1 00:00:01,502 --> 00:00:04,797 POPRZEDNIO Ciekawe czasy na świecie. 2 00:00:05,381 --> 00:00:09,802 Jeśli pan zezna, powiem, że sfałszowałam dane. 3 00:00:10,219 --> 00:00:12,388 Pułapką jest serwer CS-30. 4 00:00:12,680 --> 00:00:15,683 Chciałbym przejrzeć informacje na temat tego serwera. 5 00:00:16,392 --> 00:00:19,895 Detektywi do pana. Znaleźli ciało na dachu. 6 00:00:20,271 --> 00:00:24,150 - Znaliście zmarłą, Sharon Knowles. - Sharon Knowles? 7 00:00:25,693 --> 00:00:28,946 - Rodzi! Do szpitala! - Opowiedz mi o ojcu. 8 00:00:29,655 --> 00:00:32,032 Chciałem go objąć I przeprosić. 9 00:00:32,408 --> 00:00:35,411 Odepchnął mnie tak mocno, że wyleciałem przez okno. 10 00:00:36,912 --> 00:00:40,624 Znowu zapomniałeś, kim jestem? 11 00:00:41,000 --> 00:00:42,752 - Twoją... - Siostrą. 12 00:00:48,966 --> 00:00:50,384 Porozmawiajmy. 13 00:00:53,637 --> 00:00:58,976 To się nie zdarzyło od 1904 roku, kiedy John McGraw rzucił wszystko. 14 00:00:59,435 --> 00:01:05,149 Minęło 90 lat I chciałbym posłuchać, jak się czujecie bez finału w r. 1994. 15 00:01:05,775 --> 00:01:10,279 Właśnie go odwołano. 16 00:01:22,124 --> 00:01:23,375 Mister Robot. 17 00:01:26,545 --> 00:01:30,424 Polecam Pentium 90. Bardzo szybkie, mamy w magazynie. 18 00:01:30,800 --> 00:01:33,719 Do tego twardy dysk osiemset mega. 19 00:01:34,720 --> 00:01:37,723 Można zaoszczędzić parę groszy I upgrejdować to, co pan ma. 20 00:01:38,098 --> 00:01:42,019 Gdy wymienimy twardy dysk, komputer będzie jak nowy. 21 00:01:42,770 --> 00:01:45,773 Proszę przynieść, obejrzymy. 22 00:01:50,069 --> 00:01:52,279 Nowa mysz się nie nadaje? 23 00:01:52,696 --> 00:01:54,698 Pański syn mnie okradł. 24 00:01:55,699 --> 00:01:58,536 - Co, proszę? - Pański syn ukradł mi pieniądze. 25 00:01:58,828 --> 00:02:02,832 Wyciągnąłem portfel. Miałem trzy dwudziestki, została jedna. 26 00:02:03,207 --> 00:02:06,001 Zapłaciłem dwadzieścia za mysz, zostały mi dwie. 27 00:02:06,418 --> 00:02:10,297 Pański syn stał za mną, kiedy banknoty leżały na ladzie. 28 00:02:11,090 --> 00:02:15,261 - Na pewno jest wyjaśnienie. - Nie chcę wyjaśnienia, 29 00:02:15,761 --> 00:02:18,973 tylko forsę. I kurna, przeproś. 30 00:02:19,932 --> 00:02:23,936 - Po co przeklinać? Rozwiążemy to. - Gówno mnie to obchodzi. 31 00:02:26,480 --> 00:02:29,608 Szkoda mi czasu. Oddajesz forsę czy nie? 32 00:02:31,193 --> 00:02:33,112 Zachowaj się. 33 00:02:38,200 --> 00:02:39,285 Nie. 34 00:02:40,661 --> 00:02:42,997 - Co, proszę? - Odmawiam. 35 00:02:49,503 --> 00:02:53,090 - Poważnie? - Nie pomogę pan... 36 00:02:56,302 --> 00:03:01,307 Będziesz kłamał? Wezwę gliniarzy. 37 00:03:04,643 --> 00:03:08,147 Taki przykład dajesz? Zapracowałem na te pieniądze. 38 00:03:08,522 --> 00:03:12,818 Ty uczysz go kraść. Jesteś fatalnym ojcem. 39 00:03:13,235 --> 00:03:15,821 - Proszę wyjść. - Zero. 40 00:03:16,196 --> 00:03:20,910 Facet w średnim wieku robi to, co potrafi mój opóźniony bratanek. 41 00:03:22,161 --> 00:03:23,579 To twoje życie. 42 00:03:25,789 --> 00:03:30,294 Zatrzymaj forsę. Będę chodził do konkurencji. 43 00:03:49,855 --> 00:03:51,065 Wyjdź! 44 00:04:04,286 --> 00:04:06,413 Tato, nie ukradłem. 45 00:04:15,255 --> 00:04:16,465 Pokaż. 46 00:04:41,865 --> 00:04:43,993 "Strażnik czasu" czy "Gwiezdne wrota"? 47 00:04:48,539 --> 00:04:50,541 Dwadzieścia nam wystarczy. 48 00:04:56,880 --> 00:05:00,592 "Pulp Fiction"? Nie znam. Mogę cię zabrać? 49 00:05:01,635 --> 00:05:02,970 Włóż kurtkę. 50 00:05:27,995 --> 00:05:29,079 Co? 51 00:05:31,749 --> 00:05:33,459 Nie będzie kary? 52 00:05:39,173 --> 00:05:42,885 Postąpiłeś źle, ale jesteś dobrym chłopcem. 53 00:05:46,138 --> 00:05:49,224 Ten facet był palantem. Czasem to jest ważniejsze. 