraz ty gonisz za własnym ogonem. 363 00:29:17,925 --> 00:29:20,469 Ci ludzie nie zostawili żadnych śladów. 364 00:29:20,552 --> 00:29:23,680 Nie spodziewasz się tego. Mijają cię, czujesz lekkie ukłucie parasolki… 365 00:29:23,764 --> 00:29:26,558 Nie, nie. Dickie nikomu nie przeszkadzał. 366 00:29:29,269 --> 00:29:30,479 Tak. Może nie. 367 00:29:34,107 --> 00:29:35,234 Dobra, muszę już iść. 368 00:29:35,317 --> 00:29:38,278 Nie zjesz obiadu? 369 00:29:38,362 --> 00:29:40,572 Nie, nie. W porządku. Jadłem już. 370 00:29:41,281 --> 00:29:42,616 Posprzątam to. 371 00:29:42,699 --> 00:29:46,161 Nie. Zostaw. Później to zrobię. Lubię wieczorne powietrze. 372 00:29:47,913 --> 00:29:49,081 Bądź ostrożny, River. 373 00:29:52,251 --> 00:29:53,627 Czemu to powiedziałeś? 374 00:29:55,295 --> 00:29:57,714 Padła jedna z latarni na końcu uliczki. 375 00:29:58,549 --> 00:30:01,635 Jest tam dość ciemno, zanim wyjedziesz na ulicę. 376 00:30:03,262 --> 00:30:07,266 Jasne. Nie pij za dużo. 377 00:30:36,461 --> 00:30:40,048 To Glasshouse, gdzie Webb ma się spotkać z Paszkinem. 378 00:30:40,132 --> 00:30:42,801 Wjazd na parking podziemny jest z ulicy od tyłu. 379 00:30:44,344 --> 00:30:46,305 Na spotkanie pojedziemy windą 380 00:30:46,388 --> 00:30:49,016 do sali konferencyjnej i wyłączymy kamery. 381 00:30:49,099 --> 00:30:51,727 Wieczorem w przeddzień spotkania musimy poszukać podsłuchów. 382 00:30:51,810 --> 00:30:53,812 Może teraz? Widok jest pewnie piękny. 383 00:30:53,896 --> 00:30:56,106 Nie uzyskamy dostępu, dopóki Webb nie da nam przepustek. 384 00:30:56,190 --> 00:30:57,608 Albo użyjemy budynku naprzeciwko. 385 00:30:57,691 --> 00:30:59,943 Urządzimy dachnik. I się rozejrzymy. 386 00:31:00,027 --> 00:31:01,612 - Dachnik? - Tak. 387 00:31:02,571 --> 00:31:05,532 Skąd Lamb wiedział o rozmowie Rivera? 388 00:31:05,616 --> 00:31:08,660 Catherine mówiła, że zadzwonili po referencje. 389 00:31:09,161 --> 00:31:11,246 Kurwa. Masakra. 390 00:31:11,747 --> 00:31:13,957 I co, napierdział w telefon? 391 00:31:14,041 --> 00:31:16,043 Okazuje się, że były całkiem niezłe. 392 00:31:16,126 --> 00:31:17,794 - Serio? - Tak. 393 00:31:20,547 --> 00:31:22,382 Paszkin spotka się z Webbem w konferencyjnej, 394 00:31:22,466 --> 00:31:25,552 nad gabinetem Newskiego, który jest na 42. piętrze. 395 00:31:26,053 --> 00:31:28,055 Co to? Almaz Trust? 396 00:31:28,680 --> 00:31:30,015 Firma Newskiego. 397 00:31:30,891 --> 00:31:34,770 To „diamenty” po rosyjsku. Pierwszy milion zarobił na handlu kamieniami. 398 00:31:37,731 --> 00:31:41,485 Więc 42. to będzie… Raz, dwa, trzy, 399 00:31:41,568 --> 00:31:45,113 cztery, pięć, sześć siedem, osiem, dziewięć, dziesięć… 400 00:31:45,197 --> 00:31:47,115 Min, po prostu licz od góry. 401 00:31:47,199 --> 00:31:49,868 Jest 50 pięter, konferencyjna jest na 47., Newski pięć pięter niżej… 402 00:31:49,952 --> 00:31:52,329 Dobra. Okej. Umiem liczyć, tak. 403 00:31:53,205 --> 00:31:55,999 To dlatego chce spotkać się w tym budynku? 404 00:31:56,083 --> 00:31:58,043 Kiedy zabezpieczymy konferencyjną, 405 00:31:58,126 --> 00:32:00,629 można się przemknąć na górę i nikt się nie dowie. 406 00:32:00,712 --> 00:32:03,590 A nikt nie będzie zaglądał przez okna, co? 407 00:32:04,091 --> 00:32:05,551 Co jest wyżej i niżej? 408 00:32:06,593 --> 00:32:07,636 Nad salą nic. 409 00:32:08,637 --> 00:32:11,348 Poniżej, poza Newskim, są prywatne banki, 410 00:32:11,431 --> 00:32:15,644 firmy inwestycyjne i 20 pięter luksusowego hotelu. 