1
00:00:06,006 --> 00:00:10,010
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:11,052 --> 00:00:11,886
Poprzednio...
3
00:00:11,970 --> 00:00:13,596
Nie chcesz chyba zjeść tego wszystkiego?
4
00:00:13,680 --> 00:00:15,765
Nie, poczekam, aż spleśnieje.
5
00:00:16,224 --> 00:00:19,352
Robię penicylinę, a przynajmniej próbuję.
6
00:00:19,644 --> 00:00:21,771
Wybiła godzina,
by wywiązać się z przysięgi.
7
00:00:21,855 --> 00:00:22,689
Proszę zebrać ludzi.
8
00:00:22,772 --> 00:00:25,692
Murtagh Fitzgibbons i jego buntownicy
muszą odpowiedzieć za swe czyny.
9
00:00:25,817 --> 00:00:27,277
Proszę mnie nie zawieść, pułkowniku.
10
00:00:28,069 --> 00:00:28,903
Roger.
11
00:00:28,987 --> 00:00:31,489
Jeśli zwołam milicję,
będzie musiał walczyć.
12
00:00:31,573 --> 00:00:32,949
Nie jest na to gotowy.
13
00:00:33,033 --> 00:00:36,161
- Kapitanie Rogerze Mackenzie.
- Kapitanie?
14
00:00:36,244 --> 00:00:38,246
Gdzie Murtagh Fitzgibbons?
15
00:00:41,624 --> 00:00:43,334
Zgładziłeś człowieka bez procesu!
16
00:00:44,294 --> 00:00:45,670
Josiah, myśliwy.
17
00:00:46,838 --> 00:00:49,466
Ropne zapalenie migdałków. Mogę je usunąć.
18
00:00:49,549 --> 00:00:52,218
Jeśli Claire to zrobi,
osiedlisz się w Ridge?
19
00:00:52,302 --> 00:00:53,553
I będziesz polować, gdy mnie nie będzie?
20
00:00:54,220 --> 00:00:55,054
Dziękuję.
21
00:01:08,109 --> 00:01:09,235
Skąd wiesz, czego szukać?
22
00:01:12,864 --> 00:01:15,283
Bardzo dobre pytanie.
23
00:01:16,326 --> 00:01:18,995
Warto je sobie zadawać.
24
00:01:20,413 --> 00:01:21,331
A zatem?
25
00:01:21,623 --> 00:01:26,211
Jaka byłaby ze mnie za nauczycielka,
gdybym dała ci wszystkie odpowiedzi?
26
00:01:27,337 --> 00:01:30,340
Jak myślisz, skąd wiem, czego szukać?
27
00:01:32,467 --> 00:01:33,426
Eksperymentując.
28
00:01:35,386 --> 00:01:36,387
Z książki.
29
00:01:37,806 --> 00:01:39,390
Może w Bostonie.
30
00:01:39,933 --> 00:01:43,978
Chyba mają tam mnóstwo
nowomodnych pomysłów.
31
00:01:46,064 --> 00:01:47,357
To prawda.
32
00:01:50,443 --> 00:01:51,402
A więc?
33
00:01:52,779 --> 00:01:58,493
Mówiłaś, że pleśń jest szara lub biała.
34
00:01:59,994 --> 00:02:01,037
Albo...
35
00:02:01,204 --> 00:02:03,498
Jasnoniebieska, a czasem zielona.
36
00:02:03,665 --> 00:02:06,501
A staramy się unikać
37
00:02:06,793 --> 00:02:08,503
ciemnozielonej i czarnej.
38
00:02:08,795 --> 00:02:10,713
Te są szkodliwe.
39
00:02:11,005 --> 00:02:14,134
Im więcej mamy jedzenia,
tym większa szansa,
40
00:02:14,217 --> 00:02:17,053
że znajdziemy pleśń,
która zadziała jak lekarstwo.
41
00:02:17,387 --> 00:02:18,429
Bardzo dobrze.
42
00:02:18,680 --> 00:02:21,182
Niebawem będziemy ją oglądać
pod mikroskopem.
43
00:02:23,518 --> 00:02:24,477
A co potem?
44
00:02:25,395 --> 00:02:28,148
Potem zacznie się prawdziwa praca.
45
00:02:42,245 --> 00:02:45,915
Razem z Jamiem próbowaliśmy bez skutku
46
00:02:45,999 --> 00:02:47,542
zmienić bieg historii.
47
00:02:48,209 --> 00:02:50,044
Tym razem robiłam coś innego.
48
00:02:50,753 --> 00:02:52,630
Kusiłam los,
49
00:02:53,172 --> 00:02:56,968
aby coś się wydarzyło
i pchnęło świat do przodu.
50
00:02:57,969 --> 00:03:00,346
Penicylina była jedną
z tych nowomodnych rzeczy,
51
00:03:00,430 --> 00:03:02,599
którą chciałam zaprosić w przeszłość.
52
00:03:03,600 --> 00:03:06,352
I nie obchodziło mnie,
czy historia zamierza mnie powstrzymać.
53
00:03:23,953 --> 00:03:24,954
A niech to.
54
00:03:26,039 --> 00:03:28,374
Zaśpiewaj mi pieśń
55
00:03:28,458 --> 00:03:31,252
O dziewczęciu, którego już nie ma
56
00:03:31,669 --> 00:03:34,047
Czy tym dziewczęciem
57
00:03:34,130 --> 00:03:36,549
Mogę być ja?
58
00:03:36,799 --> 00:03:39,260
Wesoła dusza
59
00:03:39,344 --> 00:03:42,096
Pożeglowała pewnego dnia
60
00:03:42,430 --> 00:03:44,349
Za morze
61
00:03:44,432 --> 00:03:46,768
Do Skye
62
00:03:47,560 --> 00:03:50,021
Bałwany i bryza
63
00:03:50,104 --> 00:03:52,607
Wyspy i morza
64
00:03:52,690 --> 00:03:57,904
Góry deszczu i słońca
65
00:03:57,987 --> 00:04:00,323
Wszystko, co było dobre
66
00:04:00,406 --> 00:04:02,700
Wszystko, co sprawiedliwe
67
00:04:03,117 --> 00:04:05,495
Wszystko, co moje
68
00:04:05,578 --> 00:04:07,956
Przeminęło
69
00:04:08,498 --> 00:04:10,375
Zaśpiewaj mi pieśń
70
00:04:10,458 --> 00:04:13,378
O dziewczęciu, którego już nie ma
71
00:04:13,461 --> 00:04:15,838
Czy tym dziewczęciem
72
00:04:15,922 --> 00:04:18,299
Mogę być ja?
73
00:04:18,716 --> 00:04:20,969
Wesoła dusza
74
00:04:21,052 --> 00:04:23,805
Pożeglowała pewnego dnia
75
00:04:23,972 --> 00:04:28,059
Za morze
76
00:04:28,142 --> 00:04:32,772
Do Skye
77
00:06:12,663 --> 00:06:13,664
Jamie.
78
00:06:43,027 --> 00:06:45,029
Za co tak dziękujesz Bogu?
79
00:06:52,745 --> 00:06:55,039
Za to, że cię widzę, Angielko.
80
00:07:11,514 --> 00:07:13,015
Lubiłeś porucznika Knoxa.
81
00:07:17,103 --> 00:07:18,146
Tak.
