1 00:00:10,010 --> 00:00:12,345 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:13,722 --> 00:00:14,681 Kim jesteś? 3 00:00:15,682 --> 00:00:16,808 Jestem twoją córką! 4 00:00:17,934 --> 00:00:19,227 Niemożliwe. 5 00:00:19,310 --> 00:00:20,937 A jednak. 6 00:00:21,021 --> 00:00:22,564 Nie znam cię. 7 00:00:23,189 --> 00:00:27,360 To dlatego, że porzuciłeś swoje dziecko, zanim się urodziło. 8 00:00:27,444 --> 00:00:30,405 - Nie porzuciłem. - Porzuciłeś. 9 00:00:31,656 --> 00:00:32,782 No dobrze. 10 00:00:32,866 --> 00:00:36,494 Ale nie możesz być moją córką, bo anioły nie mogą mieć dzieci. 11 00:00:37,245 --> 00:00:38,079 Amenadiel ma. 12 00:00:38,163 --> 00:00:39,581 Nie pomagasz, Danielu. 13 00:00:40,498 --> 00:00:45,712 Lucyferze, spójrz mi w oczy i powiedz to. Powiedz, że nie jestem twoją córką! 14 00:00:45,795 --> 00:00:49,215 Czy ten test ojcostwa sprawi, że schowasz skrzydła śmierci? 15 00:00:54,971 --> 00:00:55,972 Dziękuję. 16 00:00:58,808 --> 00:00:59,642 A teraz... 17 00:01:01,227 --> 00:01:04,230 Napijesz się czegoś? Może chcesz coś na uspokojenie? 18 00:01:05,607 --> 00:01:06,775 Dobrze. 19 00:01:09,736 --> 00:01:11,112 Nie mogę w to uwierzyć. 20 00:01:31,424 --> 00:01:33,218 Przykro mi, ale to niemożliwe. 21 00:01:41,518 --> 00:01:42,644 Tyle że jestem! 22 00:01:42,727 --> 00:01:43,978 Bu! 23 00:01:45,980 --> 00:01:48,900 Przykro mi, że twój ojciec cię porzucił. Naprawdę. 24 00:01:49,400 --> 00:01:50,819 Wiem, jakie to bolesne, 25 00:01:50,902 --> 00:01:55,031 ale zapewniam cię, że nie jesteś moją córką. 26 00:02:00,370 --> 00:02:01,246 Wiesz co? 27 00:02:02,497 --> 00:02:04,415 Cieszę się, że mnie porzuciłeś. 28 00:02:05,667 --> 00:02:07,043 Nie chcę takiego taty. 29 00:02:12,507 --> 00:02:13,591 Kto to był? 30 00:02:17,720 --> 00:02:20,390 Jak może istnieć anioł, którego nie spotkałem? 31 00:02:20,473 --> 00:02:22,725 Nie wiem, ale nie ma za co. 32 00:02:23,726 --> 00:02:24,686 „Nie ma za co”? 33 00:02:25,228 --> 00:02:26,062 No tak. 34 00:02:26,813 --> 00:02:27,647 A teraz... 35 00:02:29,149 --> 00:02:30,316 teleportuj mnie! 36 00:02:32,110 --> 00:02:33,319 Och, Daniel. 37 00:02:35,155 --> 00:02:39,075 Chcę ci pomóc, ale już to przerabialiśmy. To tak nie działa! 38 00:02:39,159 --> 00:02:40,201 Tak, wiem. 39 00:02:40,785 --> 00:02:43,288 Chodzi o poczucie winy, ale już go nie mam. 40 00:02:43,371 --> 00:02:46,166 Czułem się winny, bo zdradziłem cię dla Michała, 41 00:02:46,249 --> 00:02:49,127 ale właśnie uratowałem ci życie. Jesteśmy kwita. 42 00:02:50,003 --> 00:02:50,879 W górę! 43 00:02:53,381 --> 00:02:54,215 No już. 44 00:02:58,178 --> 00:02:59,470 Co ja tu wciąż robię? 45 00:03:00,346 --> 00:03:02,682 Może czujesz się winny z innego powodu. 46 00:03:05,894 --> 00:03:08,980 A może ty nie masz pojęcia, jak to powinno działać. 47 00:03:09,647 --> 00:03:12,775 Jako były władca piekła i przyszły władca wszystkiego, 48 00:03:12,859 --> 00:03:16,362 - tylko ja wiem, jak to wszystko działa. - Naprawdę? 49 00:03:16,446 --> 00:03:18,865 Nie umiałeś sprowadzić mnie na Ziemię, 50 00:03:18,948 --> 00:03:21,034 a jednak tu jestem. Z krwi i kości. 51 00:03:21,659 --> 00:03:22,493 Poniekąd. 52 00:03:22,577 --> 00:03:25,663 Umiałem, ale nie sądziłem, że to dobry pomysł. 53 00:03:26,623 --> 00:03:28,041 Więc mogłeś to zrobić? 54 00:03:29,417 --> 00:03:31,836 I zostawiłeś mnie w pingpongowym czyśćcu 55 00:03:31,920 --> 00:03:34,797 na tysiące lat z żałosnym bekhendem Beliosa? 56 00:03:34,881 --> 00:03:35,715 Dokładnie. 57 00:03:44,474 --> 00:03:45,308 Rany. 58 00:03:46,559 --> 00:03:47,393 Wiesz co? 59 00:03:47,977 --> 00:03:50,104 Nie masz pojęcia, czego potrzebuję. 60 00:03:50,772 --> 00:03:52,190 Nie zbliżaj się do mnie. 61 00:03:53,650 --> 00:03:54,484 Daniel. 62 00:04:13,211 --> 00:04:14,462 - Chloe. - Cześć. 63 00:04:14,545 --> 00:04:17,465 Odkąd byliśmy w piekle, dużo myślałam o niebie. 64 00:04:17,548 --> 00:04:19,050 Całą noc. 65 00:04:19,133 --> 00:04:24,013 Skoro w końcu jesteś gotowy zostać Bogiem, a ja będę twoją partnerką, mam pytania. 66 00:04:24,097 --> 00:04:25,056 Masz chwilę? 67 00:04:25,139 --> 00:04:27,267 - Idę do Amenadiela. - Po pierwsze, 68 00:04:27,350 --> 00:04:30,561 w piekle czas płynie dużo szybciej niż na Ziemi. 69 00:04:30,645 --> 00:04:32,063 W niebie jest tak samo? 70 00:04:32,146 --> 00:04:36,150 Powiedzmy, że jestem tam rok. Ile czasu nie ma mnie na Ziemi? Minutę? 71 00:04:36,234 --> 00:04:40,989 Jeśli tak, to czy Trixie zauważyłaby, że mnie nie było cały dzień? 72 00:04:41,072 --> 00:04:45,576 Tak bardzo się denerwuję. Jak mam jej powiedzieć o tym całym niebie? 73 00:04:45,660 --> 00:04:47,412 Skoro mowa o teleportacji… 74 00:04:47,495 --> 00:04:49,872 - Mówimy o teleportacji? - Znajdziesz czas, 75 00:04:49,956 --> 00:04:54,168 żeby mnie wozić tam i z powrotem, czy będziesz mnie teleportować, 76 00:04:54,252 --> 00:04:55,336 kiedy zechcesz? 77 00:04:55,420 --> 00:04:57,630 Czemu wszyscy myślą o teleportacji? 78 00:04:57,714 --> 00:05:00,800 Wszystko będzie dobrze. 79 00:05:02,010 --> 00:05:05,680 Mówię ci, że wszystko rozpracuję, gdy będę Bogiem. 80 00:05:07,598 --> 00:05:08,433 No dobrze. 81 00:05:09,100 --> 00:05:10,101 Przepraszam. 82 00:05:10,184 --> 00:05:13,479 To dlatego, że nie mam pojęcia, czego powinnam oczekiwać. 83 00:05:13,563 --> 00:05:16,107 Gdy się denerwuję, prowadzę śledztwo. 84 00:05:16,190 --> 00:05:17,859 Wiem, pani detektyw. 85 00:05:19,277 --> 00:05:23,197 Ale nie ma się czego bać. Obiecuję, że będę przy tobie. 86 00:05:25,450 --> 00:05:26,576 No dobrze. 87 00:05:29,329 --> 00:05:31,873 Nie mogę uwierzyć, że to się w końcu dzieje. 