1
00:00:08,130 --> 00:00:09,240
Dzięki Bogu, że jesteś.
2
00:00:09,440 --> 00:00:11,700
Miałbyś sam stawić czoła pani Moyers?
3
00:00:11,900 --> 00:00:14,620
Nadal jest uśmiechniętą
i groźną blondynką.
4
00:00:14,820 --> 00:00:16,250
Tu trzeba działać w duecie.
5
00:00:16,450 --> 00:00:19,460
Ostatnio nie wiedziałem,
czy grozi kozą nam czy Ethanowi.
6
00:00:19,660 --> 00:00:22,170
Groziła nam.
Mówiłam ci o incydencie z babeczkami?
7
00:00:22,370 --> 00:00:23,170
Nie, mów.
8
00:00:23,370 --> 00:00:27,010
Kilka miesięcy temu odważyłam się
przynieść różowe lukrowane babeczki
9
00:00:27,210 --> 00:00:30,400
na wyprzedaż wypieków,
kiedy Totie Nussbaum...
10
00:00:34,110 --> 00:00:35,720
{\an8}Krojczy są na górze.
11
00:00:35,920 --> 00:00:38,640
{\an8}Jeden pracuje tu dłużej niż ojciec.
12
00:00:38,840 --> 00:00:40,230
To nasze krawcowe.
13
00:00:40,430 --> 00:00:43,360
Dzień dobry. Co za materiał!
14
00:00:43,560 --> 00:00:46,580
Ze Stambułu. Tata ma dostawców
na całym świecie.
15
00:00:47,290 --> 00:00:49,110
Letty, nasza starsza guzikowa.
16
00:00:49,310 --> 00:00:50,780
To jest moja dziewczyna, Midge.
17
00:00:50,980 --> 00:00:51,800
Witaj, Letti.
18
00:00:52,000 --> 00:00:53,260
Co się stało z Talią?
19
00:00:53,760 --> 00:00:55,050
Miłego szycia!
20
00:00:55,470 --> 00:00:57,080
Co się stało z Talią, Joel?
21
00:00:57,280 --> 00:00:59,290
Pogoniłem ją po naszej randce.
22
00:00:59,490 --> 00:01:01,100
Talia nie miała szans.
23
00:01:01,720 --> 00:01:03,310
- Joely!
- Tutaj są.
24
00:01:03,600 --> 00:01:06,840
Mamo, tato, poznajcie Miriam Weissman.
25
00:01:07,040 --> 00:01:09,420
- Moishe Maisel, miło mi.
- Mnie również.
26
00:01:09,620 --> 00:01:10,880
Matka Joela, Shirley.
27
00:01:11,080 --> 00:01:12,180
Miło mi panią poznać.
28
00:01:12,380 --> 00:01:14,010
Ależ będę mieć wnuki.
29
00:01:14,210 --> 00:01:15,600
Mamo, zmiażdżysz ją.
30
00:01:15,800 --> 00:01:18,220
- Lubisz jedwabną bieliznę?
- Trudno nie lubić.
31
00:01:18,420 --> 00:01:20,030
Akurat przyszła, chodź.
32
00:01:20,740 --> 00:01:22,700
Tylko mi ją kiedyś oddaj.
33
00:01:23,750 --> 00:01:24,520
To jak?
34
00:01:24,720 --> 00:01:27,550
Takiej kobiety nie puszczaj.
35
00:01:27,750 --> 00:01:29,570
To związek na zawsze.
36
00:01:29,770 --> 00:01:31,570
Jaki masz rozmiar, maleństwo?
37
00:01:31,770 --> 00:01:35,910
Ciągle to powtarzała.
„Batoniki orzechowe, gdzie są?”
38
00:01:36,110 --> 00:01:38,160
Moje babeczki schodziły
jak ciepłe bułeczki,
39
00:01:38,360 --> 00:01:40,930
Totie Nussbaum nikogo nie interesowała.
40
00:01:42,180 --> 00:01:43,640
- To ona?
- Wyprostuj się.
41
00:01:45,850 --> 00:01:46,690
Fałszywy alarm.
42
00:01:47,600 --> 00:01:49,820
Ojcowie tutaj są tak samo źli jak matki.
43
00:01:50,020 --> 00:01:51,550
Chcieli mi wcisnąć drużynę.
44
00:01:51,750 --> 00:01:53,050
Jak z tego wybrnąłeś?
45
00:01:53,250 --> 00:01:55,050
- Udawałem kontuzję wojenną.
- Nie.
46
00:01:55,250 --> 00:01:57,740
Nic o mnie nie wiedzą.
47
00:01:58,070 --> 00:02:01,120
Weteranom wszyscy wierzą. Zapytałem...
48
00:02:02,540 --> 00:02:04,730
{\an8}Godzinę temu mówiłem, żeby wyjść.
49
00:02:04,930 --> 00:02:08,190
{\an8}- Jest dopiero 21.30, dziadku.
- Jedno z nas pracuje.
50
00:02:08,390 --> 00:02:12,320
Zabawiałam twoich przyjaciół.
Myślałam, że tego chcesz.
51
00:02:12,520 --> 00:02:13,590
Źle myślałaś.
52
00:02:14,760 --> 00:02:15,740
- Proszę stanąć.
- Co?
53
00:02:15,940 --> 00:02:16,740
- Tutaj?
- Nie.
54
00:02:16,940 --> 00:02:18,180
- Stać!
- Midge!
55
00:02:19,430 --> 00:02:22,350
Dramatyzujesz.
Ożeniłem się z Barbarą Stanwyck.
56
00:02:24,520 --> 00:02:26,770
- Dolar czterdzieści, koleś.
- Proszę poczekać.
57
00:02:27,060 --> 00:02:28,210
Co robisz?
58
00:02:28,410 --> 00:02:29,650
Idę do domu.
59
00:02:29,980 --> 00:02:31,920
To Brooklyn, dojdziesz rano.
60
00:02:32,120 --> 00:02:34,050
Nie idę jutro do pracy.
61
00:02:34,250 --> 00:02:35,840
Dobrze to wymawiam? „Praca”?
62
00:02:36,040 --> 00:02:37,800
Znam to słowo tylko z czasopism.
63
00:02:38,000 --> 00:02:40,100
Most jest w tamtą stronę.
64
00:02:40,300 --> 00:02:41,560
Most jest w tę stronę.
65
00:02:41,760 --> 00:02:42,770
Dorastałem tutaj.
66
00:02:42,970 --> 00:02:44,230
Widzę światła.
67
00:02:44,430 --> 00:02:46,270
Wracacie do samochodu?
68
00:02:46,470 --> 00:02:47,480
Jedź za nami.
69
00:02:47,680 --> 00:02:49,360
Z włączonym taksometrem? Odbiło ci?
70
00:02:49,560 --> 00:02:51,150
Innej taksówki może nie być.
71
00:02:51,350 --> 00:02:53,530
Jak myślisz, jak długo potrwa kłótnia?
72
00:02:53,730 --> 00:02:56,490
Oby niedługo. Mam tylko trzy dolce.
73
00:02:56,690 --> 00:02:59,080
Pani śmiało idzie.
74
00:02:59,270 --> 00:03:00,540
Most jest w tę stronę.
75
00:03:00,730 --> 00:03:02,290
Wcale nie! A jednak.
76
00:03:02,490 --> 00:03:05,560
Cholera! Nie znam własnej okolicy.
77
00:03:06,020 --> 00:03:10,340
Może był gdzie indziej,
jak byłeś dzieckiem. Świat się zmienia.
78
00:03:10,540 --> 00:03:12,810
A moi znajomi są okropni.
79
00:03:13,150 --> 00:03:14,880
Ciągle bekają i siorbią.
80
00:03:15,080 --> 00:03:18,700
Tony wydmuchał nos w serwetkę
i nadal jej używał.
81
00:03:18,900 --> 00:03:21,200
Więcej cię do nich nie zabiorę.
82
00:03:23,410 --> 00:03:24,930
Ale to twoi znajomi.
83
00:03:25,130 --> 00:03:27,370
Ty mi wystarczysz.
84
00:03:27,620 --> 00:03:29,750
Długo ci to zajęło.
85
00:03:31,290 --> 00:03:33,960
Słuchaj. Nasza piosenka.
86
00:03:35,290 --> 00:03:36,420
Chodź tu, Barbara.
87
00:03:46,760 --> 00:03:49,930
Ten taniec będzie kosztował 80 centów.
88
00:03:50,350 --> 00:03:51,980
Albo i całego dolara.
89
00:03:59,230 --> 00:04:02,600
Jeden ojciec był w grupie weteranów
i teraz muszę chodzić na spotkania.
90
00:04:02,800 --> 00:04:03,600
Wolę to niż drużynę.
91
00:04:03,800 --> 00:04:04,780
Dzień dobry.
92
00:04:05,120 --> 00:04:06,680
Przestraszyłam państwa?
93
00:04:06,880 --> 00:04:07,600
Jak zawsze.
94
00:04:07,800 --> 00:04:08,850
Zdarza mi się to.
95
00:04:09,050 --> 00:04:11,660
- Dzień dobry.
- Dzień dobry, pani Moyers.
96
00:04:12,040 --> 00:04:14,250
Dziękuję za przybycie.
97
00:04:14,790 --> 00:04:17,130
Dlaczego tu jesteśmy?
98
00:04:18,210 --> 00:04:19,920
- Pytanie retoryczne.
- Rozumiem.
99
00:04:20,130 --> 00:04:21,340
Mamy problem.
100
00:04:21,670 --> 00:04:26,040
Był niegrzeczny, lekceważący,
przeszkadzał, wpadał w złość.
101
00:04:26,240 --> 00:04:26,950
O rany.
102
00:04:27,150 --> 00:04:28,660
No i palenie fajki.
103
00:04:28,860 --> 00:04:29,920
Ethan pali?
104
00:04:30,120 --> 00:04:31,710
Nie Ethan, pani ojciec.
105
00:04:31,910 --> 00:04:32,670
- Abe?
- Mój...
106
00:04:32,870 --> 00:04:36,880
Wracał tu już kilkukrotnie
od czasu testu predyspozycji.
107
00:04:37,080 --> 00:04:39,510
Mówił o zapisaniu państwa córki.
108
00:04:39,710 --> 00:04:41,800
O tym, czy program odpowiada
jej standardom.
109
00:04:42,000 --> 00:04:43,930
Sprawdza nauczycieli, podręczniki.
110
00:04:44,130 --> 00:04:46,640
To nie jest śmieszne.
111
00:04:46,840 --> 00:04:48,730
Trochę jest!
112
00:04:48,930 --> 00:04:52,580
Pani zna się na nauczaniu,
ale humor to nasza specjalność.
113
00:04:53,660 --> 00:04:58,130
Ma tu nie wracać z takim nastawieniem.
114
00:04:58,500 --> 00:05:00,610
Pierwszy raz mamy kłopoty z dziadkiem.
115
00:05:00,810 --> 00:05:02,720
Nawet grupa radości jest przerażona.
116
00:05:09,100 --> 00:05:12,020
Penny, nie wiedziałem, że wciąż tu jesteś.
117
00:05:12,220 --> 00:05:15,090
Próbuję tylko rozgryźć ten wynalazek.
118
00:05:15,290 --> 00:05:18,090
Jutro o dziesiątej masz spotkanie
z zespołem produkcyjnym
119
00:05:18,290 --> 00:05:19,510
i lunch z Nadlerem.
120
00:05:19,710 --> 00:05:21,760
- Który odwołasz.
- Zawsze to robię.
121
00:05:21,960 --> 00:05:24,110
- Co ja bym bez ciebie zrobił?
- Strach pomyśleć.
122
00:05:24,490 --> 00:05:25,900
- Dobranoc.
- Dobranoc.
123
00:05:32,040 --> 00:05:34,960
Masz ochotę na drinka?
124
00:05:35,620 --> 00:05:36,460
Jasne.
125
00:05:38,040 --> 00:05:41,510
Chcielibyśmy, aby mój ojciec zobaczył,
jak syn kończy szkołę
126
00:05:41,710 --> 00:05:43,630
czy występuje w przedstawieniach.
