1 00:00:07,257 --> 00:00:09,884 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:21,438 --> 00:00:24,023 Mogłem się postawić i zamówić ci bezkofeinową. 3 00:00:24,107 --> 00:00:25,150 Luke. 4 00:00:25,233 --> 00:00:29,612 W ciąży dozwolone jest 300 mg kofeiny dziennie. 5 00:00:29,696 --> 00:00:32,032 - Czytałem w Internecie. - W Internecie? 6 00:00:32,115 --> 00:00:33,616 Dlatego wiem, że to prawda. 7 00:00:35,118 --> 00:00:38,329 Jesteś niepoważny. 8 00:00:38,413 --> 00:00:43,793 I niepoważnie słodki, przystojny i... 9 00:00:45,462 --> 00:00:46,463 Co? 10 00:00:48,673 --> 00:00:50,216 Nie zasługuję na ciebie. 11 00:00:53,970 --> 00:00:55,847 Jestem przeszczęśliwy. 12 00:01:04,272 --> 00:01:05,398 Susan? 13 00:01:08,943 --> 00:01:11,029 Andi. Cześć... 14 00:01:11,112 --> 00:01:14,783 Przepraszam. To było takie słodkie. 15 00:01:17,077 --> 00:01:18,787 Luke, mąż Susan. 16 00:01:18,870 --> 00:01:22,874 - Andi, jestem... - Starą znajomą. 17 00:01:22,957 --> 00:01:24,793 Fajnie. Skąd się znacie? 18 00:01:26,336 --> 00:01:28,880 Z obozu. Byłyśmy opiekunkami. 19 00:01:28,963 --> 00:01:30,924 Nie mówiłaś mi o tym. 20 00:01:33,593 --> 00:01:35,303 Ciekawe, co jeszcze ukrywa. 21 00:01:36,805 --> 00:01:40,016 Chciałabym pogadać, ale idziemy na brunch. 22 00:01:40,099 --> 00:01:41,976 Nie ma sprawy. 23 00:01:42,060 --> 00:01:43,686 Wiesz co? 24 00:01:43,770 --> 00:01:46,856 Mogę pójść przodem i zająć stolik, a wy pogadajcie. 25 00:01:48,233 --> 00:01:49,734 Dzięki. 26 00:01:50,652 --> 00:01:52,779 - Miło poznać. - Wzajemnie. 27 00:02:02,997 --> 00:02:05,917 Nie wierzę, że jesteś w ciąży. Gratulacje. 28 00:02:09,462 --> 00:02:12,423 Zobaczyłam cię i chciałam się przywitać. 29 00:02:12,507 --> 00:02:16,719 Następnym razem sobie daruj. 30 00:02:16,803 --> 00:02:22,100 Nic bym nie powiedziała o tamtym. Nie jestem głupia. 31 00:02:22,183 --> 00:02:24,269 Nie wiem, co byś powiedziała. 32 00:02:24,352 --> 00:02:29,023 Nie moja sprawa, co mówisz mężowi. Myślisz, że sam nic nie zauważył? 33 00:02:29,107 --> 00:02:30,358 Posłuchaj. 34 00:02:31,359 --> 00:02:35,488 Oddałabym życie za moją rodzinę. 35 00:02:36,614 --> 00:02:37,824 Rozumiesz? 36 00:02:38,491 --> 00:02:41,411 WIEM, ŻE JĄ ZABILIŚCIE. 37 00:02:46,040 --> 00:02:48,167 Jasna cholera. 38 00:02:50,211 --> 00:02:52,046 Kurwa! 39 00:02:53,548 --> 00:02:54,799 Nie dotykaj! 40 00:02:55,466 --> 00:02:57,552 Przecież nikt nie wie. Lata minęły. 41 00:02:57,635 --> 00:02:59,637 Ktoś, kurwa, wie. 42 00:02:59,721 --> 00:03:01,514 Cholera. 43 00:03:11,941 --> 00:03:15,361 Wstawaj. Posłuchaj. 44 00:03:16,696 --> 00:03:19,741 - Susan, spójrz na mnie. - Nie. 45 00:03:19,824 --> 00:03:22,076 Cicho. 46 00:03:23,077 --> 00:03:24,996 Oddychaj. Oddychaj. 47 00:03:25,914 --> 00:03:27,040 Oddychaj. 48 00:03:27,957 --> 00:03:29,083 Oddychaj. 49 00:03:30,960 --> 00:03:34,547 Dobrze. Nic nam nie będzie. 50 00:03:35,924 --> 00:03:37,217 Rozgryziemy to. 51 00:03:38,843 --> 00:03:39,928 No już. 52 00:03:56,569 --> 00:03:59,364 - Przetrwamy to. - Czyżby? 53 00:04:23,805 --> 00:04:26,599 Nie powinniśmy tu być. W lesie jest psychopata. 54 00:04:26,683 --> 00:04:28,226 Przestań, proszę. 55 00:04:29,269 --> 00:04:30,395 Słyszałeś coś? 56 00:04:33,481 --> 00:04:35,483 - Nie, a ty? - Posłuchaj. 57 00:04:38,569 --> 00:04:40,863 Nic nie słyszę. Gene! 58 00:04:43,908 --> 00:04:46,119 Nikogo tu nie ma. Chodź. 59 00:04:51,624 --> 00:04:52,834 Nic się nie stało. 60 00:04:54,085 --> 00:04:55,295 Nic nam nie jest. 61 00:05:04,095 --> 00:05:05,221 Antoine. 62 00:05:08,850 --> 00:05:10,018 Co to jest? 63 00:05:11,436 --> 00:05:12,770 Chryste. 64 00:05:14,897 --> 00:05:17,066 Nie, proszę, nie! 65 00:05:17,150 --> 00:05:18,860 Proszę! 66 00:05:21,487 --> 00:05:22,613 Błagam! 67 00:05:28,494 --> 00:05:29,579 To on. 68 00:05:54,896 --> 00:05:56,355 Prawie skończone. 69 00:05:56,439 --> 00:05:57,523 Chyba tak. 70 00:06:05,073 --> 00:06:06,699 Masz krew na rękach. 