1 00:00:06,256 --> 00:00:08,675 NETFLIX - SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:27,236 --> 00:00:29,029 No dalej, Ellie, odbierz. 3 00:00:29,154 --> 00:00:32,366 Tu Ellie. Nie mogę teraz odebrać, zostaw swoje dane... 4 00:00:32,449 --> 00:00:34,535 Przepraszam, ile to jeszcze potrwa? 5 00:00:35,244 --> 00:00:37,079 Jakieś pięć minut. 6 00:00:37,329 --> 00:00:39,039 Mówił to pan pięć minut temu. 7 00:00:39,706 --> 00:00:40,541 Dzień dobry. 8 00:00:41,250 --> 00:00:42,584 Przepraszam za zwłokę. 9 00:00:42,709 --> 00:00:44,836 Ten wydział zwykle zajmuje się tylko 10 00:00:44,920 --> 00:00:48,048 skargami na hałas, drobnymi kradzieżami albo wan... 11 00:00:49,716 --> 00:00:51,134 Detektyw Daniel Matuko. 12 00:00:51,343 --> 00:00:53,512 Nina Locke. To ja znalazłam Joego. 13 00:00:53,595 --> 00:00:56,223 - Tak, wiem... - Możemy pomówić na osobności? 14 00:00:56,473 --> 00:00:57,933 Jasne. W moim biurze. 15 00:00:58,141 --> 00:01:00,644 Może kawy albo faworka? 16 00:01:01,353 --> 00:01:02,271 Bez faworka. 17 00:01:05,857 --> 00:01:06,900 Proszę siadać. 18 00:01:08,902 --> 00:01:10,737 Współczuję śmierci przyjaciela. 19 00:01:10,821 --> 00:01:14,575 Nie znałem go za dobrze, ale Joe był w mieście uwielbiany. 20 00:01:14,658 --> 00:01:18,829 Dlatego chciałam pomówić z panem już w jego domu, ale kazano mi czekać. 21 00:01:18,912 --> 00:01:21,665 I tak potrzebowałem od pani dodatkowych zeznań. 22 00:01:21,748 --> 00:01:23,709 Wciąż prowadzimy dochodzenie. 23 00:01:23,792 --> 00:01:25,210 To nie było samobójstwo. 24 00:01:25,794 --> 00:01:26,878 Nie zrobiłby tego. 25 00:01:26,962 --> 00:01:29,172 Jak mówiłem, wciąż prowadzimy... 26 00:01:29,256 --> 00:01:30,632 Joego zamordowano. 27 00:01:32,342 --> 00:01:33,635 Czemu pani tak sądzi? 28 00:01:33,719 --> 00:01:37,222 Gdy tam przyszłam, drzwi były otwarte. 29 00:01:37,556 --> 00:01:39,516 Tu prawie nikt nie zamyka drzwi. 30 00:01:39,600 --> 00:01:41,143 Słyszałam kogoś wewnątrz. 31 00:01:41,643 --> 00:01:43,020 Widziała go pani? 32 00:01:43,979 --> 00:01:45,939 Są dowody na to, że ktoś tam był? 33 00:01:46,023 --> 00:01:47,065 Nie, ale... 34 00:01:47,190 --> 00:01:50,569 Zostawił mi wiadomość godzinę przed tym, gdy go znalazłam. 35 00:01:51,153 --> 00:01:52,779 Cześć, Nina. Tu Joe. 36 00:01:55,032 --> 00:01:56,366 Właśnie coś widziałem. 37 00:01:57,618 --> 00:01:59,077 Nie umiem tego wyjaśnić. 38 00:01:59,161 --> 00:02:01,705 Może po prostu ci pokażę. Będę w domu całą noc. 39 00:02:02,122 --> 00:02:03,624 Co chciał pani pokazać? 40 00:02:03,707 --> 00:02:04,541 Nie wiem. 41 00:02:04,625 --> 00:02:08,086 Ale to nie jest wiadomość od kogoś, kto chce się zabić. 42 00:02:08,295 --> 00:02:10,380 Joe nie miał powodu, by to zrobić. 43 00:02:10,464 --> 00:02:11,882 Rozmawialiśmy wcześniej. 44 00:02:11,965 --> 00:02:14,843 Nie był zdenerwowany. Już raczej ja byłam. 45 00:02:15,427 --> 00:02:16,261 Czym? 46 00:02:17,346 --> 00:02:19,014 Może pan słyszał, że... 47 00:02:19,931 --> 00:02:23,727 niedawno straciłam męża. Joe pomagał mi... 48 00:02:24,645 --> 00:02:26,063 sobie z tym poradzić. 49 00:02:28,065 --> 00:02:29,191 Proszę posłuchać... 50 00:02:29,983 --> 00:02:33,487 Nie lekceważę pani podejrzeń, ale muszę trzymać się dowodów. 51 00:02:33,570 --> 00:02:36,156 A one wskazują na samobójstwo. 52 00:02:37,032 --> 00:02:38,075 Mimo to, 53 00:02:38,784 --> 00:02:40,952 uważnie przyjrzymy się wszystkiemu. 54 00:02:41,036 --> 00:02:43,455 A Ellie Whedon? Rozmawialiście z nią? 55 00:02:43,538 --> 00:02:46,667 Przykro mi, ale nie mogę ujawniać szczegółów śledztwa. 56 00:02:54,341 --> 00:02:55,509 Czy to Joego? 57 00:02:55,592 --> 00:02:59,221 Tak, znaleźliśmy to na biurku w jego gabinecie. 58 00:02:59,763 --> 00:03:02,516 Chciał mi coś pokazać. To może być w tym pudle. 59 00:03:02,599 --> 00:03:04,726 Nie mogę go pani dać. 60 00:03:05,519 --> 00:03:08,772 Ale obiecuję, że dam znać, gdy tylko się czegoś dowiemy. 61 00:03:17,364 --> 00:03:20,784 RENDELL LOCKE REKORDZISTA 800 M - 1995 R. 62 00:03:23,495 --> 00:03:24,496 Rendell, nie! 63 00:03:34,548 --> 00:03:38,593 Niesamowite, co? Niedawno z nim rozmawialiśmy, a teraz go nie ma. 64 00:03:41,847 --> 00:03:44,516 Nigdy nie wiesz, co kryje się w czyimś umyśle. 65 00:03:46,518 --> 00:03:47,352 To prawda. 