1
00:00:46,750 --> 00:00:49,042
NIE BOJĘ SIĘ
2
00:00:59,667 --> 00:01:02,792
22 POŁĄCZENIA NIEODEBRANE – HANNAH
3
00:01:12,250 --> 00:01:14,125
MOŻEMY POGADAĆ?
4
00:01:24,708 --> 00:01:25,708
ZAKOŃCZONE
5
00:01:40,458 --> 00:01:42,750
{\an8}NETFLIX PRZEDSTAWIA
6
00:01:42,833 --> 00:01:45,417
{\an8}NETFLIX – SERIAL ORYGINALNY
7
00:03:07,333 --> 00:03:08,542
PRAWDY
8
00:03:08,625 --> 00:03:11,417
Winden: kolejne zaginięcie
wstrząsnęło miastem.
9
00:03:11,500 --> 00:03:14,208
Dziewięcioletni chłopiec
zaginął dziś rano.
10
00:03:14,292 --> 00:03:15,125
ZAGINĄŁ
11
00:03:15,208 --> 00:03:17,917
Policja nie podała oficjalnego stanowiska.
12
00:03:18,000 --> 00:03:20,125
Można przypuszczać, że ten przypadek
13
00:03:20,208 --> 00:03:23,500
ma związek z zaginięciem
dwojga dzieci w Winden.
14
00:03:24,083 --> 00:03:27,417
Ostatnie z nich
miało miejsce trzy dni temu.
15
00:03:28,833 --> 00:03:31,792
Wiesz, co stało się z Erikiem i Mikkelem?
16
00:03:31,875 --> 00:03:33,500
Chodzi ci o ich zaginięcie?
17
00:03:34,083 --> 00:03:36,375
To samo stało się z Yasinem.
18
00:03:36,458 --> 00:03:38,167
Z moim Yasinem?
19
00:03:38,250 --> 00:03:42,792
Wyszedł dziś rano do szkoły
i zaginął po drodze.
20
00:03:43,375 --> 00:03:45,000
Jeżeli cokolwiek wiesz,
21
00:03:45,542 --> 00:03:47,583
musisz mi o tym teraz powiedzieć.
22
00:03:55,042 --> 00:03:56,625
Ten Noah...
23
00:03:56,708 --> 00:03:59,542
Jak on wyglądał? Możesz go opisać?
24
00:04:04,167 --> 00:04:06,208
Możesz go opisać?
25
00:04:09,417 --> 00:04:12,000
Był wysoki. Jak tata.
26
00:04:17,042 --> 00:04:18,625
Miał kapelusz.
27
00:04:19,792 --> 00:04:21,583
I niebieskie oczy.
28
00:04:24,292 --> 00:04:26,500
Czy Noah porwał Yasina?
29
00:04:26,583 --> 00:04:27,500
Nie wiem.
30
00:04:28,417 --> 00:04:30,042
Przyślę kogoś.
31
00:04:30,125 --> 00:04:34,375
Opowiesz mu bardzo dokładnie,
jak wyglądał Noah.
32
00:04:34,458 --> 00:04:35,292
Dobrze?
33
00:04:36,958 --> 00:04:39,708
Ważny jest każdy najmniejszy szczegół.
34
00:04:49,083 --> 00:04:52,583
Co to ma znaczyć?
Tak nie rozmawia się z ośmioletnią córką!
35
00:04:58,125 --> 00:05:00,417
Gdzie byłeś w noc zaginięcia Mikkela?
36
00:05:02,750 --> 00:05:03,750
W gabinecie.
37
00:05:04,333 --> 00:05:05,958
- Już mówiłem.
- Do której?
38
00:05:07,042 --> 00:05:09,458
Dopóki nie zadzwoniłaś. Do 23.
39
00:05:15,708 --> 00:05:17,667
Wiem, że cię tam nie było.
40
00:05:19,083 --> 00:05:21,958
Jeśli masz coś wspólnego
z zaginięciem Mikkela,
41
00:05:22,542 --> 00:05:26,250
Erika lub Yasina, lepiej powiedz teraz.
42
00:05:28,750 --> 00:05:30,833
Nie chcę wiedzieć, gdzie byłeś,
43
00:05:30,917 --> 00:05:33,000
co robiłeś ani z kim.
44
00:05:33,583 --> 00:05:35,958
Chcę, byś tu i teraz spojrzał mi w oczy
45
00:05:36,042 --> 00:05:39,708
i powiedział,
że nie masz z tym nic wspólnego.
46
00:05:47,333 --> 00:05:48,500
Jesteś nienormalna.