71 00:06:12,497 --> 00:06:13,748 A to... 72 00:06:15,625 --> 00:06:17,001 twoja linia życia. 73 00:06:17,585 --> 00:06:20,588 Powiedz tylko, jeśli mam żyć 150 lat. 74 00:06:20,671 --> 00:06:24,967 Nie chodzi o długość, a o jakość życia. 75 00:06:26,803 --> 00:06:32,475 Długa i głęboka linia życia oznacza witalność. 76 00:06:34,352 --> 00:06:36,145 Ludzie cię lubią. 77 00:06:41,984 --> 00:06:44,362 A może mam słaby krem do rąk. 78 00:06:46,531 --> 00:06:48,991 Skończymy to ustawiać. 79 00:06:49,075 --> 00:06:53,830 Gdzie powiesić tabliczkę? Z przodu czy z tyłu? 80 00:06:53,913 --> 00:06:54,997 WRÓŻKA 81 00:06:55,081 --> 00:06:56,582 Nieważne. 82 00:06:56,666 --> 00:06:58,251 Powieszę z przodu. 83 00:06:59,043 --> 00:07:02,171 Mam śnieżną kulę, która się nada do przepowiedni. 84 00:07:02,255 --> 00:07:03,631 Co myślisz? 85 00:07:03,714 --> 00:07:05,883 - Super. - Fajnie. 86 00:07:05,967 --> 00:07:07,802 Pójdę po nią. 87 00:07:07,885 --> 00:07:10,471 Cieszę się, że razem to robimy. 88 00:07:12,098 --> 00:07:13,182 Zaraz wracam. 89 00:07:13,307 --> 00:07:16,477 PIĘĆ LAT WCZEŚNIEJ 90 00:07:23,484 --> 00:07:24,610 Cześć! 91 00:07:26,863 --> 00:07:29,740 - Pomocy. - Ale świetnie to wygląda. 92 00:07:29,824 --> 00:07:32,577 Chodzi o Talvinder. 93 00:07:33,161 --> 00:07:34,287 Boże. 94 00:07:34,871 --> 00:07:38,082 Czaję. Wszyscy przepadacie za Tal. 95 00:07:38,958 --> 00:07:43,463 Ale jest obrzydliwie zdesperowana. 96 00:07:43,546 --> 00:07:47,133 Może zbytnio się stara, bo czuje twoją niechęć. 97 00:07:47,842 --> 00:07:50,511 Cóż ja mogę? Ona mnie przeraża. 98 00:07:50,595 --> 00:07:52,889 A teraz czeka mnie wieczór przepowiedni 99 00:07:52,972 --> 00:07:57,810 i patrzenia w kryształową kulę, której ona szuka od godziny! 100 00:07:58,394 --> 00:07:59,854 - Jezu, Susan. - Co? 101 00:07:59,937 --> 00:08:03,441 Mogłabyś być milsza. Spróbuj. 102 00:08:05,693 --> 00:08:09,947 Wiesz, że potrafię rozszyfrować ludzi. 103 00:08:10,990 --> 00:08:15,870 Nie potrzebuję do tego tarota. Mam przeczucie, żeby jej nie ufać. 104 00:08:17,413 --> 00:08:19,290 Ale co ja, kurwa, wiem? 105 00:08:19,874 --> 00:08:22,502 Przecież Tal jest taka miła i przyjazna. 106 00:08:25,546 --> 00:08:26,380 Dobra. 107 00:08:28,132 --> 00:08:29,550 Pewnie się mylę. 108 00:08:30,676 --> 00:08:33,971 Tylko że nigdy się nie mylę. Wiesz o tym. 109 00:08:43,314 --> 00:08:45,566 Co teraz robią szajbusy? 110 00:08:45,650 --> 00:08:47,151 Pewnie o nas rozmawiają. 111 00:08:47,235 --> 00:08:49,570 Myślicie, że nas podejrzewają? 112 00:08:49,654 --> 00:08:51,948 - Po co zabijalibyśmy kumpelę? - Nie pierwszy raz. 113 00:08:52,240 --> 00:08:53,616 Nie bądź dupkiem. 114 00:08:54,200 --> 00:08:56,118 - Odpieprz się. - Sam się odpieprz. 115 00:08:56,202 --> 00:08:57,745 Dość! 116 00:09:00,498 --> 00:09:01,666 Spierdalaj. 117 00:09:04,710 --> 00:09:06,295 Ustalmy wersję zdarzeń. 118 00:09:09,257 --> 00:09:12,552 Musi być jednolita, 119 00:09:14,512 --> 00:09:16,389 jakby chcieli nas oskarżać. 120 00:09:18,975 --> 00:09:22,728 - To musi być proste. - Pierwsi zaatakujmy. 121 00:09:22,812 --> 00:09:24,063 Jak? 122 00:09:25,273 --> 00:09:26,482 Jesteśmy tu gośćmi. 123 00:09:27,358 --> 00:09:31,529 Przyjechaliśmy na zjazd, a ktoś zamordował naszą kumpelę. 124 00:09:31,612 --> 00:09:32,863 Jesteśmy w szoku. 125 00:09:32,947 --> 00:09:36,867 To przypomina sprawę z Talvinder. Niech oni się bronią. 126 00:09:37,451 --> 00:09:39,704 Zgadza się z tym, co mówiliśmy. 127 00:09:40,621 --> 00:09:42,957 Ale... 128 00:09:43,040 --> 00:09:47,128 Nie powinniśmy wspominać o Talvinder. To nie zabrzmi naturalnie. 129 00:09:47,211 --> 00:09:49,880 Ani słowa o niej, poza tym jest dobrze. 130 00:09:51,048 --> 00:09:55,303 Sprawdźmy, czy znaleźli Gene'a, i spadajmy stąd. 131 00:10:09,859 --> 00:10:11,402 Trzymasz się? 132 00:10:13,070 --> 00:10:14,780 Na tyle, na ile potrafię. 