1 00:00:06,256 --> 00:00:10,969 NETFLIX - SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:12,053 --> 00:00:13,388 ŚWIĘTY MIKOŁAJ GRZESZY 3 00:00:13,471 --> 00:00:15,223 Przyjacielu, dziś spróbujemy 4 00:00:15,306 --> 00:00:18,435 rozpocząć karierę w fabryce mokrych snów. 5 00:00:18,518 --> 00:00:19,436 FILMY DLA DOROSŁYCH 6 00:00:19,519 --> 00:00:23,648 Nasza przyszłość czeka za tymi smutnymi i brudnymi drzwiami. 7 00:00:23,732 --> 00:00:25,150 Ja będę gadał. 8 00:00:28,278 --> 00:00:30,488 Cofnij się, bo prysnę ci w twarz! 9 00:00:30,572 --> 00:00:34,826 Panie Teatson, to byłby dla nas zaszczyt. 10 00:00:35,660 --> 00:00:36,745 UPOKORZONY RADNY 11 00:00:36,828 --> 00:00:39,080 {\an8}Jebany burmistrz wciska mi tu szosę. 12 00:00:39,164 --> 00:00:41,166 Jakbym ja stuknął tego białasa, 13 00:00:41,249 --> 00:00:44,169 zamiast indyków rzuciliby tłumowi mnie. 14 00:00:44,252 --> 00:00:45,879 Dobry ten indyk. 15 00:00:45,962 --> 00:00:47,338 Wiem, że jest smaczny! 16 00:00:50,008 --> 00:00:52,552 Dzisiaj powstrzymam budowę tej szosy! 17 00:00:52,635 --> 00:00:54,846 Pora, żeby zwykli ludzie zwyciężyli. 18 00:00:54,929 --> 00:00:59,726 Ho, ho, ho. Lada chwila zjawi się Mikołaj, 19 00:00:59,809 --> 00:01:04,898 żeby rozpocząć wspaniałe wyprzedaże po Święcie Dziękczynienia! 20 00:01:06,483 --> 00:01:11,237 Uprzejmie prosimy, żebyście wparowywali z troską o innych. 21 00:01:13,031 --> 00:01:16,326 Jak ktoś mi stanie na drodze, otrzyma kosę w brzuch! 22 00:01:17,202 --> 00:01:20,288 Radosnego Bożego Narodzenia! 23 00:01:20,371 --> 00:01:23,041 Megan, już prawie czas na Mikołaja! 24 00:01:23,124 --> 00:01:26,169 Ona nie mówi po angielsku, mamo. 25 00:01:26,252 --> 00:01:28,296 Alice mówi po angielsku. 26 00:01:28,379 --> 00:01:32,217 Dziś spędzasz dzień z rodziną. Spróbuj zapomnieć o Alice. 27 00:01:32,300 --> 00:01:34,511 Słyszałeś. Świąteczny nastrój do diabła! 28 00:01:34,594 --> 00:01:35,762 Nie potrafię. 29 00:01:35,845 --> 00:01:37,972 Wszędzie ją widzę. 30 00:01:38,056 --> 00:01:39,349 Tam… 31 00:01:40,475 --> 00:01:41,518 Tam… 32 00:01:42,102 --> 00:01:45,021 Tam… O kurde, naprawdę tam jest! 33 00:01:45,105 --> 00:01:48,149 Alice, tęskniłem za zapachem twoich włosów! 34 00:01:48,233 --> 00:01:50,777 Zaraz zatęsknisz za własnym łbem, pierdolcu! 35 00:01:52,946 --> 00:01:55,406 - Alice? - To znowu ja, dupku! 36 00:01:55,490 --> 00:01:58,493 Beznadziejny przypadek. Przynajmniej z Billa jestem dumny. 37 00:01:58,576 --> 00:02:00,578 Chłopcy, zaraz się zacznie. 38 00:02:00,662 --> 00:02:04,124 Pamiętajcie, to mogą być wasi przyjaciele i sąsiedzi, 39 00:02:04,207 --> 00:02:06,167 ale kiedy otworzą się sklepy, 40 00:02:06,251 --> 00:02:08,795 zadepczą jednonogiego inwalidę, 41 00:02:08,878 --> 00:02:13,466 żeby zaoszczędzić dolca, kupując jedną z tych sikających lalek. 42 00:02:13,550 --> 00:02:15,593 Więc stańcie za nami, 43 00:02:15,677 --> 00:02:18,930 kiedy rozpęta się piekło w magicznej krainie Mikołaja. 44 00:02:19,013 --> 00:02:21,141 Dobra robota, Billy! 45 00:02:21,224 --> 00:02:23,643 Skarbie, wymknę się wcześniej. 46 00:02:23,726 --> 00:02:26,646 Muszę coś kupić pani Mikołajowej. 47 00:02:26,729 --> 00:02:29,524 Daj spokój, Frank. Nie robisz zakupów. Nie kłam. 48 00:02:29,607 --> 00:02:32,152 Będziesz szukał wiatru w polu z tym kluczem. 49 00:02:32,235 --> 00:02:34,946 Przysięgam, to nie jest szukanie wiatru w polu. 50 00:02:35,029 --> 00:02:36,823 Tylko w galerii handlowej. 51 00:02:36,906 --> 00:02:38,366 To ten klucz. 52 00:02:38,449 --> 00:02:41,703 Jest oznaczony szesnastką. Ale nie wiem do czego pasuje. 53 00:02:41,786 --> 00:02:44,414 Frank! To nasz dzień z rodziną. 54 00:02:44,497 --> 00:02:45,915 I kto tu kogo oszukuje? 55 00:02:45,999 --> 00:02:50,461 Ta rodzina jest najszczęśliwsza, kiedy wychodzę z domu. 56 00:02:50,545 --> 00:02:52,130 Słyszę oklaski. 57 00:02:52,213 --> 00:02:54,757 Wrócę wieczorem i wszystko będzie już jasne. 58 00:02:54,841 --> 00:02:55,967 Nie czekaj na mnie. 59 00:03:00,805 --> 00:03:02,098 Idzie Mikołaj! 60 00:03:02,182 --> 00:03:03,308 Mikołaju! 61 00:03:03,391 --> 00:03:06,311 Życzę wszystkim wesołych świąt! 62 00:03:06,394 --> 00:03:09,105 A co z żydami, zmrożony fajfusie? 63 00:03:09,189 --> 00:03:11,399 To dla ciebie, Alice! 64 00:03:11,482 --> 00:03:12,984 Jesteś tu? 65 00:03:13,067 --> 00:03:17,447 Mikołaj ma wór prezentów dla dzieci w każdym wieku! 