54 00:05:52,561 --> 00:05:55,564 Zaczyna się za kwadrans. Chcę kupić popcorn. 55 00:06:09,703 --> 00:06:13,624 Mr. ROBOT. 56 00:06:44,238 --> 00:06:45,614 To naprawdę on. 57 00:06:53,831 --> 00:06:55,249 To naprawdę ty. 58 00:07:02,172 --> 00:07:04,341 Jestem pierwszy raz w twoim mieszkaniu. 59 00:07:06,009 --> 00:07:09,012 Przyjemne. Zabałaganione. 60 00:07:11,431 --> 00:07:15,435 Nic nowego. Nie lubiłeś sprzątać. 61 00:07:21,316 --> 00:07:23,777 Rany, nie wierzę... 62 00:07:26,155 --> 00:07:27,906 że to ty. 63 00:07:29,575 --> 00:07:33,120 Zastanawiałem się, kiedy mnie poznasz. 64 00:07:34,580 --> 00:07:38,083 Gdy przestałeś poznawać Darlene, 65 00:07:39,751 --> 00:07:41,962 sytuacja stała się niepokojąca. 66 00:07:46,216 --> 00:07:51,013 Czemu milczałeś? Czemu mi nie powiedziałeś? Tyle czasu! 67 00:07:51,889 --> 00:07:55,684 Chorujesz. Starałem się być delikatny. 68 00:07:58,687 --> 00:08:01,398 Delikatny? Delikatny? 69 00:08:05,652 --> 00:08:08,947 - A te trzy miesiące? - Nie. 70 00:08:11,283 --> 00:08:15,913 Robiliśmy razem coś ważnego. O to chodzi. 71 00:08:17,915 --> 00:08:20,375 Umarłeś. 72 00:08:22,794 --> 00:08:24,087 Nie żyjesz! 73 00:08:26,924 --> 00:08:28,467 Mów ciszej. 74 00:08:33,639 --> 00:08:36,642 Mam mówić ciszej, 75 00:08:36,934 --> 00:08:42,147 gdy zjawiłeś się u mnie dwadzieścia lat po rzekomej śmierci? 76 00:08:45,275 --> 00:08:50,447 To jest odpowiednia głośność! 77 00:08:55,702 --> 00:08:57,871 Lepiej, żeby nas nie usłyszeli. 78 00:08:59,581 --> 00:09:03,168 Zwłaszcza po niespodziewanej wizycie Tyrella Wellicka. 79 00:09:07,631 --> 00:09:12,052 Tam są ludzie, którzy nie chcą, żebyśmy współpracowali. 80 00:09:16,056 --> 00:09:17,766 Dlatego mnie śledzą? 81 00:09:20,143 --> 00:09:22,145 Przez ciebie? 82 00:09:24,314 --> 00:09:28,902 Pomyśl. Nie pamiętasz mnie I siostry. 83 00:09:29,528 --> 00:09:32,322 Chodzisz na terapię, łykasz pigułki. 84 00:09:33,073 --> 00:09:38,745 Zadbali, że mózg pracuje na pół gwizdka. 85 00:09:40,205 --> 00:09:44,584 Zapominasz to, na czym im zależy. Starają się zapanować nad tobą. 86 00:09:45,419 --> 00:09:50,507 To wariactwo. Oszalałem. Ty też. 87 00:09:51,008 --> 00:09:54,094 O czym ty mówisz? Kto mnie kontroluje? 88 00:09:54,803 --> 00:09:59,933 Tam są ludzie, którzy nie chcą, żebym żył. Boją się nas. 89 00:10:01,184 --> 00:10:03,645 Musimy być tym bardziej ostrożni. 90 00:10:04,813 --> 00:10:07,899 Darlene o tym wie? 91 00:10:10,110 --> 00:10:15,657 Wszystko ci wyjaśnię. Dziś wieczorem trzymajmy się plan... 92 00:10:17,826 --> 00:10:21,413 Żartujesz? Mam poczekać? 93 00:10:22,039 --> 00:10:26,335 - Oszalałeś?! - Tu lepiej o tym nie rozmawiać. 94 00:10:26,793 --> 00:10:28,503 Gówno mnie to obchodzi! 95 00:10:30,839 --> 00:10:32,632 Gadaj. 96 00:10:36,428 --> 00:10:40,640 - Idziemy. - Dokąd? 97 00:10:44,644 --> 00:10:48,273 Żądasz odpowiedzi? Przestań zadawać pytania I chodź. 98 00:11:00,786 --> 00:11:03,663 - Urocze, ale nie mogę. - Za bardzo się śpieszysz. 99 00:11:03,955 --> 00:11:06,083 To nie jest największy problem. 100 00:11:09,002 --> 00:11:13,590 - Wczoraj nie chciałeś rozmawiać. - Teraz też nie mogę. 101 00:11:14,007 --> 00:11:16,510 Głęboki wdech I zjedz ze mną śniadanie. 102 00:11:32,067 --> 00:11:33,860 Czujesz smak? 103 00:11:37,823 --> 00:11:39,324 Doceniam... 104 00:11:41,326 --> 00:11:44,037 - Gdybyś tylko wiedział. - Powiedz. Posłucham. 105 00:11:44,371 --> 00:11:46,581 Hakerzy się do nas włamali. 106 00:11:47,874 --> 00:11:51,503 Firma sobie z tym radzi, ale zajmujem się bezpieczeństwem cybernetycznym. 107 00:11:52,379 --> 00:11:57,592 Rozumiesz, jak źle to wygląda? Przyszłość firmy wisi na włosku. 