1 00:00:01,001 --> 00:00:02,670 SUPERMARKET CLOUD 9 2 00:00:02,753 --> 00:00:04,046 Amerykański supermarket. 3 00:00:04,130 --> 00:00:08,551 Miejsce, gdzie dostaniesz wszystko, o czym tylko zamarzysz. 4 00:00:09,051 --> 00:00:10,386 Chcesz być chudszy? 5 00:00:11,303 --> 00:00:12,304 Grubszy? 6 00:00:13,139 --> 00:00:14,140 Bardziej szczęśliwy? 7 00:00:15,224 --> 00:00:16,225 Smutny? 8 00:00:16,517 --> 00:00:18,352 Szukasz przyjaźni? 9 00:00:19,437 --> 00:00:20,563 Może samotności? 10 00:00:21,272 --> 00:00:22,982 A może nawet... miłości? 11 00:00:23,274 --> 00:00:25,568 A tu mamy imitację sześciennej cyrkonii. 12 00:00:25,651 --> 00:00:27,069 Nazywa się Czysty Plastik. 13 00:00:27,153 --> 00:00:28,654 A co z tymi za osiem dolarów? 14 00:00:28,738 --> 00:00:30,239 Wyprzedane, przykro mi. 15 00:00:30,322 --> 00:00:32,032 Ale ten jest droższy tylko o dwa dolary. 16 00:00:32,366 --> 00:00:35,411 Czaję. Ściągacie frajerów reklamami taniej biżuterii 17 00:00:35,494 --> 00:00:36,912 i wciskacie im drożyznę. 18 00:00:36,996 --> 00:00:38,748 Nie mówiłabym tu o frajerach. 19 00:00:38,831 --> 00:00:40,207 Ani o drożyźnie 20 00:00:40,291 --> 00:00:41,459 czy biżuterii. 21 00:00:43,627 --> 00:00:46,338 Dobra. I tak muszę kupić fajki. 22 00:00:46,422 --> 00:00:50,134 Świetnie. Życzę panu i narzeczonej wiele szczęścia. 23 00:00:51,802 --> 00:00:53,387 I że nie będziecie się rozmnażać. 24 00:00:53,721 --> 00:00:55,347 - Glenn? - No? 25 00:00:55,431 --> 00:00:58,726 - Biorę przerwę dla zdrowia psychicznego. - Jasne. Baw się dobrze. 26 00:00:59,393 --> 00:01:00,394 Podumaj. 27 00:01:01,437 --> 00:01:04,690 Przeglądam twoje dokumenty nowo zatrudnionego. 28 00:01:05,024 --> 00:01:06,817 Obywatel amerykański. Nieźle. 29 00:01:07,651 --> 00:01:08,694 Nikogo na utrzymaniu. 30 00:01:08,778 --> 00:01:10,446 U mnie to samo, nie licząc ptaków. 31 00:01:12,281 --> 00:01:15,451 Ale nie widzę nic na temat tego, czy masz dziewczynę. 32 00:01:16,327 --> 00:01:19,163 - Ja nie... jest takie pole? - Mamy tu sekcję 33 00:01:19,246 --> 00:01:22,249 „Czy chcesz powiedzieć nam coś jeszcze?”. Niektórzy ją wypełniają. 34 00:01:22,333 --> 00:01:25,169 Ach tak. Więc nie, nie mam. 35 00:01:25,252 --> 00:01:26,587 - Nie? - Nie. 36 00:01:26,670 --> 00:01:29,048 Niech no tylko to zapiszę. 37 00:01:29,381 --> 00:01:31,175 Ale nie jesteś gejem, prawda? 38 00:01:31,258 --> 00:01:33,511 Masz prawo w ogóle o to pytać? 39 00:01:34,136 --> 00:01:35,137 Nie. 40 00:01:39,642 --> 00:01:42,645 Sprytnie. Najlepsze rolki zawsze ukrywamy w środku. 41 00:01:44,688 --> 00:01:46,524 Proszę poczekać, pomogę. 42 00:01:46,607 --> 00:01:48,317 Ależ nie, nie trzeba. Dam radę. 43 00:01:48,400 --> 00:01:51,487 W porządku, pracuję tu. Pomoc klientom to moja praca, więc... 44 00:01:51,570 --> 00:01:52,696 Pracujesz tu? 45 00:01:53,113 --> 00:01:54,114 Od kiedy? 46 00:01:54,907 --> 00:01:57,660 Od teraz. To mój pierwszy dzień. 47 00:01:57,743 --> 00:01:58,953 No tak. 48 00:01:59,036 --> 00:02:02,039 Nie wyglądam na kogoś, kto pracuje w takim miejscu. 49 00:02:03,791 --> 00:02:05,543 Tak, dlatego byłam zaskoczona. 50 00:02:05,626 --> 00:02:06,961 No wiesz, „jak to?”. 51 00:02:07,044 --> 00:02:08,212 - Co? - On? 52 00:02:08,295 --> 00:02:10,047 „Co on robi przy papierze toaletowym?” 53 00:02:10,130 --> 00:02:13,884 To chyba przez twój inteligentny, 54 00:02:13,968 --> 00:02:16,679 wyrafinowany wygląd. To znaczy w porównaniu... 55 00:02:16,762 --> 00:02:18,472 No tak. 56 00:02:18,889 --> 00:02:21,892 Rozumiem, że mnie komplementujesz, ale może to zabrzmieć protekcjonalnie, 57 00:02:21,976 --> 00:02:23,561 - więc, wiesz... - No tak, wybacz. 