1
00:00:02,919 --> 00:00:05,672
Na co dzień jestem Marinette.

2
00:00:05,755 --> 00:00:08,675
Zwyczajna dziewczyna
ze zwyczajnym życiem.

3
00:00:08,758 --> 00:00:12,095
Ale skrywam w sobie coś,
o czym nie wie nikt.

4
00:00:12,178 --> 00:00:13,513
To moja tajemnica.

5
00:00:40,081 --> 00:00:42,584
Władca Ciem ukradł
niemal wszystkie Miracula

6
00:00:42,667 --> 00:00:45,003
i każe się nazywać Monarchą.
Ma wiele mocy.

7
00:00:45,086 --> 00:00:46,588
Jak je spożytkuje?

8
00:00:46,671 --> 00:00:50,425
- Jak się umawiałyśmy?
- Samo się włączyło.

9
00:00:50,508 --> 00:00:53,636
Jasne.
Chcesz konfiturę do herbaty?

10
00:00:53,720 --> 00:00:55,388
Tak. Dzięki, Alyo.

11
00:00:55,472 --> 00:00:58,516
Zaczekaj na mnie.
Myśl o czymś innym.

12
00:01:00,560 --> 00:01:03,480
Biedronko, Czarny Kocie,
bądźcie ostrożni.

13
00:01:07,442 --> 00:01:11,696
Biedronka. Gdy zdobędę
ostatnie Miraculum, przepadniesz.

14
00:01:11,780 --> 00:01:14,783
A wy mi w tym pomożecie.

15
00:01:17,786 --> 00:01:21,748
Mam. Możesz mnie obdarzyć
każdą mocą, której zażądam.

16
00:01:21,831 --> 00:01:24,584
Dasz mi moc podróżowania w czasie.

17
00:01:24,667 --> 00:01:27,378
Mylisz się.
Podróże w czasie to moc Fluffa,

18
00:01:27,462 --> 00:01:30,673
a nie mogę cię obdarzyć
mocą innego kwami.

19
00:01:30,757 --> 00:01:35,678
- Chcesz mnie oszukać?
- Bynajmniej. Zajrzyj do grymuaru.

20
00:01:36,763 --> 00:01:38,807
Każde kwami reprezentuje koncepcję,

21
00:01:38,890 --> 00:01:41,893
która występuje na świecie tylko raz.

22
00:01:43,561 --> 00:01:47,565
To zbyt skomplikowane.
Uprośćmy to na przykładzie.

23
00:01:47,649 --> 00:01:50,235
Na przykład Tikki
to kwami stworzenia.

24
00:01:50,318 --> 00:01:51,861
A stworzenie to stworzenie.

25
00:01:51,945 --> 00:01:56,032
Inne stworzenie nie jest stworzeniem,
tylko powieleniem.

26
00:01:56,116 --> 00:02:00,036
Daj mi moc namierzania
Miraculów Biedronki i Czarnego Kota.

27
00:02:00,120 --> 00:02:02,705
To nie moc, tylko życzenie.

28
00:02:02,789 --> 00:02:05,834
Prosząc Mikołaja o skarpety,
wypowiadam życzenie.

29
00:02:05,917 --> 00:02:08,753
Ale kiedy proszę go o moc
dziergania skarpet,

30
00:02:08,837 --> 00:02:11,840
oczekuję, że wie, jak to się robi

31
00:02:11,923 --> 00:02:13,466
i może mnie tego nauczyć.

32
00:02:13,550 --> 00:02:17,387
Daj mi moc ujawnienia tożsamości
Biedronki i Czarnego Kota.

33
00:02:17,470 --> 00:02:18,555
Nie mogę.

34
00:02:18,638 --> 00:02:22,142
Nie mogę dać ci mocy,
która zaburzy magię innego kwami.

35
00:02:22,225 --> 00:02:24,686
A skrywanie danej osoby pod maską

36
00:02:24,769 --> 00:02:27,856
to element magii kwami.

37
00:02:29,149 --> 00:02:31,484
Jesteście bezużyteczne.

38
00:02:31,568 --> 00:02:34,070
Nie pozwolę się tak traktować.

