1 00:00:07,611 --> 00:00:10,281 Nerwowość podsycają plotki o planowanym ataku. 2 00:00:10,364 --> 00:00:14,785 Zbliża się 40 rocznica dnia, w którym George Hutchence, Skyfox, 3 00:00:14,869 --> 00:00:16,454 opuścił Unię. 4 00:00:16,537 --> 00:00:18,080 Słyszałeś, stary? 5 00:00:18,873 --> 00:00:20,666 W radiu mówią o twoim ojcu. 6 00:00:21,625 --> 00:00:24,754 Czemu właściwie nie ubezpieczamy cię w tym skoku? 7 00:00:26,338 --> 00:00:28,758 Jeśli wyrolujesz nas jak Phil Collins… 8 00:00:28,841 --> 00:00:29,675 Phil Collins? 9 00:00:29,759 --> 00:00:32,053 Zaczął grać solo. Rzucisz nas, jak on Genesis. 10 00:00:32,136 --> 00:00:33,262 Nikogo nie rzucę. 11 00:00:33,345 --> 00:00:34,472 Kim jest Genesis? 12 00:00:34,555 --> 00:00:35,431 No i proszę. 13 00:00:38,434 --> 00:00:41,812 Jak to było, kiedy Beyoncé opuściła Destiny’s Child? 14 00:00:41,896 --> 00:00:44,148 Dobrze dla Beyoncé, gorzej dla innych. 15 00:00:44,732 --> 00:00:46,317 Wyroluje nas jak Beyoncé! 16 00:00:46,400 --> 00:00:50,029 Wolę klasykę. Brunettes, Shirelles. 17 00:00:50,905 --> 00:00:54,033 Tak się zaczyna. Robisz jedną fuchę sam, idzie dobrze… 18 00:00:54,116 --> 00:00:55,826 I wiesz, że nas nie potrzebujesz. 19 00:00:55,910 --> 00:00:58,996 Dawno nie odnieśliśmy dużego sukcesu, ale to minie. 20 00:00:59,080 --> 00:01:00,873 Trzymamy się twoich zasad. 21 00:01:00,956 --> 00:01:03,417 Nie zabijamy i tak dalej. 22 00:01:03,501 --> 00:01:05,920 Słuchajcie, ani myślę was zostawiać. 23 00:01:06,003 --> 00:01:07,171 Jak możemy być pewni? 24 00:01:07,254 --> 00:01:10,758 Bo przyjaźnimy się, odkąd byliśmy dziećmi. Jesteśmy rodziną. 25 00:01:11,175 --> 00:01:13,761 Jeśli to fucha od Big Mana, wszyscy możemy beknąć. 26 00:01:13,844 --> 00:01:16,222 Big Man chce dostać modulator kwantowy 27 00:01:16,305 --> 00:01:18,641 i nie chce, żeby zostały jakieś ślady, 28 00:01:18,724 --> 00:01:20,267 które doprowadzą do niego. 29 00:01:20,893 --> 00:01:22,436 Dlatego pójdę sam. 30 00:01:22,937 --> 00:01:25,815 A dzięki temu nikt się nie dowie, że tam byłem. 31 00:01:41,956 --> 00:01:43,332 Kiedy przyjadą kupcy? 32 00:01:43,415 --> 00:01:44,625 Znasz ich. 33 00:01:45,501 --> 00:01:47,711 Tak, zawsze się spóźniają. 34 00:01:48,754 --> 00:01:51,549 Skoro o tym mowa, jak sądzisz, kiedy dostaniemy… 35 00:01:56,762 --> 00:01:57,847 Tył furgonetki. 36 00:02:01,016 --> 00:02:02,351 …jak lodu, bracie. 37 00:02:07,523 --> 00:02:08,774 Mamy intruza w wozie. 38 00:02:09,859 --> 00:02:11,318 Rzuć to coś. 39 00:02:11,402 --> 00:02:12,403 Bezpieczne miejsce. 40 00:02:22,454 --> 00:02:23,956 - Utopian! - Kurde! 41 00:02:26,083 --> 00:02:27,084 Do diabła. 42 00:02:27,668 --> 00:02:29,128 - To Utopian! - Patrz! 43 00:02:29,211 --> 00:02:30,796 Zdychaj, do cholery! 44 00:02:31,463 --> 00:02:33,799 Walcie w niego! No już! 45 00:02:33,883 --> 00:02:34,800 Tył furgonetki. 46 00:02:47,813 --> 00:02:48,939 Kurde! 47 00:02:49,440 --> 00:02:50,441 Mieszkanie! 48 00:03:06,373 --> 00:03:08,125 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 49 00:04:09,436 --> 00:04:13,023 KRACH NA GIEŁDZIE RUJNUJE NIEZLICZONE FIRMY I LUDZI 50 00:04:45,806 --> 00:04:48,058 Dzień dobry. Dobrze pan spał? 51 00:04:48,142 --> 00:04:50,894 Jak pijane dziecko w ramionach mamy. 52 00:04:50,978 --> 00:04:53,105 Jak pan Bóg przykazał. 53 00:04:54,231 --> 00:04:56,942 Jesteś bezczelny, Cuthbert? Czy to był przytyk? 54 00:04:57,026 --> 00:04:59,361 To była pełnia szczerości, proszę pana. 55 00:04:59,445 --> 00:05:02,656 - Wingate przysłał dokumenty? - Są w gabinecie. 56 00:05:04,950 --> 00:05:05,826 Dziękuję. 57 00:05:06,910 --> 00:05:10,414 Szef kuchni przygotował 99 jajek 58 00:05:10,497 --> 00:05:14,126 o różnym stopniu twardości, tak jak pan lubi. 59 00:05:14,209 --> 00:05:16,170 Które pan sobie dzisiaj życzy? 