1 00:00:08,425 --> 00:00:09,843 Hej. Rick. 2 00:00:10,760 --> 00:00:13,555 Potrzebujesz mnie do przygody? 3 00:00:13,555 --> 00:00:15,598 - Hę? - No przygody. Pamiętasz je? 4 00:00:15,598 --> 00:00:17,684 O, tak, nie teraz, Morty. 5 00:00:17,684 --> 00:00:21,855 - Ale w przyszłym tygodniu na stówę. - Mówisz tak od paru tygodni, 6 00:00:21,855 --> 00:00:24,190 więc dam ci motywacyjnego kopa w tyłek, 7 00:00:24,190 --> 00:00:26,735 wykorzystując kilku z tych cwaniaków! 8 00:00:26,735 --> 00:00:30,655 - Nadal bawimy się w karty punktowe? - No a jak, bam! 9 00:00:30,655 --> 00:00:33,450 Weź pacz i płacz. Trzy zapełnione karty. 10 00:00:33,450 --> 00:00:36,286 A każda upoważnia mnie do mojej własnej przygody. 11 00:00:36,286 --> 00:00:38,747 - Nie ja ustalam zasady. - Bo ja to robię. 12 00:00:38,747 --> 00:00:42,500 - I na bank ci ich nie podbijałem. - Ciągle zapominasz podbijać! 13 00:00:42,500 --> 00:00:44,419 Nie wierzę, że nadal to robimy! 14 00:00:44,419 --> 00:00:47,005 To śmierdzi przekrętem, nie przyjmuję ich. 15 00:00:47,005 --> 00:00:50,258 Wiedziałem, że będziesz jęczał. Dlatego mam kwity, suko. 16 00:00:50,258 --> 00:00:52,677 - Mam notatki. - To jakieś pierdololo. 17 00:00:52,677 --> 00:00:55,472 Wyspa Mortozaurów? Trafił swój na swego? 18 00:00:55,472 --> 00:00:57,432 Nadałem tytuł każdej przygodzie. 19 00:00:57,432 --> 00:01:00,810 Tak samo jak na maraton czytania SR. I chuja przeczytałeś. 20 00:01:00,810 --> 00:01:03,646 Skłamałem, by walczyć ze stwardnieniem rozsianym! 21 00:01:03,646 --> 00:01:06,441 - Myślałeś, że cię nie przyłapią. - Jak? 22 00:01:06,441 --> 00:01:09,694 Teraz to się doigrasz, kaszojadzie. Masz przesrane. 23 00:01:09,694 --> 00:01:12,989 Nie kantuj kanciarza. Mam znajomości nie z tej ziemi. 24 00:01:12,989 --> 00:01:15,158 Tak. Aha. Dzwonię po audyt. 25 00:01:16,075 --> 00:01:18,620 O, kumam, już nas obserwujesz. Zgarnę cię. 26 00:01:18,620 --> 00:01:20,163 Co to ma być? 27 00:01:21,456 --> 00:01:23,500 Jam jest Obserwatorem. 28 00:01:23,500 --> 00:01:25,919 Już po tobie Ale masz minę. Przejebałeś. 29 00:01:25,919 --> 00:01:27,962 Obserwuję wszystko! 30 00:01:27,962 --> 00:01:31,299 Obserwują wszystko. Wszechwidzący kosmogatunek. 31 00:01:31,299 --> 00:01:33,384 - No i? - Są jak kamerki policyjne, 32 00:01:33,384 --> 00:01:36,513 których nie możesz wyłączyć, gdy chcesz pobić uchodźcę 33 00:01:36,513 --> 00:01:38,932 lub gdy tak jak ty, fabrykujesz przygody! 34 00:01:38,932 --> 00:01:41,351 - Nie zrobiłem tego! - Zaraz się dowiemy! 35 00:01:41,351 --> 00:01:43,937 Och, to będzie dobra drama! 36 00:02:12,131 --> 00:02:15,718 RICK I MORTY 37 00:02:16,511 --> 00:02:18,930 Stawiam, że 70% z tego to gówno. 38 00:02:18,930 --> 00:02:21,724 Nie pierdol i rób audyt, nie mam nic do ukrycia. 39 00:02:21,724 --> 00:02:24,185 {\an8}Obserwatorze, włącz Prawda czy wyzwanie. 40 00:02:24,185 --> 00:02:26,354 {\an8}- Chryste, te nazwy. - To skrót jest! 41 00:02:26,354 --> 00:02:27,981 {\an8}Ja wiem, com widział. 42 00:02:27,981 --> 00:02:31,568 {\an8}Wejrzyjcie we mnie wy, a prawdę ujrzycie. 43 00:02:34,279 --> 00:02:36,698 {\an8}Dwa schematy ataków i perfidny słaby punkt. 44 00:02:36,698 --> 00:02:39,158 {\an8}Jak Legend of Zelda na poziomie samouczka. 45 00:02:39,158 --> 00:02:40,702 {\an8}A mnie się tam podobało. 46 00:02:40,702 --> 00:02:43,288 Stać! Niezidentyfikowani śmiałkowie. 47 00:02:43,288 --> 00:02:45,999 Jesteśmy stróżami tego sanktuarium. 48 00:02:45,999 --> 00:02:48,167 Jeden mówi tylko prawdę, 49 00:02:48,167 --> 00:02:50,169 a drugi tylko kłamstwa. 