58 00:02:23,644 --> 00:02:26,146 Nie chcę brzmieć protekcjonalnie... 59 00:02:26,230 --> 00:02:28,482 - w stosunku do nikogo, kto tu pracuje. - No tak. 60 00:02:30,317 --> 00:02:32,027 Mogę się zerwać na chwilkę? 61 00:02:32,278 --> 00:02:34,947 To coś kopie mi w pęcherz, jakby był piłką do nogi. 62 00:02:35,030 --> 00:02:36,574 Ja tu nie rządzę, ale... 63 00:02:36,657 --> 00:02:38,075 Jasne, zawołam Carly z kasy, 64 00:02:38,158 --> 00:02:40,119 a Vivian może pakować, więc możesz iść. 65 00:02:40,619 --> 00:02:41,620 Dzięki. 66 00:02:46,458 --> 00:02:49,044 Mała rada. Nie daj się zorientować innym pracownikom, 67 00:02:49,128 --> 00:02:51,881 o ile jesteś od nich lepszy. Nie znoszą tego. 68 00:02:52,214 --> 00:02:55,134 Sama nie wiem czemu. Może dlatego, że to protekcjonalne. 69 00:02:57,678 --> 00:02:58,846 Witamy. 70 00:03:02,057 --> 00:03:03,183 Ja... 71 00:03:04,810 --> 00:03:06,645 Nie, nie, nie. 72 00:03:15,279 --> 00:03:18,657 Słuchajcie, mam ważne ogłoszenie. 73 00:03:18,741 --> 00:03:21,493 Tu mamy popularny środek do udrażniania nosa. 74 00:03:21,577 --> 00:03:24,288 A tu metamfetaminę, jasne? 75 00:03:24,371 --> 00:03:27,291 Cwaniacy używają tego, by zrobić to. 76 00:03:27,666 --> 00:03:30,544 Nie sprzedawajcie im więc tego, a nie zrobią tego. 77 00:03:30,920 --> 00:03:32,963 Ten gość mówił, że jest bardzo przeziębiony. 78 00:03:33,422 --> 00:03:34,924 Kupował 35 opakowań, Cheyenne. 79 00:03:35,174 --> 00:03:37,676 Powinnaś zwrócić na to uwagę. Rusz głową. 80 00:03:38,052 --> 00:03:41,555 Podziękujmy Dinie za tę pomocną poradę dnia. 81 00:03:41,639 --> 00:03:44,058 - Dziękujemy, Dino. - Czy tylko ja uważam, że to dziwne, 82 00:03:44,141 --> 00:03:45,684 że laska chodzi z torebką mety? 83 00:03:45,768 --> 00:03:47,061 Posłuchaj. 84 00:03:47,144 --> 00:03:49,355 Chyba zaszło pewne nieporozumienie. 85 00:03:49,438 --> 00:03:51,857 Nie jestem elitarystą. 86 00:03:51,941 --> 00:03:53,859 „Elitarystą”? Co to takiego? 87 00:03:53,943 --> 00:03:56,070 To ktoś, kto uważa, że jest lepszy... 88 00:03:56,528 --> 00:03:58,656 Wiesz, co to znaczy... 89 00:03:58,739 --> 00:04:01,784 No tak, uczyli nas tego w szkołach publicznych. 90 00:04:02,159 --> 00:04:04,328 Jestem niezmiernie dumny... 91 00:04:04,703 --> 00:04:07,665 mogąc przedstawić nowe aniołki 92 00:04:07,748 --> 00:04:10,000 z rodziny Cloud 9. 93 00:04:10,501 --> 00:04:12,127 Może sami się przedstawicie? 94 00:04:12,878 --> 00:04:14,797 Jasne. Witam wszystkich. 95 00:04:14,880 --> 00:04:16,757 Jestem Jonah. 96 00:04:17,633 --> 00:04:20,886 Niezmiernie się cieszę, mogąc tu być. Będzie świetnie. 97 00:04:21,428 --> 00:04:24,515 Ja nazywam się Mateo Fernando Aquino Liwanag. 98 00:04:24,598 --> 00:04:26,892 Jestem tu, by coś osiągnąć. 99 00:04:27,226 --> 00:04:29,395 Rozwinąć skrzydła 100 00:04:29,853 --> 00:04:31,814 i sprawdzić, jak daleko dolecę. 101 00:04:31,897 --> 00:04:34,108 Dziękuję. 102 00:04:34,191 --> 00:04:37,569 Ja też chcę zobaczyć, jak daleko dolecę. 103 00:04:40,614 --> 00:04:41,615 Więc... 104 00:04:42,533 --> 00:04:43,659 - Uratowałeś to. - Dzięki. 105 00:04:43,742 --> 00:04:47,079 Zwykle kończyłem te spotkania 106 00:04:47,162 --> 00:04:50,040 czymś mądrym z Biblii, 107 00:04:50,124 --> 00:04:52,001 ale ktoś doniósł na mnie zarządowi. 108 00:04:52,084 --> 00:04:53,168 No proste, to ja. 109 00:04:53,252 --> 00:04:55,462 Sama jestem chrześcijanką, ale w tych czterech ścianach 110 00:04:55,546 --> 00:04:57,840 moją biblią jest Kodeks Pracownika. 