1 00:00:17,351 --> 00:00:19,186 -Wyczyściłam ci buty. -Dzięki. 2 00:00:20,104 --> 00:00:21,105 Wiążę krawat. 3 00:00:24,692 --> 00:00:26,026 Ładnie wyglądasz. 4 00:00:27,027 --> 00:00:29,155 Dzięki. Ty też. 5 00:00:29,864 --> 00:00:31,323 Pasuje ci ten garnitur. 6 00:00:33,159 --> 00:00:35,035 Za często go noszę. 7 00:00:38,789 --> 00:00:40,499 Piękny dzień. 8 00:00:43,544 --> 00:00:46,380 Nie ma to jak styczeń w Los Angeles. 9 00:00:47,965 --> 00:00:49,300 Powinno padać. 10 00:00:50,634 --> 00:00:53,429 Chłód, deszcz i smutek. 11 00:00:55,723 --> 00:00:57,558 Kalifornijskie pogrzeby. 12 00:00:58,976 --> 00:01:00,728 Powinno padać. 13 00:01:02,146 --> 00:01:03,022 Wszystko gra? 14 00:01:04,815 --> 00:01:06,192 Chodźmy. 15 00:02:00,287 --> 00:02:01,914 Nałożyłam ci. 16 00:02:01,997 --> 00:02:03,999 Dzięki. Nie jestem głodny. 17 00:02:04,083 --> 00:02:05,751 Musisz jeść. 18 00:02:05,835 --> 00:02:08,295 Zjem, ale później. Obiecuję. 19 00:02:09,880 --> 00:02:11,882 Bella Winslow. Córka Donny. 20 00:02:11,966 --> 00:02:14,969 Wiemy. Maddie Bosch. To mój tata. 21 00:02:15,636 --> 00:02:18,180 Harry Bosch. Tak mi przykro. 22 00:02:19,390 --> 00:02:21,725 Twoja matka była niezwykłą kobietą. 23 00:02:22,142 --> 00:02:23,394 Dziękuję za przyjście. 24 00:02:23,477 --> 00:02:25,771 Nie ma za co. Piękny pogrzeb. 25 00:02:25,855 --> 00:02:27,273 Zgadzam się. 26 00:02:27,356 --> 00:02:30,526 Taka piękna pogoda, powinno lać. 27 00:02:30,609 --> 00:02:31,861 Doskonale rozumiem. 28 00:02:31,944 --> 00:02:34,238 Mama mówiła o panu z sympatią. 29 00:02:34,655 --> 00:02:36,866 -Też bardzo ją lubiłem. -Wspominała. 30 00:02:37,950 --> 00:02:39,410 Dziękuję panu. 31 00:02:39,493 --> 00:02:42,705 Dodawał jej pan wigoru i animuszu. 32 00:02:43,122 --> 00:02:44,206 Z wzajemnością. 33 00:02:45,541 --> 00:02:46,584 Brakuje mi jej. 34 00:02:49,503 --> 00:02:51,338 Jeszcze raz dziękuję. 35 00:02:51,422 --> 00:02:54,216 Odezwij się, skoczymy na kawę, zanim wyjadę. 36 00:02:54,300 --> 00:02:55,301 Chętnie. 37 00:03:00,598 --> 00:03:02,641 -Ani słowa. -O czym? 38 00:03:02,725 --> 00:03:04,727 O tym, co chciałaś powiedzieć. 39 00:03:07,229 --> 00:03:08,731 Nie śmiałabym. 40 00:03:14,361 --> 00:03:15,738 Córka Donny... 41 00:03:16,363 --> 00:03:18,574 -Powinnaś do niej zadzwonić. -Do Belli? 42 00:03:20,993 --> 00:03:22,328 Może zadzwonię. 43 00:03:22,870 --> 00:03:24,705 Mamy wiele wspólnego. 44 00:03:24,788 --> 00:03:25,831 Tak. 45 00:03:26,999 --> 00:03:29,793 -Dzwoniłeś rano do szpitala? -Tak. 46 00:03:30,294 --> 00:03:33,005 Jest stabilna. Wciąż w ciężkim w stanie. 47 00:03:34,798 --> 00:03:36,717 Kiedy będę mogła ją odwiedzić? 48 00:03:37,051 --> 00:03:38,427 Gdy odzyska przytomność. 49 00:03:41,388 --> 00:03:43,057 Powoli, Mads. 50 00:03:45,309 --> 00:03:46,644 Powoli. 51 00:04:52,626 --> 00:04:55,004 ZŁOTY PREZENT - FIRMA JUBILERSKA - 1949 R. 52 00:04:55,087 --> 00:04:57,464 Zepsuta kamera na wiele się nie zdaje. 53 00:04:57,548 --> 00:04:59,341 Sądziłem, że odstrasza. 54 00:04:59,425 --> 00:05:02,594 Może dzieciaki, ale nie zawodowców. 55 00:05:02,678 --> 00:05:05,055 -Zamierzałem ją naprawić. -Jak pan to zrobi, 56 00:05:05,139 --> 00:05:08,308 proszę ustawić ekran tak, żeby klienci się widzieli. 57 00:05:08,392 --> 00:05:10,436 -To będzie odstraszało. -Jasne. 58 00:05:10,519 --> 00:05:13,564 Polecam też głośny alarm aktywowany przyciskiem. 59 00:05:13,647 --> 00:05:15,274 Mam alarm. 60 00:05:15,357 --> 00:05:17,192 Najważniejszy jest przycisk. 61 00:05:18,444 --> 00:05:21,905 Najpierw proszę naprawić kamery. Ma pan piękny towar. 62 00:05:21,989 --> 00:05:23,240 Coś pani wpadło w oko? 63 00:05:23,323 --> 00:05:25,159 Mam słabość do kolczyków. 64 00:05:27,619 --> 00:05:28,954 Nie dziś. 65 00:05:29,038 --> 00:05:30,622 Dam pani zniżkę. 66 00:05:30,706 --> 00:05:33,167 Wolę kupować bez zniżek. 67 00:05:33,751 --> 00:05:35,753 Jeśli to wszystko, 68 00:05:35,836 --> 00:05:37,463 to przede mną kilka sklepów. 69 00:05:37,546 --> 00:05:40,049 Dziękuję za pomoc, pani porucznik. 70 00:05:40,132 --> 00:05:42,843 Taka nasza rola. Chronić i służyć. 71 00:05:47,806 --> 00:05:51,310 Taneczny krok niczym Hector Lavoe. Co masz? 72 00:05:51,393 --> 00:05:54,063 -Odciski palców z zabójstwa Fowkkesa. -Świetnie. 73 00:05:54,146 --> 00:05:55,814 Charles Kipps? 74 00:05:55,898 --> 00:05:58,025 To on. Nasz zabójca. 75 00:05:58,108 --> 00:06:00,569 Charles Kipps. Mam broń, podróżuję. 76 00:06:01,278 --> 00:06:03,280 -Kartoteka? -Czysta. 