108 00:12:03,432 --> 00:12:07,436 Może już spadamy w przepaść, a ja chwytam się brzytwy. 109 00:12:13,984 --> 00:12:15,402 Poniosłem porażkę. 110 00:12:17,362 --> 00:12:18,697 Spójrz na mnie. 111 00:12:23,785 --> 00:12:26,788 Patrz na osobę, która kocha cię tak bardzo, 112 00:12:27,164 --> 00:12:31,168 że umarłaby teraz szczęśliwa, bo to ma. Nas. 113 00:12:32,043 --> 00:12:37,048 Jemy śniadanie. To nie jest porażka. 114 00:12:51,646 --> 00:12:54,941 Sprawdź wszystkie maile od 1991. do piątego. 115 00:12:55,275 --> 00:12:58,403 - I nanoś informacje na kalendarz. - Dobrze. 116 00:12:58,987 --> 00:13:01,281 Tak się cieszę. 117 00:13:02,032 --> 00:13:05,577 Masz powód do dumy. Wszyscy mówią o tym, że Colby się przyznał. 118 00:13:06,161 --> 00:13:09,581 Działamy na całego. Co słychać? 119 00:13:10,540 --> 00:13:12,334 Przyszłam pomóc. 120 00:13:17,923 --> 00:13:21,343 Zeskanuj, prześlij do mnie I Roya. 121 00:13:21,760 --> 00:13:24,179 - Nie w biurze? - Rzuciłam. 122 00:13:30,477 --> 00:13:33,855 Nie możesz tu pracować. 123 00:13:34,606 --> 00:13:38,527 - Wszystko oddałam... - Niepotrzebnie. 124 00:13:40,111 --> 00:13:43,114 Nie pomogę znaleźć ci celu w życiu. 125 00:13:43,406 --> 00:13:47,035 Chcesz coś robić? Ucz się jubilerstwa Nie możesz tu pracować. 126 00:13:49,329 --> 00:13:53,708 Po tym, co zrobiłam, nie znajdę posady w branży. 127 00:13:54,626 --> 00:13:57,546 Jestem bez grosza. Odszkodowanie będzie za kilka lat. 128 00:13:57,879 --> 00:14:00,257 Dlatego musisz sobie coś znaleźć. 129 00:14:01,007 --> 00:14:04,135 Ale nie tutaj. Nie na tym poziomie. 130 00:14:07,556 --> 00:14:10,267 Halo. John? Mów. 131 00:14:13,436 --> 00:14:17,148 Cztery? Nie. Nawet o tym nie myślimy. 132 00:14:18,275 --> 00:14:21,486 Odpada. Sześć albo nic. 133 00:14:28,743 --> 00:14:32,205 - Kto dzwoni? - Szukam Elliota. Nie ma go w pracy. 134 00:14:33,039 --> 00:14:35,750 - Znów świruje. - Co to znaczy? 135 00:14:36,042 --> 00:14:38,295 Wczoraj próbował mnie pocałować. 136 00:14:39,963 --> 00:14:43,758 Ty poprzednio go znalazłaś. Potrzebuję twojej pomocy. 137 00:14:47,512 --> 00:14:49,055 Gdzie jesteś? 138 00:15:07,616 --> 00:15:10,827 - Nie ma go tu. - Kombinujmy. 139 00:15:11,828 --> 00:15:16,625 To nasza kryjówka. Zawsze tu przychodził. 140 00:15:18,543 --> 00:15:22,881 - Zastanówmy się razem. - Nie pomogę ci. 141 00:15:25,216 --> 00:15:30,013 - Co to znaczy? - Już nie znam Elliota. 142 00:15:31,890 --> 00:15:37,228 Odleciał. Sytuacja jest awaryjna. Musimy z nim pogadać. 143 00:15:37,646 --> 00:15:41,650 On nie chce. Gdy się odezwie, to kłamie. 144 00:15:42,692 --> 00:15:45,695 Nie możemy go chronić przed nim samym. 145 00:15:46,112 --> 00:15:49,324 Wiele razy ocalił nam tyłek. I go zostawisz? 146 00:15:50,241 --> 00:15:54,245 - Czemu to cię obchodzi? - Co to ma znaczyć? 147 00:15:54,746 --> 00:15:56,247 Nie byliście zżyci. 148 00:15:57,916 --> 00:16:02,128 Dobrze sobie radził, aż wróciłaś do miasta. 149 00:16:04,673 --> 00:16:09,803 Co tu robisz? Dlaczego spędzasz tyle czasu z Elliotem? 150 00:16:10,261 --> 00:16:14,432 Jest moim bratem I próbuję mu pomóc. 151 00:16:14,808 --> 00:16:18,353 - Nie muszę się tłumaczyć. - Nie powiesz, o co chodzi? 152 00:16:18,728 --> 00:16:21,523 W porządku. Ale nie proś o pomoc. 153 00:16:45,755 --> 00:16:46,840 Dobrze. 154 00:16:50,969 --> 00:16:53,972 - Pamiętasz? - Oczywiście. 155 00:16:55,056 --> 00:16:58,518 - Wolałem zapytać, skoro... - Pamiętam moją zabawę. 156 00:17:00,437 --> 00:17:05,024 Obliczałem statystycznie poziom bezpieczeństwa dla każdego wagonu, 157 00:17:05,442 --> 00:17:07,652 biorąc pod uwagę, jak często się wykolejają. 158 00:17:08,611 --> 00:17:13,616 Wybierałem najbezpieczniejszy, bo uwielbiałem wycieczki do miasta. 