411 00:32:16,311 --> 00:32:19,398 Może powinniśmy nalegać na nocleg w tym hotelu w ramach operacji. 412 00:32:19,481 --> 00:32:20,691 Postawimy taki warunek? 413 00:32:20,774 --> 00:32:22,234 - Prawda? - Tak. 414 00:33:23,670 --> 00:33:26,673 URUCHOMIENIE WYKONAĆ? 415 00:33:27,508 --> 00:33:29,801 Już, kurwa, nie żyjesz, Ho. 416 00:33:30,344 --> 00:33:31,595 Mówiłam, dziewiąta! 417 00:33:38,227 --> 00:33:39,853 GORĄCE I SMACZNE 418 00:33:46,693 --> 00:33:47,945 Kurwa. 419 00:34:04,711 --> 00:34:06,338 TAK 420 00:34:28,318 --> 00:34:29,610 LOGIN 421 00:34:29,695 --> 00:34:33,031 Zauważyłem, kiedy dotarłem do domu. Ukradła mi portfel i go oddała. 422 00:34:33,114 --> 00:34:36,201 Karta zniknęła. Pojebane. 423 00:34:46,128 --> 00:34:47,588 SERWER 424 00:35:42,684 --> 00:35:43,894 Idź tam. 425 00:36:51,461 --> 00:36:53,255 - Zdobyłaś go? - Tak. 426 00:36:55,632 --> 00:36:56,633 Dobra robota. 427 00:36:57,885 --> 00:36:59,720 Więc nie jestem kijowa? 428 00:36:59,803 --> 00:37:01,805 Och, nie. Zdecydowanie nie. 429 00:37:01,889 --> 00:37:04,057 Kijowi rozpieprzają Stansted. 430 00:37:05,392 --> 00:37:08,353 Zostałem wrobiony, więc to… Nieważne, zapomnij. 431 00:37:10,230 --> 00:37:12,733 A ty za co tu jesteś? Uderzyłaś oficera prowadzącego? 432 00:37:13,525 --> 00:37:14,693 Ściśle rzecz biorąc nie. 433 00:37:15,444 --> 00:37:17,529 Uderzyłam go, bo się do mnie przystawiał, 434 00:37:17,613 --> 00:37:20,407 ale to by się zakończyło reprymendą i notatką w aktach. 435 00:37:21,033 --> 00:37:24,494 Dopiero drugi cios przesądził sprawę. Powiedział, że biję jak dziewczyna. 436 00:37:25,162 --> 00:37:26,413 Po tym już nie wstał. 437 00:37:28,540 --> 00:37:29,833 I słusznie. 438 00:37:32,419 --> 00:37:36,507 Pojechał pociągiem z Oxford Parkway do Stroud w Cotswolds. 439 00:37:39,176 --> 00:37:40,511 Sprawdziłam monitoring na stacji. 440 00:37:40,594 --> 00:37:43,013 Nasz typ oddala się od kamery w kierunku taksówek. 441 00:37:43,805 --> 00:37:45,974 Więc nie wiemy, dokąd ruszył dalej? 442 00:37:47,601 --> 00:37:51,063 To dziwnie zabrzmi, ale czy do Dickiego zbliżał się ktoś z parasolką? 443 00:37:51,146 --> 00:37:52,439 Tak. Masa ludzi. 444 00:37:52,523 --> 00:37:54,566 - Wcześniej padało. - Chodziło mi o… 445 00:37:54,650 --> 00:37:56,735 Jak przy zabójstwie Markowa. 446 00:37:56,818 --> 00:37:57,819 Tak. 447 00:37:57,903 --> 00:38:00,989 Kręcą mnie oldskulowe ataki, ale nikt nie ukłuł go parasolką. 448 00:38:03,742 --> 00:38:04,952 A co z łysym? 449 00:38:05,452 --> 00:38:07,871 Mówiłam, zgubiliśmy go za taksówkami. 450 00:38:08,580 --> 00:38:10,666 Tak, ale na ile zbliżał się do Dickiego? 451 00:38:29,518 --> 00:38:30,727 To miejsce jest zajęte. 452 00:38:30,811 --> 00:38:32,521 Tak? Przez kogo? 453 00:38:32,604 --> 00:38:34,481 Gillian Anderson jest w łazience. 454 00:38:35,107 --> 00:38:37,860 Pewnie trochę posiedzi, wymiotując po tym, jak przy niej jadłeś. 455 00:38:42,447 --> 00:38:47,244 Wiesz, jak bolało mnie pisanie ci choćby znośnych referencji? 456 00:38:48,287 --> 00:38:51,039 I wszystko na nic. Wciąż tu jesteś. 457 00:38:51,790 --> 00:38:55,502 Co zrobiłeś, wysrałeś się do kosza w połowie rozmowy? 458 00:38:55,586 --> 00:38:58,714 Nie miałem nic ciekawego do opowiedzenia na twój temat. 459 00:38:58,797 --> 00:39:01,216 Powinienem był im powiedzieć, że jesz jak zdychający koń. 460 00:39:03,093 --> 00:39:05,387 To moja wina, że nikt nie chce cię zatrudnić? 