47
00:06:01,500 --> 00:06:02,750
To dla ciebie.
48
00:06:19,333 --> 00:06:21,292
Może w końcu ze mną porozmawiasz?
49
00:06:28,250 --> 00:06:31,250
Mam kogoś powiadomić,
że z tobą wszystko dobrze?
50
00:06:31,917 --> 00:06:33,292
Twoi rodzice...
51
00:06:34,917 --> 00:06:36,333
na pewno się martwią.
52
00:06:38,417 --> 00:06:41,583
Nie musisz mi mówić, co się stało.
53
00:06:42,958 --> 00:06:44,375
Ale jeżeli chcesz,
54
00:06:45,167 --> 00:06:47,583
możesz mi powiedzieć.
55
00:06:50,333 --> 00:06:51,500
Nikomu nie wygadam.
56
00:06:53,500 --> 00:06:54,417
Obiecuję.
57
00:06:57,333 --> 00:07:00,333
{\an8}KIEDY JEST MIKKEL?
58
00:07:40,333 --> 00:07:43,042
Cześć, tu Martha.
Zostaw wiadomość po sygnale.
59
00:08:00,042 --> 00:08:02,333
BŁĘDNY PIN – OSTATNIA PRÓBA
60
00:08:17,042 --> 00:08:19,125
NUMER NIEZNANY
61
00:08:22,500 --> 00:08:23,500
Halo?
62
00:08:23,583 --> 00:08:24,917
Cześć, Bartoszu.
63
00:08:25,375 --> 00:08:26,583
Tu Noah.
64
00:08:27,750 --> 00:08:29,292
Skąd znasz moje imię?
65
00:08:39,125 --> 00:08:41,250
- Cześć, Martho.
- Cześć.
66
00:08:41,917 --> 00:08:44,375
Chciałam to dać Katharinie...
67
00:08:46,542 --> 00:08:47,542
Hannah.
68
00:08:50,458 --> 00:08:54,208
Pomyślałam, że nie masz teraz
głowy do gotowania.
69
00:08:54,833 --> 00:08:56,000
I...
70
00:08:56,083 --> 00:08:57,000
jeszcze...
71
00:09:02,875 --> 00:09:03,750
Dziękuję.
72
00:09:09,375 --> 00:09:10,375
Wejdziesz?
73
00:09:30,792 --> 00:09:33,083
Jak się czują Martha i Magnus?
74
00:09:41,667 --> 00:09:42,583
A Ulrich?
75
00:09:46,083 --> 00:09:47,417
Nie wiem.
76
00:09:51,125 --> 00:09:52,000
Gdzie on jest?
77
00:09:53,625 --> 00:09:54,625
Bierze prysznic.
78
00:10:04,750 --> 00:10:05,750
Hannah.
79
00:10:07,375 --> 00:10:08,375
Co ty tu robisz?
80
00:10:09,583 --> 00:10:10,417
Ja...
81
00:10:13,167 --> 00:10:15,000
Hannah przyniosła nam jedzenie.
82
00:10:24,792 --> 00:10:26,292
Muszę iść. Mam służbę.
83
00:10:27,167 --> 00:10:28,500
Możesz mnie podwieźć?
84
00:10:29,125 --> 00:10:31,500
Przyjechałam rowerem,
ale się rozpadało.
85
00:10:31,583 --> 00:10:34,125
- Jeśli to nie...
- Jasne, że cię podwiezie.
86
00:10:51,792 --> 00:10:52,792
Jedziemy?
87
00:10:57,958 --> 00:10:58,833
Hannah?
88
00:11:04,292 --> 00:11:05,500
Dziękuję za prezent.
89
00:11:06,833 --> 00:11:07,750
Żaden kłopot.
90
00:11:09,667 --> 00:11:12,125
Dzwoń, gdy będziesz czegoś potrzebowała.
91
00:11:31,833 --> 00:11:33,792
Tak. Rozumiem.
92
00:11:33,875 --> 00:11:37,792
Przy tak krótkim terminie rezygnacji
musimy pobrać całą należność.
93
00:11:40,333 --> 00:11:42,500
Przykro mi. Do usłyszenia.
94
00:11:50,375 --> 00:11:52,458
Może to pani doręczyć?
95
00:11:53,208 --> 00:11:55,875
- To tu, na miejscu.
- Już pan nas opuszcza?
96
00:11:56,000 --> 00:11:58,000
Muszę wyjechać na kilka dni,
97
00:11:59,083 --> 00:12:01,083
ale chciałbym zatrzymać ten pokój.
98
00:12:01,167 --> 00:12:04,917
- Nie ma problemu.