39
00:02:34,154 --> 00:02:37,615
- Brawo. Obraziłeś go.
- Nic podobnego.

40
00:02:37,699 --> 00:02:40,034
- Jesteś z siebie dumny?
- Nic mi nie jest.

41
00:02:40,118 --> 00:02:44,080
- Złośliwiec!
- Nakazuję wam milczeć.

42
00:02:45,415 --> 00:02:49,377
Nie potrzebuję waszych mocy.
Potrzebuję tylko was.

43
00:02:49,460 --> 00:02:53,298
Ujawnicie tożsamość
swoich opiekunów.

44
00:02:54,799 --> 00:02:57,010
To rozkaz!

45
00:02:59,053 --> 00:03:00,805
Biedronka!

46
00:03:00,889 --> 00:03:05,185
Tyle wiem! Chcę poznać
jej sekretną tożsamość.

47
00:03:05,268 --> 00:03:06,728
Ujawnijcie ją.

48
00:03:09,689 --> 00:03:12,442
Kwami nie mogą ujawnić
tożsamości właściciela.

49
00:03:12,525 --> 00:03:16,279
Biedronka się nas nie zrzekła,
więc wciąż jest naszą właścicielką.

50
00:03:16,362 --> 00:03:19,866
To jak z piżamą,
którą chowa się do szafy bez prania.

51
00:03:19,949 --> 00:03:21,159
Chcecie się pobawić?

52
00:03:21,242 --> 00:03:25,371
To pobawmy się razem.
Nie potrzebuję tożsamości Biedronki.

53
00:03:25,455 --> 00:03:28,208
Wystarczy, że powiecie mi…

54
00:03:28,541 --> 00:03:30,668
gdzie mieszka.

55
00:03:32,462 --> 00:03:35,256
Tego przepisy
nie zabraniają, prawda?

56
00:03:35,340 --> 00:03:38,509
Zabierzcie mnie do jej domu.

57
00:03:38,593 --> 00:03:42,513
Podążaj za zapachem rogalików.

58
00:03:42,597 --> 00:03:46,100
Nooroo, Kaalki, Pollen,
Wayzz, zjednoczcie się.

59
00:03:48,102 --> 00:03:52,023
Czas złapać tę podstępną Biedronkę.

60
00:03:52,106 --> 00:03:56,069
Świeżutki rogalik
To miód na serce me

61
00:03:56,152 --> 00:04:01,616
Dodaj trochę masła
W duszę radość wlej

62
00:04:01,699 --> 00:04:05,411
Tom, czy to odpowiedni czas
na pieczenie rogalików?

63
00:04:05,495 --> 00:04:06,829
Najlepszy.

64
00:04:07,121 --> 00:04:10,083
Nie jestem superbohaterem,
tylko piekarzem.

65
00:04:10,166 --> 00:04:12,460
Aby pomóc Biedronce
i Czarnemu Kotu,

66
00:04:12,543 --> 00:04:14,671
będę robił to, na czym się znam.

67
00:04:14,754 --> 00:04:16,005
Ciastka i chleb.

68
00:04:16,089 --> 00:04:18,800
Jeśli ich aromat i chrupka skórka

69
00:04:18,883 --> 00:04:22,679
uszczęśliwią Paryżan,
ten przeklęty Monarcha

70
00:04:22,762 --> 00:04:26,015
nie znajdzie nikogo
do zakumanizowania.

71
00:04:29,769 --> 00:04:33,106
Nie wiem, czy to moc
twoich rogalików, czy twojego serca,

72
00:04:33,189 --> 00:04:35,775
ale z każdym dniem
coraz mocniej cię kocham.

73
00:04:35,858 --> 00:04:38,194
Słyszałeś, Monarcho?

74
00:04:38,278 --> 00:04:42,949
Kęs rogalika wystarczy, by dwojga
ludzi nie dało się zakumanizować.

75
00:04:43,032 --> 00:04:48,246
Świeżutki rogalik
To miód na serce me

76
00:04:51,082 --> 00:04:52,583
Myśl o czymś innym.

