1 00:01:01,102 --> 00:01:02,896 ZEBRANIE NA SAWANNIE 2 00:01:07,025 --> 00:01:08,860 Nie wywinie się. 3 00:01:11,696 --> 00:01:14,407 Zabierz mu owoc baobabu, Fuli! 4 00:01:16,076 --> 00:01:17,827 - Ja złapię! - Serio? 5 00:01:25,752 --> 00:01:26,878 Ale ubaw! 6 00:01:27,504 --> 00:01:28,505 Nic wam nie jest? 7 00:01:28,588 --> 00:01:32,092 Nic. Dzięki, Beshte. Nie podchodź do krawędzi. 8 00:01:33,426 --> 00:01:35,720 Sucho tutaj. 9 00:01:35,804 --> 00:01:38,306 Zbliża się pora sucha. 10 00:01:39,099 --> 00:01:41,601 Wyschnięta górka nie zepsuje nam zabawy. 11 00:01:41,684 --> 00:01:43,937 Gdzie ten owoc? 12 00:01:44,020 --> 00:01:46,731 - Tutaj! - Wracaj, Mtoto! 13 00:01:48,399 --> 00:01:49,901 Dorwę go! 14 00:01:53,404 --> 00:01:55,824 Mtoto, wróć do domu przed zmierzchem. 15 00:01:56,491 --> 00:01:58,409 Dobrze, mamo. Niedługo będę. 16 00:01:59,119 --> 00:02:01,913 To mama. Mówi, żebym wrócił przed zmierzchem. 17 00:02:01,996 --> 00:02:04,999 - Widzicie gdzieś jego mamę? - Nie. 18 00:02:05,083 --> 00:02:07,460 A trudno nie zauważyć słonia. 19 00:02:07,544 --> 00:02:09,796 Porozumiewają się poddźwiękami. 20 00:02:09,879 --> 00:02:12,841 Bobo-dźwiękami? Mtoto nie jest już taki mały! 21 00:02:12,924 --> 00:02:15,802 Nie bobo, tylko poddźwiękami. 22 00:02:15,885 --> 00:02:19,597 Niektóre zwierzęta porozumiewają się niższymi dźwiękami. 23 00:02:19,681 --> 00:02:21,808 Słyszą się z bardzo daleka. 24 00:02:21,891 --> 00:02:23,309 Nie żartujesz? 25 00:02:23,393 --> 00:02:24,394 Poa! 26 00:02:24,477 --> 00:02:26,521 Słonie tak już mają. 27 00:02:26,604 --> 00:02:28,731 Niewiarybungagodne! 28 00:02:28,815 --> 00:02:31,568 Słyszysz dźwięki z całej Lwiej Ziemi? 29 00:02:31,651 --> 00:02:34,112 - Na przykład co? - Dajcie mi posłuchać. 30 00:02:35,488 --> 00:02:39,659 - Idę do Lwiej Skały. - To chyba… 31 00:02:39,742 --> 00:02:42,745 Ma Tembo. Idzie do Lwiej Skały. 32 00:02:45,748 --> 00:02:47,917 - Ma rację! - Nieźle, Mtoto. 33 00:02:48,001 --> 00:02:50,003 Co jeszcze? 34 00:02:52,297 --> 00:02:55,341 Przepraszam, muszę dotrzeć do Lwiej Skały. 35 00:02:55,425 --> 00:02:57,594 Słyszę Twigę. 36 00:02:57,677 --> 00:03:00,096 Ona też zmierza do Lwiej Skały! 37 00:03:03,266 --> 00:03:05,101 Tak. Twiga jest w drodze. 38 00:03:05,185 --> 00:03:07,896 Pewnie idą na Zebranie Sawanny. 39 00:03:07,979 --> 00:03:09,022 Zebranie Sawanny? 40 00:03:09,105 --> 00:03:12,192 Król zwołuje przywódców zwierząt, 41 00:03:12,275 --> 00:03:14,777 żeby omówić ważne sprawy Lwiej Ziemi. 42 00:03:14,861 --> 00:03:18,823 Tata mówi, że porozumienie zwierząt jest dobre dla Kręgu Życia. 43 00:03:18,907 --> 00:03:21,242 Zwłaszcza, gdy zbliża się pora sucha. 44 00:03:21,326 --> 00:03:23,912 Próbuję usłyszeć to, co Mtoto. 45 00:03:23,995 --> 00:03:26,706 To chyba nie tak działa, Bunga. 46 00:03:29,334 --> 00:03:30,668 O nie! 47 00:03:30,752 --> 00:03:33,338 Słyszę, że do Lwiej Skały zmierza krokodyl. 48 00:03:33,421 --> 00:03:34,797 Krokodyl? 49 00:03:38,092 --> 00:03:41,012 Hapana! On ma rację. To Makuu! 50 00:03:41,095 --> 00:03:43,097 Na pewno chce zakłócić Zebranie. 51 00:03:43,723 --> 00:03:46,726 Nie obchodzi go Krąg Życia. Chodźcie! 52 00:03:46,809 --> 00:03:48,603 Aż po kres Lwiej Ziemi… 53 00:03:48,686 --> 00:03:50,855 Lwia Straż was obroni! 54 00:03:51,314 --> 00:03:52,690 Tato, uważaj! 55 00:03:54,943 --> 00:03:57,612 Nie zepsujesz Zebrania Sawanny, Makuu. 56 00:03:57,695 --> 00:03:59,030 Kion! 57 00:04:01,783 --> 00:04:05,453 - Ojej. - Uspokój się, mały. Mam zaproszenie. 58 00:04:05,536 --> 00:04:06,829 Tak? 59 00:04:06,913 --> 00:04:09,999 To prawda, Kion. Sam go zaprosiłem. 60 00:04:11,626 --> 00:04:14,254 Doceniam to zaproszenie. 61 00:04:14,337 --> 00:04:19,550 Poważnie traktuję moje obowiązki przywódcy krokodyli. 62 00:04:19,634 --> 00:04:22,262 Bardzo poważnie. 63 00:04:23,179 --> 00:04:24,847 Chyba mu nie ufam. 64 00:04:26,140 --> 00:04:28,101 Tato, możemy porozmawiać? 65 00:04:29,477 --> 00:04:30,853 - Sam na sam. - Dobrze. 66 00:04:31,437 --> 00:04:32,563 Przepraszamy. 67 00:04:33,147 --> 00:04:34,691 Nie martw się, Kion. 68 00:04:34,774 --> 00:04:37,235 On się stąd nie ruszy. 69 00:04:37,318 --> 00:04:40,363 Tato, Makuu sprawia nam wiele kłopotów. 70 00:04:40,446 --> 00:04:41,739 Nie ufam mu. 71 00:04:41,823 --> 00:04:45,368 Krokodyle są częścią Lwiej Ziemi, Kion. 72 00:04:45,451 --> 00:04:47,203 Makuu to ich przywódca. 73 00:04:47,287 --> 00:04:50,748 Ale żeby zapraszać go na Zebranie Sawanny? 74 00:04:50,832 --> 00:04:53,418 Obok tych przyjaznych zwierząt? 75 00:04:56,212 --> 00:05:00,258 Zawsze zapraszaliśmy krokodyle na Zebranie Sawanny. 76 00:05:00,341 --> 00:05:03,845 Gdy ich przywódcą był Pua. 77 00:05:03,928 --> 00:05:07,348 Ale Makuu? Ma więcej wrogów niż przyjaciół. 78 00:05:07,432 --> 00:05:11,394 Kion, zebrania to nie pogaduszki z przyjaciółmi. 79 00:05:11,477 --> 00:05:15,356 Tutaj zmieniamy konflikty w sojusze. 80 00:05:15,440 --> 00:05:18,234 Budujemy zaufanie. Myślę, że Makuu jest gotowy. 81 00:05:19,360 --> 00:05:22,071 Panie, czas na obrady. 82 00:05:22,155 --> 00:05:23,448 Dziękuję, Zazu. 83 00:05:23,531 --> 00:05:27,493 Kion, ty i Straż musicie być w gotowości. 84 00:05:27,577 --> 00:05:30,621 Inne zwierzęta mogą nie chcieć przyjąć Makuu. 85 00:05:30,705 --> 00:05:32,540 No jasne, tato. 86 00:05:33,374 --> 00:05:34,876 Proszę o uwagę! 87 00:05:34,959 --> 00:05:40,381 Udamy się teraz do gaju Mizimu, by rozpocząć spotkanie. 88 00:05:43,009 --> 00:05:47,680 Zaproszono Makuu? Po tych wszystkich sprawkach krokodyli? 89 00:05:47,764 --> 00:05:53,144 Właśnie. I jeszcze mamy go traktować z szacunkiem? 90 00:05:55,355 --> 00:05:56,773 Powinniśmy porozmawiać. 91 00:05:56,856 --> 00:05:58,608 Nie ociągajcie się. 92 00:05:58,691 --> 00:06:01,819 Zebranie Sawanny króla Simby czas zacząć. 93 00:06:06,157 --> 00:06:09,994 Witam dziś tu wszystkich Nadstawiajcie uszy 94 00:06:10,078 --> 00:06:13,915 Mamy co omawiać Wkrótce pora suszy 95 00:06:14,582 --> 00:06:18,211 By móc współpracować Zwołaliśmy zebranie 96 00:06:18,294 --> 00:06:22,507 Chcemy żyć w pokoju Więc budujmy zaufanie 97 00:06:22,590 --> 00:06:26,719 Zbierzmy się w spokoju Wszelkie zwierząt gatunki 98 00:06:26,803 --> 00:06:31,641 Opowiedzmy na zebraniu Jakie są nasze frasunki 99 00:06:31,724 --> 00:06:33,643 Czas się uczyć i pracować 100 00:06:33,726 --> 00:06:36,062 Zaufanie budować 101 00:06:36,145 --> 00:06:37,897 Mnóstwo spotkań zrobimy 102 00:06:37,980 --> 00:06:40,024 Póki spraw nie zakończymy 103 00:06:40,108 --> 00:06:44,070 Okażemy dobrą wolę Zasiadając przy obrad stole 104 00:06:44,153 --> 00:06:49,909 I każdy mile widziany jest tu 105 00:06:53,037 --> 00:06:57,083 Słuchajmy się wzajemnie Tutaj każdy równy jest 106 00:06:57,166 --> 00:07:01,337 Nie musimy być tacy sami Najważniejszy dobry gest 107 00:07:01,421 --> 00:07:05,341 Słonie, żyrafy, gazele Ważny jest tu każdy zwierz 108 00:07:05,425 --> 00:07:07,468 Każdy będzie wysłuchany 109 00:07:07,552 --> 00:07:09,345 Tak, krokodyle też 110 00:07:09,429 --> 00:07:13,850 Zbierzmy się w spokoju Wszelkie zwierząt gatunki 111 00:07:13,933 --> 00:07:17,979 Opowiedzmy na zebraniu Jakie są nasze frasunki 112 00:07:18,062 --> 00:07:20,648 Jakie są nasze frasunki 113 00:07:20,731 --> 00:07:22,859 Czas się uczyć i pracować 114 00:07:22,942 --> 00:07:24,902 Zaufanie budować 115 00:07:24,986 --> 00:07:26,988 Mnóstwo spotkań zrobimy 116 00:07:27,071 --> 00:07:29,031 Ale z nikim nie walczymy 117 00:07:29,115 --> 00:07:33,202 Okażemy dobrą wolę Zasiadając przy obrad stole 118 00:07:33,286 --> 00:07:38,666 I każdy mile widziany jest tu 119 00:07:41,502 --> 00:07:47,133 O tak, każdy mile widziany jest tu 120 00:07:48,217 --> 00:07:51,637 Poa. Na razie chyba się dogadują. 121 00:07:51,721 --> 00:07:54,515 Tak. Nawet Makuu się dobrze zachowuje. 122 00:07:54,599 --> 00:07:58,186 No nie wiem. Makuu może grać przed moim tatą. 123 00:07:58,269 --> 00:08:01,189 Ja mu nie ufam. Musimy go mieć na oku. 124 00:08:01,272 --> 00:08:05,151 Byłoby łatwiej, gdyby tu był. 125 00:08:05,234 --> 00:08:07,778 - Co? Gdzie on jest? - Lwia Straży! 126 00:08:07,862 --> 00:08:10,656 - Lwia Straży! - Co się dzieje, Mtoto? 127 00:08:10,740 --> 00:08:13,367 Słyszałem Makuu. Jest przy wodopoju. 128 00:08:13,451 --> 00:08:15,036 Chyba jest wściekły. 129 00:08:15,119 --> 00:08:18,664 Właśnie tego się obawiałem. Chodźcie! 130 00:08:20,291 --> 00:08:21,459 Zaczekajcie! 131 00:08:22,960 --> 00:08:27,340 Bupu, w porze suchej krokodyle śpią. 132 00:08:27,423 --> 00:08:31,469 Będziecie udawać, że śpicie, żebyśmy stracili czujność. 133 00:08:31,552 --> 00:08:35,806 Mieliśmy negocjować, by działać w duchu porozumienia. 134 00:08:35,890 --> 00:08:38,267 Duch porozumienia u krokodyla? 135 00:08:38,351 --> 00:08:41,270 Zaraz mi powiesz, że pora sucha jest mokra. 136 00:08:41,354 --> 00:08:44,148 - Co? - Już ja was znam, krokodyle. 137 00:08:44,232 --> 00:08:47,735 I wasze krokodyle metody. Nie, dziękuję. 138 00:08:48,653 --> 00:08:50,071 O ty… 139 00:08:52,448 --> 00:08:53,783 Dosyć, Makuu! 140 00:08:55,201 --> 00:08:57,495 - Beshte. - Przyjąłem, Kion. 141 00:08:57,578 --> 00:09:01,290 Obaj odetchnijcie głęboko, zanim coś powiecie 142 00:09:01,374 --> 00:09:03,709 albo zjecie nieopatrznie. 143 00:09:03,793 --> 00:09:06,045 Chciałem się z nim dogadać. 144 00:09:06,128 --> 00:09:09,632 Ale z tak nerwową antylopą się nie da. 145 00:09:09,715 --> 00:09:12,510 Tu masz rację! 146 00:09:12,593 --> 00:09:14,512 Makuu, ostrzegam cię. 147 00:09:14,595 --> 00:09:17,139 Nie pozwolę nikomu zepsuć Zebrania Sawanny. 148 00:09:17,223 --> 00:09:20,476 - Szczególnie tobie. - Szczególnie mnie? 149 00:09:21,978 --> 00:09:23,229 No dobrze. 150 00:09:23,938 --> 00:09:25,898 Nie chcę kłopotów. 151 00:09:26,649 --> 00:09:30,152 Pomyśli dwa razy, nim zadrze z antylopą. 152 00:09:31,279 --> 00:09:32,363 Mało brakowało. 153 00:09:32,446 --> 00:09:34,865 Oj tak. Simba by się zdenerwował, 154 00:09:34,949 --> 00:09:37,743 gdyby na zebraniu Makuu zjadł Bupu. 155 00:09:37,827 --> 00:09:40,955 - Dobrze, że zdążyliśmy. - Tak. Dziękuję, Mtoto. 156 00:09:41,038 --> 00:09:43,958 Co? Fajnie, że mogłem pomóc. 157 00:09:44,041 --> 00:09:48,337 Mtoto, mógłbyś tak nadstawiać ucha do końca zebrania? 158 00:09:48,421 --> 00:09:50,548 I ostrzec nas w razie czego? 159 00:09:50,631 --> 00:09:51,674 Tak jest! 160 00:09:51,757 --> 00:09:54,176 Myślę, że Makuu coś kombinuje. 161 00:09:54,260 --> 00:09:58,139 Musimy być gotowi na wszelkie okoliczności. 162 00:10:00,057 --> 00:10:03,936 Muszę słuchać. Nasłuchiwać, czy coś się nie dzieje. 163 00:10:04,020 --> 00:10:09,317 Vuruga Vuruga… Makuu. 164 00:10:09,900 --> 00:10:11,611 To brzmi jak kłopoty. 165 00:10:12,445 --> 00:10:15,948 Co dokładnie Twiga mówiła o Makuu? 166 00:10:16,032 --> 00:10:18,576 - Nie jestem pewny. - Raczej nic dobrego. 167 00:10:18,659 --> 00:10:20,995 Krokodyle i żyrafy się nie dogadują. 168 00:10:21,078 --> 00:10:23,497 Pewnie Makuu zaatakuje Twigę! 169 00:10:23,581 --> 00:10:25,082 I zepsuje zebranie. 170 00:10:25,166 --> 00:10:27,668 Myślę, że to był jego plan. 171 00:10:27,752 --> 00:10:29,712 Aż po kres Lwiej Ziemi… 172 00:10:29,795 --> 00:10:31,714 Lwia Straż was obroni! 173 00:10:36,385 --> 00:10:37,511 Odsuń się, Makuu! 174 00:10:39,180 --> 00:10:40,598 Makuu? 175 00:10:40,681 --> 00:10:44,101 - Nie bój się, Twiga! Obronię cię. - Przed czym? 176 00:10:44,185 --> 00:10:47,772 - Przed Makuu. Gdzie on jest? - Tu go nie ma. 177 00:10:47,855 --> 00:10:50,983 - Mtoto go słyszał. - Właściwie nie. 178 00:10:51,067 --> 00:10:53,444 Słyszałem, jak Twiga mówi o Makuu. 179 00:10:53,527 --> 00:10:56,030 Ja? Nic nie mówiłam o Makuu. 180 00:10:56,113 --> 00:10:59,075 - Ty coś mówiłaś? - Nie. Po co? 181 00:10:59,158 --> 00:11:00,326 Skąd mam wiedzieć? 182 00:11:00,409 --> 00:11:04,121 Ja tylko podjadam gałązki. Jak to żyrafa. 183 00:11:05,373 --> 00:11:07,958 Ja też. Pyszne gałązki. 184 00:11:10,294 --> 00:11:13,964 Vuruga Vuruga, ty chyba wolisz trawę? 185 00:11:14,590 --> 00:11:17,927 Bawoły jadają, co im pasuje. 186 00:11:18,010 --> 00:11:19,512 No dobrze. 187 00:11:19,595 --> 00:11:21,681 Czyli nic ci nie jest, Twiga? 188 00:11:21,764 --> 00:11:24,725 Wszystko w porządku. Dziękuję, że pytasz. 189 00:11:24,809 --> 00:11:30,272 - Na pewno macie ważniejsze sprawy. - Tak, chodźmy. 190 00:11:32,942 --> 00:11:35,653 To było dziwne, prawda? 191 00:11:35,736 --> 00:11:39,240 - Zakłóciliśmy im posiłek. - Chyba nie w tym rzecz, Mały B. 192 00:11:39,323 --> 00:11:40,991 Były zdenerwowane. 193 00:11:41,075 --> 00:11:43,160 Zwłaszcza, gdy wspomnieliśmy Makuu. 194 00:11:44,120 --> 00:11:47,957 Może im groził i boją się o tym powiedzieć? 195 00:11:48,040 --> 00:11:50,793 Nam? My jesteśmy Lwią Strażą. 