1 00:00:06,256 --> 00:00:10,927 NETFLIX - SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:12,887 --> 00:00:17,434 To była „Cosa mi narri” z Wesela Figara! 3 00:00:17,517 --> 00:00:20,061 Słuchacie porannego Wolfganga Jacka. 4 00:00:20,145 --> 00:00:24,441 A oto najnowszy przebój Rossiniego, który ruszy dupy na parkiecie! 5 00:00:24,524 --> 00:00:26,860 „Sroka złodziejka”! 6 00:00:28,111 --> 00:00:29,195 Jebana sobota. 7 00:00:29,279 --> 00:00:30,363 LOTNISKO 8 00:00:30,447 --> 00:00:32,949 Jebany świt. Jebane ptaki jeszcze śpią. 9 00:00:33,033 --> 00:00:33,992 DLA PRACOWNIKÓW 10 00:00:34,075 --> 00:00:39,205 Ed traktuje mnie jak niewolnika. Jebane niepłatne szkolenie. Pierdolę go. 11 00:00:40,165 --> 00:00:42,042 Uśmiechnięty dupek. 12 00:00:42,125 --> 00:00:45,378 Zobaczymy, jaki będzie zadowolony, jak go kopnę w dupę… 13 00:00:45,462 --> 00:00:47,005 - Dzień dobry. - Jezu! 14 00:00:47,088 --> 00:00:50,592 Frank, kawa była gotowa o 5.30, ale ty nie. 15 00:00:50,675 --> 00:00:53,011 Mam mu kazać postać na deszczu? 16 00:00:53,094 --> 00:00:56,347 Nie chcę, żeby Frank złapał katarek. 17 00:00:56,431 --> 00:00:58,725 Ale muszę pokazać mu palec. 18 00:01:03,063 --> 00:01:05,565 Chryste. Czemu ja tu jestem? 19 00:01:05,648 --> 00:01:07,734 Nauczysz się sposobów Ala-Hican… 20 00:01:07,817 --> 00:01:10,945 Nie. Czemu jestem na tym świecie? 21 00:01:11,029 --> 00:01:13,364 Bo złamaliście prawo. 22 00:01:13,448 --> 00:01:14,824 STRASZENIE CHULIGANÓW 23 00:01:14,908 --> 00:01:17,410 Wszyscy lubimy bić dzieci ze Stoughton. 24 00:01:17,494 --> 00:01:21,498 Mają bar ze striptizem w centrum miasta. To zwierzęta. 25 00:01:21,581 --> 00:01:25,960 Ale uszkodzenie historycznej tablicy, wygrawerowanej przez więźniów, 26 00:01:26,044 --> 00:01:28,129 to poważna sprawa. 27 00:01:28,213 --> 00:01:29,881 My się tylko broniliśmy. 28 00:01:29,964 --> 00:01:33,384 Oby tak dalej, a okażą wam trochę miłości w poprawczaku. 29 00:01:33,468 --> 00:01:36,429 On chyba sugeruje pederastię. 30 00:01:36,513 --> 00:01:37,972 A żebyś wiedział! 31 00:01:39,099 --> 00:01:43,770 Następne osiem sobót nauczy was szacunku wobec prawa 32 00:01:43,853 --> 00:01:45,772 i policji. 33 00:01:46,523 --> 00:01:47,690 Zaczniemy… 34 00:01:48,775 --> 00:01:51,945 od polerowania rewolweru. 35 00:01:54,989 --> 00:01:57,450 Dobrze. Zdaliście pierwszy test. 36 00:01:57,534 --> 00:01:59,160 Nie próbowaliście strzelać. 37 00:01:59,244 --> 00:02:02,205 Poprzednia grupa rozrabiaków go zawaliła. 38 00:02:03,289 --> 00:02:05,542 Dzięki Bogu, że spudłował. 39 00:02:05,625 --> 00:02:07,752 Czemu go nie rozładowaliście? 40 00:02:07,836 --> 00:02:10,588 Teraz już to robimy, mądralo! 41 00:02:10,672 --> 00:02:14,134 Wasze życie się zmieni. Dzisiaj… 42 00:02:14,217 --> 00:02:15,927 Wkraczam na nową drogę. 43 00:02:16,010 --> 00:02:17,846 Jestem teraz tatusiem. 44 00:02:17,929 --> 00:02:21,224 Nie dlatego, że kobiety do mnie tak mówią. Mam dziecko. 45 00:02:21,307 --> 00:02:25,645 Dlatego od dziś wędruję drogą trzeźwości. 46 00:02:26,855 --> 00:02:29,274 Dziękuję ci, moja droga kokaino, 47 00:02:29,357 --> 00:02:33,361 za to, że dałaś mi odwagę, żeby nie jeść sześć dni z rzędu. 48 00:02:33,444 --> 00:02:36,281 Teraz trafisz do nozdrza kibelka. 49 00:02:37,490 --> 00:02:40,285 Dziękuję, panie ropucho. 50 00:02:40,368 --> 00:02:43,163 Czeka cię szalony spływ rzeką gówna, 51 00:02:43,246 --> 00:02:46,082 ale ta podróż cię oczyści, tak jak mnie. 52 00:02:47,292 --> 00:02:48,793 Wciąż nie skończyłeś? 53 00:02:48,877 --> 00:02:50,837 Muszę wziąć prysznic. Mam randkę. 54 00:02:50,920 --> 00:02:55,258 Karen, kochanie. Może dla odmiany zostaniesz wieczorem z nami? 55 00:02:55,341 --> 00:02:58,303 Rzuciłem nałóg. Rzuć obciąganie przypadkowym typom. 56 00:02:58,386 --> 00:03:01,598 Nie jest przypadkowy. Poznaliśmy się w spożywczym. 57 00:03:01,681 --> 00:03:03,975 A nasz związek nie jest na wyłączność. 58 00:03:04,058 --> 00:03:06,644 Ale on ma wyłącznie nas. 59 00:03:06,728 --> 00:03:08,229 Jesteśmy teraz rodziną. 60 00:03:09,397 --> 00:03:11,399 Możesz być świetną mamą. 61 00:03:11,482 --> 00:03:13,568 Proszę tylko, żebyś spróbowała. 62 00:03:13,651 --> 00:03:17,530 Nie na zawsze, tylko na kolejne 18 lat. Proszę, po prostu… 63 00:03:17,614 --> 00:03:20,074 Spróbuj stosować metody Ala-Hican. 