1 00:00:48,382 --> 00:00:50,259 W Amityville miałam wizję. 2 00:00:51,093 --> 00:00:52,970 Zobaczyłam twoją śmierć. 3 00:00:56,139 --> 00:00:58,475 Oboje widzieliśmy tego samego nieludzkiego ducha. 4 00:00:58,892 --> 00:01:01,061 Mamo, kto to jest? 5 00:01:12,322 --> 00:01:15,826 Demon z twojego obrazu istnieje naprawdę. 6 00:01:17,202 --> 00:01:20,747 Przedstawione wydarzenia miały miejsce w 1952 r. 7 00:01:25,085 --> 00:01:28,714 Opactwo Carta, Rumunia 8 00:02:01,830 --> 00:02:05,459 (Tutaj kończy się Bóg) 9 00:02:06,543 --> 00:02:08,252 Jesteś pewna, że to dobra decyzja? 10 00:02:10,672 --> 00:02:12,132 Nie mamy innego wyboru. 11 00:02:30,526 --> 00:02:32,069 Czy relikwia naprawdę nas ocali? 12 00:02:36,073 --> 00:02:37,157 Miej wiarę, siostro. 13 00:02:53,924 --> 00:02:56,343 Ojcze nasz, któryś jest w niebie, 14 00:02:56,927 --> 00:02:58,136 święć się imię Twoje. 15 00:02:59,054 --> 00:03:00,222 Przyjdź królestwo Twoje, 16 00:03:00,514 --> 00:03:03,684 bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi. 17 00:03:05,018 --> 00:03:06,520 Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj. 18 00:03:07,229 --> 00:03:08,856 I odpuść nam nasze winy, 19 00:03:09,439 --> 00:03:11,775 jako i my odpuszczamy naszym winowajcom. 20 00:03:24,288 --> 00:03:25,289 Weź to! 21 00:03:25,372 --> 00:03:28,000 To zło potrzebuje nosiciela, by się uwolnić. 22 00:03:28,625 --> 00:03:30,294 Teraz przyjdzie po ciebie. 23 00:03:30,377 --> 00:03:31,837 Nie pozwól, żeby cię dopadło. 24 00:03:32,171 --> 00:03:34,882 - Wiesz, co musisz zrobić. - Nie mogę. 25 00:03:35,924 --> 00:03:37,926 Zatem nawet Bóg nie ocali... 26 00:04:46,828 --> 00:04:49,831 Wybacz mi, Ojcze, grzech, który zaraz popełnię. 27 00:05:23,448 --> 00:05:24,449 Wybacz mi, Panie. 28 00:06:44,488 --> 00:06:45,489 O Boże. 29 00:06:48,992 --> 00:06:53,872 ZAKONNICA 30 00:06:55,332 --> 00:06:58,126 Watykan 31 00:06:59,837 --> 00:07:00,754 Ojcze Burke? 32 00:07:03,382 --> 00:07:04,258 Biskupie. 33 00:07:05,717 --> 00:07:08,470 Zatem kiedy ksiądz był tu ostatnio? 34 00:07:08,637 --> 00:07:10,472 Sześć, siedem lat temu? 35 00:07:11,473 --> 00:07:14,059 Kiedy skończyłem służbę kapelańską na wojnie. 36 00:07:14,142 --> 00:07:17,729 Doceniamy, że ksiądz zjawił się tak szybko. 37 00:07:20,774 --> 00:07:21,942 Ojcze Burke. 38 00:07:22,776 --> 00:07:23,694 Usiądź. 39 00:07:28,949 --> 00:07:32,494 Otrzymaliśmy wiadomość o samobójstwie zakonnicy 40 00:07:32,578 --> 00:07:34,872 w górskim opactwie w Rumunii. 41 00:07:35,414 --> 00:07:38,375 Samobójstwo to straszliwy grzech. 42 00:07:40,043 --> 00:07:43,130 Lecz nie wydaje mi się wystarczającym powodem tego spotkania. 43 00:07:43,547 --> 00:07:47,176 Wieść o tym incydencie mogłaby narazić nasze argumenty na rzecz 44 00:07:47,259 --> 00:07:49,052 trwania w wierze i Kościele. 45 00:07:49,511 --> 00:07:52,222 - O czymś mi nie mówicie. - Dlaczego tak sądzisz? 46 00:07:52,306 --> 00:07:54,933 Ponieważ jesteśmy w Watykanie. 47 00:07:55,434 --> 00:07:56,894 Ujmę to tak, ojcze. 48 00:07:57,603 --> 00:08:02,816 Akurat w tym rzadkim przypadku to nie my jesteśmy 49 00:08:02,900 --> 00:08:05,068 stroną z sekretem. 50 00:08:07,029 --> 00:08:09,990 Oto dokumenty podróżne ojca i dane kontaktowe 51 00:08:10,073 --> 00:08:12,868 człowieka, który znalazł zakonnicę. 52 00:08:13,452 --> 00:08:16,079 Mieszka niedaleko opactwa, w wiosce o nazwie Biertan. 53 00:08:16,538 --> 00:08:17,956 Zechce z nim ojciec pomówić. 54 00:08:18,457 --> 00:08:21,502 W teczce jest też nazwisko postulantki, która może pomóc 55 00:08:21,585 --> 00:08:26,089 ojcu w dochodzeniu. To klasztor ze ścisłą klauzurą 56 00:08:26,173 --> 00:08:28,592 i dostęp ojca będzie ograniczony. 57 00:08:30,177 --> 00:08:34,139 Jest też zaznajomiona z tamtym obszarem. 58 00:08:34,222 --> 00:08:35,140 DOKUMENTY PODRÓŻNE 59 00:08:40,187 --> 00:08:43,023 SZPITAL ŚWIĘTEGO WINCENTEGO 60 00:08:43,106 --> 00:08:46,068 Przetrwałam wiele przerażających spotkań. 61 00:08:46,151 --> 00:08:47,027 Londyn, Anglia 62 00:08:47,444 --> 00:08:50,322 Ale na to nie mogło mnie nic przygotować. 63 00:08:51,490 --> 00:08:55,202 Moją jedyną nadzieją było, że bestia nie zdoła mnie zwęszyć. 64 00:08:56,245 --> 00:08:59,790 Ale wtedy zmienił się kierunek wiatru i... 65 00:09:04,211 --> 00:09:06,547 Ratuj się kto może! 66 00:09:07,756 --> 00:09:10,926 Matka przełożona mówi, że dinozaury nigdy nie istniały. 67 00:09:11,343 --> 00:09:13,554 Bóg umieścił tu ich kości, żeby testować naszą wiarę. 68 00:09:13,846 --> 00:09:17,182 To wygląda na bardzo nieczystą zagrywkę, nie sądzisz? 69 00:09:17,474 --> 00:09:18,934 Ale nie ma ich w Biblii. 70 00:09:19,268 --> 00:09:22,062 A wierzycie w pingwiny i misie koala? 71 00:09:22,145 --> 00:09:24,314 - Tak. - Ich też nie ma w Biblii. 72 00:09:25,774 --> 00:09:28,652 Biblia jest listem miłosnym Boga do nas, 73 00:09:28,986 --> 00:09:31,738 ale to nie oznacza, że mamy nie zadawać pytań 74 00:09:32,197 --> 00:09:33,907 o cuda Jego stworzenia. 75 00:09:34,199 --> 00:09:35,492 Ale matka przełożona mówi... 76 00:09:36,285 --> 00:09:38,203 Poczekaj. Chyba masz coś na nosie. 77 00:09:39,037 --> 00:09:39,872 O tu. 78 00:09:49,089 --> 00:09:52,509 - Watykan? - Jestem równie zaskoczona. 