88 00:05:37,420 --> 00:05:38,254 Co się stało? 89 00:05:39,714 --> 00:05:43,259 - Muszę załatwić małe nieporozumienie. - Co się stało? 90 00:05:44,260 --> 00:05:47,055 - Chodzi o Dana? Znalazłeś go? - Nie, Daniel… 91 00:05:48,014 --> 00:05:48,973 Ma się dobrze. 92 00:05:49,057 --> 00:05:52,226 Nie, to coś innego, co wkrótce się wyjaśni, 93 00:05:52,310 --> 00:05:53,853 a potem polecimy do nieba 94 00:05:54,395 --> 00:05:56,647 i razem wszystko rozpracujemy. 95 00:05:56,731 --> 00:05:57,815 W porządku? 96 00:05:59,901 --> 00:06:00,902 No dobrze. 97 00:06:11,329 --> 00:06:12,163 Bracie. 98 00:06:13,081 --> 00:06:14,791 Czemu nie odbierasz telefonu? 99 00:06:14,874 --> 00:06:17,502 Doszło do katastrofalnej niesprawiedliwości. 100 00:06:17,585 --> 00:06:20,171 To kolejna wymówka, by odłożyć bycie Bogiem? 101 00:06:20,254 --> 00:06:22,256 Nie, trafił się jakiś anioł. 102 00:06:22,340 --> 00:06:25,176 Lata po okolicy i oskarża mnie o bycie jej ojcem. 103 00:06:25,259 --> 00:06:27,929 Anioł, o którym nie wiemy? Jak wygląda? 104 00:06:28,012 --> 00:06:28,888 Nie wiem… 105 00:06:29,430 --> 00:06:32,016 Około 20 lat. Niemiła twarz. 106 00:06:32,100 --> 00:06:33,684 Uwielbia obwiniać innych. 107 00:06:33,768 --> 00:06:37,230 Agresywna, buntownicza. Mówi, że ją porzuciłem. 108 00:06:37,939 --> 00:06:41,025 Brzmi jak ktoś, kogo znam. Może to jest twoja córka. 109 00:06:42,276 --> 00:06:45,238 Muszę ci przypominać, że anioły nie płodzą dzieci? 110 00:06:45,321 --> 00:06:47,949 Muszę ci przypominać o twoim bratanku? 111 00:06:49,117 --> 00:06:52,954 To co innego. Podświadomie chciałeś zbliżyć się do ludzkości, 112 00:06:53,037 --> 00:06:56,707 więc straciłeś moce i zrobiłeś dziecko. Ludzkie dziecko. 113 00:06:56,791 --> 00:06:58,000 Ona jest aniołem. 114 00:06:58,084 --> 00:07:01,421 Popełniam różne grzechy, ale nie kazirodztwo. 115 00:07:01,504 --> 00:07:04,382 Spałeś z wieloma ludźmi, więc… 116 00:07:05,383 --> 00:07:06,217 Chwileczkę. 117 00:07:06,968 --> 00:07:09,303 Skoro spłodziłeś dziecko z człowiekiem, 118 00:07:09,846 --> 00:07:14,892 jest szansa, że Charlie będzie aniołem, że dostanie skrzydła w wieku dojrzewania! 119 00:07:14,976 --> 00:07:17,937 Trzy znaki dojrzewania: trądzik, łoniaki, skrzydła. 120 00:07:18,020 --> 00:07:20,148 Możemy się skupić na moim problemie? 121 00:07:20,231 --> 00:07:21,482 Tak. Dobrze. 122 00:07:21,566 --> 00:07:24,944 Charlie wydaje się rosnąć w normalnym ludzkim tempie. 123 00:07:25,027 --> 00:07:28,906 Można założyć, że twoje na wpół ludzkie dziecko rosłoby tak samo. 124 00:07:28,990 --> 00:07:31,993 Więc możesz być jej ojcem jedynie, 125 00:07:32,076 --> 00:07:35,913 gdybyś był na Ziemi jakieś 20 lat temu, gdy została poczęta. 126 00:07:35,997 --> 00:07:37,707 I uprawiał seks z kobietą. 127 00:07:37,790 --> 00:07:42,044 Założyłem, że uprawiałeś seks z kobietą za każdym razem, gdy tu byłeś. 128 00:07:42,128 --> 00:07:43,463 Nie zawsze z kobietą. 129 00:07:43,546 --> 00:07:44,881 To prawda. 130 00:07:45,381 --> 00:07:48,634 - Byłeś na Ziemi pod koniec lat 90.? - Jasne, że nie. 131 00:07:48,718 --> 00:07:50,386 Kto chce odwiedzać lata 90.? 132 00:07:50,470 --> 00:07:53,473 Pasemka? Modemy? Creed? 133 00:07:57,310 --> 00:07:58,144 Moment. 134 00:07:59,103 --> 00:08:02,064 Zaraz. Wpadłem na chwilę by uczcić koniec lat 90. 135 00:08:02,732 --> 00:08:05,359 Falcons vs Broncos. Super Bowl 1999 w Miami. 136 00:08:06,027 --> 00:08:06,944 Epicka impreza. 137 00:08:07,028 --> 00:08:09,238 Mnóstwo ciał, mało ubrań. 138 00:08:09,780 --> 00:08:12,492 Chyba należą ci się gratulacje. 139 00:08:12,575 --> 00:08:14,952 Nie otwieraj szampana, bracie. 140 00:08:15,745 --> 00:08:17,747 To nie jest moja córka. 141 00:08:31,302 --> 00:08:32,303 Cześć, tatku. 142 00:08:33,804 --> 00:08:35,932 Mylisz się, chłopcze. 143 00:08:36,682 --> 00:08:39,060 Jestem tu, żeby udowodnić, że nie jestem… 144 00:08:40,436 --> 00:08:41,646 niczyim tatusiem. 145 00:09:11,592 --> 00:09:13,427 Więc nikt mnie nie widzi! 146 00:09:13,511 --> 00:09:14,345 Hej! 147 00:09:19,559 --> 00:09:21,477 Siema, ludzie! 148 00:09:24,272 --> 00:09:25,523 Nikt mnie nie słyszy? 149 00:09:25,606 --> 00:09:26,857 Słyszysz mnie? 150 00:09:34,365 --> 00:09:35,575 To jest do bani. 151 00:09:39,579 --> 00:09:41,289 Ella. Tak. 152 00:09:41,372 --> 00:09:43,874 Jeśli ktoś mnie zobaczy, to będziesz to ty. 153 00:09:44,375 --> 00:09:47,169 Jesteś najbardziej uduchowioną osobą, jaką znam. 154 00:09:49,505 --> 00:09:51,132 Ella! To ja. 155 00:09:51,215 --> 00:09:52,216 Dan. 156 00:09:52,300 --> 00:09:53,342 Słyszysz mnie? 157 00:09:54,010 --> 00:09:54,844 Ella! 158 00:09:55,761 --> 00:09:57,221 Słyszysz mnie? 159 00:09:57,305 --> 00:09:58,139 Ella! 160 00:09:59,390 --> 00:10:00,308 Dan? 161 00:10:01,350 --> 00:10:02,435 Czy to ty? 162 00:10:02,518 --> 00:10:03,978 Czujesz mój zapach? 163 00:10:07,231 --> 00:10:09,108 Poznajesz mój żel pod prysznic? 164 00:10:09,191 --> 00:10:12,486 Tak? Świetnie! Jestem tutaj! 165 00:10:12,987 --> 00:10:14,572 - Powąchaj! - Stary… 166 00:10:14,655 --> 00:10:18,826 Nie dość, że ten raport stwierdza, że jesteś zwykłą ropuchą 167 00:10:18,909 --> 00:10:21,787 bez cech nadprzyrodzonych, 168 00:10:21,871 --> 00:10:25,207 to jeszcze zaśmierdzasz moje laboratorium, 169 00:10:25,958 --> 00:10:27,126 Dan. 170 00:10:29,920 --> 00:10:31,756 Dzięki za fałszywą nadzieję. 171 00:10:31,839 --> 00:10:33,633 I dla twojej wiadomości, 172 00:10:33,716 --> 00:10:37,553 nazwała cię Dan, bo tęskni za mną. 173 00:10:43,351 --> 00:10:44,310 Widzisz mnie? 174 00:10:45,811 --> 00:10:46,896 Hej. 175 00:10:49,315 --> 00:10:51,400 Ja też to czuję. 