66 00:03:17,530 --> 00:03:22,368 Myślisz, że obciągnęłam ci za darmo, bo byłeś w kostiumie? 67 00:03:22,452 --> 00:03:24,204 Dawaj ten wór! 68 00:03:24,287 --> 00:03:28,791 Będziesz miał Gwiazdkę, Quincy! Nie rozczaruje cię tak jak Mikołaj! 69 00:03:28,875 --> 00:03:34,047 Obiecałaś Mikołajowi kontakt wzrokowy, ale ani razu na niego nie spojrzałaś! 70 00:03:34,756 --> 00:03:36,216 Darmowe prezenty! 71 00:03:36,299 --> 00:03:38,843 Zachowajmy spokój. 72 00:03:42,931 --> 00:03:45,725 Zadarliście ze złym skrzatem! 73 00:03:47,435 --> 00:03:50,230 - Puszczaj! - Z roku na rok jest coraz gorzej. 74 00:03:50,313 --> 00:03:54,192 Proszę się nie martwić. Jesteśmy tu, by pana chronić. 75 00:03:54,275 --> 00:03:57,528 Ruszamy, chłopcy. Patrzcie i uczcie się. 76 00:04:00,448 --> 00:04:02,116 Nasze pierwsze zamieszki. 77 00:04:02,200 --> 00:04:04,035 Dziękuję, Mikołaju. 78 00:04:18,591 --> 00:04:20,093 POWOŁANIE DO WOJSKA 79 00:04:53,543 --> 00:04:54,752 {\an8}Będzie fajnie. 80 00:04:54,836 --> 00:04:58,589 {\an8}Dziewczyny Murphy na zakupach. Dzień dziewczyńskich rzeczy. 81 00:04:58,673 --> 00:05:00,883 Kupmy ojcu bieliznę na Gwiazdkę. 82 00:05:00,967 --> 00:05:02,010 Bridget tu jest! 83 00:05:02,093 --> 00:05:04,012 {\an8}Pomoże mi naprawić tatę. 84 00:05:05,096 --> 00:05:06,723 Pa, mamo! Nie czekaj! 85 00:05:09,559 --> 00:05:11,894 No to zostałyśmy same, Megan. 86 00:05:11,978 --> 00:05:13,730 Ona nie rozumie angielskiego. 87 00:05:13,813 --> 00:05:16,024 Wiem, ale wszyscy mnie zostawili! 88 00:05:16,107 --> 00:05:18,901 {\an8}Użyjemy oka, żeby przyzwać ducha mojego dziadka? 89 00:05:18,985 --> 00:05:21,362 Czy mój tata kradnie monety z fontanny? 90 00:05:23,865 --> 00:05:25,450 O, pięćdziesięciocentówka! 91 00:05:25,533 --> 00:05:28,077 Trafisz w bezpieczne miejsce. 92 00:05:29,287 --> 00:05:31,539 Widzimy się za trzy dni, panie prezydencie. 93 00:05:33,374 --> 00:05:36,502 {\an8}Proszę, przestań płakać. 94 00:05:36,586 --> 00:05:41,007 Nie wystarczy, że całą noc nie dałeś mi spać? Proszę. 95 00:05:41,090 --> 00:05:42,675 Zrobię wszystko! 96 00:05:42,759 --> 00:05:44,010 Zabiję zakonnicę! 97 00:05:44,093 --> 00:05:46,929 Cześć, Vic. Pokażę ci sztuczkę. 98 00:05:50,433 --> 00:05:53,644 {\an8}Kumam, Suzie Q. Jakbym skręcał grubego dżointa. 99 00:05:53,728 --> 00:05:56,230 Albo zawijał dziecko. 100 00:05:58,274 --> 00:06:01,152 Od razu coś ich połączyło. Jak mnie i Franka. 101 00:06:01,235 --> 00:06:02,779 Tak. 102 00:06:02,862 --> 00:06:06,282 {\an8}Słuchaj, zaprosiłem do siebie przyjaciół z dziećmi. 103 00:06:06,366 --> 00:06:08,284 {\an8}Powinnaś wpaść z Megan. 104 00:06:08,368 --> 00:06:12,246 {\an8}Dziękuję bardzo, ale chyba nie dam rady. 105 00:06:12,330 --> 00:06:15,333 {\an8}Mam na dziś dużo planów. 106 00:06:23,049 --> 00:06:24,092 Z rodziną. 107 00:06:24,967 --> 00:06:27,762 Gapienie się na stopy. To dopiero zabawa. 108 00:06:27,845 --> 00:06:29,222 Tylko nie przesadzaj. 109 00:06:31,516 --> 00:06:34,936 Kiedy ten młody człowiek otworzył skrytkę ojca, 110 00:06:35,019 --> 00:06:37,647 znalazł w niej liścik od niego. 111 00:06:37,730 --> 00:06:40,691 Napisał: „Będziesz sławny na całym świecie”. 112 00:06:41,651 --> 00:06:43,611 Kim był ten młody człowiek? 113 00:06:43,694 --> 00:06:46,155 Mordercą Williama McKinleya. 114 00:06:46,239 --> 00:06:48,199 Szczęśliwy bezimienny drań. 115 00:06:48,282 --> 00:06:51,536 Oto piosenka o innym człowieku, który szuka sensu życia. 116 00:06:51,619 --> 00:06:56,290 Słuchacie WKWBG, muzycznego tła waszego życia. 117 00:06:58,709 --> 00:07:00,378 KUP, SPRZEDAJ, POŻYCZ 118 00:07:12,348 --> 00:07:14,475 DWORZEC AUTOKAROWY RUSTLAND 119 00:07:14,559 --> 00:07:16,018 NIE PARKOWAĆ 120 00:07:19,856 --> 00:07:25,069 Potrzebuję biletu do miasta, w którym mieszka najmniej Włochów. 121 00:07:25,153 --> 00:07:26,737 Rzym w stanie Nowy Jork. 122 00:07:26,821 --> 00:07:28,573 Wyjeżdżasz z miasta? 123 00:07:29,240 --> 00:07:32,994 Zapomniałeś o pieniądzach, które jesteś mi winien? 124 00:07:33,077 --> 00:07:36,747 Czy jeśli powiem „tak”, nie będę musiał ci płacić? 125 00:07:37,665 --> 00:07:39,292 Nie! Proszę! 126 00:07:39,375 --> 00:07:41,794 Nie będę mógł zwrócić biletu! 127 00:07:42,462 --> 00:07:43,504 No dalej. 128 00:07:44,755 --> 00:07:46,215 Ty sukinsynu. 129 00:07:46,299 --> 00:07:48,426 Hej! Zjeżdżaj stąd, menelu! 