1 00:00:13,760 --> 00:00:16,600 Witamy w saunie, 2 00:00:16,840 --> 00:00:18,320 czyli w Kambodży. 3 00:00:49,000 --> 00:00:52,120 Po tym fascynującym kraju można podróżować na wiele sposobów. 4 00:00:52,200 --> 00:00:55,680 Konno, rikszą lub traktorem. 5 00:00:55,760 --> 00:00:59,600 Jednak pan Wilman uznał, że powinniśmy spotkać się tu 6 00:01:00,000 --> 00:01:01,320 w trzech łodziach. 7 00:01:01,400 --> 00:01:05,320 Moim kolegom to się nie spodobało. 8 00:01:05,400 --> 00:01:06,360 - Nie. - Zaczyna się. 9 00:01:06,440 --> 00:01:07,720 Nie znoszę łodzi... 10 00:01:07,800 --> 00:01:09,560 Pochodzę z Birmingham, 11 00:01:09,680 --> 00:01:11,920 czyli tak daleko od morza, jak się da. 12 00:01:12,040 --> 00:01:13,360 - Macie pełno kanałów! - Ale nie pływamy! 13 00:01:13,440 --> 00:01:15,560 Ludzie z Birmingham nazywają to miasto 14 00:01:15,640 --> 00:01:16,840 „Wenecją Północy”. 15 00:01:16,920 --> 00:01:19,680 A wenecjanie nazywają swoje miasto „Birmingham Południa”. 16 00:01:19,760 --> 00:01:21,920 Kanały służą do transportu węgla. 17 00:01:22,000 --> 00:01:24,120 Tego też nie chcę robić. Jestem z Birmingham. 18 00:01:24,200 --> 00:01:26,720 Nie jeżdżę na nartach i nie pływam łódkami. Kropka. 19 00:01:26,840 --> 00:01:28,320 To program o samochodach. 20 00:01:28,400 --> 00:01:32,120 Nie o gotowaniu, renowacji fresków czy łódkach. 21 00:01:32,200 --> 00:01:34,200 Łódki są zdradliwe. 22 00:01:34,280 --> 00:01:35,920 - Doskonale to ująłeś. - Nie należy 23 00:01:36,000 --> 00:01:37,280 ufać środkom transportu, 24 00:01:37,360 --> 00:01:39,280 które same odpływają z parkingu. 25 00:01:39,360 --> 00:01:41,000 Albo toną. Auta tego nie robią. 26 00:01:41,120 --> 00:01:42,760 - Co sobie pomyślą widzowie? - Co? 27 00:01:42,920 --> 00:01:44,760 - Nikt... - Co byś pomyślał, gdybyś włączył 28 00:01:44,840 --> 00:01:46,240 program Jamiego Olivera 29 00:01:46,320 --> 00:01:47,960 i zobaczyłbyś, że maluje akwarelą? 30 00:01:48,640 --> 00:01:49,880 Jeździliśmy ciężarówkami! I... 31 00:01:49,960 --> 00:01:52,560 - Ciężarówka to pojazd! Jeździ po szosie. - ...konno. 32 00:01:52,640 --> 00:01:54,600 - Jeździmy po drogach. - To poszło nam dobrze. 33 00:01:54,720 --> 00:01:57,120 Nie poddawajmy się uprzedzeniom. 34 00:01:57,560 --> 00:02:00,320 To wyzwanie 35 00:02:00,400 --> 00:02:02,120 nie będzie wcale trudne. 36 00:02:02,360 --> 00:02:06,280 Jesteśmy tutaj, nieopodal Siem Reap, na północy Kambodży. 37 00:02:06,600 --> 00:02:07,600 Musimy przepłynąć 38 00:02:07,680 --> 00:02:09,400 tędy... No, niekoniecznie. 39 00:02:09,680 --> 00:02:12,840 Musimy przedostać się do Vung Tau, 40 00:02:12,920 --> 00:02:15,240 które znajduje się w delcie Mekongu, 41 00:02:15,600 --> 00:02:16,880 w Wietnamie. 42 00:02:17,440 --> 00:02:20,760 Tkwi w tym jednak pewien szkopuł. 43 00:02:27,080 --> 00:02:30,080 Jak już mówiłem, nie znam się na łódkach. 44 00:02:30,160 --> 00:02:32,400 Ale tu nie ma wody. 45 00:02:32,560 --> 00:02:34,680 - Nie ma. - Czy ten niby-pomost... 46 00:02:34,840 --> 00:02:36,840 Czy to tam mieliśmy się spotkać? 47 00:02:36,880 --> 00:02:39,240 - Tak. To jest pole. - Wilman to kretyn, prawda? 48 00:02:39,440 --> 00:02:41,240 Problem jest taki, 49 00:02:41,440 --> 00:02:44,400 że w tej ilości wody nie da się nawet utopić czarownicy. 50 00:02:44,440 --> 00:02:46,880 - No nie. - Może poszukamy pojazdu, 51 00:02:47,080 --> 00:02:49,280 którym dojedziemy do wody? I stamtąd wypłyniemy. 52 00:02:49,840 --> 00:02:50,680 Dobra. 53 00:02:51,960 --> 00:02:55,160 Znaleźliśmy pojazdy i ruszyliśmy na poszukiwania. 54 00:03:00,560 --> 00:03:03,120 Jakże nisko upadliśmy. 55 00:03:04,520 --> 00:03:06,040 Rowery są teraz modne. 56 00:03:06,120 --> 00:03:08,160 Właśnie! 57 00:03:08,240 --> 00:03:10,600 Globalne ocieplenie. Zmiany klimatu. 58 00:03:10,680 --> 00:03:14,720 Głupio byś się dziś czuł, prowadząc program motoryzacyjny. 59 00:03:15,640 --> 00:03:17,840 - Cholerne auto! Co za świr! - A niech to! 60 00:03:17,920 --> 00:03:20,360 - Co ty wyrabiasz, idioto? - To jest dopiero egoizm! 61 00:03:20,440 --> 00:03:21,880 Walnij go! 62 00:03:21,960 --> 00:03:22,960 Czubek! 63 00:03:24,280 --> 00:03:26,760 Parę wycieńczających mil później 64 00:03:26,840 --> 00:03:29,960 koryto rzeki nadal było suche. 65 00:03:31,080 --> 00:03:33,440 Oto nasz problem: mamy czerwiec. 66 00:03:33,520 --> 00:03:36,240 Powinien padać deszcz. I to konkretny. 67 00:03:36,680 --> 00:03:38,760 Powinno lać jak z cebra. 68 00:03:39,880 --> 00:03:41,960 Ale nie leje. I jest tak od miesięcy. 69 00:03:43,680 --> 00:03:45,600 Gdy dotarliśmy do wioski rybackiej, 70 00:03:45,680 --> 00:03:48,120 w pełni pojęliśmy skalę tego problemu. 71 00:03:49,480 --> 00:03:52,520 Te domy stoją na palach, 72 00:03:52,920 --> 00:03:55,040 bo pod nimi była kiedyś rzeka. 73 00:03:56,080 --> 00:03:57,600 Zatrzymajcie się. Patrzcie. 74 00:03:59,840 --> 00:04:01,560 Woda sięgała do tego punktu. 75 00:04:01,960 --> 00:04:03,600 Wszystko suche jak pieprz. 76 00:04:05,680 --> 00:04:08,280 Zmiany klimatu 77 00:04:08,360 --> 00:04:10,200 to tylko część problemu. 78 00:04:10,760 --> 00:04:11,600 Chińczycy. 79 00:04:12,280 --> 00:04:16,440 Zbudowali tamę na rzece, która zaopatrywała w wodę całą tę okolicę. 80 00:04:16,680 --> 00:04:18,360 Po co oni tu jeszcze siedzą, 81 00:04:18,440 --> 00:04:20,760 w tych domkach na bezużytecznych palach, 82 00:04:20,840 --> 00:04:22,720 skoro Chińczycy zaiwanili im wodę? 83 00:04:23,480 --> 00:04:25,320 - Dziwny jest ten świat. - Dziwne... 84 00:04:25,360 --> 00:04:26,920 Tak naprawdę dziwne jest to, 85 00:04:27,000 --> 00:04:29,880 że jak Chiny budują od groma elektrowni węglowych, 86 00:04:29,920 --> 00:04:31,160 wszyscy wrzeszczą, 87 00:04:31,440 --> 00:04:32,760 że mordują planetę. 88 00:04:32,920 --> 00:04:35,120 A jak budują ekologiczną tamę i elektrownię wodną, 89 00:04:35,200 --> 00:04:37,880 ludzie wrzeszczą, że mordują ją jeszcze bardziej. 90 00:04:37,920 --> 00:04:40,720 Mogliby chociaż nie podprowadzać nikomu wody. 91 00:04:42,000 --> 00:04:44,320 W końcu znaleźliśmy jezioro. 92 00:04:44,600 --> 00:04:46,360 - Patrzcie. - O, proszę! 93 00:04:49,360 --> 00:04:53,360 Jednak gdy tylko wypłynęliśmy, 94 00:04:54,680 --> 00:04:56,680 zaczęła się pora deszczowa. 95 00:04:57,520 --> 00:04:59,440 I to z przytupem. 96 00:05:06,240 --> 00:05:07,240 Jezusie! 97 00:05:12,640 --> 00:05:15,080 Nie wiem, jak się parkuje łódkę. 98 00:05:16,560 --> 00:05:17,640 Spróbuję. 99 00:05:20,360 --> 00:05:24,080 Jak ją zatrzymać? Drugie podejście. 100 00:05:24,520 --> 00:05:27,360 Zaraz. Silniki... O nie. 101 00:05:28,760 --> 00:05:31,320 Dobra. Poszło nieźle. 102 00:05:31,760 --> 00:05:32,600 W porządku. 103 00:05:33,040 --> 00:05:35,160 Stój w miejscu! 104 00:05:35,240 --> 00:05:36,640 Przecież zaparkowałem! 105 00:05:38,320 --> 00:05:41,240 Planowałem wyskoczyć z łódki i rzucić: 106 00:05:41,480 --> 00:05:43,840 „Tymczasem w Policjantach z Miami...” 107 00:05:45,080 --> 00:05:48,840 Łódka. Z ostrym dziobem. Czyli szybka. 108 00:05:49,520 --> 00:05:50,600 Noga mi się zaplątała. 109 00:05:51,880 --> 00:05:54,920 Wtedy z mroku wyłonił się Jeremy. 110 00:05:55,000 --> 00:05:58,040 To jedyny doświadczony żeglarz w naszej ekipie, 111 00:05:58,720 --> 00:06:01,360 więc sądziłem, że przybije do brzegu z większą gracją. 112 00:06:01,920 --> 00:06:03,920 Dobra. Parkujemy. 113 00:06:08,920 --> 00:06:09,760 Nie! 114 00:06:10,800 --> 00:06:11,840 Nie! 115 00:06:12,360 --> 00:06:13,480 Cudownie. 116 00:06:13,680 --> 00:06:15,240 Strasznie wieje. 117 00:06:15,520 --> 00:06:16,520 Spróbuję tyłem. 118 00:06:18,360 --> 00:06:19,400 To nie... 119 00:06:20,760 --> 00:06:22,200 Nie da się tym sterować. 120 00:06:23,200 --> 00:06:24,360 Ten kąt jest lepszy. 121 00:06:29,000 --> 00:06:30,000 Dobra! 122 00:06:30,280 --> 00:06:32,000 Chwyć tę linę! 123 00:06:33,400 --> 00:06:34,520 Przyciągniesz mnie? 124 00:06:35,480 --> 00:06:36,920 Proszę, zrób to. 125 00:06:38,920 --> 00:06:41,600 Nie wydurniaj się! 126 00:06:41,720 --> 00:06:44,080 To niebezpieczna akcja! 127 00:06:45,840 --> 00:06:48,800 Dobrze, że dotarłeś. Zanosi się na deszcz. 128 00:06:51,320 --> 00:06:52,680 Ożeż... 129 00:06:54,600 --> 00:06:55,440 Co? 130 00:06:55,640 --> 00:06:57,680 To łódka z Czasu Apokalipsy? 131 00:06:57,760 --> 00:07:01,440 Owszem! PBR, patrolowiec rzeczny drugiej generacji. 132 00:07:01,880 --> 00:07:05,000 To niezbyt taktowne. Płyniemy do Wietnamu. 133 00:07:05,240 --> 00:07:07,240 - Nie wypada tym pływać. - Wypada! 134 00:07:07,800 --> 00:07:11,720 Nie wiem, czy wiesz, ale Wietnamczycy wygrali tę wojnę. 135 00:07:12,720 --> 00:07:14,200 Pływanie tą łódką po Wietnamie 136 00:07:14,600 --> 00:07:16,880 będzie jak spacer po Old Trafford, 137 00:07:16,960 --> 00:07:18,840 stadionie Manchesteru United, 138 00:07:18,920 --> 00:07:22,200 w koszulce Charlton Athletic. Nie ma znaczenia, bo przegrałeś. 139 00:07:22,400 --> 00:07:23,560 - Serio? - Nie urazisz ich. 140 00:07:23,720 --> 00:07:24,720 Tak sądzisz? 141 00:07:25,240 --> 00:07:27,320 Czy to jest scarab? 142 00:07:27,560 --> 00:07:28,400 Tak. 143 00:07:28,640 --> 00:07:32,040 Przez przypadek wybrałeś całkiem niezłą łódź. 144 00:07:32,640 --> 00:07:34,840 - Cóż... - Do pływania u wybrzeża 145 00:07:34,920 --> 00:07:36,880 - Miami. - No to w sam raz. 146 00:07:37,160 --> 00:07:39,280 Mam tam dwa silniki V8. 147 00:07:39,640 --> 00:07:41,400 Ja też. 148 00:07:41,560 --> 00:07:42,400 Ile koni? 149 00:07:42,640 --> 00:07:46,280 Razem 850. 425 na każdy silnik. 150 00:07:47,360 --> 00:07:48,200 Za dużo. 151 00:07:48,320 --> 00:07:49,240 A ty ile masz? 152 00:07:49,320 --> 00:07:50,720 Po 350. 153 00:07:51,040 --> 00:07:53,360 - Razem siedemset. - Osiemset pięćdziesiąt. 154 00:07:53,520 --> 00:07:54,480 Ja mam lepiej. 155 00:07:55,040 --> 00:07:57,160 - Nieprawda! - Jak myślisz, ile ma May? 156 00:07:57,240 --> 00:07:59,480 - Nic. Pewnie zatonął. - Oby. 157 00:08:00,400 --> 00:08:03,000 Wkrótce dowiedzieliśmy się, co zajęło mu tyle czasu. 158 00:08:03,440 --> 00:08:06,200 Płynął z osiemnastego wieku. 159 00:08:09,880 --> 00:08:10,880 A niech mnie! 160 00:08:11,000 --> 00:08:13,360 Najgłupszy wybór na świecie! 161 00:08:13,800 --> 00:08:17,160 Co to ma być? Ile to ma lat? 162 00:08:17,520 --> 00:08:19,040 James? Jakieś sześćdziesiąt? 163 00:08:20,040 --> 00:08:21,200 Mam linę. 164 00:08:22,560 --> 00:08:25,000 Zaraz, płynę do tyłu. Dlaczego? 165 00:08:26,160 --> 00:08:28,960 Tragedia. 166 00:08:30,200 --> 00:08:33,480 Ma jedną gałkę i jedną kierownicę. 167 00:08:35,360 --> 00:08:38,320 Oto i on. Nadciąga. Chce wypróbować nową technikę. 168 00:08:39,520 --> 00:08:40,880 Złamał flagsztok. 169 00:08:42,400 --> 00:08:43,640 - James? - Tak? 170 00:08:43,760 --> 00:08:47,840 To najgłupsza łódź, jaką mogłeś wybrać. 171 00:08:48,280 --> 00:08:50,280 - To znaczy? - Całkowicie nieprzystosowana 172 00:08:50,360 --> 00:08:52,600 do tutejszych warunków. 173 00:08:52,640 --> 00:08:54,040 To łódź rzeczna. 174 00:08:54,200 --> 00:08:55,600 - Statek wycieczkowy. - Jesteśmy na jeziorze. 175 00:08:55,640 --> 00:08:58,360 Ale mamy płynąć rzeką. To spokojne jezioro. 176 00:08:58,440 --> 00:09:00,960 - Nie jest wzburzone. - Doprawdy? 177 00:09:01,280 --> 00:09:02,400 Jaki masz silnik? V8? 178 00:09:02,640 --> 00:09:04,160 - Jasne, że nie. - A jaki? 179 00:09:04,480 --> 00:09:05,880 Czterocylindrowego diesla. 180 00:09:06,840 --> 00:09:07,960 - Moc? - No. 181 00:09:11,440 --> 00:09:13,320 Dziewięćdziesiąt dziewięć koni. 182 00:09:13,400 --> 00:09:14,880 Z którego roku jest ta krypa? 183 00:09:15,080 --> 00:09:16,120 1939. 184 00:09:16,760 --> 00:09:18,880 - Czyli ma 80 lat. - Tak. 185 00:09:19,120 --> 00:09:21,280 - Osiemdziesiąt? - Starsza niż bitwa o Anglię. 186 00:09:21,520 --> 00:09:23,600 - To antyk. - Zgadza się. 187 00:09:23,640 --> 00:09:25,600 Czyli to pływający kredens? 188 00:09:25,640 --> 00:09:27,240 - W zasadzie tak. - Ile kosztowała? 189 00:09:27,600 --> 00:09:31,000 - Szesnaście tysięcy funtów... - Że co? Za ten złom? 190 00:09:31,480 --> 00:09:33,080 Kosztowała tyle, co ford focus. 