77
00:04:53,584 --> 00:04:56,337
- Postaraj się.
- Spokojnie, Marinette.

78
00:04:56,421 --> 00:05:01,384
- Wszystko będzie dobrze.
- Jak mogę myśleć o czymś innym?

79
00:05:01,467 --> 00:05:03,928
Alya?

80
00:05:05,013 --> 00:05:09,017
- Marinette Dupain-Cheng?
- Monarcha.

81
00:05:09,100 --> 00:05:10,852
- Na pewno?
- Tak.

82
00:05:10,935 --> 00:05:14,522
- Teraz poproś ją o prezent.
- Co masz na myśli?

83
00:05:14,605 --> 00:05:19,736
Poproś Marinette o prezent,
który dostała od Biedronki.

84
00:05:20,528 --> 00:05:21,821
- Prezent to…
- Dość.

85
00:05:21,904 --> 00:05:24,532
Masz dla mnie prezent?

86
00:05:25,074 --> 00:05:27,702
No tak, prezent of Biedronki.

87
00:05:27,785 --> 00:05:30,163
- Już.
- Żadnych gwałtownych ruchów.

88
00:05:37,754 --> 00:05:42,258
Przepraszam.
Zaraz dam ci ten prezent.

89
00:05:46,429 --> 00:05:47,972
Proszę.

90
00:05:48,348 --> 00:05:49,932
Rozdzielcie się.

91
00:05:51,142 --> 00:05:55,605
Nie prosiłem o breloczek.
Miałyście mnie zabrać do opiekunki.

92
00:05:56,939 --> 00:06:00,360
- To właśnie robimy.
- Biedronka jest ostrożna.

93
00:06:00,443 --> 00:06:01,944
Nie znamy jej adresu.

94
00:06:02,028 --> 00:06:05,239
Ułożyła podchody,
by pomóc nam znaleźć dom,

95
00:06:05,323 --> 00:06:06,783
gdybyśmy się zgubiły.

96
00:06:06,866 --> 00:06:09,827
Pierwszą wskazówką
był zapach rogalików.

97
00:06:09,911 --> 00:06:14,165
- Fajnie, nie?
- Wiesz, gdzie znajdę Biedronkę?

98
00:06:14,248 --> 00:06:15,500
Nie, po prostu…

99
00:06:15,583 --> 00:06:18,961
Dała mi ten breloczek
wraz z Miraculum myszy

100
00:06:19,045 --> 00:06:21,047
dla kwami… Momo,

101
00:06:21,130 --> 00:06:24,675
gdyby nie mogła go odebrać,
gdybym się zgubiła lub spóźniła.

102
00:06:24,759 --> 00:06:26,219
Straszna ze mnie gapa.

103
00:06:26,302 --> 00:06:28,179
Wiedziała, że do tego dojdzie.

104
00:06:28,262 --> 00:06:30,681
Rozumiem, czemu mi nie ufała,

105
00:06:30,765 --> 00:06:32,350
Proszę bardzo.

106
00:06:32,433 --> 00:06:35,311
Mam breloczek, ale nie wiem,
kim jest Biedronka.

107
00:06:37,188 --> 00:06:40,942
- Twój tata dał mi te rogaliki.
- Ty!

108
00:06:41,025 --> 00:06:43,069
Wiesz, gdzie jest Biedronka.

109
00:06:43,986 --> 00:06:47,698
Nie. Ale ona
zaraz się dowie, gdzie ty jesteś.

110
00:06:47,782 --> 00:06:49,909
Słuchajcie! Megasensacja!

111
00:06:49,992 --> 00:06:52,161
Nadaję na żywo z pokoju Marinette!

112
00:06:52,245 --> 00:06:54,539
Monarcho, masz już
wszystkie Miracula.

113
00:06:54,747 --> 00:06:56,457
Co na to Biedronka?

114
00:06:56,541 --> 00:06:59,752
Może przenosi tajną kryjówkę
albo szuka zastępstwa.

115
00:06:59,836 --> 00:07:03,256
A może wpadła na twój trop.

116
00:07:04,674 --> 00:07:06,050
To cenzura.

