1 00:01:37,848 --> 00:01:42,102 BAZA LOTNICZA MACDILL, TAMPA, FLORYDA 2 00:02:51,881 --> 00:02:54,550 SOC-R byłby lepszą łodzią do operacji rzecznej. 3 00:02:56,886 --> 00:02:57,970 Jaka łódź? 4 00:02:58,637 --> 00:03:00,014 Nas tu w ogóle nie ma. 5 00:03:02,766 --> 00:03:04,685 Dokąd lecimy, do Ameryki Centralnej czy Południowej? 6 00:03:06,854 --> 00:03:08,439 Kto coś mówił o naszym celu? 7 00:03:09,440 --> 00:03:10,816 Pytałeś, jak mój hiszpański. 8 00:03:11,650 --> 00:03:13,986 A nie sądzę, byśmy mieli wkrótce najechać Meksyk. 9 00:03:22,745 --> 00:03:24,121 Trochę zapomniałem hiszpański. 10 00:03:25,623 --> 00:03:26,707 Ale dam radę. 11 00:03:29,793 --> 00:03:31,921 To się lepiej pośpiesz i wsiadaj, 12 00:03:32,338 --> 00:03:33,881 jak chcesz siedzieć przy oknie. 13 00:03:51,106 --> 00:03:52,107 Jak się nazywasz? 14 00:03:53,067 --> 00:03:54,109 Marcus. 15 00:03:55,069 --> 00:03:56,528 Pytam o kryptonim. 16 00:03:56,612 --> 00:03:57,863 Ja jestem Kojot. 17 00:03:57,947 --> 00:04:00,115 Tamten gnojek to Disco. 18 00:04:02,242 --> 00:04:03,494 Czarna Mamba. 19 00:04:03,577 --> 00:04:05,162 Jak Uma Thurman w Kill Bill. 20 00:04:05,579 --> 00:04:06,789 Nie, jak Kobe. 21 00:04:06,872 --> 00:04:08,082 Słabe. 22 00:04:08,165 --> 00:04:10,584 Nie nadaje się. Jesteś od łodzi, tak? 23 00:04:10,668 --> 00:04:11,710 Tak, sternik. 24 00:04:11,794 --> 00:04:14,463 - Czyli nas wozisz? - Właśnie. 25 00:04:16,173 --> 00:04:17,883 Uber. Tak się nazywasz. 26 00:04:18,550 --> 00:04:20,594 Uber? Takiego. Czarna Mamba. 27 00:04:20,678 --> 00:04:22,721 Przykro mi, Uber, ale jesteś Uber. 28 00:04:22,805 --> 00:04:23,639 Dwie minuty. 29 00:04:29,186 --> 00:04:30,688 Dziesięć kilometrów do strefy zrzutu. 30 00:04:30,771 --> 00:04:31,939 Przyjąłem. 31 00:04:32,022 --> 00:04:35,025 Coś ty taki nerwowy? Już to robiłeś. 32 00:04:36,652 --> 00:04:38,028 Jasne, cały czas. 33 00:04:38,821 --> 00:04:40,114 Poradzisz sobie. 34 00:04:40,447 --> 00:04:41,907 - Jak z jazdą na rowerze. - Tak? 35 00:04:41,991 --> 00:04:44,994 Niezupełnie, ale uznałem, że trzeba ci dodać otuchy. 36 00:04:46,370 --> 00:04:48,247 Skąd wziąłeś tę błyskotkę? 37 00:04:48,330 --> 00:04:50,082 To pierścień mojego taty z Akademii. 38 00:04:50,165 --> 00:04:52,626 Nie zgub go. Może się przydać, 39 00:04:52,710 --> 00:04:54,712 jakbyś musiał przydzwonić jakiejś mendzie. 40 00:05:05,806 --> 00:05:07,057 Podchodzimy do strefy zrzutu. 41 00:05:07,141 --> 00:05:08,559 Dajesz, kurwa! 42 00:05:10,936 --> 00:05:11,979 Tak, dajesz! 43 00:05:15,733 --> 00:05:19,069 MORZE KARAIBSKIE U WYBRZEŻY WENEZUELI 44 00:05:39,465 --> 00:05:40,758 Jazda, cioty! 45 00:05:40,841 --> 00:05:41,925 Geronimo! 46 00:05:44,803 --> 00:05:47,765 Pośpiesz się albo się napływasz. 47 00:05:48,849 --> 00:05:51,143 Ale wykurwiście! 48 00:06:44,154 --> 00:06:45,239 Kurwa. 49 00:06:49,493 --> 00:06:50,577 Mam cię, szefie. 50 00:07:19,356 --> 00:07:20,440 Hej, nowy. 51 00:07:21,066 --> 00:07:22,234 W łodzi jest dziura. 52 00:07:22,901 --> 00:07:24,069 On się nazywa Uber. 53 00:07:24,486 --> 00:07:25,487 Wcale nie. 54 00:07:26,155 --> 00:07:27,281 Uber. Podoba mi się. 55 00:07:27,698 --> 00:07:28,699 Dziękuję. 56 00:07:29,366 --> 00:07:31,410 Cholera! Elektronika zamokła. 57 00:07:32,077 --> 00:07:34,538 Jesteśmy dalej niż 20 km od brzegu. 58 00:07:35,038 --> 00:07:36,331 Wpław trochę daleko. 59 00:07:37,249 --> 00:07:39,960 Pękło włókno szklane, ale mogę naprawić. 60 00:07:40,460 --> 00:07:42,129 Długo się będziesz z tym pieprzył? 61 00:07:44,089 --> 00:07:45,549 Wypad z łodzi. 