1 00:00:19,080 --> 00:00:21,560 [ARABSKI] Ludzie! Pomóżcie! 2 00:00:21,640 --> 00:00:23,560 Pomocy! 3 00:00:26,760 --> 00:00:29,000 - Ludzie! Proszę! - Co jest? 4 00:00:32,040 --> 00:00:33,160 Przynieście wodę. 5 00:00:35,800 --> 00:00:36,720 Wprowadźcie go. 6 00:00:37,720 --> 00:00:39,760 - Wejdźcie. - Nie wiem, co się stało. 7 00:00:40,120 --> 00:00:42,520 Połóż go. Wezwij karetkę. 8 00:00:43,040 --> 00:00:44,080 Wody. 9 00:00:45,480 --> 00:00:46,960 Szybko! 10 00:00:48,400 --> 00:00:50,080 - Co mu jest? - Odsuń się. 11 00:00:50,640 --> 00:00:52,840 - Jestem ranny. - Pozwól mi zobaczyć. 12 00:00:58,520 --> 00:01:00,400 Nie ruszać się! Odsunąć się! 13 00:01:03,280 --> 00:01:04,160 Już! 14 00:01:24,080 --> 00:01:25,600 - W porządku? - Tak. 15 00:01:25,680 --> 00:01:27,480 - Co zrobiłem? - Cicho! 16 00:01:27,560 --> 00:01:29,760 - Cicho! - Zamknij się. 17 00:01:37,320 --> 00:01:40,200 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 18 00:02:07,080 --> 00:02:09,840 Chciałeś przemycić broń chemiczną przez Akabę 19 00:02:09,920 --> 00:02:11,800 i materiały wybuchowe przez Syrię. 20 00:02:12,600 --> 00:02:15,120 Wiecie wszystko. Czego więc ode mnie chcecie? 21 00:02:16,160 --> 00:02:19,400 Ktoś szykuje nam wielkie bum. Nie wiemy, kto. 22 00:02:20,040 --> 00:02:21,000 Ja też nie. 23 00:02:23,560 --> 00:02:28,800 Wiem, że nie tylko ja się martwię. Ty też. 24 00:02:35,240 --> 00:02:36,120 Chcesz? 25 00:02:38,800 --> 00:02:39,720 Nie palę. 26 00:02:41,080 --> 00:02:42,040 Jak wolisz. 27 00:02:44,800 --> 00:02:45,760 Słuchaj, 28 00:02:46,760 --> 00:02:48,400 przy takim leczeniu 29 00:02:49,080 --> 00:02:53,440 Nadia przeżyje najwyżej dwa lata. Będzie cierpiała, a potem... 30 00:02:55,360 --> 00:02:57,600 U nas ktoś o twojej pozycji 31 00:02:57,680 --> 00:03:00,360 zdobyłby nerkę dla córki już dawno temu. 32 00:03:00,920 --> 00:03:05,080 Ale u was władza traktuje priorytetowo swoich ludzi, 33 00:03:05,160 --> 00:03:07,280 a wasze dzieci są na końcu listy. 34 00:03:09,560 --> 00:03:11,360 Mógłbyś ją uratować. 35 00:03:12,160 --> 00:03:15,440 Twoja córka żyłaby normalnie, jak na to zasługuje. 36 00:03:16,640 --> 00:03:18,240 Robię, co w mojej mocy. 37 00:03:23,920 --> 00:03:27,440 Ali, mam pięcioro dzieci, niech Bóg je zachowa. 38 00:03:27,920 --> 00:03:31,560 Gdyby jedno z nich było chore jak Nadia, 39 00:03:32,120 --> 00:03:33,960 zrobiłbym dla niego wszystko. 40 00:03:34,680 --> 00:03:37,040 Nic by mnie nie powstrzymało. 41 00:03:41,280 --> 00:03:43,240 Ali, kto stał za przemytem z Akaby? 42 00:03:46,640 --> 00:03:49,440 Dla mojej córki zabiłbym każdego. 43 00:03:50,800 --> 00:03:53,880 Oddałbym za nią życie bez zastanowienia. 44 00:03:54,760 --> 00:04:01,480 Musisz tylko podać mi jedno nazwisko. 45 00:04:01,960 --> 00:04:04,600 Jedno nazwisko, Ali. A zajmiemy się twoją córką. 46 00:04:13,400 --> 00:04:16,080 - Abu Ahmad. - Kto? 47 00:04:17,480 --> 00:04:19,280 Abu Ahmad. Taufiq Hammed. 48 00:04:25,080 --> 00:04:26,280 Żartujesz sobie. 49 00:04:28,000 --> 00:04:29,280 To się źle skończy. 50 00:04:30,160 --> 00:04:31,280 Przysięgam. 51 00:04:33,120 --> 00:04:37,760 - Pantera. - Pantera nie żyje. Zabiliśmy go. 52 00:04:46,680 --> 00:04:48,200 - Przestań! - Doigrałaś się! 53 00:04:49,400 --> 00:04:50,400 Przestań! 54 00:04:54,560 --> 00:04:56,600 Chodź tutaj. 55 00:05:24,200 --> 00:05:25,680 Cierpki posmak. 56 00:05:27,320 --> 00:05:30,360 - Merlot? - Jeszcze nie dojrzał. Moreno... 57 00:05:32,440 --> 00:05:33,360 co tu robisz? 58 00:05:42,680 --> 00:05:43,640 Abu Ahmad żyje. 59 00:05:45,360 --> 00:05:49,160 - Który Abu Ahmad? - Twoja Pantera. 60 00:05:52,760 --> 00:05:55,240 - Niemożliwe. Zabiłem go. - Niestety możliwe. 61 00:05:56,280 --> 00:05:58,080 Nie przejmuj się, nie pożyje długo. 62 00:05:58,720 --> 00:06:01,040 Załatwimy go jutro na ślubie jego brata. 63 00:06:01,120 --> 00:06:04,960 Dostaliśmy cynk, że tam będzie. Prawdopodobnie. 64 00:06:05,040 --> 00:06:06,440 Zabiłem go. Co się dzieje? 65 00:06:06,920 --> 00:06:08,880 Wolałem sam ci to powiedzieć. 66 00:06:12,480 --> 00:06:17,040 - Odbył się jego pogrzeb. - Zgadza się. 67 00:06:22,680 --> 00:06:26,240 Nie wiem, czy będziemy w stanie go rozpoznać. 68 00:06:27,160 --> 00:06:29,560 Przydałby mi się ktoś, kto już raz go zabił. 69 00:06:33,640 --> 00:06:36,760 Jeśli nie jesteś gotowy wrócić w teren, zrozumiem. 70 00:06:37,760 --> 00:06:39,160 Damy ludziom kamery, 71 00:06:39,520 --> 00:06:41,480 rozpoznasz drania, a oni go wykończą. 72 00:06:41,560 --> 00:06:44,240 Złożysz życzenia, zjesz ciasto. 73 00:06:46,400 --> 00:06:47,680 To tylko dwie godziny. 74 00:06:50,640 --> 00:06:53,840 Co powiesz? Dwie godziny. Będzie zabawa. 75 00:06:57,280 --> 00:06:59,280 Nie. Nie ma mowy. 76 00:07:01,600 --> 00:07:05,200 Szkoda. Myślałem, że skorzystasz z okazji. 77 00:07:05,800 --> 00:07:06,640 Okazji? 78 00:07:07,200 --> 00:07:08,880 Żeby wyrównać rachunki. 79 00:07:09,840 --> 00:07:12,000 Z Panterą zrobiłem to dawno temu. 80 00:07:12,400 --> 00:07:13,240 Mam nowe życie. 81 00:07:13,560 --> 00:07:16,920 Wyrównać rachunki z samym sobą. 82 00:07:48,040 --> 00:07:54,720 WIOSKA SILWAD NA PÓŁNOC OD RAMALLAH 83 00:08:06,000 --> 00:08:07,920 - Gratulacje. - Dziękuję. 84 00:08:12,760 --> 00:08:14,920 - Ani słowa. - Puść mnie! 85 00:08:15,000 --> 00:08:16,880 - Jutro się żenię! - Wchodź! 86 00:08:21,520 --> 00:08:22,520 Wypuść mnie! 87 00:08:33,760 --> 00:08:35,560 Pomóż mi. Muszę się stąd wydostać. 88 00:08:39,680 --> 00:08:40,960 Nic nie zrobiłem. 89 00:08:52,520 --> 00:08:53,360 Taufiq? 90 00:08:53,440 --> 00:08:56,440 Minęło 18 miesięcy, odkąd ktoś mnie tak nazywał. 91 00:09:02,840 --> 00:09:04,360 Tęskniłem. 92 00:09:05,960 --> 00:09:07,080 Bardzo tęskniłem. 93 00:09:12,840 --> 00:09:16,640 Nie mogę uwierzyć, że mój braciszek Bashir się żeni. 94 00:09:17,760 --> 00:09:18,600 Nie płacz. 95 00:09:18,960 --> 00:09:20,680 Przestań, bo oczy ci zapuchną. 96 00:09:23,000 --> 00:09:24,160 Przyjdziesz na ślub? 97 00:09:26,320 --> 00:09:29,520 Jestem szahidem. Szahidzi nie chodzą na śluby. 98 00:09:30,280 --> 00:09:32,320 Żydzi przestali cię szukać. 99 00:09:32,880 --> 00:09:35,000 Właśnie, nie chcę, żeby znowu zaczęli. 100 00:09:36,600 --> 00:09:39,760 Weź to, bracie. To prezent dla ciebie i Amal. 101 00:09:41,360 --> 00:09:42,400 Nie mógłbym. 102 00:09:42,480 --> 00:09:44,880 Weź i nie zawiedź mnie. 103 00:09:48,120 --> 00:09:48,960 Pan młody. 104 00:09:51,840 --> 00:09:55,840 Musisz zobaczyć Amal. Jest taka śliczna. 105 00:11:36,320 --> 00:11:37,360 Tato? 106 00:12:00,120 --> 00:12:01,040 Co jest, kochanie? 107 00:12:03,280 --> 00:12:05,680 Co robisz? Oddawaj kluczyki. 108 00:12:07,160 --> 00:12:11,280 - Dokąd jedziesz? Do Moreno? - Tak. Daj kluczyki. 109 00:12:11,960 --> 00:12:14,120 - Znowu się w to pakujesz? - Bez obaw. 110 00:12:14,480 --> 00:12:15,480 Po co tam jedziesz? 111 00:12:15,560 --> 00:12:17,960 Załatwię coś i wracam. 112 00:12:18,040 --> 00:12:20,200 - Oddaj kluczyki. - Niech ktoś inny to zrobi. 113 00:12:21,040 --> 00:12:22,520 Daj spokój! 114 00:12:22,600 --> 00:12:24,360 Jak mogłeś mi nie powiedzieć? 115 00:12:24,440 --> 00:12:26,600 Zdecyduj się, o co ci chodzi! 116 00:12:26,680 --> 00:12:29,120 Musisz omawiać ze mną takie sprawy! 117 00:12:29,200 --> 00:12:31,040 - Co tu jest do omawiania? - Co? 118 00:12:31,120 --> 00:12:32,880 Nasze dzieci cię potrzebują. 119 00:12:32,960 --> 00:12:35,120 - Oddaj kluczyki. - Nie. 120 00:12:35,200 --> 00:12:36,280 Oddawaj! 121 00:12:36,360 --> 00:12:38,280 Najpierw ze mną porozmawiaj. 122 00:12:39,000 --> 00:12:40,040 Jasna cholera! 123 00:12:45,760 --> 00:12:46,640 Doron! 124 00:13:23,760 --> 00:13:25,480 Zespół 8200 zajmie się anteną 125 00:13:25,560 --> 00:13:27,560 odbierającą sygnał 400 metrów od domu. 126 00:13:28,120 --> 00:13:30,040 Problemem jest wejście do środka. 127 00:13:30,120 --> 00:13:33,520 Nie możemy zablokować terenu i ryzykować zdemaskowania. 128 00:13:34,240 --> 00:13:35,120 Myślałem... 129 00:13:35,200 --> 00:13:37,560 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 130 00:13:37,640 --> 00:13:39,640 - Cześć, przystojniaku! - Kochana. 131 00:13:41,120 --> 00:13:42,520 - Jak się masz? - Dobrze. 132 00:13:44,120 --> 00:13:47,680 Nasz najważniejszy człowiek. Dobrze cię widzieć. 133 00:13:50,280 --> 00:13:52,000 - Co słychać? - Jak się masz? 134 00:13:52,080 --> 00:13:55,280 - Dobrze, a ty? - Cały i zdrowy. 135 00:13:57,160 --> 00:13:59,320 Doron zostanie na stanowisku dowodzenia. 136 00:14:02,480 --> 00:14:05,520 Moreno, zdecydowałem się iść z wami w teren. 137 00:14:07,200 --> 00:14:09,760 Chcecie mi coś powiedzieć? 138 00:14:11,400 --> 00:14:12,360 Nic nie mówiłeś? 139 00:14:12,440 --> 00:14:14,520 Myślałem, że wolisz wyciskać winogrona. 140 00:14:16,000 --> 00:14:17,920 Pomoże nam zidentyfikować Abu Ahmada. 141 00:14:18,440 --> 00:14:19,760 Widział go żywego. 