127
00:05:44,340 --> 00:05:46,030
Wystarczy go trzymać na smyczy?
128
00:05:46,230 --> 00:05:47,540
Przydałoby się.
129
00:05:47,730 --> 00:05:48,870
Nie mówię dosłownie.
130
00:05:49,070 --> 00:05:53,120
Przekażę to radzie.
131
00:05:53,320 --> 00:05:55,750
- Tylko o to prosimy. Dziękuję.
- Tak, dziękuję.
132
00:05:55,950 --> 00:05:56,730
Dziękuję.
133
00:06:00,520 --> 00:06:01,340
Możemy iść?
134
00:06:01,540 --> 00:06:03,070
Zezwalam.
135
00:06:06,490 --> 00:06:07,820
Co dziś robisz?
136
00:06:08,110 --> 00:06:10,530
Jadę pociągiem do Bryn Mawr.
137
00:06:11,200 --> 00:06:12,730
Żartujesz. Po co?
138
00:06:12,930 --> 00:06:15,520
Lunch z dziewczynami z rocznika 1953.
139
00:06:15,720 --> 00:06:17,480
Czyli Petra, Daniella...
140
00:06:17,680 --> 00:06:19,360
Tammy, Kiki, wszystkie.
141
00:06:19,560 --> 00:06:20,280
Nienawidzą mnie.
142
00:06:20,480 --> 00:06:21,400
Nieprawda.
143
00:06:21,600 --> 00:06:25,070
Gardzą mną, brzydzą się?
„Pogarda” to odpowiednie słowo.
144
00:06:25,270 --> 00:06:26,870
Będę cię bronić. W granicach rozsądku.
145
00:06:27,070 --> 00:06:29,720
Dobre i to. Baw się dobrze.
146
00:06:29,930 --> 00:06:32,830
Pozdrów je. Żeby im namieszać.
147
00:06:33,030 --> 00:06:33,810
Jasne.
148
00:06:34,390 --> 00:06:37,500
Pani Maisel, czy zobaczymy się
na zbiórce w bibliotece?
149
00:06:37,700 --> 00:06:38,630
Postaram się.
150
00:06:38,830 --> 00:06:41,150
- Bo w zeszłym roku...
- Wiem. Przepraszam.
151
00:06:44,070 --> 00:06:46,010
Skoczymy kiedyś na drinka?
152
00:06:46,210 --> 00:06:49,110
Nadrobimy zaległości?
Pogadamy o czymś innym niż dzieci?
153
00:06:49,950 --> 00:06:52,160
Jasne. Chętnie.
154
00:06:52,450 --> 00:06:54,450
Super. Zadzwonię do ciebie.
155
00:07:02,840 --> 00:07:06,340
{\an8}Wspaniała pani Maisel
156
00:07:12,050 --> 00:07:15,970
Fascynujące. Całkowicie fascynujące.
157
00:07:20,350 --> 00:07:22,270
Szczególnie ta strona.
158
00:07:25,770 --> 00:07:28,240
Cóż, czas na przekąskę.
159
00:07:48,170 --> 00:07:49,170
Co robisz?
160
00:07:49,840 --> 00:07:51,180
Obserwuję Esther.
161
00:07:51,630 --> 00:07:52,870
Jak się bawi?
162
00:07:53,070 --> 00:07:54,790
Czekam, co zrobi.
163
00:07:54,990 --> 00:07:59,500
Najwyraźniej ma jakiś dziwaczny
talent muzyczny.
164
00:07:59,700 --> 00:08:02,750
Chcę ustalić zakres jej umiejętności.
165
00:08:02,950 --> 00:08:05,550
Czy rozciąga się na literaturę?
166
00:08:05,750 --> 00:08:07,840
Zostawiłem tam książkę
167
00:08:08,040 --> 00:08:10,570
i sprawdzam, czy się nią zajmie.
168
00:08:11,610 --> 00:08:14,160
Jasne. Czy w książce są cukierki?
169
00:08:14,360 --> 00:08:16,560
Nie, nie ma cukierków.
170
00:08:16,760 --> 00:08:18,480
Dlaczego miałyby być?
171
00:08:18,680 --> 00:08:22,360
Skoro czekasz, założyłam,
że podłożyłeś tam cukierki.
172
00:08:22,560 --> 00:08:23,820
Landrynki.
173
00:08:24,020 --> 00:08:26,780
Nie chcę jej dawać landrynek, Rose.
174
00:08:26,980 --> 00:08:29,860
Chcę zobaczyć,
czy weźmie książkę z włansej woli,
175
00:08:30,060 --> 00:08:32,300
nie dla cukierków.
176
00:08:32,930 --> 00:08:33,970
Co to za książka?
177
00:08:34,260 --> 00:08:37,180
Sartre, Byt i nicość.
178
00:08:38,180 --> 00:08:39,370
Z obrazkami?
179
00:08:39,570 --> 00:08:43,130
W Bycie i nicości? Nie ma obrazków.
180
00:08:43,330 --> 00:08:45,050
No to włóż cukierki.
181
00:08:45,250 --> 00:08:47,590
Nawet jeden ją przekona.
182
00:08:47,790 --> 00:08:52,780
Chcę tylko zobaczyć,
czy zainteresuje ją tekst.
183
00:08:53,400 --> 00:08:58,270
Sprawdzić, czy moja wnuczka
jest wnukiem, na którego czekałem.
184
00:08:58,470 --> 00:09:02,100
Nie będzie wiedziała, o czym to jest,
nawet jeśli się zainteresuje.
185
00:09:02,300 --> 00:09:04,440
Nikt nie wie, o czym to jest.
186
00:09:04,640 --> 00:09:06,380
Nawet Sartre.
187
00:09:06,790 --> 00:09:09,070
Nawet ja tylko udaję, że to czytam.
188
00:09:09,270 --> 00:09:10,360
Udajesz?
189
00:09:10,560 --> 00:09:11,660
Na potrzeby eksperymentu.
190
00:09:11,860 --> 00:09:14,200
Jeśli podejrzewa, że udajesz, że czytasz,
191
00:09:14,400 --> 00:09:17,840
może pomyśleć, że to podstęp,
i celowo zignorować książkę.
192
00:09:18,100 --> 00:09:20,260
Co by wskazywało
193
00:09:20,560 --> 00:09:24,440
na zdolność do rozumowania poznawczego
znacznie wykraczającą poza jej wiek.
194
00:09:24,640 --> 00:09:29,490
Podejście do książki wskazywałoby
na zaawansowane zdolności umysłowe,
195
00:09:29,690 --> 00:09:31,650
a niepodejście
196
00:09:32,190 --> 00:09:35,200
również na zaawansowane
zdolności umysłowe.
197
00:09:35,950 --> 00:09:38,060
O nie, zsiusiała się.
198
00:09:38,260 --> 00:09:39,780
Nadal polecam cukierki.
199
00:09:44,120 --> 00:09:45,230
Głupia lalka.
200
00:09:45,430 --> 00:09:47,360
Wiem, jak to musiało brzmieć,
201
00:09:47,560 --> 00:09:49,630
ale zaszło nieporozumienie.
202
00:09:50,040 --> 00:09:51,150
Może była naćpana.
203
00:09:51,350 --> 00:09:54,460
Zapaliła, każdy musi się odstresować.
204
00:09:54,760 --> 00:09:56,580
Chce przeprosić osobiście.
205
00:09:56,780 --> 00:09:58,790
Przyjeżdża do Baltimore.
206
00:09:58,990 --> 00:10:02,080
Chce cię zobaczyć na planie
i zaprosić na kraby do Haussnera.
207
00:10:02,280 --> 00:10:03,500
Właśnie kupuję jej bilet.
208
00:10:03,700 --> 00:10:07,040
Ciesz się koszem owoców,
winem, szlafrokiem
209
00:10:07,240 --> 00:10:09,940
i rowerem. Odezwę się, cześć.
210
00:10:10,860 --> 00:10:12,130
Mam alergię na kraby.
211
00:10:12,330 --> 00:10:14,470
„To nie pora”? Naprawdę?
212
00:10:14,670 --> 00:10:16,350
- Tak.
- Jakiś kontekst?
213
00:10:16,540 --> 00:10:17,390
Nie teraz, Dinah.
214
00:10:17,590 --> 00:10:19,280
A kiedy? Jak James cię zwolnił?
215
00:10:19,820 --> 00:10:23,140
- A zwolni?
- Ugłaskałam go prezentami.
216
00:10:23,340 --> 00:10:24,900
Trzeba było spytać.
217
00:10:25,100 --> 00:10:27,270
Prezenty uratowały ci tyłek, Susie.
218
00:10:27,470 --> 00:10:29,500
Pakuj walizkę, jedziesz do Baltimore.
219
00:10:29,790 --> 00:10:33,030
Masz dobre intencje,
ale nie rozumiesz tych zawiłości.
220
00:10:33,230 --> 00:10:35,070
Rozumiem te cholerne zawiłości.
221
00:10:35,270 --> 00:10:37,700
Stracisz Jamesa, bo nie idzie ci z Midge.
222
00:10:37,900 --> 00:10:39,200
Wyjdzie mi.
223
00:10:39,400 --> 00:10:41,540
Nie musisz wybierać.
224
00:10:41,740 --> 00:10:43,870
Midge nikt niczego nie daje.
225
00:10:44,070 --> 00:10:46,480
Serio? A chcesz spróbować być czarna?
226
00:10:47,270 --> 00:10:50,020
Nikt niczego Jamesowi nie dał.
Zapracował na to, co ma.
227
00:10:50,230 --> 00:10:51,010
Wiem.
228
00:10:51,200 --> 00:10:52,460
Nie pozwól mu odejść.
229
00:10:52,660 --> 00:10:54,380
Jeśli to zrobisz, ja też odejdę.
230
00:10:54,580 --> 00:10:56,190
A beze mnie nie dasz rady.
231
00:10:56,990 --> 00:10:58,150
Ile kosztował rower?
232
00:10:59,200 --> 00:11:00,220
Kup mi bilet.
233
00:11:00,420 --> 00:11:01,950
A ty umów Jamesa do Paara.
234
00:11:10,920 --> 00:11:12,290
Witam panie!
235
00:11:15,000 --> 00:11:17,200
Cześć, Midge. Piękny kostium.
236
00:11:17,400 --> 00:11:18,320
To staroć.
237
00:11:18,520 --> 00:11:20,160
Prosto z nowego Vogue'a.
238
00:11:20,360 --> 00:11:21,990
A ty, modelko?
239
00:11:22,190 --> 00:11:23,290
Była modelką.
240
00:11:23,490 --> 00:11:25,580
- Zabrałam przyjaciela.
- Mój Boże.
241
00:11:25,780 --> 00:11:26,500
Piersiówka?
242
00:11:26,700 --> 00:11:29,040
Tatusia. Z czasów w kawalerii.
243
00:11:29,240 --> 00:11:32,730
- Jak impreza się dłużyła...
- Wzywałyśmy kawalerię!
244
00:11:34,520 --> 00:11:36,300
Przegapimy aukcję.
245
00:11:36,500 --> 00:11:37,800
Albo lunch. Padam z głodu.
246
00:11:38,000 --> 00:11:40,640
Masz nowe dziecko. Pokaż mi zdjęcie.
247
00:11:40,840 --> 00:11:42,180
- Nie noszę ich.
- Co?
248
00:11:42,380 --> 00:11:44,520
Żartuję! Oto one, cała banda.
249
00:11:44,720 --> 00:11:46,850
- Masz czwórkę dzieci?
- Kolejne w drodze.
250
00:11:47,050 --> 00:11:48,120
- Jak się ma Tom?
- Wspaniale.
251
00:11:48,790 --> 00:11:50,210
Tom jest wspaniały?
252
00:11:51,790 --> 00:11:54,320
O co chodzi z tymi maleńkimi kanapkami?
253
00:11:54,520 --> 00:11:57,200
Chcą, żebyśmy pozostały maleńkimi damami.
254
00:11:57,400 --> 00:11:58,110
Za późno.
255
00:11:58,310 --> 00:12:01,200
To kiełki
między dwiema kromeczkami chleba.