62 00:07:47,509 --> 00:07:48,677 Chcecie, żeby zatonęła? 63 00:07:48,760 --> 00:07:50,804 Wypierdalać z łodzi. 64 00:07:51,471 --> 00:07:53,348 No już. Wyskakiwać. 65 00:07:54,349 --> 00:07:58,353 AMBASADA USA, CARACAS, WENEZUELA 66 00:07:58,729 --> 00:08:03,275 Dzięki niestrudzonym działaniom naszej nieocenionej policji 67 00:08:03,650 --> 00:08:05,527 mogę z przyjemnością oznajmić, 68 00:08:05,611 --> 00:08:07,738 że zabójcy senatora USA Jaime Morena... 69 00:08:07,821 --> 00:08:11,074 Jezu. Że też ktoś kupuje te pierdoły. 70 00:08:11,158 --> 00:08:12,534 ...zostali ujęci. 71 00:08:12,618 --> 00:08:14,036 Jak idą przesłuchania? 72 00:08:14,119 --> 00:08:17,247 Pracuje tu ponad 50 miejscowych. Przesłuchujemy wszystkich. 73 00:08:17,331 --> 00:08:19,583 Chciałbym mieć pewność, że nie ma tu ludzi Reyesa, 74 00:08:19,666 --> 00:08:20,626 ale nie mam. 75 00:08:20,709 --> 00:08:23,045 Twoja eks daje niezłe przedstawienie. 76 00:08:23,337 --> 00:08:24,463 Tak. 77 00:08:25,172 --> 00:08:26,632 Dobrze wykonuje swoją pracę. 78 00:08:26,715 --> 00:08:27,799 Jak plecy? 79 00:08:28,675 --> 00:08:29,593 Nic mi nie będzie. 80 00:08:29,676 --> 00:08:32,596 Kazałem szukać w szpitalach rannych w lewe oko. 81 00:08:34,014 --> 00:08:35,015 Jim, jak się czujesz? 82 00:08:35,098 --> 00:08:36,391 Dobrze. 83 00:08:36,475 --> 00:08:38,227 Uciekł, zanim tam dotarłem. 84 00:08:38,894 --> 00:08:40,771 - Ryan oberwał najbardziej. - Jasne. 85 00:08:40,854 --> 00:08:42,397 Przejdźcie się ze mną. 86 00:08:43,899 --> 00:08:45,859 Przecież wiesz, że kłamią. 87 00:08:45,943 --> 00:08:48,695 Ta grupa to mała lewicowa bojówka. 88 00:08:48,779 --> 00:08:51,073 Antyamerykańskości nie mają we krwi. 89 00:08:51,156 --> 00:08:52,157 Zgadzam się. 90 00:08:52,532 --> 00:08:54,618 Zasadzki na senatorów USA w centrum Caracas 91 00:08:54,701 --> 00:08:56,328 to nie ich styl ani możliwości. 92 00:08:56,828 --> 00:08:58,747 I dlatego, jeśli chodzi o Centralę, 93 00:08:58,830 --> 00:09:01,625 nie widziałem pisma, w którym kazali nam odpuścić. 94 00:09:03,502 --> 00:09:05,087 - Poznaliście José. - Sir. 95 00:09:05,170 --> 00:09:06,171 To jest Navarro. 96 00:09:06,630 --> 00:09:08,507 Przejadą się z nami na nabrzeże. 97 00:09:08,840 --> 00:09:09,800 Na nabrzeże? 98 00:09:10,634 --> 00:09:11,760 Idziesz do portu przeładunkowego, 99 00:09:11,843 --> 00:09:13,595 wpadasz na jakiegoś ciemnego typa, 100 00:09:13,679 --> 00:09:16,306 a zaraz potem cię napadają i prawie mordują? 101 00:09:16,390 --> 00:09:18,600 Po prostu musimy to sprawdzić. 102 00:09:31,196 --> 00:09:32,406 Esperanzo, 103 00:09:32,698 --> 00:09:34,783 pomożesz mi z sokiem dla dzieciaków? 104 00:09:37,494 --> 00:09:39,037 Znowu szynka, mamo? 105 00:09:39,121 --> 00:09:41,331 - Wychodzi mi uszami. - Lubisz szynkę. 106 00:09:41,415 --> 00:09:43,667 Wczoraj o nią prosiłaś. 107 00:09:43,750 --> 00:09:45,210 To było wczoraj. 108 00:09:45,294 --> 00:09:47,170 Co się zmieniło od wczoraj? 109 00:09:47,254 --> 00:09:49,047 Dziś jej nie chcę. 110 00:09:49,131 --> 00:09:52,968 Ily, doceń to. Szczęściarze z nas, że ją mamy. 111 00:09:53,051 --> 00:09:55,721 W tym kraju mnóstwo ludzi nie ma co jeść. 112 00:09:56,513 --> 00:09:59,057 - Niech jedzą szynkę. - Dość. 113 00:09:59,641 --> 00:10:01,768 Dziś jesz szynkę. Jutro możesz wybrać. 114 00:10:02,311 --> 00:10:04,438 Jesteśmy gotowi, pani Bonalde. 115 00:10:04,813 --> 00:10:06,648 Nie zapomnijcie soku. 116 00:10:08,692 --> 00:10:09,776 Idziemy. 117 00:10:14,448 --> 00:10:16,742 Hej, Ily. Chodź tu, kochanie. 