191 00:09:33,160 --> 00:09:34,600 I ma nowy silnik. 192 00:09:34,960 --> 00:09:38,440 A ta ordynarna łajba jest twoja? 193 00:09:38,520 --> 00:09:39,880 - Tak. - Ile za nią dałeś? 194 00:09:40,280 --> 00:09:41,120 Dwadzieścia trzy. 195 00:09:41,880 --> 00:09:42,840 - Serio? - Rozsądna cena. 196 00:09:42,880 --> 00:09:44,600 Duże tyle kosztują... 197 00:09:44,640 --> 00:09:45,880 - 23 tysiące funtów? - Tak. 198 00:09:46,520 --> 00:09:47,880 - A ta ile kosztowała? - Co? 199 00:09:47,960 --> 00:09:49,200 - Kupiłeś ją od byłego żołnierza? - PBR? 200 00:09:49,280 --> 00:09:50,720 - Ile za nią zapłaciłem? - Tak. 201 00:09:50,840 --> 00:09:52,640 - Sto tysięcy. - Co proszę? 202 00:09:52,760 --> 00:09:53,720 Sto tysięcy. 203 00:09:54,280 --> 00:09:55,240 Ile? 204 00:09:55,480 --> 00:09:56,480 Sto tysięcy. 205 00:09:57,000 --> 00:09:58,600 - Sto tysięcy czego? - Dolarów? 206 00:09:58,720 --> 00:09:59,600 Nie, funtów. 207 00:09:59,880 --> 00:10:01,720 - Sto tysięcy funtów? - Tak. 208 00:10:02,000 --> 00:10:04,280 Sto koła za coś takiego? 209 00:10:05,000 --> 00:10:07,080 - Ale to... - To przecież... 210 00:10:07,160 --> 00:10:09,480 - Chodziło ci o symbolikę? - Nie. Zbudowałem ją. 211 00:10:10,200 --> 00:10:11,760 - Jak to? To nie autentyk? - Nie. 212 00:10:12,160 --> 00:10:13,480 - Zaraz. - Robiona na zamówienie? 213 00:10:13,600 --> 00:10:14,960 To skomplikowana sprawa! 214 00:10:15,040 --> 00:10:17,960 Musieli znaleźć oryginalne projekty kadłuba, 215 00:10:18,320 --> 00:10:21,120 ustalić, gdzie zamontować silnik i dlaczego na środku. 216 00:10:21,200 --> 00:10:24,360 Nie było łatwo jej zbudować, ale się udało. 217 00:10:24,480 --> 00:10:26,600 Dzięki mnie cząstka historii 218 00:10:26,640 --> 00:10:29,040 powróciła do Azji Południowo-Wschodniej. 219 00:10:29,120 --> 00:10:31,520 To podróba. Składak. 220 00:10:31,720 --> 00:10:34,120 Rama jest z garbusa czy z triumpha heralda? 221 00:10:34,200 --> 00:10:35,960 - Robiona na zamówienie. - Dwulitrowy silnik z forda pinto. 222 00:10:36,040 --> 00:10:38,640 - Właśnie. - Rama była robiona na zamówienie. 223 00:10:39,040 --> 00:10:41,960 - Silniki są nowe. - Sto tysięcy za... 224 00:10:42,280 --> 00:10:43,640 Mamy tu właściwie... 225 00:10:43,720 --> 00:10:46,040 Rozmawiajmy jak spece od motoryzacji. To jest corvetta. 226 00:10:46,160 --> 00:10:48,520 Zdecydowanie. Nie ma w tym nic złego. 227 00:10:48,640 --> 00:10:51,440 - Duży silnik. Niedroga. - Plastikowa i niedroga. 228 00:10:51,880 --> 00:10:54,000 To właściwie mercedes klasy G. 229 00:10:54,080 --> 00:10:55,640 - A to rover 90. - No. 230 00:10:56,280 --> 00:10:57,360 Tu się zgodzę. 231 00:10:57,840 --> 00:10:59,160 Coś sobie przypomniałem. 232 00:10:59,520 --> 00:11:01,040 Nie ochrzciłem łodzi. 233 00:11:02,360 --> 00:11:05,400 Zorganizowałem prowizoryczną ceremonię. 234 00:11:06,280 --> 00:11:09,760 Niech Bóg błogosławi tę łódź i jej pasażerów. 235 00:11:14,360 --> 00:11:16,000 Tak to robi królowa. 236 00:11:17,120 --> 00:11:19,760 Teraz mam na statku wino. 237 00:11:19,840 --> 00:11:21,200 Łódź nazwałem Duma. 238 00:11:21,280 --> 00:11:22,120 - No. - Tak. 239 00:11:22,200 --> 00:11:23,640 Czyli „Wodna Machina”. 240 00:11:27,280 --> 00:11:30,840 Ceremonia skończona, deszcz przestał padać. 241 00:11:30,960 --> 00:11:35,760 Nadszedł czas na nasz epicki rejs. Mieliśmy pokonać 800 km. 242 00:11:36,800 --> 00:11:38,120 - Dziękuję. - Wybacz! 243 00:11:38,560 --> 00:11:42,280 Duma płynie. 244 00:11:43,280 --> 00:11:46,280 Zauważyłem, że łódź Hammonda nazywa się Razzle Dazzle. 245 00:11:47,560 --> 00:11:49,320 Cóż za wyszukana nazwa. 246 00:11:51,360 --> 00:11:53,680 Pierwszy etap naszej podróży 247 00:11:53,760 --> 00:11:56,840 obejmował sprint po jeziorze Tonle Sap. 248 00:11:57,200 --> 00:12:00,920 Bardzo chciałem w pełni wykorzystać osiągi mojej łodzi. 249 00:12:01,440 --> 00:12:04,000 Niestety, nie udało mi się. 250 00:12:04,720 --> 00:12:07,120 Dobra. Mam problem, i to duży. 251 00:12:07,200 --> 00:12:09,480 Mimo ulewy 252 00:12:09,560 --> 00:12:12,200 to jezioro ma 130 km szerokości. 253 00:12:12,280 --> 00:12:15,800 O tej porze roku powinno mieć pięć razy więcej. 254 00:12:16,400 --> 00:12:18,960 Wybaczcie, nie są to oscarowe ujęcia, 255 00:12:19,040 --> 00:12:20,600 ale widzicie, o co mi chodzi. 256 00:12:20,680 --> 00:12:25,040 To jest droga, która biegnie wokół jeziora. 257 00:12:25,200 --> 00:12:28,120 Ale jezioro sięga zaledwie tutaj. 258 00:12:28,600 --> 00:12:31,880 Jest za małe, a więc także za płytkie. 259 00:12:33,720 --> 00:12:36,160 Nie martwcie się. Dostrzegam ironię. 260 00:12:36,720 --> 00:12:39,800 Facet, który przez 30 lat prowadził program o samochodach, 261 00:12:40,160 --> 00:12:42,960 porusza się w żółwim tempie przez globalne ocieplenie. 262 00:12:45,960 --> 00:12:49,840 Czy twoja łódka stawia właśnie klocka? 263 00:12:50,320 --> 00:12:51,840 Nie... Czy to błoto? 264 00:12:52,200 --> 00:12:54,800 Tak. Szorujesz po dnie. 265 00:12:55,360 --> 00:12:57,840 Pływam łódką po polu. 266 00:13:00,880 --> 00:13:02,760 W Policjantach z Miami tego nie było. 267 00:13:04,720 --> 00:13:07,320 Płycizny to nie był nasz jedyny problem. 268 00:13:07,720 --> 00:13:10,520 Musieliśmy też manewrować pośród plątaniny 269 00:13:10,600 --> 00:13:12,360 ukrytych sieci rybackich. 270 00:13:18,240 --> 00:13:19,440 Niefajnie. 271 00:13:21,480 --> 00:13:22,320 Nie brzmi to dobrze. 272 00:13:23,720 --> 00:13:24,680 Zawracam. 273 00:13:25,960 --> 00:13:28,200 Ile przepłynął? 90 metrów? 274 00:13:30,480 --> 00:13:31,840 Coś ty odwinął? 275 00:13:31,920 --> 00:13:33,400 - Mam kamerę... - Nie. 276 00:13:34,480 --> 00:13:36,000 Po prostu... 277 00:13:36,720 --> 00:13:39,240 No co? Przestańcie mnie obijać! 278 00:13:39,640 --> 00:13:42,440 - Utknąłeś? - Nie, tak sobie odpoczywam! 279 00:13:42,760 --> 00:13:43,960 Zaczepiłem o sieć. 280 00:13:44,040 --> 00:13:46,000 To ją odetnij. 281 00:13:46,080 --> 00:13:48,640 - Dlaczego ty tak nie masz? - Że co? 282 00:13:48,720 --> 00:13:50,480 Czemu wasze śruby nie łapią sieci? 283 00:13:50,560 --> 00:13:55,400 Bo nie mam śrub. To PBR! Łódź z napędem strumieniowym! 284 00:13:55,480 --> 00:13:56,320 Serio? 285 00:13:57,080 --> 00:13:57,920 Aha. 286 00:14:00,200 --> 00:14:02,440 Zostawiłem Hammonda i jego śruby... 287 00:14:05,120 --> 00:14:07,760 Mam cię! 288 00:14:09,800 --> 00:14:13,000 ...i ruszyłem w dalszą drogę wraz z admirałem Ślimakiem. 289 00:14:14,760 --> 00:14:17,240 Łódź Maya to jedna z tych rzeczy, 290 00:14:17,320 --> 00:14:20,760 którymi mógł się bawić mały książę Karol 291 00:14:20,840 --> 00:14:22,480 podczas kąpieli. 292 00:14:24,040 --> 00:14:27,360 Moja łódź to okręt wojenny. 293 00:14:28,160 --> 00:14:31,440 Gdy w połowie lat 60. amerykańskie wojsko zorientowało się, 294 00:14:31,520 --> 00:14:33,600 że potrzebne im szybkie łodzie patrolowe, 295 00:14:33,680 --> 00:14:36,280 którymi mogliby poruszać się po płytkich azjatyckich rzekach, 296 00:14:36,600 --> 00:14:38,120 zwrócili się do Hatteras, 297 00:14:38,200 --> 00:14:41,160 znanej amerykańskiej stoczni jachtowej. 298 00:14:41,240 --> 00:14:42,640 „Kojarzycie wasze motorówki? 299 00:14:42,720 --> 00:14:46,440 „Te rodzinne dziesięciometrowe modele z plastikowym kadłubem? 300 00:14:51,120 --> 00:14:53,760 „Przerobicie je? Przesuńcie silniki do przodu. 301 00:14:53,880 --> 00:14:55,760 „Zamiast śrub, napęd strumieniowy. 302 00:14:55,840 --> 00:15:00,320 „Muszą mieć 400 km zasięgu i pływać z prędkością 25 węzłów”. 303 00:15:00,400 --> 00:15:02,480 Potężne przedsięwzięcie. 304 00:15:03,880 --> 00:15:07,160 Hatteras wyrobiło się z tym w sześć dni. 305 00:15:07,920 --> 00:15:09,280 Sześć! 306 00:15:10,640 --> 00:15:13,000 Powstała monumentalna jednostka. 307 00:15:13,240 --> 00:15:15,480 Ale tę musiałem zrobić sam, 308 00:15:15,560 --> 00:15:19,600 bo nie ma już dziś działających PBR-ów. 309 00:15:20,400 --> 00:15:21,640 Trudno w to uwierzyć! 310 00:15:21,720 --> 00:15:24,600 Istnieje tyle obiektów z czasów wojny w Wietnamie, 311 00:15:24,680 --> 00:15:27,800 śmigłowce, broń, myśliwce, 312 00:15:27,880 --> 00:15:31,040 ale nikt nie pomyślał o tym, by ocalić choć jednego PBR-a. 313 00:15:33,680 --> 00:15:37,000 Jest świetnie zaprojektowany. Naprawdę. 314 00:15:38,440 --> 00:15:42,600 Oryginalne PBR-y miały dwa silniki typu Detroit Diesel. 315 00:15:43,160 --> 00:15:44,560 Żadnej elektryki, co sprawdzało się na wodzie. 316 00:15:45,160 --> 00:15:48,680 Napęd wykonało Jacuzzi. 317 00:15:49,680 --> 00:15:52,600 Nie żartuję. 318 00:15:54,680 --> 00:15:58,640 Przez napęd strumieniowy trudno się steruje przy niskich prędkościach. 319 00:15:58,720 --> 00:15:59,960 Ale pomijając ten problem, 320 00:16:00,240 --> 00:16:05,640 pływałem po kambodżańskich brodzikach bez większych kłopotów. 321 00:16:08,520 --> 00:16:09,560 Niedobrze. 322 00:16:09,960 --> 00:16:12,640 Moi koledzy nie mieli tyle szczęścia. 323 00:16:14,040 --> 00:16:16,280 James też zahaczył o sieć. 324 00:16:17,560 --> 00:16:20,320 Tak jest! Wal się, gnido. 325 00:16:24,280 --> 00:16:27,720 Podczas gdy Aquaman usiłował wdrapać się na pokład... 326 00:16:28,800 --> 00:16:29,720 Szlag. 327 00:16:30,520 --> 00:16:34,960 ...układ chłodzący na łodzi Hammonda wypełnił się błotem. 328 00:16:36,720 --> 00:16:40,520 To większy problem niż sieci w śrubach. 329 00:16:42,600 --> 00:16:44,880 James ledwie zdążył wyschnąć, 330 00:16:47,200 --> 00:16:49,240 a już musiał znów nurkować, 331 00:16:49,400 --> 00:16:52,760 bo jego wloty też nabrały szlamu. 332 00:16:55,560 --> 00:16:59,160 Musiałem zawrócić i robić za holownik. 333 00:17:01,120 --> 00:17:03,200 Gotów na gwałtowne hamowanie? Będzie fajnie. 334 00:17:04,120 --> 00:17:04,960 Cholera. 335 00:17:06,000 --> 00:17:07,960 Wybacz! 336 00:17:08,240 --> 00:17:09,440 Dobra, mam cię. 337 00:17:09,720 --> 00:17:13,480 James uparł się, że to on przywiąże łodzie do siebie, 338 00:17:13,920 --> 00:17:17,080 dzięki czemu ja mogłem filmować otoczenie. 339 00:17:24,800 --> 00:17:28,880 W końcu mu się udało i wyruszyliśmy na poszukiwania Hammonda. 340 00:17:29,920 --> 00:17:31,080 - Tam jest! - No. 341 00:17:31,480 --> 00:17:32,920 Ahoj, Hammond. 342 00:17:33,560 --> 00:17:35,760 Nienawidzę łodzi! 343 00:17:36,640 --> 00:17:38,080 Włączam syrenę. 344 00:17:39,880 --> 00:17:42,400 Nadciąga Słoneczny Patrol. 345 00:17:42,920 --> 00:17:44,680 Ciekawe, 346 00:17:44,800 --> 00:17:49,400 ile tanich filmów porno nakręcono na łódce Hammonda. 347 00:17:50,000 --> 00:17:52,280 „Może małe bara-bara na barce?” 348 00:17:52,960 --> 00:17:57,320 Hammond, ile śladów nasienia znalazłeś na tej łodzi? 349 00:17:57,880 --> 00:18:00,680 Przestań, staram się o tym nie myśleć... 350 00:18:00,760 --> 00:18:04,640 Pod pokładem jest jak w skarpetce nastolatka. 351 00:18:07,520 --> 00:18:10,920 Obie popsute łodzie były przywiązane do mojego thunderbirda, 352 00:18:11,800 --> 00:18:17,080 więc płynęliśmy dalej, aż do zapadnięcia zmroku. 353 00:18:21,080 --> 00:18:23,920 Masz tu szperacz? 354 00:18:24,280 --> 00:18:25,480 Owszem. 355 00:18:28,080 --> 00:18:29,280 Halo! 356 00:18:33,440 --> 00:18:36,800 Wiele godzin później, po przebyciu raptem 16 km, 357 00:18:36,880 --> 00:18:39,080 byliśmy nieco markotni. 358 00:18:39,880 --> 00:18:40,920 Aż nagle... 359 00:18:41,280 --> 00:18:44,080 James, czy to światła? 360 00:18:45,200 --> 00:18:46,200 Tak. 361 00:18:46,320 --> 00:18:49,040 To chyba miasteczko Pursat. 362 00:18:49,480 --> 00:18:52,160 Nie jest to miejsce, do którego mieliśmy dotrzeć, 363 00:18:52,440 --> 00:18:54,320 ale powinien tam być hotel. 364 00:18:56,640 --> 00:18:57,880 Po zaparkowaniu... 365 00:18:58,280 --> 00:18:59,280 Szlag. 366 00:18:59,680 --> 00:19:01,960 ...zameldowaliśmy się w jedynym hotelu w mieście 367 00:19:02,040 --> 00:19:06,160 i, wygłodniali, zasiedliśmy do kolacji. 368 00:19:06,560 --> 00:19:10,080 Niestety, w menu nie było nic, co Hammond mógłby zjeść. 369 00:19:10,880 --> 00:19:13,080 To są... ważki. 370 00:19:13,200 --> 00:19:14,400 Nie jem ważek. 