50 00:02:50,169 --> 00:02:52,755 - Jebałeś się z jego żoną? - Tak. 51 00:02:52,755 --> 00:02:55,258 Patrz. A to numer, dobrze zgadł. 52 00:02:55,258 --> 00:02:58,261 - A ja ci wybaczam. - O w dupę! 53 00:02:58,261 --> 00:03:00,680 - Dobra, chodź dalej. - Nie, chcę popatrzeć. 54 00:03:01,431 --> 00:03:05,268 {\an8}- Widzieliście, że jeden skłamał? - Dobra, no ta była legitna. 55 00:03:05,268 --> 00:03:07,937 {\an8}Nie będę się czepiał. Chcę znaleźć oszustwo. 56 00:03:07,937 --> 00:03:10,148 Okej, pokaż mi Nocny western. 57 00:03:11,482 --> 00:03:13,902 {\an8}Morty, Morty, Morty, weź mnie. 58 00:03:13,902 --> 00:03:17,155 {\an8}Weź mnie zawieź, łaknę western bekonu. 59 00:03:17,155 --> 00:03:18,781 {\an8}Morty western bekon, już! 60 00:03:25,288 --> 00:03:27,373 - Zanim coś powiesz... - Wiedziałem! 61 00:03:27,373 --> 00:03:30,877 - Masz bana w tym fastfudzie! - Drive-thru nie jest przygodą. 62 00:03:30,877 --> 00:03:34,964 {\an8}- Anuluję. - Obserwuję walkę łeb w łeb. 63 00:03:34,964 --> 00:03:38,009 {\an8}Znaczy, nie, to nie jest zakład. Tylko audyt. 64 00:03:38,009 --> 00:03:40,929 {\an8}Obserwatorze, Maksymalne Przyśpieszenie z Ciuchami! 65 00:03:44,349 --> 00:03:47,060 {\an8}Przynajmniej to lepsze od aut. Bo cię nie rozjadą. 66 00:03:50,730 --> 00:03:52,148 Dobra, nie. To jest gorsze. 67 00:03:53,066 --> 00:03:54,525 Bum! Przygoda! Wal się! 68 00:03:54,525 --> 00:03:57,862 {\an8}Niech ci będzie. A może Wieśniacki Whistler. 69 00:04:02,992 --> 00:04:05,578 Whistler! Masz jakieś cacko, żeby je załatwić? 70 00:04:05,578 --> 00:04:09,707 {\an8}Skręciłem tę sztukę, gdy ubiłem pierwszego nekrofiliaka. 71 00:04:09,707 --> 00:04:14,003 {\an8}Podwójny spust wypuszcza 14 kilo wody święconej na calaka. 72 00:04:14,545 --> 00:04:17,298 {\an8}Strzela też suszonym czosnkiem sycylijskim 73 00:04:17,298 --> 00:04:20,426 {\an8}w tempie 3200 stóp na sekundę, 74 00:04:20,426 --> 00:04:23,262 {\an8}opatulona jest przez ponad 5000 solar-dżuli 75 00:04:23,262 --> 00:04:26,557 czystego ultrafioletu... A to dopiero początek zalet! 76 00:04:26,557 --> 00:04:29,269 {\an8}Mam szurikeny w kształcie krucyfiksów, 77 00:04:29,269 --> 00:04:32,188 {\an8}kołki z lustrami na czubkach i... 78 00:04:32,188 --> 00:04:33,648 Halo, chłopaki? 79 00:04:35,358 --> 00:04:37,568 To tylko stary dziad, który przynudzał! 80 00:04:37,568 --> 00:04:40,822 - Ludzie umarli! - Czyli 11 września też był przygodą? 81 00:04:40,822 --> 00:04:43,324 - Zatłituj i sprawdź reakcje. - Sprawdzimy! 82 00:04:43,324 --> 00:04:45,660 - Przed wami 11 września. - Co? Typie! 83 00:04:45,660 --> 00:04:48,871 Nie, weź poczekaj, aż my coś wybierzemy, okej? 84 00:04:48,871 --> 00:04:51,207 No dobra. Co to, kurna, jest dzień nogi? 85 00:04:52,875 --> 00:04:55,169 Ej, Morty! Patrz! Jestem nogą! 86 00:04:56,212 --> 00:04:58,423 Jestem nogą, Morty! Jestem Ricknogą! 87 00:04:59,215 --> 00:05:01,050 - Okej, tę akurat zaliczę. - Co? 88 00:05:01,050 --> 00:05:03,261 Znaczy, nie będę narzekał, ale... 89 00:05:03,261 --> 00:05:05,638 - Patrz na to! - To mercz bez licencji. 90 00:05:05,638 --> 00:05:07,515 - Licencjuj to! - Co ty robisz? 91 00:05:08,641 --> 00:05:11,394 Hej, Smith, jesteś głodny? Walnę ci coś na żołądek! 92 00:05:13,896 --> 00:05:15,857 O dżiz! Implanty Ricka! 93 00:05:15,857 --> 00:05:18,359 Wielki Dougu... leć po przyczepę. 94 00:05:18,359 --> 00:05:20,862 Wreszcie czuję, że żyję! 95 00:05:26,200 --> 00:05:28,327 O. W mordę. 96 00:06:03,279 --> 00:06:06,657 Zmień! Się! Z powrotem! W łódź! 97 00:06:06,657 --> 00:06:08,493 Próbuję! 