1 00:00:02,253 --> 00:00:05,423 DAKOTA PÓŁNOCNA 2 00:00:17,184 --> 00:00:18,227 STANY ZJEDNOCZONE MAJOR J. DEVINS 3 00:01:11,238 --> 00:01:13,407 Księga Rodzaju 17:10 4 00:01:13,491 --> 00:01:16,535 00:08:59 GODZIN MINUT SEKUND 5 00:01:19,455 --> 00:01:21,499 Dalej. Fajnie będzie. 6 00:01:23,459 --> 00:01:25,294 Potańczymy, posłuchamy muzyki. 7 00:01:25,377 --> 00:01:28,756 Poza tym dobrze wyglądasz. Jak kopia Gene'a Kelly'ego. 8 00:01:28,839 --> 00:01:31,008 Po uderzeniu piorunem. 9 00:01:31,091 --> 00:01:35,554 Gene Kelly. Mógłbym ci o nim opowiedzieć. 10 00:01:38,015 --> 00:01:41,143 Nie mam już czasu. 11 00:01:43,938 --> 00:01:45,564 Nie chcemy przegapić przedstawienia. 12 00:01:49,068 --> 00:01:51,779 Chryste, co... O co chodzi? 13 00:01:52,655 --> 00:01:54,114 Po co to widowisko? 14 00:01:54,198 --> 00:01:56,659 Czemu wszystkiego nie wysadzić i samemu nie zniszczyć świata? 15 00:01:57,076 --> 00:02:01,205 To byłoby oszustwo. Każdy ma do odegrania jakąś rolę. 16 00:02:01,747 --> 00:02:03,040 Wolną wolę. 17 00:02:03,958 --> 00:02:05,709 Na tym polega cała zabawa. 18 00:02:08,921 --> 00:02:10,214 Lubi się przyglądać. 19 00:02:19,348 --> 00:02:22,351 Kto jest gotów na Mesjasza? 20 00:02:26,105 --> 00:02:27,898 JAN 1:18 21 00:03:20,534 --> 00:03:22,328 Dalej. Ale mówię ci, 22 00:03:22,411 --> 00:03:26,123 rodzice nie będą zadowoleni. 23 00:03:35,007 --> 00:03:37,676 Ktoś tu jest chyba niedoposażony. 24 00:03:42,806 --> 00:03:44,725 Knoxville, Tennessee. 25 00:03:46,143 --> 00:03:49,355 Obsługiwanie stolików, korepetycje. 26 00:03:49,438 --> 00:03:50,898 Byle co. 27 00:03:52,358 --> 00:03:55,027 Prawdziwą pracą był rum z colą i podejmowanie złych decyzji. 28 00:03:58,030 --> 00:04:01,909 Spanie z gliniarzami, sprzedawanie zioła ósmoklasistom. 29 00:04:05,454 --> 00:04:07,206 Byłam zagubiona. 30 00:04:09,625 --> 00:04:11,460 Aż poznałam Klausa. 31 00:04:14,546 --> 00:04:17,800 Zobaczyłam jego siłę, 32 00:04:19,426 --> 00:04:21,929 bezwzględne okrucieństwo i... 33 00:04:28,143 --> 00:04:29,561 znów poczułam się zagubiona. 34 00:04:29,645 --> 00:04:34,692 Tak. Nic nie daje kopa bardziej od bezwzględnego okrucieństwa. 35 00:04:34,775 --> 00:04:35,776 Zamknij się! 36 00:04:39,822 --> 00:04:44,368 Mam dość niedowiarków. 37 00:04:44,451 --> 00:04:47,955 Palących i z głupimi uśmiechami na twarzach. 38 00:04:48,038 --> 00:04:51,583 Myślących tylko o sobie samych, o własnych zyskach. 39 00:04:51,667 --> 00:04:53,502 Nie musisz już więcej myśleć, 40 00:04:53,961 --> 00:04:57,464 bo gdy prawi mieszają się z nikczemnymi, 41 00:04:59,717 --> 00:05:01,343 to właśnie dostają. 42 00:05:14,940 --> 00:05:17,359 Cholera, Sarah. Nic nie potrafisz zrobić porządnie. 43 00:05:22,281 --> 00:05:23,615 Mogę? 44 00:05:30,831 --> 00:05:35,210 Czasami, gdy iglica się nagrzewa... 45 00:05:36,128 --> 00:05:37,254 Może się zaciąć, wiem. 46 00:05:41,341 --> 00:05:44,053 Miałaś rację co do egoizmu na świecie. 47 00:05:44,386 --> 00:05:49,808 Czasami, działanie w swoim interesie, tylko swoim, 48 00:05:49,892 --> 00:05:54,021 bez idei, religii, innych, 49 00:05:54,813 --> 00:05:56,607 wcale nie jest egoistyczne. 50 00:05:58,984 --> 00:06:01,070 Czasami 51 00:06:01,153 --> 00:06:03,072 jest słuszne. 52 00:06:07,034 --> 00:06:09,453 Naprawiłam broń. 53 00:06:09,536 --> 00:06:11,497 Ale ją zatrzymam. 54 00:06:12,539 --> 00:06:14,124 Mam tego całe mnóstwo. 55 00:06:40,234 --> 00:06:42,152 Wciąż nie działa. 56 00:06:44,363 --> 00:06:50,786 Nie ma czasu na serwis wewnętrzny. Świat dzisiaj się kończy. 57 00:06:52,496 --> 00:06:55,666 Tylko mnie nie przełączaj. Nie, Adnan... 58 00:06:56,500 --> 00:06:58,836 Słuchasz? Kazałem ci nie... 59 00:06:58,919 --> 00:07:01,755 Adnan? 60 00:07:07,386 --> 00:07:09,471 -Hej, jesteś... -Tak. 61 00:07:09,555 --> 00:07:11,974 Jestem fanem. Moja żona też. Przywitaj się, kochanie. 62 00:07:12,057 --> 00:07:13,392 Co za przyjemność. 63 00:07:13,851 --> 00:07:16,186 Cała przyjemność po mojej stronie. 64 00:07:16,270 --> 00:07:18,272 Skoro już pan tu jest, może byśmy pogadali, 65 00:07:18,355 --> 00:07:20,357 mam mnóstwo pytań. 66 00:07:22,985 --> 00:07:24,444 A teraz, panie i panowie, 67 00:07:24,528 --> 00:07:28,115 moment, na który czekaliśmy od dwóch tysięcy lat. 68 00:07:29,283 --> 00:07:31,702 Nasz Mesjasz! 69 00:07:35,164 --> 00:07:36,248 Przedstawienie czas zacząć. 70 00:07:40,002 --> 00:07:43,005 Mnie też się to nie podoba, ale taka jest umowa. Idziemy. 71 00:07:44,756 --> 00:07:47,634 Przestań. Mieli cię zabić. 72 00:07:48,177 --> 00:07:49,178 Nie. 73 00:07:50,179 --> 00:07:51,180 Dalej. 