1 00:00:01,251 --> 00:00:03,586 POPRZEDNIO 2 00:00:03,670 --> 00:00:04,754 Nie będzie litości. 3 00:00:07,674 --> 00:00:10,635 Syn mojej siostry wisi na krzyżu! 4 00:00:11,136 --> 00:00:13,138 - Józefie. - To się musi skończyć! 5 00:00:13,221 --> 00:00:17,308 Nie możemy podlegać... 6 00:00:17,392 --> 00:00:18,935 prawodawstwu Rzymu. 7 00:00:19,019 --> 00:00:21,229 Nic nie uzyskałeś. 8 00:00:21,312 --> 00:00:23,565 Król Herod Antypas! 9 00:00:23,648 --> 00:00:26,401 Bez mojego poparcia będziesz nikim. 10 00:00:26,776 --> 00:00:30,196 Jestem biedny i chory w duszy. 11 00:00:30,280 --> 00:00:33,700 - Oddam wam tę ziemię. - Wspaniale. 12 00:00:33,783 --> 00:00:37,912 - Ja mam nauczać! - Cierpliwości, Szczepanie. 13 00:00:37,996 --> 00:00:40,331 Jezus powiedział: „Zburzę tę świątynię 14 00:00:40,415 --> 00:00:43,251 i w trzy dni zbuduję nową”, powstał z martwych... 15 00:00:43,334 --> 00:00:44,961 Uciszcie go. 16 00:00:45,503 --> 00:00:47,756 Panie Jezu, przyjmij ducha mego. 17 00:01:18,703 --> 00:01:22,665 „Już się nie usłyszy o krzywdzie w twym kraju, 18 00:01:24,417 --> 00:01:27,879 o spustoszeniu i zagładzie w twoich granicach. 19 00:01:30,799 --> 00:01:32,133 Murom twoim... 20 00:01:32,592 --> 00:01:35,053 nadasz miano »Ocalenie«, 21 00:01:37,180 --> 00:01:40,266 a bramom twoim »Chwała«. 22 00:01:43,061 --> 00:01:48,066 Już słońca mieć nie będziesz w dzień jako światła, 23 00:01:48,900 --> 00:01:52,529 ani jasność księżyca nie zaświeci tobie, 24 00:01:53,822 --> 00:01:57,575 lecz Pan będzie ci wieczną światłością 25 00:01:58,868 --> 00:02:01,996 i Bóg twój, twoją ozdobą”. 26 00:02:16,594 --> 00:02:18,346 Mój syn, Szczepan, nie żyje! 27 00:02:19,097 --> 00:02:20,306 Szczepan nie żyje! 28 00:02:21,266 --> 00:02:24,727 Przez ciebie i twoją naukę! 29 00:02:24,811 --> 00:02:26,146 Gdzie on jest? 30 00:02:26,229 --> 00:02:28,940 Gdzie jest twój Mesjasz? 31 00:02:44,914 --> 00:02:46,457 Dlaczego go nie wskrzesi? 32 00:02:47,709 --> 00:02:50,128 Nie poprosi Boga, żeby go nam przywrócił? 33 00:02:51,546 --> 00:02:53,548 Czyż mamy wystawiać go na próbę? 34 00:03:00,054 --> 00:03:03,808 Śniło mi się, że Szczepan nie umrze ostatni. 35 00:03:08,897 --> 00:03:11,441 Kolejna dusza, która usłyszała dobrą nowinę. 36 00:03:13,902 --> 00:03:15,236 Bóg z tobą. 37 00:03:17,488 --> 00:03:19,616 Przyszedłeś słuchać słowa Pańskiego? 38 00:03:21,284 --> 00:03:22,493 Nie. 39 00:03:24,370 --> 00:03:29,751 Jestem Szaweł. Uczony w Piśmie. Żyd. Obywatel rzymski. Faryzeusz. 40 00:03:29,834 --> 00:03:31,920 Obrońca Świątyni. 41 00:03:32,003 --> 00:03:37,175 Chcę wam powiedzieć, jaką grozę sprowadzicie na siebie, jeśli... 42 00:03:37,967 --> 00:03:39,844 nie przestaniecie bluźnić. 43 00:03:44,265 --> 00:03:45,308 Jeśli. 44 00:03:54,525 --> 00:03:57,862 „Niech się rozweselą pustynia i spieczona ziemia, 45 00:04:02,450 --> 00:04:04,202 niech się raduje step... 46 00:04:06,204 --> 00:04:07,580 i niech rozkwitnie! 47 00:04:10,250 --> 00:04:11,542 Niech wyda kwiaty... 48 00:04:14,212 --> 00:04:15,838 jak lilie polne, 49 00:04:18,383 --> 00:04:21,219 niech się rozraduje, skacząc... 50 00:04:25,390 --> 00:04:27,016 i wykrzykując z uciechy”. 51 00:04:48,371 --> 00:04:51,249 Czemu nasza wiara jest taka zła? 52 00:04:53,876 --> 00:04:56,170 Mów, przyjacielu. 53 00:04:57,714 --> 00:05:00,216 Nie masz języka? 54 00:05:02,427 --> 00:05:03,845 Ani rozumu? 55 00:05:04,971 --> 00:05:10,435 Jezus z Nazaretu, ten mesjasz z ludu, którego tak miłujecie, 56 00:05:12,395 --> 00:05:14,147 był fałszywym prorokiem. 57 00:05:19,944 --> 00:05:26,617 - Jak śmiesz tak mówić? - Mówi tak Wielka Rada. 58 00:05:27,285 --> 00:05:32,123 Psalmy Salomonowe. Proroctwa Jeremiasza, Izajasza i Daniela. 59 00:05:33,666 --> 00:05:36,252 Kim jesteś, aby się im przeciwstawiać? Kim? 60 00:05:40,923 --> 00:05:42,175 Cóż się stało? 61 00:05:43,676 --> 00:05:45,136 Nie masz języka? 62 00:05:47,472 --> 00:05:48,598 Odwagi? 