371 00:19:15,000 --> 00:19:17,000 - Nie próbowałeś. - Nikt tego nie je. 372 00:19:17,520 --> 00:19:20,000 - To świerszcze. - Ich też nie jem. 373 00:19:20,080 --> 00:19:23,080 - To chrząszcze wodne. - Nie zjem tego. 374 00:19:23,200 --> 00:19:25,680 - A to tarantule. - Tego nie zjem jeszcze bardziej. 375 00:19:25,800 --> 00:19:27,800 Albo jakieś inne duże pająki. 376 00:19:28,560 --> 00:19:29,400 Chodzi o to, 377 00:19:30,160 --> 00:19:31,480 że za rządów Pol Pota 378 00:19:32,160 --> 00:19:35,000 ludzie przymierali tu głodem. Nie mieli wyjścia. 379 00:19:35,080 --> 00:19:37,160 Aż w końcu odkryli, że to jest smaczne. 380 00:19:37,800 --> 00:19:39,200 Wiesz, co znaczy „Pol Pot”? 381 00:19:39,320 --> 00:19:41,320 - Wszyscy sądzą, że tak się nazywał. - Ohydne żarcie? 382 00:19:41,560 --> 00:19:44,000 Nie. To skrót od „Polityczny Potencjał”. 383 00:19:44,480 --> 00:19:46,080 Jak Jeremy Corbyn. Podobny pomysł. 384 00:19:47,080 --> 00:19:48,320 Jesz... 385 00:19:48,720 --> 00:19:49,880 To ważka. 386 00:19:50,440 --> 00:19:51,720 Jak smakuje? 387 00:19:51,960 --> 00:19:52,800 Jak ważka. 388 00:19:56,320 --> 00:19:58,080 Wiedziałem, że się nie przełamiesz. 389 00:19:58,480 --> 00:20:00,920 WIęc załatwiłem ci jajka na twardo. Zjedz. 390 00:20:01,280 --> 00:20:05,160 To świerszcz. Prawdziwy, to widać. 391 00:20:05,920 --> 00:20:08,800 Zjadasz go w całości, czy najpierw trzeba go wypatroszyć? 392 00:20:09,080 --> 00:20:12,080 Boże! Tu jest ptaszek! 393 00:20:12,200 --> 00:20:13,080 Co? 394 00:20:14,880 --> 00:20:16,760 To nie na moje siły... 395 00:20:17,960 --> 00:20:19,080 Serio, stary? 396 00:20:19,440 --> 00:20:21,800 - Ohyda. - Fakt. 397 00:20:21,960 --> 00:20:23,800 Ale jak rządzi tobą socjalistyczny dyktator, 398 00:20:23,880 --> 00:20:25,960 na przykład, gdyby Wielką Brytanią rządził Corbyn, 399 00:20:26,800 --> 00:20:29,200 jedlibyśmy takie rzeczy. 400 00:20:31,400 --> 00:20:33,560 Po uczcie nadszedł czas na spoczynek. 401 00:20:33,960 --> 00:20:36,800 Dostaliśmy najlepsze pokoje. 402 00:20:44,320 --> 00:20:45,400 Zaraz, czy to... 403 00:20:45,480 --> 00:20:47,160 Ten agregat chodzi bez przerwy? 404 00:20:47,240 --> 00:20:48,080 Ten hałas... 405 00:20:50,320 --> 00:20:52,400 Da się to wyłączyć? Nie. 406 00:20:52,480 --> 00:20:53,320 Wyłączyć? 407 00:20:57,520 --> 00:21:02,280 Nie? Gorzej już być nie może. 408 00:21:08,280 --> 00:21:09,560 Może. 409 00:21:22,800 --> 00:21:23,680 To... 410 00:21:27,080 --> 00:21:30,320 Co to jest? Dlaczego... 411 00:21:30,960 --> 00:21:33,680 Dlaczego to wisi w pokoju dorosłego faceta? 412 00:21:47,320 --> 00:21:49,680 Wschód słońca był przepiękny. 413 00:21:50,280 --> 00:21:52,760 I nie musieliśmy budzić operatorów, by go sfilmowali, 414 00:21:54,080 --> 00:21:58,560 bo oni także nie przespali ani minuty. 415 00:22:10,320 --> 00:22:11,160 To... 416 00:22:11,800 --> 00:22:12,640 To. 417 00:22:13,160 --> 00:22:15,680 - O 4.26. - Tak. 418 00:22:15,880 --> 00:22:16,720 O północy, 419 00:22:18,120 --> 00:22:20,120 czy o 2.00 nad ranem, wyłączyli muzykę, 420 00:22:20,480 --> 00:22:22,760 - ale zaczęło się szczekanie psów. - No. 421 00:22:22,880 --> 00:22:25,160 - A o 4.26 zaczęły piać koguty. - Tak. 422 00:22:25,240 --> 00:22:27,600 O 5.00 wypłynęli rybacy. 423 00:22:29,960 --> 00:22:31,800 Czemu nie ma tłumika na te rzeczy? 424 00:22:31,880 --> 00:22:33,800 Łodzie i agregaty nie mają tłumików. 425 00:22:33,880 --> 00:22:36,520 Takie wynalazki tu nie docierają. 426 00:22:36,880 --> 00:22:38,440 Po co my to robimy? 427 00:22:39,240 --> 00:22:41,000 - To wczasy na łódkach. - Tak. 428 00:22:41,080 --> 00:22:42,240 - Życie na wodzie. - Cudowne. 429 00:22:42,320 --> 00:22:43,320 Te luksusy. 430 00:22:44,520 --> 00:22:48,400 By poprawić sobie humor, ruszyliśmy na zakupy. 431 00:22:48,640 --> 00:22:50,800 I przeżyliśmy szok: 432 00:22:50,880 --> 00:22:54,720 to miasteczko okazało się bowiem Wenecją Wschodu. 433 00:23:02,240 --> 00:23:05,440 Domy na wodzie z telewizją satelitarną, 434 00:23:06,360 --> 00:23:07,960 pływające warsztaty 435 00:23:10,160 --> 00:23:11,840 i supermarkety, 436 00:23:13,400 --> 00:23:16,840 szpital, a nawet kościół. 437 00:23:19,080 --> 00:23:20,600 Patrzcie. To główna ulica. 438 00:23:20,920 --> 00:23:23,560 Czyli przenieśli miasto... 439 00:23:23,760 --> 00:23:25,280 - Na jezioro. - Tak. 440 00:23:25,360 --> 00:23:27,440 - ...miasto musi być nad jeziorem. - Przemieszcza się. 441 00:23:27,960 --> 00:23:29,080 Czego nam trzeba? 442 00:23:29,280 --> 00:23:31,840 Zatyczek do uszu i tabletek nasennych. 443 00:23:31,920 --> 00:23:34,800 I czegoś do popicia. Może mocnego piwa? 444 00:23:34,880 --> 00:23:35,720 Dobra. 445 00:23:35,800 --> 00:23:38,000 - Bardzo mocnego. Nazywa się whiskey. - Tak. 446 00:23:38,120 --> 00:23:41,600 Kupimy takie piwo. I parę detergentów. 447 00:23:42,000 --> 00:23:44,560 Chcesz oczyścić łódź ze śladów pornografii. 448 00:23:45,320 --> 00:23:48,560 Nie chcę sobie tego nawet wyobrażać. 449 00:23:50,200 --> 00:23:53,520 Niestety, poruszanie się po zatłoczonych ulicach 450 00:23:54,200 --> 00:23:57,000 ujawniło piętę achillesową mojej łodzi. 451 00:23:57,600 --> 00:24:01,360 Brak sterowności przy niskich prędkościach. 452 00:24:02,120 --> 00:24:03,160 Boże! 453 00:24:04,080 --> 00:24:06,200 Patrzcie. W lewo, do oporu. 454 00:24:06,960 --> 00:24:08,360 Skup się na... 455 00:24:08,520 --> 00:24:09,880 Nie rób tak! 456 00:24:10,280 --> 00:24:11,480 Więc teraz muszę... 457 00:24:11,640 --> 00:24:12,640 To jest do tyłu, 458 00:24:13,560 --> 00:24:14,920 a to – do przodu. 459 00:24:15,560 --> 00:24:16,760 Nie, to nie działa. 460 00:24:16,960 --> 00:24:18,920 - Cofaj. - Chcecie coś z tego sklepu? 461 00:24:19,000 --> 00:24:20,680 Bo właśnie do niego zmierzamy. 462 00:24:24,640 --> 00:24:27,360 Gdy wreszcie rozbiliśmy się o właściwy sklep, 463 00:24:28,400 --> 00:24:31,000 ruszyliśmy na zakupy. 464 00:24:31,880 --> 00:24:32,960 Mam mopy. 465 00:24:33,160 --> 00:24:34,320 To jest piwo. 466 00:24:34,520 --> 00:24:35,680 Macie może 467 00:24:36,680 --> 00:24:37,760 tabletki... 468 00:24:39,040 --> 00:24:41,400 Ale takie 469 00:24:42,120 --> 00:24:44,240 dla słonia. Dużego. 470 00:24:44,840 --> 00:24:46,560 Ale nie dla... Nie. To go zabije. 471 00:24:46,640 --> 00:24:48,120 - O to mi chodzi. - Właśnie. 472 00:24:49,320 --> 00:24:50,680 Po zakupach 473 00:24:52,520 --> 00:24:56,560 ruszyliśmy w dalszą drogę przez płytkie, wypełnione sieciami jezioro. 474 00:25:00,360 --> 00:25:02,560 Na razie łódź płynie sama. 475 00:25:03,240 --> 00:25:04,920 Temperatura i ciśnienie prawidłowe. 476 00:25:05,360 --> 00:25:07,480 Hammond też naprawił silniki. 477 00:25:07,560 --> 00:25:11,920 Ale ich nie odpalał, bo bał się, że błoto je zniszczy. 478 00:25:12,280 --> 00:25:14,520 Więc dalej był na holu. 479 00:25:15,200 --> 00:25:18,760 Znalazłem bardzo miłego rybaka, 480 00:25:18,840 --> 00:25:20,800 który holuje mnie swoją łódką. 481 00:25:21,400 --> 00:25:22,640 Który nie ma tłumika. 482 00:25:24,920 --> 00:25:28,160 Jego łódź miała za słaby silnik, więc poprosił kolegów, 483 00:25:28,240 --> 00:25:30,200 żeby holowali mnie razem z nim. 484 00:25:30,400 --> 00:25:32,440 Ich silniki też nie mają tłumików. 485 00:25:35,360 --> 00:25:40,040 I teraz płyniemy z prędkością, której nie zarejestrowałoby żadne urządzenie. 486 00:25:44,400 --> 00:25:47,160 Jezu! 487 00:25:48,920 --> 00:25:53,760 Moja łódź nie miała wprawdzie układu napędowego z czasów Dickensa... 488 00:25:57,720 --> 00:25:58,680 Dziękuję. 489 00:26:00,040 --> 00:26:02,840 Jednak napotkałem pewien problem. 490 00:26:03,880 --> 00:26:06,880 Tu kończy się jezioro. Dotarłem. 491 00:26:07,400 --> 00:26:09,760 A tam chyba jest rzeka. 492 00:26:09,880 --> 00:26:11,880 Dzieli mnie od niej jednak 493 00:26:12,400 --> 00:26:14,120 mała przeszkoda. 494 00:26:18,520 --> 00:26:22,480 Ujście rzeki blokowała 495 00:26:22,560 --> 00:26:24,400 gęsta roślinność. 496 00:26:32,320 --> 00:26:35,880 By się przez nią przedrzeć, porzuciłem rozsądek i ostrożność 497 00:26:35,960 --> 00:26:37,880 i wezwałem na pomoc przyjaciół: 498 00:26:38,080 --> 00:26:39,480 moc i prędkość. 499 00:26:41,120 --> 00:26:43,280 Ruszaj! Naprzód! 500 00:26:44,240 --> 00:26:46,040 Tak! 501 00:26:46,320 --> 00:26:48,800 O nie! Nie tak miało być! 502 00:26:50,920 --> 00:26:52,280 No i utknęła. 503 00:26:53,200 --> 00:26:55,800 Mam liście we wlotach. 504 00:26:59,480 --> 00:27:00,320 Tymczasem 505 00:27:00,800 --> 00:27:02,120 na jeziorze 506 00:27:03,760 --> 00:27:06,280 moje życie zmieniało się w koszmar. 507 00:27:06,440 --> 00:27:09,320 Mam problem. Osiadłem na mieliźnie. 508 00:27:10,200 --> 00:27:12,560 Nie mogę ustawić się pod wiatr, bo utknąłem. 509 00:27:13,440 --> 00:27:15,000 I nadchodzi burza. 510 00:27:16,720 --> 00:27:19,120 Łódź kamerzystów nie mogła mi pomóc, 511 00:27:19,200 --> 00:27:21,320 bo też ugrzęzła. 512 00:27:22,480 --> 00:27:24,280 Patrzcie na tych biedaków. 513 00:27:25,040 --> 00:27:27,720 A jakby tego było mało... 514 00:27:32,480 --> 00:27:34,400 Utknąłeś? Myślałem, że czekasz na mnie. 515 00:27:34,520 --> 00:27:37,240 Nie, utknąłem. Nie da się holować tej łodzi 516 00:27:37,320 --> 00:27:38,240 - w taką pogodę. - Nie dam rady. 517 00:27:38,320 --> 00:27:40,960 Myślałem, że na mnie czekasz. 518 00:27:41,520 --> 00:27:42,920 Naprawdę mi przykro! 519 00:27:53,400 --> 00:27:54,400 Niech to licho. 520 00:27:55,480 --> 00:27:56,920 Boże! 521 00:28:01,200 --> 00:28:05,280 Ja natomiast, próbując wydostać się z pola sałaty, poprosiłem o pomoc 522 00:28:05,360 --> 00:28:08,160 paru miejscowych, którzy nie pomagali Jamesowi i Richardowi. 523 00:28:11,960 --> 00:28:13,560 Rusza się. 524 00:28:14,760 --> 00:28:15,840 Tak. 525 00:28:16,560 --> 00:28:17,600 Tak! 526 00:28:17,960 --> 00:28:21,680 Potężny PBR uwolniony przez lokalsów! 527 00:28:24,440 --> 00:28:26,880 Wkrótce i mnie wzięto na hol. 528 00:28:27,160 --> 00:28:31,440 Miałem więc czas, by zadumać się nad tym, jak fatalne to były wczasy. 529 00:28:32,560 --> 00:28:36,520 Co za farsa. Połowa obywateli Kambodży siedzi w wodzie, 530 00:28:36,600 --> 00:28:39,360 próbując nas wyplątać z sieci i lin 531 00:28:39,440 --> 00:28:42,520 i wyciągnąć z mielizny ekipę operatorską. Wszyscy utknęli. 532 00:28:42,760 --> 00:28:44,360 Żałosne! 533 00:28:44,760 --> 00:28:45,880 Ugrzązłeś? 534 00:28:46,760 --> 00:28:48,880 Tak? Ugrzązł? 535 00:28:49,720 --> 00:28:50,560 Tak. 536 00:28:51,440 --> 00:28:52,640 Wszyscy utknęli. 537 00:28:55,240 --> 00:28:58,400 W końcu jednak Hammond i ja znaleźliśmy głębszą wodę 538 00:28:58,480 --> 00:29:01,840 i ruszyliśmy dalej o własnych siłach. 539 00:29:07,520 --> 00:29:08,880 Oba silniki działają! 540 00:29:12,640 --> 00:29:16,240 To Clarkson. May do komandora Clarksona. 541 00:29:17,000 --> 00:29:17,920 Dobra, chłopaki. 542 00:29:18,360 --> 00:29:20,720 Po pierwsze, witajcie. Miło was widzieć. 543 00:29:20,880 --> 00:29:22,440 Niestety, mamy mało czasu. 544 00:29:22,520 --> 00:29:26,240 Przed nami spora połać zieleni, 545 00:29:26,360 --> 00:29:30,440 a te łodzie się przez nią nie przedrą. 546 00:29:31,560 --> 00:29:34,160 Problem był taki, że moje wielkie silniki 547 00:29:34,280 --> 00:29:37,280 wciągnęłyby liście do wlotów i zapchały je dokumentnie. 548 00:29:39,160 --> 00:29:42,120 Hammond i May postanowili utorować drogę przez warzywa 549 00:29:42,200 --> 00:29:45,840 przy użyciu staromodnych śrub swoich łodzi. 550 00:29:46,400 --> 00:29:48,240 Nurkujemy w trzciny. 551 00:29:50,800 --> 00:29:52,040 Ręka na przepustnicy. 552 00:29:55,080 --> 00:29:58,080 Następnie miejscowi wzięli mnie na hol. 553 00:29:59,080 --> 00:30:01,080 Oto przedzieram się przez sałatę. 554 00:30:01,240 --> 00:30:05,640 Posiekaną uprzednio przez Hammonda i Maya za pomocą zabytkowych śrub. 555 00:30:07,080 --> 00:30:08,880 Nie podoba jej się to. 556 00:30:09,640 --> 00:30:11,960 Temperatura rośnie. 557 00:30:19,040 --> 00:30:20,280 Gęsta ta zielenina. 558 00:30:21,400 --> 00:30:23,480 Dawaj, łódko. 559 00:30:24,880 --> 00:30:28,560 Siekacze się nie poddawali. 