196 00:11:50,876 --> 00:11:52,795 Musiał je bardzo wystraszyć. 197 00:11:52,878 --> 00:11:55,172 Obecność Makuu szkodzi zebraniu. 198 00:11:55,256 --> 00:11:57,591 Na szczęście Mtoto wszystko słyszy. 199 00:11:57,675 --> 00:12:00,636 Chciałbym mieć taki słuch jak ty, Mtoto. 200 00:12:00,720 --> 00:12:03,055 Byłoby niewiarybungagodnie! 201 00:12:03,139 --> 00:12:04,640 Postaram się. 202 00:12:04,724 --> 00:12:07,059 Na pomoc! 203 00:12:07,143 --> 00:12:09,562 Chyba łapię. Słyszałem właśnie… 204 00:12:09,645 --> 00:12:11,105 - Zazu! - Tak, ale… 205 00:12:11,188 --> 00:12:13,274 - Wszyscy słyszeliśmy. - Tam! 206 00:12:15,609 --> 00:12:17,903 Mbeya, musisz wstać. 207 00:12:17,987 --> 00:12:20,573 Nie dokończę portretu, gdy siedzisz. 208 00:12:21,240 --> 00:12:23,075 Gdzie Zazu? Ma kłopoty? 209 00:12:23,159 --> 00:12:24,535 Makuu go zjadł? 210 00:12:24,618 --> 00:12:28,581 Niech Zazu sam wytłumaczy. 211 00:12:28,664 --> 00:12:31,500 - Dobrze? - To nie jest śmieszne, Rafiki! 212 00:12:31,584 --> 00:12:33,210 Tu masz rację. 213 00:12:33,294 --> 00:12:36,338 Nie wstanę, dopóki nie przeprosisz. 214 00:12:36,422 --> 00:12:39,592 Ja mam przepraszać? 215 00:12:39,675 --> 00:12:42,094 To mnie nosorożec siedzi na głowie. 216 00:12:42,178 --> 00:12:44,472 Czy to miał na myśli król, 217 00:12:44,555 --> 00:12:46,807 mówiąc o kłopotach na zebraniu? 218 00:12:46,891 --> 00:12:49,935 - Chyba nie. - Nazwał mnie niezdarą. 219 00:12:50,019 --> 00:12:51,812 Nie. Ja cię tak nazwałem. 220 00:12:51,896 --> 00:12:53,439 Jak było, Rafiki? 221 00:12:55,900 --> 00:13:00,362 O nie, Kion. Lwia Straż sam musi dotrzeć… 222 00:13:02,656 --> 00:13:04,909 do spodu sprawy. 223 00:13:04,992 --> 00:13:08,162 Spód! Rozumiem. 224 00:13:08,245 --> 00:13:10,998 Czy ktoś mi powie, co się stało? 225 00:13:11,081 --> 00:13:14,043 Świetnie się bawiłem, gdy nagle ten… 226 00:13:14,126 --> 00:13:16,921 hipek z rogiem na mnie wpadł. 227 00:13:17,004 --> 00:13:20,466 Kogo nazywasz hipkiem? Jestem nosorożcem, pawianie! 228 00:13:20,549 --> 00:13:21,967 Kogo nazywasz pawianem? 229 00:13:22,051 --> 00:13:23,636 Jesteś pawianem. 230 00:13:24,386 --> 00:13:25,471 Racja. 231 00:13:25,554 --> 00:13:29,391 Nieważne, co się stało. Złaź ze mnie! 232 00:13:30,684 --> 00:13:31,852 Światło widzę! 233 00:13:32,937 --> 00:13:34,980 Myślałem, że już go nie zobaczę. 234 00:13:35,064 --> 00:13:39,735 Mbeya, te piórka nie zrobią z ciebie baletnicy. 235 00:13:39,819 --> 00:13:42,905 Słuchajcie, to był wypadek. 236 00:13:42,988 --> 00:13:45,241 Masz rację. Wybacz, Mbeya. 237 00:13:45,324 --> 00:13:47,159 Nic nie szkodzi. 238 00:13:47,576 --> 00:13:49,662 Wybacz, że na tobie usiadłem, Zazu. 239 00:13:49,745 --> 00:13:52,540 Jakoś się z tym pogodzę. 240 00:13:52,998 --> 00:13:57,044 Rafiki, obiecaj, że to się nie znajdzie na portrecie. 241 00:13:58,838 --> 00:14:00,673 Na oficjalnym nie. 242 00:14:00,756 --> 00:14:03,217 Lwia Straż! To Makuu! 243 00:14:03,300 --> 00:14:05,845 No dobra, Bupu, tego już za wiele! 244 00:14:05,928 --> 00:14:09,139 Jest przy Lwiej Skale i znów krzyczy na Bupu! 245 00:14:09,223 --> 00:14:10,432 Chodźmy! 