1
00:00:05,005 --> 00:00:09,175
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:14,347 --> 00:00:17,142
Czym jest aktorstwo? Ktoś powie?
3
00:00:17,225 --> 00:00:18,601
UNIWERSYTET WESLEJAŃSKI
4
00:00:19,060 --> 00:00:19,894
Ktokolwiek?
5
00:00:20,979 --> 00:00:25,567
Aktorstwo to umiejętność
zapomnienia o wszystkim i...
6
00:00:27,152 --> 00:00:29,654
stania się kimś zupełnie nowym.
7
00:00:30,155 --> 00:00:32,073
Czym jest aktorstwo? Ktoś powie?
8
00:00:32,157 --> 00:00:35,326
Aktorstwo to umiejętność
zapomnienia o wszystkim i...
9
00:00:36,911 --> 00:00:38,955
stania się kimś zupełnie nowym.
10
00:00:45,211 --> 00:00:47,964
Stania się kimś zupełnie nowym.
11
00:01:03,021 --> 00:01:04,564
Czym jest aktorstwo?
12
00:01:04,939 --> 00:01:05,940
Ktoś powie?
13
00:01:06,483 --> 00:01:07,567
Ktokolwiek?
14
00:01:07,650 --> 00:01:10,695
Aktorstwo to umiejętność
zapomnienia o wszystkim
15
00:01:10,779 --> 00:01:12,864
i stania się kimś zupełnie nowym.
16
00:01:15,825 --> 00:01:17,077
W samo sedno.
17
00:01:23,124 --> 00:01:24,751
To niezmywalny marker.
18
00:01:41,810 --> 00:01:42,977
BOJACK ZABIJA
19
00:02:19,556 --> 00:02:21,975
SCENKI DRAMATYCZNE
Z BOJACKIEM HORSEMANEM
20
00:02:22,142 --> 00:02:25,270
WIECZÓR Z DRAMATEM AMERYKAŃSKIM
W WYKONANIU STUDENTÓW
21
00:02:25,478 --> 00:02:27,939
CZYM JEST AKTORSTWO?
22
00:02:30,024 --> 00:02:33,987
{\an8}Witam, jestem profesor Horseman.
Tablica będzie o tym przypominać.
23
00:02:34,070 --> 00:02:36,197
{\an8}Będę prowadził zajęcia teatralne.
24
00:02:36,739 --> 00:02:38,658
{\an8}Czym jest aktorstwo? Ktoś powie?
25
00:02:39,993 --> 00:02:41,119
Dobra, ty.
26
00:02:41,202 --> 00:02:42,787
{\an8}Według Stanisławskiego
27
00:02:42,871 --> 00:02:45,498
{\an8}aktorstwo to potrzeba stworzenia w sobie
28
00:02:45,582 --> 00:02:49,419
{\an8}drugiego, głębszego i ciekawszego życia,
od tego które go otacza.
29
00:02:49,502 --> 00:02:50,336
Lub ją.
30
00:02:50,420 --> 00:02:53,214
Dobrze, ale oprócz tego... Proszę?
31
00:02:53,298 --> 00:02:57,135
{\an8}Cytując słowa Meisnera, że to autentyzm
w wyobrażonych sytuacjach,
32
00:02:57,218 --> 00:03:00,054
{\an8}aktorstwo to autentyzm
w wyobrażonych sytuacjach.
33
00:03:00,555 --> 00:03:03,057
Nieźle, czyli to jest aktorstwo. Ale czym…
34
00:03:03,141 --> 00:03:06,811
{\an8}Obawiam się, że ta rozmowa
schodzi na stricte teoretyczny tor.
35
00:03:06,895 --> 00:03:07,937
Dokładnie.
36
00:03:08,021 --> 00:03:11,232
{\an8}Technika powinna być środkiem
do angażującej sztuki.
37
00:03:11,441 --> 00:03:14,319
- Mądrze powiedziane.
- Czym jest aktorstwo?
38
00:03:15,862 --> 00:03:17,197
{\an8}Aktorstwo to...
39
00:03:18,656 --> 00:03:19,866
Aktorstwo...
40
00:03:22,035 --> 00:03:25,955
{\an8}Nie wiem, czym jest aktorstwo.
W ogóle nie wiem, co robię.
41
00:03:26,039 --> 00:03:27,540
Nie powinno mnie tu być.
42
00:03:29,709 --> 00:03:33,129
{\an8}Nie chcę odchodzić.
Gram. Właśnie to było aktorstwo!
43
00:03:34,047 --> 00:03:35,632
Koniec zajęć.
44
00:03:36,549 --> 00:03:38,801
Została jeszcze godzina i 20 minut.
45
00:03:38,885 --> 00:03:40,595
Tak. To też było aktorstwo.
46
00:03:40,678 --> 00:03:41,930
Zabrzmiało poważnie.
47
00:03:42,013 --> 00:03:45,016
Zamiast krytykować,
pokażcie, co potraficie.
48
00:03:45,099 --> 00:03:46,517
{\an8}- Serio?
- Super.
49
00:03:46,601 --> 00:03:49,270
{\an8}Odegramy scenki z poprzedniego semestru.
50
00:03:49,854 --> 00:03:50,688
Jasne.
51
00:03:51,898 --> 00:03:54,567
{\an8}- Scena z Wystrzał, matko.
- Zaczynajcie.
52
00:03:55,109 --> 00:03:59,489
{\an8}Matko, gdzie schowałaś
wciąż uzbrojony granat ojca z wojny?
53
00:03:59,572 --> 00:04:02,408
Po cóż ci ten staroć?
54
00:04:02,492 --> 00:04:06,079
Dziś wysadzę się w powietrze.
55
00:04:06,162 --> 00:04:07,580
Gdzie mamy ręczniki?
56
00:04:07,664 --> 00:04:08,957
- Przerwa.
- Co?
57
00:04:09,040 --> 00:04:11,960
{\an8}- Czy akcja dzieje się w Anglii?
- Nie.
58
00:04:12,043 --> 00:04:13,920
To skąd brytyjski akcent?
59
00:04:14,003 --> 00:04:15,129
Bo gram.