60 00:05:18,422 --> 00:05:19,965 Spróbujmy numeru 72. 61 00:05:20,549 --> 00:05:22,134 Znakomity wybór. 62 00:05:27,598 --> 00:05:28,432 George! 63 00:05:29,058 --> 00:05:31,226 - Przepraszam, oni… - To nic takiego. 64 00:05:31,310 --> 00:05:33,812 Właśnie usiadłem do śniadania. Może jajko? 65 00:05:33,896 --> 00:05:37,107 Cuthbert, numer 82 dla pani. 66 00:05:37,191 --> 00:05:42,071 A dla pana numer 12. Na miękko. 67 00:05:42,780 --> 00:05:44,782 - Już jedliśmy, dzięki. - Dobra. 68 00:05:44,865 --> 00:05:46,283 Gdzie byłeś? 69 00:05:46,367 --> 00:05:48,994 Tu, tam, wszędzie, gdzie akurat mam ochotę. 70 00:05:49,078 --> 00:05:50,537 Nie, gdzie jesteś potrzebny. 71 00:05:51,622 --> 00:05:53,957 Coś cię gryzie, Walterze? 72 00:05:54,041 --> 00:05:57,336 Mówmy wprost. Insynuacje zakłócają trawienie. 73 00:05:58,754 --> 00:05:59,838 Chodzi o Sheldona. 74 00:06:02,216 --> 00:06:03,217 Jest… 75 00:06:06,053 --> 00:06:07,304 Źle z nim. 76 00:06:10,432 --> 00:06:11,433 Androny pleciesz. 77 00:06:12,559 --> 00:06:16,105 Doszedł do siebie po pogrzebie. Lekarze to potwierdzili. 78 00:06:16,188 --> 00:06:18,649 To nie przypadłość fizyczna, to… 79 00:06:19,483 --> 00:06:21,443 Nie sądzą, żeby tak było. 80 00:06:22,403 --> 00:06:25,239 Nic nie je. 81 00:06:26,907 --> 00:06:28,659 Nie śpi. 82 00:06:28,742 --> 00:06:29,660 I jest… 83 00:06:32,579 --> 00:06:35,040 Po prostu nie jest sobą. 84 00:06:38,001 --> 00:06:39,962 Tak. Wszystkim nam jest ciężko. 85 00:06:41,547 --> 00:06:43,257 Chyba nie wszystkim. 86 00:06:45,259 --> 00:06:47,428 Odwiedzisz go, George? 87 00:06:48,137 --> 00:06:49,763 To by mu na pewno pomogło. 88 00:06:49,847 --> 00:06:53,267 Oczywiście. Wpadnę po drodze na galę. 89 00:06:54,184 --> 00:06:55,686 - Dziękuję. - No dobrze. 90 00:06:55,769 --> 00:06:58,397 Nie rozczulaj się. Sheldonowi nic nie będzie. 91 00:06:59,273 --> 00:07:00,524 Skąd wiesz? 92 00:07:01,191 --> 00:07:03,902 Bo chodzi o nastawienie, kolego. 93 00:07:03,986 --> 00:07:07,364 Głowa do góry, patrz przed siebie, tryskaj radością. 94 00:07:09,241 --> 00:07:10,868 Jezu Chryste! 95 00:07:11,452 --> 00:07:15,080 Wszystko będzie dobrze. Wyluzujcie. Ja się tym zajmę. 96 00:07:15,164 --> 00:07:16,748 Wyluzujcie? Jasne, stary. 97 00:07:17,583 --> 00:07:20,711 Nie ma opcji, żeby Big Man nam za to nie wpierdolił. 98 00:07:20,794 --> 00:07:22,004 Sopelek ma rację. 99 00:07:22,588 --> 00:07:24,548 Mogliśmy pomóc. Teraz musimy wiać. 100 00:07:24,631 --> 00:07:27,468 On może dopaść każdego, w każdej chwili. 101 00:07:27,551 --> 00:07:30,137 A jeśli on nie urwie nam jaj, zrobi to Unia. 102 00:07:30,220 --> 00:07:32,764 Chcesz skończyć w Supermaxie z Blackstarem? 103 00:07:32,848 --> 00:07:35,017 Zamknij się i posłuchaj. 104 00:07:35,517 --> 00:07:37,519 To moja wina. Ogarnę to. 105 00:07:37,603 --> 00:07:39,354 - Tak myślisz. - Wiem to. 106 00:07:40,481 --> 00:07:41,482 Zaufaj mi. 107 00:07:43,817 --> 00:07:47,029 I tak powinniśmy zwiewać. W wozie jest miejsce. 108 00:07:49,990 --> 00:07:50,824 To on? 109 00:07:51,575 --> 00:07:53,577 Nie. To coś osobistego. 110 00:07:55,078 --> 00:07:58,457 Nie panikujcie. I nie róbcie nic głupiego. 111 00:08:02,169 --> 00:08:03,295 Spóźniłeś się. 112 00:08:03,879 --> 00:08:06,215 Wiem. Były pewne komplikacje. 113 00:08:06,298 --> 00:08:07,799 Jest inny kupiec. 114 00:08:07,883 --> 00:08:09,510 Ja jestem twoim kupcem. 115 00:08:09,927 --> 00:08:12,012 To gdzie są moje pieniądze? 116 00:08:12,471 --> 00:08:14,806 Zawarliśmy umowę, ty cholerny nazisto. 117 00:08:14,890 --> 00:08:18,268 Wszyscy są w moich oczach równi, jeśli mają pieniądze. 118 00:08:20,020 --> 00:08:23,440 Dostaniesz swoje pieniądze. Daj mi czas do końca tygodnia. 119 00:08:23,524 --> 00:08:24,483 Dwa dni. 120 00:08:25,234 --> 00:08:26,652 Nazwałeś mnie nazistą. 