246 00:14:11,475 --> 00:14:14,186 Właśnie, Bupu. Masz… 247 00:14:14,270 --> 00:14:17,439 - Mam cię! - Kion! Co ty robisz? 248 00:14:17,523 --> 00:14:19,608 Tata? Usłyszeliśmy… 249 00:14:20,484 --> 00:14:22,653 Negocjowaliśmy, mały. 250 00:14:22,736 --> 00:14:24,613 Prawie się porozumieliśmy, 251 00:14:24,697 --> 00:14:27,867 żeby krokodyle mogły spać przy wodopoju antylop. 252 00:14:28,909 --> 00:14:31,745 Bupu, Makuu, gdybyśmy mogli… 253 00:14:31,829 --> 00:14:35,374 Zapomnij! Jak mam wam zaufać, jeśli wy nie ufacie mnie? 254 00:14:35,457 --> 00:14:37,793 Całe to zebranie to żart! 255 00:14:37,877 --> 00:14:40,379 Makuu, tak mało brakowało. 256 00:14:41,839 --> 00:14:44,800 Nie martw się, Bupu. Spróbujemy jeszcze raz. 257 00:14:44,884 --> 00:14:47,970 Wasza Wysokość, nie widzę już sensu. 258 00:14:48,053 --> 00:14:49,471 Zrobiłem, co mogłem. 259 00:14:49,555 --> 00:14:53,142 Ale krokodyle nie są zdolne do negocjacji. 260 00:14:53,225 --> 00:14:54,643 Nieprawda. 261 00:14:56,979 --> 00:14:58,939 Mówiliśmy o tym, Kion. 262 00:14:59,023 --> 00:15:02,192 Wiem, tato. Ale coś tu się dzieje. 263 00:15:02,276 --> 00:15:05,654 - Nie wiem co, ale Makuu… - Jest nowym przywódcą. 264 00:15:05,738 --> 00:15:07,781 Musi mi zaufać. 265 00:15:07,865 --> 00:15:10,242 Dlatego zaprosiłem go na zebranie. 266 00:15:10,326 --> 00:15:12,119 On je ciągle psuje. 267 00:15:12,202 --> 00:15:13,871 Ty omal go nie zepsułeś! 268 00:15:13,954 --> 00:15:16,582 Ja… Przepraszam, tato. 269 00:15:16,665 --> 00:15:18,417 Wymyśl, jak to naprawić. 270 00:15:18,500 --> 00:15:23,047 Wracam do gaju Mizimu. Spróbuję uratować to zebranie. 271 00:15:24,632 --> 00:15:26,133 W porządku, Kion? 272 00:15:26,216 --> 00:15:28,427 - Poważna sprawa. - To fakt. 273 00:15:28,510 --> 00:15:32,556 Czym Simba się tak zdenerwował? Przecież uratowałeś Bupu. 274 00:15:32,640 --> 00:15:34,350 Wcale nie. 275 00:15:34,433 --> 00:15:37,603 - Bupu nie potrzebował ratunku. - Nie? 276 00:15:37,686 --> 00:15:40,105 Ale myślisz, że Makuu coś knuje? 277 00:15:40,189 --> 00:15:42,316 Już nie wiem. 278 00:15:42,399 --> 00:15:44,109 Muszę to przemyśleć. 279 00:15:51,241 --> 00:15:52,952 Dziadku Mufaso. 280 00:15:54,620 --> 00:15:56,372 Tak, Kionie? 281 00:15:56,455 --> 00:15:58,624 Tata jest na mnie zły. 282 00:15:58,707 --> 00:16:01,085 Martwię się, że zepsułem zebranie. 283 00:16:01,168 --> 00:16:03,337 Nie chciałem, ale… 284 00:16:04,004 --> 00:16:06,632 Byłem pewien, że Makuu je zepsuje. 285 00:16:06,715 --> 00:16:09,927 Co zrobił Makuu, że tak uważasz? 286 00:16:10,010 --> 00:16:12,262 No bo… On… 287 00:16:12,888 --> 00:16:14,181 Właściwie to nic. 288 00:16:14,264 --> 00:16:17,851 Ale czuję, że stanie się coś złego. 289 00:16:17,935 --> 00:16:20,604 Powinienem powstrzymać Makuu, prawda? 290 00:16:20,688 --> 00:16:25,567 Wiesz, co Rafiki mawia o pochopnym wyciąganiu wniosków. 291 00:16:25,651 --> 00:16:28,946 „Pochopne wnioski to płacz i troski”. 292 00:16:30,447 --> 00:16:35,452 Może powinieneś się dowiedzieć, co się tak naprawdę dzieje? 293 00:16:35,536 --> 00:16:37,997 Bez wyciągania pochopnych wniosków. 