74 00:07:52,264 --> 00:07:54,141 -Nie chowaj się w ubraniach. -Nie. 75 00:07:54,224 --> 00:07:57,019 -Nie chowaj się w ubraniach. -Nie. 76 00:07:57,978 --> 00:07:59,188 Wyłaź! 77 00:08:02,024 --> 00:08:04,484 Już. I tak wszyscy umrą. Dalej. 78 00:08:09,156 --> 00:08:10,908 Co robisz, Cass? 79 00:08:30,010 --> 00:08:31,136 Zdychaj! 80 00:08:46,944 --> 00:08:47,945 Dalej! 81 00:08:48,695 --> 00:08:51,073 -Hipisowski mazgaj! -Faszystowska świnia. 82 00:09:22,521 --> 00:09:24,273 Doktor Rodell do oddziału oparzeń. 83 00:09:24,356 --> 00:09:26,900 Okej, budzi się. 84 00:09:26,984 --> 00:09:29,236 Zdejmiemy opatrunki. 85 00:09:30,862 --> 00:09:35,158 Cześć. Miałeś wypadek. 86 00:09:35,242 --> 00:09:38,328 Złe wieści są takie, że doznałeś obrażeń twarzy. 87 00:09:38,412 --> 00:09:40,580 A dobre, że nic ci nie będzie. 88 00:09:40,664 --> 00:09:43,166 Poproszę o lustro, siostro. 89 00:09:43,250 --> 00:09:45,460 Chirurdzy plastyczni pracowali dzień i noc. 90 00:09:45,544 --> 00:09:47,546 Włożyli w ciebie mnóstwo serca. 91 00:09:47,629 --> 00:09:53,218 Więc jesteśmy ciekawi co... 92 00:09:53,302 --> 00:09:54,594 O Boże. 93 00:09:56,555 --> 00:09:59,975 Okażcie trochę szacunku. To przecież człowiek! 94 00:10:32,341 --> 00:10:35,302 Dostałem. W samą trzustkę. 95 00:10:35,385 --> 00:10:36,678 Ale wrócisz do życia, co? 96 00:10:39,598 --> 00:10:41,433 Zesrałem się. 97 00:10:43,769 --> 00:10:45,854 -Nie zdarzyło mi się to od... -Nie może cię zabić. 98 00:10:46,730 --> 00:10:49,524 Ten chłopak... Może zabić każdego. 99 00:10:51,818 --> 00:10:53,528 Nasze dziecko. 100 00:10:54,696 --> 00:10:57,699 -Rób, co należy. -Ta. Czyli co? 101 00:10:59,201 --> 00:11:00,494 Dziecinko! 102 00:11:01,244 --> 00:11:02,287 Księga Rodzaju... 103 00:11:36,363 --> 00:11:37,823 Dobra. 104 00:11:42,327 --> 00:11:43,453 Wygrałeś. 105 00:11:47,916 --> 00:11:50,210 Żegnaj, Kaznodziejo. 106 00:11:54,714 --> 00:11:55,882 Słyszałeś? 107 00:11:57,259 --> 00:11:59,136 Cisza i spokój. 108 00:12:03,932 --> 00:12:07,269 Pikniki rodzinne, sadzenie ogrodu. 109 00:12:08,311 --> 00:12:09,980 To właśnie oferuje. 110 00:12:11,940 --> 00:12:13,442 I tego właśnie chcesz. 111 00:12:16,319 --> 00:12:17,446 Więc dalej. 112 00:12:19,573 --> 00:12:23,368 Ostatnie morderstwo, 113 00:12:27,205 --> 00:12:29,416 jeśli tego naprawdę chcesz. 114 00:12:42,721 --> 00:12:46,141 Jeśli przeżyje, wszyscy umrą. 115 00:12:48,185 --> 00:12:49,394 Rozumiesz to, prawda? 116 00:12:49,936 --> 00:12:51,021 To nie mój problem. 117 00:12:54,232 --> 00:12:55,817 Zaczekaj w ubraniach, Hump. 118 00:12:55,901 --> 00:12:57,694 Co z tobą nie tak? 119 00:13:00,739 --> 00:13:01,865 Jesse? 120 00:13:03,408 --> 00:13:05,118 Kocham go. 121 00:13:05,202 --> 00:13:06,995 Od małego. 122 00:13:07,496 --> 00:13:09,122 Nigdy nie przestałam. 123 00:13:09,915 --> 00:13:11,583 Wrócił i... 124 00:13:12,751 --> 00:13:15,962 Rozumiem, że dla ciebie to pochrzanione. 125 00:13:16,046 --> 00:13:17,297 Rozumiem. 126 00:13:17,756 --> 00:13:20,342 Ale chcesz przez to rozwalić cały świat? 127 00:13:21,259 --> 00:13:24,554 Zmądrzej! Przestań zachowywać się jak dziecko i się odsuń. 128 00:13:26,640 --> 00:13:27,974 Odsuń się! 129 00:13:34,481 --> 00:13:36,274 Co mam powiedzieć? 130 00:13:36,816 --> 00:13:38,485 Jesteś moim najlepszym przyjacielem. 131 00:13:38,568 --> 00:13:42,364 Nikt, naprawdę nikt, nie potrafi mnie tak rozbawić. 132 00:13:43,448 --> 00:13:45,534 Wiesz, że cię kocham... 133 00:13:45,617 --> 00:13:47,494 Tylko gdy jestem smutny. 134 00:13:48,537 --> 00:13:50,288 A przydałoby się bzykanko. 135 00:13:55,460 --> 00:13:57,003 Często mnie bijesz. 136 00:13:58,004 --> 00:14:00,966 I, szczerze mówiąc, pozwalam na to, bo cię kocham. 137 00:14:02,926 --> 00:14:04,844 Więc pozwalam ci mnie ranić. 138 00:14:04,928 --> 00:14:07,013 Ale mam dość. 139 00:14:07,097 --> 00:14:09,391 Jeśli znowu mnie uderzysz, 140 00:14:10,141 --> 00:14:12,519 to naprawdę cię zapierdolę. 141 00:14:16,773 --> 00:14:18,024 Przepraszam. 142 00:14:23,071 --> 00:14:25,574 Pierwszy raz to słyszę. Jesteś moim najlepszym przyjacielem. 143 00:14:25,657 --> 00:14:28,034 Myślisz, że to w porządku napastować moją żonę? 144 00:14:28,118 --> 00:14:30,161 Nie napastował mnie. Wysłał mi tylko wiadomość. 145 00:14:30,245 --> 00:14:33,206 Nie to było w tym najgorsze. Potem powiedział mi... 146 00:14:36,042 --> 00:14:39,004 Rozczarowałeś się mną. 147 00:14:39,087 --> 00:14:41,047 Jesteś kolejnym niedowiarkiem. 148 00:14:42,507 --> 00:14:44,175 Wstawaj i właź na plandekę. 149 00:14:44,259 --> 00:14:48,096 A ty, w co dokładnie wierzysz? 