121 00:08:27,861 --> 00:08:31,657 Będzie cię to kosztować dodatkowe 10%. 122 00:08:34,159 --> 00:08:35,202 Kurde. 123 00:08:36,161 --> 00:08:37,162 Ciężka noc? 124 00:08:37,955 --> 00:08:39,331 Zaraz zrobi się gorsza. 125 00:08:39,998 --> 00:08:41,041 Linusie. 126 00:08:41,917 --> 00:08:43,043 Lucy. 127 00:08:43,126 --> 00:08:45,045 Jestem Kevin, ty kundlu! 128 00:08:45,128 --> 00:08:48,423 Zna twoje imię i wie, co tu robimy, prawda, Hutch? 129 00:08:49,341 --> 00:08:54,763 Tak. Słuchajcie, coś mi wypadło. Możemy to przełożyć? 130 00:08:54,846 --> 00:08:55,889 Przełożyć? 131 00:09:04,898 --> 00:09:06,692 Po co czekać, tak? 132 00:09:09,528 --> 00:09:10,362 Do Big Mana. 133 00:09:18,954 --> 00:09:21,164 Wynoś się z mojej głowy! Przestań! 134 00:09:21,248 --> 00:09:22,165 Odejdź! 135 00:09:23,125 --> 00:09:26,211 Nie! To bezzasadne! 136 00:09:29,548 --> 00:09:31,091 Daj mi samemu to rozgryźć! 137 00:09:33,176 --> 00:09:34,011 Shel? 138 00:09:36,471 --> 00:09:39,182 Tu George. Wystroiłem się dla ciebie. 139 00:09:45,856 --> 00:09:47,399 Georgie. 140 00:09:49,901 --> 00:09:53,697 Wejdź. 141 00:10:02,122 --> 00:10:03,749 Z kim rozmawiałeś? 142 00:10:05,751 --> 00:10:06,960 Z nikim. 143 00:10:07,044 --> 00:10:10,172 Tylko myślałem na głos. 144 00:10:10,839 --> 00:10:13,634 Co za przystojniak. 145 00:10:15,260 --> 00:10:18,555 Lepiej uważaj. Ludzie zaczną gadać. 146 00:10:19,056 --> 00:10:19,890 Tak. 147 00:10:21,892 --> 00:10:22,726 Przestań. 148 00:10:25,062 --> 00:10:26,021 Mam przestać? 149 00:10:28,148 --> 00:10:29,983 Nie. 150 00:10:31,401 --> 00:10:33,111 Co tu robisz, George? 151 00:10:33,737 --> 00:10:35,781 Martwią się o ciebie. 152 00:10:39,326 --> 00:10:41,828 Nie mogę rozmawiać. Muszę wracać do pracy. 153 00:10:56,885 --> 00:10:58,553 Nie wiedziałem, że rysujesz. 154 00:10:58,637 --> 00:10:59,971 Nie rysuję. To znaczy… 155 00:11:00,972 --> 00:11:02,766 Nie rysowałem, ale… 156 00:11:08,188 --> 00:11:09,481 Posłuchaj, Shel… 157 00:11:10,691 --> 00:11:13,360 Powinienem przyjść wcześniej. Jestem z tobą. 158 00:11:13,443 --> 00:11:14,653 Nie słuchaj go. 159 00:11:15,654 --> 00:11:20,242 Przyszedł się gapić. Ludziom tylko na tym zależy. 160 00:11:20,325 --> 00:11:22,494 Tylko i wyłącznie na tym. 161 00:11:22,577 --> 00:11:23,453 Daj spokój. 162 00:11:24,413 --> 00:11:27,624 Chcą zobaczyć, jak kończysz jak ja. 163 00:11:27,708 --> 00:11:30,335 - Zostaw mnie! - Sheldon! 164 00:11:42,305 --> 00:11:44,558 Wszystko w porządku. Będzie dobrze. 165 00:11:45,308 --> 00:11:46,685 To chyba nieprawda. 166 00:11:47,644 --> 00:11:50,897 Myślę, że coś mi jest. 167 00:11:50,981 --> 00:11:52,315 No dobrze. 168 00:11:53,108 --> 00:11:56,236 Może usiądziesz? 169 00:11:56,319 --> 00:11:58,697 No już. Usiądź. 170 00:12:07,289 --> 00:12:08,123 Shel. 171 00:12:15,422 --> 00:12:17,716 Walt myśli, że tracę zmysły… 172 00:12:19,092 --> 00:12:20,218 Jane też. 173 00:12:20,302 --> 00:12:22,387 Daj spokój, Shel. To żałoba. 174 00:12:23,388 --> 00:12:24,765 Uporasz się z tym. 175 00:12:25,891 --> 00:12:27,017 Tak jak ty? 176 00:12:29,227 --> 00:12:30,061 Tak jak ty? 177 00:12:31,313 --> 00:12:33,774 Znam cię całe życie. 178 00:12:33,857 --> 00:12:36,193 Niemal nie mówisz o rodzicach. 179 00:12:36,276 --> 00:12:37,736 O tym, co im się stało. 180 00:12:37,819 --> 00:12:39,154 Życie się stało. 181 00:12:40,572 --> 00:12:41,531 A potem… 182 00:12:44,284 --> 00:12:45,494 Przestało. 183 00:12:50,707 --> 00:12:52,793 Życie się stało, a potem przestało? 184 00:12:55,879 --> 00:12:56,797 To wszystko? 185 00:13:01,718 --> 00:13:03,595 Zrobił to na moich oczach. 186 00:13:04,471 --> 00:13:06,681 Nie! Tato! 187 00:13:11,144 --> 00:13:13,522 Czemu to zrobił? 188 00:13:15,357 --> 00:13:19,444 Czemu miałby to robić na moich oczach? 