294 00:16:38,080 --> 00:16:41,125 Dziękuję, dziadku. Postaram się. 295 00:16:41,208 --> 00:16:43,335 Wiem. 296 00:16:46,296 --> 00:16:47,297 Kion, Kion! 297 00:16:49,008 --> 00:16:51,010 Mtoto słyszał, że Makuu atakuje. 298 00:16:51,093 --> 00:16:54,930 - Musimy iść! - Makuu atakuje? Mtoto? 299 00:16:55,014 --> 00:16:57,558 Słyszałem coś o ataku. 300 00:16:57,641 --> 00:16:59,727 Nie wiem, kto atakuje kogo. 301 00:16:59,810 --> 00:17:02,521 To na pewno Makuu. Kto inny? 302 00:17:02,604 --> 00:17:06,066 Spokojnie, Bunga. Bez pochopnych wniosków. 303 00:17:06,150 --> 00:17:08,068 Mtoto, posłuchasz jeszcze raz? 304 00:17:08,819 --> 00:17:13,615 …zapłaci. Zrobimy to dziś po zmierzchu! 305 00:17:13,699 --> 00:17:17,578 Zrobią to dziś po zmierzchu. 306 00:17:17,661 --> 00:17:21,248 - Kto co zamierza zrobić? - Tego nie wiem. 307 00:17:21,331 --> 00:17:23,500 Wiadomo, że to spisek Makuu! 308 00:17:23,584 --> 00:17:26,128 W każdym razie to się stanie dziś w nocy. 309 00:17:26,211 --> 00:17:30,299 Do tej pory Makuu nie zrobił nic złego. 310 00:17:30,382 --> 00:17:34,303 Ale wszystko, co Mtoto dziś słyszał, dotyczy jego. 311 00:17:34,386 --> 00:17:37,222 On się z nikim nie dogaduje. 312 00:17:37,306 --> 00:17:38,640 Masz rację, Fuli. 313 00:17:38,724 --> 00:17:41,393 Makuu ma tu wielu wrogów. 314 00:17:41,477 --> 00:17:44,063 Wydawało się, że chce to zmienić. 315 00:17:44,146 --> 00:17:49,860 Ale nawet jeśli on jest gotowy na zmiany, inni niekoniecznie. 316 00:17:49,943 --> 00:17:51,737 A to znaczy… Co? 317 00:17:54,364 --> 00:17:57,826 No jasne! To wcale nie Makuu coś knuje! 318 00:17:57,910 --> 00:17:59,328 On jest celem. 319 00:17:59,411 --> 00:18:02,206 Lwia Straż! Musimy znaleźć Makuu i go uratować. 320 00:18:07,669 --> 00:18:08,670 Makuu! 321 00:18:09,963 --> 00:18:11,548 Daj mi spokój, mały. 322 00:18:11,632 --> 00:18:13,342 Makuu, posłuchaj. 323 00:18:13,425 --> 00:18:14,551 Coś ci grozi! 324 00:18:14,635 --> 00:18:16,428 Znów na mnie skoczysz? 325 00:18:16,512 --> 00:18:20,057 Spokojnie, Makuu. Będziemy cię chronić. 326 00:18:20,140 --> 00:18:22,726 Wy będziecie chronić mnie? 327 00:18:23,310 --> 00:18:25,020 Jestem krokodylem. 328 00:18:25,104 --> 00:18:28,357 Przed czym moglibyście mnie obronić? 329 00:18:30,359 --> 00:18:32,277 Hapana! To pułapka! 330 00:18:32,361 --> 00:18:35,572 Kion, on się zsuwa! 331 00:18:35,656 --> 00:18:36,990 Trzymaj się, Makuu. 332 00:18:37,491 --> 00:18:39,409 A co niby robię? 333 00:18:39,493 --> 00:18:40,911 Wszyscy razem! 334 00:18:47,709 --> 00:18:49,211 Dzięki, mały. 335 00:18:49,294 --> 00:18:50,462 Nie ma sprawy. 336 00:18:51,463 --> 00:18:53,841 To ma być pułapka? 337 00:18:53,924 --> 00:18:55,843 Raczej kiepska. 338 00:18:55,926 --> 00:18:58,428 Kto miałby wpaść… 339 00:18:59,096 --> 00:19:01,098 - Bunga! - Nic mi nie jest. 340 00:19:02,182 --> 00:19:03,934 Co to za zapach? 341 00:19:04,017 --> 00:19:06,520 Chyba zgniłe owoce. 342 00:19:08,063 --> 00:19:10,023 Nie są tak całkiem zgniłe. 343 00:19:11,316 --> 00:19:14,820 Ktoś chciał, żebym wpadł do dołu 344 00:19:14,903 --> 00:19:16,780 pełnego gnijących owoców. 345 00:19:16,864 --> 00:19:19,825 Mówię, że nie są tak bardzo zgniłe. 346 00:19:19,908 --> 00:19:21,368 Kto to zrobił? 347 00:19:21,451 --> 00:19:22,870 Nie jestem pewien. 