256
00:12:01,400 --> 00:12:03,740
Znowu ogórek. Co druga jest z ogórkiem.
257
00:12:03,940 --> 00:12:05,830
Pół truskawki na twarogu.
258
00:12:06,030 --> 00:12:08,180
- Biorę!
- Śmiało.
259
00:12:09,350 --> 00:12:11,630
Smakuje jak mus z łososia.
260
00:12:11,830 --> 00:12:13,170
Po co robić mus z łososia?
261
00:12:13,370 --> 00:12:14,880
- Serwetka.
- Proszę bardzo.
262
00:12:15,080 --> 00:12:17,590
Kurwa, nie mieli indyka, szynki jakiejś?
263
00:12:17,790 --> 00:12:19,030
Petra!
264
00:12:19,440 --> 00:12:22,550
Muszę czymś zagryźć alkohol.
Cały trawnik wiruje.
265
00:12:22,750 --> 00:12:24,820
A mnie nie! Kawaleria!
266
00:12:25,280 --> 00:12:27,600
Tammy, co ty tam masz, broń?
267
00:12:27,800 --> 00:12:29,600
Rzutki ogrodowe. Chłopcy się ucieszą.
268
00:12:29,800 --> 00:12:31,690
- Wyglądają niebezpiecznie.
- Gdzie tam.
269
00:12:31,890 --> 00:12:34,480
Jestem bardzo zadowolona z sowy.
Nazwę ją Charlie.
270
00:12:34,680 --> 00:12:36,440
Ona mnie obserwuje.
271
00:12:36,640 --> 00:12:38,030
Midge trafiła najlepiej.
272
00:12:38,230 --> 00:12:40,990
O odkurzacz trzeba walczyć jak lwica.
273
00:12:41,190 --> 00:12:43,830
- Piękny.
- Najlżejszy odkurzacz na rynku.
274
00:12:44,030 --> 00:12:46,580
Nie ma go jeszcze na rynku.
Umieram z zazdrości.
275
00:12:46,780 --> 00:12:48,370
Jest pan Dee z Socjologii!
276
00:12:48,570 --> 00:12:50,920
Witaj, Connie. Dawno się nie widzieliśmy.
277
00:12:51,120 --> 00:12:54,130
Wyprzystojniał? To nie fair.
278
00:12:54,330 --> 00:12:55,960
Jak brzmi jego pełne nazwisko?
279
00:12:56,160 --> 00:12:57,840
Myślałam, że to skrót od „Delicja".
280
00:12:58,040 --> 00:12:59,770
Prawie go nie poznałam.
281
00:13:00,280 --> 00:13:03,140
Właśnie pocałował Sandrę Gutenberg w usta!
282
00:13:03,340 --> 00:13:04,180
Widzę!
283
00:13:04,380 --> 00:13:06,010
Nie wie, co ona nimi robiła?
284
00:13:06,210 --> 00:13:08,040
Oby wiedział, są małżeństwem.
285
00:13:08,240 --> 00:13:09,500
- Co?
- Osiem lat.
286
00:13:09,700 --> 00:13:12,020
Czyli jest Sandrą Dee? Naprawdę?
287
00:13:12,220 --> 00:13:14,570
Zaklina się,
że w szkole się nie spotykali.
288
00:13:14,760 --> 00:13:15,480
Proszę cię.
289
00:13:15,680 --> 00:13:19,150
Wpadli na siebie
po skończeniu szkoły i zaiskrzyło.
290
00:13:19,350 --> 00:13:21,610
Słyszałam, że krzesała mu już iskry
291
00:13:21,810 --> 00:13:23,510
każdego popołudnia za Dalton Hall.
292
00:13:25,590 --> 00:13:27,200
- Cześć, Sandra!
- Cześć.
293
00:13:27,400 --> 00:13:28,680
Miło cię widzieć.
294
00:13:29,640 --> 00:13:30,830
Midge.
295
00:13:31,030 --> 00:13:33,460
- Daniella.
- Wiesz, o co chcę spytać.
296
00:13:33,660 --> 00:13:36,100
- Miałaś nie wspominać.
- Nie szkodzi.
297
00:13:36,690 --> 00:13:38,920
Nawróciłam się na chrześcijaństwo.
298
00:13:39,120 --> 00:13:39,920
Co? Nie.
299
00:13:40,120 --> 00:13:41,400
- Naprawdę?
- Midge.
300
00:13:42,360 --> 00:13:45,600
Z Joelem wszystko w porządku.
Jesteśmy przyjaciółmi.
301
00:13:45,800 --> 00:13:49,350
- Palmer wciąż ma złamane serce.
- I wolne.
302
00:13:49,550 --> 00:13:51,730
Miał osobowość łyżki do butów.
303
00:13:51,930 --> 00:13:53,600
Jest głównym księgowym w Deloitte.
304
00:13:53,800 --> 00:13:54,520
No właśnie.
305
00:13:54,720 --> 00:13:56,150
Z Joelem poszło tak szybko.
306
00:13:56,350 --> 00:13:58,650
Zostawiłaś Palmera i bum, para.
307
00:13:58,850 --> 00:14:01,400
A może najpierw byliście parą?
308
00:14:01,600 --> 00:14:04,360
Był wytrwały. Ale kontrolowałam tempo,
309
00:14:04,560 --> 00:14:07,550
ponieważ byłam porządną damą,
dopóki się nie pobraliśmy.
310
00:14:07,760 --> 00:14:09,040
Chyba „zaręczyliśmy”.
311
00:14:09,240 --> 00:14:10,370
Kogo chcesz oszukać?
312
00:14:10,570 --> 00:14:13,210
- Widziałyśmy was pod drzewem.
- Kiki!
313
00:14:13,410 --> 00:14:14,790
Prawie je wyrwaliście.
314
00:14:14,990 --> 00:14:16,880
Na pewno zdarliście trochę kory.
315
00:14:17,080 --> 00:14:19,610
Wiedziałam, że to nie lornetki
do obserwacji ptaków.
316
00:14:19,810 --> 00:14:22,280
Ostrzegałam cię przed nim. Pamiętasz?
317
00:14:22,480 --> 00:14:24,930
Tak, Petro. Byłaś bardzo opiekuńcza.
318
00:14:25,130 --> 00:14:26,850
Teraz jesteś pracującą singielką.
319
00:14:27,050 --> 00:14:30,680
Praca dla Gordona Forda.
Jest fajnie? Śmiejesz się cały dzień?
320
00:14:30,880 --> 00:14:33,140
To ciężka praca, ale zabawna.
321
00:14:33,340 --> 00:14:35,810
I występujesz.
Nie mogę sobie tego wyobrazić.
322
00:14:36,010 --> 00:14:38,480
Wzniosła toast na weselu
i skradła całe show.
323
00:14:38,680 --> 00:14:40,530
Ja bym nie potrafiła.
324
00:14:40,730 --> 00:14:43,670
Nie boisz się stać na scenie przed ludźmi?
325
00:14:44,050 --> 00:14:45,010
Zobaczmy.
326
00:14:45,840 --> 00:14:47,870
Gdybym mogła zarobić
327
00:14:48,070 --> 00:14:50,700
w jakikolwiek inny sposób, zrobiłabym to.
328
00:14:50,900 --> 00:14:52,830
Mogę prać Ku Klux Klanowi stroje,
329
00:14:53,030 --> 00:14:55,250
pomagać w rzeźni...
330
00:14:55,450 --> 00:14:57,460
To chyba nie są jedyne opcje.
331
00:14:57,660 --> 00:14:59,460
Cytuję znajomego.
332
00:14:59,660 --> 00:15:01,730
Nie miewam tremy na scenie.
333
00:15:01,930 --> 00:15:05,220
Ale poza sceną, w klubowych toaletach,
jest tragedia.
334
00:15:05,420 --> 00:15:06,280
Czemu to robisz?
335
00:15:07,650 --> 00:15:08,740
Ponieważ to kocham.
336
00:15:09,650 --> 00:15:12,390
Ludzie słuchają. I dają darmowe drinki.
337
00:15:12,590 --> 00:15:15,040
Mówiłaś, że będziesz u Jacka Paara.
338
00:15:16,330 --> 00:15:19,160
To było tylko przesłuchanie do programu.
339
00:15:19,750 --> 00:15:22,070
Jeszcze nie podjęli decyzji. Zobaczymy.
340
00:15:22,270 --> 00:15:23,360
Jest Corky Fleming.
341
00:15:23,560 --> 00:15:24,740
Nienawidzę jej. Cześć.
342
00:15:24,940 --> 00:15:26,570
- Cześć, Corky.
- Cześć.
343
00:15:26,770 --> 00:15:30,450
- Też świrowała z panem Dee.
- Podczas mojego semestru w Pradze?
344
00:15:30,650 --> 00:15:32,080
Każdej się podobał.
345
00:15:32,280 --> 00:15:33,720
Nie mnie. Dał mi tróję.
346
00:15:35,100 --> 00:15:36,010
Kawaleria!
347
00:15:37,640 --> 00:15:39,500
Tak można? Nie mamy wejściówek.
348
00:15:39,700 --> 00:15:41,170
Nie potrzebujemy ich.
349
00:15:41,370 --> 00:15:42,710
Jesteśmy absolwentkami.
350
00:15:42,910 --> 00:15:45,820
Chodźcie. Szczęście sprzyja odważnym!
351
00:15:46,020 --> 00:15:48,780
Nadal śnią mi się akademiki.
352
00:15:54,530 --> 00:15:55,430
To zapach jedzenia?
353
00:15:55,630 --> 00:15:57,060
Mogą mieć kuchenki?
354
00:15:57,260 --> 00:15:57,980
Skandal!
355
00:15:58,180 --> 00:15:59,940
Mają telewizor w pokoju.
356
00:16:00,140 --> 00:16:01,330
Rozpieszczone baby!
357
00:16:03,920 --> 00:16:05,460
- Cześć.
- Cześć.
358
00:16:05,920 --> 00:16:07,720
Brzmi nieźle, ten rock'n'roll.
359
00:16:07,920 --> 00:16:08,710
Tak.
360
00:16:09,590 --> 00:16:13,800
Petra i ja puszczałyśmy w tym pokoju
Toolie Oolie Doolie przez dwa miesiące.
361
00:16:15,390 --> 00:16:16,390
Andrews Sisters?
362
00:16:16,590 --> 00:16:19,350
No tak. Mama ma ich płytę.
363
00:16:19,680 --> 00:16:21,190
Ciekawe, co planuje na wieczór.
364
00:16:21,390 --> 00:16:22,630
Szukacie swojego dziecka?
365
00:16:22,830 --> 00:16:25,260
- Mamy 30 lat, dzidzia!
- Dziecka? Nie!
366
00:16:25,460 --> 00:16:26,210
Przepraszam.
367
00:16:26,410 --> 00:16:29,050
Mój Boże. To wam pasuje?
368
00:16:29,250 --> 00:16:30,030
Co?
369
00:16:30,610 --> 00:16:33,150
Co? Jeszcze pyta.
370
00:16:34,030 --> 00:16:34,860
„Co”!
371
00:16:37,330 --> 00:16:38,270
Co nas ominęło?
372
00:16:38,470 --> 00:16:40,150
Dywan był zapuszczony.
373
00:16:40,340 --> 00:16:42,560
Ten odkurzacz ssie jak zły.
374
00:16:42,760 --> 00:16:45,400
Lark to najlżejszy odkurzacz na rynku.
375
00:16:45,600 --> 00:16:50,240
I łatwy do przechowywania.
Ważna cecha, Sherry. Barb.
376
00:16:50,440 --> 00:16:51,510
- Jasne.
- Dobrze.
377
00:16:51,970 --> 00:16:53,740
Spałyśmy tu we trójkę? Naprawdę?
378
00:16:53,940 --> 00:16:55,660
Jak my się pomieściłyśmy?
379
00:16:55,860 --> 00:16:57,950
Dlaczego świat się kurczy?
380
00:16:58,150 --> 00:17:00,250
Chodź. Zobaczymy, czy nadal tam są.
381
00:17:00,450 --> 00:17:02,140
- Ale co?
- Chodź!
382
00:17:02,850 --> 00:17:03,690
Pa.