- Proszę to doręczyć dziś wieczorem.
99
00:12:05,500 --> 00:12:07,917
- To bardzo ważne.
- Dobrze.
100
00:12:29,500 --> 00:12:33,500
Gdzie byłeś dziś rano?
Próbowałem się do ciebie dodzwonić.
101
00:12:35,208 --> 00:12:36,125
Terapia.
102
00:12:42,000 --> 00:12:43,458
Wiesz, co u Marthy?
103
00:12:44,292 --> 00:12:46,292
Nie oddzwania...
104
00:12:46,375 --> 00:12:49,667
Nie wiem, czego jej trzeba.
To wszystko jest popierdolone.
105
00:12:52,792 --> 00:12:54,542
Odezwie się, jak będzie chciała.
106
00:12:57,458 --> 00:13:00,500
Pewnie masz rację. Zagramy?
107
00:13:03,417 --> 00:13:06,583
- Idę za tobą.
- Uważaj na te korytarze z przodu.
108
00:13:14,042 --> 00:13:15,125
Mogę ci zaufać?
109
00:13:19,333 --> 00:13:20,958
Jeśli zdradzę ci tajemnicę,
110
00:13:21,667 --> 00:13:23,792
mogę zaufać, że nikomu nie wygadasz?
111
00:13:26,708 --> 00:13:27,583
Pewnie.
112
00:13:28,750 --> 00:13:30,375
Mam namiar na dilera Erika.
113
00:13:31,625 --> 00:13:33,333
Spotykam się z nim wieczorem.
114
00:13:33,417 --> 00:13:38,042
- Co robisz?
- Uważaj! Strzelaj! Trójkąt! Nie!
115
00:13:38,875 --> 00:13:40,042
Nie!
116
00:13:43,625 --> 00:13:45,458
Idę wieczorem na spotkanie.
117
00:13:46,708 --> 00:13:48,417
Chciałbym, żebyś też tam był.
118
00:13:50,250 --> 00:13:51,375
Mogę na ciebie liczyć?
119
00:13:55,292 --> 00:13:56,250
Pewnie. Zawsze.
120
00:13:57,917 --> 00:14:01,417
DLA CHARLOTTE
121
00:14:28,583 --> 00:14:29,833
Mam na imię Noah.
122
00:14:31,042 --> 00:14:33,417
Jestem księdzem w gminie św. Krzysztofa.
123
00:14:34,125 --> 00:14:35,542
Ines do mnie zadzwoniła.
124
00:14:35,625 --> 00:14:36,917
KAPITAN PRZYSZŁOŚĆ
125
00:14:40,833 --> 00:14:41,958
Wierzysz w Boga?
126
00:14:44,458 --> 00:14:46,750
W takim razie jak powstał świat?
127
00:14:46,833 --> 00:14:48,833
Kto stworzył wszystkie piękne rzeczy?
128
00:14:50,333 --> 00:14:52,417
Świat powstał w wyniku wielkiego wybuchu
129
00:14:53,125 --> 00:14:55,042
13,8 miliarda lat temu.
130
00:14:55,583 --> 00:14:58,458
Tak powstały przestrzeń, czas i materia.
131
00:14:58,542 --> 00:15:00,292
Ziemia również.
132
00:15:00,375 --> 00:15:02,000
Wszystko inne to ewolucja.
133
00:15:04,542 --> 00:15:06,292
A co było przed wielkim wybuchem?
134
00:15:08,458 --> 00:15:10,292
Nic nie może powstać z niczego.
135
00:15:13,417 --> 00:15:17,125
Może wielki wybuch to nic innego
jak akt stworzenia boskiego?
136
00:15:18,292 --> 00:15:21,792
Mój ojciec mówi,
że religia to ogłupianie ludzi.
137
00:15:24,625 --> 00:15:26,625
Twój ojciec na pewno jest bardzo mądry,
138
00:15:27,417 --> 00:15:29,000
ale nie wie wszystkiego.
139
00:15:29,500 --> 00:15:32,500
Dobrze, że nauczył cię
podawać rzeczy w wątpliwość.
140
00:15:32,583 --> 00:15:35,958
Jednak czasem warto zwątpić w wątpliwości.
141
00:15:38,625 --> 00:15:41,000
Bóg ma plan dla każdego z nas.
142
00:15:41,667 --> 00:15:42,792
Dla ciebie również.
143
00:15:55,250 --> 00:15:56,625
Nie dzwoń do mnie.
144
00:15:57,583 --> 00:15:59,125
Jasne? Po prostu przestań.
145
00:16:02,500 --> 00:16:05,125
- Nie mogę tak dłużej.
