1 00:00:45,589 --> 00:00:47,174 Mogę usiąść? 2 00:00:48,467 --> 00:00:49,676 Cześć, Frank. 3 00:00:51,011 --> 00:00:52,054 Cześć. 4 00:01:01,730 --> 00:01:02,731 Nic mi nie jest. 5 00:01:05,567 --> 00:01:07,402 Czujesz się tu bezpieczna? 6 00:01:09,404 --> 00:01:12,866 Ja też się tak czułem. 7 00:01:14,326 --> 00:01:16,203 Nie musisz tu zostawać. 8 00:01:20,332 --> 00:01:22,125 Nie widziałam wyjścia. 9 00:01:25,003 --> 00:01:26,672 Ja też nie widziałem. 10 00:01:29,174 --> 00:01:31,927 Chcesz uciec, 11 00:01:33,011 --> 00:01:35,180 ale nie ma dokąd. 12 00:01:42,312 --> 00:01:44,314 Miałeś rację co do wujka. 13 00:01:47,609 --> 00:01:48,944 Nie chciałem. 14 00:02:06,628 --> 00:02:07,713 Kocham cię. 15 00:02:10,757 --> 00:02:11,633 Jasne. 16 00:02:25,898 --> 00:02:28,358 WALKA Z GOLIATEM 17 00:02:46,585 --> 00:02:48,086 To jakieś jaja. 18 00:02:55,177 --> 00:02:57,471 Zresztą nieważne. Jak Kate? 19 00:03:00,891 --> 00:03:02,559 W porządku. 20 00:03:03,894 --> 00:03:05,479 Nic jej nie będzie. 21 00:03:06,313 --> 00:03:09,316 George namówił ją, żeby została tu 22 00:03:09,399 --> 00:03:11,652 na trzydniowej obserwacji. 23 00:03:12,861 --> 00:03:15,489 Kawał chuja. 24 00:03:16,323 --> 00:03:18,200 Twój brat próbował mnie zabić. 25 00:03:21,203 --> 00:03:23,956 -Zaskoczony? -Nie. 26 00:03:24,039 --> 00:03:26,416 Bo ja ani trochę. 27 00:03:26,500 --> 00:03:29,086 Nie rozumiem. Po co to zrobił? 28 00:03:29,169 --> 00:03:31,213 Ma Kate, wygrywa. 29 00:03:32,464 --> 00:03:34,508 Wygrana to dla niego za mało. 30 00:03:36,635 --> 00:03:38,261 Będziesz zeznawał? 31 00:03:56,029 --> 00:03:58,323 -Cześć, Lisa. -Hej, Billy. 32 00:03:59,491 --> 00:04:02,035 -Co u ciebie? -Po staremu. 33 00:04:03,286 --> 00:04:05,956 Czysta ręka. Całe szczęście. 34 00:04:06,039 --> 00:04:09,042 Wystarczy mi to, co zawsze. 35 00:04:09,126 --> 00:04:11,086 Nie zmazałeś recepty? 36 00:04:11,753 --> 00:04:15,048 Nie. Był dla mnie łaskawy. 37 00:04:18,969 --> 00:04:20,178 Pani stawia. 38 00:04:30,939 --> 00:04:33,358 Sajgonkę? Są całkiem dobre. 39 00:04:34,026 --> 00:04:37,779 Nie, dzięki. Chcesz, żeby cię ze mną widziano? 40 00:04:39,114 --> 00:04:41,616 Możemy trzymać dystans. 41 00:04:41,700 --> 00:04:42,617 Proszę. 42 00:04:51,460 --> 00:04:52,669 Jak mogę ci pomóc? 43 00:04:52,753 --> 00:04:55,213 Sporo już zrobiłeś. 44 00:04:55,297 --> 00:04:57,591 Pracowity jak mrówka. Sporo nabroiłeś. 45 00:05:00,302 --> 00:05:03,138 Sędzia unieważniła ugodę z Zax Pharmą. 46 00:05:03,221 --> 00:05:04,765 Poważnie? Co się stało? 47 00:05:05,348 --> 00:05:07,517 Przecież wiesz. 48 00:05:07,601 --> 00:05:09,478 Zwolniłaś mnie. Nie pracuję u was. 49 00:05:10,270 --> 00:05:13,732 Cieszę się bezrobociem i robię sobie wycieczki. 50 00:05:13,815 --> 00:05:16,985 Szkoda, że nie mogę poczytać dziennika z podróży. 51 00:05:17,652 --> 00:05:20,363 -Dopiero po procesie. -Oczywiście. 52 00:05:21,907 --> 00:05:24,868 W takim razie życzę udanej zabawy, 53 00:05:24,951 --> 00:05:27,454 a ja będę opłacać ci czynsz, 54 00:05:27,537 --> 00:05:31,166 póki nie skończysz swoich wojaży. 55 00:05:31,249 --> 00:05:33,376 To bardzo miło z twojej strony. 56 00:05:33,460 --> 00:05:36,755 Nie robię tego, bo jestem miła. Nie lubię cię. 57 00:05:38,507 --> 00:05:40,050 A jednak trochę tak. 58 00:05:44,346 --> 00:05:46,348 Sprawa zaczęła śmierdzieć, 59 00:05:46,431 --> 00:05:50,393 a ty to wyczułeś szybciej ode mnie, więc nie mam wyboru. 60 00:05:50,852 --> 00:05:54,356 -Muszę zaufać ci i twoim przeczuciom. -Dobra. 61 00:05:54,439 --> 00:05:57,526 I szczerzę mówiąc, boję się. 62 00:05:58,485 --> 00:06:00,821 -Czego? -Sam. 63 00:06:02,364 --> 00:06:04,533 Jej reakcja na śmierć Toma była... 64 00:06:05,575 --> 00:06:07,494 Dziwna. Zimna. 65 00:06:08,787 --> 00:06:10,580 Śniło mi się potem, 66 00:06:10,664 --> 00:06:15,335 że poderżnęła mi gardło nożem do listów, 67 00:06:16,086 --> 00:06:19,881 o czym pewnie marzy, odkąd wyszłam za jej ojca, 68 00:06:21,091 --> 00:06:24,928 ale dotąd nie nawiedzała mnie w snach. 69 00:06:26,721 --> 00:06:29,474 Ja też miałem ostatnio kilka koszmarów. 70 00:06:30,225 --> 00:06:31,268 Zginąłeś w nich? 71 00:06:33,145 --> 00:06:35,355 Jeszcze nie wiem. Przekonam się. 72 00:06:42,571 --> 00:06:44,239 Sam jest przeciw nam? 73 00:06:46,491 --> 00:06:48,201 Niestety tak. 74 00:06:56,793 --> 00:06:57,961 Kurwa! 75 00:07:01,756 --> 00:07:03,133 Co mam robić? 76 00:07:04,342 --> 00:07:07,345 Tylko Sam może uratować samą siebie. 77 00:07:14,436 --> 00:07:15,562 Hejka. 78 00:07:17,147 --> 00:07:19,733 Potrzebują twojego podpisu, 79 00:07:19,816 --> 00:07:23,153 -żeby wypłacić ubezpieczenie Toma True. -Nieprawda. 80 00:07:23,236 --> 00:07:25,197 Uznaj to za formalność. 81 00:07:25,280 --> 00:07:28,658 Nie chcę sama tego podpisywać. To okropne. 82 00:07:30,577 --> 00:07:31,661 Wejdź. 83 00:07:42,797 --> 00:07:46,676 Ciągle słyszę na korytarzu gwizdanie Toma. 84 00:07:46,760 --> 00:07:49,554 Fałszujące, iluzoryczne gwizdanie. 85 00:07:50,305 --> 00:07:53,016 Nadal nie rozumiem, czemu się na to zdecydował. 86 00:07:54,935 --> 00:07:56,686 Co on sobie myślał? 87 00:07:56,770 --> 00:08:00,357 Z samobójstwami już tak jest. Nikt się nie spodziewa. 88 00:08:03,818 --> 00:08:07,155 -Musimy omówić coś jeszcze. -Co? 89 00:08:11,076 --> 00:08:14,287 -Twoją polisę na życie. -Co z nią? 90 00:08:14,371 --> 00:08:18,667 Po śmierci Toma powinniśmy podwyższyć twoje składki. 91 00:08:18,750 --> 00:08:23,004 Ale twoje stwardnienie rozsiane stanowi problem. 92 00:08:23,713 --> 00:08:25,632 Ava, rób, co uznasz za konieczne. 93 00:08:28,009 --> 00:08:30,929 I tak pewnie zostaniesz ostatnim żyjącym Margolisem. 94 00:08:31,012 --> 00:08:34,266 A kto powiedział, że nie zamknę kancelarii, 95 00:08:34,349 --> 00:08:37,060 zanim wyschnie tusz na czekach za twoją polisę? 