1 00:00:06,584 --> 00:00:08,876 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:01:07,251 --> 00:01:08,959 Wpadnij na przyjęcie. 3 00:01:09,043 --> 00:01:10,251 Zabawisz się. 4 00:01:11,043 --> 00:01:12,876 - Sama nie wiem. - Anne? 5 00:01:13,709 --> 00:01:14,876 Słyszysz mnie? 6 00:01:15,459 --> 00:01:16,418 Anne? 7 00:01:16,501 --> 00:01:18,168 Cholera, brak zasięgu. 8 00:01:18,959 --> 00:01:20,543 Pieprzone wzgórza! 9 00:01:22,959 --> 00:01:25,793 Musi być wjazd i wyjazd dla aut z dostawami. 10 00:01:25,876 --> 00:01:27,501 Proszę odjechać. 11 00:01:27,584 --> 00:01:30,376 - Nie stercz tak. Rusz się. - Hej. 12 00:01:30,876 --> 00:01:31,751 Cześć. 13 00:01:31,834 --> 00:01:34,376 Jestem Dan. Pracuję dla Huntera. 14 00:01:34,459 --> 00:01:37,251 Cześć, jestem Ell i pracuję dla Justine. 15 00:01:37,334 --> 00:01:39,918 Fajna koszulka, jestem fanką Roberta Planta. 16 00:01:41,251 --> 00:01:42,334 To znaczy Roberta… 17 00:01:42,418 --> 00:01:45,584 Narzeczona jest zaopatrzeniowcem w Ron Herman Japan. 18 00:01:45,668 --> 00:01:47,793 - Super. - Tak. 19 00:01:47,876 --> 00:01:50,001 Hunter cieszy się na to przyjęcie. 20 00:01:50,084 --> 00:01:53,001 Impreza ma być na zewnątrz ze względu na sztukę. 21 00:01:53,084 --> 00:01:53,918 Nie ma sprawy. 22 00:01:54,001 --> 00:01:57,043 Mamy piękny, marokański namiot, koce i grzejniki. 23 00:01:57,126 --> 00:01:58,376 - Super. - Damy radę. 24 00:01:58,459 --> 00:02:00,001 Z mżawką sobie poradzimy. 25 00:02:00,918 --> 00:02:04,418 - Dzięki. - Dan, widzę, że szefowa przyjechała. 26 00:02:04,501 --> 00:02:06,751 Pogadamy później. 27 00:02:06,834 --> 00:02:09,293 - Jasne. - Będę na miejscu cały wieczór. 28 00:02:09,376 --> 00:02:11,459 Justine, gdzie byłaś? 29 00:02:11,543 --> 00:02:14,376 - Jak to? - W kuchni wszyscy na ciebie czekają. 30 00:02:14,459 --> 00:02:17,251 O czym ty mówisz? Nie zajmuję się myciem salaty. 31 00:02:17,334 --> 00:02:19,293 - Wiem o tym. - Czyżby? 32 00:02:19,376 --> 00:02:21,418 - Dobra. - Co to? 33 00:02:21,501 --> 00:02:22,876 Sukienka na później. 34 00:02:22,959 --> 00:02:25,418 Miałyśmy przynieść ciuchy na zmianę? 35 00:02:25,501 --> 00:02:28,168 Nie wiem. Ja wybieram się na przyjęcie. 36 00:02:28,251 --> 00:02:29,751 Ja nic nie mam. 37 00:02:29,834 --> 00:02:32,168 - Rozmawiałaś z Jerrym? - Nie, boję się. 38 00:02:32,251 --> 00:02:34,209 Czego? Że cię zje? 39 00:02:34,293 --> 00:02:36,126 To obrzydliwe. Czemu…? 40 00:02:36,209 --> 00:02:38,543 Nie możesz go unikać cały wieczór. 41 00:02:38,626 --> 00:02:40,084 - Nie będę. - Odwagi. 42 00:02:41,584 --> 00:02:42,751 Idź tam. 43 00:02:43,376 --> 00:02:45,209 - Cześć. - Cześć. 44 00:02:47,043 --> 00:02:50,043 - Czekałem na ciebie. - Ciągle tylko odmawiacie, 45 00:02:50,126 --> 00:02:54,459 choć powinniście akceptować. Nie jestem… Nie. Tak. 46 00:02:55,293 --> 00:02:58,084 - To bardzo ważne. Sekunda. - Tak. 47 00:02:59,501 --> 00:03:01,876 - Sorry. Rozłączyli się… - Nie musimy… 48 00:03:01,959 --> 00:03:05,459 Jak długo się znamy, co? Mówiłem, że coś ci załatwię. 49 00:03:05,543 --> 00:03:07,168 - Wiem. - Dobrze zarobisz. 50 00:03:07,251 --> 00:03:08,668 Tak, dziękuję, Jerry. 51 00:03:09,626 --> 00:03:11,626 Jesteś bardzo miły. Doceniam to. 52 00:03:11,709 --> 00:03:14,709 Dostałaś mojego maila z nową listą dostawców? 53 00:03:14,793 --> 00:03:15,834 Tak, przeglądam. 54 00:03:15,918 --> 00:03:17,626 Coś jeszcze? 55 00:03:17,709 --> 00:03:19,626 Nie. Zajmujesz się dostawami. 56 00:03:19,709 --> 00:03:21,043 To twoja działka. 57 00:03:21,126 --> 00:03:23,376 Mam tu stać cały wieczór? 58 00:03:23,459 --> 00:03:24,293 Tak. 59 00:03:24,376 --> 00:03:26,376 Dobra, ja… 60 00:03:26,459 --> 00:03:29,209 Teraz naprawdę dzwoni. W sprawie owoców morza. 61 00:03:29,293 --> 00:03:32,293 - Tak. - Dzień dobry. Ell Horowitz. Tak? 62 00:03:32,376 --> 00:03:36,126 Potwierdzam dostawę, 8412 Hither Place. Godzina 16.00. 63 00:03:37,084 --> 00:03:41,251 Ryby muszą być dostarczone nie później niż o 16.00. Słychać mnie? 64 00:03:41,793 --> 00:03:43,251 Co za zasięg. 