66 00:03:48,103 --> 00:03:50,689 Nadal chcesz do mnie później wpaść? 67 00:03:52,315 --> 00:03:53,608 Tak, pewnie. 68 00:04:06,121 --> 00:04:07,831 Dobra, mamy spory problem. 69 00:04:07,914 --> 00:04:10,167 Klimatyczna śmierć Homarowatego. 70 00:04:11,168 --> 00:04:13,003 Pierwsza wersja wyszła kiepsko. 71 00:04:13,086 --> 00:04:15,422 Czyli homarek nam nie pykł? 72 00:04:15,839 --> 00:04:18,633 Dobre. Ale mam też dobre wieści. 73 00:04:19,217 --> 00:04:21,678 - Mam inne rozwiązanie. - Ty, czyli... 74 00:04:21,762 --> 00:04:22,679 My, sorki. 75 00:04:22,763 --> 00:04:25,891 Nie byłoby to możliwe bez wybitnej Kinsey Locke. 76 00:04:26,516 --> 00:04:29,311 Co nie byłoby możliwe? 77 00:04:29,436 --> 00:04:31,021 Dopisałem kilka scen, 78 00:04:31,104 --> 00:04:33,398 które naprawdę dadzą filmowi kopa. 79 00:04:33,607 --> 00:04:35,734 Jedną nawet już nakręciliśmy. 80 00:04:37,027 --> 00:04:39,279 Jakim cudem? Sprzęt mam w wozie. 81 00:04:40,655 --> 00:04:42,991 Znaleźliśmy inne rozwiązanie. 82 00:04:45,494 --> 00:04:46,328 Cholera. 83 00:04:47,537 --> 00:04:48,371 Co się stało? 84 00:04:48,622 --> 00:04:50,040 Nie mamy doków Matheson. 85 00:04:50,916 --> 00:04:52,375 Zatonęły? 86 00:04:52,459 --> 00:04:55,420 Nie, właściciel nie pozwoli nam tam kręcić. 87 00:04:55,504 --> 00:04:56,630 Dlaczego? 88 00:04:56,713 --> 00:04:59,341 Nie chce mieć kłopotów i takie tam... 89 00:04:59,466 --> 00:05:01,843 Dlatego nikt nie chce kręcić w Matheson. 90 00:05:01,927 --> 00:05:04,137 To miasto nie jest gotowe na przełom. 91 00:05:04,221 --> 00:05:05,514 Dobra, trudno. 92 00:05:05,597 --> 00:05:07,307 Znajdziemy coś innego. 93 00:05:07,432 --> 00:05:10,227 Musimy. To kluczowa scena. 94 00:05:10,352 --> 00:05:13,772 Epicki pojedynek bohatera z Homarowatym w jego legowisku. 95 00:05:15,857 --> 00:05:18,151 Pomyślmy nad tym i obgadamy to jutro. 96 00:05:55,772 --> 00:05:57,774 Hej, Kins! Gdzie Tyler? 97 00:05:58,483 --> 00:06:00,485 Siedzi dziś u swojej dziewczyny. 98 00:06:01,403 --> 00:06:04,322 Znikam na kilka tygodni i tracę najlepsze momenty. 99 00:06:05,532 --> 00:06:06,533 Co tam masz? 100 00:06:07,826 --> 00:06:09,286 Chcę ci coś pokazać. 101 00:06:10,412 --> 00:06:14,499 Nie przeszkadza ci, że nie pamiętasz fragmentów dzieciństwa? 102 00:06:16,418 --> 00:06:18,086 Nie zastanawiam się nad tym. 103 00:06:18,920 --> 00:06:21,756 Mózg zapomina, by zwolnić miejsce nowym danym. 104 00:06:22,424 --> 00:06:23,675 Co chcesz mi pokazać? 105 00:06:33,935 --> 00:06:34,936 Co to jest? 106 00:06:36,313 --> 00:06:37,230 Wspomnienia. 107 00:06:38,815 --> 00:06:40,317 Chyba twoje. 108 00:06:41,151 --> 00:06:42,485 Ale jak to... 109 00:06:43,320 --> 00:06:46,031 - Kto to zrobił? - Wiem, że zabrzmi to dziwnie, 110 00:06:46,907 --> 00:06:49,242 ale ktoś chyba wyjął je z twojej głowy. 111 00:06:55,707 --> 00:06:58,835 Przyjrzyj im się i pomyśl, czy nic ci się nie kojarzy. 112 00:07:01,004 --> 00:07:02,047 Duncan? 113 00:07:02,756 --> 00:07:04,299 Co się dzieje? Co widzisz? 114 00:07:08,720 --> 00:07:10,263 Wygląda znajomo, ale... 115 00:07:12,390 --> 00:07:14,100 Nie wiem, na co patrzę. 116 00:07:19,981 --> 00:07:21,942 Dziwnie się czuję. 117 00:07:26,154 --> 00:07:27,989 Przepraszam. To był zły pomysł. 118 00:07:29,616 --> 00:07:30,951 Co było złym pomysłem? 119 00:07:32,744 --> 00:07:35,121 Dunc? Pomożesz mi z kolacją? 120 00:07:35,246 --> 00:07:37,582 Jasne, już idę. Przepraszam. 121 00:07:52,389 --> 00:07:53,390 Hej. 122 00:07:54,641 --> 00:07:56,142 - Wszystko gra? - Tak. 123 00:07:56,226 --> 00:07:58,478 Patrzysz na to zdjęcie latimerii 124 00:07:58,561 --> 00:08:00,897 od godziny. Powinnam być zazdrosna? 125 00:08:01,815 --> 00:08:03,441 Coś mi chodzi po głowie. 126 00:08:04,109 --> 00:08:04,943 Co? 127 00:08:06,027 --> 00:08:10,156 Co wolałbym robić zamiast pracy domowej. 128 00:08:16,037 --> 00:08:18,873 Nie wiedziałam, że nosisz błyskotki. 129 00:08:19,374 --> 00:08:21,584 - Tak jakby. - Nie chciałam cię zawstydzić. 130 00:08:21,668 --> 00:08:23,169 Nie zawstydziłaś. 131 00:08:24,671 --> 00:08:25,505 Ja tylko... 132 00:08:27,549 --> 00:08:28,967 Muszę już iść. 133 00:08:29,634 --> 00:08:31,386 Zrobiłam coś nie tak? 134 00:08:32,345 --> 00:08:35,724 Nie. Po prostu straciłem poczucie czasu. 