96 00:08:38,895 --> 00:08:41,147 -Bo byś tego nie zrobiła. -Nie? 97 00:08:41,231 --> 00:08:45,318 -Nie. To firma mojego ojca. -Mojego męża. 98 00:08:46,361 --> 00:08:49,614 Uszanuję jego dorobek, nawet jeśli ty tego nie zrobisz. 99 00:08:54,703 --> 00:08:57,330 Wypierdalaj z mojego biura. 100 00:08:58,915 --> 00:09:01,126 -Dzięki za podpis. -Proszę bardzo. 101 00:09:13,221 --> 00:09:16,558 -Dzięki Bogu, Peter. Dajesz. -Cześć, Patty. 102 00:09:20,228 --> 00:09:21,771 Chcesz gumę? 103 00:09:22,647 --> 00:09:24,024 -Co? -Gumę. 104 00:09:24,691 --> 00:09:26,067 Nie trzeba, dzięki. 105 00:09:26,151 --> 00:09:29,529 Po plastrach dziwnie się czułem. 106 00:09:29,612 --> 00:09:30,613 Jasne. 107 00:09:40,332 --> 00:09:41,666 Straciłaś świadka. 108 00:09:43,293 --> 00:09:46,004 -Słucham? -Kate Zax. Nie zezna. 109 00:09:47,756 --> 00:09:50,967 -A kim ty jesteś? -Posłańcem. 110 00:09:51,051 --> 00:09:52,010 Co? 111 00:09:52,093 --> 00:09:54,637 Wujek ją zamknął na obserwacji w psychiatryku. 112 00:09:54,721 --> 00:09:57,599 -Kiedy? -Nie wiem, nie pytałem. 113 00:09:57,682 --> 00:10:00,977 Dziś wieczorem masz spotkanie. Szczegóły są tutaj. 114 00:10:02,479 --> 00:10:04,981 -Z kim? -Jestem tylko posłańcem. 115 00:10:05,065 --> 00:10:07,233 Byle nikt cię nie śledził. Gumę? 116 00:10:07,317 --> 00:10:08,902 Nie chcę żadnej gumy. 117 00:10:08,985 --> 00:10:10,653 -Na pewno? Dobra. -Tak. Cholera! 118 00:10:14,949 --> 00:10:15,992 Peter? 119 00:10:18,119 --> 00:10:19,120 Dziękuję. 120 00:10:25,710 --> 00:10:26,711 Kurwa. 121 00:10:29,923 --> 00:10:33,218 To zły klucz. Nie wejdę. 122 00:10:33,301 --> 00:10:36,721 Na dole czysto. Zdążysz coś wykombinować. 123 00:10:38,390 --> 00:10:40,350 -Spróbuj u sąsiadów. -Dobra. 124 00:10:44,312 --> 00:10:45,647 Mogę w czymś pomóc? 125 00:10:46,731 --> 00:10:48,608 -Margaret? -Carol. 126 00:10:48,691 --> 00:10:51,361 Widziałem cię kiedyś na korytarzu z Tomem. 127 00:10:51,444 --> 00:10:53,279 Możliwe. 128 00:10:53,363 --> 00:10:56,825 Miałem coś mu przynieść z mieszkania, 129 00:10:56,908 --> 00:11:00,120 ale nie odbiera telefonu i dał mi zły klucz. 130 00:11:00,203 --> 00:11:02,038 Mogę jakoś... 131 00:11:02,122 --> 00:11:03,998 Wejdziesz moim wyjściem ewakuacyjnym? 132 00:11:04,082 --> 00:11:06,334 -Byłoby świetnie. -To zapraszam. 133 00:11:06,418 --> 00:11:09,212 -Bardzo dziękuję. -Nie ma sprawy. 134 00:11:31,192 --> 00:11:35,071 Boże, Kenny? Wiedziałam, że to ty. 135 00:11:35,155 --> 00:11:38,074 Rozpoznałam cię z daleka. Mam chyba sokoli wzrok. 136 00:11:38,158 --> 00:11:40,326 Co ty robisz w San Francisco? 137 00:11:40,410 --> 00:11:41,369 Przepraszam. 138 00:11:41,453 --> 00:11:43,371 Nie mów, że mnie nie pamiętasz, 139 00:11:43,455 --> 00:11:45,832 -bo jak nie ty to kto? -Znamy się? 140 00:11:45,915 --> 00:11:48,209 Nie pamiętasz mnie ze ślubu? 141 00:11:48,293 --> 00:11:51,379 Nie jestem obrażona. Trochę zła. Przystojny jesteś. 142 00:11:51,463 --> 00:11:52,464 -Serio? -Wybacz. 143 00:11:52,547 --> 00:11:56,634 Miałam inne włosy. Nie wiem, czy nadal jesteś z tamtą laską... 144 00:11:56,718 --> 00:11:58,595 -Jestem zajęty. -Jasne. 145 00:11:58,678 --> 00:12:02,932 Wszyscy jesteśmy zapracowani. Chyba wypadł mi kolczyk. 146 00:12:03,016 --> 00:12:06,227 Cześć, Billy. Jak poszło? 147 00:12:06,311 --> 00:12:09,063 Dobrze, dziękuję. Mam to, po co przyszedłem. 148 00:12:09,147 --> 00:12:10,648 Napijesz się czegoś? 149 00:12:11,608 --> 00:12:14,903 Gdybym miał czas, to z wielką chęcią, ale... 150 00:12:14,986 --> 00:12:17,697 -Muszę to dać Tomowi. -Jasne. 151 00:12:17,780 --> 00:12:19,949 Następnym razem. Do widzenia w korytarzu. 152 00:12:20,033 --> 00:12:21,868 -Następnym razem. -Miło cię poznać. 153 00:12:21,951 --> 00:12:23,495 Ciebie też. 154 00:12:33,087 --> 00:12:35,507 -Cześć, Patty. -Co tu robisz? 155 00:12:35,590 --> 00:12:39,552 Nie mam gdzie się podziać. Mogę przenocować u ciebie? 156 00:12:39,636 --> 00:12:41,012 Nie! 157 00:12:46,893 --> 00:12:47,977 Spoko. 158 00:12:48,895 --> 00:12:53,024 Jestem zarobiona i spóźniona. Pogadamy w aucie? 159 00:12:54,651 --> 00:12:56,277 Czyli mogę zostać? 160 00:12:57,487 --> 00:13:00,698 Twoja matka wie, że jesteś w San Francisco? 161 00:13:00,782 --> 00:13:02,951 -Co za różnica? -Jasne. 162 00:13:04,661 --> 00:13:08,373 -Co się stało? -Tata mówił, że mogę zostać u niego. 163 00:13:08,456 --> 00:13:13,086 Ale nie ma go w domu. Jest w Cabo. Z Rhondą. 164 00:13:13,169 --> 00:13:15,755 Jebana Rhonda. Nie wiedział, że wpadniesz? 165 00:13:15,838 --> 00:13:18,716 Nie chciałam, żeby miał okazję mnie spławić. 166 00:13:18,800 --> 00:13:21,844 Dobry plan. Zrobimy tak. 167 00:13:21,928 --> 00:13:25,348 Możesz u mnie przenocować pod jednym warunkiem. 168 00:13:25,431 --> 00:13:27,725 Powiesz matce, gdzie jesteś. 169 00:13:27,809 --> 00:13:31,563 Daj spokój, ona ma mnie w dupie. 170 00:13:31,646 --> 00:13:33,606 Mam to w dupie. Napisz do niej. 171 00:13:33,690 --> 00:13:35,275 Naprawdę nie chcę znów słuchać, 172 00:13:35,358 --> 00:13:39,445 że marnuję życie jako kelnerka, zamiast iść do college'u. 173 00:13:39,529 --> 00:13:42,031 -Nie zniosę tego dłużej. -Rozumiem cię. 174 00:13:42,115 --> 00:13:44,075 Christina bywa nieznośna. 175 00:13:44,158 --> 00:13:46,411 Ale najlepiej będzie, 176 00:13:46,494 --> 00:13:49,247 jeśli powiesz jej, gdzie jesteś. 177 00:13:49,330 --> 00:13:51,040 -Czemu? -Bo tak powiedziałam! 178 00:13:51,124 --> 00:13:52,542 Chcesz ze mną zostać? 179 00:13:52,625 --> 00:13:54,961 -Jezu! -Boże! 180 00:13:55,044 --> 00:13:58,131 Zostań tu, ale zamknij drzwi i nie rób głupot. 181 00:13:58,214 --> 00:13:59,340 Kocham cię. 182 00:14:47,180 --> 00:14:49,515 Cześć. Patty Solis-Papagian. 183 00:14:53,186 --> 00:14:54,812 Patty Solis-Papagian. 