98 00:06:10,745 --> 00:06:12,663 - Próbuję... - Wielki Dougu... 99 00:06:14,540 --> 00:06:16,042 Wielki Dougu, nie. 100 00:06:17,460 --> 00:06:19,045 Tutaj jesteś! Idziemy! 101 00:06:19,045 --> 00:06:20,838 Chomiki się zbuntowały. Pomóż mi. 102 00:06:21,881 --> 00:06:23,424 Wielki Doug, pamiętamy! 103 00:06:23,424 --> 00:06:27,970 - A w tej mnie nawet nie było! - Co z tego? Typ ustawił kolejkę! 104 00:06:27,970 --> 00:06:32,558 Skoro o tym mowa, czas na kompilację waszych wszelkich nieporozumień. 105 00:06:32,558 --> 00:06:34,894 Czekaj, co? Maraton sobie przygotowałeś? 106 00:06:34,894 --> 00:06:38,898 Uwierzcie, najlepiej wchodzą połączone tematycznie. 107 00:06:40,942 --> 00:06:43,319 Muszę coś przegadać z Mortym sam na sam. 108 00:06:43,319 --> 00:06:46,405 - To zupełnie nie ma związku. - Wcale. Zaraz wrócimy. 109 00:06:47,198 --> 00:06:49,951 Okej, ten typek chyba był... tak jakby błędem. 110 00:06:49,951 --> 00:06:52,453 - Jest w cholerę opresyjny. - Roastuje nas. 111 00:06:52,453 --> 00:06:55,623 Jakby prowadził program z failami. I ma dziwaczny głos. 112 00:06:55,623 --> 00:06:59,627 Nie lubię jego głosu, tego że żartuje i tego że mówi do ciebie z góry. 113 00:06:59,627 --> 00:07:02,046 Dziękuję. Okej, przemyślmy sprawę. 114 00:07:02,046 --> 00:07:05,049 Te mi śmierdzą, ale te zaakceptuję po 0,7 dolara. 115 00:07:05,049 --> 00:07:07,343 Spoko. Pasuje. Jak się go pozbędziemy? 116 00:07:07,343 --> 00:07:09,846 Zapłacę dupkowi i powiem mu, że się spisał. 117 00:07:09,846 --> 00:07:11,848 Jakby prowadził program z failam. 118 00:07:11,848 --> 00:07:15,101 - I ma dziwaczny głos - Nie lubię jego głosu, tego że... 119 00:07:15,101 --> 00:07:18,229 To było głupie z naszej strony. Mogłem to przewidzieć. 120 00:07:18,229 --> 00:07:21,524 - To moja specjalność. - Więc wiesz, że chce ci zapłacić. 121 00:07:21,524 --> 00:07:24,026 I powie mi, że się spisałem? 122 00:07:24,026 --> 00:07:26,445 Dobra, masz nas. Myślimy, że jesteś do dupy! 123 00:07:27,321 --> 00:07:31,200 Masz podwójną stawkę i nie chcemy już z tobą o tym gadać. 124 00:07:31,200 --> 00:07:33,703 Nigdym nie widział dwóch większych fiutów, 125 00:07:33,703 --> 00:07:35,872 a widziałem wszystkie fiuty. 126 00:07:35,872 --> 00:07:38,416 Sprawdź, czy twojego nie ma w domu. Nara. 127 00:07:40,668 --> 00:07:41,961 Chryste. 128 00:07:51,554 --> 00:07:53,389 W dupę! Parzy! Jak parzy! 129 00:07:53,389 --> 00:07:55,892 Zaczyna się od środka. Nigdy się nie dogrzewa. 130 00:07:56,601 --> 00:07:59,854 Nie znajdziesz węgli w mojej diecie! Liczy się tylko keto! 131 00:07:59,854 --> 00:08:01,564 - Nie. - Czy to jebany... 132 00:08:01,564 --> 00:08:04,650 Klip?! Jestem tłuszczarzem! Dajcie mi cały tłuszcz! 133 00:08:04,650 --> 00:08:08,070 - To burrito ma mnóstwo węgli! - No co za zjeb. 134 00:08:08,070 --> 00:08:10,239 Tak pogrywasz? Wyśmiewasz dietę? 135 00:08:10,239 --> 00:08:12,450 Weź stąd zjeżdżaj! To żałosne jest. 136 00:08:12,450 --> 00:08:15,077 Ta? Ja ci pokażę żałosne! 137 00:08:17,038 --> 00:08:20,124 Zrób to, Morty! Tylko tak możemy ocalić wszechświat. 138 00:08:20,124 --> 00:08:22,251 Jak? Czemu to jest jedyny sposób? 139 00:08:22,251 --> 00:08:26,214 Morty! Ja umieram! Wszystko w twoich rękach. 140 00:08:29,800 --> 00:08:31,260 Rick! 141 00:08:31,260 --> 00:08:34,138 - Co ty, kurwa, odstawiasz? - Ratuję wszechświat. 142 00:08:34,138 --> 00:08:35,973 Chyba! Prawda, Rick? 143 00:08:37,308 --> 00:08:39,352 SŁONY RICK 144 00:08:39,352 --> 00:08:40,895 ZAKŁADY MORTYEGO 145 00:08:40,895 --> 00:08:42,813 WSADZI JĘZYK W NOS MAŁPOBORGA 146 00:08:42,813 --> 00:08:45,024 - Niezły wariat! - Jeb się, Morty! 