560 00:30:29,520 --> 00:30:32,960 Hammond, tam się przerzedza. Niecałe 200 metrów stąd. 561 00:30:33,040 --> 00:30:35,240 Widzę wodę. Tak! 562 00:30:38,440 --> 00:30:39,600 Tak! 563 00:30:40,200 --> 00:30:41,040 Nie ma chwastów. 564 00:30:42,520 --> 00:30:44,360 Zabytkowa łódź triumfuje. 565 00:30:46,560 --> 00:30:50,640 Następnie ruszyliśmy kanałem, który oczyścili miejscowi rybacy. 566 00:30:51,920 --> 00:30:54,560 Wiecie, co jest najciekawsze w tej trzcinie, 567 00:30:54,640 --> 00:30:56,640 poza tym, że wygląda jak wielka natka pietruszki? 568 00:30:57,200 --> 00:31:00,120 To, że, jak twierdzi jeden z miejscowych, 569 00:31:00,280 --> 00:31:02,440 dziesięć dni temu jej tu nie było. 570 00:31:02,800 --> 00:31:05,040 A teraz ciągnie się aż po horyzont. 571 00:31:05,600 --> 00:31:06,800 Dziesięć dni. 572 00:31:07,200 --> 00:31:09,440 Szkoda, że warzywa tak szybko nie rosną. 573 00:31:12,360 --> 00:31:15,440 W końcu jednak znaleźliśmy się na rzece, 574 00:31:15,520 --> 00:31:19,440 i wreszcie, po dwóch frustrujących dniach, 575 00:31:19,520 --> 00:31:22,600 mogliśmy ruszyć z kopyta. 576 00:31:27,440 --> 00:31:30,040 Ja cieszyłem się z tego najbardziej, 577 00:31:30,200 --> 00:31:33,080 bo nareszcie mogłem swobodnie sterować łodzią. 578 00:31:34,080 --> 00:31:37,560 Tak jest! Pędzimy! 579 00:31:38,000 --> 00:31:40,160 Co za prędkość! 580 00:31:45,880 --> 00:31:47,280 Niesamowite! 581 00:31:53,600 --> 00:31:56,440 Dawaj, Wodna Machino! 582 00:31:58,400 --> 00:32:01,440 No, może nie wszyscy ruszyliśmy z kopyta... 583 00:32:05,840 --> 00:32:07,320 Poziom paliwa i temperatura są OK. 584 00:32:08,280 --> 00:32:09,800 Ciśnienie oleju idealne. 585 00:32:10,640 --> 00:32:12,760 Chyba płynę. 586 00:32:14,840 --> 00:32:17,040 Byliśmy na Tonle Sap, 587 00:32:17,200 --> 00:32:20,760 jedynej rzece na świecie, której nurt zmienia kierunek 588 00:32:20,840 --> 00:32:22,480 w zależności od pory roku. 589 00:32:22,840 --> 00:32:26,560 Hammonda i mnie czekało ważne zadanie. 590 00:32:27,280 --> 00:32:28,760 Chcesz się ścigać? 591 00:32:29,240 --> 00:32:30,920 To było do przewidzenia. 592 00:32:31,520 --> 00:32:34,560 Czeka nas wyścig równoległy. 593 00:32:35,240 --> 00:32:39,600 Pora udowodnić wyższość napędu strumieniowego nad śrubowym. 594 00:32:40,000 --> 00:32:42,640 Błyskawiczny moment obrotowy i przyspieszenie. 595 00:32:44,000 --> 00:32:47,080 Metą był widoczny w oddali most. 596 00:32:47,160 --> 00:32:49,080 Stanęliśmy na pozycjach. 597 00:32:49,400 --> 00:32:52,840 Trzy, dwa, jeden, start. 598 00:33:00,600 --> 00:33:01,720 O nie! 599 00:33:02,800 --> 00:33:05,480 Proszę bardzo. Ustawiam wloty. 600 00:33:08,280 --> 00:33:10,240 Żegnam, panie Hammond. 601 00:33:12,040 --> 00:33:13,360 Rozpędzam się. 602 00:33:18,400 --> 00:33:20,000 O nie! Patrzcie tylko! 603 00:33:20,720 --> 00:33:22,280 Dogania mnie! 604 00:33:22,400 --> 00:33:25,240 Dawaj! Dawaj! 605 00:33:25,320 --> 00:33:28,160 Płyń, machino! Dasz radę! 606 00:33:31,640 --> 00:33:34,320 Nie pozwolę na to! 607 00:33:34,640 --> 00:33:36,640 Uda mi się! Naprzód! 608 00:33:37,200 --> 00:33:38,400 I meta! 609 00:33:38,920 --> 00:33:40,000 Tak! 610 00:33:40,360 --> 00:33:41,720 Nie! 611 00:33:43,480 --> 00:33:47,200 Cholerny kurduplowaty górnik z Birmingham i jego HMS Porno! 612 00:33:48,640 --> 00:33:51,080 Przegrałem idiotyczny wyścig równoległy, 613 00:33:51,160 --> 00:33:53,960 więc zaproponowałem test hamowania. 614 00:33:54,600 --> 00:33:57,560 Dajemy całą naprzód, 615 00:33:59,240 --> 00:34:02,440 a potem całą wstecz. Od razu. 616 00:34:03,240 --> 00:34:07,520 Dysze zmieniają kierunek, woda jest wyrzucana do przodu zamiast do tyłu. 617 00:34:08,000 --> 00:34:12,240 Hammond nie wie jednak, że to popisowy numer mojej łodzi. 618 00:34:12,880 --> 00:34:14,960 Trzy, dwa, jeden, start. 619 00:34:27,920 --> 00:34:30,000 Jezu! 620 00:34:34,200 --> 00:34:36,640 No dobra, wygrałeś. Niech ci będzie. 621 00:34:37,560 --> 00:34:40,840 Nieźle nachlapałem. PBR-y słyną z tego, że przy pełnej prędkości 622 00:34:40,920 --> 00:34:45,120 ich droga hamowania jest równa ich długości, czyli 10 m. 623 00:34:45,160 --> 00:34:48,640 Kamera nadal ocieka wodą. 624 00:34:49,880 --> 00:34:53,200 Właśnie udowodniłem, że to prawda. 625 00:34:54,640 --> 00:34:56,760 Ja tymczasem, parę kilometrów za nimi, 626 00:34:56,840 --> 00:35:00,440 żyłowałem silnik, by ich dogonić. 627 00:35:11,640 --> 00:35:12,800 Cholera! 628 00:35:13,800 --> 00:35:15,200 Poduszka wpadła mi do wody. 629 00:35:27,920 --> 00:35:28,920 Szlag! 630 00:35:33,040 --> 00:35:35,960 Jeśli skręcę w prawo do oporu... 631 00:35:37,600 --> 00:35:38,440 Stój. 632 00:35:39,640 --> 00:35:40,960 Co, u licha... 633 00:35:44,600 --> 00:35:47,520 Hammond, pobujaj się na falach. To jest super. 634 00:35:53,920 --> 00:35:55,400 Podoba mi się. 635 00:35:57,800 --> 00:35:59,560 Richard Hammond bryka pośród fal. 636 00:35:59,640 --> 00:36:01,400 Co może się nie udać? 637 00:36:03,160 --> 00:36:05,400 Tym razem pożar jest raczej wykluczony. 638 00:36:09,120 --> 00:36:10,680 A niech mnie! Jest fajnie! 639 00:36:11,120 --> 00:36:12,440 Podoba mi się to! 640 00:36:24,840 --> 00:36:27,040 May zajmował się zabawianiem miejscowych, 641 00:36:28,520 --> 00:36:32,200 a Hammond i ja zbliżaliśmy się do stolicy Kambodży. 642 00:36:35,040 --> 00:36:36,640 Tak! To Phnom Penh! 643 00:36:37,600 --> 00:36:39,640 Dopływamy do Phnom Penh. 644 00:36:48,280 --> 00:36:49,680 Jestem pod wrażeniem. 645 00:36:50,200 --> 00:36:53,080 Jak zawaliłem egzaminy, nikt mi nie mówił, 646 00:36:53,160 --> 00:36:55,600 że kiedyś przypłynę PBR-em 647 00:36:55,840 --> 00:36:58,400 po Tonle Sap do Phnom Penh. 648 00:36:59,200 --> 00:37:02,040 Głównie dlatego, że wówczas Kambodża 649 00:37:04,080 --> 00:37:06,440 była niedostępna dla turystów, 650 00:37:06,800 --> 00:37:10,160 bo rządził nią największy czub w historii świata, 651 00:37:11,000 --> 00:37:11,840 Pol Pot. 652 00:37:13,640 --> 00:37:17,880 Facet wybił 25% populacji tego kraju. 653 00:37:18,280 --> 00:37:19,280 Jedną czwartą. 654 00:37:19,880 --> 00:37:23,320 Zasadniczo twierdził on, że każdy, kto zna języki obce, 655 00:37:23,920 --> 00:37:26,520 ma delikatne dłonie albo nosi okulary, 656 00:37:27,440 --> 00:37:30,520 a więc sprawia wrażenie inteligenta, musi zginąć. 657 00:37:31,480 --> 00:37:35,320 Koniecznie obejrzyjcie Pola śmierci. 658 00:37:36,000 --> 00:37:36,840 Proszę. 659 00:37:38,760 --> 00:37:41,200 Wtedy zrozumiecie, co tu się działo. 660 00:37:43,520 --> 00:37:48,040 Po zaparkowaniu postanowiliśmy zaczekać na Jamesa w FCC. 661 00:37:49,560 --> 00:37:53,480 To chyba najbardziej odjazdowy bar na świecie. 662 00:37:54,280 --> 00:37:57,840 W czasach, gdy Kambodżą targały niepokoje, 663 00:37:58,040 --> 00:38:00,000 korespondenci zagraniczni 664 00:38:00,120 --> 00:38:02,760 mediów z całego świata spotykali się w tym miejscu. 665 00:38:02,880 --> 00:38:05,080 Stąd nazwa: Klub Korespondentów Zagranicznych. 666 00:38:05,400 --> 00:38:07,760 Dziennikarstwo było wówczas szlachetną profesją. 667 00:38:07,840 --> 00:38:08,960 I szefostwo pokrywało ich wydatki. 668 00:38:09,360 --> 00:38:11,200 Do tego sporo pili. 669 00:38:11,960 --> 00:38:13,600 - To się czuje. - Fakt. 670 00:38:13,680 --> 00:38:15,040 - Bywali tu... - Czuję też... 671 00:38:15,120 --> 00:38:18,680 - ...wybitni, narąbani ludzie. - ...marskość wątroby. 672 00:38:18,960 --> 00:38:21,880 Przychodzili tu z bronią, którą niby „znaleźli”, 673 00:38:22,080 --> 00:38:26,880 zalewali się w trupa, a potem strzelali z balkonów. 674 00:38:27,120 --> 00:38:30,080 Można by postrzelać do butelek, 675 00:38:30,360 --> 00:38:33,160 ale z kałacha. Wypiłem 17 piw... 676 00:38:33,280 --> 00:38:36,000 Więc teraz powinniśmy zacząć się bić. 677 00:38:36,320 --> 00:38:37,680 A potem napiszę artykuł 678 00:38:37,840 --> 00:38:39,360 - ze złamanym nosem. - Tak. 679 00:38:41,120 --> 00:38:45,280 Po dziesięciu toastach wzniesionych za dawne czasy 680 00:38:45,480 --> 00:38:47,480 zjawił się James. 681 00:38:47,640 --> 00:38:49,440 Postanowiliśmy kupić parę rzeczy, 682 00:38:49,520 --> 00:38:52,480 które ułatwią nam życie podczas podróży. 683 00:39:04,160 --> 00:39:05,040 Nie trafiłem. 684 00:39:08,160 --> 00:39:10,440 Może zaczniemy od targowiska? 685 00:39:10,640 --> 00:39:12,480 Takiego dla miejscowych? 686 00:39:12,560 --> 00:39:13,920 - Tak. - Jedźmy tam. 687 00:39:17,560 --> 00:39:19,080 - No weź! - Tak jest. 688 00:39:19,160 --> 00:39:21,000 To ma spalinowy silnik. 689 00:39:21,920 --> 00:39:23,360 Co z globalnym ociepleniem? 690 00:39:25,080 --> 00:39:27,960 W końcu znaleźliśmy targowisko. 691 00:39:28,040 --> 00:39:32,000 I od razu naszą uwagę przykuły zegarki. 692 00:39:34,160 --> 00:39:35,080 To Breitling. 693 00:39:36,960 --> 00:39:40,880 Powinni bardziej dbać o to, jak wystawiają swoje produkty. 694 00:39:42,520 --> 00:39:44,520 A to gustowny Hublot. 695 00:39:46,320 --> 00:39:47,920 Bardzo lekki 696 00:39:48,360 --> 00:39:50,160 jak na produkt z tak wysokiej półki. 697 00:39:50,400 --> 00:39:51,880 - Tak? - I te brylanty. 698 00:39:52,000 --> 00:39:53,880 - Lubisz zegarki Omegi? - Omegi? 699 00:39:54,160 --> 00:39:57,120 Patrz, to moja omega. A ta jest identyczna, 700 00:39:57,160 --> 00:40:00,560 tyle że pomarańczowa. 701 00:40:01,600 --> 00:40:02,440 Jezza. 702 00:40:03,000 --> 00:40:05,520 Tam jest złoty Rolex, 703 00:40:05,680 --> 00:40:07,640 a tutaj Omega, model Planet Ocean. 704 00:40:07,920 --> 00:40:11,880 Pytałem o cenę Seamastera. U nas kosztują 3000 funtów, 705 00:40:11,960 --> 00:40:13,080 - prawda? - Tak. 706 00:40:13,160 --> 00:40:15,880 - Zgadnij, ile kosztują tutaj. - Nie wiem. Dwa tysiące? 707 00:40:16,840 --> 00:40:18,080 Pięćdziesiąt funtów. 708 00:40:18,680 --> 00:40:20,760 - Ile? - Wiem, że mają tu niski narzut, 709 00:40:20,840 --> 00:40:22,640 ale to jest niewiarygodne. 710 00:40:23,280 --> 00:40:25,920 To znaczy, że marża na tych zegarkach jest kosmiczna. 711 00:40:26,000 --> 00:40:26,960 Właśnie. 712 00:40:28,520 --> 00:40:30,160 O, witam. 713 00:40:30,840 --> 00:40:32,520 Czy to prawdziwy pasek Jaguara? 714 00:40:33,160 --> 00:40:35,680 Mam jaguara. 715 00:40:36,080 --> 00:40:37,160 Ile to kosztuje? 716 00:40:39,120 --> 00:40:41,560 Dam panu dwadzieścia pięć, bo jest pan miły. 717 00:40:41,640 --> 00:40:42,480 Tak. 718 00:40:43,040 --> 00:40:44,120 Reszty nie trzeba. 719 00:40:44,360 --> 00:40:47,200 Nic mnie tak nie irytuje, 720 00:40:47,320 --> 00:40:50,400 jak bandy Europejczyków targujących się w takich miejscach 721 00:40:50,480 --> 00:40:52,280 o dolara czy dwa. 722 00:40:52,680 --> 00:40:55,280 Wy tego nie odczujecie. 723 00:40:55,360 --> 00:40:57,160 Oni – tak. 724 00:40:57,200 --> 00:40:58,880 - Płaćcie tyle, ile żądają. - Tak. 725 00:40:59,600 --> 00:41:01,080 - Ile płacę? - Siedemdziesiąt pięć. 726 00:41:01,160 --> 00:41:03,160 Że jak? Dam dwadzieścia pięć. 727 00:41:04,360 --> 00:41:06,640 Po zakupie luksusowych towarów 728 00:41:06,680 --> 00:41:09,560 ruszyliśmy na poszukiwanie rzeczy praktycznych. 729 00:41:09,840 --> 00:41:11,560 O, garnki. 730 00:41:12,160 --> 00:41:13,040 Tak. 731 00:41:13,760 --> 00:41:15,880 - Coś na muchy. - Proszę. 732 00:41:16,360 --> 00:41:17,440 Muchy... 733 00:41:18,600 --> 00:41:20,360 - Paralizator? - Tak. 734 00:41:21,200 --> 00:41:22,120 Jezusie. 735 00:41:24,280 --> 00:41:27,280 No tak. Boże! 736 00:41:27,480 --> 00:41:29,080 - Dziękuję. - Ratuje mi pani życie. 737 00:41:29,160 --> 00:41:30,200 Gorąco tu. 738 00:41:46,400 --> 00:41:49,280 Co to za pani w złotych ciuchach? 739 00:41:49,560 --> 00:41:50,800 To wygląda na indyjskie. 740 00:41:51,120 --> 00:41:53,160 - Czy to antyk? - Tak. 741 00:41:53,960 --> 00:41:54,800 Naprawdę? 742 00:41:56,120 --> 00:41:58,280 - To też? - Tak. 743 00:42:13,520 --> 00:42:15,360 Mogę coś na drugą pachę? 744 00:42:17,560 --> 00:42:21,200 Kupiliśmy wszystko, czego nam było trzeba, by przetrwać kolejną noc, 745 00:42:21,440 --> 00:42:24,760 po czym zameldowaliśmy się w pięciogwiazdkowym hotelu... 746 00:42:25,920 --> 00:42:26,960 Dobry wieczór. 