133 00:10:22,663 --> 00:10:27,001 - Lubisz kryształy? - Wiem, że to takie czary-mary. 134 00:10:29,670 --> 00:10:31,047 Spoko. 135 00:10:31,380 --> 00:10:33,424 „Więcej jest rzeczy na ziemi i w niebie”... 136 00:10:33,507 --> 00:10:35,718 „Niż się ich śniło waszym filozofom”. 137 00:10:40,806 --> 00:10:41,807 Co to za kryształy? 138 00:10:43,517 --> 00:10:44,685 Krwawnik. 139 00:10:47,647 --> 00:10:49,023 Kwarc dymny. 140 00:10:50,858 --> 00:10:53,527 Sardonit dla ochrony. 141 00:10:55,446 --> 00:10:59,158 Pomagają stworzyć krąg wsparcia. 142 00:11:00,576 --> 00:11:01,869 Boisz się. 143 00:11:06,207 --> 00:11:07,416 A ty? 144 00:11:07,500 --> 00:11:12,546 Jest wiele strachu na zewnątrz. 145 00:11:14,757 --> 00:11:16,801 Walczę, by pozostać obecnym. 146 00:11:32,274 --> 00:11:33,359 Co to jest? 147 00:11:34,443 --> 00:11:35,653 Czarny turmalin. 148 00:11:37,279 --> 00:11:41,367 Obejmie cię energią ochronną i pomoże utrzymać skupienie. 149 00:11:42,827 --> 00:11:43,911 Dziękuję. 150 00:11:47,748 --> 00:11:48,833 Judith... 151 00:12:01,262 --> 00:12:02,346 Tak? 152 00:12:04,723 --> 00:12:06,934 Nie chcę się wtrącać, 153 00:12:09,437 --> 00:12:11,522 ale czy powinniśmy się o ciebie martwić? 154 00:12:15,359 --> 00:12:16,277 Nie. 155 00:12:16,360 --> 00:12:18,946 - Nic nie robisz? - Nie. 156 00:12:21,949 --> 00:12:25,494 Zwołuję zebranie. 157 00:12:26,495 --> 00:12:29,498 - Nic ci nie jest? - Wyglądasz, jakbyś zobaczył ducha. 158 00:12:29,582 --> 00:12:31,125 Za pięć minut na dole. 159 00:12:37,798 --> 00:12:39,300 Jak wiecie, 160 00:12:40,551 --> 00:12:42,136 dzisiaj... 161 00:12:43,637 --> 00:12:47,224 znaleźliśmy Andi, która została zamordowana. 162 00:12:48,184 --> 00:12:52,104 Razem z Renée poszliśmy po Gene'a, żeby nam pomógł. 163 00:12:52,188 --> 00:12:55,441 - On też został zamordowany. - Co? 164 00:12:57,067 --> 00:13:00,529 - Oboje zostali zamordowani. - Skąd wiesz, że to morderstwo? 165 00:13:00,946 --> 00:13:01,989 To jest chore. 166 00:13:02,072 --> 00:13:05,201 Przyjaciele, uspokójcie się. 167 00:13:05,284 --> 00:13:07,411 Musimy razem spróbować to rozwiązać. 168 00:13:07,495 --> 00:13:09,163 - W jedności siła. - Nie, nie. 169 00:13:09,246 --> 00:13:13,083 To nie czas na wasze magiczne kręgi-sręgi. 170 00:13:13,167 --> 00:13:16,212 - Musimy znaleźć sprawcę. - Z obu grup ktoś zginął. 171 00:13:16,295 --> 00:13:20,633 Oto fakt: ciała zaczęły się pojawiać po ich przyjeździe! 172 00:13:20,716 --> 00:13:22,843 Obwiniasz ofiarę. 173 00:13:25,179 --> 00:13:27,264 Przyjechaliśmy na zjazd. 174 00:13:27,598 --> 00:13:31,393 Naszą kumpelę zamordowali, a wy nas obwiniacie? 175 00:13:31,477 --> 00:13:32,937 Nikt was nie obwinia. 176 00:13:33,020 --> 00:13:36,774 - Wszyscy kogoś straciliśmy. - Tak. 177 00:13:36,857 --> 00:13:41,862 Połowa z nas może pojechać na skuterach do sklepu Gene'a. 178 00:13:41,946 --> 00:13:46,408 - Zadzwonimy po pomoc. - A którzy szczęściarze tu zostaną? 179 00:13:46,992 --> 00:13:49,411 Najważniejsze jest bezpieczeństwo. 180 00:13:49,495 --> 00:13:51,789 Mamy trzy skutery, jazda będzie ostra. 181 00:13:51,872 --> 00:13:53,541 Nie mogą być przeciążone. 182 00:13:56,168 --> 00:13:57,878 To chyba nikt z nas, prawda? 183 00:13:57,962 --> 00:14:00,881 Nie jestem detektywem, do kurwy! 184 00:14:01,298 --> 00:14:05,594 - Wybacz, to było niemiłe. - I to jak. 185 00:14:05,678 --> 00:14:09,223 Próbuję być dla ciebie silny, ale to trudne. 186 00:14:09,306 --> 00:14:11,392 Proszę, pomilczmy. 187 00:14:21,485 --> 00:14:22,444 Sprawdź tamten. 188 00:14:26,615 --> 00:14:28,576 Kurwa, nie działa. 189 00:14:28,951 --> 00:14:30,286 Ten też nie. 190 00:14:31,412 --> 00:14:32,288 Ja sprawdzę. 191 00:14:38,002 --> 00:14:39,044 Kurwa. 192 00:14:40,170 --> 00:14:41,380 Nie ma paliwa. 193 00:14:42,464 --> 00:14:44,216 - Tu też nie. - Kurwa. 194 00:14:44,508 --> 00:14:45,801 Ktoś spuścił paliwo. 195 00:14:54,977 --> 00:14:59,231 Nikt nie chce zostać na ochotnika, więc ciągniemy patyczki. 