1
00:00:06,280 --> 00:00:08,920
- Kotboy!
- Sowella!
2
00:00:09,000 --> 00:00:10,760
- Gekson!
- Ruszajmy!
3
00:00:27,040 --> 00:00:29,720
- Nie tchórzymy.
- I co robimy?
4
00:00:38,000 --> 00:00:39,360
PIDŻAMERSI
5
00:00:40,240 --> 00:00:42,600
Gekson i księżycoproblem
6
00:00:44,040 --> 00:00:49,200
Pamiętajcie, jutro mija termin
na oddanie modeli układu słonecznego.
7
00:00:58,160 --> 00:00:59,520
To twój projekt?
8
00:01:02,160 --> 00:01:05,080
Jak mam w jeden dzień to zbudować?
9
00:01:05,240 --> 00:01:08,840
Muszę zrobić jeszcze osiem planet.
No i słońce.
10
00:01:10,640 --> 00:01:13,960
- Jestem o lata świetlne w tyle.
- Zdążysz.
11
00:01:14,040 --> 00:01:19,080
Rób wszystko po kolei, a nie na raz.
Wtedy szybko skończysz model.
12
00:01:19,760 --> 00:01:22,320
Gotowi na jutrzejszą wycieczkę?
13
00:01:22,400 --> 00:01:26,360
Uwaga, uwaga.
Wycieczki do obserwatorium nie będzie.
14
00:01:26,440 --> 00:01:28,240
Ktoś ukradł teleskop.
15
00:01:28,640 --> 00:01:33,520
- To dziwne. Kto miałby go ukraść?
- Musimy się tego dowiedzieć.
16
00:01:33,600 --> 00:01:38,960
Pidżamersi, świat ratujmy.
Nową zagadkę rozszyfrujmy.
17
00:01:39,800 --> 00:01:43,200
Nadeszła noc, a dzielna drużyna bohaterów
18
00:01:43,280 --> 00:01:48,040
za chwilę stawi czoła nicponiom,
którzy chcą nam zepsuć dzień.
19
00:01:50,760 --> 00:01:52,280
Amaya to...
20
00:01:54,120 --> 00:01:55,280
Sowella!
21
00:01:57,840 --> 00:01:58,840
Tak!
22
00:01:59,520 --> 00:02:00,560
Greg to...
23
00:02:03,600 --> 00:02:04,760
Gekson!
24
00:02:05,840 --> 00:02:06,880
Tak!
25
00:02:08,440 --> 00:02:09,800
Connor to...
26
00:02:11,080 --> 00:02:12,160
Kotboy!
27
00:02:19,880 --> 00:02:21,760
Pidżamersi!
28
00:02:24,160 --> 00:02:27,640
Alarm Pidża-tablicy.
Sprawdźmy, co się dzieje.
29
00:02:29,240 --> 00:02:34,520
- Widzieliście? Co to za światło?
- Myślicie, że to coś znaczy?
30
00:02:34,600 --> 00:02:38,080
Przyjrzyjmy się temu. Do gekośmigu!
31
00:02:54,680 --> 00:02:56,000
Znowu to światło!
32
00:03:01,320 --> 00:03:02,360
Tak!
33
00:03:07,840 --> 00:03:08,880
Sowie oczy.
34
00:03:11,480 --> 00:03:14,120
Źródło światła pochodzi od Romea!
35
00:03:22,880 --> 00:03:27,800
Znowu nie trafiłem.
Tym razem wyceluję bardziej w prawo.
36
00:03:34,120 --> 00:03:35,800
Raczej w lewo.
37
00:03:38,080 --> 00:03:39,360
Na żwawe żmije!
38
00:03:39,440 --> 00:03:43,800
- Czy to ten zagubiony teleskop?
- Sprawdźmy to.
39
00:03:45,960 --> 00:03:47,520
Mistrzu, mamy gości.
40
00:03:49,960 --> 00:03:53,960
O, Pidżamersi.
Czyżbyście szukali teleskopu?
41
00:03:54,040 --> 00:03:57,360
- Czemu go ukradłeś?