64 00:03:20,158 --> 00:03:21,784 Wiem, że możesz. 65 00:03:21,868 --> 00:03:25,079 Musisz wyzbyć się tego gniewu, który cię rozpiera. 66 00:03:25,163 --> 00:03:27,582 Łatwo ci mówić, wesołku. 67 00:03:27,665 --> 00:03:30,919 Moje życie to gówniany cyrk. Klauni chcą mnie wydupczyć. 68 00:03:31,002 --> 00:03:34,005 Frank, nie różnię się od ciebie. 69 00:03:34,088 --> 00:03:36,007 Ja też walczyłem w Korei. 70 00:03:36,090 --> 00:03:38,176 No, ty walczyłeś. 71 00:03:38,259 --> 00:03:41,804 Mnie złapano i trzy lata torturowano w celi bez okien. 72 00:03:42,805 --> 00:03:45,975 Mogłem zostać marudą i powiedzieć: 73 00:03:46,059 --> 00:03:48,978 „Kolego, nie należy tam wkładać bambusa”. 74 00:03:49,062 --> 00:03:54,150 Ale przetrwałem dzięki temu, czego nauczyło mnie Harmo-Nation. 75 00:03:54,234 --> 00:03:56,861 Tylko nie ci śpiewający psychole. 76 00:03:56,945 --> 00:04:00,114 Nauczyłem się, że kiedy Bóg daje ci wór włosów, 77 00:04:00,198 --> 00:04:01,574 robisz z nich poduszkę. 78 00:04:02,784 --> 00:04:05,578 Daj naszym metodom szansę. Co ty na to? 79 00:04:07,997 --> 00:04:10,333 Spróbuję. Co mam do stracenia? 80 00:04:10,416 --> 00:04:11,376 Swoją pracę. 81 00:04:11,459 --> 00:04:13,378 Racja. Muszę o tym pamiętać. 82 00:04:13,461 --> 00:04:16,881 Twoja nastawienie Definiuje twoje położenie 83 00:04:16,965 --> 00:04:20,385 Wznieśmy się w niebo 84 00:04:29,727 --> 00:04:31,854 Och, uśmiechaj się 85 00:04:33,064 --> 00:04:34,148 Mów „tak” 86 00:04:35,775 --> 00:04:37,819 Myśl jak należy 87 00:04:38,528 --> 00:04:40,530 Bądź posłuszny 88 00:04:46,577 --> 00:04:49,163 Spinki symbolizujące kompetencję. 89 00:04:49,247 --> 00:04:50,456 Zasłużyłeś na nie. 90 00:04:51,124 --> 00:04:52,083 A teraz powiedz… 91 00:04:52,166 --> 00:04:54,377 Cieszysz się, że to zrobiłeś, prawda? 92 00:04:54,460 --> 00:04:55,837 Chyba tak. 93 00:04:55,920 --> 00:04:57,338 Pewnie. 94 00:04:57,422 --> 00:05:00,300 Mundur sprawia, że siurek mi staje. 95 00:05:14,856 --> 00:05:16,357 POWOŁANIE DO WOJSKA 96 00:05:50,016 --> 00:05:51,434 Siema! 97 00:05:51,517 --> 00:05:54,771 Pułkownik Pogo do usług. 98 00:05:54,854 --> 00:05:57,482 Rozkazuję wam jeść w Skóreczkach… 99 00:05:57,565 --> 00:05:58,983 WIELKIE OTWARCIE! 100 00:05:59,067 --> 00:06:01,819 …gdzie podajemy najlepszą część kurczaka: 101 00:06:02,487 --> 00:06:04,197 skórę! 102 00:06:05,990 --> 00:06:07,575 BEZ IRYTUJĄCEGO MIĘSA! 103 00:06:07,658 --> 00:06:10,453 Smażę je w leżakowanym oleju 104 00:06:10,536 --> 00:06:14,624 na oczach innych kurczaków, żeby można było poczuć smak strachu. 105 00:06:18,127 --> 00:06:19,003 SEKRETY UMARŁYCH 106 00:06:19,087 --> 00:06:21,589 Czytam o składaniu ofiar. 107 00:06:23,591 --> 00:06:26,928 Przyjdźcie dziś na nasze wielkie otwarcie! 108 00:06:29,680 --> 00:06:31,808 Oto Skóreczki! 109 00:06:31,891 --> 00:06:35,186 Żydzi, słuchajcie! Jesteśmy koszerni! Chyba! 110 00:06:38,022 --> 00:06:41,734 {\an8}Mamo! Nowa księżniczka mnie denerwuje! 111 00:06:41,818 --> 00:06:45,279 {\an8}Maureen, przecież to proste. Pomachaj jej kluczykami. 112 00:06:45,363 --> 00:06:47,657 To dla mnie ważny wieczór. 113 00:06:47,740 --> 00:06:51,702 Muszę znaleźć wujka Louisa, żeby go przeprosić. 114 00:06:51,786 --> 00:06:54,163 {\an8}Pilnujesz jej tylko do powrotu taty. 115 00:06:54,247 --> 00:06:56,249 {\an8}Czemu Kevin lub Bill nie mogą? 116 00:06:56,749 --> 00:06:58,960 Ledwo siebie mogą upilnować. 117 00:06:59,043 --> 00:07:00,002 {\an8}Kevin ma randkę, 118 00:07:00,086 --> 00:07:02,713 {\an8}a Bill jest na policji, żeby nie skończył jak Kevin. 119 00:07:05,258 --> 00:07:06,592 IZBA WYTRZEŹWIEŃ 120 00:07:06,676 --> 00:07:08,261 Pobudka, pijaczyny! 121 00:07:08,344 --> 00:07:11,597 Tylko najgorsze ścierwa stawiają mnie w lepszym świetle. 122 00:07:11,681 --> 00:07:13,015 Celujcie nisko. 123 00:07:13,099 --> 00:07:15,184 {\an8}To wydaje się okrutne. 124 00:07:15,268 --> 00:07:17,520 {\an8}Tu chodzi o nastraszenie. 125 00:07:17,603 --> 00:07:21,816 {\an8}Prawo to podstawa cywilizowanego społeczeństwa. 126 00:07:21,899 --> 00:07:24,986 {\an8}Jeśli trafisz w jaja, dam ci papierosa. 127 00:07:25,987 --> 00:07:27,989 {\an8}Proszę pana? 128 00:07:28,072 --> 00:07:30,366 Mam strzelić panu wodą w fiuta. 129 00:07:30,450 --> 00:07:32,076 Nic osobistego. 