118 00:10:17,826 --> 00:10:19,286 Kocham cię. Dobrego dnia. 119 00:10:19,369 --> 00:10:21,621 - Dobrego dnia. - Carlos! Chodź tu. 120 00:10:21,705 --> 00:10:23,957 Nie mówisz mamie do widzenia? 121 00:10:24,791 --> 00:10:26,001 Kocham cię. 122 00:10:26,335 --> 00:10:27,961 - Ucz się dobrze. - Tak zrobię. 123 00:10:28,045 --> 00:10:29,588 Pa, mamo. 124 00:10:30,047 --> 00:10:31,048 Dzień dobry, Alberto. 125 00:10:31,131 --> 00:10:32,883 Dopilnuj, by każdy dostał kanapkę. 126 00:10:34,885 --> 00:10:36,636 - Dzień dobry, Rodrigo. - Dzień dobry, pani Bonalde. 127 00:10:37,262 --> 00:10:38,638 Kocham szynkę! 128 00:10:38,972 --> 00:10:40,515 Spróbowałbyś nie. 129 00:10:42,267 --> 00:10:44,269 - Jak nam idzie? - Doskonale. 130 00:10:44,353 --> 00:10:46,271 Notowania Reyesa spadają 131 00:10:46,897 --> 00:10:49,483 i od zeszłego tygodnia zyskaliśmy cztery punkty. 132 00:10:49,941 --> 00:10:52,319 Niektóre gazety piszą, że może pani wygrać. 133 00:10:52,402 --> 00:10:54,196 Nie w tym kraju. 134 00:10:54,279 --> 00:10:56,698 Nie gazety w Wenezueli, ale w Peru, 135 00:10:56,782 --> 00:10:58,408 w Kolumbii, Argentynie. 136 00:11:01,995 --> 00:11:03,372 Słyszała pani? 137 00:11:03,914 --> 00:11:05,290 Liczymy się. 138 00:11:22,599 --> 00:11:24,601 Mówi, że macie mieć kamizelki i plakietki. 139 00:11:26,144 --> 00:11:27,479 „Morten Haugland”? 140 00:11:28,480 --> 00:11:30,107 Pasuje jak ulał. 141 00:12:07,644 --> 00:12:10,355 Zaparkuj tu. CincoPalmas jest tam. 142 00:12:25,120 --> 00:12:26,371 Jak on się trzyma? 143 00:12:26,455 --> 00:12:28,206 Ryan? Co masz na myśli? 144 00:12:28,290 --> 00:12:31,334 Senator był mu bliski. Czy to nie jest dla niego zbyt osobiste? 145 00:12:31,418 --> 00:12:32,669 Da sobie radę. 146 00:12:32,752 --> 00:12:34,671 Pracowaliśmy razem przy sprawie Sulejmana. 147 00:12:34,754 --> 00:12:35,797 No i? 148 00:12:36,131 --> 00:12:38,258 To on ścigał Sulejmana w metrze. 149 00:12:39,050 --> 00:12:41,052 Strzelił do niego i zabił. 150 00:13:03,200 --> 00:13:05,619 Byli cholernie dobrze zorganizowani. 151 00:13:07,204 --> 00:13:08,747 Nawet pozamiatali. 152 00:13:09,206 --> 00:13:11,124 Chodźmy stąd. 153 00:13:15,712 --> 00:13:17,255 Wiemy, że popłynęli w górę rzeki. 154 00:13:18,089 --> 00:13:20,717 Sekcja operacji specjalnych weszła do akcji parę godzin temu. 155 00:13:20,800 --> 00:13:23,011 Czekają u ujścia Orinoko. 156 00:13:23,094 --> 00:13:24,471 Masz łódź? 157 00:13:24,554 --> 00:13:26,306 Tak, i czterech chłopaków. 158 00:13:26,389 --> 00:13:28,517 - Nic nie mówiłeś. - Nie pytałeś. 159 00:13:28,892 --> 00:13:31,770 Podali mi koordynaty punktu spotkania w dżungli. 160 00:13:31,853 --> 00:13:34,397 Spotkam się z nimi i popłyniemy do składu kontenerów. 161 00:13:34,481 --> 00:13:36,024 W takim razie jadę z wami. 162 00:13:36,525 --> 00:13:37,484 Mike, 163 00:13:38,777 --> 00:13:40,028 jesteś szefem placówki. 164 00:13:42,697 --> 00:13:44,908 Tak. Małe wsparcie by nie zaszkodziło. 165 00:13:44,991 --> 00:13:47,244 Meldujcie się przynajmniej co dwie godziny. 166 00:13:47,327 --> 00:13:48,370 Oczywiście. 167 00:13:48,870 --> 00:13:49,913 Ja prowadzę. 168 00:13:51,414 --> 00:13:53,166 Mówiłem ci, jak za tobą tęskniłem? 169 00:13:53,250 --> 00:13:54,376 Jeszcze nie. 170 00:14:11,017 --> 00:14:12,894 Teraz mogę być Czarną Mambą? 171 00:14:14,229 --> 00:14:16,022 Awansujesz do Uber Select. 172 00:14:27,617 --> 00:14:31,580 MIRAFLORES, CARACAS, WENEZUELA 173 00:14:44,050 --> 00:14:45,719 Podobała ci się quinceañera? 174 00:14:46,678 --> 00:14:48,221 Wspaniałe przyjęcie. 175 00:14:49,097 --> 00:14:50,390 Co sądzi Esmeralda? 