77 00:06:03,363 --> 00:06:05,282 Skąd masz jego odciski? 78 00:06:05,365 --> 00:06:08,243 To żołnierz. Policja wojskowa. 79 00:06:08,327 --> 00:06:11,163 To wyjaśnia umiejętności. Gdzie jego kryjówka? 80 00:06:11,246 --> 00:06:14,124 W Vegas. Tam wojsko posyła mu emeryturę. 81 00:06:14,708 --> 00:06:17,711 Skontaktuję się z tamtejszą policją i załatwię nakazy. 82 00:06:17,795 --> 00:06:18,629 Przejażdżka. 83 00:06:19,171 --> 00:06:20,380 Nie możemy polecieć? 84 00:06:21,256 --> 00:06:22,758 Przynieś akta sprawy. 85 00:06:24,093 --> 00:06:25,302 Food trucki z taco, 86 00:06:25,385 --> 00:06:27,638 sześć meksykańskich knajp. 87 00:06:27,721 --> 00:06:30,474 Peña chce wyjść na prostą. 88 00:06:31,683 --> 00:06:33,352 Od wymuszeń do biznesu. 89 00:06:33,435 --> 00:06:34,561 Amerykański sen. 90 00:06:36,480 --> 00:06:39,274 Coś jeszcze. Nieruchomości na wynajem. 91 00:06:39,358 --> 00:06:40,901 Gentryfikowane dzielnice. 92 00:06:40,984 --> 00:06:43,821 East Hollywood, Thai Town, Echo Park. Legalne. 93 00:06:45,989 --> 00:06:48,742 Jeśli zignorować źródło finansowania. 94 00:06:48,826 --> 00:06:50,994 Dlaczego federalni przymykają oko? 95 00:06:52,287 --> 00:06:55,499 Próbowałam się dowiedzieć, naprawdę. 96 00:06:55,582 --> 00:06:58,919 Dowiedziałam się tylko, że nie muszę wiedzieć, 97 00:06:59,002 --> 00:07:02,005 i jeśli wiem, co dla mnie dobre, to odpuszczę. 98 00:07:02,089 --> 00:07:03,924 Ja się wolno uczę. 99 00:07:05,134 --> 00:07:07,845 Peña ma wysoko postawionych kumpli w FBI. 100 00:07:07,928 --> 00:07:08,762 Najwyraźniej. 101 00:07:09,346 --> 00:07:11,640 Policja go obserwuje od miesięcy. 102 00:07:14,268 --> 00:07:15,102 Billets. 103 00:07:15,185 --> 00:07:16,770 Grace. Marsha Macken. 104 00:07:16,854 --> 00:07:19,314 Marsh, kopę lat. 105 00:07:19,982 --> 00:07:22,067 Chodzi o moją skargę? 106 00:07:22,151 --> 00:07:23,443 Chciałabym. 107 00:07:23,527 --> 00:07:25,988 -Co jest? -Lepiej się spotkajmy. 108 00:07:27,072 --> 00:07:29,449 Możemy zaczekać do końca zmiany? 109 00:07:29,533 --> 00:07:31,577 Wyślę ci godzinę i adres. 110 00:07:36,748 --> 00:07:38,917 Konsulting za 150 000 $ 111 00:07:39,001 --> 00:07:42,504 na potrzeby kampanii burmistrz nie jest niezwykły ani skandaliczny. 112 00:07:42,588 --> 00:07:44,339 To nie firma konsultingowa. 113 00:07:44,423 --> 00:07:46,466 Proszę przewrócić stronę. 114 00:07:48,177 --> 00:07:51,471 To fikcyjna spółka. Należy do Henry'ego Myersa. 115 00:07:52,556 --> 00:07:55,684 Szefa Stowarzyszenia Związków Zawodowych w Los Angeles? 116 00:07:55,767 --> 00:07:57,144 Zgadza się. 117 00:07:58,353 --> 00:08:01,440 Poparł Lopez. Wszystko jasne. 118 00:08:01,523 --> 00:08:03,233 Był dobrze zmotywowany. 119 00:08:04,151 --> 00:08:06,320 A dlaczego FBI zaniechało śledztwa? 120 00:08:06,403 --> 00:08:07,696 Ostatnia strona. 121 00:08:12,826 --> 00:08:16,371 „Zbyt mało dowodów, by udowodnić wymianę korzyści”. 122 00:08:16,455 --> 00:08:17,831 Delikatna sprawa. 123 00:08:18,373 --> 00:08:21,293 Pierwsza kadencja i pierwsza latynoska burmistrz. 124 00:08:21,376 --> 00:08:24,254 Musieli mieć mocne dowody na korupcję. 125 00:08:24,671 --> 00:08:26,215 Dlatego zamknęli sprawę. 126 00:08:28,091 --> 00:08:29,218 Dobra robota. 127 00:08:29,593 --> 00:08:30,677 Dziękuję. 128 00:08:43,440 --> 00:08:44,399 Jimmy. 129 00:08:44,483 --> 00:08:45,776 Nie chcę zrzędzić. 130 00:08:45,859 --> 00:08:49,363 Ponagliłem sprawdzanie komórki zabójcy. Od razu dam ci znać. 131 00:08:49,446 --> 00:08:53,867 Jasne. Jadę z Bennett do Vegas. 132 00:08:54,326 --> 00:08:55,285 A co tam jest? 133 00:08:55,369 --> 00:08:59,164 Charles Kipps, zabójca. Znam jego ostatnią lokalizację. 134 00:08:59,248 --> 00:09:00,499 Mam tam kumpla. 135 00:09:00,582 --> 00:09:03,168 Detektywa o nazwisku Iverson. 136 00:09:03,710 --> 00:09:04,878 Odezwę się do niego. 137 00:09:04,962 --> 00:09:06,505 Podczas przeszukania 138 00:09:06,588 --> 00:09:09,967 poszukaj związku pomiędzy Kippsem a Willym Datzem. 139 00:09:10,050 --> 00:09:12,594 Tym gangsterem? Jasne. 140 00:09:12,678 --> 00:09:13,512 Jimmy. 141 00:09:13,929 --> 00:09:14,805 Tak? 142 00:09:15,430 --> 00:09:16,598 Daj Bennett prowadzić. 143 00:09:16,682 --> 00:09:18,183 Wal się, Bosch. 144 00:09:23,814 --> 00:09:25,774 Nie wiedziałeś, że Peña donosi? 145 00:09:25,857 --> 00:09:27,025 Za chuj. 146 00:09:27,109 --> 00:09:29,611 FBI nam nic nie mówi. Jesteś pewny? 147 00:09:29,695 --> 00:09:31,738 Pozwolili mu wyprać forsę z dragów 148 00:09:31,822 --> 00:09:33,949 na food truckach i nieruchomościach. 