- Tyle dla ciebie znaczę?
146
00:16:06,917 --> 00:16:08,125
Zasrany romans?
147
00:16:11,458 --> 00:16:13,667
Tego nie można tak po prostu skończyć.
148
00:16:14,958 --> 00:16:15,958
Ja nie potrafię.
149
00:16:17,667 --> 00:16:18,667
Ty też nie.
150
00:16:21,250 --> 00:16:22,167
Spójrz na mnie.
151
00:16:24,792 --> 00:16:25,625
No popatrz!
152
00:16:27,833 --> 00:16:29,917
Powiedz, że między nami nic nie ma.
153
00:16:30,458 --> 00:16:31,833
Że masz to w dupie.
154
00:16:36,250 --> 00:16:38,583
Jeśli czegoś ci trzeba,
możesz na mnie liczyć.
155
00:16:45,250 --> 00:16:46,417
Czego mi trzeba?
156
00:16:55,000 --> 00:16:58,542
Nie dzwoń. Nie przychodź.
Zostaw nas w spokoju. Jasne?
157
00:17:06,250 --> 00:17:07,542
Odwal się!
158
00:17:14,542 --> 00:17:17,208
Nie myśl, że tak po prostu
pozwolę ci odejść.
159
00:17:29,333 --> 00:17:32,042
I wtedy mówi: „Gdy dorastasz,
umiera twoje serce”.
160
00:17:32,125 --> 00:17:36,042
To zdanie zwala z nóg, rozumiesz?
161
00:17:37,167 --> 00:17:39,708
Można pomyśleć, że zostali przyjaciółmi,
162
00:17:39,792 --> 00:17:41,458
bo jakoś to przełknęła.
163
00:17:42,958 --> 00:17:46,000
Ale na końcu i tak każdy
siedzi w swojej szufladce.
164
00:17:46,083 --> 00:17:48,333
Chcesz zobaczyć
to jeszcze raz ze mną?
165
00:17:51,292 --> 00:17:52,208
Hej!
166
00:17:52,292 --> 00:17:53,667
Słuchasz mnie w ogóle?
167
00:17:53,750 --> 00:17:55,083
Tak, tak.
168
00:17:55,167 --> 00:17:56,417
Pogadamy później, OK?
169
00:18:02,833 --> 00:18:04,708
Cześć, dziewczyny. Co słychać?
170
00:18:09,875 --> 00:18:12,125
- Idziemy na fajkę?
- Dobry pomysł.
171
00:18:31,958 --> 00:18:33,000
Jesteś pewna?
172
00:18:37,833 --> 00:18:39,375
Nie musimy, jak nie chcesz.
173
00:18:41,708 --> 00:18:43,875
Wolę z tobą niż z jakimś innym.
174
00:18:47,208 --> 00:18:48,500
Załatw gumki.
175
00:18:49,917 --> 00:18:51,792
Nie chcę AIDS ani dzieci.
176
00:18:52,667 --> 00:18:53,542
Jasne?
177
00:18:57,708 --> 00:18:59,042
- Tak.
- Nie żartuję.
178
00:19:01,250 --> 00:19:02,250
Żadnych dzieci.
179
00:19:03,458 --> 00:19:04,292
Nigdy.
180
00:19:07,125 --> 00:19:09,000
Obiecuję. Żadnych dzieci.
181
00:19:25,417 --> 00:19:28,000
Na razie zajmie się nim
urząd do spraw nieletnich.
182
00:19:28,083 --> 00:19:33,000
Dopóki nie znajdziemy jego rodziców
i nie rozeznamy się lepiej w sytuacji,
183
00:19:33,083 --> 00:19:34,542
trafi do domu dziecka.
184
00:19:35,125 --> 00:19:36,042
Dom dziecka?
185
00:19:38,167 --> 00:19:41,333
Nie może zostać jeszcze trochę w szpitalu?
186
00:19:41,917 --> 00:19:44,750
To jest, niestety, niemożliwe.
187
00:19:45,458 --> 00:19:48,875
Mogę panią jednak zapewnić,
że w placówce opieki
188
00:19:49,333 --> 00:19:52,375
najlepiej zadbamy o jego potrzeby.
189
00:19:52,458 --> 00:19:53,958
To dla jego dobra.
190
00:19:57,417 --> 00:19:58,333
Ma pani dzieci?
191
00:19:59,708 --> 00:20:00,542
Nie.
192
00:20:01,542 --> 00:20:04,208
Miałam syna,
który zmarł krótko po porodzie.
193
00:20:05,792 --> 00:20:07,292
Bardzo mi przykro.