147 00:08:45,024 --> 00:08:47,568 Co do chuja? Mówiłeś, że jestem bohaterem! 148 00:08:47,568 --> 00:08:50,238 - Tamtej nocy na bank! - Co tu się odpierdala? 149 00:08:50,238 --> 00:08:52,823 Czy ten wściekły kamień gra wideoklipy? 150 00:08:52,823 --> 00:08:55,785 Tego świra Rick wynajął, żeby mi utrzeć nosa. 151 00:08:55,785 --> 00:08:58,746 Jak widać, tacy specjaliści, sami są odklejeni. 152 00:08:58,746 --> 00:09:01,874 - Wynoś się stąd! - Chodnik jest miejscem publicznym. 153 00:09:01,874 --> 00:09:04,252 Zaobserwuję stąd, co zechcę! 154 00:09:04,252 --> 00:09:07,838 To nie nasz problem, tato. Chcę, by ten głośny szmelc zniknął. 155 00:09:07,838 --> 00:09:10,800 - Właśnie. Uczyłam się do klasówki. - Wcale że nie! 156 00:09:10,800 --> 00:09:12,343 Jebany kamieniochuj. 157 00:09:12,343 --> 00:09:13,886 To zbyt wiele! 158 00:09:13,886 --> 00:09:17,848 Jakoście mnie zawstydzili, teraz ja zawstydzę was! 159 00:09:21,894 --> 00:09:23,938 Mamo, czy ty pijesz wino w klopie? 160 00:09:23,938 --> 00:09:26,148 Nie, właśnie srałam. 161 00:09:26,148 --> 00:09:28,734 Suko, wiem jak brzmi otwieranie pokrywy. 162 00:09:29,443 --> 00:09:32,697 - Dwie za jednym razem. - To wstydliwe dla mamy, nie mnie. 163 00:09:32,697 --> 00:09:35,783 - Nie kłamałam, chciałam się wysrać. - Co się dzieje? 164 00:09:35,783 --> 00:09:38,744 Twór z kosmosu na złość odtwarza wstydliwe klipy? 165 00:09:38,744 --> 00:09:42,081 - W mordę. Trafiłeś. - Przyglądałem się z okna na piętrze. 166 00:09:42,081 --> 00:09:43,916 Patrz więc dalej, przegrywie. 167 00:09:44,542 --> 00:09:47,586 Morty, wywalam trochę syfu po ostatnich przygodach. 168 00:09:47,586 --> 00:09:50,131 - Ten diament ci się nie przyda? - Nie, wywal. 169 00:09:57,888 --> 00:09:59,265 Na bank nic mi nie będzie. 170 00:10:03,394 --> 00:10:05,771 Przepraszam! Nie mogę wstrzymać strumienia! 171 00:10:07,398 --> 00:10:09,608 Co z tego? Wiadomo, że jestem żenujący. 172 00:10:09,608 --> 00:10:12,403 - Nic mnie nie ruszy. - OMG. Jakie to smutne. 173 00:10:12,403 --> 00:10:15,740 Nie aż tak jak ty po tym klipie. 174 00:10:15,740 --> 00:10:19,243 {\an8}Tak zwane ciachoporywacze już na terenie obu Ameryk 175 00:10:19,243 --> 00:10:22,621 {\an8}porywają najseksowniejszych i zabierają Bóg wie gdzie. 176 00:10:22,621 --> 00:10:25,124 {\an8}Wszyscy Amerykanie, nawet poniżej siódemki, 177 00:10:25,124 --> 00:10:27,084 {\an8}są proszeni o zostanie w domach. 178 00:10:27,084 --> 00:10:30,588 {\an8}- Ty na bank nie byłabyś bezpieczna. - Nie na antenie... 179 00:10:30,588 --> 00:10:32,006 Zetwu, idę na siku. 180 00:10:32,673 --> 00:10:34,342 Proszę, chcę wiedzieć! 181 00:10:38,429 --> 00:10:41,891 Nie bój się! To pic na wodę! Porywają przypadkowo! 182 00:10:44,143 --> 00:10:45,853 Czy wszystko okej? Słyszałem... 183 00:10:49,607 --> 00:10:52,651 Ty też, co? Można się przyzwyczaić. 184 00:10:54,403 --> 00:10:56,739 Co się wyżywasz? Ja tylko na dół zeszłam. 185 00:10:56,739 --> 00:10:59,909 No skoro tata nic z tym nie zrobi, to może ja powinnam? 186 00:10:59,909 --> 00:11:02,703 - Chyba że to go nakręca... - Sama się prosiłaś! 187 00:11:02,703 --> 00:11:05,664 Oto jest nasz cel. Dychotomiczny Daniel. 188 00:11:08,250 --> 00:11:09,543 To był mój fotel! 189 00:11:10,294 --> 00:11:12,797 - To był mój pierd. - CePe na bank wiedział. 190 00:11:12,797 --> 00:11:14,632 To prawda! Ma wrażliwy dziób! 191 00:11:14,632 --> 00:11:18,427 - Zjeżdżaj! Ty kupo gówna! - Po co? Żebyś mógł robić to? 192 00:11:26,560 --> 00:11:31,440 Obawiam się, że wyjście jest na dnie tej beczuchy nasienia wieloryba. 