176 00:10:52,860 --> 00:10:55,946 Mój szósty zmysł? Poza skalą. 177 00:10:56,030 --> 00:10:58,616 Jest tu jak w filmie M. Night Shyamalana. 178 00:11:00,034 --> 00:11:01,661 Nie wiem, co tu się dzieje, 179 00:11:02,370 --> 00:11:04,288 ale się dowiem. 180 00:11:05,665 --> 00:11:06,499 To ja. 181 00:11:07,041 --> 00:11:10,419 Ella, to ja! To właśnie mnie wyczuwasz. Jestem tutaj! 182 00:11:10,503 --> 00:11:12,463 Ella, no weź! Proszę! 183 00:11:12,546 --> 00:11:15,424 Ale najpierw ty, mój oślizgły przyjacielu, 184 00:11:15,508 --> 00:11:18,052 spędzisz dzień w jakże potrzebnym ci spa. 185 00:11:23,099 --> 00:11:24,183 Ella. 186 00:11:27,645 --> 00:11:29,689 2 LUTEGO 2017 ŚLUB LUCYFERA Z CANDY 187 00:11:29,772 --> 00:11:31,524 25 STYCZNIA 2011 PRZYBYWA DO LOS ANGELES 188 00:11:31,607 --> 00:11:33,359 - Linda! - Tak, słucham? 189 00:11:34,443 --> 00:11:35,569 Linda. 190 00:11:35,653 --> 00:11:36,779 Cześć. 191 00:11:39,198 --> 00:11:41,158 Czy Lucyfer był tutaj? 192 00:11:41,784 --> 00:11:42,993 Nie widziałam go. 193 00:11:43,577 --> 00:11:44,787 Wszystko w porządku? 194 00:11:46,622 --> 00:11:47,623 Tak. 195 00:11:47,707 --> 00:11:49,208 Na pewno. 196 00:11:49,291 --> 00:11:53,671 Musiał tylko coś załatwić, zanim zaczniemy pracę w niebie. 197 00:11:53,754 --> 00:11:55,423 Martwisz się, że to odkłada? 198 00:11:55,506 --> 00:11:58,676 Nie, ale nie oddzwania i nie odpisuje. 199 00:11:58,759 --> 00:12:01,929 Denerwuję się tym byciem Bogiem, więc może on też. 200 00:12:02,012 --> 00:12:06,183 Może jest gdzieś, gdzie próbuje sobie z tym poradzić. 201 00:12:06,267 --> 00:12:08,060 Nie zrobił tego od… 202 00:12:08,144 --> 00:12:11,188 2 lutego 2017 roku. 203 00:12:12,523 --> 00:12:16,444 Gdy wymknął się do Las Vegas i poślubił Candy Morningstar. 204 00:12:17,695 --> 00:12:20,823 Ale jakie są szanse, że znów poślubi striptizerkę? 205 00:12:22,950 --> 00:12:26,412 Może tak naprawdę martwisz się, 206 00:12:26,495 --> 00:12:31,542 jak utrzymać wasz obecny poziom komunikacji i zaufania. 207 00:12:33,169 --> 00:12:36,672 Tak, nasza relacja i partnerstwo rozwinęły się. 208 00:12:36,756 --> 00:12:40,301 Nie rozumiem, czemu nie powiedział mi, co się dzieje. 209 00:12:40,384 --> 00:12:42,887 Oboje przestaliście bawić się w zgadywanki. 210 00:12:44,138 --> 00:12:45,473 Czemu go nie zapytasz? 211 00:12:47,516 --> 00:12:49,810 Jasne. Tak. Dowiem się tylko… 212 00:12:50,811 --> 00:12:53,022 gdzie jest i zapytam go. 213 00:12:53,105 --> 00:12:57,109 Mam aplikację, która mówi mi, gdzie jest. 214 00:12:58,652 --> 00:12:59,570 Jest gdzie? 215 00:13:02,948 --> 00:13:06,952 Wysłałam ci informacje, które chciałeś, ale powiedz mi, o co chodzi. 216 00:13:07,036 --> 00:13:08,370 W ramach zapłaty. 217 00:13:08,454 --> 00:13:11,290 Młoda dama bawi się w „przypnij ogon tatusiowi” 218 00:13:11,373 --> 00:13:12,583 i robi ze mnie osła. 219 00:13:12,666 --> 00:13:16,962 Dobrze, że strzelasz ślepakami, bo miałbyś już 10 000 Lucyferków. 220 00:13:17,046 --> 00:13:21,509 - Ta liczba wydaje się lekko zawyżona. - Byłeś tu na jedną noc w latach 90. 221 00:13:21,592 --> 00:13:24,094 i udało ci się urządzić orgię z 36 osobami. 222 00:13:24,178 --> 00:13:25,638 To był czas Y2K! 223 00:13:25,721 --> 00:13:28,474 Ludzie robili to na lewo, na prawo i po środku. 224 00:13:28,557 --> 00:13:32,812 Znalazłaś kobiety, które urodziły córki dziewięć miesięcy później? 225 00:13:32,895 --> 00:13:35,648 Tak, wysłałam ci adresy czerech kobiet. 226 00:13:35,731 --> 00:13:37,858 Numero uno jest jedyną w Miami. 227 00:13:37,942 --> 00:13:41,195 Nauczycielka tańca. Ana Cristina Perez del Rio. 228 00:13:41,278 --> 00:13:44,657 Doskonale. Muszę tylko stwierdzić, że żadna z tych córek 229 00:13:44,740 --> 00:13:47,743 nie jest tą, która do mnie przyszła, i jasna sprawa. 230 00:13:47,827 --> 00:13:49,703 Niemożliwe, że to moje dziecko. 231 00:13:49,787 --> 00:13:52,498 - Jak u Jerry’ego Springera. - Zabawne. 232 00:13:52,581 --> 00:13:54,333 Dobra robota! 233 00:13:55,459 --> 00:13:56,836 Dobrze, dajecie! 234 00:13:59,255 --> 00:14:02,091 Więcej bioder. Ruszajcie biodrami! 235 00:14:02,174 --> 00:14:03,592 Dobra robota. 236 00:14:03,676 --> 00:14:04,718 Tak. 237 00:14:05,261 --> 00:14:06,554 Lucyfer? 238 00:14:06,637 --> 00:14:08,848 Nie sądziłam, że cię jeszcze zobaczę. 239 00:14:08,931 --> 00:14:10,474 Nic się nie zmieniłeś. 240 00:14:10,558 --> 00:14:13,978 Ostatnio widziałem cię jako cheerleaderkę Denver Broncos. 241 00:14:14,061 --> 00:14:15,020 Cóż… 242 00:14:17,189 --> 00:14:18,023 Tak. 243 00:14:18,107 --> 00:14:19,400 Musimy porozmawiać. 244 00:14:20,359 --> 00:14:22,111 Uwielbiam salsę. Na czipsach. 245 00:14:23,279 --> 00:14:25,447 Tęskniłam za twoimi żartami. 246 00:14:25,531 --> 00:14:28,158 - I wieloma innymi rzeczami. - Na pewno. 247 00:14:28,242 --> 00:14:29,243 NOWY MEKSYK 248 00:14:29,326 --> 00:14:31,745 Ludzie się zmieniają. Z wyjątkiem ciebie. 249 00:14:32,496 --> 00:14:36,292 Mam nadzieję, że jestem tym samym bezdzietnym facetem, co w 1999. 250 00:14:36,917 --> 00:14:37,751 Nie kłam. 251 00:14:37,835 --> 00:14:40,045 Dobre geny czy botoks? 252 00:14:40,129 --> 00:14:41,088 Nieśmiertelność. 253 00:14:41,171 --> 00:14:42,715 Wpadnij na zajęcia. 254 00:14:42,798 --> 00:14:45,634 Jestem tu w interesach, a nie dla przyjemności. 255 00:14:45,718 --> 00:14:48,053 Czy to jest twoja córka? 256 00:14:48,137 --> 00:14:49,305 Trudno powiedzieć. 257 00:14:49,388 --> 00:14:52,016 A teraz? 258 00:14:52,099 --> 00:14:54,310 - O co ci chodzi? - Próbuję udowodnić, 259 00:14:54,393 --> 00:14:56,812 że twoja córka nie jest moją córką, 260 00:14:56,896 --> 00:15:00,316 więc gdybyś mogła pokazać mi zdjęcie albo rysunek… 261 00:15:00,399 --> 00:15:04,194 Nie bój się, Lucyferze, pamiętałam o spirali przed każdą orgią. 