383
00:17:04,350 --> 00:17:05,170
Pa, dziewczyny.
384
00:17:05,370 --> 00:17:06,150
Do widzenia.
385
00:17:07,310 --> 00:17:09,570
Czystość oznacza pobożność.
386
00:17:10,480 --> 00:17:12,360
Kuźwa. Ile ja mam lat, 80?
387
00:17:17,410 --> 00:17:18,350
Pajęczyny!
388
00:17:18,550 --> 00:17:19,850
Chciałaś iść pierwsza.
389
00:17:20,050 --> 00:17:21,830
Śmierdzi grobowcem.
390
00:17:22,290 --> 00:17:24,230
Niech któraś macha kijem.
391
00:17:24,430 --> 00:17:25,540
Strąci pajęczyny.
392
00:17:25,750 --> 00:17:28,570
- Idź, Kiki.
- Ten kij jest za krótki.
393
00:17:28,770 --> 00:17:29,700
Użyj odkurzacza.
394
00:17:29,890 --> 00:17:31,240
To nie zabawka.
395
00:17:31,440 --> 00:17:34,340
Dziewczyny. Dalej, szkoda czasu.
396
00:17:35,590 --> 00:17:37,970
Nienawidzę pająków najbardziej na świecie.
397
00:17:38,390 --> 00:17:41,850
To też jest mniejsze.
Wszystko się skurczyło.
398
00:17:42,050 --> 00:17:44,210
Nasze niedopałki wciąż leżą na ziemi.
399
00:17:44,410 --> 00:17:46,060
To znaczy, że wciąż mogą tu być.
400
00:17:46,690 --> 00:17:47,770
I są.
401
00:17:48,400 --> 00:17:51,090
Dodałyśmy wstążki i kwiaty.
Byłyśmy urocze.
402
00:17:51,290 --> 00:17:52,510
Pamiętacie kolory?
403
00:17:52,710 --> 00:17:54,430
- Żółty?
- Nie, miałaś fioletowy.
404
00:17:54,630 --> 00:17:56,300
Niebieski i fioletowy są podobne.
405
00:17:56,500 --> 00:17:57,580
Pokaż pod światło.
406
00:17:57,780 --> 00:17:59,320
Ja miałam zielony. Daj.
407
00:17:59,660 --> 00:18:00,490
Niebieski.
408
00:18:00,780 --> 00:18:01,620
Różowy.
409
00:18:02,490 --> 00:18:05,230
Która wymyśliła listy do przyszłych nas?
410
00:18:05,430 --> 00:18:06,310
- Ty.
- Nie.
411
00:18:06,510 --> 00:18:08,530
Zdecydowanie ty. Myślałaś przyszłościowo.
412
00:18:08,720 --> 00:18:11,240
- Nasza nieustraszona przywódczyni.
- To mój.
413
00:18:11,440 --> 00:18:12,240
Czytaj.
414
00:18:12,440 --> 00:18:15,280
„Kochaj tak, jakby od tego
zależało twoje życie”. Serio?
415
00:18:15,480 --> 00:18:17,280
Twój cytat z Kahlila Gibrana.
416
00:18:17,480 --> 00:18:19,040
Oddałam tę książkę.
417
00:18:19,240 --> 00:18:20,640
- I jak?
- Co?
418
00:18:20,970 --> 00:18:23,000
Kochasz, jakby od tego
zależało twoje życie?
419
00:18:23,200 --> 00:18:24,120
Raczej tak.
420
00:18:24,320 --> 00:18:26,810
Nie zawsze.
Powinnam się bardziej starać, ale tak.
421
00:18:27,190 --> 00:18:27,960
Dobrze.
422
00:18:28,160 --> 00:18:29,730
Teraz ja. Panna Niebieska.
423
00:18:30,360 --> 00:18:34,070
„Bądź rozważna. Bądź szczupła”.
Młoda Petro, ty suko!
424
00:18:34,270 --> 00:18:35,240
Czytaj dalej.
425
00:18:35,690 --> 00:18:37,600
„Ceń swoich rodziców, swoje dzieci,
426
00:18:37,800 --> 00:18:39,990
„przyjaciół. Proszę, bądź szczęśliwa”.
427
00:18:40,200 --> 00:18:41,180
- Słodkie.
- Miło.
428
00:18:41,380 --> 00:18:43,490
Wybacz, młoda ja. Nie byłaś suką.
429
00:18:43,910 --> 00:18:44,790
Teraz ja.
430
00:18:45,250 --> 00:18:48,730
„Przeczytaj Don Kichota w oryginale”.
431
00:18:48,930 --> 00:18:50,500
Nie nauczyłam się hiszpańskiego!
432
00:18:51,130 --> 00:18:51,900
Co jeszcze?
433
00:18:52,100 --> 00:18:55,610
Długa, obrzydliwa lista innych książek
w różnych językach.
434
00:18:55,810 --> 00:18:59,330
A na końcu: „Z poważaniem - młodsza ty”.
435
00:18:59,530 --> 00:19:00,490
Kiki?
436
00:19:00,690 --> 00:19:02,950
Dobra. „Pracuj przez siedem lat,
oszczędzaj,
437
00:19:03,150 --> 00:19:05,850
„podróżuj sześć miesięcy,
wyjdź za mąż, miej dzieci”.
438
00:19:06,050 --> 00:19:07,170
Nie zrobiłam tego.
439
00:19:07,370 --> 00:19:08,840
- Miałaś dzieci.
- Sporo.
440
00:19:09,040 --> 00:19:10,650
I na tym się skończyło.
441
00:19:10,980 --> 00:19:11,800
Midge?
442
00:19:12,000 --> 00:19:14,270
No dobra.
443
00:19:14,940 --> 00:19:15,860
Co tam masz?
444
00:19:17,280 --> 00:19:18,110
„Nie rób tego”.
445
00:19:18,400 --> 00:19:19,610
- Nie?
- Czego?
446
00:19:19,820 --> 00:19:21,810
To wszystko. „Nie rób tego”.
447
00:19:22,010 --> 00:19:23,140
Nie skończyłaś?
448
00:19:23,340 --> 00:19:25,810
Dodałam wykrzyknik i podkreśliłam.
449
00:19:26,010 --> 00:19:28,860
Pokaż. „Nie rób tego”. Dziwne.
450
00:19:29,060 --> 00:19:30,520
- Co miałaś na myśli?
- Nie wiem.
451
00:19:30,720 --> 00:19:32,190
- Pamiętasz, jak to pisałaś?
- Nie.
452
00:19:32,390 --> 00:19:35,700
- Może „Nie rób tego, co krzywdzi innych”.
- Czemu tego nie napisałam?
453
00:19:35,900 --> 00:19:37,110
Wiem, co to było.
454
00:19:37,310 --> 00:19:39,450
Miałaś włożyć tę sukienkę,
455
00:19:39,650 --> 00:19:42,540
ale w głębi duszy nie chciałaś.
I nie zrobiłaś tego.
456
00:19:42,740 --> 00:19:43,830
Nie sądzę.
457
00:19:44,030 --> 00:19:45,870
„Nie rób tego, czego nie warto”.
458
00:19:46,070 --> 00:19:48,420
W życiu. No i posłuchałaś.
459
00:19:48,620 --> 00:19:51,000
Zobacz, ilu niesamowitych
rzeczy dokonałaś.
460
00:19:51,200 --> 00:19:53,170
- Więcej niż my.
- Razem wzięte.
461
00:19:53,370 --> 00:19:55,760
Masz co opowiadać dzieciom!
462
00:19:55,960 --> 00:19:57,220
I wnukom!
463
00:19:57,420 --> 00:20:00,720
Kiedy ponownie wyjdziesz za mąż,
będziesz mogła spojrzeć wstecz
464
00:20:00,920 --> 00:20:03,530
i powiedzieć, że to zrobiłaś.
465
00:20:04,240 --> 00:20:06,870
Tak. To był niesamowity rozdział.
466
00:20:08,540 --> 00:20:10,200
U mnie jest więcej.
467
00:20:11,210 --> 00:20:15,460
„Wpadnij po rozdaniu dyplomów”.
Mogłam być panią Dee!
468
00:20:21,720 --> 00:20:23,620
Tammy, prawie wybiłaś mi oko!
469
00:20:23,820 --> 00:20:25,870
- Przepraszam!
- Rzucaj od dołu!
470
00:20:26,070 --> 00:20:28,120
Nie próbuj ich łapać, Petra.
471
00:20:28,320 --> 00:20:29,960
Już nie gram.
472
00:20:30,160 --> 00:20:32,310
- Muszę iść.
- Ja też.
473
00:20:33,230 --> 00:20:37,260
Przysięgnijmy, że zagramy w rzutki
za mniej niż dziesięć lat.
474
00:20:37,460 --> 00:20:38,380
- Tak!
- Absolutnie.
475
00:20:38,580 --> 00:20:39,780
- Cześć.
- Pa.
476
00:20:41,070 --> 00:20:42,400
- Pa.
- Pa.
477
00:21:06,430 --> 00:21:10,620
- Wszystko potwierdzone? Pewniak?
- Sto procent.
478
00:21:10,820 --> 00:21:12,500
- Przez moją żonę?
- Przez Hedy.
479
00:21:12,700 --> 00:21:14,810
- Jeszcze tu jest?
- Była przed chwilą.
480
00:21:15,900 --> 00:21:16,730
Hedy?
481
00:21:20,150 --> 00:21:21,890
Hedy, zatrzymaj się!
482
00:21:22,080 --> 00:21:23,190
Tak jest.
483
00:21:25,030 --> 00:21:27,120
- Co jest?
- Nic dobrego.
484
00:21:29,580 --> 00:21:30,660
Cholera, Hedy!
485
00:21:32,790 --> 00:21:33,790
Cholera.
486
00:21:38,080 --> 00:21:39,030
A jednak.
487
00:21:39,230 --> 00:21:41,240
Nie rozumiem ich małżeństwa.
488
00:21:41,440 --> 00:21:42,420
Słuchajcie.
489
00:21:42,920 --> 00:21:47,090
Członkini brytyjskiej rodziny królewskiej
odbywa podróż po Ameryce Północnej.
490
00:21:47,510 --> 00:21:49,660
Wszystkie główne media
491
00:21:49,860 --> 00:21:52,720
próbują umówić z nią wywiad.
492
00:21:52,930 --> 00:21:54,730
A nam się właśnie udało.
493
00:21:55,230 --> 00:21:59,020
Księżniczka Małgorzata
będzie u nas przez całą godzinę.
494
00:22:02,730 --> 00:22:06,100
Ta kobieta pociągała za sznurki,
495
00:22:06,300 --> 00:22:07,890
powołała się na dawne przysługi
496
00:22:08,090 --> 00:22:11,060
i urabiała otoczenie księżniczki,
497
00:22:11,260 --> 00:22:14,870
by dokonać bez mała biblijnego cudu.
498
00:22:15,250 --> 00:22:16,460
Wielkie brawa.
499
00:22:18,460 --> 00:22:21,540
Łaskawie pominął wszystkie łajdactwa.
500
00:22:22,800 --> 00:22:24,110
Wszystkie ręce na pokład.
501
00:22:24,310 --> 00:22:26,660
Szybko się tu zjawią,
502
00:22:26,860 --> 00:22:29,840
więc chowajcie muszkiety i herbatę.
503
00:22:30,180 --> 00:22:32,000
Mike, wszystko w twoich rękach.
504
00:22:32,200 --> 00:22:33,250
- Gotowy?
- Tak.
505
00:22:33,450 --> 00:22:35,250
Każ ludziom sprawdzić,
506
00:22:35,450 --> 00:22:37,500
co dokładnie robiła w Stanach.
507
00:22:37,700 --> 00:22:39,880
Robi się. Dostarczcie materiał do 14.
508
00:22:40,080 --> 00:22:43,090
Księżniczka chce zrobić ze mną skecz.
509
00:22:43,290 --> 00:22:44,010
Żartujesz.
510
00:22:44,210 --> 00:22:46,450
Nie chce wyjść na sztywniarę.
511
00:22:46,650 --> 00:22:48,140
Jak najwięcej żartów.