184 00:14:55,647 --> 00:14:57,023 Do środka, okej. 185 00:15:01,361 --> 00:15:05,698 Okej, cześć. 186 00:15:06,824 --> 00:15:08,117 No dobra. 187 00:15:16,292 --> 00:15:17,877 Boże! 188 00:15:21,422 --> 00:15:25,301 Zdajesz sobie sprawę, jak bardzo ryzykujemy spotykając się teraz? 189 00:15:25,385 --> 00:15:26,511 Tak. 190 00:15:28,096 --> 00:15:31,015 Co się stało? Kate jest cała? 191 00:15:31,099 --> 00:15:34,644 -Nic jej nie jest, ale nam nie pomoże. -Pomoże. 192 00:15:34,727 --> 00:15:36,062 To nie może być koniec. 193 00:15:36,145 --> 00:15:38,898 Wniosę o odroczenie sprawy, póki nie wyjdzie 194 00:15:38,981 --> 00:15:41,442 -z ośrodka. -Dam ci kogoś lepszego. 195 00:15:42,276 --> 00:15:45,071 -Kogo? -Franka Zaxa, ojca Kate. 196 00:15:45,697 --> 00:15:47,573 To chemik, opracował Trimadon. 197 00:15:47,657 --> 00:15:50,827 Będzie lepszym świadkiem, ale jest też problem. 198 00:15:51,661 --> 00:15:53,204 Świetnie. Jaki? 199 00:15:53,996 --> 00:15:55,665 Miał problemy psychiczne. 200 00:15:56,666 --> 00:15:59,752 Kate jest zbyt wzburzona. To świeża sprawa, 201 00:15:59,836 --> 00:16:02,505 ale Frank żyje z chorobą od bardzo dawna. 202 00:16:02,588 --> 00:16:05,049 Jeśli go dopilnujesz, to najlepszy świadek. 203 00:16:05,133 --> 00:16:07,301 Cały czas był u boku George'a. 204 00:16:09,679 --> 00:16:10,680 Okej. 205 00:16:11,514 --> 00:16:17,061 Musisz sprawić, żeby sąd uznał wyniki badań nad Amurzynem. 206 00:16:17,145 --> 00:16:19,564 -Te od Coopermana. -Jak? 207 00:16:20,481 --> 00:16:23,776 -Sędzia się nie zgodzi. -Musisz spróbować. 208 00:16:23,860 --> 00:16:28,573 Potwierdzą zeznania Franka. Inaczej to będzie słowo przeciw słowu. 209 00:16:32,869 --> 00:16:35,455 Chciałabym, żebyś po prostu... 210 00:16:37,749 --> 00:16:42,336 -Żebyś wystąpił w sądzie. -To twoja sprawa. 211 00:16:44,046 --> 00:16:45,047 Poradzisz sobie. 212 00:16:46,132 --> 00:16:49,051 Świetnie. Jasne. 213 00:16:52,388 --> 00:16:53,347 Okej. 214 00:16:54,056 --> 00:16:55,308 Kiedy poznam tego... 215 00:16:55,391 --> 00:16:56,517 -Franka. -Franka. 216 00:16:56,601 --> 00:16:59,312 Przyjdzie do kancelarii za pół godziny. 217 00:16:59,979 --> 00:17:00,938 Do mnie? 218 00:17:02,607 --> 00:17:04,317 Chcesz, by Sam go zobaczyła. 219 00:17:04,400 --> 00:17:06,903 Lepiej, żeby wiedziała. 220 00:17:06,986 --> 00:17:09,655 -Co z nią? -Koszmar. 221 00:17:09,739 --> 00:17:11,199 Nie ufam jej. 222 00:17:13,201 --> 00:17:18,706 Super. Wracam do kancelarii i zajmę się papierami. 223 00:17:19,540 --> 00:17:20,792 Nie wiem, kiedy... 224 00:17:20,875 --> 00:17:25,046 Kurwa, moja siostra tu jest. Co ja mam z nią zrobić? 225 00:17:25,129 --> 00:17:27,423 -Gdzie ona jest? -Czeka w aucie. 226 00:17:27,507 --> 00:17:30,009 Ma jechać do ciebie? Odwiozę ją. 227 00:17:30,426 --> 00:17:31,844 -Poważnie? -Tak. 228 00:17:31,928 --> 00:17:34,889 -Byłoby zajebiście. -Chętnie ją poznam. 229 00:17:34,972 --> 00:17:37,642 -Tylko nie bądź dziwny. -Czemu dziwny? 230 00:17:37,725 --> 00:17:39,227 Zabrzmiało podejrzanie. 231 00:17:39,310 --> 00:17:41,938 -Chcę zobaczyć, jaka jest. -Znowu. 232 00:17:42,021 --> 00:17:42,939 -Bardzo. -Co? 233 00:17:43,022 --> 00:17:46,359 -Słuchaj. Pierwsze drzwi... -Domyślę się. 234 00:17:46,442 --> 00:17:48,653 -Spadaj. -Dobra, dzięki. 235 00:17:48,736 --> 00:17:50,279 Bardzo dziękuję. 236 00:17:53,908 --> 00:17:55,159 -Patty. -No? 237 00:17:55,243 --> 00:17:56,494 Świetnie ci idzie. 238 00:17:57,161 --> 00:18:00,873 Raczej tonę. Dzięki. 239 00:18:03,376 --> 00:18:05,795 Zaczniemy od prostych pytań. 240 00:18:05,878 --> 00:18:06,963 Dobra. 241 00:18:07,380 --> 00:18:10,383 W którym roku założył pan z bratem Zax Pharmę? 242 00:18:11,634 --> 00:18:13,135 Kiedy się pani urodziła? 243 00:18:14,679 --> 00:18:16,264 To nie ma nic do rzeczy. 244 00:18:16,347 --> 00:18:19,767 Po prostu wygląda pani bardzo młodo. 245 00:18:19,851 --> 00:18:21,936 A mimo to ma pani gadane. 246 00:18:22,395 --> 00:18:25,690 -Jasne. -To był komplement. 247 00:18:25,773 --> 00:18:26,983 Pewnie. 248 00:18:27,066 --> 00:18:30,736 Zapewne nie było pani na świecie, gdy zakładaliśmy firmę. 249 00:18:31,445 --> 00:18:33,281 -1979? -Nie. 250 00:18:34,699 --> 00:18:36,576 -Wciąż przed czterdziestką? -Tak. 251 00:18:36,659 --> 00:18:37,702 -Przepraszam. -Cześć. 252 00:18:37,785 --> 00:18:40,246 -To nasz nowy świadek. Frank Zax. -Witam. 253 00:18:40,329 --> 00:18:42,957 Dobry wieczór. Możemy porozmawiać? 254 00:18:43,749 --> 00:18:44,750 Jasne. 255 00:18:46,502 --> 00:18:49,463 Znam ten ton. 256 00:18:49,547 --> 00:18:50,882 Zaraz wracam. 257 00:18:53,175 --> 00:18:54,302 Co jest? 258 00:18:54,385 --> 00:18:56,929 Wiesz, że Frank Zax był w zakładzie. 259 00:18:57,013 --> 00:18:58,598 Nie będę tego ukrywać. 260 00:18:59,348 --> 00:19:00,766 To dobry pomysł? 261 00:19:00,850 --> 00:19:02,518 Nie chcę utracić kontroli. 262 00:19:02,602 --> 00:19:05,187 Musimy być szczerzy i przejrzyści. 263 00:19:05,271 --> 00:19:06,230 Jasne. 264 00:19:07,523 --> 00:19:10,109 Nie jesteś ciekawa, co się stało z Kate Zax? 265 00:19:11,360 --> 00:19:14,238 Chcę być obecna przy rozmowach ze świadkami. 266 00:19:23,205 --> 00:19:25,333 Byłaś już kiedyś w San Francisco? 267 00:19:26,208 --> 00:19:30,254 -Nie. -Też jestem tu nowy. 268 00:19:34,091 --> 00:19:37,261 Fajnie, że będziesz mogła spędzić czas z Patty, co? 269 00:19:37,970 --> 00:19:39,764 Ona mnie tu nie chce. 270 00:19:40,181 --> 00:19:42,892 Jest zajęta. 271 00:19:42,975 --> 00:19:46,103 Pracuje nad dużą sprawą. Nie bierz tego do siebie. 272 00:19:46,187 --> 00:19:48,356 Jasne, kumam. 273 00:19:48,439 --> 00:19:50,399 Po dziecku bardzo się zmieniła. 274 00:19:51,776 --> 00:19:53,986 Mówiła o tym, co się stało? 