65 00:03:50,418 --> 00:03:54,418 Trochę się niepokoję naszym… 66 00:03:54,501 --> 00:03:55,751 W porządku. 67 00:03:55,834 --> 00:03:57,543 - Yasmin? - Pa. 68 00:04:00,126 --> 00:04:01,251 Hej, kochanie. 69 00:04:01,334 --> 00:04:03,751 Hej. Co się dzieje? 70 00:04:03,834 --> 00:04:07,251 Maria mówi, że jesteś tu od kilku godzin. Nic ci nie jest? 71 00:04:07,334 --> 00:04:09,251 Nic, po prostu… 72 00:04:09,334 --> 00:04:12,168 Przeglądam sukienki, 73 00:04:12,251 --> 00:04:15,001 których prawie nie noszę… 74 00:04:15,084 --> 00:04:16,293 Z kim rozmawiałaś? 75 00:04:18,293 --> 00:04:21,793 Usłyszałeś, jak mówię do siebie, 76 00:04:21,876 --> 00:04:24,876 że mam strasznie dużo sukienek. To jakiś absurd. 77 00:04:24,959 --> 00:04:27,376 Kilka mam ze szkoły 78 00:04:27,459 --> 00:04:29,876 zamierzają jechać na granicę. 79 00:04:29,959 --> 00:04:32,834 Uznałam, że mogłabym kilka oddać. 80 00:04:32,918 --> 00:04:35,001 Czemu kucałaś na podłodze? 81 00:04:35,084 --> 00:04:37,876 To z powodu tych butów, skarbie. 82 00:04:37,959 --> 00:04:40,043 Kiedy mnie w nich widziałeś? 83 00:04:40,126 --> 00:04:43,543 Przejrzę więc resztę tych rzeczy 84 00:04:43,626 --> 00:04:45,751 i zaraz schodzę. 85 00:04:49,126 --> 00:04:50,876 - Kocham cię. - Ja ciebie też. 86 00:05:14,376 --> 00:05:16,834 Niech te patery stoją tu w kącie, 87 00:05:16,959 --> 00:05:18,709 po cztery kanapki na tacę. 88 00:05:18,793 --> 00:05:20,793 Obok cztery równe stosy talerzy. 89 00:05:20,876 --> 00:05:21,751 Oczywiście. 90 00:05:29,001 --> 00:05:32,376 Chcę powiedzieć, że bardzo się cieszę, 91 00:05:32,459 --> 00:05:35,418 iż wspólnie gotujemy ten pyszny posiłek. 92 00:05:36,376 --> 00:05:40,209 Kuchnia marokańska jest ważnym elementem mojego dzieciństwa, 93 00:05:40,293 --> 00:05:47,001 a dziś zapachy są naprawdę wspaniałe. 94 00:05:47,084 --> 00:05:48,793 W każdym razie przepraszam. 95 00:05:48,876 --> 00:05:51,751 To dlatego, że bardzo się cieszę z takiej ekipy. 96 00:05:52,376 --> 00:05:53,876 A więc gotujmy. 97 00:05:53,959 --> 00:05:55,584 - Tak, szefowo. - Do roboty. 98 00:05:56,959 --> 00:05:57,918 W porządku? 99 00:05:58,001 --> 00:06:03,001 Tak. Sprawdzam, kiedy przywiozą ryby. 100 00:06:03,084 --> 00:06:04,251 Jeszcze ich nie ma? 101 00:06:04,334 --> 00:06:05,751 Sprawdzam to. 102 00:06:06,251 --> 00:06:10,709 Odstawię tu Vatela, jak za chwilę ich nie będzie. 103 00:06:10,793 --> 00:06:11,793 Zajmę się tym. 104 00:06:11,876 --> 00:06:13,751 Nie martw się, będzie super. 105 00:06:15,043 --> 00:06:16,043 Spokojnie. 106 00:06:16,834 --> 00:06:18,626 Jestem bardzo spokojna. 107 00:06:20,334 --> 00:06:25,501 Ciekawostka. Vatel był tak naprawdę zarządcą Ludwika II, a nie jego kucharzem. 108 00:06:26,126 --> 00:06:28,126 Błędnie sądzi się, że kucharzem, 109 00:06:28,209 --> 00:06:31,001 i że zabił się, bo za późno przywieziono rybę. 110 00:06:31,584 --> 00:06:33,751 Nie wiedziałam, a jestem Francuzką. 111 00:06:39,793 --> 00:06:41,584 Więcej ras el hanout. 112 00:06:42,084 --> 00:06:46,418 Wszyscy wiedzą, że przychodzę tylko ze względu na kuchnię Justine. 113 00:06:46,501 --> 00:06:47,543 - Fajnie. - Tak. 114 00:06:48,043 --> 00:06:49,001 To jedyny powód. 115 00:06:49,543 --> 00:06:52,376 Wiedziałem, że nie urządzacie prywatnych przyjęć, 116 00:06:52,459 --> 00:06:54,751 ale pomyślałem: „Czemu nie spytać?”. 117 00:06:54,834 --> 00:06:56,501 Dobrze, że spytałeś, Hunter. 118 00:06:56,584 --> 00:06:57,543 Dziękuję za to. 119 00:06:57,626 --> 00:07:00,293 Powiem ci, że jako bliska przyjaciółka Justine 120 00:07:00,376 --> 00:07:03,084 to ja przedstawiłam ją Jerry’emu. 121 00:07:03,168 --> 00:07:06,418 Niesamowite widzieć, jak ludzie reagują na jej kuchnię. 122 00:07:06,501 --> 00:07:09,043 To ona przecięła moją trzecią pępowinę. 123 00:07:09,126 --> 00:07:11,626 - Chryste, trzecią pępowinę. - Tak. 124 00:07:11,709 --> 00:07:13,376 Ile masz dzieci? 125 00:07:13,459 --> 00:07:16,376 - Troje. Małe potwory. - Rany. 126 00:07:16,459 --> 00:07:17,834 Coś ci pokażę. 