1 00:00:07,843 --> 00:00:10,763 RAMLA, IZRAEL 2 00:00:19,843 --> 00:00:22,723 [ARABSKI] [Wiedziałam, że kiedyś przez to zginie.] 3 00:00:24,643 --> 00:00:26,563 [Spokojnie, mamo.] 4 00:00:28,243 --> 00:00:30,163 [Widziałam go we śnie.] 5 00:00:32,243 --> 00:00:36,923 [Był wojownikiem i miał dobre serce.] 6 00:00:37,963 --> 00:00:40,243 [Bito go, więc bił innych.] 7 00:00:41,483 --> 00:00:44,523 [Nie miał domu ani tutaj, ani tam.] 8 00:00:48,683 --> 00:00:53,083 [Zrobiłaś, co mogłaś. Nawet pojechałaś tam do niego.] 9 00:00:53,163 --> 00:00:57,723 [Nie mów o tym, mamo. To zbyt ryzykowne.] 10 00:00:59,963 --> 00:01:03,403 [Wybacz, córeczko. Próbowałaś mu pomóc.] 11 00:01:05,363 --> 00:01:06,923 [Co takiego zrobiłam?] 12 00:01:07,723 --> 00:01:11,403 [Powiedz mi. Ja jedynie wszystko zepsułam.] 13 00:01:12,043 --> 00:01:16,523 [Omar nie żyje, a ja straciłam dom i pracę.] 14 00:01:16,603 --> 00:01:18,923 [Nie możemy go nawet pochować.] 15 00:01:27,483 --> 00:01:28,843 [Niech Bóg ma go w opiece.] 16 00:01:31,003 --> 00:01:32,163 [Dziękuję.] 17 00:01:32,363 --> 00:01:34,603 [- Wszystkiego dobrego.] [- Dziękuję.] 18 00:01:34,683 --> 00:01:36,003 [Bardzo mi przykro.] 19 00:01:38,283 --> 00:01:40,923 [Moja żona szykuje jedzenie.] 20 00:01:41,003 --> 00:01:45,203 [- Pyta, czy czegoś wam nie trzeba.] [- Dziękujemy.] 21 00:01:51,243 --> 00:01:52,603 [Co jest?] 22 00:01:58,123 --> 00:02:01,243 [Nie bój się. Odwagi.] 23 00:02:01,363 --> 00:02:06,323 [W środku jest jednorazowa karta SIM. Skorzystaj z niej, a ja ją wyrzucę.] 24 00:02:08,483 --> 00:02:11,283 [- Halo.] [- Moje kondolencje, Maya.] 25 00:02:12,163 --> 00:02:13,802 [Był prawdziwym wojownikiem.] 26 00:02:15,082 --> 00:02:18,483 [Nie mogę się z nikim kontaktować, ale musiałem zadzwonić.] 27 00:02:20,043 --> 00:02:22,723 [Omar był dla mnie jak brat.] 28 00:02:23,963 --> 00:02:25,923 [Wolałbym zginąć zamiast niego.] 29 00:02:26,003 --> 00:02:28,803 [Przekaż mamie moje kondolencje.] 30 00:02:29,443 --> 00:02:30,803 [Czego chcesz?] 31 00:02:32,963 --> 00:02:34,523 [Kiedy pogrzeb?] 32 00:02:36,323 --> 00:02:37,883 [Nie będzie pogrzebu.] 33 00:02:38,363 --> 00:02:41,123 [Ministerstwo Obrony nie chce wydać ciała.] 34 00:02:43,483 --> 00:02:45,243 [Gnojki.] 35 00:02:46,043 --> 00:02:47,963 [Ich okrucieństwo nie zna granic.] 36 00:02:49,243 --> 00:02:53,123 [Wiesz, co się stało? Jak zginął?] 37 00:02:53,203 --> 00:02:56,283 [Krążą tu jakieś plotki, ale nikt nie zna prawdy.] 38 00:02:56,363 --> 00:02:58,963 [Nie. Nic nam nie powiedzieli.] 39 00:03:00,123 --> 00:03:05,283 [Ale na pewno się nie wygadał. Nie był zdrajcą. Nie zrobiłby tego.] 40 00:03:06,443 --> 00:03:09,323 [Trzeba go pochować w Dżaninie.] 41 00:03:09,403 --> 00:03:12,123 [Marzył o tym, by wrócić do domu.] 42 00:03:12,203 --> 00:03:14,483 [Mówiłam już, że nie mamy ciała.] 43 00:03:14,923 --> 00:03:17,683 [Poza tym nigdy się na to nie zgodzą.] 44 00:03:21,803 --> 00:03:23,643 [Wiem. To tylko sugestia.] 45 00:03:24,523 --> 00:03:26,563 [On by tego chciał.] 46 00:03:27,243 --> 00:03:32,283 [W ten sposób moglibyśmy się z nim pożegnać.] 47 00:03:34,163 --> 00:03:35,763 [Nie dzwoń więcej.] 48 00:03:57,243 --> 00:03:59,563 [- Halo.] [- Gdzie jesteś, Nael?] 49 00:04:00,483 --> 00:04:02,963 [Przygotuj pociski.] 50 00:05:04,443 --> 00:05:09,083 Spokojnie, jestem przy tobie. Już dobrze. 51 00:05:10,123 --> 00:05:11,963 Wszystko dobrze. 52 00:05:12,043 --> 00:05:14,843 No już, stary. 53 00:05:18,003 --> 00:05:19,523 Spokojnie. 54 00:06:03,123 --> 00:06:07,163 Gali, musisz mi pomóc. 55 00:06:09,603 --> 00:06:10,603 Tak? 56 00:06:12,323 --> 00:06:13,803 Co jest, Eli? 57 00:06:14,963 --> 00:06:18,323 Raphael jest wniebowzięty. Jest normalnie jak automat. 58 00:06:18,403 --> 00:06:21,043 Ciągle gada o modelach, wynikach i wnioskach. 59 00:06:21,123 --> 00:06:25,643 Ciągle powtarza, że mógłby jeszcze się czegoś od was nauczyć. 60 00:06:27,123 --> 00:06:31,283 Raphael, rozumiesz to? Pewnie do ciebie przyjdzie. Szykuj się. 61 00:06:31,363 --> 00:06:33,683 Cieszę się. 62 00:06:34,963 --> 00:06:36,123 Dana… 63 00:06:37,803 --> 00:06:38,803 Wróćmy do tematu… 64 00:06:38,883 --> 00:06:41,723 Poczekaj, Eli. Jeszcze się nie żegnaj. 65 00:06:41,803 --> 00:06:43,283 Nie żegnam się. 66 00:06:43,683 --> 00:06:46,043 Tylko informuję. 67 00:06:47,163 --> 00:06:49,243 Za trzy miesiące odchodzę. 68 00:06:51,403 --> 00:06:55,763 Naprawdę wiem, ile musiałeś poświęcić. 69 00:06:55,843 --> 00:06:59,803 Jako żołnierz i dowódca 70 00:06:59,883 --> 00:07:03,163 przeprowadzasz złożone operacje razem z tymi wariatami. 71 00:07:03,243 --> 00:07:06,603 - Wiem, że to wyczerpujące. - Wyczerpujące? 72 00:07:07,363 --> 00:07:08,603 Wyczerpujące. 73 00:07:10,963 --> 00:07:12,763 Jestem wykończony. 74 00:07:14,163 --> 00:07:17,163 Ty tak samo, więc nie gadaj głupot. 75 00:07:18,483 --> 00:07:21,323 Wystarczy mi już. Odchodzę. 76 00:07:21,763 --> 00:07:22,963 Potrzebuję cię, Eli. 77 00:07:24,243 --> 00:07:25,603 Naprawdę. 78 00:07:26,603 --> 00:07:29,443 - Jeśli to kwestia warunków… - Nie chodzi o warunki. 79 00:07:29,523 --> 00:07:31,043 Daj już spokój. 80 00:07:32,843 --> 00:07:34,203 Spójrz na mnie. 81 00:07:39,963 --> 00:07:43,323 Mam już serdecznie dość. Rezygnuję. 82 00:08:22,643 --> 00:08:24,883 Doron kazał ci przyjść ze mną pogadać? 83 00:08:31,003 --> 00:08:33,323 Podobno Itamar chce później wpaść. 84 00:08:35,043 --> 00:08:37,082 Dostanie przepustkę na parę dni. 85 00:08:39,163 --> 00:08:41,523 Nie może się doczekać, aż cię zobaczy. 86 00:08:47,003 --> 00:08:49,683 Niech Doron mu powie, żeby nie przyjeżdżał. 87 00:08:50,443 --> 00:08:51,883 Dlaczego? 88 00:08:54,563 --> 00:08:57,363 Nie musicie rozmawiać. Chce cię tylko zobaczyć. 89 00:09:02,043 --> 00:09:05,123 A ty czego chcesz? 90 00:09:06,483 --> 00:09:09,083 Poużalać się nade mną? 91 00:09:12,963 --> 00:09:14,283 Nie. 92 00:09:16,123 --> 00:09:18,603 Powiem tylko: „Niech Syjon ma cię w opiece”. 93 00:09:43,803 --> 00:09:46,843 Po drodze myślałam o Boazie. 94 00:09:48,563 --> 00:09:51,083 Przez trzy dni był w niewoli, a potem zmarł. 95 00:09:54,843 --> 00:09:58,923 Nie dostaliśmy nawet jego ciała, by zbadać, co z nim zrobili. 