275 00:19:54,070 --> 00:19:55,863 -Z dzieckiem? -No. 276 00:19:56,530 --> 00:19:58,616 Był wcześniakiem. 277 00:19:59,575 --> 00:20:02,411 Miał coś nie tak z żyłami i mózgiem. 278 00:20:03,746 --> 00:20:05,247 Nie pamiętam nazwy. 279 00:20:07,083 --> 00:20:09,085 Nie znam szczegółów. 280 00:20:14,090 --> 00:20:16,842 Mam córkę w podobnym wieku do ciebie. 281 00:20:17,885 --> 00:20:19,095 Studiuje? 282 00:20:19,595 --> 00:20:22,515 Studiowała, ale nie wiem, co teraz robi. 283 00:20:22,598 --> 00:20:23,849 Nie gada ze mną. 284 00:20:27,895 --> 00:20:29,313 Możesz do niej napisać. 285 00:20:30,398 --> 00:20:32,108 Nie chce ze mną rozmawiać. 286 00:20:36,946 --> 00:20:41,033 Po rozwodzie nie gadałam z tatą przez jakiś rok. 287 00:20:41,117 --> 00:20:44,996 A potem zaczął mi wysyłać zdjęcia psów z jego okolicy. 288 00:20:45,997 --> 00:20:50,751 -I zaczęłaś z nim gadać? -Po jakichś 20 psach. 289 00:20:50,835 --> 00:20:55,881 Może wyślę jej kilka psów i zobaczymy. 290 00:20:58,426 --> 00:20:59,927 Nie odpisze od razu. 291 00:21:01,846 --> 00:21:03,305 Dobrze wiedzieć. 292 00:21:18,654 --> 00:21:22,867 Dotarło do mnie to, co mówiłaś. I myślę, że masz rację. 293 00:21:24,285 --> 00:21:26,537 -W jakiej kwestii? -Przejmę sprawę. 294 00:21:27,163 --> 00:21:29,582 Zamknę ją dla ojca. 295 00:21:31,333 --> 00:21:34,211 Jasne. A co na to Patty? 296 00:21:34,295 --> 00:21:36,130 Jutro jej powiem. 297 00:21:38,049 --> 00:21:40,968 Ale ona nadal będzie prowadzić sprawę. 298 00:21:41,052 --> 00:21:43,054 Ja tylko siądę obok niej. 299 00:21:44,805 --> 00:21:46,474 Jesteś na to gotowa? 300 00:21:46,557 --> 00:21:49,643 -Pomyśl o zdrowiu. -Nigdy nie czułam się lepiej. 301 00:21:52,104 --> 00:21:53,230 Ale dziękuję. 302 00:22:03,365 --> 00:22:06,786 -Zapomniałam apaszki. -Trzeba chronić szyję. 303 00:22:11,707 --> 00:22:13,167 -Patty? -No? 304 00:22:13,834 --> 00:22:15,961 Sam chce przejąć sprawę. 305 00:22:17,755 --> 00:22:19,965 -Co? -Nadal prowadzisz w sądzie. 306 00:22:20,049 --> 00:22:22,885 Dlatego rób to, co dotychczas. 307 00:22:22,968 --> 00:22:24,804 Ale ona będzie tuż obok. 308 00:22:24,887 --> 00:22:28,891 I będzie czuła, że może robić to, co się jej podoba. 309 00:22:29,266 --> 00:22:30,643 To znaczy co? 310 00:22:31,143 --> 00:22:32,937 Nie wiem. 311 00:22:34,980 --> 00:22:36,732 A co ja mam zrobić? 312 00:22:37,817 --> 00:22:40,402 Najlepiej przygotuj się najlepiej, 313 00:22:40,486 --> 00:22:43,072 jak to możliwe. 314 00:22:43,614 --> 00:22:47,201 Słuchaj, Patty. Na swój sposób 315 00:22:47,284 --> 00:22:48,536 jesteś groźna. 316 00:22:48,619 --> 00:22:51,372 Na pewno coś wymyślisz i dasz sobie radę. 317 00:22:54,458 --> 00:22:55,543 Dobranoc. 318 00:22:58,671 --> 00:23:00,840 Jestem groźna? 319 00:23:03,884 --> 00:23:04,927 Co? 320 00:23:11,517 --> 00:23:12,726 Joe, co jest? 321 00:23:12,810 --> 00:23:14,979 To jakaś parada. 322 00:23:17,231 --> 00:23:19,483 Pieprzyć to. Pójdę pieszo. 323 00:24:03,194 --> 00:24:04,945 Czyli słyszałeś. 324 00:24:05,029 --> 00:24:08,991 Ostrzegałem, żebyś nie mieszał w to Kate. 325 00:24:09,074 --> 00:24:13,495 Wyciągnąłem ją z tego. Nie wiem, co ty odpierdalasz. 326 00:24:13,579 --> 00:24:15,122 Robię bajzel. 327 00:24:16,582 --> 00:24:19,627 Frank, co ty... Kurwa. 328 00:24:29,345 --> 00:24:31,847 Dlaczego? 329 00:24:33,432 --> 00:24:35,809 To całkiem dobre pytanie. 330 00:24:37,436 --> 00:24:40,564 Bo uważam, że tak należy. 331 00:24:41,106 --> 00:24:43,484 Czyli chodzi o mnie? 332 00:24:43,567 --> 00:24:47,488 Nie! O Kate, dupku. 333 00:24:47,571 --> 00:24:51,033 Zniszczysz wszystko, co zbudowaliśmy dla naszych dzieci. 334 00:24:52,326 --> 00:24:56,205 Jeśli masz problem ze mną, załatwmy to tu i teraz. 335 00:24:56,288 --> 00:24:57,456 Czego chcesz? 336 00:24:59,541 --> 00:25:02,461 Nawet nie wiesz. Czemu to robisz? 337 00:25:02,544 --> 00:25:06,423 Żeby zostać bohaterem? Żeby Kate cię pokochała? 338 00:25:06,507 --> 00:25:09,468 Na to już zdecydowanie za późno. 339 00:25:11,011 --> 00:25:13,889 Frank, jestem tu. 340 00:25:13,973 --> 00:25:18,602 Zawrzyjmy ostatnią umowę. 341 00:25:18,686 --> 00:25:22,815 Jeśli nie będziesz zeznawał, dam ci, co zechcesz. 342 00:25:23,983 --> 00:25:26,402 -Błagaj dalej. -Pierdol się! 343 00:25:26,485 --> 00:25:28,612 Sprzedaj mi to. Uwielbiasz to robić. 344 00:25:28,696 --> 00:25:30,155 Jesteś w tym dobry. 345 00:25:30,239 --> 00:25:35,286 Powiedz, że uchylisz mi nieba albo dasz mi magiczną fasolkę. 346 00:25:35,369 --> 00:25:39,248 Sam już nie wiesz, co sprzedajesz, masz to w dupie. 347 00:25:40,708 --> 00:25:44,003 Nic nie stworzyłeś. 348 00:25:45,921 --> 00:25:48,173 Jesteś jebanym pasożytem. 349 00:25:52,553 --> 00:25:54,680 Gratulacje. 350 00:25:54,763 --> 00:26:00,144 Przywaliłeś umierającemu staruchowi. 351 00:26:03,105 --> 00:26:08,068 Jutro w sądzie będę o tym pamiętał. 352 00:26:12,489 --> 00:26:13,866 Pasożyt. 353 00:26:22,833 --> 00:26:25,753 -Dzień dobry, doktorze Zax. -Dzień dobry. 354 00:26:25,836 --> 00:26:27,755 Używa pan imienia Frank? 355 00:26:27,838 --> 00:26:30,883 -Arthur to imię mojego ojca. -Rozumiem. 356 00:26:30,966 --> 00:26:32,718 George Zax to pana brat? 357 00:26:34,470 --> 00:26:37,723 Założyliście razem firmę Zax Pharmaceuticals. 358 00:26:37,806 --> 00:26:40,476 Jak by pan opisał wasze role w firmie? 359 00:26:40,559 --> 00:26:45,606 Byłem głównym chemikiem i opracowywałem leki, 360 00:26:46,565 --> 00:26:50,611 a George był prezesem. 361 00:26:50,694 --> 00:26:53,739 Jakie leki opracowywał pan w firmie? 362 00:26:53,822 --> 00:26:58,535 Zacząłem prace od Zax Lax. To lek przeczyszczający. 363 00:26:58,619 --> 00:26:59,661 Rozumiem. 364 00:26:59,745 --> 00:27:03,415 Leki na nadkwasotę. Potem opioidy. 365 00:27:03,499 --> 00:27:06,001 Trimadon, Amurzyn. 