193 00:11:32,108 --> 00:11:34,944 - To ostatnie miało tylko szokować! - Jebać typa! 194 00:11:34,944 --> 00:11:38,823 Jeśli coś ci nie w smak, to mogłeś nie odwalać. 195 00:11:38,823 --> 00:11:41,075 A ty ssiesz! Pokazujesz dziwne rzeczy, 196 00:11:41,075 --> 00:11:43,994 bo nie daliśmy ci zrobić rozrywki z naszego życia? 197 00:11:43,994 --> 00:11:46,080 - Bierz go! - Załatw go, braciszku! 198 00:11:46,080 --> 00:11:48,707 Pobijesz mnie, jak typa od szczochów? 199 00:11:48,707 --> 00:11:50,251 Ej! Niespoko! 200 00:11:50,251 --> 00:11:52,711 Będziesz miał nowy klip, jak ci kopię dupę! 201 00:11:55,506 --> 00:11:57,466 Jestem kupą kamieni. 202 00:11:57,466 --> 00:12:01,971 Tego jakoś nie przewidziałem. 203 00:12:03,931 --> 00:12:06,559 W dupę! To one umierają? 204 00:12:06,559 --> 00:12:08,185 Myślałem, że są kosmiczne! 205 00:12:08,185 --> 00:12:11,063 Zostawmy go tu na ulicy i udawajmy, że to nie my, 206 00:12:11,063 --> 00:12:13,149 aż rzecz ucichnie, chyba że... 207 00:12:13,149 --> 00:12:16,694 odpalą to na oczach wyjątkowo stronniczej ławy przysięgłych. 208 00:12:16,694 --> 00:12:20,448 Jako obserwator próbuję być bezstronny, 209 00:12:20,448 --> 00:12:22,741 ale niewinności to ja tu nie widzę. 210 00:12:22,741 --> 00:12:26,036 - To chyba nie ucichnie. - Chciałbym cię jakoś pocieszyć. 211 00:12:26,036 --> 00:12:27,955 Ale przysięgli są mało różnorodni. 212 00:12:29,415 --> 00:12:31,459 Nie wierzę, że wpadliśmy w ten syf 213 00:12:31,459 --> 00:12:34,128 przez coś tak głupiego jak definicja przygody. 214 00:12:34,128 --> 00:12:37,298 Tak i chyba muszę przyznać, że poszalałem ze stemplami. 215 00:12:37,298 --> 00:12:40,050 Mam cię! Stenograf odczyta to przyznanie się? 216 00:12:40,050 --> 00:12:43,596 Cisza! Zabicie obserwatora to niewybaczalne. 217 00:12:43,596 --> 00:12:47,308 Musimy zadecydować, czy pozostaniecie przy życiu. 218 00:12:47,308 --> 00:12:50,311 Wysoki Sądzie, jeśli naprawdę wszystko widzieliście, 219 00:12:50,311 --> 00:12:53,647 to wiecie, że z wnukiem zrobiliśmy tę akcję z olbrzymami. 220 00:12:53,647 --> 00:12:55,232 Niby jaką akcję? 221 00:12:55,232 --> 00:12:59,236 Ja o tym opowiem! Jestem waszym obrońcą z urzędu. 222 00:12:59,236 --> 00:13:03,449 Wysoki Sądzie, przedstawiam klip z całej tej akcji z olbrzymami. 223 00:13:03,449 --> 00:13:05,493 Sprawa jest przesądzona. 224 00:13:05,493 --> 00:13:08,662 Myślisz, że zjawi się jakiś anioł... 225 00:13:08,662 --> 00:13:11,540 Naruszenie zasad obywatelskich. 226 00:13:12,124 --> 00:13:14,919 Sytuacja jest niemal identyczna, Wysoki Sądzie. 227 00:13:14,919 --> 00:13:17,796 Wnoszę o zerwanie postępowania kamiennego. 228 00:13:17,796 --> 00:13:21,133 Jeśli chciałeś dowieść, że Rick i Morty powtarzają błędy, 229 00:13:21,133 --> 00:13:23,385 oskarżenie się zgadza. 230 00:13:23,385 --> 00:13:26,931 Brzmisz jak ten, którego zabiłem. Rzekomo. 231 00:13:26,931 --> 00:13:30,226 Był moim bratem. Też nie lubiłem jego głosu. 232 00:13:30,226 --> 00:13:32,061 To naszej sprawie nie pomoże. 233 00:13:32,061 --> 00:13:34,230 Podobnie jak kolejny klip. 234 00:13:34,230 --> 00:13:37,358 Morty, mam dla ciebie gorylo-gnat. W pytę jest, nie? 235 00:13:37,358 --> 00:13:40,402 Gorylo-gnat? Powiedz mi, że robi to, co myślę. 236 00:13:41,070 --> 00:13:43,447 - Dawaj hajs, lamusie! - Chcesz hajsu? 237 00:13:43,447 --> 00:13:45,950 A nie wolałbyś wszamać sobie banana? 238 00:13:48,911 --> 00:13:50,996 Myślałem, że zamieni się w goryla. 239 00:13:50,996 --> 00:13:53,249 Z gorylem miałbyś mniejsze szanse. 240 00:13:53,249 --> 00:13:55,042 To broń, która zabija goryle. 241 00:13:55,042 --> 00:13:58,379 Proszę mu wybaczyć, to moja wina i już się nie powtórzy. 242 00:13:58,379 --> 00:14:00,589 - To prześladowco-gnat. - Super! 243 00:14:00,589 --> 00:14:02,174 - Jakieś pytania? - Nie. 244 00:14:02,174 --> 00:14:04,468 Nazwa mówi sama za siebie. Baw się dobrze! 245 00:14:05,219 --> 00:14:08,305 - Ej! Oddawaj plecak! - Próbujesz mnie zastraszyć? 246 00:14:08,305 --> 00:14:11,058 Za chwilę spotkasz gorszego prześladowcę. 247 00:14:11,809 --> 00:14:13,102 Co robisz, ziomek? 248 00:14:17,481 --> 00:14:19,817 Czuję, że to nie jest do końca moja wina. 249 00:14:19,817 --> 00:14:22,194 - Okej, jak się czujesz? - Jakoś ujdzie. 250 00:14:22,194 --> 00:14:24,822 Znaczy, może nie dawaj mi już broni, albo... 251 00:14:24,822 --> 00:14:28,033 Albo chociaż mniej mylącą. Mam niespodziankę. Weź to. 252 00:14:28,033 --> 00:14:31,245 To jest pistolet. I chyba naprawdę muszę to podkreślić. 253 00:14:31,245 --> 00:14:34,707 To pistolet i możesz nim strzelać tylko do złych ludzi. 254 00:14:34,707 --> 00:14:36,250 - Rozumiemy się? - Okej. 255 00:14:36,250 --> 00:14:37,793 Kiedy możesz go użyć? 256 00:14:37,793 --> 00:14:40,212 Gdy będę chciał zastrzelić złą osobę. 257 00:14:40,921 --> 00:14:43,674 - Świetnie się dziś bawiłem. - Wyskakuj z kasy! 258 00:14:43,674 --> 00:14:45,593 A może zamiast kasy wolisz to? 259 00:14:47,720 --> 00:14:49,263 - Jeffrey Dahmer? - Cześć. 260 00:14:49,263 --> 00:14:51,682 - Co się dzieje? - Też nie wiem, uciekaj! 261 00:14:51,682 --> 00:14:56,270 Jak wskazują klipy, proceder trwał przez kolejne pistolety. 262 00:14:56,270 --> 00:14:59,023 O co nas w ogóle tu oskarżasz? O bycie głupimi? 263 00:14:59,023 --> 00:15:01,483 Za wielokrotne bycie głupimi. 264 00:15:01,483 --> 00:15:03,611 Aha! Wysoki Sądzie! 265 00:15:03,611 --> 00:15:06,530 Czyż to nie jest definicja eksperymentowania? 266 00:15:06,530 --> 00:15:08,198 Podstawa całej nauki? 267 00:15:08,198 --> 00:15:11,535 I czy Rick i Morty nie tylko się nie nie uczą, 268 00:15:11,535 --> 00:15:13,329 ale wręcz aktywnie uczą? 269 00:15:13,329 --> 00:15:14,997 Zaobserwujmy przykład. 270 00:15:14,997 --> 00:15:16,707 SMĘTARZ ZWIERZĄT 271 00:15:16,707 --> 00:15:18,959 Za ile Benjamin Franklin wróci do życia? 272 00:15:19,501 --> 00:15:20,794 O w dupę, tak! 273 00:15:21,629 --> 00:15:23,464 Kurwa, powrócił zły. 274 00:15:23,464 --> 00:15:26,383 - Co będzie, jeśli znów go zakopiemy? - Nie wiesz? 275 00:15:26,383 --> 00:15:29,219 Pierwszy korzystam z ziemi Smętarza dla Zwierząt. 276 00:15:29,219 --> 00:15:33,182 Znaczy skoro zadajemy pytania, już dawno padł mi telefon. 277 00:15:33,182 --> 00:15:36,435 - Nie naładuje ci! - Ty możesz być ciekaw, a ja nie? 278 00:15:36,435 --> 00:15:39,647 Kurwa, racja. To świat nowej, nieznanej nauki. 279 00:15:39,647 --> 00:15:40,981 Zbierzmy informacje. 280 00:15:43,567 --> 00:15:45,152 Dopchnij mocniej! 281 00:15:45,152 --> 00:15:48,155 - Myślisz, że bak też napełni? - Dobra myśl! 282 00:15:48,155 --> 00:15:50,491 Zakopmy kangura od pasa w dół! 283 00:15:50,491 --> 00:15:52,743 O w mordę! A czy tylko nogi wrócą? 284 00:15:52,743 --> 00:15:55,746 Kto wie? Doskonale się dziś z tobą bawię. 285 00:15:56,538 --> 00:15:58,540 - Czyj to alarm? - Bena Franklina! 286 00:15:58,540 --> 00:16:02,461 Zaraz sprawdzimy, czy owinięcie folią ochroniło go przed złem! 287 00:16:03,796 --> 00:16:05,506 Ała! Kurwa! Gorący! 288 00:16:05,506 --> 00:16:07,383 Jezu Chryste! 