127 00:07:17,918 --> 00:07:19,209 - Tak szybko. - Jasne. 128 00:07:19,293 --> 00:07:21,251 Bardzo zabawne. 129 00:07:21,334 --> 00:07:22,543 Zajmie tylko chwilę. 130 00:07:26,751 --> 00:07:29,001 Przestań, czubku, wszystko posika. 131 00:07:29,084 --> 00:07:32,459 Właśnie o to mi chodzi. Będziesz to zlizywał. 132 00:07:32,543 --> 00:07:33,501 Przezabawny. 133 00:07:33,584 --> 00:07:36,709 Jest jak dr Jekyll i Mr. Hyde, tyle że słodszy. 134 00:07:36,793 --> 00:07:39,126 Stary pies. To nieludzkie trzymać go przy życiu. 135 00:07:39,209 --> 00:07:41,584 - Kto to? - Nie stary, tylko upośledzony. 136 00:07:41,668 --> 00:07:43,543 Sarah. Moja 13-letnia córka. 137 00:07:43,626 --> 00:07:46,251 - Aha. - Nikt nie wierzy, że to moja córka. 138 00:07:46,334 --> 00:07:48,001 - Tak. - Opowiem ci historię. 139 00:07:48,084 --> 00:07:51,876 Mając sześć lat, powiedziała obcym ludziom, że ją porwałam, 140 00:07:51,959 --> 00:07:54,459 bo nie chciałam jej kupić Barbie. 141 00:07:54,543 --> 00:07:56,501 Po pięciu godzinach na komendzie 142 00:07:56,584 --> 00:07:58,209 w końcu nazwała mnie mamą. 143 00:07:58,293 --> 00:08:00,959 Powiedziałam jej, że będzie rządzić światem. 144 00:08:01,043 --> 00:08:03,168 Niezła z niej rozrabiara. 145 00:08:03,251 --> 00:08:04,209 O tak. 146 00:08:04,293 --> 00:08:06,834 Wybacz, dostałem SMS-a. 147 00:08:06,918 --> 00:08:08,543 - Jasne. - Ale to cudowne. 148 00:08:08,626 --> 00:08:10,043 Na razie. Dobre. 149 00:08:10,626 --> 00:08:11,626 Na razie, Hunter. 150 00:08:15,043 --> 00:08:16,501 Cześć, Jesus! 151 00:08:16,584 --> 00:08:17,959 Dzień dobry, pani Anne. 152 00:08:19,668 --> 00:08:20,918 Panie Sebastianie. 153 00:08:21,418 --> 00:08:22,334 Cześć, Jesus. 154 00:08:23,709 --> 00:08:27,584 Jutro zawieziesz go do szkoły na 8.30. 155 00:08:27,668 --> 00:08:28,501 Tak. 156 00:08:28,584 --> 00:08:30,751 Będzie pewnie spory korek. 157 00:08:30,834 --> 00:08:32,168 Wyjedź wcześniej. 158 00:08:32,251 --> 00:08:35,709 Tak zrobimy i po drodze kupimy pączka. Brzmi nieźle, co? 159 00:08:36,251 --> 00:08:37,084 Chyba tak. 160 00:08:37,834 --> 00:08:41,001 Jakie atrakcje zaplanowaliście na dzisiaj? 161 00:08:41,084 --> 00:08:43,751 Najpierw idziemy do Bottega Louie 162 00:08:43,834 --> 00:08:46,834 na naleśniki z jagodami, bitą śmietaną i posypką 163 00:08:46,918 --> 00:08:49,543 i na mleczny koktajl truskawkowo-bananowy. 164 00:08:49,626 --> 00:08:50,834 Brzmi nieźle. 165 00:08:50,918 --> 00:08:55,001 Wybieramy się też na wystawę owadów do Muzeum Historii Naturalnej. 166 00:08:56,001 --> 00:08:58,501 Może zobaczycie tarantule? 167 00:09:01,209 --> 00:09:04,918 Mówiłem ci, że tu nie wolno przyprowadzać zwierząt, pamiętasz? 168 00:09:05,751 --> 00:09:07,334 Musiałem go zabrać. 169 00:09:07,418 --> 00:09:08,959 Boi się spać sam. 170 00:09:09,043 --> 00:09:10,209 Tato, proszę. 171 00:09:12,793 --> 00:09:14,001 Tylko ten raz. 172 00:09:16,459 --> 00:09:17,918 Dam mu wody. 173 00:09:18,001 --> 00:09:19,043 Super. 174 00:09:20,876 --> 00:09:23,793 Może już czas… Gagę? 175 00:09:23,876 --> 00:09:27,709 Świetny pomysł. Niech nasz syn ma podwójnie złamane serce. 176 00:09:28,626 --> 00:09:29,584 To był żart. 177 00:09:29,668 --> 00:09:30,959 Nieśmieszny. 178 00:09:31,501 --> 00:09:34,501 Możesz wpłacić więcej kasy na wspólne konto? 179 00:09:34,584 --> 00:09:37,209 Przenosimy kosztowały więcej, niż sądziłem. 180 00:09:37,293 --> 00:09:38,751 Jasne. Dobrze. 181 00:09:38,834 --> 00:09:40,334 Pokazałem Gadze, gdzie śpi. 182 00:09:40,418 --> 00:09:43,959 Cudownie. Musimy lecieć, bo mamy napięty grafik. 183 00:09:44,584 --> 00:09:45,668 Dobra. 184 00:09:53,459 --> 00:09:54,418 Pa. 185 00:09:55,626 --> 00:09:56,459 Pa. 186 00:09:57,168 --> 00:09:58,793 - Kocham cię. - Ja ciebie też. 187 00:10:01,043 --> 00:10:03,126 - Już tęsknię. - Ja za tobą też. 188 00:10:05,543 --> 00:10:06,543 - Pa. - Pa. 189 00:10:09,168 --> 00:10:12,459 W razie czego dzwoń. Nie rozstaję się z telefonem. 190 00:10:12,543 --> 00:10:13,376 Dobrze. 