149 00:09:34,032 --> 00:09:37,411 Zwinęli Alvareza, zanim zdążył powiązać Peñę z podpaleniem. 150 00:09:37,494 --> 00:09:39,413 FBI go chroni, bez dwóch zdań. 151 00:09:39,496 --> 00:09:42,582 Cholera. Kiepsko, stary. 152 00:09:43,417 --> 00:09:45,752 To zamyka ci sprawę. Nie dorwiesz Peñi. 153 00:09:45,836 --> 00:09:46,878 Nie licz na to. 154 00:09:46,962 --> 00:09:49,298 -Muszę pogadać z Trejo. -Nic nie powie. 155 00:09:49,381 --> 00:09:52,092 Chcę mu coś pokazać. Pogadaj z jego adwokatem. 156 00:09:52,175 --> 00:09:53,051 Załatw to. 157 00:09:59,474 --> 00:10:00,392 Marsh. 158 00:10:01,393 --> 00:10:02,227 Grace. 159 00:10:04,021 --> 00:10:05,814 Wybacz te tajemnice. 160 00:10:05,897 --> 00:10:06,815 Co się dzieje? 161 00:10:06,898 --> 00:10:09,526 Złożono na ciebie poważną skargę. 162 00:10:09,609 --> 00:10:11,862 Ja pierdolę. Za co? 163 00:10:12,362 --> 00:10:13,488 Że bierzesz w łapę. 164 00:10:15,157 --> 00:10:17,659 I nie mówię tu o latte za piątaka. 165 00:10:17,743 --> 00:10:20,620 No pewnie. Nigdy nie chodzi o drobiazgi. 166 00:10:21,621 --> 00:10:24,875 Śmiało, masz prawo się wściekać. 167 00:10:25,834 --> 00:10:27,669 To reakcja na atak. 168 00:10:28,503 --> 00:10:29,713 Dwóch policjantów? 169 00:10:29,796 --> 00:10:30,839 Tak. 170 00:10:30,922 --> 00:10:33,508 Kto zgłosił skargę? 171 00:10:33,592 --> 00:10:35,218 Cywil. 172 00:10:36,219 --> 00:10:37,346 Cywil? 173 00:10:39,973 --> 00:10:41,808 Że co? 174 00:10:53,945 --> 00:10:56,198 -Jest więcej kartonów? -Tam. 175 00:11:08,085 --> 00:11:09,544 Ron Carter? 176 00:11:09,628 --> 00:11:11,755 Świetnie. Dobrze cię wychowałem. 177 00:11:13,465 --> 00:11:15,092 Nawróciłam Antonia. 178 00:11:15,175 --> 00:11:16,259 Na jazz? 179 00:11:16,343 --> 00:11:18,053 Jazz na winylu. 180 00:11:18,470 --> 00:11:21,014 Szerzysz dzieło Pana. Jestem dumny. 181 00:11:24,643 --> 00:11:27,354 Zamieszkanie z Antoniem i odpoczynek od szkoły 182 00:11:27,437 --> 00:11:29,022 dobrze mi zrobią. 183 00:11:30,816 --> 00:11:32,067 Muszę pomyśleć. 184 00:11:32,609 --> 00:11:33,985 I to sporo. 185 00:11:35,112 --> 00:11:36,321 Znajdziesz pracę? 186 00:11:36,405 --> 00:11:39,241 W końcu tak. Jak Honey wróci do pracy. 187 00:11:39,908 --> 00:11:42,411 To może potrwać. Albo się nie wydarzyć. 188 00:11:42,869 --> 00:11:43,912 Wiem. 189 00:11:44,329 --> 00:11:45,872 Antonio nie ma nic przeciwko? 190 00:11:46,540 --> 00:11:49,042 A pieniądze? Twoja część czynszu? 191 00:11:50,210 --> 00:11:51,461 Coś wymyślimy. 192 00:11:51,920 --> 00:11:55,924 Wiesz, że nie ucząc się, nie dostaniesz co miesiąc renty rodzinnej. 193 00:11:56,007 --> 00:11:59,761 Wiem. Mam trochę oszczędności i to, co zostawiła mi mama. 194 00:11:59,845 --> 00:12:03,432 Mama nalegała, żeby zachować to na czarną godzinę. 195 00:12:03,890 --> 00:12:05,684 To jest czarna godzina. 196 00:12:05,767 --> 00:12:06,810 Tak? 197 00:12:06,893 --> 00:12:09,938 Po tym, co się stało? Bez wątpienia. 198 00:12:13,024 --> 00:12:13,859 No dobrze. 199 00:12:16,736 --> 00:12:17,737 Rozumiem. 200 00:12:22,367 --> 00:12:23,994 Potrzebuję czasu. 201 00:12:26,830 --> 00:12:28,832 Zastanowię się, co robię z życiem. 202 00:12:31,626 --> 00:12:32,711 Dobrze. 203 00:12:46,558 --> 00:12:48,059 Numery kart płatniczych. 204 00:12:49,102 --> 00:12:54,357 Najwyraźniej señor Peña umościł sobie gniazdko u federalnych. 205 00:12:54,441 --> 00:12:57,444 Nie ma to jak szukanie wiatru w polu i próżny trud. 206 00:12:57,527 --> 00:12:59,279 Wiem, niewielkie szanse. 207 00:12:59,362 --> 00:13:02,908 Dla Dziewczynki od Tamale poruszymy ziebo i niemię. 208 00:13:03,325 --> 00:13:04,826 Dzięki. 209 00:13:06,828 --> 00:13:09,456 Wiesz, że to spuneryzm? „Ziebo i niemię”? 210 00:13:09,539 --> 00:13:12,918 Wiem, co to jest. Specjalnie tak powiedziałem. 211 00:13:14,377 --> 00:13:16,630 Albo tracisz zdolności poznawcze. 212 00:13:17,756 --> 00:13:19,174 To sobie rozpoznaj. 213 00:13:30,644 --> 00:13:32,187 Masz coś, Dylan? 214 00:13:33,563 --> 00:13:35,941 Świetnie, podeślij. Dzięki. 215 00:13:36,816 --> 00:13:38,902 -Coś wiadomo o komórce? -W końcu. 216 00:13:44,032 --> 00:13:47,494 Tamtego dnia Kipps dostał SMS z nieznanego numeru. 217 00:13:47,577 --> 00:13:49,204 „Zrobione”? 218 00:13:49,287 --> 00:13:51,414 Otrzymano w Downtown. 219 00:13:51,790 --> 00:13:54,167 Wtedy trzymał Donnę na muszce. 220 00:13:55,043 --> 00:13:56,461 Przykro mi. 221 00:13:56,920 --> 00:13:58,838 Jimmy znalazł komórkę zabójcy. 