189 00:13:19,528 --> 00:13:20,445 Nie wiem. 190 00:13:25,742 --> 00:13:26,993 Ale ty przynajmniej… 191 00:13:29,162 --> 00:13:30,831 mogłeś go zobaczyć. 192 00:13:35,335 --> 00:13:38,046 Jednego dnia mama była okazem zdrowia, 193 00:13:39,297 --> 00:13:41,174 a następnego dostała gorączki. 194 00:13:43,677 --> 00:13:47,389 Tak się bała, że mnie zarazi, że nie wpuszczała mnie do pokoju. 195 00:13:52,185 --> 00:13:53,520 Nawet na końcu. 196 00:13:56,898 --> 00:13:59,317 A tata opuścił ten świat rok później. 197 00:13:59,985 --> 00:14:01,236 Serce mu wysiadło. 198 00:14:05,991 --> 00:14:08,159 Czasem patrzę na ciebie i Walta 199 00:14:08,243 --> 00:14:13,707 i zastanawiam się, jak by to było, 200 00:14:13,790 --> 00:14:16,751 gdyby pożyli trochę dłużej, gdybym nie był sam. 201 00:14:18,211 --> 00:14:21,089 Cóż, oczywiście mam Cuthberta, 202 00:14:21,172 --> 00:14:25,385 ale nie nazwałbym go porywającym rozmówcą. 203 00:15:31,576 --> 00:15:32,452 Cześć. 204 00:15:50,345 --> 00:15:52,430 Gdzie mój modulator kwantowy? 205 00:15:59,145 --> 00:16:01,856 No? Czekam. 206 00:16:05,151 --> 00:16:08,196 Wiem, że nawaliłem, ale obiecuję… 207 00:16:19,666 --> 00:16:20,667 Mówiłeś coś? 208 00:16:25,338 --> 00:16:29,300 Twardy z ciebie sukinsyn jak na wypierdka bez mocy. 209 00:16:30,010 --> 00:16:30,844 Doceniam to. 210 00:16:31,928 --> 00:16:33,805 Ale ta twoja ekipa… 211 00:16:33,888 --> 00:16:37,267 Może jeśli rozszarpię ich na kawałki… 212 00:16:38,601 --> 00:16:40,103 to zmiękniesz. 213 00:16:44,065 --> 00:16:48,945 I właśnie dlatego jesteś głupim wypierdkiem. 214 00:16:49,029 --> 00:16:50,822 Chyba już to ustaliliśmy. 215 00:16:52,240 --> 00:16:53,700 Nie pyskuj mi, 216 00:16:53,783 --> 00:16:57,370 bo wezmę tę twoją zabawkę i wsadzę ci ją w dupę. 217 00:16:57,454 --> 00:16:59,539 Jak mogę to naprawić? 218 00:17:03,752 --> 00:17:05,295 Bracia Kułakow… 219 00:17:06,296 --> 00:17:09,132 dostarczą jutro walizkę Hunowi. 220 00:17:09,215 --> 00:17:12,969 Uwolnij ich od niej. I będziemy kwita. 221 00:17:13,053 --> 00:17:14,179 Co jest w walizce? 222 00:17:15,346 --> 00:17:16,347 Wasze życie. 223 00:17:18,600 --> 00:17:19,851 Zdobędziemy ją. 224 00:17:21,644 --> 00:17:22,729 I idź do fryzjera. 225 00:17:23,980 --> 00:17:25,398 Wyglądasz jak kretyn. 226 00:17:26,733 --> 00:17:27,901 Dzięki za radę. 227 00:17:29,360 --> 00:17:30,278 Mieszkanie. 228 00:17:41,790 --> 00:17:43,500 Raz mógłbyś wejść drzwiami! 229 00:17:43,583 --> 00:17:45,001 Przepraszam. 230 00:17:45,085 --> 00:17:46,211 To ważne. 231 00:17:46,294 --> 00:17:47,754 To też było, dupku. 232 00:17:48,338 --> 00:17:49,631 Big Man się odezwał. 233 00:17:51,716 --> 00:17:54,052 - Co powiedział? - Że nawaliłem. 234 00:17:54,135 --> 00:17:55,762 To wiemy. Co jeszcze? 235 00:17:58,139 --> 00:17:59,516 Ma dla nas robotę. 236 00:18:02,060 --> 00:18:04,896 Musimy ukraść walizkę braciom Kułakow. 237 00:18:05,772 --> 00:18:06,856 Rosjanom? 238 00:18:08,483 --> 00:18:10,318 Chcesz mu odmówić, Jacinda? 239 00:18:14,739 --> 00:18:15,573 Kiedy? 240 00:18:18,451 --> 00:18:19,285 Dzisiaj… 241 00:18:20,495 --> 00:18:22,497 zanim dostarczą ją Hunowi. 242 00:18:23,456 --> 00:18:24,833 Coraz lepiej. 243 00:18:25,875 --> 00:18:26,793 Jack się pisze? 244 00:18:28,002 --> 00:18:28,837 Tak. 245 00:18:29,504 --> 00:18:30,463 Potrzebujemy go. 246 00:18:30,547 --> 00:18:31,756 Porozmawiam z nim. 247 00:18:31,840 --> 00:18:33,883 Nie, potrzebujemy jego fury. 248 00:18:33,967 --> 00:18:35,468 Porozmawiam z nim. 249 00:18:38,680 --> 00:18:40,557 Nie wystawi nas do wiatru. 250 00:18:40,640 --> 00:18:42,225 Mowy nie ma! 251 00:18:42,308 --> 00:18:43,518 To naprawi sytuację. 252 00:18:44,060 --> 00:18:45,353 To nas zabije. 253 00:18:47,188 --> 00:18:49,732 Bracia Kułakow to pieprzone bestie! 