63 00:05:54,062 --> 00:05:55,897 Odejdź, głupi człowieku. 64 00:06:18,795 --> 00:06:23,257 Jonatanie, widziałeś tę rzeź i krzyże. 65 00:06:23,341 --> 00:06:26,385 Widziałeś Jerozolimę, która płynęła krwią. 66 00:06:26,469 --> 00:06:28,346 Nie jestem ślepy, ojcze. 67 00:06:29,138 --> 00:06:33,267 Kajfasz, Najwyższy Kapłan, stoi po kolana we krwi. 68 00:06:33,351 --> 00:06:36,062 Którą rozlał Piłat, namiestnik Rzymu. 69 00:06:38,481 --> 00:06:41,943 Zgadzam się, że Kajfasz nie najlepiej sobie z tym poradził. 70 00:06:42,026 --> 00:06:45,238 Zrozum zatem, że trzeba go usunąć! 71 00:06:46,572 --> 00:06:51,702 Jerozolima potrzebuje kogoś, kto nawiąże inne stosunki z Rzymianami 72 00:06:51,786 --> 00:06:54,997 i przywróci spokój, który kiedyś propagował Kajfasz. 73 00:06:56,207 --> 00:07:00,503 Członkowie Sanhedrynu szukają kapłana, który przeciwstawi się Kajfaszowi. 74 00:07:01,838 --> 00:07:04,632 Powinieneś nim być... 75 00:07:05,591 --> 00:07:06,676 ty. 76 00:07:12,515 --> 00:07:16,644 Cała twoja rodzina... 77 00:07:17,603 --> 00:07:19,647 przyszła mi dziękować? 78 00:07:19,730 --> 00:07:22,024 - Czuję mdłości. - Wypij miksturę. 79 00:07:22,108 --> 00:07:24,152 Będziesz miał trzeźwiejszy umysł. 80 00:07:27,613 --> 00:07:29,991 Będziemy mieć dwoje znamienitych gości. 81 00:07:30,741 --> 00:07:33,202 Szkoda, że wcześniej nas nie uprzedzili. 82 00:07:34,370 --> 00:07:36,038 Herod Antypas i Herodiada. 83 00:07:47,592 --> 00:07:52,638 - Nazarejczycy są tak blisko? - I w takiej liczbie? 84 00:07:53,014 --> 00:07:57,310 Porzucają wszystko, żeby tak żyć? 85 00:08:01,772 --> 00:08:05,735 Jesteśmy zaszczyceni, że mamy takich gości w Święto Purim. 86 00:08:06,319 --> 00:08:09,197 To był wygodny pretekst, żeby tu przyjechać. 87 00:08:09,280 --> 00:08:11,824 Sprawdzić, czy Jerozolima jeszcze istnieje. 88 00:08:13,701 --> 00:08:19,749 Ja i mój syn chcielibyśmy porozmawiać o ostatnich ponurych wydarzeniach. 89 00:08:22,460 --> 00:08:27,798 Ludzie nie zapomną krwawych ukrzyżowań. 90 00:08:27,882 --> 00:08:31,761 Powinni o nich pamiętać. Zresztą, zawsze są niezadowoleni. 91 00:08:32,929 --> 00:08:37,308 Lud czuje złość. To nie pora, żeby okazywać pychę. 92 00:08:37,391 --> 00:08:39,143 Nie jesteśmy pyszni, ojcze. 93 00:08:43,105 --> 00:08:47,985 - Złość mieszkańców się nasila. - Coraz więcej jest namiotów na pustyni. 94 00:08:48,069 --> 00:08:51,531 - To całe obozowisko. - Są tam tysiące ludzi. 95 00:08:51,948 --> 00:08:54,534 Widzieliśmy na własne oczy. 96 00:08:55,451 --> 00:08:59,372 Ile osób będziemy tolerować? Pięć tysięcy? Sto tysięcy? 97 00:08:59,455 --> 00:09:03,000 Przestańcie już o nich mówić! 98 00:09:20,935 --> 00:09:23,145 Co mam zrobić? 99 00:09:26,649 --> 00:09:28,442 Kazać ich pozabijać? 100 00:09:35,616 --> 00:09:39,203 Lud, tak jak ty, panie, na pewno chce, 101 00:09:39,287 --> 00:09:42,707 żeby Najwyższy Kapłan kontrolował sytuację... 102 00:09:44,125 --> 00:09:46,168 A nie biernie się jej przyglądał 103 00:09:47,211 --> 00:09:50,673 i ulegał kaprysom Rzymian. 104 00:10:03,561 --> 00:10:05,855 Czuję powiew zdrady. 105 00:10:05,938 --> 00:10:09,025 Biedny Kajfasz wyglądał jak skazaniec. 106 00:10:09,775 --> 00:10:13,487 On albo Jonatan... 107 00:10:14,155 --> 00:10:15,865 nie wiem, kogo bym wybrała. 108 00:10:17,199 --> 00:10:18,534 Żadnego z nich. 109 00:10:18,618 --> 00:10:22,622 Ale ja muszę któregoś poprzeć i zrzucić odpowiedzialność na Piłata. 110 00:10:26,334 --> 00:10:29,086 Był też Zachariasz z Beer Szewy, 111 00:10:29,754 --> 00:10:34,467 który postanowił iść w ślady Mojżesza 112 00:10:34,550 --> 00:10:38,804 i przeprowadzić przyjaciół przez Morze Czerwone. Utonął. 113 00:10:38,888 --> 00:10:40,097 Oni też. 114 00:10:40,890 --> 00:10:45,978 Był Szymon z Perei. Miał bardzo dobre intencje. 115 00:10:46,687 --> 00:10:48,773 Wierzył, że zesłał go Bóg. 116 00:10:49,523 --> 00:10:51,192 Ale Żydom... 117 00:10:53,819 --> 00:10:57,740 Żydom żyło się jeszcze gorzej pod rzymskim panowaniem. 118 00:10:59,742 --> 00:11:04,038 Był jeszcze jeden oszust, z Galilei... 119 00:11:04,664 --> 00:11:06,791 Jezus. 120 00:11:08,751 --> 00:11:11,128 Słyszałem, jak nauczasz, Piotrze. 121 00:11:11,545 --> 00:11:15,299 Potrafisz to robić. Może za mało w tobie ognia, ale... 122 00:11:18,511 --> 00:11:21,680 Przedstawię argumenty, że ten twój mesjasz to oszust. 123 00:11:21,764 --> 00:11:23,766 Wysłuchasz ich? A może boisz się, 124 00:11:23,849 --> 00:11:26,977 że ci łatwowierni głupcy dadzą mi się przekonać? 125 00:11:28,813 --> 00:11:32,858 Ten człowiek żyje w ciemności i nawet nie wie, że ma zamknięte oczy. 126 00:11:32,942 --> 00:11:36,862 Twierdzi, że jest mędrcem, a błądzi po omacku. 127 00:11:37,238 --> 00:11:41,409 Do Pana wiedzie tylko jedna droga... 128 00:11:42,076 --> 00:11:47,915 przez Jezusa. Jezus jest drogą, prawdą... 129 00:11:48,582 --> 00:11:52,169 - i życiem. - Ten Jezus jest... 130 00:11:52,795 --> 00:11:56,048 fałszywym prorokiem... 131 00:11:56,799 --> 00:11:58,217 niepiśmiennych rybaków. 132 00:11:59,218 --> 00:12:02,388 - Złapaliście się w sieć jego kłamstw. - Janie! 133 00:12:07,268 --> 00:12:08,561 Mówisz... 134 00:12:09,562 --> 00:12:13,774 jak kupiec. W twoich słowach... 135 00:12:14,984 --> 00:12:16,861 - nie ma miłości. - Kocham to... 136 00:12:17,987 --> 00:12:23,409 co wy chcecie zniszczyć. Świątynię, serce Jerozolimy. 137 00:12:23,784 --> 00:12:27,997 Wasza żałosna banda tyle znaczy wobec odwiecznych praw i tradycji, 138 00:12:28,080 --> 00:12:31,167 ile miejsca zajmuje pchła w trzewiku. 139 00:12:31,250 --> 00:12:36,338 Mów prostymi słowami. Jeśli jest w nich prawda, oni zrozumieją. 140 00:12:38,382 --> 00:12:39,675 Prawda jest prosta. 141 00:12:41,510 --> 00:12:47,391 Jeśli wystąpicie przeciwko Świątyni, Świątynia was... 142 00:12:48,350 --> 00:12:49,477 zniszczy. 143 00:12:50,269 --> 00:12:52,730 Prosta prawda. 144 00:12:56,025 --> 00:12:58,944 Sanhedryn ma zawierzyć waszej rodzinie? 145 00:12:59,570 --> 00:13:03,449 Przyglądaliście się bezczynnie kolejnym ukrzyżowaniom. 146 00:13:03,532 --> 00:13:06,160 - Nic nie mogliśmy... - Nawet gdybym pomógł wam 147 00:13:06,243 --> 00:13:12,541 zdobyć poparcie po to, żebyście odsunęli Kajfasza i naprawili wasze błędy... 148 00:13:13,375 --> 00:13:15,127 Nie masz wstydu? 149 00:13:15,211 --> 00:13:19,298 - Spiskujesz przeciwko własnemu zięciowi. - Wstydzę się jednego. 150 00:13:20,758 --> 00:13:24,762 Że nie zrobiłem tego wcześniej. Mogłem oszczędzić cierpienia tym... 151 00:13:26,222 --> 00:13:30,768 którzy umarli i tym, którzy, stracili najbliższych, tak jak ty. 152 00:13:33,270 --> 00:13:38,025 Nie pozwól, żeby znów rozlała się krew, żeby cierpieli kolejni ludzie. 153 00:13:38,651 --> 00:13:42,238 To właściwy moment, żeby zacząć nowy rozdział. 154 00:13:42,655 --> 00:13:46,158 Mój syn Jonatan to człowiek uczciwy, 155 00:13:46,242 --> 00:13:49,286 który będzie dbał o mieszkańców Jerozolimy... 156 00:13:49,370 --> 00:13:51,247 Będzie rzecznikiem... 157 00:13:57,795 --> 00:14:00,589 i zmiany i kontynuacji. 158 00:14:04,969 --> 00:14:09,890 Nie myślcie nawet o rozmowie z Piłatem, bez poparcia Heroda. 159 00:14:09,974 --> 00:14:12,685 Tylko on zagwarantuje Piłatowi spokój. 160 00:14:13,143 --> 00:14:16,397 Jeśli, z twoją pomocą, stanie za nami Sanhedryn, 161 00:14:16,480 --> 00:14:19,358 jeszcze dziś pójdziemy do Heroda. 162 00:14:27,533 --> 00:14:30,119 Nie pożałujesz tego, przysięgam. 163 00:14:32,746 --> 00:14:33,914 On... 164 00:14:35,249 --> 00:14:36,834 każe wam wierzyć 165 00:14:36,917 --> 00:14:41,046 w ukrzyżowanego mesjasza. W Księdze Powtórzonego Prawa napisano: 166 00:14:41,130 --> 00:14:46,594 „Wiszący na drzewie albo na krzyżu jest przeklęty przez Boga.” 167 00:14:46,677 --> 00:14:50,764 „Bóg wskrzesił Go, zerwawszy więzy śmierci 168 00:14:50,848 --> 00:14:53,642 gdyż niemożliwe było, aby ona panowała nad Nim.” 169 00:14:53,726 --> 00:14:58,147 Kto spośród was widział to zmartwychwstanie? 