191 00:10:16,751 --> 00:10:19,251 Będziesz się dobrze bawił z tatą. 192 00:10:41,251 --> 00:10:42,293 O Boże. 193 00:10:43,626 --> 00:10:44,543 Anne, prawda? 194 00:10:46,168 --> 00:10:47,834 - Adam? - Tak. 195 00:10:49,334 --> 00:10:50,751 Mogę się przyłączyć? 196 00:10:51,793 --> 00:10:53,376 Oczywiście. 197 00:11:02,126 --> 00:11:03,168 Wariactwo. 198 00:11:07,668 --> 00:11:10,126 Też jesteś łowcą fal? 199 00:11:12,751 --> 00:11:14,793 Bliżej Boga już nie będę. 200 00:11:24,709 --> 00:11:26,043 Nie wierzę w Boga. 201 00:11:29,418 --> 00:11:33,501 Ale kiedy patrzę na ocean… 202 00:11:35,334 --> 00:11:38,751 uświadamiam sobie swoją obecność… 203 00:11:39,584 --> 00:11:45,168 w konkretnym miejscu na świecie 204 00:11:45,668 --> 00:11:49,501 i to, że jestem częścią wszechświata, 205 00:11:50,209 --> 00:11:56,376 a świat się… bezustannie kręci. 206 00:11:58,168 --> 00:12:04,668 Sama nie wiem. To jest jednocześnie piękne i smutne. 207 00:12:07,501 --> 00:12:10,626 Japończycy mówią na to yūgen. 208 00:12:11,751 --> 00:12:14,751 Oznacza głębokie, tajemnicze piękno wszechświata 209 00:12:15,876 --> 00:12:18,084 i smutne piękno ludzkiego cierpienia. 210 00:12:21,043 --> 00:12:21,918 Yūgen. 211 00:12:23,668 --> 00:12:28,251 Tylko język japoński potrafi wyrazić ten wewnętrzny dualizm. 212 00:12:28,334 --> 00:12:29,709 On jest w każdym z nas. 213 00:12:35,751 --> 00:12:36,626 Super. 214 00:12:42,418 --> 00:12:43,626 Mnie to wystarczy. 215 00:12:54,168 --> 00:12:55,084 O nie. 216 00:12:56,376 --> 00:12:57,459 Wszystko dobrze? 217 00:13:00,584 --> 00:13:01,751 To mój syn. 218 00:13:01,834 --> 00:13:04,418 Dziś miał po raz pierwszy nocować u taty, 219 00:13:04,501 --> 00:13:06,168 a chce wracać do domu. 220 00:13:06,251 --> 00:13:08,001 Czuję się fatalnie. 221 00:13:08,668 --> 00:13:10,251 Lepiej po niego pojadę. 222 00:13:10,918 --> 00:13:13,001 Jesteś mamą. Rozumiem. 223 00:13:14,376 --> 00:13:17,251 Jadę na tydzień do Napy. Pracuję nad zleceniem. 224 00:13:17,334 --> 00:13:19,626 Kiedy wrócę, chętnie się skontaktuję. 225 00:13:19,709 --> 00:13:20,584 Mogę? 226 00:13:20,668 --> 00:13:22,168 Tak, świetnie. 227 00:13:22,918 --> 00:13:25,126 Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. 228 00:13:25,209 --> 00:13:26,293 Dziękuję. 229 00:13:27,501 --> 00:13:29,334 - Miło cię widzieć. - Wzajemnie. 230 00:13:43,376 --> 00:13:44,584 To nie ma sensu. 231 00:13:47,001 --> 00:13:47,959 Skarbie! 232 00:13:49,001 --> 00:13:51,793 Will, nie możesz się tak zakradać, 233 00:13:51,876 --> 00:13:53,376 zwłaszcza kiedy piszę. 234 00:13:53,459 --> 00:13:54,584 Przepraszam. 235 00:13:54,668 --> 00:13:57,043 Czuję się, jakbyś mnie szpiegował. 236 00:13:57,126 --> 00:13:59,376 Może nie szpiegował, 237 00:13:59,459 --> 00:14:02,584 ale obserwujesz mnie, cokolwiek robię. 238 00:14:02,668 --> 00:14:06,084 Wolałeś kiedy byłam przesadnie skupiona na Orionie? 239 00:14:06,168 --> 00:14:07,959 Nie wdaję się w żadne kłótnie. 240 00:14:11,709 --> 00:14:13,168 Wybacz, Yasmin. 241 00:14:14,543 --> 00:14:16,668 Nie, to ja przepraszam. 242 00:14:18,084 --> 00:14:21,959 Zmarnowałam ranek na główkowaniu, które sukienki oddać, 243 00:14:22,043 --> 00:14:24,584 a teraz czuję się winna, że nie pracowałam. 244 00:14:24,668 --> 00:14:26,251 Mam blokadę. 245 00:14:26,334 --> 00:14:30,001 Wiesz co? Wrócę do tego jutro. 246 00:14:30,084 --> 00:14:33,418 Nie. Powinnaś mimo wszystko próbować. 247 00:14:33,501 --> 00:14:35,751 Zawsze wynika z tego coś dobrego. 248 00:14:36,793 --> 00:14:38,834 Ja odbiorę Oriona. 249 00:14:38,918 --> 00:14:40,918 - Zrobisz to? - Jasne. 250 00:14:41,001 --> 00:14:42,876 Dziękuję, skarbie. Kocham cię. 251 00:14:42,959 --> 00:14:44,084 Ja ciebie bardziej. 252 00:15:08,126 --> 00:15:09,168 Ten basen. 253 00:15:10,043 --> 00:15:11,251 Nie, to ten drugi. 254 00:15:11,334 --> 00:15:13,709 - Miałeś dwa baseny? - Tak, dwa. 255 00:15:13,793 --> 00:15:15,834 Brzmisz jak gość z dwoma basenami. 256 00:15:16,293 --> 00:15:18,293 Oto kobieta wieczoru. 257 00:15:18,376 --> 00:15:20,293 Właśnie cię zachwalaliśmy. 258 00:15:20,376 --> 00:15:21,584 Evan, gdzie byłeś? 