254 00:18:49,816 --> 00:18:51,943 - Wiesz, co zrobili Stuartowi? - Tak. 255 00:18:52,026 --> 00:18:54,445 Wypalili mu fiuta. Kompletnie. 256 00:18:54,529 --> 00:18:56,364 Bo krzywo na nich spojrzał. 257 00:18:56,447 --> 00:18:58,825 - Stuart to dupek. - Jak my wszyscy. 258 00:18:58,908 --> 00:19:01,786 Przed Big Manem nie uciekniesz. Znajdzie cię. 259 00:19:01,870 --> 00:19:03,413 Oby się ciepło ubrał. 260 00:19:05,206 --> 00:19:07,041 Antarktyda to mój teren. 261 00:19:07,125 --> 00:19:09,836 Jak ktoś mi naskoczy, zwalę mu na łeb lodowiec. 262 00:19:09,919 --> 00:19:11,880 Nie dojedziesz na Antarktydę. 263 00:19:11,963 --> 00:19:14,257 Ta fura zabierze mnie wszędzie. 264 00:19:14,340 --> 00:19:17,177 - No weź, Jack. - Hasta la w dupę mnie pocałuj. 265 00:19:19,846 --> 00:19:22,265 Bez ciebie Gabby i Jacinda się nie piszą. 266 00:19:27,395 --> 00:19:28,646 Tak powiedziały? 267 00:19:29,564 --> 00:19:30,398 Tak. 268 00:19:33,109 --> 00:19:36,487 Powiedziały, że cię potrzebujemy i mają rację. 269 00:19:37,572 --> 00:19:40,992 Jak to zrąbiemy, wszyscy będziemy w dupie. 270 00:19:41,784 --> 00:19:43,328 To zwykły rabunek. 271 00:19:44,078 --> 00:19:45,747 Wchodzimy. Wychodzimy. 272 00:19:47,332 --> 00:19:48,166 Banał. 273 00:19:52,503 --> 00:19:53,922 - Już dobrze! - Przypalili mnie! 274 00:19:54,005 --> 00:19:56,591 Nie krzycz! Próbuję prowadzić! 275 00:19:56,674 --> 00:19:58,760 - Nie ruszaj się! - Przypalili mnie! 276 00:19:58,843 --> 00:19:59,928 Ale nie w fiuta. 277 00:20:00,511 --> 00:20:02,430 - To będzie bolało. - Już boli! 278 00:20:05,350 --> 00:20:06,559 - Wszystko gra? - Jack… 279 00:20:06,643 --> 00:20:09,270 Nie, nie gra, dupku! 280 00:20:09,896 --> 00:20:10,939 Prawie jesteśmy. 281 00:20:12,857 --> 00:20:15,109 - Kurde! Bracia Kułakow. - Cholera! 282 00:20:46,975 --> 00:20:48,309 Cholera! Ślepy zaułek! 283 00:20:48,393 --> 00:20:49,811 - Co? - Wycieraczki! 284 00:20:51,521 --> 00:20:53,898 - I co? - Wciśnij zapalniczkę trzy razy! 285 00:21:14,544 --> 00:21:15,503 Brawo, sopelku! 286 00:21:17,130 --> 00:21:19,215 Mówiłam, że potrzebujemy jego fury! 287 00:21:19,299 --> 00:21:22,218 Chodziło tylko o moją furę? Ty kłamliwy skurw… 288 00:21:22,302 --> 00:21:26,180 Udało nam się czy nie? Zamknij się i zacznij się podlizywać, 289 00:21:26,723 --> 00:21:27,849 bo już wszystko gr… 290 00:21:35,189 --> 00:21:38,192 To nam nie pasuje, Chloe. 291 00:21:42,280 --> 00:21:43,323 Cholera jasna. 292 00:21:50,204 --> 00:21:51,497 Żyjecie tam w środku? 293 00:21:58,671 --> 00:21:59,922 O kurde! 294 00:22:06,512 --> 00:22:07,472 To jakieś jaja. 295 00:22:07,555 --> 00:22:08,681 Co robisz? 296 00:22:09,474 --> 00:22:10,975 To mała Utopiana! 297 00:22:46,219 --> 00:22:47,345 Długo tak nie mogę! 298 00:22:47,428 --> 00:22:48,638 Już lecę, kotku! 299 00:23:00,650 --> 00:23:01,984 Gabriella! 300 00:23:08,032 --> 00:23:09,367 Też chcesz? 301 00:23:15,832 --> 00:23:16,791 Jack? 302 00:23:28,219 --> 00:23:29,262 Znam cię. 303 00:23:30,888 --> 00:23:31,764 Idaho. 304 00:23:41,482 --> 00:23:42,775 O kurde. 305 00:24:13,431 --> 00:24:14,515 Gniewasz się? 306 00:24:15,433 --> 00:24:18,853 Jak mógłbym się na ciebie gniewać, Mary? 307 00:24:18,936 --> 00:24:20,271 - Margaret. - Margaret. 308 00:24:24,233 --> 00:24:27,403 Ale nie pozwól siostrze bawić się zapałkami. 309 00:24:27,487 --> 00:24:29,489 Zapłacimy za łódź, słowo. 310 00:24:29,572 --> 00:24:31,157 Rodzinka wciąż przy kasie? 311 00:24:31,240 --> 00:24:34,327 Tatuś sprzedał francuską posiadłość, ale dajemy radę. 312 00:24:34,827 --> 00:24:36,954 Jedna posiadłość mniej lub więcej… 313 00:24:39,207 --> 00:24:42,460 Cieszę się, że utrzymałeś się na powierzchni. 314 00:24:42,543 --> 00:24:45,880 Dobrze pływam. Przydaje się, kiedy łódź zatonie. 315 00:24:45,963 --> 00:24:47,215 Och, George! 