150 00:14:48,179 --> 00:14:50,223 W obowiązek. Służbę. 151 00:14:51,391 --> 00:14:52,559 Sprawiedliwość. 152 00:14:52,642 --> 00:14:58,648 Nagrodę w raju za trudne i pełne nienawiści życie. 153 00:14:59,149 --> 00:15:03,111 Życie to nie coś, przez co się przychodzi. 154 00:15:03,194 --> 00:15:06,531 To istota sama w sobie. 155 00:15:08,283 --> 00:15:09,618 Spójrz tam. 156 00:15:09,701 --> 00:15:13,538 Cząsteczki kurzu tańczące w świetle z okna. 157 00:15:14,414 --> 00:15:17,459 Nie ma w nich nic nienawistnego, prawda? 158 00:15:18,335 --> 00:15:19,878 Właśnie rozmawiałem przez telefon 159 00:15:19,961 --> 00:15:22,589 z dowódcą łodzi podwodnej egipskiej marynarki. 160 00:15:23,548 --> 00:15:27,802 Świat będzie obracał się w popiół, a my uciekniemy. 161 00:15:28,178 --> 00:15:30,930 Nie. Idziesz na brezent. 162 00:15:33,683 --> 00:15:34,893 "My"? 163 00:15:35,644 --> 00:15:39,314 Zamieszkamy pod wodą, ty i ja. 164 00:15:40,065 --> 00:15:44,944 Będziemy jeść, ćwiczyć jogę, rozmawiać o książkach, 165 00:15:45,945 --> 00:15:48,823 zadowalać cię moim odbytem. 166 00:15:49,949 --> 00:15:53,703 W niebie ci tego raczej nie zaoferują. 167 00:15:56,956 --> 00:15:59,959 Jesteś dla mnie dużo warta, Flufferman. 168 00:16:00,835 --> 00:16:02,545 I zawsze byłaś. 169 00:16:14,349 --> 00:16:15,850 Przepraszam, sir, 170 00:16:16,685 --> 00:16:19,229 ale nazywam się Featherstone. 171 00:17:31,092 --> 00:17:32,719 Zegar wybił zero. 172 00:17:34,304 --> 00:17:36,598 Musi zatańczyć. To sygnał. 173 00:17:37,724 --> 00:17:40,935 Zabić nas! Zabić nas! 174 00:17:41,019 --> 00:17:44,314 Zabić nas! Zabić nas! 175 00:17:44,397 --> 00:17:47,400 Ostatecznie nie ma znaczenia, ile piw się wypiło. 176 00:17:47,484 --> 00:17:50,737 -Gdzie Święte Dziecko? -Trochę minęło. 177 00:17:50,820 --> 00:17:53,615 Wiesz, jak to jest z artystami. Trzeba się ich prosić. 178 00:17:53,698 --> 00:17:55,450 Może ktoś powinien sprawdzić, co z nim. 179 00:17:55,533 --> 00:17:56,618 Jestem w środku opowieści. 180 00:17:56,701 --> 00:18:00,121 Albo i nie. To wasza apokalipsa. Możecie umrzeć kiedy indziej. 181 00:18:00,205 --> 00:18:02,457 Ja chcę dzisiaj. Chodź. 182 00:18:04,959 --> 00:18:06,461 Pójdę po pomoc, 183 00:18:07,837 --> 00:18:11,174 w razie, gdyby bał się wyjść na scenę. 184 00:18:44,541 --> 00:18:45,583 Mesjaszu? 185 00:18:47,877 --> 00:18:48,962 Mesjaszu? 186 00:18:51,422 --> 00:18:52,423 Mesjaszu? 187 00:18:58,096 --> 00:18:59,097 Mesjaszu? 188 00:19:00,557 --> 00:19:01,558 Mesjaszu? 189 00:19:09,858 --> 00:19:11,526 Wciąż myślisz, że jestem taki zabawny? 190 00:19:13,695 --> 00:19:16,990 Tak. Wciąż. 191 00:19:28,209 --> 00:19:30,420 -Cass... -Wiem. 192 00:19:32,589 --> 00:19:34,424 -Cass... -Wiem. 193 00:19:36,467 --> 00:19:37,635 Odejdź. 194 00:19:43,266 --> 00:19:45,143 To tyle, jak chodzi o drugie szanse. 195 00:19:46,853 --> 00:19:48,229 Na księżyc. 196 00:20:22,639 --> 00:20:27,769 Był najlepszą osobą, jaką znałem. Nie chrzanię, mówię szczerze. 197 00:20:29,562 --> 00:20:32,523 Lubił wszystkich. Nawet dupków. 198 00:20:37,612 --> 00:20:40,448 Dziwnie było z nim być, wiecie? 199 00:20:41,449 --> 00:20:43,785 Tak jakby... cię zmieniał. 200 00:20:47,914 --> 00:20:50,208 Był wyjątkowy. 201 00:21:21,072 --> 00:21:22,073 Żyd! 202 00:21:24,617 --> 00:21:28,287 -Żyd! -Masz cholerną rację! 203 00:21:43,845 --> 00:21:46,556 -Tato? -Już czas, synu. 204 00:21:47,306 --> 00:21:48,433 W końcu. 205 00:21:49,559 --> 00:21:51,019 Czas na co? 206 00:21:51,102 --> 00:21:52,395 Na... 207 00:21:53,146 --> 00:21:54,814 zostanie Mesjaszem. 208 00:21:58,484 --> 00:22:05,074 Mesjasz! 209 00:22:13,875 --> 00:22:16,461 Mam dla was złe wieści. 210 00:22:20,006 --> 00:22:21,466 Więc słuchajcie. 211 00:22:26,471 --> 00:22:28,097 Mówisz nie? 212 00:22:29,182 --> 00:22:30,725 Wcześniej tego chciałem. 213 00:22:32,101 --> 00:22:35,063 Zostać Zbawcą wszystkich, jak obiecywałeś. 214 00:22:35,146 --> 00:22:38,566 Ale jestem tylko człowiekiem, wiesz? Takim jak każdy inny. 215 00:22:38,649 --> 00:22:42,111 Wiesz, że cię nie potrzebuję. Prawda? 216 00:22:42,779 --> 00:22:46,616 Ta cała sprawa z Mesjaszem... 217 00:22:46,699 --> 00:22:48,326 To tylko przedstawienie. 218 00:22:49,077 --> 00:22:53,289 Mogę wszystko rozwalić samemu w dowolnej chwili. 219 00:22:54,040 --> 00:22:56,918 Albo okazać litość. 220 00:22:57,919 --> 00:23:00,338 Cierpliwość, tolerancję i miłość. 221 00:23:00,421 --> 00:23:01,964 Miłość? 222 00:23:02,090 --> 00:23:06,094 Tak. Zostają tylko trzy rzeczy. 223 00:23:07,470 --> 00:23:09,931 Wiara, nadzieja i miłość. 224 00:23:10,723 --> 00:23:11,974 Najwspanialsze... 