- Nie domyślacie się?
42
00:03:57,440 --> 00:04:02,640
- Potrzebuję go do mojego kosmolasera.
- Kosmolaser? Fajnie!
43
00:04:03,520 --> 00:04:05,600
To znaczy, co znów knujesz?
44
00:04:06,640 --> 00:04:11,360
- Wypalę nim swój portret na księżycu.
- Na księżycu?
45
00:04:11,440 --> 00:04:14,800
Chyba wybiorę ten profil.
Przystojniak, co?
46
00:04:14,880 --> 00:04:16,280
Potwierdzam.
47
00:04:16,360 --> 00:04:20,560
Kiedy zawładnę światem,
każdy będzie znał moją twarz.
48
00:04:20,640 --> 00:04:24,560
- Jeśli nauczysz się celować.
- Pracuję nad tym.
49
00:04:24,640 --> 00:04:27,840
Nie zmienisz księżyca.
Oddaj teleskop.
50
00:04:27,920 --> 00:04:31,480
Głupiutki kiciusiu.
Zrobię, co tylko zechcę.
51
00:04:31,560 --> 00:04:33,520
- Ach tak?
- Łap ich!
52
00:04:47,040 --> 00:04:51,320
Gekson, pomóż Kotboyowi z robotem.
Ja powstrzymam Romea.
53
00:04:53,800 --> 00:04:58,240
Jeszcze troszeczkę w lewo.
Zaraz ci pokażę.
54
00:04:58,800 --> 00:05:00,400
Gekson, zrób coś.
55
00:05:00,480 --> 00:05:04,080
Tylko co? Nie zatrzymam lasera i robota.
56
00:05:04,160 --> 00:05:06,480
Pożegnaj się, ptaszynko.
57
00:05:22,400 --> 00:05:24,280
Czekaj na mnie, mistrzu.
58
00:05:27,120 --> 00:05:28,800
Chodźmy za nimi.
59
00:05:37,800 --> 00:05:40,680
Spróbujcie mnie złapać, Pidżakluski.
60
00:05:44,000 --> 00:05:45,200
Trzymajcie się!
61
00:05:54,560 --> 00:05:56,280
Czyżbym narozrabiał?
62
00:05:56,440 --> 00:05:59,560
Nie nadążacie, Pidzaśledzie?
63
00:06:03,720 --> 00:06:06,800
Poddaj się, Romeo. Stąd nie ma ucieczki.
64
00:06:06,880 --> 00:06:10,400
Nie tak prędko.
Czas pokazać nową zabawkę.
65
00:06:12,680 --> 00:06:16,440
- Jego warsztat skacze?
- A to niespodzianka.
66
00:06:17,200 --> 00:06:20,160
Uwielbiam takie genialne ucieczki.
67
00:06:23,880 --> 00:06:27,600
Jak go teraz powstrzymamy?
Gekośmig nie lata.
68
00:06:27,680 --> 00:06:31,000
Ale klei się do budynków.
Możemy go śledzić.
69
00:06:31,080 --> 00:06:33,440
No jasne. Trzymać się!
70
00:06:41,040 --> 00:06:43,720
To Luna? A co ona tutaj robi?
71
00:06:43,800 --> 00:06:46,600
Mała ćma wyjawiła mi plan Romea.
72
00:06:46,920 --> 00:06:50,680
Precz od mojego księżyca.
Atak ćmociemności!
73
00:06:51,200 --> 00:06:55,160
- Otoczyły nas. Nic nie widzę!
- Zabierz nas stąd.
74
00:06:58,960 --> 00:07:01,680
Na śliskie śledzie. Nie zgubię ich.
75
00:07:06,040 --> 00:07:08,360
Nigdy nie odzyskamy teleskopu,
76
00:07:08,440 --> 00:07:13,280
skoro mamy laser, robota,
Romea i Lunę za przeciwników.
77
00:07:13,360 --> 00:07:15,880
- To za dużo.
- Nie poddamy się.
78
00:07:15,960 --> 00:07:19,960
Powstrzymamy Romea,
jeśli zrobimy wszystko po kolei.