366 00:27:06,085 --> 00:27:09,296 Sprzeciw. Możemy podejść, Wysoki Sądzie? 367 00:27:09,380 --> 00:27:10,381 SĘDZIA POKOJU REISS 368 00:27:11,799 --> 00:27:13,926 -Co to jest? -Zobaczysz. 369 00:27:15,219 --> 00:27:17,304 Składam wniosek 370 00:27:17,388 --> 00:27:20,724 o wykluczenie informacji o Amurzynie z jego zeznań. 371 00:27:20,808 --> 00:27:23,102 Na jakiej podstawie? 372 00:27:23,227 --> 00:27:27,314 Ta sprawa dotyczy Trimadonu. Amurzyn nie ma nic do rzeczy. 373 00:27:27,398 --> 00:27:29,066 Amurzyn to kluczowy argument. 374 00:27:29,149 --> 00:27:31,402 Dowód, że wiedzieli, że Trimadon uzależnia. 375 00:27:31,485 --> 00:27:33,987 Wartość materiału dowodowego 376 00:27:34,071 --> 00:27:36,824 jest mniej istotna od wywołania uprzedzenia 377 00:27:36,907 --> 00:27:38,909 i dezorientacji, które wywoła. 378 00:27:38,992 --> 00:27:42,663 Jeśli zaburzy to proces decyzyjny przysięgłych, 379 00:27:42,746 --> 00:27:45,124 to będzie podstawą do odwołania. 380 00:27:48,544 --> 00:27:53,424 Na pewno coś pani wymyśli, pani Solis-Papagian. 381 00:27:53,507 --> 00:27:55,843 Podziwiam panią. Dziękuję. 382 00:27:55,926 --> 00:27:57,261 Uznaję wniosek. 383 00:27:58,137 --> 00:28:01,640 Doktorze Zax, nie wolno panu wspomnieć o Amurzynie 384 00:28:01,723 --> 00:28:04,351 podczas składania zeznań. 385 00:28:05,477 --> 00:28:07,688 -Rozumiem. -Dobrze. 386 00:28:10,524 --> 00:28:16,363 Jak to się stało, że firma przeszła z leków na przeczyszczenie na opioidy? 387 00:28:17,197 --> 00:28:19,700 -Za sprawą mojego brata George'a. -Jego. 388 00:28:19,783 --> 00:28:22,995 Chciał, żebyśmy specjalizowali się w zarządzaniu bólem. 389 00:28:23,078 --> 00:28:25,664 Bo to dobry biznes. 390 00:28:25,747 --> 00:28:29,543 Środków przeczyszczających używa się sporadycznie. 391 00:28:30,502 --> 00:28:34,506 A leków przeciwbólowych długoterminowo. 392 00:28:35,424 --> 00:28:38,051 -Można sporo zarobić. -Zgadza się. 393 00:28:38,427 --> 00:28:40,304 Popierał pan jego strategię? 394 00:28:41,096 --> 00:28:43,724 -Słucham? -Popierał pan tę strategię? 395 00:28:43,807 --> 00:28:48,061 Na początku tak. Chciałem opracować łagodny analgetyk. 396 00:28:48,145 --> 00:28:52,983 Dlaczego nie chciał pan opracować leku na bazie opioidów? 397 00:28:53,066 --> 00:28:54,109 Bo uzależniają. 398 00:28:54,193 --> 00:28:57,404 Historia to potwierdza. 399 00:28:57,488 --> 00:29:00,991 Opium, morfina, kodeina. 400 00:29:01,074 --> 00:29:07,039 Czyli leki na bazie opioidów zawierają opiaty? 401 00:29:07,122 --> 00:29:09,500 Tak. Syntetyczne. 402 00:29:09,583 --> 00:29:12,711 Skoro wszyscy wiedzą, że naturalne opiaty uzależniają, 403 00:29:12,794 --> 00:29:15,839 czemu nie jest tak samo z syntetycznymi opioidami? 404 00:29:15,923 --> 00:29:20,844 Jednym z powodów jest artykuł w The New England Journal of Medicine 405 00:29:20,928 --> 00:29:22,346 z 1980, 406 00:29:22,429 --> 00:29:27,476 w którym jakiś lekarz napisał, że opioidy nie uzależniają. 407 00:29:28,852 --> 00:29:30,103 Statystycznie. 408 00:29:30,187 --> 00:29:33,982 Artykuł był recenzowany i miał podstawy naukowe? 409 00:29:34,066 --> 00:29:38,445 Nie, to był jeden akapit. Ale George go znalazł. 410 00:29:38,529 --> 00:29:42,491 Ucieszył się, bo stanowił dla nas ochronę prawną. 411 00:29:42,574 --> 00:29:45,118 -Ten tekst pana przekonał? -Jestem naukowcem! 412 00:29:45,869 --> 00:29:51,291 Przepraszam za swój ton, ale nie. To była tylko opinia. 413 00:29:51,375 --> 00:29:53,669 Ale George miał to w dupie. 414 00:29:53,752 --> 00:29:56,046 Doktorze Zax, proszę bez przekleństw. 415 00:29:56,129 --> 00:30:00,300 Co wykazały wyniki badań nad Trimadonem? 416 00:30:00,384 --> 00:30:02,177 Że uzależnia. 417 00:30:02,261 --> 00:30:07,057 Doktorze Zax, skoro wiedzieliście, że Trimadon uzależnia, 418 00:30:07,140 --> 00:30:09,935 dlaczego nie porzuciliście badań? 419 00:30:10,018 --> 00:30:15,607 Próbowałem. Myślałem, że uda się opracować nieuzależniającą wersję. 420 00:30:16,817 --> 00:30:21,113 Ale nagle pojawiły się nieoczekiwane komplikacje. 421 00:30:21,196 --> 00:30:23,240 -Sprzeciw. -Nie wierzę. 422 00:30:23,323 --> 00:30:27,494 Doktorze Zax, proszę nie wspominać o Amurzynie. 423 00:30:27,578 --> 00:30:30,455 Zadała mi pytanie. Co miałem powiedzieć? 424 00:30:30,539 --> 00:30:33,709 Pani Solis-Papagian, zada pani pytanie jeszcze raz? 425 00:30:33,792 --> 00:30:34,710 Dobrze. 426 00:30:37,629 --> 00:30:41,341 Skoro Trimadon uzależniał, czemu wypuściliście go na rynek? 427 00:30:41,425 --> 00:30:43,260 Bo George tak postanowił. 428 00:30:44,219 --> 00:30:47,556 Nie obchodziły go moje zastrzeżenia. 429 00:30:48,056 --> 00:30:52,311 Zależało mu tylko na tym, żeby jak najszybciej wypuścić Trimadon. 430 00:30:52,394 --> 00:30:55,772 To był jego model biznesowy. 431 00:30:55,856 --> 00:31:01,528 Uzależniający, legalny lek sam się sprzedaje. 432 00:31:02,613 --> 00:31:03,822 Co było później? 433 00:31:04,489 --> 00:31:06,533 Wyrzucił mnie z firmy. 434 00:31:06,617 --> 00:31:10,370 Pozbył się mnie. „Nie ma tu dla ciebie miejsca”. 435 00:31:12,080 --> 00:31:15,459 Chciał być jedynym Zaxem w Zax Pharmie 436 00:31:16,209 --> 00:31:18,920 i zarobił miliardy, 437 00:31:19,004 --> 00:31:22,215 dosłownie miliardy dolarów 438 00:31:23,050 --> 00:31:25,719 na życiu innych ludzi. 439 00:31:33,977 --> 00:31:36,813 Mogę prosić o chwilę, Wysoki Sądzie? 440 00:31:41,068 --> 00:31:43,487 Przysięgli są zadowoleni, kończmy. 441 00:31:43,570 --> 00:31:47,324 Mam pominąć jego problemy ze zdrowiem psychicznym? 442 00:31:47,407 --> 00:31:52,079 -Niech Griffin o nich powie. -Nie, to idealny moment. 443 00:31:52,162 --> 00:31:55,874 -Nalegam. -Zniszczą go. 444 00:31:55,957 --> 00:31:59,753 -Nalegam. -Coś jeszcze, pani Solis-Papagian? 445 00:32:04,508 --> 00:32:06,593 Jedna kwestia, Wysoki Sądzie. 