225 00:23:31,911 --> 00:23:32,912 Leć. 226 00:23:58,020 --> 00:24:00,398 Świat się nie kończy. 227 00:24:02,108 --> 00:24:03,776 Nie dziś. 228 00:24:04,819 --> 00:24:06,863 Tak łatwo nam się nie upiecze. 229 00:24:09,115 --> 00:24:14,078 Więc do wszystkich was, oglądających ten gówniany show, 230 00:24:15,288 --> 00:24:16,914 wyłączcie telewizory. 231 00:24:21,752 --> 00:24:23,629 Rozczarowujące. 232 00:24:32,221 --> 00:24:33,806 Wszystko w porządku? 233 00:24:34,307 --> 00:24:38,603 Leżałem już w łóżku, ale wciąż o tobie myślałem. 234 00:24:38,686 --> 00:24:39,687 OK. 235 00:24:39,770 --> 00:24:41,731 O tym, co przeszedłeś. 236 00:24:42,940 --> 00:24:45,234 Ciężko było, prawda? 237 00:24:47,236 --> 00:24:48,279 Tak. 238 00:24:48,362 --> 00:24:49,363 Łatwo nie było... 239 00:24:49,614 --> 00:24:50,615 to na pewno. 240 00:24:51,699 --> 00:24:54,160 Przyszedłem ci to ułatwić. 241 00:24:54,243 --> 00:24:57,163 Nie wszystko mogę zrobić ze względów etycznych, 242 00:24:57,246 --> 00:24:59,790 ale mogę wyłączyć ten monitoring serca. 243 00:25:00,333 --> 00:25:02,919 -Co? -Zdjąć zabezpieczenie z morfiny. 244 00:25:03,002 --> 00:25:04,003 Co? 245 00:25:04,086 --> 00:25:06,130 Czas zrzucić to brzemię, synu. 246 00:25:08,299 --> 00:25:10,760 I zasnąć z aniołami. 247 00:25:11,427 --> 00:25:16,349 Gdy wyjdę, wciśnij kilka razy ten przycisk. 248 00:25:16,432 --> 00:25:18,434 I będziesz wolny. 249 00:25:19,143 --> 00:25:20,228 Okej? 250 00:25:20,311 --> 00:25:21,687 Nie miałem łatwego życia. 251 00:25:24,357 --> 00:25:25,942 Osiemnaście lat. 252 00:25:27,944 --> 00:25:29,070 Śmiali się ze mnie. 253 00:25:30,655 --> 00:25:31,697 Zaczepiali mnie. 254 00:25:32,281 --> 00:25:33,324 Wymiotowali na mnie. 255 00:25:36,786 --> 00:25:38,329 A najgorsze w tym jest to... 256 00:25:42,917 --> 00:25:44,627 że dupkom twojego pokroju 257 00:25:45,002 --> 00:25:46,003 jest mnie żal. 258 00:25:47,630 --> 00:25:48,631 Bo sobie radzę. 259 00:25:48,756 --> 00:25:50,216 W zasadzie to nie. Nawet lepiej. 260 00:25:50,758 --> 00:25:51,759 Jestem... 261 00:25:52,093 --> 00:25:53,094 Jestem Eugene 262 00:25:53,427 --> 00:25:54,428 Edward Root! 263 00:25:55,805 --> 00:25:56,931 Więc wal się! 264 00:25:57,431 --> 00:25:58,766 I walić twoje aniołki. 265 00:25:58,849 --> 00:25:59,934 Wynocha. 266 00:26:07,858 --> 00:26:10,361 Bóg odszedł, znowu. 267 00:26:11,696 --> 00:26:15,992 Znowu ucieka. A ja na to: "Dobrze, niech leci". 268 00:26:17,493 --> 00:26:19,954 Długo go szukałem. 269 00:26:22,623 --> 00:26:24,583 Nie pamiętam już od jak dawna. 270 00:26:27,962 --> 00:26:29,672 Co z tego wynika? 271 00:26:32,425 --> 00:26:34,135 Co mi z tego dobrego przyszło? 272 00:26:36,929 --> 00:26:39,223 Poza tym, że dostrzegłem w sobie to, co najgorsze. 273 00:26:44,020 --> 00:26:47,523 A przeoczyłem najlepsze w tych, którzy mnie obchodzą. 274 00:26:51,235 --> 00:26:53,446 Więc przestaję szukać. 275 00:26:55,656 --> 00:26:58,200 I tu wkraczacie wy, faszystowskie dupki, 276 00:26:58,284 --> 00:27:00,786 bo ja z Bogiem nie skończyłem. 277 00:27:00,870 --> 00:27:02,621 Nie łudźcie się. 278 00:27:02,705 --> 00:27:05,082 Dokądkolwiek nie uciekł, 279 00:27:05,166 --> 00:27:07,418 niezależnie od tego, ile to zajmie, 280 00:27:08,002 --> 00:27:10,379 ma się znaleźć! 281 00:27:12,506 --> 00:27:13,883 Więc... 282 00:27:15,051 --> 00:27:16,635 Szukajcie Go. 283 00:27:52,755 --> 00:27:55,007 Zamykać już czas 284 00:27:55,758 --> 00:27:56,842 Otwórzcie wszystkie... 285 00:27:56,926 --> 00:27:59,804 Zamykać już czas 286 00:28:00,554 --> 00:28:03,682 Otwórzcie wszystkie drzwi i... 287 00:28:09,313 --> 00:28:11,607 Zamykać już czas 288 00:28:12,066 --> 00:28:14,610 Otwórzcie wszystkie drzwi... 289 00:28:32,753 --> 00:28:33,879 Ich działania 290 00:28:34,213 --> 00:28:35,297 Przeszłe i dzisiejsze 291 00:28:35,631 --> 00:28:38,300 Nas w to wpakowały 292 00:28:38,384 --> 00:28:39,510 Tarapaty 293 00:28:39,718 --> 00:28:41,137 Uciekać nie ma dokąd 294 00:28:41,512 --> 00:28:44,265 Wszyscy budują bomby 295 00:28:44,348 --> 00:28:45,724 Żadnych gospodyń domowych 296 00:28:45,808 --> 00:28:47,268 "Dni naszego życia" 297 00:28:47,351 --> 00:28:48,519 Telewizji, Disneylandu 298 00:28:48,602 --> 00:28:50,855 Koszykówki ani Ameryki 299 00:29:02,533 --> 00:29:04,118 Ale cisza. 300 00:29:05,703 --> 00:29:09,290 Chryste. We trójkę ocaliliśmy świat. 301 00:29:10,040 --> 00:29:12,793 W dosłownym znaczeniu. 302 00:29:14,295 --> 00:29:16,297 Niewielu mogłoby to powiedzieć, co? 303 00:29:18,340 --> 00:29:19,925 Churchill. 304 00:29:21,469 --> 00:29:22,470 Lincoln. 