194
00:20:09,500 --> 00:20:13,167
Jestem pewna, że jego rodzina
prędzej czy później się odezwie.
195
00:20:13,500 --> 00:20:14,500
Albo szkoła.
196
00:20:15,833 --> 00:20:17,625
Dowiemy się, kim jest.
197
00:20:20,917 --> 00:20:22,000
Do zobaczenia.
198
00:20:25,833 --> 00:20:27,208
To szczególny chłopiec.
199
00:20:28,375 --> 00:20:30,042
Jest bardzo wrażliwy.
200
00:20:31,625 --> 00:20:33,583
Proszę się nie martwić.
201
00:20:33,667 --> 00:20:35,000
Odbiorę go w środę.
202
00:20:45,458 --> 00:20:47,250
POLICJA
203
00:20:47,333 --> 00:20:49,625
Wiesz, dlaczego pracuję w policji?
204
00:20:51,125 --> 00:20:55,208
Gdy zaginął mój brat,
popełnili wszystkie możliwe błędy.
205
00:20:58,042 --> 00:21:00,542
Oficer prowadzący był zapijaczonym idiotą.
206
00:21:03,708 --> 00:21:04,625
A ja...
207
00:21:08,042 --> 00:21:10,292
przysiągłem wtedy, że zrobię to inaczej.
208
00:21:11,750 --> 00:21:13,042
Jak należy.
209
00:21:14,500 --> 00:21:17,417
Że nie będę
takim niekompetentnym dupkiem jak on.
210
00:21:20,667 --> 00:21:22,000
To było 33 lata temu.
211
00:21:26,708 --> 00:21:27,875
Popatrz na mnie.
212
00:21:28,917 --> 00:21:30,000
To jakiś żart.
213
00:21:30,917 --> 00:21:32,042
Oszukuję żonę.
214
00:21:33,833 --> 00:21:36,125
Mój syn zaginął. Nie mogę nic zrobić.
215
00:21:37,792 --> 00:21:39,000
33 lata.
216
00:21:40,167 --> 00:21:41,333
Wszystko jest tak samo.
217
00:21:42,792 --> 00:21:44,917
Tyle że teraz to ja jestem dupkiem.
218
00:21:47,333 --> 00:21:50,042
Słyszałeś coś o cyklu 33 lat?
219
00:21:51,958 --> 00:21:55,208
Nasze kalendarze nie są dokładne.
Rok nie trwa 365 dni.
220
00:21:55,292 --> 00:21:57,458
Jesteśmy wciąż lekko poza grafikiem.
221
00:21:58,167 --> 00:22:00,833
Ale co 33 lata
wszystko jest tak jak powinno.
222
00:22:01,417 --> 00:22:05,833
Gwiazdy, planety, cały wszechświat
jest dokładnie na swoim miejscu.
223
00:22:07,417 --> 00:22:09,000
To cykl lunarno-solarny.
224
00:22:11,083 --> 00:22:14,583
Mój dziadek był opętany tymi teoriami.
Big Bang, Big Crunch.
225
00:22:14,667 --> 00:22:16,750
Powrót tego samego według Nietzschego.
226
00:22:19,583 --> 00:22:23,667
Gdy byłam mała, miałam wrażenie,
że z Winden jest coś nie w porządku.
227
00:22:24,375 --> 00:22:26,208
To samo wrażenie mam teraz.
228
00:22:27,417 --> 00:22:29,583
Że wszystko się powtarza.
229
00:22:29,667 --> 00:22:31,583
Że to już kiedyś się wydarzyło.
230
00:22:32,250 --> 00:22:33,917
Jak gigantyczne déjà vu.
231
00:22:34,000 --> 00:22:35,917
W WINDEN ZAGINĄŁ CHŁOPIEC
232
00:23:00,250 --> 00:23:01,833
Jesteś do niego podobny.
233
00:23:03,417 --> 00:23:04,250
Do swojego ojca.
234
00:23:15,583 --> 00:23:16,583
My się znamy?
235
00:23:21,708 --> 00:23:22,542
Nie.
236
00:23:23,708 --> 00:23:25,125
Ale znałem twojego ojca.
237
00:23:25,917 --> 00:23:28,500
To było dawno temu,
ale dobrze go pamiętam.
238
00:23:30,583 --> 00:23:32,417
Uratował mi wtedy życie.
239
00:23:33,958 --> 00:23:36,000
Jednak zrozumiałem to o wiele później.
240
00:23:38,250 --> 00:23:39,542
Życie to labirynt.