446 00:32:07,386 --> 00:32:09,054 Mogę pana o coś prosić? 447 00:32:09,971 --> 00:32:12,349 Może pan spojrzeć na ławę przysięgłych? 448 00:32:14,226 --> 00:32:16,853 Powie pan, dlaczego ma pan podbite oko? 449 00:32:16,937 --> 00:32:18,105 Brat mnie uderzył. 450 00:32:18,188 --> 00:32:21,274 Uderzył pana brat, George? Zgadza się? 451 00:32:21,358 --> 00:32:22,567 -Tak. -Dlaczego? 452 00:32:22,651 --> 00:32:24,069 -Dlaczego? -Tak. 453 00:32:24,152 --> 00:32:26,697 Bo zamierzałem zeznawać przeciwko niemu. 454 00:32:29,658 --> 00:32:32,786 -Dziękuję. -Ja też pani dziękuję. 455 00:32:32,869 --> 00:32:34,371 Nie mam więcej pytań. 456 00:32:42,087 --> 00:32:44,297 Wiemy, że ma pan dużą wiedzę o lekach. 457 00:32:44,381 --> 00:32:47,676 Wynika ona jedynie z doświadczenia zawodowego? 458 00:32:47,759 --> 00:32:49,511 -Sprzeciw. -Ujmę to inaczej. 459 00:32:49,594 --> 00:32:55,183 Czy zażywa pan obecnie leki, które wpływają na pana stan psychiczny? 460 00:32:55,976 --> 00:32:59,479 Przyjmuję klozapinę i lamotryginę. 461 00:32:59,563 --> 00:33:02,816 Lek antypsychotyczny i stabilizator nastroju. 462 00:33:03,442 --> 00:33:05,277 Odrobił pan lekcję, prawda? 463 00:33:05,360 --> 00:33:08,530 Bierze pan te leki przez zaburzenia schizoafektywne? 464 00:33:08,613 --> 00:33:12,284 Sprzeciw. To nie ma związku ze sprawą. 465 00:33:12,367 --> 00:33:13,910 Podejdźcie, proszę. 466 00:33:17,122 --> 00:33:19,291 Chcę ustalić jego wiarygodność. 467 00:33:19,374 --> 00:33:22,502 Choroba psychiczna nie wyklucza wiarygodności. 468 00:33:22,586 --> 00:33:24,254 O tym zdecyduje sąd. 469 00:33:24,337 --> 00:33:26,882 To atak na chorego człowieka 470 00:33:26,965 --> 00:33:29,593 i stygmatyzacja choroby psychicznej, a to nie fair. 471 00:33:29,676 --> 00:33:32,971 Wiarygodność tego świadka jest kluczowa w sprawie, 472 00:33:33,054 --> 00:33:34,723 proszę o pozwolenie. 473 00:33:34,806 --> 00:33:37,642 To może być ryzykowne, panie Petock. 474 00:33:38,351 --> 00:33:40,604 Nie widzę innej opcji. 475 00:33:40,687 --> 00:33:44,357 To nie moja wina, że strona powodowa pominęła problemy świadka. 476 00:33:45,358 --> 00:33:46,777 Odrzucam sprzeciw. 477 00:33:46,860 --> 00:33:48,904 Proszę kontynuować z rozwagą. 478 00:33:48,987 --> 00:33:50,155 Dobrze. 479 00:33:52,365 --> 00:33:54,576 -Panie Frank. -Tak? 480 00:33:54,659 --> 00:33:57,245 Przyjmuje pan te leki regularnie? 481 00:33:58,413 --> 00:33:59,498 Dwa razy dziennie. 482 00:33:59,581 --> 00:34:03,752 Zaczął pan je przyjmować około 25 lat temu? 483 00:34:04,544 --> 00:34:06,421 Po odejściu z Zax Pharmy? 484 00:34:06,505 --> 00:34:08,507 Mniej więcej, tak. 485 00:34:08,590 --> 00:34:10,217 Ćwierć wieku temu. 486 00:34:10,300 --> 00:34:14,221 Miewa pan problemy z odróżnieniem urojeń od rzeczywistości? 487 00:34:14,304 --> 00:34:15,388 Żadnych. 488 00:34:16,723 --> 00:34:20,227 Mówił pan, że brat wyrzucił pana z firmy, 489 00:34:20,310 --> 00:34:22,604 bo chciał pan zablokować Trimadon. 490 00:34:22,687 --> 00:34:23,688 Zgadza się. 491 00:34:25,982 --> 00:34:27,359 To stało się... 492 00:34:28,902 --> 00:34:32,405 piątego sierpnia 1994. 493 00:34:33,406 --> 00:34:34,491 Nie wiem. 494 00:34:35,450 --> 00:34:39,538 Pamięta pan, co się stało tydzień wcześniej, 30 lipca? 495 00:34:40,497 --> 00:34:41,665 Nie pamiętam. 496 00:34:45,085 --> 00:34:48,296 -Czy to odświeżyło panu pamięć? -Sprzeciw. 497 00:34:48,380 --> 00:34:51,341 Wysoki Sądzie, nie dostaliśmy tego. 498 00:34:51,424 --> 00:34:54,177 Teraz już tak. Załącznik 233. 499 00:34:54,261 --> 00:34:57,347 Dlaczego nie podzielił się pan tym wcześniej? 500 00:34:57,430 --> 00:35:01,351 Doctor Zax został świadkiem w ostatniej chwili, zaskoczył nas. 501 00:35:01,434 --> 00:35:05,355 Robimy wszystko, by jak najlepiej przesłuchać go w tych warunkach. 502 00:35:05,438 --> 00:35:07,983 Idę panu na rękę, panie Petock. 503 00:35:09,276 --> 00:35:12,237 Proszę przeczytać raport. Zaznaczone fragmenty. 504 00:35:12,320 --> 00:35:13,488 Sprzeciw. To pogłoski. 505 00:35:13,572 --> 00:35:17,075 To oficjalny dokument stanowy sprzed 20 lat. 506 00:35:17,158 --> 00:35:20,453 Oddalam. Doktorze, może pan przeczytać. 507 00:35:20,787 --> 00:35:22,122 Proszę przeczytać. 508 00:35:22,205 --> 00:35:24,374 Zostawiłem w domu okulary. 509 00:35:27,711 --> 00:35:30,505 Oczywiście. 510 00:35:30,589 --> 00:35:32,507 Wchodzi Georgey i przypadkowo 511 00:35:32,591 --> 00:35:35,427 ma przy sobie moje okulary 512 00:35:35,510 --> 00:35:39,180 podczas procesu w swojej sprawie. 513 00:35:40,682 --> 00:35:43,810 -Co mam przeczytać? -Zaznaczone fragmenty. 514 00:35:44,144 --> 00:35:48,189 „Funkcjonariusze odpowiadający na zgłoszenie przy Turk Street 200 515 00:35:48,273 --> 00:35:53,486 znaleźli Arthura Francisa Zaxa, 51 lat. 516 00:35:53,570 --> 00:35:57,532 Szedł środkiem ulicy 517 00:35:59,159 --> 00:36:03,413 nagi, zdenerwowany i zdezorientowany. 518 00:36:07,792 --> 00:36:12,881 Został zatrzymany na badania”. 519 00:36:16,968 --> 00:36:19,220 W tym okresie doświadczał pan 520 00:36:19,304 --> 00:36:21,181 wielu urojeń, tak? 521 00:36:21,681 --> 00:36:26,728 Nie pamiętam. Byłem wówczas bardzo zestresowany. 522 00:36:26,811 --> 00:36:30,315 Ale po tym incydencie pana brat 523 00:36:30,398 --> 00:36:33,151 zapewnił panu długoterminową, profesjonalną opiekę. 524 00:36:33,234 --> 00:36:36,863 Zamknął mnie w szpitalu! To ma być opieka? 525 00:36:36,947 --> 00:36:39,449 Nie został pan wydalony z Zax Pharmy, 526 00:36:39,532 --> 00:36:42,535 póki nie uznano pana za niepoczytalnego. 527 00:36:42,619 --> 00:36:45,705 Zrobił z tego pretekst, 528 00:36:45,789 --> 00:36:49,709 żebym nie mógł zablokować produkcji Trimadonu. 529 00:36:49,793 --> 00:36:51,920 Ten człowiek odebrał mi życie 530 00:36:52,003 --> 00:36:56,466 z żoną i córką. 