196 00:15:02,651 --> 00:15:03,777 Susan? 197 00:15:06,030 --> 00:15:07,114 Przepraszam. 198 00:15:08,198 --> 00:15:09,575 Odpłynęłam myślami. 199 00:15:11,327 --> 00:15:12,703 Mogę pomóc? 200 00:15:12,786 --> 00:15:14,330 Jeśli masz wehikuł czasu. 201 00:15:15,080 --> 00:15:18,959 Chcę wrócić do czasu, nim to się wydarzyło. 202 00:15:20,628 --> 00:15:22,922 Zanim postanowiliśmy tu przyjechać. 203 00:15:24,423 --> 00:15:26,091 Wszystko odkręcić. 204 00:15:27,134 --> 00:15:28,385 Tego pragnę. 205 00:15:31,889 --> 00:15:34,850 Resztę życia chciałabym spędzić z dobrymi ludźmi. 206 00:15:35,893 --> 00:15:38,020 Trzymać się z dala od złych. 207 00:15:38,103 --> 00:15:39,438 Złych? 208 00:15:39,521 --> 00:15:40,522 Tak. 209 00:15:42,107 --> 00:15:43,317 Są wszędzie. 210 00:15:46,737 --> 00:15:49,823 Niedługo przyjdą dzieciaki. 211 00:16:01,919 --> 00:16:04,129 Mam pomysł. 212 00:16:04,755 --> 00:16:06,882 Upnijmy twoje włosy. 213 00:16:06,966 --> 00:16:08,550 Na wiedźmę. 214 00:16:08,634 --> 00:16:11,303 Jak ci się nie spodoba, to rozpuścimy. 215 00:16:13,097 --> 00:16:14,807 - Dobrze. - Serio? 216 00:16:15,391 --> 00:16:18,102 - Usiądź na podłodze. Chodź. - Dobra. 217 00:16:23,774 --> 00:16:25,567 Ale masz miękkie włosy. 218 00:16:26,652 --> 00:16:27,778 Dzięki. 219 00:16:29,071 --> 00:16:33,200 Uwielbiam czesać. W dzieciństwie czesałam lalki. 220 00:16:33,283 --> 00:16:34,743 To odprężające. 221 00:16:37,454 --> 00:16:43,502 Możemy podzielić twoje włosy z przodu. 222 00:16:46,797 --> 00:16:52,469 Zrobić kilka warkoczyków... 223 00:16:54,638 --> 00:16:55,556 albo... 224 00:16:58,517 --> 00:17:00,769 zaczeszemy na jedną stronę. 225 00:17:07,526 --> 00:17:09,361 Masz taką miękką skórę. 226 00:17:10,487 --> 00:17:11,989 To takie przyjemne. 227 00:17:15,909 --> 00:17:17,536 Aż mam ochotę... 228 00:17:17,995 --> 00:17:19,455 Na co? 229 00:17:35,179 --> 00:17:36,555 Mam ochotę... 230 00:17:39,475 --> 00:17:42,728 powiedzieć ci, że jesteś żałosna. 231 00:17:43,812 --> 00:17:45,272 Że cię przejrzałam. 232 00:17:46,940 --> 00:17:48,984 Nawet jeśli inni są ślepi. 233 00:18:10,589 --> 00:18:13,884 Wszyscy potrafimy czynić dobro i zło. 234 00:18:14,343 --> 00:18:17,054 Gdybyś powiedziała, że chcesz być z dala od morderców, 235 00:18:17,137 --> 00:18:20,224 poparłbym ten pomysł. 236 00:18:20,307 --> 00:18:22,893 Ale ty chcesz unikać złych ludzi, 237 00:18:24,770 --> 00:18:29,399 a to jest niemożliwe, bo my wszyscy 238 00:18:30,692 --> 00:18:32,736 mamy w sobie i zło, i dobro. 239 00:18:43,455 --> 00:18:45,207 Utknęliśmy tu na noc. 240 00:18:48,335 --> 00:18:50,629 Sprawdziliście wszystkie skutery? 241 00:18:51,213 --> 00:18:52,297 A jak myślisz? 242 00:18:55,384 --> 00:18:58,470 Rano pójdziemy na piechotę. 243 00:18:59,555 --> 00:19:00,973 Teraz się prześpijmy. 244 00:19:01,056 --> 00:19:03,642 Jak możesz myśleć o spaniu, gdy ktoś na nas czyha? 245 00:19:04,226 --> 00:19:06,270 Będziemy trzymać wartę. 246 00:19:06,353 --> 00:19:09,022 - Nie mamy jak się bronić! - Mamy. 247 00:19:09,648 --> 00:19:11,316 - Dawn! - Co, kurwa? 248 00:19:11,900 --> 00:19:16,029 - Wzięłam broń na wszelki wypadek. - Jaki wypadek? 249 00:19:16,113 --> 00:19:19,741 Jakby gonił nas psychopatyczny morderca, duch Talvinder 250 00:19:19,825 --> 00:19:20,909 lub wściekłe kojoty. 251 00:19:21,243 --> 00:19:26,039 Wiesz, co się stanie, jak się dowiedzą, że masz broń? 252 00:19:26,123 --> 00:19:28,167 Jak ktoś wejdzie, to go zastrzelę. 253 00:19:28,250 --> 00:19:30,460 - Przez sen? - Tak, Susan! 254 00:19:30,544 --> 00:19:32,838 Nikt tu nie wejdzie, bo zabarykadujemy drzwi. 255 00:19:36,175 --> 00:19:37,092 - Co to? - Co? 256 00:19:40,012 --> 00:19:43,932 Spokojnie, to nie koleś z maczetą, tylko jakieś pudło. 257 00:19:49,771 --> 00:19:50,814 Ostrożnie. 258 00:20:06,246 --> 00:20:07,497 „Ogrzejcie się”? 259 00:20:08,498 --> 00:20:09,791 Miło. 260 00:20:10,125 --> 00:20:13,253 - Chyba że... - Noah. Co to jest? 261 00:20:14,046 --> 00:20:15,130 Sprawdzę. 262 00:20:17,841 --> 00:20:19,551 To tylko ubrania. 263 00:20:26,141 --> 00:20:27,684 Cholera! 264 00:20:28,185 --> 00:20:29,353 To ubrania Gene'a. 265 00:20:30,354 --> 00:20:32,439 - Miał je na sobie. - O Boże. 266 00:20:32,522 --> 00:20:33,607 Kurwa. 267 00:20:35,943 --> 00:20:38,987 Nie! Nie zamierzam! 268 00:20:39,071 --> 00:20:41,490 - Nie mam zamiaru. - Co robisz? 269 00:20:41,573 --> 00:20:42,491 Nie zostanę tu! 270 00:20:43,283 --> 00:20:45,744 Idę do sklepu Gene'a, biorę wóz 271 00:20:45,827 --> 00:20:47,537 - i zmywam się z tego piekła. - Nie. 272 00:20:47,621 --> 00:20:50,207 - Jest ciemno, a to trzydzieści kilosów. - Zginiesz. 273 00:20:50,290 --> 00:20:52,709 Wolę zamarznąć niż zostać zadźgana we śnie. 274 00:20:52,793 --> 00:20:55,879 Tam mam szansę. Potrafię przejść taki dystans. 275 00:20:55,963 --> 00:20:59,675 Nie wierzę, że to mówię, ale zgadzam się z Susan. 276 00:20:59,758 --> 00:21:05,180 - To bez sensu. Poczekajcie do rana. - Nie! Pieprzyć to. 277 00:21:05,264 --> 00:21:07,391 Idę z wami lub bez. 278 00:21:14,940 --> 00:21:16,024 Idziemy. 279 00:21:38,338 --> 00:21:40,507 Myślisz, że ten wóz jeszcze działa? 280 00:21:56,898 --> 00:21:59,401 Susan. Odejdź. 281 00:22:01,445 --> 00:22:02,654 Idź sobie. 282 00:22:04,906 --> 00:22:09,161 - Co się stało? - Serio? Zgrywasz się? 283 00:22:10,662 --> 00:22:13,373 - Zabierz ją ode mnie. - Już dobrze. 284 00:22:16,543 --> 00:22:17,711 To nie ja. 285 00:22:19,296 --> 00:22:21,381 - To zrobiła Talvinder. - Serio? 286 00:22:21,465 --> 00:22:23,759 Obwiniasz ofiarę? Po to przyszłaś? 287 00:22:25,010 --> 00:22:26,762 Niewiarygodne. Spadaj stąd. 288 00:22:28,764 --> 00:22:30,766 Spieprzaj stąd, Susan! 289 00:22:38,690 --> 00:22:40,734 Już dobrze. 290 00:22:48,909 --> 00:22:52,996 Przeszliśmy jakieś siedem kilosów w trzy kwadranse. 291 00:22:53,538 --> 00:22:58,085 Powinniśmy dojść do sklepu w trzy godziny. 292 00:23:02,297 --> 00:23:03,590 - Co to jest? - Co? 293 00:23:12,182 --> 00:23:15,018 Cholera. Ktoś przeciął linie telefoniczne. 294 00:23:16,978 --> 00:23:18,980 Ktoś to robi specjalnie. 295 00:23:19,064 --> 00:23:21,900 Ktoś chce nas dopaść i odciąć od reszty świata. 296 00:23:21,983 --> 00:23:23,360 Może tu być, więc cicho. 297 00:23:27,155 --> 00:23:30,075 - Co to jest? - Na pewno nie wiewiórka. 298 00:23:31,409 --> 00:23:32,285 Uciekaj! 299 00:23:33,620 --> 00:23:35,330 - Czekaj! - Zostaw to! 300 00:23:40,669 --> 00:23:42,379 Myślisz, że dojdą? 301 00:23:46,216 --> 00:23:47,759 Nie myśl o nich. 302 00:23:56,268 --> 00:23:57,727 Nie znaleźli jej? 303 00:23:58,937 --> 00:24:02,023 Policja szukała wszędzie, ale bez skutku. 304 00:24:02,440 --> 00:24:04,484 - Żadnego śladu? - Nic. 305 00:24:05,777 --> 00:24:07,988 To przez nią nasz obóz upadł. 306 00:24:08,071 --> 00:24:11,199 Po jej zniknięciu rodzice przestali wysyłać tu dzieciaki. 307 00:24:11,950 --> 00:24:14,452 Ale to popieprzone. 308 00:24:14,536 --> 00:24:15,620 Napiję się herbaty. 309 00:24:16,955 --> 00:24:18,707 Kiedy to się stało? 310 00:24:18,790 --> 00:24:21,710 Brat zamknął obóz trzy lata temu. 311 00:24:21,793 --> 00:24:24,629 Kilka lat wcześniej zaginęła ta dziewczyna. 312 00:24:26,047 --> 00:24:28,633 Noah mówił, że przyjechali na zjazd. 313 00:24:30,468 --> 00:24:32,929 Pięć lat temu byliby w odpowiednim wieku. 314 00:24:34,389 --> 00:24:37,559 Może ją znali? To musi mieć związek. 315 00:24:57,829 --> 00:25:00,457 - Nic ci nie jest? - Nie mogę oddychać. 316 00:25:02,042 --> 00:25:04,169 Cokolwiek nas goniło, już zniknęło. 317 00:25:06,922 --> 00:25:09,633 Nie dam rady dalej iść. Jestem wykończony 318 00:25:09,716 --> 00:25:12,636 i wszystko mi zamarzło. 319 00:25:12,719 --> 00:25:13,803 Dobrze. 320 00:25:16,056 --> 00:25:17,432 Co... 321 00:25:17,974 --> 00:25:19,684 powiedział duch do ducha? 322 00:25:19,768 --> 00:25:20,810 Spierdalaj. 323 00:25:21,978 --> 00:25:23,521 Zmieniam temat. 324 00:25:25,190 --> 00:25:27,525 Co powiedział duch do ducha? 325 00:25:28,526 --> 00:25:29,861 Nie wiem. 326 00:25:29,945 --> 00:25:31,488 Czy wierzysz w ludzi? 327 00:25:34,950 --> 00:25:36,117 Śmieszne. 328 00:25:37,244 --> 00:25:38,912 Ale pracy nie rzucaj. 329 00:25:38,995 --> 00:25:41,331 Teraz ty mi opowiedz kawał. 330 00:25:41,414 --> 00:25:43,750 Ale musimy iść. 331 00:25:45,669 --> 00:25:46,878 Chodź. 332 00:25:47,545 --> 00:25:49,547 Jedna noga za drugą. 333 00:25:51,049 --> 00:25:52,092 Jedna... 334 00:25:54,135 --> 00:25:55,303 za drugą... 335 00:25:59,724 --> 00:26:00,725 Co? 336 00:26:05,605 --> 00:26:06,690 Serio? 337 00:26:08,441 --> 00:26:11,736 To ma być, kurwa, śmieszne? Krążymy. 338 00:26:12,946 --> 00:26:16,408 Nie znamy się na tym. Zginiemy. 339 00:26:16,491 --> 00:26:18,535 - Musimy wracać. - Nie. 340 00:26:18,618 --> 00:26:20,453 - Nie! - Błagam. 341 00:26:21,162 --> 00:26:24,082 - Nie mogę tam wrócić. - Musisz. 342 00:26:24,499 --> 00:26:26,084 Nie mamy wyboru. 343 00:26:27,294 --> 00:26:28,712 Spójrz na moje stopy. 344 00:26:53,903 --> 00:26:57,032 - Co wyście sobie myśleli? - Nie teraz. 345 00:26:58,158 --> 00:27:01,619 Linii telefonicznych nie zerwał wiatr. Zostały przecięte. 346 00:27:03,455 --> 00:27:08,043 Masz hipotermię i liczne odmrożenia. 347 00:27:08,877 --> 00:27:11,838 Jestem pielęgniarką. Zdejmę twoje skarpetki. 348 00:27:16,092 --> 00:27:18,386 Kurwa, ale brzydkie. Stracisz palce. 349 00:27:18,470 --> 00:27:22,182 Co za takt. Powinieneś być lekarzem. 350 00:27:22,682 --> 00:27:24,142 Poruszaj palcami. 351 00:27:26,061 --> 00:27:28,813 Ocenimy to, jak odtajesz. Musimy cię rozgrzać. 352 00:27:28,897 --> 00:27:31,149 Myślisz, że stracę palce? 353 00:27:31,232 --> 00:27:33,151 - Lubię je. - Spokojnie. 354 00:27:33,234 --> 00:27:36,279 - Nikt tu nie traci części ciała. - Tak? Powiedz to Gene'owi. 355 00:27:36,863 --> 00:27:40,784 Na tyłach mamy grzejniki. Pójdę po nie i uratujemy te paluszki. 356 00:27:40,867 --> 00:27:42,869 To grzejniki na propan. Udusisz nas. 357 00:27:42,952 --> 00:27:46,122 - W ich domku jest elektryczny grzejnik. - Idź po niego! 358 00:27:46,498 --> 00:27:49,250 Mark, pójdź z nią. Powiecie reszcie, co się stało. 359 00:27:49,542 --> 00:27:53,380 - To wszystko, mój panie? - Teraz się tym przejmujesz? 360 00:27:53,463 --> 00:27:54,339 Antoine. 361 00:27:58,259 --> 00:28:02,931 Wybaczcie. Nie powinienem wam rozkazywać. 362 00:28:04,557 --> 00:28:06,226 Szczerze przepraszam. 363 00:28:06,935 --> 00:28:09,687 Jak możemy pomóc Noah? 364 00:28:10,480 --> 00:28:12,982 Weź ścierkę do naczyń. Zmocz w ciepłej wodzie 365 00:28:13,066 --> 00:28:15,276 i rozgrzewaj mu tym twarz, ręce i nogi. 366 00:28:45,640 --> 00:28:46,641 Peter. 367 00:28:48,268 --> 00:28:49,352 Peter. 368 00:29:12,000 --> 00:29:13,209 Mają broń! Szybko! 369 00:29:19,340 --> 00:29:21,092 Kurwa, Dawn. To Keira i Mark. 370 00:29:24,095 --> 00:29:25,597 Odbiło ci? 371 00:29:30,894 --> 00:29:31,728 Mają broń. 372 00:29:33,104 --> 00:29:35,064 Strzelali do nas. 373 00:29:36,316 --> 00:29:38,902 - Nic wam nie jest? - Chyba nie. 374 00:29:40,862 --> 00:29:42,489 Po co przywieźliście broń? 375 00:29:43,072 --> 00:29:45,116 - Odpowiadajcie! - To nie my. 376 00:29:45,200 --> 00:29:47,035 - Nie. - Dawn przywiozła spluwę. 377 00:29:47,118 --> 00:29:50,580 Dopiero się dowiedzieliśmy, że ma pozwolenie na broń. 378 00:29:54,209 --> 00:29:56,377 To nie ja. Nie patrzcie na mnie. 379 00:29:56,461 --> 00:29:59,923 - Patrzymy na was oboje. - Po co waszej kumpeli tu broń? 380 00:30:00,006 --> 00:30:02,217 - Nie wiemy! - Kłamiesz! 381 00:30:02,550 --> 00:30:05,678 - Nic nie zrobiliśmy. - Nie jestem głupia. 382 00:30:05,762 --> 00:30:09,057 - Wysłuchaj mnie. - Dość słuchania! 383 00:30:10,683 --> 00:30:11,893 I ufania. 384 00:30:18,399 --> 00:30:21,694 Dawn jest całkiem po stronie Talvinder. 