461 00:39:08,974 --> 00:39:10,517 Dickie został zamordowany. 462 00:39:10,601 --> 00:39:11,977 Wiem o tym, cipo. 463 00:39:12,060 --> 00:39:13,520 Ale nie wiesz dlaczego. 464 00:39:15,022 --> 00:39:16,023 Jeśli… 465 00:39:18,567 --> 00:39:19,943 Usiądę tam, bo inaczej… 466 00:39:20,027 --> 00:39:21,028 Nie mogę. 467 00:39:25,908 --> 00:39:28,744 Shirley zdobyła nagrania z pociągu, o które prosiłeś. 468 00:39:30,370 --> 00:39:31,371 Spójrz. 469 00:39:33,665 --> 00:39:35,209 Dickie jest bliżej drzwi. 470 00:39:35,292 --> 00:39:38,504 Musi wysiąść pierwszy, jeśli nie chce zwracać na siebie uwagi. 471 00:39:38,587 --> 00:39:41,507 W efekcie śledzony mężczyzna znajduje się za nim, 472 00:39:41,590 --> 00:39:43,008 kiedy wysiadają. 473 00:39:43,091 --> 00:39:45,677 Patrz. Dotyka ramienia Dickiego. 474 00:39:46,220 --> 00:39:49,473 A kiedy przejdziesz do nagrań ze stacji… 475 00:39:52,100 --> 00:39:53,477 Dickie pociera się po ramieniu. 476 00:39:53,560 --> 00:39:55,938 Musiał wstrzyknąć mu coś niewykrywalnego, 477 00:39:56,021 --> 00:39:57,481 co wskazuje na zawał. 478 00:39:58,607 --> 00:40:02,486 Chyba że chcesz przeprowadzić serię skomplikowanych badań, 479 00:40:02,569 --> 00:40:04,863 które Park odpuściłoby sobie nawet, gdyby były konieczne. 480 00:40:04,947 --> 00:40:06,198 A więc… 481 00:40:08,575 --> 00:40:12,496 Stawiam 50 funtów na to, że znam treść notatki w komórce Dickiego. 482 00:40:13,080 --> 00:40:14,081 Tylko jedno słowo. 483 00:40:15,123 --> 00:40:16,166 Cykada. 484 00:40:33,183 --> 00:40:34,309 CYKADA 485 00:40:40,566 --> 00:40:41,567 Niezłe. 486 00:40:42,943 --> 00:40:44,653 Moje wystąpienie czy twoje kluski? 487 00:40:46,113 --> 00:40:47,364 Zachowaj resztę. 488 00:40:47,447 --> 00:40:48,866 Dziękuję, panie Lamb. 489 00:40:50,325 --> 00:40:52,578 Skoro mam rację, wisisz mi 50 funtów. 490 00:40:52,661 --> 00:40:54,663 Tak działają zakłady. 491 00:40:55,455 --> 00:40:58,250 Pobieram je jako opłatę za napisanie ci referencji. 492 00:41:00,502 --> 00:41:04,047 Dobra, cwaniaku. To co to wszystko znaczy? 493 00:41:05,424 --> 00:41:08,468 To znaczy, że lata temu Dickie nie kłamał. 494 00:41:09,303 --> 00:41:11,388 Siłą wlano w niego gorzałę 495 00:41:11,471 --> 00:41:14,558 i przesłuchiwał go ktoś, kto chciał szerzyć mit o Popowie. 496 00:41:17,477 --> 00:41:18,937 To wciąż mit. 497 00:41:19,021 --> 00:41:21,899 Popow nie istniał, ale może cykady istniały. 498 00:41:21,982 --> 00:41:25,235 Albo istnieją. Może ukryli prawdę wewnątrz kłamstwa. 499 00:41:26,486 --> 00:41:28,780 Dickie kogoś zobaczył, zaczął śledzić, 500 00:41:28,864 --> 00:41:30,908 a typowi się to nie spodobało, więc go zabił. 501 00:41:30,991 --> 00:41:34,703 Może ich reaktywowano i zginą kolejne osoby. 502 00:41:52,596 --> 00:41:53,597 Dokąd się wybierasz? 503 00:41:55,098 --> 00:41:56,517 Do Cotswolds. 504 00:41:58,644 --> 00:41:59,645 Dobrze. 505 00:42:00,395 --> 00:42:02,481 Ustal, co robił tam łysol, 506 00:42:03,190 --> 00:42:05,943 z kim rozmawiał i czy wciąż tam jest. 507 00:42:07,819 --> 00:42:08,820 Tak. 508 00:42:18,163 --> 00:42:19,331 Dziękuję. 509 00:42:21,166 --> 00:42:24,086 Mogę prosić kilka tych bułeczek z krewetkami na wynos? 510 00:42:34,346 --> 00:42:37,850 PAMIĘCI KALA BIGGINSA, UKOCHANEGO PRZYJACIELA I WSPÓŁPRACOWNIKA. 511 00:43:47,336 --> 00:43:49,338 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK