1
00:00:06,173 --> 00:00:09,843
Żegnaj, Mike.
2
00:00:46,129 --> 00:00:47,129
Mike?
3
00:00:57,808 --> 00:00:58,892
Mike?
4
00:01:03,814 --> 00:01:06,733
Mike? Mike!
5
00:01:06,817 --> 00:01:08,068
Mike!
6
00:01:09,444 --> 00:01:10,737
Mike!
7
00:01:52,988 --> 00:01:54,448
Oddział B, zgłoście się.
8
00:04:01,783 --> 00:04:04,161
A Rosjanie? Będą jej tu szukać?
9
00:04:04,244 --> 00:04:05,412
Nie wiedzą, gdzie jest.
10
00:04:05,495 --> 00:04:08,165
Nie skontaktuje się z wami
bez naszej wiedzy.
11
00:04:08,415 --> 00:04:11,877
Musicie wrócić do normalnego życia
12
00:04:11,960 --> 00:04:15,088
- i zachować to...
- W tajemnicy. Jasne.
13
00:04:15,797 --> 00:04:18,967
Zgoda. Wszyscy jesteśmy patriotami.
14
00:04:19,676 --> 00:04:22,095
- Zacznijmy od nowa.
- Już wszystko powiedziałem.
15
00:04:22,179 --> 00:04:25,807
- Wiem, że to dla ciebie trudne.
- Nie wiem, gdzie jest.
16
00:04:25,891 --> 00:04:27,893
A i tak bym wam nie powiedział.
17
00:04:28,685 --> 00:04:30,562
Za nic w świecie.
18
00:04:30,645 --> 00:04:32,856
Trudno ci się z tym pogodzić,
19
00:04:32,939 --> 00:04:35,150
ale nie powiedziała ci prawdy.
20
00:04:35,233 --> 00:04:37,652
To bardzo niebezpieczna osoba.
21
00:04:37,736 --> 00:04:40,781
Jeśli się skontaktuje,
musisz nam powiedzieć.
22
00:04:40,864 --> 00:04:44,993
W przeciwnym razie
narazisz całą swoją rodzinę.
23
00:04:46,077 --> 00:04:49,873
Rozumiesz to, Michael?
24
00:04:51,208 --> 00:04:52,208
Michael?
25
00:04:53,543 --> 00:04:54,543
Michael?
26
00:05:00,300 --> 00:05:01,635
Rozproszcie się.
27
00:05:01,718 --> 00:05:04,054
Sprawdźcie lewą stronę, ja idę w prawo.
28
00:05:50,183 --> 00:05:52,102
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
29
00:06:39,941 --> 00:06:45,905
ROZDZIAŁ DRUGI
CUKIEREK ALBO PSIKUS, DZIWAKU
30
00:07:04,257 --> 00:07:05,300
Chryste!
31
00:07:06,384 --> 00:07:07,385
Duch.
32
00:07:07,928 --> 00:07:09,095
No widzę.
33
00:07:09,596 --> 00:07:12,307
- Halloween.
- Jak by nie było.
34
00:07:12,390 --> 00:07:15,727
Póki co, pora na śniadanie. Chodź jeść.
35
00:07:16,353 --> 00:07:17,604
Nie zobaczą mnie.
36
00:07:18,563 --> 00:07:21,274
- Kto?
- Źli ludzie.
37
00:07:22,400 --> 00:07:23,735
Co masz na myśli?
38
00:07:24,986 --> 00:07:26,613
Psikusy i cukierki.
39
00:07:29,157 --> 00:07:30,784
Chcesz iść na Halloween?
40
00:07:34,579 --> 00:07:35,789
Znasz zasady.
41
00:07:35,872 --> 00:07:37,666
- Ale...
- To znasz odpowiedź.
42
00:07:37,749 --> 00:07:40,460
- Nie zobaczą mnie.
- To bez znaczenia.
43
00:07:40,543 --> 00:07:42,921
- Nie zobaczą.
- Nic z tego.
44
00:07:43,004 --> 00:07:45,924
Jeśli tam pójdziesz, to się narazisz.
45
00:07:46,007 --> 00:07:48,385
Nie chcemy tego. Jasne?
46
00:07:49,260 --> 00:07:52,055
To głupki, a my...
47
00:07:52,138 --> 00:07:53,807
Nie jesteśmy głupi!
48
00:07:55,767 --> 00:07:56,768
Otóż to.
49
00:07:57,811 --> 00:08:01,815
Zdejmij to i siadaj do stołu.
Jedzenie ci wystygnie.
50
00:08:16,496 --> 00:08:17,496
No dobra...
51
00:08:17,998 --> 00:08:23,378
Wyjdę wcześniej z pracy i kupię słodycze.
52
00:08:23,461 --> 00:08:27,424
Objemy się i obejrzymy jakiś horror.
53
00:08:28,049 --> 00:08:29,718
Pójdziemy na kompromis.
54
00:08:29,801 --> 00:08:32,012
„Kompromis”?
55
00:08:33,638 --> 00:08:37,726
K-O-M-promis. Kompromis.
56
00:08:39,185 --> 00:08:41,563
To twoje słowo na dziś. Dobrze?
57
00:08:42,897 --> 00:08:46,109
Oznacza coś pomiędzy.
Połowiczna satysfakcja.
58
00:08:46,693 --> 00:08:49,654
Przed 5-1-5?
59
00:08:49,738 --> 00:08:50,738
O 17.15.
60
00:08:51,281 --> 00:08:52,824
Tak.
61
00:08:54,367 --> 00:08:55,368
Obiecujesz?
62
00:08:58,246 --> 00:08:59,330
Tak.
63
00:09:00,498 --> 00:09:01,708
Obiecuję.
64
00:09:04,627 --> 00:09:06,129
Połowiczna satysfakcja.
65
00:09:23,772 --> 00:09:24,773
Will?
66
00:09:25,440 --> 00:09:26,983
Skarbie, pora wstawać.
67
00:09:29,736 --> 00:09:32,405
- Jonathan?
- Tak?
68
00:09:33,406 --> 00:09:34,657
Gdzie jest Will?
69
00:09:34,741 --> 00:09:36,868
- Co?
- Gdzie jest Will?
70
00:09:36,951 --> 00:09:38,453
- W swoim pokoju?
- Nie.
71
00:09:40,038 --> 00:09:41,206
Will?
72
00:09:42,624 --> 00:09:43,833
Co robisz?
73
00:09:44,918 --> 00:09:45,919
Siku.
74
00:09:51,841 --> 00:09:55,136
Załóż to.
75
00:09:56,179 --> 00:09:57,889
Trzeba to przykleić. Czekaj.
76
00:10:11,486 --> 00:10:12,487
Co to?
77
00:10:15,698 --> 00:10:16,699
Nic.
78
00:10:19,035 --> 00:10:20,328
Znów miałeś atak?
79
00:10:20,411 --> 00:10:23,414
Nie, to tylko szkic do mojego opowiadania.
80
00:10:25,708 --> 00:10:27,043
W porządku.
81
00:10:28,586 --> 00:10:31,297
Trzy, dwa, jeden...
82
00:10:32,298 --> 00:10:33,758
Super. Unieś miotacz.
83
00:10:35,718 --> 00:10:37,053
Obróć się do światła.
84
00:10:39,764 --> 00:10:42,100
Szeroki uśmiech. Tak!
85
00:10:42,934 --> 00:10:43,934
Kto was uratuje?
86
00:10:48,231 --> 00:10:50,650
Wyglądasz uroczo, skarbie!
87
00:10:52,193 --> 00:10:54,863
- Ale z ciebie muł.
- Zamknij się.
88
00:10:54,946 --> 00:10:57,198
Nic dziwnego,
że bawisz się tylko z chłopakami.
89
00:10:57,282 --> 00:10:59,909
- Erica!
- Taka jest prawda.
90
00:11:00,493 --> 00:11:01,870
Muł.
91
00:11:01,953 --> 00:11:04,122
Uwielbiam ten kostium. Unieś broń.
92
00:11:04,205 --> 00:11:08,293
- Dobra, wystarczy.
- Jeszcze jedno. Proszę.
93
00:11:10,628 --> 00:11:12,005
- Mogę iść do szkoły?
- Zaraz.
94
00:11:12,088 --> 00:11:13,882
- Powiedz: „Kto was uratuje?”.
- Nie!
95
00:11:20,597 --> 00:11:22,891
- Kto was uratuje?
- Pogromcy duchów!
96
00:11:22,974 --> 00:11:24,058
Hej, Spengler!
97
00:11:24,142 --> 00:11:26,811
- Egon!
- Venkman!
98
00:11:27,395 --> 00:11:28,938
- Co?
- Czemu jesteś Venkman?
99
00:11:29,022 --> 00:11:30,899
- Bo nim jestem.
- Ja nim jestem.
100
00:11:30,982 --> 00:11:32,483
Nie może być dwóch?
101
00:11:32,567 --> 00:11:35,987
Bo istnieje tylko jeden.
Planowaliśmy to od miesięcy.
102
00:11:36,070 --> 00:11:39,365
Ja jestem Venkman, Dustin to Stantz,
ty Egon, a ty Winston.
103
00:11:39,449 --> 00:11:42,201
- Nie chciałem być Winstonem.
- Chciałeś!
104
00:11:42,285 --> 00:11:44,704
- Chyba nie.
- Nikt nie chce być Winstonem.
105
00:11:44,787 --> 00:11:46,122
A niby czemu?
106
00:11:46,205 --> 00:11:49,208
Czemu? Winston późno dołączył do załogi,
107
00:11:49,292 --> 00:11:51,336
nie jest zabawny i nie jest naukowcem!
108
00:11:51,419 --> 00:11:54,505
- Ale jest spoko.
- Skoro tak, to ty nim bądź.
109
00:11:54,589 --> 00:11:55,798
- Nie mogę!
- Czemu?
110
00:11:55,882 --> 00:11:56,883
Bo...
111
00:11:57,425 --> 00:11:59,302
Bo nie jesteś czarny?
112
00:11:59,385 --> 00:12:01,221
- Nie powiedziałem tego!
- Pomyślałeś.
113
00:12:01,304 --> 00:12:03,389
GIMNAZJUM W HAWKINS
114
00:12:03,473 --> 00:12:05,016
- Nie powiedziałem!
- Mike!
115
00:12:05,099 --> 00:12:08,019
Chłopaki!
116
00:12:11,272 --> 00:12:13,399
Czemu nikt inny się nie przebrał?
117
00:12:16,027 --> 00:12:17,027
O kurde.
118
00:12:19,948 --> 00:12:22,075
Kiedy tak zdecydowali?
119
00:12:22,158 --> 00:12:23,993
Rok temu wszyscy się przebrali.
120
00:12:24,077 --> 00:12:26,245
- To konspiracja.
- Nie pękajcie.
121
00:12:26,329 --> 00:12:28,623
Kto nas uratuje? Przymuły!
122
00:12:40,093 --> 00:12:43,262
- Idziemy?
- Nie teraz. Wyglądamy jak kretyni.
123
00:12:43,346 --> 00:12:44,889
Może lubi Pogromców duchów?
124
00:12:44,973 --> 00:12:47,517
Jasne, że tak. Nie w tym rzecz.
125
00:12:47,600 --> 00:12:50,061
Jesteśmy przebrani, a ona nie.
126
00:12:50,144 --> 00:12:52,855
- Nie mam nic na zmianę, a ty?
- Nie.
127
00:12:52,939 --> 00:12:55,733
To nie mamy wyboru. Teraz albo nigdy.
128
00:12:55,817 --> 00:12:57,986
- Dobra.
- Wkraczamy.
129
00:13:02,532 --> 00:13:03,866
Może po lekcji.
130
00:13:03,950 --> 00:13:05,118
- Tak.
- Dobra.
131
00:13:09,372 --> 00:13:11,416
Widzisz? To tutaj.
132
00:13:15,795 --> 00:13:20,091
- Czemu skłamał?
- To tylko dzieciak.
133
00:13:20,675 --> 00:13:23,553
Słyszałeś, co mówił o tych atakach.
134
00:13:23,636 --> 00:13:28,599
Nie opisuje ich jak koszmarów,
tylko jak prawdziwe zdarzenia.
135
00:13:28,683 --> 00:13:30,977
To nie koszmary, tylko wspomnienia.
136
00:13:31,060 --> 00:13:33,646
Znam ludzi, którym się to przytrafiło.
137
00:13:33,730 --> 00:13:37,692
Wydaje ci się, że tam jesteś,
że to się dzieje naprawdę.
138
00:13:38,359 --> 00:13:41,821
- To co to jest, u licha?
- Owens mówił, że to się nasili.
139
00:13:41,904 --> 00:13:43,406
- To miejsce...
- Co zrobisz?
140
00:13:43,489 --> 00:13:45,033
Zabierzesz go do Chicago?
141
00:13:45,116 --> 00:13:48,119
W Bostonie jest ktoś, kto podobno...
142
00:13:48,202 --> 00:13:49,537
Banda konowałów.
143
00:13:49,620 --> 00:13:50,830
Powiedzą to samo,
144
00:13:50,913 --> 00:13:52,248
stracisz tylko forsę.
145
00:13:53,541 --> 00:13:59,088
Miał rację co do traumy.
Zbliża się rocznica.
146
00:13:59,172 --> 00:14:03,968
Wszyscy jesteśmy nerwowi.
Ja, ty... a zwłaszcza Will.
147
00:14:05,344 --> 00:14:08,431
Musimy przetrwać kilka następnych tygodni.
148
00:14:12,310 --> 00:14:15,146
Nie będzie już tak jak kiedyś.
149
00:14:15,229 --> 00:14:16,731
Nie do końca.
150
00:14:16,814 --> 00:14:18,191
Ale będzie lepiej.
151
00:14:19,942 --> 00:14:21,361
Z czasem.
152
00:14:28,117 --> 00:14:29,702
- Trzymaj.
- Dzięki.
153
00:14:33,623 --> 00:14:35,917
Chryste! Hopper...
154
00:14:36,000 --> 00:14:38,044
Przypominają mi się dawne czasy.
155
00:14:38,127 --> 00:14:39,127
Czyli?
156
00:14:39,170 --> 00:14:43,591
- Wspólne jaranie pomiędzy...
- Piątą i szóstą lekcją.
157
00:14:43,674 --> 00:14:45,760
Tak, pod schodami.
158
00:14:45,843 --> 00:14:50,473
Pan Cooper przyłapał nas, pamiętasz?
Powiedział: „Hej, gnojki”.
159
00:14:50,556 --> 00:14:53,393
Uciekliśmy.
160
00:15:06,406 --> 00:15:08,449
Boże, niech się to już skończy.
161
00:15:09,409 --> 00:15:10,410
Wiem.
162
00:15:58,124 --> 00:16:00,209
Jak to wygląda?
163
00:16:00,751 --> 00:16:02,962
No wiesz. Jak zwykle.
164
00:16:03,045 --> 00:16:05,756
Uroczo i posępnie
z przelotną radioaktywnością.
165
00:16:17,393 --> 00:16:21,189
Usmażone na wiórek. Ktoś ma ochotę?
166
00:16:25,943 --> 00:16:26,944
I...
167
00:16:29,739 --> 00:16:30,907
działa!
168
00:16:35,661 --> 00:16:36,954
Była burza.
169
00:16:37,038 --> 00:16:40,458
Jak się wtedy czułeś?
170
00:16:40,541 --> 00:16:43,085
Jakbym zamarzł.
171
00:16:45,087 --> 00:16:46,422
Było ci zimno?
172
00:16:47,256 --> 00:16:51,844
Nie. Jakbym znieruchomiał ze strachu.
173
00:16:51,928 --> 00:16:55,014
Nie mogłem oddychać ani mówić.
174
00:16:55,890 --> 00:16:58,142
Czułem jakąś wrogą...
175
00:17:21,749 --> 00:17:24,627
Nancy, to do ciebie niepodobne.
176
00:17:26,587 --> 00:17:31,008
Barb, wracaj do domu, dobrze?
177
00:17:32,760 --> 00:17:33,803
Nancy?
178
00:17:37,265 --> 00:17:38,266
Nancy.
179
00:17:39,642 --> 00:17:41,102
Wszystko w porządku?
180
00:17:46,857 --> 00:17:49,443
- Nie mogę tak dłużej.
- Czego nie możesz?
181
00:17:49,527 --> 00:17:52,697
- Udawać, że nic się nie stało.
- O czym mówisz?
182
00:17:53,573 --> 00:17:54,574
O Barbarze.
183
00:17:54,657 --> 00:17:56,742
Wszyscy jakby o niej zapomnieli.
184
00:17:56,826 --> 00:17:59,620
Nikt się nie przejmuje.
Poza jej rodzicami.
185
00:17:59,704 --> 00:18:01,622
Sprzedają dom
186
00:18:01,706 --> 00:18:04,792
i będą jej szukać do końca życia.
187
00:18:04,875 --> 00:18:06,335
To ich wykończy.
188
00:18:06,419 --> 00:18:10,423
Wiem. Rozumiem. Nic na to nie poradzimy.
189
00:18:11,215 --> 00:18:13,134
Powiedzmy im prawdę.
190
00:18:14,176 --> 00:18:17,930
- Wiesz, że nie możemy.
- Bez wszystkich szczegółów.
191
00:18:18,014 --> 00:18:21,726
To nie są żarty.
Jeśli się dowiedzą, że powiedzieliśmy...
192
00:18:27,398 --> 00:18:31,235
Mogą nas wsadzić do więzienia.
Albo zaszkodzić naszym bliskim.
193
00:18:31,986 --> 00:18:36,032
Zrobią, co chcą. Zastanów się, co mówisz.
194
00:18:48,711 --> 00:18:50,338
Wiem, że ci ciężko, ale...
195
00:18:52,381 --> 00:18:55,176
chodźmy na tę głupią imprezę do Tiny...
196
00:18:57,386 --> 00:18:58,763
w głupich kostiumach,
197
00:18:58,846 --> 00:19:01,724
nad którymi ślęczeliśmy jak głupki,
198
00:19:01,807 --> 00:19:05,978
i udawajmy głupich nastolatków, dobrze?
199
00:19:07,980 --> 00:19:09,857
Możemy? Tylko dziś.
200
00:19:13,027 --> 00:19:14,028
Dobrze.
201
00:19:16,238 --> 00:19:17,238
Chodź.
202
00:19:32,963 --> 00:19:35,591
Cześć, Max. Jestem Dustin, a to...
203
00:19:35,675 --> 00:19:37,259
- Lucas.
- Wiem.
204
00:19:37,343 --> 00:19:38,427
Moi prześladowcy.
205
00:19:40,054 --> 00:19:41,764
Nie. Przecież...
206
00:19:41,847 --> 00:19:43,933
Wcale cię nie prześladowaliśmy.
207
00:19:44,016 --> 00:19:47,853
Martwiliśmy się o ciebie,
bo jesteś tu nowa i tak dalej.
208
00:19:47,937 --> 00:19:49,313
To tak z troski.
209
00:19:49,397 --> 00:19:52,233
Pełno tu dokuczalskich.
210
00:19:52,316 --> 00:19:55,319
- Oszaleć można.
- Tak.
211
00:19:55,403 --> 00:19:59,782
- To dlatego macie plecaki protonowe?
- Nie działają. Ale...
212
00:19:59,865 --> 00:20:04,912
Mam za to tę zmyślną pułapkę.
213
00:20:04,995 --> 00:20:08,332
Patrz, otwiera się i zamyka. Spójrz...
214
00:20:11,001 --> 00:20:12,128
Nieźle, co?
215
00:20:12,753 --> 00:20:14,171
Nie? No dobra...
216
00:20:14,255 --> 00:20:17,508
Rozmawialiśmy wczoraj o tym,
że skoro jesteś nowa,
217
00:20:17,591 --> 00:20:21,345
to pewnie nie masz z kim iść na Halloween
218
00:20:21,429 --> 00:20:24,473
i boisz się dokuczalskich, więc uznaliśmy,
219
00:20:24,557 --> 00:20:26,767
że pozwolimy ci pójść z nami.
220
00:20:26,851 --> 00:20:29,019
- Pozwolicie mi?
- Demokratycznie.
221
00:20:29,103 --> 00:20:30,438
Większość głosowała za.
222
00:20:30,521 --> 00:20:31,731
To aż taki zaszczyt,
223
00:20:31,814 --> 00:20:33,190
by się do was przyłączyć?
224
00:20:33,274 --> 00:20:35,192
Wiemy, gdzie dają duże batony.
225
00:20:35,276 --> 00:20:36,610
Pewnie też byś chciała.
226
00:20:36,694 --> 00:20:38,279
Impertynent z ciebie.
227
00:20:40,114 --> 00:20:44,452
No. Pewnie. To co, przyłączysz się?
228
00:20:46,912 --> 00:20:50,666
Spotykamy się na Maple Street o 19.
229
00:20:50,750 --> 00:20:52,168
Co do minuty!
230
00:20:54,003 --> 00:20:55,880
„Impertynent”.
231
00:20:56,547 --> 00:20:57,798
To komplement, nie?
232
00:21:01,510 --> 00:21:02,511
Nie?
233
00:21:03,304 --> 00:21:07,892
Lucas, to nie komplement?
Psiakrew, Lucas, to coś złego?
234
00:21:10,227 --> 00:21:14,190
Co czuje moja skóra? Czysty jedwab.
235
00:21:14,273 --> 00:21:17,109
Nieludzki. Bezlitosny.
236
00:21:18,360 --> 00:21:20,905
Arnold Schwarzenegger w filmie Term...
237
00:21:20,988 --> 00:21:23,073
Jestem w szoku. Nie wiem, co o tym myśleć.
238
00:21:23,866 --> 00:21:25,785
- Kochasz mnie?
- Oczywiście.
239
00:21:25,868 --> 00:21:29,622
Ale nie spodziewałam się tego.
To do ciebie niepodobne.
240
00:21:29,705 --> 00:21:32,291
Erica, to ty tak na mnie działasz.
241
00:21:32,374 --> 00:21:33,709
- Ja?
- „Ja?”
242
00:21:34,752 --> 00:21:37,129
Stałem się nieokiełznany i porywczy
243
00:21:37,213 --> 00:21:38,631
- jak ty.
- „Porywczy”.
244
00:21:38,714 --> 00:21:40,174
Wszyscy będą w szoku.
245
00:21:40,257 --> 00:21:43,052
- „Wszyscy będą w szoku”.
- I bardzo dobrze!
246
00:21:44,804 --> 00:21:48,390
Całe miasto się zdumieje. Cały świat!
247
00:21:48,474 --> 00:21:52,144
Powiedz, że za mnie wyjdziesz. Tu i teraz.
248
00:22:49,410 --> 00:22:50,411
Hej.
249
00:22:51,287 --> 00:22:52,496
Nie skrzywdzę cię.
250
00:22:54,206 --> 00:22:55,291
Jak ci na imię?
251
00:22:57,334 --> 00:22:59,461
Co tu robisz w taki ziąb?
252
00:23:41,503 --> 00:23:44,256
Mówisz, że Merrill zatruł twoje uprawy,
253
00:23:44,340 --> 00:23:47,092
bo myśli, że ty zatrułeś jego,
ale tego nie zrobiłeś?
254
00:23:47,176 --> 00:23:50,346
Nie. I mam na to alibi.
255
00:23:50,429 --> 00:23:52,932
Byłem całą noc w mieście
z Jenny i jej chłopcami.
256
00:23:53,015 --> 00:23:56,977
- Widziałeś go?
- Nie musiałem. Postradał zmysły.
257
00:23:57,061 --> 00:23:59,772
Zaczął rzucać oszczerstwa i groźby.
258
00:23:59,855 --> 00:24:02,900
- Dyniowa konspiracja, szefie.
- Nasze własne Chinatown.
259
00:24:02,983 --> 00:24:06,362
Groźby to nie to samo,
260
00:24:06,445 --> 00:24:07,571
co dokonanie czynu.
261
00:24:07,655 --> 00:24:09,740
- To jak to wytłumaczyć?
- Niska temperatura.
262
00:24:09,823 --> 00:24:11,909
- Jest październik.
- Bardzo zimny.
263
00:24:12,952 --> 00:24:15,162
- Widzi pan te dłonie?
- Tak.
264
00:24:15,245 --> 00:24:18,248
- Czemu tak wyglądają?
- Bo jesteś stary.
265
00:24:18,332 --> 00:24:19,667
Święta racja.
266
00:24:20,876 --> 00:24:23,629
I robię to od dawna. Bardzo dawna.
267
00:24:23,712 --> 00:24:26,090
A nigdy czegoś takiego nie widziałem.
268
00:24:26,924 --> 00:24:28,801
- Inni też nie.
- Inni?
269
00:24:28,884 --> 00:24:32,179
Merrill nie tylko mnie dopadł.
Inni też ucierpieli.
270
00:24:32,262 --> 00:24:33,430
A konkretnie?
271
00:24:33,514 --> 00:24:38,227
Jack O’Dell, Pete Freeling,
Rick Neary, Christensenowie.
272
00:24:38,310 --> 00:24:41,105
Ich uprawy padły.
273
00:24:43,816 --> 00:24:45,401
Podaj jeszcze raz te nazwiska.
274
00:25:01,125 --> 00:25:02,126
Znów się spóźniłaś.
275
00:25:02,209 --> 00:25:05,462
- Brałam pracę domową.
- Mam to gdzieś.
276
00:25:05,546 --> 00:25:07,548
Jeszcze raz, a wracasz do domu sama.
277
00:25:07,631 --> 00:25:08,632
Rozumiesz?
278
00:25:21,145 --> 00:25:23,522
Gówniane zadupie.
279
00:25:23,605 --> 00:25:25,315
- Nie jest aż tak źle.
- Nie?
280
00:25:30,446 --> 00:25:33,741
Czujesz to? Jedzie gównem.
281
00:25:33,824 --> 00:25:35,617
- Krowim.
- Nie widzę żadnych.
282
00:25:35,701 --> 00:25:37,745
Nie poznałaś dziewczyn z liceum.
283
00:25:39,455 --> 00:25:41,623
- Podoba ci się ta wiocha?
- Nie.
284
00:25:41,749 --> 00:25:43,876
- To czemu jej bronisz?
- Nie bronię.
285
00:25:43,959 --> 00:25:45,169
Brzmi inaczej.
286
00:25:47,379 --> 00:25:49,339
Utknęliśmy tu.
287
00:25:49,423 --> 00:25:51,759
Racja. Utknęliśmy.
288
00:25:53,302 --> 00:25:54,803
A czyja to wina?
289
00:25:55,637 --> 00:25:56,637
Twoja.
290
00:25:57,723 --> 00:25:59,475
- Coś ty powiedziała?
- Nic.
291
00:26:00,517 --> 00:26:02,519
- Że to moja wina?
- Nie.
292
00:26:04,313 --> 00:26:05,814
Wiesz, czyja to wina.
293
00:26:06,565 --> 00:26:07,566
Powiedz.
294
00:26:09,985 --> 00:26:11,111
Max...
295
00:26:12,571 --> 00:26:13,572
No mów.
296
00:26:15,783 --> 00:26:17,159
Mów!
297
00:26:28,504 --> 00:26:30,380
Rok temu wszyscy się przebrali.
298
00:26:30,464 --> 00:26:31,840
Billy, zwolnij.
299
00:26:31,924 --> 00:26:34,301
- Twoi nowi kumple?
- Nie! Nie znam ich.
300
00:26:34,384 --> 00:26:36,053
To zwisa ci, czy ich rozjadę.
301
00:26:36,136 --> 00:26:38,263
Dodatkowe punkty za całą trójkę naraz?
302
00:26:38,347 --> 00:26:39,807
Przestań. To nie jest śmieszne.
303
00:26:44,269 --> 00:26:45,270
Chłopaki?
304
00:26:46,021 --> 00:26:49,274
Przestań. To nie jest śmieszne!
305
00:26:49,942 --> 00:26:51,360
- Jazda!
- Mike, ruchy!
306
00:26:51,443 --> 00:26:52,694
Przestań!
307
00:26:53,445 --> 00:26:54,655
Cholera!
308
00:26:56,740 --> 00:26:58,700
Mało brakowało, co?
309
00:26:59,868 --> 00:27:00,869
Jasna cholera!
310
00:27:00,953 --> 00:27:02,996
Czy to...
311
00:27:04,456 --> 00:27:05,958
Mad Max.
312
00:27:12,840 --> 00:27:17,427
WYBIERZ WŁASNE DYNIE
2 ZA 4 $
313
00:27:33,193 --> 00:27:38,282
Chce mi pan wmówić,
że to wina niskich temperatur?
314
00:27:39,616 --> 00:27:41,285
Jak daleko się to ciągnie?
315
00:28:00,345 --> 00:28:01,889
Szefie, odbiór.
316
00:28:04,391 --> 00:28:05,976
Jak to u was wygląda?
317
00:28:06,059 --> 00:28:09,229
Jakby olbrzym zeszczał się
na fasolowe pole Jasia.
318
00:28:09,313 --> 00:28:11,940
I cuchnie. U pana też?
319
00:28:12,566 --> 00:28:13,650
Nieco.
320
00:28:14,902 --> 00:28:16,653
Jedzie jak w domu starców.
321
00:28:16,737 --> 00:28:19,281
Sprawdźcie, jaki to ma zasięg.
322
00:28:19,364 --> 00:28:21,867
Oznaczcie wszystko, co obumarło.
323
00:28:21,950 --> 00:28:24,578
- To zajmie sporo czasu.
- Trudno.
324
00:28:24,661 --> 00:28:27,247
Nie wiemy, co to. Być może trucizna.
325
00:28:27,331 --> 00:28:29,249
Nie dotykajcie niczego bez rękawic.
326
00:28:32,669 --> 00:28:33,879
Zrozumiałem, szefie.
327
00:28:36,131 --> 00:28:37,674
Masz chorągiewki?
328
00:28:51,355 --> 00:28:55,234
Wciskasz T, żeby najechać,
a W, żeby się oddalić.
329
00:28:56,109 --> 00:28:57,361
Łatwizna.
330
00:28:57,444 --> 00:29:00,030
Wyłącz, by oszczędzić baterie.
331
00:29:00,113 --> 00:29:02,574
Słuchaj. Nie oddalaj się od brata.