259 00:15:21,668 --> 00:15:24,668 Justine, nie poznałaś naszego gospodarza. To Hunter. 260 00:15:24,751 --> 00:15:26,834 Jestem wielkim fanem pani kuchni. 261 00:15:26,918 --> 00:15:29,834 - I mówi płynnie po francusku. - Schlebia mi pan. 262 00:15:29,918 --> 00:15:32,793 Dziękuję za udostępnienie pięknej kuchni. 263 00:15:32,876 --> 00:15:36,293 Niektóre potrawy mogę ugotować jedynie na miejscu. 264 00:15:36,376 --> 00:15:37,584 Jasne. Tak. 265 00:15:40,043 --> 00:15:41,834 Mogę z nimi chwilę pomówić? 266 00:15:41,918 --> 00:15:43,584 Krótką chwilę, dziękuję. 267 00:15:43,668 --> 00:15:45,418 - Do zobaczenia. - Na razie. 268 00:15:47,084 --> 00:15:48,709 - Gdzie ryby? - Pytałaś Ell? 269 00:15:48,793 --> 00:15:50,918 - Ona odpowiada za dostawy. - Skąd. 270 00:15:51,001 --> 00:15:53,543 - To ty za nie odpowiadasz. - Nie dziś. 271 00:15:54,876 --> 00:15:56,626 Mieliśmy znaleźć jej robotę. 272 00:15:56,709 --> 00:15:59,084 Tak, ale nie przy kuchni. 273 00:15:59,168 --> 00:16:01,168 Nie zna się na tym… 274 00:16:01,251 --> 00:16:03,709 Była kelnerką. Musi mieć jakieś pojęcie. 275 00:16:03,793 --> 00:16:05,418 - Jerry, nie ma. - Co? 276 00:16:05,918 --> 00:16:06,751 Niestety. 277 00:16:07,876 --> 00:16:11,334 Miej oko na tę dziewczynę, która z nimi pracuje. 278 00:16:11,876 --> 00:16:16,001 Jest spoko, ale niech cały wieczór nie pokazuje filmików z dziećmi. 279 00:16:16,126 --> 00:16:17,376 Strasznie gadatliwa. 280 00:16:17,459 --> 00:16:18,376 - O Boże. - Tak. 281 00:16:18,459 --> 00:16:19,626 - Tak. - Tak jest. 282 00:16:19,709 --> 00:16:20,751 To problem. 283 00:16:20,834 --> 00:16:22,084 Jeśli ryby nie dotrą, 284 00:16:22,168 --> 00:16:26,168 będę musiała zrobić gulasz z soczewicy dla rybarian, 285 00:16:26,251 --> 00:16:30,751 wegetarian i innych „arian”. 286 00:16:30,834 --> 00:16:32,126 Nie, znajdę ją. 287 00:16:32,209 --> 00:16:35,459 Nie. Po drodze jest za wiele okazji na pogawędkę. 288 00:16:35,543 --> 00:16:36,543 Ja ją znajdę. 289 00:16:36,626 --> 00:16:38,793 Przygotuj court-bouillon. Dziękuję. 290 00:16:39,209 --> 00:16:41,376 Chodziło jej o peskatarian. 291 00:16:41,459 --> 00:16:44,543 - Pod presją nie radzi sobie najlepiej. - To problem. 292 00:16:57,584 --> 00:16:59,876 Ell. Dziękuję. 293 00:16:59,959 --> 00:17:02,168 Co? Za młody? 294 00:17:02,834 --> 00:17:03,668 Gdzie ryby? 295 00:17:03,751 --> 00:17:06,459 Dzwoniłam tam. Mieli dowieźć na 16.00. 296 00:17:06,543 --> 00:17:08,209 Kłamali. Jasne? 297 00:17:08,293 --> 00:17:09,334 Znajdź mi ryby. 298 00:17:09,418 --> 00:17:11,209 Dobrze. Nie patrz tak na mnie. 299 00:17:11,293 --> 00:17:13,251 Twój wzrok mnie przeraża. 300 00:17:13,334 --> 00:17:15,918 Potrzymaj mi drinka, to do nich zadzwonię. 301 00:17:16,418 --> 00:17:20,876 Dzwonię w sprawie zamówienia na 8412 Hither Place. 302 00:17:20,959 --> 00:17:24,043 Dwie godziny temu ktoś zapewnił mnie, że… 303 00:17:24,543 --> 00:17:26,126 Cholera. 304 00:17:27,459 --> 00:17:30,709 To znowu ja. Przepraszam, mam słaby zasięg. 305 00:17:30,793 --> 00:17:34,043 - Na wzgórzach nie można… - Gdzie mamy rozłożyć namiot? 306 00:17:34,126 --> 00:17:35,126 Dwie minuty. 307 00:17:35,209 --> 00:17:38,418 Podłączę się do domowego Wi-Fi. 308 00:17:38,501 --> 00:17:43,001 Poproszę o maila na adres: ellhell@yahoo.com. 309 00:17:43,084 --> 00:17:44,584 - Przepraszam. - Słychać…? 310 00:17:44,668 --> 00:17:47,959 Nie teraz, rozmawiam. 311 00:18:05,876 --> 00:18:08,209 Przepraszam. Hunter na mnie czeka. 312 00:18:10,626 --> 00:18:12,876 Dzień dobry. Caroline Burton. 313 00:18:13,459 --> 00:18:14,418 Mam zaproszenie. 314 00:18:18,001 --> 00:18:19,209 Nie ma na liście. 315 00:18:19,751 --> 00:18:21,043 Niemożliwe. 316 00:18:25,084 --> 00:18:27,418 Brett! Cześć! 317 00:18:28,168 --> 00:18:29,376 Caroline… 318 00:18:30,584 --> 00:18:32,168 z Coffee Bean na Sunset. 319 00:18:33,126 --> 00:18:34,001 Cześć, piękna. 320 00:18:35,043 --> 00:18:36,126 Jesteście razem? 321 00:18:36,209 --> 00:18:39,168 Marzenie. Widzimy się w środku, słonko. 