79
00:07:20,040 --> 00:07:25,520
- Najpierw pozbądźmy się ciem.
- Ale jak? Może chcesz prowadzić?
80
00:07:25,600 --> 00:07:29,480
- Jesteś pewien?
- Po prostu nie widzę rozwiązania.
81
00:07:29,560 --> 00:07:33,440
- Dobrze. Poprowadzę.
- A ja spróbuję odgonić ćmy.
82
00:07:41,400 --> 00:07:42,960
Moja kolej.
83
00:07:46,360 --> 00:07:48,760
Rozbijemy się o naszą siedzibę.
84
00:07:53,520 --> 00:07:54,640
Sowi wiatr.
85
00:07:56,520 --> 00:07:57,840
Uważaj, Kotboy!
86
00:08:07,560 --> 00:08:12,680
- Mało brakowało, a byśmy się rozbili.
- To wszystko moja wina.
87
00:08:12,760 --> 00:08:16,560
Gdybym nie próbował
zrobić wszystkiego na raz,
88
00:08:16,640 --> 00:08:19,120
- to bym wam pomógł.
- Pomożesz.
89
00:08:19,200 --> 00:08:23,160
Pamiętaj, duży problem
rozwiązuje się krok po kroku.
90
00:08:23,240 --> 00:08:25,640
A Romeo to ogromny problem.
91
00:08:28,880 --> 00:08:33,040
Macie rację. Mam pewien pomysł.
Czas być bohaterem.
92
00:08:36,320 --> 00:08:37,400
Wystarczy.
93
00:08:37,480 --> 00:08:40,800
Odrobina w lewo
i w końcu trafię w księżyc.
94
00:08:40,880 --> 00:08:44,400
- Tak się cieszę, mistrzu.
- Wyłącz to, Romeo.
95
00:08:44,480 --> 00:08:47,600
Masz ostatnią szansę, by oddać teleskop.
96
00:08:47,680 --> 00:08:51,280
- Intruz w pobliżu.
- Dzięki, widzę.
97
00:08:51,360 --> 00:08:55,520
Czyż to nie nasz ciekawski kameleon?
Spóźniłeś się.
98
00:08:55,840 --> 00:09:00,200
Patrz, jak będę rysował
moją piękną twarz na księżycu.
99
00:09:00,280 --> 00:09:02,440
Super gekosiła!
100
00:09:06,440 --> 00:09:07,560
Co jest?
101
00:09:07,640 --> 00:09:11,000
To tylko ja i moja super gekosiła.
102
00:09:13,560 --> 00:09:18,560
Mam skaczący warsztat i robota.
Na pewno mnie nie pokonacie.
103
00:09:18,640 --> 00:09:20,720
Nie macie żadnych szans.
104
00:09:20,800 --> 00:09:26,480
Rozkojarzenie cię to tylko początek.
Druga część planu to moje wsparcie.
105
00:09:26,560 --> 00:09:30,600
- Niespodzianka, Romeo.
- Od kiedy Luna wam pomaga?
106
00:09:30,680 --> 00:09:33,600
Odkąd chce ci przeszkodzić
tak jak my.
107
00:09:33,920 --> 00:09:35,880
Zostaw księżyc w spokoju.
108
00:09:35,960 --> 00:09:37,440
- Jest mój.
- Nigdy!
109
00:09:37,520 --> 00:09:40,760
W takim razie czas na trzecią część, Luno.
110
00:09:40,840 --> 00:09:43,200
Robi się. Atak łaskotkowy!
111
00:09:44,000 --> 00:09:46,320
Zatrzymaj ją, robocie.
112
00:09:49,760 --> 00:09:53,760
Nikt nie ucieknie lunopromieniowi.
Nawet ty, robocie.
113
00:09:53,840 --> 00:09:58,800
- Potwierdzam.
- Ćmy, Luna, Romeo i robot są zajęci.
114
00:09:58,920 --> 00:10:03,760
Czas na kolejną część mojego planu.
Super gekosiła!
115
00:10:04,880 --> 00:10:06,040
Mam go!