135 00:08:35,807 --> 00:08:37,434 - Na pewno? - Tak. 136 00:08:39,352 --> 00:08:41,062 Ale przyjdziesz w niedzielę? 137 00:08:41,521 --> 00:08:42,731 Zaczynamy o drugiej. 138 00:08:43,356 --> 00:08:44,357 Jasne. 139 00:08:55,910 --> 00:08:58,788 - Muszę ci coś pokazać. - To nie może poczekać? 140 00:08:59,497 --> 00:09:01,166 Nie może. 141 00:09:11,843 --> 00:09:13,970 Chciałam pogadać z Duncanem o tacie. 142 00:09:14,554 --> 00:09:17,515 Pokazałam mu jego wspomnienia, ale nic to nie dało. 143 00:09:19,267 --> 00:09:21,519 Dorośli nie pamiętają magii. Wiemy to. 144 00:09:21,603 --> 00:09:24,939 I nie powinnaś była tego robić bez omówienia tego ze mną. 145 00:09:26,649 --> 00:09:28,568 Ale nie było tak, jak z mamą. 146 00:09:28,651 --> 00:09:30,862 Nawet gdy patrzył na wspomnienie, 147 00:09:30,987 --> 00:09:33,031 jego mózg nie mógł tego przyswoić. 148 00:09:33,114 --> 00:09:34,616 Nawet mój ma trudności. 149 00:09:35,200 --> 00:09:37,911 Ale na jednym wspomnieniu wyjątkowo się skupił. 150 00:09:57,055 --> 00:09:58,264 Co to jest? 151 00:09:58,807 --> 00:10:01,434 Tata schodzi z przyjaciółmi do jaskiń. 152 00:10:04,479 --> 00:10:05,980 Patrz dalej. 153 00:10:07,649 --> 00:10:09,025 Widzisz tę poświatę? 154 00:10:10,777 --> 00:10:15,073 Coś stało się tacie i jego przyjaciołom w tej jaskini. Chcę tam zejść. 155 00:10:15,156 --> 00:10:18,118 Sama? W pogoni za dziwnym światłem? 156 00:10:18,201 --> 00:10:20,203 Nie będę sama. 157 00:10:22,038 --> 00:10:23,414 Chodź ze mną. 158 00:10:27,919 --> 00:10:28,753 Nie. 159 00:10:29,462 --> 00:10:31,673 Nie wiemy, co było w tym wspomnieniu. 160 00:10:32,257 --> 00:10:35,635 - Nie wiemy, co zrobił tata! - Na moje oko, zabił kolegę. 161 00:10:35,718 --> 00:10:39,931 To była chwila. Nie wiemy, co działo się wcześniej... i później! 162 00:10:40,014 --> 00:10:42,517 W jaskiniach może czegoś się dowiemy. 163 00:10:42,600 --> 00:10:44,894 - Przestań. - Tata nie jest mordercą! 164 00:10:51,151 --> 00:10:52,193 Mam tego dość. 165 00:10:53,111 --> 00:10:55,238 - Co to znaczy? - Mam dość. 166 00:10:55,989 --> 00:10:58,616 Dość taty, dość tych złych kluczy! 167 00:11:00,952 --> 00:11:01,953 Są twoje. 168 00:11:44,454 --> 00:11:45,705 Czemu mnie unikasz? 169 00:11:47,457 --> 00:11:49,626 To nie jest dobry czas i miejsce. 170 00:11:49,709 --> 00:11:51,711 Trzeba było odebrać telefon. 171 00:11:52,253 --> 00:11:53,796 Coś ukrywasz. 172 00:11:55,798 --> 00:11:57,550 Wychodzimy. Już. 173 00:12:00,053 --> 00:12:01,721 Czego ode mnie chcesz, Nina? 174 00:12:03,223 --> 00:12:05,600 Macie z Rendellem identyczne blizny. 175 00:12:05,683 --> 00:12:07,977 To nie po wypadku rowerowym. 176 00:12:08,603 --> 00:12:10,897 - O to ci chodzi? - Skąd ją masz? 177 00:12:15,151 --> 00:12:17,445 Sami je sobie zrobiliśmy. 178 00:12:17,779 --> 00:12:20,323 Ja, Rendell, Mark i Erin... 179 00:12:21,658 --> 00:12:23,660 Po śmierci naszych przyjaciół 180 00:12:23,743 --> 00:12:25,870 wypaliliśmy je gorącym pogrzebaczem. 181 00:12:26,371 --> 00:12:27,664 Aby ich upamiętnić. 182 00:12:28,539 --> 00:12:31,042 Dlaczego nie powiedziałaś mi tego od razu? 183 00:12:31,125 --> 00:12:33,836 Bo to nie twoja sprawa! 184 00:12:35,838 --> 00:12:38,299 To było coś prywatnego, intymnego. 185 00:12:38,716 --> 00:12:41,427 - Muszę iść. - Gdzie byłaś, gdy zginął Joe? 186 00:12:44,430 --> 00:12:45,765 W domu. 187 00:12:45,848 --> 00:12:47,058 Nieprawda. 188 00:12:47,392 --> 00:12:49,769 Byłam u ciebie i rozmawiałam z Rufusem, 189 00:12:49,936 --> 00:12:51,479 zanim pojechałam do Joego. 190 00:12:52,605 --> 00:12:53,648 Nie byłaś w domu. 191 00:12:58,152 --> 00:13:00,780 O co próbujesz mnie oskarżyć? Powiedz wprost. 192 00:13:00,863 --> 00:13:03,116 Joe był dla mnie ważny. 193 00:13:03,199 --> 00:13:06,244 Dwadzieścia pięć lat, Nina. Tak długo znałam Joego. 194 00:13:07,161 --> 00:13:09,330 Ty jesteś w mieście kilka miesięcy. 195 00:13:09,956 --> 00:13:12,333 Nie mów mi więc, jaki Joe był ważny. 196 00:13:15,169 --> 00:13:17,672 Naprawdę chciałam się z tobą zaprzyjaźnić. 197 00:13:35,315 --> 00:13:36,316 O kurna. 198 00:13:39,986 --> 00:13:41,487 Jak to zrobiliście? 199 00:13:42,238 --> 00:13:43,197 To... 200 00:13:43,531 --> 00:13:44,907 film poklatkowy. 201 00:13:45,450 --> 00:13:48,036 Świetna robota. To jak magia. 