142 00:14:19,840 --> 00:14:23,160 Twoja decyzja. Nie wtrącam się. 143 00:14:23,600 --> 00:14:26,480 Mam zostać w sztabie? Mów. 144 00:14:29,360 --> 00:14:32,840 - Patrzcie, kto przyszedł. - Stary! Co u ciebie? 145 00:14:35,280 --> 00:14:37,840 - Jak się masz? - Wyprzystojniałeś. 146 00:14:39,720 --> 00:14:41,360 Daj się uściskać. 147 00:14:42,480 --> 00:14:45,680 Dziś Bashir Hammed, młodszy brat Pantery, się żeni. 148 00:14:45,760 --> 00:14:48,920 Będziemy tam. Abu Ahmad może się pokazać. 149 00:14:50,600 --> 00:14:52,280 Wywiad mówi, że facet żyje. 150 00:14:54,400 --> 00:14:57,000 Nie zabiłeś go półtora roku temu? 151 00:14:57,320 --> 00:14:59,960 - Widocznie nie. - Ali Karmi tak twierdzi. 152 00:15:00,040 --> 00:15:02,040 Musimy to przynajmniej sprawdzić. 153 00:15:02,520 --> 00:15:05,600 Doron nie był w terenie od 18 miesięcy. Bez urazy. 154 00:15:05,680 --> 00:15:07,360 - Co z tobą? - Co ty mówisz? 155 00:15:07,440 --> 00:15:10,520 To nie jest temat do dyskusji. 156 00:15:11,320 --> 00:15:13,280 Eli, omówimy plan i... 157 00:15:14,600 --> 00:15:15,520 bądź grzeczny. 158 00:15:18,320 --> 00:15:20,560 Nie rozumiem. Zabijemy trupa? 159 00:15:22,040 --> 00:15:24,520 Wszyscy mają przestudiować trasę, 160 00:15:24,600 --> 00:15:27,040 szczególnie drogę odwrotu. 161 00:15:27,400 --> 00:15:29,440 Tutaj wyląduje śmigłowiec. 162 00:15:29,520 --> 00:15:30,840 Steve, prowadzisz. 163 00:15:30,920 --> 00:15:33,280 Avihai, zgodnie ze zdjęciami lotniczymi 164 00:15:33,360 --> 00:15:35,000 macie wolnych 50 metrów, 165 00:15:35,080 --> 00:15:37,520 żeby dotrzeć do domu i ulicy. 166 00:15:37,600 --> 00:15:42,840 Naor wejdzie jako gość. Doron i ja, jako obsługa. 167 00:15:43,320 --> 00:15:48,120 - Boaz, będziesz w punkcie obserwacyjnym. - Nie ma mowy. Wchodzę. 168 00:15:48,200 --> 00:15:50,960 Nie możemy obaj wejść do domu. 169 00:15:51,040 --> 00:15:54,080 - A Gali? - Co ona ma z tym wspólnego? 170 00:15:54,160 --> 00:15:56,320 Jest moją żoną i twoją siostrą. 171 00:15:58,160 --> 00:15:59,400 Obstawiasz ulicę. 172 00:15:59,480 --> 00:16:01,760 - Eli, daj spokój! - Bez dyskusji. 173 00:16:02,160 --> 00:16:03,440 Boaz, nie bądź dzieckiem. 174 00:16:04,480 --> 00:16:06,560 To duża operacja, liczny zespół. 175 00:16:06,640 --> 00:16:08,680 Ktoś musi zostać na zewnątrz. Ja? 176 00:16:10,200 --> 00:16:12,880 Połączenie radiowe tylko w przypadku zdemaskowania. 177 00:16:14,480 --> 00:16:15,960 Pamiętajcie, z kim walczymy. 178 00:16:19,080 --> 00:16:21,440 Abu Ahmad zabił 116 Izraelczyków 179 00:16:21,520 --> 00:16:23,680 w zamachach bombowych, które przygotował. 180 00:16:24,520 --> 00:16:26,000 Stu szesnastu Izraelczyków. 181 00:16:27,840 --> 00:16:31,160 Więcej niż jakikolwiek inny terrorysta. 182 00:16:33,240 --> 00:16:34,320 Kobiet, 183 00:16:35,120 --> 00:16:36,200 dzieci, 184 00:16:36,840 --> 00:16:37,960 starców, 185 00:16:38,640 --> 00:16:39,680 i żołnierzy. 186 00:16:40,640 --> 00:16:43,680 Skurwysyn jest mordercą i już nie żyje. 187 00:16:44,800 --> 00:16:45,640 Już nie żyje! 188 00:16:48,120 --> 00:16:49,680 Dziś wyrównamy rachunki. 