385 00:30:23,154 --> 00:30:26,574 - To psychopatka. - Susan? 386 00:30:28,076 --> 00:30:30,245 Dlaczego ja mam wierzyć tobie? 387 00:30:30,829 --> 00:30:33,081 Bo się przyjaźnimy 388 00:30:33,414 --> 00:30:36,668 i pracujemy tu razem od trzech sezonów. 389 00:30:36,960 --> 00:30:39,754 Czy kiedykolwiek zawiodłam twoje zaufanie? 390 00:30:40,088 --> 00:30:41,214 Nie. 391 00:30:47,262 --> 00:30:49,889 Chciałabym móc ci tego oszczędzić, 392 00:30:51,766 --> 00:30:53,852 ale musisz poznać prawdę. 393 00:31:35,602 --> 00:31:37,770 - Daj mi broń. - Co? 394 00:31:38,563 --> 00:31:40,690 Pójdziemy wytłumaczyć to chore zachowanie. 395 00:31:40,773 --> 00:31:42,567 Nie ma, kurwa, mowy! 396 00:31:43,610 --> 00:31:45,862 Będę się bronić! 397 00:31:48,698 --> 00:31:50,575 Zaczynam się ciebie bać. 398 00:31:52,702 --> 00:31:54,621 Dawn, oddaj mi broń. 399 00:32:01,252 --> 00:32:02,420 Oddawaj! 400 00:32:13,973 --> 00:32:14,974 Weź to. 401 00:32:16,267 --> 00:32:18,603 Nie chcę, żeby sprawy eskalowały. 402 00:32:21,022 --> 00:32:22,649 Chyba już za późno. 403 00:32:24,317 --> 00:32:27,278 Gdybym chciał was skrzywdzić, nie oddawałbym broni. 404 00:32:27,362 --> 00:32:29,155 Dlaczego w ogóle ją macie? 405 00:32:35,161 --> 00:32:39,290 Może Dawn bała się być sama w dziczy. 406 00:32:40,792 --> 00:32:42,502 Zwierząt. Nie wiem. 407 00:32:42,585 --> 00:32:45,296 Pięć lat temu dziewczyna zniknęła z obozu, 408 00:32:45,380 --> 00:32:48,174 - kiedy wszyscy tu byliście. - To nie tak... 409 00:32:48,257 --> 00:32:51,594 Wróciliście, a ludzie giną. I jedno z was przywiozło broń. 410 00:32:51,678 --> 00:32:55,181 - To zbyt dużo zbiegów okoliczności. - Zbyt wiele kłamstw. 411 00:32:55,264 --> 00:32:58,059 Noah, Susan, chodźcie. Już! 412 00:33:03,272 --> 00:33:05,692 Idźcie do domku i nie wracajcie. 413 00:33:05,775 --> 00:33:08,569 Przyślemy wam jedzenie. Macie zakaz wstępu do domu. 414 00:33:08,653 --> 00:33:10,613 - Błagam, Antoine. - Tak będzie! 415 00:33:10,697 --> 00:33:13,241 Jeśli wrócicie, to ja użyję broni! 416 00:33:33,594 --> 00:33:34,887 Wróciliście? 417 00:33:35,304 --> 00:33:38,558 Tak, a teraz mamy areszt domowy. 418 00:33:40,893 --> 00:33:41,811 Jak to? 419 00:33:43,354 --> 00:33:44,355 Gdzie broń? 420 00:33:45,648 --> 00:33:46,691 Nie pytaj. 421 00:33:49,360 --> 00:33:51,988 - Gdzie broń? - Nie pytaj. 422 00:33:52,363 --> 00:33:53,489 Pytam. 423 00:33:53,781 --> 00:33:55,533 - Zabrali ją. - Nie zabrali, 424 00:33:55,616 --> 00:33:58,453 tylko Peter oddał im ją jak zapłakana cipa. 425 00:33:58,536 --> 00:34:01,497 - Czyli „zabrali”. - Popieprzyło cię? 426 00:34:01,581 --> 00:34:02,582 Dość! 427 00:34:04,000 --> 00:34:08,504 Nie możesz się na nas złościć, bo ty nas w to wpakowałaś. 428 00:34:08,588 --> 00:34:10,214 - Ja? - Tak. 429 00:34:10,298 --> 00:34:13,634 Nie kłóćcie się. 430 00:34:14,302 --> 00:34:18,514 - Możemy być drużyną? - Nie jesteśmy drużyną. 431 00:34:18,598 --> 00:34:21,434 Nie mogę na was patrzeć, 432 00:34:21,517 --> 00:34:25,563 a co dopiero spędzić z wami noc. Pierdoleni mordercy. 433 00:34:25,980 --> 00:34:28,941 Powinniście siedzieć! 434 00:34:29,692 --> 00:34:32,028 - A ty nie? - Nie! 435 00:34:32,653 --> 00:34:36,574 Nawet jej nie dotknęłam. Jako jedyna. 436 00:34:36,657 --> 00:34:39,744 - Nie kłóćcie się o to teraz. - Odbiło ci! 437 00:34:39,827 --> 00:34:42,455 - Dawn! - Musi to usłyszeć! 438 00:34:42,538 --> 00:34:44,499 Co usłyszeć? No co? 439 00:34:46,918 --> 00:34:50,546 Do niczego by nie doszło, gdyby nie ty 440 00:34:50,630 --> 00:34:54,967 i twój chory plan, żeby dać Talvinder nauczkę. 441 00:34:55,301 --> 00:34:57,303 To ty zaczęłaś. 442 00:34:57,887 --> 00:35:02,683 Zapaliłaś jebaną zapałkę i zwiałaś, gdy wybuchł pożar! 443 00:35:02,767 --> 00:35:05,436 A teraz mówisz mi, że jesteś od nas lepsza? 444 00:35:17,615 --> 00:35:18,741 Obyś była następna. 