60
00:04:15,213 --> 00:04:18,758
Może w ramach ćwiczenia
mów swoim zwykłym akcentem.
61
00:04:18,841 --> 00:04:21,844
{\an8}Tawnie, gdy mówisz matce,
że zamierzasz się zabić,
62
00:04:21,928 --> 00:04:24,389
następny wers to: „Gdzie mamy ręczniki?”.
63
00:04:24,472 --> 00:04:26,224
Postać mówi to luźnym tonem,
64
00:04:26,307 --> 00:04:29,227
{\an8}więc to o samobójstwie
też powiedz takim tonem.
65
00:04:29,310 --> 00:04:31,896
{\an8}To poważna sprawa,
ale dla niej to obojętne.
66
00:04:31,980 --> 00:04:33,147
To właśnie ironia.
67
00:04:33,940 --> 00:04:35,149
To bardzo mądre.
68
00:04:35,525 --> 00:04:37,527
Tak, faktycznie.
69
00:04:38,027 --> 00:04:39,779
Dobra, od początku.
70
00:04:40,530 --> 00:04:44,117
Mój drogi, jakie gry i zabawy
będą dziś naszą rozrywką?
71
00:04:44,200 --> 00:04:45,910
Zagramy w kalambury?
72
00:04:45,994 --> 00:04:48,288
Nie znoszę tej gry!
73
00:04:48,371 --> 00:04:50,206
Niezależnie od mej podpowiedzi,
74
00:04:50,290 --> 00:04:53,543
zawsze czynisz aluzje
do naszego nienarodzonego dziecka.
75
00:04:53,626 --> 00:04:55,420
Oboje mówicie do widowni.
76
00:04:55,503 --> 00:04:58,381
Zwracajcie się do siebie,
bo rozmawiacie ze sobą.
77
00:04:59,257 --> 00:05:00,591
Kim jesteś?
78
00:05:00,675 --> 00:05:02,969
Ja? Twoim największym koszmarem.
79
00:05:03,052 --> 00:05:07,181
Mam sporo cynków.
Cynków z Gooba Gooberry Falls.
80
00:05:07,432 --> 00:05:09,017
To są najlepsze cynki.
81
00:05:09,100 --> 00:05:11,394
Bara, bara, mam chcicę na cynki!
82
00:05:11,477 --> 00:05:12,770
Jedno pytanie.
83
00:05:12,854 --> 00:05:16,691
Twoja postać wiedziała, że ma chcicę,
czy dopiero to odkryła?
84
00:05:17,525 --> 00:05:21,696
- Kto teraz. Co przedstawisz?
- Spóźnienie na kolejne zajęcia.
85
00:05:21,779 --> 00:05:23,698
Mieliśmy skończyć 20 minut temu.
86
00:05:23,781 --> 00:05:25,616
Sorki. Widzimy się w środę.
87
00:05:25,700 --> 00:05:27,702
Świetna robota, tak trzymać.
88
00:05:27,785 --> 00:05:30,330
Udało nam się.
Było super. Nieźle wypadłem?
89
00:05:34,083 --> 00:05:36,669
ALKOHOLIK
90
00:05:37,003 --> 00:05:40,381
Whitfield, minęło sześć tygodni.
Jak to wszystko widzisz?
91
00:05:40,465 --> 00:05:43,843
- Wymiatam.
- Fajnie, podziwiam twoją wiarę w siebie.
92
00:05:43,926 --> 00:05:46,012
Aktorstwo to twój główny przedmiot,
93
00:05:46,095 --> 00:05:50,683
ale chcę się upewnić,
że chodzisz też na inne zajęcia.
94
00:05:50,767 --> 00:05:55,813
Na przykład na ekonomię, hydraulikę
albo kurs na wynajmującego auta.
95
00:05:55,897 --> 00:05:58,816
Co byś chciał robić,
gdyby aktorstwo nie wypaliło?
96
00:05:58,900 --> 00:06:01,277
Uważa pan, że nie jestem dobrym aktorem?
97
00:06:01,694 --> 00:06:05,114
Ty to powiedziałeś.
Ale skoro już powiedziałeś...
98
00:06:05,198 --> 00:06:07,950
Ponoć źli mogą być tylko nauczyciele.
99
00:06:08,034 --> 00:06:11,120
Jason Segel był złym aktorem
w filmie o złej psorce.
100
00:06:11,204 --> 00:06:13,039
Jestem wybitnym aktorem.
101
00:06:14,916 --> 00:06:15,917
Przekona się pan.
102
00:06:16,751 --> 00:06:17,668
Spoko.
103
00:06:20,630 --> 00:06:24,634
Wiedziała, że jestem pijany,
ale pozwoliła mi pojechać z Jonathanem.
104
00:06:26,052 --> 00:06:27,095
Jestem pijakiem!
105
00:06:27,178 --> 00:06:28,679
Jezu, nie wiedziałem...
106
00:06:28,763 --> 00:06:30,932
Wóda odebrała mi wszystko.
107
00:06:31,015 --> 00:06:34,227
- Pracę pilota i żonę.
- Że co?
108
00:06:34,310 --> 00:06:35,311
Te dwie rzeczy.
109
00:06:35,978 --> 00:06:37,146
Dobra, kapuję.
110
00:06:37,230 --> 00:06:39,982
Przepraszam was,
to jeden z moich studentów.
111
00:06:40,066 --> 00:06:42,110
- Próbuje...
- Kim jest Whitfield?
112
00:06:42,193 --> 00:06:45,113
- Nikt tak nie powiedział.
- Jestem Whip Whitaker.
113
00:06:45,196 --> 00:06:48,533
- Przylazłeś tu za mną?
- Upiłem się wódką w samolocie.
114
00:06:48,616 --> 00:06:50,618
I pilotowałem go do góry nogami.
115
00:06:50,701 --> 00:06:54,455
- I teraz jestem nawalony.
- Kto tego nie zna?
116
00:06:54,539 --> 00:06:57,208
On. Opowiada fabułę filmu Lot.
117
00:06:58,960 --> 00:07:01,212
- Przepłukałem gardziel.