189 00:16:57,240 --> 00:16:58,080 Powodzenia. 190 00:17:17,520 --> 00:17:19,360 Krócej, żeby się nie ciągnęła. 191 00:17:23,360 --> 00:17:25,920 Zaraz wracam. 192 00:17:30,600 --> 00:17:33,400 Co ty tu robisz? Ktoś widział, jak wchodziłeś? 193 00:17:33,480 --> 00:17:36,440 Nie. Są zajęci strojeniem się. 194 00:17:37,000 --> 00:17:39,080 Czekam, aż ten bałagan się skończy! 195 00:17:40,920 --> 00:17:42,280 Jesteśmy tu tylko ty i ja. 196 00:17:43,080 --> 00:17:45,520 Zaczekaj do wieczora. 197 00:17:47,920 --> 00:17:49,200 Jesteś lepsza ode mnie. 198 00:17:49,760 --> 00:17:51,520 Oczywiście. Milion razy lepsza. 199 00:17:55,040 --> 00:17:55,920 Co to? 200 00:17:56,840 --> 00:17:58,840 - Prezent ślubny. - Od kogo? 201 00:18:02,400 --> 00:18:05,760 Bashir, nie przyjmuję pieniędzy, jeśli nie wiem, od kogo są. 202 00:18:07,000 --> 00:18:09,200 Ja wiem. Nie ufasz mi? 203 00:18:10,600 --> 00:18:13,360 Dzięki nim zbudujemy dom i wychowamy mnóstwo dzieci. 204 00:18:19,480 --> 00:18:20,440 Nie. Nie. 205 00:18:21,400 --> 00:18:23,440 Zaczekaj do wieczora. 206 00:19:40,240 --> 00:19:42,080 - Wysiadaj. - Dlaczego? 207 00:19:42,160 --> 00:19:43,680 Wysiadaj. 208 00:19:44,960 --> 00:19:47,280 Bracie, muszę dojechać na ślub. 209 00:19:47,360 --> 00:19:49,520 Wstrzymujesz ruch. Szybciej. 210 00:19:51,520 --> 00:19:52,360 Już. 211 00:19:52,440 --> 00:19:54,440 Wiozę weselne jedzenie. 212 00:19:54,520 --> 00:19:56,840 No już. Wsiadaj do jeepa. 213 00:20:11,600 --> 00:20:13,480 - Pokój z tobą. - Pokój z tobą. 214 00:20:14,320 --> 00:20:15,840 Gratulacje. 215 00:20:17,480 --> 00:20:19,840 - Gratulacje. - Dziękuję. 216 00:21:42,400 --> 00:21:45,520 CUKIERNIA DAUDA KNAFEH 217 00:22:02,000 --> 00:22:05,440 Witajcie, drodzy goście. 218 00:22:06,240 --> 00:22:10,720 Zebraliśmy się tu, by celebrować szczęście i miłość, 219 00:22:11,720 --> 00:22:16,000 ale chciałbym wspomnieć mojego młodszego brata, 220 00:22:16,720 --> 00:22:20,080 Abu Taufiqa, niech spoczywa w pokoju, ojca Bashira, 221 00:22:20,840 --> 00:22:22,880 i Abu Ahmada, Taufiqa Mustafę Hammeda, 222 00:22:23,400 --> 00:22:27,040 dzielną Panterę, szahida, brata Bashira. 223 00:22:27,640 --> 00:22:29,320 Chciałbym, by był tu dziś z nami. 224 00:22:30,560 --> 00:22:35,760 Ale jest Nassrin, dzielna żona Abu Ahmada. 225 00:22:37,400 --> 00:22:38,920 Odmówmy Fatihę za ich dusze. 226 00:22:39,280 --> 00:22:40,320 Fatiha. 227 00:22:51,080 --> 00:22:53,600 Oby Bóg był dla nas łaskawy. 228 00:22:56,160 --> 00:22:59,600 Gdy patrzę na ciebie, Bashirze, na ciebie i Amal, 229 00:23:00,520 --> 00:23:04,000 powtarzam sobie, że to najlepsza zemsta. 230 00:23:05,440 --> 00:23:07,360 Mimo że żyjemy pod okupacją, 231 00:23:08,080 --> 00:23:10,520 nadal rodzimy dzieci. 232 00:23:10,600 --> 00:23:15,360 Odnosimy sukcesy, budujemy rodziny, płodzimy potomków. 233 00:23:19,400 --> 00:23:21,920 - Proszę, Abu Khalil. - Dziękuję. 