96 00:10:00,523 --> 00:10:02,443 I w sumie lepiej. 97 00:10:03,723 --> 00:10:05,843 Lepiej dla rodziców, 98 00:10:06,363 --> 00:10:08,563 że nie wiedzieli, co go spotkało. 99 00:10:16,043 --> 00:10:18,563 Strasznie mi go brakuje. 100 00:10:21,723 --> 00:10:23,563 Chciałabym, żeby tu był. 101 00:10:25,723 --> 00:10:29,803 Ale przynajmniej ty jesteś tutaj z nami. 102 00:10:31,963 --> 00:10:36,243 Z synem, z rodziną 103 00:10:37,443 --> 00:10:38,803 i z nami wszystkimi. 104 00:10:41,083 --> 00:10:44,763 Kochamy cię i potrzebujemy. 105 00:10:48,003 --> 00:10:50,763 Myślisz, że Doron poradzi sobie bez ciebie? 106 00:10:54,163 --> 00:10:56,323 Bez ciebie nie damy sobie rady. 107 00:11:36,683 --> 00:11:41,003 [- Pokój z tobą.] [- I z tobą. Niech cię Allah błogosławi.] 108 00:11:47,963 --> 00:11:48,923 [Zdrowie.] 109 00:11:49,003 --> 00:11:50,443 Zdrowie. 110 00:11:57,763 --> 00:11:59,443 Rozmawiałem dziś z Daną. 111 00:12:01,083 --> 00:12:03,163 Złożyłem rezygnację. 112 00:12:04,523 --> 00:12:05,883 Odchodzę. 113 00:12:09,603 --> 00:12:11,163 Z uwagi na Hagit? 114 00:12:12,363 --> 00:12:15,203 Między innymi. 115 00:12:19,803 --> 00:12:23,003 Czasem czuję, jakby Avihai obserwował mnie z góry. 116 00:12:25,563 --> 00:12:26,843 Poza swoimi widokami. 117 00:12:28,323 --> 00:12:30,323 Oddał ją prosto w moje serce. 118 00:12:32,523 --> 00:12:34,003 Ona cię kocha, 119 00:12:34,563 --> 00:12:36,043 a ty kochasz ją. 120 00:12:36,603 --> 00:12:37,883 To silne uczucie. 121 00:12:38,603 --> 00:12:40,523 Nie zaprzepaść tego. 122 00:12:42,603 --> 00:12:46,563 A co u ciebie? Jakieś wieści od Mai? 123 00:12:49,203 --> 00:12:51,683 DŻANIN, AUTONOMIA PALESTYŃSKA 124 00:13:10,363 --> 00:13:12,763 [- Ktoś przyszedł?] [- Nikt.] 125 00:13:32,803 --> 00:13:36,683 [Dziś pokażemy Żydom, że wcale nas nie złamali.] 126 00:13:51,123 --> 00:13:53,643 RAMLA, IZRAEL 127 00:14:33,283 --> 00:14:35,323 Co ty tu robisz? 128 00:14:36,563 --> 00:14:37,803 Jak się czujesz? 129 00:14:41,043 --> 00:14:42,603 W porządku. 130 00:14:43,963 --> 00:14:46,563 Chciałem cię przeprosić za wszystko. 131 00:14:46,963 --> 00:14:48,603 Niepotrzebnie przyszedłeś. 132 00:14:49,403 --> 00:14:51,403 Chciałem tylko znaleźć Ayuba. 133 00:14:52,923 --> 00:14:57,283 To mój przyjaciel. Obiecałem jego rodzinie, że zrobię wszystko. 134 00:14:58,283 --> 00:15:00,203 Żeby go pomścić? 135 00:15:00,803 --> 00:15:04,643 Nie wiedziałeś nawet, że on żyje. To była prywatna zemsta? 136 00:15:04,723 --> 00:15:07,203 Nie, to była oficjalna misja. Wiesz o tym. 137 00:15:08,123 --> 00:15:11,123 Omar i jego ludzie porwali Ayuba i torturowali go. 138 00:15:11,203 --> 00:15:13,003 Widziałaś go. Jest zdruzgotany. 139 00:15:14,123 --> 00:15:17,523 Omar dobrze wiedział, co robi. 140 00:15:19,243 --> 00:15:21,083 Mam cię przeprosić? 141 00:15:22,203 --> 00:15:23,803 To proszę. Przepraszam. 142 00:15:24,963 --> 00:15:28,003 To, co zrobił Omar, było nieludzkie. 143 00:15:29,403 --> 00:15:30,563 Proszę. 144 00:15:32,043 --> 00:15:33,403 Lepiej ci teraz? 145 00:15:38,403 --> 00:15:39,643 Nie. 146 00:15:40,803 --> 00:15:44,643 - Powiem ci, gdzie… - Nie chcę wiedzieć. Idź już. 147 00:15:45,243 --> 00:15:46,603 Maya. 148 00:15:49,763 --> 00:15:52,443 Wiesz, że nie pozwalają nam go nawet pochować? 149 00:15:55,283 --> 00:15:57,843 Chcą go wrzucić do rowu w Dolinie Jordanu. 150 00:15:57,923 --> 00:15:59,803 Bez pogrzebu, bez nagrobka. 151 00:16:00,683 --> 00:16:02,083 Jak psa. 152 00:16:04,243 --> 00:16:07,763 - Mogę pomóc… - Nie trzeba. Dość już zrobiłeś. 153 00:16:09,083 --> 00:16:10,363 Maya. 154 00:16:12,683 --> 00:16:13,923 Przepraszam. 155 00:16:31,323 --> 00:16:34,243 DŻANIN, AUTONOMIA PALESTYŃSKA 156 00:16:57,803 --> 00:16:59,563 [Halo!] 157 00:17:02,163 --> 00:17:06,043 [Rany boskie, co wy tutaj robicie?] 158 00:17:06,123 --> 00:17:08,563 [Nie martw się, zaraz sobie pójdziemy.] 159 00:17:08,643 --> 00:17:12,642 [Tylko Bóg może mnie uchronić przed zmartwieniami.] 160 00:17:12,963 --> 00:17:18,362 [Co to ma być? Z całym szacunkiem, zabierajcie się stąd.] 161 00:17:18,443 --> 00:17:20,603 [Błagam!] 162 00:17:21,122 --> 00:17:25,162 [Inaczej armia zniszczy mi dom i aresztuje mnie i moich synów.] 163 00:17:25,243 --> 00:17:29,083 [- Nie chcę tego, proszę.] [- Abu Ibrahim.] 164 00:17:29,882 --> 00:17:31,443 [Nie martw się, mówię.] 165 00:17:31,523 --> 00:17:34,683 [Hej, przestańcie!] 166 00:17:34,763 --> 00:17:38,043 [To moja posesja! Co to za samowolka?] 167 00:17:38,123 --> 00:17:41,323 [- Ściągniecie na nas katastrofę!] [- Posłuchaj.] 168 00:17:41,403 --> 00:17:42,963 [Zostawimy to tutaj.] 169 00:17:43,043 --> 00:17:46,443 [Jeśli ktoś z twojej rodziny puści parę,] 170 00:17:46,523 --> 00:17:49,443 [wrócę i zarżnę was jak świnie.] 171 00:18:25,283 --> 00:18:27,483 SIEDZIBA SZIN BETU 172 00:18:27,563 --> 00:18:30,283 - Co z Adelem? - Nie wiemy. 173 00:18:30,363 --> 00:18:32,763 Ani co robi, ani gdzie jest. 174 00:18:32,883 --> 00:18:35,163 Ukrywa się w obozie uchodźców. 175 00:18:40,923 --> 00:18:43,803 A co z ciałem Omara? 176 00:18:44,123 --> 00:18:46,123 Podobno nie chcą go wydać. 177 00:18:46,203 --> 00:18:50,403 Doron, odpuść. Dobrze ci radzę. 178 00:18:50,843 --> 00:18:53,843 Dajmy jej cokolwiek. W końcu nam pomogła. 179 00:18:56,803 --> 00:19:01,123 - Sprawdzę, jak wygląda sytuacja. - Dzięki. 180 00:19:03,803 --> 00:19:07,203 Czemu nie wpadniesz go odwiedzić? 181 00:19:07,923 --> 00:19:11,043 - Wszyscy już byli. - Mówisz poważnie? 182 00:19:11,123 --> 00:19:14,643 Myślisz, że mam czas w ciągu dnia? 183 00:19:14,763 --> 00:19:17,243 Jesteśmy w ciągłej gotowości. 184 00:19:20,723 --> 00:19:22,403 A co? Pytał o mnie? 185 00:19:23,363 --> 00:19:26,203 Nie, o nic nie pytał. 186 00:19:26,683 --> 00:19:30,683 Jest obojętny i ciągle krąży po ogrodzie. 187 00:19:31,563 --> 00:19:33,683 Nie cierpi siedzieć w zamknięciu. 188 00:19:33,963 --> 00:19:36,883 Jak tylko zaśnie, po chwili budzi się z krzykiem. 189 00:19:42,163 --> 00:19:45,923 Dziś była u niego Gali. Liczę, że jakoś mu pomogła. 190 00:19:49,003 --> 00:19:50,923 Jest odcięty od rzeczywistości. 