- Wybaczcie.
118
00:07:01,295 --> 00:07:05,591
Zdecydowanie przekroczyłem
0,8 procent alkoholu we krwi.
119
00:07:05,675 --> 00:07:08,344
- Mam przekichane.
- To okropny brak szacunku.
120
00:07:08,428 --> 00:07:11,055
- Urżnąłem się.
- Powinno być tu bezpiecznie.
121
00:07:11,139 --> 00:07:13,474
- Ubzdryngoliłem na amen.
- Przepraszam.
122
00:07:13,558 --> 00:07:15,977
- Zalałem w trupa.
- Dzięki, że jesteście.
123
00:07:16,561 --> 00:07:19,647
- Zalałem się po filipińsku.
- Przepraszam was.
124
00:07:19,730 --> 00:07:23,192
- Przepraszam.
- Reasumując, jestem pijak.
125
00:07:23,276 --> 00:07:25,987
Przez wielkie „P”.
126
00:07:26,070 --> 00:07:27,780
Starczy już. Jesteś pijakiem.
127
00:07:28,197 --> 00:07:30,616
Nieprawda! Tylko grałem!
128
00:07:30,700 --> 00:07:34,328
A zatem student przerósł studenta.
129
00:07:36,122 --> 00:07:38,040
Nieźle, aktor.
130
00:07:39,041 --> 00:07:40,460
PRÓBA
131
00:07:49,927 --> 00:07:53,598
Faul! Ta kwoka faulowała! Sędzia kalosz!
132
00:07:54,307 --> 00:07:56,809
Murawa pełna szarpiących się kobiet!
133
00:07:56,893 --> 00:07:59,520
Co to, wyprzedaż w Filene’s Basement?
134
00:07:59,604 --> 00:08:01,022
Kto się zgadza?
135
00:08:03,483 --> 00:08:04,317
Dobra.
136
00:08:04,942 --> 00:08:07,153
- W rugby to dopuszczalne.
- Serio?
137
00:08:07,236 --> 00:08:10,156
I nikt nie wie,
czym jest Filene’s Basement.
138
00:08:10,239 --> 00:08:12,783
Szkoda. Przepłaciłaś za ten płaszcz.
139
00:08:13,242 --> 00:08:14,744
Już koniec? Wygraliśmy?
140
00:08:17,497 --> 00:08:19,790
Jesteś świetna. Chyba.
141
00:08:19,874 --> 00:08:23,628
Nie musisz przychodzić na mecze,
jeśli tego nie czujesz.
142
00:08:23,711 --> 00:08:26,756
Było fajnie.
Patrz, jak sobie żyjemy po studencku.
143
00:08:26,839 --> 00:08:31,552
Chodzi mi o to, że obydwoje
mamy swoje sprawy. I tak jest dobrze.
144
00:08:31,636 --> 00:08:33,721
- Chcesz coś wszamać?
- Nie mogę.
145
00:08:33,804 --> 00:08:36,724
Po wygranej świętujemy z drużyną
w Konspiracji.
146
00:08:36,807 --> 00:08:39,477
- Mogę dołączyć?
- Chyba nie powinieneś.
147
00:08:39,560 --> 00:08:42,063
To bar, będzie alkohol.
148
00:08:42,146 --> 00:08:43,856
- Dam radę.
- I dziewczyny.
149
00:08:43,940 --> 00:08:47,401
- A jaki to ma związek?
- Nie ma, po prostu podaję fakty.
150
00:08:48,319 --> 00:08:51,447
- To na razie.
- Do zo, stary zmazie.
151
00:08:51,531 --> 00:08:53,241
Żartuję, jesteś super.
152
00:08:54,408 --> 00:08:55,576
Dziękuję.
153
00:09:01,415 --> 00:09:04,335
Bardzo dobrze. Róbcie to, co oni.
154
00:09:05,419 --> 00:09:07,213
Jesteś psiapsiółą Hollyhock.
155
00:09:07,296 --> 00:09:09,340
- Pokłóciłyśmy się.
- Znowu?
156
00:09:09,423 --> 00:09:11,592
Nasze kłótnie są jak piosenki Adele.
157
00:09:11,676 --> 00:09:14,303
Bardzo podobne, ale z innymi szczegółami.
158
00:09:14,387 --> 00:09:17,890
- Czaisz, o co chodzi z tym rugby?
- Tak szczerze to nie.
159
00:09:17,974 --> 00:09:21,352
Wróciła wkurwiona po feriach,
ale ona tak już ma, no nie?
160
00:09:21,435 --> 00:09:25,773
I wymyśliła sobie: „Od teraz tak będzie,
a wszyscy muszą się dostosować”.
161
00:09:25,856 --> 00:09:27,525
I co my mamy z tym zrobić?
162
00:09:28,109 --> 00:09:31,070
Chyba... się dostosować.
163
00:09:32,822 --> 00:09:34,574
Dajesz! Tak, ładnie.
164
00:09:34,657 --> 00:09:36,576
Ładna przebieżka, super.
165
00:09:36,659 --> 00:09:38,411
Przyłożenie! To moja siostra.
166
00:09:38,494 --> 00:09:41,205
- Świetna próba!
- Próba? Zdobyła punkt.
167
00:09:41,289 --> 00:09:42,707
To się nazywa „próba”.
168
00:09:42,790 --> 00:09:44,625
Spróbuj nadążać.
169
00:09:47,628 --> 00:09:49,380
ŚWIAT RUGBY
170
00:09:50,339 --> 00:09:52,925
- Tak, Cardinals! Dobrze!
- Dobrze!
171
00:09:53,593 --> 00:09:55,303
DNI WINA I RUGBY
172
00:09:57,013 --> 00:09:59,515
Drużyny biją brawo sobie, a potem sędziom.
173
00:09:59,599 --> 00:10:01,475
Taki zwyczaj. Patrz przypisy.
174
00:10:01,559 --> 00:10:02,560
Wiemy.
175
00:10:03,561 --> 00:10:06,814
Rugbistko! Dwie próby,
dwa podwyższenia i dwa dropy?