170 00:15:00,357 --> 00:15:02,401 Ty? Ty? 171 00:15:03,068 --> 00:15:06,655 Tylko szarlatani, którzy wam to wmawiają. 172 00:15:06,739 --> 00:15:10,242 Darzymy miłością Jezusa i jego naukę. 173 00:15:11,035 --> 00:15:15,581 Kto darzy go miłością? Cały lud? W Jerozolimie tak go kochali, 174 00:15:15,664 --> 00:15:19,627 że skazali go na ukrzyżowanie. 175 00:15:19,710 --> 00:15:24,048 I spełniło się proroctwo Izajasza. 176 00:15:24,131 --> 00:15:28,344 „Mesjasz to mąż boleści, oswojony z cierpieniem.” 177 00:15:29,887 --> 00:15:36,018 On cieszy się z tego, że ktoś nam bliski zostaje ukrzyżowany. 178 00:15:36,852 --> 00:15:39,772 Szczęśliwy będzie dopiero, gdy wszyscy umrzecie... 179 00:15:41,315 --> 00:15:46,236 - jak Szczepan. - Jeszcze chwila i przysięgam, 180 00:15:46,320 --> 00:15:47,905 że utnę ci głowę. 181 00:15:51,784 --> 00:15:52,910 Nie ma potrzeby. 182 00:15:54,787 --> 00:15:59,249 Widzę, że nie przyjmujecie rozsądnych argumentów i trwacie w swoim obłędzie. 183 00:15:59,625 --> 00:16:01,168 Jeszcze się spotkamy. 184 00:16:03,462 --> 00:16:04,546 Na pewno. 185 00:16:15,766 --> 00:16:16,850 Czemu... 186 00:16:18,185 --> 00:16:20,813 ci bluźniercy chcą to wszystko zniszczyć? 187 00:16:23,190 --> 00:16:24,858 Nie przejmuj się nimi. 188 00:16:26,443 --> 00:16:31,490 - Studiuj Pismo. Poszerzaj wiedzę... - Oni nie rozumieją, 189 00:16:32,282 --> 00:16:36,161 że tu jest serce i dusza Jerozolimy. 190 00:16:38,914 --> 00:16:41,166 Tłumaczyłem im to, ale nie słuchają. 191 00:16:41,250 --> 00:16:46,964 Nie trać energii na wyprowadzanie ich z błędu. 192 00:16:48,424 --> 00:16:53,387 Możesz zostać rabinem, a kiedyś nawet 193 00:16:53,887 --> 00:16:54,972 zasiąść... 194 00:16:55,389 --> 00:16:56,682 w Najwyższej Radzie. 195 00:16:59,101 --> 00:17:00,227 Kto wie? 196 00:17:02,312 --> 00:17:05,774 Ci ludzie robią to samo, co Sanhedryn. 197 00:17:05,858 --> 00:17:09,862 Trudzą się, żeby zachować to, co było, jednocześnie to odnawiając. 198 00:17:09,945 --> 00:17:14,950 Ale rybak Piotr i jego kompani chcą zniszczyć to, co było 199 00:17:16,076 --> 00:17:18,287 i zastąpić to czymś nowym. 200 00:17:20,456 --> 00:17:21,957 Muszę ich powstrzymać. 201 00:17:23,292 --> 00:17:24,334 Muszę. 202 00:17:29,131 --> 00:17:30,591 Nieźle poszło. 203 00:17:47,316 --> 00:17:49,860 Prezent dla ciebie. Z okazji rocznicy. 204 00:17:50,527 --> 00:17:56,366 Żona przypomniała mi, że poznaliśmy się dziesięć lat temu w Święto Purim. 205 00:17:56,867 --> 00:18:00,412 Ja byłem Najwyższym Kapłanem, a ty tetrarchą Galilei i Perei. 206 00:18:01,121 --> 00:18:04,958 - Próbowaliśmy się nawzajem przechytrzyć. - Nadal próbujemy. 207 00:18:07,294 --> 00:18:08,545 Usiądź. 208 00:18:10,714 --> 00:18:14,468 Twój teść i jego syn... 209 00:18:14,802 --> 00:18:19,056 chętnie odebraliby ci godność, którą piastujesz... 210 00:18:22,142 --> 00:18:23,268 A zatem... 211 00:18:24,812 --> 00:18:28,190 Co zamierzasz zrobić z tymi fanatykami z pustyni? 212 00:18:28,273 --> 00:18:31,443 Ich przywódca pochodzi z Galilei. 213 00:18:32,152 --> 00:18:34,780 To mnie stawia w niekorzystnym świetle. 214 00:18:35,155 --> 00:18:38,450 Sprzykrzy im się znosić niewygody 215 00:18:38,534 --> 00:18:42,079 związane z wiarą w tego mesjasza. 216 00:18:42,162 --> 00:18:45,916 Niezadowolenie przerodzi się w rewoltę. 217 00:18:45,999 --> 00:18:48,752 Odpowiedź Rzymian może być dla nas zgubna. 218 00:18:52,047 --> 00:18:53,632 Załatw to. 219 00:18:55,300 --> 00:18:58,720 A ja, kiedy Piłat dowie się, że kapłani chcą cię odsunąć, 220 00:18:58,804 --> 00:19:00,556 dam ci swoje poparcie. 221 00:19:06,603 --> 00:19:09,898 Konspirujesz z moim ojcem i bratem. 222 00:19:11,984 --> 00:19:16,029 - O czym ty mówisz? - Przegracie. 223 00:19:17,156 --> 00:19:22,035 Mój mąż nie straci godności Najwyższego Kapłana, a ty zapłacisz za zdradę. 224 00:19:22,119 --> 00:19:24,329 Rośnie fala niechęci do twojego męża. 225 00:19:24,413 --> 00:19:26,039 Nie mogę jej powstrzymać. 