332
00:29:02,658 --> 00:29:04,368
I posłuchaj...
333
00:29:04,451 --> 00:29:07,913
W razie złego przeczucia,
niech cię odprowadzi do domu.
334
00:29:07,996 --> 00:29:09,665
- Obiecujesz?
- Dobrze.
335
00:29:09,748 --> 00:29:11,208
- Gotowy?
- Tak.
336
00:29:13,210 --> 00:29:14,544
Uważajcie na siebie.
337
00:29:14,628 --> 00:29:17,089
Oby was nie wessało!
338
00:29:22,427 --> 00:29:24,680
Co ona w nim widzi?
339
00:29:24,763 --> 00:29:25,806
W kim?
340
00:29:26,515 --> 00:29:27,599
W Bobie.
341
00:29:28,183 --> 00:29:30,686
Przynajmniej się nade mną nie rozczula.
342
00:29:31,061 --> 00:29:34,022
Nie mogę nawet iść sam na Halloween.
To obciach.
343
00:29:34,606 --> 00:29:36,316
Jestem obciachowy?
344
00:29:36,400 --> 00:29:41,697
Nie, ale Nancy nie musi pilnować Mike’a.
345
00:29:48,870 --> 00:29:50,330
Will!
346
00:29:51,790 --> 00:29:54,626
Tylko nie krzyżujcie promieni!
347
00:30:01,341 --> 00:30:02,342
Słuchaj.
348
00:30:03,427 --> 00:30:04,303
Tak?
349
00:30:04,386 --> 00:30:09,558
Jeśli zostawię cię samego,
obiecujesz, że zostaniesz w tej okolicy?
350
00:30:09,641 --> 00:30:12,561
- Tak! Jasne.
- I wrócisz do Mike’a przed 21.
351
00:30:12,644 --> 00:30:14,896
- 21.30?
- 21.
352
00:30:14,980 --> 00:30:15,856
- Dobra.
- Stoi?
353
00:30:15,939 --> 00:30:17,149
- Tak.
- W porządku.
354
00:30:18,400 --> 00:30:21,111
Nie dawaj tego tym niezdarom.
355
00:30:21,194 --> 00:30:22,404
Dobrze.
356
00:30:22,487 --> 00:30:24,823
Oby cię nie wessało.
357
00:30:27,617 --> 00:30:30,996
- Egon!
- Gotowy?
358
00:30:44,134 --> 00:30:48,972
trzydzieści osiem,
trzydzieści dziewięć, czterdzieści...
359
00:30:51,683 --> 00:30:53,560
Czterdzieści dwa!
360
00:30:53,643 --> 00:30:56,938
Nowy piwny król!
361
00:30:57,022 --> 00:31:00,359
- Billy!
- Tak się to robi, Hawkins!
362
00:31:00,442 --> 00:31:02,694
Billy!
363
00:31:23,090 --> 00:31:25,550
Mamy nowego piwnego króla, Harrington.
364
00:31:25,634 --> 00:31:28,387
- Właśnie!
- Wypchaj się, Harrington.
365
00:31:44,236 --> 00:31:45,737
Co to?
366
00:31:45,821 --> 00:31:49,032
Czysty napęd!
367
00:31:54,955 --> 00:31:59,292
Hej. Powoli. Przyhamuj, Nance.
368
00:31:59,376 --> 00:32:02,838
Jesteśmy dziś głupimi nastolatkami.
Nie taka była umowa?
369
00:32:34,744 --> 00:32:37,038
- Nie.
- No chodź. Tak.
370
00:32:37,122 --> 00:32:40,208
- No chodź.
- Nie.
371
00:32:41,126 --> 00:32:42,210
Właśnie tak.
372
00:32:45,422 --> 00:32:47,257
Co to, Dracula i Frankenstein?
373
00:32:47,340 --> 00:32:51,386
- Jesteś sztywna jak deska. Wyluzuj.
- Wybacz...
374
00:32:53,722 --> 00:32:56,099
Nic mu nie będzie. Jest z Jonathanem.
375
00:32:56,766 --> 00:32:57,767
Wiem.
376
00:32:58,351 --> 00:33:03,148
Gdy nie ma go przy mnie,
nie potrafię funkcjonować.
377
00:33:04,274 --> 00:33:09,279
- To głupie.
- Wcale nie.
378
00:33:13,783 --> 00:33:17,204
Może wyprowadzimy się z Hawkins... razem?
379
00:33:17,287 --> 00:33:18,413
- Co?
- No wiem.
380
00:33:18,497 --> 00:33:21,333
Pojechałem, co? Po prostu...
381
00:33:21,958 --> 00:33:23,919
Myślałem o tym, co powiedziałaś.
382
00:33:24,252 --> 00:33:26,213
O tym, że masz tu tyle wspomnień
383
00:33:26,296 --> 00:33:28,298
i że nie stać cię, by stąd wyjechać.
384
00:33:28,381 --> 00:33:31,009
Moi rodzice sprzedają swój dom w Maine.
385
00:33:31,092 --> 00:33:33,929
Niedaleko jest RadioShack.
Zatrudniliby mnie.
386
00:33:34,012 --> 00:33:35,055
Moglibyśmy...
387
00:33:38,934 --> 00:33:41,603
- Teraz ja wygaduję głupoty.
- Bob...
388
00:33:41,686 --> 00:33:44,523
Nieważne. Wino uderzyło mi do głowy.
389
00:33:45,398 --> 00:33:48,193
Trudno mi to wytłumaczyć.
390
00:33:49,903 --> 00:33:54,407
Nie jesteśmy normalną rodziną.
391
00:33:56,034 --> 00:33:57,202
Moglibyśmy nią być.
392
00:34:12,551 --> 00:34:13,927
Wreszcie.
393
00:34:16,555 --> 00:34:17,847
Ofiary.
394
00:34:22,227 --> 00:34:23,562
Cukierek albo psikus!
395
00:34:25,355 --> 00:34:28,733
Ale z was uroczy tępiciele.
396
00:34:31,820 --> 00:34:34,489
Znów 3 Muszkieterów. Nie wytrzymam.
397
00:34:34,573 --> 00:34:37,534
- A bo co?
- Bo co?