116
00:10:08,160 --> 00:10:10,920
Nie wyceluję laserem bez teleskopu.
117
00:10:11,240 --> 00:10:14,240
Koniec zabawy. Sio stąd, ćmy!
118
00:10:16,720 --> 00:10:21,200
- Uważaj z tym warsztatem.
- Odzyskaj teleskop, robocie.
119
00:10:21,760 --> 00:10:24,840
- Już za późno.
- Kocia superprędkość.
120
00:10:26,200 --> 00:10:29,960
- Gotowe.
- Nie rozumiem.
121
00:10:32,080 --> 00:10:34,800
- To niemożliwe.
- To koniec, Romeo.
122
00:10:34,880 --> 00:10:37,960
Nie użyjesz teleskopu. Pokonaliśmy cię.
123
00:10:38,360 --> 00:10:42,280
- Udało się, krok po kroku.
- Nadal mam kosmolaser.
124
00:10:43,200 --> 00:10:46,880
- Co ty robisz, Luna? Puść to.
- Wedle życzenia.
125
00:10:51,400 --> 00:10:56,320
Nie! Być może tym razem wygraliście,
ale ja tu jeszcze wrócę!
126
00:10:57,560 --> 00:10:59,240
Zaczekaj, mistrzu.
127
00:11:00,360 --> 00:11:04,160
Poszło nam całkiem nieźle.
Chcesz do nas dołączyć?
128
00:11:04,240 --> 00:11:08,640
Było fajnie, ale ja stąd znikam.
Na razie, Pidżanudziarze.
129
00:11:08,960 --> 00:11:10,560
To by było na tyle.
130
00:11:11,760 --> 00:11:13,640
- Nie do końca.
- Pewnie.
131
00:11:14,920 --> 00:11:17,320
Odstawmy teleskop na miejsce.
132
00:11:17,400 --> 00:11:23,120
Pidżamersi, możemy świętować.
Świat znowu udało się uratować.
133
00:11:27,240 --> 00:11:32,200
Robiłem wszystko po kolei
i model jest już prawie gotowy.
134
00:11:32,280 --> 00:11:33,320
Patrzcie.
135
00:11:35,080 --> 00:11:38,120
- Wspaniały pokaz.
- Nieziemski.
136
00:11:42,640 --> 00:11:44,200
Niezdarny Kotboy
137
00:11:45,360 --> 00:11:46,880
Bardzo dobrze.
138
00:11:50,760 --> 00:11:55,640
Każdy ma projekt na pokaz naukowy.
Nie ma tylko naszego wulkanu.
139
00:11:55,720 --> 00:11:58,680
Oby Connor uważał. Model jest kruchy.
140
00:12:01,440 --> 00:12:04,080
- Ostrożnie, Connor.
- W porządku.
141
00:12:05,080 --> 00:12:07,840
- Pomożemy ci.
- Dzięki, dam radę.
142
00:12:07,920 --> 00:12:09,520
- Uważaj.
- Widzicie?
143
00:12:16,920 --> 00:12:18,560
Mówiłem, że dam radę.
144
00:12:22,240 --> 00:12:23,360
Łapcie go!
145
00:12:27,080 --> 00:12:31,120
Jesteś dziś niezdarny.
Ciągle się potykasz i obijasz.
146
00:12:32,320 --> 00:12:33,440
Uważaj!
147
00:12:35,920 --> 00:12:36,880
Co?
148
00:12:44,840 --> 00:12:46,400
Nie tylko on.
149
00:12:48,880 --> 00:12:53,880
To nie ja, tylko reszta dzieciaków.
Ktoś celowo postawił tu kosz.
150
00:12:54,640 --> 00:12:57,880
Za dużo tej niezdarności jak na przypadek.
151
00:12:57,960 --> 00:13:00,240
Sprawdźmy, czyja to sprawka.
152
00:13:00,320 --> 00:13:04,120
Pidżamersi, świat ratujmy.
Nową zagadkę ro...
153
00:13:04,200 --> 00:13:06,720
Nową... zagadkę...