82
00:07:18,980 --> 00:07:20,565
Choć Ethan go sprowokował,
83
00:07:21,524 --> 00:07:25,611
nie sądziłem, że będzie
tak mściwy i bezmyślny.
84
00:07:28,156 --> 00:07:30,908
Nie możesz odpowiadać za cudze wybory.
85
00:07:33,077 --> 00:07:35,371
Zdecydowałeś się uwolnić tych ludzi...
86
00:07:36,414 --> 00:07:38,082
i miejmy nadzieję, że to coś zmieni.
87
00:07:41,669 --> 00:07:42,837
Tego się właśnie obawiam.
88
00:07:43,796 --> 00:07:44,630
Że nie zmieni.
89
00:07:46,299 --> 00:07:47,633
Ci ludzie powiedzieli mi...
90
00:07:48,926 --> 00:07:50,136
że mają teraz armię.
91
00:07:51,179 --> 00:07:52,805
Widziałem ją na własne oczy.
92
00:07:54,265 --> 00:07:56,225
Nie boją się śmierci.
93
00:07:58,728 --> 00:07:59,896
Teraz...
94
00:08:01,147 --> 00:08:02,315
Murtagh jest bezpieczny,
95
00:08:03,107 --> 00:08:04,358
a ty jesteś w domu.
96
00:08:06,903 --> 00:08:08,112
Tęskniłam za tobą.
97
00:08:11,866 --> 00:08:14,160
Wszyscy się ucieszą, że wróciłeś.
98
00:08:18,789 --> 00:08:21,459
Wątpię, by nasi dzierżawcy
podzielali twoje uczucia,
99
00:08:22,251 --> 00:08:25,087
przynajmniej nie ci,
którzy złożyli mi przysięgę.
100
00:08:36,599 --> 00:08:38,976
Muszę zebrać naszą milicję,
101
00:08:39,810 --> 00:08:41,187
tylu ludzi, ilu tylko zdołam.
102
00:08:41,812 --> 00:08:44,357
I wrócić do Hillsborough
tak szybko, jak to możliwe.
103
00:08:48,778 --> 00:08:49,737
By walczyć?
104
00:08:55,034 --> 00:08:56,160
Mam nadzieję, że nie.
105
00:08:59,914 --> 00:09:03,668
Knox rozpuścił informacje,
poprosił Tryona o posiłki.
106
00:09:05,378 --> 00:09:06,837
Jeśli zdołam zebrać dość ludzi...
107
00:09:08,297 --> 00:09:10,383
Pokażesz siłę, by zapobiec wojnie.
108
00:09:14,637 --> 00:09:16,639
Nie wiem, co będzie z regulatorami,
109
00:09:17,056 --> 00:09:20,101
ale nie ma na ten temat nic napisane.
110
00:09:20,851 --> 00:09:21,936
Zatem nie ma to wielkiej wagi.
111
00:09:23,229 --> 00:09:25,064
Człek, którego zabił Knox,
może się nie zgodzić
112
00:09:25,147 --> 00:09:27,692
z historykami, jeśli chodzi o wagę.
113
00:09:31,988 --> 00:09:33,239
Pojadę z tobą.
114
00:09:37,493 --> 00:09:39,120
Jeśli trwa wojna z regulatorami...
115
00:09:39,203 --> 00:09:40,788
Przyda ci się medyk.
116
00:09:44,041 --> 00:09:48,004
Murtagh, Knox i Tryon podjęli decyzję.
117
00:09:50,256 --> 00:09:51,757
Ja też ją podjęłam.
118
00:09:54,802 --> 00:09:56,095
Potrzebujesz mojej pomocy.
119
00:10:01,475 --> 00:10:02,727
Zawsze potrzebowałem.
120
00:10:06,022 --> 00:10:07,440
I będę potrzebował.
121
00:10:18,868 --> 00:10:19,869
Germain.
122
00:10:21,537 --> 00:10:23,080
Przybył twój przyjaciel Thomas.
123
00:10:23,456 --> 00:10:25,416
Weź to i podzieli się z nim.
Tylko nie mów mamie.
124
00:10:33,591 --> 00:10:35,009
Widziałem się z Ronniem w bimbrowni.
125
00:10:35,468 --> 00:10:37,303
Mówił, że zbierasz milicję.
126
00:10:38,137 --> 00:10:38,971
Zgadza się.
127
00:10:39,680 --> 00:10:40,890
Cieszę się, że tu jesteś.
128
00:10:41,766 --> 00:10:45,478
Może powinieneś zawieźć ogłoszenie
do Woolam's Creek.
129
00:10:46,228 --> 00:10:47,980
Przyniosę ci pióro i papier.
130
00:11:05,956 --> 00:11:09,293
„Pułkownik James Fraser,
dowódca oddziału milicji
131
00:11:09,835 --> 00:11:11,337
hrabstwa Rowan...
132
00:11:12,380 --> 00:11:13,798
zebranego przeciw regulatorom...
133
00:11:15,257 --> 00:11:17,968
do wszystkich dobrych i sprawnych mężczyzn
134
00:11:18,052 --> 00:11:19,929
w wieku od 16 do 60 lat.
135
00:11:20,388 --> 00:11:21,931
Będę jechał przez hrabstwo
136
00:11:22,014 --> 00:11:24,058
od 21. dnia tego miesiąca,
137
00:11:24,642 --> 00:11:25,518
aby rekrutować ludzi”.
138
00:11:26,394 --> 00:11:28,062
- Tak wcześnie?
- Tak.
139
00:11:29,146 --> 00:11:31,273
Niech wydrukują tuzin arkuszy.
140
00:11:31,357 --> 00:11:33,192
Wywiesimy je przy tutejszych domostwach.
141
00:11:33,943 --> 00:11:35,861
Poślij Rogera Maca,
by przekazał ludziom z Ridge,
142
00:11:35,945 --> 00:11:37,113
że za tydzień ruszamy.
143
00:11:38,114 --> 00:11:39,615
Wrócisz na czas, by do nas dołączyć.
144
00:11:39,907 --> 00:11:41,617
Weźmiemy twoją whisky,
145
00:11:42,201 --> 00:11:43,702
by dać ją tym, którzy do nas dołączą.
146
00:11:44,370 --> 00:11:47,081
Odkąd wyjechałem ze Szkocji,
nie piłem nic równie dobrego.
147
00:11:47,623 --> 00:11:48,791
Wdzięczny jestem, milordzie.
148
00:11:49,583 --> 00:11:50,501
Ja również.
149
00:11:51,293 --> 00:11:52,294
Leć już.
150
00:11:54,505 --> 00:11:55,756
I spiesz do domu.
151
00:12:53,522 --> 00:12:57,568
Po drodze zbierzemy ludzi,
najpierw zatrzymamy się w Brownsville.
152
00:12:57,651 --> 00:12:59,069
Tak jest, pułkowniku.
153
00:13:04,617 --> 00:13:06,619
Mam nadzieję,
że nie będziesz musiała go użyć.
154
00:13:07,620 --> 00:13:08,496
Milordzie.
155
00:13:10,748 --> 00:13:12,750
Przyszedł list do ciebie od...
156
00:13:12,833 --> 00:13:15,961
Wiem, kto go wysłał.
157
00:13:17,004 --> 00:13:18,005
Dziękuję, chłopcze.
158
00:13:20,216 --> 00:13:21,509
Dziękuję, pani Bug.
159
00:13:21,926 --> 00:13:23,135
A gdzie nasz urwis?