305 00:29:24,138 --> 00:29:25,890 Kto jeszcze? 306 00:29:27,391 --> 00:29:28,684 Frodo Baggins. 307 00:29:30,811 --> 00:29:31,812 Nie jest prawdziwy. 308 00:29:33,189 --> 00:29:35,316 -To postać fikcyjna. -Skoro tak mówisz. 309 00:29:36,567 --> 00:29:39,987 Mały facecik z kosmatymi stopami, mieszka z czarodziejem. Fikcja. 310 00:29:40,070 --> 00:29:42,531 Po pierwsze, czarodziej był tylko gościem. 311 00:29:42,615 --> 00:29:44,575 Nigdy razem nie mieszkali. A B... 312 00:29:44,658 --> 00:29:47,119 Do końca świata! 313 00:29:55,544 --> 00:29:56,754 Dobra. 314 00:29:59,089 --> 00:30:00,257 Co teraz? 315 00:30:07,640 --> 00:30:09,892 TEKSAS 316 00:30:12,895 --> 00:30:14,438 DWA LATA PÓŹNIEJ 317 00:30:26,742 --> 00:30:28,619 -Cholera. -Myślisz, że się poddali? 318 00:30:30,371 --> 00:30:33,958 Bracia Rodriguez? Tylko dla tego? 319 00:30:34,917 --> 00:30:37,503 Dystrybutor od Corda 810 z 1936 roku. 320 00:30:38,295 --> 00:30:40,005 Już takich nie robią. 321 00:30:40,089 --> 00:30:41,340 Amunicja? 322 00:30:42,383 --> 00:30:43,509 Mógłbym w nich tym rzucić. 323 00:30:43,592 --> 00:30:45,052 Tym razem nic wam nie zrobimy! 324 00:30:45,135 --> 00:30:46,887 Tylko was zabijemy! 325 00:30:47,763 --> 00:30:49,682 Możecie mi skoczyć, durne skurwiele! 326 00:30:53,060 --> 00:30:54,353 Mogą powysadzać się nawzajem. 327 00:30:58,232 --> 00:30:59,900 Jest ich ośmiu. 328 00:30:59,984 --> 00:31:01,527 Mają strzelby i pistolety. 329 00:31:01,610 --> 00:31:03,737 Juan i jego bratanek mają Kałasznikowy. 330 00:31:03,821 --> 00:31:05,030 A my? 331 00:31:05,864 --> 00:31:07,032 Kulę. 332 00:31:08,450 --> 00:31:09,660 Bletki. 333 00:31:10,619 --> 00:31:12,121 I... 334 00:31:13,330 --> 00:31:14,957 Linie wysokiego napięcia. 335 00:31:15,040 --> 00:31:16,292 Masz zapalniczkę? 336 00:31:19,587 --> 00:31:22,006 Tylko nie mów, że znowu zgubiłeś. 337 00:31:22,089 --> 00:31:24,258 -Nie, mam ją. -No i? 338 00:31:26,719 --> 00:31:27,886 Cieszę się. 339 00:31:36,812 --> 00:31:38,355 Dobrze. 340 00:31:39,273 --> 00:31:43,944 Pani MacDougall będzie bardzo zadowolona z transmisji. 341 00:31:45,654 --> 00:31:46,697 Jakieś problemy? 342 00:31:48,365 --> 00:31:49,450 A ty? 343 00:31:49,533 --> 00:31:51,744 Mieliśmy wypadek. W zasadzie trzy. 344 00:31:52,202 --> 00:31:53,662 Ale nic jej nie jest. 345 00:31:54,496 --> 00:31:55,497 Śpi. 346 00:32:17,186 --> 00:32:18,228 Dzwonił Cassidy. 347 00:32:20,898 --> 00:32:21,982 I? 348 00:32:22,316 --> 00:32:24,568 Jest na konferencji dotyczącej pejotlu w Oaxace. 349 00:32:26,028 --> 00:32:27,780 Myślałam, że wraca. 350 00:32:27,863 --> 00:32:29,448 Chyba jeszcze nie. 351 00:32:30,532 --> 00:32:31,700 Jak brzmiał? 352 00:32:31,784 --> 00:32:33,243 W porządku. 353 00:32:34,286 --> 00:32:37,331 Podobno wymiotował razem z Woodym Harrelsonem. 354 00:32:39,458 --> 00:32:40,751 To by się zgadzało. 355 00:32:43,170 --> 00:32:44,880 Wygląda dokładnie jak ty. 356 00:32:49,468 --> 00:32:51,303 Wiem, że ciągle to mówię. 357 00:32:53,764 --> 00:32:55,224 Nie szkodzi. 358 00:32:58,394 --> 00:32:59,728 Dzwoń po Jessiego. 359 00:33:04,942 --> 00:33:06,193 Halo? 360 00:33:07,444 --> 00:33:11,490 I będę pić krystaliczną, czystą wodę By ugasić pragnienie 361 00:33:13,409 --> 00:33:17,371 Będę obserwować łodzie Na wysokiej fali 362 00:33:22,126 --> 00:33:25,754 Na błękitnym oceanie pod jutrzejszym niebem 363 00:33:30,426 --> 00:33:33,554 I już nigdy się nie zestarzeję 364 00:33:47,401 --> 00:33:48,402 Co? 365 00:33:52,448 --> 00:33:53,866 Znaleźli Go. 366 00:33:56,201 --> 00:33:57,327 Muszę iść. 367 00:34:00,330 --> 00:34:01,498 Chcę iść. 368 00:34:03,625 --> 00:34:04,626 Gdzie On jest? 369 00:34:08,255 --> 00:34:10,048 W San Antonio. 370 00:34:39,912 --> 00:34:42,539 ALAMO 371 00:34:50,005 --> 00:34:51,757 Witajcie. 372 00:34:54,510 --> 00:34:56,220 Chodź, dziecko. 373 00:34:57,471 --> 00:34:59,056 Siądź ze mną. 374 00:35:11,527 --> 00:35:13,403 Zajmijcie się sobą. 375 00:35:33,674 --> 00:35:34,716 Proszę. 376 00:35:36,051 --> 00:35:37,052 Niech nadejdzie dzień. 377 00:35:39,555 --> 00:35:40,806 Niech nastanie noc. 378 00:35:47,813 --> 00:35:48,856 Cóż, 379 00:35:49,857 --> 00:35:51,900 skoro mamy to już za sobą... 380 00:35:52,818 --> 00:35:55,863 Piwa? Coś gazowanego? Dietetycznego Dr Peppera? 381 00:36:00,492 --> 00:36:02,035 Mam tyle pytań. 382 00:36:10,127 --> 00:36:11,670 Pytaj. 383 00:36:14,172 --> 00:36:15,674 To znaczy, 384 00:36:17,175 --> 00:36:18,552 dzieci z rakiem. 385 00:36:19,511 --> 00:36:24,641 Tak. Cierpienie to świetny nauczyciel. 386 00:36:25,142 --> 00:36:27,102 Daje ludziom siłę. 387 00:36:27,185 --> 00:36:28,228 Albo zabija. 