322 00:18:40,459 --> 00:18:42,168 Proszę się odsunąć. 323 00:18:52,876 --> 00:18:54,834 Will, wybacz najście, 324 00:18:54,918 --> 00:18:57,459 ale Yasmin nie odbiera. Jest w domu? 325 00:18:57,543 --> 00:18:59,876 Tak. Wejdź, jest na górze. 326 00:18:59,959 --> 00:19:02,501 Ma na uszach słuchawki, więc głośno pukaj. 327 00:19:02,584 --> 00:19:03,459 Dobrze. 328 00:19:06,668 --> 00:19:11,001 Ostatnio czytałam, że 65% nastoletnich chłopców 329 00:19:11,543 --> 00:19:13,918 uważa włosy łonowe za odrażające. 330 00:19:14,501 --> 00:19:15,626 - Serio? - Tak. 331 00:19:15,709 --> 00:19:18,334 Kobiety z takimi włosami nazywają gorylicami. 332 00:19:19,626 --> 00:19:22,293 - Tak. - To obrzydliwe. 333 00:19:22,376 --> 00:19:24,543 Musimy chronić naszych chłopców, 334 00:19:24,626 --> 00:19:27,668 żeby ich mózgów nie przejął przemysł porno. 335 00:19:30,168 --> 00:19:32,043 - Muszę odebrać. - Jasne. 336 00:19:36,293 --> 00:19:37,126 Cześć, mamo. 337 00:19:39,084 --> 00:19:40,543 Nie. 338 00:19:43,209 --> 00:19:45,751 Dobrze. Pa. 339 00:19:49,043 --> 00:19:50,043 Wszystko dobrze? 340 00:19:50,126 --> 00:19:51,418 Tak, w porządku. 341 00:19:51,501 --> 00:19:52,418 Co się stało? 342 00:19:54,501 --> 00:19:56,668 - Mogę cię o coś spytać? - Jasne. 343 00:19:56,751 --> 00:19:58,918 Obiecaj, że powiesz mi prawdę. 344 00:19:59,001 --> 00:20:00,834 Nie złość się na to, co powiem. 345 00:20:00,918 --> 00:20:02,376 Obiecuję. 346 00:20:04,001 --> 00:20:06,709 Czy powinnam przestać brać pieniądze od mamy? 347 00:20:07,918 --> 00:20:11,293 Po pierwsze, ty ich nie bierzesz. To ona ci je daje. 348 00:20:11,376 --> 00:20:13,334 Co byś bez nich zrobiła? 349 00:20:13,418 --> 00:20:14,834 Kupiła ci dom. 350 00:20:14,918 --> 00:20:17,209 Byłabyś bezdomna, znaczy „pozbawiona domu”. 351 00:20:17,293 --> 00:20:20,751 Nie chodzi tylko o ciebie, ale o tych, których utrzymujesz. 352 00:20:20,834 --> 00:20:23,543 George nie znajdzie sobie prawdziwej pracy. 353 00:20:23,626 --> 00:20:25,793 - No więc? - Jest Gretchen. 354 00:20:25,876 --> 00:20:29,459 Wnuk Lupe’a. Jako pierwszy w rodzinie pójdzie na studia. 355 00:20:29,543 --> 00:20:31,209 - Także dzięki tobie. - Tak. 356 00:20:31,293 --> 00:20:34,626 Teraz nie możesz tego zostawić. Masz nowy basen. 357 00:20:35,293 --> 00:20:37,334 Ona chciała, żebym go zamontowała. 358 00:20:37,418 --> 00:20:40,459 Ja go nie chciałam, a ona robi mi wyrzuty. 359 00:20:40,543 --> 00:20:43,126 Pamiętasz ten pierścionek na 40. urodziny? 360 00:20:43,209 --> 00:20:44,043 Tak. 361 00:20:44,126 --> 00:20:47,001 Kazała mi go zwrócić, bo miałam brudne paznokcie. 362 00:20:47,084 --> 00:20:48,793 Że niby rzuca perły przed wieprze. 363 00:20:48,876 --> 00:20:50,626 - Boże, kochanie. - Tak. 364 00:20:50,709 --> 00:20:52,959 Nigdy nie dbałam o rzeczy materialne. 365 00:20:54,418 --> 00:20:56,334 Na pierwszym roku studiów 366 00:20:56,418 --> 00:21:00,709 mieszkałam w vanie mojego chłopaka 367 00:21:00,793 --> 00:21:02,209 i sikałam do słoików. 368 00:21:02,293 --> 00:21:03,501 - Co? - Tak było. 369 00:21:03,584 --> 00:21:04,501 O Boże. 370 00:21:05,168 --> 00:21:08,709 Rozumiem cię. Ja na pierwszym roku 371 00:21:08,793 --> 00:21:12,626 chodziłam na seminarium z marksizmu z synem Ruperta Murdocha, 372 00:21:12,709 --> 00:21:16,626 a on był strasznym brudasem, nie mył włosów… 373 00:21:16,709 --> 00:21:19,918 Wyglądał, jakby nie było go stać na kawę, 374 00:21:20,001 --> 00:21:24,084 a teraz mieszka w posiadłości w Bel Air wartej 150 milionów dolarów. 375 00:21:24,751 --> 00:21:28,918 Na studiach wszyscy udajemy kogoś, kim nie jesteśmy. 376 00:21:29,001 --> 00:21:30,668 Po to są te lata. 377 00:21:31,959 --> 00:21:33,918 Sama już nie wiem, kim chcę być. 378 00:21:35,168 --> 00:21:36,126 Tak. 379 00:21:37,834 --> 00:21:41,834 Czasem myślę, że wszyscy opłakujemy osobę, 380 00:21:41,918 --> 00:21:43,709 którą chcieliśmy się stać. 381 00:21:44,293 --> 00:21:45,334 Nie wiem. 382 00:21:46,793 --> 00:21:49,209 Obiecałam Justine, że będę na przyjęciu. 383 00:21:49,293 --> 00:21:50,751 Jasne. 