241
00:23:40,583 --> 00:23:44,000
Niektórzy błądzą w nim aż do końca
i wciąż szukają wyjścia.
242
00:23:44,750 --> 00:23:47,250
A droga jest jedna
i schodzi coraz głębiej.
243
00:23:48,208 --> 00:23:50,750
Rozumiesz to dopiero,
gdy jesteś w połowie.
244
00:23:56,583 --> 00:24:00,583
Śmierć jest nie do pojęcia,
ale można się z nią pogodzić.
245
00:24:05,792 --> 00:24:09,333
Nim nastąpi, pytaj siebie,
czy podjąłeś właściwe decyzje.
246
00:24:29,375 --> 00:24:32,417
PRALNIA
247
00:24:39,417 --> 00:24:40,625
To chwilę potrwa.
248
00:24:41,875 --> 00:24:43,083
Jakieś pół godzinki.
249
00:24:46,875 --> 00:24:48,875
Hej, wszystko w porządku?
250
00:25:32,042 --> 00:25:34,375
NIE BOJĘ SIĘ
251
00:25:47,333 --> 00:25:48,833
Uważasz, że jestem ładna?
252
00:25:53,833 --> 00:25:55,042
Świetnie.
253
00:26:03,042 --> 00:26:04,708
Wiesz, co czasem sobie wyobrażam?
254
00:26:05,875 --> 00:26:07,542
Że potrafię czarować.
255
00:26:07,625 --> 00:26:10,958
Wyobrażam sobie, że czegoś chcę.
Bardzo mocno.
256
00:26:11,042 --> 00:26:14,000
I wtedy to się dzieje, bo o tym myślę.
257
00:26:14,083 --> 00:26:15,417
Jak z poruszeniem kapsla.
258
00:26:21,042 --> 00:26:22,083
Wiesz, kto to Houdini?
259
00:26:22,708 --> 00:26:23,542
Kto?
260
00:26:23,625 --> 00:26:26,583
Harry Houdini,
największy magik na świecie.
261
00:26:33,583 --> 00:26:36,875
Nie ma czarów, tylko iluzja.
262
00:26:36,958 --> 00:26:39,458
Rzeczy zmieniają się, gdy my je zmieniamy.
263
00:26:40,208 --> 00:26:41,958
Ale trzeba to robić zręcznie,
264
00:26:42,042 --> 00:26:43,417
żeby nikt nie widział.
265
00:26:43,500 --> 00:26:45,208
Wtedy to wygląda na czary.
266
00:26:48,750 --> 00:26:51,375
- Gdzie się tego nauczyłeś?
- Przybywam z przyszłości.
267
00:26:53,000 --> 00:26:56,125
- Jesteś w porządku.
- Nie, jestem Mikkel.
268
00:26:57,625 --> 00:27:00,542
Cześć, Mikkelu z przyszłości.
Jestem Hannah.
269
00:27:43,250 --> 00:27:45,750
Moja mama opowiadała mi o dawnych czasach.
270
00:27:46,875 --> 00:27:48,000
Przed powodzią.
271
00:27:49,583 --> 00:27:50,417
Było inaczej.
272
00:27:51,667 --> 00:27:52,542
Gorzej.
273
00:27:53,583 --> 00:27:56,042
Zaplatała włosy
i opowiadała mroczne historie.
274
00:27:56,875 --> 00:27:59,875
O moim ojcu i istotach z krainy umarłych.
275
00:28:00,792 --> 00:28:03,167
Co zostało przebaczone,
ale nie zapomniane.
276
00:28:04,875 --> 00:28:07,333
Ciemność w jej oczach
była większa niż zwykle,
277
00:28:07,417 --> 00:28:09,125
a słowa płynęły jak fale.
278
00:28:10,875 --> 00:28:12,833
Mówiła, że jest dobrze, jak jest.
279
00:28:12,917 --> 00:28:13,750
ZAGINĄŁ
280
00:28:13,833 --> 00:28:17,583
Że wszystko ma swoje miejsce
we wczoraj i w dziś.
281
00:28:18,917 --> 00:28:21,833
Gdy tak mówiła,
czasem zapominała się trochę.
282
00:28:21,917 --> 00:28:23,625
Ciągnęła moje warkocze,
283
00:28:23,708 --> 00:28:26,792
jakby chcąc mnie ukarać za coś,
co tkwiło głęboko w niej.
284
00:28:28,208 --> 00:28:30,375
To było jak głód,
285
00:28:30,458 --> 00:28:32,375
którego nigdy się nie zaspokoi.
286
00:28:32,958 --> 00:28:36,333
Mówiła o wczoraj tak,
jakby miała je przed oczyma.