176 00:14:51,057 --> 00:14:52,058 Podobało jej się. 177 00:14:53,018 --> 00:14:54,978 Najważniejsze, że Claudia była szczęśliwa. 178 00:14:58,273 --> 00:14:59,566 Kto ci mówił, że mnie podsłuchują? 179 00:15:01,568 --> 00:15:02,485 Bastos. 180 00:15:03,236 --> 00:15:04,613 Skąd miałby wiedzieć? 181 00:15:05,488 --> 00:15:06,781 Nie doceniasz go. 182 00:15:07,032 --> 00:15:08,074 Nie. 183 00:15:08,825 --> 00:15:10,744 Cenię go tak, jak powinienem. 184 00:15:14,623 --> 00:15:16,958 Czemu nie powiedziałeś mi o amerykańskim senatorze? 185 00:15:19,586 --> 00:15:20,670 Czego nie powiedziałem? 186 00:15:21,630 --> 00:15:22,505 Nie zabiłem go. 187 00:15:22,881 --> 00:15:25,133 To po co te wymuszone zeznania? 188 00:15:28,345 --> 00:15:31,681 Może lepiej robiłbyś moją robotę? 189 00:15:33,558 --> 00:15:35,560 Nie tak powiedziała Cassandra? 190 00:15:37,437 --> 00:15:38,480 Kurwa. 191 00:15:40,982 --> 00:15:42,984 - Powiedziałeś to? - Nie powiedziałem! 192 00:15:43,068 --> 00:15:44,486 Byłem zły. 193 00:15:48,990 --> 00:15:50,909 Zawsze ceniłeś sobie moją radę. 194 00:15:52,077 --> 00:15:53,119 Tak. 195 00:15:54,913 --> 00:15:56,206 Ale w przeciwieństwie do ciebie 196 00:15:57,290 --> 00:16:01,252 nie mogę sobie pozwolić na luksus moralizowania. 197 00:16:07,967 --> 00:16:10,136 W porządku. Wiem, że żyjesz w stresie. 198 00:16:11,930 --> 00:16:12,972 Wiem. 199 00:16:15,975 --> 00:16:19,396 Pamiętasz, jak byliśmy dzieciakami w Catii? 200 00:16:19,771 --> 00:16:21,398 Musieliśmy co niedzielę być na mszy. 201 00:16:22,357 --> 00:16:24,442 Kazali nam się modlić. Jak to szło? 202 00:16:27,612 --> 00:16:30,573 Najświętsza Dziewico z Coromoto, 203 00:16:30,907 --> 00:16:32,492 Matko Miłosierna, 204 00:16:32,575 --> 00:16:35,078 powierzamy Ci ukochany kraj Wenezuelę. 205 00:16:35,912 --> 00:16:41,084 A po mszy wszyscy wystawiali przed domy ofiary. 206 00:16:41,835 --> 00:16:45,463 Owoce, jedzenie, co kto miał. 207 00:16:45,547 --> 00:16:46,965 Nawet rum. 208 00:16:49,008 --> 00:16:50,343 Któregoś dnia 209 00:16:50,927 --> 00:16:53,304 przyłapałeś mnie na kradzieży ofiar. 210 00:16:55,265 --> 00:16:56,683 Umierałeś z głodu. 211 00:16:57,267 --> 00:16:58,393 Obaj głodowaliśmy. 212 00:17:01,396 --> 00:17:03,440 Ale to dla ciebie nie było ważne. 213 00:17:04,107 --> 00:17:07,110 Kazałeś mi wszystko zwrócić, dom po domu. 214 00:17:10,113 --> 00:17:11,448 Powiedziałeś: 215 00:17:12,115 --> 00:17:14,325 „Wenezuela to nasza rodzina, Miguel”. 216 00:17:15,660 --> 00:17:16,745 Pamiętasz? 217 00:17:20,248 --> 00:17:21,374 Nicolás... 218 00:17:24,169 --> 00:17:25,670 Już jako dziecko 219 00:17:26,504 --> 00:17:29,549 czułeś się odpowiedzialny za Wenezuelę. 220 00:17:31,551 --> 00:17:33,052 I nadal tak będzie. 221 00:17:34,804 --> 00:17:35,889 Zawsze. 222 00:17:39,184 --> 00:17:40,185 Tak. 223 00:17:40,935 --> 00:17:41,978 Wiem. 224 00:17:51,613 --> 00:17:52,697 Jesteśmy. 225 00:17:52,781 --> 00:17:53,990 Dziękuję, Rodrigo. 226 00:17:56,910 --> 00:17:58,870 Dzień dobry. Jak się macie? 227 00:17:58,953 --> 00:18:01,331 Bardzo dziękuję za przybycie. 228 00:18:03,416 --> 00:18:04,959 Dzień dobry, chłopaki. 229 00:18:05,043 --> 00:18:06,669 Cudownie was tu widzieć. 230 00:18:07,921 --> 00:18:10,006 Pamiętaj, że Wenezuela jest z tobą. 231 00:18:10,089 --> 00:18:12,425 Bardzo dziękuję. I dziękuję, że przyszliście. 232 00:18:18,264 --> 00:18:20,099 Czekają na ciebie, Glorio. 233 00:18:26,397 --> 00:18:27,857 Dziękuję, że tu jesteście. 234 00:18:29,526 --> 00:18:31,903 - Zrobisz sobie ze mną zdjęcie? - Oczywiście. 