79 00:09:53,010 --> 00:09:56,388 - Nie złożyłam jeszcze ślubów. - Jest tego świadomy. 80 00:09:56,471 --> 00:09:58,348 Czeka na ciebie w ogrodzie. 81 00:10:00,350 --> 00:10:02,144 I przebierz się w habit. 82 00:10:02,519 --> 00:10:04,521 To oficjalna wizyta. 83 00:10:08,192 --> 00:10:10,402 To nie powinno potrwać dłużej niż kilka dni. 84 00:10:11,028 --> 00:10:12,487 Polecono cię do tej podróży, 85 00:10:12,571 --> 00:10:15,073 ponieważ znasz ten obszar. 86 00:10:15,407 --> 00:10:16,533 „Obszar”? 87 00:10:17,242 --> 00:10:19,036 Tak. Rumunię. 88 00:10:22,497 --> 00:10:24,041 Nigdy nie byłam w tej części świata. 89 00:10:24,833 --> 00:10:27,002 - Naprawdę? - Musiała zajść pomyłka. 90 00:10:27,878 --> 00:10:30,339 Przepraszam, jeśli wizyta księdza okazała się stratą czasu. 91 00:10:30,839 --> 00:10:32,674 Nie ma potrzeby przepraszać. 92 00:10:33,467 --> 00:10:36,553 Watykan nie podejmuje przypadkowych decyzji. 93 00:10:37,763 --> 00:10:39,932 Jestem pewny, że wybrano cię nie bez powodu. 94 00:11:06,416 --> 00:11:09,378 Biertan, Rumunia 95 00:11:15,050 --> 00:11:15,968 O co chodzi? 96 00:11:17,010 --> 00:11:18,262 Pan Theriault? 97 00:11:21,098 --> 00:11:21,932 Cześć. 98 00:11:23,684 --> 00:11:25,310 Zazdrosny mąż czy wściekły ojciec? 99 00:11:26,228 --> 00:11:27,062 Słucham? 100 00:11:27,813 --> 00:11:29,982 Zwykle to któryś z nich, 101 00:11:30,065 --> 00:11:34,486 kiedy starszy facet i młoda, piękna, 102 00:11:34,987 --> 00:11:38,115 na pozór niewinna dziewczyna stają na moim progu o poranku. 103 00:11:38,699 --> 00:11:42,119 Wybaczy pan, panie Theriault, ale nigdy się nie spotkaliśmy. 104 00:11:43,662 --> 00:11:45,956 To może najwyższy czas. 105 00:11:47,291 --> 00:11:49,084 Mów mi Francuzik. 106 00:11:49,793 --> 00:11:50,752 Tak jak wszyscy. 107 00:11:50,836 --> 00:11:54,631 Jesteśmy tu z powodu zakonnicy, którą znalazł pan w opactwie. 108 00:11:57,092 --> 00:11:57,926 Skąd pan... 109 00:12:00,846 --> 00:12:01,805 Jest pan księdzem? 110 00:12:02,389 --> 00:12:03,932 A ona zakonnicą. 111 00:12:08,228 --> 00:12:09,980 Wybacz mi nieczyste myśli, siostro. 112 00:12:10,939 --> 00:12:11,982 Nie miałem pojęcia. 113 00:12:12,065 --> 00:12:15,277 Nigdy nie widziałem zakonnicy bez szat. 114 00:12:16,111 --> 00:12:17,446 Nie żebym miał coś przeciwko. 115 00:12:18,238 --> 00:12:19,323 Przepraszam. 116 00:12:20,073 --> 00:12:21,200 Monsieur Theriault... 117 00:12:23,035 --> 00:12:24,077 opactwo. 118 00:12:24,286 --> 00:12:25,287 Czy to daleko? 119 00:12:26,205 --> 00:12:29,291 Nie, ale dotarcie tam wymaga czasu. 120 00:12:30,876 --> 00:12:33,086 Mogę spytać, co pan tam robił? 121 00:12:33,879 --> 00:12:36,256 Dostarczałem kwartalne zaopatrzenie. 122 00:12:36,340 --> 00:12:39,384 Zdaje się, że opactwo już od wieków 123 00:12:40,302 --> 00:12:42,137 ma rodzaj umowy z wioską. 124 00:12:42,971 --> 00:12:45,516 Mógłby pan nas tam zaprowadzić? 125 00:12:47,100 --> 00:12:48,143 Nie wydaje mi się, ojcze. 126 00:12:49,478 --> 00:12:51,063 Może ktoś inny z wioski? 127 00:12:51,438 --> 00:12:54,233 Każdy w wiosce udaje, jakby to opactwo nie istniało. 128 00:12:55,192 --> 00:12:57,236 Nawet rozmowa o nim może ściągnąć na was kłopoty. 129 00:12:59,071 --> 00:13:01,657 Więc ustalone. Pan nas zaprowadzi. 130 00:13:03,534 --> 00:13:07,162 - Z całym szacunkiem, ojcze, ja... - Proszę, Francuziku. 131 00:13:16,630 --> 00:13:19,341 Samolot z Rzymu, autobus z Bukaresztu. 132 00:13:20,384 --> 00:13:22,803 Teraz, przyjaciele, jesteście w średniowieczu. 133 00:13:23,512 --> 00:13:25,013 Na rumuńskiej prowincji. 134 00:13:33,605 --> 00:13:35,107 Teraz powiezie was koń. 135 00:13:36,733 --> 00:13:37,693 Gdzie wasze rzeczy? 136 00:14:13,854 --> 00:14:17,608 „Powinność listonosza”. Dziesięć liter, na „d”. 137 00:14:20,777 --> 00:14:21,778 Doręczanie. 138 00:14:23,322 --> 00:14:24,823 Ma siostra do tego talent. 139 00:14:28,202 --> 00:14:30,704 Co sprowadziło Francuza na rumuńską wieś? 140 00:14:31,079 --> 00:14:34,124 Właściwie jestem Franko-Kanadyjczykiem, ale nie mów nikomu. 141 00:14:34,333 --> 00:14:35,959 Nie brzmi tak romantycznie. 142 00:14:36,835 --> 00:14:39,838 Przybyłem tu szukać złota, ale kiedy poznałem tutejszych ludzi, 143 00:14:39,922 --> 00:14:41,840 zrozumiałem, że to miejsce było mi przeznaczone. 144 00:14:42,633 --> 00:14:45,052 Chciałem im pomóc. Jak tylko się da. 145 00:14:45,802 --> 00:14:46,887 To bardzo szlachetne. 146 00:14:48,055 --> 00:14:49,473 Wiem. 147 00:14:50,891 --> 00:14:53,894 Powiedz mi, siostro, jak długo jesteś zakonnicą? 148 00:14:56,063 --> 00:14:58,732 Jeszcze nie jestem. Jestem tylko nowicjuszką. 149 00:14:59,316 --> 00:15:01,276 Wciąż nie złożyłaś ślubów czasowych? 150 00:15:01,777 --> 00:15:02,694 „Czasowych”? 151 00:15:03,278 --> 00:15:06,240 Nie wiedziałem, że zakonnicą można być czasowo. 152 00:15:06,323 --> 00:15:09,701 Śluby czasowe mogą pomóc w przygotowaniu do życia konsekrowanego. 153 00:15:09,785 --> 00:15:12,246 „Mogą”, siostro? Czy „pomogą”? 154 00:15:17,042 --> 00:15:18,085 Co się stało? 155 00:15:20,045 --> 00:15:21,004 Wszystko w porządku? 156 00:15:22,297 --> 00:15:23,924 Reszta drogi na nogach. 157 00:15:25,133 --> 00:15:26,468 Koń dalej nie pójdzie. 158 00:15:29,555 --> 00:15:31,390 Może czas sprawić sobie nowego konia. 