202 00:13:48,953 --> 00:13:50,621 Spoko scena, 203 00:13:50,705 --> 00:13:52,582 ale wytknę tu oczywistość. 204 00:13:52,665 --> 00:13:54,917 Czemu Homarowaty ściga Amandę po lesie? 205 00:13:55,043 --> 00:13:56,294 Jest stworem morskim. 206 00:13:56,377 --> 00:14:00,923 Rozmawialiśmy już o tym. Jest zarówno morski, jak i lądowy. 207 00:14:01,257 --> 00:14:03,968 Słuchajcie, musimy skupić się 208 00:14:04,260 --> 00:14:06,971 na znalezieniu lokacji na ostateczny pojedynek. 209 00:14:07,055 --> 00:14:09,724 - Nie ma złych pomysłów. Dawajcie. - Zbudujmy. 210 00:14:10,266 --> 00:14:11,142 A skąd kasa? 211 00:14:11,225 --> 00:14:14,187 Zbudujmy miniatury i kręćmy w wannie. 212 00:14:14,270 --> 00:14:16,397 Mój błąd, jednak są złe pomysły. 213 00:14:16,481 --> 00:14:19,233 - To miała być bezpieczna przestrzeń. - Sorki, 214 00:14:19,317 --> 00:14:21,235 ale kręcimy film o potworach. 215 00:14:21,319 --> 00:14:22,487 Ja mam pomysł. 216 00:14:23,446 --> 00:14:25,156 Nakręćmy scenę w jaskiniach. 217 00:14:26,991 --> 00:14:29,535 To nie jest dobry pomysł. 218 00:14:30,328 --> 00:14:33,247 Nie bez powodu nazywają je „Jaskiniami topielców”. 219 00:14:33,331 --> 00:14:36,084 Jeśli jest się ostrożnym, nie ma się czego bać. 220 00:14:37,251 --> 00:14:39,587 Byłam tam już kiedyś, jest epicko! 221 00:14:39,670 --> 00:14:42,340 Ciężko byłoby znieść cały sprzęt, więc... 222 00:14:42,423 --> 00:14:44,425 Podobno rząd tam coś robił. 223 00:14:44,509 --> 00:14:46,010 Może są radioaktywne? 224 00:14:46,094 --> 00:14:47,720 Nie chcę trzeciej ręki. 225 00:14:47,804 --> 00:14:50,098 Ale zamulacie. Wyluzujcie! 226 00:14:50,181 --> 00:14:51,599 Pomysł jest mega. 227 00:14:52,183 --> 00:14:53,976 Gdzie wasz duch przygody? 228 00:14:54,102 --> 00:14:55,311 Sam mówiłeś, 229 00:14:55,395 --> 00:14:58,940 że nie chcesz, żeby to była jakaś tania lipa, kręcona w domu. 230 00:14:59,649 --> 00:15:01,401 Oczywiście, że nie. 231 00:15:01,484 --> 00:15:04,487 Jeśli nie ma lepszego pomysłu, jestem za jaskiniami. 232 00:15:09,283 --> 00:15:11,786 Jaskinie wygrywają. Działamy. 233 00:16:32,909 --> 00:16:33,951 Dobra... 234 00:16:37,747 --> 00:16:38,664 Dobra. 235 00:17:00,645 --> 00:17:03,272 Może jest tak, jak w Narnii. 236 00:17:21,249 --> 00:17:23,292 Wygląda zupełnie jak nasz świat. 237 00:17:26,087 --> 00:17:27,088 Cześć, mały. 238 00:17:27,797 --> 00:17:28,881 Chcesz płatki? 239 00:17:30,174 --> 00:17:33,261 Znalazłeś klucz! Super. 240 00:17:34,220 --> 00:17:37,557 Znalazłam tę szafkę w piwnicy kilka tygodni temu. 241 00:17:38,057 --> 00:17:41,185 - Nie ma w niej nic magicznego. - Jeszcze nie. 242 00:17:41,644 --> 00:17:43,396 Ale będzie, gdy ją odnowię. 243 00:17:45,856 --> 00:17:47,942 Mamo, mamy jakieś latarki? 244 00:17:49,443 --> 00:17:52,405 Sprawdź w szafie na górze. A po co ci? 245 00:18:00,162 --> 00:18:00,997 Halo? 246 00:18:01,080 --> 00:18:02,832 Mówi detektyw Mutuku. 247 00:18:02,915 --> 00:18:04,208 Witam, detektywie. 248 00:18:04,834 --> 00:18:06,877 Nie znaleźliśmy śladów włamania. 249 00:18:07,461 --> 00:18:11,924 Nic nie skradziono, na torbie były tylko odciski pani i Joego. 250 00:18:12,967 --> 00:18:15,928 Nie ma dowodów na to, że nie zabił się sam. 251 00:18:19,557 --> 00:18:21,892 Przesłuchaliśmy wiele bliskich mu osób. 252 00:18:21,976 --> 00:18:24,228 Wszystkie mówiły, że był samotny. 253 00:18:27,398 --> 00:18:30,401 Najbliższy weekend to rocznica śmierci jego żony. 254 00:18:32,820 --> 00:18:34,488 Uznajecie to za samobójstwo? 255 00:18:37,366 --> 00:18:38,242 Tak. 256 00:18:39,994 --> 00:18:40,911 Jasne. 257 00:18:45,416 --> 00:18:46,417 To wszystko? 258 00:18:47,335 --> 00:18:49,253 Nic tu nie znalazłem. 259 00:18:51,922 --> 00:18:54,300 To tylko zdjęcia do księgi pamiątkowej. 260 00:18:55,217 --> 00:18:58,846 Nie są już dowodem, może więc pani je wziąć. 261 00:19:03,142 --> 00:19:04,268 Dziękuję. 262 00:19:14,153 --> 00:19:17,740 Wujku Duncanie, idziemy na dwór pozwiedzać? 263 00:19:18,032 --> 00:19:20,034 Chciałbym, ale nie dam rady. 264 00:19:20,660 --> 00:19:23,287 Ciągle mam tę migrenę. 265 00:19:24,246 --> 00:19:25,998 Niedługo poczuję się lepiej. 266 00:19:26,082 --> 00:19:28,125 Ale na razie muszę odpuścić. 267 00:19:29,126 --> 00:19:30,211 Dobrze. 