159 00:17:15,034 --> 00:17:18,121 W drodze powrotnej wybierałem najmniej bezpieczny... 160 00:17:19,914 --> 00:17:21,791 Nie chciałem wracać do domu. 161 00:17:25,462 --> 00:17:27,172 Jej już tam nie ma. 162 00:17:28,798 --> 00:17:32,594 Nie wiem, dokąd jedziemy, ale trzeba znaleźć Darlene... 163 00:17:40,310 --> 00:17:41,936 Tak myślałem, że to ty. 164 00:17:46,357 --> 00:17:49,527 Sto lat cię nie widziałam. 165 00:17:54,157 --> 00:17:56,951 Nie możemy spotkać się z Darlene. Za duże ryzyko. 166 00:17:59,871 --> 00:18:04,667 Wiem, że jesteś zagubiony. Pokażę ci, gdzie byłem przez ten czas. 167 00:18:20,850 --> 00:18:23,853 Uspokój się. Rozwiążę to. 168 00:18:24,938 --> 00:18:27,857 Wiem, że mi nie ufasz. 169 00:18:28,233 --> 00:18:31,986 Przypominam sobie coraz więcej. 170 00:18:33,071 --> 00:18:34,864 Wszystko do mnie wraca. 171 00:18:35,865 --> 00:18:39,160 Gdy otrzymamy wszystkie odpowiedzi, będę normalny. 172 00:18:40,662 --> 00:18:45,500 Poza tym, że mój zmarły ojciec żyje I siedzi naprzeciwko. 173 00:19:01,850 --> 00:19:06,855 Zostawię was samych. Potem znów spróbujemy go nakarmić. 174 00:19:17,657 --> 00:19:21,661 Nie przypuszczałam, że znowu będę mogła kogoś tak pokochać. 175 00:19:25,456 --> 00:19:29,210 - On mi ją przypomina. - Kogo? 176 00:19:31,462 --> 00:19:36,259 Chociaż była dziewczynką, wyglądają podobnie. 177 00:19:41,890 --> 00:19:43,683 O kim mówisz? 178 00:19:46,311 --> 00:19:50,940 Miałam piętnaście lat. Cały proces... 179 00:19:53,735 --> 00:19:55,737 był sformalizowany... 180 00:19:58,489 --> 00:20:02,619 Dokumenty, adresy, podpisy. 181 00:20:05,830 --> 00:20:09,626 Jakbym kupowała komórkę. 182 00:20:13,630 --> 00:20:18,259 Jej rodzice wydawali się... sympatyczni. 183 00:20:20,887 --> 00:20:22,889 Mam nadzieję, że takimi pozostali. 184 00:20:25,350 --> 00:20:30,229 - Czemu mi nie powiedziałaś? - Mówiłam tym, którym musiałam. 185 00:20:33,858 --> 00:20:36,527 Codziennie starałam się wytrzeć ten moment z pamięci. 186 00:20:41,699 --> 00:20:43,493 To było okrucieństwo. 187 00:20:45,912 --> 00:20:50,333 Próbowałam sobie wybaczyć I zapomnieć. Niemożliwe. 188 00:20:57,882 --> 00:21:02,178 Powinnaś była mi powiedzieć. Jestem twoim mężem. 189 00:21:02,553 --> 00:21:04,597 - Kocham cię. - Nie dotykaj mnie. 190 00:21:08,434 --> 00:21:09,727 Już cię nie chcę. 191 00:21:13,189 --> 00:21:16,985 - Co to znaczy? - Nie chcę cię dalej za męża. 192 00:21:19,362 --> 00:21:24,867 Wiem, że byłem nieostrożny, ale znam sposób. 193 00:21:26,536 --> 00:21:28,162 Zrozum mnie. 194 00:21:29,747 --> 00:21:33,376 Jeśli chcesz pozostać w tej rodzinie, załatwisz to. 195 00:21:48,474 --> 00:21:50,476 - Stop. - Znam właściciela. 196 00:21:52,812 --> 00:21:56,232 - Jesteś cały? Co się stało? - Sam nie rozumiem. 197 00:21:56,691 --> 00:21:59,694 Wyjechałem na jeden dzień. Mówią, że to wina elektryczności. Ale kto wie? 198 00:22:00,069 --> 00:22:03,197 Rozmawiam z firmą ubezpieczeniową. Wyzyskiwacze. 199 00:22:03,698 --> 00:22:07,410 Czekam na połączenie. Znowu? Nie. 200 00:22:10,204 --> 00:22:13,624 Przyszedłem po dyski, które wczoraj zostawił mój pracownik. 201 00:22:13,958 --> 00:22:16,544 Wszystko zniszczone. 202 00:22:34,937 --> 00:22:38,733 - Co się urodziło? Chłopiec? - Tak. 203 00:22:40,276 --> 00:22:42,779 - Dobrze. - Dziękuję za kwiaty. 204 00:22:43,196 --> 00:22:46,449 Jeśli mam być szczery, Anwar je wysłał. 205 00:22:48,034 --> 00:22:49,827 Ma do tego rękę. 206 00:22:56,709 --> 00:23:01,506 Wiesz, że od razu przechodzę do sedna. Usiądź. 207 00:23:02,840 --> 00:23:04,550 Rozumiesz, 208 00:23:05,301 --> 00:23:10,473 że znaleźliśmy się w delikatnej sytuacji. 209 00:23:10,932 --> 00:23:14,060 I ta historia z Sharon Knowles jest straszna. 