130 00:07:48,509 --> 00:07:51,679 Nie jestem menelem, ja tylko szukam odpowiedzi! 131 00:07:51,762 --> 00:07:54,932 Jeśli nie czekasz na autokar albo na przygodny seks, 132 00:07:55,016 --> 00:07:56,934 wypierdalaj z mojego dworca! 133 00:07:59,228 --> 00:08:02,940 Hej! Nie możesz mnie odholować! Włączyłem światła awaryjne! 134 00:08:03,024 --> 00:08:06,277 To międzynarodowy symbol „zaraz wracam”! 135 00:08:09,155 --> 00:08:12,325 Nawet martwy nie dajesz mi spokoju. 136 00:08:12,867 --> 00:08:13,910 KOMISARIAT 137 00:08:13,993 --> 00:08:16,329 Praca w centrum handlowym się opłaciła. 138 00:08:16,412 --> 00:08:21,125 Jedna zadyma i właściciele sklepów zaczynają nas doceniać. 139 00:08:21,209 --> 00:08:23,419 Tak po prostu dają wam pieniądze? 140 00:08:23,503 --> 00:08:26,839 Dają? Zapracowaliśmy na nie. 141 00:08:26,923 --> 00:08:29,675 Macie pojęcie, jakie trzeba mieć jaja, 142 00:08:29,759 --> 00:08:33,846 żeby podejść do auta, które zatrzymaliście o drugiej nad ranem, 143 00:08:33,930 --> 00:08:36,682 nie wiedząc, kto w nim na was czeka, 144 00:08:36,766 --> 00:08:39,852 ani czy zobaczycie jeszcze żonę i dzieci? 145 00:08:39,936 --> 00:08:43,397 O siódmej szykuję się do łóżka, więc nie. 146 00:08:43,481 --> 00:08:47,818 To wyrazy uznania za to, co robimy przez resztę roku. Rozumiecie? 147 00:08:47,902 --> 00:08:49,654 Tak, panie O’Rourke. 148 00:08:49,737 --> 00:08:53,157 Jak kiedyś zostanę gliną, też będę dostawał kasę? 149 00:08:53,241 --> 00:08:55,451 Pewnie tego nie dożyjesz. 150 00:08:55,535 --> 00:08:59,080 Ale skoro to Gwiazdka, wejdźcie do przechowalni dowodów. 151 00:08:59,163 --> 00:09:01,832 My nazywamy ją sklepem z prezentami. 152 00:09:02,792 --> 00:09:05,836 Wejdźcie tam i weźcie sobie po jednej rzeczy 153 00:09:05,920 --> 00:09:08,673 z kosza z napisem „niedopuszczalne w sądzie”. 154 00:09:09,173 --> 00:09:10,466 Tylko nie broń! 155 00:09:10,550 --> 00:09:12,301 Jest dla naszych dzieci. 156 00:09:12,385 --> 00:09:14,136 Wesołych Świąt! 157 00:09:14,929 --> 00:09:17,473 Cygara o smaku syropu klonowego! 158 00:09:17,557 --> 00:09:20,643 Jestem kumplem Colta Lugera, który mówi mu, o czym mówią na mieście, 159 00:09:20,726 --> 00:09:22,270 a potem ginie! 160 00:09:22,353 --> 00:09:24,313 Znalazłem kreskówki! 161 00:09:24,397 --> 00:09:28,025 Skonfiskowano je w sprawie oszustwa podatkowego. 162 00:09:28,109 --> 00:09:30,987 Umyślnie unikanie płacenia podatków? 163 00:09:31,070 --> 00:09:33,698 To właśnie zrobił Al Capone! 164 00:09:37,243 --> 00:09:39,245 Przynieś mi wszystko z tej listy. 165 00:09:39,328 --> 00:09:44,125 Będziemy tego potrzebować, żeby wywołać ducha twojego dziadka. 166 00:09:44,208 --> 00:09:46,669 To wygląda jak lista twoich zakupów. 167 00:09:46,752 --> 00:09:52,675 „Puszki zupy, papier toaletowy, stanik dziewczęcy, strzykawki, hot dogi”. 168 00:09:52,758 --> 00:09:56,512 Tylko nie te z kiełbasą! Duchy ich nie cierpią. 169 00:09:56,596 --> 00:09:58,347 To dla mnie ważne. 170 00:09:58,431 --> 00:10:01,434 Dla mnie też. Potrzebuję stanika. Rosną mi cycki. 171 00:10:01,517 --> 00:10:04,854 Mówię serio! Muszę porozmawiać z dziadkiem. 172 00:10:05,438 --> 00:10:09,942 To szansa, żeby znowu być księżniczką taty. 173 00:10:10,026 --> 00:10:11,485 Przepraszam. 174 00:10:11,569 --> 00:10:14,739 Dobra, przynieś z domu coś, co należało do dziadka. 175 00:10:14,822 --> 00:10:17,491 Spotkamy się na cmentarzu o zachodzie słońca. 176 00:10:17,575 --> 00:10:21,078 Wywołamy niespokojnego ducha zmarłego. 177 00:10:22,622 --> 00:10:25,166 Tylko jednego hot doga. Nawet bez bułki. 178 00:10:28,336 --> 00:10:30,254 Fajnie jest, prawda, Megan? 179 00:10:30,921 --> 00:10:33,424 Będę asystentką w zakładzie pogrzebowym! 180 00:10:33,507 --> 00:10:34,884 Też tak myślę. 181 00:10:34,967 --> 00:10:36,969 Dziękuję, Akademio Pogrzebowa! 182 00:10:37,053 --> 00:10:39,138 Tak jakby to dziecko było osobą. 183 00:10:39,221 --> 00:10:40,514 A co mi tam. 184 00:10:41,724 --> 00:10:43,351 Sue, byliśmy za głośno? 185 00:10:43,434 --> 00:10:46,479 Poproszę dzieci, żeby chichotały ciszej. 186 00:10:46,562 --> 00:10:49,065 Chciałam skorzystać z zaproszenia. 187 00:10:49,148 --> 00:10:51,984 Dobra! Wrzuć smoczek do miski i wchodź. 188 00:10:52,526 --> 00:10:53,694 To jest świetne. 189 00:10:53,778 --> 00:10:58,574 Słuchajcie, to jest Sue Murphy. A to moi najbliżsi przyjaciele z dziećmi. 