268 00:19:31,045 --> 00:19:33,839 Będę na zewnątrz. Mam nadzieję, że ci przejdzie. 269 00:19:53,526 --> 00:19:54,735 Witaj, Bode. 270 00:19:56,862 --> 00:19:57,947 Czego chcesz? 271 00:19:59,657 --> 00:20:02,243 Dam ci ostatnią szansę, byś oddał mi klucze. 272 00:20:02,993 --> 00:20:04,120 Nigdy. 273 00:20:05,371 --> 00:20:07,456 Wiem, że nie możesz nam ich zabrać. 274 00:20:08,749 --> 00:20:10,584 Nie masz pojęcia, co was czeka. 275 00:20:14,630 --> 00:20:18,426 To zniszczy waszą rodzinę i będzie to twoja wina. 276 00:20:22,680 --> 00:20:24,348 Nie mów, że nie ostrzegałam. 277 00:21:30,456 --> 00:21:33,125 - Co się dzieje? - Nie wiem, cały blok płonie. 278 00:21:57,942 --> 00:22:01,529 IMPREZA WPADNIJ WYPIĆ ZA JOEGO 279 00:22:18,295 --> 00:22:20,089 BĘDĘ 280 00:22:44,738 --> 00:22:47,908 Jadę już. W końcu przeszedł mi ból głowy. 281 00:22:48,534 --> 00:22:50,119 Co to? 282 00:22:50,202 --> 00:22:51,871 Szukam czegoś. 283 00:22:52,121 --> 00:22:53,122 Pomóc ci? 284 00:22:53,539 --> 00:22:55,666 Nawet nie wiem, czego szukam. 285 00:22:57,126 --> 00:23:00,421 Ale... nie zwariowałam. 286 00:23:00,504 --> 00:23:01,630 A kto tak twierdzi? 287 00:23:01,714 --> 00:23:04,341 Ellie. Chyba popsułam z nią relacje. 288 00:23:05,509 --> 00:23:08,470 Oskarżyłam ją o coś i... sama nie wiem. 289 00:23:10,014 --> 00:23:12,266 - Może jednak mówiła prawdę. - O czym? 290 00:23:12,349 --> 00:23:14,643 Interesuje mnie jej blizna. 291 00:23:15,227 --> 00:23:17,354 Taką samą miał Rendell. 292 00:23:18,230 --> 00:23:19,315 Pamiętasz ją? 293 00:23:19,398 --> 00:23:21,567 Tutaj, przy obojczyku? 294 00:23:22,943 --> 00:23:25,446 - Raczej nie. - Tego też nie pamiętasz? 295 00:23:26,155 --> 00:23:29,241 Sama nie wiem. Może w tym pudełku nie ma odpowiedzi. 296 00:23:29,366 --> 00:23:30,451 Ale wiem... 297 00:23:33,329 --> 00:23:34,872 że coś mi tu nie gra. 298 00:23:36,749 --> 00:23:38,167 Powinnaś się wyspać. 299 00:23:39,877 --> 00:23:41,253 To na pewno. 300 00:23:41,337 --> 00:23:44,131 Może zbierzemy dzieciaki, pojedziemy do Bostonu, 301 00:23:44,214 --> 00:23:46,634 zajmę się nimi z Bryanem, a ty odpocznij? 302 00:23:46,717 --> 00:23:47,718 Dzięki. 303 00:23:48,594 --> 00:23:50,429 Ale dam sobie radę. 304 00:23:52,806 --> 00:23:55,184 W porządku. Pogadamy jutro. 305 00:23:55,976 --> 00:23:56,852 Pewnie. 306 00:24:26,256 --> 00:24:27,633 Nie wierzę. 307 00:24:31,053 --> 00:24:33,263 Naprawdę sprawia wrażenie, 308 00:24:33,347 --> 00:24:36,058 jakby mieszkała tu istota z innego świata, nie? 309 00:24:36,976 --> 00:24:38,060 Właśnie. Chodźcie! 310 00:24:38,644 --> 00:24:39,853 Epickie. 311 00:24:39,937 --> 00:24:42,106 Trochę straszne, ale epickie. 312 00:24:42,815 --> 00:24:43,983 Fajne, nie? 313 00:24:44,066 --> 00:24:45,651 - Niesamowite. - Fakt. 314 00:24:45,734 --> 00:24:49,071 Doki Matheson są już tylko żenującym wspomnieniem. 315 00:24:50,614 --> 00:24:52,825 Dobra, może ustawimy kamerę tutaj? 316 00:24:52,950 --> 00:24:55,369 Nakręcimy to dramatyczne wejście. 317 00:24:55,452 --> 00:24:58,831 Super! I mamy ładne światło z tyłu. 318 00:24:58,956 --> 00:25:00,416 - Rozstawiamy się? - Tak. 319 00:25:03,419 --> 00:25:07,172 Kinsey, masz statyw? Kinsey? Kinsey? 320 00:25:08,048 --> 00:25:09,508 Powinniśmy iść dalej. 321 00:25:10,009 --> 00:25:12,261 Co? Nie, nie, nie. Tu jest idealnie! 322 00:25:12,344 --> 00:25:13,178 Nie! 323 00:25:14,263 --> 00:25:16,140 Głębiej jest lepsza miejscówka. 324 00:25:16,223 --> 00:25:19,184 No nie wiem. Ten tunel wygląda na... 325 00:25:19,560 --> 00:25:21,228 wymagający. I jest mokro. 326 00:25:21,311 --> 00:25:23,564 I musielibyśmy znieść tam cały sprzęt. 327 00:25:23,647 --> 00:25:27,192 Właśnie. Nie chcę, by komuś stała się krzywda. 328 00:25:27,276 --> 00:25:28,986 A tu nie ma nawet zasięgu. 329 00:25:29,069 --> 00:25:30,904 Mówię wam, że jest bezpiecznie. 330 00:25:31,238 --> 00:25:33,073 Naprawdę warto. 331 00:25:34,616 --> 00:25:35,451 Zaufajcie mi. 332 00:25:36,076 --> 00:25:38,620 Myślę, że wie, o czym mówi. 333 00:25:40,039 --> 00:25:41,248 To dla Homarowatego. 334 00:25:48,505 --> 00:25:50,299 Kinsey, poczekaj. 335 00:25:57,514 --> 00:25:58,432 Panie przodem. 336 00:25:58,932 --> 00:26:01,435 Więcej nie kwestionuj mojego zaangażowania. 