111 00:04:57,923 --> 00:05:00,259 - Doceniamy to. - Bardzo proszę. 112 00:05:00,884 --> 00:05:03,012 - Modlę się za ciebie, Dino. - Ja za ciebie też. 113 00:05:03,095 --> 00:05:04,179 Ale ja robię to teraz, 114 00:05:04,263 --> 00:05:05,639 - mówię... - Modlę się tak mocno. 115 00:05:05,723 --> 00:05:07,558 Ja mocniej. Wiem jak. 116 00:05:08,017 --> 00:05:11,145 A więc, by powitać nowych pracowników... 117 00:05:13,522 --> 00:05:16,525 Witajcie. Witajcie w Cloud 9. 118 00:05:16,984 --> 00:05:18,610 Dobra muza. 119 00:05:18,694 --> 00:05:20,320 MAŁE AGD 120 00:05:23,907 --> 00:05:25,617 Przejdziemy jakieś szkolenie? 121 00:05:25,701 --> 00:05:27,870 Chodzę od działu do działu, 122 00:05:27,953 --> 00:05:29,288 udając, że coś robię. 123 00:05:29,788 --> 00:05:31,665 Wyjdzie lepiej, jeśli będziesz nosił pudełka. 124 00:05:32,499 --> 00:05:34,334 Widzisz? Z czasem się nauczysz. 125 00:05:34,418 --> 00:05:36,962 Stary, musisz tylko zapamiętać parę rzeczy. 126 00:05:37,046 --> 00:05:39,423 Bądź na czas, nie kradnij 127 00:05:39,506 --> 00:05:41,508 i nie narażaj się przełożonemu. 128 00:05:41,884 --> 00:05:43,802 A kto jest przełożonym? 129 00:05:48,265 --> 00:05:49,975 Muszę ogarnąć sobie pudełko. 130 00:05:52,269 --> 00:05:53,353 Hej, czy możemy... 131 00:05:53,687 --> 00:05:54,855 Możemy zacząć od nowa? 132 00:05:54,938 --> 00:05:57,399 Jak wiesz, jestem Jonah. 133 00:05:57,483 --> 00:05:58,692 A ty jesteś Ramona. 134 00:05:58,776 --> 00:06:00,611 Nie. Nie mam tak na imię. 135 00:06:00,861 --> 00:06:03,530 Po prostu nie lubię, kiedy obcy traktują mnie jak swoją. 136 00:06:03,614 --> 00:06:06,950 Jasne. Coś jak prostytutki nielubiące się całować w usta. 137 00:06:07,409 --> 00:06:09,119 Porównałeś mnie właśnie do prostytutki? 138 00:06:10,370 --> 00:06:11,330 Nie. 139 00:06:11,622 --> 00:06:13,791 Wyglądasz na znudzonego. Pomogę ci z tym. 140 00:06:14,124 --> 00:06:16,960 Cała elektronika podlega rabatowi 25 procent, 141 00:06:17,044 --> 00:06:18,295 ale padł nam system, 142 00:06:18,378 --> 00:06:20,547 więc skanujesz, 143 00:06:20,631 --> 00:06:23,092 wciskasz rabat, potwierdzasz, zapisujesz, 144 00:06:23,175 --> 00:06:26,303 tak, obniżka 0.25, potwierdzasz, tak, tak... 145 00:06:26,386 --> 00:06:28,472 - Nie skupiasz się. - Przepraszam, kontynuuj. 146 00:06:28,555 --> 00:06:30,641 Potwierdzasz, enter, tak. Łapiesz? 147 00:06:30,724 --> 00:06:32,893 Jeśli zgadnę twoje imię, potwierdzisz? 148 00:06:35,562 --> 00:06:36,647 Trzymaj. 149 00:06:37,147 --> 00:06:39,358 Weź to. 150 00:06:39,441 --> 00:06:40,484 Zrobię listę. 151 00:06:42,694 --> 00:06:46,657 Czy zna pani różnicę między rozluźniaczem stolca a środkiem przeczyszczającym? 152 00:06:46,740 --> 00:06:49,201 Zaraz do pani podejdę. Cheyenne, co się tu dzieje? 153 00:06:49,284 --> 00:06:51,453 Mój chłopak właśnie poprosił mnie o rękę. 154 00:06:51,537 --> 00:06:53,747 Nie ma być rozluźniony, chcę się go pozbyć. 155 00:06:54,957 --> 00:06:56,875 Nie zdawałam sobie sprawy, 156 00:06:56,959 --> 00:06:59,169 że to Cheyenne jest tą szczęściarą od oświadczyn. 157 00:06:59,253 --> 00:07:01,672 Zrobiłem jej dzieciaka, więc ojciec mi kazał. 158 00:07:02,297 --> 00:07:03,465 Jak romantycznie. 159 00:07:03,549 --> 00:07:05,968 Już tacy jesteśmy. Miłość na stówę. 160 00:07:06,051 --> 00:07:09,054 Wypełniacz? Co mam tam sobie wypełniać? 161 00:07:09,847 --> 00:07:13,350 Chey, chyba się nie zgodziłaś, co? 162 00:07:13,684 --> 00:07:15,352 Czemu miałabym odmówić? 163 00:07:18,188 --> 00:07:19,481 Spójrz na mnie. 164 00:07:19,565 --> 00:07:21,316 Wiem, jak łatwo 165 00:07:21,400 --> 00:07:22,943 dać się ponieść... 