226 00:19:26,540 --> 00:19:29,710 Jeśli tego nie rozumiecie, ta fala oboje was zatopi. 227 00:19:35,632 --> 00:19:39,553 Najwyższy Kapłan ma wiele zajęć. Mam mu powiedzieć, 228 00:19:39,636 --> 00:19:41,889 - żeby przyszedł tu, do ciebie? - Tak. 229 00:19:41,972 --> 00:19:43,682 Przyjdź za trzy dni. 230 00:19:44,474 --> 00:19:47,394 Powiem ci to samo, ale na chwilę o tobie zapomnę. 231 00:19:49,563 --> 00:19:50,981 Za trzy dni Świątyni 232 00:19:51,064 --> 00:19:54,318 - może grozić większe niebezpieczeństwo. - Jakie? 233 00:19:55,152 --> 00:19:59,364 Chodzi mi o zwolenników tego fałszywego proroka. 234 00:20:00,574 --> 00:20:02,117 Są na pustyni. 235 00:20:07,289 --> 00:20:08,165 Chodź ze mną. 236 00:20:10,250 --> 00:20:11,752 Chciałeś ze mną mówić? 237 00:20:12,169 --> 00:20:17,174 Czytałem w archiwach Świątyni o wspaniałej historii twojej rodziny. 238 00:20:17,257 --> 00:20:21,637 - Darzę cię wielkim szacunkiem. - Daruj sobie szacunek. 239 00:20:21,720 --> 00:20:24,389 - Nie mamy czasu. - Rozumiem. 240 00:20:29,937 --> 00:20:31,980 Obaj mamy ten sam cel: 241 00:20:32,481 --> 00:20:34,024 oczyścić... 242 00:20:34,608 --> 00:20:36,944 Jerozolimę z robactwa. 243 00:20:38,153 --> 00:20:42,783 Ten rybak i jego poplecznicy rosną w siłę. Mają coraz więcej pewności siebie. 244 00:20:45,077 --> 00:20:48,789 Dlaczego pragniesz się ich pozbyć? 245 00:20:48,872 --> 00:20:53,168 Obrażają mnie swoim lekceważeniem Świątyni. 246 00:20:53,710 --> 00:21:00,050 Okazują wzgardę Sanhedrynowi, który bardzo wyraźnie osądził... 247 00:21:05,722 --> 00:21:08,642 - Czego chcesz? - Pozwól, abym... 248 00:21:10,435 --> 00:21:13,146 w twoim imieniu rozwiązał ten problem. 249 00:21:14,856 --> 00:21:16,775 Unicestwię tych bluźnierców. 250 00:21:16,858 --> 00:21:21,655 Nie zostanie po nich najmniejszy ślad w ludzkiej pamięci. 251 00:21:35,377 --> 00:21:37,170 Stale myślę o Szczepanie. 252 00:21:40,340 --> 00:21:42,384 Przestań na chwilę być mężczyzną. 253 00:21:43,302 --> 00:21:44,553 Co? 254 00:21:45,512 --> 00:21:47,264 Kobiety na pogrzebie... 255 00:21:48,140 --> 00:21:49,266 płakały... 256 00:21:49,891 --> 00:21:55,397 rozpaczały, musiały wykrzyczeć swój ból całemu światu. 257 00:21:56,189 --> 00:21:59,401 Otwierały serce. 258 00:22:00,444 --> 00:22:03,405 A mężczyźni w tym czasie patrzyli pod nogi. 259 00:22:05,407 --> 00:22:06,575 Mieli smutne miny. 260 00:22:12,331 --> 00:22:15,625 Nie duś tego w sobie. Uwolnij swój ból. 261 00:22:16,626 --> 00:22:19,838 Oddaj hołd Szczepanowi, prowadź nas. 262 00:22:41,026 --> 00:22:46,615 Daj mi władzę taką, jaką mają... 263 00:22:46,948 --> 00:22:49,701 - strażnicy w Świątyni. - Po co? 264 00:22:49,785 --> 00:22:51,203 I dwudziestu strażników. 265 00:22:52,454 --> 00:22:54,956 Są silni, mają posłuch. 266 00:22:56,374 --> 00:22:59,294 Ja też chcę być taki. 267 00:23:08,845 --> 00:23:10,180 Pytacie: 268 00:23:10,722 --> 00:23:13,558 „Dlaczego nazwał mnie skałą?”. 269 00:23:15,060 --> 00:23:16,186 „Czy jestem... 270 00:23:16,770 --> 00:23:18,105 opoką? 271 00:23:19,189 --> 00:23:22,192 Czy tutaj zbudujemy jego kościół?” 272 00:23:24,111 --> 00:23:26,196 Jest tylko jedna opoka. 273 00:23:26,780 --> 00:23:30,117 A na imię jej Jezus Chrystus. 274 00:23:30,742 --> 00:23:35,455 Nie tutaj jest jego kościół. Nie ma go w tych namiotach, ani w tych murach. 275 00:23:36,289 --> 00:23:42,587 To wy wszyscy jesteście jego kościołem. 276 00:23:44,089 --> 00:23:49,511 Prosimy ludzi, aby uwierzyli, chociaż nie widzieli, jak zmartwychwstał. 277 00:23:50,262 --> 00:23:52,389 Nie lękajmy się, 278 00:23:52,889 --> 00:23:57,394 choć wiemy, że nadchodzą prześladowania. 279 00:23:59,020 --> 00:24:01,481 Musimy wrócić do Jerozolimy. 280 00:24:02,357 --> 00:24:04,151 Nauczać... 281 00:24:04,651 --> 00:24:07,195 i budować jego kościół. 282 00:24:16,204 --> 00:24:17,330 Sam znajdź ludzi. 283 00:24:24,671 --> 00:24:26,006 Ja zapłacę. 