222 00:13:59,422 --> 00:14:01,508 Odpisaliśmy na ten numer. 223 00:14:02,884 --> 00:14:03,760 „Po wszystkim”. 224 00:14:04,553 --> 00:14:05,387 Tak. 225 00:14:05,470 --> 00:14:07,013 Gdzie otrzymano wiadomość? 226 00:14:08,265 --> 00:14:09,516 W Las Vegas. 227 00:14:09,891 --> 00:14:11,643 -Willy Datz? -Tak przypuszczam. 228 00:14:11,726 --> 00:14:14,020 Pierwszy SMS, „Zrobione?”. 229 00:14:14,104 --> 00:14:17,190 Datz pytał Kippsa, czy zabił już Fowkkesa i Sobel. 230 00:14:17,274 --> 00:14:18,692 I Maddie. 231 00:14:19,943 --> 00:14:22,862 -Mieliśmy umowę. -Niczego nie obiecałam. 232 00:14:22,946 --> 00:14:25,865 Utrzymanie status quo w zamian za moje wsparcie. 233 00:14:26,575 --> 00:14:29,369 Przykro mi, że źle pan zrozumiał nasze rozmowy. 234 00:14:29,452 --> 00:14:30,912 Henry Myers. 235 00:14:35,208 --> 00:14:37,711 To zapewne czubek góry lodowej. 236 00:14:40,005 --> 00:14:42,257 Kto jeszcze bawił się na tym balu? 237 00:14:42,841 --> 00:14:44,092 Czego chcesz? 238 00:14:44,884 --> 00:14:46,428 Tylko tego, co mi się należy. 239 00:14:47,220 --> 00:14:49,848 Pięciu kolejnych lat współpracy 240 00:14:49,931 --> 00:14:52,892 na rzecz mieszkańców tego wspaniałego miasta. 241 00:15:03,737 --> 00:15:04,613 Cześć. 242 00:15:09,034 --> 00:15:10,994 Norris i Leonard. 243 00:15:11,077 --> 00:15:13,788 Dwie gnidy. 244 00:15:13,872 --> 00:15:15,457 -Dzięki, Mank. -Do usług. 245 00:15:21,087 --> 00:15:21,921 Co teraz? 246 00:15:22,756 --> 00:15:23,923 Nie wiem. 247 00:15:25,592 --> 00:15:26,468 Cooper? 248 00:15:26,551 --> 00:15:29,137 I będzie po śledztwie. 249 00:15:29,220 --> 00:15:31,014 Jak pójdę z tym wyżej... 250 00:15:31,097 --> 00:15:34,184 Ryzykujesz biurokratyczne reperkusje. 251 00:15:34,267 --> 00:15:36,811 Nie będę siedzieć i patrzeć, jak dwa gnojki 252 00:15:36,895 --> 00:15:38,229 rujnują mi reputację. 253 00:15:38,313 --> 00:15:40,106 Rozumiem. Jasne. 254 00:15:40,190 --> 00:15:45,070 Kilku sztywniaków na parkingu przeszukuje pani samochód. 255 00:15:52,118 --> 00:15:55,205 Powoli, panowie. Zajmę się tym. 256 00:15:55,288 --> 00:15:57,082 Z drogi, Mank. 257 00:15:57,916 --> 00:15:59,501 Ty przodem, Alphonse. 258 00:16:05,298 --> 00:16:06,716 Co tu się dzieje? 259 00:16:06,800 --> 00:16:09,803 Proszę nie podchodzić. Porucznik Billets? 260 00:16:09,886 --> 00:16:13,515 -Kim jesteście i co robicie? -Porucznik Klotz. Badam skargę. 261 00:16:13,598 --> 00:16:15,392 -Czyją? -Nie mogę powiedzieć. 262 00:16:15,475 --> 00:16:17,435 Gówno prawda. Gdzie nakaz? 263 00:16:17,519 --> 00:16:20,188 Nie potrzebuję, to własność miasta. Wóz policji. 264 00:16:20,271 --> 00:16:23,233 Proszę dać nam działać. 265 00:16:26,319 --> 00:16:27,821 To nie moje. 266 00:16:30,407 --> 00:16:32,742 Nigdy tego nie widziałam. 267 00:16:34,160 --> 00:16:36,371 Wejdźmy do środka, pani porucznik. 268 00:16:36,454 --> 00:16:38,206 Zobaczymy, co da się zrobić. 269 00:16:46,715 --> 00:16:49,759 Nie mów nic bez adwokata. 270 00:16:54,973 --> 00:16:56,266 Co cię gryzie? 271 00:16:57,517 --> 00:16:59,894 -Peña. -Co z nim? 272 00:16:59,978 --> 00:17:02,814 Wywinie się bez szwanku. 273 00:17:03,982 --> 00:17:05,400 Dzięki FBI. 274 00:17:05,483 --> 00:17:07,819 Mają w dupie nasz pożar. 275 00:17:07,902 --> 00:17:09,070 Zgadza się. 276 00:17:10,739 --> 00:17:13,074 -Tak nie można. -Nie można. 277 00:17:13,158 --> 00:17:15,243 Musi być jakiś sposób. 278 00:17:15,326 --> 00:17:17,245 Tak się składa, że jest. 279 00:17:17,328 --> 00:17:18,997 Powiesz mi? 280 00:17:19,456 --> 00:17:20,790 Jeśli wypali. 281 00:17:21,082 --> 00:17:22,125 Harry. 282 00:17:24,294 --> 00:17:26,171 Im mniej wiesz, tym lepiej. 283 00:17:27,130 --> 00:17:28,715 Nie podoba mi się to. 284 00:17:30,008 --> 00:17:31,176 Zaufaj mi. 285 00:17:43,354 --> 00:17:44,481 Tabliczka. 286 00:17:45,940 --> 00:17:47,025 Zniknęła. 287 00:17:49,694 --> 00:17:51,404 Właściciele ją zdjęli. 288 00:18:04,250 --> 00:18:05,794 -Poruczniku. -Szefie. 289 00:18:06,961 --> 00:18:10,298 -Możesz wezwać adwokata. -Nie potrzebuję. 290 00:18:10,381 --> 00:18:11,508 Dobrze. 291 00:18:13,718 --> 00:18:19,599 Jak wiesz, oskarżono cię o przyjęcie łapówki. 292 00:18:19,682 --> 00:18:21,309 Kto złożył skargę? 293 00:18:23,353 --> 00:18:25,730 Andrew Patterson. Złoty Prezent. 294 00:18:25,814 --> 00:18:27,982 Był na pańskiej liście. 295 00:18:28,066 --> 00:18:32,403 Rozmawialiśmy wczoraj o zabezpieczeniach. Wydawał się zadowolony. 