262 00:15:04,278 --> 00:15:07,615 Cudownie. Na pewno. Niezależnie od tego… masz zdjęcie? 263 00:15:08,282 --> 00:15:09,867 Albo tatuaż. 264 00:15:10,910 --> 00:15:12,912 Dzięki mnie. Nie jestem ojcem. 265 00:15:13,579 --> 00:15:15,873 Zostały trzy. Nie jestem jej ojcem. 266 00:15:16,540 --> 00:15:18,500 Wygląda pokrzepiająco nieznajomo. 267 00:15:18,584 --> 00:15:22,838 - Dzięki mnie. Nie jestem jej ojcem! - Zgadzam się. Ty ojcem? 268 00:15:22,922 --> 00:15:25,424 - To byłoby katastrofalne. - Słucham? 269 00:15:25,507 --> 00:15:27,009 Wiecznie nieobecny. 270 00:15:27,092 --> 00:15:28,093 Bez obrazy. 271 00:15:29,803 --> 00:15:30,971 Obraziłem się. 272 00:15:31,055 --> 00:15:32,973 Byłbym świetnym ojcem. 273 00:15:33,057 --> 00:15:37,061 Niedługo zostanę Najlepszym Ojcem Świata dla siedmiu miliardów ludzi. 274 00:15:38,520 --> 00:15:42,733 Skoro tak bardzo chcesz być tatą, 275 00:15:42,816 --> 00:15:44,318 może jest jeszcze czas. 276 00:15:44,401 --> 00:15:46,737 Mój rozwód jest pełnomocny 277 00:15:46,820 --> 00:15:49,823 i jestem gotowa imprezować, jakby był 1999 rok. 278 00:15:49,907 --> 00:15:52,785 Przykro mi, ale nie jestem tą samą męską dziwką, 279 00:15:52,868 --> 00:15:55,871 z którą wielokrotnie uprawiałaś seks tamtej nocy. 280 00:15:55,955 --> 00:15:57,456 Ostatnio nie uciekam już. 281 00:15:57,539 --> 00:16:00,668 Elizo, co ty robisz? Mówię ci, że ewoluowałem! 282 00:16:01,877 --> 00:16:02,795 Lucyferze! 283 00:16:04,463 --> 00:16:06,048 Nic się nie zmieniłeś. 284 00:16:09,343 --> 00:16:10,177 Chloe! 285 00:16:10,260 --> 00:16:13,514 Bez słowa pojechałeś na drugi koniec kraju. 286 00:16:13,597 --> 00:16:16,392 - Myślałam, że jesteś lepszy. - Lepszy od czego? 287 00:16:16,475 --> 00:16:18,477 Uciekłeś. Z nią też byś się żenił? 288 00:16:18,560 --> 00:16:21,188 Sprawdzam, czy nie jest matką mojego dziecka. 289 00:16:21,271 --> 00:16:23,816 Dziecka? Jakiego dziecka? 290 00:16:25,442 --> 00:16:27,945 Młoda kobieta włamała się do mnie, 291 00:16:28,028 --> 00:16:31,490 zachowując się jak diabelski pomiot i twierdząc, że nim jest. 292 00:16:32,157 --> 00:16:33,117 Anioły nie mogą… 293 00:16:33,200 --> 00:16:35,536 - Dokładnie. - Poza Amenadielem, bo… 294 00:16:35,619 --> 00:16:38,914 - Więc kobieta, która przyszła… - Jest zdezorientowana. 295 00:16:40,249 --> 00:16:42,292 Czyli wszystko w porządku? 296 00:16:42,376 --> 00:16:43,460 Nie. 297 00:16:43,544 --> 00:16:45,045 Nic nie jest w porządku. 298 00:16:45,129 --> 00:16:47,297 Po co ta gadka o byciu partnerami? 299 00:16:47,381 --> 00:16:50,175 - Czemu to ukrywałeś? - Żeby cię nie denerwować. 300 00:16:50,259 --> 00:16:51,635 Nie denerwuję się. 301 00:16:53,804 --> 00:16:56,348 Twoja super siła sugeruje coś innego. 302 00:16:58,934 --> 00:17:02,688 Przepraszam. Powinienem był ci powiedzieć. 303 00:17:05,357 --> 00:17:08,652 Obiecaj mi, że nie będzie więcej tajemnic. 304 00:17:08,736 --> 00:17:10,779 Oczywiście. Obiecuję. 305 00:17:11,864 --> 00:17:14,700 Dobra wiadomość. Na liście została jedna kobieta. 306 00:17:15,451 --> 00:17:16,452 Na jakiej liście? 307 00:17:22,082 --> 00:17:23,834 Lucyferze, jesteś tu jeszcze? 308 00:17:23,917 --> 00:17:25,627 O nie. W tym czuję się 309 00:17:26,253 --> 00:17:28,672 jak zwyczajny demon-łowca nagród. 310 00:17:28,756 --> 00:17:30,174 Chcę czuć się wyjątkowa. 311 00:17:32,342 --> 00:17:34,553 Maze! Bogu dzięki. 312 00:17:35,262 --> 00:17:38,932 Cały dzień szukałem kogoś, z kim mógłbym porozmawiać. 313 00:17:39,516 --> 00:17:42,770 Byłem u Elli. Oczywiście, nie widziała mnie. 314 00:17:42,853 --> 00:17:45,064 Ale ty mnie widzisz. Prawda, Maze? 315 00:17:45,147 --> 00:17:46,023 Maze? 316 00:17:46,815 --> 00:17:47,733 Maze. 317 00:17:48,901 --> 00:17:49,985 Nie rozumiem. 318 00:17:50,652 --> 00:17:51,737 Nie rozumiem tego. 319 00:17:51,820 --> 00:17:54,156 Głupia żaba mnie widzi, ale ty nie. 320 00:17:54,239 --> 00:17:57,868 Czy ktoś może mi wyjaśnić zasady? 321 00:17:59,078 --> 00:18:02,664 Nie, popuść w kostce, Milan. Nie chcę wyglądać jak Dan. 322 00:18:03,415 --> 00:18:05,209 Tak, to byłaby tragedia. 323 00:18:05,292 --> 00:18:08,253 Biedaczek. Zawsze miał takie obcisłe spodnie. 324 00:18:08,337 --> 00:18:10,255 Tylko tyle masz do powiedzenia? 325 00:18:12,007 --> 00:18:15,302 Pierwszy raz ktoś coś mówi na mój temat, 326 00:18:15,385 --> 00:18:17,888 oprócz nazwania głupiej żaby moim imieniem, 327 00:18:17,971 --> 00:18:20,015 i od razu się ze mnie nabija? 328 00:18:20,099 --> 00:18:24,144 Wiesz co? Cieszę się, że mnie nie widzisz! 329 00:18:24,228 --> 00:18:25,604 I jeszcze jedno. 330 00:18:25,687 --> 00:18:31,026 Wszyscy wiedzą, że w Los Angeles jest za gorąco na noszenie skóry! 331 00:18:34,071 --> 00:18:36,573 Lazman haze. Mazal tov. 332 00:18:38,909 --> 00:18:42,454 Nie byłem na obrzezaniu od czasów Zygmusia. 333 00:18:42,538 --> 00:18:45,541 - Tak? - Mohel zrobił freudowskie przeinaczenie. 334 00:18:46,750 --> 00:18:49,753 Maze mówi, że ostatnia osoba z listy pracuje tutaj? 335 00:18:50,337 --> 00:18:51,755 Esther Barnum. 336 00:18:53,298 --> 00:18:54,133 Oto i ona. 337 00:18:56,009 --> 00:18:56,885 Rabin. 338 00:18:56,969 --> 00:19:00,222 Rozumiem, dlaczego mieliście szczególną więź. 339 00:19:03,809 --> 00:19:08,021 Nie, nasza szczególna więź trwała około 15 bardzo powierzchownych minut. 340 00:19:08,105 --> 00:19:09,898 Wątpię, żebym zrobił wrażenie. 341 00:19:09,982 --> 00:19:10,816 Lucyfer? 342 00:19:18,448 --> 00:19:23,120 Od 22 lat czekam, by ci powiedzieć, jak bardzo zmieniłeś moje życie. 