160
00:13:23,969 --> 00:13:25,763
Zachowuj się pod naszą nieobecność.
161
00:13:27,181 --> 00:13:28,349
Bezpiecznej podróży.
162
00:13:30,726 --> 00:13:32,061
Ucz się pilnie.
163
00:13:32,144 --> 00:13:33,979
Może trzeba ci będzie szyć rany.
164
00:13:34,396 --> 00:13:36,023
Ćwicz zakładanie szwów.
165
00:13:38,526 --> 00:13:39,485
Pamiętasz?
166
00:13:39,860 --> 00:13:42,696
Świńska tusza
dobrze zastępuje ludzką tkankę.
167
00:13:42,780 --> 00:13:43,656
Właśnie.
168
00:13:43,739 --> 00:13:46,075
Zostawiłam ci rysunki pleśni penicyliny.
169
00:13:46,575 --> 00:13:48,786
Badaj ją przez mikroskop,
jak ci pokazywałam.
170
00:13:48,869 --> 00:13:49,954
Tak zrobię.
171
00:13:51,455 --> 00:13:53,707
Bree, poćwiczysz z Marsali czytanie?
172
00:13:53,791 --> 00:13:54,708
Oczywiście.
173
00:13:59,129 --> 00:14:00,673
Będzie mi ciebie brakować.
174
00:14:02,841 --> 00:14:04,593
Napiszę z Hillsborough,
175
00:14:04,927 --> 00:14:06,554
jeśli będziemy musieli zostać dłużej.
176
00:14:07,721 --> 00:14:10,516
Pa, mamo. Uważaj na siebie.
177
00:14:13,018 --> 00:14:14,937
Przypomniało mi się, jak żegnałam się
178
00:14:15,020 --> 00:14:18,274
z twoim ojcem na dworcu,
gdy wyruszałam na wojnę.
179
00:14:19,066 --> 00:14:20,734
Mamo, nie będzie żadnej wojny.
180
00:14:23,404 --> 00:14:24,446
Kocham cię.
181
00:14:24,864 --> 00:14:25,823
Ja ciebie też.
182
00:14:47,761 --> 00:14:49,513
Czuję się jak Scarlett O'Hara,
183
00:14:50,806 --> 00:14:52,808
gdy wszyscy mężczyźni
wyjeżdżali z plantacji.
184
00:15:00,900 --> 00:15:02,276
To dla ciebie prawdziwy zaszczyt.
185
00:15:03,736 --> 00:15:05,571
Jamie zostawił to miejsce
pod twoją opieką.
186
00:15:06,071 --> 00:15:07,740
Co to niby oznacza?
187
00:15:08,365 --> 00:15:09,783
Witaj w moim świecie,
188
00:15:10,284 --> 00:15:13,287
gdzie żadne uniwersytety
nie przygotują cię na to, co nadejdzie.
189
00:15:13,621 --> 00:15:16,373
To się nie zmienia, bez względu na epokę.
190
00:15:17,124 --> 00:15:18,500
Otóż to.
191
00:15:18,584 --> 00:15:20,836
Na tym polega pionierski duch,
którego tak wyglądamy.
192
00:16:13,514 --> 00:16:14,807
Pchajcie!
193
00:16:15,391 --> 00:16:18,519
Raz, dwa, trzy. Razem!
194
00:16:19,687 --> 00:16:20,980
Dobra robota.
195
00:16:36,996 --> 00:16:39,665
Ronnie, weź Evana
i zbierzcie drewno na ognisko.
196
00:16:40,040 --> 00:16:41,291
Dziś czeka nas zimna noc.
197
00:16:41,375 --> 00:16:42,334
Tak jest, pułkowniku.
198
00:16:44,128 --> 00:16:47,214
Muszę ci coś powiedzieć, Angielko.
199
00:17:00,811 --> 00:17:04,648
Nie mogłem ci tego wyznać na weselu.
200
00:17:05,691 --> 00:17:07,359
Potem wyjechałem z Knoxem i...
201
00:17:09,278 --> 00:17:10,279
Chciałem się upewnić.
202
00:17:15,451 --> 00:17:17,161
Stephen Bonnet żyje.
203
00:17:25,669 --> 00:17:27,379
Ale wybuch w więzieniu...
204
00:17:28,380 --> 00:17:29,882
Lord John powiedział, że...
205
00:17:30,507 --> 00:17:32,676
Pośród gruzów nie było ciała Bonneta.
206
00:17:34,762 --> 00:17:35,888
Rozpuścił wici.
207
00:17:39,600 --> 00:17:42,186
Podobno widziano Bonneta w Wilmington.
208
00:17:43,145 --> 00:17:44,688
Znowu szmugluje.
209
00:17:48,400 --> 00:17:50,027
Bree o tym nie wie, prawda?
210
00:17:51,403 --> 00:17:52,279
Nie.
211
00:17:56,617 --> 00:17:58,327
Szczęście w nieszczęściu.
212
00:18:00,370 --> 00:18:03,248
Tak, gdy zdawało mi się,
że Black Jack nie żyje...
213
00:18:04,500 --> 00:18:05,876
odczuwałem spokój.
214
00:18:07,878 --> 00:18:09,880
Nie pragnąłeś zemsty.
215
00:18:13,550 --> 00:18:16,261
Poniekąd mam nadzieję,
że już nigdy nie zobaczę tego psubrata.
216
00:18:26,188 --> 00:18:28,065
Nie będziemy mieć czasu na ćwiczenia.
217
00:18:28,315 --> 00:18:30,651
Musimy ich nauczyć walczyć jak ludzie gór,
218
00:18:31,026 --> 00:18:33,487
zbierać się lub rozpraszać na nasz rozkaz.
219
00:18:33,570 --> 00:18:34,613
Tak.
220
00:18:37,199 --> 00:18:38,575
Spokój dookoła, pułkowniku.
221
00:18:40,119 --> 00:18:41,662
Zimno jak w psiarni.
222
00:18:43,038 --> 00:18:47,251
Fergus i Morton strzegą wozu
przed niedźwiedziami i inną dziczą.
223
00:18:48,168 --> 00:18:50,170
Nie pamiętam tak zimnej wiosny.
224
00:18:51,130 --> 00:18:52,756
Ledwie czuję klejnoty.
225
00:18:55,092 --> 00:18:57,219
Poszedłem się odlać,
lecz nic nie znalazłem.
226
00:19:01,557 --> 00:19:02,975
Nie wystawiajcie stóp do ognia.
227
00:19:03,225 --> 00:19:05,018
Uwędzi wam podeszwy, gdy będą za blisko.
228
00:19:05,185 --> 00:19:06,145
Widzicie?
229
00:19:06,228 --> 00:19:07,938
Lepsze to,
niż przypalić sobie włosy w ogniu.
230
00:19:08,021 --> 00:19:10,440
Ty raczej nie masz
tego zmartwienia, bratku.
231
00:19:11,817 --> 00:19:13,152
W przeciwieństwie do Rogera Maca.
232
00:19:13,235 --> 00:19:14,611
Ten jest kudłaty jak niedźwiedź!
233
00:19:15,487 --> 00:19:19,074
Zatem pójdę nastraszyć Fergusa i Mortona.
234
00:19:21,702 --> 00:19:22,911
Jak obstawiasz, Mac Dubh?
235
00:19:23,704 --> 00:19:24,872
Orzeł czy reszka?
236
00:19:26,498 --> 00:19:27,791
Nie zawracaj mi głowy.