130 00:07:32,160 --> 00:07:33,411 Wiesz, kim jestem? 131 00:07:34,454 --> 00:07:36,622 Jestem Jim Jeffords! 132 00:07:36,706 --> 00:07:41,461 Wygrałem i sprzedałem cztery lokalne Emmy! 133 00:07:43,796 --> 00:07:46,466 Witaj, Menelu Jojo. 134 00:07:46,549 --> 00:07:48,676 Boże. Jak mnie znalazłeś? 135 00:07:50,970 --> 00:07:51,888 Ty wielkogłowy… 136 00:07:51,971 --> 00:07:56,100 {\an8}Utopić klauna! 137 00:08:00,646 --> 00:08:02,607 Uwielbiam tę kamizelkę. 138 00:08:02,690 --> 00:08:05,026 Dzięki. Noszę ją codziennie. 139 00:08:09,071 --> 00:08:12,074 Mam nadzieję, że koncert wam się spodoba. 140 00:08:12,158 --> 00:08:15,328 Jeśli ktoś poda wam fajkę z marihuaną, 141 00:08:15,411 --> 00:08:18,372 wytrzyjcie ustnik, żeby nie zachorować. 142 00:08:18,956 --> 00:08:22,210 - Nic nie zrobimy, tato. - Przyjadę po was o jedenastej. 143 00:08:22,293 --> 00:08:23,419 Dzięki, panie doktorze. 144 00:08:24,295 --> 00:08:26,172 Proszę, wystarczy „Erwin”. 145 00:08:26,255 --> 00:08:28,841 - Może pójdzie pan z nami? - Kevin! 146 00:08:32,762 --> 00:08:37,266 Todd, całe moje życie prowadziło do tej chwili. 147 00:08:37,350 --> 00:08:39,560 Narodzin imperium. 148 00:08:41,187 --> 00:08:43,397 Ten zapach to ty czy kurczaki? 149 00:08:43,481 --> 00:08:45,316 Nasze zapachy stały się jednym. 150 00:08:45,399 --> 00:08:47,318 Teraz wsączy się tu przyszłość. 151 00:08:48,194 --> 00:08:50,321 Zapraszam wszystkich! 152 00:08:54,033 --> 00:08:57,662 Witamy! Skosztuje pan próbek skóry? 153 00:08:57,745 --> 00:08:59,288 Chciałem skorzystać z WC. 154 00:08:59,372 --> 00:09:02,333 Toalety są wyłącznie dla klientów. 155 00:09:02,416 --> 00:09:05,127 Będzie musiał pan coś zamówić. 156 00:09:10,383 --> 00:09:13,135 Nie, dzięki. Zesram się w aucie. 157 00:09:14,637 --> 00:09:16,138 Opowiedz o nas znajomym! 158 00:09:16,222 --> 00:09:18,432 Nasz pierwszy klient! 159 00:09:18,516 --> 00:09:20,518 OBSŁUŻENI KLIENCI 160 00:09:24,772 --> 00:09:27,024 Sporo mamy gejowskich barów. 161 00:09:30,361 --> 00:09:33,030 POD NOWYM KIEROWNIKIEM! 162 00:09:36,617 --> 00:09:37,660 Przepraszam. 163 00:09:37,743 --> 00:09:40,454 Panie, bar dla drag queen jest przy lotnisku. 164 00:09:40,538 --> 00:09:42,331 Zakopany Skarb przy szosie 14. 165 00:09:42,415 --> 00:09:45,251 „Panie”? Jestem kobietą, jasne? 166 00:09:45,334 --> 00:09:48,504 W takim razie szukasz U Pani Hathaway przy trasie 12. 167 00:09:48,588 --> 00:09:50,256 Szukam mojego brata! 168 00:09:50,339 --> 00:09:51,299 Sue? 169 00:09:51,382 --> 00:09:52,633 Co ty tutaj robisz? 170 00:09:52,717 --> 00:09:54,427 Boże, jesteś żonaty? 171 00:09:54,510 --> 00:09:56,637 Pewnie jesteś też republikaninem! 172 00:09:57,513 --> 00:09:58,806 Dzięki, Sue. 173 00:09:58,889 --> 00:10:03,019 Jakbym widział cię wczoraj. Wciąż niszczysz mi życie. 174 00:10:03,603 --> 00:10:04,437 ZAKOPANY SKARB 175 00:10:04,520 --> 00:10:07,940 Życie to pudło czerwonych jaj 176 00:10:08,024 --> 00:10:10,610 Turlają się w moją stronę 177 00:10:12,236 --> 00:10:17,408 Dziś złapałem świat za jaja! 178 00:10:19,243 --> 00:10:20,328 Cześć, Frank. 179 00:10:20,411 --> 00:10:23,623 Komuś nabito dobrego humoru pałką. 180 00:10:23,706 --> 00:10:27,376 I to bez litości, Goom. Życie jest całkiem fajne. 181 00:10:27,460 --> 00:10:28,753 To świetnie. 182 00:10:28,836 --> 00:10:29,795 DOM DUŻEGO BILLA 183 00:10:29,879 --> 00:10:31,297 Nie chcę być grubiański, 184 00:10:31,380 --> 00:10:34,592 ale rzeczy twojego ojca są wciąż w mojej przyczepie… 185 00:10:34,675 --> 00:10:38,929 A ja potrzebuję tej przestrzeni dla siebie. 186 00:10:39,930 --> 00:10:41,849 Zapomniałem o tym chłamie. 187 00:10:41,932 --> 00:10:47,146 Wiesz co? Sprzedaj je, spal, co chcesz. Nie chce mi się teraz o tym myśleć. 188 00:10:47,229 --> 00:10:50,107 Cieszę się, że się cieszysz. 189 00:10:50,191 --> 00:10:55,029 Chciałbym móc zachować tę chwilę związaną w bagażniku mojego auta. 190 00:10:59,659 --> 00:11:03,245 Czemu Frankowi wszystko się zawsze układa? 191 00:11:03,329 --> 00:11:05,956 Oglądasz Kanał Dziewiąty Rustland. 192 00:11:06,040 --> 00:11:07,333 To ja, Colt Luger. 193 00:11:07,416 --> 00:11:11,128 W czwartek nadamy specjalny odcinek na Święto Dziękczynienia. 194 00:11:11,712 --> 00:11:12,713 Dziękczynienia? 