234 00:23:22,400 --> 00:23:24,120 Oby Bóg był dla nas łaskawy. 235 00:23:24,200 --> 00:23:28,560 Chcemy podziękować bratu Abu Khalili, że przyjechał tu do nas z Ammanu. 236 00:23:29,040 --> 00:23:31,080 Drodzy goście, czas rozpocząć zabawę. 237 00:23:31,160 --> 00:23:32,880 Oby Bóg dał wam szczęście. 238 00:23:32,960 --> 00:23:34,440 Śpiewajmy i tańczmy. 239 00:24:02,200 --> 00:24:05,120 Jak życie w cywilu? Oliwki? 240 00:24:05,720 --> 00:24:08,400 Nie oliwki. Winogrona. Produkuję wino. 241 00:24:10,360 --> 00:24:12,440 Merlot, bordeaux? Coś takiego? 242 00:24:13,880 --> 00:24:15,960 Bordeaux to miejscowość. Nie szczep. 243 00:24:16,840 --> 00:24:18,400 Zostałeś rolnikiem, co? 244 00:24:20,200 --> 00:24:21,040 Jak się ma Gali? 245 00:24:24,240 --> 00:24:26,640 Boaz mówi, że cieszy się mając cię znowu w domu. 246 00:24:28,200 --> 00:24:30,040 Jesteśmy szczęśliwi. Dziękuję. 247 00:24:31,760 --> 00:24:33,000 No nie wiem. 248 00:24:35,600 --> 00:24:37,760 - Samir. - Odbiór. 249 00:24:38,720 --> 00:24:41,640 Ktoś zadzwonił do cukierni. Widział aresztowanie. 250 00:24:42,160 --> 00:24:45,440 - Matka o tym wie? - Raczej nie. 251 00:24:45,800 --> 00:24:47,120 Wracamy? 252 00:24:49,120 --> 00:24:49,960 Chcesz wracać? 253 00:24:50,440 --> 00:24:52,160 Nie wiem. Namierzyli nas? 254 00:24:53,000 --> 00:24:55,160 - Moreno, namierzyli nas? - Nie. 255 00:24:55,240 --> 00:24:57,320 Tylko was informuję. 256 00:24:59,760 --> 00:25:01,280 Spokojnie. Będzie dobrze. 257 00:25:03,080 --> 00:25:05,080 Są jak dziadki z „Puppetów”. 258 00:25:05,160 --> 00:25:06,200 „Muppetów”. 259 00:25:06,840 --> 00:25:09,760 Skąd wiesz? Puszczali to, zanim się urodziłaś. 260 00:25:10,640 --> 00:25:14,200 - Przecież ja wiem wszystko. - Niech Bóg mi pomoże. 261 00:25:30,320 --> 00:25:32,400 Myślisz, że się zjawi? 262 00:25:34,080 --> 00:25:36,440 Nie wiem. Jestem temu przeciwna. 263 00:25:36,520 --> 00:25:38,120 Dlaczego teraz? 264 00:25:38,800 --> 00:25:42,600 Nie wiesz? Chce cię zobaczyć. 265 00:25:42,680 --> 00:25:46,480 Ale dlaczego teraz? Żeby się narażać? 266 00:25:47,400 --> 00:25:50,960 Nie rozmawiajmy o tym. To ślub Bashira. Chodź. 267 00:26:58,400 --> 00:27:01,080 - Pokój niech będzie z tobą. - I z tobą. 268 00:27:01,920 --> 00:27:04,680 - Jesteście z cukierni? - Tak. 269 00:27:04,760 --> 00:27:07,800 Jestem Samir, a to Najib. Zajmiemy się wszystkim. 270 00:27:07,880 --> 00:27:09,240 Mam nadzieję. 271 00:27:09,320 --> 00:27:13,800 - Co tak długo? - Zatrzymali nas w punkcie kontrolnym. 272 00:27:14,240 --> 00:27:15,800 Dobrze, że jesteście, 273 00:27:16,200 --> 00:27:20,480 bo rodzina Hammed musi mieć słodkości na weselu. 274 00:27:20,560 --> 00:27:23,280 Zacznijcie podawać. Zmniejsz ogień. 275 00:29:22,840 --> 00:29:25,920 - Jest w okolicy. Powinien tu być. - Skąd wiesz? 276 00:29:26,920 --> 00:29:28,320 Jego żona tak mówi. 277 00:30:06,000 --> 00:30:07,520 Pobierają się? Idioci. 278 00:30:07,920 --> 00:30:10,760 - Jak twoja była żona? - Która? 