237
00:19:27,875 --> 00:19:29,877
Zasnę smacznie, gdy tylko się położę.
238
00:19:33,005 --> 00:19:34,381
Tak ci się zdaje.
239
00:19:43,056 --> 00:19:44,433
Stój! Złodziej!
240
00:19:45,767 --> 00:19:49,771
Stój!
241
00:19:53,901 --> 00:19:55,027
- Nie!
- Chodź tu!
242
00:19:55,110 --> 00:19:56,153
Nie!
243
00:19:58,488 --> 00:20:00,032
Złapałem go, gdy kradł jedzenie.
244
00:20:00,115 --> 00:20:01,992
- Josiah?
- To ten łowca?
245
00:20:02,868 --> 00:20:04,161
Co tu robisz?
246
00:20:04,661 --> 00:20:06,455
Fergusie, przyniesiesz mu koc?
247
00:20:08,248 --> 00:20:11,418
Josiah, co się stało?
248
00:20:11,501 --> 00:20:12,419
Zaczekaj.
249
00:20:14,379 --> 00:20:16,089
Czyż nie miał blizny na prawej dłoni?
250
00:20:18,342 --> 00:20:19,843
Tak, piętno złodzieja.
251
00:20:19,927 --> 00:20:20,844
Jest nim.
252
00:20:33,899 --> 00:20:35,234
Mów, chłopcze.
253
00:20:37,277 --> 00:20:38,362
To Keziah...
254
00:20:39,112 --> 00:20:40,113
mój brat.
255
00:20:51,667 --> 00:20:54,461
Posłuchaj, mamy umowę.
256
00:20:54,920 --> 00:20:56,088
Jesteś mym sługą.
257
00:20:57,256 --> 00:20:58,674
Masz mą ochronę.
258
00:20:59,132 --> 00:21:00,717
Jesteś mi winien prawdę.
259
00:21:04,137 --> 00:21:08,058
Kezzie i ja służyliśmy człowiekowi,
który mieszka niedaleko.
260
00:21:09,768 --> 00:21:10,894
Zbiegłem stamtąd rok temu.
261
00:21:12,980 --> 00:21:13,855
Bez brata?
262
00:21:13,939 --> 00:21:15,857
Bycie ze mną w lesie
jest dla niego niebezpieczne.
263
00:21:15,941 --> 00:21:17,526
Nie słyszy, gdy coś się zbliża.
264
00:21:17,985 --> 00:21:21,029
Obiecałem, że po niego wrócę,
gdy będę miał taką sposobność,
265
00:21:21,113 --> 00:21:23,240
która właśnie się nadarzyła dzięki wam.
266
00:21:24,616 --> 00:21:26,034
Wczorajszej nocy udałem się po niego.
267
00:21:26,660 --> 00:21:28,161
Rozbiliśmy obóz w lesie,
268
00:21:28,704 --> 00:21:29,788
a gdy się zbudziłem...
269
00:21:30,872 --> 00:21:32,749
Umierał z głodu, gdy po niego przybyłem.
270
00:21:33,250 --> 00:21:34,626
Gdy zobaczył wasz prowiant...
271
00:21:34,710 --> 00:21:36,211
Możecie się pożywić.
272
00:21:47,639 --> 00:21:48,890
Jo, więcej.
273
00:21:51,226 --> 00:21:52,436
Chce więcej.
274
00:21:54,730 --> 00:21:55,731
Oczywiście.
275
00:22:06,283 --> 00:22:07,534
Zawsze był głuchy?
276
00:22:09,119 --> 00:22:10,370
Od piątego roku życia, pani.
277
00:22:11,621 --> 00:22:12,998
Nasz pan uszkodził mu uszy.
278
00:22:19,254 --> 00:22:22,007
Mogę spojrzeć? Przekażesz mu to?
279
00:22:22,507 --> 00:22:24,343
Potrafi czytać z ruchu warg.
280
00:22:25,093 --> 00:22:27,804
Umie mówić, ale się wstydzi.
281
00:22:30,015 --> 00:22:32,142
Mogę ci zajrzeć do uszu?
282
00:22:32,684 --> 00:22:34,352
Dlaczego nie ma spodni?
283
00:22:35,270 --> 00:22:37,981
Zdjął je, gdy spał w stodole.
284
00:22:38,356 --> 00:22:40,233
Tamtejsza kotka powiła na nich młode.
285
00:22:40,901 --> 00:22:42,069
Gdy zaszedłem do niego,
286
00:22:42,402 --> 00:22:44,529
nie chciał ich budzić.
287
00:22:59,044 --> 00:23:00,378
Pęknięte bębenki.
288
00:23:01,630 --> 00:23:03,256
Ciekawe, że się nie zrosły.
289
00:23:04,966 --> 00:23:08,804
Pewnie wasz pan
wielokrotnie bił go po uszach.
290
00:23:08,887 --> 00:23:09,846
Zgadza się.
291
00:23:13,475 --> 00:23:14,935
Masz jeszcze jakichś krewnych?
292
00:23:15,018 --> 00:23:15,852
Nie.
293
00:23:17,270 --> 00:23:21,066
Płynęliśmy tu na statku
z rodzicami i czterema siostrami,
294
00:23:22,275 --> 00:23:24,111
ale na morzu zabrała ich choroba.
295
00:23:25,403 --> 00:23:26,404
Tak mi powiedziano.
296
00:23:27,072 --> 00:23:28,073
Zostaliśmy my dwaj.
297
00:23:29,407 --> 00:23:31,368
Pani rzekła, że znamy jeno nasze imiona.
298
00:23:32,702 --> 00:23:34,579
To była pierwsza pani Beardsley.
299
00:23:34,955 --> 00:23:36,748
Tak nazywał się ten, który was kupił?
300
00:23:36,832 --> 00:23:37,749
Tak.
301
00:23:38,458 --> 00:23:39,584
Handluje Indianami.
302
00:23:41,294 --> 00:23:43,880
Kapitan statku sprzedał nas na 30 lat.
303
00:23:45,340 --> 00:23:46,675
Trzydzieści lat?
304
00:23:47,175 --> 00:23:48,760
A blizna na twojej ręce
305
00:23:48,844 --> 00:23:50,470
ma coś wspólnego z twoją ucieczką?
306
00:23:50,887 --> 00:23:52,806
Ukradłem ser w mieście
i mleczarka mnie zauważyła.
307
00:23:53,974 --> 00:23:55,517
Piętnem szeryf dał mi ostrzeżenie...
308
00:23:56,893 --> 00:23:58,395
ale pan Beardsley się dowiedział...
309
00:24:00,605 --> 00:24:01,982
Nie odeślecie nas do niego,
310
00:24:02,482 --> 00:24:03,483
prawda, pułkowniku Fraser?
311
00:24:04,651 --> 00:24:07,821
Bił nas i głodził, jak widzicie.
312
00:24:10,157 --> 00:24:11,575
Nie odeślę was.
313
00:24:13,326 --> 00:24:15,579
Ale muszę wykupić wasz kontrakt,
314
00:24:15,662 --> 00:24:16,997
by nie zgłaszał do was roszczeń.
315
00:24:18,248 --> 00:24:21,084
Jest w domu czy może w podróży handlowej?
316
00:24:21,168 --> 00:24:22,210
Nie umiem powiedzieć.
317
00:24:22,961 --> 00:24:24,921
Ale widziałem jego konia w stodole,
gdy byłem po brata.