296 00:18:32,487 --> 00:18:37,158 Twierdzi, że zmusiłaś go, żeby dał ci parę drogich kolczyków. 297 00:18:37,242 --> 00:18:40,703 W zamian za rozszerzone usługi policji. 298 00:18:40,787 --> 00:18:41,746 To niedorzeczne. 299 00:18:41,830 --> 00:18:46,835 Wewnętrzni znaleźli w twoim aucie złote kolczyki z tego sklepu. 300 00:18:46,918 --> 00:18:48,545 Podłożono je. 301 00:18:49,045 --> 00:18:50,171 Ktoś mnie wrabia. 302 00:18:50,255 --> 00:18:53,216 Od razu widać, że to Leonard i Norris. 303 00:18:53,299 --> 00:18:56,886 Znowu? Masz obsesję na ich punkcie. 304 00:18:56,970 --> 00:18:58,513 Zamierzasz w to brnąć? 305 00:18:58,596 --> 00:19:02,600 Czy zamierzam się bronić? Oczywiście. 306 00:19:03,601 --> 00:19:04,936 No dobrze. 307 00:19:05,019 --> 00:19:08,690 Muszę odesłać cię do domu do czasu zakończenia śledztwa. 308 00:19:08,773 --> 00:19:12,318 Nie ma potrzeby. Mogę pracować stąd. 309 00:19:12,777 --> 00:19:16,614 Ciesz się, że jeszcze dziś nie trafisz do aresztu. 310 00:19:32,881 --> 00:19:34,424 Co się dzieje? 311 00:19:34,507 --> 00:19:36,885 Jak zwykle. Zdrada i pierdolnik. 312 00:19:53,067 --> 00:19:55,361 -Pani porucznik. -Nie tutaj. 313 00:20:04,329 --> 00:20:05,955 Podwiozę panią do domu. 314 00:20:08,499 --> 00:20:10,293 Potrzebuję przysługi. 315 00:20:13,630 --> 00:20:15,423 Sprawdź mi tego gnojka. 316 00:20:26,893 --> 00:20:28,645 POLICJA LAS VEGAS 317 00:20:52,627 --> 00:20:53,878 Co my tu mamy? 318 00:20:56,255 --> 00:20:58,466 Kipps prowadził rejestr. 319 00:20:59,509 --> 00:21:02,178 Ubezpieczył się na wypadek ugody. 320 00:21:02,261 --> 00:21:04,097 Trupowi się nie przyda. 321 00:21:04,180 --> 00:21:06,057 Pozwolił nam go znaleźć. 322 00:21:06,140 --> 00:21:08,601 Schował go pod materacem zamiast w skrytce. 323 00:21:08,685 --> 00:21:10,395 Zemsta zza grobu? 324 00:21:10,478 --> 00:21:14,023 Ja bym zabrała skurwieli ze sobą. Są tam nazwiska? 325 00:21:14,107 --> 00:21:16,943 Jakieś 12 ofiar, może więcej. 326 00:21:17,819 --> 00:21:20,405 Franzen. Chandler. 327 00:21:21,864 --> 00:21:22,865 Maddie B. 328 00:21:24,617 --> 00:21:26,577 Wiesz, kto zlecił zabójstwa? 329 00:21:26,661 --> 00:21:28,204 Te trzy? 330 00:21:28,830 --> 00:21:30,039 Carl Rogers. 331 00:21:31,124 --> 00:21:34,961 Widzisz? Dowód. Już po Rogersie. 332 00:21:35,628 --> 00:21:39,132 Rogers załatwił to przez Fowkkesa. Podał mu nazwiska. 333 00:21:39,215 --> 00:21:42,677 Kompleksowe usługi. Fowkkes sam dzwonił do Kippsa? 334 00:21:45,763 --> 00:21:46,806 Nie sądzę. 335 00:21:46,889 --> 00:21:47,765 Willy Datz. 336 00:21:47,849 --> 00:21:51,519 Tak. Fowkkes organizował zabójstwa przez Datza. 337 00:21:51,602 --> 00:21:54,814 Datz przekazywał szczegóły Kippsowi. 338 00:21:54,897 --> 00:21:57,608 Fowkkes musiał zginąć. Za dużo wiedział. 339 00:21:57,692 --> 00:21:59,485 Ostatnia luka. 340 00:22:01,112 --> 00:22:04,824 Jedziemy na komisariat sprawdzić Datza. 341 00:22:04,907 --> 00:22:06,659 Iverson załatwi nakazy. 342 00:22:06,743 --> 00:22:09,120 U Datza będziemy jutro. 343 00:22:09,203 --> 00:22:11,205 -Miłego dnia. -Cześć. 344 00:22:12,457 --> 00:22:14,500 -Gotów? -W drogę. 345 00:22:17,712 --> 00:22:19,380 Szukam Peñi. 346 00:22:20,381 --> 00:22:21,632 Widział go pan? 347 00:22:21,716 --> 00:22:24,802 Nie, ostatnio się nie pojawia. 348 00:23:15,061 --> 00:23:16,104 Śpi? 349 00:23:16,896 --> 00:23:17,939 Tak. 350 00:23:22,568 --> 00:23:23,736 Za naszego Jamesa. 351 00:23:24,445 --> 00:23:27,031 -Naszego kochanego syna. -Wreszcie w domu. 352 00:23:28,533 --> 00:23:30,952 Mamy też inne powody do świętowania. 353 00:23:32,620 --> 00:23:33,871 Moją drugą kadencję. 354 00:23:33,955 --> 00:23:35,540 Widziałem się z burmistrz. 355 00:23:35,748 --> 00:23:38,209 Irv, to cudownie. 356 00:23:38,292 --> 00:23:40,044 Co ją przekonało? 357 00:23:41,838 --> 00:23:44,173 Mój niezrównany dar perswazji. 358 00:23:45,258 --> 00:23:47,301 Tak, znam go. 359 00:23:47,802 --> 00:23:49,095 Na zdrowie, komendancie. 360 00:23:52,849 --> 00:23:55,643 Cześć, mały. Czuj się jak w domu. 361 00:23:57,603 --> 00:23:59,480 Jak się dzielicie opieką? 362 00:23:59,564 --> 00:24:03,025 Tata weźmie go w co drugi weekend, Wigilię, Czwartego Lipca 363 00:24:03,109 --> 00:24:04,986 i latem na sześć tygodni. 364 00:24:05,069 --> 00:24:06,821 Żartujesz. Poważnie? 365 00:24:06,904 --> 00:24:08,072 Żartuję. 366 00:24:08,156 --> 00:24:11,576 Improwizujemy. Jak będzie miał wolne, to go weźmie. 367 00:24:11,659 --> 00:24:13,911 Czyli często tu będziesz. 