210 00:23:14,769 --> 00:23:19,774 - Scott oczywiście rozpacza. - Współczuję mu. 211 00:23:20,191 --> 00:23:24,821 - Nie wiem, co bym... - Jasne. Otóż... 212 00:23:26,989 --> 00:23:29,992 Policja zasugerowała Scottowi I mnie, 213 00:23:31,494 --> 00:23:34,497 że się tobą interesuje. 214 00:23:36,165 --> 00:23:40,169 Ich podejrzenia są oparte na informacjach od Scotta. 215 00:23:41,045 --> 00:23:43,798 Podobno przystawiałeś się do Sharon? 216 00:23:46,676 --> 00:23:50,972 Widziałem, że ty I Scott walczyliście. 217 00:23:51,722 --> 00:23:54,934 Gwizdnął ci sprzed nosa stanowisko dyrektora. 218 00:23:55,852 --> 00:24:00,064 Wymierza ciosy na oślep I jesteś łatwym celem. 219 00:24:00,523 --> 00:24:05,778 Wątpię, żebyś był zamieszany w tę niefortunną sprawę, ale... 220 00:24:10,616 --> 00:24:13,035 problem pozostaje. 221 00:24:16,664 --> 00:24:21,669 Scott jest u nas, ty nie możesz. 222 00:24:38,477 --> 00:24:41,022 Nie rozumiem, o czym mówisz. 223 00:24:46,777 --> 00:24:48,529 Dobrze wiesz. 224 00:24:52,241 --> 00:24:57,747 Nie możesz tego zrobić. 225 00:24:59,123 --> 00:25:00,249 Nie! 226 00:25:00,708 --> 00:25:04,921 Zabijałem się dla tej firmy! Awansowałem najszybciej! 227 00:25:08,549 --> 00:25:11,969 Przyznaję, że próbowałem sobie wyobrazić twoją reakcję. 228 00:25:13,638 --> 00:25:16,390 Rzadko mam czas na takie zabawy. 229 00:25:16,849 --> 00:25:21,854 Ale mnie zaciekawiłeś. Mogło różnie się potoczyć. 230 00:25:22,438 --> 00:25:27,860 Odmienne wersje mnie intrygowały. Ale gdy zobaczyłem rzeczywistość... 231 00:25:30,696 --> 00:25:32,406 Jestem rozczarowany. 232 00:25:34,700 --> 00:25:38,996 Proszę, nie rób tego. Awansowałem. 233 00:25:50,758 --> 00:25:55,763 Była chwila w nieodległej przeszłości... 234 00:25:57,556 --> 00:26:00,434 Błąd, przymus, decyzja. 235 00:26:00,810 --> 00:26:04,605 To doprowadziło cię do tego punktu. 236 00:26:06,524 --> 00:26:09,902 Radzę, abyś znalazł ten moment... 237 00:26:12,446 --> 00:26:13,990 I go zrozumiał. 238 00:26:17,159 --> 00:26:20,663 Tylko tak pogodzisz się z porażką... 239 00:26:23,874 --> 00:26:29,088 Proszę tego nie robić. Błagam. 240 00:26:35,511 --> 00:26:37,221 Kocham tę firmę. 241 00:27:02,580 --> 00:27:04,790 - Panie Wellick! - Nie może pan... 242 00:27:05,041 --> 00:27:09,503 Z pytaniami do prawnika. Jeśli macie dowody - aresztujcie. 243 00:27:19,972 --> 00:27:24,060 Przywiozłem cię do Township. Wizyta w dawnym domu nie należy do plan... 244 00:27:25,561 --> 00:27:28,564 Właściciele niedługo wrócą. 245 00:27:28,939 --> 00:27:32,526 - Tutaj to się stało? - Co takiego? 246 00:27:34,236 --> 00:27:37,239 Pamiętasz to okno? 247 00:27:38,574 --> 00:27:41,577 Chodźmy. Co robisz? 248 00:27:44,789 --> 00:27:47,416 Wypchnąłeś mnie z tego okna na chodnik. 249 00:27:47,750 --> 00:27:50,252 - Chodź. - Teraz ciebie wypchnąć? 250 00:27:50,503 --> 00:27:52,630 - To był wypadek. - Kłamiesz! 251 00:27:53,089 --> 00:27:58,177 Miałem osiem lat I uważałeś, że na to zasługuję. Tak powiedziałeś! 252 00:27:58,594 --> 00:28:00,679 Nie. Ty myślałeś, że zasługujesz. 253 00:28:01,097 --> 00:28:04,475 Czułeś się winny, bo zdradziłeś ludziom moją tajemnicę. 254 00:28:04,809 --> 00:28:07,228 Gniew nie był skierowany na mnie, lecz na ciebie. 255 00:28:07,686 --> 00:28:11,107 Nie musisz być wściekły na siebie. 256 00:28:11,565 --> 00:28:13,943 Wyrzuć z siebie ten gniew. Puść go! 257 00:28:14,360 --> 00:28:17,655 Masz rację. Byłem wściekły na siebie. 258 00:28:18,072 --> 00:28:20,658 Nienawidziłem siebie za to, co ci zrobiłem. 259 00:28:23,369 --> 00:28:24,954 Teraz mogę to puścić. 260 00:28:33,629 --> 00:28:35,423 Terry Colby... 