159 00:15:31,723 --> 00:15:32,933 Tu nie chodzi o konia, ojcze. 160 00:15:33,892 --> 00:15:36,270 Tylko o to, co jest przed nami. Boi się. 161 00:15:36,895 --> 00:15:39,982 Miejscowi mówią, że to przeklęte miejsce, a koń się z nimi zgadza. 162 00:15:47,489 --> 00:15:51,118 Wolno spytać, ojcze, dlaczego Kościół wysyła cię z takimi misjami? 163 00:15:51,493 --> 00:15:53,912 Kościół zwraca się do mnie, kiedy potrzebuje śledztwa 164 00:15:53,996 --> 00:15:58,417 w sprawie niezwykłych zjawisk związanych z katolicyzmem. 165 00:15:59,459 --> 00:16:01,587 Nieoficjalnie nazywają to „polowaniem na cuda”. 166 00:16:02,045 --> 00:16:03,755 Sądziłam, że jesteśmy tu z powodu samobójstwa. 167 00:16:04,047 --> 00:16:06,717 Owszem, ale to tylko część naszego dochodzenia. 168 00:16:07,342 --> 00:16:10,679 Watykan polecił mi też sprawdzić, 169 00:16:10,762 --> 00:16:14,057 czy to miejsce jest wciąż... święte. 170 00:16:14,516 --> 00:16:16,852 Ja mogę to ojcu powiedzieć już teraz. 171 00:16:28,113 --> 00:16:29,364 To skutki wojny? 172 00:16:31,158 --> 00:16:32,451 Naloty bombowe, tak. 173 00:16:32,951 --> 00:16:35,579 Słyszałem, że ziemia trzęsła się potem całymi dniami. 174 00:16:36,413 --> 00:16:38,624 Próbowałem dowiedzieć się czegoś o zamku, 175 00:16:38,707 --> 00:16:40,667 ale w wiosce nie ma żadnych zapisów. 176 00:16:41,335 --> 00:16:43,253 A tutejsi, kiedy o nim wspomnieć, tylko spluwają. 177 00:16:43,962 --> 00:16:47,508 - „Spluwają”? - Tak, żeby odpędzić zło. 178 00:16:48,800 --> 00:16:50,719 Stary i głupi przesąd. 179 00:16:51,220 --> 00:16:54,473 A jeśli chcecie znać moje zdanie, te krzyże otaczające opactwo 180 00:16:54,556 --> 00:16:56,642 mają trzymać zło w środku, a nie na zewnątrz. 181 00:16:58,143 --> 00:17:00,312 Próbowałeś kontaktować się z kimś stamtąd, kiedy ją znalazłeś? 182 00:17:00,646 --> 00:17:02,689 Tak. Nikt nie odpowiedział. 183 00:17:03,815 --> 00:17:06,734 Ale z drugiej strony przez dwa lata, odkąd dostarczam zapasy, 184 00:17:07,653 --> 00:17:09,112 była pierwszą, którą widziałem. 185 00:17:13,534 --> 00:17:16,619 Francuziku, kiedy znalazłeś zakonnicę, co zrobiłeś? 186 00:17:17,162 --> 00:17:19,373 Przeniosłem ciało, by je zabezpieczyć. 187 00:17:19,455 --> 00:17:20,832 Dokąd je przeniosłeś, synu? 188 00:17:21,290 --> 00:17:24,502 Do lodowni. Tam zostawiam dostawy. 189 00:17:27,381 --> 00:17:31,844 Kiedy znalazłem siostrę, pomyślałem, że przeniesienie jej tu 190 00:17:31,927 --> 00:17:34,137 pomoże ją... zakonserwować. 191 00:18:14,052 --> 00:18:16,763 - Muszę wspomnieć o pewnym szczególe. - Jakim? 192 00:18:17,806 --> 00:18:19,224 Nie tak ją zostawiłem. 193 00:18:21,351 --> 00:18:22,311 Co masz na myśli? 194 00:18:22,728 --> 00:18:26,899 Kiedy ją zostawiałem, leżała. A teraz siedzi. 195 00:18:45,292 --> 00:18:51,131 Zdarzały się przypadki, że ciała drgały lub siadały 196 00:18:51,215 --> 00:18:52,549 niedługo po śmierci. 197 00:18:52,925 --> 00:18:55,802 Tak, ale kto wie jak długo była martwa, nim ją znalazłem. 198 00:18:55,886 --> 00:18:57,137 Nie pomagasz. 199 00:18:57,763 --> 00:18:58,680 Przepraszam. 200 00:19:09,691 --> 00:19:10,609 Ojcze, co to jest? 201 00:19:10,692 --> 00:19:13,070 Wygląda na jakiś klucz. 202 00:19:21,578 --> 00:19:24,623 Tymi drzwiami wchodziły zakonnice, żeby odebrać dostawy. 203 00:19:25,791 --> 00:19:27,292 Dzięki temu nie musiały opuszczać zamku. 204 00:19:30,587 --> 00:19:32,422 Powinniśmy sprawić jej godny pochówek. 205 00:19:50,148 --> 00:19:54,069 To częsta praktyka w czasach zarazy. Ludzie bali się pochowania żywcem. 206 00:19:54,361 --> 00:19:57,531 Jeśli byłeś na tyle pechowy, że ci się to przytrafiło, 207 00:19:57,614 --> 00:20:01,368 mogłeś zadzwonić dzwonkiem, żeby zasygnalizować tym na górze, 208 00:20:01,952 --> 00:20:03,161 że popełnili błąd. 209 00:20:03,245 --> 00:20:05,247 Błędem jest przebywanie tutaj. 210 00:20:25,225 --> 00:20:26,393 Tutaj ją znalazłem. 211 00:21:08,143 --> 00:21:10,854 Jak to możliwe? Minęły tygodnie. 212 00:21:11,230 --> 00:21:13,982 Mówiłem wam. To miejsce jest... 213 00:21:15,067 --> 00:21:16,944 Co jest przeciwieństwem cudu, ojcze? 214 00:23:03,133 --> 00:23:04,051 Halo? 215 00:23:07,971 --> 00:23:10,390 Przepraszamy za tę niezapowiedzianą wizytę. 216 00:23:15,062 --> 00:23:16,063 Halo? 217 00:23:18,273 --> 00:23:20,234 Czego chcecie? 218 00:23:22,486 --> 00:23:24,363 Jestem ojciec Anthony Burke. 219 00:23:24,988 --> 00:23:26,698 To siostra Irene. 220 00:23:28,325 --> 00:23:29,826 Jesteście matką przełożoną? 221 00:23:30,786 --> 00:23:31,912 Tak. 222 00:23:33,872 --> 00:23:36,625 Nie przyjęłaś jeszcze ślubów. 223 00:23:39,503 --> 00:23:40,337 Nie. 224 00:23:40,879 --> 00:23:43,048 - Proszę... - Dlaczego tu jesteś, ojcze? 225 00:23:43,632 --> 00:23:45,425 Przybyliśmy w imieniu Rzymu, 226 00:23:45,509 --> 00:23:47,970 żeby zbadać niedawną śmierć w waszym zakonie. 227 00:23:48,762 --> 00:23:50,305 „Niedawną śmierć”? 228 00:23:51,223 --> 00:23:52,349 Jednej z zakonnic. 229 00:23:54,685 --> 00:23:57,855 Znalazłem ją na zewnątrz. Powieszoną. 230 00:23:59,439 --> 00:24:00,607 Czyżby? 231 00:24:03,443 --> 00:24:07,072 I uznałeś za stosowne ją pochować? 232 00:24:10,409 --> 00:24:13,537 Mógłbyś zostawić nas na chwilę? 