747 00:42:27,040 --> 00:42:28,760 Dziękuję. To bardzo miłe. 748 00:42:29,760 --> 00:42:32,160 ...i udaliśmy się do baru. 749 00:42:33,680 --> 00:42:36,360 To budynek rządowy. 750 00:42:36,840 --> 00:42:38,800 Spójrzcie na oświetlenie. 751 00:42:39,160 --> 00:42:41,440 Świetnie zaprojektowane. Wygląda jak zasłony. 752 00:42:41,520 --> 00:42:44,040 Albo jak kurtyna w teatrze. 753 00:42:44,120 --> 00:42:46,080 Czyli tam urzęduje premier? 754 00:42:46,160 --> 00:42:48,120 Nie rób tego! 755 00:42:48,160 --> 00:42:49,040 Nie tam? 756 00:42:49,160 --> 00:42:50,800 Nie nazywaj go premierem. 757 00:42:51,000 --> 00:42:52,800 - No to kim on jest? - Dziwna sprawa. 758 00:42:52,880 --> 00:42:56,000 Przeczytałem to w Financial Times. Zapisałem to sobie. 759 00:42:56,400 --> 00:42:59,520 Hun Sen, który rządzi Kambodżą od 31 lat, 760 00:43:00,000 --> 00:43:02,280 chce być nazywany, cytuję: 761 00:43:02,360 --> 00:43:06,520 „Jego Lordem Premierem, najwyższym zwierzchnikiem sił zbrojnych”. 762 00:43:07,160 --> 00:43:08,680 Jeśli chcesz o nim mówić, 763 00:43:08,840 --> 00:43:13,320 musisz go tak nazywać. 764 00:43:13,600 --> 00:43:15,120 Jego żona, Bun Rany, 765 00:43:15,160 --> 00:43:17,320 nosi oficjalny tytuł, cytuję: 766 00:43:17,760 --> 00:43:21,200 „Najwspanialsza i Najzacniejsza Geniuszka” 767 00:43:21,600 --> 00:43:23,840 - Mnie możecie nazywać... - „Najwspanialszym 768 00:43:23,920 --> 00:43:26,160 „i Najzacniejszym Geniuszem". 769 00:43:26,200 --> 00:43:29,160 Tak mnie nazywajcie. 770 00:43:30,840 --> 00:43:33,760 Wkrótce potem położyliśmy się spać. 771 00:43:34,280 --> 00:43:36,080 Choć nie wszyscy. 772 00:43:38,440 --> 00:43:42,280 Mam farbę, pędzle i spray. 773 00:43:42,360 --> 00:43:43,520 Gdzie rowery? 774 00:43:44,080 --> 00:43:47,680 Tutaj. Dziękuję bardzo. 775 00:43:49,120 --> 00:43:50,400 Pojadę za tobą. 776 00:43:56,200 --> 00:43:59,440 Następnego ranka zamontowałem nową deskę klozetową 777 00:43:59,640 --> 00:44:01,320 i klimatyzator, 778 00:44:01,920 --> 00:44:04,200 a James – lodówkę turystyczną. 779 00:44:04,800 --> 00:44:07,520 Hammond przebrał się w nową koszulę 780 00:44:11,600 --> 00:44:12,760 i ruszyliśmy w drogę. 781 00:44:16,320 --> 00:44:20,240 Już od pierwszych minut trudno było zachować powagę. 782 00:44:20,920 --> 00:44:22,920 Robiliśmy już sobie różne psikusy, 783 00:44:23,000 --> 00:44:25,880 ale ten jest chyba najlepszy. 784 00:44:26,600 --> 00:44:28,800 Hammond nie ma pojęcia, 785 00:44:28,960 --> 00:44:31,880 jaki numer mu wycięliśmy. 786 00:44:33,800 --> 00:44:39,760 DESZCZYK SPERMY 787 00:44:42,560 --> 00:44:45,400 Chyba pierwszy raz 788 00:44:45,680 --> 00:44:48,040 płyniemy razem o własnych siłach. 789 00:44:48,800 --> 00:44:50,000 Tak. Jest fajnie. 790 00:44:50,360 --> 00:44:52,560 Aż tak fajnie? 791 00:44:53,560 --> 00:44:55,000 Wiecie, co byłoby fajniejsze? 792 00:45:06,800 --> 00:45:08,120 Dzięki. 793 00:45:09,800 --> 00:45:10,800 Przezabawne. 794 00:45:18,720 --> 00:45:23,240 Przebyliśmy już niemal 250 km i z Tonle Sap 795 00:45:23,320 --> 00:45:26,280 wpływaliśmy na jedną z najsłynniejszych rzek świata: 796 00:45:26,880 --> 00:45:28,720 mityczny Mekong. 797 00:45:35,400 --> 00:45:40,040 Wypłynąłem na jej wody na pełnym gazie. 798 00:45:42,600 --> 00:45:46,280 Ten napęd z Nowej Zelandii ma moc! 799 00:45:51,160 --> 00:45:53,040 Skutery wodne, którymi pływa się na wczasach, 800 00:45:53,240 --> 00:45:55,000 mają tylko jeden wirnik i wydech. 801 00:45:55,080 --> 00:45:57,560 Wciągają wodę i wypuszczają ją tyłem. 802 00:45:58,040 --> 00:46:01,160 Te wloty działają nieco inaczej niż dwustopniowe wirniki. 803 00:46:01,280 --> 00:46:03,760 Jeden wciąga wodę, która zaczyna wirować, 804 00:46:03,840 --> 00:46:07,840 po czym przerzuca ją do drugiej, która wyrzuca ją na zewnątrz. 805 00:46:10,000 --> 00:46:12,640 To zapewnia błyskawiczne przyspieszenie. 806 00:46:17,280 --> 00:46:18,320 Pływam motorówką. 807 00:46:25,400 --> 00:46:27,680 Naprawdę mieli taką w Policjantach z Miami. 808 00:46:28,200 --> 00:46:31,760 Don Johnson taką pływał. W koszuli z podwiniętymi rękawami. Wyglądał super. 809 00:46:32,520 --> 00:46:35,480 To jest Scarab Thunder. 810 00:46:35,960 --> 00:46:39,600 Zbudowano go specjalnie do serialu Thunder 811 00:46:39,760 --> 00:46:42,720 z Hulkiem Hoganem. Wypuścili jeden sezon. 812 00:46:43,680 --> 00:46:46,200 To był straszny szajs. Ale łódź się ostała. 813 00:46:52,120 --> 00:46:53,800 W łódkach intryguje mnie to, 814 00:46:54,440 --> 00:46:55,800 że gdy ma się auto, 815 00:46:55,880 --> 00:47:00,400 nigdy nie jest tak, że jeździ się na pełnym gazie przez cały dzień. 816 00:47:00,880 --> 00:47:02,800 W przypadku łodzi to normalne. 817 00:47:04,160 --> 00:47:07,400 Zdarzyło wam się wcisnąć gaz do dechy 818 00:47:07,480 --> 00:47:11,320 zaraz po tym, jak wsiedliście do auta, i tak non stop? 819 00:47:12,240 --> 00:47:15,760 Miałem kiedyś firmowe clio. Właśnie tak nim jeździłem. 820 00:47:19,880 --> 00:47:22,400 Tymczasem ja, daleko w tyle, 821 00:47:22,600 --> 00:47:27,240 rozmyślałem nad tym, jak niesamowicie rozległa jest ta rzeka. 822 00:47:29,400 --> 00:47:31,000 Ciekawostka. 823 00:47:31,840 --> 00:47:35,440 Ilość ryb łowionych w Mekongu jest 13-krotnie większa 824 00:47:35,800 --> 00:47:37,160 niż ilość ryb łapanych 825 00:47:37,240 --> 00:47:40,560 na wszystkich wodach śródlądowych Ameryki. 826 00:47:41,080 --> 00:47:46,040 Rzeka ta daje żywność i pracę sześćdziesięciu milionom ludzi. 827 00:47:46,720 --> 00:47:48,280 Sześćdziesięciu milionom. 828 00:47:49,400 --> 00:47:52,880 Postawienie tamy na takiej rzece byłoby równie wyniszczające 829 00:47:53,760 --> 00:47:55,600 jak wojna atomowa. 830 00:48:00,280 --> 00:48:03,160 Ja i Jeremy byliśmy dalej i próbowaliśmy 831 00:48:03,280 --> 00:48:07,320 sprawnie zaparkować przy punkcie wietnamskiej kontroli granicznej. 832 00:48:08,800 --> 00:48:10,000 Nie wyszło. 833 00:48:14,640 --> 00:48:15,480 Tak. 834 00:48:16,880 --> 00:48:17,960 - Dzień dobry. - Dzięki. 835 00:48:18,160 --> 00:48:20,280 Jesteśmy doświadczonymi podróżnikami. 836 00:48:20,960 --> 00:48:22,680 Łodzie to nasza druga natura. 837 00:48:26,520 --> 00:48:27,360 Hammond, 838 00:48:27,760 --> 00:48:31,240 przykro mi. Celnikowi właśnie zdechł pies. 839 00:48:32,560 --> 00:48:35,280 O nie. Przybyliśmy tu w złym momencie. 840 00:48:35,480 --> 00:48:37,320 Nie będzie w zbyt dobrym humorze. 841 00:48:38,960 --> 00:48:39,800 Dzień dobry. 842 00:48:40,600 --> 00:48:43,280 Mam wrażenie, że w mojej koszuli 843 00:48:43,520 --> 00:48:47,520 jest sporo syntetycznych włókien. Jest niewygodna. 844 00:48:50,440 --> 00:48:51,840 Załatwiliśmy formalności, 845 00:48:52,000 --> 00:48:54,960 po czym zawiesiłem odpowiednią flagę... 846 00:48:55,040 --> 00:48:55,880 Jest. 847 00:48:55,960 --> 00:48:58,520 ...włożyłem czarny beret załogi PBR... 848 00:48:58,600 --> 00:48:59,520 Dobra. 849 00:49:00,240 --> 00:49:02,280 ...i z rykiem silnika wpłynąłem do Wietnamu. 850 00:49:15,480 --> 00:49:19,080 Moja łódź jakby ożyła. 851 00:49:25,560 --> 00:49:27,520 Jest w swoim żywiole. 852 00:49:27,880 --> 00:49:31,360 Pruje przez wody Mekongu. 853 00:49:46,520 --> 00:49:49,600 Kambodża. Mekong po tamtej stronie jest praktycznie pusty. 854 00:49:49,680 --> 00:49:53,800 A tutaj – tętni życiem. 855 00:50:01,440 --> 00:50:04,200 Ja także dotarłem do Wietnamu. 856 00:50:04,280 --> 00:50:06,560 I nagle coś zrozumiałem. 857 00:50:07,120 --> 00:50:10,400 Zachowywałem się dotąd jak idiota. Żyłuję silnik mojej łodzi, 858 00:50:10,680 --> 00:50:14,760 która płynie ledwie 23 km/h, czyli jakieś 11,5 węzła, 859 00:50:15,480 --> 00:50:18,560 próbując dogonić ludzi, z którymi nawet nie chcę przebywać. 860 00:50:19,040 --> 00:50:23,240 Postanowiłem odpuścić i wypróbować swoją nową wędkę. 861 00:50:31,880 --> 00:50:33,000 Jest świetna. 862 00:50:33,080 --> 00:50:35,840 Powinienem mieć błystkę czy coś, ale... 863 00:50:37,560 --> 00:50:38,960 Łowię ryby 864 00:50:39,440 --> 00:50:43,600 na najlepiej zarybionym łowisku świata. 865 00:50:51,360 --> 00:50:54,080 Kilka kilometrów dalej opuściłem Mekong 866 00:50:54,440 --> 00:50:58,080 i poprosiłem Hammonda, by wpłynął ze mną do portu w Chau Doc. 867 00:51:00,680 --> 00:51:02,160 Tym razem także 868 00:51:02,400 --> 00:51:05,440 obserwowali nas przedstawiciele władz, 869 00:51:05,680 --> 00:51:08,080 więc chcieliśmy dobrze zaparkować. 870 00:51:13,640 --> 00:51:16,680 Jeremy, masz moją łódź, a mnie na niej nie ma. 871 00:51:16,760 --> 00:51:17,600 Co? 872 00:51:17,680 --> 00:51:20,040 Opuściłem pokład, a łódź nie jest przywiązana. 873 00:51:20,240 --> 00:51:22,400 - Nie przywiązałeś jej? - Lina się poluzowała. 874 00:51:22,520 --> 00:51:24,120 Dlaczego jej nie przywiązałeś? 875 00:51:24,240 --> 00:51:25,320 Myślałem, że przywiązałem. 876 00:51:25,400 --> 00:51:28,200 Na Boga, Hammond, twoja łódź odpływa. 877 00:51:28,640 --> 00:51:32,440 Zgarnąłem Richarda, żeby mógł schwytać swoją łódź. 878 00:51:33,280 --> 00:51:36,960 Test pod tytułem „Dokąd popłynie łódka” zakończony. Jest tam. 879 00:51:37,040 --> 00:51:38,680 Tak. Już wiemy... 880 00:51:38,760 --> 00:51:40,320 Ustaliliśmy kierunek dryfu. 881 00:51:40,400 --> 00:51:41,680 Łódki dryfują tam. 882 00:51:42,360 --> 00:51:43,480 Wszystko wiemy. 883 00:51:44,680 --> 00:51:47,720 W końcu udało nam się przywiązać łódki do stałego lądu. 884 00:51:47,960 --> 00:51:50,040 Tak to się robi. 885 00:51:50,680 --> 00:51:53,800 Dopiero wtedy Hammond załapał żart. 886 00:51:55,680 --> 00:51:57,480 Dopiero zauważyłem. 887 00:51:57,720 --> 00:51:58,560 Co? 888 00:51:58,840 --> 00:52:00,760 Co zrobiliście z moją łódką. 889 00:52:01,360 --> 00:52:02,520 Miałem to... 890 00:52:02,760 --> 00:52:04,800 - Tak, cały dzień. - I nie zauważyłem? 891 00:52:04,920 --> 00:52:05,880 Nie widziałeś. 892 00:52:05,960 --> 00:52:08,840 - Przepłynąłeś przez granicę... - Tak. 893 00:52:08,960 --> 00:52:10,000 ...przez wietnamską 894 00:52:10,080 --> 00:52:11,480 - odprawę celną. - Boże. 895 00:52:11,560 --> 00:52:12,640 - Przepłynąłeś... - Przecież... 896 00:52:12,720 --> 00:52:14,640 ...jakieś 160 km. 897 00:52:14,720 --> 00:52:16,520 Machałem do ludzi. 898 00:52:16,600 --> 00:52:19,920 Zmiana nazwy łodzi przynosi pecha. 899 00:52:20,000 --> 00:52:21,000 Jezu. 900 00:52:21,200 --> 00:52:23,360 Zostawię cię z tym. 901 00:52:24,080 --> 00:52:25,400 Zaparkowaliśmy łodzie 902 00:52:26,440 --> 00:52:29,200 w tej ciasnej zatoczce, 903 00:52:29,280 --> 00:52:31,680 w tym miasteczku, ponieważ... 904 00:52:33,360 --> 00:52:34,760 chcę wam coś opowiedzieć. 905 00:52:37,360 --> 00:52:40,480 31 stycznia 1968 roku 906 00:52:41,560 --> 00:52:43,920 Chau Doc zostało zajęte przez Wietkong 907 00:52:45,320 --> 00:52:47,440 w ramach ofensywy Tet. 908 00:52:57,640 --> 00:53:01,080 Flotylla PBR-ów ruszyła na pomoc Amerykanom, 909 00:53:02,840 --> 00:53:07,360 a pozostałe osłaniały ewakuujących się żołnierzy. 910 00:53:12,800 --> 00:53:15,800 Później okazało się, że w domu nieopodal szpitala 911 00:53:15,920 --> 00:53:20,560 utknęła 24-letnia amerykańska sanitariuszka, Maggie Frankot. 912 00:53:20,640 --> 00:53:23,000 Jej jeep został doszczętnie zniszczony. 913 00:53:23,080 --> 00:53:24,600 Wszędzie padały strzały. 914 00:53:24,800 --> 00:53:27,040 Żołnierze Wietkongu otoczyli jej dom. 915 00:53:27,120 --> 00:53:29,520 Kilku wdarło się do środka. 916 00:53:31,280 --> 00:53:34,240 Żołnierzom sił specjalnych 917 00:53:34,320 --> 00:53:36,440 udało się do niej przedostać. 918 00:53:38,600 --> 00:53:40,480 Po ciężkiej walce 919 00:53:40,600 --> 00:53:43,200 wydostali ją, ranną w nogę, 920 00:53:43,360 --> 00:53:46,080 i zanieśli do jednej z łodzi. 921 00:53:48,720 --> 00:53:52,840 Wkrótce potem jeden z tych żołnierzy 922 00:53:52,920 --> 00:53:57,560 sierżant Drew Dix, dostał od prezydenta medal za bohaterstwo. 923 00:54:02,200 --> 00:54:04,680 A kapitan PBR-a, 924 00:54:04,760 --> 00:54:07,760 który wydostał ją z miasta, 925 00:54:07,920 --> 00:54:08,880 niejaki 926 00:54:08,960 --> 00:54:12,120 porucznik William H. „Buddy” O'Brien wyszedł na tym jeszcze lepiej, 927 00:54:12,200 --> 00:54:14,520 bo rok później 928 00:54:15,600 --> 00:54:16,560 się z nią ożenił. 