388 00:36:29,062 --> 00:36:32,065 I uczy siły tych, którzy żyją dalej. 389 00:36:33,442 --> 00:36:34,985 No dobra. 390 00:36:36,445 --> 00:36:39,448 A inne religie się mylą? 391 00:36:39,531 --> 00:36:41,491 Nie, nie. 392 00:36:41,575 --> 00:36:47,915 W innych wiarach doceniam wiele trafnych przekonań. 393 00:36:48,415 --> 00:36:49,666 Ale pójdą do piekła? 394 00:36:49,750 --> 00:36:53,170 Nie, nie... 395 00:36:53,837 --> 00:36:56,632 -Niekoniecznie. -Rozumiem. 396 00:36:58,467 --> 00:37:01,053 A co z życiem na innych planetach? 397 00:37:04,556 --> 00:37:06,391 -Nie. -Co? 398 00:37:07,476 --> 00:37:09,937 Gazy organiczne, wody, jasne. 399 00:37:10,020 --> 00:37:13,565 Przestań. Na żadnej planecie? Nawet na takiej, której nie znamy? 400 00:37:13,649 --> 00:37:17,986 Liczysz na kosmitów z wielkimi oczami i bronią laserową? Przykro mi. 401 00:37:21,907 --> 00:37:23,367 Tak, to zaskakujące. 402 00:37:26,286 --> 00:37:27,287 Skończył się sos fasolowy. 403 00:37:27,371 --> 00:37:30,958 -Coś z Piggly Wiggly? -Nie, kotku. Dziękuję. Chcesz coś? 404 00:37:31,041 --> 00:37:32,584 -Nie. -Nie. Dziękuję. 405 00:37:42,970 --> 00:37:44,513 Co jeszcze? 406 00:37:45,931 --> 00:37:47,099 Stonehenge? 407 00:37:47,891 --> 00:37:49,476 Holokaust? 408 00:37:49,559 --> 00:37:53,855 Główne składowe świadomości? 409 00:37:57,567 --> 00:37:59,152 Czy mój tata jest w niebie? 410 00:38:02,322 --> 00:38:04,449 Twój grzech pierwotny. 411 00:38:08,495 --> 00:38:10,414 Twój ojciec 412 00:38:13,041 --> 00:38:15,711 poświęcił życie na pomoc innym. 413 00:38:16,712 --> 00:38:22,551 Nie pił, nie przeklinał, najwyżej przejrzał Playboya. 414 00:38:23,093 --> 00:38:29,057 A ty tak ciężko się modliłeś, 415 00:38:29,141 --> 00:38:31,852 że mógłby już płonąć w piekle. 416 00:38:35,564 --> 00:38:37,315 Ale nie wysłuchałem twojej modlitwy. 417 00:38:38,525 --> 00:38:40,027 Poszedł do nieba. 418 00:38:40,902 --> 00:38:42,195 Oczywiście. 419 00:38:46,450 --> 00:38:48,785 Chcę, żebyś wiedział jedno, 420 00:38:48,869 --> 00:38:51,371 chociaż może to być trudne do pojęcia, 421 00:38:52,914 --> 00:38:57,294 ale od momentu, gdy pozwoliłem twojemu ojcu umrzeć, 422 00:38:58,503 --> 00:39:03,508 każda następna chwila twojego życia 423 00:39:03,592 --> 00:39:07,095 była wyrazem mojej miłości. 424 00:39:10,474 --> 00:39:14,186 Kocham cię, Jessie Custerze. 425 00:39:14,269 --> 00:39:16,063 Wierzysz mi? 426 00:39:18,315 --> 00:39:19,816 Dobrze. 427 00:39:21,693 --> 00:39:24,529 Teraz twoja kolej. 428 00:39:26,031 --> 00:39:27,574 Żebyś powiedział to samo. 429 00:39:29,284 --> 00:39:31,787 Powiedz, że mnie kochasz. 430 00:39:35,791 --> 00:39:39,961 Twój wielki plan to zostać kochanym. 431 00:39:41,129 --> 00:39:42,130 Prawda? 432 00:39:43,548 --> 00:39:46,301 I tyle. To cała przyczyna. 433 00:39:46,384 --> 00:39:49,846 Dałem ci ból. Dałem radość. 434 00:39:49,930 --> 00:39:55,227 Twoja rodzina? Twoja radość? To był mój pomysł. 435 00:39:55,310 --> 00:39:58,438 Gdy tylko sobie tę chwilę wyobrażałem, była właśnie taka. 436 00:39:58,522 --> 00:40:01,525 Rozmawiamy, a ty odpowiadasz na pytania. 437 00:40:02,067 --> 00:40:04,820 Pomagasz mi zrozumieć, co z moim ojcem. 438 00:40:04,903 --> 00:40:09,241 Będzie, to co było zawsze. Wrócę do nieba. 439 00:40:10,242 --> 00:40:12,244 Musisz tylko 440 00:40:14,079 --> 00:40:15,205 to powiedzieć. 441 00:40:15,288 --> 00:40:18,250 Rozumiem. 442 00:40:20,794 --> 00:40:22,045 Rozumiem. 443 00:40:23,296 --> 00:40:24,381 Dobrze. 444 00:40:24,464 --> 00:40:27,634 Rozumiem, że byłoby nam lepiej 445 00:40:27,717 --> 00:40:30,637 bez takiej walczącej o uwagę kurewki jak ty. 446 00:40:31,972 --> 00:40:33,348 Tam. 447 00:40:37,519 --> 00:40:38,520 Tam. 448 00:40:41,815 --> 00:40:42,899 W górę. 449 00:40:45,152 --> 00:40:46,153 W dół. 450 00:40:50,282 --> 00:40:52,284 Możesz jeździć sobie dalej, 451 00:40:53,493 --> 00:40:56,496 zajmować się tym, czym tam się zajmujesz. 452 00:40:57,080 --> 00:40:58,415 Ale ostrzegam się, 453 00:40:58,790 --> 00:41:03,211 trzymaj się z daleka od nieba, zostaw nas w spokoju. 454 00:41:03,295 --> 00:41:05,046 Masz czelność... 455 00:41:05,463 --> 00:41:08,258 tylko z powodu tej perwersyjnej mocy. 456 00:41:10,594 --> 00:41:11,970 Bądź wolny. 457 00:41:18,727 --> 00:41:21,146 -Dlaczego? -Nie potrzebuję jej, kurwa. 458 00:41:31,239 --> 00:41:35,577 Rozerwę cię na strzępy. 459 00:41:36,745 --> 00:41:42,876 Wyjem ci wnętrzności i użyję kości jako wykałaczek! 460 00:41:44,377 --> 00:41:46,296 I tak cię nie pokocham. 