279 00:30:12,840 --> 00:30:15,680 Ożeń się wreszcie, rozwiedź i wtedy zrozumiesz. 280 00:30:17,600 --> 00:30:20,160 Co tam, Chuck Nurit? Wyjdziesz za mnie? 281 00:30:40,760 --> 00:30:42,680 Nie wierzę. To Amjad Abu Khalef. 282 00:30:42,760 --> 00:30:44,880 - Od dwóch lat go śledzimy! - Nie teraz. 283 00:30:44,960 --> 00:30:47,520 - Przeciwnie. Niech go zwiną. - Zapomnij o nim. 284 00:30:58,840 --> 00:31:00,920 Spokojnie. 285 00:31:01,000 --> 00:31:02,280 Bardzo dziękuję. 286 00:31:03,400 --> 00:31:05,600 - Kto to? - Człowiek z cukierni. 287 00:31:05,680 --> 00:31:09,520 Przepraszał, ale jego ludzi zatrzymano w punkcie kontrolnym. 288 00:31:09,600 --> 00:31:12,040 Co? Przecież tu są. 289 00:31:15,200 --> 00:31:18,120 Niech zadzwonią i go uspokoją. Dzwoń. 290 00:31:19,480 --> 00:31:20,520 Podejrzewają nas. 291 00:31:29,720 --> 00:31:30,880 Mamy problem. 292 00:31:32,640 --> 00:31:33,760 Co jest? 293 00:31:34,240 --> 00:31:35,600 Obserwują nas. 294 00:31:39,480 --> 00:31:41,440 Zdemaskowali nas. Chodź. 295 00:31:41,520 --> 00:31:44,160 - Chwileczkę. - Idziemy! Teraz! 296 00:32:07,720 --> 00:32:11,880 Pomóżcie nam wynieść stół. 297 00:32:12,400 --> 00:32:15,040 Spieszymy się na kolejną imprezę. 298 00:32:15,120 --> 00:32:18,600 Spóźniliście się. Mam prosić o pomoc gości? 299 00:32:18,680 --> 00:32:21,920 - Przykro nam. - Tylko pięć minut. 300 00:32:22,000 --> 00:32:23,320 Chodźcie. 301 00:32:23,400 --> 00:32:25,080 Tylko pięć minut. 302 00:32:25,640 --> 00:32:27,320 Proszę. 303 00:32:47,280 --> 00:32:48,640 - Ani słowa. - Co jest? 304 00:32:48,720 --> 00:32:51,160 Zamknijcie się! Odpowiadać na pytania! 305 00:32:51,720 --> 00:32:53,240 Gadaliśmy z waszym szefem. 306 00:32:53,600 --> 00:32:55,600 Pytaliśmy, gdzie są jego pracownicy, 307 00:32:55,680 --> 00:32:57,600 ci, których zatrzymano do kontroli. 308 00:32:58,200 --> 00:33:00,520 - I? - Mówi, że wysłał dwóch. 309 00:33:01,080 --> 00:33:03,600 Jeden ma zielone oczy i czarne nażelowane włosy, 310 00:33:04,160 --> 00:33:05,640 a drugi jest ciemny i gruby. 311 00:33:06,480 --> 00:33:11,280 Zmiana w ostatniej chwili. Abu Eyada nie było wtedy w cukierni. 312 00:33:11,360 --> 00:33:12,800 Nie kupuję tego. 313 00:33:12,880 --> 00:33:16,200 Bardzo pana przepraszam za nieporozumienie. 314 00:33:16,840 --> 00:33:19,200 Proszę zadzwonić raz jeszcze. 315 00:33:19,280 --> 00:33:21,920 Powiedzieć, że wysłali Samira i Najiba. 316 00:33:22,560 --> 00:33:23,400 Proszę. 317 00:33:25,600 --> 00:33:27,480 Zablokuj połączenie. 318 00:33:29,240 --> 00:33:32,080 Odcinam zasięg 200 metrów wokół domu. 319 00:33:39,480 --> 00:33:40,320 Zajęte. 320 00:33:40,400 --> 00:33:41,880 - Proszę... - Odsuń się! 321 00:33:41,960 --> 00:33:42,920 Zabijesz nas? 322 00:33:43,600 --> 00:33:47,120 Mam rodzinę. Zatrzymali nas do kontroli. 323 00:33:47,200 --> 00:33:48,960 Jedziemy na kolejne wesele. 324 00:33:49,680 --> 00:33:52,920 - Zadzwońcie, błagam. - Wybierz. 