195 00:11:13,547 --> 00:11:16,884 O nie, nie odebrałem dziecka z kolonii letnich! 196 00:11:16,967 --> 00:11:18,177 Z drogi. 197 00:11:20,346 --> 00:11:21,389 Zamknij ryj. 198 00:11:21,472 --> 00:11:23,516 - Maureen! - Nic nie robiłam! 199 00:11:23,599 --> 00:11:25,518 Nie mów tak do dziecka. 200 00:11:25,601 --> 00:11:26,811 Od tego są rodzice. 201 00:11:27,812 --> 00:11:31,482 Wiem, że jeszcze nie przyzwyczaiłaś się do nowej siostry. 202 00:11:31,565 --> 00:11:33,984 - Ale z czasem… - Pa, idę na cmentarz! 203 00:11:36,404 --> 00:11:38,364 Czy choć ty będziesz normalna? 204 00:11:38,447 --> 00:11:39,865 ŚWIĘTE SERCE HALA WETERANÓW 205 00:11:39,949 --> 00:11:41,450 DZISIAJ: FANNY ORAZ FAJA I SKRĘT 206 00:11:41,534 --> 00:11:44,870 Skręciliście dżointy. Teraz skręcicie się ze śmiechu. 207 00:11:44,954 --> 00:11:48,916 Powitajcie nasz support i naszych kierowców w jednym, 208 00:11:48,999 --> 00:11:51,669 oto Faja i Skręt! 209 00:11:52,712 --> 00:11:55,548 Wspaniale jest wrócić do Piczy Miast! 210 00:11:55,631 --> 00:11:57,967 To Pięć Miast, stary! 211 00:11:58,050 --> 00:12:00,344 Ja tam wolę picz! 212 00:12:02,888 --> 00:12:04,348 To dopiero gra słów. 213 00:12:04,432 --> 00:12:07,977 Nie cierpię tej policyjnej młodzieżówki! Nic nie widzimy. 214 00:12:08,060 --> 00:12:09,854 To nas mają widzieć. 215 00:12:09,937 --> 00:12:15,109 Cholera, to ten szczyl, który mnie wsypał, kiedy wykoleiłem pociąg. 216 00:12:15,192 --> 00:12:19,029 Byłeś takim dobrym kapusiem, że aż dali ci dziecięcy mundur! 217 00:12:20,114 --> 00:12:22,074 Ale poważnie, pierdol się. 218 00:12:22,658 --> 00:12:24,076 Proszę tu nie stać. 219 00:12:24,160 --> 00:12:25,828 Pieprz się! 220 00:12:25,911 --> 00:12:28,456 Malowałem płoty w ramach prac społecznych. 221 00:12:28,539 --> 00:12:31,208 Przez ciebie poznałem wartość ciężkiej pracy, 222 00:12:31,292 --> 00:12:33,586 ty rudy gnojku! 223 00:12:36,797 --> 00:12:41,177 Funkcjonariuszu Glanney, gość schował marychę w spodniach. 224 00:12:41,260 --> 00:12:44,889 - Nic nie mam! - Widziałem, jak ten hipis ją ukrywa. 225 00:12:44,972 --> 00:12:47,099 Dobra robota, funkcjonariuszu Billy. 226 00:12:47,183 --> 00:12:48,976 - Chodźmy. - Zadzwonię do mamy! 227 00:12:49,059 --> 00:12:52,480 Przeszukanie jamy ciała! 228 00:12:54,899 --> 00:12:58,778 Jeszcze tylko 50 łyżek i gotowe. 229 00:12:58,861 --> 00:13:00,905 Musimy kupić zwykłe sztućce. 230 00:13:00,988 --> 00:13:02,198 Vic, idę. 231 00:13:02,281 --> 00:13:05,826 Dzięki, nie musisz. Sklep z łyżkami już się zamknął. 232 00:13:05,910 --> 00:13:07,536 Zostawiam cię na dobre. 233 00:13:07,620 --> 00:13:10,080 Ty tego chciałeś, nie ja. 234 00:13:10,164 --> 00:13:12,333 Nie chciałam być mamą. 235 00:13:12,416 --> 00:13:16,253 Nie wiedziałam o ciąży, póki nie straciłam na wadze w szpitalu. 236 00:13:16,337 --> 00:13:18,839 Nie decydujemy o wszystkim, co nas spotyka. 237 00:13:18,923 --> 00:13:22,009 Big Bopper nie chciał zginąć w katastrofie z Buddym Hollym, 238 00:13:22,092 --> 00:13:24,136 ale zginął i jest teraz sławny. 239 00:13:24,220 --> 00:13:27,723 Muszę być z kimś, komu zależy tylko na mnie. 240 00:13:29,308 --> 00:13:33,938 Nie wiem, dla kogo mnie zostawiasz, ale nawet połowicznie mi nie dorówna! 241 00:13:34,021 --> 00:13:35,314 Cześć, Vic. 242 00:13:37,858 --> 00:13:39,693 Sypaczu, czy to zemsta 243 00:13:39,777 --> 00:13:42,738 za to, że spałem z twoją pełnowymiarową siostrą? 244 00:13:43,864 --> 00:13:47,076 To, że odbijam ci dziewczynę, nie dotyczy ciebie. 245 00:13:52,706 --> 00:13:54,375 Cześć, Vic! 246 00:13:54,458 --> 00:13:56,293 Jak ci się wiedzie, amigo? 247 00:13:56,377 --> 00:13:58,337 Akurat jestem przygnębiony. 248 00:13:58,420 --> 00:14:01,173 Moja kobieta uciekła z moim najniższym kumplem. 249 00:14:01,257 --> 00:14:03,968 Będę musiał sam wychowywać Vica Juniora. 250 00:14:04,051 --> 00:14:06,136 Ciężko być samotnym ojcem. 251 00:14:06,220 --> 00:14:09,056 Laskom się to podoba, ale ja nie mam pojęcia o… 252 00:14:09,139 --> 00:14:11,267 Życie jest super, nie? 253 00:14:11,350 --> 00:14:14,144 Praca jest znośna, gliniarze naprostują Billa. 254 00:14:14,228 --> 00:14:16,313 Nie widziałem Kevina od trzech dni. 255 00:14:16,397 --> 00:14:19,859 To zupełnie tak, jak kiedy masz pingwina na koszulce… 256 00:14:21,151 --> 00:14:22,278 Szesnaście? 