316 00:24:49,926 --> 00:24:53,387 Znowu robi tę minę. Lepiej tam chodźmy, 317 00:24:53,471 --> 00:24:55,765 zanim zacznie robić coś strasznego. 318 00:24:55,848 --> 00:24:59,227 Dobrze. Zacznij ją ugłaskiwać, zaraz przyjdę. 319 00:25:07,902 --> 00:25:08,819 No dobrze. 320 00:25:35,096 --> 00:25:38,432 Georgie, pokażesz się w kronice towarzyskiej? 321 00:25:58,536 --> 00:26:00,538 Nie. Bez powodu. 322 00:26:06,168 --> 00:26:07,003 Proszę! 323 00:26:10,548 --> 00:26:12,842 Przestań! Nie! George! 324 00:26:12,925 --> 00:26:14,885 Właśnie o tobie rozmawialiśmy. 325 00:26:16,554 --> 00:26:19,890 Jeśli tak się czuje facet z tobą na kolanach, wskakuj. 326 00:26:20,391 --> 00:26:21,559 Spokojnie, kolego. 327 00:26:21,642 --> 00:26:23,728 To przyszła pani Sampson. 328 00:26:23,811 --> 00:26:25,479 Winisz mnie? 329 00:26:25,563 --> 00:26:28,232 Cokolwiek mu dałaś, powinnaś to sprzedawać. 330 00:26:28,316 --> 00:26:29,692 Mógłby się ogolić, ale… 331 00:26:29,775 --> 00:26:31,402 To nie moja zasługa. 332 00:26:32,028 --> 00:26:34,155 Walt też siedział mu na kolanach? 333 00:26:34,238 --> 00:26:39,327 „Życie się stało, a potem przestało”. Twoje słowa. To takie proste. 334 00:26:39,410 --> 00:26:41,412 Nie ma wielkiej tajemnicy. 335 00:26:41,495 --> 00:26:43,831 - Ani wiadomości zza grobu. - Sheldon… 336 00:26:43,914 --> 00:26:47,251 Zamknąłem oczy i powtarzałem to, co powiedziałeś. 337 00:26:47,335 --> 00:26:49,920 „Życie się stało, a potem przestało”. 338 00:26:50,755 --> 00:26:53,966 A kiedy znowu otworzyłem oczy, nie widziałem już… 339 00:26:56,719 --> 00:27:00,348 Nie widziałem już przeszłości. Tylko przyszłość. 340 00:27:04,435 --> 00:27:06,771 Głowa do góry, patrz przed siebie. 341 00:27:06,854 --> 00:27:07,855 Zgadza się. 342 00:27:09,357 --> 00:27:12,860 Nie zmieścimy się oboje na kolanach, więc zrób mi przysługę. 343 00:27:12,943 --> 00:27:15,488 Zaczekaj, aż wyjdę. Jestem delikatny. 344 00:27:15,571 --> 00:27:16,656 Nie wygłupiaj się! 345 00:27:17,281 --> 00:27:18,574 Zrobię kawę. 346 00:27:20,201 --> 00:27:21,035 Dziękuję. 347 00:27:25,873 --> 00:27:28,000 Szepcze, aż słychać to przez ściany. 348 00:27:28,084 --> 00:27:29,710 - Dzwoni mi w uszach. - Tak. 349 00:27:30,795 --> 00:27:33,381 Ale ma rację, że ci dziękuje. 350 00:27:34,882 --> 00:27:37,343 Gdybyś nie przyszedł, kto wie? Mogłem… 351 00:27:38,678 --> 00:27:41,764 Nie wiem. Mogłem znaleźć sobie dach i skoczyć. 352 00:27:43,724 --> 00:27:45,017 Nigdy tak nie mów. 353 00:27:47,895 --> 00:27:49,563 Naprawdę o tym myślałem. 354 00:27:54,777 --> 00:27:56,737 Nie mów Jane ani Waltowi. 355 00:27:58,030 --> 00:27:59,949 Boże, gdyby wiedział, 356 00:28:00,032 --> 00:28:02,702 kazałby mnie zamknąć, zanim zdjąłbyś krawat. 357 00:28:02,785 --> 00:28:04,412 Nikomu nie powiem. 358 00:28:08,207 --> 00:28:09,458 Co tam masz? 359 00:28:11,627 --> 00:28:12,503 Nic. 360 00:28:13,879 --> 00:28:16,549 Pożyczyłem kilka twoich rysunków. 361 00:28:19,009 --> 00:28:21,178 Wrzuć je do ognia razem z resztą. 362 00:28:21,846 --> 00:28:22,972 Spaliłeś je? 363 00:28:23,055 --> 00:28:25,641 To były jakieś wariackie bazgroły. 364 00:28:29,270 --> 00:28:30,521 A jeśli nie? 365 00:28:32,356 --> 00:28:33,190 Spójrz. 366 00:28:35,651 --> 00:28:40,823 Było w tych kształtach coś takiego, 367 00:28:40,906 --> 00:28:44,201 że nie mogłem przestać o nich myśleć. 368 00:28:44,285 --> 00:28:48,956 Były jak zagadka czekająca na rozwiązanie. 369 00:28:49,039 --> 00:28:50,207 Czy to wiatrak? 370 00:28:51,625 --> 00:28:55,755 Może widziałeś go w dzieciństwie. Gdzieś, gdzie zabrał cię ojciec? 371 00:28:58,257 --> 00:28:59,967 Musimy je spalić. 372 00:29:00,050 --> 00:29:02,595 Nie. To nie wiadomość, Shel. 373 00:29:02,678 --> 00:29:04,972 To wspomnienie, 374 00:29:05,055 --> 00:29:07,224 detal, który zapomniałeś, ale… 375 00:29:07,308 --> 00:29:09,727 Nie. Nigdy tego nie widziałem. 