289 00:16:07,383 --> 00:16:10,761 Upieczony jak świniak na wiejskie weselicho. 290 00:16:10,761 --> 00:16:13,430 - Taki soczysty... - To jest człowiek! 291 00:16:13,430 --> 00:16:15,432 Stary! Co to miejsce z nami robi? 292 00:16:15,432 --> 00:16:18,018 Czy dla was nie ma świętości? 293 00:16:18,018 --> 00:16:20,771 Co to za klipy? Co wy tu w ogóle rozstrzygacie? 294 00:16:20,771 --> 00:16:24,358 To samo, co w każdej rozprawie, synu. Bycie dobrym lub złym. 295 00:16:24,358 --> 00:16:27,736 Przyznaję, brakuje nam szacunku, ale nie jesteśmy źli. 296 00:16:27,736 --> 00:16:29,822 Mamy więcej przyjaciół niż wrogów. 297 00:16:29,822 --> 00:16:31,865 Oto materiał dowodowy. 298 00:16:31,865 --> 00:16:34,535 - Dasz radę ożywić to churro? - Robi się! 299 00:16:36,036 --> 00:16:38,038 Hej! Jestem Churry! 300 00:16:38,038 --> 00:16:40,416 - Churry! Zabawimy się? - No jasne! 301 00:17:01,770 --> 00:17:03,939 GRAND ROYAL EMPORIUM JACUZZI WESA ANDERSONA 302 00:17:08,068 --> 00:17:10,571 Churry, to był najlepszy czas w moim życiu. 303 00:17:11,405 --> 00:17:14,575 Dzięki Rick, możesz go już zmienić w normalne churro. 304 00:17:14,575 --> 00:17:16,368 Co? Nie mogę go zamienić. 305 00:17:16,368 --> 00:17:18,537 Pytałeś, czy go ożywię. I bum, jest. 306 00:17:18,537 --> 00:17:21,832 Ale to churro. I nie ma organów. Nie ma mózgu i w ogóle. 307 00:17:21,832 --> 00:17:24,126 Więc żeby żył, uczyniłem go nieśmiertelnym. 308 00:17:25,586 --> 00:17:26,879 Co? 309 00:17:31,759 --> 00:17:33,218 WITAJ, CHURRY 310 00:17:33,218 --> 00:17:35,721 To moja moja rodzina. 311 00:17:35,721 --> 00:17:37,723 Żegnaj, Churry. Będę tęsknił. 312 00:17:42,060 --> 00:17:44,730 To są przecież zwyczajne churrosy. 313 00:17:44,730 --> 00:17:47,274 O mój Boże! Nie! 314 00:17:48,067 --> 00:17:49,860 Zapamiętaj to, Morty! 315 00:17:49,860 --> 00:17:52,112 Pozostawię cię tak, jak ty mnie! 316 00:17:52,112 --> 00:17:55,949 Na pustej planecie! Modlącego się o śmierć! 317 00:17:55,949 --> 00:17:58,452 Teraz rozumiem, czemu obrońca był darmowy. 318 00:17:58,452 --> 00:18:01,038 Okej, ale celowo nikogo nie skrzywdziliśmy. 319 00:18:01,038 --> 00:18:04,541 Tak! To przygody! Czasem nie pykną! Nie mordujemy dla zabawy! 320 00:18:04,541 --> 00:18:06,460 Mam tu świetny klip w temacie! 321 00:18:07,544 --> 00:18:10,506 Zabiłem nasze wersje z Kosmicznego Meczu! 322 00:18:10,506 --> 00:18:13,050 - Pomóż mi z ciałami. - Jak to zrobiłeś? 323 00:18:13,050 --> 00:18:15,886 Bułka z masłem. Przyjęli śmierć! Mieli dosyć! 324 00:18:15,886 --> 00:18:19,306 Nie, nie, nie! Nie kumacie! Błagali mnie! To była litość! 325 00:18:19,306 --> 00:18:22,434 - Czy klip pomógł? - Na pewno pomógł oskarżeniu! 326 00:18:22,434 --> 00:18:25,521 - Dobrze, dość już słyszałem! - Nie, chuja słyszałeś! 327 00:18:25,521 --> 00:18:28,440 Skoro mamy umrzeć, to pozwól nam bronić się samym. 328 00:18:28,440 --> 00:18:30,108 - Bezczelność! - Podejrzane. 329 00:18:30,108 --> 00:18:32,528 Niech wam będzie. Ale bez przedłużania. 330 00:18:32,528 --> 00:18:34,696 Wystarczy jeden klip, Wysoki Sądzie. 331 00:18:34,696 --> 00:18:37,866 I jeżeli sąd lubi, trzymajcie cycuchy. 332 00:18:42,496 --> 00:18:44,665 Jestem nogą, Morty! Podoba ci się? 333 00:18:45,916 --> 00:18:47,209 Dobra, wiem, że tak! 334 00:18:47,709 --> 00:18:50,879 - Ten klip już widzieliśmy! - Nie, dwa razy to zrobiłem. 335 00:18:50,879 --> 00:18:54,466 - To był twój as w rękawie? - Trzymałem się cycuchów na darmo! 336 00:18:54,466 --> 00:18:56,093 Lipa! Dupa! Oszuści! 