343 00:19:24,621 --> 00:19:26,248 - Na gorsze? - Nie! 344 00:19:27,207 --> 00:19:29,376 Pozostawiłeś ślad na mojej duszy. 345 00:19:31,253 --> 00:19:33,213 Dzięki tobie zostałam rabinem. 346 00:19:33,839 --> 00:19:37,759 Wydobyłem jej najskrytsze pragnienia. Mogło się przytrafić każdemu. 347 00:19:38,427 --> 00:19:40,762 Tak, miło cię znów widzieć, Esther. 348 00:19:41,305 --> 00:19:43,849 Pokazałabyś nam zdjęcie swojej córki? 349 00:19:45,392 --> 00:19:47,936 Nie chodzi o nic niestosownego. Potem znikamy. 350 00:19:48,020 --> 00:19:49,021 Chodzi o Mirę? 351 00:19:50,189 --> 00:19:52,482 - Mirę? - Odzywała się? Znalazłeś ją? 352 00:19:53,817 --> 00:19:55,027 Coś jej się stało? 353 00:19:56,403 --> 00:19:58,655 Uciekła z domu. Pięć lat temu. 354 00:19:58,739 --> 00:20:00,782 Nawet zatrudniłam detektywa. 355 00:20:01,992 --> 00:20:04,077 To jedno z jej ostatnich zdjęć. 356 00:20:04,703 --> 00:20:05,954 Sprawa załatwiona. 357 00:20:06,038 --> 00:20:08,498 Wygrywam w kategorii „Nie jestem ojcem ”. 358 00:20:08,582 --> 00:20:10,167 Ledwo zerknąłeś. 359 00:20:10,250 --> 00:20:11,126 Wystarczyło. 360 00:20:11,210 --> 00:20:15,130 Tamta miała różowe pasemka, mocny eyeliner, wściekłe brwi. 361 00:20:15,214 --> 00:20:17,549 - To brzmi jak Mira. - Tak? 362 00:20:17,633 --> 00:20:19,218 Zawsze miała problemy. 363 00:20:19,301 --> 00:20:22,512 Ciągle była wkurzona i zawsze chciała pofarbować włosy. 364 00:20:23,931 --> 00:20:25,390 Dlaczego Mira uciekła? 365 00:20:26,683 --> 00:20:30,312 - Szukała ojca. - Pechowo dla mnie podałaś jej moje imię? 366 00:20:31,521 --> 00:20:32,522 Szczerze mówiąc, 367 00:20:33,190 --> 00:20:35,025 nie wiem, kim jest jej ojciec. 368 00:20:35,943 --> 00:20:38,695 - Byłam wtedy inną osobą. - Ja też. 369 00:20:39,780 --> 00:20:42,115 Myślałam, że jej wystarczę, 370 00:20:43,325 --> 00:20:44,993 ale chciała wiedzieć więcej. 371 00:20:46,161 --> 00:20:47,496 Tęsknota za dzieckiem… 372 00:20:47,996 --> 00:20:51,625 to jak tęsknota za częścią siebie, której nie da się zastąpić. 373 00:20:53,293 --> 00:20:57,547 Jako matka nie wyobrażam sobie, przez co przechodzisz. 374 00:20:58,632 --> 00:21:00,175 Pomożemy ci znaleźć córkę. 375 00:21:04,304 --> 00:21:06,640 Oczywiście. Twoją córkę, 376 00:21:07,557 --> 00:21:10,519 która z całą pewnością nie jest moją córką. 377 00:21:31,248 --> 00:21:32,457 Amenadielu. 378 00:21:33,375 --> 00:21:35,419 Jesteś aniołem. Widzisz mnie, tak? 379 00:21:38,547 --> 00:21:41,675 Amenadiel! Proszę! Chcę tylko odzyskać przyjaciół. 380 00:21:42,259 --> 00:21:43,260 Amenadiel! 381 00:21:48,890 --> 00:21:49,850 To jest do bani! 382 00:21:53,395 --> 00:21:54,438 Dan? 383 00:21:56,690 --> 00:21:57,691 Dan, to ty? 384 00:21:58,233 --> 00:22:00,444 Chwila. Widzisz mnie? 385 00:22:00,527 --> 00:22:02,654 - Lucyfer cię tu sprowadził? - Nie! 386 00:22:02,738 --> 00:22:05,032 Jakiś szalony punkrockowy anioł. 387 00:22:05,115 --> 00:22:06,366 Słyszałem o niej. 388 00:22:06,450 --> 00:22:10,329 Zostawiła mnie tu, nie wyjaśniając głupich zasad. 389 00:22:10,412 --> 00:22:14,041 Co porabiałeś? Widziałeś Trixie? Chloe? 390 00:22:14,124 --> 00:22:15,000 Nie! 391 00:22:15,500 --> 00:22:16,376 Nie. 392 00:22:16,460 --> 00:22:18,754 Chciałem się najpierw dowiedzieć, 393 00:22:18,837 --> 00:22:22,132 co to znaczy być duchem. 394 00:22:23,592 --> 00:22:27,012 Nie chcę przyprawić Trixie o zawał, wyskakując z lustra. 395 00:22:29,890 --> 00:22:33,560 - Uczysz się procedur policyjnych? - Tak. 396 00:22:34,561 --> 00:22:37,105 Dzięki tobie jestem w szkole policyjnej. 397 00:22:37,189 --> 00:22:38,023 Co? 398 00:22:38,106 --> 00:22:41,651 Wiele dla mnie znaczyło, że złożyłeś moje podanie i… 399 00:22:42,444 --> 00:22:44,154 Świetnie, stary. Świetnie. 400 00:22:47,741 --> 00:22:48,742 Przepraszam, 401 00:22:50,118 --> 00:22:52,120 że się na ciebie wtedy wkurzyłem. 402 00:22:53,330 --> 00:22:56,958 Źle się czuję z powodu kłótni, którą mieliśmy tuż przed twoją… 403 00:22:59,419 --> 00:23:00,629 Śmiercią? 404 00:23:01,338 --> 00:23:02,172 Tak. 405 00:23:02,672 --> 00:23:03,632 Tak. 406 00:23:04,299 --> 00:23:07,928 - Też mi przykro. - Dlatego cię nie odwiedziłem. 407 00:23:08,011 --> 00:23:09,179 Nie tłumacz się. 408 00:23:09,888 --> 00:23:11,723 Naprawdę. Nie szkodzi. 409 00:23:14,184 --> 00:23:15,769 Kocham cię. 410 00:23:18,355 --> 00:23:19,272 No tak. 411 00:23:19,356 --> 00:23:21,066 Jesteś duszą bez ciała. 412 00:23:21,149 --> 00:23:23,777 Tak. I tylko anioły mnie widzą. 413 00:23:23,860 --> 00:23:24,945 Jak leci, Dan? 414 00:23:28,657 --> 00:23:31,326 Co? Widzisz mnie? 415 00:23:31,410 --> 00:23:34,121 Tak, cały czas cię widzę. To ja. 416 00:23:35,330 --> 00:23:38,500 Mogłem to rozgryźć, gdybyś ze mną nie pogrywała. 417 00:23:38,583 --> 00:23:40,752 Demoniczna miłość. To zagmatwane. 418 00:23:40,836 --> 00:23:42,796 Tak. Sam wiesz. 419 00:23:43,839 --> 00:23:46,466 Tak się cieszę, że mogę z wami porozmawiać. 420 00:23:46,550 --> 00:23:49,052 Nie wiem, czemu Lucyfer cię nie sprowadził, 421 00:23:49,136 --> 00:23:50,720 ale miło cię widzieć, Dan. 422 00:23:51,346 --> 00:23:53,181 Bardzo za tobą tęskniliśmy. 423 00:23:54,099 --> 00:23:55,100 O rany. 424 00:23:56,143 --> 00:23:57,519 Też za wami tęskniłem. 425 00:24:01,690 --> 00:24:02,774 Cholera. No tak. 426 00:24:04,985 --> 00:24:07,654 DOLINA KALIFORNIJSKA 427 00:24:09,656 --> 00:24:13,243 CZTERY ASY BENZYNA, JEDZENIE, NOCLEGI 428 00:24:13,326 --> 00:24:15,495 Dziękujemy za lot z Lucyfer Airways. 429 00:24:15,579 --> 00:24:18,999 Stoliczek musi być w pozycji pionowej. Mój już jest. 430 00:24:21,168 --> 00:24:22,294 Lucyferze, 431 00:24:23,712 --> 00:24:25,964 latałeś już z kimś wcześniej? 