117
00:07:11,431 --> 00:07:13,224
Czterdzieści dwa.

118
00:07:13,307 --> 00:07:14,809
Co to znaczy?

119
00:07:14,892 --> 00:07:17,353
To liczba czyli ciąg
zabawnych znaczków.

120
00:07:17,437 --> 00:07:18,646
Bywają bezużyteczne,

121
00:07:18,729 --> 00:07:21,441
chyba że chcesz policzyć,
ile zjeść bananów.

122
00:07:21,524 --> 00:07:22,859
A to co?

123
00:07:22,942 --> 00:07:25,111
To klucz do szafki w miejscu,

124
00:07:25,194 --> 00:07:27,655
gdzie można się ślizgać
po lodowym basenie.

125
00:07:27,738 --> 00:07:30,074
Opiekunka ciągle o nim opowiada.

126
00:07:30,158 --> 00:07:31,576
Uwielbia tam chodzić.

127
00:07:33,536 --> 00:07:35,496
Lodowisko!

128
00:07:35,788 --> 00:07:38,791
Nooroo, Kaalki, zjednoczcie się!

129
00:07:41,210 --> 00:07:43,546
Bon Voyage!

130
00:07:48,509 --> 00:07:51,345
Co mi umknęło?

131
00:07:56,851 --> 00:07:58,352
Potrójny aksel!

132
00:08:00,521 --> 00:08:02,273
Rozdzielcie się.

133
00:08:03,399 --> 00:08:07,570
- Pan na lekcję?
- Nie mam czasu do stracenia.

134
00:08:09,822 --> 00:08:13,284
Oby to był klucz do szczęścia.

135
00:08:18,122 --> 00:08:22,335
"Ulica". Czterdzieści dwa i "ulica"?

136
00:08:22,418 --> 00:08:27,089
- Karteczki układają się w adres.
- To nie było trudne.

137
00:08:27,173 --> 00:08:29,884
Wiem, gdzie znaleźć
następną wskazówkę.

138
00:08:31,052 --> 00:08:33,888
Taka gwiazda przyciągnie tłumy.

139
00:08:37,391 --> 00:08:40,645
Nooroo, Kaalki, zjednoczcie się.

140
00:08:42,355 --> 00:08:43,731
Bon Voyage!

141
00:08:46,400 --> 00:08:48,236
"Supersopel na lodowisku". Nie.

142
00:08:48,611 --> 00:08:50,530
"Monarcha czy Jastrzębi Pingwin"?

143
00:08:50,613 --> 00:08:55,535
"Nocna wizyta
prestiżowego złoczyńcy". Idealnie.

144
00:09:07,547 --> 00:09:10,049
Rozdzielcie się.

145
00:09:10,132 --> 00:09:13,094
- Zabierz mnie do posągu.
- Proszę za mną.

146
00:09:22,144 --> 00:09:24,438
- Coś jeszcze?
- Nie.

147
00:09:24,522 --> 00:09:26,649
Miłego zwiedzania.

148
00:09:37,326 --> 00:09:40,538
Cymbał.

149
00:09:40,621 --> 00:09:44,834
- Ulica Cymbałów 42.
- To chyba twój adres.

150
00:09:48,254 --> 00:09:51,215
- Kotaklizm.
- Szczęśliwy traf!

151
00:09:53,551 --> 00:09:57,263
Podobno mnie szukałeś, Monarcho?

152
00:10:04,854 --> 00:10:08,274
- Nooroo, Kaalki…
- Spokojnie, bo użyję Kotaklizmu.

153
00:10:08,357 --> 00:10:12,612
- Szach-mat, Monarcho.
- Biedronka. Nareszcie!

154
00:10:13,529 --> 00:10:16,741
- Tęskniłyście!
- Wybacz! Zmusił nas.

155
00:10:16,824 --> 00:10:20,036
Wiem, że nie miałyście wyboru.
Ale już po wszystkim.

156
00:10:20,119 --> 00:10:23,247
Wracamy do domu? Hurra!

157
00:10:23,331 --> 00:10:25,583
Tego szukałeś, Monarcho?

158
00:10:25,666 --> 00:10:30,504
Zanim się pojawiłeś,
podmieniłam adres na kartce.

159
00:10:30,588 --> 00:10:31,672
Skąd…

160
00:10:32,298 --> 00:10:34,216
Skąd wiedziałam, że mnie szukasz?

161
00:10:34,300 --> 00:10:38,679
Kiedy Felipe coś opublikuje,
dostaję powiadomienie.

162
00:10:38,763 --> 00:10:42,266
Twoja obecność na lodowisku
oznacza, że wpadłeś na mój trop.

163
00:10:42,350 --> 00:10:45,519
Czarny Kot i ja przybyliśmy tu,
by podmienić kartkę.

164
00:10:45,603 --> 00:10:47,688
- I posąg.
- I zastawić pułapkę,

165
00:10:47,772 --> 00:10:49,523
w którą elegancko wpadłeś.

166
00:10:49,607 --> 00:10:53,861
Okazało się, że owadem,
którego schwytano, była ćma.

167
00:10:53,944 --> 00:10:56,989
To koniec, Monarcho.
Wciąż jestem opiekunką kwami

168
00:10:57,073 --> 00:11:00,910
i odzyskam wszystkie
skradzione Miracula.

169
00:11:02,411 --> 00:11:05,665
Wróć do dawnej postaci
i niczego nie próbuj,

170
00:11:05,748 --> 00:11:08,417
bo Czarny Kot cię zniszczy.

171
00:11:08,501 --> 00:11:11,128
- Nooroo, Kaalki…
- Nie zmuszaj mnie do tego.

172
00:11:11,212 --> 00:11:14,340
Nie wiem, jak to się skończy
i nie chcę tego sprawdzać.

173
00:11:14,423 --> 00:11:17,426
Chcemy się dowiedzieć,
kim naprawdę jesteś.

174
00:11:22,556 --> 00:11:25,976
Nie! Czemu to zrobił? Oszalał?

175
00:11:28,145 --> 00:11:32,149
Szach-mat, Biedronko.
Nooroo, Kaalki, zjednoczcie się!

176
00:11:33,067 --> 00:11:34,568
Bon voyage.

177
00:11:37,655 --> 00:11:41,992
- Opiekunko!
- Pomocy! Chcę zostać z tobą!

178
00:11:45,996 --> 00:11:50,292
Prawie go pokonaliśmy.
Kwami były bezpieczne.

179
00:11:50,376 --> 00:11:52,837
- Były tutaj.
- Użyłem Kotaklizmu.

180
00:11:52,920 --> 00:11:55,923
Nie wierzę, że to zrobiłem.

181
00:11:56,006 --> 00:11:57,383
Wprawdzie to Monarcha,

182
00:11:57,466 --> 00:12:01,929
ale pod maską kryje się człowiek,
a ja go skrzywdziłem.

183
00:12:02,012 --> 00:12:04,348
Milady, musisz to naprawić.

184
00:12:04,432 --> 00:12:07,601
Monarcha ukradł mój amulet.

185
00:12:07,685 --> 00:12:10,521
Bez niego niczego nie naprawię.

186
00:12:10,604 --> 00:12:13,983
Nie mogę przywołać mocy,
by cofnąć skutki Kotaklizmu.

187
00:12:14,066 --> 00:12:16,694
Jestem bezradna.

188
00:12:20,364 --> 00:12:23,743
Nic więcej nam nie zostało,

189
00:12:23,826 --> 00:12:25,745
więc się rozstaliśmy.

190
00:12:28,706 --> 00:12:31,542
Monarcha oberwał Kotaklizmem.

191
00:12:31,625 --> 00:12:33,002
Ale muszę wiedzieć,

192
00:12:33,085 --> 00:12:36,172
jak pozbyłaś się go z pokoju?

193
00:12:36,255 --> 00:12:38,549
Miał przed sobą Biedronkę.

194
00:12:38,632 --> 00:12:41,802
I o co chodzi z breloczkiem
i kluczykiem z lodowiska?

195
00:12:41,886 --> 00:12:45,055
Nic z tego nie rozumiem.