154
00:13:11,720 --> 00:13:13,960
rozszyfrujmy!
155
00:13:14,680 --> 00:13:18,160
Nadeszła noc, a dzielna drużyna bohaterów
156
00:13:18,240 --> 00:13:23,040
za chwilę stawi czoła nicponiom,
którzy chcą nam zepsuć dzień.
157
00:13:25,720 --> 00:13:27,320
Amaya to...
158
00:13:29,280 --> 00:13:30,440
Sowella!
159
00:13:33,000 --> 00:13:34,360
Tak!
160
00:13:34,480 --> 00:13:36,320
Greg to...
161
00:13:38,560 --> 00:13:39,680
Gekson!
162
00:13:41,080 --> 00:13:42,480
Tak!
163
00:13:43,400 --> 00:13:44,760
Connor to...
164
00:13:46,040 --> 00:13:47,200
Kotboy!
165
00:13:54,840 --> 00:13:56,560
Pidżamersi!
166
00:14:01,640 --> 00:14:06,720
Spokojnie. Nic mi nie jest.
Sprawdźmy nagranie z monitoringu.
167
00:14:18,280 --> 00:14:21,760
Ktoś sprawia,
że ludzie są niezdarni. Ale jak?
168
00:14:21,840 --> 00:14:25,160
Nie wiem, ale to musi być okropne uczucie.
169
00:14:26,200 --> 00:14:27,800
- Żyję.
- Patrzcie.
170
00:14:27,880 --> 00:14:29,680
Na drugim końcu miasta.
171
00:14:31,080 --> 00:14:33,720
To przy bibliotece. Do kotauta.
172
00:14:40,080 --> 00:14:42,280
Pojedźmy lepiej gekośmigiem.
173
00:14:42,400 --> 00:14:46,680
Wygląda na to,
że nie jesteś dziś w najlepszej formie.
174
00:14:46,760 --> 00:14:51,760
Specjalnie tak wsiadłem do kotauta.
To moja nowa technika.
175
00:15:01,200 --> 00:15:04,160
- Z drogi, koszu.
- Może się zamienimy?
176
00:15:04,240 --> 00:15:08,880
Czemu uważacie mnie za niezdarę.
Wspaniale mi idzie.
177
00:15:12,280 --> 00:15:14,440
Patrzcie. To warsztat Romea!
178
00:15:16,160 --> 00:15:19,800
Czułem, że on za tym stoi.
Kotoprędkość!
179
00:15:26,000 --> 00:15:30,080
Pozwól, że wysiądę.
Będę nas chronił poza kotautem.
180
00:15:31,040 --> 00:15:33,440
- Pomogę mu.
- To zbędne. Atak.
181
00:15:36,160 --> 00:15:37,240
Zły przycisk.
182
00:15:39,400 --> 00:15:42,360
- Kotopulta!
- Super gekochwyt!
183
00:15:43,240 --> 00:15:44,920
Na śliskie śledzie.
184
00:15:46,200 --> 00:15:49,280
Nie macie żadnych szans, Pidżamersi.
185
00:15:49,360 --> 00:15:53,520
Jaki rodzaj niezdarności
będzie pasował zieloniastemu?
186
00:15:53,600 --> 00:15:59,000
Może śliska nóżka? Albo pląs fajtłapy?
Nie, dwie lewe ręce!
187
00:16:04,120 --> 00:16:05,680
Doskonale.
188
00:16:10,800 --> 00:16:13,440
Co się dzieje z super gekochwytem?
189
00:16:18,440 --> 00:16:22,440
Sprawdzam, czy wszystko w porządku.
Co się tu dzieje?
190
00:16:22,680 --> 00:16:25,920
Nie wiem.
Nie mogę utrzymać się na słupie.
191
00:16:27,200 --> 00:16:28,320
Jasne, że nie.
192
00:16:28,400 --> 00:16:31,480
Dzięki mnie masz teraz dwie lewe ręce.
193
00:16:32,280 --> 00:16:34,080
To przez ten promień.
194
00:16:34,160 --> 00:16:38,480
To nie jest zwykły promień,
tylko mój genialny wynalazek.