261 00:28:38,926 --> 00:28:43,097 ma być oskarżony w sądzie federalnym. Daty wskazują na Colby'ego. 262 00:28:44,056 --> 00:28:45,433 Za mało na proces. 263 00:29:04,493 --> 00:29:08,914 Będę pracował w ogródku. Zechcesz mi pomóc? 264 00:29:12,793 --> 00:29:17,214 Nie powiedziałaś, że Darlene wróciła do miasta. 265 00:29:18,507 --> 00:29:22,011 - Co mówisz? - Darlene. Myślę, że to ona. 266 00:29:24,013 --> 00:29:26,140 Gdzie ją widziałeś? 267 00:29:27,766 --> 00:29:33,063 Nie dostałem zawiadomienia. Serwer musi pozostać pułapką. 268 00:29:33,481 --> 00:29:38,277 - Wczoraj otrzymaliśmy zlecenie. - Wczoraj włamano się do naszej sieci. 269 00:29:38,652 --> 00:29:44,200 Ktoś inny je złożył. Odłącz serwer od sieci, zanim coś się stanie. 270 00:29:44,658 --> 00:29:48,370 Nie mogę. Tyrell Wellick tego się domaga. 271 00:29:49,413 --> 00:29:53,626 To bez sensu. Połącz mnie z kierownikiem. 272 00:30:06,555 --> 00:30:07,932 Jest tu ktoś? 273 00:30:28,827 --> 00:30:30,955 Skończyły mi się pomysły. 274 00:30:31,288 --> 00:30:34,959 Szukałam miejsca, gdzie na pewno nie przyjdzie. I pudło. 275 00:30:38,671 --> 00:30:40,673 Nie byłam tu od stu lat. 276 00:30:42,550 --> 00:30:47,555 Nowa rodzina, która tu mieszka, jest dziwna. Zwłaszcza ojciec. 277 00:30:51,475 --> 00:30:53,102 Niewiele zmienili. 278 00:30:55,688 --> 00:30:58,524 - W porządku? - Tak. 279 00:31:00,234 --> 00:31:02,945 Wraca dziwny nowy ojciec. 280 00:31:20,713 --> 00:31:24,091 - Przepraszam. - Za co? 281 00:31:26,427 --> 00:31:30,639 Za sekrety. Należysz do rodziny. 282 00:31:35,352 --> 00:31:38,355 Tylko bez czułości. 283 00:31:45,321 --> 00:31:46,405 Widziałaś? 284 00:31:48,741 --> 00:31:50,367 To był pokój Elliota? 285 00:31:58,334 --> 00:32:01,670 Już dochodzimy. 286 00:32:02,004 --> 00:32:06,383 Mówiłeś, że pójdziemy w bezpieczne miejsce. 287 00:32:14,141 --> 00:32:15,809 Co one tu robią? 288 00:32:17,144 --> 00:32:21,774 Próbowałem cię chronić, ale nas dogoniły. 289 00:32:22,650 --> 00:32:26,945 O czym mówisz? To Darlene I Angela. 290 00:32:27,321 --> 00:32:30,157 Zaufaj mi. Chciałem wcześniej ci powiedzieć, 291 00:32:30,449 --> 00:32:33,661 ale pod koniec wszystko przyśpieszyło. Musisz mi uwierzyć. 292 00:32:34,578 --> 00:32:39,375 Nigdy cię nie opuszczę. Zawsze tu będę. 293 00:32:39,833 --> 00:32:43,337 - Rozumiesz? Nie rozdzielą nas. - Co się dzieje? Mów. 294 00:32:43,671 --> 00:32:48,384 Znowu będą próbowali się mnie pozbyć. Nie pozwól im. 295 00:32:48,842 --> 00:32:52,221 - Dlaczego? - Nigdy cię nie opuszczę. 296 00:32:54,306 --> 00:32:56,100 Nie zostawię cię samego. 297 00:32:59,144 --> 00:33:00,646 Kocham cię, syn... 298 00:33:13,200 --> 00:33:16,370 O czym on mówi? 299 00:33:17,705 --> 00:33:22,793 Chcę wiedzieć. Chcę wiedzieć! 300 00:33:24,420 --> 00:33:26,922 Z kim rozmawiasz? 301 00:33:30,551 --> 00:33:31,760 Mówię do... 302 00:33:40,936 --> 00:33:43,021 Nie podchodźcie. 303 00:33:46,316 --> 00:33:47,693 Krwawisz. 304 00:34:03,167 --> 00:34:04,752 Co tu robisz? 305 00:34:07,045 --> 00:34:08,380 Nie widziałaś go? 306 00:34:10,841 --> 00:34:11,925 Kogo? 307 00:34:16,930 --> 00:34:20,768 To nie może się dziać. To nie może się dziać. Nie! 308 00:34:30,194 --> 00:34:31,570 To się dzieje? 309 00:34:37,659 --> 00:34:39,661 Wiedziałeś od początku? 310 00:34:51,965 --> 00:34:53,967 Z kim rozmawiasz? 311 00:34:56,762 --> 00:34:59,181 Zmusisz mnie, żebym to powiedział? 312 00:35:03,811 --> 00:35:05,729 Mister Robot to ja. 313 00:35:22,079 --> 00:35:23,580 Pozbierasz się. 314 00:35:27,334 --> 00:35:29,795 Na razie daleko mi do tego. 315 00:35:33,632 --> 00:35:38,428 Nie zrozum mnie źle, ale ci zazdroszczę. 316 00:35:42,391 --> 00:35:47,396 Chciałabym pogadać z mamą, nawet jeśli nie istnieje. 