235 00:18:34,239 --> 00:18:36,157 - Dziękuję. - Przepraszam, spóźnimy się. 236 00:18:40,370 --> 00:18:41,871 Dzień dobry. Jak się macie? 237 00:18:47,418 --> 00:18:48,878 Cześć wszystkim. 238 00:18:49,462 --> 00:18:51,047 Dziękuję bardzo za przybycie. 239 00:18:51,464 --> 00:18:53,091 Dziękuję, że tu jesteście. 240 00:18:57,053 --> 00:18:59,597 Gotowa? Musi pani od razu uderzyć z grubej rury. 241 00:18:59,681 --> 00:19:00,807 Co mam zrobić? 242 00:19:00,890 --> 00:19:03,101 Może czary, które rozgrzeją tłum? 243 00:19:10,900 --> 00:19:11,985 Jasny gwint. 244 00:19:12,443 --> 00:19:13,945 Teraz mi pani wierzy? 245 00:19:14,028 --> 00:19:15,530 Oni przyszli tu dla pani. 246 00:19:26,124 --> 00:19:28,543 Mówiłam. Możemy wygrać. 247 00:19:33,339 --> 00:19:34,883 Lepiej już pójdę. Dziękuję. 248 00:19:59,824 --> 00:20:00,909 Rodacy... 249 00:20:02,452 --> 00:20:06,080 Kiedy zdecydowałam się startować w wyborach, 250 00:20:07,874 --> 00:20:09,500 zrobiłam to w formie protestu. 251 00:20:10,460 --> 00:20:11,753 Zrobiłam to dla siebie 252 00:20:12,754 --> 00:20:14,964 i na cześć Sergia, mojego męża, 253 00:20:15,882 --> 00:20:18,468 który zaginął pewnej nocy 254 00:20:19,010 --> 00:20:21,721 i którego od ponad roku nie widziałam. 255 00:20:23,556 --> 00:20:26,476 Dziękuję wam wszystkim bardzo za to, że tu jesteście. 256 00:20:27,894 --> 00:20:30,855 Prezydent Reyes mówi o zmianie, 257 00:20:31,981 --> 00:20:33,566 o rewolucji, 258 00:20:35,485 --> 00:20:37,946 ale on wcale nie chce rewolucji. 259 00:20:40,615 --> 00:20:43,326 Prezydent Reyes nie chce, 260 00:20:43,409 --> 00:20:47,288 żebyście zauważali brak dziesiątek patriotów 261 00:20:47,372 --> 00:20:49,374 takich jak Sergio, 262 00:20:49,457 --> 00:20:52,627 którzy zniknęli, bo nie chcieli być cicho. 263 00:20:53,962 --> 00:20:58,132 On nie chce słuchać o bólu, jaki czujemy z powodu głodu, 264 00:20:59,592 --> 00:21:01,094 chorób, 265 00:21:01,761 --> 00:21:04,472 korupcji w Wenezueli. 266 00:21:16,275 --> 00:21:18,611 Ale zapomniał o ważnej rzeczy. 267 00:21:19,445 --> 00:21:20,655 O naszej historii. 268 00:21:22,365 --> 00:21:23,992 Simón Bolívar powiedział kiedyś: 269 00:21:24,867 --> 00:21:27,578 „Naród, który kocha wolność, 270 00:21:28,579 --> 00:21:30,873 w końcu zawsze będzie wolny!”. 271 00:21:34,335 --> 00:21:35,503 A to... 272 00:21:36,838 --> 00:21:39,549 to jest nasz kraj 273 00:21:39,632 --> 00:21:41,050 i go sobie odbierzemy! 274 00:21:47,557 --> 00:21:50,977 Naród zjednoczony nigdy nie zostanie pokonany! 275 00:22:04,866 --> 00:22:06,242 Jak się czujesz? 276 00:22:06,826 --> 00:22:07,827 Dobrze. 277 00:22:09,537 --> 00:22:11,205 Chcesz mi o czymś powiedzieć? 278 00:22:13,666 --> 00:22:14,751 Nie. 279 00:22:20,214 --> 00:22:21,799 Proszę, chyba to upuściłeś. 280 00:22:31,350 --> 00:22:33,311 Gdybyś powinien coś wiedzieć, 281 00:22:34,395 --> 00:22:35,605 powiedziałbym ci. 282 00:22:39,025 --> 00:22:43,696 RZEKA ORINOKO POŁUDNIOWO-ZACHODNIA WENEZUELA 283 00:23:23,277 --> 00:23:24,570 Dobra, idziemy. 284 00:23:43,923 --> 00:23:45,424 Cholerne komary. 285 00:23:46,759 --> 00:23:48,219 Ciebie nawet nie ruszą. 286 00:23:48,928 --> 00:23:50,471 Jestem chłopakiem z Luizjany. 287 00:23:50,847 --> 00:23:52,765 W Turcji mówiłeś, że z Cincinnati. 288 00:23:52,849 --> 00:23:55,226 Jesteś aż tak łatwowierny, bystrzacho? 289 00:23:55,309 --> 00:23:57,520 Pochodzę z Belle Chasse pod Nowym Orleanem. 290 00:23:57,603 --> 00:23:59,105 Bayou mam w żyłach. 