337 00:26:01,643 --> 00:26:05,022 Powiedziałam to, bo chciałeś kręcić 338 00:26:05,105 --> 00:26:06,482 z fotela twego taty. 339 00:26:06,565 --> 00:26:08,358 Stamtąd było najlepsze ujęcie. 340 00:26:08,525 --> 00:26:09,860 - Serio? - Tak. 341 00:26:11,445 --> 00:26:12,946 - Weź głowę. - Słuchajcie. 342 00:26:16,283 --> 00:26:17,201 Ej, słuchajcie. 343 00:26:24,166 --> 00:26:25,125 Tutaj. 344 00:26:28,962 --> 00:26:29,963 Hej, poczekaj. 345 00:26:54,822 --> 00:26:56,115 O kurde. 346 00:26:56,865 --> 00:26:59,409 Mój Boże. 347 00:27:01,370 --> 00:27:02,371 O tak. 348 00:27:02,454 --> 00:27:03,956 Miałaś rację, Kinsey. 349 00:27:05,249 --> 00:27:08,168 O kurczę, nawet Doug to pochwalił. 350 00:27:08,877 --> 00:27:10,921 Moi drodzy, to jaskinia cudów. 351 00:27:11,588 --> 00:27:12,464 Mówiłam. 352 00:27:12,840 --> 00:27:15,300 Homarowaty mógłby wyleźć stamtąd. 353 00:27:15,384 --> 00:27:16,260 Super. 354 00:27:17,010 --> 00:27:19,763 Co ty na to, Scot? Scot? 355 00:27:20,556 --> 00:27:21,682 Sorki, ja... 356 00:27:22,516 --> 00:27:24,977 ćwiczyłem w głowie mowę oscarową. 357 00:27:25,769 --> 00:27:27,521 Do roboty. Rozstawiamy się. 358 00:28:24,244 --> 00:28:26,205 Mógłbym mieć taką kryjówkę. 359 00:28:31,210 --> 00:28:32,211 Co do... 360 00:28:35,631 --> 00:28:36,882 Nie rozumiem... 361 00:28:46,975 --> 00:28:47,851 Ludziska? 362 00:28:50,020 --> 00:28:51,271 Co tu się dzieje? 363 00:28:58,528 --> 00:29:00,906 - O cholera. - Chyba idzie przypływ. 364 00:29:01,615 --> 00:29:03,951 Szliśmy pod górę. Jak woda tu dotarła? 365 00:29:04,034 --> 00:29:06,411 To ocean. Jest cholernie elastyczny. 366 00:29:06,495 --> 00:29:08,163 Zbieramy sprzęt i spadamy. 367 00:29:10,207 --> 00:29:11,750 Niedobrze. 368 00:29:13,293 --> 00:29:15,796 Gdzie jest Kinsey? Kinsey! 369 00:29:16,505 --> 00:29:18,674 - Idę po nią. - Ja ją znajdę. Lećcie. 370 00:29:18,757 --> 00:29:20,676 - Nie, poczekamy! - W ten sposób 371 00:29:20,759 --> 00:29:23,720 narażamy się wszyscy. Uciekajcie! Dogonimy was. 372 00:29:25,889 --> 00:29:27,391 - Da sobie radę. - Kinsey! 373 00:29:43,740 --> 00:29:45,158 Musimy uciekać! Już! 374 00:29:45,242 --> 00:29:46,201 A sprzęt? 375 00:29:46,285 --> 00:29:47,869 Zostaje. Musimy nurkować. 376 00:29:47,953 --> 00:29:50,247 Zalało aż do następnej komory. Ruchy! 377 00:29:50,330 --> 00:29:52,749 Nie, nie, nie. Ja nie dam rady. 378 00:29:52,833 --> 00:29:55,168 - Jeśli wejdziemy wyżej... - Nie pomoże! 379 00:29:55,252 --> 00:29:57,212 To się napełnia bardzo szybko. 380 00:29:57,296 --> 00:29:59,673 Jeśli natychmiast nie ruszymy, utoniemy. 381 00:30:00,007 --> 00:30:03,218 Zadie i ja ci pomożemy. No już. 382 00:30:10,392 --> 00:30:13,562 Zostaw te buty, do cholery! Ruchy! 383 00:30:15,022 --> 00:30:17,733 Musimy uciekać. Jaskinia napełnia się wodą. 384 00:30:17,816 --> 00:30:19,318 Musimy iść. Co ty robisz? 385 00:30:19,401 --> 00:30:20,235 Odczep się! 386 00:30:22,487 --> 00:30:24,281 - Dobra. - Równo i spokojnie. 387 00:30:24,364 --> 00:30:27,617 Boże. Ale zimna. Naprawdę zimna! 388 00:30:28,452 --> 00:30:31,121 Musimy płynąć do drugiej komory. To niedaleko. 389 00:30:32,247 --> 00:30:33,957 Teraz ty. Dasz radę. 390 00:30:35,000 --> 00:30:35,834 Dobra. 391 00:30:36,626 --> 00:30:39,463 Na trzy. Weź głęboki wdech i płyń przed siebie. 392 00:30:39,546 --> 00:30:41,548 Raz, dwa, trzy. 393 00:30:41,631 --> 00:30:42,924 Boże! 394 00:30:46,011 --> 00:30:46,845 No dobra... 395 00:30:53,727 --> 00:30:54,978 Jaskinię zalewa woda! 396 00:30:55,062 --> 00:30:56,646 Uciekajmy, bo zginiemy. 397 00:30:56,730 --> 00:30:57,647 No już. Proszę. 398 00:30:59,232 --> 00:31:00,734 Kinsey, chodź. 399 00:31:01,443 --> 00:31:02,277 Chodź. 400 00:31:12,204 --> 00:31:13,288 O cholera. 401 00:31:13,955 --> 00:31:15,082 Mówiłem ci. 402 00:31:16,416 --> 00:31:17,501 Damy radę. 403 00:31:19,419 --> 00:31:21,797 Mam wodoodporną latarkę. Popłynę przodem. 404 00:31:35,644 --> 00:31:39,022 Boże, udało mi się. Nie wierzę. 405 00:31:39,106 --> 00:31:40,565 Co z Gabe’em i Kinsey? 406 00:32:24,234 --> 00:32:27,320 - Nic ci nie jest? - Nie. Jeszcze kawałek. 407 00:32:27,404 --> 00:32:29,990 - Chyba nie damy rady. - Damy. 408 00:32:43,253 --> 00:32:44,337 Kinsey! 409 00:32:50,343 --> 00:32:51,553 Fajnie było. 410 00:32:52,846 --> 00:32:55,932 - Dlaczego nas nie uprzedziłaś? - Nie wiedziałam! 