233 00:24:24,006 --> 00:24:26,175 Powinniście wyjść razem z nim. 234 00:24:27,593 --> 00:24:30,262 Mówisz, że nie byłaś świadoma odejścia jednej z sióstr? 235 00:24:31,638 --> 00:24:34,725 Rzym martwi się o bezpieczeństwo i dobrostan waszego klasztoru. 236 00:24:35,642 --> 00:24:36,894 Chcę porozmawiać z siostrami 237 00:24:36,977 --> 00:24:39,521 i rozwiać wątpliwości Kościoła. 238 00:24:40,355 --> 00:24:43,609 Ja mogę rozwiać te wątpliwości. 239 00:24:44,067 --> 00:24:46,111 Obawiam się, że to nie wystarczy. 240 00:24:47,654 --> 00:24:53,035 Przyślą tylko kolejnych... zapewne mniej dyplomatycznych urzędników kościelnych. 241 00:24:53,368 --> 00:24:55,245 Tak, ojcze. 242 00:24:55,913 --> 00:25:01,543 Jednak brama zostanie wkrótce zamknięta, gdyż zaczynamy nieszpory. 243 00:25:02,044 --> 00:25:07,174 Następnie do późnego poranka obowiązuje nas cisza. 244 00:25:07,424 --> 00:25:13,096 Wróćcie jutro, a uzyskacie odpowiedzi, których szukacie. 245 00:25:13,764 --> 00:25:19,186 W klasztorze jest kwatera gościnna. Możecie się tam zatrzymać. 246 00:25:25,901 --> 00:25:26,818 Dziękujemy. 247 00:25:38,580 --> 00:25:42,626 Dlaczego nie pogadacie z siostrami teraz? Czemu to musi czekać do rana? 248 00:25:43,168 --> 00:25:46,088 Siostry ślubują milczenie od zachodu do wschodu słońca, 249 00:25:46,171 --> 00:25:47,548 należy to uszanować. 250 00:25:48,173 --> 00:25:49,842 Powinieneś już wracać. 251 00:25:50,259 --> 00:25:53,303 Lepiej nie błąkać się po tych drogach, gdy zapadnie noc. 252 00:25:55,097 --> 00:25:56,932 Wolę drogi niż to miejsce, ojcze. 253 00:25:58,642 --> 00:26:01,353 Nic nam nie będzie, synu. Wróć za kilka dni. 254 00:26:02,187 --> 00:26:04,189 Tyle czasu powinno nam wystarczyć. 255 00:26:07,401 --> 00:26:08,402 Tak, ojcze. 256 00:26:51,528 --> 00:26:52,487 Halo? 257 00:28:58,614 --> 00:29:00,782 Wezmę... to. 258 00:29:07,289 --> 00:29:08,248 Dobra. 259 00:29:09,833 --> 00:29:10,792 W porządku. 260 00:29:41,198 --> 00:29:42,115 Ojcze? 261 00:29:42,950 --> 00:29:45,118 Wspomniałeś wcześniej o „polowaniu na cudy”. 262 00:29:45,619 --> 00:29:46,537 Czy... 263 00:29:47,704 --> 00:29:49,373 Właśnie to chciałeś robić? 264 00:29:49,456 --> 00:29:50,332 Nie. 265 00:29:51,500 --> 00:29:52,459 Broń Boże. 266 00:29:53,418 --> 00:29:57,798 Zaliczam się do garstki wybrańców, którym Kościół powierza... 267 00:29:59,758 --> 00:30:01,134 badanie swoich bardziej... 268 00:30:03,220 --> 00:30:04,596 nietypowych spraw. 269 00:30:04,930 --> 00:30:06,265 Więc zna ojciec biskupa Forne'a? 270 00:30:07,224 --> 00:30:09,852 - Skąd...? - Pomógł mi, kiedy byłam młodsza. 271 00:30:10,561 --> 00:30:12,521 W dzieciństwie miałam serię wizji. 272 00:30:13,522 --> 00:30:15,941 Mój ojciec sądził, że jestem niezrównoważona psychicznie. 273 00:30:16,567 --> 00:30:17,901 Lub, co gorsza, kłamię. 274 00:30:19,486 --> 00:30:21,530 Ale wieść o wizjach dotarła do Kościoła. 275 00:30:21,613 --> 00:30:23,198 Konkretnie do kardynała Conroya. 276 00:30:23,282 --> 00:30:25,325 I wysłał biskupa Forne'a, żeby się ze mną spotkał. 277 00:30:25,659 --> 00:30:26,910 Czego dotyczyły te wizje? 278 00:30:30,622 --> 00:30:31,582 Było ich wiele. 279 00:30:32,749 --> 00:30:34,126 Nigdy się nie powtarzały. 280 00:30:34,751 --> 00:30:37,546 Ale... kiedy kończyła się każda z nich, 281 00:30:37,629 --> 00:30:39,965 po mojej głowie kołatała się ta sama myśl. 282 00:30:40,424 --> 00:30:42,467 A konkretnie... jaka? 283 00:30:44,469 --> 00:30:45,846 „Maria wskazuje drogę”. 284 00:30:56,190 --> 00:30:57,232 O co chodzi, ojcze? 285 00:30:59,401 --> 00:31:05,991 Myślałem o podobnym przypadku, z którym zetknąłem się we Francji. Podczas wojny. 286 00:31:06,575 --> 00:31:09,578 Stacjonowałem tam. Blisko Lyonu. 287 00:31:10,704 --> 00:31:13,165 Kazano mi zbadać chłopca z wizjami. 288 00:31:16,627 --> 00:31:18,003 Ale w odróżnieniu od twojego przypadku 289 00:31:19,963 --> 00:31:22,257 po, jak wierzę, wnikliwym rozpoznaniu... 290 00:31:26,011 --> 00:31:27,888 uznałem, że został opętany, 291 00:31:28,597 --> 00:31:31,517 i przystąpiłem do działań zgodnych z prawami Kościoła. 292 00:31:33,644 --> 00:31:36,480 Mój Boże. Danielu... 293 00:31:41,443 --> 00:31:42,945 Co oni ci zrobili? 294 00:31:53,413 --> 00:31:54,706 Udało się? 295 00:31:55,707 --> 00:31:57,042 Tak uważał Kościół. 296 00:31:58,752 --> 00:32:01,213 Byli przekonani, że zło zostało wygnane. 297 00:32:03,006 --> 00:32:03,966 Ale nie ojciec. 298 00:32:06,718 --> 00:32:08,387 Najwspanialszy Książę 299 00:32:09,388 --> 00:32:13,684 Niebiańskich Zastępów, Święty Michale, archaniele... 300 00:32:21,441 --> 00:32:22,526 Pomóż mi, ojcze! 301 00:32:23,110 --> 00:32:28,365 Przybądź na pomoc Danielowi, którego Bóg stworzył na swoje podobieństwo! 302 00:32:29,533 --> 00:32:32,035 - Spójrz na krzyż! - Dlaczego mi nie pomożesz? 303 00:32:32,119 --> 00:32:33,120 Precz, siły nieczyste! 304 00:32:40,919 --> 00:32:44,381 Podczas egzorcyzmu Daniel doznał poważnych obrażeń. 305 00:32:44,965 --> 00:32:46,758 Nie dało się ich wyleczyć. 306 00:32:47,384 --> 00:32:49,428 Danielu, tak mi przykro. 307 00:32:58,312 --> 00:33:00,522 Umarł kilka dni później. 308 00:33:05,152 --> 00:33:08,822 Często zastanawiam się, czy nie byłem zbyt gorliwy. 309 00:33:10,824 --> 00:33:11,909 To zagadka. 310 00:35:18,577 --> 00:35:19,453 Ojcze. 