929 00:54:22,800 --> 00:54:24,720 Powinni ją nazwać Łodzią Miłości. 930 00:54:29,360 --> 00:54:30,600 Robiło się późno, 931 00:54:30,680 --> 00:54:34,080 więc postanowiłem się zatrzymać 932 00:54:34,360 --> 00:54:37,520 i coś sobie upichcić. 933 00:54:38,440 --> 00:54:40,560 - Byłem już w Wietnamie. - Wiem. 934 00:54:40,800 --> 00:54:42,480 Rano uczyłem się wietnamskiego. 935 00:54:42,840 --> 00:54:46,240 A popołudniami uczyłem się przyrządzać pho. 936 00:54:47,680 --> 00:54:50,800 Ludzie mają mnie za wielkiego idiotę, 937 00:54:50,880 --> 00:54:52,040 który ma dwie lewe ręce. 938 00:54:52,120 --> 00:54:54,360 - Taki byłeś w Top Gear. - I mają rację. 939 00:54:54,440 --> 00:54:56,360 Lubisz cebulę? 940 00:54:56,560 --> 00:54:57,760 - Tak. - Dobra. 941 00:54:57,920 --> 00:55:00,960 To dobra wołowina. 942 00:55:01,320 --> 00:55:03,280 Chyba ją podgotuję. 943 00:55:05,000 --> 00:55:08,520 W zupie pho powinny być 124 rodzaje przypraw. 944 00:55:10,280 --> 00:55:14,600 Na tę chwilę nasz program nie jest zbyt motoryzacyjny. 945 00:55:15,080 --> 00:55:18,960 Siedzimy na łodzi i gotujemy zupę. 946 00:55:19,160 --> 00:55:20,560 - Ale za chwilę... - Tak. 947 00:55:20,640 --> 00:55:23,360 ...wrócą do Jamesa... 948 00:55:23,440 --> 00:55:24,720 - Tak. - ...który opowie 949 00:55:24,800 --> 00:55:26,920 - o jakichś technicznych sprawach. - Tak. 950 00:55:27,800 --> 00:55:29,720 Posłuchajcie tego. 951 00:55:31,240 --> 00:55:35,200 Mój silnik współgra z silnikiem na łodzi kamerzystów. 952 00:55:35,280 --> 00:55:36,120 Słyszycie? 953 00:55:36,680 --> 00:55:39,200 jeśli odrobinę zmienię obroty... 954 00:55:46,240 --> 00:55:47,720 Dobra. Możemy jeść. 955 00:55:48,120 --> 00:55:48,960 Dzięki. 956 00:55:51,440 --> 00:55:54,160 No, całkiem niezłe. 957 00:55:54,400 --> 00:55:55,720 Mówisz poważnie? 958 00:55:55,800 --> 00:55:58,560 Tak. Naprawdę smaczne. 959 00:55:59,800 --> 00:56:02,680 Co za widok. 960 00:56:05,360 --> 00:56:08,880 Po jedzeniu wypadało posprzątać. 961 00:56:09,440 --> 00:56:11,920 - Uwaga, gorące. - Fakt. 962 00:56:12,000 --> 00:56:12,840 Puść. 963 00:56:13,280 --> 00:56:15,560 Podziwiaj mój geniusz. 964 00:56:17,640 --> 00:56:19,400 Nie zanieczyszczamy rzeki. 965 00:56:19,480 --> 00:56:21,280 Jej wody będą bardziej pożywne. 966 00:56:21,360 --> 00:56:22,720 - To biodegradowalne. - Tak. 967 00:56:22,800 --> 00:56:24,440 Nikt nam nie zarzuci, 968 00:56:24,520 --> 00:56:25,920 że zanieczyściliśmy rzekę. 969 00:56:26,000 --> 00:56:27,120 Dupek z ciebie. 970 00:56:28,760 --> 00:56:30,200 To chyba oni. 971 00:56:31,680 --> 00:56:32,720 Tak. 972 00:56:33,320 --> 00:56:35,440 May, czy to ty wyłaniasz się z mroku? 973 00:56:35,720 --> 00:56:37,600 Tak, to ja. Ahoj. 974 00:56:37,960 --> 00:56:41,280 W samą porę. Odpływamy. Musimy poszukać Mekongu. 975 00:56:41,560 --> 00:56:43,480 Zaraz, mieliśmy zjeść pho. 976 00:56:43,800 --> 00:56:45,760 Zjedliśmy. Było pyszne. 977 00:56:45,840 --> 00:56:49,880 Wybacz. Chciałem ci trochę zostawić, ale Richard wylał je do rzeki. 978 00:56:49,960 --> 00:56:53,160 Wywalił twoją porcję. 979 00:56:53,360 --> 00:56:56,160 Dzięki. A miałem taki ciężki dzień. 980 00:56:58,360 --> 00:57:01,360 Niestety ów ciężki dzień jeszcze się nie skończył, 981 00:57:01,920 --> 00:57:04,200 bo musieliśmy odszukać Mekong, 982 00:57:04,280 --> 00:57:07,480 a tylko ja miałem odpowiedni sprzęt. 983 00:57:11,200 --> 00:57:12,880 Raport z sytuacji. 984 00:57:13,040 --> 00:57:15,120 Oświetlam sobie drogę czołówką 985 00:57:15,200 --> 00:57:17,840 przyczepioną do flagsztoka. 986 00:57:20,480 --> 00:57:22,160 Szlag. 987 00:57:24,120 --> 00:57:26,200 Dlaczego ja nigdy nie mam świateł? 988 00:57:27,200 --> 00:57:28,680 Nigdy. 989 00:57:29,440 --> 00:57:31,360 Jakby tego było mało... 990 00:57:31,800 --> 00:57:33,880 Mam coś z silnikiem. 991 00:57:34,640 --> 00:57:37,840 Przegrzewa się, przerywa i się dławi. 992 00:57:37,960 --> 00:57:39,520 To wszystko przez to, 993 00:57:39,600 --> 00:57:41,960 że zmieniłeś nazwę łodzi. 994 00:57:42,200 --> 00:57:44,720 To przecież nie ja! 995 00:57:46,040 --> 00:57:49,200 Jako jedyny miałem nawigację i światła, 996 00:57:49,280 --> 00:57:51,440 więc płynąłem na czele. 997 00:57:53,640 --> 00:57:56,240 Widzę przesmyk. Czekajcie. 998 00:57:58,280 --> 00:57:59,920 Tak. Jest przesmyk. 999 00:58:00,960 --> 00:58:02,120 Za mną! 1000 00:58:02,200 --> 00:58:05,360 Wygląda to nieciekawie, ale tędy wrócimy na wody Mekongu. 1001 00:58:07,880 --> 00:58:12,280 Jednak gdy tylko skręciłem, zrozumiałem, że mam problem. 1002 00:58:14,920 --> 00:58:17,000 O nie, znowu chwasty. Boże, nie. 1003 00:58:21,040 --> 00:58:23,440 Za minutę znów wyląduję pod łodzią 1004 00:58:23,840 --> 00:58:26,760 i będę wydłubywał sałatę z wlotów. 1005 00:58:29,320 --> 00:58:32,320 I faktycznie, niecałe sto metrów dalej... 1006 00:58:41,200 --> 00:58:43,760 Silnik padł. 1007 00:58:45,960 --> 00:58:49,680 Zapłaciłem miejscowemu, by oczyścił wloty wody w mojej łodzi. 1008 00:58:51,520 --> 00:58:55,600 I ruszyłem dalej razem z nim i naszą tłumaczką. 1009 00:58:56,120 --> 00:58:58,880 Co mnie ucieszyło, bo mogłem ją zapytać o coś, 1010 00:58:58,960 --> 00:59:00,640 co mnie zastanawiało. 1011 00:59:01,400 --> 00:59:03,120 Mam pytanie. 1012 00:59:03,600 --> 00:59:05,720 Moja łódź nazywa się Duma. 1013 00:59:07,560 --> 00:59:10,120 Gdy to mówię, wszyscy się śmieją. 1014 00:59:11,560 --> 00:59:14,240 Nie śmieją się bez powodu. 1015 00:59:14,320 --> 00:59:17,680 Ale to znaczy „Wodna Machina”. 1016 00:59:22,240 --> 00:59:23,680 Co w tym śmiesznego? 1017 00:59:24,920 --> 00:59:27,280 Brzmi podobnie do... 1018 00:59:27,360 --> 00:59:29,840 „W... twoją matkę” po wietnamsku. 1019 00:59:30,240 --> 00:59:31,080 Co? 1020 00:59:32,960 --> 00:59:34,240 - Tak. - Żartujesz. 1021 00:59:34,720 --> 00:59:35,880 - Aha. - Tak. 1022 00:59:36,640 --> 00:59:39,160 Nie mam napędu. 1023 00:59:39,520 --> 00:59:42,480 Cholera. Walnąłem w drzewo. 1024 00:59:44,520 --> 00:59:47,200 Było późno, łódź Hammonda niedomagała, 1025 00:59:47,280 --> 00:59:48,640 a ja walnąłem w drzewo, 1026 00:59:48,920 --> 00:59:51,160 więc postanowiliśmy rozbić obóz. 1027 00:59:54,760 --> 00:59:57,720 Następnego ranka obudziła nas mżawka. 1028 00:59:57,800 --> 01:00:00,320 Nie mieliśmy pojęcia, gdzie jesteśmy. 1029 01:00:01,920 --> 01:00:04,800 Pogoda iście angielska, nie sądzicie? 1030 01:00:04,880 --> 01:00:05,720 No. 1031 01:00:06,520 --> 01:00:08,280 Po co on w ogóle zboczył z trasy? 1032 01:00:08,520 --> 01:00:12,120 Zachciało mu się robić program historyczny. 1033 01:00:13,280 --> 01:00:16,080 A potem kulinarny. Przegapiłeś to. 1034 01:00:16,360 --> 01:00:19,200 Zrobiłem wyśmienitą zupę. 1035 01:00:19,560 --> 01:00:21,440 O nie, zobaczy mnie. 1036 01:00:21,960 --> 01:00:23,880 I będzie miał traumę do końca życia. 1037 01:00:25,400 --> 01:00:26,240 Dzień dobry. 1038 01:00:28,120 --> 01:00:31,080 Jeśli wpadnie do własnego kibla 1039 01:00:31,160 --> 01:00:32,640 - z odchodami... - Hammond. 1040 01:00:34,480 --> 01:00:37,520 - ...i wypłynie z klockiem na głowie. - Ktoś powie: 1041 01:00:37,600 --> 01:00:40,680 „Dziś w rzece pływa wyjątkowo duża kupa”. 1042 01:00:41,720 --> 01:00:43,960 Poranna toaleta zakończona. 1043 01:00:44,040 --> 01:00:45,680 Czas ruszać dalej. 1044 01:00:48,440 --> 01:00:51,080 A ponieważ zabłądziliśmy przez Jeremy'ego, 1045 01:00:51,160 --> 01:00:54,200 to on musiał teraz odnaleźć właściwą drogę. 1046 01:00:55,000 --> 01:00:57,120 Prowadź, wodzu. 1047 01:00:57,320 --> 01:00:59,720 Wkrótce wrócimy na wody Mekongu, bez obaw. 1048 01:00:59,800 --> 01:01:02,880 Oby. W przeciwnym razie marny twój los. 1049 01:01:05,640 --> 01:01:07,760 Fakt, zgubiliśmy się. 1050 01:01:08,520 --> 01:01:11,280 Tych kanałów nie ma na mapie. 1051 01:01:17,680 --> 01:01:20,480 Parę kilometrów dalej nadal nigdzie nie było Mekongu, 1052 01:01:20,920 --> 01:01:23,240 ale znaleźliśmy targowisko na wodzie, 1053 01:01:26,160 --> 01:01:28,920 gdzie kupiliśmy rzeczy na śniadanie. 1054 01:01:30,520 --> 01:01:31,880 To nie jest supermarket. 1055 01:01:31,960 --> 01:01:34,320 Gdzie... Co mam zrobić? 1056 01:01:34,600 --> 01:01:35,480 Podpłyń tam, 1057 01:01:36,080 --> 01:01:40,160 zbliż się do łodzi, z której chcesz coś kupić, i kup to. 1058 01:01:41,920 --> 01:01:44,920 Richard i James poradzili sobie bez problemu. 1059 01:01:45,000 --> 01:01:46,600 - Dziękuję. - Dziękuję. 1060 01:01:47,480 --> 01:01:50,280 A ja, w mojej krnąbrnej łodzi... 1061 01:01:51,200 --> 01:01:52,320 Boże. 1062 01:01:52,880 --> 01:01:53,960 ...szlag. 1063 01:01:54,560 --> 01:01:57,760 Nie da się nią sterować. Niech to licho. 1064 01:01:58,920 --> 01:02:00,240 Przepraszam. 1065 01:02:01,080 --> 01:02:01,960 Po prostu... 1066 01:02:02,720 --> 01:02:04,280 O nie. 1067 01:02:05,040 --> 01:02:06,800 Hammond, wybiłem ci okno. 1068 01:02:07,560 --> 01:02:09,320 Widzę. 1069 01:02:10,320 --> 01:02:11,520 Przestań pikać! 1070 01:02:11,680 --> 01:02:14,280 Witaj, kochana. Co to? Nie? 1071 01:02:15,720 --> 01:02:17,920 - Pięćdziesiąt centów. - Dobra. 1072 01:02:18,000 --> 01:02:19,760 Kupiłem... 1073 01:02:20,720 --> 01:02:21,600 Co to jest? 1074 01:02:21,800 --> 01:02:22,760 Rusz się! 1075 01:02:24,640 --> 01:02:27,560 Przepraszam. Płynę tam. Znaczy... 1076 01:02:28,960 --> 01:02:30,680 Nie! Nie obracaj się. 1077 01:02:30,920 --> 01:02:33,440 O nie. Przepraszam. 1078 01:02:33,560 --> 01:02:35,040 Pomidory. Świetnie. 1079 01:02:35,280 --> 01:02:37,200 - I cebula. - Dziękuję. 1080 01:02:37,680 --> 01:02:39,160 Nie wiem, co to. 1081 01:02:39,480 --> 01:02:42,800 Dobra. Teraz jest chyba nieźle. 1082 01:02:43,120 --> 01:02:45,280 Nie! Nie tak miało być! 1083 01:02:45,880 --> 01:02:48,120 Przepraszam. Złamię mu ster. 1084 01:02:48,200 --> 01:02:49,560 Moja wina. 1085 01:02:51,320 --> 01:02:53,400 Ostatecznie nic nie kupiłem. 1086 01:02:54,000 --> 01:02:56,280 Jednak gdy James zaczął robić śniadanie, 1087 01:02:59,000 --> 01:03:00,840 trafiliśmy na Mekong. 1088 01:03:01,440 --> 01:03:04,520 Niestety, nie był to koniec naszych kłopotów. 1089 01:03:04,600 --> 01:03:08,280 Jeśli popłynęlibyśmy tą lub tamtą odnogą, 1090 01:03:08,360 --> 01:03:11,400 albo jakąkolwiek inną, wpłynęlibyśmy do morza. 1091 01:03:11,480 --> 01:03:15,760 Nasze łodzie się do tego nie nadawały. 1092 01:03:15,960 --> 01:03:19,600 Musieliśmy więc inaczej przedostać się przez deltę. 1093 01:03:20,360 --> 01:03:24,000 Znów musieliśmy opuścić Mekong i wpłynąć do kolejnego kanału. 1094 01:03:24,080 --> 01:03:26,480 To rozzłościło Hammonda. 1095 01:03:27,040 --> 01:03:30,280 Wspaniale. Kolejny cholerny kanał! 1096 01:03:31,240 --> 01:03:32,840 Na Boga. 1097 01:03:33,480 --> 01:03:36,080 Hammond, gdybym miał karabin na dziobie, 1098 01:03:36,160 --> 01:03:39,000 zacząłbym do ciebie strzelać. 1099 01:03:39,080 --> 01:03:40,640 Ale nie masz. I nie bez powodu. 1100 01:03:40,720 --> 01:03:42,000 Bo już byś go zgubił. 1101 01:03:42,080 --> 01:03:44,080 Skoro zgubiłeś ogromną rzekę, 1102 01:03:44,160 --> 01:03:45,960 zgubiłbyś i karabin. 1103 01:03:47,000 --> 01:03:50,080 Tak być nie może. 1104 01:03:54,680 --> 01:03:57,360 Wiedziałem, że płyniemy we właściwym kierunku 1105 01:03:57,440 --> 01:03:59,240 i że musimy płynąć właśnie tędy. 1106 01:03:59,920 --> 01:04:04,760 Ale tych kanałów nie było w mojej nawigacji. 1107 01:04:14,320 --> 01:04:15,160 Dobra. 1108 01:04:15,600 --> 01:04:18,440 Płyniemy na południe. Czyli źle. 1109 01:04:19,480 --> 01:04:22,440 Musimy skręcić w lewo, a potem w prawo, i się wyrówna. 1110 01:04:31,520 --> 01:04:32,960 Możemy skręcić tutaj. 1111 01:04:33,040 --> 01:04:36,840 Jeśli popłyniemy tędy, trafimy na właściwą odnogę Mekongu. 1112 01:04:36,920 --> 01:04:38,800 Albo zgubimy się jeszcze bardziej. 1113 01:04:39,920 --> 01:04:43,680 Jeremy, przemyśl to. Jeszcze nie wszystko stracone. 1114 01:04:46,280 --> 01:04:47,120 Spokojnie. 1115 01:04:48,400 --> 01:04:51,880 W końcu dotarliśmy do wodnego skrzyżowania. 1116 01:04:59,920 --> 01:05:01,080 Którędy teraz? 