166 00:07:23,443 --> 00:07:26,363 romantyzmowi tej chwili. 167 00:07:26,446 --> 00:07:29,867 Ale... przemyśl to, dobrze? 168 00:07:29,950 --> 00:07:32,703 Nie zrób czegoś, czego będziesz żałować przez całe życie. 169 00:07:35,038 --> 00:07:36,039 Dobra, jasne. 170 00:07:36,915 --> 00:07:38,458 Prześpię się z tym. 171 00:07:47,926 --> 00:07:49,845 Chyba to ogarnąłem. 172 00:07:50,679 --> 00:07:52,556 Bez urazy, ale jesteś moją konkurencją, 173 00:07:52,639 --> 00:07:55,267 więc poniekąd życzę ci porażki. 174 00:07:55,350 --> 00:07:56,810 Dzięki, pa. 175 00:07:58,145 --> 00:08:00,189 ... wymienić je na coś mniej brzydkiego. 176 00:08:00,772 --> 00:08:01,815 Hej! 177 00:08:03,317 --> 00:08:04,359 Rozgryzłem to. 178 00:08:11,200 --> 00:08:13,160 Potrzebujemy nowych oznaczeń regałów, 179 00:08:13,243 --> 00:08:15,704 ale trzeba sprawdzić numery katalogowe, bo ostatnio... 180 00:08:15,787 --> 00:08:16,955 Co się dzieje? 181 00:08:18,582 --> 00:08:20,167 Może rozruchy na tle rasowym? 182 00:08:20,459 --> 00:08:23,003 Na początku ciężko rozróżnić. 183 00:08:23,545 --> 00:08:25,088 A może wniebowzięcie... 184 00:08:25,172 --> 00:08:26,506 Ale w takim razie co ze mną? 185 00:08:29,843 --> 00:08:31,929 Hej. Świetnie sobie radzę. 186 00:08:32,012 --> 00:08:35,057 Obniżasz tylko 25 procent, prawda? 187 00:08:35,140 --> 00:08:37,601 Tak. Rabat, potwierdzam, zapisuję, 188 00:08:37,684 --> 00:08:39,895 - tak, zmiana ceny... - Obniżka. 189 00:08:39,978 --> 00:08:41,813 - Co? - Obniżka o 0.25. 190 00:08:42,105 --> 00:08:43,065 Zmiana ceny na 0.25? 191 00:08:43,148 --> 00:08:44,900 To by wyceniło wszystko na 25 centów. 192 00:08:52,032 --> 00:08:53,158 Nie sprzedawać! 193 00:08:53,617 --> 00:08:55,535 Wstrzymać sprzedaż! 194 00:09:01,667 --> 00:09:04,711 Jeśli zapisze się pani dziś do naszego programu dla stałych klientów, 195 00:09:04,795 --> 00:09:06,797 zaoszczędzi pani 15 procent, 196 00:09:06,880 --> 00:09:09,216 więc cena spadnie do 22 centów. 197 00:09:09,299 --> 00:09:12,344 Wstrzymać sprzedaż! Stać! Nie sprzedawać! 198 00:09:12,427 --> 00:09:15,472 Proszę się stąd nie ruszać. Frank, nikt nie wychodzi! 199 00:09:15,806 --> 00:09:18,350 Proszę pani? Proszę pani, przepraszam, muszę 200 00:09:18,433 --> 00:09:20,435 - sprawdzić te rzeczy. - Nie trzeba, żegnam. 201 00:09:20,519 --> 00:09:22,604 Przepraszam, nie mogę pani puścić z wózkiem 202 00:09:22,688 --> 00:09:24,314 elektroniki po 25 centów... 203 00:09:24,398 --> 00:09:26,024 Zaraz ci pokażę, paniusiu. 204 00:09:26,108 --> 00:09:27,526 Nie wydaje mi się. 205 00:09:29,111 --> 00:09:32,072 Uwaga, klienci. Z powodu błędu pracownika 206 00:09:32,155 --> 00:09:34,032 bardzo droga elektronika 207 00:09:34,116 --> 00:09:35,909 została wyceniona na 25 centów. 208 00:09:35,993 --> 00:09:39,371 Pracujemy nad naprawą błędu, więc kupujcie szybko. 209 00:09:39,454 --> 00:09:40,664 Jazda, ruchy! 210 00:09:40,747 --> 00:09:43,834 Próbuję panu wytłumaczyć, że to nie kosztuje 25 centów. 211 00:09:45,460 --> 00:09:48,213 Proszę pana, nie 25. Nie dwa pięć. Nie. 212 00:09:48,880 --> 00:09:51,174 Jeśli dotknęło auta, jest moje. 213 00:09:51,258 --> 00:09:53,176 - Nie ma takiej zasady. - Jest! 214 00:09:53,260 --> 00:09:55,012 Nie chcę być taki, 215 00:09:55,095 --> 00:09:58,432 ale jeśli porównać wydajność moją i Jonaha... 216 00:09:58,515 --> 00:09:59,599 WYPRZEDAŻ 217 00:09:59,683 --> 00:10:00,684 Rozumiem. 218 00:10:01,476 --> 00:10:02,811 Lepiej się pospiesz, laska. 219 00:10:02,894 --> 00:10:04,604 Bierz ten telewizor! 