318
00:24:26,464 --> 00:24:27,716
Bądźcie ostrożni.
319
00:24:33,763 --> 00:24:34,806
Kapitanie.
320
00:24:41,855 --> 00:24:44,649
Weźcie chłopaków i resztę kompanii
321
00:24:44,733 --> 00:24:46,151
i jedźcie dalej do Brownsville.
322
00:24:46,902 --> 00:24:50,280
Zapisz w swym rejestrze
tylu ludzi, ilu tylko zdołasz.
323
00:24:52,532 --> 00:24:53,992
Wiesz, o co toczy się ta gra?
324
00:24:54,784 --> 00:24:55,702
W rzeczy samej.
325
00:24:56,828 --> 00:24:57,954
Nie zawiodę was.
326
00:25:01,208 --> 00:25:04,878
Razem z Claire pojedziemy z wizytą
do tego pana Beardsleya.
327
00:25:14,137 --> 00:25:15,889
Skąd mleczarka miała pewność,
328
00:25:15,972 --> 00:25:17,766
że Josiah ukradł ten ser?
329
00:25:19,643 --> 00:25:21,853
Myślisz, że to Kezzie,
lecz oskarżono Josiaha?
330
00:25:22,312 --> 00:25:23,855
Tak, mógł ponieść za niego karę.
331
00:25:25,440 --> 00:25:26,733
To dzielny chłopak.
332
00:25:29,819 --> 00:25:32,739
Musisz mu wyciąć to piętno.
333
00:25:33,490 --> 00:25:35,033
W tych rejonach są łowcy złodziei.
334
00:25:36,993 --> 00:25:39,037
Pomożesz mu, jak i mnie pomogłaś?
335
00:25:39,412 --> 00:25:40,538
Oczywiście.
336
00:25:40,956 --> 00:25:43,583
Jeśli mamy go wykupić,
337
00:25:43,667 --> 00:25:47,170
musimy zadbać o to,
by był wolny od swej przeszłości.
338
00:25:48,880 --> 00:25:49,881
Oto jesteśmy.
339
00:25:51,883 --> 00:25:52,884
Domostwo!
340
00:26:04,688 --> 00:26:06,523
Myślisz, że udali się szukać chłopca?
341
00:26:09,901 --> 00:26:11,069
Ktoś jest w domu.
342
00:26:11,695 --> 00:26:12,737
Zajrzę do stodoły.
343
00:28:03,056 --> 00:28:03,890
Odejdź.
344
00:28:05,683 --> 00:28:07,143
Dzień dobry pani.
345
00:28:07,644 --> 00:28:09,562
Jestem pułkownik James Fraser
z Fraser's Ridge.
346
00:28:09,646 --> 00:28:11,481
Chciałbym pomówić z pani mężem.
347
00:28:12,190 --> 00:28:13,274
Mąż nie żyje.
348
00:28:14,943 --> 00:28:16,236
Przykro mi to słyszeć.
349
00:28:16,694 --> 00:28:18,238
Zatem pragnę pomówić z panią.
350
00:28:18,321 --> 00:28:21,408
Znalazłem się w posiadaniu
dwóch waszych służących,
351
00:28:22,325 --> 00:28:24,285
do których prawo chciałbym odkupić.
352
00:28:24,369 --> 00:28:26,496
- Z pewnością możemy...
- Zachowaj ich. Na nic mi się zdadzą.
353
00:28:43,346 --> 00:28:44,472
To był on?
354
00:28:47,058 --> 00:28:48,184
Beardsley nie żyje.
355
00:28:48,435 --> 00:28:49,686
Rozmawiałem z jego żoną.
356
00:28:49,769 --> 00:28:51,855
Kazała mi zachować chłopaków bez zapłaty.
357
00:28:51,938 --> 00:28:53,773
To dobrze, czyż nie?
358
00:28:55,275 --> 00:28:56,609
Potrzebne mi ich dokumenty.
359
00:28:57,068 --> 00:28:59,404
Jeśli ich nie zdobędziemy,
może się rozmyślić.
360
00:29:01,614 --> 00:29:04,367
Jest tutaj coś dziwnego.
361
00:29:05,076 --> 00:29:06,244
Powinniśmy iść.
362
00:29:06,786 --> 00:29:07,829
Załatwię to szybko.
363
00:29:23,261 --> 00:29:24,429
Potrzebuję tych dokumentów.
364
00:30:12,685 --> 00:30:15,104
Nie wiem, gdzie pan Beardsley
mógłby trzymać ich dokumenty.
365
00:30:20,193 --> 00:30:23,238
Może w tamtym biurku?
366
00:30:32,664 --> 00:30:34,332
Dlaczego trzymacie kozy pod dachem?
367
00:30:35,667 --> 00:30:37,126
W stodole jest za zimno.
368
00:30:38,628 --> 00:30:41,214
Za zimno dla kóz, lecz nie dla służby?
369
00:30:42,298 --> 00:30:43,716
Chcecie te dokumenty czy nie?
370
00:30:44,425 --> 00:30:45,260
Chcemy.
371
00:30:47,387 --> 00:30:48,221
Oczywiście.
372
00:30:52,725 --> 00:30:54,477
Chryste. Co to było?
373
00:30:58,773 --> 00:30:59,691
Pani Beardsley.
374
00:31:03,778 --> 00:31:05,738
Z drogi!
375
00:31:24,757 --> 00:31:26,134
Nie zbliżajcie się tam.
376
00:31:35,310 --> 00:31:36,394
To tylko Billy.
377
00:31:37,228 --> 00:31:39,355
Trzymamy go tam, by nie chędożył reszty.
378
00:31:43,568 --> 00:31:44,777
Niech to szlag.
379
00:31:45,612 --> 00:31:47,906
Zostań tu. Szukaj dalej.
380
00:31:55,121 --> 00:31:57,457
Zmiataj!
381
00:32:06,591 --> 00:32:08,259
Może zgubił te dokumenty.
382
00:32:10,511 --> 00:32:11,888
Ten smród...
383
00:32:14,432 --> 00:32:15,642
To nie koza.
384
00:32:17,852 --> 00:32:19,228
Ja nic nie czuję.
385
00:32:29,530 --> 00:32:30,782
Pani mąż...
386
00:32:32,200 --> 00:32:33,576
kiedy zmarł?
387
00:32:34,661 --> 00:32:35,870
Kilka miesięcy temu.
388
00:32:49,968 --> 00:32:51,344
Co jest na górze?
389
00:32:51,427 --> 00:32:52,845
Nie wchodź tam!
390
00:33:41,144 --> 00:33:42,186
Angielko?
391
00:33:42,270 --> 00:33:43,271
Jamie!
392
00:33:49,110 --> 00:33:50,111
Angielko!
393
00:33:56,034 --> 00:33:57,452
Chyba znaleźliśmy pana Beardsleya.
394
00:33:59,912 --> 00:34:00,872
Co mu się stało?
395
00:34:00,955 --> 00:34:03,166
Zgaduję, że doznał wylewu.
396
00:34:04,000 --> 00:34:05,668
Dawniej nazywali to apopleksją.
397
00:34:07,128 --> 00:34:08,629
Leży we własnych odchodach.
398
00:34:08,755 --> 00:34:09,839
Zgadza się.
399
00:34:10,214 --> 00:34:11,758
Potrzymaj.
400
00:34:20,892 --> 00:34:21,976
Już dobrze.