384 00:21:57,626 --> 00:22:01,293 Przerzuciłaś się na czekoladę konopną? 385 00:22:02,501 --> 00:22:04,293 - Jest bardzo łagodna. - Nie. 386 00:22:05,543 --> 00:22:06,459 Anne. 387 00:22:08,751 --> 00:22:09,584 Nie. 388 00:22:09,668 --> 00:22:10,876 Powinnaś skosztować. 389 00:22:11,584 --> 00:22:14,168 Musimy iść na to przyjęcie 390 00:22:14,251 --> 00:22:16,918 i udawać kogoś, kogo udawałyśmy na studiach. 391 00:22:19,293 --> 00:22:21,376 - Dobra, wchodzę w to. - Tak? 392 00:22:21,459 --> 00:22:23,001 O Boże. 393 00:22:23,918 --> 00:22:24,959 Ile to zajmie? 394 00:22:25,709 --> 00:22:26,584 Nie wiem. 395 00:22:28,834 --> 00:22:30,834 Mogę chociaż skorzystać z toalety? 396 00:22:33,334 --> 00:22:35,001 Mam sikać tutaj? 397 00:22:37,001 --> 00:22:39,709 Naprawdę nie chciałam tego robić, 398 00:22:39,793 --> 00:22:42,709 ale muszę zanotować twoje nazwisko. 399 00:22:42,793 --> 00:22:44,709 Hunter i ja jesteśmy blisko. 400 00:22:44,793 --> 00:22:47,959 Uwaga, jadą ryby. 401 00:22:48,043 --> 00:22:49,626 Usuńcie wszystkich. 402 00:22:49,709 --> 00:22:50,834 - Teraz? - Tak. 403 00:22:50,918 --> 00:22:52,959 Zaraz podjedzie Madonna. 404 00:22:53,043 --> 00:22:55,543 Teraz nie można tu wjeżdżać. 405 00:22:58,043 --> 00:22:58,918 Dobra. 406 00:23:00,334 --> 00:23:02,751 Rezydencja Stanius? Mamy dostawę ryb. 407 00:23:02,834 --> 00:23:03,668 Co? 408 00:23:03,751 --> 00:23:06,501 Macie pięć minut na ich wniesienie. 409 00:23:06,584 --> 00:23:08,668 - Na plecach? - Nie, na wielbłądach. 410 00:23:08,751 --> 00:23:12,584 O co się pani rozchodzi? Przesyłka potwierdzona na Hither Place. 411 00:23:12,668 --> 00:23:15,376 A to w Sherman Oaks. Tu jest Hither Lane. 412 00:23:15,459 --> 00:23:19,084 Pięć minut. Skręcili w lewo na Mulholland. 413 00:23:19,168 --> 00:23:21,584 Proszę, jestem samotną matką. 414 00:23:21,668 --> 00:23:23,793 Proszę przenieść te ryby do kuchni. 415 00:23:23,876 --> 00:23:25,001 Bez obaw, Dan. 416 00:23:25,084 --> 00:23:27,001 Dwie minuty i nas nie ma. 417 00:23:27,793 --> 00:23:28,834 Szybciej. 418 00:23:29,418 --> 00:23:30,626 Pomóc? 419 00:23:30,709 --> 00:23:33,001 - Tak. Ile wniesiesz? - Ile masz? 420 00:23:33,084 --> 00:23:34,084 Daj jej. 421 00:23:34,668 --> 00:23:35,959 Jeszcze jedną. 422 00:23:37,543 --> 00:23:38,501 Chodźmy. 423 00:23:39,126 --> 00:23:41,251 - Widzisz coś? - Jak najbardziej. 424 00:23:41,334 --> 00:23:42,293 Szybko. 425 00:23:44,376 --> 00:23:46,751 Panie i panowie, le poisson. 426 00:23:46,834 --> 00:23:49,543 - Boże. - Oby nie poison, bo to trucizna. 427 00:23:49,626 --> 00:23:51,126 Nie ma czasu. 428 00:23:51,209 --> 00:23:53,501 Podgrzać court-bouillon i do ryby. 429 00:23:53,584 --> 00:23:56,418 - Pomogę. Bakława z pistacjami gotowa. - Dzięki, Fred. 430 00:23:56,543 --> 00:23:58,043 Wyfiletuj mi je. 431 00:23:58,126 --> 00:24:01,459 Ma nie zostać ani jedna ość. 432 00:24:01,543 --> 00:24:03,126 Tak jest. Działamy. 433 00:24:05,251 --> 00:24:08,418 Czy ktoś widział młodą damę w czerwonej sukience? 434 00:24:08,501 --> 00:24:10,001 Co się dzieje? 435 00:24:10,084 --> 00:24:12,459 Nic takiego, nie ma zaproszenia. 436 00:24:12,543 --> 00:24:14,501 Czerwona sukienka, około 20 lat… 437 00:24:15,168 --> 00:24:16,626 - To ty. - Nie. 438 00:24:16,709 --> 00:24:19,001 - Idziesz ze mną. - Ja to załatwię. 439 00:24:19,084 --> 00:24:21,043 - Nie ma jest na liście. - Nie. 440 00:24:21,126 --> 00:24:23,959 Dziękuję bardzo. To moja działka. Ja to załatwię. 441 00:24:27,334 --> 00:24:28,168 Cześć. 442 00:24:28,709 --> 00:24:30,626 - Cześć. - Wszystko gra? 443 00:24:30,709 --> 00:24:31,543 Tak. 444 00:24:32,793 --> 00:24:35,501 - Napijesz się? - Szampana bardzo chętnie. 445 00:24:35,584 --> 00:24:36,918 Świetnie. 446 00:24:37,543 --> 00:24:39,209 - A mogę się wysikać? - Tak. 447 00:24:39,293 --> 00:24:42,126 - Chce mi się już od godziny. - Tak nie wolno. 448 00:24:43,084 --> 00:24:45,293 Chodź. Pokażę ci, gdzie łazienka. 449 00:24:45,376 --> 00:24:46,209 Proszę. 450 00:24:50,043 --> 00:24:51,376 Powinnyśmy go zgłosić. 