445 00:35:30,044 --> 00:35:31,337 Idziemy za nią? 446 00:35:34,006 --> 00:35:35,341 Pieprzyć ją. Idę spać. 447 00:36:04,787 --> 00:36:05,955 Andi, poczekaj! 448 00:36:08,374 --> 00:36:09,542 Czekaj! 449 00:36:13,671 --> 00:36:17,508 Ufałam jej. Broniłam ją. 450 00:36:18,009 --> 00:36:21,304 - A ona idzie i pieprzy... - Wiem. 451 00:36:22,096 --> 00:36:26,976 Mam ochotę na nią wrzeszczeć, aż załapie. 452 00:36:28,769 --> 00:36:31,939 Krzyk nic tu nie zmieni. 453 00:36:32,523 --> 00:36:34,192 Zaśmieje ci się w twarz. 454 00:36:36,235 --> 00:36:40,448 Czyli mam sobie w ogóle darować? 455 00:36:41,741 --> 00:36:42,742 Nie. 456 00:36:45,328 --> 00:36:46,454 Jeśli... 457 00:36:48,497 --> 00:36:52,710 chcesz zrobić na niej wrażenie, musisz myśleć jak ona. 458 00:36:53,169 --> 00:36:56,797 Obmyślimy plan. Zastawimy pułapkę i go wykonamy. 459 00:37:01,052 --> 00:37:03,638 Przykro mi, że musiałaś to zobaczyć. 460 00:37:08,100 --> 00:37:09,602 Musisz być cierpliwa. 461 00:37:11,646 --> 00:37:13,231 Obiecuję ci, 462 00:37:13,898 --> 00:37:16,442 że ona zapłaci za wszystko. 463 00:37:16,776 --> 00:37:19,946 I nigdy już tego nie zrobi. 464 00:38:02,280 --> 00:38:07,118 Błagam. Przestańcie! 465 00:38:12,707 --> 00:38:14,959 - Błagam! - Plan uległ zmianie. 466 00:38:15,543 --> 00:38:18,129 - Co teraz zrobimy? - O nie. 467 00:38:20,589 --> 00:38:21,716 Peter... 468 00:38:21,799 --> 00:38:25,136 Susan, Susan... Przepraszam. 469 00:38:26,762 --> 00:38:30,057 Nie... Nie dam rady! 470 00:38:31,434 --> 00:38:33,936 - Nie dam rady. - Susan! 471 00:38:34,020 --> 00:38:35,855 - Nie! - Susan! 472 00:40:12,535 --> 00:40:13,619 Nie! 473 00:40:18,499 --> 00:40:19,667 Błagam! 474 00:40:20,042 --> 00:40:22,211 Nie! 475 00:40:24,922 --> 00:40:26,090 Nie! 476 00:40:54,660 --> 00:40:57,746 Nie! Nie! 477 00:41:13,053 --> 00:41:15,973 Judith... Już dobrze. 478 00:41:16,056 --> 00:41:18,601 Już dobrze. To ja. 479 00:41:19,101 --> 00:41:20,394 Wren. 480 00:41:25,232 --> 00:41:29,236 Chciałem tu zostać i cię pilnować, ale zasnęłaś. 481 00:41:30,237 --> 00:41:32,865 Jak tu wszedłeś? Nie słyszałam cię. 482 00:41:36,410 --> 00:41:37,620 Nic dziwnego. 483 00:41:41,415 --> 00:41:42,917 To był długi dzień. 484 00:41:52,218 --> 00:41:53,469 Pozwól, że... 485 00:41:54,803 --> 00:41:56,388 Pomogę ci się odprężyć. 486 00:42:16,534 --> 00:42:17,993 Czujesz mój oddech? 487 00:42:28,003 --> 00:42:29,296 W porządku? 488 00:42:39,765 --> 00:42:41,350 Oddychaj ze mną. 489 00:42:48,524 --> 00:42:49,650 Do samego dołu. 490 00:42:51,360 --> 00:42:52,528 Tak. 491 00:42:54,989 --> 00:42:56,615 Aż do samej miednicy. 492 00:42:58,409 --> 00:42:59,577 Poczuj ciało. 493 00:43:05,332 --> 00:43:06,375 Tak. 494 00:43:09,545 --> 00:43:10,963 Czujesz się lepiej? 495 00:43:16,302 --> 00:43:17,428 Dobrze. 496 00:43:23,934 --> 00:43:25,394 Prześpij się. 497 00:43:31,066 --> 00:43:33,027 Jestem niedaleko. 498 00:43:53,964 --> 00:43:55,758 Na pewno nie chcesz trzymać broni? 499 00:43:55,841 --> 00:43:57,468 Udźwignę więcej drewna na opał. 500 00:43:57,551 --> 00:44:00,304 Jeśli strzelę, to pewnie tobie prosto w twarz. 501 00:44:34,630 --> 00:44:35,714 Jak to robisz? 502 00:44:37,466 --> 00:44:38,926 Jesteś taka... 503 00:44:41,136 --> 00:44:42,054 opanowana. 504 00:44:43,847 --> 00:44:45,849 Udaję, że to nie miało miejsca. 505 00:44:47,101 --> 00:44:48,227 Nie myślę o tym. 506 00:44:49,895 --> 00:44:51,021 Nigdy. 507 00:44:51,688 --> 00:44:56,985 Ale to się zdarzyło i musimy ponosić tego konsekwencje. 508 00:44:57,069 --> 00:44:58,195 Cóż... 509 00:44:58,862 --> 00:45:01,532 Niektórzy muszą żałować za więcej. 510 00:45:06,912 --> 00:45:09,456 Następnym razem cię nie zaczepię. 511 00:45:15,170 --> 00:45:16,213 Susan. 512 00:45:18,173 --> 00:45:20,384 Powodzenia w udawaniu. 513 00:45:56,128 --> 00:46:01,133 Fragmenty z Hamleta Williama Szekspira w przekładzie Józefa Paszkowskiego. 514 00:46:01,216 --> 00:46:04,261 Napisy: Marta Skowronek