376 00:29:09,810 --> 00:29:10,644 Shel… 377 00:29:12,313 --> 00:29:14,273 Za późno na to, młody. 378 00:29:18,152 --> 00:29:18,986 Sheldon? 379 00:29:23,240 --> 00:29:24,241 Wynoś się! 380 00:29:56,941 --> 00:29:59,735 Shel, nie ruszaj się. Zadzwonię po lekarza. 381 00:30:04,698 --> 00:30:06,951 - Nie ruszaj się. - Muszę iść. 382 00:30:08,118 --> 00:30:09,119 Muszę to znaleźć. 383 00:30:09,703 --> 00:30:12,665 - Centrala. - Tak, centrala. Muszę… 384 00:30:12,748 --> 00:30:13,833 Sheldon? 385 00:30:13,916 --> 00:30:15,626 - Halo? - Przepraszam. Moment… 386 00:30:16,418 --> 00:30:17,795 Jak mogę panu pomóc? 387 00:30:17,878 --> 00:30:19,630 Sheldon! 388 00:30:21,590 --> 00:30:23,050 Co sobie myślałeś? 389 00:30:23,717 --> 00:30:26,387 Mówiąc mu, że widzisz coś w tych bazgrołach? 390 00:30:26,470 --> 00:30:27,930 Powiedziałem prawdę. 391 00:30:28,013 --> 00:30:30,766 Od kiedy George’a Hutchence’a obchodzi prawda? 392 00:30:30,850 --> 00:30:33,227 - Co to ma znaczyć? - Spójrz na siebie. 393 00:30:33,310 --> 00:30:37,523 Jesteś wystrojony, jakby twoje życie było usłane różami. 394 00:30:39,650 --> 00:30:41,068 Wiem, co zrobił Wingate. 395 00:30:41,819 --> 00:30:43,153 Jesteś spłukany. 396 00:30:43,237 --> 00:30:44,572 Tu nie chodzi o mnie. 397 00:30:45,573 --> 00:30:47,032 Zawsze chodzi o ciebie. 398 00:30:47,950 --> 00:30:49,910 Jesteś pępkiem wszechświata. 399 00:30:50,828 --> 00:30:51,996 A raczej byłeś. 400 00:30:52,496 --> 00:30:54,707 Wiem, co widziałem, Walt. Sheldon… 401 00:30:54,790 --> 00:30:56,625 Sheldon oszalał! 402 00:31:04,216 --> 00:31:06,385 Jane, tak mi przykro. 403 00:31:08,637 --> 00:31:09,513 Za co? 404 00:31:10,180 --> 00:31:12,433 To prawda, czyż nie? 405 00:31:18,689 --> 00:31:19,690 Znalazłeś go? 406 00:31:22,610 --> 00:31:23,694 Nie. 407 00:31:24,820 --> 00:31:26,155 Zawiadomię policję. 408 00:31:26,238 --> 00:31:28,616 - Może… - Policję? To konieczne? 409 00:31:28,699 --> 00:31:32,661 Tak, George. Dolałeś oliwy do ognia i spaliłeś dom. 410 00:31:32,745 --> 00:31:35,080 Teraz wszyscy się dowiedzą, że Sheldon… 411 00:31:40,836 --> 00:31:42,004 Że coś mu dolega. 412 00:31:43,422 --> 00:31:44,298 Walt? 413 00:31:44,381 --> 00:31:45,925 Wiesz, gdzie jest wyjście. 414 00:31:53,223 --> 00:31:56,769 Janey, nigdy nie skrzywdziłbym Sheldona. 415 00:31:56,852 --> 00:31:59,021 - To mój przyjaciel. - Ale go tu nie ma. 416 00:32:02,858 --> 00:32:03,734 Tak? 417 00:32:36,141 --> 00:32:37,017 Hutch. 418 00:32:38,852 --> 00:32:40,729 Big Man na ciebie czeka. 419 00:32:42,439 --> 00:32:47,319 To był długi dzień, chłopcy. Możemy to załatwić rano? 420 00:32:47,403 --> 00:32:49,655 Wykorzystałeś swoją szansę, gnoju. 421 00:32:50,447 --> 00:32:52,533 - Gdzie walizka? - Mieliśmy ją. 422 00:32:53,742 --> 00:32:56,954 Zabraliśmy ją braciom Kułakow, tak jak nam kazano. 423 00:32:57,037 --> 00:32:58,580 Potem wpadliśmy na laskę. 424 00:32:58,664 --> 00:33:00,416 Co nas to obchodzi? 425 00:33:00,499 --> 00:33:02,251 Bo to nie byle jaka laska. 426 00:33:02,334 --> 00:33:04,211 To była Chloe Sampson. 427 00:33:05,170 --> 00:33:06,338 Jaja sobie robisz. 428 00:33:06,922 --> 00:33:08,298 Córka Utopiana? 429 00:33:08,924 --> 00:33:10,509 Co za gość, Linus… 430 00:33:10,592 --> 00:33:11,969 Ona ma walizkę? 431 00:33:12,052 --> 00:33:14,972 Tylko to, co zostało w środku. Jedną torebkę. 432 00:33:15,055 --> 00:33:17,766 - Odzyskaj ją. Może ci odpuści. - Przepadła. 433 00:33:17,850 --> 00:33:21,020 Użyj swojej magicznej pałki i ją odzyskaj. 434 00:33:21,103 --> 00:33:24,148 Próbowałem. Przepadła. Życie trwa dalej. 435 00:33:24,231 --> 00:33:25,899 Nasze życie trwa dalej… 436 00:33:27,109 --> 00:33:30,821 ale twoje i twoich idiotycznych przyjaciół nie. 437 00:33:33,866 --> 00:33:36,493 Szkoda, że wspomniałeś o moich przyjaciołach. 