196
00:12:45,306 --> 00:12:47,600
Odkąd zostałam opiekunką kwami,

197
00:12:47,683 --> 00:12:50,352
bałam się,
że Monarcha któregoś złapie

198
00:12:50,436 --> 00:12:51,979
i zmusi do mówienia.

199
00:12:52,062 --> 00:12:55,483
Przekazanie Miraculów
innym było ryzykowne.

200
00:12:55,566 --> 00:12:58,486
Co, gdyby się zgubiły
lub zostały porwane?

201
00:12:58,569 --> 00:13:02,656
Musiałam zatrzeć ślady, w razie
gdyby Monarcha zmusił kwami,

202
00:13:02,740 --> 00:13:04,492
by go do mnie doprowadziły.

203
00:13:09,038 --> 00:13:12,291
Musiałam dostać ostrzeżenie,
że Monarcha mnie szuka.

204
00:13:12,374 --> 00:13:15,544
Najlepiej, by sam mnie ostrzegł.

205
00:13:15,628 --> 00:13:17,254
Nie tak szybko.

206
00:13:17,338 --> 00:13:20,966
Gdy zobaczyłam go w twoim pokoju,
omal nie dostałam zawału.

207
00:13:21,050 --> 00:13:22,426
Przepraszam, Alyo.

208
00:13:22,510 --> 00:13:26,430
Nie sądziłam,
że zjawi się podczas nocowanki.

209
00:13:29,767 --> 00:13:33,562
Bardzo mi pomogłaś.
Świetnie zareagowałaś!

210
00:13:33,646 --> 00:13:35,523
Słuchajcie. Megasensacja.

211
00:13:35,606 --> 00:13:38,150
Nadaję na żywo z pokoju Marinette!

212
00:13:38,234 --> 00:13:39,693
Masz wszystkie Miracula.

213
00:13:39,777 --> 00:13:42,655
Musiałam się go pozbyć z pokoju.

214
00:13:42,738 --> 00:13:45,866
Dlatego wpadłam na pomysł
z breloczkiem.

215
00:13:52,540 --> 00:13:57,044
- Trzy, dwa, jeden.
- Kwami!

216
00:13:57,127 --> 00:13:59,463
Dzięki za wspólne selfie!

217
00:13:59,547 --> 00:14:02,007
Dzięki temu twoi fani
przyjdą na łyżwy.

218
00:14:02,091 --> 00:14:04,510
Mogę to opublikować, prawda?

219
00:14:04,593 --> 00:14:05,970
Oczywiście.

220
00:14:06,053 --> 00:14:09,640
Jeśli chcesz mieć więcej klientów,

221
00:14:09,723 --> 00:14:12,768
rób zdjęcia wszystkim,
którzy przychodzą na lodowisko.

222
00:14:12,852 --> 00:14:14,895
Tak jak robią w parkach rozrywki.

223
00:14:14,979 --> 00:14:17,106
- Tak myślisz?
- Oczywiście.

224
00:14:17,189 --> 00:14:21,235
Ludzie zobaczą, że lodowisko
jest popularne i będą przychodzić.

225
00:14:21,318 --> 00:14:24,864
- Takie zdjęcie to świetna pamiątka.
- Chwila.

226
00:14:24,947 --> 00:14:26,740
Świetny pomysł!

227
00:14:26,824 --> 00:14:30,744
Zrobię stronkę ze zdjęciami gości.
Będę je wrzucał na bieżąco,

228
00:14:30,828 --> 00:14:34,456
żeby ludzie mogli się dzielić
swoją łyżwiarską pasją.

229
00:14:35,124 --> 00:14:38,502
Będę twoją pierwszą obserwującą.

230
00:14:41,505 --> 00:14:43,841
Pomysł z podchodami był świetny,

231
00:14:43,924 --> 00:14:47,428
ale jak udało ci się skontaktować
z Czarnym Kotem?

232
00:14:47,511 --> 00:14:49,179
Nie musiałam tego robić.

233
00:14:49,263 --> 00:14:51,181
Fajnie.