176
00:10:06,897 --> 00:10:08,691
Mamy tu drugiego Jonah Lomu.
177
00:10:08,774 --> 00:10:10,735
- Świetny mecz, Hock.
- Hock!
178
00:10:10,818 --> 00:10:12,945
Fajne. Dla mnie też wymyślisz ksywę?
179
00:10:13,029 --> 00:10:16,073
Może Profesor Horseman,
Dorosły Wykładowca?
180
00:10:16,157 --> 00:10:18,784
- Musimy lecieć.
- Jasne, lećcie.
181
00:10:18,868 --> 00:10:21,412
Widzimy się w... strefie młyna.
182
00:10:22,121 --> 00:10:24,206
- W-E-S-lejan!
- Do boju!
183
00:10:24,290 --> 00:10:26,208
Damy czadu i wygrana nasza!
184
00:10:26,292 --> 00:10:27,835
Ej, gdzie Hollyhock?
185
00:10:27,918 --> 00:10:31,589
Chodzi ci o Hollyhock
Manheim-Mannheim-Guerrero...
186
00:10:34,216 --> 00:10:36,010
Już nie grasz w rugby?
187
00:10:36,093 --> 00:10:39,013
Jezu, gadasz jak moich trzech ojców.
188
00:10:39,096 --> 00:10:41,349
- Reszta się ucieszyła.
- Byłaś dobra.
189
00:10:41,432 --> 00:10:45,436
Muszę się skupić na nauce.
Nie jestem tu tylko, żeby się wygalopować.
190
00:10:45,519 --> 00:10:47,021
Ale rugby to nasza pasja.
191
00:10:48,481 --> 00:10:50,858
No dobra, wymyślimy coś innego.
192
00:10:50,941 --> 00:10:54,695
Może moją pasją będzie czytanie
Uwikłanych w płeć Judith Butler,
193
00:10:54,779 --> 00:10:56,864
a twoją prowadzenie zajęć?
194
00:10:56,947 --> 00:11:00,701
- Wszystko w porządku?
- Mam dużo na głowie.
195
00:11:00,785 --> 00:11:02,828
Twoje przedstawienie już niedługo?
196
00:11:02,912 --> 00:11:06,957
- Wieczór z dramatem amerykańskim?
- Tak, przyjdę obejrzeć.
197
00:11:07,041 --> 00:11:10,211
- Super, to widzimy się.
- Widzimy się.
198
00:11:10,294 --> 00:11:11,754
Chyba że wcześniej...
199
00:11:14,131 --> 00:11:16,217
UKŁAD
200
00:11:18,928 --> 00:11:21,722
- Tu twój fantastyczny księgowy, Gaz.
- No hej.
201
00:11:21,806 --> 00:11:24,016
W zeszłym roku wydałeś kupę kasy.
202
00:11:24,100 --> 00:11:26,977
- Byłeś na długim odwyku?
- Teraz zauważyłeś?
203
00:11:27,061 --> 00:11:31,440
Mam kupę klientów i ciągle lecę na koksie.
Ale będzie w porządku.
204
00:11:31,524 --> 00:11:33,067
Po prostu zagraj w filmie.
205
00:11:33,150 --> 00:11:34,402
- Masz coś?
- Nie.
206
00:11:34,485 --> 00:11:36,487
Jestem wykładowcą na uczelni.
207
00:11:37,071 --> 00:11:39,031
- Nienawidzisz pieniędzy?
- Gaz...
208
00:11:39,115 --> 00:11:40,950
Generalnie jest spoko.
209
00:11:41,033 --> 00:11:44,662
Jak mówiłem żonie, zanim się zmyła,
nie ma co się martwić.
210
00:11:44,745 --> 00:11:46,330
Ale trzeba znaleźć kasę.
211
00:11:46,414 --> 00:11:48,165
- Miałeś knajpę?
- Elefante?
212
00:11:48,249 --> 00:11:51,252
Z radością się jej pozbędę,
ale jaki debil to kupi?
213
00:11:51,669 --> 00:11:54,380
Kupuję ten układ!
214
00:11:54,463 --> 00:11:56,340
No pewnie, to był twój pomysł.
215
00:11:56,424 --> 00:11:59,218
Wytłumacz jeszcze raz od początku.
216
00:11:59,301 --> 00:12:03,848
Spędzisz czas ze światową gwiazdą
i symbolem seksu, Joeyem Pogo.
217
00:12:03,931 --> 00:12:05,766
Utworzycie bliską więź.
218
00:12:05,850 --> 00:12:07,309
Gdy to się stanie,
219
00:12:07,393 --> 00:12:10,479
przeżyjecie razem magiczny wieczór
cielesnych zbliżeń
220
00:12:10,563 --> 00:12:12,022
i będziemy kwita.
221
00:12:12,106 --> 00:12:15,651
Weźmiemy ślub,
a wy nigdy się już nie spotkacie.
222
00:12:15,735 --> 00:12:17,570
Może warto spróbować.
223
00:12:18,070 --> 00:12:19,155
Przepraszam.
224
00:12:19,238 --> 00:12:22,158
Halo? Nie?
Serio? Fajnie, poczekaj chwilkę.
225
00:12:22,241 --> 00:12:24,326
Pickles, powinienem kupić Elefante?
226
00:12:25,035 --> 00:12:27,246
Byłbyś moim mężem i szefem.
227
00:12:27,329 --> 00:12:29,165
Jak Ike i Tina Turn... Nie.
228
00:12:29,248 --> 00:12:32,001
- Na pewno są lepsze przykłady.
- Na bank.
229
00:12:32,084 --> 00:12:34,211
Restauracja to duże zobowiązanie.
230
00:12:34,295 --> 00:12:36,797
Może zrobimy to razem? Lubię jeść.
231
00:12:36,881 --> 00:12:39,508
Świetny pomysł, Joey Pogo! Wchodzę w to.
232
00:12:39,592 --> 00:12:42,511
Że ty w to wchodzisz. Ze mną.
233
00:12:42,595 --> 00:12:44,680
Już mam mnóstwo pomysłów.