190 00:10:58,658 --> 00:11:03,954 Gość od kanapy wodnej, od malowania vanów, od ropuch oraz ich urocze laski. 191 00:11:04,038 --> 00:11:05,206 - Cześć. - Cześć! 192 00:11:05,289 --> 00:11:06,374 Witajcie. 193 00:11:06,457 --> 00:11:08,167 Sami młodzi rodzice, co? 194 00:11:08,250 --> 00:11:11,128 Wszystkim urodziły się dzieci w tym samym czasie. 195 00:11:11,212 --> 00:11:13,005 Coś krążyło po mieście. 196 00:11:13,089 --> 00:11:17,635 Raz, dwa, trzy, hop! 197 00:11:22,098 --> 00:11:23,724 Skończyło nam się zioło, 198 00:11:23,808 --> 00:11:25,518 a ja wciąż czuję się do dupy. 199 00:11:26,435 --> 00:11:28,604 Zawiodłaś mnie! 200 00:11:30,523 --> 00:11:32,650 Nie wyładowuj się na małej. 201 00:11:32,733 --> 00:11:35,444 Co ona co zrobiła? Dała ci haj. 202 00:11:35,528 --> 00:11:37,196 Przepraszam. 203 00:11:37,279 --> 00:11:39,782 Myślałem, że będę z Alice na zawsze. 204 00:11:39,865 --> 00:11:42,201 To nigdy nie wchodziło w grę. 205 00:11:42,284 --> 00:11:45,371 Żydówki umawiają się z gojami na próbę, 206 00:11:45,454 --> 00:11:47,832 ale ostatecznie wychodzą za żydów. 207 00:11:47,915 --> 00:11:49,250 Serio? 208 00:11:49,333 --> 00:11:53,879 Tak jest napisane w Talmudzie. Na to właśnie liczę. 209 00:11:53,963 --> 00:11:57,341 To ze mną ustatkuje się Sandy Moskowitz, 210 00:11:57,425 --> 00:12:01,804 jak już przeleci wszystkich Irlandczyków i Włochów z klasy. 211 00:12:01,887 --> 00:12:04,473 Masz pecha, że nie jesteś żydem. 212 00:12:04,557 --> 00:12:06,892 Pierdoleni rodzice. 213 00:12:07,476 --> 00:12:08,936 Chyba że… 214 00:12:11,105 --> 00:12:11,939 Kevin? 215 00:12:12,022 --> 00:12:15,526 Panie Hickelnubber, nauczy mnie pan, jak być żydem? 216 00:12:17,987 --> 00:12:20,740 Panie Teatson, chcemy dla pana pracować. 217 00:12:20,823 --> 00:12:22,032 Uwielbiamy pana. 218 00:12:22,116 --> 00:12:24,994 Pańskie filmy wiele nas nauczyły o życiu. 219 00:12:25,077 --> 00:12:25,953 I pieprzeniu. 220 00:12:26,036 --> 00:12:29,248 Pańskie wczesne filmy zrewolucjonizowały obciąganie. 221 00:12:29,331 --> 00:12:31,709 To dla mnie wiele znaczy. 222 00:12:31,792 --> 00:12:34,962 Widzieliśmy początek pańskiego arcydzieła, Uniwersytetu seksu, 223 00:12:35,045 --> 00:12:38,883 ponad sto razy w naszym lokalnym sex shopie. 224 00:12:38,966 --> 00:12:44,096 Chcemy pokazać panu naszego pornosa, Pieprzyć szkołę. 225 00:12:45,264 --> 00:12:46,640 To nowy temat. 226 00:12:46,724 --> 00:12:49,560 I trochę mnie podnieca. 227 00:12:49,643 --> 00:12:52,897 Słuchajcie, jestem już spóźniony na orgietkę w Van Nuys. 228 00:12:52,980 --> 00:12:55,065 Wróćcie o 17. Jeśli będę żywy, 229 00:12:55,149 --> 00:12:58,319 omówimy waszą przyszłość nad sałatką niçoise. 230 00:12:58,402 --> 00:13:00,696 Niçoise to po francusku „cipka”. 231 00:13:01,906 --> 00:13:04,909 Sue, przecież nie masz życia, odbierz telefon. 232 00:13:05,743 --> 00:13:08,496 Dodzwoniłeś się do Murphych. Nie ma nas, ale… 233 00:13:08,579 --> 00:13:12,541 Pierdol się z tą sztuczną wesołością. Nienawidzisz tego urządzenia! 234 00:13:12,625 --> 00:13:14,043 Twoje życie to kłamstwo! 235 00:13:14,126 --> 00:13:15,878 - Frank Murphy! - Smokey! 236 00:13:15,961 --> 00:13:17,880 Tak się cieszę, że cię widzę. 237 00:13:17,963 --> 00:13:19,590 Odholowali mój samochód. 238 00:13:19,673 --> 00:13:21,801 Trzeba było włączyć światła awaryjne! 239 00:13:21,884 --> 00:13:24,011 Zostawiłem je włączone! 240 00:13:24,094 --> 00:13:25,930 Nie krzycz na mnie. 241 00:13:26,680 --> 00:13:29,391 Przepraszam, Smokey. Wkurzyłem się. 242 00:13:29,475 --> 00:13:31,685 Wskakuj, podrzucę cię. 243 00:13:31,769 --> 00:13:34,480 Parking policyjny jest koło rzeźni. 244 00:13:37,233 --> 00:13:39,527 Ci mordercy krów uwielbiają batony. 245 00:13:39,610 --> 00:13:42,321 Obrabianie jałówki obniża poziom cukru. 246 00:13:42,404 --> 00:13:45,324 A skoro o tym mowa, łap kółko, bo… 247 00:13:45,407 --> 00:13:47,785 - Mdleję. - Kurde. 248 00:13:47,868 --> 00:13:51,330 Pan Glanney jest super. Szkoda, że nie jest moim tatą. 249 00:13:51,413 --> 00:13:56,043 Wiesz co? Pieprzę bycie księdzem. Zostanę po prostu gliną. 250 00:13:56,126 --> 00:13:58,337 Jeśli święty Piotr będzie robił problemy, 251 00:13:58,420 --> 00:14:00,798 podrzucę mu kokainę. 252 00:14:01,924 --> 00:14:02,967 Patrzcie! 