461 00:41:51,760 --> 00:41:57,515 Jestem Bogiem miłości, Jesse, 462 00:41:59,100 --> 00:42:02,312 ale moja cierpliwość względem ciebie 463 00:42:02,395 --> 00:42:07,108 i całej ludzkości się kończy. 464 00:42:07,192 --> 00:42:12,656 Odwzajemnisz moje uczucia 465 00:42:12,739 --> 00:42:15,367 albo cię zastąpię. 466 00:42:16,618 --> 00:42:18,453 Twardziel z ciebie. 467 00:42:19,120 --> 00:42:22,624 Rozumiem. Mamy wady, tysiące wad. Miliony. 468 00:42:23,208 --> 00:42:24,668 Oczywiście. 469 00:42:25,377 --> 00:42:28,588 Ale ogólnie ludzkość to cholerny cud. 470 00:42:29,673 --> 00:42:32,634 I z tego powodu, według mnie, powinieneś być dumny. 471 00:42:32,717 --> 00:42:38,306 Ale jeśli masz coś lepszego w zanadrzu, 472 00:42:38,848 --> 00:42:40,475 to dawaj. 473 00:42:42,310 --> 00:42:45,438 Tymczasem pójdę na film. 474 00:43:08,503 --> 00:43:09,921 Nie teraz, proszę. 475 00:43:11,631 --> 00:43:13,341 Kocham cię, tato 476 00:43:16,344 --> 00:43:18,680 Zamknijcie się! Wszyscy. 477 00:43:19,848 --> 00:43:21,641 Kocham cię, tatusiu 478 00:43:28,023 --> 00:43:29,107 Czego chcesz? 479 00:43:34,362 --> 00:43:35,530 Tatusiu... 480 00:43:38,074 --> 00:43:39,492 Tatusiu... Kocham cię 481 00:43:39,576 --> 00:43:42,078 Kocham cię, tatusiu 482 00:43:42,162 --> 00:43:45,874 Kochamy cię 483 00:43:45,957 --> 00:43:47,208 Zamknij się! 484 00:43:49,127 --> 00:43:50,670 Zamknij! 485 00:43:54,174 --> 00:43:55,216 STANOWISKO OBSŁUGI FARBY 486 00:43:55,300 --> 00:43:58,386 Mówię ci, kolego, nie pasuje. 487 00:43:58,470 --> 00:44:00,430 Oddawaj cholerne pieniądze. 488 00:44:01,014 --> 00:44:04,601 Proszę pamiętać, że to półmat, 489 00:44:04,684 --> 00:44:07,354 sugeruję zabrać farbę do domu 490 00:44:07,437 --> 00:44:10,440 i sprawdzić, zanim podejmie pan decyzję. 491 00:44:10,523 --> 00:44:12,150 A jeśli się panu nie spodoba, można ją odnieść. 492 00:44:12,233 --> 00:44:13,693 Zwracamy całą kwotę. 493 00:44:13,777 --> 00:44:15,236 Ile to obowiązuje? 494 00:44:15,320 --> 00:44:16,988 Dziewięćdziesiąt dni. 495 00:44:17,072 --> 00:44:18,156 Świetnie. 496 00:44:18,990 --> 00:44:20,617 Przepraszam, że się uniosłem. 497 00:44:20,700 --> 00:44:22,118 Rozumiem, proszę mi wierzyć. 498 00:44:22,285 --> 00:44:24,496 -Do zobaczenia. -Dobra. Proszę się trzymać. 499 00:44:27,248 --> 00:44:28,541 Fiut. 500 00:44:33,671 --> 00:44:34,923 Kto następny? 501 00:44:38,426 --> 00:44:41,930 Chyba wyjdę za tę dziewiątkę. 502 00:44:45,683 --> 00:44:49,270 Lewy łokieć do środka, to najważniejsze. 503 00:44:54,275 --> 00:44:56,194 Policja z Pensacoli, Starr. 504 00:44:57,028 --> 00:44:58,947 Od dawna pana szukamy. 505 00:45:13,336 --> 00:45:14,337 Co do... 506 00:45:16,965 --> 00:45:18,550 Wali sobie konia! 507 00:45:22,679 --> 00:45:23,888 Komendancie. 508 00:45:34,816 --> 00:45:38,903 Chyba trochę na lewo. 509 00:45:49,164 --> 00:45:50,165 Tak! 510 00:46:13,855 --> 00:46:16,566 Zamordowałeś Niebiańskiego Gospodarza. 511 00:46:19,611 --> 00:46:21,696 Weszli mi w drogę. 512 00:46:23,198 --> 00:46:25,867 Więc przerobiłem ich na miazgę. 513 00:46:25,950 --> 00:46:29,162 Nie zostałeś wysłany do piekła? 514 00:46:33,750 --> 00:46:35,960 Wyznanie na łożu śmierci. 515 00:46:37,003 --> 00:46:40,673 Poprowadziłem moich ludzi, by zabijali i ginęli. 516 00:46:40,757 --> 00:46:43,593 Wyrządził mi krzywdę, więc go postrzeliłem i zabiłem. 517 00:46:43,676 --> 00:46:46,012 Rozpłatałem go tępym ostrzem. 518 00:46:46,095 --> 00:46:49,682 A potem zabawiłem się z jego żoną, a jego dzieci płakały. 519 00:46:49,766 --> 00:46:53,102 Wybacz mi, Boże. Naprawdę go kochałem. 520 00:46:53,186 --> 00:46:54,979 Amen. 521 00:46:56,481 --> 00:46:57,565 Kaznodzieja. 522 00:46:57,649 --> 00:46:59,859 Wiedział, że kiedyś tu wrócisz. 523 00:46:59,943 --> 00:47:04,531 Wiedział, że nasza dwójka ma niedokończone sprawy. 524 00:47:06,449 --> 00:47:07,575 Dobrze to wymyślił. 525 00:47:10,036 --> 00:47:11,621 Odważysz się? 526 00:47:12,830 --> 00:47:16,793 Nikt nie ma prawa mnie sądzić! 527 00:47:16,876 --> 00:47:18,795 Odsuń się! 528 00:47:31,933 --> 00:47:36,062 Nie rozumiesz, 529 00:47:36,145 --> 00:47:37,647 Williamie? 530 00:47:37,730 --> 00:47:39,566 Wiesz, 531 00:47:40,483 --> 00:47:43,736 jak byłbyś stworzycielem 532 00:47:44,779 --> 00:47:47,365 przed czasami stworzenia? 533 00:47:51,578 --> 00:47:53,371 Byłem sam. 534 00:47:54,455 --> 00:47:57,709 Nieskończona samotność. 535 00:47:59,586 --> 00:48:02,589 Więc z nicości 536 00:48:05,091 --> 00:48:07,427 stworzyłem miłość. 537 00:48:09,804 --> 00:48:12,473 Mój największy dar, Williamie. 538 00:48:12,557 --> 00:48:18,896 Pozwól mi, że oddam ci swój tron. 539 00:48:20,356 --> 00:48:24,319 Twoją rodzinę, córeczkę. 