512
00:22:48,340 --> 00:22:50,060
- Na wczoraj.
- Tak jest.
513
00:22:50,260 --> 00:22:53,660
Dostosujcie monolog do księżniczki.
Zabawny, ale pełen szacunku.
514
00:22:54,830 --> 00:22:55,960
Ale z docinkami.
515
00:22:56,160 --> 00:22:57,750
Ostro. W moim stylu.
516
00:22:58,000 --> 00:22:58,960
Ale nie za ostro.
517
00:22:59,500 --> 00:23:01,900
Musi być zabawnie, ale nie złośliwie.
518
00:23:02,100 --> 00:23:04,280
Coś sobie naciągniesz. Daj im pracować.
519
00:23:04,480 --> 00:23:06,240
Zabawne, ale nie złośliwe. Robi się.
520
00:23:06,440 --> 00:23:07,220
W porządku.
521
00:23:08,130 --> 00:23:10,130
Mój poranek stał się jeszcze lepszy.
522
00:23:10,590 --> 00:23:13,160
Jane Jacobs, co za zaszczyt.
523
00:23:13,360 --> 00:23:14,080
Witaj, Gordon.
524
00:23:14,280 --> 00:23:16,790
To kobieta,
która powstrzymała Roberta Mosesa
525
00:23:16,990 --> 00:23:20,000
przed puszczeniem drogi
przez Washington Square Park.
526
00:23:20,200 --> 00:23:22,920
Byłem tam
podczas pierwszej wizyty w Nowym Jorku.
527
00:23:23,120 --> 00:23:25,430
Byli tam żonglerzy, muzycy,
528
00:23:25,620 --> 00:23:29,150
fontanna, banda dziwaków. Magia.
529
00:23:29,450 --> 00:23:31,820
Wiedziałem, że muszę tu
zamieszkać i pracować.
530
00:23:32,070 --> 00:23:36,020
Jane, nie tylko uratowałaś park.
Uratowałaś wspomnienie. Dziękuję.
531
00:23:36,220 --> 00:23:36,940
Nie ma za co.
532
00:23:37,140 --> 00:23:38,810
Muszę cię zrzucić. Zdzwonimy się.
533
00:23:39,010 --> 00:23:40,000
Do dzieła, Mike!
534
00:23:40,410 --> 00:23:41,460
No dobrze.
535
00:23:42,130 --> 00:23:44,290
To była tajemnicza Hedy?
536
00:23:44,540 --> 00:23:45,820
Czasem się pojawia.
537
00:23:46,020 --> 00:23:47,030
Jak żona z Brigadoon.
538
00:23:47,230 --> 00:23:50,530
Dobra. Kto nie wie absolutnie nic
o księżniczce Małgorzacie?
539
00:23:50,730 --> 00:23:52,240
- To siostra królowej.
- Wiem.
540
00:23:52,440 --> 00:23:54,120
- Romanse.
- Zakazany temat.
541
00:23:54,320 --> 00:23:55,960
- Herbata?
- Futbol z okrągłą piłką?
542
00:23:56,160 --> 00:23:57,750
Mówi w ten sposób.
543
00:23:57,950 --> 00:24:00,960
Czyli mamy przejebane?
Zostało siedem godzin.
544
00:24:01,160 --> 00:24:03,670
Tak się składa, że macie tu ekspertkę.
545
00:24:03,870 --> 00:24:05,670
- Tak?
- Midge na ratunek.
546
00:24:05,870 --> 00:24:09,300
Kocham ją. Jest zuchwała.
Niekonwencjonalna.
547
00:24:09,500 --> 00:24:11,600
Trochę sexy. Brzmi jak Ralph.
548
00:24:11,800 --> 00:24:12,970
- Będzie zabawna?
- W skeczu?
549
00:24:13,170 --> 00:24:14,240
Mam pomysły.
550
00:24:14,450 --> 00:24:16,350
Ogarnę to, wy zróbcie monolog.
551
00:24:16,550 --> 00:24:18,790
- Stoi.
- Panowie, dwadzieścia w jedną!
552
00:24:19,540 --> 00:24:21,830
Szlag. Wybacz, Alvin.
553
00:24:22,790 --> 00:24:24,670
Panowie, dwadzieścia w jedną.
554
00:24:27,000 --> 00:24:28,050
To było śmieszne.
555
00:24:30,300 --> 00:24:32,450
Cześć i czołem!
556
00:24:32,650 --> 00:24:34,800
Zaczynamy program Gordona Forda!
557
00:24:36,510 --> 00:24:40,000
Mamy dziś specjalnego gościa
przez całą godzinę.
558
00:24:40,200 --> 00:24:42,980
Oto jej Królewska Wysokość,
hrabina Snowdon,
559
00:24:43,310 --> 00:24:45,770
księżniczka Małgorzata!
560
00:24:46,230 --> 00:24:48,610
- Księżniczka Małgorzata!
- O rety!
561
00:24:51,820 --> 00:24:53,320
Cześć. Znowu wy?
562
00:24:53,780 --> 00:24:57,270
Tak dobrze się śmialiśmy,
że writer dał nam stałe zaproszenie.
563
00:24:57,470 --> 00:24:59,060
Planujemy tu być co wieczór!
564
00:24:59,260 --> 00:25:01,270
Cudnie. Który writer?
565
00:25:01,470 --> 00:25:04,290
- I tak nie znasz.
- Możesz go wskazać?
566
00:25:05,460 --> 00:25:07,190
Dobry wieczór, dobrze słyszeliście.
567
00:25:07,390 --> 00:25:10,280
Dziś dołączy do nas
członkini rodziny królewskiej.
568
00:25:10,480 --> 00:25:12,660
Tak! Księżniczka Małgorzata!
569
00:25:12,860 --> 00:25:17,830
Dziś w studiu kręcą się
złowrogo wyglądający faceci w garniturach.
570
00:25:18,030 --> 00:25:20,620
Niektórzy z nich to ochrona księżniczki,
571
00:25:20,820 --> 00:25:22,480
a niektórzy to moi agenci.
572
00:25:22,680 --> 00:25:24,790
Zaprzyjaźniasz się z moimi teściami?
573
00:25:24,990 --> 00:25:25,920
To grzech?
574
00:25:26,120 --> 00:25:30,860
Shaw powiedział, że Wielką Brytanię
i Amerykę dzieli wspólny język.
575
00:25:31,230 --> 00:25:33,360
Zauważyłem, że dzieli nas też ocean.
576
00:25:33,570 --> 00:25:35,490
Dlaczego mnie nikt nie cytuje?
577
00:25:36,700 --> 00:25:37,520
Niesprawiedliwe.
578
00:25:37,710 --> 00:25:40,190
W Wielkiej Brytanii mają
inne określenia na wszystko.
579
00:25:40,380 --> 00:25:41,940
Winda? „Lift”.
580
00:25:42,140 --> 00:25:43,900
Mieszkanie? „Flat”.
581
00:25:44,100 --> 00:25:46,570
Dziś dowiedziałem się, jak nazywają mnie.
582
00:25:46,770 --> 00:25:48,920
„Pierwsze słyszę”.
583
00:26:04,640 --> 00:26:06,980
Wracamy do rozmowy z księżniczką.
584
00:26:07,400 --> 00:26:09,300
Wasza Wysokość, jesteśmy zafascynowani
585
00:26:09,500 --> 00:26:11,590
codziennością rodziny królewskiej.
586
00:26:11,790 --> 00:26:12,730
Wyszła pani za mąż.
587
00:26:14,490 --> 00:26:17,680
Jak wygląda rodzinna kolacja? Gotuje pani?
588
00:26:17,880 --> 00:26:20,730
Gotuję, jestem fantastyczną kucharką.
Gotuję codziennie.
589
00:26:20,920 --> 00:26:22,960
To jedna z moich dwóch umiejętności.
590
00:26:23,160 --> 00:26:24,700
- Jaka jest druga?
- Kłamstwa.
591
00:26:27,290 --> 00:26:30,130
- Ma pani kucharzy?
- Nawet nasi kucharze mają kucharzy.
592
00:26:31,210 --> 00:26:33,570
Zapewne jako członkini rodziny królewskiej
593
00:26:33,770 --> 00:26:36,070
może pani wszystko. Czy to prawda?
594
00:26:36,270 --> 00:26:37,410
Nie, Gordonie.
595
00:26:37,610 --> 00:26:41,000
Mam jedno niespełnione marzenie.
596
00:26:41,200 --> 00:26:42,040
Jakie?
597
00:26:42,240 --> 00:26:45,930
Poprowadzić prognozę pogody
w amerykańskiej telewizji.
598
00:26:47,180 --> 00:26:48,800
Ma Wasza Wysokość szczęście.
599
00:26:48,990 --> 00:26:52,320
Akurat czas na prognozę pogody
w naszym programie.
600
00:26:53,440 --> 00:26:54,940
Zabawny zbieg okoliczności.
601
00:26:55,150 --> 00:26:58,260
Chce pani spełnić swoje marzenie?
602
00:26:58,460 --> 00:26:59,450
Z przyjemnością.
603
00:26:59,650 --> 00:27:00,450
Śmiało.
604
00:27:07,290 --> 00:27:09,150
Wszystko gotowe, Wasza Wysokość.
605
00:27:09,350 --> 00:27:10,110
Dziękuję.
606
00:27:10,310 --> 00:27:13,900
Dobry wieczór, Ameryko.
Tu Gordon Ford z dzisiejszą prognozą.
607
00:27:14,100 --> 00:27:16,460
Jest błąd, nie jestem Gordonem Fordem.
608
00:27:16,920 --> 00:27:20,830
Nie zdążyliśmy zmienić notatek.
609
00:27:21,030 --> 00:27:22,790
Nas to nie bawi.
610
00:27:22,990 --> 00:27:24,410
Bardzo przepraszamy!
611
00:27:24,610 --> 00:27:27,500
We wtorek będzie dużo słońca.
612
00:27:27,700 --> 00:27:29,230
Co to takiego, to słońce?
613
00:27:29,730 --> 00:27:33,090
Widać je, jak nie ma chmur.
614
00:27:33,290 --> 00:27:35,940
Nadal nic mi to nie mówi.
615
00:27:36,360 --> 00:27:39,390
W Rockaways warun
do surfowania będązie nieziemski.
616
00:27:39,590 --> 00:27:43,020
Surferzy, spodziewajcie się
kozackich bałwanów
617
00:27:43,220 --> 00:27:46,830
i ostrych setów. Smarujcie dechy, aloha.
618
00:27:48,250 --> 00:27:51,940
Jakby twoi writerzy
specjalnie dobrali te słowa.
619
00:27:52,140 --> 00:27:55,840
Niemożliwe, nie mieliśmy pojęcia,
że poprowadzi pani prognozę.
620
00:27:56,420 --> 00:27:57,610
Co pani robi?
621
00:27:57,810 --> 00:28:01,010
Zaznaczam,
które stany odbijemy jako pierwsze.
622
00:28:02,180 --> 00:28:04,120
Nie Massachusetts! Mam tam rodzinę.
623
00:28:04,320 --> 00:28:07,010
Ja też. Wciąż są winni podatki od herbaty.
624
00:28:08,560 --> 00:28:10,390
Dobra. Bierzcie Massachusetts.
625
00:28:14,190 --> 00:28:15,550
Za wspaniały wieczór.
626
00:28:15,750 --> 00:28:17,760
Księżniczka była świetna!
627
00:28:17,960 --> 00:28:20,890
Chciałbym zobaczyć minę Paara,
jak ujrzy nagłówki.
628
00:28:21,090 --> 00:28:22,390
Wiecie, kogo gościł?
629
00:28:22,590 --> 00:28:24,910
Kukiełki z dobranocki.
630
00:28:25,200 --> 00:28:26,200
Gościł marionetki!
631
00:28:26,410 --> 00:28:29,540
Ponoć ramię lalkarza wystawało z Kukli.
632
00:28:29,830 --> 00:28:30,830
Biedny Kukla.
633
00:28:31,660 --> 00:28:33,150
Dostaniemy za to Emmy.
634
00:28:33,350 --> 00:28:34,820
Było dosadnie i ostro.