311 00:36:21,473 --> 00:36:22,474 Ojcze. 312 00:36:31,149 --> 00:36:32,067 Daniel? 313 00:36:51,795 --> 00:36:54,798 Czekaj! Nie! Ratunku! 314 00:36:55,716 --> 00:36:58,302 Ratunku! Nie! 315 00:36:58,760 --> 00:37:04,725 TU SPOCZYWA OJCIEC ANTHONY BURKE 316 00:38:14,628 --> 00:38:16,129 Ratunku! 317 00:38:18,924 --> 00:38:19,758 Jest tam kto? 318 00:40:11,328 --> 00:40:14,414 Pomocy! Siostro Irene! Pomocy! 319 00:40:16,959 --> 00:40:19,711 Ojciec! Ojcze? 320 00:40:23,632 --> 00:40:24,633 Ojcze? 321 00:40:36,353 --> 00:40:37,354 Ojcze? 322 00:41:15,017 --> 00:41:16,643 Pomocy! 323 00:41:18,937 --> 00:41:19,771 Pomóż mi! 324 00:41:34,828 --> 00:41:36,747 - Ojcze? - Siostro? 325 00:41:36,830 --> 00:41:37,789 Siostro Irene! 326 00:41:37,873 --> 00:41:39,583 Ojcze, słyszę cię! 327 00:41:40,709 --> 00:41:41,668 Jestem tutaj! 328 00:41:43,086 --> 00:41:44,963 Och, dzięki Bogu. Dziękuję. 329 00:42:49,778 --> 00:42:50,654 Pospiesz się! 330 00:42:55,659 --> 00:42:56,869 Czekaj! 331 00:43:14,386 --> 00:43:16,138 Dziękuję. Dziękuję, siostro. 332 00:43:24,688 --> 00:43:27,357 Jak ojciec tam się znalazł? Grób był zasypany. 333 00:43:28,108 --> 00:43:30,736 To miejsce jest nawiedzone przez potężne zło. 334 00:43:38,869 --> 00:43:41,455 Może te księgi pomogą nam uzyskać odpowiedź. 335 00:43:46,043 --> 00:43:48,670 Przybyło jej. Jak to możliwe? 336 00:43:49,379 --> 00:43:50,297 Kolejna zagadka. 337 00:44:06,271 --> 00:44:07,105 Matko przełożona? 338 00:44:10,192 --> 00:44:14,488 Zgodnie z sugestią zjawiliśmy się, żeby porozmawiać z zakonnicami. 339 00:44:23,080 --> 00:44:26,458 To chyba jedyne zaproszenie, na jakie możemy liczyć. 340 00:44:27,209 --> 00:44:28,418 Poszukam przełożonej. 341 00:44:29,795 --> 00:44:30,629 Weź to. 342 00:44:33,173 --> 00:44:35,092 Spróbuj się czegoś o tym dowiedzieć. 343 00:44:35,634 --> 00:44:37,928 Najwyraźniej było ważne dla zmarłej. 344 00:44:39,096 --> 00:44:41,557 Siostro. Bądź ostrożna, proszę. 345 00:44:42,516 --> 00:44:43,350 Będę, ojcze. 346 00:45:06,456 --> 00:45:07,374 Halo? 347 00:45:08,750 --> 00:45:09,585 Zaczekaj! 348 00:46:10,729 --> 00:46:13,524 Siostro? 349 00:46:36,839 --> 00:46:37,798 Siostro! 350 00:46:39,174 --> 00:46:41,635 Nie wolno nam ustawać w modlitwie, nawet na sekundę. 351 00:46:42,386 --> 00:46:45,180 Ten zakon od stuleci trwa w wieczystej adoracji. 352 00:46:45,430 --> 00:46:47,850 Siostry modlą się na zmianę, żeby podtrzymać czuwanie. 353 00:46:48,183 --> 00:46:49,768 Przepraszam, że jej przeszkodziłam. 354 00:46:50,018 --> 00:46:53,689 Siostra Ruth znosiła gorsze rzeczy niż skradanie się za jej plecami. 355 00:46:54,439 --> 00:46:57,192 Jestem siostra Oana. Uprzedzono nas, że się zjawicie. 356 00:46:57,609 --> 00:46:58,944 Chodź za mną, proszę. 357 00:47:08,078 --> 00:47:12,457 CZARNY NIEDŹWIEDŹ 358 00:47:17,713 --> 00:47:18,589 Co? 359 00:47:21,216 --> 00:47:25,137 Jeszcze jedna kolejka. Powiedziałam Luce, że to na koszt firmy. 360 00:47:28,390 --> 00:47:31,685 - Czemu zakryła lustro? - To lokalny zwyczaj, kiedy ktoś umiera. 361 00:47:31,768 --> 00:47:34,813 Zakrywasz lustro, żeby umarły nie zobaczył swojego odbicia 362 00:47:34,897 --> 00:47:36,231 i nie stał się duchem. 363 00:47:37,191 --> 00:47:38,192 Ktoś umarł? 364 00:47:38,692 --> 00:47:42,362 Nie słyszałeś? Córka Luki popełniła samobójstwo. 365 00:47:45,741 --> 00:47:48,785 Nie do wiary. Była jeszcze dzieckiem. 366 00:47:49,912 --> 00:47:53,457 Dwanaście lat. Powiesiła się w jego stodole. 367 00:47:55,167 --> 00:47:57,544 Powiesiła się? Dlaczego? 368 00:47:58,337 --> 00:48:00,923 A dlaczego przepadły plony Addiego Constantina? 369 00:48:01,840 --> 00:48:03,592 Dlaczego oślepł mały Stefan? 370 00:48:04,218 --> 00:48:06,637 To przez tamto miejsce. Opactwo. 371 00:48:07,930 --> 00:48:11,600 Jakiekolwiek zło tam się gnieździ, wycieka stamtąd, zatruwając nas. 372 00:48:15,062 --> 00:48:17,231 A para, którą zabrałeś tam wczoraj? 373 00:48:18,524 --> 00:48:20,859 - Kim byli? - To ksiądz i zakonnica. 374 00:48:21,443 --> 00:48:22,277 Wciąż tam są? 375 00:48:24,363 --> 00:48:26,448 Tak. Zabieram ich jutro. 376 00:48:27,032 --> 00:48:29,117 To ty ostatnio znalazłeś tam ciało? 377 00:48:29,201 --> 00:48:31,119 Tak, Grigore, tak. 378 00:48:31,203 --> 00:48:34,623 Cóż, jestem przekonany, że znajdziesz dwa następne. 379 00:48:48,095 --> 00:48:53,350 I ulepił z gleby wszelkie zwierzęta lądowe 380 00:48:53,433 --> 00:48:56,144 i wszelkie ptaki latające. 381 00:48:57,855 --> 00:49:03,068 A każda istota demoniczna, którą określił człowiek, otrzymała nazwę. 382 00:49:06,947 --> 00:49:07,781 Valak. 383 00:49:09,491 --> 00:49:10,784 Profanator. 384 00:49:11,660 --> 00:49:12,703 Bluźnierca. 385 00:49:14,079 --> 00:49:15,622 Markiz Węży. 386 00:49:26,550 --> 00:49:27,551 Siostro! 387 00:49:31,513 --> 00:49:32,723 Siostro Irene! 388 00:49:39,104 --> 00:49:42,774 Śmierć siostry Victorii była dla zakonu straszliwą tragedią, 389 00:49:43,525 --> 00:49:45,527 ale wciąż czujemy jej obecność. 390 00:49:46,445 --> 00:49:48,739 Była oddana Bogu bardziej niż którakolwiek z nas. 391 00:49:52,784 --> 00:49:54,036 Przepraszam, siostro. 392 00:50:08,008 --> 00:50:09,009 Siostra Vic... 393 00:50:17,059 --> 00:50:20,687 Wybacz, bardzo chronimy swoją prywatność. 