368 00:24:15,580 --> 00:24:16,414 Coś nie tak? 369 00:24:20,501 --> 00:24:23,129 -Nie zna hiszpańskiego. -Czas się nauczyć. 370 00:24:27,008 --> 00:24:29,135 Zróbmy to oficjalnie. 371 00:24:30,303 --> 00:24:32,555 Trzymasz klucz pod wycieraczką? 372 00:24:32,972 --> 00:24:34,765 To po co w ogóle zamykasz drzwi? 373 00:24:34,849 --> 00:24:36,976 Tam trzymam zapasowy. 374 00:24:38,769 --> 00:24:39,812 Jesteś nieogarnięty. 375 00:24:40,605 --> 00:24:42,732 Kasę trzymasz pod materacem? 376 00:24:43,482 --> 00:24:47,320 Proszę cię. Wiadomo, że bezpieczniejsza jest w zamrażarce. 377 00:24:56,412 --> 00:24:57,538 Vega? 378 00:24:57,622 --> 00:24:59,498 Patterson lubi bić żonę. 379 00:24:59,582 --> 00:25:01,375 Zdobyła zakaz zbliżania się. 380 00:25:01,459 --> 00:25:04,337 Jednym z warunków jest oddanie broni, 381 00:25:04,420 --> 00:25:05,671 a tego nie zrobił. 382 00:25:05,755 --> 00:25:09,926 Masz powód, żeby go przesłuchać. I załatwić nakaz przeszukania. 383 00:25:10,009 --> 00:25:11,260 Już działam. 384 00:25:11,344 --> 00:25:12,637 Jeszcze jedno. 385 00:25:13,095 --> 00:25:16,432 Kilka lat temu Patterson dostał pozwolenie na broń ukrytą. 386 00:25:16,515 --> 00:25:18,100 Ciężko to załatwić. 387 00:25:18,184 --> 00:25:19,685 Kto za niego poręczył? 388 00:25:20,603 --> 00:25:21,979 Kapitan Dennis Cooper. 389 00:25:27,526 --> 00:25:28,527 Znaleźliście coś? 390 00:25:28,611 --> 00:25:30,821 Trzy pistolety. Dwa są na Pattersona. 391 00:25:30,905 --> 00:25:33,407 Z trzeciego spiłowano numer seryjny. 392 00:25:33,491 --> 00:25:36,035 -Poważne wykroczenia. -I nasz atut. 393 00:25:36,118 --> 00:25:38,412 Zabieramy broń. Patterson jest wasz. 394 00:25:38,496 --> 00:25:40,039 Dzięki, Rick. 395 00:25:45,336 --> 00:25:46,671 Dobry i zły glina? 396 00:25:46,754 --> 00:25:48,214 Twoja sprawa, twój wybór. 397 00:25:49,590 --> 00:25:52,718 -Dziś jestem twardzielką. -Uwaga. 398 00:25:52,802 --> 00:25:55,179 -A co, nie dam rady? -Jesteś zbyt miła. 399 00:25:55,471 --> 00:25:56,764 Patrz i się ucz. 400 00:26:12,280 --> 00:26:13,447 Detektyw Bosch. 401 00:26:13,531 --> 00:26:15,157 Mówi Kai Morgan. 402 00:26:15,574 --> 00:26:16,742 Morgan. Co tam? 403 00:26:16,826 --> 00:26:20,246 Jestem w Saint Ags. Znasz niejakiego Hectora Hernandeza? 404 00:26:20,329 --> 00:26:22,456 Miał w portfelu twoją wizytówkę. 405 00:26:22,540 --> 00:26:23,749 Co z nim? 406 00:26:23,833 --> 00:26:25,710 Pobili go w East Hollywood. 407 00:26:25,793 --> 00:26:28,045 Pytał o Mickeya Peñę. 408 00:26:29,046 --> 00:26:30,631 Jadę. 409 00:26:41,017 --> 00:26:43,185 Zapomniałem zwrócić. No i co? 410 00:26:43,269 --> 00:26:44,895 Naruszył pan nakaz sądowy. 411 00:26:44,979 --> 00:26:47,857 Za lekceważenie sądu dostanie z pół roku. 412 00:26:47,940 --> 00:26:49,608 A nie rok? 413 00:26:49,692 --> 00:26:51,736 Dobra. Wstawaj, gnojku. 414 00:26:51,819 --> 00:26:54,071 -Po co? -Spiszemy cię. 415 00:26:54,530 --> 00:26:55,489 Ale już. 416 00:26:55,573 --> 00:26:58,284 -Za co? -Za fałszywą skargę. 417 00:26:58,367 --> 00:27:00,578 Udział w zmowie przestępczej. 418 00:27:00,661 --> 00:27:03,372 -Jasna cholera. -Możesz to jeszcze naprawić. 419 00:27:03,456 --> 00:27:06,667 Opowiesz o swojej relacji z kapitanem Cooperem. 420 00:27:07,001 --> 00:27:09,795 -Nie wydacie mnie? -Wydamy, jak nam nie powiesz. 421 00:27:12,840 --> 00:27:15,468 Znamy się jeszcze ze studiów. 422 00:27:15,551 --> 00:27:17,678 Wielokrotnie mi pomagał. 423 00:27:17,762 --> 00:27:20,181 Zezwolenia, biurokracja. 424 00:27:20,264 --> 00:27:22,850 Załatwianie spraw w urzędzie to koszmar. 425 00:27:23,225 --> 00:27:24,393 Masz u niego dług. 426 00:27:25,311 --> 00:27:26,520 Zgadza się. 427 00:27:26,604 --> 00:27:27,980 Kiedy rozmawialiście? 428 00:27:29,940 --> 00:27:33,694 Zjawił się kilka dni temu. Oglądał złote kolczyki. 429 00:27:33,778 --> 00:27:37,740 Powiedział, że przyjdzie po nie dwóch policjantów. 430 00:27:37,823 --> 00:27:39,408 „Prezent dla znajomej”. 431 00:27:39,658 --> 00:27:40,743 Zapłacił? 432 00:27:40,826 --> 00:27:44,163 Nie. Nigdy nie płaci. 433 00:27:44,246 --> 00:27:48,000 Opisz funkcjonariuszy, którzy odebrali kolczyki. 434 00:27:48,334 --> 00:27:51,504 Młodzi. Biały i Azjata. 435 00:27:59,345 --> 00:28:00,846 Chciałem go znaleźć. 436 00:28:02,765 --> 00:28:04,225 Spojrzeć mu w oczy. 437 00:28:05,851 --> 00:28:07,103 I tyle. 438 00:28:09,522 --> 00:28:10,731 A potem? 439 00:28:13,776 --> 00:28:15,069 Wtedy bym wiedział. 