635
00:28:35,020 --> 00:28:37,030
- Musimy zrobić kampanię.
- Jutro zacznę.
636
00:28:37,230 --> 00:28:40,160
Dzwonili z działu wiadomości?
Są oszołomieni.
637
00:28:40,360 --> 00:28:43,720
Huntley i Brinkley są upokorzeni.
Boże, jak mnie to uszczęśliwia!
638
00:28:44,180 --> 00:28:46,680
Kolejka dla wszystkich!
639
00:28:48,810 --> 00:28:49,680
Udało się!
640
00:28:50,220 --> 00:28:52,480
Czas wydać parę centów.
641
00:28:52,680 --> 00:28:54,060
Zatrzymaj resztę.
642
00:28:56,940 --> 00:28:57,770
Cześć.
643
00:28:58,940 --> 00:28:59,720
Cześć.
644
00:28:59,920 --> 00:29:00,820
Hedy Ford.
645
00:29:01,030 --> 00:29:03,350
Wiem. Miło cię w końcu poznać.
Midge Maisel.
646
00:29:03,550 --> 00:29:04,320
Wiem.
647
00:29:04,860 --> 00:29:07,230
Od dawna chcę cię poznać.
648
00:29:07,420 --> 00:29:09,120
Pierwsza writerka Gordona.
649
00:29:09,990 --> 00:29:11,370
Być może pierwsza z wielu.
650
00:29:12,750 --> 00:29:15,420
Tak. Teraz wszystko się zmieni.
651
00:29:20,170 --> 00:29:22,450
Księżniczka była bardzo zadowolona.
652
00:29:22,650 --> 00:29:24,530
„Zachwycona”, tak powiedziała.
653
00:29:24,730 --> 00:29:26,350
Była fantastyczna.
654
00:29:26,550 --> 00:29:30,180
Jej siostra się wkurzy,
ale księżniczkę to tylko ucieszy.
655
00:29:30,470 --> 00:29:33,540
Królowej trzeba czasem przetrzepać piórka.
656
00:29:33,740 --> 00:29:35,520
Ty napisałaś tę prognozę?
657
00:29:35,720 --> 00:29:37,960
Wpadłam na pomysł. Chłopaki pomogły.
658
00:29:38,160 --> 00:29:39,570
- Nie rób tego.
- Co?
659
00:29:39,770 --> 00:29:41,760
- Nie rób tego.
- Dobrze.
660
00:29:41,960 --> 00:29:45,360
Czy to twoja zasługa, czy nie,
chwal się tym. Tak robią faceci.
661
00:29:46,820 --> 00:29:47,780
Dobra.
662
00:29:48,280 --> 00:29:50,410
Tak. Skecz był mój.
663
00:29:50,610 --> 00:29:52,830
Dobrze. Do zobaczenia.
664
00:29:54,120 --> 00:29:56,880
Jak długo pracujesz z Susan?
665
00:29:57,080 --> 00:29:57,880
Susan?
666
00:29:58,250 --> 00:30:00,290
Myerson. Jest twoją agentką?
667
00:30:01,090 --> 00:30:04,910
Susie. Już trzy lata.
668
00:30:05,110 --> 00:30:06,410
Byłam jej pierwszą klientką.
669
00:30:06,610 --> 00:30:08,200
Założę się, że dobrze jej idzie.
670
00:30:08,400 --> 00:30:11,040
Zawsze była niezłomna i waleczna.
671
00:30:11,240 --> 00:30:13,390
Sama ją odciągnęłam od paru bójek.
672
00:30:14,390 --> 00:30:16,840
Nie nadążam. Skąd się znacie?
673
00:30:17,040 --> 00:30:18,900
Pembroke. Byłyśmy współlokatorkami.
674
00:30:19,310 --> 00:30:23,230
- Nie wspominała.
- Cóż, znasz Susan.
675
00:30:24,320 --> 00:30:26,970
Tak. Znam.
676
00:30:27,170 --> 00:30:27,990
Hedy!
677
00:30:28,200 --> 00:30:29,030
Idę!
678
00:30:29,530 --> 00:30:32,660
Nie lubi, kiedy rozmawiam
ze writerami. I architektami.
679
00:30:33,120 --> 00:30:34,310
Dobra robota.
680
00:30:34,510 --> 00:30:37,870
Z Susan u boku daleko zajdziesz.
681
00:30:38,500 --> 00:30:39,280
Do zobaczenia.
682
00:30:39,470 --> 00:30:41,130
Tak. Do zobaczenia.
683
00:30:45,590 --> 00:30:46,550
Jest i ona.
684
00:30:46,750 --> 00:30:48,430
- Hej. Nie.
- Tęskniłeś za mną?
685
00:31:03,020 --> 00:31:05,900
Cześć. A ty co tu robisz?
686
00:31:06,360 --> 00:31:09,260
Dinah wskazała mi pociąg.
Byłaś w Baltimore?
687
00:31:09,460 --> 00:31:12,560
Musiałam potrzymać Jamesa za rękę.
Zaszło małe nieporozumienie.
688
00:31:12,760 --> 00:31:14,290
- Co...
- Znasz Hedy Ford?
689
00:31:15,200 --> 00:31:16,100
Co?
690
00:31:16,300 --> 00:31:19,230
Znałaś ją, kiedy jeszcze nie była Ford.
691
00:31:19,430 --> 00:31:20,150
Poznałaś Hedy?
692
00:31:20,350 --> 00:31:22,740
W barze. Mówiła, że znacie się ze studiów.
693
00:31:22,930 --> 00:31:24,070
Nie przyjaźniłyśmy się.
694
00:31:24,270 --> 00:31:25,740
Byłyście współlokatorkami.
695
00:31:25,940 --> 00:31:26,740
Może.
696
00:31:26,940 --> 00:31:28,990
Może? Nie zauważyłaś?
697
00:31:29,190 --> 00:31:31,330
- Było nas po 20 osób w pokoju.
- Susie.
698
00:31:31,530 --> 00:31:33,040
To duża uczelnia.
699
00:31:33,240 --> 00:31:35,000
Nie pamiętam wszystkich.
700
00:31:35,200 --> 00:31:37,960
Nazywa cię Susan.
Nikt nie nazywa cię Susan.
701
00:31:38,160 --> 00:31:39,810
Co to jest, zasadzka?
702
00:31:41,100 --> 00:31:43,150
Jestem zmęczona. Możemy porozmawiać rano?
703
00:31:43,350 --> 00:31:44,260
Czemu nie mówiłaś?
704
00:31:44,460 --> 00:31:47,780
- Nie opowiadam ci o całym swoim życiu.
- Przestań.
705
00:31:50,990 --> 00:31:52,810
Trochę ją znałam. Może być?
706
00:31:53,010 --> 00:31:55,100
Uznałaś, że nie warto wspominać,
707
00:31:55,300 --> 00:31:58,810
że znasz bardzo wpływową
żonę mojego szefa?
708
00:31:59,010 --> 00:32:01,320
Nie wierz w nic, co powiedziała.
709
00:32:01,520 --> 00:32:04,190
- Obsmarowała mnie?
- Powiedziała, że jesteś niezłomna.
710
00:32:04,390 --> 00:32:06,650
Słychać, że studiowała filologię.
711
00:32:06,850 --> 00:32:08,030
I waleczna.
712
00:32:08,230 --> 00:32:10,120
Wszyscy to wiedzą.
713
00:32:10,320 --> 00:32:13,660
Więc walcz dla mnie, Susie. Pogadaj z nią.
714
00:32:13,860 --> 00:32:15,810
- Czekaj.
- Ona ma wpływ na Gordona.
715
00:32:16,010 --> 00:32:19,170
Bardziej niż ktokolwiek, niż Mike Carr.
Pomoże nam.
716
00:32:19,370 --> 00:32:22,000
- Nie.
- Niech mu powie, żebym wystąpiła.
717
00:32:22,200 --> 00:32:24,880
Nie potrzebujemy jej. Dam radę.
718
00:32:25,080 --> 00:32:26,510
Niby jak?
719
00:32:26,710 --> 00:32:29,890
Dam i już. Robimy postępy.
720
00:32:30,090 --> 00:32:31,510
Walimy głową w mur.
721
00:32:31,710 --> 00:32:33,680
- To nie fair.
- Właśnie.
722
00:32:33,880 --> 00:32:37,020
Harujesz, a ja robię wszystko,
o co prosisz.
723
00:32:37,220 --> 00:32:39,650
Skupiam się, wykonuję rozkazy.
724
00:32:39,850 --> 00:32:42,770
Świetnie mi idzie w pracy, on to widzi.
725
00:32:42,970 --> 00:32:47,400
Powinien mnie zaprosić,
ale jest nieugięty.
726
00:32:47,600 --> 00:32:51,120
Pierdolony mur jeszcze się odgrywa.
727
00:32:51,310 --> 00:32:54,890
Dwa kroki do przodu,
trzy do tyłu. Mam tego dość.
728
00:32:55,090 --> 00:32:56,260
Ja też!
729
00:32:56,600 --> 00:32:59,000
Ale co zrobić z Gordonami, Pete'ami
730
00:32:59,200 --> 00:33:01,580
i pieprzonymi facetami,
którzy rządzą światem?
731
00:33:01,780 --> 00:33:03,020
Osaczyć ich!
732
00:33:03,480 --> 00:33:06,520
Użyć wszystkiego,
nie cofnąć się przed niczym.
733
00:33:06,770 --> 00:33:08,270
Kto mnie tego nauczył?
734
00:33:09,980 --> 00:33:12,240
To nie wystarczy. Rozumiesz?
735
00:33:13,530 --> 00:33:15,780
Nazwij mnie egoistką, ale chcę więcej.
736
00:33:16,570 --> 00:33:20,020
Czym były te ostatnie trzy lata?
737
00:33:20,220 --> 00:33:22,520
To nie jest historia
do opowiadania wnukom!
738
00:33:22,720 --> 00:33:25,440
- To nie jest tylko rozdział!
- Kto tak twierdzi?
739
00:33:25,640 --> 00:33:28,150
Przepłynęłaś morze fiutów w łaźni,
740
00:33:28,350 --> 00:33:29,990
- żeby załatwić Jamesowi film.
- Tak.
741
00:33:30,190 --> 00:33:32,590
Przepłyń je też dla mnie.
742
00:33:32,790 --> 00:33:35,490
Przepłynęłam dla ciebie ocean fiutów!
743
00:33:35,690 --> 00:33:37,660
Pływam w nim od trzech lat!
744
00:33:37,860 --> 00:33:40,710
Został jeden. Porozmawiaj z Hedy.
745
00:33:40,910 --> 00:33:41,640
Nie.
746
00:33:41,850 --> 00:33:42,730
Dlaczego?
747
00:33:43,230 --> 00:33:45,440
Zastanów się przez chwilę.
748
00:33:45,890 --> 00:33:49,800
Naprawdę mam prosić o przysługę
jakąś laskę, z którą chodziłam na studia?
749
00:33:50,000 --> 00:33:52,640
Tak! Oczywiście! Nie słuchasz?
750
00:33:52,830 --> 00:33:55,600
Tak chcesz się wybić?
751
00:33:55,800 --> 00:33:58,470
Boże, tak! Co za różnica?
752
00:33:58,670 --> 00:34:00,230
Wyobraź sobie siebie za 10 lat.
753
00:34:00,430 --> 00:34:02,400
Jesteś wielką gwiazdą. W talk-show.
754
00:34:02,590 --> 00:34:04,810
Facet pyta cię, jak zaczęłaś.
755
00:34:05,010 --> 00:34:07,940
Nie chcesz powiedzieć,
że musiałaś poprosić o przysługę.
756
00:34:08,140 --> 00:34:10,750
Nie będę w tym programie,
jeśli tego nie zrobisz.
757
00:34:12,210 --> 00:34:14,050
Teraz albo nigdy, Susie.
758
00:34:14,720 --> 00:34:15,840
Pogadaj z nią.
759
00:34:19,430 --> 00:34:22,970
Bo już zawsze będzie mnie męczyło,
że czegoś nie zrobiłaś.
760
00:34:23,470 --> 00:34:24,430
Szczerze?