325 00:34:00,240 --> 00:34:01,240 Nadal zajęte. 326 00:34:04,400 --> 00:34:08,840 Proszę pana, nie chcemy się spóźnić na następny ślub. 327 00:34:09,280 --> 00:34:15,320 Jeśli szef dowie się o kolejnym spóźnieniu i że pana rozgniewaliśmy... 328 00:34:19,280 --> 00:34:20,920 - Dobrze. - Dobrze? 329 00:34:22,240 --> 00:34:23,640 - Dziękuję. - Dziękuję. 330 00:34:24,520 --> 00:34:25,920 - Dziękuję. - Dziękuję. 331 00:34:34,960 --> 00:34:36,920 Dlaczego? 332 00:34:37,240 --> 00:34:39,200 Fauda, fauda! 333 00:34:39,280 --> 00:34:41,200 Steve, do punktu zbiórki! 334 00:35:15,680 --> 00:35:16,680 Odsunąć się! 335 00:35:20,600 --> 00:35:22,040 Odsunąć się! 336 00:35:25,160 --> 00:35:26,160 Bashir! 337 00:35:31,160 --> 00:35:32,320 Bashir! 338 00:35:32,400 --> 00:35:33,360 Amal! 339 00:35:38,400 --> 00:35:41,040 Bashir! Bashir! 340 00:36:12,600 --> 00:36:14,520 Wynośmy się! 341 00:36:17,000 --> 00:36:18,760 Przepuśćcie mnie! Przepuśćcie! 342 00:36:33,520 --> 00:36:35,840 - Co jest? - Postrzelił mnie! 343 00:36:36,320 --> 00:36:39,120 - Jedź, jedź! - Jasna cholera! 344 00:36:40,600 --> 00:36:41,800 Trzymaj się. 345 00:36:43,320 --> 00:36:45,280 To Abu Ahmad! Zatrzymaj się! 346 00:36:45,760 --> 00:36:47,040 Zatrzymaj samochód! 347 00:36:48,160 --> 00:36:49,800 Wsiadaj! To rozkaz! 348 00:36:54,400 --> 00:36:56,040 Wycofujemy się! Akcja nieudana! 349 00:36:56,120 --> 00:36:57,600 Jedź! Jedź! 350 00:36:59,760 --> 00:37:02,000 - Tędy nie przejadę! - Za nim! 351 00:37:09,160 --> 00:37:12,400 - Co za chaos! - Skurwysyny. 352 00:37:13,000 --> 00:37:14,680 Spokojnie. 353 00:37:14,760 --> 00:37:17,960 - Avihai do Moreno. - Dobrze, dobrze. 354 00:37:19,280 --> 00:37:22,120 Moreno, odbiór. Doron uciekł. Ściga staruszka. 355 00:37:22,200 --> 00:37:23,440 Mówi, że to Abu Ahmad. 356 00:37:23,520 --> 00:37:25,880 Zjeżdżajcie stamtąd! 357 00:37:25,960 --> 00:37:27,840 - Gdzie Doron? - Nie wiem. 358 00:37:27,920 --> 00:37:30,680 Nurit, wyślij śmigłowiec. 359 00:37:32,880 --> 00:37:34,120 Teraz, teraz! 360 00:37:34,200 --> 00:37:37,080 - Będzie dobrze. - Dlaczego wysiadł z auta? 361 00:37:37,160 --> 00:37:39,120 - Dlaczego? - Zobaczył Abu Ahmada. 362 00:37:39,200 --> 00:37:41,600 - Tak mu się wydaje. - Nie zostawię go tam! 363 00:37:48,920 --> 00:37:50,600 Wsiadaj! 364 00:38:24,360 --> 00:38:26,480 Biegną na zachód. Są przed wami. 365 00:38:27,440 --> 00:38:29,040 - Tam! Widzisz? - Jedź. 366 00:38:58,440 --> 00:39:00,200 Co tam jest? Poświeć. 367 00:39:04,720 --> 00:39:07,000 Co się dzieje? Widzisz Dorona? 368 00:39:08,880 --> 00:39:11,160 Jesteście blisko, powtarzam, blisko. 369 00:39:11,240 --> 00:39:14,240 Trzech mężczyzn biegnie na wschód, 200 metrów przed wami. 370 00:39:22,000 --> 00:39:23,720 Tam! 371 00:39:25,400 --> 00:39:27,040 Szykujcie się. 372 00:40:15,400 --> 00:40:17,360 Jest tutaj. 373 00:40:18,400 --> 00:40:20,400 Wiem, że jest. 374 00:40:20,480 --> 00:40:22,040 - Daj spokój. - Jest tutaj. 375 00:40:22,120 --> 00:40:23,360 Dość. Chodź.