234
00:12:44,764 --> 00:12:46,932
Jedno słowo – obrotowe stoły.
235
00:12:47,016 --> 00:12:47,933
Momencik.
236
00:12:48,017 --> 00:12:53,063
Zanim podejmiemy pochopną decyzję,
zastanówmy się nad jej długoterminowymi...
237
00:12:53,147 --> 00:12:56,275
Trzymam faceta na linii,
a to trochę niegrzeczne.
238
00:12:56,358 --> 00:12:58,527
Oczywiście, dokończ rozmowę.
239
00:12:58,611 --> 00:13:01,071
Kupuję! Co mówiłaś?
240
00:13:01,155 --> 00:13:03,741
- ...konsekwencjami.
- Obrotowe stoły.
241
00:13:04,283 --> 00:13:06,243
STARUSZEK
242
00:13:06,827 --> 00:13:10,581
Heidi, nigdy nie zdobędziesz faceta
ze swoją gadką o feminizmie,
243
00:13:10,664 --> 00:13:14,210
dziadku w Szwajcarii
i wszystkich kumpelkach kozach.
244
00:13:14,460 --> 00:13:16,712
Chwila. Terry, twoja postać ma 28 lat.
245
00:13:16,796 --> 00:13:19,340
Myślisz, że tak brzmią 28-latkowie?
246
00:13:19,423 --> 00:13:20,758
No tak.
247
00:13:20,841 --> 00:13:22,968
Ciągle gadasz jak staruszek.
248
00:13:23,052 --> 00:13:25,387
W show-biznesie trzeba mieć jakiś styl.
249
00:13:25,471 --> 00:13:29,809
W „show-biznesie” do ról starych ludzi
zatrudniają starych aktorów.
250
00:13:29,892 --> 00:13:31,352
- Udowodnię.
- Może nie.
251
00:13:31,435 --> 00:13:33,604
Przekona się pan!
252
00:13:33,687 --> 00:13:36,065
Zostało 20 minut do końca zajęć!
253
00:13:38,108 --> 00:13:42,154
Często przejeżdżałem na bani
przez ten most, ale nigdy na gołoledzi.
254
00:13:42,238 --> 00:13:46,617
Za moich czasów na gołoledź mówiło się
„ślizgawka niespodzianka”.
255
00:13:46,700 --> 00:13:47,535
O nie.
256
00:13:47,618 --> 00:13:50,120
Ale nie zwierzało się o tym
na spotkaniach.
257
00:13:50,204 --> 00:13:53,707
- Pędziliśmy bimber w wannie.
- Proszę, idź stąd.
258
00:13:53,791 --> 00:13:55,292
- Terry?
- Nie wymyślaj.
259
00:13:55,376 --> 00:13:58,754
- Ustąpi panienka staruszkowi?
- Nie ma sprawy.
260
00:13:58,838 --> 00:14:01,006
To znowu jeden z moich studentów.
261
00:14:01,090 --> 00:14:04,468
Przepraszam, wydaje im się,
że zrobią na mnie wrażenie.
262
00:14:04,552 --> 00:14:08,138
- Właśnie popuściłem w pieluchę.
- Terry...
263
00:14:08,222 --> 00:14:12,393
Oto dotarłem do kresu moich dni.
Przepiłem całe życie.
264
00:14:12,476 --> 00:14:13,936
Byłem pilotem...
265
00:14:14,562 --> 00:14:16,730
- Mój syn...
- Nie masz syna.
266
00:14:16,814 --> 00:14:19,358
Już nie, bo go porzuciłem.
267
00:14:19,441 --> 00:14:21,068
Porzuciłem mojego chłopca!
268
00:14:21,151 --> 00:14:22,862
- Tatku?
- Mój chłopcze!
269
00:14:22,945 --> 00:14:25,072
- Boże święty.
- To ty, tatku?
270
00:14:25,155 --> 00:14:28,659
Oślepłem ja na oczy
od ciężkiej pracy w gorzelni.
271
00:14:28,742 --> 00:14:30,244
Moje słodkie dziecię!
272
00:14:33,956 --> 00:14:35,916
GENIUSZ
273
00:14:36,542 --> 00:14:40,296
Todd, weź Ruthie na spacer,
a ja pogadam z tymi studentami.
274
00:14:40,379 --> 00:14:43,257
Nie chcę jej wystawiać
na nadmierną desperację.
275
00:14:43,340 --> 00:14:44,717
Robi się, szefowo.
276
00:14:46,302 --> 00:14:50,431
Mamy dzisiaj wyjątkowego gościa.
Moją przyjaciółkę, Princess Carolyn.
277
00:14:50,514 --> 00:14:54,977
Zgodziła się porozmawiać z wami
o biznesowej stronie aktorstwa.
278
00:14:55,060 --> 00:14:57,354
Proszę, nie zróbcie mi siary.
279
00:14:58,272 --> 00:14:59,106
O nie.
280
00:14:59,565 --> 00:15:02,109
Po ilu miesiącach odkrywa się talenty?
281
00:15:02,192 --> 00:15:03,444
Jednym? Dwóch?
282
00:15:03,694 --> 00:15:04,528
Trzech?
283
00:15:05,529 --> 00:15:09,491
To raczej komentarz.
Widziałem wszystkie filmy Roberta Altmana.
284
00:15:09,700 --> 00:15:12,745
Gdzie najlepiej pić shake’a,
żeby odkrył mnie agent?
285
00:15:13,829 --> 00:15:17,082
A jeśli zgadzam się na nagość?
I tak muszę coś podpisać?
286
00:15:23,839 --> 00:15:27,009
Co to za ponurak,
który nie zadał pytania?
287
00:15:27,092 --> 00:15:28,052
To Stan.
288
00:15:28,135 --> 00:15:29,261
Ma cały komplet:
289
00:15:29,345 --> 00:15:33,724
wygląd, tupet, siłę sprawiającą,
że poczuję się jak 13-latka,
290
00:15:33,807 --> 00:15:36,101
a 13-latka poczuje się jak kobieta.
291
00:15:36,185 --> 00:15:37,227
Zatrudnię go.