253 00:14:03,050 --> 00:14:06,428 Pieśń niewolników, w roli głównej Amos z Plantacji! 254 00:14:06,512 --> 00:14:08,430 To film Sy Jewisona! 255 00:14:08,514 --> 00:14:10,850 Bycie niewolnikiem musiało być szalone. 256 00:14:10,933 --> 00:14:11,976 Przekonajmy się. 257 00:14:12,059 --> 00:14:15,813 Tutaj odkryłem w sobie miłość do musicali. 258 00:14:16,438 --> 00:14:19,650 Obejrzałem Mary Poppins 259 00:14:19,733 --> 00:14:23,028 A potem zeskoczyłem z dachu z parasolką 260 00:14:23,112 --> 00:14:26,657 I strzaskałem miednicę 261 00:14:27,241 --> 00:14:29,827 Trzy bilety. Jesteśmy z policji. 262 00:14:29,910 --> 00:14:31,078 MŁODZI POLICJANCI 263 00:14:31,161 --> 00:14:33,289 Urocze. Dwa dolary. 264 00:14:33,372 --> 00:14:35,541 Co? Jesteśmy młodszymi policjantami! 265 00:14:35,624 --> 00:14:37,585 Narażamy dla ciebie swoje życie! 266 00:14:37,668 --> 00:14:41,130 Nie wiemy, czy jeszcze zobaczymy naszą żonę i dzieci! 267 00:14:41,213 --> 00:14:43,591 I powinniśmy dostawać rzeczy za darmo. 268 00:14:43,674 --> 00:14:45,259 Dwa dolary. 269 00:14:45,342 --> 00:14:47,553 Nie mamy dwóch dolarów! 270 00:14:47,636 --> 00:14:49,054 Pieprzyć to kino! 271 00:14:50,931 --> 00:14:52,391 Wiecie, co zrobimy? 272 00:14:52,474 --> 00:14:55,102 Spalimy mu tę budę? 273 00:14:55,185 --> 00:14:58,063 Nie. Sami sobie zorganizujemy kino. 274 00:14:58,147 --> 00:15:01,191 Pokażemy te kreskówki dzieciom z sąsiedztwa za kasę. 275 00:15:01,275 --> 00:15:05,946 Wykażemy się inicjatywą, pokazując kreskówkowe wygłupy. 276 00:15:06,030 --> 00:15:10,993 A fajfus mi utknął w środku 277 00:15:11,702 --> 00:15:13,829 A w roku 1290 278 00:15:13,913 --> 00:15:18,751 król Edward Pierwszy wyrzucił wszystkich żydów z Anglii. 279 00:15:18,834 --> 00:15:22,296 Dla niego był to „dekret o wypędzeniu”. 280 00:15:22,379 --> 00:15:24,465 Dla żydów to był wtorek. 281 00:15:25,466 --> 00:15:27,551 Świetnie, ale mam pytanie. 282 00:15:27,635 --> 00:15:30,638 Czy Alice mi wybaczy, jeśli nauczę się o judostwie? 283 00:15:30,721 --> 00:15:32,264 Może zrobię sobie trwałą? 284 00:15:32,348 --> 00:15:34,642 Po pierwsze to judaizm. 285 00:15:34,725 --> 00:15:38,312 Po drugie zaraz wychodzę do synagogi. 286 00:15:38,395 --> 00:15:44,193 Ale to cię nauczy naszej wiary w sposób przystępny dla młodych. 287 00:15:44,276 --> 00:15:45,653 101 DOWCIPÓW O ŻYDACH 288 00:15:46,236 --> 00:15:49,073 „Zabierzcie moją żonę, proszę”? 289 00:15:49,156 --> 00:15:50,407 Idealnie. 290 00:15:50,491 --> 00:15:52,284 Dziękuję, panie Hohenzollern. 291 00:15:52,368 --> 00:15:54,328 Nazywam się… 292 00:15:54,411 --> 00:15:55,788 Nieważne. 293 00:15:55,871 --> 00:16:00,125 Jeśli w ciągu ostatnich trzech lat polizałaś ropuchę, 294 00:16:00,209 --> 00:16:03,921 są spore szanse, że pochodziła z mojego akwarium. 295 00:16:04,004 --> 00:16:08,258 Dobrze. Ale pytałam o to, gdzie są dzieci? 296 00:16:08,342 --> 00:16:09,927 Na kanapie wodnej. 297 00:16:12,137 --> 00:16:16,183 O nie! Nie można zostawiać tak dziecka. Może się stoczyć z kanapy. 298 00:16:16,266 --> 00:16:18,519 Mamy je kłaść na stoliku na kokę? 299 00:16:18,602 --> 00:16:20,604 Nie, to też zły pomysł. 300 00:16:20,688 --> 00:16:23,524 Tylko wtedy przestają płakać. 301 00:16:23,607 --> 00:16:26,694 Jeśli mają się uspokoić, połóżmy je na podłodze. 302 00:16:28,195 --> 00:16:32,032 - Co za pomysł. - Zna się na rzeczy. 303 00:16:32,116 --> 00:16:33,742 Ma czwórkę młodych. 304 00:16:35,619 --> 00:16:39,248 Musiałaś być zachwycona każdą chwilą ciąży. 305 00:16:43,377 --> 00:16:46,547 Myślałem, że ten klucz będzie gdzieś pasował, 306 00:16:46,630 --> 00:16:47,715 ale nie pasował. 307 00:16:47,798 --> 00:16:50,801 Może nigdy nie dowiem się, co ojciec miał na myśli. 308 00:16:50,884 --> 00:16:52,803 Musi ci być trudno. 309 00:16:52,886 --> 00:16:55,180 Wiesz, stracę dom przez budowę szosy. 310 00:16:55,264 --> 00:16:57,933 W lodówce mam same cebule. 311 00:16:58,017 --> 00:17:01,937 Straciłem 14 braci i sióstr, zanim skończyli 20 lat. 312 00:17:02,021 --> 00:17:05,107 Dziś rano glina przystawił mi spluwę do głowy 313 00:17:05,190 --> 00:17:07,443 i powiedział, że wyśle mnie do piekła, 314 00:17:07,526 --> 00:17:10,195 jeśli nie dam mu pudełka batoników. 315 00:17:10,279 --> 00:17:14,241 Przykro mi, że nie możesz znaleźć dziurki od klucza. 316 00:17:14,324 --> 00:17:15,784 Zostaw! To mój klucz! 