394 00:50:21,146 --> 00:50:23,815 Niektóre siostry wolałyby, żebym z wami nie rozmawiała. 395 00:50:25,234 --> 00:50:27,110 Doceniamy twoją dobrą wolę. 396 00:50:27,819 --> 00:50:31,782 Siostro Oano, opowiesz mi o historii tego opactwa? 397 00:50:34,701 --> 00:50:37,079 Wzniósł je w średniowieczu książę. 398 00:50:39,373 --> 00:50:40,916 Książę Świętej Carty. 399 00:50:42,042 --> 00:50:45,295 Napisał niezliczone teksty o czarnej magii i rytuałach, 400 00:50:45,546 --> 00:50:47,714 w których odwoływał się do sił piekielnych. 401 00:50:48,590 --> 00:50:52,761 Piekło wykorzystało go do otwarcia wrót, żeby niewypowiedziane zło 402 00:50:52,845 --> 00:50:54,304 mogło wkroczyć między nas. 403 00:51:09,403 --> 00:51:11,238 Ale Kościół najechał zamek. 404 00:51:16,535 --> 00:51:20,038 Wrota zapieczętowano, używając prastarej relikwii 405 00:51:20,873 --> 00:51:23,250 zawierającej krew Jezusa Chrystusa. 406 00:51:28,088 --> 00:51:32,134 Kościół zarekwirował zamek i zaczęły się nasze nieustanne modlitwy, 407 00:51:32,217 --> 00:51:34,845 żeby zabezpieczyć opactwo i powstrzymać zło. 408 00:51:35,179 --> 00:51:38,932 Przez stulecia to działało i zło trzymało się z daleka, 409 00:51:40,017 --> 00:51:42,644 do czasu gdy bomby naruszyły opactwo... 410 00:51:43,812 --> 00:51:46,815 i zło znalazło inny sposób, żeby otworzyć wrota. 411 00:51:47,900 --> 00:51:51,486 Siostro Oano, ostatniej nocy w kaplicy 412 00:51:52,070 --> 00:51:52,988 widziałam zakonnicę. 413 00:51:54,698 --> 00:51:59,536 Była... zaprzeczeniem świętości. 414 00:52:00,787 --> 00:52:01,955 Też ją widziałaś? 415 00:52:03,624 --> 00:52:05,959 Widuję ją, jak krąży w nocy po korytarzach. 416 00:52:06,543 --> 00:52:07,586 Wszystkie widujemy. 417 00:52:08,754 --> 00:52:10,797 Wygląda jak jedna z nas, ale nią nie jest. 418 00:52:11,507 --> 00:52:12,799 To coś nieczystego. 419 00:52:13,258 --> 00:52:16,762 Przybiera różne formy, żeby nas kusić i żerować na naszych słabościach. 420 00:52:16,845 --> 00:52:19,181 Pojawia się jako zakonnica, żeby kryć się wśród nas, 421 00:52:19,264 --> 00:52:20,682 dopóki nie skazi nas wszystkich. 422 00:52:21,433 --> 00:52:24,353 Boję się, że jej obecność oznacza, że portal znów się otworzył. 423 00:52:25,229 --> 00:52:27,397 To coś zmusiło siostrę Victorię do ciężkiego grzechu. 424 00:52:27,481 --> 00:52:28,649 Siostro Oano. 425 00:52:32,361 --> 00:52:34,696 Siostra Ruth za chwilę skończy modlitwy. 426 00:52:36,073 --> 00:52:38,575 - Czas, żebyś zaczęła swoje. - Tak, siostro. 427 00:52:45,749 --> 00:52:47,459 Nie przyjęłaś jeszcze ślubów? 428 00:52:48,085 --> 00:52:50,587 - Nie. - Więc to nie miejsce dla ciebie. 429 00:52:51,421 --> 00:52:54,174 - Musisz odejść. I to już. - Nie może. 430 00:52:55,509 --> 00:52:58,136 Brama jest zamknięta. Musisz zostać, dopóki się nie otworzy. 431 00:52:58,512 --> 00:53:02,307 - Kiedy to nastąpi? - O wschodzie słońca. Musisz przenocować. 432 00:53:13,652 --> 00:53:14,611 Siostro Irene. 433 00:53:28,667 --> 00:53:29,668 Dobrej nocy, siostro. 434 00:53:30,377 --> 00:53:31,378 Siostro, zaczekaj. 435 00:53:32,337 --> 00:53:33,338 Tak? 436 00:53:35,299 --> 00:53:37,634 Siostra Victoria miała to przy sobie, kiedy umarła. 437 00:53:39,011 --> 00:53:40,429 Wiesz, do czego służy? 438 00:53:41,096 --> 00:53:42,014 Nie. 439 00:53:47,019 --> 00:53:48,520 Wybacz, muszę się modlić. 440 00:54:26,391 --> 00:54:27,434 Gdzie jesteś? 441 00:54:29,436 --> 00:54:33,524 Nie znajdziesz innego wejścia, ojcze. 442 00:54:35,359 --> 00:54:36,360 Matka przełożona? 443 00:54:48,038 --> 00:54:51,834 Co cię tak frapuje? 444 00:54:57,506 --> 00:55:03,011 Obawiam się, że z tym miejscem dzieje się coś bardzo złego, matko przełożona. 445 00:55:04,346 --> 00:55:09,685 Jak wiele miejsc na tym świecie, to opactwo ma długą historię. 446 00:55:10,477 --> 00:55:15,065 Nie zawsze dobrą, ale pokutujemy za to. 447 00:55:16,608 --> 00:55:21,113 Ta zakonnica... kiedy ją znalazłem, ściskała w rękach klucz. 448 00:55:21,196 --> 00:55:22,906 Co otwiera? 449 00:55:23,448 --> 00:55:25,993 Już za późno, ojcze. 450 00:55:26,076 --> 00:55:29,538 Siostra Irene jest zgubiona. 451 00:55:37,880 --> 00:55:38,755 Matko? 452 00:55:49,641 --> 00:55:50,642 Matko przełożona? 453 00:56:35,395 --> 00:56:36,897 Siostro Irene. 454 00:56:37,481 --> 00:56:38,941 Maria wskazuje drogę. 455 00:56:39,566 --> 00:56:40,984 Maria wskazuje drogę. 456 00:56:41,068 --> 00:56:42,444 Maria wskazuje drogę. 457 00:57:11,932 --> 00:57:12,850 Kim jesteś? 458 00:58:11,033 --> 00:58:12,117 Bóg cię ocali. 459 00:58:37,976 --> 00:58:40,103 Siostro, proszę, chodź. 460 00:58:41,480 --> 00:58:42,439 Siostra Oana? 461 00:59:49,298 --> 00:59:52,009 Tutaj kończy się Bóg. 462 01:00:14,489 --> 01:00:15,365 O Boże. 463 01:01:48,166 --> 01:01:49,168 Cicho. 464 01:01:56,049 --> 01:01:57,676 Zło rośnie w siłę. 465 01:01:58,177 --> 01:02:00,429 Zabierz swoje rzeczy i przyjdź do kaplicy. 466 01:02:00,512 --> 01:02:02,306 Tylko modlitwa pomoże nam przetrwać noc. 467 01:02:03,432 --> 01:02:05,684 Już. Idź. 468 01:02:07,853 --> 01:02:08,854 Teraz. 469 01:02:51,355 --> 01:02:52,356 Halo? 470 01:03:34,231 --> 01:03:35,357 Siostra Oana? 471 01:03:46,243 --> 01:03:48,537 Jak długo byłem martwy, ojcze? 472 01:03:51,456 --> 01:03:52,791 Jak długo? 