195
00:16:38,560 --> 00:16:43,240
- To on trafił Geksona.
- A ciebie przypadkiem nie?
196
00:16:43,480 --> 00:16:46,480
Tylko dlatego Gekson wysiadł z kotauta.
197
00:16:47,120 --> 00:16:49,160
Słucham? Na pewno nie.
198
00:16:49,240 --> 00:16:52,440
Patrzcie, z jaką gracją załatwię laser.
199
00:16:52,560 --> 00:16:54,920
- Kocia superprędkość.
- Stój!
200
00:17:00,840 --> 00:17:02,320
Może on nie dostał?
201
00:17:04,920 --> 00:17:06,080
Kocia super...
202
00:17:17,360 --> 00:17:21,840
Musimy chronić Sowellę.
Tylko ona nie została trafiona.
203
00:17:21,960 --> 00:17:23,960
Ja też nie, ale zgoda.
204
00:17:25,720 --> 00:17:27,800
Odbiję promień tym znakiem.
205
00:17:28,920 --> 00:17:31,280
- Dwie lewe ręce.
- Pomogę ci.
206
00:17:31,360 --> 00:17:33,960
Mnie przecież Romeo nie trafił.
207
00:17:38,000 --> 00:17:41,520
- Wszyscy cali?
- Tak. Co? O nie!
208
00:17:41,600 --> 00:17:44,520
Tobie też się dostało, ptasi móżdżku.
209
00:17:44,600 --> 00:17:49,600
Trafił cię pląs fajtłapy.
Już nigdy nie będziesz chodzić prosto.
210
00:17:50,800 --> 00:17:53,760
Latać prosto też nie umiem.
Ani stanąć.
211
00:17:57,280 --> 00:17:58,960
To jakaś kotostrofa.
212
00:17:59,040 --> 00:18:03,000
Straszne z was niezdary.
Jak mam wam teraz pomóc?
213
00:18:03,640 --> 00:18:07,240
- Przyznasz, że też cię trafił?
- To nieprawda.
214
00:18:07,360 --> 00:18:09,440
Jestem pełen kociej gracji.
215
00:18:12,400 --> 00:18:14,360
Ale z was niezdary!
216
00:18:14,440 --> 00:18:19,320
Ptasi móżdżek, zieloniasty gad,
a przede wszystkim koteczek.
217
00:18:19,400 --> 00:18:24,040
- Kotboya już trafiłeś?
- Tak. W nocy, kiedy spał.
218
00:18:24,200 --> 00:18:28,840
Wyceluję laser we wszystkich ludzi
i zawładnę całym światem.
219
00:18:29,640 --> 00:18:30,680
O nie.
220
00:18:30,760 --> 00:18:35,200
A wy nie możecie nic na to poradzić.
Żegnajcie, ofermy.
221
00:18:36,360 --> 00:18:39,800
A więc zostałeś trafiony.
I to przed nami.
222
00:18:39,920 --> 00:18:43,680
Tak, ale... To chyba jest prawda.
223
00:18:43,840 --> 00:18:48,120
Nie przyznałem się
i wszyscy dostaliśmy. Przykro mi.
224
00:18:48,200 --> 00:18:50,480
- Już dobrze, Kotboy.
- Tak?
225
00:18:50,560 --> 00:18:55,080
Tak, ale co zrobimy?
Będziemy się ciągle potykać i upadać.
226
00:18:55,160 --> 00:18:59,560
Jesteśmy Pidżamersami.
Znajdziemy sposób i pokonamy Romea.
227
00:18:59,800 --> 00:19:01,360
Czas być bohaterem.
228
00:19:01,440 --> 00:19:03,760
- Strzeż się, Romeo.
- Tak.
229
00:19:05,560 --> 00:19:08,800
Pewnie trochę to nam dzisiaj zajmie.
230
00:19:15,640 --> 00:19:19,000
Musimy się skupić
i pomóc sobie na wzajem.
231
00:19:19,200 --> 00:19:22,080
Dobrze. Jedź prosto.