411 00:32:56,016 --> 00:32:57,601 Taka z ciebie ekspertka? 412 00:32:57,684 --> 00:32:59,102 Mogliśmy zginąć! 413 00:32:59,394 --> 00:33:00,979 Wiem, przepraszam. 414 00:33:01,563 --> 00:33:03,982 Przepraszam, ale jesteśmy już bezpieczni. 415 00:33:04,065 --> 00:33:05,358 Straciliśmy sprzęt! 416 00:33:05,442 --> 00:33:08,320 - Odkupimy go! Ja odkupię! - Za co? 417 00:33:08,737 --> 00:33:10,906 Wiesz ile lodów musiałem sprzedać, 418 00:33:10,989 --> 00:33:12,324 by kupić to wszystko? 419 00:33:12,407 --> 00:33:14,201 Chciałeś dobrą lokację... 420 00:33:14,284 --> 00:33:16,661 Przestań pieprzyć! Zostawiłaś nas tam! 421 00:33:16,745 --> 00:33:20,123 Obchodzi cię w ogóle ten film? Po co tu przyszliśmy? 422 00:33:20,207 --> 00:33:23,335 Mam poważniejsze problemy, niż wasz głupi film, dobra? 423 00:33:39,059 --> 00:33:40,727 Nie powinienem był ci ufać. 424 00:33:42,229 --> 00:33:43,104 Nigdy. 425 00:34:11,883 --> 00:34:13,426 Uratowałeś mi życie. 426 00:34:16,221 --> 00:34:17,430 Wiesz o tym, prawda? 427 00:34:19,849 --> 00:34:20,934 Utonęłabym. 428 00:34:25,188 --> 00:34:27,816 Zrobiłabyś dla mnie to samo. 429 00:34:28,400 --> 00:34:31,403 I nie dziwię ci się. Te drzwi były... 430 00:34:33,947 --> 00:34:35,448 Co to w ogóle było? 431 00:34:37,450 --> 00:34:38,451 Nie wiem. 432 00:34:42,539 --> 00:34:46,001 Myślę, że to łączy się jakoś z tą magią i kluczami. 433 00:34:48,044 --> 00:34:51,381 - Masz klucz, który je otwiera? - Nie. 434 00:34:55,176 --> 00:34:57,178 Nic już nie mam. 435 00:34:58,138 --> 00:35:00,181 Nawet Savinich straciłam. 436 00:35:01,558 --> 00:35:04,686 Daj im trochę czasu. Przejdzie im. 437 00:35:05,228 --> 00:35:06,229 Jasne. 438 00:35:06,646 --> 00:35:09,065 Nie powinnam była was do tego zmuszać. 439 00:35:10,734 --> 00:35:12,402 Do niczego nas nie zmusiłaś. 440 00:35:12,485 --> 00:35:14,863 Zmusiłam. Kłamałam, że znam jaskinię. 441 00:35:15,739 --> 00:35:17,657 Ja się cieszę, że tam poszliśmy. 442 00:35:19,951 --> 00:35:22,495 Poważnie. Co lepszego mógłbym dziś zrobić? 443 00:35:22,996 --> 00:35:26,416 Kręcić jakąś lipną scenkę w piwnicy Douga? Odrabiać lekcje? 444 00:35:26,916 --> 00:35:29,085 A teraz cieszę się, że żyję! 445 00:35:29,294 --> 00:35:32,422 I nie tylko dlatego, że prawie utonęliśmy. Ty masz... 446 00:35:33,632 --> 00:35:35,300 taki wpływ na ludzi. 447 00:35:35,425 --> 00:35:39,179 Taką energię, za którą poszliby wszyscy. 448 00:35:39,763 --> 00:35:40,805 Ja na pewno. 449 00:35:44,017 --> 00:35:45,393 Jesteś zajebista. 450 00:35:46,895 --> 00:35:48,271 Nie czuję się tak. 451 00:35:50,732 --> 00:35:51,775 Lubię tę Kinsey. 452 00:36:12,962 --> 00:36:16,257 JACKIE GDZIE JESTEŚ? 453 00:36:26,601 --> 00:36:28,436 JACKIE CZEMU NIE ODBIERASZ? 454 00:36:28,520 --> 00:36:30,230 Co ty tu robisz, stary? 455 00:36:30,939 --> 00:36:32,065 Co masz na myśli? 456 00:36:33,024 --> 00:36:34,776 Właśnie trwa bieg 5 KM. 457 00:36:35,235 --> 00:36:36,736 Ciebie też tam nie ma. 458 00:36:37,153 --> 00:36:38,947 Jackie nie liczyła na mnie. 459 00:36:39,614 --> 00:36:40,990 Czekała na ciebie. 460 00:36:41,616 --> 00:36:43,993 Na pewno ma wszystko pod kontrolą, 461 00:36:44,369 --> 00:36:45,578 jak wszystko inne. 462 00:36:45,662 --> 00:36:48,331 Zaraz. Wydawało mi się, że macie się ku sobie. 463 00:36:48,415 --> 00:36:50,417 - Co jest? - Pójdę po drinka. 464 00:36:52,043 --> 00:36:53,545 JACKIE HALO? 465 00:36:54,087 --> 00:36:55,922 Hej! Gwiazdo Locke’a! 466 00:36:56,548 --> 00:36:58,216 Brakuje nam cię w drużynie. 467 00:36:58,341 --> 00:37:00,719 Wątpię, ale ja też za wami tęsknię. 468 00:37:00,927 --> 00:37:03,054 Już ci mięśnie wiotczeją! 469 00:37:03,221 --> 00:37:06,599 Mamy z Javim taką dietę, co trzeci dzień jemy tylko mięso. 470 00:37:06,725 --> 00:37:08,977 Już widać różnicę. 471 00:37:14,941 --> 00:37:16,192 A kto to? 472 00:37:31,040 --> 00:37:31,875 No to, 473 00:37:32,751 --> 00:37:34,836 gdzie tu się można czegoś napić? 474 00:37:38,256 --> 00:37:39,382 Weź mojego. 475 00:37:45,638 --> 00:37:47,974 Co to jest? Wódka z Kool-Aidem? 476 00:37:49,184 --> 00:37:52,437 Cóż mogę powiedzieć, moje ciało to świątynia. 477 00:37:52,520 --> 00:37:55,231 Tak, widzę. 478 00:37:55,482 --> 00:37:58,067 Możemy znaleźć coś lepszego. 