761
00:34:26,270 --> 00:34:28,400
Nie wiem, co wtedy.
762
00:34:42,660 --> 00:34:43,490
Dziękuję.
763
00:34:49,880 --> 00:34:51,150
Arthur, pijesz wino?
764
00:34:51,350 --> 00:34:52,740
Jeśli mi nalejesz.
765
00:34:52,940 --> 00:34:53,990
Gabe!
766
00:34:54,190 --> 00:34:56,070
- Abe. Znasz Arthura.
- Abe.
767
00:34:56,270 --> 00:34:57,280
- Arthur.
- Henry.
768
00:34:57,480 --> 00:34:58,530
- Henry.
- Miło mi.
769
00:34:58,730 --> 00:35:01,180
Od dziesięciu minut rozważamy,
czego się napić.
770
00:35:01,380 --> 00:35:02,290
Wy rozważacie, ja piję.
771
00:35:02,490 --> 00:35:04,350
Przyniesione się nie liczy.
772
00:35:05,310 --> 00:35:06,710
- Nie przyniosłem.
- No tak.
773
00:35:06,910 --> 00:35:10,880
Poleci pan wino bez użycia słów
„taniczne” i „garbniki"?
774
00:35:11,080 --> 00:35:12,840
Nie torturuj młodego człowieka.
775
00:35:13,040 --> 00:35:13,920
Abe, czerwone?
776
00:35:14,120 --> 00:35:16,390
Nie. Mam dużo pracy.
777
00:35:16,590 --> 00:35:19,010
Voice nie zachęca pracowników
do trzeźwości.
778
00:35:19,210 --> 00:35:21,680
Wręcz uwielbia opilstwo.
779
00:35:21,880 --> 00:35:23,980
A teraz pij, do cholery, albo wylecisz.
780
00:35:24,180 --> 00:35:26,600
„Opilstwo”, rzadkie słowo.
Nie bez powodu.
781
00:35:26,800 --> 00:35:29,060
Panują tu dziś wrogie nastroje.
782
00:35:29,260 --> 00:35:31,030
Może być wino.
783
00:35:31,220 --> 00:35:33,570
Poprosimy Château Margaux z 1956.
784
00:35:33,770 --> 00:35:36,820
Doskonały wybór. Kwasowe, nieco wyraziste.
785
00:35:37,020 --> 00:35:38,620
Chcesz mnie zabić?
786
00:35:38,820 --> 00:35:41,620
Przynieś wino, a ja założę mu kaganiec.
Przestań, Henry.
787
00:35:41,820 --> 00:35:44,160
- Co?
- Każę cię wyrzucić.
788
00:35:44,360 --> 00:35:46,790
- Sprzedałem dom w Hamptons.
- Kiedy?
789
00:35:46,990 --> 00:35:48,790
Rok temu. Byłem zmęczony utrzymaniem,
790
00:35:48,990 --> 00:35:51,170
a wartość nieruchomości
nie pójdzie w górę.
791
00:35:51,370 --> 00:35:53,300
- Nigdy.
- Dokładnie.
792
00:35:53,500 --> 00:35:56,380
Widziałeś księżniczkę Małgorzatę
u Forda? Przezabawne.
793
00:35:56,580 --> 00:35:58,680
- Żartujesz.
- Królowa Wiktoria była niezła.
794
00:35:58,880 --> 00:36:00,050
Nie wiedziałem.
795
00:36:00,250 --> 00:36:02,060
Widziałem ten film, był cudowny.
796
00:36:02,260 --> 00:36:04,770
- Latający profesor?
- Z latającym samochodem?
797
00:36:04,970 --> 00:36:07,480
W Radio City.
Jestem fanem Freda MacMurraya.
798
00:36:07,680 --> 00:36:09,190
Byłeś z wnukiem?
799
00:36:09,390 --> 00:36:12,400
Wydaje się, że to banał,
ale MacMurray go ratuje.
800
00:36:12,600 --> 00:36:15,690
Nawet rodzina MacMurraya go tak nie lubi.
801
00:36:15,890 --> 00:36:17,950
Ja to ignoruję. Urodziny? Bez sensu.
802
00:36:18,150 --> 00:36:19,910
Nie pamiętasz dzieciństwa?
803
00:36:20,110 --> 00:36:21,300
Liczą się prezenty.
804
00:36:21,630 --> 00:36:24,640
Nie pamiętam prezentu,
który mi się podobał.
805
00:36:25,760 --> 00:36:29,810
Abe, chwaliłem cię
za dar do konwersacji.
806
00:36:30,270 --> 00:36:32,880
Boże, przepraszam.
Nie jestem dziś w formie.
807
00:36:33,080 --> 00:36:34,800
Bo Gabe powiedział „opilstwo”?
808
00:36:35,000 --> 00:36:36,380
To było słabe.
809
00:36:36,580 --> 00:36:38,780
Nie, tylko...
810
00:36:40,780 --> 00:36:41,610
Abe?
811
00:36:42,450 --> 00:36:45,390
Wszystko przez ten świat, wiecie?
812
00:36:45,590 --> 00:36:46,310
Tylko?
813
00:36:46,510 --> 00:36:48,140
Robię się ckliwy.
814
00:36:48,340 --> 00:36:49,620
Ale co ze światem?
815
00:36:51,410 --> 00:36:53,020
Właśnie skończyłem 64 lata.
816
00:36:53,220 --> 00:36:57,030
Powinienem czuć się komfortowo,
817
00:36:57,230 --> 00:37:00,760
w ciele i w umyśle, ale się tak nie czuję.
818
00:37:01,010 --> 00:37:05,290
W ogóle. Znalazłem się na rozdrożu.
819
00:37:05,490 --> 00:37:07,790
Wszystko wydaje się być do góry nogami.
820
00:37:07,990 --> 00:37:12,640
Bo wszystko zmienia się
w szalonym tempie, Abe.
821
00:37:13,020 --> 00:37:14,800
Zwłaszcza w naszym wieku.
822
00:37:15,000 --> 00:37:15,800
W naszym wieku.
823
00:37:16,000 --> 00:37:18,050
Urodziliśmy się w XIX wieku.
824
00:37:18,250 --> 00:37:21,510
Inne stulecie! Bez telefonów, bez radia.
825
00:37:21,710 --> 00:37:26,310
Żyliśmy bez prądu, dopóki nie skończyłem
siedmiu lat. Ciężko nadążyć.
826
00:37:26,510 --> 00:37:30,270
To równie fizjologiczne,
co psychologiczne.
827
00:37:30,470 --> 00:37:32,150
Homo sapiens sobie żyli,
828
00:37:32,350 --> 00:37:35,650
odgrywając te same role
przez dziesiątki tysięcy lat,
829
00:37:35,850 --> 00:37:39,280
a tu nagle szaleńcze zmiany.
830
00:37:39,480 --> 00:37:41,240
Doświadczamy więcej zmian w rok
831
00:37:41,440 --> 00:37:44,680
niż nasi przodkowie przez całe życie.
Przez tysiąclecie.
832
00:37:44,880 --> 00:37:47,410
Pomyśl o tym.
Dla naszych przodków zmiany były
833
00:37:47,610 --> 00:37:49,200
nagłymi procesami egzogenicznymi.
834
00:37:49,400 --> 00:37:51,460
Trzęsienia ziemi, powodzie, zaćmienia,
835
00:37:51,660 --> 00:37:54,340
tygrys szablozębny
rzucający się na ciebie znikąd.
836
00:37:54,530 --> 00:37:56,840
Wszystko w danej chwili.
837
00:37:57,040 --> 00:37:59,860
Potem wszystko wracało do normy.
838
00:38:00,060 --> 00:38:02,510
Teraz zmiany dzieją się poza nami.
839
00:38:02,710 --> 00:38:05,550
Zmiana sama w sobie jest powodzią.
Tygrysem szablozębnym.
840
00:38:05,750 --> 00:38:07,140
Sama zmiana jest normą.
841
00:38:07,340 --> 00:38:10,850
Obawiam się, że świat jest taki,
jaki był zawsze,
842
00:38:11,050 --> 00:38:12,830
a ja tego nie dostrzegałem.
843
00:38:13,080 --> 00:38:16,150
Wielu z nas nie dostrzegało.
Wielu mężczyzn.
844
00:38:16,350 --> 00:38:18,030
Czyli temat płci?
845
00:38:18,220 --> 00:38:19,230
Mówię poważnie.
846
00:38:19,430 --> 00:38:22,950
Nie możemy obwiniać
procesów egzogenicznych. To zbyt proste.
847
00:38:23,150 --> 00:38:26,740
Zbiorowa ślepota uczyniła tyle zła.
848
00:38:26,940 --> 00:38:32,080
Tyle kontrolowaliśmy,
mieszaliśmy. I po co?
849
00:38:32,280 --> 00:38:35,000
- To twój punkt widzenia.
- Tak. Podstępna percepcja.
850
00:38:35,200 --> 00:38:37,500
Wszyscy interpretujemy
przez pryzmat siebie.
851
00:38:37,700 --> 00:38:38,730
Mężczyźni i kobiety.
852
00:38:38,940 --> 00:38:42,170
Tak było też
za czasów łowiectwa i zbieractwa.
853
00:38:42,370 --> 00:38:43,700
Menu, panowie.
854
00:38:43,900 --> 00:38:48,910
Dzisiejsza ryba to sola z Dover
przygotowana na dwa sposoby.
855
00:38:49,240 --> 00:38:53,520
Z tradycyjnym sosem meunière
lub w sosie cytrusowo-maślanym.
856
00:38:53,720 --> 00:38:56,620
Dziękuję. Jadłem tę solę, pyszna.
857
00:38:57,000 --> 00:39:00,000
Miałem wczoraj taki przebłysk.
858
00:39:00,420 --> 00:39:04,320
Mieszkam w dużym, starym mieszkaniu
na Amsterdam. Kupiłem je lata temu.
859
00:39:04,520 --> 00:39:06,680
Wszyscy myśleli, że zwariowałem.
Tyle pieniędzy.
860
00:39:06,880 --> 00:39:08,340
Teraz wychodzę na geniusza.
861
00:39:09,130 --> 00:39:11,510
Razem z żoną, świętej pamięci,
862
00:39:11,800 --> 00:39:16,170
spędziłem niezliczone godziny
na wyposażaniu go, dekorowaniu.
863
00:39:16,370 --> 00:39:19,100
Byliśmy dumni. Wszystko na swoim miejscu.
864
00:39:20,100 --> 00:39:23,610
Pewnego dnia, nie tak dawno temu,
865
00:39:24,150 --> 00:39:27,010
stanąłem w salonie i rozejrzałem się.
866
00:39:27,210 --> 00:39:30,320
Zobaczyłem masę rzeczy.
867
00:39:32,030 --> 00:39:34,870
Po prostu rzeczy.
868
00:39:36,620 --> 00:39:38,330
To było przedziwne uczucie.
869
00:39:38,710 --> 00:39:40,790
Jakbym nigdy wcześniej ich nie widział.
870
00:39:42,080 --> 00:39:45,280
Wszystko przypominało mi o żonie.
871
00:39:45,480 --> 00:39:48,420
Byliśmy parą 40 lat.
Ale to nie miało znaczenia.
872
00:39:49,420 --> 00:39:52,510
Widziałem tylko moje dzieci
segregujące te przedmioty.
873
00:39:53,470 --> 00:39:59,350
Co zatrzymać, co sprzedać, co wyrzucić.
874
00:40:00,390 --> 00:40:01,350
Moje życie.
875
00:40:03,650 --> 00:40:04,610
Moja żona.
876
00:40:05,860 --> 00:40:06,900
W kupkach.
877
00:40:08,990 --> 00:40:14,200
To był ciepły dzień,
ale nagle zrobiło mi się zimno.
878
00:40:14,950 --> 00:40:16,310
Wierzę w wolną wolę.
879
00:40:16,510 --> 00:40:19,060
Nie jesteśmy robotami.
Możemy zmienić się na lepsze.
880
00:40:19,260 --> 00:40:20,710
Dostosowujemy się.
881
00:40:21,040 --> 00:40:25,500
A czasami to, co inni postrzegają
jako wtrącanie się, może byc nauką.