Miało być prosto!
232
00:19:25,960 --> 00:19:28,680
Jeszcze wam mało, Pidżamersi?
233
00:19:33,200 --> 00:19:35,320
Chyba już wam wystarczy.
234
00:19:36,920 --> 00:19:42,320
- Potrzebny nam lepszy plan.
- Straciłem kontrolę. Wyskoczmy.
235
00:19:44,600 --> 00:19:46,960
Ucieczki też nam nie wychodzą.
236
00:19:50,640 --> 00:19:53,200
Co? Odczep się szalona maszyno.
237
00:19:57,480 --> 00:19:58,600
Nie!
238
00:20:01,240 --> 00:20:04,920
Nie! Dostałem moją własną bronią.
239
00:20:14,360 --> 00:20:19,360
Teraz też jesteś niezdarą,
więc będziesz musiał to odkręcić.
240
00:20:19,440 --> 00:20:24,680
Już wolę się potykać o własne nogi,
pląsać i mieć dwie lewe ręce.
241
00:20:24,760 --> 00:20:27,760
Nie zniszczę tej wspaniałej maszyny.
242
00:20:27,840 --> 00:20:31,400
Czyli odwrócimy działanie lasera
niszcząc go.
243
00:20:31,480 --> 00:20:32,520
To nie tak.
244
00:20:34,120 --> 00:20:36,800
Za późno. Wygadałeś się, Romeo.
245
00:20:39,400 --> 00:20:41,160
Niedorajdy!
246
00:20:41,760 --> 00:20:45,520
Patrzcie, jak stąd uciekam.
Tędy. Nie, w lewo.
247
00:20:46,120 --> 00:20:51,200
- To rozkaz, nieznośna maszyno.
- Jest zbyt niezdarny, by odjechać.
248
00:20:51,400 --> 00:20:55,200
- Tylko jak go teraz zatrzymać?
- Już wiem.
249
00:20:55,560 --> 00:20:59,240
Gdy z tym walczyliśmy,
efekt był co raz gorszy.
250
00:20:59,320 --> 00:21:01,640
- Rozbiliśmy kotauto.
- Tak?
251
00:21:02,120 --> 00:21:06,920
Przestańmy walczyć z niezdarnością
i ją jakoś wykorzystajmy.
252
00:21:07,000 --> 00:21:10,200
Jako niezdarną moc.
Na cwane jaszczurki.
253
00:21:11,840 --> 00:21:16,080
Tylko że warsztat oszalał.
Musimy wybrać idealny moment.
254
00:21:18,760 --> 00:21:21,960
Przygotujcie się.
255
00:21:22,040 --> 00:21:24,560
Super geko-lewe-ręce.
256
00:21:25,400 --> 00:21:27,040
Potykaczowy kotobrót!
257
00:21:29,720 --> 00:21:31,520
Super-pląso-siła.
258
00:21:35,960 --> 00:21:38,200
Super lewe ręce.
259
00:21:42,680 --> 00:21:43,720
Świetnie.
260
00:21:50,720 --> 00:21:51,760
O tak!
261
00:21:53,000 --> 00:21:55,320
Za chwilę laser się wyczerpie.
262
00:21:55,760 --> 00:21:58,240
Znowu mogę chodzić prosto.
263
00:22:00,160 --> 00:22:03,400
Pidżamersi, znowu wszystko zniszczyliście.
264
00:22:07,600 --> 00:22:12,480
Pidżamersi, możemy świętować.
Świat znowu udało się uratować!
265
00:22:16,280 --> 00:22:21,280
Fajnie zobaczyć zwykłą wystawę,
a nie jakieś szalone eksperymenty.
266
00:22:21,560 --> 00:22:25,920
Nauczyciel prosi,
żebyśmy przestawili nasz wulkan tam.
267
00:22:26,000 --> 00:22:30,120
Już nie jestem niezdarą,
więc na pewno dam radę.
268
00:22:39,240 --> 00:22:42,240
No może trochę jednak jestem.
269
00:22:59,920 --> 00:23:01,440
Napisy: Agata Sęk