191 00:19:53,923 --> 00:19:56,083 Dlatego musimy być przy nim. 192 00:19:56,163 --> 00:19:59,563 Musi wiedzieć, że nie jesteśmy na niego źli i kochamy go. 193 00:20:03,203 --> 00:20:04,723 Nie mogę. 194 00:20:06,723 --> 00:20:08,603 Wiem, że to okropne. 195 00:20:09,763 --> 00:20:11,363 Ale nie dam rady. 196 00:20:13,123 --> 00:20:14,523 Jestem straszna, co? 197 00:20:15,203 --> 00:20:18,083 Nie, w porządku. 198 00:20:30,403 --> 00:20:31,603 Halo. 199 00:20:32,363 --> 00:20:34,363 Skąd o tym wiesz? 200 00:20:36,443 --> 00:20:39,043 Dobra, zaraz będę. 201 00:20:39,963 --> 00:20:42,883 - Co jest? - Adel wrzucił post na stronę Dżihadu. 202 00:20:42,963 --> 00:20:46,483 „Dziś o 21 w centrum Izraela uderzą pociski”. 203 00:20:50,803 --> 00:20:52,083 Hej, kotku. 204 00:21:02,083 --> 00:21:04,643 ODDZIAŁ – POKÓJ NARAD 205 00:21:04,723 --> 00:21:09,163 No nie. Ja pierdolę. 206 00:21:25,283 --> 00:21:27,123 Liczę, że jesteś głodna. 207 00:21:30,043 --> 00:21:32,523 Nie, jadłam u mamy. 208 00:21:34,603 --> 00:21:35,923 No dobrze. 209 00:21:37,403 --> 00:21:39,563 ODDZIAŁ – POKÓJ NARAD 210 00:21:40,043 --> 00:21:42,003 Posłuchaj… 211 00:21:44,043 --> 00:21:46,043 To, o czym mówiliśmy… 212 00:21:47,803 --> 00:21:48,923 Przemyślałem to. 213 00:21:51,723 --> 00:21:55,083 Wiem, że moja praca jest dużym problemem, 214 00:21:55,163 --> 00:21:58,843 ale ty i Michael jesteście moim priorytetem. 215 00:21:59,443 --> 00:22:03,163 Dlatego postanowiłem… 216 00:22:04,363 --> 00:22:06,843 że poszukam innej pracy. 217 00:22:07,923 --> 00:22:11,003 Pewnie trochę to zajmie. 218 00:22:11,083 --> 00:22:15,323 Z pół roku, może rok. Nieważne. 219 00:22:15,963 --> 00:22:18,843 Nie wiem, jakie mam możliwości, ale sprawdzę to. 220 00:22:18,923 --> 00:22:20,563 Dobrze? Obiecuję. 221 00:22:21,083 --> 00:22:22,923 Tyle chciałem powiedzieć. 222 00:22:23,003 --> 00:22:24,243 Steve. 223 00:22:24,723 --> 00:22:26,963 - Słucham. - Kotku. 224 00:22:31,643 --> 00:22:34,323 Ja to wszystko rozumiem. 225 00:22:34,403 --> 00:22:36,283 Wiem… 226 00:22:36,363 --> 00:22:39,123 Chcę tylko, żebyś wiedziała. 227 00:22:39,203 --> 00:22:40,923 Obiecuję, że to się zmieni. 228 00:22:41,003 --> 00:22:43,523 - Znajdę inną pracę… - Już wystarczy. 229 00:22:43,603 --> 00:22:46,523 - Błagam cię. - Przestań. 230 00:22:50,283 --> 00:22:52,123 - Skarbie, proszę. - Przestań. 231 00:22:53,163 --> 00:22:55,843 Nie rób tego. 232 00:22:58,683 --> 00:23:01,123 - Już wystarczy. - Proszę. 233 00:23:01,203 --> 00:23:02,883 Wystarczy. Odbierz telefon. 234 00:23:07,403 --> 00:23:08,723 Kotku. 235 00:23:09,403 --> 00:23:11,723 Kurwa mać. 236 00:23:23,563 --> 00:23:25,963 Już dobrze. 237 00:23:26,043 --> 00:23:28,043 Wzywają cię. Idź już! 238 00:23:37,883 --> 00:23:39,363 Już dobrze. Cichutko. 239 00:23:39,443 --> 00:23:40,563 GUSZ DAN POD OSTRZAŁEM 240 00:23:40,643 --> 00:23:44,363 SOI ogłosiło pełną mobilizację. 241 00:23:45,243 --> 00:23:50,043 Trzynaście batalionów dołączyło do dywizji Judea i Samaria. 242 00:23:50,123 --> 00:23:54,963 SOI i Szin Bet szykują się do operacji „Ochronna tarcza 2”. 