451 00:24:52,001 --> 00:24:54,334 Powinni odpowiadać za swoich kierowców. 452 00:24:55,084 --> 00:24:57,126 To był zły pomysł. 453 00:24:58,209 --> 00:24:59,918 Anne, nic nie czuję. 454 00:25:00,001 --> 00:25:02,751 Wyluzuj, poczujesz, zobaczysz. 455 00:25:04,418 --> 00:25:06,376 Może jakiś lekki haj, 456 00:25:06,459 --> 00:25:08,834 bo mam halucynacje i widzę Madonnę. 457 00:25:12,209 --> 00:25:14,001 - To jest Madonna. - Rany. 458 00:25:14,084 --> 00:25:16,793 - Patrz, jakiego ma młodego chłopaka. - Boże. 459 00:25:16,876 --> 00:25:18,959 Ciekawe, czy mówi na nią gorylica. 460 00:25:26,418 --> 00:25:28,001 Przyszłyście. 461 00:25:28,084 --> 00:25:30,459 - Dziękuję. - Cześć. 462 00:25:30,543 --> 00:25:33,334 - Strasznie się stresuję. - DJ jest super. 463 00:25:33,418 --> 00:25:34,876 - Tak. - Podoba mi się. 464 00:25:34,959 --> 00:25:35,876 Tak. 465 00:25:36,918 --> 00:25:39,209 Ciało samo mi się rusza. 466 00:25:39,293 --> 00:25:41,001 Nie wiem, czy to normalne. 467 00:25:41,084 --> 00:25:43,543 To się nazywa taniec. 468 00:25:43,626 --> 00:25:46,126 - Po prostu tańczymy. - Co z wami? 469 00:25:48,418 --> 00:25:50,959 Zobaczymy się później. 470 00:25:51,043 --> 00:25:52,709 Bawcie się dobrze. 471 00:25:52,793 --> 00:25:54,334 - Pa. Znajdźcie mnie. - Pa. 472 00:25:54,418 --> 00:25:55,501 Dobrze. 473 00:25:55,584 --> 00:25:57,376 To jest jak jakiś płyn. 474 00:25:58,209 --> 00:26:00,043 Żadnych zdjęć. 475 00:26:00,126 --> 00:26:01,709 - Dziękuję. - Wyluzuj. 476 00:26:01,793 --> 00:26:04,084 Przestań mi mówić, że mam wyluzować. 477 00:26:04,168 --> 00:26:07,751 Jedyna osoba, jaką znam, która się wkurza po grzybkach. 478 00:26:12,668 --> 00:26:14,001 Czy to to, co myślę? 479 00:26:15,001 --> 00:26:16,334 Zaraz zacznie padać. 480 00:26:16,418 --> 00:26:18,668 Na razie nie roznosimy jedzenia. 481 00:26:18,751 --> 00:26:21,209 - Powiedz, że się przesłyszałem. - Szybko poszło. 482 00:26:21,293 --> 00:26:22,959 Kolejna przyjaciółka w potrzebie? 483 00:26:27,793 --> 00:26:30,126 - Dobra. - Niech założy organizację dobroczynną. 484 00:26:37,043 --> 00:26:38,209 - Ell. - Tak? 485 00:26:38,293 --> 00:26:40,584 Musimy przenieść jedzenie pod namiot. 486 00:26:41,209 --> 00:26:42,209 - Namiot? - Tak. 487 00:26:43,168 --> 00:26:46,459 - Namiot. O rany. - Pierwszy na liście jest namiot. 488 00:26:46,543 --> 00:26:48,543 Były 30% szanse, że będzie padać. 489 00:26:48,626 --> 00:26:51,043 Mam ADD, Jerry. Przepraszam. 490 00:26:52,501 --> 00:26:55,168 - Teraz mi mówisz! - Kryć się! 491 00:26:59,126 --> 00:27:01,918 - Nie ma namiotu! - Ell ma ADD! Musimy, kurwa… 492 00:27:02,001 --> 00:27:04,709 - Jak ją nazwałeś? - Co? 493 00:27:06,084 --> 00:27:07,084 To nie o niej! 494 00:27:08,334 --> 00:27:09,543 - Kocham cię. - Hej. 495 00:27:09,626 --> 00:27:11,959 Nie kochasz jej. To tylko twoja choroba. 496 00:27:12,043 --> 00:27:13,168 Caroline, zaczekaj! 497 00:27:18,834 --> 00:27:19,751 Moje jedzenie! 498 00:27:28,668 --> 00:27:30,626 To koniec. Mam cię. 499 00:27:31,793 --> 00:27:32,876 Ja też. 500 00:27:37,293 --> 00:27:39,543 Złap mnie teraz, a pójdziesz siedzieć. 501 00:27:40,501 --> 00:27:41,793 Uwaga! 502 00:27:43,209 --> 00:27:45,751 Impreza deszczowo-kuskusowa! 503 00:27:46,293 --> 00:27:49,876 Tak, impreza deszczowo-kuskusowa! 504 00:27:53,251 --> 00:27:55,209 Impreza deszczowo-kuskusowa! 505 00:28:38,626 --> 00:28:40,668 Ptaszku, mniam, mniam. 506 00:28:40,751 --> 00:28:43,376 Cofam to, Peterze Sellersie! 507 00:28:44,168 --> 00:28:46,543 O Boże. Daj mi na chwilę torebkę. 508 00:28:46,626 --> 00:28:47,626 Robię się mokra. 509 00:28:51,209 --> 00:28:54,793 Kurde, ale zimno. Anne, musisz się nachylić, skarbie. 510 00:28:55,626 --> 00:28:56,626 Czekaj! 511 00:28:59,001 --> 00:29:00,168 Co tu robisz? 512 00:29:00,251 --> 00:29:02,751 Jesteśmy tu od dawna. Fantastyczna impreza. 513 00:29:02,834 --> 00:29:04,751 - Chodźcie! - Chodźcie do nas! 514 00:29:05,334 --> 00:29:06,584 Musimy tam wskoczyć. 515 00:31:12,959 --> 00:31:17,959 Napisy: Dorota Nowakówna