531 00:36:57,550 --> 00:37:00,804 -Miał pan wtedy żonę? -Tak. 532 00:37:01,262 --> 00:37:03,431 -Gdzie wtedy była? -Sprzeciw. 533 00:37:03,515 --> 00:37:06,768 -Co to ma do rzeczy? -Wszystko. 534 00:37:06,851 --> 00:37:11,147 -Za trzy pytania do tego dojdę. -Proszę, ale będę liczyć. 535 00:37:13,692 --> 00:37:18,238 -Gdzie była pana żona? -Nie wiem, byłem zamknięty. 536 00:37:18,321 --> 00:37:21,658 Powiedział pan bratu, że wróciła do Chin, zgadza się? 537 00:37:21,741 --> 00:37:25,537 To prawda. Tęskniła za rodziną, więc wróciła do Chin. 538 00:37:25,620 --> 00:37:27,664 Ale to nie wszystko, prawda? 539 00:37:27,998 --> 00:37:30,834 Pojechała do domu, żeby pochowano ją z rodziną? 540 00:37:30,917 --> 00:37:35,964 -Co? Pochowano? Nie. -Popełniła samobójstwo, prawda? 541 00:37:36,047 --> 00:37:37,841 To nieprawda, co pan opowiada. 542 00:37:37,924 --> 00:37:40,260 Chce pan zobaczyć akt zgonu? 543 00:37:40,343 --> 00:37:41,553 Nie. 544 00:37:41,636 --> 00:37:45,598 Nie pamięta pan tego, bo nękały pana urojenia prześladowcze. 545 00:37:45,682 --> 00:37:49,019 Mówił jej pan, że państwo chce was dopaść 546 00:37:49,102 --> 00:37:53,231 i że zamknie ją w obozie pracy. 547 00:37:53,857 --> 00:37:56,818 Doprowadził ją pan do samobójstwa. 548 00:37:56,901 --> 00:38:02,073 Nieprawda! Ona tylko chciała być ze swoją rodziną w Chinach. 549 00:38:02,157 --> 00:38:06,619 Gdyby tak było, czy opuściłaby jedyne dziecko? 550 00:38:06,703 --> 00:38:07,871 Co? 551 00:38:09,539 --> 00:38:13,543 Druga strona raportu. Może pan przeczytać? 552 00:38:18,298 --> 00:38:23,762 „Funkcjonariusze sprawdzający warunki bytowe w jego miejscu zamieszkania 553 00:38:25,055 --> 00:38:30,685 znaleźli dziewczynkę bez nadzoru. 554 00:38:32,353 --> 00:38:36,149 Dziecko zostało oddane pod opiekę jej wujkowi.” 555 00:38:37,734 --> 00:38:40,653 Uważa pan, że pamięta pan wszystko o Trimadonie. 556 00:38:40,737 --> 00:38:44,866 Że był uzależniający i próbował pan powstrzymać brata. 557 00:38:44,949 --> 00:38:49,913 Ale w tym samym okresie nie zdawał pan sobie sprawy, że pana żona umarła. 558 00:38:49,996 --> 00:38:52,123 Ani że porzucił pan własną córkę. 559 00:38:52,207 --> 00:38:55,752 Bo to nieprawda! Nie dajcie się nabrać. 560 00:38:55,835 --> 00:38:58,880 To wymysł, on jest aktorem. 561 00:38:58,963 --> 00:39:01,925 Opowiada historyjki i wkłada wam je do głowy. 562 00:39:02,008 --> 00:39:04,385 Właśnie tak myśli pan o swoim bracie? 563 00:39:04,469 --> 00:39:06,513 Że kładzie panu do głowy różne myśli? 564 00:39:06,596 --> 00:39:11,226 Nie powiedziałem tego. 565 00:39:11,309 --> 00:39:14,145 Opowiada historie. To handlarz. 566 00:39:14,229 --> 00:39:16,231 Przebiegły, bezwzględny 567 00:39:16,314 --> 00:39:20,026 i zawsze wie, co powiedzieć. To kłamca. 568 00:39:20,110 --> 00:39:24,280 Załącznik 234. Wniosek o adopcję z pana podpisem. 569 00:39:24,364 --> 00:39:27,659 -Zrzekł się pan praw rodzicielskich. -To fałszywka. 570 00:39:27,742 --> 00:39:29,452 Podrobiliście dokument. 571 00:39:29,536 --> 00:39:31,204 To nie pana podpis? 572 00:39:31,287 --> 00:39:34,666 -Fałszerstwo. -Notariusz to poświadczył. 573 00:39:34,749 --> 00:39:36,668 Boże. Wciągnęliście w to notariusza? 574 00:39:36,751 --> 00:39:40,547 Pana brat nie ukradł panu córki. 575 00:39:41,047 --> 00:39:42,966 W chwili poczytalności 576 00:39:43,049 --> 00:39:47,011 oddał mu ją pan pod opiekę, by ją wychował, 577 00:39:47,095 --> 00:39:48,847 bo pan nie był w stanie. 578 00:39:51,474 --> 00:39:54,561 Nie... To nie miało miejsca. 579 00:40:04,070 --> 00:40:05,238 Prawda? 580 00:40:09,909 --> 00:40:14,414 Nie pamięta pan dużo z tamtego okresu, 581 00:40:14,497 --> 00:40:17,625 zwłaszcza w kwestii Trimadonu, prawda? 582 00:40:18,459 --> 00:40:21,504 Nienawidzi pan brata, bo wysłał pana do szpitala 583 00:40:21,588 --> 00:40:24,048 i adoptował pana córkę, zgadza się? 584 00:40:24,132 --> 00:40:28,803 To jakieś prawnicze machlojki. 585 00:40:30,513 --> 00:40:32,974 -Uderzył mnie. -Nigdy pana nie uderzył. 586 00:40:33,057 --> 00:40:35,435 -Uderzył mnie! -Sam pan to sobie zrobił. 587 00:40:35,518 --> 00:40:37,687 -Pierdol się. -Sam pan to zrobił. 588 00:40:37,770 --> 00:40:39,606 -Doktorze Zax... -Pierdol się. 589 00:40:39,689 --> 00:40:43,151 Zejdź mi z drogi. 590 00:40:43,234 --> 00:40:45,361 -Ty. Wstawaj. -Proszę wezwać straż. 591 00:40:45,445 --> 00:40:47,614 -Szybko. -Wstawaj! 592 00:40:47,697 --> 00:40:49,199 -Już! -Nie siedź tak 593 00:40:49,282 --> 00:40:51,659 z zadowoloną przyklejoną do mordy. 594 00:40:51,743 --> 00:40:57,081 Wiesz lepiej niż ktokolwiek na tym świecie, że nie jestem wariatem. 595 00:41:48,049 --> 00:41:49,175 Jestem tutaj. 596 00:41:53,513 --> 00:41:55,098 Zajmę tylko chwilę. 597 00:41:55,181 --> 00:41:57,058 To dobrze, bo mam mało czasu. 598 00:41:58,059 --> 00:41:59,602 Byłaś skrupulatna, 599 00:41:59,686 --> 00:42:02,313 a nie wiem nawet o połowie tego, co robisz. 600 00:42:04,983 --> 00:42:07,151 -A co zrobiłam? -Nie wiem. 601 00:42:07,235 --> 00:42:09,570 Może chcesz utrzymać kancelarię, 602 00:42:09,654 --> 00:42:12,282 a może wynegocjowałaś z Zaxem więcej. 603 00:42:12,365 --> 00:42:15,285 Ale póki przysięgli nie zbiorą się na naradę, 604 00:42:15,368 --> 00:42:17,954 masz jeszcze szansę to odkręcić. 605 00:42:22,542 --> 00:42:24,460 Byłeś dziś u doktora Minga? 606 00:42:35,763 --> 00:42:38,266 Nie wiem, co to za różnica. 607 00:42:41,686 --> 00:42:47,442 Do końca życia będę cierpieć. 608 00:42:49,319 --> 00:42:51,904 Nic mi nie ujdzie na sucho. 609 00:42:54,324 --> 00:42:55,783 Wiem, jak się czujesz. 610 00:42:56,409 --> 00:42:57,452 Nie. 611 00:42:58,786 --> 00:42:59,746 Nie wiesz. 612 00:42:59,829 --> 00:43:01,998 Wiem, przechodziłem przez to. 613 00:43:03,708 --> 00:43:06,252 Jeśli masz być zła, złość się na mnie. 614 00:43:06,336 --> 00:43:07,962 Ale nie idź tą drogą. 