284 00:24:31,303 --> 00:24:32,804 Czyż nie zyskałby... 285 00:24:33,889 --> 00:24:38,935 na tym twój autorytet, gdybyś w tym uczestniczył? 286 00:24:44,274 --> 00:24:48,445 Musimy odzyskać prawdziwy sens naszej wiary, 287 00:24:48,528 --> 00:24:52,073 który zawłaszczyli kapłani i ich rzymscy władcy. 288 00:24:57,537 --> 00:25:00,540 Ukrzyżowali człowieka, który powiedział: 289 00:25:00,624 --> 00:25:02,834 „Ja jestem światłością świata. 290 00:25:03,752 --> 00:25:07,964 Kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności.” 291 00:25:08,048 --> 00:25:10,592 Widziałem go na własne oczy. 292 00:25:11,259 --> 00:25:13,553 Pochowaliśmy dobrego człowieka... 293 00:25:14,012 --> 00:25:15,388 naszego przyjaciela... 294 00:25:15,472 --> 00:25:19,351 który został ukamienowany, bo mówił prawdę. 295 00:25:20,477 --> 00:25:22,270 Był młody, jak wy. 296 00:25:22,646 --> 00:25:24,314 Przelał krew... 297 00:25:24,397 --> 00:25:26,691 Czuł ból, jak wy. 298 00:25:27,400 --> 00:25:31,279 Jego matka rozpaczała, tak jak by rozpaczały wasze matki. 299 00:25:31,613 --> 00:25:35,116 Ale on musiał mówić prawdę. 300 00:25:35,200 --> 00:25:38,536 Działając z upoważnienia Najwyższego Kapłana Kajfasza, 301 00:25:38,620 --> 00:25:44,584 ja Szaweł z Tarsu oskarżam was wszystkich o sprzyjanie bluźniercom. 302 00:25:44,668 --> 00:25:49,089 Widzicie? To przyjaciele Rzymian! 303 00:25:49,172 --> 00:25:52,008 Waszą bronią jest przemoc? 304 00:25:52,092 --> 00:25:53,843 Nie doceniacie mnie. 305 00:25:53,927 --> 00:25:58,723 Aresztujemy was i wpiszemy na listę przestępców! 306 00:25:58,807 --> 00:26:01,893 - Nic nie zrobili. - Jeszcze jedno przewinienie 307 00:26:01,977 --> 00:26:05,313 i staniecie przed sądem Sanhedrynu. 308 00:26:05,939 --> 00:26:09,359 - Zapiszcie nasze imiona. - Nas zabierzcie. 309 00:26:09,442 --> 00:26:10,610 Nie. 310 00:26:10,694 --> 00:26:15,782 Wkrótce będzie jasne, jacy jesteście niebezpieczni. 311 00:26:15,865 --> 00:26:17,659 Ty i twoi ludzie... 312 00:26:18,368 --> 00:26:23,623 nie ugasicie płomienia, jaki rozpalił w nas Duch Święty. 313 00:26:24,291 --> 00:26:25,417 Naprawdę? 314 00:26:26,960 --> 00:26:30,672 Zobaczymy, czyj ogień będzie płonął jaśniej. 315 00:26:34,384 --> 00:26:35,510 Zabrać ich! 316 00:26:56,156 --> 00:27:01,870 Osłabiłem tych fanatyków. Podzieliłem ich, nastawiłem ludzi przeciwko nim. 317 00:27:02,662 --> 00:27:05,290 Wprowadziłeś terror Jerozolimie. 318 00:27:06,166 --> 00:27:08,668 Nikt sobie nie radzi z tą sprawą. 319 00:27:09,502 --> 00:27:10,587 Ty też nie. 320 00:27:18,595 --> 00:27:22,432 Wiedzą, że w Jerozolimie czekają ich prześladowania, 321 00:27:22,515 --> 00:27:26,227 więc wyszli z miasta. Tam będą słuchać. 322 00:27:36,196 --> 00:27:40,158 Myśleliście, że ten Szaweł przeszkodzi nam w naszej misji? 323 00:27:44,287 --> 00:27:46,456 Kapłani ze Świątyni nam przeszkodzą. 324 00:27:47,624 --> 00:27:49,084 Już wkrótce. 325 00:27:52,295 --> 00:27:56,841 Szaweł nie poradził sobie z Nazarejczykami. 326 00:27:56,925 --> 00:27:59,010 Gdzie twoi wspólnicy? 327 00:28:00,053 --> 00:28:01,888 Nie przyszedłem się kłócić. 328 00:28:02,889 --> 00:28:08,520 Okaż trochę godności. Sanhedryn odwraca się od ciebie. 329 00:28:08,853 --> 00:28:10,063 Proszę cię, 330 00:28:11,064 --> 00:28:13,358 żebyś dla dobra rodziny... 331 00:28:13,441 --> 00:28:14,567 ustąpił. 332 00:28:16,069 --> 00:28:17,320 Dla dobra rodziny? 333 00:28:19,155 --> 00:28:20,949 Ty, będąc Najwyższym Kapłanem, 334 00:28:21,032 --> 00:28:24,994 nie miałeś dość rozumu, żeby obłaskawić Rzymian. 335 00:28:25,078 --> 00:28:28,665 Zostawiłeś po sobie bałagan, który ja musiałem sprzątać. 336 00:28:28,748 --> 00:28:30,250 Knułeś przeciwko mnie! 337 00:28:31,668 --> 00:28:33,503 A teraz mam wysłuchiwać, 338 00:28:33,586 --> 00:28:38,383 jak zgorzkniały starzec plecie coś o dobru rodziny? 339 00:28:38,466 --> 00:28:40,427 Wynoś się! 340 00:28:40,510 --> 00:28:44,806 Bo zapomnę, że jesteś ojcem mojej żony i wsadzę ci sztylet między żebra. 