398
00:34:37,617 --> 00:34:39,953
- Nikt ich nie lubi.
- Zwykły nugat.
399
00:34:40,036 --> 00:34:41,371
„Zwykły nugat”?
400
00:34:41,454 --> 00:34:43,915
Jest w pierwszej trójce moich ulubionych.
401
00:34:43,999 --> 00:34:45,875
W pierwszej trójce?
402
00:34:45,959 --> 00:34:46,960
Rany. Też mi coś.
403
00:34:47,043 --> 00:34:49,588
Serio, potrafię zjeść całą miskę naraz.
404
00:34:53,883 --> 00:34:56,720
O kurde!
Szkoda, że nie widzieliście swoich min.
405
00:34:56,803 --> 00:35:00,473
A ten twój pisk? Jak mała dziewczynka.
406
00:35:03,518 --> 00:35:04,894
Idziecie czy nie?
407
00:35:04,978 --> 00:35:06,313
Najlepiej do Loch Nora.
408
00:35:06,396 --> 00:35:07,939
Tam mieszkają bogaci, nie?
409
00:36:01,493 --> 00:36:02,577
Nie żyjesz.
410
00:36:03,161 --> 00:36:04,454
Tak, trafiłeś mnie.
411
00:36:06,873 --> 00:36:08,166
Wesołego Halloween.
412
00:36:12,587 --> 00:36:18,259
Niech to szlag.
413
00:36:43,410 --> 00:36:46,454
Hej, odstąp mi trochę cukierków.
414
00:36:47,080 --> 00:36:48,289
Nie ma mowy.
415
00:36:50,917 --> 00:36:53,545
Dobra. A teraz?
416
00:36:53,628 --> 00:36:56,589
Kim jesteś? Ja jestem Maria.
417
00:36:58,925 --> 00:37:00,260
Pobawimy się?
418
00:37:03,430 --> 00:37:05,390
Chcesz kwiatka?
419
00:37:19,404 --> 00:37:20,321
P...
420
00:37:20,405 --> 00:37:21,906
MIĘDZYNARODOWY KOD MORSE’A
421
00:37:21,990 --> 00:37:22,990
Ó...
422
00:37:23,324 --> 00:37:24,451
Ź...
423
00:37:25,702 --> 00:37:26,702
NO...
424
00:37:29,247 --> 00:37:30,248
Późno.
425
00:38:34,771 --> 00:38:38,817
Znowu duży baton. Bogacze to frajerzy.
426
00:38:39,984 --> 00:38:43,530
- Nie jesteś bogata, co?
- Nie. Mieszkam na Old Cherry Road.
427
00:38:44,739 --> 00:38:47,283
Spoko. Ulica nadaje się do jazdy na desce.
428
00:38:48,368 --> 00:38:49,744
Jasne. W dechę.
429
00:38:51,037 --> 00:38:54,666
Nie tak mówię? W dechę.
430
00:38:54,749 --> 00:38:58,670
Spróbuj tak. Totalnie w dechę.
431
00:38:58,753 --> 00:39:01,589
- Totalnie w dechę.
- Zarąbista fala, stary.
432
00:39:01,673 --> 00:39:05,176
- Bajerancko, brachu!
- Przestańcie. Uszy mi więdną.
433
00:39:12,267 --> 00:39:14,769
- Zgodziłeś się?
- Na co?
434
00:39:14,853 --> 00:39:16,896
By się przyłączyła.
435
00:39:16,980 --> 00:39:19,691
- Tylko na dziś.
- Mogłeś mnie spytać.
436
00:39:19,774 --> 00:39:22,777
Napalili się.
Nie sądziłem, że będziesz przeciwko.
437
00:39:22,861 --> 00:39:24,696
Psuje najlepszy wieczór w roku.
438
00:39:36,332 --> 00:39:38,293
Pilnuj się, zombiaczku.
439
00:39:39,502 --> 00:39:40,920
Cukierek albo psikus, dziwaku.
440
00:39:58,187 --> 00:39:59,188
Mike!
441
00:40:00,607 --> 00:40:01,608
Mike!
442
00:40:06,154 --> 00:40:07,488
Mike!
443
00:40:53,451 --> 00:40:54,327
Will!
444
00:40:54,410 --> 00:40:55,912
Co się stało?
445
00:40:56,746 --> 00:40:58,289
Zniknąłeś. Nic ci nie jest?
446
00:40:59,082 --> 00:41:00,375
Jasny gwint!
447
00:41:01,584 --> 00:41:02,961
- Nic mu nie jest?
- Nie wiem.
448
00:41:03,044 --> 00:41:06,756
Odprowadzę cię do domu.
449
00:41:06,839 --> 00:41:08,883
- Spokojnie.
- Sam to zrobię.
450
00:41:08,967 --> 00:41:09,968
Mike?
451
00:41:10,051 --> 00:41:12,428
Bawcie się dalej. Mnie się nie chce.
452
00:41:14,931 --> 00:41:16,057
Co z nim?
453
00:41:49,549 --> 00:41:50,675
Fajny kostium.
454
00:41:52,510 --> 00:41:54,429
- Co?
- Fajny kostium.
455
00:41:54,512 --> 00:41:56,806
Przebrałem się za gościa,
który nie lubi imprez.
456
00:41:58,016 --> 00:42:00,393
- Samantha.
- Jonathan.
457
00:42:12,030 --> 00:42:13,031
Kiss?
458
00:42:13,823 --> 00:42:15,074
Ten zespół.
459
00:42:17,577 --> 00:42:19,370
- Nie.
- Odczep się.
460
00:42:19,454 --> 00:42:21,914
- Już ci wystarczy.
- Wal się!
461
00:42:21,998 --> 00:42:25,752
Nance, poważnie. Przestań.
462
00:42:25,835 --> 00:42:27,336
- Odłóż to.
- Nie!
463
00:42:27,420 --> 00:42:29,130
- Zostaw to.
- Przestań!
464
00:42:35,344 --> 00:42:36,888
Niech to szlag.
465
00:42:48,858 --> 00:42:50,943
Nance, przepraszam.
466
00:42:52,278 --> 00:42:55,323
- Nie zejdzie.
- Zejdzie.
467
00:42:55,406 --> 00:42:58,034
Odwiozę cię do domu. Chodź.