401
00:34:22,060 --> 00:34:23,186
Proszę nic nie mówić.
402
00:34:24,812 --> 00:34:26,189
Przyszliśmy tu, aby pomóc.
403
00:34:29,859 --> 00:34:33,154
Leży tu od tygodni, jeśli nie od miesięcy.
404
00:34:33,529 --> 00:34:35,198
To kara boska, nie sądzisz?
405
00:34:39,994 --> 00:34:41,829
Nie do końca boska. Spójrz.
406
00:34:42,747 --> 00:34:45,833
Wydaje mu takie porcje,
by utrzymać go przy życiu.
407
00:34:46,542 --> 00:34:47,835
W udręce.
408
00:34:50,004 --> 00:34:51,506
Nie możesz mu jakoś pomóc?
409
00:34:53,925 --> 00:34:55,093
Na apopleksję - nie.
410
00:34:55,218 --> 00:34:58,179
Ale dla lepszej oceny
potrzebuję mocniejszego światła.
411
00:35:03,810 --> 00:35:05,186
Mówiłaś, że nie żyje.
412
00:35:05,937 --> 00:35:06,938
Jak do tego doszło?
413
00:35:08,898 --> 00:35:10,066
Gonił mnie,
414
00:35:11,109 --> 00:35:12,276
uderzył.
415
00:35:13,194 --> 00:35:14,904
Oczywiście wiedziony furią.
416
00:35:15,113 --> 00:35:16,197
Kiedy?
417
00:35:16,739 --> 00:35:17,740
Miesiąc temu.
418
00:35:19,867 --> 00:35:21,744
Skryłam się tu przed nim. Podążył za mną,
419
00:35:22,745 --> 00:35:24,455
a potem upadł i zaczął się wić.
420
00:35:25,706 --> 00:35:27,083
Nie mogłam go ruszyć.
421
00:35:28,167 --> 00:35:29,710
Przynieś gorącej wody.
422
00:35:31,754 --> 00:35:32,922
Zniesiemy go na dół.
423
00:35:39,679 --> 00:35:41,305
Zgodnie z rozkazem gubernatora Tryona
424
00:35:41,848 --> 00:35:44,892
wszyscy sprawni mężczyźni
mają wstąpić do milicji Jego Ekscelencji.
425
00:35:45,351 --> 00:35:49,063
Biedni muszą krwawić dla złota bogaczy.
426
00:35:50,022 --> 00:35:51,649
Zawsze tak będzie.
427
00:35:54,527 --> 00:35:58,281
Ich ojciec udał się do nieba
po swą zapłatę, inaczej by dołączył.
428
00:36:00,032 --> 00:36:01,826
Moje kondolencje, pani Findlay.
429
00:36:01,909 --> 00:36:03,494
Jest jakaś zapomoga za mych synów?
430
00:36:04,537 --> 00:36:06,539
Czterdzieści szylingów
z kasy gubernatora...
431
00:36:07,748 --> 00:36:10,168
i dwa szylingi dziennie
za każdy dzień ich służby.
432
00:36:10,668 --> 00:36:12,336
A jeśli nie wrócą?
433
00:36:12,461 --> 00:36:13,713
Zadbam, by stawili się cali.
434
00:36:16,799 --> 00:36:18,176
Czyżby?
435
00:36:21,262 --> 00:36:23,264
A zatem, kapitanie MacKenzie,
436
00:36:23,639 --> 00:36:25,516
trzymam was za słowo,
437
00:36:26,017 --> 00:36:29,687
że jeśli oddam wam mych synów,
odeślecie ich w zdrowiu do domu.
438
00:36:33,691 --> 00:36:35,526
Zrobię wszystko, co w mej mocy.
439
00:36:40,239 --> 00:36:41,240
Wpiszcie się, chłopcy.
440
00:36:42,325 --> 00:36:43,242
Dobrze, mamo.
441
00:36:44,911 --> 00:36:47,038
- Nazwisko?
- Hugh Findlay.
442
00:36:50,082 --> 00:36:51,626
Iain Og Findlay.
443
00:37:02,970 --> 00:37:04,555
Ma mnóstwo odleżyn.
444
00:37:05,306 --> 00:37:07,141
Zanikły mu mięśnie.
445
00:37:08,893 --> 00:37:10,978
Przynajmniej czerwie oczyszczają mu rany.
446
00:37:12,480 --> 00:37:14,565
Ten człowiek był kupcem.
447
00:37:15,691 --> 00:37:19,862
Są tu beczki z jadłem i całe mnóstwo skór.
448
00:37:22,031 --> 00:37:23,658
A on leżał tam, gdzie upadł,
449
00:37:24,408 --> 00:37:25,952
zziębnięty i przymierający głodem.
450
00:37:29,205 --> 00:37:31,123
Dlaczego nie dała mu umrzeć?
451
00:37:36,754 --> 00:37:38,506
By móc zrobić to.
452
00:37:43,469 --> 00:37:44,762
Można go wyleczyć?
453
00:37:47,640 --> 00:37:49,767
Nie miałaś czasem szukać dokumentów?
454
00:37:57,358 --> 00:37:59,860
Upuszczała mu krew, by go uzdrowić?
455
00:38:00,111 --> 00:38:02,405
Nie. Spójrz na jego stopy.
456
00:38:04,323 --> 00:38:06,284
Przypalała je,
457
00:38:06,826 --> 00:38:08,536
a gdy się zagoiły, robiła to ponownie.
458
00:38:10,621 --> 00:38:11,872
Torturowała go.
459
00:38:18,921 --> 00:38:20,881
Chyba cię rozumie.
460
00:38:24,510 --> 00:38:25,469
Rozumiecie?
461
00:38:26,721 --> 00:38:28,264
Wasza żona wam to zrobiła?
462
00:38:34,228 --> 00:38:36,355
Mrugnij, aby potwierdzić.
463
00:38:44,822 --> 00:38:47,074
Cóżeś uczynił, żeś na to zasłużył.
464
00:39:09,055 --> 00:39:11,223
W prawą stopę wdała się gangrena.
465
00:39:11,891 --> 00:39:14,727
Muszę ją prędko amputować,
bo gdy się rozprzestrzeni, on umrze.
466
00:39:15,811 --> 00:39:18,272
Potrzebuję piły i czegoś do sterylizacji.
467
00:39:18,522 --> 00:39:20,066
Mogę wypalić ranę, a potem...
468
00:39:20,149 --> 00:39:20,983
Nie mamy czasu, Claire,
469
00:39:21,776 --> 00:39:24,737
aby przeprowadzić operację
i poświęcić mu czas, by ozdrowiał.
470
00:39:25,613 --> 00:39:29,241
Muszę wrócić do kompanii
i jechać dalej do Hillsborough.
471
00:39:29,533 --> 00:39:33,079
Wiem, ale nie mogę go tak zostawić.
472
00:39:33,162 --> 00:39:36,165
Jeśli znajdę sposób,
by go wygodnie ułożyć,
473
00:39:36,248 --> 00:39:37,792
możemy go zabrać do Brownsville
474
00:39:37,875 --> 00:39:39,335
i znaleźć kogoś do opieki nad nim.
475
00:39:39,710 --> 00:39:40,795
Wtedy może...
476
00:39:42,463 --> 00:39:43,547
Nie!
477
00:39:50,012 --> 00:39:51,013
Nie.
478
00:39:52,473 --> 00:39:55,267
Ona by go ocaliła.