341 00:28:46,349 --> 00:28:48,309 Pójdziemy z tym do Piłata. 342 00:29:13,960 --> 00:29:16,713 Musisz wybrać Kajfasza, a nie jego teścia. 343 00:29:16,796 --> 00:29:18,173 Muszę? 344 00:29:18,715 --> 00:29:20,341 Nie mów mi, co mam robić. 345 00:29:22,093 --> 00:29:25,930 Nie rezygnuje się z dziesięcioletniego przymierza, z byle powodu. 346 00:29:28,892 --> 00:29:32,771 Wstawiasz się za Kajfaszem czy za jego żoną? 347 00:29:34,314 --> 00:29:36,524 Ponoć się z nią zaprzyjaźniłaś. 348 00:30:03,134 --> 00:30:06,304 Minerwo, bogini mądrości. 349 00:30:11,392 --> 00:30:12,519 Minerwo... 350 00:30:13,853 --> 00:30:17,106 Który z tych dwóch mężów ma zostać Najwyższym Kapłanem, 351 00:30:18,358 --> 00:30:21,236 a który ma sczeznąć na pustyni? 352 00:30:31,204 --> 00:30:32,330 Nic. 353 00:30:34,999 --> 00:30:36,709 Co za rozczarowanie. 354 00:30:39,420 --> 00:30:45,969 Krąży plotka, że wiedziałeś o planowanym zamachu na moje życie. To prawda? 355 00:30:46,052 --> 00:30:51,432 - To bzdura. - I że masz szpiega w moim pałacu. 356 00:30:51,516 --> 00:30:56,563 I że twój człowiek chodzi do obozu Nazarejczyków i modli się z nimi. 357 00:30:57,397 --> 00:30:58,815 Gdyby tak było, 358 00:30:58,898 --> 00:31:03,319 nie nadawałbyś się na Najwyższego Kapłana. 359 00:31:03,403 --> 00:31:05,822 - Jest w tym cokolwiek z prawdy? - Nic. 360 00:31:05,905 --> 00:31:10,493 - Wrogowie chcą mnie skompromitować. - Kompromitujesz się swoja bezsilnością... 361 00:31:10,577 --> 00:31:11,619 Dość! 362 00:31:15,164 --> 00:31:21,421 Nie mam czasu na oddzielanie prawdy od plotek, 363 00:31:21,504 --> 00:31:24,215 jak matka, która rozdziela wrzeszczące dzieci. 364 00:31:26,301 --> 00:31:29,095 Decyzję podejmie Tyberiusz. 365 00:31:32,974 --> 00:31:37,645 Poznałem kiedyś Greka, który decydował o wszystkim, rzucając monetą. 366 00:31:40,148 --> 00:31:41,566 Głowa cesarza... 367 00:31:42,692 --> 00:31:44,235 albo święta Livia. 368 00:31:45,695 --> 00:31:48,114 Mam cię pochwalić za to, żeś ambitny... 369 00:31:48,197 --> 00:31:52,660 czy potępić za rozsiewanie plotek? 370 00:31:53,745 --> 00:31:55,246 Cesarz – potępienie. 371 00:31:56,289 --> 00:31:57,457 Livia... 372 00:31:58,249 --> 00:31:59,500 pochwała. 373 00:32:15,850 --> 00:32:17,143 Głowa cesarza. 374 00:32:17,894 --> 00:32:19,270 Potępiam cię, 375 00:32:20,271 --> 00:32:23,608 że tak marnie przygotowałeś akt zdrady. 376 00:32:30,448 --> 00:32:32,367 Czy sprwa Rybaka 377 00:32:32,450 --> 00:32:36,871 - i jego popleczników zostanie załatwiona? - Kategorycznie i raz na zawsze. 378 00:32:40,291 --> 00:32:43,044 Najwyższy Kapłan, jeśli nie pragnie, 379 00:32:44,045 --> 00:32:46,673 żeby wszyscy go kochali, ma proste zadanie. 380 00:32:47,423 --> 00:32:51,594 Musi spełnić wymagania Rzymu 381 00:32:51,678 --> 00:32:55,264 i dać odpór niemądrym żądaniom swojego ludu. 382 00:32:55,932 --> 00:32:58,059 Dziewki kuchenne to potrafią. 383 00:32:59,185 --> 00:33:00,895 A także uliczne psy, 384 00:33:02,814 --> 00:33:04,190 a nawet osły. 385 00:33:10,154 --> 00:33:11,489 Głowa cesarza – 386 00:33:12,532 --> 00:33:13,616 zostajesz. 387 00:33:14,575 --> 00:33:15,743 Livia – 388 00:33:17,120 --> 00:33:19,205 twoje miejsce zajmie osioł. 389 00:33:24,669 --> 00:33:26,379 Podnieś, Kajfaszu. 390 00:33:40,977 --> 00:33:42,895 - Głowa cesarza. - Wspaniale. 391 00:33:44,522 --> 00:33:48,985 Odejdźcie. Chcę porozmawiać z Najwyższym Kapłanem. 392 00:33:53,489 --> 00:33:57,952 Nie bawcie się w politykę, jeśli nie potraficie. 393 00:34:03,666 --> 00:34:04,876 Ta moneta... 394 00:34:09,630 --> 00:34:13,551 - po obu stronach ma głowę cesarza. - To prawda. 395 00:34:26,731 --> 00:34:32,862 Z rozkazu Kajfasza, Najwyższego Kapłana, zostajesz usunięty z Rady. 396 00:34:35,031 --> 00:34:38,868 Przecież to twój ojciec i brat uknuli tę intrygę. 397 00:34:38,951 --> 00:34:42,580 Wyjedź z Jerozolimy, inaczej zostaniesz uwięziony za zdradę. 398 00:34:44,290 --> 00:34:45,583 To się zaczęło... 