468
00:42:58,117 --> 00:43:00,953
- Pozwól mi.
- Sam tego chciałeś.
469
00:43:01,037 --> 00:43:03,122
Nieprawda. Prosiłem, byś przestała pić.
470
00:43:03,206 --> 00:43:05,458
- To wszystko do bani.
- Wcale nie.
471
00:43:05,541 --> 00:43:10,671
- Nieprawda, Nancy.
- Ty jesteś do bani.
472
00:43:10,755 --> 00:43:12,590
Co?
473
00:43:12,673 --> 00:43:16,552
Udajesz, że wszystko gra.
474
00:43:17,261 --> 00:43:22,433
Że nie zamordowaliśmy Barb.
475
00:43:23,643 --> 00:43:29,023
Wszystko spoko. Niby się kochamy, bawimy.
476
00:43:30,066 --> 00:43:34,153
Chodźmy na imprezę. Zabawmy się.
477
00:43:35,029 --> 00:43:37,156
To do bani.
478
00:43:39,617 --> 00:43:41,119
„Niby się kochamy”?
479
00:43:42,995 --> 00:43:45,248
Do bani.
480
00:43:48,167 --> 00:43:49,919
Nie kochasz mnie?
481
00:43:50,753 --> 00:43:52,046
To do bani.
482
00:44:21,492 --> 00:44:23,828
Jakbym utknął.
483
00:44:24,745 --> 00:44:26,706
Po drugiej stronie?
484
00:44:27,999 --> 00:44:28,999
Nie.
485
00:44:29,750 --> 00:44:32,879
Jak w stereoskopie, kiedy...
486
00:44:32,962 --> 00:44:35,339
- Zacina się pomiędzy slajdami?
- Tak.
487
00:44:35,423 --> 00:44:38,342
Jeden slajd to nasz świat, a drugi...
488
00:44:39,594 --> 00:44:41,554
Drugi to druga strona.
489
00:44:47,518 --> 00:44:51,939
Zewsząd dobiegały dźwięki.
490
00:44:54,233 --> 00:44:56,736
I zobaczyłem tam coś.
491
00:44:58,321 --> 00:45:01,282
- Demogorgona?
- Nie.
492
00:45:01,365 --> 00:45:07,413
Jakby ogromny cień na niebie.
493
00:45:09,206 --> 00:45:12,793
To coś było żywe.
494
00:45:14,795 --> 00:45:16,213
I chciało mnie dopaść.
495
00:45:20,051 --> 00:45:21,469
To się dzieje naprawdę?
496
00:45:22,136 --> 00:45:25,056
Czy tylko w twojej głowie,
jak mówią lekarze?
497
00:45:25,139 --> 00:45:28,017
Nie wiem.
498
00:45:29,810 --> 00:45:31,979
Nie mów o tym innym.
499
00:45:33,230 --> 00:45:34,649
Nie zrozumieliby.
500
00:45:38,152 --> 00:45:39,862
Jedenastka by zrozumiała.
501
00:45:39,946 --> 00:45:41,155
Myślisz?
502
00:45:42,198 --> 00:45:43,199
Tak.
503
00:45:44,158 --> 00:45:45,910
Jak zawsze.
504
00:45:49,330 --> 00:45:51,874
Czasem wydaje mi się, że ją widzę.
505
00:45:54,293 --> 00:45:57,171
Jakby nadal tu była. Choć jej nie ma.
506
00:45:59,298 --> 00:46:01,425
Sam nie wiem. Czuję, że tracę rozum.
507
00:46:03,260 --> 00:46:04,428
Ja też.
508
00:46:08,182 --> 00:46:12,103
Jeśli mamy zwariować, to zróbmy to razem.
509
00:46:13,646 --> 00:46:16,607
Tak. Zwariujmy razem.
510
00:47:18,544 --> 00:47:19,628
Jonathan?
511
00:48:11,847 --> 00:48:14,975
Otwórz. Wiem, że się spóźniłem.
512
00:48:15,893 --> 00:48:18,813
Przyniosłem słodycze. Same łakocie.
513
00:48:23,776 --> 00:48:27,988
Otwórz, proszę. Zamarznę tu na śmierć.
514
00:48:46,423 --> 00:48:48,259
Hej, mała. Otwórz, proszę.
515
00:48:50,553 --> 00:48:56,058
Coś mnie zatrzymało,
straciłem poczucie czasu.
516
00:48:59,186 --> 00:49:00,437
Przepraszam.
517
00:49:02,064 --> 00:49:04,525
Nastka, otwórz, proszę.
518
00:49:12,032 --> 00:49:13,242
W porządku.
519
00:49:16,120 --> 00:49:19,498
Sam zjem wszystkie cukierki.
520
00:49:19,582 --> 00:49:21,041
Utuczę się.
521
00:49:22,376 --> 00:49:24,545
Niezdrowo mnie tu zostawiać.
522
00:49:26,213 --> 00:49:28,132
Dostanę zawału albo coś.
523
00:49:29,258 --> 00:49:32,511
Ale niech ci będzie.
524
00:50:26,273 --> 00:50:28,067
Dzień 353.
525
00:50:32,321 --> 00:50:36,533
Był dość kiepski. Sam nie wiem...
526
00:50:38,827 --> 00:50:40,412
Chyba mi ciebie brakuje.
527
00:50:41,789 --> 00:50:43,374
Nam wszystkim.
528
00:50:46,543 --> 00:50:49,421
Jeśli mnie słyszysz, daj mi znać.
529
00:50:57,471 --> 00:50:58,471
Mike.
530
00:51:00,516 --> 00:51:01,517
Jedenastka?
531
00:51:55,904 --> 00:51:57,364
W dechę.
532
00:51:59,033 --> 00:52:00,034
W dechę.
533
00:52:01,368 --> 00:52:02,369
W dechę.
534
00:52:08,208 --> 00:52:09,208
Mews?
535
00:52:09,710 --> 00:52:10,710
To ty?
536
00:52:19,845 --> 00:52:22,890
O kurde.
537
00:52:43,786 --> 00:52:44,786
Ja cię...
538
00:54:39,818 --> 00:54:41,862
Napisy: Ewa Nowicka