291 00:23:59,188 --> 00:24:00,231 To bez znaczenia, 292 00:24:00,314 --> 00:24:02,108 bo komary przyciąga dwutlenek węgla, 293 00:24:02,191 --> 00:24:03,609 nie czyjeś miejsce urodzenia. 294 00:24:03,693 --> 00:24:07,530 Wbrew powszechnej opinii komary mają niesamowicie wyostrzony wzrok. 295 00:24:07,613 --> 00:24:09,365 - Kochają kolor. - Naprawdę? 296 00:24:09,448 --> 00:24:12,160 Do mnie nie startują, bo znają prawdę. 297 00:24:13,828 --> 00:24:15,079 Jaka jest ta prawda? 298 00:24:15,663 --> 00:24:16,706 Odgryzam się. 299 00:24:17,832 --> 00:24:19,125 Są. 300 00:24:20,960 --> 00:24:22,837 El jefe już jest. 301 00:24:23,337 --> 00:24:25,673 Dobra, Uber, podpłyńmy tam. 302 00:24:34,557 --> 00:24:37,476 Miałem nadzieję już nigdy was sukinsynów nie oglądać. 303 00:24:37,560 --> 00:24:39,020 Nawzajem. 304 00:24:40,396 --> 00:24:42,982 I ciebie, panie doktorze ekonomii, 305 00:24:43,357 --> 00:24:45,359 który nigdy nie dał mi cynku na giełdę. 306 00:24:45,818 --> 00:24:49,280 Tajemnica polega na znalezieniu dobrego funduszu indeksowego S&P 500. 307 00:24:49,363 --> 00:24:51,741 Chcesz powiedzieć, że wlokłeś mnie aż tu, 308 00:24:51,824 --> 00:24:54,410 żeby mi powiedzieć, że mam nabyć fundusz indeksowy? 309 00:24:55,703 --> 00:24:58,289 Szlag! W dodatku nie wziąłem sprayu na komary. 310 00:24:58,372 --> 00:25:00,333 - Weź mój. - Dzięki. 311 00:25:00,708 --> 00:25:02,043 Odgryzasz się? 312 00:25:02,543 --> 00:25:05,338 Ta mała miss to Kojot. 313 00:25:05,421 --> 00:25:07,757 Wojownicza księżniczka to Disco. 314 00:25:07,840 --> 00:25:09,550 A tamten to Uber Duber. 315 00:25:09,634 --> 00:25:11,093 Zabierze nas, dokąd zechcemy. 316 00:25:11,177 --> 00:25:13,221 - Zgadza się, Uber? - Jak powiedział. 317 00:25:13,304 --> 00:25:15,097 Wyjaśnijmy coś sobie. 318 00:25:15,848 --> 00:25:18,768 Robimy zwiad. Żadnej brawury. 319 00:25:19,685 --> 00:25:22,813 Nie strzelajcie pierwsi. Jasne? 320 00:25:22,897 --> 00:25:24,565 Wchodzimy, wychodzimy. Proste. 321 00:25:25,107 --> 00:25:27,652 W środku otworzymy jeden, dwa kontenery, 322 00:25:27,735 --> 00:25:29,403 poszukamy nielegalnej dostawy broni. 323 00:25:29,487 --> 00:25:31,072 Ryan sprawdzi promieniowanie. 324 00:25:31,447 --> 00:25:33,991 Ja zrobię kilka zdjęć. Reszta zabezpiecza perymetr. 325 00:25:34,825 --> 00:25:36,285 Potem wracamy do domu. 326 00:25:36,619 --> 00:25:38,663 Nikt się nie dowie, że tu byliśmy. 327 00:25:39,372 --> 00:25:40,331 Jakieś pytania? 328 00:25:43,376 --> 00:25:44,502 Jak wiecie, 329 00:25:44,961 --> 00:25:46,337 nie mamy lotniczego wsparcia. 330 00:25:46,420 --> 00:25:48,631 To znaczy, że ta łódź to nasz jedyny transport. 331 00:25:49,048 --> 00:25:51,509 Jego ton mówi, że nic nie może się spierdolić. 332 00:25:52,134 --> 00:25:54,470 Do roboty. 333 00:26:19,495 --> 00:26:22,248 Miło być tu z tobą w tygodniu. 334 00:26:27,712 --> 00:26:29,005 Coś nie tak, Miguel? 335 00:26:40,433 --> 00:26:41,726 Mamy w domu podsłuch. 336 00:26:43,811 --> 00:26:45,521 Słuchają wszystkiego. 337 00:26:49,025 --> 00:26:50,151 Kto słucha? 338 00:26:51,027 --> 00:26:52,069 Nie wiem. 339 00:26:52,570 --> 00:26:54,280 Nicolás mówi, że Amerykanie. 340 00:26:56,198 --> 00:26:57,658 Nie wiem, w co wierzyć. 341 00:27:02,747 --> 00:27:04,081 Co robimy? 342 00:27:04,999 --> 00:27:06,500 Powiemy Marii? 343 00:27:09,086 --> 00:27:11,339 Powinniśmy się zachowywać normalnie, 344 00:27:12,214 --> 00:27:15,426 ale musimy uważać, co ona mówi. Szczególnie na temat Nicolása. 345 00:27:17,845 --> 00:27:19,555 Nie chcę, by też stała się celem. 346 00:27:20,890 --> 00:27:22,683 Dlaczego miałaby być celem? 