317 00:17:15,868 --> 00:17:18,620 Pierdolę twój klucz i twoje problemy, Murphy! 318 00:17:18,704 --> 00:17:20,330 Podwiozę cię po twoje auto. 319 00:17:20,414 --> 00:17:22,666 Ale najpierw pomożesz mi z batonami, 320 00:17:22,750 --> 00:17:25,085 a ja wbiję ci trochę mądrości do łba. 321 00:17:25,169 --> 00:17:26,837 WKRÓTCE POWSTANIE TU SZOSA 322 00:17:26,920 --> 00:17:28,172 BRACIA TANGENTI WYBURZANIE 323 00:17:28,255 --> 00:17:30,883 Burmistrz próbuje zniszczyć waszą dzielnicę, 324 00:17:31,550 --> 00:17:33,218 żeby się na mnie zemścić. 325 00:17:33,302 --> 00:17:35,095 Pozwolimy mu to zrobić? 326 00:17:35,179 --> 00:17:36,263 Nie! 327 00:17:36,346 --> 00:17:38,057 - Może. - Zamknij się, Reggie! 328 00:17:38,640 --> 00:17:41,977 Opracowałem plan, który powstrzyma tę budowę. 329 00:17:42,061 --> 00:17:44,313 Możemy podpisać petycję, 330 00:17:44,396 --> 00:17:47,983 żeby ośrodek sportowy został uznany za zabytek. 331 00:17:48,067 --> 00:17:50,986 Tutaj wynaleziono ustawianie wyników meczów! 332 00:17:51,070 --> 00:17:53,489 Mieszkańcy tego miasta mają głos! 333 00:17:54,865 --> 00:17:58,660 Burmistrz usłyszy od nas gromkie: wynocha! 334 00:17:58,744 --> 00:18:01,330 - Wynocha! - To właśnie powiedziałem! 335 00:18:01,413 --> 00:18:04,249 - Nie, z drogi! - Kurwa, co? Cholera! 336 00:18:12,591 --> 00:18:15,344 Odpływamy z wiatrem 337 00:18:15,427 --> 00:18:19,598 Słoneczny dzień witamy na luzie 338 00:18:19,681 --> 00:18:23,185 Sue, znalazłaś zastosowanie dla tej gównianej muzyki. 339 00:18:23,268 --> 00:18:25,437 To jak marycha dla maluchów. 340 00:18:25,521 --> 00:18:26,730 Dziękuję. 341 00:18:27,856 --> 00:18:31,693 Robienie rowerka pomaga im na krążenie. 342 00:18:31,777 --> 00:18:33,695 No i jest urocze. 343 00:18:35,072 --> 00:18:36,573 Nie wpadłbym na to. 344 00:18:36,657 --> 00:18:39,952 Bardzo pomysłowe. Co robimy z nimi potem? 345 00:18:40,035 --> 00:18:42,412 Można je przetoczyć na brzuch. 346 00:18:43,622 --> 00:18:45,499 Ja pierdolę! 347 00:18:45,582 --> 00:18:48,293 - Nie rozumiesz, Smokey… - Rozumiem! 348 00:18:48,377 --> 00:18:50,212 Użalasz się nad sobą, 349 00:18:50,295 --> 00:18:53,507 bo twój martwy tatuś zostawił ci gdzieś jakieś klamoty. 350 00:18:53,590 --> 00:18:54,883 To gówno znaczy. 351 00:18:54,967 --> 00:18:58,178 Nie uporam się z jego śmiercią, jeśli go nie znajdę. 352 00:18:58,262 --> 00:19:02,057 Może zrozumiem, czemu tata tak mnie traktował. 353 00:19:03,600 --> 00:19:07,104 Powiem ci, co powiedział mój brat tuż przed swoją egzekucją. 354 00:19:07,187 --> 00:19:11,024 No, ostatnie, co powiedział, to: „Ma pan przesrane, naczelniku. 355 00:19:11,108 --> 00:19:13,193 Nie robiłem kupy od przesłuchania”. 356 00:19:14,111 --> 00:19:16,321 Ale przed tym powiedział coś takiego… 357 00:19:17,489 --> 00:19:20,409 Nie bądź zakładnikiem swojej przeszłości. 358 00:19:20,492 --> 00:19:23,078 Niektórych rzeczy nie da się zmienić. 359 00:19:23,162 --> 00:19:25,164 Próbując rozgrzebać przeszłość, 360 00:19:25,247 --> 00:19:27,207 rozgrzebiesz ranę, która już się nie zagoi. 361 00:19:27,291 --> 00:19:30,127 Jak rozdrapiesz tego strupa, 362 00:19:30,210 --> 00:19:32,212 zrobisz sobie większą ranę. 363 00:19:32,296 --> 00:19:34,548 W końcu cały będziesz strupem. 364 00:19:34,631 --> 00:19:39,178 A potem lekarz i czterech sanitariuszy przywiąże cię do łóżka 365 00:19:39,261 --> 00:19:41,972 i da zastrzyk przeciwbólowy. 366 00:19:42,055 --> 00:19:44,433 Uzależnisz się od tego gówna. 367 00:19:44,516 --> 00:19:47,519 Pójdziesz do domu doktora, żeby dostać więcej leków. 368 00:19:47,603 --> 00:19:51,690 A potem zabijesz go, kiedy powie, że nie trzyma leków w domu. 369 00:19:51,773 --> 00:19:53,859 I skończysz na krześle elektrycznym 370 00:19:53,942 --> 00:19:58,030 z brzuchem pełnym chili, którym obesrasz naczelnika. 371 00:19:58,113 --> 00:19:59,656 NIE ZASTAWIAĆ BRAMY 372 00:20:00,282 --> 00:20:03,076 Oto twoje auto, Frank. A oto twój klucz. 373 00:20:03,160 --> 00:20:07,039 Jeśli masz łeb na karku, zrozumiesz, że to nieważne, do czego pasuje. 374 00:20:18,550 --> 00:20:19,426 NISKA CENA 375 00:20:19,509 --> 00:20:22,846 Zapraszamy na nigdy wcześniej niewidziane, 376 00:20:22,930 --> 00:20:25,515 pochodzące prosto z komisariatu, 377 00:20:25,599 --> 00:20:28,644 podróbki kreskówek o Sennym Ramirezie. 