473 01:03:57,754 --> 01:03:58,589 Daniel? 474 01:03:59,965 --> 01:04:00,883 Przepraszam. 475 01:04:04,344 --> 01:04:06,138 Dlaczego mi nie pomożesz? 476 01:04:51,183 --> 01:04:53,060 Musimy się modlić. 477 01:04:53,352 --> 01:04:56,021 I cokolwiek się stanie, cokolwiek zobaczysz albo usłyszysz, 478 01:04:56,104 --> 01:04:58,607 patrz przed siebie i nie przestawaj się modlić. 479 01:06:13,223 --> 01:06:14,975 DORĘCZANIE 480 01:06:15,058 --> 01:06:18,020 Tymi drzwiami wchodziły zakonnice, żeby odebrać dostawy. 481 01:06:18,562 --> 01:06:20,272 Dzięki temu nie musiały opuszczać zamku. 482 01:07:13,450 --> 01:07:14,535 Nie, nie. 483 01:07:34,680 --> 01:07:36,265 Matko Boska. 484 01:07:37,766 --> 01:07:38,892 Francuzik! 485 01:07:38,976 --> 01:07:40,352 Uznałem, że przyda się pomoc. 486 01:07:42,729 --> 01:07:43,730 Dziękuję. 487 01:07:44,439 --> 01:07:49,611 Ale proszę cię, następnym razem bezwzględnie użyj strzelby. 488 01:07:50,904 --> 01:07:52,906 Trzymam ją na sytuacje awaryjne, ojcze. 489 01:08:45,667 --> 01:08:46,667 Siostro! 490 01:08:48,962 --> 01:08:50,005 Siostro Irene! 491 01:08:52,341 --> 01:08:53,509 Ojciec Burke. 492 01:09:01,642 --> 01:09:04,228 To ojciec Burke. On nam pomoże. 493 01:09:05,604 --> 01:09:06,854 Siostro! 494 01:09:15,113 --> 01:09:16,323 Siostro Irene! 495 01:09:21,245 --> 01:09:22,621 Dzięki Bogu, ojcze. 496 01:09:22,703 --> 01:09:23,872 Nic ci nie jest, siostro? 497 01:09:25,457 --> 01:09:26,291 Francuzik? 498 01:09:27,209 --> 01:09:28,042 Co się stało? 499 01:09:28,377 --> 01:09:31,921 Modlimy się. Wszystkie razem. 500 01:09:32,381 --> 01:09:35,926 Wieczysta adoracja to jedyny sposób, żeby powstrzymać zło. 501 01:09:37,261 --> 01:09:38,345 Kto się modli? 502 01:09:39,179 --> 01:09:41,014 My wszystkie. Reszta zakonnic. 503 01:10:03,745 --> 01:10:04,705 Były tutaj. 504 01:10:05,831 --> 01:10:07,749 Modliły się, kiedy nas zaatakowano. 505 01:10:11,336 --> 01:10:12,337 Chciały mnie ostrzec. 506 01:10:12,421 --> 01:10:13,505 Wizje. 507 01:10:13,589 --> 01:10:14,882 Wydawały się takie realne. 508 01:11:07,142 --> 01:11:08,310 Żadna nie ocalała. 509 01:11:12,105 --> 01:11:13,482 Mamy odpowiedź, ojcze. 510 01:11:15,442 --> 01:11:18,612 Jakby wcześniej były wątpliwości. To miejsce już nie jest święte. 511 01:11:25,285 --> 01:11:27,538 Panie Boże. Jezu... 512 01:11:34,211 --> 01:11:35,546 Ojcze, co mamy robić? 513 01:11:37,297 --> 01:11:39,633 Weź moją torbę, siostro! Podaj mi krzyż! 514 01:11:40,175 --> 01:11:43,053 Polej go święconą wodą. Tutaj, szybko! 515 01:11:43,136 --> 01:11:44,429 Proszę, ojcze, szybciej! 516 01:11:47,057 --> 01:11:48,600 Przytrzymaj to! Zakryj temu twarz! 517 01:11:52,312 --> 01:11:58,318 Zaklinam cię, idź precz, demonie, w imię Boga Ojca Wszechmogącego! 518 01:11:58,402 --> 01:12:00,153 I mocy Ducha Świętego! 519 01:12:00,237 --> 01:12:04,616 Proszę o to w imieniu naszego Ojca, Jezusa Chrystusa, 520 01:12:04,700 --> 01:12:07,452 który zjawi się, by osądzić żywych i martwych, 521 01:12:07,536 --> 01:12:10,122 i otchłań ognistą! 522 01:12:27,931 --> 01:12:30,517 To mi wyglądało na sytuację awaryjną. 523 01:12:32,686 --> 01:12:33,645 Spóźniliśmy się... 524 01:12:34,938 --> 01:12:36,231 zło się uwolniło. 525 01:12:36,690 --> 01:12:37,524 Nie. 526 01:12:39,151 --> 01:12:42,237 Żeby wejść do naszego świata, demon musi opętać ludzką duszę. 527 01:12:43,739 --> 01:12:46,825 Siostra Victoria musiała być ostatnią zakonnicą w klasztorze. 528 01:12:46,909 --> 01:12:49,203 - Wiesz, co musisz zrobić. - Nie mogę. 529 01:12:49,286 --> 01:12:50,996 Zatem nawet Bóg nie ocali... 530 01:12:55,584 --> 01:12:57,002 To nie było samobójstwo. 531 01:12:58,754 --> 01:13:00,005 Poświęciła się, 532 01:13:02,925 --> 01:13:04,801 żeby zło nie posiadło jej duszy. 533 01:13:07,012 --> 01:13:09,264 Nie zrozumiałem z tego ani słowa, ale... 534 01:13:09,765 --> 01:13:13,894 Zdaje się, że śledztwo skończone. Więc wynośmy się stąd. 535 01:13:13,977 --> 01:13:15,062 Nie możemy ot tak odejść. 536 01:13:15,145 --> 01:13:17,397 Daj spokój. Czemu, u diabła, nie? 537 01:13:19,858 --> 01:13:23,195 Musimy zapieczętować wrota, żeby powstrzymać zło. 538 01:13:31,036 --> 01:13:32,704 Wrota są w katakumbach. 539 01:13:33,664 --> 01:13:37,584 Ale nie zdołamy ich zamknąć bez relikwii. Krwi Chrystusa. 540 01:13:38,919 --> 01:13:40,963 „Chrystusa”. Jezusa Chrystusa? 541 01:13:43,298 --> 01:13:45,050 Siostry mówiły ci, gdzie to jest? 542 01:13:45,467 --> 01:13:48,095 Przełożoną znaleziono martwą w tunelu wiodącym do katakumb. 543 01:13:50,597 --> 01:13:51,932 Chyba wiem, gdzie jest ten tunel. 544 01:13:52,516 --> 01:13:55,978 Dobrze. Więc tam poszukamy najpierw. 545 01:13:56,353 --> 01:13:57,938 Ojcze, zanim to zrobimy, 546 01:14:00,941 --> 01:14:02,317 chciałabym przyjąć śluby. 547 01:14:04,444 --> 01:14:06,071 Jesteś pewna? 548 01:14:07,114 --> 01:14:08,031 Moje wizje. 549 01:14:09,116 --> 01:14:11,034 Teraz wiem, że są cudem Bożym. 550 01:14:11,910 --> 01:14:13,829 I jestem gotowa poświęcić Mu życie. 551 01:14:14,663 --> 01:14:16,498 To szlachetny czyn, siostro. 552 01:14:17,958 --> 01:14:18,792 Choć szkoda... 553 01:14:21,170 --> 01:14:25,340 Na mocy nadanego mi prawa i w imieniu Kościoła 554 01:14:26,633 --> 01:14:28,510 przyjmuję śluby, które złożyłaś. 