257 00:14:22,361 --> 00:14:25,030 Jasna cholera, to jest „szesnaste” pudło! 258 00:14:25,656 --> 00:14:27,157 Zagadka życia rozwiązana! 259 00:14:27,241 --> 00:14:29,243 Frank Murphy wygrał w życiu! 260 00:14:31,036 --> 00:14:34,999 Ciekawe, czy jeszcze kiedyś ucieszę się po znalezieniu pudła śmieci. 261 00:14:35,583 --> 00:14:36,876 WŁASNOŚĆ BILLA 262 00:14:36,959 --> 00:14:40,170 Dobrze, tato, co chciałeś mi powiedzieć? 263 00:14:41,714 --> 00:14:42,882 Co to ma być? 264 00:14:43,424 --> 00:14:47,136 Jesteśmy już niemal gotowi na specjalny odcinek, 265 00:14:47,219 --> 00:14:50,431 w którym powróci Buster Thunder Junior. 266 00:14:50,514 --> 00:14:53,392 Brakuje już tylko słodkich ziemniaków. 267 00:14:53,475 --> 00:14:55,102 To znowu Bruce! 268 00:14:55,185 --> 00:14:56,979 To znowu Bruce! 269 00:14:57,062 --> 00:15:00,941 Nienawidzę go. Szkodzi naszej społeczności. 270 00:15:01,025 --> 00:15:04,820 On nie jest gejem. Tak naprawdę ma żonę, tę mistrzynię peloty. 271 00:15:04,904 --> 00:15:07,156 Jesteś urocza. 272 00:15:07,239 --> 00:15:08,532 Czego chcesz, Sue? 273 00:15:08,616 --> 00:15:11,327 Po pierwsze może przeprosisz mnie za to, 274 00:15:11,410 --> 00:15:13,621 że nie dałeś mi znać, że wróciłeś? 275 00:15:13,704 --> 00:15:17,458 - Myślałem, że ci to wisi. - Jesteś moim bratem. Kocham cię! 276 00:15:17,541 --> 00:15:20,836 Zadzwoniłam na Florydę, powiedzieć o nowej siostrzenicy, 277 00:15:20,920 --> 00:15:23,631 i tak się dowiedziałam, że jesteś tu od roku 278 00:15:23,714 --> 00:15:26,342 i otworzyłeś szkołę karate dziesięć minut ode mnie? 279 00:15:26,425 --> 00:15:27,509 To mnie zabolało. 280 00:15:27,593 --> 00:15:29,470 Jak chciałabyś się dowiedzieć? 281 00:15:29,553 --> 00:15:33,641 Powinienem, bo ja wiem, chlapnąć o tym na weselu? 282 00:15:34,224 --> 00:15:38,270 Uwierz mi, będę tego żałowała do końca życia. 283 00:15:40,814 --> 00:15:44,234 To ja cię nauczyłem udawanego płaczu. To nie zadziała. 284 00:15:44,318 --> 00:15:47,780 Czuję się strasznie. Jestem okropną siostrą. 285 00:15:47,863 --> 00:15:51,033 Za to upokorzenie jest dla mnie niczym kocimiętka. 286 00:15:51,116 --> 00:15:53,327 Opowiedz, jaką jesteś złą siostrą. 287 00:15:53,410 --> 00:15:57,081 Oglądając zdjęcia ze ślubu, wstydzę się tego, co zrobiłam. 288 00:15:57,164 --> 00:15:58,999 Bardzo mi przykro. 289 00:16:00,167 --> 00:16:02,169 Sue. 290 00:16:02,252 --> 00:16:04,797 Ja też nie chcę już chować tej urazy. 291 00:16:04,880 --> 00:16:09,134 Tęsknię za tobą i dziećmi, no i już od dawna nie sprawiłem, 292 00:16:09,218 --> 00:16:11,053 żeby Frank poczuł się nieswojo. 293 00:16:11,136 --> 00:16:12,930 Przyjdziesz na Święto Dziękczynienia? 294 00:16:13,013 --> 00:16:15,557 Megan pozna swojego ulubionego wujka. 295 00:16:15,641 --> 00:16:18,894 Niech ci będzie. Przyjdę na Święto Dziękczynienia. 296 00:16:19,728 --> 00:16:23,649 I wiesz co? Mam świetną wiadomość. Rozmawiałam z tatą i… 297 00:16:23,732 --> 00:16:24,817 Będzie tam? 298 00:16:24,900 --> 00:16:26,652 Tak! Musiałam go przekonać, 299 00:16:26,735 --> 00:16:30,823 ale zaakceptował, że będzie z tobą w jednym pokoju. 300 00:16:30,906 --> 00:16:32,533 Ale mam farta. 301 00:16:32,616 --> 00:16:34,368 Pieprzyć starego! 302 00:16:34,451 --> 00:16:37,579 Jeśli lubisz starszych, idź do Szczęśliwych Zmarszczek 303 00:16:37,663 --> 00:16:39,415 na Fabrycznej. 304 00:16:39,498 --> 00:16:41,625 Tak, cześć, tu doktor Goldman. 305 00:16:41,709 --> 00:16:44,545 Zadzwoniłem, gdy tylko dostałem twoją wiadomość. 306 00:16:45,587 --> 00:16:48,966 Goomer, zazdroszczenie sąsiadowi jest czymś normalnym. 307 00:16:49,049 --> 00:16:52,553 Ale martwi mnie wynikające z tego zachowanie. 308 00:16:52,636 --> 00:16:54,972 Chyba nie ukradłeś znowu jego ubrań? 309 00:16:55,597 --> 00:16:59,351 Panie burmistrzu, chyba upuścił pan tę kopertę, 310 00:16:59,435 --> 00:17:01,395 która jest pełna niczego. 311 00:17:01,478 --> 00:17:05,315 Związek 105 ma asfaltować szosę. 312 00:17:05,399 --> 00:17:07,109 Dziękuję, nieznajomy. 313 00:17:08,318 --> 00:17:12,114 Macie włoskie jedzenie, które nie będzie tak cholernie włoskie? 314 00:17:14,950 --> 00:17:18,912 Możemy zagrać w kości w trakcie konkursu stepowania? 315 00:17:21,540 --> 00:17:23,751 Panie burmistrzu, jak mi miło. 316 00:17:23,834 --> 00:17:24,835 Przesuń się. 317 00:17:27,046 --> 00:17:28,756 Mógłbym do tego przywyknąć. 