Powinien umrzeć! Chcę, by umarł!
479
00:39:55,351 --> 00:39:56,685
Mogłaś go zabić wedle uznania!
480
00:39:56,769 --> 00:39:58,729
Czemu, na Boga, czekałaś,
aż zjawią się świadkowie?
481
00:39:58,938 --> 00:40:02,483
Nie chciałam jego śmierci.
Miał umierać powoli!
482
00:40:02,858 --> 00:40:03,984
Ty podła bestio!
483
00:40:04,318 --> 00:40:06,237
Ty wredny nikczemniku...
484
00:40:06,320 --> 00:40:08,239
Jestem jego żoną. Niech zgnije!
485
00:40:19,917 --> 00:40:21,001
Dziecko.
486
00:40:28,384 --> 00:40:29,885
Przyj, dalej.
487
00:40:32,388 --> 00:40:33,597
Właśnie tak.
488
00:40:35,307 --> 00:40:37,226
Dobrze, jeszcze raz.
489
00:40:37,643 --> 00:40:38,602
Dalej.
490
00:40:48,487 --> 00:40:50,531
No proszę, dziewczynka.
491
00:40:51,323 --> 00:40:52,408
Chodź.
492
00:40:55,286 --> 00:40:56,162
Świetnie.
493
00:40:57,580 --> 00:40:58,414
Jamie.
494
00:41:01,834 --> 00:41:02,835
Dobrze.
495
00:41:04,336 --> 00:41:06,338
Jeszcze łożysko.
496
00:41:06,714 --> 00:41:09,592
Przyj jeszcze trochę.
497
00:41:11,010 --> 00:41:12,011
Dalej!
498
00:41:12,845 --> 00:41:14,096
Właśnie tak.
499
00:41:18,017 --> 00:41:19,226
Spisałaś się.
500
00:41:21,187 --> 00:41:22,146
Claire.
501
00:41:34,992 --> 00:41:35,826
Skóra dziecka.
502
00:41:40,456 --> 00:41:41,749
Wygląda na to,
503
00:41:42,708 --> 00:41:44,793
że ojciec dziecka jest czarny.
504
00:41:46,045 --> 00:41:47,296
Pokaż mi ją.
505
00:41:55,095 --> 00:41:57,097
Masz śliczną córeczkę.
506
00:42:01,393 --> 00:42:02,561
Nie jest jego.
507
00:42:06,607 --> 00:42:09,318
Słyszysz, stary draniu?
508
00:42:10,110 --> 00:42:11,237
Nie jest twoja.
509
00:42:13,239 --> 00:42:14,823
Nie jest!
510
00:42:23,832 --> 00:42:24,875
Nie jest jego.
511
00:42:42,268 --> 00:42:44,144
Masz jakąś rodzinę w okolicy?
512
00:42:45,312 --> 00:42:47,648
Zabrał mnie z naszego domu w Baltimore
513
00:42:48,607 --> 00:42:49,775
i przywiódł tutaj.
514
00:42:53,696 --> 00:42:55,114
Tęsknię za Baltimore.
515
00:42:58,325 --> 00:42:59,910
Jak długo to trwało?
516
00:43:01,245 --> 00:43:04,665
Dwa lata, trzy miesiące i pięć dni.
517
00:43:08,794 --> 00:43:10,671
To twoje znaki na drzwiach.
518
00:43:12,256 --> 00:43:13,173
Nie.
519
00:43:14,592 --> 00:43:16,885
Podejrzewam, że Mary Ann.
520
00:43:19,013 --> 00:43:20,723
To jego pierwsza żona?
521
00:43:21,890 --> 00:43:22,725
Nie.
522
00:43:24,518 --> 00:43:25,728
Mary Ann była czwarta.
523
00:43:29,440 --> 00:43:30,733
Ty jesteś piąta?
524
00:43:35,195 --> 00:43:37,781
Reszta pochowana jest w lesie
pod jarzębiną.
525
00:43:40,909 --> 00:43:42,870
Czasem widuję ich duchy,
526
00:43:44,246 --> 00:43:45,748
zwłaszcza Mary Ann.
527
00:43:46,498 --> 00:43:47,875
Mówi mi różne rzeczy.
528
00:43:52,671 --> 00:43:53,839
To on je wszystkie zabił.
529
00:43:56,091 --> 00:43:57,509
Mnie też spotkałby ten los.
530
00:43:58,135 --> 00:43:59,803
Żadna z nas nie mogła dać mu dziecka.
531
00:44:08,437 --> 00:44:11,023
Kto jest ojcem, jeśli można spytać?
532
00:44:13,609 --> 00:44:14,735
Dobry człowiek.
533
00:44:17,196 --> 00:44:18,530
Mieszka niedaleko?
534
00:44:25,579 --> 00:44:27,206
Potwornie nas bił,
535
00:44:27,790 --> 00:44:29,917
mnie i tych chłopaków. Całą trójkę.
536
00:44:31,877 --> 00:44:35,839
Gdybym znalazła te dokumenty,
dałabym je wam.
537
00:44:37,800 --> 00:44:40,135
Zasługują na szczęście.
538
00:44:41,303 --> 00:44:42,471
Ty również...
539
00:44:43,931 --> 00:44:45,224
i twoja dziewczynka.
540
00:44:51,689 --> 00:44:53,691
Nawet jeśli zrodziła się z grzechu matki?
541
00:44:54,525 --> 00:44:55,526
Tak.
542
00:44:58,237 --> 00:45:00,072
Mam nadzieję, że zrodziła się z miłości.
543
00:45:02,783 --> 00:45:05,160
Miłość nie wystarczy,
by przetrwać w tym świecie.
544
00:45:07,287 --> 00:45:08,705
Masz posiadłość...
545
00:45:10,165 --> 00:45:11,458
ten dom.
546
00:45:12,501 --> 00:45:14,420
To jej dziedzictwo...
547
00:45:15,754 --> 00:45:18,132
lecz dla mnie to nic,
jeno plugastwo i zło.
548
00:45:18,841 --> 00:45:21,385
Zabierzemy twego męża do miasta.
549
00:45:22,428 --> 00:45:24,680
Więcej cię nie skrzywdzi.
550
00:45:27,182 --> 00:45:28,517
Jesteś teraz matką.
551
00:45:32,896 --> 00:45:34,314
Posiadanie dziecka
552
00:45:34,982 --> 00:45:36,316
nie czyni mnie matką.
553
00:45:37,860 --> 00:45:40,654
Tak jak spanie w stajni
nie uczyni cię wierzchowcem.
554
00:45:54,668 --> 00:45:56,295
Może gdy nadasz jej imię...
555
00:45:59,214 --> 00:46:00,466
Przepraszam cię.
556
00:46:02,050 --> 00:46:03,969
Zapomniałam zapytać, jak masz na imię.
557
00:46:05,429 --> 00:46:06,680
Frances.
558
00:46:09,016 --> 00:46:11,852
Matka mówiła na mnie Fanny.
559
00:46:14,313 --> 00:46:15,647
To miało znaczyć „wolna”.
560
00:46:17,649 --> 00:46:20,444
A ciebie wołają Angielka?
561
00:46:24,698 --> 00:46:26,033
Tylko mój mąż.
562
00:46:30,662 --> 00:46:32,331
Możesz mnie nazywać Claire.
563
00:47:10,786 --> 00:47:12,704
Jak długo musisz tu zostać?