432 00:24:26,882 --> 00:24:28,133 Tylko z Maze. 433 00:24:28,216 --> 00:24:30,093 I raz z Amenadielem. 434 00:24:30,177 --> 00:24:32,179 Zabił gęś twarzą. 435 00:24:32,262 --> 00:24:33,847 Najlepsza część tego dnia. 436 00:24:35,474 --> 00:24:39,352 Wiedz, że jest to bardziej romantyczne z tobą w moich ramionach. 437 00:24:40,228 --> 00:24:42,147 Tak. Myślałam właśnie… 438 00:24:42,230 --> 00:24:45,066 Co moglibyśmy spróbować w powietrzu? Ja też. 439 00:24:45,150 --> 00:24:49,863 Nie. O tym, że ukrywałeś to przede mną, bo nie chciałeś mnie denerwować. 440 00:24:50,739 --> 00:24:52,449 Tak powiedziałem, owszem. 441 00:24:52,532 --> 00:24:57,412 Zajęło ci trochę czasu, by zrozumieć, co do mnie czujesz, 442 00:24:57,913 --> 00:25:00,790 więc może w głębi duszy wiesz, 443 00:25:00,874 --> 00:25:04,211 że łączy cię coś z Esther. 444 00:25:04,294 --> 00:25:07,339 Możliwe, że razem stworzyliście dziecko. 445 00:25:07,422 --> 00:25:08,965 Mira nie jest moją córką. 446 00:25:09,049 --> 00:25:13,011 Dobra, ale jeśli łączyło cię coś z Esther, nie szkodzi. 447 00:25:13,595 --> 00:25:16,556 Przecież też miałam związki przed tobą. 448 00:25:16,640 --> 00:25:18,725 Byłam żoną Dana. 449 00:25:18,808 --> 00:25:20,894 Możesz mi o tym powiedzieć. 450 00:25:20,977 --> 00:25:25,273 Jasne. Cóż, między Esther a mną nigdy niczego nie było i nie będzie. 451 00:25:25,357 --> 00:25:26,650 No dobrze. 452 00:25:27,400 --> 00:25:30,195 To czemu czuję, że masz przede mną tajemnice? 453 00:25:30,278 --> 00:25:32,030 Jakie tajemnice? 454 00:25:32,113 --> 00:25:37,202 Wiesz wszystko. Dziewczyna oskarżyła mnie o bycie jej ojcem i odleciała w złości. 455 00:25:37,285 --> 00:25:40,413 Co? Jest aniołem? Czemu mi nie powiedziałeś? 456 00:25:41,289 --> 00:25:43,416 Nie wiem. Pewnie miałem uwagę zajętą 457 00:25:43,500 --> 00:25:46,461 groźbami śmierci i powrotem Daniela na Ziemię. 458 00:25:48,338 --> 00:25:49,172 Co? 459 00:25:50,507 --> 00:25:51,383 Dan 460 00:25:52,133 --> 00:25:53,009 jest… 461 00:25:53,635 --> 00:25:54,678 na Ziemi? 462 00:25:56,263 --> 00:25:57,847 Tak, ale jest duchem, 463 00:25:57,931 --> 00:25:59,933 więc i tak go nie możesz zobaczyć. 464 00:26:05,105 --> 00:26:08,149 Myślałam, że skończyliśmy już z tajemnicami. 465 00:26:08,233 --> 00:26:10,944 Ale ty nie możesz się powstrzymać. 466 00:26:11,027 --> 00:26:15,824 Dlaczego? Poświęciłam wszystko, by być twoją partnerką. 467 00:26:15,907 --> 00:26:19,536 - Nie mam tajemnic. - Czemu nie powiedziałeś, że masz córkę? 468 00:26:19,619 --> 00:26:23,123 Bo to nieprawda! Nie mogę mieć tajemnic, o których nie wiem! 469 00:26:23,206 --> 00:26:24,708 Ale nadal masz tajemnice! 470 00:26:29,462 --> 00:26:30,297 Posłuchaj. 471 00:26:30,922 --> 00:26:32,132 Wiem, że jesteś zła, 472 00:26:32,215 --> 00:26:35,302 ale skupmy się na tym, co tu robimy. 473 00:26:35,385 --> 00:26:36,261 W porządku? 474 00:26:40,307 --> 00:26:42,517 Tak, skupmy się na tym, co tu robimy. 475 00:26:42,601 --> 00:26:43,602 Prawda. 476 00:26:44,811 --> 00:26:48,940 Detektyw zatrudniony przez Esther dowiedział się, że Mira tu pracowała. 477 00:26:49,024 --> 00:26:50,275 I tu trop się urwał. 478 00:26:50,358 --> 00:26:52,068 Dowiedzmy się dlaczego. 479 00:26:53,653 --> 00:26:54,821 Proszę. 480 00:27:01,911 --> 00:27:03,747 Dzień dobry. Przepraszam. 481 00:27:03,830 --> 00:27:05,707 Widział pan tę dziewczynę? 482 00:27:05,790 --> 00:27:06,625 Nie. 483 00:27:09,419 --> 00:27:10,962 To mogło być dawno temu. 484 00:27:11,046 --> 00:27:12,130 Nie mogę ci pomóc. 485 00:27:12,213 --> 00:27:15,383 Teraz wygląda na bardziej wkurzoną. Ma różowe pasemka. 486 00:27:15,467 --> 00:27:16,718 Skrzydła. 487 00:27:17,844 --> 00:27:19,804 Podobno kiedyś tu pracowała. 488 00:27:19,888 --> 00:27:20,805 Nie. 489 00:27:23,058 --> 00:27:24,559 A w restauracji? 490 00:27:27,479 --> 00:27:28,313 Nie. 491 00:27:29,773 --> 00:27:32,734 Może pracowała w tamtej budce z awokado? 492 00:27:33,360 --> 00:27:37,155 Rok temu wypędziłem tych brudnych hipisów. Nie wrócili. I dobrze. 493 00:27:38,782 --> 00:27:40,659 Koniec pytań, bo jestem zajęty. 494 00:27:40,742 --> 00:27:42,285 Wiesz co, Billy-Bob… 495 00:27:42,369 --> 00:27:45,538 Zaraz. Weźmiemy jedno. 496 00:27:45,622 --> 00:27:47,624 Dziękujemy za poświęcony czas. 497 00:27:57,175 --> 00:28:00,095 - Chciałem go oczarować. - Nie, bo by się połapał. 498 00:28:00,178 --> 00:28:01,012 W czym? 499 00:28:01,638 --> 00:28:05,016 Powiedział, że od roku nie widział nikogo z farmy awokado. 500 00:28:05,100 --> 00:28:08,228 Jeśli tak, to dlaczego sprzedaje to? 501 00:28:08,311 --> 00:28:09,771 ZIELONE WZGÓRZE GUACAMOLE 502 00:28:09,854 --> 00:28:11,231 Jasne guacamole. 503 00:28:11,314 --> 00:28:13,024 Kłamał. To jest od nich. 504 00:28:13,775 --> 00:28:17,195 Kiedy się ukrywa jedną prawdę, pewnie ukrywa się więcej. 505 00:28:17,696 --> 00:28:20,073 Ciekawe, co to może być. 506 00:28:20,865 --> 00:28:22,867 Chyba mamy hipisów do znalezienia. 507 00:28:35,213 --> 00:28:37,966 Jak w Pewnego razu... w Hollywood, prawda? 508 00:28:38,675 --> 00:28:39,759 Cześć! 509 00:28:40,510 --> 00:28:41,553 Uciekaj! 510 00:28:41,636 --> 00:28:44,973 Szukamy młodej kobiety w wieku 21 do 22 lat? 511 00:28:46,349 --> 00:28:47,726 Nazywa się Mira. 512 00:28:48,393 --> 00:28:52,147 Mamy tu jej zdjęcie, jeśli chcecie zobaczyć. 513 00:28:52,981 --> 00:28:56,109 Nikomu nic nie grozi. Obiecuję. Martwimy się o nią. 514 00:28:59,320 --> 00:29:01,114 Czy powiedziałaś „Mira”? 515 00:29:15,295 --> 00:29:18,923 Dobra, daję wam dwie sekundy na opuszczenie mojej posiadłości! 