292
00:15:37,311 --> 00:15:38,979
- A co z grą?
- Daje radę?
293
00:15:40,356 --> 00:15:42,107
Jest najlepszy.
294
00:15:42,191 --> 00:15:44,318
Wątpiłem, gdy zagrał scenę z Dowodu,
295
00:15:44,401 --> 00:15:47,112
ale po jego Wątpliwości,
uznałem: „Oto dowód”.
296
00:15:47,196 --> 00:15:48,572
- Jest mój.
- Nie.
297
00:15:48,656 --> 00:15:51,158
Musi skończyć studia, jest na drugim roku.
298
00:15:51,241 --> 00:15:53,535
Super! Pełnoletni, ale młodo wygląda.
299
00:15:53,619 --> 00:15:56,705
Zagra wszystko,
czego nie mogą zagrać młodzicy,
300
00:15:56,789 --> 00:15:59,500
bo wolą ćpać, łamać prawo,
siedzieć na odwyku
301
00:15:59,583 --> 00:16:00,960
i odbierać sobie życie.
302
00:16:01,043 --> 00:16:03,921
- Nie jest gotowy.
- Może sam o tym zadecyduje?
303
00:16:05,172 --> 00:16:07,007
Chcę być twoją menedżerką.
304
00:16:07,091 --> 00:16:11,804
Załatwię ci rolę ponurego solenizanta
w Stówce Tatuśka. Od ręki.
305
00:16:11,887 --> 00:16:13,722
Stan, LA nigdzie nie ucieknie.
306
00:16:13,806 --> 00:16:16,558
Zdobądź wykształcenie.
Da ci grunt pod stopami.
307
00:16:16,642 --> 00:16:19,395
Popatrz na mnie. Teraz masz szansę.
308
00:16:19,478 --> 00:16:22,356
Po co ci jakiś papierek?
Daj sobie spokój z budą.
309
00:16:22,439 --> 00:16:24,608
Stan? Stan...
310
00:16:24,692 --> 00:16:28,487
Pewnego dnia zrozumiesz,
że chwile spędzone na uniwerku
311
00:16:28,570 --> 00:16:31,407
były ostatnimi dniami prawdziwej wolności.
312
00:16:31,490 --> 00:16:35,494
Nie wolisz wolno sączyć drinka
na imprezie po rozdaniu Emmy?
313
00:16:35,577 --> 00:16:40,124
Przez całą karierę nieświadomie marzyłem,
żeby znaleźć się w takim miejscu.
314
00:16:40,207 --> 00:16:42,167
Tam będziesz zupełnie bezbronny.
315
00:16:42,251 --> 00:16:45,838
Za to dostaniesz kurtkę Patagonii
z napisem „Stówka Tatuśka”
316
00:16:45,921 --> 00:16:48,007
za swój angaż w Stówce Tatuśka.
317
00:16:48,090 --> 00:16:51,802
Tu jesteśmy bezpieczni.
Nie powtarzaj mojego błędu.
318
00:16:51,885 --> 00:16:55,597
No weź, dostaniesz własne krzesło!
Z twoim nazwiskiem!
319
00:16:56,056 --> 00:16:59,518
- Cholera.
- Dobry piesek. Grzeczny piesek.
320
00:16:59,601 --> 00:17:01,687
Najpierw zrobimy ci nowe zęby.
321
00:17:02,563 --> 00:17:04,523
SŁODKA NAUKA
322
00:17:07,026 --> 00:17:08,902
DZIEŃ SYREN
323
00:17:13,365 --> 00:17:14,700
BADANIE PIANEK
324
00:17:14,783 --> 00:17:16,243
Pianki?
325
00:17:18,328 --> 00:17:19,413
Dzięki.
326
00:17:20,122 --> 00:17:21,206
Była dla dziecka.
327
00:17:21,290 --> 00:17:23,250
Było doprecyzować.
328
00:17:23,333 --> 00:17:26,170
Jeśli przez 15 minut
oprze się zjedzeniu pianki,
329
00:17:26,253 --> 00:17:28,005
dostanie większą nagrodę.
330
00:17:28,088 --> 00:17:31,258
Jeszcze większą nagrodę niż pianka?
331
00:17:31,341 --> 00:17:33,635
Zapamiętaj te czasy, Ruthie.
332
00:17:39,183 --> 00:17:40,309
Mów do Maude, Todd.
333
00:17:40,392 --> 00:17:44,104
Jak przez 15 minut nie zjesz pianki,
dostaniesz większą nagrodę.
334
00:17:44,188 --> 00:17:46,982
- Co robić?
- Nie bądź frajerem, zjadaj ją.
335
00:17:47,066 --> 00:17:49,193
Kto wie, co będzie za 15 minut.
336
00:17:49,276 --> 00:17:51,528
Właśnie to chciałem usłyszeć. Dzięki.
337
00:17:54,073 --> 00:17:58,285
O nie, co ja zrobiłem?
Musimy znaleźć jakąś piankę.
338
00:17:59,036 --> 00:18:00,454
Todd. Tu skład Maude.
339
00:18:00,537 --> 00:18:02,414
Żartuję, nie mam składu.
340
00:18:02,498 --> 00:18:04,083
Nie chodziłem na studia.
341
00:18:04,166 --> 00:18:06,210
- Skąd wziąć piankę?
- Ze stołówki?
342
00:18:06,293 --> 00:18:09,379
Stołówki? Nie jesteśmy w Hogwarcie.
343
00:18:09,463 --> 00:18:12,424
Z czego są te pianki? Może sam ją zrobię.
344
00:18:12,508 --> 00:18:14,468
Myślę, że to sama chemia.
345
00:18:14,551 --> 00:18:16,428
Do laboratorium chemicznego!
346
00:18:19,807 --> 00:18:22,059
Ty! Zrób mi piankę!
347
00:18:22,142 --> 00:18:24,394
Próbuję opracować lek na raka.
348
00:18:24,478 --> 00:18:26,396
To nie ma teraz znaczenia!
349
00:18:26,480 --> 00:18:30,651
Jeśli nie skombinuję pianki,
psychiatra wścieknie się na to dziecko.