882
00:40:26,170 --> 00:40:29,820
Przez większość życia nauczałeś.
Przekazujemy naszą wiedzę.
883
00:40:30,020 --> 00:40:31,260
Mój syn, bystry chłopak,
884
00:40:31,680 --> 00:40:34,450
ostrzegał mnie raz za razem,
że go tłamszę.
885
00:40:34,650 --> 00:40:36,260
Myślałem, że go prowadzę.
886
00:40:36,720 --> 00:40:39,770
Potem się wyprowadził i przestał dzwonić.
887
00:40:43,190 --> 00:40:47,980
Nauczamy, ale czasem zmuszamy. Oczywiście.
888
00:40:48,320 --> 00:40:50,470
Ja chyba wyszedłem z łona matki
889
00:40:50,670 --> 00:40:53,610
i mówiłem, jak mają ciąć pępowinę.
890
00:40:54,820 --> 00:40:57,120
Przechodzę to, co ty.
891
00:40:57,780 --> 00:41:00,330
Widzę swoje życie w kupkach.
892
00:41:00,950 --> 00:41:02,190
Są mi obce.
893
00:41:02,390 --> 00:41:04,000
Chodzi o twoją rodzinę?
894
00:41:04,460 --> 00:41:06,150
Starałeś się pomóc, prowadzić.
895
00:41:06,350 --> 00:41:08,030
Każdy popełnia błędy.
896
00:41:08,230 --> 00:41:09,360
Niesmaczne wino.
897
00:41:09,560 --> 00:41:12,620
Wszystko, co wiem
o rolach mężczyzn i kobiet,
898
00:41:12,820 --> 00:41:14,760
jest całkowicie błędne.
899
00:41:15,390 --> 00:41:19,410
Wychowałem dzieci zupełnie na odwrót.
900
00:41:19,610 --> 00:41:21,380
Nie, Abe. To nieprawda.
901
00:41:21,570 --> 00:41:25,000
Wiecie, że moja córka jest właścicielką
mieszkania, w którym mieszkam?
902
00:41:25,200 --> 00:41:26,550
Mówiłeś, że je kupiłeś.
903
00:41:26,750 --> 00:41:29,420
Żona to wymyśliła jako przykrywkę.
904
00:41:29,620 --> 00:41:31,530
Moja córka je kupiła.
905
00:41:32,400 --> 00:41:33,450
Moja córka...
906
00:41:34,110 --> 00:41:37,270
Mąż nagle ją zostawił.
907
00:41:37,470 --> 00:41:39,370
To był jej tygrys szablozębny.
908
00:41:39,700 --> 00:41:45,170
Ale zamiast się ugiąć,
wyszła z tego silniejsza.
909
00:41:45,960 --> 00:41:48,750
Jako nowa osoba. Tak myślałem.
910
00:41:49,670 --> 00:41:54,590
Ale chyba zawsze taka była.
911
00:41:57,010 --> 00:41:59,870
Nigdy nie traktowałem jej poważnie.
912
00:42:00,070 --> 00:42:02,640
Mojego syna traktowałem poważnie.
913
00:42:02,930 --> 00:42:06,130
Co tydzień zabierałem go
ze sobą na uczelnię.
914
00:42:06,330 --> 00:42:09,940
Żeby mógł marzyć o tym, kim chce być.
915
00:42:12,400 --> 00:42:14,680
Nie pamiętam, czy robiłem to dla Miriam.
916
00:42:14,880 --> 00:42:16,570
Nigdy mi to nie przyszło do głowy.
917
00:42:16,910 --> 00:42:21,700
I choć nie rozumiem jej wyboru kariery,
918
00:42:22,040 --> 00:42:25,060
wszystko robi sama.
919
00:42:25,260 --> 00:42:27,750
Bez pomocy mojej i jej matki.
920
00:42:29,170 --> 00:42:31,000
Skąd ona to wzięła?
921
00:42:31,380 --> 00:42:35,590
Tę siła, tę nieustraszoność,
922
00:42:37,470 --> 00:42:38,890
których ja nigdy nie miałem?
923
00:42:39,590 --> 00:42:43,350
Których mój biedny syn nigdy nie miał.
924
00:42:44,980 --> 00:42:48,230
Kim mogłaby być, gdybym jej pomógł
925
00:42:48,810 --> 00:42:52,690
i nie zignorował tego, kim naprawdę jest?
926
00:42:56,440 --> 00:42:59,390
Moja córka jest niezwykłą osobą,
927
00:42:59,590 --> 00:43:02,160
a ja chyba nigdy
jej tego nie powiedziałem.
928
00:43:06,370 --> 00:43:07,980
Powinniśmy coś zamówić.
929
00:43:08,180 --> 00:43:10,040
Przepraszam. Chcielibyśmy zamówić.
930
00:43:11,170 --> 00:43:12,920
Jak podajecie kurczaka?
931
00:43:13,380 --> 00:43:15,490
Jest lekko przyprawiony, natarty szałwią,
932
00:43:15,690 --> 00:43:19,080
nadziewany najlepszym foie gras
z doliny Dordogne.
933
00:43:19,280 --> 00:43:20,340
Musiał zapytać.
934
00:43:21,260 --> 00:43:23,250
Dwa lata? Próbujesz nas unikać?
935
00:43:23,450 --> 00:43:25,040
John wciąż podróżuje.
936
00:43:25,240 --> 00:43:26,750
Tyle pracy, zero frajdy.
937
00:43:26,950 --> 00:43:29,710
- Jak galeria?
- Nieźle. Musisz wpaść.
938
00:43:29,910 --> 00:43:31,980
- O której otwieracie?
- Cóż...
939
00:43:33,860 --> 00:43:36,990
Otwieramy o 10,
ale zwykle wpadam około południa.
940
00:43:37,280 --> 00:43:39,890
Zapraszam. Mam dzieło Helen Frankenthaler,
941
00:43:40,090 --> 00:43:41,520
spodoba ci się.
942
00:43:41,710 --> 00:43:42,430
Do zobaczenia.
943
00:43:42,630 --> 00:43:44,120
- Pa, Hedy.
- Ciao.
944
00:43:49,790 --> 00:43:53,380
Jestem zaskoczona, że cię widzę.
945
00:43:53,920 --> 00:43:55,420
Jestem pełna niespodzianek.
946
00:43:55,800 --> 00:43:58,920
- Cieszę się, że...
- Mam interes do pani Gordon Ford.
947
00:43:59,720 --> 00:44:00,550
To ja.
948
00:44:01,590 --> 00:44:03,750
- Załatw mojej klientce występ.
- Co?
949
00:44:03,950 --> 00:44:05,580
Midge Maisel. Jest komiczką.
950
00:44:05,780 --> 00:44:07,890
Musi się wybić, i to teraz.
951
00:44:08,640 --> 00:44:10,420
Mam porozmawiać z Gordonem?
952
00:44:10,620 --> 00:44:11,390
Tak.
953
00:44:12,060 --> 00:44:15,270
W ramach przysługi porozmawiaj z Gordonem.
954
00:44:16,980 --> 00:44:18,590
Jest dobrą writerką. A komiczką?
955
00:44:18,790 --> 00:44:21,310
- Jest gotowa.
- Naprawdę w nią wierzysz.
956
00:44:21,500 --> 00:44:23,370
- Tak.
- Czy to coś więcej?
957
00:44:26,910 --> 00:44:30,230
Gordon nie zawsze mnie słucha.
Ale zrobię, co w mojej mocy.
958
00:44:30,430 --> 00:44:31,190
Wkrótce?
959
00:44:31,390 --> 00:44:32,820
- Wkrótce.
- Dziś wieczorem?
960
00:44:33,020 --> 00:44:35,040
Nie ma go. Wróci rano.
961
00:44:35,540 --> 00:44:37,130
Para jak z bajki.
962
00:44:40,880 --> 00:44:43,260
- Jutro z samego rana?
- Tak.
963
00:44:43,890 --> 00:44:46,010
To było trudne, prawda?
964
00:44:47,060 --> 00:44:48,140
To, co zrobiłaś.
965
00:45:03,490 --> 00:45:04,990
- Cześć, Midge.
- Cześć, Trudy.
966
00:45:05,320 --> 00:45:07,390
Mogę zostawić u ciebie torebkę?
967
00:45:07,590 --> 00:45:08,910
Inaczej bym się zmartwiła.
968
00:45:14,210 --> 00:45:15,130
Dzień dobry, Hedy.
969
00:45:16,960 --> 00:45:18,290
Dzień dobry, Midge.
970
00:45:28,890 --> 00:45:30,870
Hej, co tu robisz?
971
00:45:31,070 --> 00:45:32,330
Mam prośbę.
972
00:45:32,530 --> 00:45:34,170
- Moja matka u ciebie była?
- Nie. Czemu?
973
00:45:34,370 --> 00:45:35,800
Zaprasza na święto dziękczynienia.
974
00:45:36,000 --> 00:45:39,670
Zawsze potem płacze,
że nikt nie chwalił jej indyka.
975
00:45:39,870 --> 00:45:42,650
- Unikaliśmy tego przez trzy lata.
- Uprzedzamy cios.
976
00:45:43,030 --> 00:45:43,860
Co tam?
977
00:45:45,610 --> 00:45:48,680
Czasem wpadam tu w nowym naszyjniku
978
00:45:48,880 --> 00:45:51,370
i podrzucam ci jakiś dobry pomysł.
979
00:45:52,250 --> 00:45:53,310
Czasem, fakt.
980
00:45:53,510 --> 00:45:55,920
Często przyjmuję sugestię
i komplementuję naszyjnik.
981
00:45:56,620 --> 00:45:58,630
Zaproś do programu Midge Maisel.
982
00:45:59,460 --> 00:46:01,070
- Midge? Nie.
- Tak.
983
00:46:01,270 --> 00:46:03,410
Hedy, wiesz, że mamy zasadę.
984
00:46:03,610 --> 00:46:06,080
To była zasada George'a.
985
00:46:06,280 --> 00:46:09,100
Nawet nie wiesz, po co ona jest.
986
00:46:09,300 --> 00:46:10,960
Czytałeś Loterię.
987
00:46:11,160 --> 00:46:14,020
Za bezsensowne tradycje
ludzi się kamienuje.
988
00:46:14,350 --> 00:46:15,860
Zrezygnuj z tej zasady!
989
00:46:16,060 --> 00:46:17,090
Po co ten wykład?
990
00:46:17,290 --> 00:46:18,670
To nie wykład. Weź ją.
991
00:46:18,870 --> 00:46:19,940
O co tu chodzi?
992
00:46:21,020 --> 00:46:23,070
Jest atrakcyjna, prawda?
993
00:46:25,780 --> 00:46:26,740
Masz oczy.
994
00:46:27,450 --> 00:46:28,720
Do czego pijesz?
995
00:46:28,920 --> 00:46:31,640
- Proszę, żebyś ją zaprosił.
- Każesz mi.
996
00:46:31,840 --> 00:46:34,230
Proszę i nalegam.
997
00:46:34,430 --> 00:46:36,870
Dlaczego mam to zrobić?
998
00:46:39,330 --> 00:46:40,750
Bo jesteś mi coś winien.
999
00:46:43,090 --> 00:46:44,800
Tak to rozegrasz?
1000
00:46:45,420 --> 00:46:46,930
To coś nowego.
1001
00:46:48,130 --> 00:46:50,600
Dziękuję, Gordon. Naprawdę.
1002
00:46:59,150 --> 00:47:00,400
Program Gordona Forda.
1003
00:47:01,190 --> 00:47:03,020
Tak, chwileczkę.
1004
00:47:04,070 --> 00:47:06,150
Midge, telefon! Pilny!
1005
00:47:08,030 --> 00:47:10,200
Tak? Gdzie?
1006
00:47:11,910 --> 00:47:12,870
Już idę.
1007
00:47:18,040 --> 00:47:19,870
Przytrzymać windę!
1008
00:49:39,430 --> 00:49:41,370
Napisy: Konrad Szabowicz
1009
00:49:41,570 --> 00:49:43,520
Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem
Zofia Jaworowska