220 00:10:04,688 --> 00:10:06,940 Stać! Proszę. Błagam! 221 00:10:07,024 --> 00:10:08,984 Tak, jest bardzo... Bardzo ładna. Tak. 222 00:10:09,401 --> 00:10:11,069 Pomocy! Frank! 223 00:10:11,153 --> 00:10:12,988 Nie chcecie tego robić. Proszę! 224 00:10:15,032 --> 00:10:16,033 Koniec wyprzedaży. 225 00:10:16,992 --> 00:10:19,828 Nie musimy wskazywać palcem 226 00:10:20,203 --> 00:10:24,082 winnego tego zamieszania. 227 00:10:24,166 --> 00:10:25,959 Niech będzie to nauczka dla nas wszystkich. 228 00:10:26,293 --> 00:10:29,463 Żeby Jonah w przyszłości nie miał nic wspólnego z przecenami? 229 00:10:30,505 --> 00:10:31,965 Być może. Tak. 230 00:10:32,299 --> 00:10:33,759 Przejdźmy do punktualności. 231 00:10:33,842 --> 00:10:34,968 NIE BIERZ CZYJEGOŚ JEDZENIA 232 00:10:35,052 --> 00:10:36,511 - Przepraszam. - Nie toleruję tego, 233 00:10:36,595 --> 00:10:39,306 bo nie pozwalam na to także samemu sobie. 234 00:10:39,389 --> 00:10:40,640 Jestem złym gościem... 235 00:10:40,724 --> 00:10:42,601 - Ej. - ... więc bądźcie na czas... 236 00:10:42,684 --> 00:10:45,520 Czy pracownicy mogą się umawiać z przełożonymi? 237 00:10:46,104 --> 00:10:47,356 Nie wiem, a co? 238 00:10:48,315 --> 00:10:49,191 Tak pytam. 239 00:10:49,274 --> 00:10:52,235 Zawsze pamiętajmy, że klient ma rację. 240 00:10:59,242 --> 00:11:00,786 Hej, jak ci tam. 241 00:11:01,244 --> 00:11:02,454 Patrz na to. 242 00:11:05,374 --> 00:11:08,293 Zastanawiałam się, czemu ustawienie paru puszek zajmuje ci tyle czasu. 243 00:11:09,044 --> 00:11:12,756 Po prostu chciałem pokazać, jak mi przykro w związku z tym wcześniej. 244 00:11:12,839 --> 00:11:15,592 A jeśli klient będzie miał ochotę na piwo imbirowe 245 00:11:15,675 --> 00:11:17,677 i cała ta konstrukcja się na niego zawali, 246 00:11:17,761 --> 00:11:18,970 jak bardzo będzie ci przykro? 247 00:11:21,973 --> 00:11:23,683 Po prostu chciałem się rozerwać. 248 00:11:23,767 --> 00:11:25,102 Może to kwestia kulturowa, 249 00:11:25,185 --> 00:11:28,355 ale w tym miejscu im mniej nawalasz, tym lepiej. 250 00:11:28,438 --> 00:11:30,065 Mówisz o puszkach czy o przecenie? 251 00:11:30,148 --> 00:11:33,235 Sam widzisz, fakt, że w ciągu pierwszego dnia w pracy 252 00:11:33,318 --> 00:11:35,153 zawaliłeś parę rzeczy, nie wróży dobrze. 253 00:11:35,237 --> 00:11:37,239 Przyznaję, popełniłem parę błędów. 254 00:11:37,322 --> 00:11:40,200 Ale to nie znaczy, że w pracy nie możemy się trochę rozerwać, prawda? 255 00:11:40,283 --> 00:11:43,036 Lub szukać momentów piękna w dniu codziennym. 256 00:11:43,120 --> 00:11:45,372 Czekaj, czy ty naprawdę użyłeś zwrotu 257 00:11:45,455 --> 00:11:47,958 „momenty piękna” w zwykłej rozmowie? 258 00:11:48,041 --> 00:11:50,210 Przyznaję, tandetne, ale... 259 00:11:51,044 --> 00:11:52,504 Pamiętasz American Beauty? 260 00:11:53,004 --> 00:11:55,799 Nawet reklamówka może zapierać dech w piersi. 261 00:12:02,931 --> 00:12:04,683 Faktycznie, ująłeś mnie. 262 00:12:05,308 --> 00:12:06,476 No wiesz... 263 00:12:07,602 --> 00:12:08,812 Aż mam gęsią skórkę. 264 00:12:09,771 --> 00:12:11,022 Ja coś poczułem. 265 00:12:13,442 --> 00:12:15,402 Jestem Jonah. To mój pierwszy dzień. 266 00:12:26,204 --> 00:12:28,415 Nie ruszaj się. 267 00:12:28,498 --> 00:12:30,125 Zwykle nie używam eyelinera. 268 00:12:30,208 --> 00:12:31,710 Czasem markera. 269 00:12:32,210 --> 00:12:35,297 Opowiedz mi o tym wyjątkowym gościu. 270 00:12:35,589 --> 00:12:38,300 Ok. Mężczyzna. Biały. 271 00:12:38,550 --> 00:12:40,802 Żadnych widocznych blizn ani tatuaży. 272 00:12:42,471 --> 00:12:43,889 Brzmi cudownie. 