318 00:17:29,256 --> 00:17:30,340 Wynoś się stąd. 319 00:17:30,424 --> 00:17:33,427 Gdy zabierzesz swoją mafijną szosę z mojej okolicy! 320 00:17:34,678 --> 00:17:37,014 Poprowadzę tę drogę przez twoją dupę! 321 00:17:37,097 --> 00:17:38,474 Cholera! 322 00:17:38,557 --> 00:17:41,852 Wypada tak mówić przy żonie? 323 00:17:43,604 --> 00:17:45,064 To moja goomar! 324 00:17:45,147 --> 00:17:48,233 Jak śmiesz nazywać siostrę mojej żony moją żoną? 325 00:17:48,317 --> 00:17:51,528 Zniszczę ciebie i tę dżunglę, w której mieszkasz! 326 00:17:51,612 --> 00:17:52,738 Cholera! 327 00:17:52,821 --> 00:17:55,240 Pieprzę ciebie i wąsy twojej matki! 328 00:17:56,450 --> 00:17:59,328 Cholera! 329 00:18:00,037 --> 00:18:04,541 Stary, chciałbyś mnie rozpalić? 330 00:18:04,625 --> 00:18:07,669 No ba, jesteś seksowną laską! 331 00:18:10,422 --> 00:18:13,008 Ich dowcipy są takie złożone. 332 00:18:13,092 --> 00:18:15,385 Dzięki, Rustvale, byliście wspaniali! 333 00:18:16,512 --> 00:18:17,679 Alice! 334 00:18:17,763 --> 00:18:19,765 Cześć, Rachel, Hannah. 335 00:18:20,849 --> 00:18:22,309 Zdjęli ci aparat. 336 00:18:22,392 --> 00:18:24,853 Tak, pożeram teraz kukurydzę. 337 00:18:24,937 --> 00:18:27,356 Zdjęli mi go zaraz po obozie Beth Shalom. 338 00:18:27,439 --> 00:18:31,193 A tak, Beth Shalom. W zeszłym roku mieliśmy razem lekcje. 339 00:18:32,361 --> 00:18:34,071 Nie, to obóz dla żydów. 340 00:18:34,154 --> 00:18:36,198 No tak, uczyliśmy się o nich. 341 00:18:36,281 --> 00:18:40,828 Boże, to takie smutne. Stary z mojej ulicy chyba takim zarządzał. 342 00:18:40,911 --> 00:18:43,247 Dziewczyny, to mój chłopak, Kevin. 343 00:18:43,330 --> 00:18:45,958 W końcu zerwałaś z Joelem. 344 00:18:46,041 --> 00:18:49,086 - Kto to Joel? - Nikt. Randkowałam z nim. 345 00:18:49,169 --> 00:18:51,046 Tak, „randkowałaś”. 346 00:18:51,130 --> 00:18:53,674 „Randkowaliście” na kanapie mojej mamy, 347 00:18:53,757 --> 00:18:56,009 aż widać ci było same białka oczu. 348 00:18:58,053 --> 00:19:00,889 Fajnie, że o tym nie wiedziałem. 349 00:19:03,976 --> 00:19:07,146 Przejrzałem wszystko dwa razy. To nie ma sensu. 350 00:19:07,229 --> 00:19:08,522 Taki był twój ojciec. 351 00:19:08,605 --> 00:19:11,400 Jedyne, co miało sens, to że w końcu odszedł. 352 00:19:11,483 --> 00:19:13,819 Może coś z tego pudła coś ci przypomni. 353 00:19:13,902 --> 00:19:17,406 Czemu zawracasz mi tym głowę teraz? 354 00:19:17,489 --> 00:19:19,449 Rozmawialiśmy trzy tygodnie temu. 355 00:19:19,533 --> 00:19:22,578 Powiedziałeś, że ojciec umarł, zatańczyłam i poszłam spać. 356 00:19:22,661 --> 00:19:25,956 „Szesnaste” to było jego ostatnie słowo. 357 00:19:26,039 --> 00:19:27,916 Może jest tu coś, 358 00:19:28,000 --> 00:19:30,043 co pomoże mi uporać się z tym, 359 00:19:30,127 --> 00:19:32,754 jakim popieprzonym wariatem był mój ojciec. 360 00:19:32,838 --> 00:19:35,132 Dobra, byle szybko. 361 00:19:35,215 --> 00:19:39,261 Dobra. To głównie stare menu restauracji, paczuszki sosu sojowego 362 00:19:39,970 --> 00:19:43,765 i popielniczka z hotelu Coral Springs w Sarasocie. 363 00:19:43,849 --> 00:19:46,560 Popielniczka z Sarasoty? 364 00:19:46,643 --> 00:19:48,312 Tak! Ona coś znaczy? 365 00:19:48,395 --> 00:19:49,605 Że był złodziejem! 366 00:19:49,688 --> 00:19:52,983 To jedyne, co skąpiec kupił mi podczas podróży poślubnej. 367 00:19:53,066 --> 00:19:55,485 Teraz strzepuję popiół do puszki po kawie. 368 00:19:55,569 --> 00:19:57,362 Mamo, skup się. 369 00:19:57,446 --> 00:19:59,865 Z kim rozmawiasz? 370 00:19:59,948 --> 00:20:01,074 Z twoim bratem! 371 00:20:01,158 --> 00:20:03,702 Kto znowu umarł? 372 00:20:03,785 --> 00:20:07,122 Nikt! Ma popielniczkę! 373 00:20:07,206 --> 00:20:10,000 Mówiłaś mu o puszce po kawie? 374 00:20:10,083 --> 00:20:13,253 Tak! Nie obchodzi go to! 375 00:20:13,337 --> 00:20:15,047 A powinno! 376 00:20:15,130 --> 00:20:17,466 - Nie płacz, stary. - Jesteś jego matką! 377 00:20:19,760 --> 00:20:22,971 Udręczone duchy, wściekłe dusze. 378 00:20:23,055 --> 00:20:26,975 Martwe dranie cierpiące katusze. 379 00:20:28,101 --> 00:20:29,937 Robisz to bez przekonania. 380 00:20:30,020 --> 00:20:33,106 Chcesz wskrzesić zmarłych, żeby się z nich ponabijać? 