350
00:18:30,734 --> 00:18:31,902
Psychiatra?
351
00:18:31,985 --> 00:18:35,197
Mam dość czubków z pogranicza nauki,
którzy wiodą prym
352
00:18:35,280 --> 00:18:38,867
w dyskusjach o rozwoju behawioralnym.
Damy im nauczkę!
353
00:18:52,881 --> 00:18:55,759
- Przykro mi, to koniec badania.
- Co? Dlaczego?
354
00:18:55,843 --> 00:18:58,387
Bo zjedliście piankę. Miłego dnia.
355
00:18:58,846 --> 00:18:59,763
Pani doktor?
356
00:19:03,600 --> 00:19:04,434
Brawo!
357
00:19:04,518 --> 00:19:09,481
Jestem Willie Weslejan
i ogłaszam, że wygrałeś tę uczelnię!
358
00:19:09,565 --> 00:19:12,526
Uniwersytet Weslejański należy do ciebie!
359
00:19:12,609 --> 00:19:13,986
Co? Jak to?
360
00:19:14,069 --> 00:19:17,406
Ktoś musi sprawować pieczę
nad nadętą radą nadzorczą,
361
00:19:17,489 --> 00:19:20,075
gdy ja pożegnam się z tym światem.
362
00:19:21,285 --> 00:19:24,830
Przepraszam, testujemy LSD w sali obok.
363
00:19:24,913 --> 00:19:27,166
Idziemy, panie Phillips.
364
00:19:27,958 --> 00:19:33,046
- Frozerbelki smakują jak banozerbelki.
- Tak, wszystko smakuje jak coś innego.
365
00:19:35,090 --> 00:19:37,134
Czyli tak się studiuje.
366
00:19:38,969 --> 00:19:41,638
PROBLEMATYCZNA STUDENTKA
367
00:19:42,181 --> 00:19:43,223
Pan mnie prosił?
368
00:19:43,307 --> 00:19:45,684
Tak, usiądź, Amy.
369
00:19:45,767 --> 00:19:47,811
Zbliża się koniec semestru.
370
00:19:47,895 --> 00:19:50,856
Obsadzam role
do przedstawienia zaliczeniowego.
371
00:19:51,940 --> 00:19:53,609
To poważna sprawa.
372
00:19:53,692 --> 00:19:57,654
Z ust wielkiej gwiazdy, BoJacka Horsemana,
zabrzmi to niedorzecznie,
373
00:19:57,738 --> 00:20:00,866
ale poniekąd
to przedstawienie znaczy dla mnie więcej
374
00:20:00,949 --> 00:20:04,077
niż bardzo popularny serial,
którego byłem gwiazdą.
375
00:20:04,161 --> 00:20:07,623
- Dla mnie to też ważne.
- Czyżby? Opuściłaś wiele zajęć.
376
00:20:07,706 --> 00:20:10,375
Zapominasz kwestii,
wyglądasz na przemęczoną.
377
00:20:10,459 --> 00:20:13,545
- Stać mnie na więcej, udowodnię panu.
- Dobra.
378
00:20:15,088 --> 00:20:18,258
Poziom wody podnosił się,
a ja grzebałem w schowku,
379
00:20:18,342 --> 00:20:20,594
modląc się, by znaleźć w nim młotek,
380
00:20:20,677 --> 00:20:22,471
którym mógłbym rozbić szybę.
381
00:20:22,930 --> 00:20:25,974
- Przepraszam, czy to…
- Nie ma mowy, wypad stąd.
382
00:20:26,058 --> 00:20:27,309
- Dość tego.
- Czego?
383
00:20:27,392 --> 00:20:30,812
To miejsce dla ludzi,
który chcą zmienić swoje życie,
384
00:20:30,896 --> 00:20:33,982
a nie zdesperowanych studentów
udających problemy.
385
00:20:34,066 --> 00:20:35,359
Przyszłam po pomoc!
386
00:20:37,861 --> 00:20:38,862
To było...
387
00:20:42,783 --> 00:20:44,743
PREMIERA
388
00:20:49,581 --> 00:20:51,583
Wiesz, o czym to będzie?
389
00:20:51,667 --> 00:20:55,712
Zaraz się zacznie,
więc nie wydzieraj się jak na trybunach.
390
00:20:55,796 --> 00:20:59,341
Moja hipoteza się potwierdziła.
Dzieci uwielbiają pianki.
391
00:20:59,424 --> 00:21:00,384
Nie gadaj.
392
00:21:00,467 --> 00:21:04,805
- Dalej piszesz zbiór wspomnień?
- To śmieszna historia...
393
00:21:04,888 --> 00:21:08,976
Uwielbiam, gdy historie tak się zaczynają.
Zamieść ją w książce.
394
00:21:09,059 --> 00:21:10,811
ZAREZERWOWANE DLA HOLLYHOCK
395
00:21:11,311 --> 00:21:12,604
Gdzie ona jest?
396
00:21:13,063 --> 00:21:15,315
Jesteśmy gotowi, profesorze Koń.
397
00:21:17,776 --> 00:21:18,902
Światła.
398
00:21:21,655 --> 00:21:22,739
Dzień dobry.
399
00:21:22,823 --> 00:21:25,659
Dziękuję, bardzo mi miło.
400
00:21:25,742 --> 00:21:28,829
Witajcie na wieczorze
z dramatem amerykańskim.
401
00:21:28,912 --> 00:21:31,581
Studenci nie mogą się doczekać występu.
402
00:21:31,665 --> 00:21:34,793
Ciężko pracowali od początku semestru.
403
00:21:34,876 --> 00:21:38,422
Naprawdę ciężko,
bo wcześniej byli fatalni.
404
00:21:38,505 --> 00:21:39,673
Ale teraz...
405
00:21:40,007 --> 00:21:42,551
W sumie to zaraz sami zobaczycie.
406
00:21:42,884 --> 00:21:45,470
Ale jestem z nich dumny.
407
00:21:46,138 --> 00:21:49,933
Zaczniemy od sceny z Prawdziwej Ameryki
Sama Germana-Shepherda.