1117 01:05:04,640 --> 01:05:08,080 Dobra, chłopaki, płyniemy w prawo. 1118 01:05:10,600 --> 01:05:14,880 Płynąłem za Jamesem, co oznaczało, że Jeremy płynie na końcu. 1119 01:05:16,360 --> 01:05:21,120 A skąd ta pewność, że mamy skręcić w prawo? 1120 01:05:22,160 --> 01:05:23,000 Taką mam nadzieję. 1121 01:05:25,520 --> 01:05:28,920 Jak już przepłyniesz, odwróć się i sprawdź, czy ja się zmieszczę. 1122 01:05:29,480 --> 01:05:31,160 - Co? - Hammond. 1123 01:05:32,400 --> 01:05:33,520 To się nie uda. 1124 01:05:38,160 --> 01:05:39,440 Nie zmieściła się. 1125 01:05:39,840 --> 01:05:40,720 Dzięki. 1126 01:05:40,840 --> 01:05:44,160 Nie zdążyłem się odwrócić. 1127 01:05:44,720 --> 01:05:47,520 Wiesz, co to oznacza? Nie mamy nawigacji. 1128 01:05:48,120 --> 01:05:50,680 Ojej, co my bez niej poczniemy? 1129 01:05:50,760 --> 01:05:53,160 Przecież to przez nią się zgubiliśmy. 1130 01:05:56,200 --> 01:06:00,880 Kawałek dalej rzeka zaatakowała nas nie od góry, 1131 01:06:01,160 --> 01:06:02,320 a od dołu. 1132 01:06:06,880 --> 01:06:09,560 Chwilami chyba szoruję po dnie. 1133 01:06:09,800 --> 01:06:11,840 Ja chyba też. 1134 01:06:14,360 --> 01:06:15,960 Tak, szoruję po dnie. 1135 01:06:22,400 --> 01:06:23,920 Chwila. 1136 01:06:26,440 --> 01:06:29,080 Hammond, to ślepy zaułek! 1137 01:06:37,560 --> 01:06:39,560 Niech to! Utknąłem. 1138 01:06:39,880 --> 01:06:40,840 Że co? 1139 01:06:41,440 --> 01:06:43,640 Nie mogę zawrócić. Ratuj się, kto może. 1140 01:06:44,680 --> 01:06:46,560 Było jednak za późno. 1141 01:06:48,240 --> 01:06:49,760 Szlag. 1142 01:06:50,800 --> 01:06:53,600 Ja mogłem zawrócić, ale... 1143 01:06:53,760 --> 01:06:55,280 Zapchała się liśćmi. 1144 01:06:55,360 --> 01:06:57,040 - Tracę napęd. - Clarkson, zgłoś się. 1145 01:06:57,320 --> 01:07:00,280 Tracę napęd. 1146 01:07:01,160 --> 01:07:03,520 Mam ci współczuć? 1147 01:07:04,920 --> 01:07:07,360 Wszyscy trzej utknęliśmy. 1148 01:07:10,400 --> 01:07:12,560 Fatalnie, prawda? 1149 01:07:13,080 --> 01:07:15,960 Dobra, chłopaki. Jest tak. 1150 01:07:16,400 --> 01:07:18,560 Dzięki swemu błyskotliwemu umysłowi 1151 01:07:19,000 --> 01:07:21,040 wydedukowałem, że tu występują pływy. 1152 01:07:21,160 --> 01:07:22,720 Widać, gdzie sięga przypływ. 1153 01:07:23,440 --> 01:07:26,520 Musimy poczekać, aż woda się podniesie. 1154 01:07:26,600 --> 01:07:29,200 - Ale opada. - To mnie trochę martwi. 1155 01:07:30,000 --> 01:07:34,160 Tak czy siak, wygląda na to, że trochę tu posiedzimy. 1156 01:07:36,920 --> 01:07:39,520 Paradoksalnie jest to dość przyjemne miejsce. 1157 01:07:40,280 --> 01:07:44,160 Nie licząc kilku metrów śmierdzącego mułu, który wyłania się spod wody. 1158 01:07:47,240 --> 01:07:48,920 - Chcesz pomidora? - Nie. 1159 01:07:49,640 --> 01:07:50,960 - Ziemniaka? - Nie. 1160 01:07:51,040 --> 01:07:52,560 - Cebulę? - Nie. 1161 01:07:56,960 --> 01:07:59,960 Mam iPada. Obejrzymy film. 1162 01:08:00,040 --> 01:08:03,240 Na Prime Video jest fajny program, The Grand Tour. 1163 01:08:03,680 --> 01:08:05,440 - Nie lubię go. - Straszna chała. 1164 01:08:05,800 --> 01:08:08,040 Nie znoszę jednego z prowadzących. 1165 01:08:10,960 --> 01:08:14,280 Co oni sobie o nas myślą? 1166 01:08:15,400 --> 01:08:19,160 „Ci goście kręcą film. I pewnie go spaprali”. 1167 01:08:21,640 --> 01:08:25,560 Minęła kolejna godzina. Woda wciąż opadała, 1168 01:08:26,080 --> 01:08:27,360 aż do zapadnięcia zmroku. 1169 01:08:33,200 --> 01:08:36,440 Większą część nocy spędziliśmy, opędzając się od komarów 1170 01:08:36,560 --> 01:08:38,400 i czekając na przypływ. 1171 01:08:38,720 --> 01:08:43,280 Wkrótce potem zawróciliśmy, co wiele nas kosztowało. 1172 01:08:44,600 --> 01:08:49,000 Most, o który najpierw zahaczyłem radarem, tym razem 1173 01:08:49,840 --> 01:08:54,080 połamał światła nawigacyjne i szperacz oraz wygiął dach, 1174 01:08:55,160 --> 01:08:58,080 co oznacza, że teraz uderzam w to głową. 1175 01:08:59,240 --> 01:09:02,920 Muszę to tu przywiązać, żeby pod tym nie łazić. 1176 01:09:04,720 --> 01:09:07,880 Na szczęście trafiliśmy na właściwy kanał, 1177 01:09:08,080 --> 01:09:11,760 który poprowadzi nas z dala od Morza Południowochińskiego. 1178 01:09:11,960 --> 01:09:15,600 Niestety nie tylko my go znaleźliśmy. 1179 01:09:29,280 --> 01:09:30,280 O kurczę! 1180 01:09:31,360 --> 01:09:35,280 To jest autostrada dla wodnych TIR-ów. 1181 01:09:36,120 --> 01:09:38,040 Nigdy czegoś takiego nie widziałem. 1182 01:09:38,920 --> 01:09:41,720 By móc swobodnie sterować PBR-em, 1183 01:09:41,800 --> 01:09:43,800 musiałem przepłynąć tę autostradę 1184 01:09:44,560 --> 01:09:46,320 z maksymalną prędkością. 1185 01:09:51,320 --> 01:09:52,680 Slalom pomiędzy barkami. 1186 01:09:52,760 --> 01:09:54,560 Nie, popłynę w prawo. 1187 01:09:54,680 --> 01:09:56,360 Zmieniłem zdanie. 1188 01:10:02,680 --> 01:10:05,000 Płynę na czołówkę. 1189 01:10:08,840 --> 01:10:10,880 Ta barka jest przeładowana. 1190 01:10:11,560 --> 01:10:13,720 Gdybyśmy byli w innym kraju, powiedziałbym, 1191 01:10:13,800 --> 01:10:15,560 że ona zaraz zatonie. 1192 01:10:15,960 --> 01:10:17,560 A ona po prostu brnie dalej. 1193 01:10:20,800 --> 01:10:22,080 Co tu się stało? 1194 01:10:22,800 --> 01:10:24,120 Cholera! 1195 01:10:25,400 --> 01:10:27,680 Zdaje się, że zahaczył tyłem o dno, 1196 01:10:27,760 --> 01:10:30,800 a teraz próbuje się odwrócić. 1197 01:10:30,880 --> 01:10:32,680 Komiczne. 1198 01:10:33,440 --> 01:10:35,840 Ojej. Współczuję. 1199 01:10:36,720 --> 01:10:38,040 Jak on to zrobił? 1200 01:10:39,200 --> 01:10:41,640 Wczoraj robiliśmy podobne rzeczy. 1201 01:10:42,920 --> 01:10:46,360 Wkrótce jednak nie tylko ta łódź miała kłopoty. 1202 01:10:49,960 --> 01:10:53,120 Czuję swąd. I widzę dym. 1203 01:10:56,080 --> 01:10:58,280 Prawy silnik się przegrzewa. 1204 01:10:59,240 --> 01:11:00,960 Może nawet płonie. 1205 01:11:01,720 --> 01:11:04,000 Przynajmniej zaczął padać deszcz. 1206 01:11:04,080 --> 01:11:06,880 Więc nie musiałem się bać, że ogień się rozprzestrzeni. 1207 01:11:10,800 --> 01:11:12,080 O mój Boże! 1208 01:11:12,640 --> 01:11:16,800 W odruchu serca zawróciłem, by sprawdzić, czy mogę pomóc. 1209 01:11:17,200 --> 01:11:19,120 Tryb przeciwdeszczowy. 1210 01:11:19,840 --> 01:11:23,200 Rozhuśtam łódkę Jamesa. Wiem, że to lubi. 1211 01:11:23,600 --> 01:11:24,600 Zaczynamy. 1212 01:11:28,280 --> 01:11:29,400 Clarkson! 1213 01:11:32,960 --> 01:11:34,120 Co się dzieje? 1214 01:11:34,560 --> 01:11:37,240 Straciłem oba napędy. 1215 01:11:37,960 --> 01:11:42,320 Wiem, jak naprawić wał śrubowy. 1216 01:11:42,880 --> 01:11:43,720 Jak? 1217 01:11:44,080 --> 01:11:45,600 Trzeba wyciągnąć łódź na brzeg, 1218 01:11:46,000 --> 01:11:48,000 sprowadzić części z USA 1219 01:11:48,080 --> 01:11:50,160 i zlecić naprawę mechanikowi. 1220 01:11:50,760 --> 01:11:54,000 Udzieliwszy tej złotej rady, ruszyłem w drogę powrotną. 1221 01:12:00,360 --> 01:12:01,520 Boże. 1222 01:12:02,200 --> 01:12:04,680 Chcieliśmy dziś dotrzeć do celu. 1223 01:12:05,000 --> 01:12:07,920 Do Vung Tau zostało nam 100 km. 1224 01:12:08,040 --> 01:12:09,360 Ale w tym tempie 1225 01:12:10,520 --> 01:12:12,120 chyba nam się nie uda. 1226 01:12:13,560 --> 01:12:16,320 Nie chcąc nas zbytnio spowalniać, 1227 01:12:16,400 --> 01:12:21,280 podczepiłem się do łodzi kamerzystów, by móc naprawiać łódź w drodze. 1228 01:12:22,160 --> 01:12:24,040 Ten nie chodzi na wszystkich cylindrach. 1229 01:12:24,120 --> 01:12:24,960 Ten nie działa. 1230 01:12:25,040 --> 01:12:27,520 Wymienię wszystkie świece i przewody. 1231 01:12:27,760 --> 01:12:32,240 Paliwo jest zanieczyszczone, więc wymienię też filtry. 1232 01:12:32,960 --> 01:12:34,600 Muszę także oczyścić filtry powietrza. 1233 01:12:35,040 --> 01:12:36,040 Mam przeciek 1234 01:12:36,280 --> 01:12:38,840 przy wydechu i dziurę w przewodzie. 1235 01:12:38,920 --> 01:12:40,680 Muszę to wymienić, bo zatonę. 1236 01:12:41,600 --> 01:12:42,400 Do roboty. 1237 01:12:44,000 --> 01:12:47,240 Zostawiłem Richarda z jego dziurawą łajbą 1238 01:12:50,160 --> 01:12:53,160 i wydostałem się spod ściany deszczu. 1239 01:12:54,320 --> 01:12:55,360 Nie! 1240 01:12:57,560 --> 01:13:00,160 Zaparowała mi szybka w drogim Bell & Rossie. 1241 01:13:00,880 --> 01:13:02,280 Muszę go zwrócić. 1242 01:13:04,840 --> 01:13:07,320 Wyprzedziwszy moich kolegów, opuściłem kanał 1243 01:13:07,400 --> 01:13:10,800 i wpłynąłem do jednego z potężnych ujść delty Mekongu. 1244 01:13:16,200 --> 01:13:17,800 Ten to ma daleko do domu. 1245 01:13:17,960 --> 01:13:21,200 Wozi wietnamskie trampki do Panamy. 1246 01:13:26,800 --> 01:13:29,680 Moc prawidłowa. Temperatura też. Paliwo... 1247 01:13:30,160 --> 01:13:33,360 Chryste, paliwo mi się kończy. 1248 01:13:34,360 --> 01:13:36,560 Nic się jednak nie stało, 1249 01:13:36,720 --> 01:13:39,560 bo w tętniącym życiem Wietnamie 1250 01:13:39,640 --> 01:13:43,320 można zamówić tankowanie na rzece. 1251 01:13:44,000 --> 01:13:46,040 Mój kurs to 120 stopni. 1252 01:13:46,640 --> 01:13:48,400 Dobra, będę się rozglądał. 1253 01:13:50,400 --> 01:13:53,080 Pół godziny później... 1254 01:13:55,160 --> 01:13:56,200 O, jest. 1255 01:13:56,760 --> 01:13:58,440 Właśnie przybyła 1256 01:13:58,760 --> 01:14:01,640 ekologiczna łódź serwisowa. 1257 01:14:04,920 --> 01:14:07,000 Prawdziwy Rainbow Warrior. 1258 01:14:07,720 --> 01:14:11,040 Zostawia wszędzie ślady sadzy. 1259 01:14:14,960 --> 01:14:19,400 Po zatankowaniu ruszyłem w kierunku 1260 01:14:22,160 --> 01:14:23,000 portu docelowego. 1261 01:14:26,840 --> 01:14:31,440 Ten obszar jest nazywany narodowym rezerwatem biosfery. 1262 01:14:32,920 --> 01:14:35,760 To jeden z najżyźniejszych terenów na Ziemi. 1263 01:14:35,840 --> 01:14:37,320 Wszystko tu można wyhodować. 1264 01:14:37,960 --> 01:14:39,160 Gdyby posadzić tu Hammonda, 1265 01:14:39,240 --> 01:14:41,440 rano byłby metr wyższy. 1266 01:14:42,280 --> 01:14:44,800 Amerykanie nazywali to miejsce inaczej. 1267 01:14:45,200 --> 01:14:49,120 „Las Zabójców”. 1268 01:14:51,000 --> 01:14:53,400 Zadaniem chłopaków z PBR-ów 1269 01:14:54,160 --> 01:14:56,240 było wybicie tych zabójców. 1270 01:14:57,440 --> 01:15:02,920 Co nie było łatwe, bo ten las ma 1300 kilometrów kwadratowych 1271 01:15:03,000 --> 01:15:07,560 i jest poprzecinany pięcioma tysiącami kilometrów rzek. 1272 01:15:08,680 --> 01:15:13,240 Idealne miejsce dla partyzantów z Wietkongu na walkę 1273 01:15:16,640 --> 01:15:20,280 z małymi, nieopancerzonymi amerykańskimi łodziami. 1274 01:15:21,200 --> 01:15:24,680 Początkowo załogi szkoliła armia, 1275 01:15:24,920 --> 01:15:27,600 potem marynarka wojenna, 1276 01:15:27,800 --> 01:15:31,800 a potem przysyłali ich tutaj i kazali iść na żywioł. 1277 01:15:34,840 --> 01:15:38,720 Wysyłali uzbrojone grupy nastolatków 1278 01:15:38,960 --> 01:15:42,000 na motorówkach 1279 01:15:43,160 --> 01:15:44,400 i kazali im tu walczyć. 1280 01:15:45,880 --> 01:15:50,880 Czym? Każda łódź miała podwójne działo kalibru .50 na dziobie 1281 01:15:52,560 --> 01:15:55,000 i pojedyncze na rufie. 1282 01:15:56,600 --> 01:15:59,720 Reszta zależała od kapitana. 1283 01:16:00,440 --> 01:16:03,360 Niektórzy mieli 40-milimetrowe granatniki. 1284 01:16:03,440 --> 01:16:05,760 Inni – 60-milimetrowe moździerze. 1285 01:16:06,320 --> 01:16:07,880 Niektórzy mieli wyrzutnie rakiet. 1286 01:16:07,960 --> 01:16:10,840 Albo miny przeciwpiechotne, do rozmieszczania na brzegu. 1287 01:16:11,720 --> 01:16:15,040 Wsparcie z powietrza to też była wolnoamerykanka. 1288 01:16:16,320 --> 01:16:20,440 Niektórzy kapitanowie PBR-ów wzywali na pomoc odrzutowce. 1289 01:16:21,440 --> 01:16:25,240 Inni woleli współpracować z załogami śmigłowców bojowych. 1290 01:16:29,960 --> 01:16:33,280 A niektórzy lubili pracować sami. 1291 01:16:33,720 --> 01:16:35,840 Był taki gość, niejaki James E. Williams. 1292 01:16:35,960 --> 01:16:38,000 Gdy minął zakole rzeki, drogę zablokowały mu 1293 01:16:38,080 --> 01:16:40,880 łodzie przeciwnika. Zaczęły strzelać. 