516 00:29:19,007 --> 00:29:22,135 Nie celuj we mnie. Nie wiesz, z kim masz do czynienia. 517 00:29:22,218 --> 00:29:23,386 Jesteście glinami? 518 00:29:25,221 --> 00:29:28,141 Niedługo będę Istotą Najwyższą, 519 00:29:28,224 --> 00:29:30,143 a ona Pierwszą Damą wszystkiego. 520 00:29:30,226 --> 00:29:32,729 Wynoś się z mojej ziemi albo wezwę policję. 521 00:29:32,812 --> 00:29:36,649 A ja wezwę opiekę społeczną. Powinni zobaczyć, co tu się dzieje. 522 00:29:36,733 --> 00:29:38,109 Wszyscy są tu z wyboru. 523 00:29:38,193 --> 00:29:41,404 Czyżby? Zapytajmy ich. Powiedz, młoda damo… 524 00:29:43,448 --> 00:29:44,783 czego pragniesz? 525 00:29:45,825 --> 00:29:49,037 - Chcę wrócić do domu! - Zamknij się! Wracaj do środka! 526 00:29:50,580 --> 00:29:54,542 Jak śmiesz tak traktować te dzieci? 527 00:29:59,756 --> 00:30:02,008 Strzelałem już do intruzów. 528 00:30:06,054 --> 00:30:07,096 Lucyferze! 529 00:30:09,015 --> 00:30:10,016 Lucyferze? 530 00:30:10,975 --> 00:30:11,851 Lucyferze! 531 00:30:12,602 --> 00:30:13,561 Lucyferze! 532 00:30:14,062 --> 00:30:15,522 Nic ci nie jest? 533 00:30:15,605 --> 00:30:17,065 Co? Nie, nic. 534 00:30:18,107 --> 00:30:21,069 Ale ten Neandertalczyk zabrudził mojego Di Stefano. 535 00:30:24,656 --> 00:30:25,740 O rany. 536 00:30:26,533 --> 00:30:29,035 Nadal masz naszyjnik Amenadiela? 537 00:31:08,575 --> 00:31:11,953 Rodzice nie mogą ich chronić, więc ja to zrobię. 538 00:31:12,036 --> 00:31:13,162 Lucyferze, zostaw. 539 00:31:13,246 --> 00:31:15,415 Co zrobiłeś z Mirą? Skrzywdziłeś ją? 540 00:31:16,416 --> 00:31:17,417 Nie ma jej tu. 541 00:31:17,500 --> 00:31:20,086 To gdzie jest? Mów! 542 00:31:20,169 --> 00:31:22,046 Spokojnie, mamy go. 543 00:31:28,386 --> 00:31:29,512 To gdzie ona jest? 544 00:31:29,596 --> 00:31:30,972 Znajdziemy ją. 545 00:31:31,931 --> 00:31:32,932 Znajdziemy. 546 00:31:40,398 --> 00:31:41,316 Dziękuję. 547 00:31:42,275 --> 00:31:43,943 Większość to uciekinierzy. 548 00:31:44,027 --> 00:31:45,987 Zmuszano ich do pracy w sadach. 549 00:31:46,070 --> 00:31:49,741 Nie wolno im było odejść ani zadzwonić do przyjaciół i rodziny. 550 00:31:49,824 --> 00:31:51,117 Co z nimi będzie? 551 00:31:52,327 --> 00:31:55,872 Powrócą do bliskich albo znajdą jakieś bezpieczne miejsce. 552 00:31:57,665 --> 00:32:00,627 Jasne. Nie ma śladu Miry. 553 00:32:00,710 --> 00:32:02,503 Może jednak tu nie wylądowała. 554 00:32:03,129 --> 00:32:04,005 Może nie. 555 00:32:13,598 --> 00:32:14,641 Ten rysunek… 556 00:32:15,767 --> 00:32:18,269 Jest prawie identyczny do tego na zdjęciu. 557 00:32:18,353 --> 00:32:19,812 Mira go narysowała? 558 00:32:21,272 --> 00:32:24,984 Mira. Czy dziewczyna, której szukam, zrobiła ten rysunek? 559 00:32:25,068 --> 00:32:27,153 Nie zrobimy jej krzywdy. 560 00:32:27,236 --> 00:32:29,030 Ona tu była, prawda? 561 00:32:37,872 --> 00:32:39,082 Wiesz, gdzie jest? 562 00:32:41,751 --> 00:32:43,586 Poznała faceta w sieci. 563 00:32:44,671 --> 00:32:46,214 Uciekła, żeby z nim być. 564 00:32:46,297 --> 00:32:47,340 Świetnie. 565 00:32:47,423 --> 00:32:50,176 Z sekty ucieka do obcego faceta z Internetu. 566 00:32:50,259 --> 00:32:53,221 - Nie wiem, co gorsze. - Wiesz, jak się nazywa? 567 00:32:56,391 --> 00:32:58,434 Rob Daniel. Chyba. 568 00:32:58,518 --> 00:33:01,145 Mira wspominała coś o San Francisco. 569 00:33:01,646 --> 00:33:03,272 Super. Dziękuję. 570 00:33:03,982 --> 00:33:04,816 Dziękuję. 571 00:33:05,566 --> 00:33:06,484 Jeszcze jedno. 572 00:33:08,236 --> 00:33:10,488 Jeśli będziesz czegoś potrzebować, 573 00:33:11,155 --> 00:33:12,448 zmów modlitwę. 574 00:33:12,532 --> 00:33:15,326 Zamierzam być Bogiem bezpośrednio zaangażowanym. 575 00:33:21,290 --> 00:33:22,250 Dziękuję. 576 00:33:22,834 --> 00:33:25,753 Mam adres Roba Daniela w San Francisco. 577 00:33:26,462 --> 00:33:27,463 Świetnie. Lecimy? 578 00:33:28,131 --> 00:33:29,173 Wiesz co? 579 00:33:29,757 --> 00:33:33,011 Wyślę ci adres. Może powinieneś lecieć sam. 580 00:33:33,594 --> 00:33:35,346 Jesteś nadal zła o Esther? 581 00:33:35,930 --> 00:33:39,559 Nie. Myślałam, że ukrywasz uczucia do Esther, 582 00:33:39,642 --> 00:33:41,185 ale widziałam cię tam. 583 00:33:41,811 --> 00:33:43,813 Widziałam, jak zareagowałeś. 584 00:33:43,896 --> 00:33:46,357 Chyba wiem, dlaczego tak się bałeś. 585 00:33:46,899 --> 00:33:49,736 Myślisz, że Mira może naprawdę być twoją córką. 586 00:33:52,822 --> 00:33:53,698 Chloe… 587 00:33:54,699 --> 00:33:56,701 Co, jeżeli naprawdę jest? 588 00:33:57,410 --> 00:33:59,412 Pozwoliłem, by jej się to stało. 589 00:33:59,495 --> 00:34:01,622 To nie twoja wina. Nie wiedziałeś. 590 00:34:01,706 --> 00:34:02,832 Czy to ważne? 591 00:34:02,915 --> 00:34:05,668 Ważne jest to, co zrobisz w przyszłości, 592 00:34:05,752 --> 00:34:07,003 co zrobimy razem. 593 00:34:07,754 --> 00:34:08,796 My? 594 00:34:08,880 --> 00:34:13,176 Jeżeli w San Francisco okaże się, że to Mira zjawiła się u ciebie… 595 00:34:13,259 --> 00:34:15,178 Jeśli naprawdę jest twoją córką, 596 00:34:16,596 --> 00:34:19,307 poradzimy sobie z tym razem. 597 00:34:19,390 --> 00:34:20,475 Jako partnerzy. 598 00:34:24,228 --> 00:34:26,689 Nie jestem obecnie pewien wielu rzeczy, 599 00:34:26,773 --> 00:34:28,191 ale wiem jedno. 600 00:34:29,025 --> 00:34:32,653 Nigdy nikogo nie kochałem tak jak ciebie, Chloe Decker. 601 00:34:41,662 --> 00:34:42,789 Idź i znajdź ją. 602 00:35:16,447 --> 00:35:17,573 Cholera jasna. 603 00:35:20,952 --> 00:35:22,036 Zboczeniec. 604 00:35:22,120 --> 00:35:24,247 Ile masz lat? 72? 