479 00:37:58,151 --> 00:37:59,319 Chodź ze mną. 480 00:38:08,661 --> 00:38:09,662 Fuksiarz. 481 00:38:10,580 --> 00:38:11,581 No raczej. 482 00:38:13,374 --> 00:38:14,459 Chyba zapeszyłem. 483 00:38:19,255 --> 00:38:21,758 Stary, przyszła Jackie Veda. 484 00:38:23,551 --> 00:38:24,803 Kim jest Jackie Veda? 485 00:38:27,722 --> 00:38:29,933 - To... - Jasne. 486 00:38:30,725 --> 00:38:31,684 Rozumiem. 487 00:38:33,353 --> 00:38:35,271 Do zobaczenia. 488 00:38:37,232 --> 00:38:39,901 Szkoda, że nie spędziliśmy razem więcej czasu. 489 00:38:45,240 --> 00:38:46,783 - Nie wierzę. - Jackie... 490 00:38:47,200 --> 00:38:51,162 Wiesz, jakie to dla mnie ważne. Jakie ważne było dla pana Ridgewaya. 491 00:38:52,831 --> 00:38:54,165 Robię ci przysługę. 492 00:38:55,375 --> 00:38:58,002 Olanie tego, co dla mnie ważne, to przysługa? 493 00:38:58,086 --> 00:38:59,671 Lepiej teraz, niż później. 494 00:39:01,881 --> 00:39:05,051 Wiem, przez co teraz przechodzisz, ale... 495 00:39:07,929 --> 00:39:09,180 Mogłeś mi powiedzieć. 496 00:39:09,764 --> 00:39:12,225 Nic nie rozumiesz. 497 00:39:13,852 --> 00:39:14,686 Dobra. 498 00:39:20,149 --> 00:39:21,442 Teraz cię rozumiem? 499 00:39:22,026 --> 00:39:23,736 Jackie, co ty wyprawiasz? 500 00:39:26,197 --> 00:39:27,991 Zagrajmy w piwnego ping-ponga. 501 00:39:28,074 --> 00:39:30,285 - Albo zapasy! - Idź do domu. 502 00:39:30,368 --> 00:39:32,036 Ty idź, ja się dobrze bawię. 503 00:39:35,290 --> 00:39:36,875 Zasługujesz na kogoś lepszego. 504 00:39:39,502 --> 00:39:41,421 Przynajmniej w tym się zgadzamy. 505 00:40:03,693 --> 00:40:04,569 Hej. 506 00:40:07,447 --> 00:40:09,115 Jak poszło z jak jej tam? 507 00:40:10,033 --> 00:40:11,034 Świetnie. 508 00:40:11,409 --> 00:40:12,410 Widzę. 509 00:40:16,831 --> 00:40:19,375 Chyba nie zostawisz mnie samej z tą butelką? 510 00:40:34,766 --> 00:40:35,975 Tu jesteś! 511 00:40:36,601 --> 00:40:37,894 Rozpakowuję się. 512 00:40:37,977 --> 00:40:39,771 Miałam chyba więcej kartonów. 513 00:40:39,854 --> 00:40:41,022 Nic ci nie jest? 514 00:40:41,105 --> 00:40:42,607 Widziałaś coś dziwnego? 515 00:40:43,024 --> 00:40:45,234 Wszystkie twoje klucze są na miejscu? 516 00:40:45,318 --> 00:40:47,570 - Co jest? - Pani ze studni wróciła! 517 00:40:48,655 --> 00:40:49,906 Tak? Gdzie? 518 00:40:50,198 --> 00:40:51,074 Na zewnątrz! 519 00:40:51,157 --> 00:40:53,785 Mówiła, że coś złego spotka naszą rodzinę. 520 00:40:53,868 --> 00:40:55,870 I że to będzie moja wina. 521 00:40:57,246 --> 00:40:59,040 - Co złego? - Nie powiedziała! 522 00:40:59,624 --> 00:41:01,000 Wszystko gra, młody. 523 00:41:01,084 --> 00:41:03,795 Chce cię przestraszyć, żebyś oddał jej klucze. 524 00:41:05,588 --> 00:41:08,758 Ja się jej nie boję. Ty też nie powinieneś. 525 00:41:09,717 --> 00:41:11,844 Przecież nie może zabrać nam kluczy. 526 00:41:14,222 --> 00:41:17,600 No dobra. Ale nie odstępuję cię dziś na krok. 527 00:41:19,143 --> 00:41:22,522 Czyli pomożesz mi przynieść kartony z piwnicy? 528 00:41:24,190 --> 00:41:25,066 Niech będzie. 529 00:41:26,109 --> 00:41:27,110 Chodź. 530 00:41:33,449 --> 00:41:34,742 Gdzie jesteś? 531 00:41:38,538 --> 00:41:40,164 W pięknym centrum Matheson. 532 00:41:40,707 --> 00:41:41,582 Nie. 533 00:41:43,167 --> 00:41:44,502 Jesteś gdzieś indziej. 534 00:41:46,254 --> 00:41:47,463 Wybacz, ja tylko... 535 00:41:47,547 --> 00:41:50,675 mam dziwną noc. 536 00:41:53,261 --> 00:41:56,180 Zasługujesz na wolne od niechęci do samego siebie, 537 00:41:57,056 --> 00:41:58,057 nie sądzisz? 538 00:42:01,644 --> 00:42:02,645 Skąd jesteś? 539 00:42:05,523 --> 00:42:06,524 Mam to gdzieś. 540 00:42:07,567 --> 00:42:08,693 Ty też powinieneś. 541 00:42:11,612 --> 00:42:12,530 Widzisz? 542 00:42:13,322 --> 00:42:16,075 Jakie to fajne, gdy przestajesz się przejmować? 543 00:42:20,747 --> 00:42:21,914 Wsiadamy? 544 00:42:23,416 --> 00:42:24,667 Powinnaś prowadzić? 545 00:42:27,754 --> 00:42:29,756 A kto mówi o prowadzeniu? 546 00:42:33,885 --> 00:42:34,886 Chyba... 547 00:42:34,969 --> 00:42:36,554 powinienem wracać do domu. 548 00:42:37,972 --> 00:42:38,806 Dobrze. 549 00:42:40,016 --> 00:42:40,975 Jak chcesz. 550 00:42:41,434 --> 00:42:43,561 Nawet nie wiem, jak masz na imię. 551 00:42:44,187 --> 00:42:45,229 Dodge. 552 00:46:20,778 --> 00:46:22,905 Napisy: Paweł Awdejuk