317 00:36:10,961 --> 00:36:13,964 Dbaj o siebie. 318 00:36:29,021 --> 00:36:32,524 - Nie chcesz o tym rozmawiać. - Tak. 319 00:36:34,359 --> 00:36:38,906 Niestety, muszę wiedzieć w związku z tym, 320 00:36:41,491 --> 00:36:42,951 co robiliśmy. 321 00:36:46,413 --> 00:36:47,831 Pamiętasz? 322 00:36:51,835 --> 00:36:53,045 Co? 323 00:36:55,088 --> 00:36:57,090 Jak założyliśmy fsociety. 324 00:37:05,891 --> 00:37:07,184 Jest pan Wellick? 325 00:37:11,063 --> 00:37:15,943 - Nie. Dziś go zwolnili. - Dlaczego? 326 00:37:19,947 --> 00:37:24,242 Nie wiem. Trudno było się z nim dogadać. 327 00:37:24,618 --> 00:37:25,827 Rozumiem. 328 00:37:28,163 --> 00:37:31,750 Umówisz mi spotkanie ze Scottem Knowlesem? To pilne. 329 00:37:32,918 --> 00:37:36,421 Na pewno nie teraz. Nie słyszał pan? 330 00:38:07,703 --> 00:38:11,498 - Co się dzieje? - Porozmawiajcie. 331 00:38:18,255 --> 00:38:23,468 Wpadłaś do mnie, więc się zrewanżowałam. 332 00:38:24,886 --> 00:38:29,891 - Czego chcesz? - Coś ci zaproponować. Wejdź. 333 00:38:32,310 --> 00:38:34,021 Jeśli chodzi o proces... 334 00:38:34,271 --> 00:38:37,607 Nawet go nie rozumiem. Od tego mam adwokatów. 335 00:38:38,984 --> 00:38:40,068 To o co? 336 00:38:42,654 --> 00:38:44,281 Poczekajcie na zewnątrz. 337 00:38:50,162 --> 00:38:53,790 Przyznaję, że mi zaimponowałaś. 338 00:38:54,666 --> 00:38:57,669 Złamałaś sobie karierę, ale świetnie zagrałaś. 339 00:38:58,253 --> 00:39:03,008 Zdobyłaś to, co chciałaś. Chociaż to niewłaściwy cel. 340 00:39:11,224 --> 00:39:15,437 - Czemu to cię obchodzi? - Przyjrzałem ci się w Allsafe. 341 00:39:16,730 --> 00:39:21,443 Wielu pozostałoby na niższym stanowisku. 342 00:39:22,027 --> 00:39:26,114 Jesteś bezwzględna I bystra. Cenne połączenie... 343 00:39:26,490 --> 00:39:28,992 dla ważnych osób, które znam. 344 00:39:30,577 --> 00:39:32,287 Do czego zmierzasz? 345 00:39:34,247 --> 00:39:38,251 Mogę ci załatwić wygodny stołek. 346 00:39:41,671 --> 00:39:44,341 Stołek? Gdzie? 347 00:39:45,217 --> 00:39:47,427 W twoim ulubionym miejscu. 348 00:39:52,015 --> 00:39:54,935 Przywlokłeś się do Jersey, 349 00:39:55,310 --> 00:39:58,522 żeby zaproponować mi posadę w firmie, którą pozwałam? 350 00:39:59,856 --> 00:40:03,693 - O co tu chodzi? - Będziesz świetną kobietą interesów. 351 00:40:04,277 --> 00:40:07,948 - O nic więcej. - To dowcip? 352 00:40:08,532 --> 00:40:14,329 - Kumple uważają, że masz potencjał. - Przecież zeznajesz przeciwko nim. 353 00:40:15,122 --> 00:40:20,627 Przekonasz się, że w interesach nie warto być mściwym. 354 00:40:21,336 --> 00:40:24,840 Po tym twoim numerze zadzwonili do mnie. 355 00:40:25,215 --> 00:40:30,053 To pozew zbiorowy. Zapłacą miliony. 356 00:40:30,470 --> 00:40:34,766 Od 75 do stu milionów. Na tyle zgodzą się ich adwokaci. 357 00:40:35,308 --> 00:40:38,812 Najpierw przez siedem lat wsysają wszystko z twoich prawników. 358 00:40:39,396 --> 00:40:42,816 Dużo pieniędzy, ale nie dla nich. 359 00:40:43,400 --> 00:40:47,320 Gdy doszło do skażenia, założyliśmy specjalny fundusz. 360 00:40:47,821 --> 00:40:50,157 Zarobił już pięć razy tyle. 361 00:40:59,624 --> 00:41:02,627 - Proszę wyjść. - Polecić cię? 362 00:41:03,086 --> 00:41:05,881 Nie będę tam pracowała. Zabili moją matkę. 363 00:41:06,423 --> 00:41:10,427 Każdy fast food wpędza miliony w cukrzycę. 364 00:41:10,802 --> 00:41:14,222 Phillip Morris częstuje rakiem. 365 00:41:14,806 --> 00:41:17,976 Wszyscy niszczą Ziemię. 366 00:41:18,476 --> 00:41:22,689 - Weźmiesz sobie te sprawy do serca? - Możliwe. 367 00:41:23,398 --> 00:41:27,694 - Ktoś powinien. - Jeżeli chcesz coś zmienić, 368 00:41:28,278 --> 00:41:31,072 zacznij od środka. 369 00:41:32,824 --> 00:41:35,827 To dzieje się na zewnątrz. 