287
00:28:37,667 --> 00:28:39,208
A dziś było tylko welonem
288
00:28:39,292 --> 00:28:42,750
przykrywającym cieniem wszystko,
co dla niej prawdziwe.
289
00:28:44,875 --> 00:28:47,583
Stary świat powtarzał się jak duch,
290
00:28:47,667 --> 00:28:52,625
który szeptał jej w snach,
jak budować nowy kamień na kamieniu.
291
00:28:56,250 --> 00:28:58,458
Wiedziałam, że nic się nie zmieni.
292
00:28:59,167 --> 00:29:00,625
Że wszystko się kręci
293
00:29:01,292 --> 00:29:03,167
jak na kołowrotku.
294
00:29:03,250 --> 00:29:05,000
Wciąż i wciąż.
295
00:29:06,958 --> 00:29:09,375
Jedno przeznaczenie łączy się z kolejnym.
296
00:29:09,875 --> 00:29:14,375
Jedna nić, czerwona jak krew,
która łączy wszystkie nasze czyny.
297
00:29:15,292 --> 00:29:17,333
Nie można rozplątać węzłów.
298
00:29:17,875 --> 00:29:19,000
Można je przeciąć.
299
00:29:20,292 --> 00:29:21,500
On przeciął nasz.
300
00:29:22,542 --> 00:29:23,458
Ostrą klingą.
301
00:29:28,750 --> 00:29:31,125
A jednak zostało coś,
czego się rozciąć nie da.
302
00:29:33,583 --> 00:29:35,000
Niewidoczna wstęga.
303
00:29:53,000 --> 00:29:54,167
Kurwa.
304
00:29:59,542 --> 00:30:01,333
Są noce, gdy za nią pociągnie.
305
00:30:02,042 --> 00:30:05,000
Zrywam się wtedy ze snu
i wiem, że nic nie mija.
306
00:30:08,208 --> 00:30:09,417
Wszystko pozostaje.
307
00:30:53,833 --> 00:30:54,792
To było świetne.
308
00:30:56,292 --> 00:30:57,208
Ty byłaś świetna.
309
00:30:59,417 --> 00:31:01,833
- Co tu robisz?
- Chcę ci coś powiedzieć.
310
00:31:08,083 --> 00:31:09,208
Nie byłem we Francji,
311
00:31:11,125 --> 00:31:12,167
tylko na terapii.
312
00:31:12,958 --> 00:31:14,708
Mówią na to stres pourazowy.
313
00:31:16,167 --> 00:31:19,750
- Czemu nic nie mówiłeś?
- Pomyślałabyś, że jestem stuknięty.
314
00:31:23,333 --> 00:31:27,875
To, co zdarzyło się latem między nami,
coś znaczyło, prawda?
315
00:31:31,042 --> 00:31:32,667
Gdyby mój ojciec się nie...
316
00:31:36,042 --> 00:31:38,250
- Gdyby to się nie stało...
- Już dobrze.
317
00:31:43,625 --> 00:31:45,875
Czemu zadzwoniłaś do mnie,
a nie do Bartosza?
318
00:32:53,083 --> 00:32:54,042
Jestem Bartosz.
319
00:32:55,000 --> 00:32:56,083
Wiem.
320
00:32:57,208 --> 00:32:58,458
Jestem Noah.
321
00:33:00,833 --> 00:33:02,333
Wsiądziesz?
322
00:34:08,833 --> 00:34:10,000
Zdradzasz mnie?
323
00:34:17,625 --> 00:34:19,333
Skąd ci to przyszło do głowy?
324
00:34:23,625 --> 00:34:25,000
Zapytam tylko raz.
325
00:34:26,917 --> 00:34:28,000
Zdradzasz mnie?
326
00:34:34,417 --> 00:34:36,167
Nigdy bym tego nie zrobił.
327
00:34:52,875 --> 00:34:53,708
Tato?
328
00:34:57,708 --> 00:35:00,667
Jeśli widziałam coś, czego nie powinnam...
329
00:35:03,250 --> 00:35:04,083
To znaczy?
330
00:35:05,333 --> 00:35:08,292
Coś, co jest nie w porządku.
331
00:35:08,875 --> 00:35:10,750
W jakim sensie?
332
00:35:11,375 --> 00:35:12,208
No...
333
00:35:13,292 --> 00:35:18,000
jeżeli ktoś coś komuś robi i to jest złe.
334
00:35:21,292 --> 00:35:22,458
Co ty widziałaś?
335
00:35:25,625 --> 00:35:29,042
Ulrich złapał ją za piersi
i położył się na niej.