348 00:19:22,953 --> 00:19:26,290 Ale mam pomysł, jak możemy się dowiedzieć. 349 00:19:27,040 --> 00:19:29,251 Zwierzęta z Zebrania Sawanny, 350 00:19:29,334 --> 00:19:31,420 mam smutne wieści. 351 00:19:32,671 --> 00:19:36,383 Nie wiem, jak to powiedzieć, ale chodzi o Makuu. 352 00:19:38,051 --> 00:19:40,345 Wieczorem wpadł do dołu. 353 00:19:41,430 --> 00:19:42,848 Poważnie się poranił. 354 00:19:43,473 --> 00:19:45,142 Próbował się wydostać. 355 00:19:45,225 --> 00:19:49,021 Walczył dzielnie, jak na krokodyla przystało, ale… 356 00:19:50,480 --> 00:19:52,608 Z przykrością zawiadamiam, że Makuu 357 00:19:52,691 --> 00:19:55,611 zakończył swą podróż po Kręgu Życia. 358 00:19:55,694 --> 00:19:57,863 - Co? - To okropne. 359 00:19:57,946 --> 00:20:00,449 Już prawie zawarliśmy umowę. 360 00:20:00,532 --> 00:20:03,327 Nie chciałyśmy, żeby coś mu się stało. 361 00:20:03,410 --> 00:20:05,913 Miał tylko wpaść w zgniłe owoce. 362 00:20:07,915 --> 00:20:11,043 Powtarzam. Wcale nie są takie zgniłe. 363 00:20:13,295 --> 00:20:16,298 Myśleliście, że jeden dołek mnie załatwi? 364 00:20:18,592 --> 00:20:20,469 Dosyć tego wzdychania. 365 00:20:20,552 --> 00:20:21,553 Makuu? 366 00:20:21,637 --> 00:20:23,513 Makuu, nic ci nie jest! 367 00:20:23,597 --> 00:20:26,183 Bunga, przecież wiedziałeś. 368 00:20:26,266 --> 00:20:27,309 No tak. 369 00:20:30,103 --> 00:20:32,231 Nie chciałyśmy cię skrzywdzić. 370 00:20:32,314 --> 00:20:33,732 Miałeś tylko śmierdzieć. 371 00:20:33,815 --> 00:20:38,028 Rządziłeś się tu. Chcieliśmy ci dać nauczkę. 372 00:20:38,779 --> 00:20:42,491 Przybyłem tu, żeby pokazać, że jestem dobrym przywódcą. 373 00:20:43,075 --> 00:20:46,620 By przysłużyć się mojemu stadu i Lwiej Ziemi. 374 00:20:46,703 --> 00:20:49,373 Nie daliście mi szansy. 375 00:20:49,790 --> 00:20:53,835 Za moje starania otrzymałem to! 376 00:20:55,170 --> 00:20:57,130 Spisek… 377 00:20:58,632 --> 00:21:01,718 godny krokodyla. 378 00:21:01,802 --> 00:21:04,596 Sam bym tego lepiej nie zrobił. 379 00:21:06,014 --> 00:21:11,436 Niech Zebranie Sawanny króla Simby trwa dalej! 380 00:21:13,855 --> 00:21:15,983 Brawo, Kion. 381 00:21:16,066 --> 00:21:17,985 Uratowałeś to zebranie. 382 00:21:18,068 --> 00:21:21,613 - Najpierw prawie je zepsułem. - Makuu. 383 00:21:21,697 --> 00:21:26,326 Może ty i stado spędzicie porę suchą, śpiąc koło naszego wodopoju? 384 00:21:26,410 --> 00:21:30,664 Co ty mówisz? Krokodyle będą spały przy naszej sadzawce. 385 00:21:30,747 --> 00:21:33,083 Nie. Powinny być koło nas. 386 00:21:33,166 --> 00:21:34,710 Wybacz, synu. 387 00:21:35,085 --> 00:21:38,213 Muszę się tym zająć, zanim coś się rozpęta. 388 00:21:40,590 --> 00:21:43,468 - Mtoto! - Mama! Zapomniałem. 389 00:21:43,552 --> 00:21:46,722 Już biegnę do domu. Cześć wszystkim! 390 00:21:48,432 --> 00:21:51,143 Cieszę się, że nie słyszę tak, jak Mtoto. 391 00:21:51,226 --> 00:21:53,228 Nie chcę się pchać w cudze sprawy. 392 00:21:53,312 --> 00:21:54,730 A poza tym 393 00:21:54,813 --> 00:21:57,816 głupio byś wyglądał z takimi wielkimi uszami. 394 00:22:26,720 --> 00:22:28,305 Nadchodzi Lwia Straż 395 00:22:28,388 --> 00:22:30,390 Napisy: Karolina Jaszczuk