381 00:20:33,815 --> 00:20:37,778 Nie wiem. Trochę to głupie. 382 00:20:37,861 --> 00:20:40,030 Kto ci wepchnął bobra w fiuta? 383 00:20:40,113 --> 00:20:43,784 Przepraszam. Odkąd mała się urodziła, 384 00:20:43,867 --> 00:20:46,245 nie jestem już księżniczką taty. 385 00:20:46,328 --> 00:20:49,790 Łatwo to naprawić. Porwiemy ją i sprzedamy. 386 00:20:49,873 --> 00:20:52,501 Cena za niemowlę rośnie blisko świąt, 387 00:20:52,584 --> 00:20:53,835 zwłaszcza białe. 388 00:20:53,919 --> 00:20:56,380 To nie jej wina. To tylko dziecko. 389 00:20:56,463 --> 00:20:59,341 Chodzi o mojego tatę. Nie obchodzę go. 390 00:20:59,424 --> 00:21:01,677 Myśli tylko o niej. 391 00:21:01,760 --> 00:21:06,390 O kurde, zadziałało. Trup wstaje z grobu! 392 00:21:06,473 --> 00:21:08,016 Nie próbuj mnie pocieszać. 393 00:21:08,100 --> 00:21:09,810 Nie, serio! Patrz! 394 00:21:14,606 --> 00:21:16,650 Nie bójcie się, dziewczynki! 395 00:21:16,733 --> 00:21:19,194 Zostawiłem zegarek w zwłokach! 396 00:21:20,779 --> 00:21:26,201 Przywitajcie oklaskami cztery panie, które sakramencko traktują Sacramento, 397 00:21:26,285 --> 00:21:28,662 z którego zresztą pochodzą. Oto Fanny! 398 00:21:31,290 --> 00:21:33,792 Witajcie! Cieszymy się, że tu jesteśmy! 399 00:21:33,875 --> 00:21:35,210 Bierz gitarę! 400 00:21:35,294 --> 00:21:37,004 Przecież ją trzymam! 401 00:21:37,087 --> 00:21:39,256 Przepraszam! Mam gówniane miejsce! 402 00:21:48,390 --> 00:21:50,809 „Bal charytatywny”! Uwielbiam tę piosenkę. 403 00:21:50,892 --> 00:21:54,146 To najmniej beznadziejny kobiecy rock, jaki słyszałem. 404 00:21:55,522 --> 00:21:57,858 - Czemu się tak kleisz? - Nie kleję się. 405 00:21:57,941 --> 00:22:00,944 Chcę cię objąć i już nigdy nie puścić. 406 00:22:01,028 --> 00:22:02,988 Patrz, jestem twoim plecakiem. 407 00:22:03,488 --> 00:22:04,781 O Boże. 408 00:22:05,324 --> 00:22:07,743 Alice, idziemy do łazienki. 409 00:22:07,826 --> 00:22:10,412 - Idziesz z nami? - Tak. 410 00:22:10,495 --> 00:22:11,955 Zaraz wrócę. 411 00:22:12,998 --> 00:22:15,625 Będę tutaj! Ufam ci! 412 00:22:16,585 --> 00:22:19,463 Dobrze, mamo, przyślę ci popielniczkę. 413 00:22:19,546 --> 00:22:21,423 Możemy wrócić do pudła? 414 00:22:21,506 --> 00:22:24,593 Nie wiem, co to jest, ale tata chciał mi coś powiedzieć. 415 00:22:24,676 --> 00:22:26,094 Ja ci coś powiem. 416 00:22:26,178 --> 00:22:28,388 Przestań rozgrzebywać przeszłość. 417 00:22:28,472 --> 00:22:31,058 Ty jesteś szczęśliwy. Ja jestem szczęśliwa. 418 00:22:31,141 --> 00:22:34,227 Ty masz Sue i dzieci. Ja nam twoją siostrę i Earla. 419 00:22:36,313 --> 00:22:38,398 Zapomnij o tamtym potworze. 420 00:22:38,482 --> 00:22:40,525 Już cię nie skrzywdzi. 421 00:22:40,609 --> 00:22:43,862 Porozmawiajmy o czymś innym. O czymkolwiek. 422 00:22:44,363 --> 00:22:46,823 Czemu ani razu mnie nie obroniłaś? 423 00:22:49,284 --> 00:22:51,286 Kot coś robi. Muszę iść. 424 00:22:51,370 --> 00:22:53,372 Nie masz kota. Mamo? 425 00:22:54,206 --> 00:22:56,249 - Mamo? - Rozłączyła się, Frank. 426 00:22:56,333 --> 00:22:58,168 Goomer? To ty? 427 00:22:59,628 --> 00:23:01,213 To telefon towarzyski. 428 00:23:01,296 --> 00:23:03,632 Od lat takiego nie mieliśmy. 429 00:23:03,715 --> 00:23:06,343 To telefon towarzyski – niespodzianka. 430 00:23:09,513 --> 00:23:12,349 Chyba mam zawał! 431 00:23:12,432 --> 00:23:14,226 To pewnie niestrawność. 432 00:23:14,309 --> 00:23:17,229 Co za ulga. Dziękuję, doktorze. 433 00:23:17,312 --> 00:23:19,022 To moja praca. 434 00:23:23,652 --> 00:23:25,695 Nie będzie jak na obozie, 435 00:23:25,779 --> 00:23:28,657 dopóki rabin Feinstein nie oberwie strzałą. 436 00:23:28,740 --> 00:23:29,658 Kevin! 437 00:23:29,741 --> 00:23:32,786 - Jak było? Dobrze się bawiłaś? - Ale namolny. 438 00:23:32,869 --> 00:23:33,995 Taki niedojrzały. 439 00:23:34,079 --> 00:23:37,582 Niedojrzały? Zaczynają mi rosnąć włosy wokół sutków, a wam? 440 00:23:37,666 --> 00:23:39,167 Idźcie, dogonię was. 441 00:23:39,960 --> 00:23:41,628 Co z tobą jest nie tak? 442 00:23:41,711 --> 00:23:45,006 Dziwnie się zachowujesz, odkąd usłyszałeś o Joelu. 443 00:23:45,090 --> 00:23:48,510 - Joelowi tego nie mówiłaś. - Miałam innych, co z tego? 444 00:23:48,593 --> 00:23:51,388 Więcej niż jednego? Jak możesz mi to robić? 445 00:23:51,471 --> 00:23:53,306 Nie wiedziałam, że się zejdziemy! 