347 00:27:25,644 --> 00:27:27,021 Nicolás to jej wuj. 348 00:27:27,104 --> 00:27:29,482 Nie pozwoli, żeby coś się stało Marii. 349 00:27:45,623 --> 00:27:48,501 Cedujemy swoje prawa na państwo, 350 00:27:48,584 --> 00:27:50,002 żeby brało nas w opiekę. 351 00:27:50,086 --> 00:27:51,962 Ale nie w tym rzecz. 352 00:27:52,046 --> 00:27:56,217 Pytanie brzmi, dlaczego naród lubi państwo. 353 00:27:56,759 --> 00:27:57,885 Rozumiecie? 354 00:27:57,968 --> 00:28:00,179 - Spójrz, co wywołałeś. - No więc? 355 00:28:00,262 --> 00:28:02,723 Powiedzmy to jasno. Świat jest brutalny. 356 00:28:03,015 --> 00:28:07,520 Myślę, że naród musi czuć, że jest pod ochroną. 357 00:28:09,021 --> 00:28:10,815 Max Weber. 358 00:28:12,650 --> 00:28:15,069 Znacie jego definicję państwa, prawda? 359 00:28:16,070 --> 00:28:19,907 Jest to organizacja, która ma prawo wywierania i autoryzowania 360 00:28:19,990 --> 00:28:22,785 prawomocnej przemocy fizycznej wobec swoich obywateli. 361 00:28:22,868 --> 00:28:28,791 Monopol decyduje o jego sile. 362 00:28:29,625 --> 00:28:31,210 Dajcie mu więcej wina. 363 00:28:31,293 --> 00:28:34,046 Nie, bo nie przestanie mówić! 364 00:28:34,130 --> 00:28:35,172 Dzięki! 365 00:28:36,424 --> 00:28:37,258 Na zdrowie, przyjaciele! 366 00:29:55,127 --> 00:29:56,253 Dobrze, tam. 367 00:30:01,759 --> 00:30:04,512 Musieli przewieźć większość kontenerów gdzieś wyżej. 368 00:30:06,055 --> 00:30:08,015 Rzeka jest tu nieprzewidywalna, 369 00:30:08,098 --> 00:30:09,892 przewożenie tego w głąb lądu ma sens. 370 00:30:10,518 --> 00:30:11,727 Ze zdjęć satelitarnych wynika, 371 00:30:11,810 --> 00:30:14,104 że główny obóz jest 400 m na północny zachód. 372 00:30:16,649 --> 00:30:18,192 Uber, zmieńmy kierunek. 373 00:30:18,275 --> 00:30:19,944 Wyrzuć nas 500 m na południe. 374 00:30:37,461 --> 00:30:38,963 Mam złe wiadomości. 375 00:30:39,046 --> 00:30:40,881 Krótkofalówki szlag trafił przy zrzucie. 376 00:30:41,465 --> 00:30:43,842 - Czyli idziemy bez łączności. - Dokładnie. 377 00:30:44,176 --> 00:30:46,387 Jak nas rozdzielą, przyczajcie się. 378 00:30:47,012 --> 00:30:49,390 To emituje podczerwień i wskaże nam waszą pozycję. 379 00:30:49,974 --> 00:30:51,141 Dobrze. 380 00:30:56,981 --> 00:30:58,899 Ponieważ nie mamy radia, 381 00:30:59,692 --> 00:31:01,610 jak nas zobaczysz, bądź gotowy. 382 00:31:01,694 --> 00:31:03,153 - Jasne? - Jasne. 383 00:31:03,737 --> 00:31:04,905 Dobrze. 384 00:31:53,912 --> 00:31:56,707 BAZA OBCEJ BOJÓWKI 385 00:31:59,168 --> 00:32:02,171 Widzicie te kontenery na skraju? 386 00:32:03,339 --> 00:32:04,632 Możemy wejść i wyjść. 387 00:32:30,574 --> 00:32:31,575 Ruchy. 388 00:33:16,870 --> 00:33:18,163 Co mówi geiger? 389 00:33:18,997 --> 00:33:20,082 Nic. 390 00:33:27,756 --> 00:33:29,425 Co to jest, kurwa? 391 00:33:40,227 --> 00:33:41,353 Ktoś idzie. 392 00:33:42,646 --> 00:33:43,897 Doktorze, idziemy. Już! 393 00:33:46,483 --> 00:33:47,526 Cholera! 394 00:33:53,907 --> 00:33:54,992 Chodź. 395 00:33:55,200 --> 00:33:56,243 Czekajcie. 396 00:33:56,827 --> 00:33:57,911 Jest więcej kontenerów. 397 00:33:57,995 --> 00:33:59,246 Tu nie ma broni. 398 00:33:59,329 --> 00:34:01,457 Podniosłeś fałszywy alarm. Pora wracać. 399 00:34:09,798 --> 00:34:11,341 Dokąd on, kurwa, idzie? 400 00:34:12,593 --> 00:34:13,427 Ryan! 401 00:34:30,402 --> 00:34:31,528 Azotan amonu? 402 00:34:48,420 --> 00:34:49,546 Chodź tu. 403 00:35:00,933 --> 00:35:02,017 To ty. 404 00:35:03,727 --> 00:35:05,229 Ręce na głowę. 405 00:35:08,440 --> 00:35:10,275 Ciągle szukasz swojej kawy? 406 00:35:15,656 --> 00:35:17,407 - Jesteś sam? - Nie. 407 00:35:18,826 --> 00:35:19,993 Odłóż broń. 408 00:35:20,494 --> 00:35:21,537 Pomału. 