370 00:41:38,121 --> 00:41:41,333 Nie będą długo czekać. Daj znać jutro. 371 00:41:43,793 --> 00:41:45,045 Pójdę już. 372 00:42:11,071 --> 00:42:15,158 Puste. Kupujesz I wyrzucasz? 373 00:42:19,204 --> 00:42:23,124 - Gdzie nowa recepta? - Czy to ważne? 374 00:42:24,709 --> 00:42:26,920 Nie wiem, co jest rzeczywiste. 375 00:42:31,633 --> 00:42:34,636 Fatalnie się czujesz. Ale gdy weźmiesz leki... 376 00:42:35,053 --> 00:42:38,932 - Odpuśćmy sobie. - Co? 377 00:42:40,600 --> 00:42:45,605 Plan. I się nie włamywać? 378 00:42:46,481 --> 00:42:51,653 Gdy podłączą do sieci zakażony serwer, będzie załatwione. 379 00:42:54,364 --> 00:42:58,952 Przez cały czas nie ja to robiłem. 380 00:43:03,164 --> 00:43:08,169 Powody, dla których wszyscy chcieliśmy to zrobić, są rzeczywiste. 381 00:43:10,630 --> 00:43:16,177 Może tego nie dostrzegasz, ale to był twój pomysł. Wymyśliłeś to. 382 00:43:18,763 --> 00:43:23,768 Cząstka twojej duszy wie, że to właściwe postępowanie. 383 00:43:29,149 --> 00:43:32,402 Przyniosę leki I pogadamy. 384 00:43:48,585 --> 00:43:51,004 Co byś zrobił, gdybyś był na moim miejscu? 385 00:43:52,005 --> 00:43:54,382 Wiem, że jestem wariatem, 386 00:43:55,133 --> 00:43:58,053 ale plan nie jest szalony. Jest? 387 00:44:07,645 --> 00:44:09,314 - Kto... - Cicho. 388 00:44:26,664 --> 00:44:31,294 Czekałem, aż wyjdzie. Nie chciałem, żeby ktoś mnie tu widział. 389 00:44:32,962 --> 00:44:35,799 Wiem, że ty kryjesz się za tym wszystkim. 390 00:44:36,591 --> 00:44:40,678 Fsociety, serwer, Colby, Allsafe. 391 00:44:41,513 --> 00:44:44,307 Jedyna stała w oceanie zmienności. 392 00:44:52,732 --> 00:44:53,858 Elliocie. 393 00:44:59,322 --> 00:45:02,659 Muszę wiedzieć, na czym polega twój wielki plan. Mów. 394 00:45:14,421 --> 00:45:18,716 Dwa dni temu gołymi rękami zadusiłem kobietę. 395 00:45:20,260 --> 00:45:22,137 Dziwne uczucie. 396 00:45:28,059 --> 00:45:31,980 Coś tak ostatecznego tak prostym sposobem. 397 00:45:35,775 --> 00:45:39,279 Pierwsze dziesięć sekund było trudne. 398 00:45:40,697 --> 00:45:45,285 Pustka. Potem mięśnie się napinają. 399 00:45:46,035 --> 00:45:48,037 Walczyła, 400 00:45:48,621 --> 00:45:53,126 ale to rozpłynęło się w tle razem ze wszystkim. 401 00:45:55,253 --> 00:45:59,340 W tej chwili jesteś tylko ty I władza absolutna. 402 00:46:00,884 --> 00:46:02,093 Nic więcej. 403 00:46:06,014 --> 00:46:07,557 To pozostało. 404 00:46:13,146 --> 00:46:15,982 Nie gryzie mnie sumienie, bo jestem mordercą. 405 00:46:18,818 --> 00:46:19,903 Czuję... 406 00:46:21,988 --> 00:46:23,323 zachwyt. 407 00:46:46,012 --> 00:46:50,600 - Długo to działa? - Nie wiem. 408 00:46:58,358 --> 00:47:02,570 - Co tu robisz? - Szyfruję wszystkie pliki. 409 00:47:05,198 --> 00:47:09,202 Akta finansowe Evil Corp będą niedostępne. 410 00:47:09,786 --> 00:47:12,997 Klucz do szyfru sam się skasuje, gdy zakończę proces. 411 00:47:13,581 --> 00:47:15,667 - Co z backupami? - Zająłem się tym. 412 00:47:16,543 --> 00:47:18,503 - Chiny i... - Steel Mountain. 413 00:47:19,546 --> 00:47:25,051 - Chociaż tam je złożyliśmy... - Włamałem się do systemu AirDream. 414 00:47:26,511 --> 00:47:28,513 Pomyślałeś o wszystkim. 415 00:47:30,598 --> 00:47:32,100 Z kim działasz? 416 00:47:34,894 --> 00:47:36,020 Sam. 417 00:47:40,400 --> 00:47:42,485 Teraz I ja. 418 00:47:43,736 --> 00:47:46,322 Czułem, że będziemy pracować razem. 419 00:47:52,787 --> 00:47:56,249 Muszę wiedzieć, dlaczego to zrobiłeś? 420 00:48:00,753 --> 00:48:03,631 Co chciałeś osiągnąć? 421 00:48:09,137 --> 00:48:10,346 Nie wiem. 422 00:48:19,022 --> 00:48:20,607 Ocalić świat. 423 00:48:32,201 --> 00:48:36,205 Wersja polska: Platforma no+ Tekst: Danuta Dowjat