378 00:20:28,727 --> 00:20:30,896 Obejrzycie je jako pierwsze dzieci, 379 00:20:30,979 --> 00:20:35,192 nie licząc tych z Bangladeszu, które je rysowały. 380 00:20:35,275 --> 00:20:37,527 Gotowi na dobrą zabawę? 381 00:20:42,866 --> 00:20:45,410 {\an8}Duchu Williama F. Murphy’ego, 382 00:20:45,494 --> 00:20:48,205 wzywamy cię z udręczonego odpoczynku. 383 00:20:48,288 --> 00:20:53,168 {\an8}Co chciałeś powiedzieć mojemu tacie, kiedy umierałeś? 384 00:20:53,252 --> 00:20:58,131 I czy kiedy dwa anioły się bzykają, to wybuchają i stają się gwiazdą? 385 00:20:58,215 --> 00:20:59,508 Dziadku Billu… 386 00:20:59,591 --> 00:21:02,135 - Przyzywamy cię! - Przyzywamy cię! 387 00:21:04,304 --> 00:21:05,973 To ty, dziadku? 388 00:21:08,016 --> 00:21:11,812 O Boże, jego dusza cierpi w czyśćcu. 389 00:21:15,399 --> 00:21:16,316 Gotowe. 390 00:21:16,858 --> 00:21:18,986 No to jesteśmy kwita. 391 00:21:19,069 --> 00:21:21,571 To miło, że pozwoliłeś mi wykopać dziurę 392 00:21:21,655 --> 00:21:25,200 w ramach spłaty wielotysięcznego długu. 393 00:21:25,284 --> 00:21:27,369 Chcesz tu wstawić fontannę? 394 00:21:27,911 --> 00:21:29,997 Trzeba było mi zapłacić, Robercie. 395 00:21:30,080 --> 00:21:34,418 Nie możecie mnie tu zabić! Nigdy mnie tu nie znajdą! 396 00:21:34,501 --> 00:21:36,628 Czyli nie karmimy dzieci kośćmi kurczaka. 397 00:21:36,712 --> 00:21:38,964 Możesz nas nauczyć tak wiele! 398 00:21:39,047 --> 00:21:40,882 Możemy to robić co tydzień? 399 00:21:40,966 --> 00:21:44,052 Jeśli to by wam pomogło, sprawdzę swój grafik. 400 00:21:44,136 --> 00:21:45,637 Wynagrodzę ci to. 401 00:21:45,721 --> 00:21:47,306 Masz dar, Sue. 402 00:21:47,389 --> 00:21:50,475 Chcę ci podarować coś, co jest dla mnie bardzo cenne: 403 00:21:50,559 --> 00:21:52,686 65 dolarów. 404 00:21:52,769 --> 00:21:54,229 Nie musisz. 405 00:21:54,313 --> 00:21:55,731 Nie mam dużo kasy, 406 00:21:55,814 --> 00:21:58,859 ale mogę ci namalować erotyczną grafikę na aucie. 407 00:21:58,942 --> 00:22:01,194 Cycate Walkirie to moja specjalność, 408 00:22:01,278 --> 00:22:03,530 ale maluję też cycate smoki. 409 00:22:03,613 --> 00:22:06,533 To kambodżańska rzekotka drzewna. 410 00:22:06,616 --> 00:22:08,160 Na mój koszt. 411 00:22:08,243 --> 00:22:10,537 Poliż ją i obejrzyj film Zaprudera. 412 00:22:10,620 --> 00:22:12,998 Wszystko jasne. Jackie go zabiła. 413 00:22:13,081 --> 00:22:17,461 Rany, dzięki, ale staram się rzucić. 414 00:22:20,922 --> 00:22:22,132 Kurwa, co jest? 415 00:22:22,758 --> 00:22:26,178 Proszę, nie! Nie tak mam umrzeć! 416 00:22:26,261 --> 00:22:30,265 Cyganka powiedziała, że zginę na lub w pobliżu Space Needle! 417 00:22:30,349 --> 00:22:33,101 Nie! 418 00:22:33,185 --> 00:22:35,270 Wkurzamy dziadka. 419 00:22:35,354 --> 00:22:36,813 To był zły pomysł. 420 00:22:36,897 --> 00:22:39,066 - Nie cykorz teraz. - Nie! 421 00:22:39,149 --> 00:22:40,525 Puśćcie mnie! 422 00:22:40,609 --> 00:22:44,029 {\an8}- Ratuj się sama, cykorko! - Zaczekaj! 423 00:22:44,112 --> 00:22:45,864 {\an8}WŁASNOŚĆ BILLA MURPHY’EGO 424 00:22:49,951 --> 00:22:51,411 Żegnaj, przyjacielu. 425 00:22:53,372 --> 00:22:55,707 To duchy karłów, które zabiliśmy! 426 00:22:55,791 --> 00:22:57,709 Wychodzą z jednego grobu! 427 00:22:59,669 --> 00:23:01,505 Pękające rzepki bardzo bolą! 428 00:23:04,299 --> 00:23:06,093 Przepraszam! 429 00:23:06,176 --> 00:23:08,178 Dorwę cię! 430 00:23:08,261 --> 00:23:10,889 Twoja rozlazła dupa będzie moja! 431 00:23:11,431 --> 00:23:15,435 A zatem kiedy Bóg wam pobłogosławi i przyniesie dary losu, 432 00:23:15,519 --> 00:23:17,437 pamiętajcie o jednym: 433 00:23:17,521 --> 00:23:19,398 zachowajcie to dla siebie. 434 00:23:21,400 --> 00:23:24,945 Mówi to co tydzień, ale za każdym razem jest śmieszny. 435 00:23:25,028 --> 00:23:27,114 Próba. Raz, dwa, trzy! 436 00:23:27,197 --> 00:23:31,326 - Suchą szosą szyksa szła. - Kevin? 437 00:23:32,035 --> 00:23:33,120 - O rety. - Kevin! 438 00:23:33,203 --> 00:23:37,666 Alice, współplemieńcy Alice, witam serdecznie, mazel. 439 00:23:38,333 --> 00:23:41,962 Wiem, że cierpiałaś przeze mnie szpilkes, 440 00:23:42,045 --> 00:23:46,216 ale może będziesz a mensz i mi wybaczysz. 441 00:23:46,299 --> 00:23:52,097 Gdybyś mi wybaczyła, podwoziłbym cię do szkoły i z powrotem 442 00:23:52,180 --> 00:23:55,267 i nie musiałabyś dotykać mojego szmekla. 443 00:23:55,350 --> 00:23:56,601 Co ty wyrabiasz? 