234
00:14:51,265 --> 00:14:54,560
Następnym razem pójdę z tobą.
Zrobimy potrójnego aksla.

235
00:14:54,643 --> 00:14:57,771
Jak tylko zobaczę na niebie
symbol biedronki, włożę łyżwy.

236
00:14:57,855 --> 00:15:01,191
Nie musisz patrzeć w niebo.
Obserwuj profil lodowiska.

237
00:15:01,275 --> 00:15:04,194
Na bieżąco wrzucają tam
zdjęcia klientów.

238
00:15:04,278 --> 00:15:08,490
Ustawię powiadomienie.
Chcę wiedzieć, kiedy tam będziesz.

239
00:15:08,574 --> 00:15:10,868
Nie zapomnij o Jastrzębiej Ćmie.

240
00:15:10,951 --> 00:15:13,704
Nie mam ochoty z nim jeździć.

241
00:15:13,787 --> 00:15:15,539
Gdy zjawi się na lodowisku,

242
00:15:15,623 --> 00:15:18,083
przyjedź do Muzeum Grevina.

243
00:15:18,167 --> 00:15:20,002
- Co?
- To nie wszystko.

244
00:15:20,085 --> 00:15:21,670
W ramach przygotowań

245
00:15:21,754 --> 00:15:24,381
schowaj tę karteczkę w dzwonku.

246
00:15:26,175 --> 00:15:31,555
- "Cymbał"? To niemiłe.
- Nie chodzi o ciebie, głuptasie.

247
00:15:31,639 --> 00:15:35,809
- Pewnego dnia zrozumiesz.
- Wierzę ci.

248
00:15:35,893 --> 00:15:37,478
Twoje plany są jak amulety.

249
00:15:37,561 --> 00:15:41,482
Nieco skomplikowane i dziwne,
ale zawsze działają.

250
00:15:43,359 --> 00:15:46,487
Czyli Czarny Kot przez cały czas
miał przy sobie karteczkę

251
00:15:46,570 --> 00:15:51,200
z napisem "Cymbał"?
Nie napisałaś prawdziwego adresu?

252
00:15:52,493 --> 00:15:55,621
Monarch miał sądzić,
że składa elementy adresu,

253
00:15:55,704 --> 00:15:58,624
a przy tym działać
szybko i pochopnie.

254
00:15:58,707 --> 00:16:00,918
Kwami nie wiedzą, czym jest adres.

255
00:16:01,001 --> 00:16:03,170
Ale wiedzą, jak wrócić do domu.

256
00:16:08,133 --> 00:16:10,386
Wiedziałam, że jeśli
schwyta je Monarcha,

257
00:16:10,469 --> 00:16:13,138
będą musiały wskazać mu drogę.

258
00:16:13,222 --> 00:16:18,143
Idź za zapachem rogalików.

259
00:16:18,227 --> 00:16:23,774
Ale wiedziałam też,
że dorzucą coś od siebie.

260
00:16:24,692 --> 00:16:29,029
Powtarzajcie za mną. "To wszystko.
Teraz poproś ją o prezent".

261
00:16:29,113 --> 00:16:31,991
To wszystko.
Teraz poproś ją o prezent.

262
00:16:32,074 --> 00:16:35,411
"Biedronka znalazła sposób,

263
00:16:35,494 --> 00:16:40,249
- żebyśmy znalazły jej dom".
- "Gdybyśmy się zgubiły…"

264
00:16:40,332 --> 00:16:44,628
Nie prosiłem o breloczek.
Miałyście mnie zabrać do opiekunki.

265
00:16:46,046 --> 00:16:49,383
- To właśnie robimy!
- Biedronka jest ostrożna.

266
00:16:49,466 --> 00:16:52,511
- Nie znamy jej adresu.
- Ułożyła podchody,

267
00:16:52,594 --> 00:16:55,806
by pomóc nam znaleźć dom,
gdybyśmy się zgubiły.

268
00:16:55,889 --> 00:16:58,851
Pierwsza wskazówka
to zapach rogalików.

269
00:16:58,934 --> 00:17:00,728
Fajnie, nie?