337 00:18:56,093 --> 00:18:59,096 Ogłaszam Ricka i Mortyego winnymi! 338 00:18:59,096 --> 00:19:00,597 Pora umierać! 339 00:19:09,273 --> 00:19:11,483 - Szlag by to trafił! - Zwrot akcji! 340 00:19:11,483 --> 00:19:13,610 A co, geniuszu? Sam mi dałeś dostęp. 341 00:19:13,610 --> 00:19:15,237 Skandal! 342 00:19:15,237 --> 00:19:18,824 Żadni z nas bohaterowie, ale po 2 minutach na waszym serwerze, 343 00:19:18,824 --> 00:19:21,451 mam obserwację, że wy też nie. Proszę, oto klip. 344 00:19:23,620 --> 00:19:26,915 Pomocy! Proszę! O mój Boże, błagam! 345 00:19:27,791 --> 00:19:30,127 Proszę! Zejdź trochę niżej! 346 00:19:32,212 --> 00:19:33,672 To absurd! 347 00:19:33,672 --> 00:19:36,633 Jeśli Obserwator był na klipie, to kto obserwował? 348 00:19:36,633 --> 00:19:38,176 Dobre pytanie! 349 00:19:38,176 --> 00:19:40,721 Proszę! Zejdź trochę niżej! 350 00:19:42,931 --> 00:19:44,391 Jezu Chryste! 351 00:19:44,391 --> 00:19:47,060 Nie możesz nas o to winić! Obserwujemy! 352 00:19:47,060 --> 00:19:49,479 Ta. I w ogóle tego nie nadużywacie. 353 00:19:49,479 --> 00:19:51,815 Świeży towar! Raz oglądany! 354 00:19:51,815 --> 00:19:55,277 Mam Avatary od trzy do sześć, z seansu dla rodziny! 355 00:19:55,277 --> 00:19:57,613 Efekty niegotowe, ale są niebiescy! 356 00:19:57,613 --> 00:19:59,990 Nie moja wina, że je widziałem! 357 00:19:59,990 --> 00:20:02,451 Tak. Obserwujemy i tylko tyle. 358 00:20:02,451 --> 00:20:04,161 Nie tylko to robicie. 359 00:20:05,370 --> 00:20:07,664 Jeżeli się pobijecie, dam wam dwie dychy. 360 00:20:08,832 --> 00:20:10,626 Taś, taś, żule. 361 00:20:10,626 --> 00:20:14,338 Więc jak widać, robicie mnóstwo. Jesteście tak źli jak my. 362 00:20:14,338 --> 00:20:17,674 Ale nie wszyscy! Ja tu widzę kilka czarnych owiec. 363 00:20:17,674 --> 00:20:19,676 Ty nas nazywasz owcami? 364 00:20:19,676 --> 00:20:22,346 Zaobserwujemy, co robiłeś z żoną Toma? 365 00:20:22,930 --> 00:20:25,682 Obserwuj mocniej! Mocniej! 366 00:20:25,682 --> 00:20:27,517 Niczego nie żałuję, Tom! 367 00:20:27,517 --> 00:20:30,938 Jedyne czego nie widziałeś, to jakim skarbem była Nancy! 368 00:20:30,938 --> 00:20:33,482 - Zabiję cię! - Zaobserwuję, jak próbujesz! 369 00:20:36,735 --> 00:20:39,780 Dżiz, Rick. Ruchają sobie wzajemnie żony. 370 00:20:39,780 --> 00:20:41,448 Każdy ślub to scam. 371 00:20:42,407 --> 00:20:45,077 - Spadamy. - Chwila! To nie wszystkie klipy! 372 00:20:46,161 --> 00:20:48,455 Doceniam, co próbowałeś zrobić. 373 00:20:48,455 --> 00:20:50,832 Wiesz, z kartami. Byłem w złym stanie. 374 00:20:50,832 --> 00:20:52,376 Dzięki. 375 00:20:52,376 --> 00:20:55,879 To nowy stempel, czy chcesz to policzyć jako moją przygodę? 376 00:20:55,879 --> 00:20:59,466 - Najlepiej będzie ją zignorować. - Tak. Tak, brzmi dobrze. 377 00:21:00,425 --> 00:21:02,469 - Zero osiem dolara? - Siedem i pół. 378 00:21:02,469 --> 00:21:05,430 Dobra! Mam pomysł, Rick. Polatamy? 379 00:21:05,430 --> 00:21:08,266 Na coś się natkniemy? Może będę miał wątpliwości? 380 00:21:08,266 --> 00:21:11,603 - Nawalimy, ale ty nas uratujesz? - Łapiemy na co wpadniemy! 381 00:21:12,646 --> 00:21:14,648 Rick i Morty! Znów w grze, skarbie! 382 00:21:14,648 --> 00:21:17,442 - Otwórz schowek! - Kolejny gnat! 383 00:21:49,850 --> 00:21:52,394 Hej! Morty! Widzimy się jutro na biforku? 384 00:21:52,394 --> 00:21:53,895 Tak. No pewnie, Jimmy. 385 00:21:56,356 --> 00:21:57,899 Wiedziałem, że mnie to czeka. 386 00:21:59,401 --> 00:22:00,694 Boże! 387 00:22:03,405 --> 00:22:05,532 Fajnie. Darmowe churro. 388 00:22:08,493 --> 00:22:10,245 BRĄZOWY CUKIER WKRÓTCE