273 00:12:43,972 --> 00:12:45,015 No. 274 00:12:45,599 --> 00:12:47,100 Mówiąc o chłopcach, 275 00:12:47,184 --> 00:12:48,935 czeka mnie ważna decyzja. 276 00:12:49,478 --> 00:12:50,937 Mój chłopak... 277 00:12:51,021 --> 00:12:52,314 Cieszę się, że pogadałyśmy. 278 00:12:54,274 --> 00:12:55,275 Dziękuję. 279 00:12:58,403 --> 00:13:00,197 Przepraszam, przepraszam. Hej. 280 00:13:00,280 --> 00:13:02,449 Odwiesiłem wszystko z przymierzalni 281 00:13:02,532 --> 00:13:04,451 i posegregowałem według stylu, koloru, rozmiaru 282 00:13:04,534 --> 00:13:06,620 i prestiżu projektanta. 283 00:13:06,703 --> 00:13:08,788 Dobra robota. 284 00:13:08,872 --> 00:13:10,415 Lubię ciężką pracę. 285 00:13:10,499 --> 00:13:11,750 Moja mama zawsze mówiła, 286 00:13:11,833 --> 00:13:14,169 że gdy nie pracujesz ciężko, Jezusek płacze. 287 00:13:14,669 --> 00:13:16,588 Chyba nie byłbym szczęśliwy, 288 00:13:16,671 --> 00:13:18,757 wygłupiając się na parkingu jak ten drugi nowy. 289 00:13:20,091 --> 00:13:21,426 Zwolnij, to niesprawiedliwe! 290 00:13:21,510 --> 00:13:23,845 Masz więcej doświadczenia na kółkach! 291 00:13:23,929 --> 00:13:25,847 Twoje kalectwo to nie mój problem! 292 00:13:26,848 --> 00:13:27,933 Serio? 293 00:13:28,016 --> 00:13:30,810 Poprosiłam cię tylko o odstawienie wózków. 294 00:13:30,894 --> 00:13:34,397 Właśnie to robię. Tylko... po prostu lekko okrężną drogą. 295 00:13:34,481 --> 00:13:36,274 Nara, frajerze. 296 00:13:36,358 --> 00:13:38,318 Chcesz wylecieć? 297 00:13:38,401 --> 00:13:39,694 Co, gdyby Glenn to zobaczył? 298 00:13:39,986 --> 00:13:41,821 Nadjeżdżam! 299 00:13:41,905 --> 00:13:43,240 Z drogi! 300 00:13:43,782 --> 00:13:45,158 Nie liczy się! 301 00:13:45,242 --> 00:13:47,869 Dalej, Glenn! Tak! 302 00:13:47,953 --> 00:13:48,870 Tak! 303 00:13:49,287 --> 00:13:52,249 Ale wam pokazałem! 304 00:13:53,166 --> 00:13:57,712 Rozumiem, ty jesteś tym od zabawy, a ja to nudziara. 305 00:13:57,796 --> 00:14:00,215 Też umiem się zabawić. Mogłabym. Zabawmy się. 306 00:14:00,298 --> 00:14:01,550 Jasne, że tak. 307 00:14:02,050 --> 00:14:03,426 - Bawimy się... - Spokojnie... 308 00:14:03,510 --> 00:14:04,594 ...w pracy! 309 00:14:04,678 --> 00:14:07,430 Nie mam hamulca! Nie mam! Nie! 310 00:14:18,775 --> 00:14:20,777 WYPRZEDAŻ SZKOLNA 311 00:14:22,195 --> 00:14:23,238 Na zgodę. 312 00:14:23,863 --> 00:14:26,783 To kwiaty, które zebrałem z podłogi w ogrodniczym? 313 00:14:27,701 --> 00:14:28,702 Tak. 314 00:14:30,745 --> 00:14:32,372 Przepiękne kwiaty z podłogi. 315 00:14:34,916 --> 00:14:36,084 Przepraszam. 316 00:14:36,710 --> 00:14:38,753 To był długi dzień. 317 00:14:40,088 --> 00:14:42,465 A w zasadzie dziesięć lat długich dni. 318 00:14:46,011 --> 00:14:47,178 Wiesz... 319 00:14:47,262 --> 00:14:48,722 ZAMIEŃ SUFIT W GWIEŹDZISTE NIEBO 320 00:14:48,805 --> 00:14:50,849 ...co roku zamawiam te gwiazdki 321 00:14:50,932 --> 00:14:52,309 na wyprzedaż szkolną. 322 00:14:52,726 --> 00:14:54,519 A potem je chowam 323 00:14:54,603 --> 00:14:56,479 i przygotowuję na Halloween. 324 00:14:56,855 --> 00:15:00,775 A później na Święto Dziękczynienia, Gwiazdkę, Walentynki, 325 00:15:00,859 --> 00:15:03,278 Wielkanoc, Święto Niepodległości 326 00:15:03,361 --> 00:15:05,155 i znowu wyprzedaż szkolną. 327 00:15:06,990 --> 00:15:08,617 Nie brzmi to zabawnie. 328 00:15:09,618 --> 00:15:10,994 Już wiem, czemu tak tu pasujesz. 329 00:15:11,828 --> 00:15:12,954 To dobra praca. 330 00:15:14,414 --> 00:15:16,916 Ale jutro będzie dokładnie tak jak dziś. 331 00:15:17,208 --> 00:15:20,378 A wiem to, bo dziś jest dokładnie tak, jak było wczoraj. 