615 00:43:12,342 --> 00:43:14,260 Wyjdź. 616 00:43:15,345 --> 00:43:18,264 W porządku. 617 00:43:23,269 --> 00:43:24,479 Posłuchaj. 618 00:43:52,256 --> 00:43:55,885 Rob, miałeś rację. Billy to równy gość. 619 00:43:55,968 --> 00:44:00,014 Trzymaj się go. Jest po dobrej stronie. 620 00:44:00,848 --> 00:44:04,560 Jeśli cię o coś poprosi, zrób to. Nawet jeśli wyda ci się szalone. 621 00:44:05,478 --> 00:44:08,314 Powiedziałem mu, że jeśli mu się uda, 622 00:44:08,398 --> 00:44:10,066 jest lepszym prawnikiem ode mnie. 623 00:44:10,149 --> 00:44:11,818 Zaangażowałem się w sprawę. 624 00:44:11,901 --> 00:44:14,445 Czasem to pomaga, a innym razem... 625 00:44:14,529 --> 00:44:18,699 Miażdży ci duszę. 626 00:44:20,118 --> 00:44:23,913 Moja dusza pękła. 627 00:44:25,456 --> 00:44:30,545 Ale mam nadzieję. Pierwszy raz od dawna. 628 00:44:30,628 --> 00:44:33,756 Mam nadzieję, że te dupki się wykrwawią 629 00:44:33,840 --> 00:44:36,717 i będą cierpieć jak moja biedna Amanda. 630 00:44:36,801 --> 00:44:38,928 Pierdolone, bezduszne śmiecie! 631 00:44:40,763 --> 00:44:43,891 Czekaj chwilę. Chyba ktoś mnie śledzi. 632 00:44:44,684 --> 00:44:48,104 Odpieprz się ode mnie, gnoju! 633 00:44:48,187 --> 00:44:51,357 Cholera, nie! 634 00:44:51,441 --> 00:44:55,820 Nie! Przestań! 635 00:45:07,915 --> 00:45:09,333 -Cześć. -Cześć. 636 00:45:09,917 --> 00:45:10,960 Mama przyjechała. 637 00:45:15,006 --> 00:45:16,966 -Cześć. -Cześć. 638 00:45:18,926 --> 00:45:22,138 Dziękuję, że kazałaś jej do mnie napisać. 639 00:45:22,221 --> 00:45:24,307 Koleżanka miała ją odwieźć do domu. 640 00:45:24,390 --> 00:45:27,185 -Już widziałam je w rowie... -Nie ma sprawy. 641 00:45:28,352 --> 00:45:30,897 -Spakowałaś się? -Prawie. 642 00:45:31,564 --> 00:45:33,566 -Prawie? -Mamo. 643 00:45:33,649 --> 00:45:35,651 -Przestań. -Nie masz... 644 00:45:38,070 --> 00:45:39,614 Wszystko robię źle. 645 00:45:40,656 --> 00:45:42,492 Jak było w sądzie? 646 00:45:42,575 --> 00:45:44,368 Chujowo. 647 00:45:45,828 --> 00:45:47,121 Co się stało? 648 00:45:47,205 --> 00:45:50,166 Miałam przeczucie, ale nie mogłam tego zrobić 649 00:45:51,250 --> 00:45:53,294 i przejebałam sprawę. 650 00:45:53,669 --> 00:45:56,923 -Nie jest dobrze. -To koniec procesu? 651 00:45:57,673 --> 00:46:00,510 -Nie. -To dobrze. 652 00:46:01,177 --> 00:46:04,847 Masz czas, żeby to odkręcić. 653 00:46:04,931 --> 00:46:06,557 W zasadzie tak. 654 00:46:08,392 --> 00:46:11,812 -Jadłaś coś? -Nie. 655 00:46:13,397 --> 00:46:17,026 Niedaleko jest włoska knajpa, pewnie ją znasz. 656 00:46:17,109 --> 00:46:19,445 Chciałabym cię zaprosić na kolację. 657 00:46:20,071 --> 00:46:22,990 -Nie musisz. -Wiem. 658 00:46:27,245 --> 00:46:29,705 -Ja jestem głodna. -Niesamowite. 659 00:46:35,127 --> 00:46:36,337 To Denise. 660 00:46:37,964 --> 00:46:39,423 Cześć, co tam? 661 00:46:39,507 --> 00:46:43,803 To chyba nic strasznego, ale twój kot dwa razy zwymiotował. 662 00:46:43,886 --> 00:46:45,805 Wysłać ci zdjęcie? 663 00:46:45,888 --> 00:46:47,974 Błagam, nie. 664 00:46:48,808 --> 00:46:52,186 Teraz nic mu nie jest, ale to było obrzydliwe. 665 00:46:52,270 --> 00:46:54,772 Zabrać go do weterynarza? 666 00:46:55,565 --> 00:46:57,149 Nie trzeba... 667 00:46:57,233 --> 00:46:59,068 Niedługo wracam. 668 00:46:59,151 --> 00:47:01,862 Dobra. Jak wyjazd? 669 00:47:01,946 --> 00:47:06,242 W porządku. Dużo pracy i trochę zabawy. 670 00:47:07,410 --> 00:47:10,162 Dzięki za informację o kocich rzygach. 671 00:47:10,246 --> 00:47:13,583 -Proszę bardzo. Do zobaczenia. -Pa. 672 00:47:15,459 --> 00:47:17,503 Co Denise robi w Chicago? 673 00:47:18,212 --> 00:47:21,674 Opiekuje się Kojakiem. 674 00:47:24,677 --> 00:47:27,138 -Chcesz wiedzieć więcej? -Nie. 675 00:47:27,888 --> 00:47:28,931 Okej. 676 00:47:29,015 --> 00:47:33,477 No dobrze, a więc to gdzieś tutaj Tom nagrał wiadomość. 677 00:47:33,561 --> 00:47:38,024 Tam są kamery. Możesz przejrzeć nagrania? 678 00:47:38,858 --> 00:47:40,067 Jasne. 679 00:47:41,485 --> 00:47:45,323 Przy okazji sprawdź też tam i tam. 680 00:47:46,490 --> 00:47:47,450 Co? 681 00:47:55,666 --> 00:47:57,335 To te psy. 682 00:48:01,380 --> 00:48:02,757 Jasna cholera. 683 00:48:53,766 --> 00:48:54,725 Dobra, siostro. 684 00:48:54,809 --> 00:48:58,062 Wyjaśnijmy coś sobie. 685 00:48:58,145 --> 00:49:00,106 Co to za układ? 686 00:49:00,856 --> 00:49:02,983 Nie poszłam z tobą na żaden układ. 687 00:49:03,734 --> 00:49:06,195 -A z George'em? -Jakim George'em? 688 00:49:06,278 --> 00:49:09,949 A z Frankiem? Kto kazał ci mnie śledzić? 689 00:49:10,032 --> 00:49:12,243 Nie wiem, o czym mówisz. 690 00:49:12,326 --> 00:49:14,662 Nikt ci nie płaci, żebyś mnie śledziła? 691 00:49:14,745 --> 00:49:18,541 To przypadek, że wszędzie cię spotykam? 692 00:49:18,624 --> 00:49:20,459 -Tak? -To małe miasto. 693 00:49:21,127 --> 00:49:25,506 Poza tym zawsze, gdy mnie widzisz, to już jestem w danym miejscu. 694 00:49:26,716 --> 00:49:28,509 Może to ty mnie śledzisz. 695 00:49:29,927 --> 00:49:31,762 Ja prowadzę, nie podążam za kimś. 696 00:49:32,638 --> 00:49:34,306 Wybacz, że cię rozczarowałam. 697 00:49:35,766 --> 00:49:40,479 Jak możesz dotykać ich ciała Pewnie możesz, dasz pokaz 698 00:50:20,186 --> 00:50:21,145 Hej. 699 00:50:40,039 --> 00:50:41,707 Nie wiem, co ja robię. 700 00:50:46,212 --> 00:50:47,713 Pogubiłam się. 701 00:50:50,508 --> 00:50:51,967 Pozwól mi zeznawać. 702 00:50:54,970 --> 00:50:59,934 Niby jak? 703 00:51:01,227 --> 00:51:02,603 Mam plan. 704 00:51:06,816 --> 00:51:07,775 Chodź. 705 00:53:17,071 --> 00:53:19,073 Napisy: Małgorzata Fularczyk 706 00:53:19,156 --> 00:53:21,158 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Maciej Kowalski