336
00:35:30,333 --> 00:35:31,875
A ona tego nie chciała.
337
00:35:34,917 --> 00:35:39,083
Opowiesz mi teraz bardzo dokładnie,
co widziałaś, dobrze?
338
00:35:44,208 --> 00:35:46,000
Położył się na niej
339
00:35:47,875 --> 00:35:49,792
i zakrył jej usta.
340
00:35:51,208 --> 00:35:52,333
O, tak.
341
00:35:54,208 --> 00:35:55,417
Czy ona się broniła?
342
00:35:58,875 --> 00:36:01,000
Krzyczała „przestań” i szarpała się.
343
00:36:02,708 --> 00:36:04,458
Ale on na niej leżał.
344
00:36:05,792 --> 00:36:07,000
Widział cię?
345
00:36:12,500 --> 00:36:14,083
Co zrobił później?
346
00:36:15,208 --> 00:36:19,625
- Czy on...?
- Dusił ją, aż zrobiła się czerwona.
347
00:36:22,583 --> 00:36:26,792
- Wtedy zdjął spodnie i...
- Nie musisz więcej mówić.
348
00:36:29,125 --> 00:36:30,625
Postąpiłaś słusznie.
349
00:36:32,125 --> 00:36:33,708
Byłaś bardzo dzielna.
350
00:39:40,292 --> 00:39:42,833
NIE OTWIERAĆ PRZED 4 LISTOPADA,
GODZ. 22.13
351
00:39:49,125 --> 00:39:50,125
„Kochany Jonasie.
352
00:39:51,000 --> 00:39:55,042
Skoro to czytasz,
wszystko już się bezpowrotnie wydarzyło.
353
00:39:55,125 --> 00:39:56,750
Nie da się już tego zmienić.
354
00:39:59,125 --> 00:40:01,875
Chciałbym móc wyjaśnić ci to
już wcześniej.
355
00:40:02,667 --> 00:40:06,083
Liczę, że gdy zrozumiesz,
jak wszystko się ze sobą łączy,
356
00:40:07,333 --> 00:40:09,125
zaakceptujesz moją decyzję.
357
00:40:09,208 --> 00:40:10,875
NIE BOJĘ SIĘ
358
00:40:11,458 --> 00:40:13,708
Prawda to dziwna rzecz.
359
00:40:13,792 --> 00:40:16,042
Można próbować ją zamazać,
360
00:40:16,125 --> 00:40:18,833
ale ona i tak zawsze wyjdzie na jaw.
361
00:40:19,833 --> 00:40:23,583
Zadajemy jej kłam, żeby przeżyć.
362
00:40:24,375 --> 00:40:25,667
Próbujemy zapomnieć.
363
00:40:26,708 --> 00:40:28,375
Dopóki już dalej się nie da.
364
00:40:32,125 --> 00:40:35,042
Nie znamy nawet połowy
tajemnic tego świata.
365
00:40:36,625 --> 00:40:38,958
Jesteśmy wędrowcami w ciemnościach.
366
00:40:39,458 --> 00:40:41,500
Oto moja prawda.
367
00:40:43,125 --> 00:40:46,042
Czwartego listopada 2019 roku
368
00:40:46,125 --> 00:40:50,625
przeniosłem się w czasie do roku 1986.
369
00:40:52,000 --> 00:40:54,125
Chłopiec z przyszłości został tam,
370
00:40:54,208 --> 00:40:56,625
a z czasem stał się mężczyzną.
371
00:40:56,708 --> 00:41:01,333
Z Mikkela wyrósł Michael,
który nie wiedział, gdzie jego miejsce.
372
00:41:04,208 --> 00:41:07,083
Gdy to czytasz, mnie już nie ma”.
373
00:41:08,875 --> 00:41:10,083
Mikkel?
374
00:41:10,167 --> 00:41:13,167
„Zarówno chłopca, jak i mężczyzny.
375
00:41:15,208 --> 00:41:17,000
Mam nadzieję, że mi wybaczysz.
376
00:41:17,875 --> 00:41:19,833
Wszystko jest ze sobą połączone.
377
00:41:21,292 --> 00:41:22,292
Mikkel,
378
00:41:22,750 --> 00:41:23,625
Michael”.
379
00:41:36,833 --> 00:41:41,542
TO JEST KSIĄŻKA MIKKELA
380
00:42:09,833 --> 00:42:11,458
W czym mogę panu pomóc?
381
00:42:14,042 --> 00:42:16,500
Chciałbym porozmawiać z panem o czasie.
382
00:45:02,625 --> 00:45:05,625
Napisy: Michał Pyka