555 01:14:31,763 --> 01:14:33,557 I całym sercem ofiaruję cię Bogu. 556 01:14:34,183 --> 01:14:39,646 Niech ten dar z samej siebie będzie w jedności z Ofiarą Eucharystyczną. 557 01:14:40,355 --> 01:14:41,857 I niech prowadzi do dzieła doskonałego. 558 01:14:42,232 --> 01:14:46,945 Niech miłość Boża jednoczy się z tobą na wieki wieków. 559 01:15:12,179 --> 01:15:13,347 Tu nic nie ma. 560 01:15:14,640 --> 01:15:15,516 Musi być. 561 01:15:16,350 --> 01:15:18,852 Mówiły, że ten klucz otwiera drzwi do relikwii. 562 01:15:19,478 --> 01:15:21,104 To może być gdziekolwiek w zamku. 563 01:15:23,106 --> 01:15:26,527 Jest tutaj. Nie widzisz tego, siostro? 564 01:15:28,153 --> 01:15:28,987 Czego? 565 01:15:32,032 --> 01:15:33,367 Maria wskazuje drogę. 566 01:16:32,509 --> 01:16:33,760 Krew Chrystusa. 567 01:16:36,346 --> 01:16:37,639 Jasna cholera. 568 01:16:39,266 --> 01:16:40,225 Najjaśniejsza. 569 01:16:49,026 --> 01:16:55,282 Tylko prawdziwa oblubienica Chrystusa może dzierżyć coś tak świętego. 570 01:17:00,913 --> 01:17:01,747 Czekajcie. 571 01:17:03,081 --> 01:17:03,916 O co chodzi? 572 01:17:04,750 --> 01:17:07,753 Nie powinniśmy najpierw odmówić jakiejś modlitwy? 573 01:17:08,629 --> 01:17:11,632 Jest czas na modlitwę i jest czas na czyny, synu. 574 01:17:12,174 --> 01:17:13,592 Teraz jest czas na czyny. 575 01:17:14,218 --> 01:17:17,221 Mam wrażenie, że modlitwa też nie zaszkodzi, ojcze. 576 01:17:27,439 --> 01:17:30,609 „Finit hic, Deo”. Tutaj kończy się Bóg. 577 01:17:43,455 --> 01:17:46,124 Żeby odnaleźć wrota, musimy szukać wszędzie. 578 01:19:03,160 --> 01:19:04,828 Siostro Irene... 579 01:19:11,293 --> 01:19:12,127 Halo? 580 01:19:17,925 --> 01:19:19,134 Siostro Irene! 581 01:19:20,594 --> 01:19:21,803 Siostro! 582 01:20:38,755 --> 01:20:39,798 Irene! 583 01:21:00,652 --> 01:21:04,031 Panie Jezu, w Twoim świętym imieniu 584 01:21:04,907 --> 01:21:08,327 spętam wszystkie złe duchy tym ogniem! 585 01:21:09,286 --> 01:21:12,915 Ochroń nas przed złem swoim świętym blaskiem! 586 01:21:36,480 --> 01:21:39,024 Francuziku. Pomóż mi. 587 01:21:42,611 --> 01:21:43,695 Oczywiście. 588 01:23:21,877 --> 01:23:23,003 Nie! 589 01:23:23,086 --> 01:23:24,546 Zawiodłeś. 590 01:23:24,922 --> 01:23:27,758 Tak jak przez całe życie zawodziłeś każdego. 591 01:23:35,432 --> 01:23:38,602 Jutro wioska zatęskni za swoim lokalnym głupkiem. 592 01:23:39,269 --> 01:23:42,814 Trzeba było uciekać, kiedy miałeś szansę, Francuzie. 593 01:23:43,774 --> 01:23:45,484 Jestem Franko-Kanadyjczykiem. 594 01:23:55,035 --> 01:23:56,078 Uciekaj! 595 01:23:58,705 --> 01:23:59,623 Francuziku! 596 01:24:02,835 --> 01:24:04,878 Nie! 597 01:24:20,435 --> 01:24:21,687 Siostro! 598 01:24:22,563 --> 01:24:23,438 Siostro Irene! 599 01:25:38,388 --> 01:25:42,184 W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. 600 01:27:33,587 --> 01:27:35,047 Nie, nie, nie! 601 01:27:43,680 --> 01:27:44,890 No już. 602 01:28:03,659 --> 01:28:04,576 Dobrze. 603 01:28:16,088 --> 01:28:19,341 Mam nadzieję, że się nie gniewasz. Nazywają to „pocałunkiem życia”. 604 01:28:20,676 --> 01:28:23,220 To tylko taka nazwa. Tak naprawdę to nie jest... 605 01:28:23,303 --> 01:28:26,014 Francuziku, jak masz na imię? 606 01:28:27,724 --> 01:28:28,642 Maurice. 607 01:28:29,935 --> 01:28:31,895 Dziękuję, że ocaliłeś mi życie, Maurice. 608 01:28:33,605 --> 01:28:34,606 Nie ma za co. 609 01:29:10,100 --> 01:29:11,268 Powinniśmy się zbierać. 610 01:29:11,810 --> 01:29:15,022 W Twoje ręce, Panie, powierzamy Twoje służebnice. 611 01:29:15,731 --> 01:29:17,065 Zakonnice ze Świętej Carty. 612 01:29:18,442 --> 01:29:21,403 Służyły ci w tym życiu swoją siłą i wiarą. 613 01:29:22,779 --> 01:29:24,907 Ustrzeż je od wszelkiego zła. 614 01:29:25,365 --> 01:29:28,452 I przyjmij je do Twojej chwały na wieki. 615 01:29:29,661 --> 01:29:30,579 Amen. 616 01:29:32,206 --> 01:29:34,124 Myślałem, że ta ziemia już nie jest święta. 617 01:29:38,837 --> 01:29:39,838 Teraz jest. 618 01:29:42,716 --> 01:29:44,092 Zostaniesz w Biertan? 619 01:29:44,176 --> 01:29:48,597 Chyba mam już dość Rumunii. Mój ojciec uprawiał pomidory. 620 01:29:50,641 --> 01:29:52,351 Może też spróbuję przez chwilę. 621 01:29:53,602 --> 01:29:55,938 To chyba trochę nudne dla takiego obieżyświata jak ty. 622 01:29:56,980 --> 01:29:58,232 Mam taką nadzieję. 623 01:30:17,292 --> 01:30:18,126 20 lat później 624 01:30:18,210 --> 01:30:19,461 Egzorcyzm może być niebezpieczny. 625 01:30:19,545 --> 01:30:22,840 Nie tylko dla ofiary, ale dla każdego w pomieszczeniu. 626 01:30:22,923 --> 01:30:26,093 Oto Maurice Theriault, nazywany Francuzikiem. 627 01:30:26,176 --> 01:30:27,845 Był franko-kanadyjskim farmerem. 628 01:30:27,928 --> 01:30:29,972 Ukończył zaledwie trzy klasy. 629 01:30:30,055 --> 01:30:31,265 Jednak po opętaniu... 630 01:30:34,685 --> 01:30:36,520 przemawiał najlepszą łaciną, jaką słyszałem. 631 01:30:36,603 --> 01:30:41,942 Ni stąd, ni zowąd, pod jego skórą zaczął pojawiać się odwrócony krzyż. 632 01:30:42,025 --> 01:30:44,987 Co sprowadza mnie do kwestii trzech etapów aktywności demona. 633 01:30:45,821 --> 01:30:50,284 Nawiedzenia, dręczenia i opętania. 634 01:32:22,709 --> 01:32:26,421 ZAKONNICA 635 01:36:21,740 --> 01:36:23,742 Tłumaczenie: Bartek Fukiet