399 00:34:46,334 --> 00:34:51,047 od zabójstwa tego Nazarejczyka, Jezusa. Twoje knowania, intrygi. 400 00:34:51,589 --> 00:34:54,258 To cię w końcu zgubi. 401 00:35:09,107 --> 00:35:13,069 Nie słuchają głosu rozsądku. 402 00:35:13,486 --> 00:35:14,737 Próbowałem... 403 00:35:15,488 --> 00:35:19,909 odsunąć od nich ich zwolenników, ale ci wybrali... 404 00:35:20,535 --> 00:35:23,579 tę idiotyczną naukę Nazarejczyków. 405 00:35:25,623 --> 00:35:28,668 Daję ci upoważnienie. 406 00:35:31,587 --> 00:35:33,089 Usuń ich, raz na zawsze. 407 00:35:36,592 --> 00:35:38,719 Zrób wszystko, co będzie konieczne. 408 00:35:47,395 --> 00:35:49,730 Wszystko, co będzie konieczne. 409 00:36:27,101 --> 00:36:30,188 Opowiem wam o tych ludziach. 410 00:36:33,191 --> 00:36:35,276 Oni chcą... 411 00:36:36,444 --> 00:36:39,697 zburzyć Świątynię. Świątynię... 412 00:36:43,201 --> 00:36:45,036 Która jest... 413 00:36:45,119 --> 00:36:50,791 światłem w naszym życiu. Źródłem mądrości. 414 00:36:51,876 --> 00:36:56,172 Myślą, że nikt nie stanie im na drodze. 415 00:36:57,173 --> 00:37:01,928 Lekceważą orzeczenie Wielkiej Rady, która nazwała ich bluźniercami. 416 00:37:03,763 --> 00:37:07,350 Następnego dnia jeden z nich wszedł do Świątyni i ogłosił... 417 00:37:07,808 --> 00:37:09,936 że jest pogańska... 418 00:37:11,270 --> 00:37:12,313 I chociaż... 419 00:37:13,189 --> 00:37:18,986 mieszkańcy Jerozolimy osądzili go i ukamienowali... 420 00:37:20,363 --> 00:37:26,702 oni przekonują kolejnych łatwowiernych i prostych ludzi do swojej sprawy! 421 00:37:27,453 --> 00:37:28,663 Powiedzmy... 422 00:37:28,746 --> 00:37:30,831 wreszcie: 423 00:37:31,457 --> 00:37:32,917 „Dość!”. 424 00:37:33,000 --> 00:37:37,463 - Dość! - Obetniemy im głowy? 425 00:37:37,546 --> 00:37:41,842 - Obetniemy! - Ruszymy na nich z mieczami, pałkami 426 00:37:41,926 --> 00:37:43,886 i gołymi pięściami 427 00:37:43,970 --> 00:37:47,014 i powiemy: „Odejdźcie stąd, 428 00:37:47,348 --> 00:37:52,395 albo opuścicie tę ziemię we krwi!”? 429 00:38:03,281 --> 00:38:05,908 Chwyćcie za broń! 430 00:38:06,534 --> 00:38:07,868 Za mną! 431 00:38:25,386 --> 00:38:28,597 Rozpowiadajcie to wszędzie. 432 00:38:29,432 --> 00:38:31,559 Ci ludzie zostali schwytani, 433 00:38:31,934 --> 00:38:35,813 bo udzielali schronienia wyznawcom fałszywego mesjasza. 434 00:38:36,397 --> 00:38:41,027 Trafią do więzienia. 435 00:38:41,652 --> 00:38:45,281 Trafi tam każdy, kto dopuści się tego samego przewinienia. 436 00:38:47,116 --> 00:38:51,037 Przyjaciele z pustyni wam nie pomogą. 437 00:38:51,912 --> 00:38:53,456 Oni będą następni. 438 00:39:11,974 --> 00:39:15,061 Nadchodzi Szaweł! Z uzbrojonymi ludźmi! 439 00:39:23,694 --> 00:39:27,073 Bierzcie, co się da! Uciekajmy! 440 00:39:38,167 --> 00:39:40,878 - Chodźmy do Galilei. - Nie rozdzielajmy się. 441 00:39:40,961 --> 00:39:44,048 - Spotkamy się w Jerozolimie. - Uciekajmy. 442 00:39:44,131 --> 00:39:45,758 Nie. Ja zostanę. 443 00:39:47,385 --> 00:39:51,013 Nie przestraszę się tego człowieka! 444 00:39:51,097 --> 00:39:52,807 Nie zostawię cię. 445 00:39:52,890 --> 00:39:55,351 To moja ziemia. 446 00:39:56,477 --> 00:39:57,520 Zostaję. 447 00:39:58,145 --> 00:40:01,565 Ja też. Powitamy naszego gościa. 448 00:40:02,733 --> 00:40:04,402 Do zobaczenia w Jerozolimie. 449 00:40:11,742 --> 00:40:14,703 Uważaj. Nie za dużo. 450 00:40:14,787 --> 00:40:15,746 Szybciej! 451 00:40:37,935 --> 00:40:41,021 Spalcie wszystko. 452 00:40:42,648 --> 00:40:46,277 Niech nie zostanie nic, co by przypominało o tym, że tu byli. 453 00:40:47,653 --> 00:40:49,113 No już! 454 00:41:09,592 --> 00:41:11,177 Za długo czeka! 455 00:41:11,552 --> 00:41:13,387 Wie, co robi. 456 00:41:30,196 --> 00:41:31,655 Brać go! 457 00:41:37,495 --> 00:41:40,706 Zobaczmy, czyj ogień płonie najjaśniej! 458 00:41:58,682 --> 00:42:00,267 Zmiażdżę cię! 459 00:42:01,185 --> 00:42:02,394 Spróbuj! 460 00:42:08,734 --> 00:42:10,861 Spróbuj!