438 00:33:42,041 --> 00:33:44,543 I kto teraz ma tę twoją zabawkę, dupku? 439 00:33:45,127 --> 00:33:46,045 Ty masz, Lucy. 440 00:33:47,254 --> 00:33:48,964 Akwen pełen rekinów. 441 00:33:53,594 --> 00:33:55,304 Coś ty zrobił? 442 00:33:55,387 --> 00:33:57,765 Wydawało mi się, że opis był jasny. 443 00:33:58,432 --> 00:33:59,641 Dom. 444 00:34:03,020 --> 00:34:04,229 Widzisz… 445 00:34:04,813 --> 00:34:05,939 to częsty błąd. 446 00:34:07,191 --> 00:34:09,109 Nieważne, kto to trzyma. 447 00:34:11,612 --> 00:34:13,530 Słucha się tylko mnie. 448 00:34:15,199 --> 00:34:16,700 Wykonywaliśmy rozkazy. 449 00:34:16,784 --> 00:34:17,993 Wiesz o tym, nie? 450 00:34:19,620 --> 00:34:20,454 Tak. 451 00:34:22,581 --> 00:34:27,252 Co byś zrobił w tej sytuacji, gdyby to od ciebie zależało? 452 00:34:30,464 --> 00:34:31,340 Było, minęło. 453 00:34:34,009 --> 00:34:35,010 Serce Big Mana. 454 00:34:49,233 --> 00:34:50,234 Dom. 455 00:34:57,449 --> 00:34:59,409 Złamałem dziś obietnicę, Linusie… 456 00:35:00,410 --> 00:35:03,413 robiąc to Lucy i Big Manowi. 457 00:35:05,916 --> 00:35:07,751 Ale świat się zmienia. 458 00:35:12,047 --> 00:35:14,383 Będę musiał się zmienić razem z nim. 459 00:35:17,553 --> 00:35:19,388 Jak trzeba, to trzeba. 460 00:35:22,141 --> 00:35:22,975 Linusie? 461 00:35:26,687 --> 00:35:28,814 Potrzebuję od ciebie czegoś jeszcze. 462 00:35:29,898 --> 00:35:32,693 Potraktujemy to jako zaliczkę. 463 00:35:41,201 --> 00:35:43,954 Cała kwota plus 10%. 464 00:35:45,747 --> 00:35:49,543 - Możesz przeliczyć. - Jesteśmy przyjaciółmi, tak? 465 00:35:49,626 --> 00:35:52,462 Komu mamy ufać, jeśli nie sobie nawzajem? 466 00:35:53,463 --> 00:35:55,382 - Masz, czego potrzebuję? - Tak. 467 00:36:00,429 --> 00:36:05,309 Nie muszę ci przypominać, żebyś bardzo z tym uważał, prawda? 468 00:36:06,393 --> 00:36:07,519 Zadziała? 469 00:36:08,520 --> 00:36:11,773 Sam go zbudowałem, więc tak… 470 00:36:13,150 --> 00:36:16,778 - prawdopodobnie zadziała. - „Prawdopodobnie”? 471 00:36:17,779 --> 00:36:22,075 To, co jest w tej obudowie, może przez rok zasilać małe miasto 472 00:36:22,868 --> 00:36:27,289 albo przebić na wylot najpotężniejszą istotę na planecie. 473 00:36:28,957 --> 00:36:31,418 Na co tylko masz ochotę. 474 00:36:34,922 --> 00:36:36,590 Będę miał to na uwadze. 475 00:37:30,352 --> 00:37:31,436 Dzień dobry. 476 00:37:31,520 --> 00:37:32,854 Dobrze pan spał? 477 00:37:32,938 --> 00:37:34,982 Tak. Dziękuję, Cuthbert. 478 00:37:36,984 --> 00:37:38,902 Czy Wingate podpisał dokumenty? 479 00:37:38,986 --> 00:37:39,987 Tak, proszę pana. 480 00:37:40,070 --> 00:37:43,532 Zgodził się zapewnić panu dość czasu 481 00:37:43,615 --> 00:37:45,909 na znalezienie innego lokum. 482 00:37:45,993 --> 00:37:46,827 A personel? 483 00:37:46,910 --> 00:37:51,581 Został godnie wynagrodzony dzięki pańskiej szczodrości. 484 00:37:52,124 --> 00:37:53,000 Dobrze. 485 00:37:54,543 --> 00:37:55,794 Jak to przyjęli? 486 00:37:55,877 --> 00:37:57,838 Tak dobrze, jak można oczekiwać. 487 00:38:00,674 --> 00:38:06,638 Pozwoliłem sobie uśrednić pańskie wybory z zeszłego roku 488 00:38:07,347 --> 00:38:08,890 i oszacowałem, 489 00:38:08,974 --> 00:38:12,602 że dziś rano najbardziej odpowiedni będzie numer 58. 490 00:38:14,604 --> 00:38:16,023 Dziękuję, Cuthbert. 491 00:38:22,029 --> 00:38:23,030 Dziękuję. 492 00:38:27,200 --> 00:38:28,618 Oczywiście, proszę pana. 493 00:38:32,122 --> 00:38:35,792 Wciąż trzeba się zająć paroma szczegółami… 494 00:38:37,878 --> 00:38:40,881 jeśli nie potrzebuje pan niczego innego. 495 00:38:42,966 --> 00:38:44,384 To wszystko. Dziękuję. 496 00:40:16,726 --> 00:40:18,019 Jestem blisko, tato. 497 00:40:21,022 --> 00:40:22,149 Jestem blisko. 498 00:42:35,115 --> 00:42:36,533 Napisy: Krzysiek Ceran