440 00:28:16,612 --> 00:28:17,905 Zrobił to? 441 00:28:20,741 --> 00:28:21,909 Dowiedziałbym się. 442 00:28:27,665 --> 00:28:30,918 Panie Hernandez, spotkała pana niewyobrażalna strata. 443 00:28:31,001 --> 00:28:32,002 Niewyobrażalna. 444 00:28:34,046 --> 00:28:37,216 Ale musi pan dać nam działać. 445 00:28:41,053 --> 00:28:45,391 Obiecuję, że zabójców pana żony i córki dosięgnie sprawiedliwość. 446 00:28:47,184 --> 00:28:48,727 Tylko tego chcę. 447 00:28:52,940 --> 00:28:53,858 Dobrze? 448 00:28:58,279 --> 00:28:59,238 Dobrze. 449 00:29:02,616 --> 00:29:04,201 Pokażemy panu kilka zdjęć. 450 00:29:04,285 --> 00:29:08,330 Proszę mówić, gdy rozpozna pan sprawców. Aresztujemy ich. 451 00:29:09,039 --> 00:29:10,833 -Dobrze. -Przepraszam. 452 00:29:11,709 --> 00:29:12,918 Bosch. 453 00:29:14,879 --> 00:29:15,963 Jadę. 454 00:29:18,215 --> 00:29:19,800 -Muszę lecieć. -Zajmę się tym. 455 00:29:35,149 --> 00:29:36,942 Dobrze, panie Hernandez. 456 00:29:38,611 --> 00:29:39,695 Bez pośpiechu. 457 00:29:40,196 --> 00:29:41,197 Dobrze. 458 00:29:54,418 --> 00:29:56,837 Datza chyba nie ma. 459 00:29:56,921 --> 00:29:58,422 Dostał cynk? 460 00:29:58,506 --> 00:30:00,132 Co pani sugeruje? 461 00:30:00,799 --> 00:30:02,843 Zadaję pytanie. 462 00:30:02,927 --> 00:30:05,596 -Nie podobają mi się te insynuacje. -Czysto! 463 00:30:05,679 --> 00:30:10,351 Niczego nie insynuowałam. Przepraszam. 464 00:30:10,434 --> 00:30:11,602 Czysto! 465 00:30:11,685 --> 00:30:12,937 Do roboty. 466 00:30:13,020 --> 00:30:16,023 Bennett, sprawdź dół. Od tyłu do przodu. 467 00:30:16,106 --> 00:30:18,150 Santiago i ja sprawdzimy sypialnię. 468 00:30:18,234 --> 00:30:21,153 Dwóch funkcjonariuszy przeszuka garaż. 469 00:30:40,005 --> 00:30:41,298 TRANSPORT POTWIERDZONY. WÓZ BĘDZIE CZEKAŁ W HANGARZE. 470 00:30:42,925 --> 00:30:45,135 Jimmy! Iverson! 471 00:30:49,139 --> 00:30:50,182 Co masz? 472 00:30:50,266 --> 00:30:51,725 Zostawił otwarty komputer. 473 00:30:51,809 --> 00:30:55,980 Nie wylogował się z Messengera. Widzimy jego wiadomości. 474 00:30:56,063 --> 00:30:58,107 Dlaczego go nie wyłączył? 475 00:30:58,649 --> 00:31:00,859 Może na potrzeby zdalnego dostępu. 476 00:31:00,943 --> 00:31:04,154 A może jest kretynem i nie umie. 477 00:31:04,238 --> 00:31:05,948 Dlatego ich łapią. 478 00:31:06,031 --> 00:31:06,949 Patrzcie. 479 00:31:08,242 --> 00:31:10,619 -Kiedy to przyszło? -W tej chwili. 480 00:31:10,703 --> 00:31:12,830 „Wylatuję dziś o 19.30”. 481 00:31:12,913 --> 00:31:14,123 Leci dokądś? 482 00:31:15,165 --> 00:31:20,004 „Odbiór: Musso and Frank, 16.30”. Wiadomość od L. A. Limo. 483 00:31:20,087 --> 00:31:22,464 -Jest w Los Angeles. -Sukinsyn. 484 00:31:23,716 --> 00:31:25,843 -Leci z Van Nuys. -Prywatnym odrzutowcem. 485 00:31:27,428 --> 00:31:30,806 Je późny lunch w Musso and Frank i wraca tu wieczorem. 486 00:31:31,140 --> 00:31:34,560 Możemy zaczekać i aresztować go, gdy wyląduje na McCarran. 487 00:31:34,643 --> 00:31:37,021 Zróbcie coś dla mnie. Będzie mi łatwiej. 488 00:31:37,104 --> 00:31:38,606 Zgarnijcie kretyna w LA. 489 00:31:39,064 --> 00:31:41,900 Z przyjemnością. Zadzwonię do Boscha i Edgara. 490 00:31:43,485 --> 00:31:45,821 Dzwonił do mnie sam Brenner. 491 00:31:45,904 --> 00:31:47,990 „Wzburzony” to mało powiedziane. 492 00:31:48,073 --> 00:31:50,576 Peña jest winny, a nie mogę do niego dotrzeć. 493 00:31:50,659 --> 00:31:51,827 A ja nie pomogę. 494 00:31:53,329 --> 00:31:56,457 Musi być jakiś sposób. Niech pan zażąda współpracy. 495 00:31:56,540 --> 00:31:57,791 To koniec, Bosch. 496 00:31:57,875 --> 00:32:01,211 Możesz oskarżyć Trejo i Alvareza, ale Peña odpada. 497 00:32:01,295 --> 00:32:02,379 Pierdolę to. 498 00:32:02,463 --> 00:32:04,465 Odpuść, detektywie. To rozkaz. 499 00:32:04,548 --> 00:32:06,759 I trzymaj się z dala od agentki Reece. 500 00:32:09,261 --> 00:32:11,388 -Od dawna pan wie? -O czym? 501 00:32:11,472 --> 00:32:14,850 -O Peñi i FBI. -Nie wiem, o czym ty mówisz. 502 00:32:14,933 --> 00:32:18,437 Zginęło pięcioro niewinnych, a ja mam odpuścić? 503 00:32:18,520 --> 00:32:21,273 To nie prośba, tylko rozkaz. 504 00:32:21,357 --> 00:32:24,109 Trzeba iść na kompromis w imię większego dobra. 505 00:32:24,193 --> 00:32:27,446 Gówno prawda. Facet stracił jedyne dziecko. 506 00:32:27,529 --> 00:32:30,366 Kto jak kto, ale pan powinien go zrozumieć. 507 00:32:33,410 --> 00:32:34,828 Wypierdalaj stąd. 508 00:32:59,853 --> 00:33:01,063 Robertson się odezwał? 509 00:33:01,146 --> 00:33:03,982 Nagrał się na pocztę, jak byłem u komendanta. 