540 00:48:25,903 --> 00:48:28,364 Tak ich kochałem. 541 00:48:34,495 --> 00:48:35,705 Wiem. 542 00:48:38,791 --> 00:48:42,378 Co zostało odebrane, 543 00:48:43,421 --> 00:48:46,341 teraz zostanie zwrócone. 544 00:48:49,677 --> 00:48:51,262 Odejdź 545 00:48:53,014 --> 00:48:56,934 i pozwól mi dać ci 546 00:48:58,645 --> 00:49:00,313 wieczną miłość. 547 00:49:03,191 --> 00:49:04,442 A co, 548 00:49:07,028 --> 00:49:09,155 jeśli wybiorę nienawiść? 549 00:50:03,292 --> 00:50:06,963 To właśnie się liczy. Poczucie użyteczności w tym świecie. 550 00:50:07,672 --> 00:50:11,718 Walka przeciwko nieprawości, czy wsparcie słowem tego, co słuszne, 551 00:50:11,801 --> 00:50:14,887 nawet jeśli ma ci się za to oberwać. 552 00:50:14,971 --> 00:50:18,057 Może zabrzmię jak ktoś nawiedzony, 553 00:50:18,141 --> 00:50:21,936 prawiący mszalne morały, ale to nie zmienia prawdy. 554 00:50:22,019 --> 00:50:25,398 Istnieje dobro i zło. Trzeba na coś się zdecydować. 555 00:50:26,107 --> 00:50:27,775 Wybierzesz pierwsze - żyjesz. 556 00:50:28,484 --> 00:50:30,486 Wybierzesz drugie, a będziesz stał na nogach, 557 00:50:30,570 --> 00:50:32,739 ale będziesz martwy w środku. 558 00:50:32,822 --> 00:50:36,075 CZTERDZIEŚCI LAT PÓŹNIEJ 559 00:50:37,493 --> 00:50:39,787 JESSE CUSTER, 1979-2065 "Jeden z Tych Dobrych" 560 00:50:39,871 --> 00:50:43,249 "TULIP" PRISCILLA JEAN HENRIETTA O'HARE 1983-2064 561 00:50:45,543 --> 00:50:49,338 Podobno jesteś teraz bankierem. Prawda? 562 00:50:49,839 --> 00:50:51,090 Cóż, 563 00:50:52,008 --> 00:50:54,218 prowadzę fundusz zarządzania aktywami. 564 00:50:54,302 --> 00:50:56,929 Doradzamy małym przedsiębiorstwom w kwestiach datków charytatywnych, 565 00:50:57,472 --> 00:51:00,183 aktywów i strategii dotyczących przychodów. 566 00:51:07,523 --> 00:51:09,567 -Modliłam się. -Tak? 567 00:51:12,111 --> 00:51:14,030 Nie wiem, dlaczego, ale... 568 00:51:15,406 --> 00:51:16,699 Tak było. 569 00:51:17,909 --> 00:51:19,285 Nie, rozumiem. 570 00:51:20,286 --> 00:51:21,913 Twój tatuś zrobiłby podobnie. 571 00:51:25,166 --> 00:51:26,584 -Tak sądzisz? -Tak. 572 00:51:28,127 --> 00:51:30,296 Powiedział, że pijałeś benzynę, 573 00:51:31,589 --> 00:51:35,676 że zabiłeś 20 aniołów piłą łańcuchową. To prawda? 574 00:51:35,760 --> 00:51:39,013 Nie, to cholerne kłamstwo. Przesadza. 575 00:51:39,096 --> 00:51:40,765 To był płyn do chłodnic. 576 00:51:42,517 --> 00:51:44,894 Mówił, że byłeś najtwardszym facetem, jakiego poznał. 577 00:51:47,939 --> 00:51:49,315 Naprawdę? 578 00:51:49,398 --> 00:51:50,733 Tak. 579 00:51:51,567 --> 00:51:53,152 Z jego ust wiele to znaczy. 580 00:51:54,153 --> 00:51:57,657 Mama też. Dużo o tobie mówiła. 581 00:51:57,740 --> 00:51:59,659 Przez cały czas. 582 00:52:02,495 --> 00:52:05,289 Pewnie zastanawiała się, dlaczego ich nigdy nie odwiedziłeś. 583 00:52:05,998 --> 00:52:07,917 Zawsze chciałem. Tylko... 584 00:52:09,126 --> 00:52:10,378 Zawsze... 585 00:52:10,753 --> 00:52:13,506 brakowało mi czasu. Wiesz? 586 00:52:14,090 --> 00:52:15,341 Rozumiem. 587 00:52:18,761 --> 00:52:20,221 Kochała cię. 588 00:52:22,098 --> 00:52:23,182 Bardzo. 589 00:52:26,602 --> 00:52:29,647 Przez 150 lat obrywałem nożem, 590 00:52:31,315 --> 00:52:34,318 szatkowano mnie, wysadzano, wyrzucano z samolotów, 591 00:52:34,402 --> 00:52:36,195 ale się nie poddawałem. 592 00:52:36,320 --> 00:52:38,406 Bo tak się robi. Tylko... 593 00:52:39,073 --> 00:52:40,533 Trzeba się zebrać do kupy, wiesz? 594 00:52:40,616 --> 00:52:43,411 Zapomnieć o bólu i próbować iść dalej. 595 00:52:45,913 --> 00:52:48,249 Ale twoja cholerna mama, 596 00:52:48,332 --> 00:52:50,668 wiedziałaś, że dwa razy strzeliła mi w klatkę? 597 00:52:50,751 --> 00:52:53,546 Prosto w serce. Dwa razy. 598 00:52:57,258 --> 00:52:59,218 Lata temu. 599 00:53:00,386 --> 00:53:01,762 Wciąż boli. 600 00:53:03,890 --> 00:53:06,309 Przestańcie rozrabiać, trochę szacunku! 601 00:53:07,310 --> 00:53:08,895 -Przepraszam. -Nie szkodzi. 602 00:53:15,526 --> 00:53:16,736 Chyba się zbieram. 603 00:53:16,819 --> 00:53:18,154 Dokąd? 604 00:53:18,571 --> 00:53:20,781 Bangkok? Tijuana? 605 00:53:20,865 --> 00:53:23,492 Zawsze lubiłam słuchać o twoich przygodach. 606 00:53:23,576 --> 00:53:24,702 Nie ma mowy. 607 00:53:27,246 --> 00:53:29,457 Spróbuję czegoś nowego. 608 00:53:35,588 --> 00:53:36,589 Dobra. 609 00:53:38,466 --> 00:53:39,592 Panie Cassidy? 610 00:53:42,219 --> 00:53:43,679 Zobaczymy się jeszcze? 611 00:53:49,310 --> 00:53:50,519 Jezu, mam nadzieję. 612 00:54:48,786 --> 00:54:50,788 Tłumaczenie napisów: Maciej Jackowski