409 00:35:22,621 --> 00:35:24,873 Doktorku, przypilnujesz tego gnoja? 410 00:35:32,881 --> 00:35:34,174 Patrzcie, co znaleźliśmy. 411 00:35:34,258 --> 00:35:35,509 Skuj go. 412 00:35:37,511 --> 00:35:38,554 Kim jesteś? 413 00:35:40,430 --> 00:35:41,557 Posłuchaj. 414 00:35:41,640 --> 00:35:43,267 Co Reyes robi w dżungli? 415 00:35:44,268 --> 00:35:46,603 Rozwalmy skurwiela i spadamy. 416 00:35:46,687 --> 00:35:48,856 Jest nieuzbrojony. Nie możemy go zabić. 417 00:35:48,939 --> 00:35:50,649 Na pewno nie wleczemy go z sobą. 418 00:35:50,732 --> 00:35:52,234 Nie mamy na to czasu. 419 00:35:52,860 --> 00:35:55,279 Słyszałeś pytanie. Co robicie w dżungli? 420 00:35:57,155 --> 00:35:58,991 - Pierdol się. - Dobra. 421 00:35:59,074 --> 00:36:00,951 Tak mówisz? Którą ręką strzelasz? 422 00:36:03,871 --> 00:36:07,207 - Jasna cholera! - Pohałasuj jeszcze trochę, to utnę drugi. 423 00:36:08,959 --> 00:36:10,586 Chciałeś wiedzieć, kto to, tak? 424 00:36:11,211 --> 00:36:12,254 DNA. 425 00:36:12,963 --> 00:36:13,922 Na kolana. 426 00:36:14,006 --> 00:36:14,923 Idziemy. 427 00:36:46,371 --> 00:36:47,372 Cholera! 428 00:37:08,769 --> 00:37:10,729 - W porządku? - Tak. Leć do tej łodzi. 429 00:37:10,812 --> 00:37:12,230 - Musimy iść. - Mówiłem, że jest ok. 430 00:37:12,314 --> 00:37:14,107 A ja, że mi nie rozkazujesz. Chodź. 431 00:37:34,711 --> 00:37:36,421 Nie dajcie im wrócić do rzeki! 432 00:37:37,047 --> 00:37:37,965 Jazda! 433 00:38:23,969 --> 00:38:25,012 Ognia! 434 00:38:25,887 --> 00:38:27,139 Chodźcie! Jack, Greer! 435 00:38:30,600 --> 00:38:32,602 Blisko ziemi. Blisko. 436 00:38:35,313 --> 00:38:36,690 Ruchy! Pochyl się! 437 00:38:39,860 --> 00:38:40,944 Ruchy! 438 00:38:43,572 --> 00:38:44,614 Kurwa! 439 00:38:45,365 --> 00:38:46,491 Cholera. 440 00:38:49,911 --> 00:38:50,912 Chodź. 441 00:38:56,334 --> 00:38:58,128 Uber, uruchom silnik! 442 00:38:59,421 --> 00:39:00,547 Uber? 443 00:39:03,425 --> 00:39:04,634 Gdzie on, kurwa, jest? 444 00:39:10,307 --> 00:39:12,517 - Gdzie, u diabła, jest Uber? - Wrócimy po niego. 445 00:40:04,486 --> 00:40:07,155 Z tego, co słyszałem, Gloria Bonalde 446 00:40:07,572 --> 00:40:09,116 ma poparcie ludu. 447 00:40:09,533 --> 00:40:13,328 Niektóre sondaże pokazują nawet, że mogłaby wygrać wybory. 448 00:40:17,374 --> 00:40:19,126 Dziękuję, Mateo. Możesz odejść. 449 00:40:20,335 --> 00:40:21,419 Tak, panie prezydencie. 450 00:40:28,051 --> 00:40:29,136 O co chodziło? 451 00:40:31,263 --> 00:40:32,264 Miguel, 452 00:40:33,765 --> 00:40:35,016 powiedz mi prawdę. 453 00:40:36,268 --> 00:40:38,186 Gloria Bonalde. 454 00:40:40,021 --> 00:40:42,440 Ma jakąś szansę wygrać wybory? 455 00:41:14,514 --> 00:41:17,392 Wysadzę ciebie i Ryana, a potem wrócę po Ubera. 456 00:41:18,310 --> 00:41:19,394 Brzmi dobrze. 457 00:41:42,167 --> 00:41:45,128 - To, co się tam stało... - Mieliśmy przeszukać kontenery, 458 00:41:46,046 --> 00:41:47,380 i przeszukałem. 459 00:41:50,467 --> 00:41:52,052 Mam chore serce. 460 00:41:55,096 --> 00:41:57,015 I rokowania nie są dobre. 461 00:42:01,311 --> 00:42:03,146 Dlatego wyjechałem z Moskwy. 462 00:42:09,319 --> 00:42:10,445 Kto jeszcze wie? 463 00:42:12,739 --> 00:42:15,784 Szef placówki w Moskwie i ty. 464 00:42:22,874 --> 00:42:24,376 Jeśli góra się dowie, 465 00:42:24,459 --> 00:42:27,212 posadzą mnie za biurkiem albo wyślą na emeryturę. 466 00:42:31,091 --> 00:42:32,425 Co zamierzasz zrobić? 467 00:42:37,264 --> 00:42:38,473 Nie wiem.