510 00:33:04,066 --> 00:33:04,983 Wprowadził cię? 511 00:33:05,067 --> 00:33:06,360 Tak. 512 00:33:06,443 --> 00:33:09,321 Mam sprawę w Downtown. Zajmiesz się tym frajerem? 513 00:33:09,405 --> 00:33:12,574 Jasne, zabiorę Pierce'a. Co robisz? 514 00:33:12,658 --> 00:33:14,618 Pracuję nad tylną furtką. 515 00:33:29,967 --> 00:33:32,386 -Pan Datz? L.A. Limo. -Spóźniliście się. 516 00:33:34,096 --> 00:33:35,139 Jesteś aresztowany. 517 00:33:36,348 --> 00:33:39,143 Słyszałeś. Dawaj łapy. 518 00:33:39,226 --> 00:33:40,686 Kurwa, spokojnie. 519 00:33:42,396 --> 00:33:44,273 -To boli. -Zamknij ryj. 520 00:33:46,191 --> 00:33:48,110 -A tekst o milczeniu? -Cwaniak. 521 00:33:55,367 --> 00:33:57,077 Na co ci to wygląda? 522 00:34:01,832 --> 00:34:03,292 Wygląda jak Mickey Peña. 523 00:34:03,375 --> 00:34:04,710 A jego kumple? 524 00:34:04,793 --> 00:34:06,295 Ty mi powiedz. 525 00:34:06,378 --> 00:34:07,546 FBI. 526 00:34:08,964 --> 00:34:10,048 Federalni. 527 00:34:14,386 --> 00:34:15,929 Jebańce z FBI. 528 00:34:16,096 --> 00:34:18,932 Peña dostanie nową tożsamość i nowe życie. 529 00:34:19,641 --> 00:34:20,768 A ty? 530 00:34:23,437 --> 00:34:24,396 Ja mam przejebane. 531 00:34:26,732 --> 00:34:28,192 Przejebane. 532 00:34:29,860 --> 00:34:33,530 -Dajcie mi, kurwa, zadzwonić. -Matkę tymi ustami całujesz? 533 00:34:33,614 --> 00:34:35,365 -Pierdol się. -Przykuj go. 534 00:34:37,034 --> 00:34:38,327 Skurwiel. 535 00:34:39,661 --> 00:34:40,704 Uwaga. 536 00:34:45,918 --> 00:34:47,336 O co chodzi? 537 00:34:47,419 --> 00:34:49,922 O sprawiedliwość w niesprawiedliwym świecie. 538 00:34:50,005 --> 00:34:51,298 Co zrobili? 539 00:34:52,925 --> 00:34:54,051 Spytaj Billets. 540 00:34:59,306 --> 00:35:01,642 Co jest, pani porucznik? 541 00:35:07,356 --> 00:35:08,732 Zwalczamy szkodniki. 542 00:35:11,151 --> 00:35:13,695 -Wrócę tu. -Na świętego Dygdy. 543 00:35:15,697 --> 00:35:18,659 Lepsze to niż wyrzucić go przez okno. 544 00:35:21,245 --> 00:35:25,082 Jakie ma pan potwierdzenie tej rozmowy z Miguelem Peñą? 545 00:35:25,165 --> 00:35:26,708 Trejo ją nagrał? 546 00:35:27,417 --> 00:35:28,710 Nie. 547 00:35:28,794 --> 00:35:31,296 -Są inni świadkowie? -Pedro Alvarez. 548 00:35:31,380 --> 00:35:32,548 Będzie zeznawał? 549 00:35:32,631 --> 00:35:35,092 Przejęło go FBI. Nie wiadomo, gdzie jest. 550 00:35:36,802 --> 00:35:39,721 Nie mam ochoty na przepychanki z prokuratorem. 551 00:35:42,015 --> 00:35:45,143 Emmanuel Trejo to zatwardziały przestępca, 552 00:35:45,227 --> 00:35:47,646 przywódca znanego gangu. 553 00:35:47,729 --> 00:35:50,148 Jest głównym sprawcą tej ohydnej zbrodni. 554 00:35:50,232 --> 00:35:52,442 Będzie oskarżony o wielokrotne zabójstwo. 555 00:35:52,526 --> 00:35:56,113 Nie ma powodu kłamać. Nie prosi o ugodę. 556 00:35:56,196 --> 00:35:57,990 -Bo by jej nie dostał. -Wie o tym. 557 00:35:58,073 --> 00:36:00,033 Co go motywuje? Dlaczego teraz? 558 00:36:00,117 --> 00:36:04,746 Mój klient się dowiedział, że Peña jest informatorem FBI. 559 00:36:05,873 --> 00:36:07,249 Rządową wtyczką. 560 00:36:07,332 --> 00:36:10,919 Wedle Trejo to niesprawiedliwe, że Peña, który zlecił podpalenie, 561 00:36:11,003 --> 00:36:14,047 wyjdzie na wolność, a on zgnije w pudle. 562 00:36:16,008 --> 00:36:18,427 Dobrze. Rozważę to. 563 00:37:41,343 --> 00:37:42,260 Collins. 564 00:37:46,431 --> 00:37:48,183 Skąd ten rozkaz? 565 00:37:57,818 --> 00:37:58,777 Co jest, Collins? 566 00:37:59,319 --> 00:38:00,278 Jak dziś poszło? 567 00:38:00,362 --> 00:38:03,740 Trejo będzie mówić, ale prokuratura chce potwierdzenia. 568 00:38:04,199 --> 00:38:05,033 Cholera. 569 00:38:06,201 --> 00:38:07,202 Posłuchaj. 570 00:38:07,285 --> 00:38:10,288 -Możemy się spotkać z samego rana? -A co? 571 00:38:10,372 --> 00:38:12,916 Bez szczegółów, jestem z informatorem. 572 00:38:13,000 --> 00:38:14,209 Streść. 573 00:38:14,292 --> 00:38:18,296 Dostałem telefon z góry. Mamy zostawić Las Palmas. 574 00:38:18,380 --> 00:38:20,340 Nie drążyć. 575 00:38:20,507 --> 00:38:22,467 Szykuje się akcja z ustawy RICO. 576 00:38:22,551 --> 00:38:24,011 Jak bardzo z góry? 577 00:38:24,094 --> 00:38:25,804 Ze szczytu policji w Los Angeles. 578 00:38:27,180 --> 00:38:28,265 Irving. 579 00:38:28,640 --> 00:38:31,351 Nazwisko nie padło, ale sam wiesz. 580 00:38:32,102 --> 00:38:34,396 Idzie informator, kończę. 581 00:40:09,616 --> 00:40:11,618 Napisy: Konrad Szabowicz 582 00:40:11,701 --> 00:40:13,703 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Krzysztof Wollschlaeger