332 00:15:20,920 --> 00:15:21,921 Więc... 333 00:15:22,756 --> 00:15:27,052 Czasami po prostu ciężko odnaleźć te momenty piękna. 334 00:15:40,231 --> 00:15:41,941 Uwaga, klienci. 335 00:15:42,025 --> 00:15:45,487 Nawet market musi się kiedyś zamknąć i właśnie nadchodzi ta pora. 336 00:15:45,570 --> 00:15:48,490 Gdy Pandora zamknęła swą słynną puszkę, 337 00:15:48,573 --> 00:15:51,409 w środku zostało już tylko jedno. Nadzieja. 338 00:15:52,118 --> 00:15:54,996 Ciekawe, co zostanie w środku tego sklepu. 339 00:15:55,747 --> 00:15:56,915 Może Grace? 340 00:15:58,541 --> 00:16:00,794 Mam nadzieję, że nie. Jeśli jesteś rodzicem Grace, 341 00:16:00,877 --> 00:16:02,754 odbierz ją z punktu obsługi klienta. 342 00:16:03,880 --> 00:16:06,716 Postanowiłem przeorganizować sekcję z zabawkami 343 00:16:06,800 --> 00:16:08,426 dla wygody dorosłych klientów. 344 00:16:08,510 --> 00:16:09,969 Było tam po prostu dziwacznie... 345 00:16:10,053 --> 00:16:12,180 Chcę ci pokazać, nad czym pracowałem. 346 00:16:12,263 --> 00:16:13,973 Ty pracowałeś? Gdzie? 347 00:16:14,057 --> 00:16:15,809 Bo byłem w każdym dziale 348 00:16:15,892 --> 00:16:17,644 i nie widziałem cię od paru godzin. 349 00:16:17,727 --> 00:16:19,562 Chyba że byłeś w pokoju socjalnym. 350 00:16:19,646 --> 00:16:21,856 Wszyscy na ziemię! Już! 351 00:16:22,941 --> 00:16:24,901 Na ziemię, raz! 352 00:16:24,984 --> 00:16:26,111 Wszyscy na podłogę! 353 00:16:26,986 --> 00:16:27,987 Na dół! 354 00:16:28,738 --> 00:16:29,948 Spokojnie! 355 00:16:30,031 --> 00:16:31,950 Róbcie, co mówię, a nikomu nic się nie stanie! 356 00:16:32,033 --> 00:16:33,493 Na to się przygotowywałam. 357 00:16:33,576 --> 00:16:36,246 Co minutę będę kogoś zabijał, chyba że... 358 00:16:37,747 --> 00:16:39,541 Chyba, że za mnie wyjdziesz, Cheyenne. 359 00:16:40,333 --> 00:16:42,877 - Dajesz! - Co jest? 360 00:16:51,678 --> 00:16:58,351 Pytam Czy za mnie wyjdziesz 361 00:16:59,185 --> 00:17:02,522 - Nie mam z tym nic wspólnego. - Tak, wiem. 362 00:17:03,106 --> 00:17:04,733 To wina YouTube'a. 363 00:17:05,066 --> 00:17:10,155 ...wyjdziesz za mnie 364 00:17:10,572 --> 00:17:12,615 Słyszałem, że chcesz stanąć przed ołtarzem 365 00:17:12,699 --> 00:17:14,826 Dzieciak potrzebuje ojca Bzykamy się już trochę razem 366 00:17:14,909 --> 00:17:16,911 Spoko, wezmę odpowiedzialność za swe czyny 367 00:17:16,995 --> 00:17:19,289 Nie próbuj mnie zmienić Bo ze mnie człowiek czynu 368 00:17:20,373 --> 00:17:21,958 Co za pokaz. 369 00:17:22,041 --> 00:17:23,835 Dzwonię, by zgłosić kod zielony. 370 00:17:23,918 --> 00:17:26,004 - Powtarzam, kod zielony. - Kod Zielony? Co to? 371 00:17:26,087 --> 00:17:28,631 Wysłałam listę kodów faksem w zeszłym miesiącu! Napad! 372 00:17:28,715 --> 00:17:30,508 Musicie tu przysłać brygadę SWAT. 373 00:17:30,592 --> 00:17:32,343 Kiedy ludzie się nauczą? 374 00:17:32,427 --> 00:17:33,887 Wypalimy się 375 00:17:33,970 --> 00:17:35,597 Czekając na swoją kolej 376 00:17:35,680 --> 00:17:37,515 Ej, #BlackLivesMatter, ludzie 377 00:17:38,016 --> 00:17:39,058 Co? 378 00:17:39,142 --> 00:17:40,852 Jeśli wam się podobało, 379 00:17:40,935 --> 00:17:43,438 szukam managera na cały kraj. 380 00:17:43,521 --> 00:17:46,149 Jestem też modelem, jakby co. 381 00:17:46,441 --> 00:17:48,526 Pozdro, Saint Louis. 382 00:17:49,778 --> 00:17:51,404 - Bo. - Co? 383 00:17:52,071 --> 00:17:53,406 A, no tak. 384 00:17:56,618 --> 00:17:58,244 Cheyenne Tyler Lee, 385 00:17:58,995 --> 00:18:00,288 wyjdziesz za mnie? 386 00:18:01,080 --> 00:18:02,957 Czy zachowasz się jak suka? 387 00:18:03,541 --> 00:18:05,877 Chyba chce zastrzelić zakładniczkę. 