243 00:23:55,283 --> 00:24:00,603 Zaraz po reportażu połączymy się z naszymi korespondentami. 244 00:24:00,683 --> 00:24:07,403 Coraz więcej obszarów ogłasza kod czerwony. 245 00:24:07,483 --> 00:24:10,803 Między innymi Afula, Hadera, 246 00:24:10,883 --> 00:24:12,403 Cezarea czy Or Akiwa. 247 00:24:12,483 --> 00:24:17,843 Ogień otwarto również w okolicy miast Kefar Sawa, Tzur Yigal i regionie Szaron. 248 00:24:17,923 --> 00:24:21,283 Dwa pociski spadły w Tel Awiwie. 249 00:24:21,363 --> 00:24:24,323 Jeden uderzył w dom, ale obyło się bez ofiar, 250 00:24:24,403 --> 00:24:26,403 a drugi przechwyciła Żelazna Kopuła. 251 00:24:26,483 --> 00:24:28,403 [Kareem, synku mój] 252 00:24:28,483 --> 00:24:33,003 [Skarbem jesteś mym] 253 00:24:33,843 --> 00:24:38,363 [Kareem, synku mój] 254 00:24:38,883 --> 00:24:43,283 [Skarbem jesteś mym] 255 00:24:44,483 --> 00:24:49,003 [Kareem, synku mój] 256 00:24:49,483 --> 00:24:54,043 [Kwiatuszkiem jesteś mym] 257 00:25:22,683 --> 00:25:24,883 [- Abu Ibrahim?] [- Tak, o co chodzi?] 258 00:25:24,963 --> 00:25:26,443 Brać go. 259 00:25:27,243 --> 00:25:29,563 [Co takiego zrobiłem?] 260 00:25:32,603 --> 00:25:37,763 [Co jest? Ja nic nie zrobiłem.] 261 00:25:38,403 --> 00:25:40,443 [Przysięgam.] 262 00:25:43,363 --> 00:25:46,043 [„Nie ma mocy silniejszej niż moc Allaha”.] 263 00:25:50,363 --> 00:25:53,923 [Jaki miałem wybór?] 264 00:25:54,683 --> 00:25:58,923 [Ten zbir przyjechał z tą swoją bandą wariatów.] 265 00:25:59,923 --> 00:26:02,003 [Byli uzbrojeni.] 266 00:26:02,083 --> 00:26:07,123 [Rozpanoszyli się na mojej posesji bez pozwolenia.] 267 00:26:07,243 --> 00:26:11,483 [Pytałem: „Co wy wyprawiacie?”,] 268 00:26:11,923 --> 00:26:13,363 [„Co to ma być?”.] 269 00:26:13,443 --> 00:26:15,843 [Pytałeś.] 270 00:26:16,563 --> 00:26:19,803 [Przecież dobrze znałeś odpowiedź.] 271 00:26:20,243 --> 00:26:24,003 [Twierdzi pan, że znałem odpowiedź.] 272 00:26:24,083 --> 00:26:27,003 [Jak Bóg mi świadkiem przysięgam na moje dzieci,] 273 00:26:27,923 --> 00:26:32,683 [że widziałem tylko metalowe pręty, a do tego mi grozili.] 274 00:26:32,763 --> 00:26:38,803 [Powiedział, że zamorduje mnie, moje dzieci i żonę.] 275 00:26:38,883 --> 00:26:40,283 [Abu Ibrahim.] 276 00:26:40,923 --> 00:26:44,563 [Pociski z posesji zabiły ośmioro Izraelczyków.] 277 00:26:45,923 --> 00:26:47,643 [Wiesz, co to znaczy?] 278 00:26:47,723 --> 00:26:49,883 [Odpowiedzialność poniesiesz ty, twoja żona,] 279 00:26:49,963 --> 00:26:53,163 [twój syn Murad, wzorowy uczeń.] 280 00:26:53,603 --> 00:26:56,403 [Wszyscy byliście w domu. Oskarżą was o zabójstwo.] 281 00:26:57,483 --> 00:26:59,123 [Rozumiesz?] 282 00:27:02,403 --> 00:27:04,963 [Zabójstwo ośmiu osób.] 283 00:27:07,123 --> 00:27:09,403 [Nie byłoby ci szkoda?] 284 00:27:10,563 --> 00:27:13,283 [Kto jest dla ciebie ważniejszy? Adel?] 285 00:27:14,163 --> 00:27:16,003 [Czy twój syn?] 286 00:27:16,443 --> 00:27:18,163 [„Nie ma Boga prócz Allaha”.] 287 00:27:19,123 --> 00:27:20,883 [Co mi się zarzuca?] 288 00:27:20,963 --> 00:27:25,403 [Spójrzcie, co ten gnojek nam zrobił.] 289 00:27:28,123 --> 00:27:29,963 [Oby Bóg pokarał go śmiercią!] 