270
00:17:00,811 --> 00:17:05,274
Trochę improwizowały,
ale były świetne.

271
00:17:05,357 --> 00:17:08,152
Myślałam, że kwami
muszą mówić prawdę.

272
00:17:08,235 --> 00:17:10,237
Przecież mówiły.

273
00:17:10,320 --> 00:17:13,866
Czy Biedronka nie sprawiła,
że Marinette, Felipe i Czarny Kot

274
00:17:13,949 --> 00:17:18,412
pomogli kwami odnaleźć dom,
a Monarcha wpadł w pułapkę?

275
00:17:18,495 --> 00:17:21,623
Nooroo, Kaalki, zjednoczcie się!

276
00:17:23,917 --> 00:17:26,336
Bon Voyage.

277
00:17:31,675 --> 00:17:35,137
Co mi umknęło?

278
00:17:36,305 --> 00:17:38,057
Tikki, kropki!

279
00:17:39,516 --> 00:17:41,310
Potem wszystko ci wytłumaczę.

280
00:18:09,088 --> 00:18:13,008
Jednak kwami nie wróciły.
Mój plan zawiódł.

281
00:18:13,092 --> 00:18:16,512
Żartujesz? Jak możesz tak mówić?

282
00:18:16,595 --> 00:18:18,972
To był genialny plan.

283
00:18:19,056 --> 00:18:21,683
Monarcha oberwał Kotaklizmem.

284
00:18:21,767 --> 00:18:23,310
To nie jest porażka.

285
00:18:23,393 --> 00:18:27,689
Jesteś najwspanialszą
superbohaterką świata.

286
00:18:27,773 --> 00:18:30,526
Dowiodłaś samokontroli.

287
00:18:30,609 --> 00:18:34,279
- Tak myślisz?
- Oczywiście.

288
00:18:34,363 --> 00:18:37,116
Odzyskanie kwami
to tylko kwestia czasu.

289
00:18:37,199 --> 00:18:38,367
Jestem tego pewna.

290
00:18:40,702 --> 00:18:43,455
Zastanawiałam się,
jak ci pomóc bez supermocy,

291
00:18:43,539 --> 00:18:47,084
- ale mnie nie potrzebujesz.
- Przeciwnie.

292
00:18:47,167 --> 00:18:52,422
Twoja supermoc
to bycie najlepszą przyjaciółką.

293
00:18:53,841 --> 00:18:56,009
Będę tu tak długo, jak trzeba.

294
00:18:56,093 --> 00:18:58,679
Niech Monarcha wdraża
swój złowrogi plan,

295
00:18:58,762 --> 00:19:02,224
ale nie pozwolę, by moja przyjaciółka
przez niego płakała.

296
00:19:03,892 --> 00:19:06,186
No i wisi mi smartfona.

297
00:19:12,776 --> 00:19:16,405
Ojcze, muszę ci powiedzieć
coś ważnego, ale nie wiem jak.

298
00:19:16,488 --> 00:19:19,116
Do rzeczy, Adrien. Jestem zajęty.

299
00:19:21,577 --> 00:19:25,414
- Nie chcę już być modelem.
- Rób, jak uważasz.

300
00:19:27,749 --> 00:19:29,543
Coś jeszcze?

301
00:20:13,921 --> 00:20:15,214
Ojcze.

302
00:20:16,173 --> 00:20:17,925
To nieodpowiedni moment.

303
00:20:59,591 --> 00:21:01,426
Idealnie.

304
00:21:16,900 --> 00:21:21,196
Co sądzicie
o nowych Miraculach, kwami?

305
00:21:34,876 --> 00:21:36,670
Nooroo.

306
00:21:36,753 --> 00:21:38,547
Mroczne skrzydła!

307
00:21:49,558 --> 00:21:51,893
Biedronko, Czarny Kocie.

308
00:21:51,977 --> 00:21:54,980
Już nigdy mnie nie oszukacie.

309
00:21:55,063 --> 00:22:00,861
Wkrótce rozpoczną się
rządy monarchy.

310
00:22:05,198 --> 00:22:09,202
Napisy: Maria Borzobohata