564
00:47:14,540 --> 00:47:16,041
Przynajmniej dzień lub dwa.
565
00:47:17,292 --> 00:47:19,503
Musimy znaleźć kogoś, kto się nimi zajmie.
566
00:47:21,213 --> 00:47:22,839
Wiem, że ci spieszno.
567
00:47:30,389 --> 00:47:32,015
Co z nim zrobimy?
568
00:47:34,017 --> 00:47:35,227
Nie wiem.
569
00:47:37,854 --> 00:47:39,982
Jako medyk nie mogę go zostawić, ale...
570
00:47:41,775 --> 00:47:43,527
Nie wiem, czy ty jesteś mu coś dłużny.
571
00:47:47,948 --> 00:47:49,741
To nasi sąsiedzi.
572
00:47:53,620 --> 00:47:56,039
Jak można sprowadzać dzieci na taki świat?
573
00:47:59,293 --> 00:48:00,711
Tylko taki istnieje.
574
00:48:04,172 --> 00:48:05,507
Nieprawda.
575
00:48:10,971 --> 00:48:16,226
Jamie, chcę, by Brianna i Roger
wrócili w swoje czasy,
576
00:48:16,977 --> 00:48:19,229
gdy tylko będą wiedzieć,
że Jemmy może podróżować.
577
00:48:19,313 --> 00:48:21,106
Tam będą bezpieczniejsi,
578
00:48:22,441 --> 00:48:23,942
zwłaszcza Jemmy.
579
00:48:29,156 --> 00:48:32,534
Roger uważa podobnie.
Chce ich zabrać do domu.
580
00:48:32,618 --> 00:48:33,702
Oczywiście, że tak.
581
00:48:35,078 --> 00:48:38,373
Twa penicylina sprawi,
że będą tu bezpieczniejsi, czyż nie?
582
00:48:38,457 --> 00:48:40,167
Pomoże tylko na infekcje.
583
00:48:41,627 --> 00:48:45,339
Może byliby bezpieczniejsi
w twoich czasach.
584
00:48:46,673 --> 00:48:48,383
Lecz pozbawieni rodziny...
585
00:48:50,344 --> 00:48:51,637
swych krewnych.
586
00:48:55,057 --> 00:48:55,891
Chodź.
587
00:49:01,855 --> 00:49:03,231
Nie myśl już o tym.
588
00:49:06,193 --> 00:49:07,152
Połóż się.
589
00:50:05,252 --> 00:50:06,503
Co się stało?
590
00:50:07,754 --> 00:50:08,672
Fanny?
591
00:50:10,590 --> 00:50:11,425
Gdzie dziecko?
592
00:50:12,342 --> 00:50:13,301
Jest tutaj.
593
00:50:14,970 --> 00:50:16,221
Gdzie ona się podziała?
594
00:50:16,471 --> 00:50:17,472
Poszukam na zewnątrz.
595
00:50:58,805 --> 00:51:00,056
Nie ma jej konia.
596
00:51:00,724 --> 00:51:02,392
Może pojechała po pomoc.
597
00:51:03,560 --> 00:51:04,853
Ona nie wróci.
598
00:51:07,189 --> 00:51:08,940
Zostawiła to przy dziecku.
599
00:51:10,358 --> 00:51:11,359
Akt własności.
600
00:51:19,201 --> 00:51:22,537
KONTRAKT
601
00:51:23,997 --> 00:51:25,332
Dokumenty.
602
00:51:29,753 --> 00:51:31,546
Zostawiła nam ją.
603
00:52:02,077 --> 00:52:03,787
Będziemy mieć kozie mleko na podróż.
604
00:52:04,955 --> 00:52:07,290
Mam nadzieję, że w Brownsville
znajdziemy karmiącą matkę.
605
00:52:07,916 --> 00:52:10,627
W czasie podróży rozejrzymy się
za panią Beardsley.
606
00:52:10,919 --> 00:52:12,212
Nie znajdziemy jej.
607
00:52:15,715 --> 00:52:17,008
A co z nim?
608
00:52:20,512 --> 00:52:21,888
Zabierz dziecko na zewnątrz.
609
00:52:22,389 --> 00:52:23,807
Nie wracaj, aż cię nie zawołam.
610
00:52:25,851 --> 00:52:27,936
- Jamie...
- Zrobiłbym to dla psa.
611
00:52:28,854 --> 00:52:30,188
Mam go potraktować gorzej?
612
00:52:32,732 --> 00:52:33,692
Idź.
613
00:52:35,026 --> 00:52:38,154
Niechaj to będzie jego wybór, jego wola.
614
00:52:39,614 --> 00:52:40,949
Czy tak się stanie, czy nie...
615
00:52:41,825 --> 00:52:42,909
Zawołam cię.
616
00:53:25,869 --> 00:53:28,955
Mrugnij raz na „tak”, a dwa razy na „nie”.
617
00:53:31,041 --> 00:53:32,125
Rozumiesz?
618
00:53:41,551 --> 00:53:42,802
Twoja żona zniknęła.
619
00:53:44,846 --> 00:53:46,556
Wiesz, że dziecko nie jest twoje?
620
00:54:06,159 --> 00:54:07,702
Moja żona jest uzdrowicielką.
621
00:54:09,245 --> 00:54:11,122
Mówi, że doznałeś apopleksji...
622
00:54:12,707 --> 00:54:14,417
i nie można cię uleczyć.
623
00:54:16,086 --> 00:54:17,796
Gnije ci stopa.
624
00:54:19,422 --> 00:54:22,008
Jeśli jej nie odejmiemy,
zgnijesz i umrzesz.
625
00:54:24,219 --> 00:54:25,512
Rozumiesz?
626
00:54:34,604 --> 00:54:37,816
Chcesz, by odjęła ci stopę
i opatrzyła ci rany?
627
00:54:50,870 --> 00:54:52,580
Czy raczej prosisz mnie,
bym odebrał ci życie?
628
00:55:08,430 --> 00:55:10,306
Z tego, co mówią, podły z ciebie człowiek.
629
00:55:12,100 --> 00:55:14,227
Nie zamierzam posyłać
niczyjej duszy do piekła.
630
00:55:15,478 --> 00:55:17,022
Będziesz się modlił o wybaczenie?
631
00:55:33,705 --> 00:55:35,540
Zatem niechaj Bóg wybaczy nam obu.
632
00:56:28,259 --> 00:56:30,345
Myślałem, że apopleksja
zabija człowieka z miejsca.
633
00:56:33,556 --> 00:56:37,393
Nie myślałem, by pytać Jenny,
czy mój ojciec cierpiał.
634
00:56:41,481 --> 00:56:43,108
Powiedziałaby ci.
635
00:56:45,693 --> 00:56:46,694
Być może.
636
00:56:55,829 --> 00:56:56,955
Powiedziałaby.
637
00:56:58,081 --> 00:56:59,124
Przysięgnij mi, Claire.
638
00:57:01,042 --> 00:57:03,711
Jeśli pewnego dnia ta zaraza
dotknie mnie tak, jak mego ojca...
639
00:57:05,588 --> 00:57:06,673
przysięgnij,
640
00:57:07,590 --> 00:57:10,385
że zlitujesz się nade mną,
jak ja zlitowałem się nad tym łotrem.
641
00:57:17,475 --> 00:57:18,768
Zrobię, co należy uczynić.
642
00:58:41,559 --> 00:58:43,561
Napisy: Marcin Łakomy