290 00:27:30,043 --> 00:27:32,403 [- Abu Ibrahim.] [- Tak?] 291 00:27:35,763 --> 00:27:37,123 [Gdzie jest Adel?] 292 00:27:38,643 --> 00:27:40,363 [A jak myślicie?] 293 00:27:40,923 --> 00:27:44,243 [W obozie uchodźców w dzielnicy al-Fajr.] 294 00:27:44,323 --> 00:27:48,843 [Wie, że tam nie wkroczycie.] 295 00:27:50,843 --> 00:27:52,963 [Jest przekonany, że się nie odważycie.] 296 00:28:24,363 --> 00:28:25,403 Proszę. 297 00:28:27,923 --> 00:28:30,323 - Cześć. - Hej. 298 00:28:30,763 --> 00:28:31,883 Dostałem wezwanie. 299 00:28:31,963 --> 00:28:36,363 Nie wiem, kiedy wrócę, więc lepiej z nim tu posiedź. 300 00:28:38,243 --> 00:28:42,923 - Myślałem, że chciał mnie widzieć. - Jeszcze nie. 301 00:28:43,763 --> 00:28:45,843 Ale pora, żebyście pogadali. 302 00:28:48,763 --> 00:28:50,163 No dobra. 303 00:28:50,523 --> 00:28:53,523 - Jest u siebie? - Nie, na zewnątrz. 304 00:29:07,323 --> 00:29:08,843 Szczerze mówiąc… 305 00:29:09,923 --> 00:29:11,683 nie wiem, co mu powiedzieć. 306 00:29:12,723 --> 00:29:14,483 Powiedz, że go kochasz. 307 00:29:15,323 --> 00:29:17,163 Tylko tyle potrzebuje usłyszeć. 308 00:29:45,363 --> 00:29:46,723 Tato. 309 00:29:52,923 --> 00:29:54,163 Tato, zaczekaj. 310 00:29:57,923 --> 00:29:59,163 Tato. 311 00:30:00,123 --> 00:30:01,363 Tato. 312 00:30:02,043 --> 00:30:04,243 Tato, stój. 313 00:30:18,003 --> 00:30:19,443 Już dobrze. 314 00:30:35,283 --> 00:30:38,723 Powiedziałam dzieciom, że pociski nie spadły w pobliżu domu, 315 00:30:38,803 --> 00:30:42,283 ale i tak chcą wrócić, bo się martwią. Głównie o ciebie. 316 00:30:42,403 --> 00:30:43,763 Nie ma powodu. 317 00:30:43,843 --> 00:30:46,643 - Teraz nic nie zdziałają. - Teraz. 318 00:30:46,723 --> 00:30:49,803 Mam jakieś złe przeczucia. 319 00:30:50,483 --> 00:30:51,923 Czuję, że to dopiero początek. 320 00:30:52,003 --> 00:30:54,163 To tylko kolejny atak. Zaraz się skończy. 321 00:30:55,083 --> 00:30:58,043 Bądźmy w kontakcie, Gali. Pa. 322 00:31:03,723 --> 00:31:05,203 Jak Bejrut w latach 80. 323 00:31:07,843 --> 00:31:11,323 - Widziałeś Steve’a? - Tak, jest na zewnątrz. 324 00:31:12,123 --> 00:31:14,163 Jest jakiś przybity. 325 00:31:23,203 --> 00:31:27,243 Siedzieliśmy na podłodze. Dookoła słychać było wybuchy i syreny. 326 00:31:28,043 --> 00:31:32,443 Dzieciak krzyczał, a ja marzyłem o tym, żeby pocisk trafił we mnie. 327 00:31:35,643 --> 00:31:40,323 Zacząłem się zastanawiać, gdzie się schować i strzelić sobie w łeb. 328 00:31:44,283 --> 00:31:46,523 Żeby Michael nie słyszał. 329 00:31:46,803 --> 00:31:48,643 Żeby to ona mnie znalazła. 330 00:31:53,363 --> 00:31:55,923 To już nieuniknione. 331 00:31:56,003 --> 00:31:59,443 - Zostawi mnie. - Posłuchaj. 332 00:32:00,243 --> 00:32:02,163 Z czasem będzie łatwiej. 333 00:32:02,843 --> 00:32:06,163 Masz Michaela i nikt ci go nie odbierze. 334 00:32:06,243 --> 00:32:12,683 W końcu pojawi się inna kobieta, która naprawdę cię pokocha. 335 00:32:12,763 --> 00:32:15,043 Nie chcę innej. 336 00:32:15,123 --> 00:32:17,483 Chcę, żeby Anat mnie kochała. 