605 00:35:24,330 --> 00:35:27,875 Nie wiem, o co chodzi, ale mam 43 lata. 606 00:35:28,876 --> 00:35:30,878 - Gdzie ona jest? - Wynoś się. 607 00:35:30,962 --> 00:35:32,004 Mira! 608 00:35:32,839 --> 00:35:34,590 - Mira! - Tato? 609 00:35:42,348 --> 00:35:44,851 Nie jesteś dziewczyną z mojego mieszkania. 610 00:35:54,402 --> 00:35:55,403 Kim jesteś? 611 00:35:56,404 --> 00:35:57,488 Nie ojcem Miry. 612 00:35:57,572 --> 00:35:59,699 A ja tak. Wyjdź, bo wezwę policję. 613 00:36:01,534 --> 00:36:02,743 Jesteś ojcem Miry? 614 00:36:03,244 --> 00:36:05,788 Myślałem, że zboczeńcem, który z piwnicy 615 00:36:05,872 --> 00:36:08,374 wypisuje do młodych dziewczyn w Internecie. 616 00:36:09,667 --> 00:36:10,543 Jasne. 617 00:36:12,170 --> 00:36:14,589 Jestem winien wam obojgu przeprosiny. 618 00:36:14,672 --> 00:36:17,675 To był żenujący błąd. 619 00:36:20,678 --> 00:36:21,679 Mira. 620 00:36:21,762 --> 00:36:23,890 Zadzwoń do mamy, bo się martwi. 621 00:36:25,808 --> 00:36:27,059 Tak? 622 00:36:29,896 --> 00:36:32,231 Myślałam o kontakcie z nią milion razy, 623 00:36:32,315 --> 00:36:34,317 ale byłam taka zła, gdy uciekłam, 624 00:36:34,400 --> 00:36:36,485 powiedziałam tyle okropnych rzeczy. 625 00:36:37,737 --> 00:36:39,822 Nie sądziłam, że chce mnie widzieć. 626 00:36:40,406 --> 00:36:42,200 Nie przestała cię szukać. 627 00:36:44,410 --> 00:36:45,661 Zadzwonię dzisiaj. 628 00:36:47,580 --> 00:36:48,456 Jasne. 629 00:36:48,998 --> 00:36:49,832 Zaraz. 630 00:36:50,583 --> 00:36:52,084 Skąd znasz moją matkę? 631 00:36:54,212 --> 00:36:57,465 Istniała szansa, że byłem jej winien 18 lat alimentów 632 00:36:57,548 --> 00:37:00,343 z powodu 15 powierzchownych minut podczas orgii. 633 00:37:01,719 --> 00:37:03,554 Jesteś Lucyferem Morningstarem. 634 00:37:04,096 --> 00:37:07,475 Przez lata szukałam mężczyzn, którzy mogli być moim ojcem. 635 00:37:07,558 --> 00:37:10,478 - Tylko ciebie nie znalazłam. - Bo byłem w piekle. 636 00:37:10,561 --> 00:37:13,272 Nie ma go na mapach Google’a. 637 00:37:13,356 --> 00:37:16,525 Ale cieszę się, że znalazłaś swojego prawdziwego ojca. 638 00:37:17,360 --> 00:37:20,238 Najlepszy dzień w życiu, gdy pojawiła się u mnie. 639 00:37:20,863 --> 00:37:24,242 Szczerze mówiąc, nie od razu. Myślałem, że to przekręt. 640 00:37:25,201 --> 00:37:28,412 Czemu zmieniłeś zdanie? Skąd wiedziałeś, że jest twoja? 641 00:37:30,748 --> 00:37:33,501 Chyba kiedy pierwszy raz spojrzałem jej w oczy. 642 00:37:34,585 --> 00:37:37,129 Poczułem to w środku. 643 00:38:16,043 --> 00:38:18,170 Tęsknię za tatą. 644 00:38:19,046 --> 00:38:19,964 Wiem. 645 00:38:41,861 --> 00:38:43,279 Zabierz mnie z powrotem. 646 00:38:47,283 --> 00:38:48,492 Dokąd? 647 00:38:49,618 --> 00:38:50,745 Do piekła. 648 00:38:52,538 --> 00:38:54,915 Wiem, czemu mnie tu nie przyprowadziłeś. 649 00:38:55,916 --> 00:38:59,003 Widząc Chloe, widząc Trixie, nie mogąc ich przytulić… 650 00:38:59,086 --> 00:39:00,463 To gorsze niż piekło. 651 00:39:02,214 --> 00:39:04,675 Proszę, zabierz mnie. 652 00:39:05,843 --> 00:39:06,719 Danielu… 653 00:39:08,179 --> 00:39:09,764 Przepraszam, ale… 654 00:39:10,765 --> 00:39:14,477 kiedy dotarłeś do świata śmiertelnych, stałeś się niematerialny. 655 00:39:15,519 --> 00:39:18,022 Nie mogę cię zanieść, nawet gdybym chciał. 656 00:39:18,105 --> 00:39:19,565 A chcę, uwierz mi. 657 00:39:19,648 --> 00:39:21,609 Więc co? Utknąłem tu? 658 00:39:26,947 --> 00:39:30,659 - Zabiję anioła, który mnie tu sprowadził. - Nie wiń jej. 659 00:39:31,494 --> 00:39:33,954 - Szukała mnie. - Tak, żeby cię zabić. 660 00:39:34,038 --> 00:39:36,290 Nie, ona nie zna tej całej historii. 661 00:39:37,625 --> 00:39:39,251 Ja też nie. 662 00:39:39,335 --> 00:39:42,088 Bo gdybym wiedział, że ona istnieje, 663 00:39:42,171 --> 00:39:43,798 nie ma mowy, żebym… 664 00:39:46,550 --> 00:39:47,385 Cóż… 665 00:39:48,094 --> 00:39:52,348 Wiem lepiej niż ktokolwiek inny, jak to jest dorastać z nieobecnym ojcem. 666 00:39:55,017 --> 00:39:56,227 Chwila, mówisz… 667 00:39:58,646 --> 00:40:00,481 Mówisz to, co myślę, że mówisz? 668 00:40:05,611 --> 00:40:07,655 Kiedy spojrzałem w jej oczy… 669 00:40:09,198 --> 00:40:10,241 Było to… 670 00:40:12,076 --> 00:40:13,411 To było takie znajome. 671 00:40:14,870 --> 00:40:16,747 Jakbym ją znał. 672 00:40:16,831 --> 00:40:17,706 Jakbym… 673 00:40:19,083 --> 00:40:20,501 znał ją. 674 00:40:23,212 --> 00:40:25,423 Nie wiem, jak to możliwe, ale… 675 00:40:27,466 --> 00:40:28,717 to moja córka. 676 00:40:31,637 --> 00:40:32,555 Rany… 677 00:40:33,681 --> 00:40:34,723 Świetnie, stary. 678 00:40:36,517 --> 00:40:39,103 Gratulacje. Bycie ojcem córki… 679 00:40:39,812 --> 00:40:41,021 to najlepsza rzecz. 680 00:40:41,647 --> 00:40:45,526 Chyba spieprzyłem szansę, by się z nią pogodzić, 681 00:40:46,652 --> 00:40:48,362 zachowując się jak palant. 682 00:40:48,863 --> 00:40:50,865 Tak, ale musisz jeszcze spróbować. 683 00:40:52,366 --> 00:40:55,911 Jeśli nauczyłem się czegoś po powrocie, to tego, 684 00:40:57,288 --> 00:41:00,291 że trzeba wykorzystać czas z dziećmi, zanim minie. 685 00:41:03,294 --> 00:41:06,589 Masz szczęście, bo ona wciąż tam jest. 686 00:41:07,673 --> 00:41:08,674 Gdzieś. 687 00:41:14,013 --> 00:41:15,097 Idź po nią. 688 00:41:17,892 --> 00:41:18,976 Tak zrobię. 689 00:41:20,895 --> 00:41:21,770 Pójdę. 690 00:41:24,440 --> 00:41:27,234 Problem w tym, że mogła polecieć wszędzie. 691 00:41:32,448 --> 00:41:33,657 Dobranoc, skarbie. 692 00:41:59,308 --> 00:42:00,309 Lucyfer? 693 00:42:10,110 --> 00:42:10,986 Dan? 694 00:42:22,998 --> 00:42:24,041 Kim jesteś? 695 00:42:31,674 --> 00:42:32,633 Cześć, mamo. 696 00:42:37,137 --> 00:42:37,972 Mamo? 697 00:43:31,609 --> 00:43:33,027 Napisy: Gregor Hryniszak