388 00:18:05,960 --> 00:18:07,629 - Zrobię, co mogę. - Proszę nie robić... 389 00:18:14,761 --> 00:18:15,887 A to co? 390 00:18:29,651 --> 00:18:30,819 Moment piękna. 391 00:18:41,538 --> 00:18:43,081 Za Cheyenne. 392 00:18:43,164 --> 00:18:44,123 Zdrówko. 393 00:18:44,541 --> 00:18:46,584 Niech twoje małżeństwo będzie słodkie i barwne 394 00:18:46,668 --> 00:18:49,629 jak ten kofeinowy napitek marki własnej Cloud 9, 395 00:18:49,712 --> 00:18:51,881 który na bank nie zabija studentów. 396 00:18:52,298 --> 00:18:55,510 Dziękuję w imieniu własnym i Bo. 397 00:18:56,719 --> 00:19:00,098 Zadbał, żebyś nie zapomniała tego dnia, to na pewno. 398 00:19:00,181 --> 00:19:02,350 Większość gości nawet nie grozi zabiciem 399 00:19:02,433 --> 00:19:03,768 podczas oświadczyn. 400 00:19:03,852 --> 00:19:06,145 Byłeś bezpieczny, wiesz o tym, co? 401 00:19:06,771 --> 00:19:08,565 Tak, wiem, że to był udawany napad. 402 00:19:08,648 --> 00:19:12,151 To płaskonosy, ołowiany pocisk wysokiej prędkości 403 00:19:12,235 --> 00:19:15,029 z uszczelniaczami gazu we wzmocnionej mosiężnej osłonie. 404 00:19:15,530 --> 00:19:17,240 Gdyby tylko się do ciebie zbliżył, 405 00:19:17,323 --> 00:19:19,701 zobaczyłbyś, jak jego głowa eksploduje niczym arbuz. 406 00:19:20,118 --> 00:19:21,494 Ekipa sprzątająca do alejki... 407 00:19:21,578 --> 00:19:23,371 Nie wiedziałabym nawet, która to alejka, 408 00:19:23,454 --> 00:19:26,833 bo jego mózg zachlapałby tabliczkę. 409 00:19:29,043 --> 00:19:30,295 Cholercia. 410 00:19:30,378 --> 00:19:33,006 Szkoda, że nie możemy nosić biżuterii w pracy. 411 00:19:34,424 --> 00:19:36,968 Jest taki... błyszczący. 412 00:19:37,302 --> 00:19:39,178 Myślałam o tym, co powiedziałaś. 413 00:19:39,262 --> 00:19:41,806 Żebym nie robiła nic, czego później będę żałować. 414 00:19:41,890 --> 00:19:43,600 Ale w tamtej chwili, 415 00:19:44,893 --> 00:19:46,311 pod gwiazdami, 416 00:19:46,769 --> 00:19:48,021 to był ten moment. 417 00:19:48,605 --> 00:19:50,440 A bez ciebie nigdy bym się nie zgodziła. 418 00:19:50,523 --> 00:19:51,858 Więc dziękuję. 419 00:19:55,653 --> 00:19:58,698 A teraz muszę iść wpłacić kaucję za mojego chłopaka. 420 00:19:59,282 --> 00:20:01,910 To znaczy narzeczonego. 421 00:20:03,369 --> 00:20:05,204 Ja też się zbieram. 422 00:20:05,288 --> 00:20:06,331 Dobranoc. 423 00:20:06,414 --> 00:20:07,707 Dobranoc. 424 00:20:08,541 --> 00:20:09,542 Hej, poczekaj. 425 00:20:10,835 --> 00:20:11,961 Czekaj. 426 00:20:12,045 --> 00:20:13,922 Słuchaj, nie chciałem... 427 00:20:15,006 --> 00:20:16,257 Tamto... 428 00:20:17,884 --> 00:20:21,012 Po prostu chciałem, żeby dziś było inne niż wczoraj. 429 00:20:21,638 --> 00:20:23,556 Więc poniosłeś porażkę. 430 00:20:23,640 --> 00:20:26,059 Bo dokładnie to samo stało się tam wczoraj. 431 00:20:29,479 --> 00:20:31,731 Ale... dziękuję. 432 00:20:35,985 --> 00:20:37,528 No dobra, naprawdę muszę iść. 433 00:20:38,404 --> 00:20:42,492 - Widzimy się jutro w pracy, Jonah? - Zdecydowanie... mistrzuniu. 434 00:20:46,120 --> 00:20:47,121 Amy. 435 00:20:48,873 --> 00:20:51,334 Miło cię poznać, Amy. 436 00:20:56,881 --> 00:20:59,008 Chodź z nami, stary. 437 00:20:59,092 --> 00:21:00,927 Wrzucimy kończyny manekinów do śmietnika 438 00:21:01,010 --> 00:21:02,470 i będziemy oglądać panikę śmieciarzy. 439 00:21:03,638 --> 00:21:05,890 - Brzmi super. - I takie jest. 440 00:21:06,933 --> 00:21:07,809 Chodź. 441 00:21:22,115 --> 00:21:26,786 SUPERMARKET CLOUD 9