444 00:23:56,685 --> 00:23:59,479 - Rekompensuje traumę… - Cicho bądź, tato! 445 00:23:59,563 --> 00:24:01,064 Alice, kocham cię 446 00:24:01,148 --> 00:24:02,607 Nie będę się kleił 447 00:24:02,691 --> 00:24:04,234 Bo to niekoszerne 448 00:24:04,317 --> 00:24:06,403 Wybacz mi, hej! 449 00:24:09,656 --> 00:24:11,616 To golem! 450 00:24:14,327 --> 00:24:15,745 Maureen? 451 00:24:15,829 --> 00:24:17,330 Kurwa mać! 452 00:24:19,458 --> 00:24:21,835 Spokojnie, podniosę. Na czym skończyłem? 453 00:24:21,918 --> 00:24:25,255 Alice, Alice, Alice Codziennie tęsknię 454 00:24:27,549 --> 00:24:30,844 Kto odpowiada za tę profanację? 455 00:24:30,927 --> 00:24:34,431 Nie chciałem! Poprosiłem pana Holtenwassera o radę. 456 00:24:36,057 --> 00:24:39,227 Teraz sobie przypomniałeś, jak się nazywam? 457 00:24:39,311 --> 00:24:42,564 Jednak wyszedł z tego fajny dzień, prawda? 458 00:24:44,816 --> 00:24:46,610 Cholerne dzieciaki. 459 00:24:46,693 --> 00:24:48,695 Myślą, że prąd rośnie na drzewach. 460 00:24:48,778 --> 00:24:50,363 Proszę, panie Teatson. 461 00:24:50,447 --> 00:24:52,365 Owoc kilku tygodni pracy 462 00:24:52,449 --> 00:24:55,535 uratowany przed bezprawnym najściem policji, 463 00:24:55,619 --> 00:24:57,370 spoczywa w pańskich rękach. 464 00:24:57,454 --> 00:25:00,332 Proszę nasmarować instrument, 465 00:25:00,415 --> 00:25:04,461 ponieważ z dumą przedstawiamy Pieprzyć szkołę. 466 00:25:06,087 --> 00:25:08,089 SENNY RAMIREZ 467 00:25:08,173 --> 00:25:09,466 ZIEWAJĄC Z WIATREM 468 00:25:09,549 --> 00:25:11,426 Animowane porno. 469 00:25:12,093 --> 00:25:13,762 To będzie przebój w Japonii. 470 00:25:13,845 --> 00:25:17,182 Skoro to jest kreskówka, to gdzie Pieprzyć szkołę? 471 00:25:17,891 --> 00:25:19,851 Profesorze Bzyk, 472 00:25:19,935 --> 00:25:24,523 musi być jakiś sposób, żebym odpracowała to spóźnienie. 473 00:25:24,606 --> 00:25:27,567 Trzeba cię zdyscyplinować. 474 00:25:31,571 --> 00:25:34,241 Bill. Co to, kurwa, jest? 475 00:25:35,867 --> 00:25:37,035 - Tato! - Bill! 476 00:25:37,994 --> 00:25:39,579 Sue, nie patrz! 477 00:25:39,663 --> 00:25:42,791 Twój tata ma nieobrzezaną fujarę na twarzy! 478 00:25:42,874 --> 00:25:45,085 Nie! Zabierzcie to! 479 00:25:55,762 --> 00:25:56,888 Już nie mogę. 480 00:25:58,473 --> 00:25:59,766 Już nie mogę. 481 00:26:01,226 --> 00:26:03,270 A ty co tu robisz? 482 00:26:03,353 --> 00:26:07,315 To mój most do zastanawiania się, jak spieprzyłem sobie życie! 483 00:26:07,399 --> 00:26:08,858 Witaj, Rosie. 484 00:26:09,359 --> 00:26:12,445 Stało się coś niewyobrażalnego. 485 00:26:13,488 --> 00:26:15,574 Biegłem! 486 00:26:18,952 --> 00:26:21,746 Żałuję, że odmówiłam tej rzekotki drzewnej. 487 00:26:21,830 --> 00:26:24,749 Przydałoby mi się liźnięcie. 488 00:26:24,833 --> 00:26:27,335 Sue, nie rozwikłam teraz twojej metafory. 489 00:26:27,419 --> 00:26:29,671 Widziałem dzisiaj całą galerię fiutów. 490 00:26:30,422 --> 00:26:32,465 - Cześć. - Kolejny przyszedł. 491 00:26:32,549 --> 00:26:36,094 Niedługo zadzwoni do was rabin. 492 00:26:36,177 --> 00:26:39,639 Chcę, żebyście wiedzieli, że to kłamca. 493 00:26:43,059 --> 00:26:46,021 {\an8}PAMIĘCI DAVIDA RICHARDSONA SCENARZYSTY I PRODUCENTA 494 00:26:46,688 --> 00:26:49,065 Dodzwoniłeś się do Murphych. Nie ma nas, 495 00:26:49,149 --> 00:26:52,235 ale jeśli wiesz, jak zostawić wiadomość na tym czymś, 496 00:26:52,319 --> 00:26:53,528 proszę bardzo. 497 00:26:54,904 --> 00:26:59,534 Witam, tu rabin Moishe Feinstein z synagogi Beth Rustvale. 498 00:26:59,618 --> 00:27:03,163 Jak wiecie, wiara zabrania mi korzystać z telefonu w szabas, 499 00:27:03,246 --> 00:27:05,373 ale jeden ze straży pożarnej, goj, 500 00:27:05,457 --> 00:27:07,834 a bądźmy szczerzy, cała straż to goje, 501 00:27:07,917 --> 00:27:10,337 był taki miły, że wykręcił za mnie numer. 502 00:27:10,420 --> 00:27:13,465 Bóg może wiele wybaczyć, ale nie podpalenie, 503 00:27:13,548 --> 00:27:15,967 zwłaszcza motywowane antysemityzmem. 504 00:27:16,051 --> 00:27:17,927 W przeciwieństwie do płonącego krzewu, 505 00:27:18,011 --> 00:27:23,141 pożar wywołany przez waszego syna strawił piękny trawnik synagogi 506 00:27:23,224 --> 00:27:24,434 i naszą tablicę, 507 00:27:24,517 --> 00:27:27,687 którą ufundował Sammy Davis Junior, 508 00:27:27,771 --> 00:27:29,648 kiedy przestał być czarny i został żydem. 509 00:27:29,731 --> 00:27:32,108 Napisy: Krzysiek Ceran