408
00:21:53,854 --> 00:21:56,690
Myślisz,
że w Ameryce liczą się tylko kowboje?
409
00:21:56,773 --> 00:22:00,402
Nie, prawdziwa Ameryka
to biznes i kapitalizm!
410
00:22:00,485 --> 00:22:02,070
Cześć, tu Hollyhock.
411
00:22:02,154 --> 00:22:04,656
- Nagraj się, jeśli masz sto lat.
- Kurde.
412
00:22:04,740 --> 00:22:08,660
Wydaje mi się, że w prawdziwej Ameryce
chodzi o skopanie ci dupska!
413
00:22:12,581 --> 00:22:15,042
BoJack? Cholera, twoje przedstawienie!
414
00:22:15,125 --> 00:22:17,044
Tawnie się wścieknie.
415
00:22:17,127 --> 00:22:19,755
Walić Tawnie.
Ja się wściekłem. Właśnie trwa.
416
00:22:19,838 --> 00:22:21,423
Przepraszam, zapomniałam.
417
00:22:21,506 --> 00:22:25,969
Szanuję to, że twoi studenci
wystawiają scenki, ale mam dużo pracy.
418
00:22:26,053 --> 00:22:28,930
Masz rację,
aktorstwo to dupna specjalizacja.
419
00:22:29,014 --> 00:22:31,933
Ale niektórzy przyjechali tu z Kalifornii.
420
00:22:32,017 --> 00:22:34,895
Czy z Chicago.
A ty nie przejdziesz przez kampus?
421
00:22:34,978 --> 00:22:36,855
Dobra, tylko założę gacie.
422
00:22:36,938 --> 00:22:39,941
- Cały semestr mnie unikasz.
- Mam sporo na głowie.
423
00:22:40,025 --> 00:22:42,152
Ja się tu uczę, jestem studentką.
424
00:22:42,235 --> 00:22:45,113
- Chciałem cię tu widywać.
- Byłam tu wcześniej.
425
00:22:45,197 --> 00:22:49,701
To było moje życie.
A teraz ty się w nie wprowadziłeś.
426
00:22:49,785 --> 00:22:51,953
Mogłeś mnie zapytać o zgodę.
427
00:22:52,037 --> 00:22:54,956
Przepraszam, myślałem, że moja siostra...
428
00:22:55,040 --> 00:22:57,918
Nie mów tak, jakby to coś znaczyło.
429
00:22:58,001 --> 00:23:00,879
- Przecież znaczy!
- Tak naprawdę się nie znamy.
430
00:23:00,962 --> 00:23:04,007
- Co?
- Tak tylko mówię. Jest okej.
431
00:23:04,091 --> 00:23:08,887
Ja miałam życie przed tobą
i ty miałeś przede mną.
432
00:23:08,970 --> 00:23:13,392
Nie chcę tamtego życia.
Nie jestem już tamtą osobą.
433
00:23:15,560 --> 00:23:18,063
Wybacz, że przyjechałem tu bez pytania.
434
00:23:18,146 --> 00:23:21,608
- To było egoistyczne.
- Dobrze, dziękuję.
435
00:23:21,691 --> 00:23:24,945
Nie zostanę na kolejny semestr,
jeśli ci to przeszkadza.
436
00:23:25,028 --> 00:23:27,114
Znajdę pracę gdzieś indziej.
437
00:23:27,197 --> 00:23:30,033
Tawnie mówi,
że jesteś świetnym wykładowcą.
438
00:23:30,325 --> 00:23:32,869
Serio? Myślałem, że się pokłóciłyście.
439
00:23:32,953 --> 00:23:35,038
Tak, ale i tak ją kocham.
440
00:23:35,580 --> 00:23:36,665
A my się kłócimy?
441
00:23:37,124 --> 00:23:39,084
Tak, ale...
442
00:23:39,626 --> 00:23:40,544
Tak.
443
00:23:41,378 --> 00:23:42,879
Wracam na przedstawienie.
444
00:23:42,963 --> 00:23:47,134
Jeśli chcesz dalej tu pracować,
będzie fajnie.
445
00:23:47,217 --> 00:23:50,595
- Naprawdę?
- Tylko nie spieszmy się z niczym.
446
00:23:51,721 --> 00:23:53,932
Jasne, rozumiem.
447
00:23:54,599 --> 00:23:55,434
Dzięki.
448
00:23:55,934 --> 00:24:00,480
Wtedy zrozumiałem, że to mój dom.
449
00:24:02,190 --> 00:24:03,942
Dopóki tu jestem...
450
00:24:05,193 --> 00:24:06,653
nic mi nie grozi.
451
00:24:07,654 --> 00:24:09,573
Ale co ja tam wiem?
452
00:24:09,656 --> 00:24:14,119
Jestem zwykłym 15-latkiem
z Brighton Beach.
453
00:24:23,712 --> 00:24:24,796
Profesorze Koń!
454
00:24:24,880 --> 00:24:26,506
- Zapraszamy do nas!
- Nie.
455
00:24:26,590 --> 00:24:28,675
- Prosimy!
- Nie, dajcie spokój.
456
00:24:32,262 --> 00:24:33,346
Dziękuję.
457
00:24:34,097 --> 00:24:35,724
Bardzo dziękuję.
458
00:24:53,658 --> 00:24:54,784
Halo?
459
00:24:54,868 --> 00:24:56,995
- Musisz to skończyć.
- Co?
460
00:24:57,078 --> 00:25:00,415
Dziennikarze wypytują Penny
o jej historię.
461
00:25:00,499 --> 00:25:01,458
Dziennikarze?
462
00:25:01,541 --> 00:25:04,544
Cokolwiek się dzieje,
nie chcę brać w tym udziału.
463
00:25:04,628 --> 00:25:06,922
Nie wciągajcie do tego mojej córki.
464
00:25:07,005 --> 00:25:09,216
Przysięgam, że nie wiem, o co chodzi.
465
00:25:09,424 --> 00:25:11,176
To lepiej się dowiedz.
466
00:26:04,938 --> 00:26:08,817
Napisy: Natalia Łobodzińska