337 00:32:19,883 --> 00:32:21,363 Daj jej odejść. 338 00:32:22,483 --> 00:32:24,243 Odpuść jej. 339 00:32:27,843 --> 00:32:29,603 Pozwól jej odejść. 340 00:32:32,523 --> 00:32:34,123 SIEDZIBA SZIN BETU 341 00:32:34,203 --> 00:32:38,603 Wiesz, co się stanie, jeśli wyślemy tam piechotę. 342 00:32:38,683 --> 00:32:42,043 W porównaniu z operacją „Ochronna tarcza” to będzie rozpierdol. 343 00:32:42,123 --> 00:32:45,803 Straty będziemy liczyć w setkach. 344 00:32:47,763 --> 00:32:51,523 - Potrzeba pewniejszych rozwiązań. - Jakich? 345 00:32:51,603 --> 00:32:54,563 Nie mamy sygnału, źródeł ani informatorów. 346 00:32:54,643 --> 00:32:57,603 Ci, których Ayub nie wydał, boją się mówić. 347 00:32:57,683 --> 00:33:02,163 Adel i jego ludzie nie używają telefonów ani komputerów. 348 00:33:02,243 --> 00:33:07,523 Chcą, żebyśmy ostrzelali Zachodni Brzeg jak podczas operacji „Ochronna tarcza”. 349 00:33:07,723 --> 00:33:11,003 Od samego początku chcieli nas ogłuszyć, oślepić 350 00:33:11,083 --> 00:33:12,843 i wciągnąć w konflikt. 351 00:33:12,923 --> 00:33:15,923 - Chcą wywołać wojnę. - Wiem. 352 00:33:16,003 --> 00:33:20,763 Ale nie możemy siedzieć i czekać, aż Adel Tawalbe popełni błąd. 353 00:33:26,443 --> 00:33:30,883 Znajdźcie go za wszelką cenę. Nie mamy wyjścia. 354 00:33:35,123 --> 00:33:36,883 Jest tutaj? 355 00:33:43,123 --> 00:33:44,523 Przepraszam. 356 00:34:18,722 --> 00:34:19,843 Cześć. 357 00:34:36,443 --> 00:34:38,762 Wybacz, że nie przyszłam cię odwiedzić. 358 00:34:39,202 --> 00:34:41,923 Mamy tutaj totalny chaos. 359 00:34:47,963 --> 00:34:49,843 Mam pewną sugestię. 360 00:34:50,563 --> 00:34:55,483 Już dobrze. Niepotrzebnie przyjechałeś. Poradzimy sobie. 361 00:34:56,403 --> 00:34:57,883 Gdzie jest ciało? 362 00:35:00,603 --> 00:35:02,403 Gdzie ciało Omara? 363 00:35:03,483 --> 00:35:07,443 W instytucie Abu Kabir. Rząd zdecyduje, co z nim zrobić. 364 00:35:08,603 --> 00:35:12,723 Oddajcie je Autonomii Palestyńskiej. Niech pochowają go w Dżaninie. 365 00:35:14,923 --> 00:35:19,563 Urządzą mu pogrzeb, by pochować go jako bohatera Palestyny. 366 00:35:20,363 --> 00:35:23,123 Adel to człowiek ulicy. 367 00:35:23,203 --> 00:35:25,483 Chce mieć szacunek i władzę. 368 00:35:26,083 --> 00:35:30,843 Nie pozwoli, by OWP czy Hamas przypisały sobie jego męczennika. 369 00:35:31,923 --> 00:35:34,523 Kiedy się o tym dowie, przyjdzie na pogrzeb. 370 00:35:43,643 --> 00:35:45,003 Oni… 371 00:35:48,123 --> 00:35:50,443 kazali mi tam czytać gazety. 372 00:35:53,003 --> 00:35:55,323 Żebym wiedział, co narobiłem. 373 00:35:58,283 --> 00:35:59,923 Chciałem umrzeć. 374 00:36:02,443 --> 00:36:04,843 Próbowałem się zabić, ale nie pozwolili mi. 375 00:36:07,643 --> 00:36:10,123 Ale teraz to już nieistotne. 376 00:36:11,443 --> 00:36:13,323 I tak mnie zniszczyli. 377 00:36:17,403 --> 00:36:20,563 - Jestem martwy. - Nie mów tak. 378 00:36:21,683 --> 00:36:26,203 Jesteśmy z tobą, Gabi. Kochamy cię. 379 00:36:26,683 --> 00:36:28,603 Ja cię kocham. 380 00:36:29,083 --> 00:36:31,163 Kocham cię, Gabi. 381 00:37:27,643 --> 00:37:30,523 Napisy: Krzysztof Łuczak