1294 01:16:41,040 --> 01:16:44,320 Kazał strzelcowi dziobowemu odpowiedzieć ogniem, 1295 01:16:44,520 --> 01:16:46,400 po czym ruszył na pełnym gazie 1296 01:16:46,520 --> 01:16:48,880 i staranował okręty wroga. 1297 01:16:49,200 --> 01:16:50,720 Potem zawrócił, 1298 01:16:51,120 --> 01:16:54,160 znów przyspieszył i rozbił te, 1299 01:16:54,240 --> 01:16:58,320 których nie przerobił na wykałaczki za pierwszym razem. 1300 01:16:59,440 --> 01:17:01,800 Kongres dał mu za to Medal Honoru. 1301 01:17:02,400 --> 01:17:03,800 Nie dziwi mnie to. 1302 01:17:05,320 --> 01:17:08,240 Wydawałoby się, że plastikowa łódź 1303 01:17:08,320 --> 01:17:12,000 będzie łatwym celem dla ukrytego w dżungli snajpera. 1304 01:17:14,360 --> 01:17:18,600 Ale tak nie jest. I zaraz wam to udowodnię. 1305 01:17:24,160 --> 01:17:27,320 PBR-y pływały tu bardzo szybko. 1306 01:17:27,680 --> 01:17:31,240 Dlatego układ sterowania znajduje się z tyłu. 1307 01:17:31,880 --> 01:17:34,000 Gdyby snajper krył się 1308 01:17:34,080 --> 01:17:35,320 na tym brzegu, 1309 01:17:37,080 --> 01:17:38,400 nie miałby szans. 1310 01:17:38,680 --> 01:17:43,240 Wystarczyłoby pruć z maksymalną prędkością, blisko brzegu. 1311 01:17:44,640 --> 01:17:46,640 Snajper dostałby szału. 1312 01:17:47,560 --> 01:17:48,680 Cholera! 1313 01:17:59,080 --> 01:18:02,440 Nie da się tego inaczej nazwać. Rozbiłem się. 1314 01:18:11,800 --> 01:18:13,160 Jak ci się to udało? 1315 01:18:14,320 --> 01:18:16,800 Minąłem to zakole. 1316 01:18:17,400 --> 01:18:19,520 Jakieś dzieciaki sobie tam pływały 1317 01:18:19,880 --> 01:18:22,600 i nagle pojawił się rekin. 1318 01:18:22,680 --> 01:18:24,320 Więc go staranowałem 1319 01:18:24,960 --> 01:18:27,560 i siłą rozpędu wypadłem na brzeg. 1320 01:18:27,640 --> 01:18:31,120 Ja się rozbiłem, ale przynajmniej dzieci są bezpieczne. 1321 01:18:32,880 --> 01:18:35,640 Kamerzyści próbowali mnie wyciągnąć, 1322 01:18:36,000 --> 01:18:38,360 ale łódź okazała się za ciężka. 1323 01:18:40,840 --> 01:18:42,240 Co teraz zrobisz? 1324 01:18:42,600 --> 01:18:44,320 Dobre pytanie. 1325 01:18:45,440 --> 01:18:47,120 Byliśmy w kropce. 1326 01:18:49,120 --> 01:18:53,280 Nie wiedzieliśmy jednak, że sprytni miejscowi 1327 01:18:53,760 --> 01:18:57,000 wpadną na pomysł, by pociągnąć łódź od dziobu. 1328 01:19:01,320 --> 01:19:02,160 Dobra. 1329 01:19:03,880 --> 01:19:05,640 Rusza się, prawda? 1330 01:19:07,800 --> 01:19:09,880 Chyba... Tak, rusza się. 1331 01:19:10,000 --> 01:19:12,120 Przesuwam się. 1332 01:19:13,080 --> 01:19:15,680 Jestem w szoku. 1333 01:19:17,000 --> 01:19:19,280 Nie wierzę. PBR waży cztery tony. 1334 01:19:23,000 --> 01:19:24,200 Tak! 1335 01:19:25,320 --> 01:19:27,000 Jesteś geniuszem. 1336 01:19:27,720 --> 01:19:31,080 Świetna robota. Nie sądziłem, że to się uda. 1337 01:19:31,720 --> 01:19:32,960 Ludzie się zastanawiają, 1338 01:19:33,040 --> 01:19:36,920 jak Wietnamczycy pokonali Francuzów, Chińczyków i Amerykanów. 1339 01:19:37,240 --> 01:19:39,400 Ja już chyba wiem. 1340 01:19:41,360 --> 01:19:45,600 Richard i jego porno-łódka też wyszli z opresji. 1341 01:19:47,240 --> 01:19:49,680 Nareszcie. Wszystko działa. 1342 01:19:50,240 --> 01:19:52,920 Silniki chodzą na ośmiu cylindrach. 1343 01:19:53,320 --> 01:19:56,680 Na pokładzie nie ma ani ognia, ani wody. 1344 01:19:59,080 --> 01:20:01,240 Wszyscy radziliśmy sobie nieźle. 1345 01:20:01,320 --> 01:20:03,760 Do mety był rzut beretem, 1346 01:20:03,840 --> 01:20:06,320 nasze łodzie zaś, 1347 01:20:06,400 --> 01:20:11,160 choć dowodzili nimi dwaj fatalni żeglarze i beznadziejny nawigator, 1348 01:20:11,320 --> 01:20:13,040 mimo przeciwności 1349 01:20:13,520 --> 01:20:16,320 przetrwały tę epicką wyprawę. 1350 01:20:20,280 --> 01:20:21,640 Strasznie wieje. 1351 01:20:26,120 --> 01:20:28,120 Jezu! 1352 01:20:32,280 --> 01:20:33,120 Nie? 1353 01:20:34,920 --> 01:20:36,800 Dawaj! Dawaj! 1354 01:20:37,040 --> 01:20:38,360 Nie pozwolę na to! 1355 01:20:38,560 --> 01:20:39,600 Tak! 1356 01:20:41,440 --> 01:20:42,760 Boże! 1357 01:20:45,960 --> 01:20:47,680 Nurkujemy w trzciny. 1358 01:20:50,320 --> 01:20:52,680 Takie dla słonia. 1359 01:20:55,200 --> 01:20:58,000 Boże. Przepraszam. 1360 01:20:59,600 --> 01:21:00,720 Cholera! 1361 01:21:05,400 --> 01:21:06,320 Hammond. 1362 01:21:08,520 --> 01:21:09,720 Nie zmieściła się. 1363 01:21:09,880 --> 01:21:12,160 Przecież to przez nią się zgubiliśmy. 1364 01:21:14,800 --> 01:21:16,600 Fatalnie, prawda? 1365 01:21:27,160 --> 01:21:28,240 Cholera! 1366 01:21:40,520 --> 01:21:41,840 Zostało 30 km. 1367 01:21:43,280 --> 01:21:44,880 Co może pójść nie tak? 1368 01:21:45,840 --> 01:21:49,520 Jak się wkrótce okazało – wszystko. 1369 01:21:55,920 --> 01:21:59,040 Tym razem lunęło jak z cebra. 1370 01:22:01,000 --> 01:22:03,080 Jasna cholera! 1371 01:22:03,880 --> 01:22:04,880 Jest źle. 1372 01:22:07,400 --> 01:22:09,560 Nic nie widzę! 1373 01:22:13,280 --> 01:22:16,240 Nie mieliśmy pojęcia, gdzie jesteśmy. 1374 01:22:22,120 --> 01:22:25,120 Minąłem cię? Widziałeś mnie? 1375 01:22:26,080 --> 01:22:28,640 Nic nie widzę. I nie mogę sterować. 1376 01:22:31,240 --> 01:22:33,240 Gdy się przejaśniło, 1377 01:22:33,320 --> 01:22:36,560 okazało się, że dotarliśmy do miejsca, 1378 01:22:37,240 --> 01:22:40,320 które za wszelką cenę chcieliśmy ominąć. 1379 01:22:42,000 --> 01:22:44,120 Czyli dopłynęliśmy... 1380 01:22:44,200 --> 01:22:45,520 Jesteśmy... 1381 01:22:47,360 --> 01:22:48,640 To jest morze. 1382 01:22:51,360 --> 01:22:57,120 Pięćdziesiąt kilometrów otwartego morza dzieliło nas od Vung Tau i od mety. 1383 01:23:01,720 --> 01:23:04,120 Morze nie wydawało się wzburzone, 1384 01:23:06,600 --> 01:23:09,120 więc włożyliśmy kapoki 1385 01:23:09,960 --> 01:23:11,120 i ruszyliśmy w drogę. 1386 01:23:12,160 --> 01:23:13,720 Naszła mnie pewna refleksja. 1387 01:23:14,000 --> 01:23:16,240 Wydaje się, że na morzu nie obowiązują prawa, 1388 01:23:16,320 --> 01:23:18,240 ale panują tu żelazne zasady. 1389 01:23:18,320 --> 01:23:21,760 Co by się nie działo, trzeba trzymać się razem. 1390 01:23:21,880 --> 01:23:23,600 Tak. Problem w tym, 1391 01:23:23,680 --> 01:23:25,880 że jeśli zespół ma być zgrany, 1392 01:23:26,120 --> 01:23:29,320 wszyscy muszą być w szczytowej formie. 1393 01:23:29,800 --> 01:23:32,920 Ja nie jestem. Przy tej prędkości nie mogę sterować. 1394 01:23:33,680 --> 01:23:34,760 Zatem... 1395 01:23:35,200 --> 01:23:37,320 Trzy, dwa, jeden, start. 1396 01:23:48,200 --> 01:23:49,040 Zabawne. 1397 01:23:50,440 --> 01:23:51,720 Okazało się, 1398 01:23:51,960 --> 01:23:54,600 że był to ostatni zabawny moment tego dnia. 1399 01:23:57,080 --> 01:23:58,640 Boże! 1400 01:24:00,880 --> 01:24:02,200 Kurwa mać! 1401 01:24:02,920 --> 01:24:04,920 Spróbuję na stojąco, może to pomoże. 1402 01:24:05,320 --> 01:24:09,240 Na zgiętych kolanach. O nie! 1403 01:24:14,240 --> 01:24:16,720 Boże święty! To okropne. 1404 01:24:24,240 --> 01:24:26,600 Zaraz zwymiotuję. Nie przez chorobę morską, 1405 01:24:26,680 --> 01:24:29,240 tylko przez słoną wodę, którą mam w ustach. 1406 01:24:42,320 --> 01:24:43,200 Nie! 1407 01:24:58,040 --> 01:25:01,280 Jest gorzej, niż się spodziewałem. 1408 01:25:03,200 --> 01:25:05,000 Nie chodziło tylko o wzburzone wody. 1409 01:25:07,600 --> 01:25:11,000 Musieliśmy też omijać szlaki żeglugowe. 1410 01:25:12,160 --> 01:25:13,760 Tam jest tankowiec. 1411 01:25:14,400 --> 01:25:16,040 Po prawej mam trawler. 1412 01:25:17,240 --> 01:25:18,200 Jezu! 1413 01:25:18,640 --> 01:25:21,960 Udało mi się wyminąć ten wielki kontenerowiec. To już coś. 1414 01:25:27,040 --> 01:25:29,760 Statki pływające po tych wodach rocznie przewożą towar 1415 01:25:30,040 --> 01:25:32,000 wart 3,5 biliona dolarów. 1416 01:25:32,760 --> 01:25:35,080 Bóg jeden wie, jak udaje im się dotrzeć do portu 1417 01:25:35,160 --> 01:25:36,880 w jednym kawałku. 1418 01:25:43,040 --> 01:25:44,320 Chryste! 1419 01:25:44,880 --> 01:25:48,360 Jedna, duża fala wleci mi do środka i będę miał za ciężki dziób, 1420 01:25:48,680 --> 01:25:51,640 a nie mam jak tego zamknąć. 1421 01:25:54,560 --> 01:25:57,920 Mnie udało się wreszcie zamontować dach... 1422 01:25:58,040 --> 01:25:58,960 Tak jest. 1423 01:25:59,280 --> 01:26:01,160 Mam szansę. 1424 01:26:02,040 --> 01:26:03,600 ...co mi się bardzo opłaciło. 1425 01:26:05,760 --> 01:26:07,000 Cholera! 1426 01:26:12,360 --> 01:26:13,280 Szlag! 1427 01:26:19,840 --> 01:26:22,640 Przestań! 1428 01:26:24,080 --> 01:26:27,000 Dobre wieści są takie, że gorzej już być nie może. 1429 01:26:32,440 --> 01:26:34,240 Ale mogło. 1430 01:26:45,560 --> 01:26:46,880 ...Boże! 1431 01:26:50,640 --> 01:26:53,000 Co za głupota. 1432 01:26:55,240 --> 01:26:56,800 Zaraz pęknie. 1433 01:27:07,840 --> 01:27:10,560 Właśnie się posikałem. 1434 01:27:11,440 --> 01:27:13,200 Nie dało się inaczej. 1435 01:27:16,120 --> 01:27:18,120 Do... nędzy. 1436 01:27:23,720 --> 01:27:25,440 Robi się nieciekawie. 1437 01:27:26,680 --> 01:27:28,680 Nie wiem, czy damy radę. 1438 01:27:30,640 --> 01:27:33,840 Jedna z łodzi kamerzystów wpadła w tarapaty. 1439 01:27:35,520 --> 01:27:36,480 O kurczę. 1440 01:27:39,920 --> 01:27:41,160 W tym tempie nam się nie uda. 1441 01:27:43,240 --> 01:27:46,840 James stracił panowanie nad swoim antykiem. 1442 01:27:47,520 --> 01:27:49,840 O nie. 1443 01:28:12,240 --> 01:28:13,640 Niech to cholera! 1444 01:28:20,120 --> 01:28:23,760 Po 25 kilometrach morze trochę się uspokoiło, 1445 01:28:24,040 --> 01:28:26,680 więc postanowiłem przyspieszyć. 1446 01:28:28,520 --> 01:28:30,360 Naprzód, dzielny żołnierzyku. 1447 01:28:31,200 --> 01:28:34,280 No, pruj do przodu. 1448 01:28:37,920 --> 01:28:39,720 Dłużej tego nie zniosę! 1449 01:28:40,600 --> 01:28:42,160 Już niedaleko. 1450 01:28:46,040 --> 01:28:48,640 Dobra, gaz do dechy, miejmy to z głowy. 1451 01:28:52,880 --> 01:28:54,560 Jeden z najgłupszych pomysłów, jakie miałem. 1452 01:28:56,240 --> 01:29:01,000 Na szczęście na horyzoncie zamajaczyła meta, zatoka Vung Tau. 1453 01:29:07,280 --> 01:29:09,080 No, to nie więcej niż dwa kilometry. 1454 01:29:13,760 --> 01:29:15,000 Wspaniale. 1455 01:29:15,640 --> 01:29:18,560 Te ostatnie godziny omal mnie nie zabiły. 1456 01:29:18,640 --> 01:29:21,840 James i Richard chyba nie żyją. Nie odpowiadają na wezwania. 1457 01:29:21,920 --> 01:29:23,320 Nie wiem, gdzie są. 1458 01:29:25,120 --> 01:29:28,200 Do portu dotarłem sam. 1459 01:29:29,760 --> 01:29:31,280 Operatorzy zostali z tyłu. 1460 01:29:32,400 --> 01:29:33,920 Nie wiem, gdzie są. 1461 01:29:34,200 --> 01:29:37,160 Ale nadciąga Richard Hammond. 1462 01:29:38,000 --> 01:29:38,880 Udało mu się. 1463 01:29:47,480 --> 01:29:49,280 Zwykle świętujemy koniec podróży. 1464 01:29:49,360 --> 01:29:50,600 Ale dziś nie mam zamiaru. 1465 01:29:51,000 --> 01:29:52,000 Było okropnie. 1466 01:29:52,080 --> 01:29:54,560 To była najtrudniejsza podróż w moim życiu. 1467 01:29:54,640 --> 01:29:56,080 - Na sto procent. - Tak. 1468 01:29:56,160 --> 01:29:57,920 - I najniebezpieczniejsza. - Tak. 1469 01:29:58,680 --> 01:30:02,000 Gdy dołączyli do nas kamerzyści, zeszliśmy na ląd. 1470 01:30:03,640 --> 01:30:05,560 James się nie odzywał? 1471 01:30:06,600 --> 01:30:07,600 Nie. 1472 01:30:10,600 --> 01:30:13,960 Ale chwilę później zjawił się jego rover. 1473 01:30:15,760 --> 01:30:19,160 Może przypłynie pusty jak Mary Celeste. 1474 01:30:19,560 --> 01:30:20,720 No cóż... Nie, jest. 1475 01:30:20,800 --> 01:30:22,960 Za sterem siedzi przemoczony do nitki pies. 1476 01:30:23,160 --> 01:30:24,000 Tak. 1477 01:30:24,920 --> 01:30:25,760 Tak. 1478 01:30:26,320 --> 01:30:28,680 - Martwiliśmy się o ciebie. - Naprawdę? 1479 01:30:28,920 --> 01:30:31,000 Ja martwiłem się o siebie. Ale dzięki. 1480 01:30:31,840 --> 01:30:32,880 Jezu. 1481 01:30:36,240 --> 01:30:38,240 Nie wierzę, że to wytrzymało. 1482 01:30:39,400 --> 01:30:40,880 Ale przeżyliśmy. 1483 01:30:41,120 --> 01:30:41,960 Tak. 1484 01:30:43,160 --> 01:30:44,920 I na tym straszliwym rozczarowaniu, 1485 01:30:45,760 --> 01:30:46,840 dla Top Gear, 1486 01:30:49,320 --> 01:30:51,360 kończymy nasz program. Ale wrócimy. 1487 01:30:51,840 --> 01:30:53,560 Do zobaczenia wkrótce.