446 00:23:53,390 --> 00:23:55,142 Mieliśmy razem WF w siódmej klasie, 447 00:23:55,225 --> 00:23:58,520 widzieliśmy, jak nauczyciel usiadł sobie na jajach. To coś znaczy. 448 00:23:58,603 --> 00:24:02,107 Jezu, oszalałeś! Czemu czekałeś przed toaletą? 449 00:24:02,190 --> 00:24:06,194 Bo chciałem się z tobą znowu zobaczyć, żebyśmy się dobrze bawili! 450 00:24:06,278 --> 00:24:08,113 I jak nam to wychodzi? 451 00:24:08,196 --> 00:24:10,407 Było super, póki nie zniknęłaś! 452 00:24:11,825 --> 00:24:15,996 Znowu to zrobisz? Wiesz, że tego nie lubię! 453 00:24:17,038 --> 00:24:19,374 Louis! Gdzie jesteś? 454 00:24:19,458 --> 00:24:20,584 Idź sobie, Sue! 455 00:24:20,667 --> 00:24:24,171 Louis! Cholera jasna! Porozmawiajmy. 456 00:24:25,839 --> 00:24:28,925 Gene? Sue Murphy z Plast-A-Ware. 457 00:24:29,468 --> 00:24:33,805 - Cześć, Sue. Właśnie byłem zajęty… - Badaniem produktów. 458 00:24:33,889 --> 00:24:36,933 Chciałbym zbadać twój produkt! 459 00:24:37,017 --> 00:24:40,812 To znaczy – jesteś w śpiączce! Kim jest Gene? 460 00:24:40,896 --> 00:24:43,273 Lubię dziewczyny! 461 00:24:44,774 --> 00:24:49,070 Sue, w tym miejscu nie możesz otworzyć drzwi auta, 462 00:24:49,154 --> 00:24:50,989 żeby nie zobaczyć znajomego heteryka. 463 00:24:51,072 --> 00:24:53,575 Chcę tylko porozmawiać. 464 00:24:53,658 --> 00:24:54,743 Już rozmawialiśmy. 465 00:24:54,826 --> 00:24:57,871 Przykro ci. Dobra, przeprosiny przyjęte. 466 00:24:57,954 --> 00:25:01,082 Ale nie będę siedział przy stole z tym człowiekiem. 467 00:25:01,166 --> 00:25:02,167 To twój ojciec. 468 00:25:02,250 --> 00:25:04,252 Mam to gdzieś! 469 00:25:04,336 --> 00:25:09,299 Proszę! Chcę naprawić naszą rodzinę, zanim będzie za późno. 470 00:25:09,382 --> 00:25:11,343 Za późno? Nie rozumiem. 471 00:25:11,426 --> 00:25:14,763 - Tata Franka umarł i… - O Boże. 472 00:25:15,722 --> 00:25:17,057 Czy tata umiera? 473 00:25:21,770 --> 00:25:23,188 Możesz włączyć radio? 474 00:25:24,231 --> 00:25:28,360 Trzeba było wziąć płaszcz, panuje tu straszny chłód. 475 00:25:29,402 --> 00:25:32,447 - Może gdybyśmy nawiązali rozmowę… - Radio! 476 00:25:39,621 --> 00:25:42,082 To był strzał w dziesiątkę. 477 00:25:42,165 --> 00:25:43,583 Jak mogło nie wyjść? 478 00:25:44,251 --> 00:25:47,546 Trudno będzie to zrzucić na Portorykańczyka. 479 00:25:50,048 --> 00:25:51,758 To mi poprawia humor. 480 00:25:52,968 --> 00:25:54,302 Tyle olejów. 481 00:25:55,387 --> 00:25:56,972 Uśmierzają ból. 482 00:25:58,306 --> 00:25:59,766 Nie tęsknię za żuciem. 483 00:26:08,900 --> 00:26:10,902 Nie ma go od wielu godzin. 484 00:26:10,986 --> 00:26:14,573 Nie wiem, dokąd chadza. Nie wiem, co robi. 485 00:26:14,656 --> 00:26:17,617 Moje małżeństwo się rozpada, mamo. 486 00:26:17,701 --> 00:26:19,995 Co mam zrobić? 487 00:26:20,662 --> 00:26:22,038 Cóż, skarbie. 488 00:26:22,122 --> 00:26:24,749 Próbowałaś przebrać się za Franka Murphy’ego 489 00:26:24,833 --> 00:26:27,085 i nakarmić go chili? 490 00:26:31,172 --> 00:26:32,382 Co do diabła? 491 00:26:33,758 --> 00:26:36,469 Zobaczyłem to pudło w rzeczach taty. 492 00:26:36,553 --> 00:26:37,971 Było podpisane „16”. 493 00:26:38,805 --> 00:26:40,390 To szesnaste pudło, Sue. 494 00:26:41,057 --> 00:26:42,058 Wygląda jak „91”. 495 00:26:44,603 --> 00:26:46,479 No żeż kurwa mać. 496 00:26:46,563 --> 00:26:48,857 Frank, ta obsesja cię pochłania. 497 00:26:48,940 --> 00:26:51,526 Twój ojciec odszedł. Musisz to zaakceptować. 498 00:26:51,610 --> 00:26:54,654 Gdybym mógł go spytać, co chciał mi powiedzieć, 499 00:26:54,738 --> 00:26:57,032 wtedy bym to zaakceptował. 500 00:26:57,115 --> 00:27:00,201 Ale w piekle nie ma telefonów, Susan! 501 00:27:00,285 --> 00:27:03,079 Złe oko, myliłam się co do ciebie. 502 00:27:03,163 --> 00:27:08,627 Pomożesz mi porozmawiać z dziadkiem, a wtedy odzyskam tatusia. 503 00:27:08,710 --> 00:27:09,586 Masz rację. 504 00:27:09,669 --> 00:27:13,715 Wariuję przez to. Wiem, że mi to nie służy. 505 00:27:14,341 --> 00:27:16,551 Jak ci minął wieczór? 506 00:27:16,635 --> 00:27:18,595 Znalazłam brata w barze dla gejów 507 00:27:18,678 --> 00:27:21,514 i powiedziałam mu, że tata umiera, żeby przyszedł na obiad. 508 00:27:22,349 --> 00:27:23,933 To nie konkurs, Sue. 509 00:27:51,961 --> 00:27:54,005 Napisy: Krzysiek Ceran